V AGa 163/18 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Apelacyjny w Katowicach z 2019-03-15
Sygn. akt V AGa 163/18
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 15 marca 2019 r.
Sąd Apelacyjny w Katowicach V Wydział Cywilny
w składzie:
Przewodniczący: |
SSA Olga Gornowicz-Owczarek (spr.) |
Sędziowie: |
SA Aleksandra Janas SA Irena Piotrowska |
Protokolant: |
Diana Pantuchowicz |
po rozpoznaniu w dniu 15 marca 2019 r. w Katowicach
na rozprawie
sprawy z powództwa G. R.
przeciwko Zakładom (...) Spółce Akcyjnej w likwidacji w K.
przy udziale interwenientów ubocznych J. K. i W. K.
o stwierdzenie nieważności uchwał
na skutek apelacji powoda
od wyroku Sądu Okręgowego w Katowicach
z dnia 4 kwietnia 2017 r., sygn. akt XIII GC 591/16
1. oddala apelację;
2. zasądza od powoda na rzecz interwenienta ubocznego J. K. kwotę 810 (osiemset dziesięć) złotych tytułem kosztów postępowania apelacyjnego;
3. przyznaje kuratorowi radcy prawnemu G. S. od Skarbu Państwa (Sądu Okręgowego w Katowicach) kwotę 996,30 (dziewięćset dziewięćdziesiąt sześć 30/100) złotych, w tym 186,30 złotych podatku od towarów i usług, tytułem wynagrodzenia za reprezentowanie pozwanej w postępowaniu apelacyjnym.
SSA Aleksandra Janas |
SSA Olga Gornowicz-Owczarek |
SSA Irena Piotrowska |
Sygn. akt V AGa 163/18
UZASADNIENIE
Powód G. R. w pozwie skierowanym przeciwko Zakładom (...)Spółce Akcyjnej w likwidacji w K. domagał się stwierdzenia nieważności uchwał
o numerach od 1 do 12 Nadzwyczajnego Walnego Zgromadzenia Akcjonariuszy pozwanej podjętych w dniu 9 września 2013 roku i zasądzenia od pozwanej kosztów procesu.
Na uzasadnienie swego stanowiska podniósł, iż postanowieniem z dnia 23 grudnia 1996 r. Sąd Rejonowy w Katowicach umorzył 299 akcji na okaziciela pozwanej spółki, wyemitowanych w 1929 r. (nr od (...) do (...)) o nominale 1.000 zł każda,
z zastrzeżeniem, że nowy dokument miał być wydany do rąk E. K.. Wydane duplikaty nie zostały opatrzone pieczęcią spółki i podpisem zarządu. W dniu 19 lipca 2001 r. E. K. zwarła ze S. G. umowę sprzedaży akcji i wydała nabywcy dokumenty akcji. S. G. w dniu 10 sierpnia 2001 r. sprzedał i wydał akcje powodowi. Postanowieniem z dnia 5 listopada 2002 r. Sąd Rejonowy w K. Wydział KRS upoważnił powoda, jako akcjonariusza reprezentującego co najmniej 1/10 kapitału zakładowego do zwołania NWZA pozwanej spółki. Uchwałą NWZA z 3 lipca 2003 r. powód został wybrany prezesem zarządu spółki, a w dniu 8 lipca 2003 r. powód opatrzył odtworzone akcje pieczęcią spółki i zamieścił faksymile podpisu. Postanowieniem z dnia 27 lutego 2004 r. Sąd Rejonowy wpisał powoda do KRS jako prezesa zarządu. W dniu 30 czerwca 2005 r. podjęto uchwałę o rozwiązaniu spółki i ustanowieniu likwidatorem powoda.
E. K. zmarła w dniu 1 maja 2007 r., a spadek po niej nabyli mąż – K. K. i synowie W. K. i J. K., w 1/3 każdy.
W dniu 9 września 2013 r. w kancelarii notarialnej stawił się adwokat L. C. i oświadczył, że reprezentuje W. K., J. K. i K. K., jako akcjonariuszy pozwanej spółki. Pełnomocnik spadkobierców stwierdził, że E. K. nie posiadała akcji, ale przysługiwało jej roszczenie o wydanie duplikatów akcji, nie miała ona zatem prawnej możliwości przeniesienia akcji na inne osoby. Nie doszło zatem do skutecznego zbycia akcji, nie nabył ich S. G., ani inne osoby. Następnie NWZA podjęło uchwały nr od (...) do (...), których przedmiotem było odwołanie powoda z funkcji likwidatora spółki, uchylenie uchwały o rozwiązaniu spółki i otwarciu jej likwidacji oraz odwołanie składu rady nadzorczej i powołanie nowego składu. Powód dowiedział się o zwołaniu na dzień 9 września 2013 r. NWZA z akt rejestrowych, nie był zawiadomiony i nie był na nim obecny. W ocenie powoda, spadkobiercy E. K. nie byli uprawnieni do udziału w zgromadzeniu, gdyż nie posiadali statusu akcjonariuszy i nie mieli prawa powoływania się na treść art. 399 § 3 k.s.h. Wobec tego, walne zgromadzenie zostało zwołane przez podmioty nieuprawnione, co uzasadnia stwierdzenie nieważności zaskarżonych uchwał w trybie art. 425 § 1 k.s.h. Powód podkreślił w pozwie, że nadal jest likwidatorem spółki, i swoją legitymację czynną w niniejszej sprawie wywodził z faktu bycia likwidatorem pozwanej spółki .
Postanowieniem z dnia 24 marca 2014 roku wyznaczono dla pozwanej spółki kuratora na podstawie art. 426 § 2 k.s.h.
W odpowiedzi na pozew pozwana wniosła o oddalenie powództwa i zasądzenie od powoda kosztów procesu. Ustosunkowując się do podniesionych w pozwie okoliczności pozwana stwierdziła, że powód nie wykazał, w jakiej dacie dowiedział się o terminie NWZA. Ponadto wskazała, iż skoro spadkobiercy E. K. nie zostali wpisani do księgi akcyjnej i nie są posiadaczami akcji na okaziciela, to tym samym nie są akcjonariuszami pozwanej spółki, a zatem nie posiadali uprawnienia do zwołania NWZA, które odbyło się w dniu 9 września 2013 r. Uznać zatem należy, że zaskarżone uchwały są nieważne z mocy prawa, a więc ich zaskarżenie przez powoda jest bezprzedmiotowe, zwłaszcza, że uchwały takie nie mogą być podstawą wpisu do rejestru KRS.
K. K. zgłosił interwencję uboczną po stronie pozwanej, wnosząc o oddalenie powództwa w całości oraz o zasądzenie od powoda na rzecz interwenienta ubocznego kosztów postępowania. Zarzucił powodowi brak czynnej legitymacji procesowej, bowiem nie jest akcjonariuszem pozwanej spółki ani jej likwidatorem. Podniósł ponadto, iż uchwały podjęte dnia 9 września 2013 roku są ważne, bowiem spadkobiercy E. K. mają możliwość skutecznego wykonywania praw z akcji na okaziciela nawet, jeżeli dokumenty te fizycznie nie zostały wydane.
K. K. zmarł w dniu 25 lutego 2015 r. Spadek po nim, na podstawie ustawy nabyli żona H. K. oraz dzieci J. K. i W. K. - po 1/3 każde z nich, jak wynika z prawomocnego postanowienia Sadu Rejonowego Katowice – Wschód w Katowicach z dnia 5 października 2015r. w sprawie o sygn. akt II Ns 984/15. Żaden z interwenientów ubocznych do zamknięcia rozprawy nie cofnął skutecznie interwencji ubocznej do sprawy.
Wyrokiem z dnia 4 kwietnia 2017 r. Sąd Okręgowy w Katowicach oddalił powództwo i zasądził od powoda na rzecz solidarnych interwenientów ubocznych po stronie pozwanej – H. K., J. K. i W. K. kwotę 5.177 zł tytułem kosztów procesu, przyznał radcy prawnej G. S. od Skarbu Państwa kwotę 442,80 zł tytułem wynagrodzenia za pełnienie funkcji kuratora pozwanej.
Sąd Okręgowy poczynił następujące ustalenia faktyczne:
Postanowieniem z dnia 23 grudnia 1996 roku w sprawie z wniosku E. K. Sąd Rejonowy w K. umorzył 299 akcji spółki Zakłady (...) Spółki Akcyjnej na okaziciela, wyemitowanych w 1929 roku, posiadających numery od (...) do (...) o nominale 1.000 zł każda, z tym zastrzeżeniem, że nowy dokument w zamian za umarzany miał być wydany do rąk E. K.. Duplikaty akcji zostały wyemitowane i wydane E. K.. Duplikaty te nie zostały opatrzone pieczęcią spółki ani podpisem zarządu. Numeracja duplikatu obejmowała dodatkową cyfrę „0” w porównaniu z numeracją akcji umorzonych wskazaną w powyższym postanowieniu.
Dnia 19 lipca 2001 roku E. K. zawarła z S. G.
w formie aktu notarialnego umowę sprzedaży przedmiotowych akcji za cenę 750.000 zł oraz tego samego dnia wydała nabywcy posiadane przez siebie dokumenty akcji. S. G. dnia 10 sierpnia 2001 roku sprzedał akcje G. R. i wydał mu.
W dniu 3 lipca 2002 roku odbyło się Nadzwyczajne Walne Zgromadzenie Akcjonariuszy „(...) Spółka Akcyjna, któremu przewodniczył G. R.. Przewodniczący stwierdził, iż jedynym uprawnionym do udziału w Zgromadzeniu jest G. R., właściciel 299 akcji na okaziciela, które zdeponował w kancelarii notarialnej notariuszy A. L., E. S.. Zgromadzenie podjęło następnie szereg uchwał, w tym uchwałę nr (...) w sprawie powołania członków rady nadzorczej.
Powództwo o stwierdzenie nieważności uchwał podjętych na Zgromadzeniu dnia 3 lipca 2003 roku zostało prawomocnie oddalone .
Wyrokiem z dnia 9 lutego 2005 r. Sąd Okręgowy w Katowicach (sygn. XIII GC 937/02) w sprawie z powództwa G. R. przeciwko pozwanej spółce (...) S.A. stwierdził nieistnienie 6 uchwał, w tym udzielenia absolutorium prezesowi zarządu E. K., odwołania członków rady nadzorczej i powołania nowych członków rady nadzorczej. Apelacja pozwanej i interwenienta ubocznego została oddalona. Sąd Najwyższy, rozpoznając skargę kasacyjną uchylił wyrok Sądu Apelacyjnego z 11 sierpnia 2005 r. i przekazał sprawę do ponownego rozpoznania. W uzasadnieniu wyroku Sąd Najwyższy przesądził między innymi, iż akcja wydana z naruszeniem art. 339 k.h. (obecnie 328 k.s.h.) była nieważna i nie nadawała się do obrotu. Po ponownym rozpoznaniu sprawy Sąd Apelacyjny oddalił apelację pozwanej oraz interwenienta ubocznego. Wniesione przez pozwaną i interwenienta skargi kasacyjne zostały odrzucone przez Sąd Najwyższy wyrokiem z dnia 5 marca 2008 r.
W dniu 30 czerwca 2005 r. ZWZA pozwanej spółki podjęło uchwałę o rozwiązaniu spółki i ustanowiło likwidatorem spółki (...), który został umocowany do samodzielnej reprezentacji spółki. Dane te zostały wpisane do Krajowego Rejestru Sądowego.
E. K. zmarła dnia 1 maja 2007 roku. Na mocy postanowienia Sądu Rejonowego w Bielsku Białej z dnia 17 stycznia 2008 roku spadek po niej na podstawie ustawy nabyli wdowiec K. K. oraz synowie J. K., W. K. po 1/3 części każdy
Spadkobiercy E. K. wnieśli o ustalenie nieistnienia uchwały nr (...)
z 30 czerwca 2005 r. ZWZA pozwanej spółki (...) S.A. Powództwo to zostało oddalone wyrokiem Sądu Okręgowego w Katowicach z 4 lutego 2009 r. Sąd Apelacyjny w Katowicach oddalił apelację powodów.
W sprawie toczącej się przed tut. Sądem pod sygn. XIII GC 326/10 z powództwa W. K., J. K. i K. K. przeciwko (...) S.A. w likwidacji o ustalenie, że są oni akcjonariuszami spółki i przysługuje im prawo do 299 akacji na okaziciela nr (...)- (...) o wartości nominalnej 0,01 zł oraz o zobowiązanie pozwanej do wydania powodom dokumentów tych akcji, powództwo zostało oddalone wyrokiem z 12 maja 2011 r. Apelacja K. K. od tego wyroku została oddalona przez Sąd Apelacyjny wyrokiem z 28 września 2011 r. Kasacja od powyższego wyroku została rozpoznana przez Sąd Najwyższy i wyrokiem z 30 stycznia 2013 r. uchylono wyrok Sądu Apelacyjnego z 28 września 2011 r. i przekazano sprawę do ponownego rozpoznania. Sąd Apelacyjny ponownie rozpoznając sprawę wyrokiem z dnia 28 czerwca 2013 r. oddalił apelację K. K. od wyroku z dnia 12 maja 2011 r. W uzasadnieniu wyroku Sąd Apelacyjny wskazał, iż powodowie nie mają interesu prawnego w domaganiu się ustalenia, iż są akcjonariuszami pozwanej, bowiem przysługuje im dalej idące żądanie – wydania do ich rąk jako następców prawnych E. K. odtworzonych dokumentów akcji, zgodnie z postanowieniem Sądu Rejonowego w Katowicach z dnia 23 grudnia 1996 roku.
W sprawie toczącej się z powództwa G. R. przeciwko pozwanej (...) S.A., której przedmiotem było stwierdzenie nieważności uchwał (nr od (...) do (...)) NWZA powziętych w dniu 27 stycznia 2010 r. Sąd Okręgowy w Katowicach w dniu 7 grudnia 2011 r. wydał prawomocny wyrok, w którym stwierdził nieważność tychże uchwał. Przedmiotem zaskarżonych uchwał było m.in. odwołanie G. R. w funkcji likwidatora spółki, odwołanie członków rady nadzorczej i powołaniu nowych członków rady nadzorczej.
W dniu 9 września 2013 r. odbyło się ZWZA pozwanej spółki, podczas którego adwokat L. C. oświadczył, że reprezentuje akcjonariuszy spółki, a więc W. K., J. K. i K. K.. Nadto stwierdził, ze zgodnie ze stanowiskiem Sądu Najwyższego zawartym w wyroku z 5 marca 2008 r. (V CSK 467/07) E. K. nie posiadała akcji spełniających warunki formalne określone w przepisach prawa, przysługiwało jej wobec spółki jedynie roszczenie o wydanie duplikatów akcji. Nie miała zatem prawnej możliwości zbycia akcji, akcji nie nabył zarówno S. G., jak i inne osoby, wywodzące swe prawa z transakcji z nim dokonanych. Celem Zgromadzenia było doprowadzenie do powołania organu uprawnionego do sporządzenia i wydania spadkobiercom E. K. ważnych dokumentów akcji. Panowie K. wywodzili swe prawa z postanowienia Sądu Rejonowego w K. z 23 grudnia 1996 r. w sprawie umorzenia utraconych akcji i wydania duplikatów oraz z postanowienia o stwierdzeniu nabycia spodku po E. K. i postanowienia Sądu Apelacyjnego z 28 czerwca 2013 r. (V ACa 324/13). Podczas obrad powzięto 12 zaskarżonych uchwał w przedmiocie odwołania powoda z funkcji likwidatora spółki i powołaniu na tę funkcję M. S., uchylenia likwidacji i odwołania składu rady nadzorczej oraz powołania nowego składu rady nadzorczej.
K. K. zmarł w dniu 25 lutego 2015 r. Spadek po nim, na podstawie ustawy nabyli żona H. K. oraz dzieci J. K. i W. K. - po 1/3 każde z nich, jak wynika z prawomocnego postanowienia Sądu Rejonowego Katowice – Wschód w Katowicach z dnia 5 października 2015r. w sprawie o sygn. akt II Ns 984/15.
W tych okolicznościach Sąd Okręgowy uznał, że powództwo nie zasługuje na uwzględnienie ze względu na brak legitymacji czynnej powoda.
Sąd Okręgowy stwierdził, iż swoje uprawnienia W. K., J. K. i K. K. wywodzą z faktu, iż są spadkobiercami E. K., której na mocy postanowienia w przedmiocie umorzenia akcji na okaziciela przysługiwało roszczenie do (...) Spółki Akcyjnej o wydanie nowych dokumentów akcji w zamian za umorzone. Powyższe roszczenie nie zostało zaspokojone, bowiem dokumenty akcji odtworzonych dnia 20 października 1997 roku, które zostały wydane E. K. przez pozwaną spółkę, były nieważne (wyrok Sądu Najwyższego sygn. V CSK 59/06 z 12.05.2006 r. z uzasadnieniem). Akcje te stały się następnie przedmiotem umów sprzedaży. W ocenie Sądu Okręgowego, nie ulega wątpliwości, iż w niniejszej sprawie mamy do czynienia z akcjami na okaziciela, z których prawa przenosi się poprzez wydanie dokumentu akcji, zgodnie z art. 921 ( 12) k.c. Zastosowanie znajduje więc także art. 517 § 1 k.c., zgodnie z którym przepisów o przelewie nie stosuje się do wierzytelności związanych z dokumentem na okaziciela lub dokumentem zbywanym przez indos. Natomiast w myśl § 2 tego artykułu, przeniesienie wierzytelności z dokumentu na okaziciela następuje przez przeniesienie własności tego dokumentu. Do przeniesienia własności dokumentu potrzebne jest jego wydanie. Zatem jedynym sposobem skutecznego przeniesienia praw z dokumentów akcji na okaziciela niezbędnym jest wydanie tego dokumentu. Jeżeli więc dokument akcji na okaziciela jest nieważny, zbycie akcji nie powoduje przeniesienia na nabywcę praw wynikających z akcji. Wystąpienie powyższych braków wyłącza bowiem możliwość wykonywania na podstawie takiego dokumentu uprawnień akcyjnych. Dokument taki nie inkorporuje praw akcjonariusza i nie może służyć do przenoszenia takich uprawnień. Ewentualne przyjęcie wyjątku od zasady, że dopuszczalne jest przeniesienie przez akcjonariusza praw wynikających z akcji na okaziciela w drodze przelewu w sytuacji, gdy spółka nie wydała mu dokumentu akcji, nie uprawnia do rozciągania tego wyjątku na przypadek wydania przez spółkę dokumentu akcji, który jest nieważny. Tym samym Sąd w pełni podziela pogląd Sądu Najwyższego, zgodnie z którym jeżeli dokument akcji na okaziciela – także duplikat wydany za akcję umorzoną – jest nieważny, zbycie akcji nie powoduje przeniesienia na nabywcę praw z akcji (por. wyrok z dnia 5 marca 2008 roku, V CSK 467/07). W konsekwencji Sąd Okręgowy przyjął, iż E. K., wobec faktu nieposiadania ważnych akcji na okaziciela, nie miała możliwości skutecznego ich zbycia. Podkreślił też, iż na ocenę ważności akcji nie ma wpływu fakt, iż E. K. dokonała następnie ich sprzedaży i akcje znalazły się w obrocie. Wskutek sprzedaży nieważnych akcji nie nastąpiło przeniesienie praw z nich wynikających.
Jednak jednocześnie Sąd Okręgowy odwołał się do art. 343 § 1 k.s.h., który wprowadza domniemanie, że gdy akcja jest na okaziciela, wykonywanie praw wynika z faktu posiadania takiej akcji, a więc posiadacz akcji jest jej właścicielem. Tak więc osobą uprawnioną do realizacji inkorporowanych w akcji na okaziciela praw jest każdoczesny jej posiadacz. Zgodnie bowiem z zasadą „prawo idzie za dokumentem” za akcjonariusza uważa się osobę, która legitymuje się dokumentem akcji. Dokument akcji jest bowiem warunkiem praw korporacyjnych akcjonariusza. Wykonanie praw z akcji na okaziciela wobec spółki opiera się na podstawie posiadanego dokumentu. Zatem w sytuacji, kiedy bycie akcjonariuszem związana jest z akcjami na okaziciela, za akcjonariusza wobec spółki uważa się posiadacza ważnego dokumentu akcji, niezależnie od tego, w jaki sposób nabył on prawa z akcji. Tymczasem nie ulega wątpliwości, iż W. K., J. K. i K. K. nie są w posiadaniu dokumentów akcji na okaziciela pozwanej spółki. To doprowadziło Sąd Okręgowy do wniosku, iż brak jest podstaw prawnych do przyjęcia, iż W. K., J. K. i K. K. w dniu podjęcia zaskarżonych uchwał przysługiwał status akcjonariuszy, wynikający z przysługiwania im prawa do 299 akcji na okaziciela pozwanej spółki. Z uwagi zaś na fakt, iż akcje pozwanej spółki są akcjami na okaziciela, należy mieć na uwadze art. 406 § 2 k.s.h, zgodnie z którym akcje na okaziciela dają prawo uczestniczenia w walnym zgromadzeniu spółki niepublicznej, jeżeli dokumenty akcji zostaną złożone w spółce co najmniej na tydzień przed terminem tego zgromadzenia i nie będą odebrane przed jego ukończeniem. Zamiast akcji może być złożone zaświadczenie wydane na dowód złożenia akcji u notariusza, w banku lub firmie inwestycyjnej mających siedzibę lub oddział na terytorium Unii Europejskiej lub państwa będącego stroną umowy o Europejskim Obszarze Gospodarczym, wskazanych w ogłoszeniu o zwołaniu walnego zgromadzenia. Skoro zatem W. K., K. K. i J. K. nie posiadali dokumentów akcji, to nie mogli złożyć ich w spółce przed zgromadzeniem, a zatem w dacie podejmowania zaskarżonych uchwał nie mogli uczestniczyć w zgromadzeniu wspólników pozwanej spółki. Natomiast za bez znaczenie uznał Sąd Okręgowy fakt, iż przysługuje im wobec pozwanej żądanie wydania do ich rąk jako następców prawnych E. K. odtworzonych dokumentów akcji, zgodnie z postanowieniem Sądu Rejonowego w Katowicach z dnia 23 grudnia 1996 roku.
Sąd Okręgowy zanegował możliwość wyróżniania tzw. uchwał nieistniejących. Konstrukcja ta ma miejsce w odniesieniu do stanów faktycznych, którym nie można przypisać cech uchwały, które nie mogą wywrzeć jakichkolwiek skutków prawnych, gdy tylko pozorują uchwały. W sytuacjach, kiedy zgromadzenie nie jest uprawnione do podejmowania uchwał, wobec bezskuteczności jego czynności, podjęte przez zgromadzenie uchwały nie istnieją
w znaczeniu prawnym. W przypadku takich uchwał orzecznictwo dopuszczało drogę z art. 189 k.p.c., jednakże miało to miejsce głównie pod rządami kodeksu handlowego.
Sąd Okręgowy przyjął jednak, że nowa regulacja kodeksu spółek handlowych miała w sposób pełny i wyczerpujący uregulować kwestie zaskarżalności uchwał zgromadzeń wspólników (akcjonariuszy) bez pozostawienia żadnej dodatkowej możliwości ich atakowania przy pomocy środków prawnych nieprzewidzianych w kodeksie spółek handlowych, stąd odrębnie w sposób szczególny uregulowano problematykę uchwał sprzecznych z prawem, przewidując dla tychże drogę stwierdzenia nieważności wyłącznie w trybie przepisów tego kodeksu wyłączając dopuszczalność podważania uchwał w trybie powództwa z art. 189 k.p.c. Tryb przewidziany w art. 252 § 1 k.s.h. i 425 § 1 k.s.h. dotyczący uchwał sprzecznych z ustawą ma zastosowanie również w odniesieniu do uchwał określanych w doktrynie mianem nieistniejących, stąd niedopuszczalne jest kwestionowanie ich w drodze powództwa z art. 189 k.p.c. poza trybem kodeksu spółek handlowych. W pojęciu „sprzeczności z ustawą” mieszczą się bowiem również przypadki w których doszło do rażącego naruszenia prawa w procesie podejmowania uchwały określonej mianem „uchwały nieistniejącej”. Podjęcie bowiem uchwały przez nieprawidłowo zwołane zgromadzenie, czy przez osoby nieuprawnione - brak zdolności do podjęcia uchwały, brak kworum, czy przy niewłaściwej liczbie głosów, narusza przepisy ustawy określające wymogi, jakie muszą być spełnione, przy podejmowaniu uchwał. Również zatem i dla takich uchwał jako sprzecznych z ustawą ma zastosowanie wyłącznie tryb sankcji przewidzianych w kodeksie spółek handlowych. Skutki nieistniejącej czynności prawnej są w istocie takie same co bezwzględnie nieważnej czynności - występuje stan niewywołania i niepowstania skutków prawnych.
Po takim rozważaniu Sąd Okręgowy wyraził przekonanie, że w okolicznościach sprawy naruszenie przepisów kodeksu spółek handlowych poprzez podjęcie zaskarżonych uchwał przez osoby niebędące akcjonariuszami powoduje, iż uchwały te mają charakter uchwał nieistniejących. Jednocześnie uchwały te, w ocenie Sądu Okręgowego, podlegają zaskarżeniu w trybie art. 425 § 1 k.s.h., zgodnie z którym osobom lub organom spółki wymienionym w art. 422 § 2 przysługuje prawo do wytoczenia przeciwko spółce powództwa o stwierdzenie nieważności uchwały walnego zgromadzenia sprzecznej z ustawą. Legitymacja czynna przysługuje:
1) zarządowi, radzie nadzorczej oraz poszczególnym członkom tych organów,
2)akcjonariuszowi, który głosował przeciwko uchwale, a po jej powzięciu zażądał zaprotokołowania sprzeciwu; wymóg głosowania nie dotyczy akcjonariusza akcji niemej,
3)akcjonariuszowi bezzasadnie niedopuszczonemu do udziału w walnym zgromadzeniu,
4)akcjonariuszom, którzy nie byli obecni na walnym zgromadzeniu, jedynie w przypadku wadliwego zwołania walnego zgromadzenia lub też powzięcia uchwały w sprawie nieobjętej porządkiem obrad.
Na podstawie art. 466 k.s.h. do likwidatorów stosujemy przepisy dotyczące członków zarządu.
Jednocześnie jednak w myśl uchwały 7 sędziów Sądu Najwyższego z dnia 1 marca 2007 roku (III CZP 94/06), mającej moc zasady prawnej, osobie odwołanej ze składu organu spółki z ograniczoną odpowiedzialnością nie przysługuje legitymacja do wytoczenia powództwa o stwierdzenie nieważności uchwały wspólników sprzecznej z ustawą (art. 252 § 1 w związku z art. 250 pkt 1 k.s.h.). Oznacza to, że sąd, dokonując oceny legitymacji procesowej powoda do wytoczenia powództwa o stwierdzenie nieważności uchwały o jego odwołaniu, powinien przyjąć, że w danej chwili w świetle tej uchwały nie ma on czynnej legitymacji procesowej w sprawie nawet wówczas, gdy jest to uchwała będąca przedmiotem żądania objętego zgłoszonym powództwem. Natomiast o skutecznym wszczęciu postępowania sądowego, a w konsekwencji o możliwości dokonywania przez sąd w takim postępowaniu merytorycznej oceny zarzutów powoda o podjęciu uchwały sprzecznej z ustawą, można mówić dopiero po uprzednim pozytywnym ustaleniu jego legitymacji czynnej. Jej istnienia nie może jednak stanowczo przesądzać samo twierdzenie powoda, że uchwała o jego odwołaniu jest nieważna z powodu sprzeczności z ustawą, ponieważ prawnie skutecznej weryfikacji prawdziwości takiego twierdzenia może dopiero dokonać sąd w prawomocnym wyroku uwzględniającym powództwo, po uprzednim przeprowadzeniu postępowania sądowego, wszczętego skutecznie przez podmiot legitymowany w chwili wniesienia powództwa. Nie można zatem aprobować sytuacji, w której wstępna ocena sądu dotycząca legitymacji procesowej powoda byłaby już na tym etapie postępowania zrównana z pełną merytoryczną oceną zasadności powództwa.
Mając powyższe na uwadze Sąd Okręgowy uznał, iż powodowi jako odwołanemu likwidatorowi nie przysługuje legitymacja do wytoczenia powództwa o stwierdzenie nieważności zaskarżonych uchwał zgromadzenia akcjonariuszy.
Podkreślił też, ze powód legitymację procesową w sprawie wywodził wyłącznie z faktu pełnienia funkcji likwidatora dłużnej spółki, powód nie występował w sprawie jako akcjonariusz legitymowany czynnie, a gdyby w ten sposób uzasadniał możliwość wytoczenia powództwa to tym bardziej w świetle powyższych rozważań, w tym przesądzonego w kilku wyżej powołanych orzeczeniach faktu braku skutecznego nabycia przez powoda akcji w pozwanej spółce powództwo, podlegałoby oddaleniu z uwagi na brak legitymacji procesowej po stronie powoda w sprawie.
O kosztach orzeczono na podstawie art. 98 § 1 k.p.c. i art. 107, obciążając nimi powoda, stosownie do wyniku procesu.
Mając na uwadze fakt, iż w niniejszej sprawie Sąd wyznaczył dla pozwanej kuratora, w punkcie 3 wyroku Sąd przyznał kuratorowi radcy prawnemu G. S. tytułem wynagrodzenia kwotę 442,80 zł ze środków Skarbu Państwa – Sądu Okręgowego w Katowicach (360 zł + 23 % VAT).
Apelację (w dwóch pismach procesowych) od powyższego wyroku wniósł powód.
W pierwszym piśmie zarzucił:
1) naruszenie przepisów postępowania mające istotny wpływ na treść orzeczenia, a to:
a) art. 365 § 1 k.p.c. w zw. z art. 366 § 1 k.p.c. poprzez niewzięcie pod uwagę mocy wiążącej wyroków wydanych przez Sądy, a mających wpływ na podstawę faktyczną niniejszego postępowania i rozstrzygnięcie tych okoliczności w sposób odmienny od wskazanego w treści prawomocnych orzeczeń, którymi Sąd był związany;
b) art. 365 § 1 k.p.c. poprzez ponowne badanie i rozstrzyganie okoliczności prawomocnie osądzonych orzeczeniami Sądów wydanymi uprzednio, pomimo ich prawomocności materialnej, a w konsekwencji czynienie ustaleń sprzecznych z uprzednio prawomocnie osądzonymi;
c) art. 365 k.p.c. w zw. z art. 233 § 1 k.p.c. poprzez ustalenie przez Sąd, że powód nie jest akcjonariuszem pozwanej spółki, podczas gdy uprzednio kwestia ta wielokrotnie była przesądzana prawomocnymi wyrokami, z których to wynikało, że powód jest akcjonariuszem pozwanej spółki;
d) art. 365 k.p.c. w zw. z art. 233 § 1 k.p.c. poprzez pominięcie faktu, że uprzednio pomiędzy stronami toczyło się już tożsame postępowanie o uchylenie uchwał o tożsamej treści do skarżonych uchwał w niniejszym postępowaniu, a okoliczności w nich badane objęte są prekluzją faktyczną, a w konsekwencji nie istnieje możliwość dokonywania odmiennych od uprzednich ustaleń przez Sąd w tym zakresie;
2) naruszenie przepisów prawa materialnego, a to art.:
a) 357 § 1 k.s.h. w zw. z art. 328 § 1 k.s.h. poprzez jego niezastosowanie i uznanie, że spadkobiercom E. K. przysługuje roszczenie o wydanie prawidłowych dokumentów akcji spółki, podczas gdy ważne dokumenty akcji spółki zostały wydane powodowi G. R., a w konsekwencji roszczenie to zostało przez Spółkę zaspokojone;
b) art. 422 § 2 k.s.h. w zw. z art. 425 § 1 k.s.h. w zw. z art. 462 § 1 k.s.h. i art. 466 k.s.h. poprzez ich błędną wykładnię, polegającą na przyjęciu, że powód nie posiada legitymacji procesowej czynnej do wytoczenia powództwa o stwierdzenie nieważności uchwał, z uwagi na fakt podjęcia uchwały w przedmiocie jego odwołania ze stanowiska likwidatora spółki, mimo jednoczesnego wskazania w treści uzasadnienia wyroku, że zaskarżone uchwały są uchwałami nieistniejącymi, a w konsekwencji należało przyjąć, że wobec ich nieistnienia brak jest przeszkód do przyjęcia, że powodowi legitymacja czynna w niniejszym przypadku przysługiwała;
c) art. 422 § 2 k.s.h. w zw. z art. 425 § 1 k.s.h. w zw. z art. 462 § 1 k.s.h. i art. 466 k.s.h. poprzez ich błędną wykładnię, polegającą na przyjęciu, że odwołanemu likwidatorowi nie przysługuje legitymacja procesowa czynna do wytoczenia powództwa o stwierdzenie nieważności uchwał;
d) art. 422 §2 pkt 4 k.s.h. w zw. z art. 425 § 1 k.s.h. poprzez ich niewłaściwe zastosowanie skutkujące przyjęciem, że powodowi nie przysługuje legitymacja procesowa czynna do wytoczenia powództwa o stwierdzenie nieważności uchwał spółki, mimo jednoczesnego wskazania w treści uzasadnienia, że powód jest akcjonariuszem pozwanej, a nadto wskazywał on w toku postępowania, a to w szczególności w złożonym przez siebie osobiście piśmie procesowym powoływał się na to, że działa nie tylko jako likwidator, ale i akcjonariusz pozwanej spółki;
e) art. 189 k.p.c. poprzez jego błędną wykładnię polegającą na przyjęciu, że tryb przewidziany w art. 425 § 1 k.s.h. wyklucza kwestionowanie uchwał w drodze powództwa z art. 189 k.p.c., a w konsekwencji jego niezastosowanie mimo, że powód posiadał interes prawny w wydaniu rozstrzygnięcia w przedmiocie ustalenia nieistnienia zaskarżonych uchwał.
W drugim piśmie zarzucił:
1. naruszenie przepisów postępowania cywilnego:
- art. 233 § 1 k.p.c. - poprzez ustalenie, iż powód nie jest likwidatorem pozwanej Spółki, a przez to nie posiada on legitymacji procesowej czynnej do wytoczenia powództwa o stwierdzenie nieważności uchwał Nadzwyczajnego Walnego Zgromadzenia Akcjonariuszy pozwanej Spółki podjętych w dniu 9 września 2013 r., pomimo uznania przez Sąd Okręgowy w Katowicach, iż wszystkie zaskarżone uchwały mają charakter uchwał nieistniejących skutkujących ich bezwzględną nieważnością (co oznacza wystąpienie stanu niewywołania i niepowstania skutków prawnych),
- art. 233 § 1 k.p.c. - poprzez ustalenie, po pierwsze - że powód nie uzasadniał swej legitymacji procesowej czynnej do wytoczenia powództwa o stwierdzenie nieważności uchwał Nadzwyczajnego Walnego Zgromadzenia Akcjonariuszy pozwanej Spółki podjętych w dniu 9 września 2013 r. z tytułu posiadania statusu akcjonariusza pozwanej Spółki, a po drugie - nawet gdyby w ten sposób uzasadniał możliwość wytoczenia powództwa, to tym bardziej podlegałoby ono oddaleniu wobec faktu braku skutecznego nabycia przez powoda akcji w pozwanej Spółce.
- art. 365 k.p.c. i art. 366 § 1 k.p.c. - poprzez ich niewłaściwe zastosowanie przez Sąd I Instancji, polegające na rozciągnięciu granic zakresu związania wyroku Sądu Najwyższego z dnia 30 stycznia 2013 r. (sygn. akt: V CSK 84/12) oraz wyroku Sądu Apelacyjnego w Katowicach z dnia 28 czerwca 2013 r. (sygn. akt: V ACa 324/13) poza ich sentencje, tj. również na motywy zapadłych orzeczeń oraz poczynione w nich ustalenia faktyczne, a przez to bezzasadne przyjęcie braku skutecznego nabycia przez powoda 299 akcji na okaziciela w pozwanej Spółce.
2. naruszenie art. 422 § 2 pkt 1 k.s.h. w zw. z art. 425 § 1 k.s.h. w zw. z art. 462 § 1 k.s.h. i art. 466 k.s.h. polegające na odmowie powodowi legitymacji procesowej czynnej do wytoczenia powództwa o stwierdzenie nieważności uchwał Nadzwyczajnego Walnego Zgromadzenia Akcjonariuszy pozwanej Spółki podjętych w dniu 9 września 2013 r., pomimo uznania przez Sąd Okręgowy w Katowicach, iż wszystkie zaskarżone uchwały mają charakter uchwał nieistniejących skutkujących ich bezwzględną nieważnością (z czym wiąże się wystąpienie stanu niewywołania i niepowstania skutków prawnych), co w konsekwencji doprowadziło do bezzasadnego oddalenia powództwa,
3. naruszenie art. 422 § 2 pkt 4 k.s.h. w zw. z art. 425 § 1 k.s.h. - polegającą na przyjęciu, iż powodowi nie przysługuje legitymacja procesowa czynna do wytoczenia powództwa o stwierdzenie nieważności uchwał Nadzwyczajnego Walnego Zgromadzenia Akcjonariuszy pozwanej Spółki podjętych w dniu 9 września 2013 r., pomimo iż powód jest akcjonariuszem pozwanej Spółki, posiadającym 299 akcji na okaziciela tejże Spółki, co w konsekwencji doprowadziło do bezzasadnego oddalenia powództwa.
Powód domagał się zmiany zaskarżonego wyroku poprzez uwzględnienie powództwa w całości i stwierdzenie nieważności/nieistnienia uchwał o numerach (...) Nadzwyczajnego Zgromadzenia Akcjonariuszy pozwanej spółki, zawartych w protokole notarialnym Rep. (...) sporządzonym przez notariusza A. L. w dniu 9 września 2013 roku w Kancelarii Notarialnej S.C. (...), E. N. w K., ul. (...); zasądzenia kosztów postępowania od pozwanej i interwenientów ubocznych solidarnie za obie instancje; ewentualnie uchylenia zaskarżonego wyroku i przekazania sprawy do ponownego rozpoznania.
Na rozprawie apelacyjnej pełnomocnicy powoda podali, że żąda stwierdzenia nieważności uchwał, a jako powództwo ewentualne wskazali ustalenie nieistnienia uchwał.
W odpowiedzi na apelację pozwana spółka wniosła o jej oddalenie i przyznanie kuratorowi wynagrodzenia za reprezentację strony w postępowaniu apelacyjnym. W ocenie spółki, Sąd Okręgowy zajął prawidłowe stanowisko, że osobom podejmującym uchwały w dniu 9 września 2013 r. nie przysługiwał status akcjonariuszy, stąd uchwały te należy traktować jako nieistniejące. Jednocześnie spółka wyraziła pogląd, że należy rozróżnić uchwały nieistniejące od uchwał nieważnych.
W odpowiedzi na apelację interwenient J. K. wniósł o oddalenie apelacji i zasądzenie kosztów postepowania apelacyjnego. Interwenient utrzymywał, że osoby podejmujące uchwały w dniu 9 września 213 r. były akcjonariuszami, nie był nimi natomiast powód. Skarżone uchwały zatem są ważne i brak jest podstaw do stwierdzenia ich nieważności.
Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:
Apelacja powoda nie odniosła zamierzonego skutku.
Na wstępie należy zaznaczyć, iż Sąd Okręgowy zbędnie uznał spadkobierców interwenienta ubocznego K. K. za interwenientów ubocznych z urzędu. W stosunku do interwenientów nie może być mowy o sukcesji procesowej wynikającej z sukcesji materialnoprawnej. Spadkobierca interwenienta może zgłosić swoją interwencję, zachowując przesłanki z art. 76 i art. 77 k.p.c. Nie można natomiast zmusić spadkobiercę do uczestnictwa w procesie w charakterze interwenienta, co w zasadzie uczynił Sąd Okręgowy. Zbędne było zatem oczekiwanie na ustalenie kręgu spadkobierców interwenienta ubocznego niesamoistnego K. K., a następnie toczenie procesu wraz z ich udziałem i to nawet wbrew ich woli. Spośród trzech spadkobierców jedynie J. K. przystąpił do sprawy podtrzymując stanowisko swojego poprzednika prawnego. H. K. oświadczyła wprost, że cofa interwencję, co świadczy o braku zamiaru uczestniczenia w sporze (pismo – k. 469), a co powinno zostać ostatecznie uwzględnione przez Sąd Okręgowy poprzez zwolnienie jej z dalszego uczestnictwa. W tej sytuacji Sąd Apelacyjny nie zawiadamiał jej o rozprawie apelacyjnej wobec jednoznacznego stanowiska. Sąd Okręgowy błędnie procedował również z udziałem W. K. jako interwenientem ubocznym. Osoba ta również nie wykazała żadnej woli uczestniczenia w sporze. Jednak ze względu na okoliczność, że osoba ta została zawiadomiona o toczącym się sporze z wyznaczeniem jej terminu do oświadczenia się pod rygorem uznania, że nie cofa interwencji (k. 487) i ostatecznie Sąd Okręgowy ujął tą osobę w treści zaskarżonego wyroku, W. K. został zawiadomiony o terminie rozprawy apelacyjnej. Na posiedzenie to jednak nie stawił się.
Ustalenia faktyczne Sądu Okręgowego są prawidłowe i zostały poczynione zgodnie z zasadami określonymi w art. 233 § 1 k.p.c. Nietrudno zauważyć, że zarzut naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. dotyczy materii, która powinna być eksponowana w ramach naruszenia przepisów prawa materialnego (kwestia oceny, czy powód jest likwidatorem lub akcjonariuszem). Wskazanie, czym powód uzasadniał w pozwie swoją legitymację czynną, także w ogóle nie wchodzi w ramy ustaleń faktycznych Sądu Okręgowego, a stanowi element podstawy faktycznej żądania pozwu. Brak oparcia rozstrzygnięcia na podstawie faktycznej pozwu może prowadzić do nierozpoznania istoty sprawy, a oparcie rozstrzygnięcia na niepowołanej podstawie faktycznej do wyrokowania o przedmiocie nie objętym żądaniem pozwu. Błędem jest łączenie zarzutu naruszenia art. 365 k.p.c. uzasadnionego tym, że Sąd Okręgowy był związany treścią zapadłego i prawomocnego rozstrzygnięcia, wobec czego nie mógł poczynić odmiennych ustaleń od tych, które zostały już prawomocnie osądzone, z zarzutem naruszenia art. 233 § 1 k.p.c., który odnosi się do ustaleń czynionych w sprawie. Jeśli Sąd Okręgowy miałby być związany innym prawomocnym wyrokiem, to zbędne było czynienie nowych ustaleń na podstawie materiału dowodowego zgromadzonego w tej sprawie. Nietrudno też zauważyć, że apelacja powoda składająca się z dwóch pism procesowych różnych pełnomocników jest ostatecznie wewnętrznie sprzeczna. W każdym piśmie odmiennie się bowiem interpretuje granice związania innym prawomocnym orzeczeniem sądowym. W jednym piśmie forsuje się stanowisko o ograniczeniu związania wyłącznie do sentencji orzeczenia sądowego, w drugim domaga się objęcia związaniem także jego motywów.
W żadnym jednak przypadku zarzuty skonstruowane jako zarzuty naruszenia reguł postępowania dowodowego nie podejmują próby podważenia tych faktów, które w części ustalającej zostały przez Sąd Okręgowy poczynione.
Odmiennie niż to uczynił Sąd Okręgowy Sąd Apelacyjny uważa, iż dopuszczalne jest powództwo o ustalenie nieistnienia uchwały spółki kapitałowej oparte o art. 189 k.p.c. Stanowisko takie zajmują w sprawie obie strony postępowania. Obecnie powszechnie przyjmuje się możliwość odróżniania sytuacji, kiedy mamy do czynienia z uchwałą nieistniejącą, a kiedy mamy do czynienia z uchwałą sprzeczną z ustawą. W pierwszym przypadku dopuszcza się powództwo o ustalenie nieistnienia uchwały, do wniesienia którego legitymację posiada każdy, kto ma w tym interes prawny (art. 189 k.p.c.) i to w każdym czasie, w drugim przypadku dopuszcza się powództwo o stwierdzenie nieważności uchwały (art. 252 § 1 i art. 425 § 1 k.s.h.), które może wytoczyć tylko określony krąg podmiotów (art. 250 i art. 422 k.s.h.) i to w określonym terminie (art. 252 § 3 i art. 425 § 3k.s.h.). Wyrok zapadły w pierwszym przypadku ma charakter deklaratoryjny, w drugim przypadku konstytutywny.
Dopuszczalność powództwa o ustalenie nieistnienia uchwały należy jednak ograniczyć do sytuacji wyjątkowych. W orzecznictwie wskazuje się, że o uchwale nieistniejącej można mówić wtedy, gdy uchwała została powzięta przez osoby niebędące w rzeczywistości wspólnikami (akcjonariuszami), gdy w ogóle nie doszło do zwołania zgromadzenia wspólników oraz gdy brak było niezbędnego do jej podjęcia quorum lub też uchwała nie uzyskała wymaganej większości głosów. Uchwała wspólników (akcjonariuszy) może być uznana za nieistniejącą również w innych sytuacjach, mianowicie wtedy, gdy wyniki głosowania zostały sfałszowane, zaprotokołowano uchwałę bez głosowania lub uchwałę powzięto w sprawie nieumieszczonej w porządku obrad, a także, zgodnie z ogólnymi regułami dotyczącymi nieistniejących czynności prawnych, gdy zastosowano przymus fizyczny wobec wspólników (akcjonariuszy), uchwała została powzięta nie na serio albo treść uchwały jest niezrozumiała i nie można ustalić jej sensu w drodze wykładni (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 12 grudnia 2008 r., sygn. akt II CSK 278/08).
Zwraca się również uwagę, że samo użycie przez art. 252 § 1 i art. 425 § 1 k.s.h. sformułowania „stwierdzenie nieważności uchwały” wskazuje wyraźnie, że chodzi tu o uchwałę, która istnieje, a zatem została podjęta, jednak jest sprzeczna z prawem - podobnie jak czynność prawna, która może zostać dokonana, pomimo że jest sprzeczna z prawem (art. 58 k.c.). Naruszać przepisy ustawy może tylko taka uchwała, która istnieje. Fakt sporządzenia protokołu zgromadzenia wspólników zawierającego zapis o podjęciu uchwały nie jest tożsamy z jej podjęciem. Stąd za oczywistą uznać trzeba dopuszczalność powództwa o ustalenie nieistnienia uchwały w sytuacji, gdy protokół taki stwierdza istnienie zdarzenia, które w ogóle nie miało miejsca, jak np. zgromadzenie wspólników (akcjonariuszy) nie odbyło się lub na zgromadzeniu nie poddano w ogóle pod głosowanie uchwały, której podjęcie w protokole stwierdzono, a przede wszystkim, gdyż uchwałę podjęły osoby, które w ogóle nie byli wspólnikami czy akcjonariuszami. Podjęcie uchwały przez zgromadzenie wspólników (akcjonariuszy) następuje nie poprzez zamieszczenie w protokole zgromadzenia zapisu, że uchwała została podjęta ani nie poprzez stwierdzenie podjęcia uchwały przez przewodniczącego zgromadzenia, ale poprzez uzyskanie w głosowaniu nad uchwałą wymaganej przez prawo większości głosów. To nie przewodniczący ani osoba sporządzająca protokół podejmują uchwałę. Oni tylko stwierdzają zaistnienie obiektywnego i niezależnego od ich woli faktu. Zatem jeżeli uchwała nie została podjęta przez osoby uprawnione to nie jest ona sprzeczna z prawem, ale po prostu nie istnieje.
Słusznie też przywołuje skarżący postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 25 sierpnia 2016 r. (sygn. akt V CSK 694/15), w którym wskazano, iż istota uchwały nieistniejącej polega na tym, że nie wywiera ona żadnych skutków prawnych, a więc w rozumieniu prawnym uznaje się, że ona nie istnieje i nie istniała nigdy, a utożsamianie jej ze statusem prawnym uchwały sprzecznej z ustawą jest nieusprawiedliwione.
W niniejszej sprawie zarówno Sąd Okręgowy, jak i strony postępowania, wyrażały stanowisko, iż zaskarżone uchwały są nieistniejące. Związane to było z faktem, że podjął je pełnomocnik osób, które nie legitymowały się akcjami na okaziciela. Jak słusznie bowiem wskazano, przepis art. 343 § 1 k.s.h. stanowi, iż wobec spółki uważa się za akcjonariusza tylko tę osobę, która jest wpisana do księgi akcyjnej, lub posiadacza akcji na okaziciela, z uwzględnieniem przepisów o obrocie instrumentami finansowymi. Akcje na okaziciela dają prawo uczestniczenia w walnym zgromadzeniu spółki niepublicznej (a na prawo do takich akcji powoływali się spadkobiercy E. K.), jeżeli dokumenty akcji zostaną złożone w spółce co najmniej na tydzień przed terminem tego zgromadzenia i nie będą odebrane przed jego ukończeniem. Zamiast akcji może być złożone zaświadczenie wydane na dowód złożenia akcji u notariusza, w banku lub firmie inwestycyjnej mających siedzibę lub oddział na terytorium Unii Europejskiej lub państwa będącego stroną umowy o Europejskim Obszarze Gospodarczym, wskazanych w ogłoszeniu o zwołaniu walnego zgromadzenia. W zaświadczeniu wskazuje się numery dokumentów akcji i stwierdza, że dokumenty akcji nie będą wydane przed zakończeniem walnego zgromadzenia. Osoby podejmujące zaskarżone uchwały – W. K., J. K., K. K. z pewnością nie legitymowały się ani akcjami na okaziciela, ani odpowiednim zaświadczeniem. Wynika to wprost z treści protokołu. Osoby te powołały się na jedynie na przysługujące im roszczenie o wydanie duplikatów akcji, które jednak nie może być utożsamiane z posiadaniem samych akcji. Osobom tym mogły przysługiwać określone roszczenia wobec pozwanej spółki, ale roszczenia te nie zostały zrealizowane i prawidłowe akcje nigdy nie zostały im wydane. Tym samym nie legitymowali się papierami, które dawałyby im uprawnienia do zwoływania zgromadzenia pozwanej spółki akcyjnej i podejmowania uchwał. Zasadnie zatem przyjął Sąd Okręgowy, co potwierdzają obie strony postępowania, iż uchwały nie zostały podjęte przez osoby, które miały prawo do uczestnictwa w zgromadzeniu i posiadali prawo głosu. A to uzasadnia stwierdzenie, iż zaskarżone uchwały nie istnieją.
Pomimo przyznania racji skarżącemu wywodzącemu nieistnienie uchwał zawartych w protokole z dnia 9 września 2013 r., powództwo w kształcie, w jakim zostało zgłoszone nie mogło zostać uwzględnione. Skoro zgodnie przyjęto dopuszczalność wyróżnienia w takiej sytuacji, jaka miała miejsce w okolicznościach sprawy, kategorii uchwał nieistniejących, to powództwo o stwierdzenie nieważności tych uchwał oparte o art. 425 k.s.h. nie mogło służyć do osiągnięcia celu, do jakiego powód zmierzał.
Wprawdzie w apelacji powoda (obu pismach procesowych) przy formułowaniu wniosków apelacyjnych zastosowano zabieg zmierzający do zrównania powództwa o stwierdzenie nieważności uchwały i powództwa o ustalenie nieistnienia uchwały poprzez zgłoszenie żądania stwierdzenia nieważności/nieistnienia uchwał z dnia 9 września 2013 r. (w jednym piśmie) i żądania stwierdzenia nieważności (ewentualnie nieistnienia) uchwał, to jednak tak skonstruowane roszczenie nie może zostać uwzględnione. W toku postępowania przed Sądem pierwszej instancji zgłoszono tylko jedno żądanie – o stwierdzenie nieważności uchwał. Na rozprawie apelacyjnej pełnomocnik powoda wyjaśnił, że żądanie apelacji należy rozumieć jako zgłoszenie powództwa ewentualnego. Taka czynność procesowa zmierzałaby do rozszerzenia dotychczas dochodzonego roszczenia, co było bezskuteczne w myśl art. 383 k.p.c.
Wśród zarzutów apelacji powód zarzucił nawet Sądowi Okręgowemu naruszenie art. 189 k.p.c. poprzez jego niezastosowanie, a co więcej, wyraził pogląd, że Sąd powinien rozważyć zastosowanie tego przepisu jako podstawy prawnej żądania powoda. Oznaczałoby to, że Sąd Okręgowy miałby samodzielnie (bez inicjatywy strony powodowej) zmienić żądanie pozwu z powództwa o stwierdzenie nieważności uchwały na powództwo o ustalenie nieistnienia uchwały. Taka czynność Sądu wprost naruszałaby art. 321 k.p.c. i stanowiłaby o orzekaniu o innym żądaniu niż zgłoszono w pozwie. Powództwo o stwierdzenie nieważności uchwały jest powództwem o ukształtowanie prawa (wyrok sądu ma charakter konstytutywny), a powództwo o ustalenie prawa lub stosunku prawnego jest powództwem o ustalenie (wyrok sądu ma charakter deklaratoryjny).
Zwrócić także należy uwagę, że w toku całego postepowania sądowego, w tym również w apelacji, powód nawet nie podjął próby wywodzenia, że cechuje go interes prawny, jaki jest niezbędny do żądania opartego na art. 189 k.p.c. Nie może być zatem mowy o naruszeniu przez Sąd Okręgowy art. 189 k.p.c.
W niniejszym postępowaniu odmienne stanowisko co do statusu osób podejmujących zaskarżone uchwały – W. K., J. K., K. K., zajmował interwenient uboczny J. K.. Jego stanowisko było jednak sprzeczne ze stanowiskiem strony, do której przystąpił. Nie ulega wątpliwości, że interwencja uboczna J. K. miała charakter interwencji ubocznej niesamoistnej. Interwenient uboczny będący wspólnikiem (akcjonariuszem spółki), przystępujący do sprawy po stronie pozwanej spółki w wytoczonym przez innego wspólnika (akcjonariusza) procesie o uchylenie albo stwierdzenie nieważności uchwały jest interwenientem niesamoistnym i zakres jego uprawnień procesowych wynika z art. 79 k.p.c. (por. postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 26 lutego 2016 r., sygn. akt IV CZ 93/15). Przepis art. 79 k.p.c. wyłącza dokonywanie czynności procesowych sprzecznych z czynnościami i oświadczeniami strony, do której interwenient przystąpił. Za sprzeczną z czynnościami i oświadczeniami strony uznać należy każdą czynność procesową i każde oświadczenie interwenienta ubocznego, które zawierają treści przeciwstawne do czynności lub oświadczeń strony, do której interwenient uboczny przystąpił. Chodzi tu o czynności lub oświadczenia, które w sposób wyraźny, ewidentny wzajemnie się wyłączają ze względu na odmienną treść i intencje strony oraz interwenienta ubocznego (por. postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 4 października 2012 r., sygn. akt IV CSK 327/12).
Pozwana spółka zajęła stanowisko, iż w zgromadzeniu, które odbyło się w dniu 9 września 2013 r., nie uczestniczyły osoby, które legitymowały się akcjami na okaziciela, stąd podjęte uchwały były nieistniejące. Tym samym strona pozwana przyznała okoliczności zasadnicze z punktu widzenia istoty sprawy. Stanowisko zatem interwenienta było wyraźnie sprzeczne ze stanowiskiem strony, do której przystąpił, o to naruszało art. 79 k.p.c. W konsekwencji takie czynności interwenienta nie powinny być brane pod uwagę i zostać pominięte przy rozstrzyganiu sprawy.
Skarżący powód poświęcił wiele uwagi interpretacji art. 365 i art. 366 k.p.c. wyznaczając określone granice związania Sądów orzekających w tej sprawie innymi, zapadłymi, licznymi, prawomocnymi orzeczeniami, z których wywodzili, iż powód jest akcjonariuszem pozwanej spółki. Kwestia ta jednak pozostaje ostatecznie nieistotna dla rozstrzygnięcia sprawy nie tylko z powodu stwierdzenia, że uchwały, które powód zaskarżył powództwem o stwierdzenie ich nieważności nie mogło zostać uwzględnione wobec uznania, że zgromadzenie akcjonariuszy pozwanej spółki w ogóle ich nie podjęło (uchwały nieistniejące), ale również z tego powodu, że słusznie Sąd Okręgowy stwierdził, że w uzasadnieniu pozwu powód swoją legitymację czynną ograniczył do pełnienia funkcji likwidatora. Wywodzenie w dalszych pismach procesowych argumentów o posiadaniu statusu akcjonariusza było związane z wdaniem się w spór z interwenientem ubocznym, który wywodził, iż to osobom biorącym udział w zgromadzeniu w dniu 9 września 2013 r. przysługują akcje na okaziciela, na posiadanie których powoływał się powód (pismo z dnia 19 lutego 2014 r.). Nie świadczy to jednak o opieraniu powództwa o stwierdzenie nieważności na statusie akcjonariusza. Dodatkowo należy zauważyć, że powództwo takie wnosi się nie później niż w terminie roku od dnia powzięcia uchwały (art. 425 § 3 k.s.h). Jeśli, jak podniesiono w apelacji, powód powołał się na swoją legitymację czynną jako akcjonariusza w pismach z dnia 3 lutego 2015 r. i 25 lutego 2015 r., to nastąpiło to już po upływie roku od zgromadzenia, na którym miały być podjęte zaskarżone uchwały. Oznacza to, że przywołanie nowych podstaw faktycznych i prawnych zaskarżenia uchwał w trybie art. 425 k.s.h. było spóźnione i nie mogło zostać wzięte pod uwagę.
W tej sytuacji nie ma potrzeby wywodzenie, czy powodowi przysługuje status akcjonariusza, a co z tym jest związane, ustosunkowanie się do kwestii związania innymi orzeczeniami mającymi rozstrzygać to zagadnienie. W tym też zakresie za bezpodstawne należy uznać zarzuty naruszenia przez Sąd Okręgowy art. 422 i art. 425 k.s.h.
Zasadnie postuluje w apelacji powód o nadanie mu statusu likwidatora. Skoro, jak wszyscy przyjmują, uchwała o jego odwołaniu jest nieistniejąca, to nie wywarła ona żadnych skutków prawnych, w żadnym czasie. Poprawność tej konkluzji nie wpływa jednak na ostateczne rozstrzygnięcie, gdyż, jak już stwierdzono, zastosowany środek prawny w postaci powództwa o stwierdzenie nieważności uchwał (art. 425 k.s.h.) był nieprzydatny do osiągnięcia celu, do jakiego powód zmierzał.
W konsekwencji należało stwierdzić, że zaskarżony wyrok odpowiada prawu, a apelację powoda oddalić na podstawie art. 385 k.p.c.
O kosztach postępowania apelacyjnego orzeczono na podstawie art. 98 k.p.c. i obciążono nimi powoda jako przegrywającego sprawę. Interwenient uboczny J. K. poniósł wyłącznie koszty wynagrodzenia pełnomocnika procesowego w wysokości 810 zł. Wysokość tego wynagrodzenia określono w myśl § 8 ust. 1 pkt 22 w zw. z § 10 ust. 1 pkt 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie.
W imieniu pozwanej spółki występował kurator. Strona powodowa została zwolniona w całości od kosztów sądowych. Wobec tego wynagrodzenie kuratorowi przyznano ze środków Skarbu Państwa. Wysokość wynagrodzenia określono w myśl § 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 13 listopada 2013 r. w sprawie określenia wysokości wynagrodzenia i zwrotu wydatków poniesionych przez kuratorów ustanowionych dla strony w sprawie cywilnej w zw. z § 8 pkt 22 w zw. z § 10 ust. 1 pkt 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych. Wyniosło ono 996,30 zł, w tym 186,30 zł podatku od towarów i usług. W związku bowiem z treścią § 3 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 9 marca 2018 r. w sprawie określenia wysokości wynagrodzenia i zwrotu wydatków poniesionych przez kuratorów ustanowionych dla strony w sprawie cywilnej do ustalenia wysokości wynagrodzenia kuratora zastosowanie miały przepisy dotychczasowe.
SSA Aleksandra Janas SSA Olga Gornowicz-Owczarek SSA Irena Piotrowska
Podmiot udostępniający informację: Sąd Apelacyjny w Katowicach
Osoba, która wytworzyła informację: Olga Gornowicz-Owczarek, Aleksandra Janas , Irena Piotrowska
Data wytworzenia informacji: