V ACa 960/23 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Apelacyjny w Katowicach z 2024-12-12

Sygn. akt V ACa 960/23

WYROK CZĘŚCIOWY

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 12 grudnia 2024 r.

Sąd Apelacyjny w Katowicach V Wydział Cywilny

w składzie:

Przewodnicząca:

Sędzia SA Barbara Konińska

Protokolant:

Katarzyna Macoch

po rozpoznaniu w dniu 12 grudnia 2024 r. w Katowicach

na rozprawie

sprawy z powództwa K. M.

przeciwko Syndykowi Masy Upadłości(...) Spółki Akcyjnej w upadłości
w W.

o ustalenie

na skutek apelacji pozwanego

od punktu 1. wyroku Sądu Okręgowego w Gliwicach

z dnia 13 lipca 2022 r., sygn. akt I C 928/21

oddala apelację.

SSA Barbara Konińska

UZASADNIENIE

wyroku z dnia 12 grudnia 2024 r.

Powód K. M. w pozwie przeciwko(...) Spółce Akcyjnej
w W. domagał się ustalenia, że umowa o kredyt hipoteczny nr (...) indeksowany do waluty obcej CHF z dnia 22 sierpnia 2008 r., zawarta pomiędzy pozwaną, a powodem - jest nieważna, zasądzenia od pozwanej kwoty 49 405 zł z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 2 lipca 2020 r. Ewentualnie domagał się ustalenia, że w stosunku prawnym łączącym strony bezskuteczne są § 1 ust.1 i 4; § 6 ust. 1; § 9 ust. 2; § 10 ust. 3; § 14 ust. 3; § 19 ust. 3 i 6 umowy oraz postanowienia aneksu nr (...) do umowy zawartego dnia 22 września 2011 r.

Powód uzasadnił, że kwestionowane przez niego postanowienia umowy są abuzywne
co czyni umowę nieważna, lub zakwestionowane postanowienia beskutecznymi wobec niego.

Pozwana wniosła o oddalenie powództwa w całości. Zarzuciła przedawnienie
roszczenia, brak interesu prawnego w żądaniu ustalenia nieważności umowy kredytu.
Zaprzeczyła by umowa była nieważna i zaprzeczyła by zawierała klauzule abuzywne.

Zaskarżonym wyrokiem z dnia 13 lipca 2022 r., I C 928/21 Sąd Okręgowy w Gliwicach ustalił, że umowa kredytu hipotecznego nr (...) z dnia 22 sierpnia 2008 r. zawarta pomiędzy powodem oraz (...) SA w K. jest nieważna (punkt. 1); zasądził od pozwanej
na rzecz powoda kwotę 49 405, 99 zł z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 13 lipca
2022 r. (punkt 2); w pozostałym zakresie powództwo oddalił (punkt 3.); zasądził od pozwanej
na rzecz powoda kwotę 6400 zł z tytułu kosztów procesu (punkt 4.).

Sąd Okręgowy ustalił następujące fakty:

W dniu 10 grudnia 2007 r. powód oraz (...) SA w K. zawarli umowę kredytu hipotecznego nr (...) na kwotę 161 843,93 zł indeksowanego kursem CHF,
płatnego w 480 miesięcznych ratach kapitałowo odsetkowych. Celem kredytu była spłata nieruchomości w rozliczenia rodzinnych, uiszczenie składek: z tytułu ubezpieczenia denominowanego kredytu, od ryzyka utraty wartości nieruchomości, pokrycie składek ubezpieczeniowych Na życie w (...), pakietu(...)OC oraz NW,
pokrycie kosztów ustanowienia hipoteki, pakietu ubezpieczeniowego na wypadek odmowy ustanowienia hipoteki (§ 1 ust. 1 i 2; § 2 ust. 1 pkt a-g; § 4 ust. 1 pkt a-c umowy). Umowa
została sporządzona na podstawie wzorca banku, wskazano w niej min., że wypłata kredytu
będzie przeliczana na walutę, do której indeksowany jest kredyt wg kursu kupna walut określonego w tabeli kursów. Spłata będzie dokonywana w złotych, a wysokość
zobowiązania będzie ustalana jako równowartość spłaty wyrażonej w CHF po jej przeliczeniu
wg kursu sprzedaży walut określonego w „Bankowej Tabeli Kursów walut dla kredytów dewizowych i indeksowanych kursem walut obcych” (§ 9 ust. 2 i § 10 ust. 3 umowy oraz
§ 19 ust. 5 Regulaminu Kredytu Hipotecznego). Wszystkie formalności zostały
przeprowadzone w u pośrednika kredytowego firmie (...) sp. z o.o. w przedstawicielstwie
w Z.. Wniosek został wypełniany przez pracownika, przy udziale powoda, który
zdecydował się na kredyt indeksowany do CHF z uwagi na niższą ratę. Wskazano mu, że
frank szwajcarski od lat jest stabilny, wahania kursowe są niewielkie. Umowy nie podlegały negocjacjom. Żadne postanowienia umowne nie były indywidualnie uzgadniane z wyjątkiem tych, które dotyczyły wysokości kredytu i czasu spłaty. Powód podpisał oświadczenie
o wyborze waluty, w którym porównano: wysokość raty kapitałowo odsetkowej przy
aktualnym kursie CHF dla kredytu w PLN i CHF; wysokość raty kapitałowo odsetkowej przy założeniu, że kurs CHF wzrośnie o wartość stanowiącą różnicę między maksymalnym
i minimalnym kursem CHF w ostatnich 12 miesiącach; wysokość raty kapitałowo odsetkowej przy założeniu, że stopa procentowa wzrośnie o wartość stanowiącą różnicę między
maksymalną i minimalną wartością stopy procentowej w ostatnich 12 miesiącach.

Dokument zawierał również oświadczenie, że po zapoznaniu z ryzykiem kursowym
i zmiennej stopy procentowej wnosi o kredyt indeksowany do waluty. Pracownik pośrednika
nie wyjaśnił jednak dokładnie wpływu wahań kursowych na wysokość kapitału do spłaty
i raty kredytowej, nie przedstawił symulacji obrazujących takie zmiany. Jednoczenie we
wniosku o kredyt zawnioskował o objęcie: ubezpieczeniem denominowanych kredytów hipotecznych, ubezpieczeniem na życie w (...), ubezpieczeniem ochrony prawnej na wypadek odmowy wpisu hipoteki, pakietem ubezpieczeniowym (...)w (...), których składki zostały skredytowane i następnie wliczone do rat kapitałowo odsetkowych (umowa § 2, § 3 i § 4). W dniu 22 września 2011 r., strony podpisały aneks do umowy, w którym bank wyraził zgodę na odroczenie płatności części rat kredytu oraz
ustalono min., że wysokość zobowiązania będzie ustalona jako równowartość spłaty w CHF według kursu sprzedaży walut ustalonego przez NBP. Do dnia 4 marca 2021 r. uiścił na rzecz banku raty w łącznej wysokości 211 249,92 zł obejmujące także składki na ubezpieczenie potrącone przy wypłacie kredytu.

Sąd Okręgowy wskazał dowody, na jakich oparł swoje rozstrzygnięcie. Ocenił, że
zeznania świadka P. S. mają dla sprawy drugorzędne znaczenie, świadek nie miał kontaktu z powodami, nie brał udziału przy sporządzaniu umowy. Wskazał, że pozostałe dokumenty dołączone do akt nie mają znaczenia dla rozstrzygnięcia, generalnie przedstawiają poglądy i opinie związane z interpretacją kredytów denominowanych i indeksowanych.

Sąd Okręgowy przywołał art. 69 ust. 1 ustawy z dnia 29 sierpnia 1997 r. Prawo
bankowe
i wskazał, że w świetle utrwalonego poglądu w orzecznictwie i doktrynie, umowy
kredyt indeksowany do waluty obcej były, w czasie zawarcia spornej umowy, dopuszczalne
w świetle zasady swobody zawierania umów z art. 353 1 k.c. Stwierdził, że analiza spornej
umowy kredytu przez pryzmat art. 385 1 § 1 k.c. prowadzi do wniosku, że w nie doszło do jej skutecznego zawarcia z uwagi na rażące naruszenie interesów powoda jako konsumenta
poprzez niekorzystne ukształtowanie jego sytuacji ekonomicznej na skutek
nieusprawiedliwionej i niekorzystnej dysproporcji praw i obowiązków. Wyjaśnił, że zgodnie
z art. 385 1 § 1 k.c. postanowienia umowy zawieranej z konsumentem nieuzgodnione indywidualnie nie wiążą go, jeżeli kształtują jego prawa i obowiązki w sposób sprzeczny
z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając jego interesy (niedozwolone postanowienia
umowne). Nie dotyczy to postanowień określających główne świadczenia stron, w tym cenę
lub wynagrodzenie, jeżeli zostały sformułowane w sposób jednoznaczny.

Sąd Okręgowy stosując prounijną wykładnię art. 385 1 § 1 k.c. w zw. z art. 4 i 6 art. dyrektywy 93/13 przyjął, że kwestionowane przez pozwanych postanowienia umowy
kredytu, które wprowadzają ryzyko kursowe (ryzyko wymiany) przez mechanizm indeksacji, stanowią klauzulę określającą główne świadczenia stron ( essentialia negotii). Sąd Okręgowy wskazał, że umowa kredytowa oraz Regulamin Kredytu Hipotecznego (...): w § 1 ust 1,
§ 9 ust. 2 oraz § 10 ust. 3, § 14 ust. 3 oraz § 19 ust. 5 Regulaminu Kredytu Hipotecznego
(...), do którego odesłanie znajduje się w § 25 ust. 1 umowy, uzależniają warunki
waloryzacji świadczenia od kompetencji banku odsyłając do kursów walut zawartych
w „Tabeli kursów” obowiązującej w banku. Ocenił, że prawo banku do ustalania kursu waluty
nie doznaje żadnych umownych ograniczeń w postaci skonkretyzowanych, obiektywnych kryteriów zmian stosowanych kursów walutowych. Bank swobodnie ustalał, według tylko
sobie znanych zasad kursy walut, mając nieograniczone prawo kształtowania raty. Jest to równoznaczne z prawem dowolnego kształtowania wysokości świadczeń głównych -
wysokości raty i całej należności - w czasie trwania stosunku prawnego. Tym samym nie
można mówić o jednoznacznym określeniu głównego świadczenia. Umowa powoduje
swoistą nierówność informacyjną stron, na skutek której konsument dowiaduje się o poziomie zadłużenia ratalnego, już spłaconego w związku z podjęciem odpowiedniej sumy z jego
rachunku. Jest to nie do zaakceptowania w świetle art. 385 1 k.c.

Sąd Okręgowy stwierdził, że dodatkowym naruszeniem dobrych obyczajów i rażącym naruszeniem usprawiedliwionych interesów powoda jako konsumenta jest zastrzeżenie
dwóch różnych kursów wymiany: kursu kupna dla przeliczenia wypłaconego przez bank

kredytu, zaś kursu sprzedaży dla obliczania rat spłacanego kredytu. Powoduje to
nieuzasadnione korzyści kosztem konsumenta i narusza równorzędność stron umowy przez nierównomierne rozłożenie uprawnień i obowiązków między partnerami stosunku
obligacyjnego. Nie jest wystarczające określenie w umowie, że kredytobiorca jest świadomy ryzyka kursowego i akceptuje je (§ 1 ust. 1 umowy). Bank naruszył obowiązek rzetelnego poinformowania konsumentów. Powinien przedstawić pełną informację umożliwiającą
podjęcie racjonalnej decyzji o długofalowych skutkach, w tym przedstawić wahana kursów wymiany i ryzyko związane z zaciągnięciem kredytu w walucie obcej, klarownie wyjaśnić,
jak na wysokość raty kredytu wpłynęłaby płynęłaby silna deprecjacja kursu waluty krajowej,
a także wyjaśnić, że ryzyko kursowe z ekonomicznego punktu widzenia może okazać się
trudne do udźwignięcia dla konsumenta w przypadku dewaluacji waluty. Okoliczności te nie miały miejsca. Nie spełnia tego wymogu przedstawienie tabeli odnoszącej się tylko do hipotetycznego wzrostu raty kredytu, przy nieznacznym wzroście kursu CHF i stopy
procentowej. Sąd I instancji ocenił, że powyższe powoduje, że umowa stron nie wiąże.

Sąd Okręgowy wywiódł dalej, że skutek nieważności nie został zniwelowany przez
nowelę art. 69 Prawa bankowego wprowadzającą z dniem 26 sierpnia 2011 roku regulację wyrażoną w ust. 2 pkt 4a tej ustawy. Ustawa weszła w życie po zawarciu umowy. Oceny
prawnej umowy nie zmienia zawarcie przez strony aneksu w dniu 8 grudnia 2009 r. Co
prawda nieuczciwy charakter warunku indeksacji, został usunięty i powód od jego podpisania spłaca kredyt przeliczany według kursu NBP. Odpadła więc od tego momentu niepewność co
do wysokości zobowiązania. Jednakże w świetle art. 6 ust. 1 dyrektywy 93/13 w sprawie nieuczciwych warunków w umowach konsumenckich, sąd krajowy jest zobowiązany do stwierdzenia nieuczciwego charakteru warunku umowy zawartej między przedsiębiorcą
a konsumentem, nawet jeśli warunek ten został zmieniony przez te strony w drodze umowy.
Takie stwierdzenie pociąga za sobą przywrócenie sytuacji, w jakiej znajdowałby się
konsument w braku warunku, którego nieuczciwy charakter zostałby stwierdzony, chyba że konsument poprzez zmianę nieuczciwego warunku zrezygnował z takiego przywrócenia
w drodze wolnej i świadomej zgody. Z aneksu nie wynika, by powód poprzez zmianę tego nieuczciwego warunku świadomie zrezygnował z przywrócenia sytuacji, w jakiej
znajdowaliby się w braku tego warunku. Tym samym nie zrzekł się możliwości powołania
się na jego abuzywny charakter. Z jego punktu widzenia celem aneksu było odroczenie spłaty części rat oraz jedynie zmniejszenie kosztów raty.

Sąd I instancji dodał, że powód poinformowany o obowiązkach i możliwych
negatywnych dla niego konsekwencjach związanych z ustaleniem nieważności umowy

oświadczył, że nie chce jej utrzymania w mocy. Stwierdził, że skoro nie doszło do skutecznego zawarcia umowy z uwagi na naruszenie normy art. 385 1 § 1 k.c. żądanie ustalenia nieważności umowy jest uzasadnione.

Sąd Okręgowy przywołał art. 189 k.p.c. i ocenił, że w niniejszej sprawie powód ma
interes prawny w żądaniu ustalenia. Wskazał, że umowa została zawarta na 40 lat, okres ten nie upłynął. Żądanie ustalenia jej nieważności, niezależnie od żądania zapłaty tytułem
wzbogacenia, gwarantuje pewność sytuacji prawnej na przyszłość. Samo żądanie zapłaty nie gwarantowałoby takiej pewności prawnej.

Na zasadzie art. 235 2 § 1 pkt 2 k.p.c. Sąd I instancji pominął dowód z opinii biegłego
z zakresu bankowości i finansów. Ocenił, że jest on zbędny wobec ustalenia nieważności
umowy w świetle art. 385 1 § 1 k.c.

W związku z powyższym na mocy art. 189 k.p.c. w pkt 1 Sąd Okręgowy ustalił, że
umowa kredytu hipotecznego z dnia 22 sierpnia 2008 r. nr (...) zawarta pomiędzy powodem
i (...) SA w K. jest nieważna. Sąd I instancji uzasadnił także wydane przez
siebie rozstrzygnięcie w pozostałym zakresie.

W apelacji od powyższego wyroku pozwana zaskarżyła go w części w jakiej
uwzględniono powództwo i zaskarżonemu wyrokowi zarzuciła nierozpoznanie istoty sprawy
i naruszenie: art. 327 1 § 1 ust. 1 i 2 k.p.c.; art. 227 k.p.c. oraz art. 235 2 § 1 pkt 2, 3 i5 k.p.c. oraz
art. 205 12 § 2 k.p.c. i art. 278 § 1 k.p.c.w zw. z art. 232 zd. 2 k.p.c.; art. 233 § 1 k.p.c. w zw.
z art. 299 k.p.c.; art. 233 § 1 k.p.c.;art. 455 k.c. i art. 481 k.c.;art. 111 ustawy Prawo bankowe;
art. 56 k.c., art. 65 § 1 i 2 k.c., art. 354 § 1 i 2 k.c. w zw. z § 6 ust. 1, § 9 ust. 2 oraz § 10 ust. 3 umowy kredytu;art. 56 k.c., art. 65 § 1 i 2 k.c. oraz art. 354 § 1 i 2 k.c. i art. 385 1 § 2 k.c.; art.
385 1 § 1 i 2 k.c.
w zw. z art. 6 ust. 1 Dyrektywy 93/13/EWG; art. 385 1 k.c. oraz art. 385 2 k.c.;
art. 385 1 § 2 zd. 1 k.c. w zw. z art. 5 zd. 2 Dyrektywy 93/13/EWG; art. 385 2 k.c.; art. 385 1
§ 1 i 2 k.c.
; art. 24 ustawy z dnia 29 sierpnia 1997 r. o Narodowym Banku Polskim; art. 30 ust.
2 pkt 1 i 2
w zw. z art. 2 ust. 1 pkt 3 ustawy z dnia 29 września 1994 r. o rachunkowości; art.
496 k.c.
w zw. z art. 497 k.c.; art. 189 k.p.c. oraz art. 5 k.c.

W oparciu o powyższe zarzuty pozwana wniosła o zmianę wyroku Sądu I instancji
w zaskarżonym zakresie poprzez oddalenie powództwa, ewentualnie o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi I instancji. Wniosła także
o zasądzenie na jego rzecz od powodów kosztów postępowania apelacyjnego.

Powód w odpowiedzi na apelację pozwanej wniósł o jej oddalenie i zasądzenie zwrotu kosztów postępowania apelacyjnego.

W związku z upadłością pozwanej Sąd Apelacyjny zawiesił postępowanie w sprawie na podstawie art. 174 § 1 k.p.c., wezwał do udziału w sprawie w części dotyczącej żądania
ustalenia nieważności umowy Syndyka masy upadłości(...)Spółki Akcyjnej
w upadłości w W. i w tym zakresie podjął postępowanie w sprawie.

Syndyk podtrzymał apelację strony pozwanej podnosząc nadto zarzuty dotyczące niezasadnego pojęcia i kontynuowania postępowania.

Sąd Apelacyjny ustalił i zważył, co następuje:

Apelacja strony pozwanej w zakresie dotyczącym żądania ustalenia nieważności
umowy podlegała oddaleniu.

Regulacja przewidziana w art. 145 ust. 1 ustawy z dnia 28 lutego 2003 r. Prawo upadłościowe (t.j. Dz. U. z 2024 r. poz. 794 ze zm.) jest wyjątkiem od zasady jaką jest kontynuowanie postępowań sądowych dotyczących masy upadłości z udziałem syndyka.
Zgodnie z tym przepisem postępowanie sądowe, administracyjne lub sądowoadministracyjne
w sprawie wszczętej przeciwko upadłemu przed dniem ogłoszenia upadłości o wierzytelność,
która podlega zgłoszeniu do masy upadłości, może być podjęte przeciwko syndykowi tylko
w przypadku, gdy w postępowaniu upadłościowym wierzytelność ta po wyczerpaniu trybu określonego ustawą nie zostanie umieszczona na liście wierzytelności. Przy tym art. 224 Prawa upadłościowego zobowiązuje syndyka do sporządzenia listy wierzytelności, zaś art. 245 Prawa upadłościowego, wskazuje treść listy wierzytelności, w tym sumę każdej wierzytelności podlegającej uznaniu (art. 245 ust.1 pkt 3). Dodatkowo art. 335 i następne Prawa
upadłościowego
regulują podział funduszów masy i odwołują się do środków pieniężnych.
W konsekwencji w powyższych przepisów wynika, że z udziałem syndyka nie mogą być kontynuowane te procesy, które dotyczą wierzytelności pieniężnych, albo takich, które
ostatecznie mogą zostać przeliczone na pieniądze w wyniku likwidacji majątku upadłego.
Żądanie ustalenia nieważności czynności prawnej mimo, że ma określoną wartość majątkową
nie stanowi wierzytelności i nie może zostać wyrażone w postaci sumy pieniężnej, podlegającej umieszczeniu na liście wierzytelności. W konsekwencji w zakresie tego roszczenia
postępowanie, choć dotyczy masy upadłości co skutkowało wezwaniem do udziału w sprawie syndyka masy upadłości, nie jest postępowaniem o wierzytelność podlegającą zgłoszeniu
w postępowaniu upadłościowym. Tym samym postępowanie to może być kontynuowane
z udziałem syndyka na podstawie art. 144 ust.1 Prawa upadłościowego. Nadto ustalenie listy wierzytelności stanowi instytucję prawa upadłościowego i poza nielicznymi wyjątkami, ma znaczenie wyłącznie dla tego postępowania, nie stanowi przy tym rozpoznania i rozstrzygnięcia

sprawy w rozumieniu przepisów kodeksu postępowania cywilnego. Tytuł egzekucyjny, jaki powstaje w wyniku uznania na liście wierzytelności w oparciu o art. 264 ust. 1 Prawa upadłościowego nie korzysta powagi rzeczy osądzonej przewidzianej art. 365 i art. 366 k.p.c. wobec czego nie wiąże sądu w niniejszym procesie w zakresie roszczenia
o ustalenie nieistnienia stosunku prawnego. Wobec tego nie ma przeszkód co do kontytuowania postępowania z udziałem syndyka w zakresie powództwa o ustalenie nieważności umowy.
Czyni to niezasadnymi ponawiane wnioski pozwanego, co do tego że postępowanie w sprawie powinno pozostawać zawieszone w całości i czyni niezasadnymi zarzuty dotyczące przywoływanych w tym zakresie przez pozwanego przepisów postępowania.

Nie mógł odnieść oczekiwanego przez pozwanego skutku również zarzut naruszenia art. 327 1 § 1 ust. 1 i 2 k.p.c. Zarzut naruszenia reguł sporządzenia reguł sporządzenia uzasadnienia może być uzasadniony jedynie wyjątkowo, gdy konstrukcja pisemnych motywów orzeczenia
sądu niższej instancji jest tak wadliwa, iż nie zawiera ona danych pozwalających na przeprowadzenie na jej podstawie kontroli instancyjnej orzeczenia. Taki przypadek nie miał
miejsca w niniejszej sprawie, a jest wręcz odwrotnie. Sąd I instancji szczegółowo opisał stan faktyczny przywołując dowody, na których się oparł. Dokonał też subsumpcji ustalonych okoliczności sprawy pod normy prawa materialnego. Niepodzielenie ustaleń lub ocen Sądu Okręgowego może zaś stanowić podstawę do formułowania zarzutów dotyczących oceny
materiału dowodowego lub naruszenia prawa materialnego, które zawiera rozpatrywana
apelacja. Podsumowując zarzut apelacji dotyczący naruszenia art. 327 1 § 1 ust. 1 i 2 k.p.c.
okazał się pozbawiony uzasadnionych podstaw.

Niezasadnym okazał się też zarzut naruszenia art. 227 k.p.c. oraz art. 235 2 § 1 pkt 2, 3
i 5 k.p.c.
oraz art. 205 12 § 2 k.p.c. i art. 278 § 1 k.p.c. w zw. z art. 232 zd. 2 k.p.c. Prawidłowo
Sąd Okręgowy pominął dowód z opinii biegłego z zakresu finansów i bankowości ponieważ dowód ten pozostawał bez znaczenia dla rozstrzygnięcia sprawy. Brak wobec tego było
podstaw do dopuszczenia tego dowodu w postępowaniu apelacyjnym w oparciu o wniosek
strony skarżącej zgłoszony na podstawie art. 380 k.p.c.

Sąd Okręgowy wbrew zarzutom apelacji, w zakresie objętym wyrokiem częściowym poczynił prawidłowe ustalenia faktyczne. Ustalenia te Sąd Apelacyjny wobec tego uczynił własnymi, co znosi obowiązek ich powtarzania zgodnie z art. 387 § 2 1 pkt. 1 k.p.c. Ustalenia te opierały się w głównej mierze o treść niekwestionowanych przez strony dokumentów. Czyniąc
je, Sąd Okręgowy nie naruszył żadnego z przywołanych przez stronę pozwaną przepisów procesowych, nie przekroczył zasad swobodnej oceny dowodów, zasad logiki


i doświadczenia życiowego. Ustalenia Sądu I instancji zostały dokonane także w oparciu
o zeznania powoda. Ocena tych zeznań również wbrew zarzutom apelacji nie narusza zasad określonych art. 233 § 1 k.p.c. W rzeczywistości kwestionowane przez stronę pozwaną
zeznania powoda były najbardziej miarodajnym dowodem spośród zgłoszonych przez strony
dla ustalenia okoliczności w jakich doszło do zawarcia spornej umowy. Zeznaniom tym nie sprzeciwiała się treść dowodów z dokumentów. Kwestionowanie przy tym oceny dowodów nie może ograniczać się wyłącznie do zaprezentowania własnych, korzystnych dla skarżącego
ustaleń stanu faktycznego, dokonanych na podstawie subiektywnej oceny tego materiału dowodowego. Jeśli w oparciu o zebrany materiał dowodowy Sąd wyprowadza wnioski
logicznie poprawne i zgodne z doświadczeniem życiowym, to ocena taka nie narusza reguł swobodnej oceny dowodów i musi się ostać, nawet wówczas, gdyby na podstawie tego
materiału dowodowego dawały się wysnuć wnioski odmienne. Ocena dowodów może być podważona jeżeli skarżący wykaże, że brak jest logiki w wysnuwaniu wniosków ze
zgromadzonego materiału dowodowego lub, że wnioskowanie sądu wykracza poza reguły
logiki formalnej albo, wbrew zasadom doświadczenia. Takowych uchybień w okolicznościach sprawy skarżący nie wykazał, co czyni niezasadnymi zarzuty naruszenia art. 233 § 1 k.p.c.
w zw. z art. 299 k.p.c. i art. 233 § 1 k.p.c.

Pozostałe zarzuty naruszenia prawa procesowego są ściśle związane z zarzutami
naruszenia prawa materialnego i również te zarzuty okazały się nieskuteczne.

Niezasadnym okazał się zarzut braku interesu prawnego w żądaniu ustalenia
nieważności umowy a dotyczący naruszenia art. 189 k.p.c. Mimo, że powód domagał się
w pozwie także zasądzenia kwoty uiszczonej na rzecz strony pozwanej w wykonaniu umowy kredytu, posiada on interes prawny także w domaganiu się ustalenia nieważności umowy.
Sporna umowa stanowi długoterminowy stosunek prawny, a wynikające z niej zobowiązanie
nie zostało wykonane w całości. Wydanie wyroku w zakresie ustalenia nieważności umowy ma znaczenie dla ustanowionej w związku z umową hipoteki i niewymagalnych jeszcze rat. Nie
można zaś zakwestionować interesu prawnego w żądaniu ustalenia stosunku prawnego lub
prawa, gdy ma ono znaczenie dla obecnych jak i przyszłych możliwych, ale obiektywnie prawdopodobnych stosunków prawnych i praw, czy sytuacji prawnej podmiotu występującego
z żądaniem. Niezależnie od tego, że postępowanie w sprawie w zakresie roszczenie o zapłatę pozostaje zawieszone uznać należy, że dopiero wyrok wydany na podstawie art. 189 k.p.c. ureguluje ostatecznie stosunek istniejący pomiędzy stronami.

Wbrew zarzutom apelacji Sąd Okręgowy prawidłowo ocenił, że zakwestionowane przez powoda postanowienia umowy stron nie były indywidualnie uzgodnione w rozumieniu art.

385 1
§ 1 k.c. O indywidualnym uzgodnieniu można mówić wtedy, gdy konsument miał
rzeczywisty wpływ na postanowienia umowy a zatem gdy zaproponował jego brzmienie
i doprowadził do jego modyfikacji albo przynajmniej zgodził się na pozostawienie
postanowienia bez zmian w toku indywidualnych, swobodnych negocjacji. Przy tym zgodnie
z art. 385 1 § 4 k.c., ciężar dowodu, że postanowienie zostało uzgodnione indywidualnie,
spoczywa na tym, kto się na to powołuje. Wbrew zarzutom apelacji strona pozwana tych okoliczności nie wykazała.

Prawidłowo Sąd Okręgowy stwierdził, że wskazane w umowie podstawy określania
kursu są niejednoznaczne. Strona pozwana zarzucała, że tabele te były konstruowane
w sposób obiektywny, opisany w umowie i powodowi wyjaśniony. Tymczasem zgodnie
kurs ten miał być ustalany według tabeli kursowej banku. Z czego nie wynika jakie czynniki
były brane pod uwagę przy sporządzaniu tabeli, ani jaka była ich waga. Nie można przyjąć, że
o sposobie konstruowania tabel powód został poinformowany, a tym bardziej, by miał na ich tworzenie jakikolwiek wpływ.

W konsekwencji należy przyjąć, że odwołanie się do kursów walut ogłaszanych
w tabelach banku rażąco narusza równorzędność stron umowy przez nierównomierne
rozłożenie uprawnień i obowiązków między partnerami stosunku obligacyjnego. Trafnie Sąd Okręgowy uznał wobec tego, że prawo banku do ustalania kursu waluty nieograniczone skonkretyzowanymi, obiektywnymi kryteriami zmian stosowanych kursów walutowych
świadczy o braku właściwej przejrzystości i jasności postanowienia umownego, które
uniemożliwia konsumentowi przewidzenie wynikających dla niego z umowy konsekwencji ekonomicznych. Bank narzucił powodowi jako konsumentowi sposób ustalenia wysokości
kwoty podlegającej wypłacie i zwrotowi jednostronnie oddziałując na wysokość jego
zobowiązania kredytowego. Bez znaczenia dla rozstrzygnięcia jest okoliczność, czy stosowane przez bank kursy walut nie odbiegały znacząco od kursów stosowanych przez inne banki komercyjne, czy od średniego kursu NBP, ani nawet okoliczność, że ogólny koszt kredytu udzielonego na warunkach przewidzianych w umowie nie odbiegał od kosztów kredytu
w tożsamej wysokości, który udzielony byłby według warunków przewidzianych dla kredytów złotówkowych. Na ukształtowanie tychże tabel powód jako konsument nie miał żadnego
wpływu co w konsekwencji prowadziło do określenia wysokości jego zobowiązań
jednostronnie przez bank. Mechanizm ustalania przez bank kursów waluty, który pozostawia bankowi swobodę, jest w sposób oczywisty sprzeczny z dobrymi obyczajami i rażąco narusza interesy konsumenta, a klauzula, która nie zawiera jednoznacznej treści i przez to pozwala na
pełną swobodę decyzyjną przedsiębiorcy w kwestii bardzo istotnej dla konsumenta, dotyczącej

kosztów kredytu, jest klauzulą niedozwoloną w rozumieniu art. 385 1 § 1 k.c. (postanowienie
Sądu Najwyższego z dnia 15 września 2023 r., I CSK 4788/22). Postanowienia umowne, które uprawniają do jednostronnego ustalenia kursów walut i pozostawiają możliwość arbitralnego działania banku, obarczają w ten sposób kredytobiorcę nieprzewidywalnym ryzykiem oraz naruszają równorzędność stron. Umowa stron umożliwiała bankowi potencjalnie dowolną częstotliwość dokonywania przez bank jej modyfikacji na podstawie tworzonych tabel bez jakiegokolwiek wpływu konsumentów na działanie banku. Bez znaczenia jest zaś dla rozstrzygnięcia sprawy okoliczność, czy konstruując tabele kursowe bank opierał się na weryfikowalnych czynnikach ekonomicznych, skoro istotnym jest w świetle art. 385 1 § 1 k.c.
czy z takich możliwości mógł korzystać.

Wbrew zarzutom apelacji strony pozwanej prawidłowo Sąd Okręgowy uznał także, że
treść spornych klauzul umownych rażąco narusza interesy powoda jako konsumenta
w rozumieniu art. 385 1 § 1 k.c. i jest sprzeczna z dobrymi obyczajami. Ukształtowanego umową świadczenia kredytobiorcy polegającego na obowiązku zapłaty różnicy pomiędzy kursem
kupna i kursem sprzedaży waluty – tzw. spreadu walutowego, nie można uznać za
wynagrodzenie, któremu odpowiada jakiekolwiek świadczenie banku. Klauzule te miały
normować mechanizm waloryzacyjny a zróżnicowanie pomiędzy kursem kupna i sprzedaży stosowanym dla określenia wysokości kapitału, a następnie wysokości spłaty
w nieuzasadniony sposób zwiększało wysokość świadczeń, do których zobowiązany był kredytobiorca. Obciążenie powoda dodatkowym, ukrytym świadczeniem o nieustalonej przy
tym w dacie zawierania umowy wysokości i oprocentowaniem od tej kwoty w rażący sposób naruszało interesy konsumenta oraz dobre obyczaje. Powód nie mógł przy tym uniknąć zastosowania tak ukształtowanego mechanizmu indeksacji ponieważ na nim opierała się istota umowy kredytu indeksowanego do waluty obcej, mimo że od początku powód zamierzał
uzyskać środki w PLN i w tej walucie spłacać zobowiązanie.

Wbrew zarzutom apelacji strony pozwanej powód nie uzyskał także wystarczających informacji o ryzyku kursowym. Za odpowiedniego nie można uznać w tym zakresie
standardowego pouczenia, że owo ryzyko występuje i stwierdzenia, że powód to ryzyko
akceptueą zgodnie z § 1 ust. 1 umowy. Bank jako przedsiębiorca miał obowiązek
poinformowania konsumenta o istotnych cechach zawartej z nim umowy oraz o rzeczywistym
i znanym w dacie zawierania umowy ryzyku związanym z tą umową. Konsument winien zatem zostać pouczony przez przedsiębiorcę o możliwości potencjalnie poważnych konsekwencji dla
jego sytuacji finansowej, które mogą wyniknąć z zaciągnięcia kredytu denominowanego w
walucie obcej przy stosowaniu w wieloletniej umowie mechanizmu działania kursowego.

Obowiązek ten powinien polegać na przedstawieniu kursów walut w okresie wieloletnim
stosownie do czasu na jaki zawierana jest umowa i przedstawiać wyliczenia co do zarówno rat
jak i wysokości kapitału stosownie do tego kursu. Pouczenia przekazane powodowi takowych
zaś standardów nie spełniały.

W konsekwencji niezasadnymi okazały się stawiane zaskarżonemu wyrokowi zarzuty naruszenia art. 385 1 § 1 i 2 k.c. w zw. z art. 6 ust. 1 Dyrektywy 93/13/EWG; art. 385 1 k.c. oraz
art. 385 2 k.c.; art. 385 1 § 2 zd. 1 k.c. w zw. z art. 5 zd. 2 Dyrektywy 93/13/EWG; art. 385 2 k.c.
oraz art. 385 1 § 1 i 2 k.c. a także art. 111 ustawy Prawo bankowe i art. 56 k.c., art. 65 § 1 i 2
k.c.
, art. 354 § 1 i 2 k.c. w zw. z § 6 ust. 1, § 9 ust. 2 oraz § 10 ust. 3 umowy kredytu.

Nie mogły zostać podzielone także zarzuty dotyczące naruszenia art. 56 k.c., art. 65
§ 1 i 2 k.c.
oraz art. 354 § 1 i 2 k.c. i art. 385 1 § 2 k.c.; art. 24 ustawy z dnia 29 sierpnia 1997
r. o Narodowym Banku Polskim
i art. 30 ust. 2 pkt 1 i 2 w zw. z art. 2 ust. 1 pkt 3 ustawy z dnia
29 września 1994 r. o rachunkowości
.

Wbrew treści apelacji strony pozwanej po usunięciu spornych klauzul umownych
umowa stron nie może być w dalszym ciągu wykonywana. Po ich usunięciu powstaje bowiem
luka w umowie, której nie można wypełnić przepisami o charakterze dyspozytywnym. Sporne klauzule umowne dotyczyły świadczenia głównego i istoty umowy. Ich wyeliminowanie
i zastąpienie innymi rozwiązaniami prowadziłoby do przekształcenia stosunku prawnego
w sposób prowadzący do zupełnego zniekształcenia woli stron wyrażonej przy zawieraniu
umowy. Nowelizacja ustawy Prawo bankowe, dokonana w 2011 r., na mocy której do art. 69 ustawy dodany został ust. 3 nie zniosła abuzywności zasad wyznaczania kursu przez bank zawartych w umowie, mimo że na jej podstawie konsumenci nabyli prawo do spłaty kredytu bezpośrednio w walucie waloryzacji. Oceny czy dane postanowienie umowne jej niedozwolone dokonuje się bowiem stosownie do daty zawarcia umowy. Przepisy tej ustawy nie mogą
zastąpić także wadliwych postanowień umowy stron. Wyeliminowanie z umowy spornych
klauzul przeliczeniowych i ryzyka walutowego w umowie stron powoduje że umowa ta nie
może nadal obowiązywać. Ich wyeliminowanie i upadek klauzuli ryzyka walutowego, charakterystycznego dla umowy kredytu indeksowanego do waluty obcej i uzasadniającego powiązanie stawki oprocentowania ze stawką LIBOR byłoby równoznaczne z tak daleko
idącym przekształceniem umowy, iż należałoby ją uznać za umowę o odmiennej istocie
i charakterze niż zamierzone przez strony.

Przy tym sądy krajowe są zobowiązane wyłącznie do zaniechania stosowania
nieuczciwego warunku umownego, aby nie wywierał on obligatoryjnych skutków wobec konsumenta, przy czym nie są one uprawnione do zmiany jego treści. Umowa ta powinna

bowiem w zasadzie nadal obowiązywać, bez jakiejkolwiek zmiany innej niż wynikająca
z uchylenia nieuczciwych warunków, o ile takie dalsze obowiązywanie umowy jest prawnie możliwe zgodnie z zasadami prawa wewnętrznego (wyrok TSUE z dnia 14 czerwca 2012 r. C-618/10). Wyjątkowa możliwość zastąpienia nieuczciwego postanowienia umownego
przepisem prawa krajowego o charakterze dyspozytywnym jest zresztą ograniczona do przypadków, w których usunięcie nieuczciwego postanowienia umownego zobowiązywałoby
sąd do unieważnienia umowy jako całości, narażając tym samym konsumenta na szczególnie szkodliwe skutki, tak że ten ostatni zostałby tym ukarany. W konsekwencji zgodnie z art. 6 ust. 1 i art. 7 ust. 1 dyrektywy 93/13/EWG sądy krajowe są zobowiązane wyłącznie do odstąpienia
od stosowania nieuczciwego warunku umownego, aby nie wywierał on obligatoryjnych
skutków wobec konsumenta, przy czym nie są one uprawnione do zmiany jego treści. Na
zmianę warunków umownych na inne, nieabuzywne nie wyraził zgody powód. Nie sposób przy tym uznać, by unieważnienie umowy miało dla powoda rodzić szczególnie szkodliwe skutki.
Po eliminacji klauzul abuzywnych w umowie nie pozostają też postanowienia pozwalające rozliczyć tę umowę jako umowę kredytu złotówkowego.

W szczególności art. 358 § 2 k.c. nie daje podstaw do zastąpienia abuzywnej klauzuli waloryzacyjnej inną, w tym taką, która określałaby inny sposób ustalenia kursu waluty. Przepis
art. 358 § 2 k.c. nie obowiązywał w chwili zawierania przez strony umowy, nie może też
znaleźć zastosowania w sprawie w drodze analogii. Nie jest też możliwe zastosowanie w
miejsce postanowień abuzywnych art. 41 ustawy z dnia 22 sierpnia 1936 r. Prawo wekslowe
(t.j. Dz. U. z 2016 r. poz. 160) z powodu zawężenia jego stosowania do zobowiązań
wekslowych, ani 24 ustawy z dnia 29 sierpnia 1997 r. o Narodowym Banku Polskim (t.j. Dz.
U. z 2022 r. poz. 2025). Ogłaszanie przez Narodowy Bank Polski kursów walut nie oznacza
jeszcze by w braku stosownej normy prawnej lub postanowień umowy stron kursy te miały stanowić część stosunku umownego łączącego strony. Spornych postanowień umowy nie
można także zastąpić w drodze stosowania art. 65 § 1 i 2 k.c. oraz art. 56 k.c. wbrew woli którejkolwiek ze stron umowy, czy zasadami regulacjami ustawy o rachunkowości.

Za niezasadny należało także uznać zarzut naruszenia art. 5 k.c. nie sposób bowiem
przyjąć w okolicznościach sprawy by roszczenie o ustalenie nieważności umowy zgłoszone
przez powoda było sprzeczne z zasadami współżycia społecznego przywołanymi w apelacji
strony pozwanej.

Zarzuty dotyczące naruszenia art. 455 k.c. i art. 481 k.c. oraz art. 496 k.c. w zw. z art.
497 k.c.
nie odnosiły się do ustalenia nieważności umowy, wobec czego nie mogły mieć
wpływu na treść wydanego przez Sąd Odwoławczy wyroku częściowego.

W związku z powyższym Sąd Apelacyjny orzekł jak w sentencji na podstawie art. 385
k.p.c.
w zw. z art. 317 § 1 k.p.c. Nie orzekał przy tym o kosztach postępowania apelacyjnego
w myśl art. 108 § 1 k.p.c. stosowanego a contrario.

SSA Barbara Konińska

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Monika Czaja
Podmiot udostępniający informację: Sąd Apelacyjny w Katowicach
Osoba, która wytworzyła informację:  Barbara Konińska
Data wytworzenia informacji: