Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

V ACa 825/15 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Apelacyjny w Katowicach z 2016-05-31

Sygn. akt V ACa 825/15

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 31 maja 2016 r.

Sąd Apelacyjny w Katowicach V Wydział Cywilny

w składzie:

Przewodniczący :

SSA Olga Gornowicz-Owczarek (spr.)

Sędziowie :

SA Aleksandra Janas

SO del. Arkadiusz Przybyło

Protokolant :

Barbara Franielczyk

po rozpoznaniu w dniu 31 maja 2016 r. w Katowicach

na rozprawie

sprawy z powództwa B. N. i T. N.

przeciwko S. F.

o zapłatę

na skutek apelacji pozwanego

od wyroku Sądu Okręgowego w Katowicach

z dnia 20 marca 2015 r., sygn. akt XIII GC 192/12

1.  oddala apelację;

2.  zasądza od pozwanego na rzecz powodów solidarnie kwotę 2.870 (dwa tysiące osiemset siedemdziesiąt) złotych tytułem kosztów postępowania apelacyjnego.

SSO del. Arkadiusz Przybyło

SSA Olga Gornowicz-Owczarek

SSA Aleksandra Janas

Sygn. akt V ACa 825/15

UZASADNIENIE

Powodowie B. N. i T. N. w pozwie skierowanym przeciwko S. F. domagali się zasądzenia kwoty 363.528,80 zł z ustawowymi odsetkami od 12 października 2011 r. oraz kosztów procesu.

Podali, iż łączyła ich z pozwanym umowa o roboty budowlane z 20 lipca 2010 r., której przedmiotem było wybudowanie przez pozwanego łącznie sześciu domów jednorodzinnych. Obowiązek wybudowania dwóch domów i przygotowanie fundamentów pod cztery dalsze domy, wynikał wprost z umowy, a obowiązek wybudowania czterech dalszych domów wynikał ze zlecenia inwestora z 30 lipca 2010 r. Domy miały zostać ukończone w terminie 12 miesięcy od dnia pisemnego zlecenia ich budowy. Przekazanie placu budowy nastąpiło 27 lipca 2010 r. wraz z pełną dokumentacją. Zakończenie inwestycji przypadało zatem na dzień 30 lipca 2011 r. Prace budowlane rozpoczęto 6 sierpnia 2010 r., a opóźnienia rozpoczęły się od stycznia 2011 r. W maju 2011 r. stwierdzono rysy w stropach w budynkach nr (...). Powodowie wezwali pozwanego do usunięcia wad oraz opóźnień w terminie 14 dni po rygorem odstąpienia do umowy. Wobec braku usunięcia wad i dalszego opóźnienia, powodowie odstąpili od umowy z dniem 28 lipca 2011 r. Zgodnie z umową, w przypadku odstąpienia od umowy z winy pozwanego, pozwany zobowiązany był do zapłaty powodom kary umownej, która wyniosła 181.440 zł. Powodowie dochodzą także zapłaty kwoty 175.886,80 zł z tytułu zwrotu nienależnego wynagrodzenia. Rzeczoznawca stwierdził, że pozwany wykonał 49,05% prac budowlanych, zatem powodowie dokonali nadpłaty wynagrodzenia w kwocie 175.886,80 zł. Ponadto powodowie domagają się zwrotu kosztów zużytej przez pozwanego na terenie budowy wody i energii elektrycznej w wysokości 6.202 zł.

W odpowiedzi na pozew pozwany wniósł o oddalenie powództwa i obciążenie powodów kosztami procesu. Ustosunkowując się do treści pozwu pozwany wskazał, że niedotrzymanie terminu wykonania poszczególnych etapów robót było następstwem okoliczności leżących po stronie powodów i czynników o charakterze obiektywnym. Pozwany podniósł również, z ostrożności procesowej, zarzut potrącenia wierzytelności powodów z wierzytelnością pozwanego w kwocie 357.463,60 zł z tytułu wynagrodzenia za realizację robót budowalnych.

Wyrokiem z dnia 20 marca 2015 r. Sąd Okręgowy w Katowicach zasądził od pozwanego na rzecz powodów solidarnie kwotę 85.648,80 zł z ustawowymi odsetkami od dnia 2 grudnia 2011 r., w pozostałej części powództwo oddalił i zasądził od powodów solidarnie na rzecz pozwanego kwotę 1.882,06 zł tytułem kosztów postępowania.

Sąd Okręgowy oparł się na następujących ustaleniach faktycznych:

W dniu 20 lipca 2010 r. strony zawarły umowę o roboty budowlane, na podstawie której pozwany jako wykonawca, zobowiązał się do wybudowania na rzez powodów 6 domków jednorodzinnych w zabudowie szeregowej. Realizacja inwestycji miała polegać na wykonaniu fundamentów pod 6 domków oraz wybudowanie 2 domków, realizacja kolejnych domków (budowanych dwójkami) następować miała na pisemny wniosek inwestora (powodów). Pozwany zobowiązał się do wybudowania każdej z trzech par domków w terminie nie późniejszym niż 12 miesięcy od daty pisemnego zlecenia ich realizacji. Zakres inwestycji obejmował wykonanie ogółu robót budowlanych zgodnie z dołączoną dokumentacją projektową, specyfikacją techniczną i harmonogramem rzeczowo – finansowym. Rozpoczęcie robót miało nastąpić w ciągu 3 dni od dnia przekazania terenu budowy. Strony ustaliły wynagrodzenie ryczałtowe za wykonanie całego przedmiotu umowy w wysokości 1.680.000 zł netto, chyba że przepisy prawa obowiązujące w tym zakresie ulegną zmianie. Wynagrodzenie to miało być płatne w wysokości i terminach określonych w harmonogramie rzeczowo – finansowym. Zapłata następowała na podstawie faktur zaliczkowych. Strony ustaliły także, że w przypadku zwłoki wykonawcy w wykonaniu całości robót będzie on zobowiązany do zapłaty kary umownej w wysokości 0,05% wynagrodzenia brutto za każdy dzień zwłoki, a także w przypadku odstąpienia od umowy przez inwestora z winy wykonawcy, w wysokości 10% wynagrodzenia brutto. Ponadto, gdy wykonawca dopuszczał się opóźnienia w stosunku do terminów określonych w umowie o więcej niż 30 dni, to inwestor miał prawo do odstąpienia od umowy z winy wykonawcy, po uprzednim wezwaniu wykonawcy do usunięcia wad lub opóźnień i wyznaczeniu mu w tym celu dodatkowego terminu. Wykonawca zachowywał prawo do wynagrodzenia w wysokości odpowiadającej wartości wykonanych robót, a ich wycena dokonywana była przez uprawnionego rzeczoznawcę. W przypadku odstąpienia od umowy w ciągu 3 dni od daty doręczenia oświadczenia o odstąpieniu, sporządzony miał być protokół inwetaryzacyjny, który był podstawą do wystawienia faktury, określającej należne wykonawcy wynagrodzenie. W umowie strony określiły dzień rozpoczęcia prac na 26 lipca 2010 r., a termin zakończenia realizacji przedmiotu umowy strony ustaliły w terminie nie później niż 12 miesięcy od daty powierzenia do wykonania ostatniej dwójki domków. Pozwany na podstawie umowy zobowiązał się także do poniesienia kosztów zużycia wody i energii w okresie realizacji przedmiotu umowy.

W dniu 30 lipca 2010 r. powodowie zlecili, zgodnie z postanowieniami umowy, wybudowanie 4 domków, a pozwany zobowiązał się do ich wybudowania w terminie, nie później niż 12 miesięcy od daty pisemnego zlecenia. Zgodnie z harmonogramem rzeczowo – finansowym termin zakończenia inwestycji ustalono na 30 lipca 2011 r.

Teren i plac budowy został przekazany pozwanemu w dniu 27 lipca 2010 r. W sierpniu 2010 r. (...) Sp. z o. o. wyraziło zgodę na zamianę konstrukcji wodomierzowej. Pozwanemu nie przedłożono projektu wykonawczego, ale projekt ten nie był częścią umowy stron. Konstrukcja budynków była prosta i w takich projektach nie ma praktyki sporządzania projektów wykonawczych, gdyż rozwiązania techniczne są proste i powszechnie znane. Ponadto były dokonywane drobne zmiany w stosunku do projektu budowlanego, które nie wpływały na powstanie opóźnienia w wykonaniu umowy. Wykonawca ani inwestor nie zgłaszali projektantom żadnych wątpliwości co do projektu budowlanego. Wątpliwości, które pojawiały się podczas budowy, nie należały do skomplikowanych i były na bieżąco rozwiązywane i nie miały wpływu na opóźnienia.

Pod koniec lutego 2011 r. wykonany był stan surowy 6 domków bez dachów dwuspadzistych, były wykonane tylko elementy żelbetowe, murowane i dwa stropy płaskie nad piętrem w każdym domku. Domki były w stanie surowym otwartym niezakończonym. Roboty instalacyjne wydłużyły się o około dwa tygodnie, w związku z warunkami atmosferycznymi. Pozwany nie zgłaszał powodom braku możliwości wykonywania robót w okresie zimowym. Natomiast w kwietniu i maju 2011 r. wystąpiły dalsze kłopoty z terminowym wykonywaniem umowy, było to spowodowane niedostateczną ilością pracowników pozwanego na budowie oraz brakiem kwalifikacji do wykonywania robót. Na budowie brak było prawidłowego nadzoru robót, prace były wykonywane niedbale. Postęp robót był mierny. Brak było obiektywnych przyczyn, z powodu których dotrzymanie terminu zakończenia prac byłoby niemożliwe. Pozwany korzystał z usług podwykonawców, ale front robót np. dla robót tynkarskich był nieprzygotowany, jeszcze w okresie wakacyjnym połowa domków nie miała dachów, ani okien. Tynków nie można było wykonać z uwagi na mokre ściany.

W dniu 18 maja 2011 r. stwierdzono pojawienie się rys w stropach nad I piętrem w budynkach nr (...), przez które występowały przecieki wody. Były to mikropęknięcia, które nie zagrażały bezpieczeństwu użytkowania budynków. Zlecono zalanie pęknięć od góry płyt żelbetowych.

W czerwcu i lipcu 2011 r. pozwany sygnalizował powodom brak projektów wykonawczych i zamiennych, co miało skutkować przedłużeniem terminu wykonania inwestycji. Zawiadamiał także o podpisaniu umów z podwykonawcami oraz o występujących problemach w związku ze zlewnią wód opadowych i ścieków deszczowych i sanitarnych.

Pozwany wystawiał na rzecz powodów faktury z tytułu wykonania montażu stolarki okiennej, robót instalacyjnych i elewacyjnych, dachu z poszyciem, wykonania sieci wodno – kanalizacyjnej, ale nie wszystkie te faktury i protokoły odbioru dotyczyły umowy z 20 lipca 2010 r.

Pismem z 14 lipca 2011 r. pozwany został wezwany do usunięcia wad i opóźnień. W treści pisma stwierdzono, że nastąpiło opóźnienie wynoszące więcej niż 30 dni w 6, 7, 8, 9 i 10 etapie robót. Nadto wezwano do usunięcia wad wskazanych szczegółowo w załączniku nr (...) do pisma. W tym celu wyznaczono 14. dniowy termin, po bezskutecznym upływie którego powodowie mogli od umowy skutecznie odstąpić. Wezwali również pozwanego do stawiennictwa w celu spisania protokołu inwentaryzacyjnego. W odpowiedzi na pismo powodów, pozwany poinformował, że rozpoczął usuwanie powstałych wad.

Wobec bezskutecznego upływu wyznaczonego terminu, powodowie w piśmie z dnia 28 lipca 2011 r. odstąpili od umowy z dnia 20 lipca 2010 r. z uwagi na opóźnienie prac budowalnych i nieusunięcie przez pozwanego wad, jednocześnie wezwali go do zapłaty kary umownej w wysokości 179.760,00 zł w terminie 14 dni od doręczenia wezwania. Pismo to zostało podpisane jedynie przez powoda B. N.. Następnie pismem z 3 sierpnia 2011 r., w związku z odstąpieniem od umowy ze skutkiem na 3 sierpnia 2011 r., wezwano pozwanego do stawiennictwa w dniu 5 sierpnia 2011 r. na placu budowy, celem spisania protokołu inwetaryzacyjnego robót. Pismo to pozwany otrzymał 3 sierpnia 2011 r. Wobec niestawiennictwa pozwanego na terenie budowy w dniu 5 sierpnia 2011 r. inwestor sporządził protokół przekazania terenu budowy, przy udziale kierownika budowy A. S. i rzeczoznawcy budowlanego Z. K.. W protokole tym stwierdzono, że przedmiot umowy z 20 lipca 2010 r. nie został zrealizowany. Obecny podczas spotkania pracownik pozwanego – J. N. – nie posiadał pisemnego upoważnienia do reprezentacji pozwanego.

Rzeczoznawca budowlany Z. K. w opinii technicznej, po dokonanych wizjach lokalnych w dniach 25 lipca i 5 września 2011 r. stwierdził, że wszystkie budynki nieznacznie różniły się zaawansowaniem robót, który określił jako stan surowy otwarty. Jakość wykonanych robót rzeczoznawca określił jako niską, a ich wykonanie z pominięciem podstawowych zasad sztuki budowlanej. W dalszej części opinii stwierdzono szereg wad i usterek we wszystkich budynkach. Rzeczoznawca podkreślił znaczne opóźnienie w realizacji inwestycji. Wartość wykonanych robót na 5 września 2011 r. rzeczoznawca określił na kwotę 824.040,00 zł netto (49,05% wykonanych robót). W odpowiedzi na powyższą opinię pozwany nie zgodził się z wnioskami rzeczoznawcy budowalnego i uznał opinię za tendencyjną i nieprofesjonalną.

W dniu 25 października 2011 r. pozwany otrzymał wezwanie do zapłaty kwoty 363.528,80 zł w terminie 7 dni od otrzymania pisma. W wezwaniu tym powodowie podkreślili, że dokonali na rzecz pozwanego wpłaty zaliczek w łącznej kwocie 1.065.850,00 zł (wraz z podatkiem VAT w wysokości 8%), a wartość wykonanych przez pozwanego robót wyniosła 889.963,20 zł brutto. Na żądaną kwotę składała się kara umowna w wysokości 181.440,00 zł oraz kwota 6.202,00 zł netto z tytułu zużytych na budowie mediów. Jednocześnie powodowie zaproponowali podjęcie negocjacji.

W sprawie został dopuszczony dowód z opinii biegłego sądowego z zakresu budownictwa M. L., na okoliczność ustalenia jaka była wartość prac wykonanych przez pozwanego na podstawie umowy o roboty budowlane z 20 lipca 2010 r. na dzień sporządzenia inwentaryzacji robót, biorąc pod uwagę, iż wynagrodzenie za wykonane roboty miało charakter ryczałtowy (§6 umowy). Na jej podstawie ustalono, że wartość wykonanych przez pozwanego robót wyniosła 913.336,32 zł netto (z uwzględnieniem robót wykonanych wadliwie), brutto wartość ta wyniosła 986.403,22 zł.

Kosztorys został opracowany przez biegłą na podstawie projektu budowlanego, według którego realizowane były budynki. W projekcie budowlanym było dużo niespójności, nadto projekt nie obejmował branży instalacyjnej. Kosztorys szczegółowy obejmował: roboty ziemne, fundamenty, ściany podziemia, izolacje fundamentów i ścian podziemia, ściany nadziemia, stropy, sklepienia, schody, podesty, ścianki działowe, konstrukcję dachu, pokrycie dachu, rynny i rury spustowe, podłoża i kanały, tynki i oblicowania, okna i drzwi zewnętrzne, elewacje i różne roboty zewnętrzne. Dla dokonanej wyceny wykonanych prac przyjęto poziom cen odpowiedni dla uzgodnionej przez strony ceny ryczałtowej wynoszącej 1.680.000 zł, bowiem strony nie sporządziły kosztorysu na realizację robót ani tez nie ustaliły wskaźników kosztorysowych. Ceny materiałów zostały przyjęte na średnim poziomie, podobnie jak stawki robocizny, kosztów pośrednich i zysku.

W tych okolicznościach Sąd Okręgowy uznał, że żądanie pozwu zasługuje na częściowe uwzględnienie.

Powodowie dochodzili zapłaty kary umownej za odstąpienie od umowy z winy pozwanego, a także zapłaty kwoty 175.886,80 zł z tytułu zwrotu nienależnego wynagrodzenia wskazując, że pozwany wykonał 49,05% prac budowlanych, a powodowie dokonali wypłaty wynagrodzenia w łącznej kwocie 1.065.850 zł. Ponadto powodowie domagali się zwrotu kosztów zużytej przez pozwanego na terenie budowy wody i energii elektrycznej w wysokości 6.202 zł.

Umowę stron Sąd Okręgowy zakwalifikował jako umowę o roboty budowalne (art. 647 k.c.).

Bezspornym pozostawało, iż powodowie zapłacili na rzecz pozwanego, w formie zaliczek, kwotę 1.065.850 zł. Ustalono, że pozwany wykonał roboty w kwocie 986.403,22 zł, wobec tego do zwrotu pozostała kwota 79.446,80 zł z tytułu nienależnego pozwanemu świadczenia jako wynagrodzenia za wykonane roboty budowlane, w myśl art. 410 k.c.

Na pozwanym spoczywał także obowiązek ponoszenia kosztów zużycia wody i energii elektrycznej w okresie realizacji przedmiotu umowy. Obowiązek ten wynikał z zapisu § 3 ust. 1 lit. i), w związku z tym, że pozwany nie ustosunkował się do tej części roszczenia, nie zakwestionował go w odpowiedzi na pozew, Sąd Okręgowy uznał, że na mocy art. 230 k.p.c. fakt ten został przez pozwanego przyznany i jest on zatem zobowiązany do zapłaty na rzecz powodów solidarnie kwoty 6.202 zł. Zatem, skoro nie wykazał, że pokrył koszty zużytej wody i energii elektrycznej, to zobowiązany jest na mocy art. 535 k.c. do zwrotu tej kwoty powodom.

Sąd Okręgowy przyjął także, że doszło do opóźnienia w wykonywaniu robót budowlanych przez pozwanego z przyczyn przez niego zawinionych, jednakże naliczenie kary umownej było nieuzasadnione, gdyż nieskuteczne okazało się odstąpienie powodów od umowy dokonane pismem z dnia 28 lipca 2011 r.

Sąd Okręgowy uznał postanowienie umowne (§ 10) o prawie do odstąpienia od umowy za niezgodny z art. 395 k.c. z powodu braku określenia terminu, do jakiego przysługiwało to szczególne prawo, a przez to nieważne.

Oceniając natomiast, czy oświadczenie o odstąpieniu od umowy spełniało wymogi art. 491 k.c. Sąd Okręgowy, że wadliwie został wykonany obowiązek wezwania dłużnika do wykonania zobowiązania z wyznaczeniem odpowiedniego terminu. Ze względu na zakres poprawek, których wykonania domagała się strona, określony przez nich dwutygodniowy termin do ich realizacji został uznany za nierealny w okolicznościach sprawy i tym samym oświadczenie o odstąpieniu było bezskuteczne.

Biorąc pod uwagę powyższe rozważania Sąd uznał, że wyznaczony w piśmie z dnia 14 lipca 2011 r., w stanie faktycznym niniejszej sprawy, był terminem nieodpowiednim.

Sąd Okręgowy nie uznał także, że zasadny był podniesiony przez pozwanego zarzut potrącenia, bowiem pozwany nie wykazał przesłanek wynikających z art. 498 § 1 k.c., w szczególności nie udowodnił, że przysługiwało mu wymagalne roszczenie pieniężne nadające się do potrącenia z wierzytelnością w powodów. Powodowie zapłacili na jego rzecz kwotę 1.065.850,00 zł tytułem zaliczek na poczet wynagrodzenia za wykonanie przedmiotu umowy, a harmonogram rzeczowo – finansowy stanowił jedynie harmonogram wypłaty zaliczek, w myśl § 7 ust. 1 umowy. Ponadto pozwany nie wykazał, że faktury, z których pozwany wywodził swą wierzytelność, zostały doręczone powodom oraz, że wzywał kiedykolwiek powodów do ich zapłaty, a te faktury które przesłał powodom były mu zwracane. Pozwany nie miał uprawnienia do wystawiania faktur za wykonanie poszczególnych prac budowalnych, ale za kolejne etapy realizacji przedmiotu umowy.

Odsetki ustawowe od kwoty 85.648,80 zł zasądzono po myśli art. 481 § 1 i § 2 k.c. i na mocy art. 455 k.c.

O kosztach procesu orzeczono na podstawie art. 100 k.p.c., dokonując ich stosunkowego rozliczenia.

Apelację od powyższego wyroku w części uwzględniającej powództwo i orzekającej o kosztach postępowania (pkt 1 i 3 wyroku) wniósł pozwany, domagając się jego zmiany poprzez oddalenie powództwa i zasądzenie kosztów postępowania, ewentualnie uchylenia zaskarżonego wyroku i przekazania sprawy do ponownego rozpoznania.

Pozwany zarzucił:

1.  naruszenie art. 65 § 1 i 2 k.c. polegające na przyjęciu, że harmonogram rzeczowo-finansowy na miał wpływu na ustalenie wartości poszczególnych prac, w wyniku czego nastąpiło zaniżenie wartości prac pozwanego;

2.  naruszenie art. 233 § 1 k.p.c. polegające na pominięciu wartości prac koniecznych, stanowiących prace dodatkowe związane z wykonaniem instalacji sieci głównej wodno-kanalizacyjnej;

3.  błędne ustalenie stanu faktycznego poprzez pominięcie wartości prac koniecznych stanowiących prace dodatkowe związane z wykonaniem instalacji sieci głównej wodno-kanalizacyjnej.

W odpowiedzi na apelację powodowie wnieśli o jej oddalenie i zasądzenie kosztów postępowania apelacyjnego.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

Apelacja pozwanego nie odniosła zamierzonego skutku i niezasadna podlegała oddaleniu na podstawie art. 385 k.p.c.

Sąd pierwszej instancji odniósł się do wszystkich zgłoszonych w toku postępowania przez strony dowodów i ocenił ich wiarygodność. Oceniając wiarygodność przeprowadzonych dowodów Sąd Okręgowy nie przekroczył granic swobodnej oceny dowodów określonych przepisem art. 233 § 1 k.p.c. Za chybione należało uznać zarzuty apelującego dotyczące prawidłowości poczynionych przez Sąd Okręgowy ustaleń faktycznych. Jak wskazał Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 10 czerwca 1999r. (sygn. akt II UKN 685/98) ramy swobodnej oceny dowodów (art. 233 § 1 k.p.c.) wyznaczone są wymaganiami prawa procesowego, doświadczenia życiowego oraz regułami logicznego myślenia, według których sąd w sposób bezstronny, racjonalny i wszechstronny rozważa materiał dowodowy jako całość, odnosi je do pozostałego materiału dowodowego. Błąd w ustaleniach faktycznych następuje, gdy zachodzi dysharmonia pomiędzy materiałem zgromadzonym w sprawie a konkluzją, do której dochodzi sąd na skutek przeinaczenia dowodu oraz wszelkich wypadków wadliwości wynikających z naruszenia przepisu art. 233 § 1 k.p.c. Przepis ten byłby naruszony, gdy ocena materiału dowodowego koliduje z zasadami doświadczenia życiowego lub regułami logicznego wnioskowania. Tak rozumianego zarzutu sprzeczności ustaleń Sądu z treścią materiału dowodowego Sądowi pierwszej instancji w niniejszej sprawie skutecznie zarzucić nie można.

Dla skuteczności zarzutu naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. nie wystarcza stwierdzenie o wadliwości dokonanych ustaleń faktycznych, odwołujące się do stanu faktycznego, który w przekonaniu skarżącego odpowiada rzeczywistości. Konieczne jest tu wskazanie przyczyn dyskwalifikujących postępowanie sądu w tym zakresie. W szczególności skarżący powinien wskazać, jakie kryteria oceny naruszył sąd przy ocenie konkretnych dowodów, uznając brak ich wiarygodności i mocy dowodowej lub niesłuszne im je przyznając (por. wyroki Sądu Najwyższego z dnia 23 stycznia 2001 r., sygn. akt IV CKN 970/00; z dnia 12 kwietnia 2001 r., sygn. akt II CKN 588/99; z dnia 10 stycznia 2002 r., sygn. akt II CKN 572/99).

Poczynione w toku postępowania ustalenia faktyczne należało uznać za prawidłowe, dlatego też Sąd Apelacyjny uznaje je za własne.

Nie można podzielić stanowiska pozwanego, że Sąd Okręgowy błędnie przyjął, iż harmonogram rzeczowo-finansowy, stanowiący załącznik nr (...) do umowy stron z dnia 20 lipca 2010 r., określa uzgodnione przez strony wartości prac wykonywanych w poszczególnych etapach. Twierdzenia takiego nie sposób wywieść ani z zeznań powoda T. N., ani z zeznań pozwanego. Strony w sposób spójny opisały negocjacje odnośnie wysokości ustalonego wynagrodzenia. Po przedstawieniu pozwanemu projektu domków, strony doszły do porozumienia, że wynagrodzenie pozwanego zostanie określone w sposób ryczałtowy, a jego wysokość będzie odpowiadać iloczynowi 2.000 zł i metrów użytkowych budynku. Według tego schematu określono, że budowa jednego domku będzie kosztowała inwestora 280.000 zł. Do harmonogramu odwołuje się tylko jeden zapis umowy - § 7, który odnosi się zasad płatności wynagrodzenia. Wynagrodzenie miało być płacone wykonawcy częściami, w wysokościach i terminach określonych w harmonogramie. Harmonogram sporządziła strona powodowa, a więc zlecający prace. Jej intencją było jasne sprecyzowanie terminów kolejnych płatności, przy czym początkowo wpłaty te miały być wyższe, aby wykonawca posiadał środki na rozpoczęcie kolejnych etapów. Opis etapów był ogólnikowy i odnosił się wyłącznie do dwóch pierwszych domków, których wykonanie zostało zlecone bezpośrednio w umowie pisemnej z dnia 20 lipca 2010 r. O treści tego załącznika strony nie dyskutowały, a tym bardziej nie czyniono wspólnych uzgodnień, jaka jest wartość poszczególnych etapów w stosunku do całego uzgodnionego wynagrodzenia ryczałtowego. Dla strony powodowej harmonogram miał być rozeznaniem, w jakim czasie pozwany powinien kończyć kolejne roboty budowlane, za które powodowie zobowiązali się zapłacić jeszcze przed wykonaniem umowy. W zeznaniach pozwany także łączył treść harmonogramu z terminami wpłat. Jedynie, na pytania Sądu, odnosił się do poszczególnych etapów, opisując, jaką część prac z nich wykonał. Po raz pierwszy teza o uzgodnieniu wynagrodzenia ryczałtowego za poszczególne etapy została przedstawiona przez biegłą w pierwszej opinii, która według tej zasady wyliczyła wartość prac już zrobionych i przerwanych w toku wykonywania zobowiązania. Temu stanowczo sprzeciwiła się strona powodowa, co doprowadziło do sporządzenia na zlecenie Sądu nowej opinii, która pozwoliła na ustalenie wysokości wynagrodzenia za rzeczywiście wykonane prace w odniesieniu do wynagrodzenia ryczałtowego uzgodnionego przez strony od ceny za budowę 1m 2. Dopiero na etapie sporządzania opinii, pozwany zaczął forsować tezę, że poszczególne etapy robót określone w załączniku nr (...) stanowiły uzgodnione wynagrodzenie cząstkowe. Mimo podnoszenia w apelacji argumentacji o wadliwej metodzie wyliczenia wartości wykonywanych przez pozwanego robót, pozwany nie wskazał na żadne przeprowadzone w postępowaniu sądowym dowody, które przymawiałyby za jego stanowiskiem.

W okolicznościach faktycznych, które stały się podstawą orzeczenia, brak jest zatem podstaw do przyznania racji pozwanemu, że negocjacjami stron objęte zostało nie tylko wynagrodzenie końcowe, ale także wynagrodzenie za poszczególne etapy. Zasadnie zatem Sąd Okręgowy przyjął, że podstawą rozliczenia stron powinno być wyliczenie wykonane przez biegłą w opinii uzupełniającej, a nie pierwotnej. Przy czym zaznaczyć należy, że nie ma powodu, aby zarzucić biegłej przyjęcie wadliwego sposobu wyliczenia wartości prac, skoro biegła wykonała swoją opinię zgodnie z treścią zlecenia Sądu.

Pozwany domagał się również w apelacji doliczenia do wartości zrealizowanych przez niego prac kosztów wykonania instalacji sieci głównej wodno-kanalizacyjnej w wysokości 48.480,26 zł. Prace te określił jako prace dodatkowe. Biegła przyznała, że roboty te nie zostały wycenione w sporządzonej przez nią opinii, gdyż nie wchodziły one w zakres zlecenia.

Pozwany z tego tytułu obciążył powodów należnością w wysokości 48.480,26 zł doręczając im fakturę (k.232 akt), którą to jednak powodowie zwrócili twierdząc, ze nie zlecali wykonania sieci wodno-kanalizacyjnej do domków nr (...). Pozwany był zatem zobowiązany do udowodnienia, że wykonane roboty były niezbędne do zrealizowania prac budowlanych objętych umową, że potrzeby ich wykonania nie można było przewidzieć w chwili zawierania umowy oraz wartość prac i fakt ich poniesienia (art. 6 kc. w zw. z art. 232 k.p.c.). Obowiązkom tym pozwany nie sprostał.

Umowa stron z dnia 20 lipca 2010 r. regulowała sposób zlecenia wykonania prac dodatkowych. W § 6 pkt 4 in fine uzgodniono szczególną formę dla takiego zlecenia – formę pisemną pod rygorem nieważności. Pozwany nie wykazał jednak, że wymogów tych dochowano. Gdyby natomiast przyjąć, iż pozwanemu służyłoby roszczenie z tytułu bezpodstawnego wzbogacenia (art. 405 k.c.), to należność ta ewentualnie mogłaby być przedstawiona do potrącenia, nie ma natomiast podstaw, aby „doliczyć” ją do wartości prac zrealizowanych w ramach umowy, bo w zakres umowy roboty te nie wchodziły.

W § 2 pkt 4 – 6 umowy strony zastrzegły, że skalkulowane wynagrodzenie ryczałtowe obejmuje wszystkie prace niezbędne do wykonania przedmiotu umowy, także te, które nie wynikają wprost z dokumentacji projektowej, z którą wykonawca się zapoznał. Wobec tego pozwany powinien wykazać, że w celu wybudowania domków nr (...)(...)niezbędne było poprowadzenie instalacji sieci głównej wodno-kanalizacyjnej do domków nr (...)(...), co wynikło dopiero w toku realizacji inwestycji. Nie stanowi wystarczającego dowodu pismo pozwanego z dnia 14 lipca 2011 r. (k. 164 akt), gdyż strona powodowa wyraźnie zaprzeczyła tym twierdzeniom (k. 181 akt). Sprawy tej nie wyjaśniają także ani zeznania świadka C. S., który zajmował się tym zakresem robót budowlanych, ani zeznania pozwanego. Powody, dla których prace te miały być wykonane nie wynikają także z załączonej do akt kopii dziennika budowy. Brak natomiast w aktach sprawy protokołu, do jakiego odwołuje się pozwany w apelacji, a mianowicie protokołu z dnia 20 stycznia 2011 r. Przedstawiono wprawdzie protokół z dnia 20 lipca 2011 r. (k. 194 akt), jednak pozwany na rozprawie apelacyjnej zaprzeczył, aby chodziło o ten dokument. Natomiast w spisaniu protokołu z dnia 20 lipca 2011 r. strona powodowa w ogóle nie brała udziału, a nawet nie wykazano, że jej go okazano, nie można zatem na jego podstawie stwierdzić, że powodowie akceptowali wykonanie tych prac dodatkowych oraz ustaloną pomiędzy pozwanym a osobą trzecią ich wartość. Powodom wręczono protokół odbioru technicznego z dnia 4 sierpnia 2011 r., co zostało przez nich potwierdzone (k. 195 akt), ale w jego treści brak już jest wskazania, za jaką cenę dodatkowe prace miały być wykonane.

Reasumując, zaoferowany przez stronę pozwaną materiał dowodowy nie dawał podstawy do stwierdzenia, iż wykazał on, zgodnie z regułami art. 6 k.c., okoliczność wykonania niezbędnych prac dodatkowych o określonej wartości. A to nie pozwalało na uwzględnienie zarzutów apelującego o konieczności wliczenia kosztów wykonania instalacji sieci głównej wodno-kanalizacyjnej do domków nr (...)przy dokonywanym w niniejszym procesie rozliczeniu robót budowlanych wykonanych przez pozwanego w ramach umowy stron z dnia 20 lipca 2010 r.

Brak inicjatywy dowodowej pozwanego spowodował także niemożność uwzględnienia jego argumentów o konieczności zaliczenia wartości prac zamiennych w związku z modyfikacją centralnego ogrzewania. Pozwany w tym względzie ograniczył się do lakonicznego stwierdzenia, że jego podwykonawca wykonał na jego koszt część prac z tym związanych, a koszty te wykroczyły poza zwykłe koszty klasycznego ogrzewania.

Koszty robót zamiennych mogły podwyższać umówione, ryczałtowe wynagrodzenie wyłącznie w przypadku ich zlecenia w trakcie realizacji inwestycji na podstawie odrębnej umowy (§ 6 pkt 3 umowy stron). Z zeznań świadków i pozwanego faktycznie wynika, że już po rozpoczęciu budowy zmieniła się koncepcja wykonania centralnego ogrzewania w budynkach. Wnioski wyciągane z tej okoliczności odnosiły się jednak wyłącznie do przedłużenia okresu realizacji inwestycji. Pozwany nie przedstawił natomiast żadnych okoliczności, które pozwoliłyby biegłej na dokonanie wyceny, czy i w jakim zakresie zmiana koncepcji wpłynęła na wartość wykonanych przez pozwanego robót budowlanych.

Pozwany zaskarżył wyrok Sądu Okręgowego w stosunku do pełnej wysokości zasądzonego roszczenia, zatem w tym także w zakresie kosztów mediów w wysokości 6.202 zł. W toku postępowania sądowego pozwany nie przeczył, że obowiązek ich uiszczenia ciążył na nim jako wykonawcy. Również w apelacji nie podniesiono żadnych argumentów mogących wpłynąć na zmianę oceny zasadności tej części żądania powodów. Stąd apelacja pozwanego i w tym zakresie nie może zostać uwzględniona.

O kosztach postępowania apelacyjnego i zażaleniowego orzeczono na podstawie art. 98 i art. 99 k.p.c., obciążając nimi w całości stronę pozwaną jako stronę przegrywającą. Na jedyny koszt poniesiony przez powodów w postępowaniu złożyło się wynagrodzenie pełnomocnika procesowego w wysokości 2.700 zł, ustalone według § 6 pkt 6 w zw. z § 12 ust. 1 pkt 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu. Natomiast koszty postępowania zażaleniowego wyniosły łącznie 170 zł (20 zł opłata od zażalenia i 150 zł wynagrodzenie pełnomocnika powodów).

SSO (del.) Arkadiusz Przybyło SSA Olga Gornowicz-Owczarek SSA Aleksandra Janas

(...)

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Monika Czaja
Podmiot udostępniający informację: Sąd Apelacyjny w Katowicach
Osoba, która wytworzyła informację:  Olga Gornowicz-Owczarek,  Aleksandra Janas ,  Arkadiusz Przybyło
Data wytworzenia informacji: