Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

V ACa 799/22 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Apelacyjny w Katowicach z 2023-11-13

Sygn. akt V ACa 799/22

V ACz 184/22

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 13 listopada 2023 r.

Sąd Apelacyjny w Katowicach V Wydział Cywilny

w składzie:

Przewodniczący:

Sędzia SA Dariusz Chrapoński

Protokolant:

Kamil Szarek

po rozpoznaniu w dniu 3 listopada 2023 r. w Katowicach

na rozprawie

sprawy z powództwa A. H. (1) i A. H. (2)

przeciwko (...) Bank (...) Spółce Akcyjnej w W.

o zapłatę

na skutek apelacji powodów

od wyroku Sądu Okręgowego w Gliwicach

z dnia 19 lipca 2022 r., sygn. akt I C 100/22

oraz zażalenia pozwanego

na postanowienie o kosztach procesu zawarte

w wyroku Sądu Okręgowego w Gliwicach

z dnia 19 lipca 2022 r., sygn. akt I C 100/22

1.  oddala apelację;

2.  zasądza od powodów na rzecz pozwanego kwotę 8.100 (osiem tysięcy sto) złotych tytułem kosztów postępowania apelacyjnego;

3.  oddala zażalenie;

4.  oddala wniosek powodów o zasądzenie kosztów postępowania zażaleniowego.

Sygn. akt V ACa 799/22

V ACz 184/22

UZASADNIENIE

Powodowie A. H. (1) oraz A. M. wnieśli o zasądzenie od pozwanego (...) Banku (...) S.A. w W. kwoty 287.212,98 zł wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie i kosztami procesu.

Powodowie wskazali, że dochodzą zwrotu uiszczonych spłat rat odsetkowych i kapitałowych złotówkowych z tytułu zawartej z pozwanym umowy kredytu z 13 czerwca 2001 r. na cele mieszkaniowe udzielonego w EUR. W ich ocenie umowa z 13 czerwca 2001 r. zawiera niedozwolone w obrocie z konsumentem klauzule umowne w związku z czym jest ona od nieważna.

Pozwany wniósł o oddalenie powództwa i zasądzenie kosztów procesu.

W uzasadnieniu wskazał, iż umowa kredytu pozwalała zarówno na wypłatę całej kwoty w walucie EUR jak i na spłatę kredytu w walucie EUR. Przed zawarciem umowy powodowie zostali poinformowani o wiążącym się z jej zawarciem ryzyku kursowym.

Wyrokiem z 19 lipca 2022 r. Sąd Okręgowy w Gliwicach oddalił powództwo i nie obciążył powodów kosztami procesu.

Sąd Okręgowy wskazał, że strony 13 czerwca 2001 r. zawarły umowę kredytu nr (...) (numer z dnia podpisania) KREDYT MIESZKANIOWY (...) w EUR na kwotę 59.420 EUR, co stanowiło równowartość 197.298,17 zł. Umowa definiowała aktualną tabelę kursów jako tabelę obowiązującą w chwili dokonywania przez pozwanego określonych w umowie przeliczeń kursowych (§ 1 pkt 9). Zapłata prowizji od udzielonego kredytu następuje w walucie polskiej (dalej również: „PLN”) przy zastosowaniu obowiązującego w dniu zawarcia umowy kursu sprzedaży dla pieniędzy w przypadku wpłaty w formie gotówkowej (§ 5 ust. 2). Kredyt był wypłacany w walcie polskiej na finansowanie zobowiązań w kraju i w takim wypadku stosowało się kurs kupna dla dewiz obowiązujący w dniu realizacji zlecenia płatniczego; w przypadku wypłaty kredytu w walucie wymienialnej innej niż waluta kredytu stosuje się kursy kupna/sprzedaży dla dewiz obowiązujące w dniu realizacji zlecenia płatniczego (§ 10 ust. 2 - 4). Spłata zadłużenia z tytułu kredytu i odsetek w kwotach podanych w zawiadomieniu następuje w postaci wpłat gotówkowych w walucie wnoszonych przez kredytobiorcę według kursu sprzedaży dla pieniędzy obowiązującego w dniu spłaty (§ 15). Zadłużenie przeterminowane podlegało przeliczeniu na walutę polską według kursu sprzedaży dewiz obowiązującego w dniu płatności. Jeżeli spłata następowała w walucie innej niż waluta polska, kwota wpłaty została przeliczona na kwotę stanowiącą równowartość w walucie polskiej według kursu kupna dla dewiz obowiązującego w dniu płatności na kwotę stanowiącą równowartość w walucie polskiej.

Dalej Sąd Okręgowy wskazał, że powodowie są dla siebie osobami obcymi. Powód chciał pomóc powódce w zakupie mieszkania, dlatego został drugim kredytobiorcą. Kredyt miała spłacać wyłącznie powódka. Przed podpisaniem umowy powodowie nie odwiedzali pozwanego banku; wszelkie niezbędne dokumenty przekazywali za pośrednictwem kolegi powoda. W banku byli jeden raz w celu podpisania umowy. Przed ostatecznym zawarciem umowy powodowie przeczytali ją na wyrywki (przekartkowali). W okresie 2 lipca 2001 r. – 27 czerwca 2018 r. strony spłaciły tytułem kapitału 21.918,38 EUR (115.611,61 zł), tytułem odsetek 11.180,10 EUR (138.969,94 zł), tytułem odsetek karnych 6.544,72 EUR (32631,43 zł) – łącznie 39.643,20 EUR (287.212,98 zł), z czego powódka ok. 257.000 zł, zaś powód ok. 30.000 zł. W pewnym momencie oboje powodów mieli problemy finansowe utrudniające spłatę kredytu w związku z czym zostali oni objęci zajęciami komorniczymi. Niespłacona część wierzytelności została objęta umową sprzedaży wierzytelności do funduszu sekurytyzacyjnego z (...) ((...)) z 20 czerwca 2018 r. Cesja stała się skuteczna 26 czerwca 2018 r. 2 grudnia 2013 r. strony postępowania zawarły ugodę w której ustalono, iż stan zadłużenia na dzień jej zawarcia wynosi 64.465,05 EUR (kapitał 39.017,82; odsetki 25.447,23); rzeczywista kwota do zapłaty wynosi 77.849,32 EUR, RRSO 12,7479%. Ugodę zawarto na 152 miesiące do 20 czerwca 2026 r. Powodowie zadłużenie to uznali i zobowiązali się je spłacić na warunkach określonych w ugodzie – wysokość pierwszych 25 rat miała wynosić około 400 EUR miesięcznie po czym miał nastąpić powrót do rat annuitetowych. Spłata mogła następować zarówno w walucie ugody (EUR) jak i w walucie polskiej. Powodowie od października 2020 r. podejmowali działania zmierzające do dochodzenia roszczeń, lecz bezskutecznie.

W ocenie Sądu Okręgowego powództwo okazało się niezasadne. Sąd Okręgowy wskazał, że wobec braku egzemplarza zawartej pomiędzy stronami umowy dokonał jej odtworzenia z wzorców umowy o kredyt w EUR oraz na podstawie wzorca umowy dotyczącego umowy o kredyt w EUR oraz na podstawie innych przedłożonych przez strony dokumentów dotyczących omawianej umowy. Sporna umowa jest umową o kredyt denominowany do EUR w rozumieniu art. 69 ust. 2 pkt 4a i ust. 3 pr.bank. Istotą umów denominowanych do waluty obcej jest wyrażenie kwoty zobowiązania w walucie obcej i jej następcze przeliczenie na złote polskie (lub inną walutę). Analiza treści spornej umowy i okoliczności towarzyszących jej zawarciu wskazywała, iż przeliczenie wartości kredytu na złote polskie nie było elementem przedmiotowo istotnym umowy. Świadczenia stron od początku mogły być wykonane w EUR, przy czym w przypadku wypłaty kapitału nastąpić to mogło pod warunkami związanymi z celem kredytowania. Niezależnie od tego wybór sposobu uruchomienia kredytu leżał po stronie kredytobiorcy i to powodowie zdecydowali o wypłacie środków kredytu w PLN na rachunki przez nich wskazane. Wybór sposobu uruchomienia kredytu warunkowany był celem kredytu tj. sfinansowaniem zobowiązań zaciągniętych w kraju. Nie zmieniało to jednak faktu, że wybór ten dokonany został przez powodów, albowiem to oni decydując się na zaciągniecie kredytu u pozwanego określili jego cel i wskazali sposób wypłaty. Zarówno cele kredytowania jak i sposób wypłaty udostępnianych środków zostały między stronami indywidualnie uzgodnione i oczywistym jest, że nie mogły zostać powodom narzucone przez pozwanego. Powodowie już w chwili zawierania umowy mogli wybrać spłatę z rachunku oszczędnościowo - rozliczeniowego (w PLN), rachunku walutowego i z rachunku technicznego. Powodowie zawierając umowę mieli zatem do wyboru w zasadzie wszystkie istniejące możliwości i mogli wybrać walutę na potrzeby regulowania swojego zobowiązania. Wybór waluty w jakiej następowała spłata rat był zatem przedmiotem indywidualnego uzgodnienia między stronami, a powodowie wybierając spłatę w walucie innej niż ta, w której zobowiązanie było wyrażone zdecydowali się na spłatę w złotych polskich przy wykorzystaniu kursów tabelarycznych stosowanych przez pozwanego z dnia spłaty, co w praktyce oznaczało, że zdecydowali się korzystać z usługi kantorowej świadczonej przez pozwanego. Powodowie zostali pouczeni o stosowaniu w tego rodzaju rozliczeniach kursów ustalanych przez pozwanego, a nadto praktyką stosowaną u pozwanego było zwracane konsumentom uwagi na stosowanie różnego kursu przy wypłacie środków z kredytu i przy spłacie rat kapitałowo – odsetkowych. Powodowie mogli wybrać opcję spłaty w innej walucie, co również wiązałoby się z korzystaniem z usługi kantorowej, ale mogli również wybrać spłatę w EUR, a wtedy w ogóle nie dochodziłoby do jakiegokolwiek przeliczenia ich wpłat. W przypadku spłat rat kapitałowo-odsetkowych powodowie wybierali zatem pomiędzy rozwiązaniem gwarantującym im przeliczenie EUR po cenie rynkowej tj. spłatę bezpośrednio w EUR, co wiązało się z koniecznością samodzielnego nabywania waluty na rynku, a opcją wygodniejszą (choć prawdopodobnie droższą) jaką jest skorzystanie z usługi kantorowej banku. Powodowie świadomie zdecydowali się na nabywanie EUR w Banku, w miejsce poszukiwania i nabywania go na rynku celem spłaty zobowiązania zaciągniętego u pozwanego i wyrażonego w EUR.

Sąd nie podzielił prezentowanych przez stronę powodową zarzutów co do sprzeczności umowy z prawem lub zasadami współżycia społecznego (art. 58 k.c.). Art. 358 ( 1) § 2 k.c. nie zawiera żadnej normy narzucającej stronom obowiązek stosowania jednego miernika wartości za podstawę wszelkich obliczeń jakie będą stosowane na gruncie wykonywania umowy. Każda ze stron zobowiązana jest do świadczenia pieniężnego i nie ma przeszkód aby każda świadczyła w innej walucie czy też świadczenie każdej ze stron obliczane było wedle innego miernika wartości o ile strony tak postanowią. Założenia przeciwne byłyby oczywistym ograniczeniem swobody umów wyrażonej w art. 353 ( 1) k.c. Cechą kredytów denominowanych jest ich wyrażenie w walucie, do której nastąpiła denominacja. Wbrew twierdzeniom powodów kwota kredytu była znana i jednoznacznie określona od chwili zawarcia umowy. Stanowiła ona jednocześnie kapitał zadłużenia, który nie podlegał i nie podlega żadnym zmianom poza tymi, które wynikają ze spłaty rat. Okoliczność, że po przeliczeniu na PLN jest to kwota wyższa niż w chwili zawierania umowy jest skutkiem niezależnych od pozwanego zamian kursowych, a negatywne konsekwencje tych zmian rekompensowane są częściowo spadkiem oprocentowania wynikającym z zastosowania stawki przyjętej w umowie stawki referencyjnej EURIBOR. Indywidualne uzgodnienie warunków umownych, udzielenie powodom szerokiej informacji na temat ryzyka związanego ze zmianą kursu waluty, a także udzielenie informacji co do sposobów przeliczania waluty powoduje, że postanowień umownych dotyczących tych kwestii nie można uznać za sprzeczne z zasadami współżycia społecznego. Przyjęte przez strony rozwiązania nie stanowią nadużycia dominującej pozycji pozwanego, a są wyrazem zgodnej woli stron. Należało wskazać na niefrasobliwość powodów którzy z własnej woli nie odbywali spotkań informacyjnych w sprawie kredytu czym pozbawili się możliwości dowiedzenia się u źródła o istocie zaciąganego kredytu. Gdyby powodowie dowiadywali się bezpośrednio w banku o istocie umowy jaką zamierzali zawrzeć być może uznaliby sami, iż umowa jest dla nich niekorzystna i nie podpisywali by jej. Tak się nie stało a zatem należało uznać, iż powodowie dokonali wyboru kredytu denominowanego do EUR spośród innych możliwości przedstawianych im w ramach oferty pozwanego Banku. Wybór ten motywowany był prawdopodobnie korzystną wysokością raty, a także nieuzasadnionym przekonaniem powodów, co do ograniczonej możliwości zmiany kursu EUR. Wyboru tego powodowie dokonali po uzyskaniu od pracowników Banku informacji pozwalających im na ocenę skutków tej decyzji i pouczeniu o ryzyku związanym z zaciąganiem długoterminowych zobowiązań w walucie innej niż pobierane dochody. Zawarcie kredytu denominowanego do EUR objęte było zatem wolą powodów, bo właśnie to odniesienie gwarantowało niższą ratę kredytu, a to z uwagi na zastosowanie do oprocentowania stawki referencyjnej EURIBOR. Żadne okoliczności sprawy nie wskazywały aby powodowie zostali nakłonieni do zawarcia umowy kredytu denominowanego poprzez jakiekolwiek nierzetelne praktyki banku. Powodowie posiadając informacje dotyczące ryzyka związanego z zawarciem umowy o kredyt denominowany do innej waluty mieli obowiązek dochowania należytej staranności przy zawieraniu umowy i rozważenia konsekwencji wynikających z zaciągnięcia zobowiązania o określonej treści. Obowiązek informacyjny jaki spoczywa na bankach w ramach zawierania umów z konsumentami nie zwalnia tych ostatnich z obowiązku działania z należytą starannością. Wyniki postępowania dowodowego wskazywały, że umowa zawarta została przez powodów bez należytej analizy dostępnych na rynku ofert i bez rozważenia skutków prawnych i finansowych zaciągnięcia tak wysokiego i długotrwałego zobowiązania, do czego powodowie w ramach działania z należytą starannością byli zobowiązani. Okoliczność, że obecnie powodowie uznają, że dokonany przez nich wybór co do rodzaju umowy i sposobu jej spłaty nie był korzystny, nie ma wpływu na ważność umowy.

Sąd Okręgowy za nietrafne uznał zarzuty powodów uzasadniające żądanie zapłaty w związku z uznaniem niektórych postanowień umownych za abuzywne. Istotę klauzul niedozwolonych określa przepis art. 385 1 § 1 k.c., zgodnie z którym postanowienia umowy zawieranej z konsumentem nieuzgodnione indywidualnie nie wiążą go, jeżeli kształtują jego prawa i obowiązki w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając jego interesy (niedozwolone postanowienia umowne). Nie dotyczy to postanowień określających główne świadczenia stron, w tym cenę lub wynagrodzenie jeżeli zostały sformułowane w sposób jednoznaczny. Art. 385 1 § 3 k.c. precyzuje, iż nieuzgodnione indywidualnie są te postanowienia umowy, na których treść konsument nie miał żadnego wpływu. W szczególności odnosi się to do postanowień umowy przejętych z wzorca umowy zaproponowanego konsumentowi przez kontrahenta. Z kolei zgodnie z art. 3 Dyrektywy Rady 93/13/EWG z 5 kwietnia 1993 r. w sprawie nieuczciwych warunków w umowach konsumenckich warunki umowy, które nie były indywidualnie uzgadniane mogą być uznane za nieuczciwe, jeśli stoją w sprzeczności z wymogami dobrej wiary, powodują znaczącą nierównowagę wynikająca z umowy, praw i obowiązków stron ze szkodą dla konsumenta. Warunki umowy zawsze zostaną uznane za niewynegocjowane indywidualnie, jeżeli zostały sporządzone wcześniej i konsument nie miał w związku z tym wpływu na ich treść, zwłaszcza jeżeli zostały przedstawione konsumentowi w formie uprzednio sformułowanej umowy standardowej. Zgodnie z art. 4 ust 2 Dyrektywy 93/13 ocena nieuczciwego charakteru warunków nie dotyczy ani określenia głównego przedmiotu umowy, ani relacji ceny i wynagrodzenia do dostarczonych w zamian towarów lub usług, o ile warunki te zostały wyrażone prostym i zrozumiałym językiem.

W ocenie Sądu pierwszej instancji ustalenie umowne polegające na wyrażeniu kwoty kredytu w EUR stanowi postanowienie określające główne świadczenia stron. Zostały one sformułowane jednoznacznie, a tym samym nie mogą być uznane za klauzule niedozwolone (art. 385 1 § 1 zdanie drugie k.c., art. 4 ust 2 dyrektywy 93/13). Umowa jest umową denominowaną do EUR, co oznacza, że wysokość świadczeń stron od początku była wyrażona w EUR i nie ulegała żadnym zmianom. Przedmiotem badania Sądu pod kątem abuzywności klauzul umownych były te wskazane przez powodów postanowienia umowy. Postanowienia te zostały już szczegółowo ocenione i nie mogą zostać uznane za abuzywne z uwagi na to, że zostały indywidualnie z powodami uzgodnione. W rezultacie powództwo podlegało oddaleniu.

O kosztach orzeczono na podstawie art. 102 k.p.c. mając na uwadze sytuację majątkową oraz życiową każdego z powodów.

W apelacji powodowie zarzucili:

1.  naruszenie prawa procesowego – art. 233 § 1 k.p.c. poprzez dowolną ocenę zebranego w sprawie materiału dowodowego i przyjęcie, że: łącząca strony umowa ma charakter denominowany do EUR, a wskazana w niej kwota w EUR stanowiła kapitał zadłużenia; wzorzec umowny pozwalał stronom od początku na jej wykonanie w EUR, a wybór sposobu uruchomienia leżał po stronie powodów, którzy mogli wybrać spłatę z rachunku oszczędnościowo-rozliczeniowego w PLN, rachunku walutowego lub z rachunku technicznego, cel kredytowania i sposób udostępnionych środków zostały przez strony uzgodnione indywidualnie; powodowie zostali pouczeni o stosowaniu rozliczeń kursów ustalanych przez pozwanego;

2.  sprzeczność istotnych ustaleń z treścią zgromadzonego materiału dowodowego i przyjęcie że: powodowie starali się umniejszyć fakt niedochowania należytej staranności przy zawieraniu umowy; wewnętrznie sprzeczne są twierdzenia powodów; powodowie świadomie podjęli decyzję o kredyt w EUR; nastąpiło indywidulane uzgodnienie warunków umownych i udzielono powodom szerokiej informacji na temat ryzyka związanego ze zmianą kursu waluty;

3.  naruszenie prawa materialnego: art. 385 1 k.c. w zw. z art. 3 Dyrektywy 93/13 i przyjęcie, że wybór poszczególnych wariantów z wzorca umowy stanowi indywidualne uzgodnienie postanowień umownych, a przeliczenie wartości kredytu na PLN nie byłó elementem przedmiotowo-istotnym umowy; art. 385 1 k.c. w zw. z art. 3 Dyrektywy 93/13 i przyjęcie, że ustalenie umowne polegające na wyrażeniu kwoty kredytu w EUR stanowi postanowienie określające świadczenie główne i zostało sformułowane w sposób jednoznaczny; art. 69 pr.bank. poprzez przyjęcie, że kwota kredytu była znana i jednoznacznie określona i stanowiła kapitał zadłużenia oraz że po przeliczeniu na PLN negatywne konsekwencje zmian wartości kursowych są rekompensowane spadkiem oprocentowania kredytu; art. 65 w zw. z art. 385 1 k.c. poprzez przyjęcie, że zgodny zamiar stron i cel umowy wskazywał, że powodowie mieli możliwość negocjowania warunków umownych i spłaty kredytu w EUR; art. 22 1 k.c. w zw. z art. 2 lit. b Dyrektywy 93/13 i przyjęcie za konsumenta osoby, od której wymaga się ponad przeciętnej wiedzy w zakresie zawierania transakcji i dochowania wszelkiej staranności przy wyborze produktów.

Wskazując na te zarzuty powodowie wnieśli o zmianę zaskarżonego wyroku i uwzględnienie w całości powództwa wraz z kosztami procesu za obie instancje.

Pozwany wniósł o oddalenie apelacji i zasądzenie kosztów postępowania odwoławczego.

Jednocześnie pozwana, podnosząc naruszenie art. 102 k.p.c. wniosła zażalenie na rozstrzygnięcie o kosztach procesu zawarte w zaskarżonym wyroku i ich zasądzenie zgodnie zasadami odpowiedzialności za wynik sprawy, równocześnie wnosząc o zasądzenie kosztów postępowania zażaleniowego.

Powodowie wnieśli o oddalenie zażalenia i zasądzenia kosztów postępowania zażaleniowego.

Sąd Apelacyjny ustalił i zważył, co następuje:

Apelacja okazała się nieuzasadniona.

Stan faktyczny jaki zakreślił Sąd Okręgowy na podstawie przeprowadzonych dowodów jest co do zasady poprawny. Chodzi tutaj przede wszystkim o fakt zawarcia pomiędzy stronami 13 czerwca 2001 r. umowy kredytu denominowanego do EUR – (...) W EUR nr (...) (numer z dnia podpisania) w kwocie 59.420 EUR. Okoliczność tę pośrednio potwierdza pismo pozwanego do powoda z 2 grudnia 2020 r. Wynika z niego również, że w okresie od 13 czerwca 2001 r. do 27 czerwca 2018 r. powodowie spłacili kapitał w wysokości 21.918,38 EUR, odsetki w wysokości 11.180,10 EUR i odsetki karne w wysokości 6.544,72 EUR. Powódce natomiast wypłacono kwotę kredytu w wysokości 59.420 EUR, co stanowiło równowartość 197.298,17 zł. Pozwany bank w tym piśmie wskazał, że wierzytelność z tej umowy została przeniesiona na (...). Zarówno powodowie, jak i pozwana nie dysponowali egzemplarzem podpisanej pomiędzy nimi umowy, zarówno w oryginale, tudzież kopii. Powodowie abuzywność zawartej pomiędzy nimi umowy wywodzili z załączonych do akt dwóch wzorców umowy kredytowej (...) stosowanej przez pozwanego, tj. jednego odnoszącego się do waluty EUR, a drugiego – do CHF. W tej sytuacji Sąd pierwszej instancji dokonał oceny abuzywności umowy w oparciu o oba wzorce. Wiadomym jest także, iż 2 grudnia 2013 r. strony zawarły ugodę nr (...), w której to strony określiły zadłużenie powodów według stanu na ten dzień w wysokości 64.465,05 EUR, na którą składał się kapitał w wysokości 39.017,82 EUR i odsetki – 25.447,23 EUR. Strony zawarły ugodę polegającą na spłacie całkowitego zadłużenia w wysokości 77.849,32 EUR, przy rzeczywistej stopie oprocentowania – 12,7479%. Powodowie byli zobowiązani do spłaty kredytu w EUR (§ 4 ust. 1), a w razie spłaty w walucie krajowej przeliczenie było dokonywane w oparciu o przeliczenia wynikające z § 4 ust. 2. Okoliczności sprawy pozwalają także na przyjęcie, że kredyt wypłacono powodom w PLN, a warunki przeliczania PLN/EUR przy wypłacie i spłacie kredytu określała tabela kursów walut tworzona przez pozwanego. Nie było natomiast szczegółowa uregulowana kwestia kształtowania tych kursów.

Z zeznań powoda wynika, że co prawda był on stroną umowy kredytu, nie mniej był on w całości przeznaczony na potrzeby mieszkaniowe powódki. Jego uczestnictwo w zobowiązaniu kredytowym miało na celu pomoc powódce w uzyskaniu kredytu. Powód w zasadzie nie wie, jakiego rodzaju podpisał umowę, poza tym że była ona w EUR, ale możliwa była spłata kredytu w PLN. Dopiero po dokonaniu zajęć komorniczych starał się pozyskiwać wiedzę na temat warunków kredytowania, gdyż nie dysponował nawet egzemplarzem umowy. Powód nie posiadał również wiedzy o kursach walut. Sposób zawarcia umowy polegał na tym, że jego przyjaciel przedstawił do banku wszystkie dokumenty wraz z jego danymi. Nie było żadnego spotkania organizacyjnego, a do banku powód udał się jedynie po to aby podpisać umowę, której egzemplarz uprzednio przeczytał. Podobnej treści zeznania złożyła powódka, potwierdzając, że dokumenty do banku złożył jej znajomy, a jej obecność w banku sprowadzała się do podpisania umowy kredytu. Powódka wiedziała, że zawiera umowę w EUR, lecz nie miała świadomości, że wzrost kursu EUR pociągnie za sobą wzrost raty kredytu. Nie miała wiedzy na temat sposobu kształtowania kursów, a nikt z pracowników nie udzielił jej stosownych w tym zakresie wyjaśnień. Pozwana zeznała również, że kredyt zaciągnęła na zakup domu, w którym zamieszkuje, a transakcja sprzedaży była w walucie krajowej.

Z przywołanych zeznań, których Sąd Apelacyjny nie kontestuje wynikało, że wypłata kredytu nastąpiła w złotych. Równocześnie te zeznania pozwalają na ustalenie, że powodowie zaciągnęli kredyt w EUR z uwagi na jego atrakcyjność finansową. Powodowie nie interesowali się żadnymi szczegółami umowy, którą de facto zawarli za pośrednictwem osoby trzeciej, który przedłożył pozwanej całą dokumentację. Obecność powodów w banku sprowadzała się wyłącznie do złożenia podpisów pod umową. Powodowie nie interesowali się zapisami w niej zawartymi, w tym kursami walut, a jedynie do czego przykładali wagę, to atrakcyjność kredytu w ujęciu finansowym. Powódka spłacała kredyt aż do czasu, gdy z uwagi na wzrost wartości EUR nie było jej stać na dalszą spłatę długu. Treść tych zeznań prowadzi również do wniosku, że w stosunku do powodów została wszczęta egzekucja, w tym także w odniesieniu do obciążonej nieruchomości. Egzekucja została z uwagi na brak nabywcy nieruchomości, tudzież zbycie wierzytelności na podmiot trzeci.

Podstawą incydentalnej kontroli postanowień umownych jest art. 385 1 § 1 k.c., zgodnie którym, postanowienia umowy zawieranej z konsumentem nieuzgodnione indywidualnie nie wiążą go, jeżeli kształtują jego prawa i obowiązki w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając jego interesy (niedozwolone postanowienia umowne). Nie dotyczy to postanowień określających główne świadczenia stron, w tym cenę lub wynagrodzenie, jeżeli zostały sformułowane w sposób jednoznaczny (art. 385 1 § 1 zdanie drugie k.c.). W myśl art. 385 1 § 3 k.c. nieuzgodnione indywidualnie są te postanowienia umowy, na których treść konsument nie miał rzeczywistego wpływu. W szczególności odnosi się to do postanowień umowy przejętych z wzorca umowy zaproponowanego konsumentowi przez kontrahenta. Przesłanki uznania danej klauzuli za niedozwoloną w oparciu o przesłanki z art. 385 1 § 1 k.c. znajdują zastosowanie do postanowień wzorców umownych, oraz do takich postanowień umowy niestanowiących elementów wzorca, które nie zostały uzgodnione z konsumentem. Równocześnie wypada zauważyć, że stosownie do brzmienia art. 385 2 k.c. oceny zgodności postanowienia umowy z dobrymi obyczajami dokonuje się według stanu z chwili zawarcia umowy, biorąc pod uwagę jej treść, okoliczności zawarcia oraz uwzględniając umowy pozostające w związku z umową obejmującą postanowienie będące przedmiotem oceny. Ocena zatem danej klauzuli z perspektywy jej sprzeczności z dobrymi obyczajami winna każdorazowo uwzględniać kontekst sytuacyjny w zakresie, o którym mowa w tym przepisie. Incydentalna kontrola postanowień umowy w oparciu o art. 385 1 § 1 k.c. dokonywana jest w postępowaniu sądowym i polega na badaniu konkretnej umowy zawierającej postanowienia narzucone przez przedsiębiorcę. Orzeczenie wydanie przez sąd wiąże wyłączenie strony danego postępowania i ma skutek deklaratywny.

Przekładając te uwagi na grunt przedmiotowej sprawy wypada dojść do wniosku, że sąd w postępowaniu sądowym może dokonać kontroli incydentalnej umowy pod kątem klauzul abuzywnych wyłącznie na podstawie skonkretyzowanej i zawartej umowy. Nie jest nie tylko możliwe, ale i niedopuszczalne dokonywanie indywidulanej kontroli umowy na podstawie ogólnego wzorca stosowanego przez przedsiębiorcę (tutaj: bank) w określonych stosunkach prawnych. Sprowadzałoby to analizę takiej umowy do abstrakcyjnej kontroli, której tryb określają przepisy art. 23a-23d ustawy z 16 lutego 2007 r. o ochronie konkurencji i konsumentów (tj. Dz.U. z 2023 r., poz. 1689). Stosownie do ogólnych reguł dowodzenia w postępowaniu cywilnym na powodach ciążyło przedstawienie zawartej przez strony umowy w celu dokonania istniejących w niej klauzul kontraktowych pod kątem ich abuzywności (art. 6 k.c. w zw. z art. 232 k.p.c.). Powodowie temu ciężarowi nie sprostali, gdyż z niezrozumiałych dla Sądu przyczyn, nie posiadają egzemplarza umowy. Pozwany natomiast w związku z przelewem wierzytelności oświadczył, że nie dysponuje jej egzemplarzem. Zebrany materiał dowodowy pozwalał na odtworzenie jedynie szczątkowych danych tej umowy: wysokości kredytu i waluty, sposobu wypłaty, tabeli kursów oraz zadłużenia i jego nie spłacania przez powodów, a w końcu do zawarcia ugody. Co do ugody, to jej treść sprowadza się do uznania zadłużenia przez powodów i wyznaczenie nowego terminu i warunków spłaty długów. Nie pozwalała natomiast na odtworzenie innych elementów umowy kredytu. Taki stan uniemożliwia odniesienie się do treści zarzutów powodów co do abuzywności jej partykularnych postanowień, w szczególności zasad wypłaty i spłaty kredytu. Podstawowe bowiem znaczenie ma możliwość wypłaty i spłaty zobowiązań bezpośrednio w EUR. Na marginesie wypada zauważyć, że art. 69 ust. 1 pr.bank. nie zabrania co do zasady zawierania umów denominowanych w obcych walutach. Rzecz sporna w sprawie sprowadza się do oceny wyłącznie czy odpowiada to zasadzie swobody kontraktowania (art. 353 1 k.c.) i nie narusza warunków zawierania umów z konsumentami (art. 385 1 k.c.). Na podstawie fragmentarycznej ustalonej treści umowy nie można stwierdzić, czy jej postanowienia, a jeśli tak to w jakim zakresie były nieuzgodnione. Jak stanowi art. 385 2 § 3 k.c. nieuzgodnione indywidualnie są te postanowienia umowy, na których treść konsument nie miał rzeczywistego wpływu. W szczególności odnosi się to do postanowień umowy przejętych z wzorca umowy zaproponowanego konsumentowi przez kontrahenta. Z zeznań powodów nie można określić w sposób nawet bardzo ogólny, jaki miały przebieg negocjacje związane z zawartą umową. Z ich treści można wywieść wniosek, że powodowie byli zainteresowani najtańszym kredytem, nie przejawiali żadnego zainteresowania warunkami umowy, a formalności związane z zawarciem w ich mieniu realizował wspólny znajomy. Powodowie swoją bytność w banku ograniczyli do zawarcia umowy i nie interesowały ich żadne detale. Jak sama przyznała powódka spłacała kredyt dopóki było ją na to stać i zdziwiona była wzrostem raty kredytu. Z kolei powód zaczął dociekać warunków umowy dopiero, gdy komornik wszczął przeciwko niemu postępowanie egzekucyjne. W końcu też powodowie zawarli z pozwanym ugodę, która określała warunki spłaty kredytu. Jest faktem, że na pracownikach pozwanej ciążył obowiązek informacyjny co do warunków umowy. Nie można jednak pomijać bierności powodów co do pozwana nawet ogólnych warunków zaciągnięcia i spłaty zobowiązania. Dalej idąc, nie można tracić z pola widzenia zasadniczego założenia, iż dopuszczalne jest podważanie stosowanych zapisów umowy, o ile rażąco naruszają interesy konsumenta. Może to mieć miejsce gdy postanowienia umowy w sposób znaczący odbiegają od uczciwego sposobu kształtowania praw i obowiązków strony. Nie sama dysproporcja w kształtowaniu praw i obowiązków stron umowy objęta jest hipotezą art. 385 1 § 1 k.c., ale wyłącznie taka, która prowadzi do naruszenia interesów konsumenta w sposób oczywisty i bezsporny z obiektywnego punktu widzenia postrzegania treści określonej klauzuli kontraktowej. Tego jednakże Sąd Apelacyjny nie może ocenić z przyczyn, o których była mowa wcześniej. Przede wszystkim bowiem nie sama tabela kursów walut ustalana przez bank jest wystarczającą podstawą do uznania umowy za nieważną z uwagi na występującą w niej klauzulę abuzywną. Istotne dla sprawy pozostaje, czy powodowie mogli otrzymać kredyt bezpośrednio w EUR, a nadto, czy mogli go spłacać w tej walucie. Dopiero wtedy uaktualniała się potrzeb oceny, czy umowa naruszała rażąco interes powodów.

Z tego też względu z uwagi na niewykazanie przez powodów treści umowy nie zostały naruszone przez Sąd Okręgowy zarzuty naruszenia prawa materialnego poprzez ich niezastosowanie.

Z tego względu apelacja podlegała oddaleniu w oparciu o art. 385 k.p.c.

O kosztach postępowania apelacyjnego orzeczono na podstawie art. 98 § 1 i 3 k.p.c., zasądzając od powodów na rzecz pozwanego kwotę 8.100 zł tytułem kosztów zastępstwa adwokackiego (§ 2 pkt 7 w związku z § 10 ust. 1 pkt 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie, Dz.U. z 2015 r., poz. 1800).

Nie było uzasadnione zażalenie pozwanego na koszty procesu zawarte w zaskarżonym przez powodów wyroku. Zastosowanie art. 102 k.p.c. zależy od uznania sędziowskiego, gdy na podstawie całokształtu okoliczności uzasadnione jest odstępstwo od podstawowych zasad dotyczących rozstrzygania o kosztach procesu. Jak przyjmuje się w judykaturze do kręgu tych okoliczności należy zaliczyć zarówno fakty związane z samym przebiegiem procesu, jak i fakty leżące na zewnątrz procesu, zwłaszcza dotyczące stanu majątkowego (sytuacji życiowej). Okoliczności te powinny być oceniane przede wszystkim z uwzględnieniem zasad współżycia społecznego ( postanowienie Sądu Najwyższego z 14 stycznia 1974 r., II CZ 223/73). Sąd Okręgowy nie naruszył zasad stosowania art. 102 k.p.c., a argumenty podniesione przez pozwanego w zażaleniu nie podważają prawidłowości orzeczenia w tym zakresie.

Dlatego zażalenie podlegało oddaleniu na podstawie art. 385 k.p.c. w zw. z art. 397 § 3 k.p.c. Wniosek powodów o zasądzenie kosztów postępowania zażaleniowego nie zasługiwał na podzielenie z uwagi na fakt, że o obowiązku poniesienia kosztów procesu decyduje wynik postępowania cywilnego jako całości, a nie wynik poszczególnych postępowań incydentalnych. Powodowie natomiast są stroną przegrywającą proces i ponoszą w całości koszty postępowania.

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Monika Czaja
Podmiot udostępniający informację: Sąd Apelacyjny w Katowicach
Osoba, która wytworzyła informację:  Dariusz Chrapoński
Data wytworzenia informacji: