Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

V ACa 355/18 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Apelacyjny w Katowicach z 2019-06-14

Sygn. akt V ACa 355/18

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 14 czerwca 2019 r.

Sąd Apelacyjny w Katowicach V Wydział Cywilny

w składzie:

Przewodniczący:

SSA Olga Gornowicz-Owczarek (spr.)

Sędziowie:

SA Grzegorz Stojek

SA Aleksandra Janas

Protokolant:

Diana Pantuchowicz

po rozpoznaniu w dniu 14 czerwca 2019 r. w Katowicach

na rozprawie

sprawy ze skargi M. M.

przy udziale (...) Spółki Akcyjnej w P.

o uchylenie wyroku Sądu Arbitrażowego w R. przy (...) w T. z dnia 30 maja 2018 r., sygn. SA 03/07/2016

1.  oddala skargę;

2.  zasądza od skarżącego na rzecz uczestnika (...) Spółki Akcyjnej w P. kwotę 2.417 (dwa tysiące czterysta siedemnaście) złotych tytułem kosztów postępowania skargowego.

SSA Grzegorz Stojek

SSA Olga Gornowicz-Owczarek

SSA Aleksandra Janas

Sygn. akt V ACa 355/18

UZASADNIENIE

M. M. złożył skargę o uchylenie wyroku Sądu Arbitrażowego w R. przy (...)w T. z dnia 30 maja 2018 r. (sygn. akt SA 03/07/2016), w którym to wyroku zasądzono od skarżącego na rzecz uczestnika (...) Spółki Akcyjnej w P. kwotę 16.000 zł wraz z umownymi odsetkami i kwotę 8.593,10 zł tytuł em kosztów postępowania. W zakresie, w jakim uczestnik ograniczył żądanie pozwu postępowanie zostało umorzone.

W uzasadnieniu skargi skarżący wskazał, że biorąca udział w rozpoznaniu sprawy arbiter radca prawny J. Z. była jednocześnie pełnomocnikiem w sprawach, w których skarżący był pozwany, a arbiter jako radca prawny reprezentował stronę przeciwną – (...). Skarżący wskazał na dwie takie sprawy: pierwsza o sygn. akt II C 181/09 toczyła się przed Sądem Okręgowym w Katowicach z powództwa skarżącego i J. M. przeciwko (...) w B. w 2009 r. (pierwsza strona pisma procesowego z dnia 30 września 2009 r. – k. 6); druga toczyła się przed Sądem Rejonowym w B. z powództwa (...) w B. przeciwko skarżącemu i J. M. w 2017 r. (pierwsza strona pozwu – k. 8). W ocenie skarżącego, arbiter powinien się z tego powodu wyłączyć od rozpoznania sprawy.

Nadto skarżący podniósł, że Sąd Arbitrażowy pominął złożone przez niego wnioski dowodowe twierdząc, że są spóźnione, choć skarżący przebywał na zwolnieniu lekarskim i był niezdolny do pracy. Tym samym zostało naruszone jego prawo do obrony.

W odpowiedzi na skargę uczestnik wniósł o jej oddalenie i zasądzenie kosztów postępowania. Powołując się na Regulamin Sądu Arbitrażowego i wypowiedzi doktryny oraz orzecznictwa uczestnik stanął na stanowisku, że nie było podstaw do wyłączenia się arbitra ze sprawy. Odnosząc się natomiast do niedopuszczenie wniosków dowodowych uczestnik stwierdził, że Sąd Arbitrażowy miał do tego prawo tym bardziej, że skarżący, a pozwany w tamtym postępowaniu, uznał powództwo.

Na rozprawie apelacyjnej pełnomocnik skarżącego podtrzymał skargę i wniósł o zasądzenie kosztów postępowania skargowego oraz sprecyzował, iż zarzuca naruszenie art. 1206 § 1 pkt 4 k.p.c. w zw. z § 13 ust. 1 zd. drugie Regulaminu poprzez brak zachowania wymagań co do składu sądu polubownego oraz podstawowych zasad postępowania przed tym sądem, oraz art. 1206 § 2 pkt 2 k.p.c., czyli sprzeczność wyroku sądu polubownego z podstawowymi zasadami porządku prawnego Rzeczypospolitej Polskiej poprzez oddalenie wniosków dowodowych skarżącego.

Sąd Arbitrażowy w R. przy (...)w T., na podstawie zapisu na ten Sąd w umowie stron z dnia 26 lutego 2016 r., orzekał w sprawie o zapłatę kwoty 32.000 zł wraz z umownymi odsetkami w wysokości 9,5% wytoczonej przez uczestnika (...) Spółki Akcyjnej w P. przeciwko skarżącemu M. M.. M. M. nie negował konieczności rozliczenia się z otrzymanych od uczestnika środków finansowych, ale deklarował, że rozliczeń dokona z opóźnieniem ze względu na ryzyko prowadzonych przez niego działań gospodarczych. Skarżący powoływał się na zły stan zdrowia, stąd dziewięciokrotnie na przestrzeni dwóch lat (lipiec 2016 r. – maj 2018 r.) odwoływano wyznaczone terminy rozpraw. W okresie tym skarżący uiszczał na rzecz uczestnika należności w części, stąd ostatecznie uczestnik żądał zapłaty należności głównej w wysokości 16.000 zł.

Sąd Arbitrażowy ustalił, iż strony zawarły umowę w dniu 26 lutego 2016 r. o współpracy w zakresie wspólnego eksportu owoców. W ramach tejże umowy rola uczestnika ograniczała się do sfinansowania kosztów przedsięwzięcia do wysokości 45.000 zł. Skarżący zobowiązał się do zwrotu tej kwoty do dnia 28 marca 2016 r. Niezależnie od tego uczestnik był uprawniony do udziału w zysku z transakcji w wysokości 5.000 zł miesięcznie. Na wypadek niedokonania zwrotu środków pieniężnych pozwany był zobowiązany do zapłaty odsetek umownych w wysokości 9,5%.

W protokole rozprawy z w dnia 30 maja 2018 r. zapisano: „Pozwany podaje, że w jego przekonaniu na zakres jego zobowiązań wobec powoda miało wpływ wprowadzenie stanu wojennego w Egipcie i dewaluacja funta egipskiego. Na pytanie sądu, czy umowa zawarta pomiędzy stronami z dnia 26 lutego 2016 r. przewiduje wpływ takich zdarzeń na treść i zakres zobowiązań pozwanego wobec powoda, po dokonaniu analizy treści w/w umowy pozwany wskazuje, iż nie znajduje w treści umowy postanowień dotyczących sytuacji i zarzutów, na które się powołuje. Zdaniem pozwanego, umowa z dnia 26.02.2016 r. wiąże nadal strony tejże umowy i powinna ona być dalej realizowana. (…) Na podstawie § 4 pozwany wskazuje ponownie, że umowa nadal obowiązuje do czasu całkowitej realizacji zobowiązania z jego strony. Dodatkowo pozwany podaje, że na podstawie § 3 ust. 1 umowy jest nadal zobowiązany do zwrotu nieuiszczonej dotychczas części kwoty pożyczki. Na pytanie sądu pozwany podaje, iż w toku procesu, w dotychczasowych pismach procesowych nie składał żadnych wniosków dowodowych.”

W tych okolicznościach Sąd Arbitrażowy zważył, że nie znajdują oparcia w przepisach prawa i relacjach umownych stron twierdzenia skarżącego o współodpowiedzialności uczestnika za wyniki finansowe jego działalności gospodarczej. Zwrócił też uwagę, że ostatecznie skarżący zmienił zdanie na rozprawie, gdzie stwierdził, że z umowy stron taka współodpowiedzialność uczestnika nie wynika.

Na rozprawie apelacyjnej przed Sądem Apelacyjnym skarżący wyjaśnił, że nie zwrócił uwagi na to, iż do składu orzekającego został wyznaczony arbiter, który również wykonuje zawód radcy prawnego, a który to radca prawny reprezentował przeciwnika procesowego skarżącego w innych sporach. Wprawdzie otrzymał pismo z wymienionym składem, jednak nie skojarzył nazwiska, choć jedna ze spraw sądowych, do których odwołuje się skarżący, toczyła się w czasie, kiedy postępowanie arbitrażowe było w toku. Poznał radcę prawną, kiedy zobaczył ją podczas rozprawy, czyli w dniu 30 maja 2018 r., nie widział jednak potrzeby składania wniosku o wyłączenie tego arbitra. Skarżący nie był w stanie podać, kiedy konkretnie miał się zetknąć z arbitrem jako radcą prawnym, gdyż, jak zaznaczył, tych spraw ze (...) z jego udziałem toczyło się sporo. Przypuszczał, że w sprawie, w której wytoczono pozew w 2017 r. skarżący spotkał się z arbitrem na sali rozpraw, która wypowiadała niekorzystne komentarze o nim (np., że jest kombinatorem). Okoliczności te jednak nie zostały przez skarżącego udowodnione. Skoro skarżący sam podaje (choć tego nie udowodnił), iż komentarze arbitra i jego mowa ciała budziły w nim przeświadczenie o braku bezstronności arbitra, tym bardziej niezrozumiały jest brak reakcji z jego strony podczas rozprawy i podniesienie tego faktu. Nie usprawiedliwia braku działania nieznajomość prawa, skarżący potrafi formułować wnioski, składać skargi, a sama sprawa dotyczyła kwestii prowadzonej przez niego działalności gospodarczej, w zakresie której musi być specjalistą.

Ponieważ strony dokonały zapisu na stały sąd polubowny przyjęły tym samym zasady postępowania w tym sądzie określone Regulaminem. W myśl bowiem art. 1176 k.p.c. strony mogą określić tryb postępowania o wyłącznie arbitra.

W myśl § 13 ust. 1 Regulaminu arbiter nie może w konkretnej sprawie pełnić funkcji, jeżeli według przepisów kodeksu postępowania cywilnego zachodzi przyczyna, według której sędzia jest wyłączony z mocy ustawy. Przyczyny te zostały określone w art. 48 k.p.c. i żadna z nich w niniejszej sprawie nie zachodziła. W dalszej części zapisu § 13 Regulaminu przewidziano możliwość odmowy przyjęcia funkcji arbitra, jeżeli zachodzą tego rodzaju okoliczności, które mogłyby wywołać wątpliwości co do jego bezstronności. Oświadczenia o odmowie nie złożyła arbiter, której skarżący zarzuca bezstronność, z czego wynika, że przyczyn takich się nie dopatrywała. Skarżący musiałby wykazać, iż zaszły tego rodzaju szczególne wydarzenia wpływające na osobiste relacje arbitra ze stroną postępowania arbitrażowego, które stanowiłyby podstawę do wyłączenia arbitra, jakiego to rodzaju oświadczenia arbiter by nie złożył, a strona pozbawiona byłaby takiej możliwości. Możliwość taka pozostawała bowiem samej stronie, a tryb zgłoszenia takiego wniosku i jego procedowania przewiduje Regulamin (§ 13 ust. 3 – 8). Skarżący godząc się na skierowanie sprawy do stałego sądu polubownego powinien zapoznać się z regulaminem go obowiązującym. W razie braku uwzględnienia takiego wniosku przez polubowny strona może wystąpić do sądu powszechnego w trybie art. 1176 § 2 – 6 k.p.c. Skarżący wniosku takiego do zamknięcia rozprawy w Sądzie Arbitrażowym nie składał, choć o podstawie wyłączenia wiedział, co pozbawia go możliwości zgłoszenia takiego zarzutu w skardze o uchylenie wyroku sądu polubownego (art. 1193 k.p.c.). Tym samym nie może być mowy o zaistnieniu przesłanki do uchylenia wyroku sądu polubownego określonej art. 1206 § 1 pkt 4 k.p.c.

Podkreślić też należy, że w wyroku z dnia 9 września 2010 r. (sygn. akt I CSK 535/09) Sąd Najwyższy wskazał, iż zasada rozpoznania sprawy przez niezawisły, niezależny i bezstronny sąd dotyczy każdego postępowania sądowego, także przed sądami polubownymi, które traktowane są jako sądy zaufania. Niewyłączenie się ze sprawy przez arbitra wbrew obowiązującemu w sądzie polubownym regulaminowi i niewyjawienie charakteru znajomości z jedną ze stron pozbawia drugą stronę oceny, czy skład sądu jest właściwy. Brak bezstronności powoduje, że wyrok sądu polubownego jest sprzeczny z zasadami porządku publicznego. Tego rodzaju zarzut powinien być zatem podniesiony w ramach art. 1206 § 2 pkt 2 k.p.c. Jednak w tym przypadku nie stwierdzono, aby istniały uzasadnione przesłanki do wyłączenia się arbitra od orzekania sprawie, wobec czego zarzut skarżącego oceniony również w ramach przesłanki z art. 1206 § 2 pkt 2 k.p.c. nie mógł zostać uwzględniony.

W odniesieniu do uznania roszczenia na rozprawie w Sądzie Arbitrażowym skarżący podał, że doszło do nieporozumienia, gdyż on jedynie potwierdzał kwotę, jaka miała wynikać z umowy, ale to nie miało oznaczać, że ponosi on wyłączną odpowiedzialność. Przeczy jednak temu zapis protokołu z posiedzenia Sądu Arbitrażowego, o sprostowanie którego treści skarżący nigdy nie wnosił (§ 28 ust. 3 Regulaminu) i nawet nie twierdził, że oponował zapisom umieszczanym w protokole. Wyjaśniając zapis w protokole skarżący nie umiał jednoznacznie zaprzeczyć lub potwierdzić, czy jego wypowiedzi w nim zapisane były wypowiedziami, które faktycznie padły z jego strony. Powoływał się na swoje inne intencje, których nie sprecyzował i nieznajomość prawa. Pytania kierowane do skarżącego nie odnosiły się jednak do sfery oceny prawnej, ale faktów (treści umowy zawartej przez przedsiębiorców z obu stron). Skarżący wielokrotnie w wypowiedzi odwoływał się do braku współpracy wierzyciela (uczestnika), z którym skarżący chciał rozwiązać kwestię rozliczenia. Jednocześnie skarżący nie potrafił sam wskazać, jaki miałby być udział uczestnika w ryzyku jego przedsięwzięcia gospodarczego. Uważał, że to ryzyko powinni ponieść po połowie, ale wynikało z jego wypowiedzi, że nie określił w postępowaniu polubownym kwotowo wysokości obciążającego uczestnika ryzyka.

Ponieważ z protokołu posiedzenia przed Sądem Arbitrażowym nie wynika, aby skarżący w ogóle składał wnioski dowodowe, a zamieszczono zapis, że dotychczas takich wniosków nie składał, nadto przeciwnik nie potrafił się do tej kwestii odnieść, należy przyjąć, że takie wnioski dowodowe skarżący składał bądź podejmował próby ich złożenia. Z protokołu wynika również, że skarżący przyznał zasadność żądań uczestnika poprzez wycofanie się z poprzednich argumentów o konieczności udziału finansowego uczestnika w ryzyku przedsięwzięcia gospodarczego, co powodowało zbędność przeprowadzania postępowania dowodowego w tym zakresie. W myśl § 27 ust. 1 Regulaminu zespół orzekający rozstrzyga według swojego uznania o wnioskach dowodowych stron. Pominięcie zatem wniosków dowodowych w takiej sytuacji procesowej nie naruszało procedury określonej przed Sądem Arbitrażowym. Dodatkowo ponownie należy powołać się na art. 1193 k.p.c., który stanowi, iż jeżeli uchybiono przepisom niniejszej części, od których strony mogą odstąpić, albo uchybiono określonym przez strony zasadom postępowania przed sądem polubownym, strona, która o powyższym uchybieniu wiedziała, nie może podnieść zarzutu takiego uchybienia przed sądem polubownym ani też powołać się na takie uchybienie w skardze o uchylenie wyroku sądu polubownego, jeżeli nie podniosła zarzutu niezwłocznie lub w terminie określonym przez strony bądź przepisy niniejszej części.

Ewentualne nieprzeprowadzenie tych wniosków dowodowych nie naruszałoby także klauzuli porządku publicznego (art. 1206 § 2 pkt 2 k.p.c.). Użyte przez ustawodawcę określenie „podstawowe zasady porządku prawnego” (art. 1206 § 2 pkt 2 k.p.c.) wskazuje jednoznacznie, że chodzi o takie naruszenia przepisów prawa, które prowadzą do pogwałcenia zasad państwa prawa (praworządności), a wyrok narusza naczelne zasady prawne obowiązujące w Rzeczypospolitej Polskiej oraz godzi w obowiązujący porządek prawny, czyli narusza pryncypia ustrojowo-polityczne i społeczno-gospodarcze. Przeprowadzana ad casum ocena, czy orzeczenie narusza podstawowe zasady porządku prawnego, powinna być dokonywana ostrożnie, a wykładnia sformułowania zawartego w ustawie ma mieć raczej charakter zwężający. Postępowanie ze skargi o uchylenie wyroku sądu polubownego nie służy kontroli merytorycznej rozstrzygnięcia odpowiadającej przewidzianej w procedurze cywilnej apelacji. Merytoryczne badanie orzeczenia sądu polubownego przez sąd ogranicza się do oceny, czy zapadły wyrok nie narusza zasad porządku prawnego. Tego rodzaju wywodu, mimo postawienia zarzutu, strona skarżąca nie przeprowadziła.

W konsekwencji należało stwierdzić, iż brak jest podstaw do uchylenia wyroku Sądu Arbitrażowego w R. przy (...)w T. z dnia 30 maja 2018 r. (sygn. akt SA 03/07/2016) i skarga podlega oddaleniu na podstawie art. 385 k.p.c. w zw. z art. 1207 § 2 k.p.c.

O kosztach postępowania skargowego orzeczono w myśl art. 98 k.p.c. i obciążono nimi skarżącego jako stronę przegrywającą. Na jedyny koszt poniesiony przez uczestnika postępowania złożyło się wynagrodzenie pełnomocnika procesowego w wysokości 2.400 zł wraz z opłatą skarbową od pełnomocnictwa w wysokości 17 zł. Wysokość wynagrodzenia pełnomocnika procesowego określono na podstawie § 2 pkt 5 w zw. z § 10 ust. 1 pkt 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych.

SSA Grzegorz Stojek SSA Olga Gornowicz-Owczarek SSA Aleksandra Janas

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Monika Czaja
Podmiot udostępniający informację: Sąd Apelacyjny w Katowicach
Osoba, która wytworzyła informację:  Olga Gornowicz-Owczarek,  Grzegorz Stojek ,  Aleksandra Janas
Data wytworzenia informacji: