Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

V ACa 246/20 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Apelacyjny w Katowicach z 2022-02-24

Sygn. akt V ACa 246/20

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 24 lutego 2022 r.

Sąd Apelacyjny w Katowicach V Wydział Cywilny

w składzie:

Przewodniczący:

Sędzia SA Dariusz Chrapoński

po rozpoznaniu w dniu 24 lutego 2022 r. w Katowicach

na posiedzeniu niejawnym

sprawy z powództwa M. P.

przeciwko (...) Spółce Akcyjnej w W.

na skutek apelacji pozwanej

od wyroku Sądu Okręgowego w Gliwicach

z dnia 9 marca 2020 r., sygn. akt I C 362/17

1.  zmienia zaskarżony wyrok:

-

w pkt 1 o tyle, że zasądzoną kwotę 86.000 (osiemdziesiąt sześć tysięcy) złotych obniża do kwoty 55.900 (pięćdziesiąt pięć tysięcy dziewięćset) złotych z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 29 sierpnia 2017 r.;

-

w pkt 3 w ten sposób, że znosi wzajemnie pomiędzy stronami koszty procesu;

-

w pkt 4 w ten sposób, że nakazuje pobrać na rzecz Skarbu Państwa (Sądu Okręgowego w Gliwicach) od powódki kwotę 3.058,50 (trzy tysiące pięćdziesiąt osiem 50/100) złotych i od pozwanej kwotę 1.955,45 (jeden tysiąc dziewięćset pięćdziesiąt pięć 45/100) złotych – tytułem nieuiszczonych kosztów sądowych;

2.  oddala apelację w pozostałym zakresie;

3.  zasądza od powódki na rzecz pozwanej kwotę 2.275 (dwa tysiące dwieście siedemdziesiąt pięć) złotych tytułem kosztów postępowania apelacyjnego.

Sygn. akt V ACa 246/20

UZASADNIENIE

M. P. wniosła o zasądzenie od (...) S.A. w W. kwoty 140.908,20 zł, w tym 10.908,20 zł, tytułem odszkodowania oraz 130.000 zł tytułem zadośćuczynienia wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 29 sierpnia 2017 r. oraz kosztów powstępowania. Powódka zażądała ponadto ustalenia odpowiedzialności pozwanej na przyszłość za skutki wypadku komunikacyjnego z dnia 12 stycznia 2016r.

Powódka wskazała, że 12 stycznia 2016 r. w K. doszło do wypadku komunikacyjnego na skutek którego doznała poważnych obrażeń ciała. Pozwana uznała swoją odpowiedzialność za szkodę co do zasady wypłacając powódce 15.331,48 zł. Kwota ta jest nieadekwatna do rozmiaru poniesionej przez powódkę szkody. Jej stan zdrowia nie ustabilizował się, w związku z czym w przyszłości mogą się ujawnić dalsze skutki wypadku.

Pozwana wniosła o oddalenie powództwa i zasądzenie kosztów postępowania.

W uzasadnieniu podniosła, że co do zasady nie kwestionuje swojej odpowiedzialności, lecz wypłaciła już powódce należne zadośćuczynienie w kwocie 14.100 zł., oraz odszkodowanie w wysokości 1.231,48 zł , na podstawie informacji wynikających z dokumentacji medycznej oraz opinii lekarza orzecznika, który to oszacował łączny uszczerbek na jej zdrowiu na 15%. W oparciu o opinię lekarza orzecznika nie wszystkie wydatki poniesione przez powódkę były przyczynowo związane z leczeniem następstw wypadku z dnia 12 stycznia 2016 r. Zaprzeczyła, aby usługa stomatologiczna pozostawała w normalnym związku przyczynowo – skutkowym z wypadkiem.

Wyrokiem z dnia 9 marca 2020 r. Sąd Okręgowy w Gliwicach zasądził od pozwanej na rzecz powódki kwotę 86.000 zł z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 29 sierpnia 2017 r., wraz z kosztami procesu w wysokości 1.714,90 zł, oddając powództwo w pozostałym zakresie i nakazując pobranie od pozwanej na rzecz Skarbu Państwa kwoty 5.013,95 zł tytułem nieuiszczonych kosztów sądowych.

Sąd Okręgowy ustalił, że w dniu 12 stycznia 2016 r. w K. kierujący samochodem marki H. (...) nie zachował należytej ostrożności i potrącił poruszającą się pieszo powódkę. Sprawca wypadku posiadał u pozwanej ubezpieczenie od odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych. Po zdarzeniu powódka została przetransportowana do (...) Centrum Medycznego Sp. z o.o. w G., w którym stwierdzono wieloodłamowe złamanie bliższej nasady, przynasady i trzonu kości piszczelowej prawej, złamanie podgłowowe strzałki prawej, stłuczenie łokcia prawego oraz nadciśnienie tętnicze. Powódka była leczona zachowawczo poprzez zastosowanie przez 14 dni wyciągu a następnie unieruchomienie kończyny w opatrunku gipsowym. W dalszym procesie leczenia w poradni ortopedycznej powódce zalecono noszenie ortezy oraz rehabilitację. W listopadzie w Centrum Medycznym (...) Sp. z o.o. w Z. poddano powódkę zabiegom artroskopii prawego kolana, synovectomii przedniej, resekcji uszkodzonego fragmentu MM, opracowaniu ognisk chondromalacji oraz płukaniu i drenażowi. Przez 1,5 roku po wypadku musiała korzystać z pomocy rodziny. Poruszając się po mieszkaniu korzystała z ortezy i chodzika. Pozwana przyznała powódce zadośćuczynienie w kwocie 14.100 zł oraz odszkodowanie za koszty leczenia w kwocie 1.231,48 zł. Biegły z zakresu chirurgii, ortopedii i traumatologii rozpoznał u powódki stan po wielołamowym złamaniu nasady bliższej, przynasady i trzonu kości piszczelowej prawej, złamanie podgłowowe kości strzałkowej prawej. Leczone zachowawczo z dobrym wynikiem czynnościowym. Stan po artroskopii stawu kolanowego prawego – uszkodzenie łąkotki przyśrodkowej typu zmiażdżeniowego. Ogniskowym uszkodzeniu chrząstki stawowej II/III MFC. Synovectomia przednia, usunięcie części łąkotki, opracowanie uszkodzeń chrząstki stawowej, płukanie, drenaż. Stłuczenie stopy prawej, stłuczenie stawu łokciowego prawego wygojone bez następstw czynnościowych. Biegły ustalił uszczerbek na zdrowiu powódki na 15%. Rokowania na przyszłość są ostrożne. Następstwem uszkodzenia powierzchni stawowej kolana może być rozwój zmian zwyrodnieniowych wymagający leczenia operacyjnego – powtórnej artroskopii, protezoplastyki. W związku z powyższym powódka może wymagać okresowego badania ortopedycznego z monitorowaniem radiologicznym prawego stawu kolanowego. Biegła z zakresu audiologii i laryngologii rozpoznała u powódki obustronny niedosłuch mieszany średniego stopnia. Nie stwierdziła, aby ubytek słuchu był wynikiem wypadku komunikacyjnego z dnia 12 stycznia 2016 r. Biegli z zakresu psychiatrii i psychologii rozpoznali u powódki zaburzenia adaptacyjne o obrazie depresyjno – lękowym. Wypadek upośledził jej zdolność do radzenia sobie ze stresem – w tym ze sprawami codziennymi oraz przyczynił się do nasilenia lęku o zdrowie i życie swoje oraz bliskich. Biegli ustalili uszczerbek na zdrowiu powódki na 5%. Rokowania na przyszłość są uzależnione od skuteczności leczenia psychofarmakologicznego.

Sąd Okręgowy wskazał, że odpowiedzialność pozwanej wynika z art. 34 ust. 1 ustawy z dnia 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych (Dz. U. Nr 124, poz. 1152) oraz art. 822 § 1 k.c. w zw. z art. 436 § 1 k.c. Sporna w sprawie była jedynie wysokość roszczenia, gdyż pozwana nie kwestionowała zasady swojej odpowiedzialności cywilnoprawnej za skutki wydarzenia z dnia 12 stycznia 2016 r. Zgodnie z art. 444 § 1 k.c. w razie uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia naprawienie szkody obejmuje wszelkie wynikłe z tego powodu koszty, zaś na podstawie przepisu art. 445 § 1 k.c., w wypadkach takich, sąd może przyznać poszkodowanemu odpowiednią sumę tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę. Przy ocenie wysokości zadośćuczynienia w przypadku uszkodzenia ciała lub rozstroju zdrowia należy uwzględniać czynniki obiektywne w postaci czasu trwania oraz stopnia intensywności cierpień fizycznych i psychicznych, nieodwracalności skutków urazu (zespoły bólowe), rodzaju wykonywanej pracy, szans na przyszłość, wieku poszkodowanego, a także czynniki subiektywne, jak poczucie nieprzydatności społecznej, bezradność życiową itp. Określenie wysokości zadośćuczynienia za doznaną krzywdę w razie uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia stanowi istotne uprawnienie sądu meritii i w tym zakresie dysponuje on swobodą decyzyjną. Nie oznacza to jednak dowolności w określaniu należnego zadośćuczynienia, a przyznanie go przez sąd w wysokości nieodpowiedniej do wszystkich okoliczności stanowiących podstawę jego ustalenia (zbyt wysokiej lub zbyt niskiej) narusza art. 445 § 1 k.c.

Stosując te kryteria Sąd Okręgowy przyjął, że należne powódce zadośćuczynienie winno wynosić 100.100 zł. Uszczerbek na jej zdrowiu wynosi 20 %, a doznany przez nią uraz fizyczny miał charakter poważny i dotyczył dużego stawu podporowego, wymagał długotrwałego unieruchomienia kończyny oraz intensywnej farmakoterapii przeciwbólowej, która w mniejszym stopniu jest prowadzona do dnia dzisiejszego. Z powodu dolegliwości bólowych prawego kolana przeprowadzono artroskopię stawu kolanowego, która potwierdziła obecność zmian zwyrodnieniowych o charakterze pourazowym. Jak wskazał biegły rokowania w odniesieniu do późnych następstw obrażeń ciała są ostrożne i niewykluczone jest powstawanie w kończynie powódki zmian zwyrodnieniowych. Skutki obrażeń ciała są trwałe i mogą się z nimi wiązać przeciążeniowe dolegliwości bólowe powodujące zmniejszenie wydolności dynamicznej i statycznej kończyny. Poza tym u powódki pojawiły się zaburzenia adaptacyjne w formie umiarkowanego obniżenia nastroju, stanów lękowych i nastawień unikających. Wypadek upośledził jej zdolność do radzenia sobie ze stresem – w tym ze sprawami codziennymi i przyczynił się do nasilenia lęku o zdrowie i życie swoje oraz swoich bliskich. Rokowania co do stanu zdrowia w przyszłości uzależnione są od skuteczności leczenia psychofarmakologicznego. Sąd pierwszej instancji uznał w takiej sytuacji, że kwota 100.100 zł jest adekwatna do obrażeń, bólu i cierpień powódki, co przy uwzględnieniu dokonanej przez pozwaną zapłaty z tego tytułu kwoty 14.000 zł oznaczało, że do zasądzenia pozostawała kwota 86.000 zł. Dalej idące żądanie powódki w tym zakresie nie znajdowało podstaw faktycznych i prawnych.

Jednocześnie Sąd nie znalazł natomiast podstaw do zasądzenia odszkodowania na rzecz powódki ponad wypłaconą przez pozwana kwotę. Przyznane przez pozwaną odszkodowanie obejmowało koszt zakupu części lekarstw, ortezy, żelu chłodzącego, oraz chodzika ułatwiającego poruszanie się. Powódka nie wykazała natomiast, że pozostałe leki, środki higieniczne, na zakup których przedłożyła do akt rachunki miały jakikolwiek związek z leczeniem skutków wypadku. Nie wykazała również, aby w wypadku doznała obrażeń uzasadniających pomoc stomatologiczną. Takie obrażenia nie wynikają ani z dokumentacji leczenia szpitalnego - w szczególności z karty przyjęcia do szpitala w dniu wypadku - ani też z zeznań świadków.

Co prawda sąd może na podstawie art. 189 k.p.c. ustalić odpowiedzialność za szkodę, której w chwili wyrokowania jeszcze nie ma ale wobec wprowadzenia do kodeksu cywilnego art. 442 1 w niniejszej sprawie nie ma takiej potrzeby. Pozwana bowiem nie kwestionuje faktu zdarzenia, winy sprawcy ani też swojej odpowiedzialności. Celem ustalenia odpowiedzialności na przyszłość było zapobieżenie niekorzystnym dla osoby poszkodowanej skutkom przedawnienia roszczenia na podstawie nieobowiązującego już art. 442 k.c. Nic nie stoi na przeszkodzie, aby w przypadku ujawnienia się dalszych negatywnych dla zdrowia powódki skutków związanych z wypadkiem mogła ona wystąpić z kolejnym powództwem o naprawienie szkody. O odsetkach orzeczono na podstawie art. 481 § 1 i 2 k.c. biorąc pod uwagę treść żądania pozwu tj. od daty wymagalności roszczenia przypadającej na następny dzień po dacie wskazanej w wezwaniu do zapłaty z dnia 25 lipca 2017 r.

O kosztach procesu orzeczono na podstawie art. 100 k.p.c.

W apelacji pozwana zarzucając naruszenie prawa materialnego – art. 445 k.c., poprzez jego błędne zastosowanie, wniosła o oddalenie powództwa ponad kwotę 46.000 zł wraz z kosztami procesu za obie instancje.

Powódka wniosła o oddalenie apelacji i zasądzenie kosztów postępowania odwoławczego.

Sąd Apelacyjny ustalił i zważył, co następuje:

Apelacja zasługiwała na częściowe uwzględnienie.

Sąd Apelacyjny podziela ustalenia faktyczne poczynione przez Sąd Okręgowy, albowiem zostały one potwierdzone w materiale dowodowym sprawy, który został oceniony zgodnie z dyrektywami zawartymi w art. 233 § 1 k.p.c. Okoliczności sprawy nie są sporne pomiędzy stronami, a rzecz sprowadzała się do prawidłowej subsumpcji ustalonych faktów pod normę prawa materialnego – art. 445 k.c., którego niewłaściwe zastosowanie zarzuciła pozwana, podnosząc, że przyznane powódce zadośćuczynienie jest rażąco wygórowane.

Art. 445 § 1 k.c. daje możliwość przyznania poszkodowanemu przez sąd zadośćuczynienia m. in. za uszkodzenie ciała. Zadośćuczynienie powinno być ujmowane jako całość i obejmować wszelką krzywdę, jaka została wyrządzona poszkodowanemu, a przesłanką przyznania tego świadczenia są zarówno cierpienia fizyczne, jak i psychiczne, które mogą wystąpić razem lub samodzielnie ( zob. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 2 lutego 2000 r., I CKN 969/98). Podstawową rolą zadośćuczynienia jest funkcja kompensacyjna, a to oznacza, że kwota pieniężna przyznana poszkodowanemu ma w pełni lub w możliwym stopniu zrekompensować (naprawić, wyrównać) wyrządzoną mu krzywdę. Art. 445 § 1 k.c. nie wskazuje kryteriów określających wysokość zadośćuczynienia przyznając uprawnienie w tym zakresie sądowi, który na podstawie okoliczności danego przypadku winien ustaleń odpowiednią kwotę z tytułu tego świadczenia. Przyjmuje się wszakże, że ustalenie wysokości zadośćuczynienia przewidzianego w art. 445 § 1 k.c. wymaga uwzględnienia wszystkich okoliczności istotnych dla określenia rozmiaru doznanej krzywdy, takich jak: wiek poszkodowanego, rodzaj i zakres uszkodzenia ciała, stopień cierpień fizycznych i psychicznych, ich intensywność i czas trwania, nieodwracalność następstw uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia (kalectwo, oszpecenie), rodzaj wykonywanej pracy, szanse na przyszłość, poczucie nieprzydatności społecznej, bezradność życiowa oraz inne czynniki podobnej natury ( zob. wyroki Sądu Najwyższego: z dnia 9 listopada 2007 r., V CSK 245/07; z dnia 9 września 2015 r., IV CSK 624/14, z dnia 26 marca 2015 r., 317/14 i z dnia 27 lutego 2004 r., V CSK 282/03). W świetle tych kryteriów, rodzaj uszkodzenia ciała i jego rozmiar jest jedynym z czynników wpływających na wysokość zadośćuczynienia, nie mając jednak decydującego, czy wręcz wyłącznego znaczenia dla określenia rozmiaru tego świadczenia. W orzecznictwie przyjmuje się, że ustalony stopień uszczerbku na zdrowiu poszkodowanego ma przy ocenie rozmiaru szkody jedynie charakter pomocniczy i uwzględniany jest jako jeden z elementów wpływających na wysokość należnego zadośćuczynienia. Tym samym mierzenie krzywdy wyłącznie stopniem uszczerbku na zdrowiu – jak wydaje się wskazywać w apelacji pozwana – stanowiłoby niedopuszczalne uproszczenie nieznajdujące oparcia w treści art. 445 § 1 k.c. ( zob. wyroki Sądu Najwyższego: z dnia 28 czerwca 2005 r., I CK 7/05 i z dnia 5 października 2005 r., I PK 47/05). Ustalenie rozmiaru szkody niemajątkowej, wyrażającej się doznaną krzywdą w postaci cierpień fizycznych i psychicznych oraz wysokości zadośćuczynienia, zależy od oceny sądu. Oznacza to, że określenie wysokości należnej kwoty odbywa się z uwzględnieniem okoliczności konkretnej sprawy, przy zachowaniu funkcji kompensacyjnej, jakiej zadośćuczynienie ma służyć. Za utrwalone w judykaturze uznaje się stanowisko, że z uwagi na ocenny charakter kryteriów wyznaczających wysokość odpowiedniej sumy, o której mowa w art. 445 k.c. podniesiony w apelacji zarzut naruszenia tego przepisu przez zawyżenie lub zaniżenie wysokości przyznanego zadośćuczynienia może być skuteczny tylko w razie oczywistego naruszenia tych kryteriów przez sąd drugiej instancji (zob. wyroki Sądu Najwyższego: z dnia 15 września 1999 r., III CKN 339/98 i z dnia 27 lutego 2004 r., V CK 282/03).

Sąd Apelacyjny nie kontestuje skutków wypadku dnia 12 stycznia 2016 r. Nie jest kwestionowane, że powódka przebywała w szpitalu, miała założone opatrzenie gipsowe, kłopoty zdrowotne występują do tej pory, a zatem, że skutki są trwałe. Nie mniej jednak na gruncie ortopedycznym uznano, że wypadek nie zmniejszył ruchowości stawu kolanowego, a jedynie daje skutki przeciążeniowe, które powodują zmniejszenie wydolności dynamicznej. Możliwa jest konieczność wystąpienia w przyszłości zabiegów ortopedycznych. Jest także faktem, że wypadek wywołał stan depresyjno-lękowy u powódki, upośledzając jej zdolność do radzenia sobie ze stresem. Dokonując oceny, czy zasądzone przez sąd pierwszej instancji zasądził zadośćuczynienie w rażąco wygórowanej wysokości mieć trzeba na względzie dwa czynniki, które wyznaczają granice tego świadczenia. Winno ono z jednej strony stanowić ekonomicznie odczuwalną wartość, a z drugiej strony winno być umiarkowane, tj. utrzymane w rozsądnych granicach odpowiadających aktualnym warunkom i przeciętnej stopie życiowej ( por. wyroki Sądu Najwyższego: z dnia 10 marca 2006 r., IV CSK 80/05, OSNC 2006, nr 10, poz. 175 i z dnia 24 czerwca 1965 r., I PR 203/65, OSPiKA 1966, nr 4, poz. 92). Zasada umiarkowanej wysokości zadośćuczynienia łączy wysokość zadośćuczynienia z wysokością stopy życiowej społeczeństwa, gdyż zarówno ocena, czy jest ono realne, jak i czy nie jest nadmierne, pozostawać musi w związku z poziomem życia ( por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 12 września 2002 r., IV CKN 1266/00). Nie można jednak pomijać faktu, że kryterium " przeciętnej stopy życiowej społeczeństwa" może mieć tylko charakter uzupełniający i nie powinna pozbawiać zadośćuczynienia jego zasadniczej funkcji kompensacyjnej ( por. wyroki Sądu Najwyższego z dnia 12 września 2002 r., IV CKN 1266/00; z dnia 30 stycznia 2004 r., I CK 131/03, OSNC 2005, nr 2, poz. 40 i z dnia 18 czerwca 2014 r., V CSK 418/13).

Uwzględniając okoliczności faktyczne analizowanej sprawy pod kątem stosowania art. 445 k.c., przy uwzględnieniu wszystkich konsekwencji, jakie powódka doznała w następstwie wypadku, a także mając na uwadze opisane wcześniej zasady określania wysokości zadośćuczynienia należało przyjąć, że należne powódce świadczenie z tego tytułu powinno wynosić 70.000 zł. Uwzględniając wypłacone przez pozwaną świadczenie w wysokości 14.100 zł do zasądzenia pozostaje kwota 55.900 zł i do takiej wysokości należało uwzględnić wniesiony środek odwoławczy. W pozostałym zakresie apelacja pozwanej nie zasługiwała na uwzględnienie z uwagi na fakt, że w tej wysokości zadośćuczynienie spełnia przesłanki z art. 445 k.c.

Mając na względzie te okoliczności na podstawie art. 386 § 1 k.p.c. orzeczono jak na wstępie. O kosztach postępowania peirwszoinstancyjnego orzeczono na podstawie art. 100 zdanie pierwsze k.p.c. Co prawda powódka wygrała ten etap postępowania jedynie w 39%, ale uwzględnienie poniesionych przez obie strony kosztów procesu prowadzi do ich wzajemnego zniesienia. Konsekwencją takiego rozstrzygnięcia jest obniżenie kosztów sądowych, które ma pokryć pozwana do wysokości 1.955,45 zł (art. 113 ust. 1 u.k.s.c.).

O kosztach postępowania apelacyjnego orzeczono na podstawie art. 100 zdanie drugie k.p.c., poprzez ich stosunkowe rozdzielenie. Pozwana ten etap postępowania wygrała w 75%, a na jej koszty składała się opłata sądowa (1.900 zł) oraz zastępstwo radcowskie w wysokości 2.700 zł (§ 2 pkt 5 w zw. z § 10 ust. 1 pkt 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych, tj. Dz. U z 2018 r., poz. 265). Z kolei powódka poniosła koszty zastępstwa adwokackiego w analogicznej wysokości 2.700 zł (§ 2 pkt 5 w zw. z § 10 ust. 1 pkt 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. za czynności adwokackie, Dz. U. z 2015 r., poz. 1800). Pozwanej zatem należy się kwota 2.275 zł za postępowanie apelacyjne.

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Monika Czaja
Podmiot udostępniający informację: Sąd Apelacyjny w Katowicach
Osoba, która wytworzyła informację:  Dariusz Chrapoński
Data wytworzenia informacji: