Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

III AUa 2508/19 - uzasadnienie Sąd Apelacyjny w Katowicach z 2020-02-21

Sygn. akt III AUa 2508/19

UZASADNIENIE

Decyzją z dnia 27 kwietnia 2018 r. Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział
w C. odmówił przyznania ubezpieczonej R. P. prawa do renty z tytułu niezdolności do pracy, ponieważ orzeczeniem komisji lekarskiej ZUS z dnia 25 kwietnia 2018 r. nie uznano jej za niezdolną do pracy.

W odwołaniu od tej decyzji ubezpieczona domagała się jej zmiany i przyznania prawa do stałej renty z tytułu całkowitej niezdolności do pracy. Podniosła, że z powodu licznych schorzeń i leczenia w wielu przychodniach oraz przebytej rehabilitacji, jest osobą całkowicie niezdolną do pracy.

Organ rentowy wniósł o oddalenie odwołania podnosząc okoliczności wskazane
w zaskarżonej decyzji.

Wyrokiem z dnia 20 sierpnia 2019 r., sygn. akt VIII U 2011/18 Sąd Okręgowy –Sąd Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w Gliwicach oddalił odwołanie R. P..

Na podstawie akt rentowych przyjął Sąd, że ubezpieczona ur. (...), posiadająca średnie wykształcenie w zawodzie technika krawiectwa oraz wyższe magistra teologii,
w latach 1976-2001 była zatrudniona w tym samym zakładzie pracy jako szwaczka,
a od 1982 r. wykonywała prace biurowe.

W oparciu o opinie dwóch zespołów biegłych lekarzy sądowych z zakresu: ortopedii-traumatologii, chorób wewnętrznych i neurologii (k. 72-75 a.s oraz 102-105 a.s.) oraz onkologii (k. 16 a.s.) i medycyny pracy (k. 145-146 a.s.) ustalił Sąd, że w 2015 r. odwołująca się zaczęła leczyć się onkologicznie z powodu choroby nowotworowej raka piersi. Przeprowadzony został zabieg operacyjny i po terapii onkologicznej nie doszło do wznowy, nastąpiła remisja choroby. Biegły z zakresu onkologii uznał, że obecnie z przyczyn onkologicznych ubezpieczona jest zdolna do pracy. Również specjaliści z zakresu neurologii, ortopedii i chorób wewnętrznych nie stwierdzili u R. P. niezdolności do pracy. Rozpoznali u niej zespół bólowy kręgosłupa szyjnego na tle zmian zwyrodnieniowo-wytwórczych dyskopatycznych bez utrwalonych objawów korzeniowych, stan po operacji sutka prawego z powodu nowotworu oraz następowej brachyterapii i radioterapii mięśniaka macicy, torbiel jajnika prawego, astmę oskrzelową dobrze kontrolowaną, wole guzkowe tarczycy w stadium eutyreozy, zapalenie błony śluzowej dwunastnicy w wywiadzie, przepuklinę wślizgową rozworu przełykowego przepony i torbiel wątroby. Ich zdaniem schorzenia te nie powodują niezdolności do pracy. Odwołująca się może wykonywać pracę biurową. Podobnie stan zdrowia ocenił drugi zespół takich samych specjalistów i biegły
z zakresu medycyny pracy, który stwierdził, że ubezpieczona nie jest osobą niezdolną
do pracy. Od 1 kwietnia 2018 r. odzyskała zdolność, a w razie zaostrzeń objawów chorobowych w przebiegu schorzeń i odchyleń zdrowotnych, może leczyć się w ramach czasowej niezdolności do pracy.

Sąd I instancji podzielił w całości wnioski opinii biegłych, uznając je za jednoznaczne. Zdaniem Sądu okoliczności sprawy zostały już wyjaśnione i dlatego oddalił wniosek
o dopuszczenie dowodu z opinii kolejnego biegłego onkologa. Sąd nie znalazł podstaw
do zakwestionowania wydanych opinii z uwagi na ich tożsamość.

Przechodząc do rozważań prawnych Sąd Okręgowy w Gliwicach przytoczył treść art. 12 ustawy z dnia 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych i stwierdził, że odwołanie nie zasługiwało na uwzględnienie.

Przeprowadzone postępowanie dowodowe nie dało bowiem podstaw do zaliczenia ubezpieczonej do osób całkowicie niezdolnych do pracy, jak wnosiła w odwołaniu. Podniósł nadto Sąd, że 8 biegłych w 4 opiniach nie stwierdziło u odwołującej się niezdolności
do pracy. Wskazał Sąd, że R. P. przed zachorowaniem wykonywała pracę biurową, do której nie jest wymagany wysiłek fizyczny.

W konsekwencji Sąd I instancji na podstawie artykułu 477 14 § 1 kpc oddalił odwołanie jako bezzasadne.

Powyższy wyrok zaskarżyła ubezpieczona zarzucając błąd w ustaleniach Sądu Okręgowego w Gliwicach i wniosła o jego uchylenie.

Skarżąca po szczegółowym przedstawianiu swoich żądań zawartych w odwołaniu oraz przebiegu zatrudnienia, a także posiadanych kwalifikacji (ukończone technikum odzieżowe
i uzyskany tytuł magistra teologii) wskazała, że w dniu 15 października 2015 r. była operowana w Centrum Onkologii w G.. Wycięto jej raka złośliwego piersi
i ze względu na przerzut do węzłów chłonnych, także cały układ chłonny prawej ręki. Została poddana radykalnej radioterapii, brachyterapii i hormonoterapii do 2020 roku. Terapie te są niezwykle agresywne dla całego organizmu. Zalecono jej oszczędzający tryb życia. Niestety nie zdawała sobie z tego sprawy i wróciła do pracy. Wystąpiły bardzo duże powikłania, duszności. Wystarczy niewielki wysiłek przejścia z domu na autobus do pracy i jest cała spocona. Ponadto w autobusach nie może trzymać się poręczy, bo może to zaszkodzić ręce.

Zakwestionowała stanowisko Sądu, że w pracy biurowej nie jest wymagany wysiłek fizyczny.

Podała, że pracowała jako księgowa. Musiała dźwigać, zdejmować z regałów i wkładać tam
z powrotem ciężkie segregatory i kartony z dokumentami. Przy obrzęku nie wolno jej także wykonywać ruchów statycznych. W pracy biurowej niestety takie ruchy są wykonywane
i według rehabilitantów po usunięciu wszystkich węzłów chłonnych nie wolno pracować
w biurze i należy unikać wysiłku fizycznego. Z powodu usunięcia wszystkich węzłów chłonnych w prawej ręce (a jest praworęczna) doszło do niewydolności układu limfatycznego, czyli utrudnionego przepływu chłonki z jednoczesnym gromadzeniem się jej w tkance skórnej. Ręka obrzękła, boli ją, drętwieje i często łapią ją skurcze. Nie wolno jej w tej ręce
nic nosić, żadnych ciężarów. Do końca życia będzie musiała się rehabilitować.

Podniosła nadto, że usunięcie raka złośliwego, całego układu chłonnego prawej ręki, radykalna radioterapia, brachyterapia, hormonoterapia spowodowały obniżoną odporność
i pogorszyły jakość życia. Leczenie obrzęku limfatycznego nie jest procesem ani łatwym, ani krótkotrwałym. Ważne jest leczenie obrzęku kompleksową terapią przeciwobrzękową, czyli drenaże limfatyczne, kompresoterapia i kinezyterapia, systematyczna rehabilitacja.

Skarżąca wskazała również, że cały czas jest pacjentką Centrum Onkologii w G. i nikt jej jeszcze nie powiedział, że leczenie jest zakończone. Lekarze leczą ją, robią badania, zabiegi i kierują do innych lekarzy, do innych przychodni. Oprócz lekarza rodzinnego, neurologa i onkologa musi się leczyć w przychodni chorób płuc, rehabilitacyjnej, reumatologa, endokrynologa, gastrologa, laryngologa, ginekologa i kardiologa. Wszystkie przychodnie są położone poza miejscem zamieszkania, stąd dojazd do nich zajmuje sporą część czasu, a badania, zabiegi, czy kontrole niejednokrotnie zajmują cały dzień.

Stwierdziła, że jej stan zdrowia ciągle się pogarsza. Posiada orzeczenie o niepełnosprawności do 30 kwietnia 2021 r.

W dalszej części apelacji ubezpieczona szczegółowo przedstawiła występujące u niej schorzenia i dolegliwości, które odczuwa. Jej zdaniem została naruszona sprawność całego organizmu. Podniosła także, iż żaden z biegłych sądowych nie zauważył, że miała już jeden przerzut raka do węzłów chłonnych, które zostały w całości usunięte i ma niesprawną rękę, która ją boli, występuje obrzęk i nie może wykonywać najprostszych czynności.

Do apelacji dołączyła kserokopie przebytych rehabilitacji, wykonanych badań
(k. 168-183 a.s.).

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

apelacja nie jest zasadna.

Spór w rozstrzyganej sprawie dotyczył prawa do renty z tytułu niezdolności do pracy
na podstawie art.57 ustawy z 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (tekst jedn. Dz. U. z 2020 r., poz.53 ), przy czym sprowadzał się
do oceny, czy ubezpieczona R. P. ur. (...), posiadająca wykształcenie wyższe – mgr teologii (wcześniej ukończyła technikum odzieżowe), pracująca w latach 1976-2012 w Zakładach (...) w B. jako stażystka, szwaczka, referent ekonomiczny (starszy, samodzielny) i specjalista ds. kadr, a od 1 grudnia 2012 r. do 31 sierpnia 2017 r. jako księgowa w biurze rachunkowym, pobierająca w okresie od 1 lutego 2016 r. do 31 marca 2017 r. rentę z tytułu całkowitej, a od 1 kwietnia 2017 r.
do 31 marca 2018 r. z tytułu częściowej niezdolności do pracy (od 1 września 2019 r. uprawniona do emerytury) – jest nadal od 1 kwietnia 2018 r. osobą niezdolną do pracy
w rozumieniu art.12 ust.1 tej ustawy, czyli czy całkowicie lub częściowo utraciła zdolność
do pracy zarobkowej z powodu naruszenia sprawności organizmu i nie rokuje jej odzyskania po przekwalifikowaniu.

Dla wyjaśnienia tego zagadnienia Sąd Okręgowy w Gliwicach właściwie przeprowadził postępowanie dopuszczając dowód z opinii dwóch różnych zespołów biegłych lekarzy sądowych z zakresu: ortopedii-traumatologii, chorób wewnętrznych i neurologii oraz onkologii i medycyny pracy, prawidłowo ustalił okoliczności faktyczne dokonując trafnej oceny zebranego materiału i wyciągając słuszne wnioski końcowe.

Powołani specjaliści po rozpoznaniu u ubezpieczonej schorzeń szczegółowo wymienionych przy przedstawianiu ustaleń faktycznych dokonanych przez Sąd I instancji (które Sąd Apelacyjny w pełni podziela, stąd też za zbędne uznano ich ponowne przytaczanie w tym miejscu) zgodnie uznali, że nie jest ona osobą niezdolną do pracy.

Słusznie uznał Sąd Okręgowy w Gliwicach, że wnioski zawarte we wskazanych opiniach
w pełni zasługiwały na uwzględnienie. Zostały one bowiem wydane po przeprowadzeniu bezpośrednich badań R. P. przez biegłych właściwych specjalności,
po zapoznaniu się przez nich z całością zebranej dokumentacji lekarskiej oraz zawierają fachowe i przekonywujące uzasadnienia.

Zauważyć należy, iż samo występowanie schorzeń nie jest równoznaczne z istnieniem niezdolności do pracy. Do przyznania renty niezbędne bowiem jest – zgodnie z art. 12 ust. 1 ustawy o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych – występowanie upośledzenia sprawności organizmu w stopniu powodującym utratę zdolności do pracy zarobkowej. Takiego naruszenia sprawności organizmu u ubezpieczonej jednak nie stwierdzono.

Wskazać przede wszystkim (w tym zakresie) trzeba, że biegły z zakresu onkologii podkreślił, iż w okresie 2 lat od wykonania zabiegu operacyjnego raka piersi prawej, w badaniach kontrolnych nie odnotowano nawrotu choroby nowotworowej. Stopień jej zaawansowania, badania kliniczne, wyniki badań dodatkowych, czas bez nawrotu, wykształcenie, wykonywany przez skarżącą zawód – świadczą o braku (z przyczyn onkologicznych) niezdolności do pracy po 31 marca 2018 r.

Także pozostali specjaliści zgodnie przyjęli, że R. P. jest zdolna do pracy do pracy umysłowej – zgodnej z poziomem wykształcenia i poprzednio wykonywanej. W okresie ewentualnych zaostrzeń objawów chorobowych możliwe jest leczenie w ramach czasowej niezdolności do pracy (zwolnienia chorobowego) przez intensyfikację, bądź modyfikację dotychczasowego leczenia farmakologicznego.

Podkreślić należy, że w toku postępowania przed Sądem I instancji ubezpieczona była badana przez łącznie 8 biegłych lekarzy sądowych, którzy (w 4 opiniach) zgodnie uznali, że nie jest ona niezdolna do pracy.

Trafnie Sąd Okręgowy w Gliwicach przyjął, że okoliczności sporne sprawy zostały już dostatecznie wyjaśnione i nie zachodziła potrzeba przeprowadzenia dodatkowych dowodów
z opinii biegłych lekarzy sądowych na okoliczność stanu zdrowia ubezpieczonej pod kątem istnienia niezdolności do pracy w rozumieniu art.12 ust.1 ustawy z 17 grudnia 1998 r.
o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych
. Kwestia ta została bowiem – jak przyjął Sąd I instancji – dostatecznie wyjaśniona w wydanych opiniach przez lekarzy właściwych specjalności adekwatnych do schorzeń występujących u R. P..

W konsekwencji podzielić należy stanowisko Sądu Okręgowego w Gliwicach, że brak było podstaw do przyznania ubezpieczonej renty z tytułu niezdolności do pracy na dalszy okres.

Mając powyższe względy na uwadze, skoro apelacja okazała się bezzasadna, Sąd II instancji na mocy art. 385 kpc oddalił ją

/-/ SSA E.Kocurek-Grabowska /-/ SSA W.Bzibziak /-/ SSA G.Pietrzyk-Cyrbus

Sędzia Przewodniczący Sędzia

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Hanna Megger
Podmiot udostępniający informację: Sąd Apelacyjny w Katowicach
Data wytworzenia informacji: