Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

III AUa 2245/17 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Apelacyjny w Katowicach z 2018-11-14

Sygn. akt III AUa 2245/17

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 14 listopada 2018 r.

Sąd Apelacyjny w Katowicach Wydział III Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

w składzie:

Przewodniczący

SSA Maria Małek - Bujak (spr.)

Sędziowie

SSA Jolanta Ansion

SSA Marek Procek

Protokolant

Michał Eksterowicz

po rozpoznaniu w dniu 14 listopada 2018 r. w Katowicach

sprawy z odwołania A. N. (A. N.)

przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych Oddział w Z.

przy udziale zainteresowanej (...) sp. z o.o. w G.

o podleganie ubezpieczeniom społecznym

na skutek apelacji Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddział w Z.

od wyroku Sądu Okręgowego - Sądu Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w Gliwicach

z dnia 27 września 2017 r. sygn. akt VIII U 1825/16

1.  oddala apelację,

2.  zasądza od Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddziału w Z. na rzecz ubezpieczonej A. N. kwotę 240 zł (dwieście czterdzieści złotych) tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego w postępowaniu apelacyjnym.

/-/ SSA M.Procek /-/ SSA M.Małek-Bujak /-/ SSA J.Ansion

Sędzia Przewodniczący Sędzia

Sygn. akt III AUa 2245/17

UZASADNIENIE

Zaskarżoną decyzją z 13 maja 2016r. Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział
w Z., działając na podstawie art. 83 ust. 1, art. 68 ust. 1 ustawy z 13 października 1998r. o systemie ubezpieczeń społecznych (t.j. Dz.U. z 2017r., poz. 1778, ze zm.) stwierdził,
że ubezpieczona A. N. w okresie od 2 października 2015r. do nadal
nie podlega obowiązkowo ubezpieczeniom: emerytalnemu, rentowym, chorobowemu
i wypadkowemu jako osoba zatrudniona na podstawie umowy o pracę u płatnika składek
(...) Spółki z o.o. w G..

Odwołanie od decyzji wniosła ubezpieczona, domagając się zmiany zaskarżonej decyzji w całości i objęcie ubezpieczeniami społecznymi, tj. emerytalnym, rentowym, chorobowym i wypadkowym z tytułu umowy o pracę zawartej z płatnikiem składek
(...) Spółką z o.o. w G..

Organ rentowy wniósł o oddalenie odwołania.

Zainteresowana (...) Spółka z o.o. w G. poparła odwołanie skarżącej.

Wyrokiem z 27 września 2017r. sygn. akt VIII U 1825/17 Sąd Okręgowy
w Gliwicach zmienił zaskarżoną decyzję stwierdzając, że A. N. jako pracownik u płatnika składek (...) Spółka z ograniczoną odpowiedzialnością podlega obowiązkowo ubezpieczeniom emerytalnemu, rentowym, chorobowemu
i wypadkowemu od 2 października 2015r. oraz zasądził od Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddział w Z. na rzecz A. N. kwotę 360 zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego.

Sąd Okręgowy ustalił, że (...) Spółka z o.o. powstała w maju 2013r. i zajmuje się prowadzeniem zajęć sportowych w zakresie crossfit, aerobiku, sztuk walki, ćwiczeń usprawniających i odchudzających oraz ogólnorozwojowych. Wspólnikami zostali M. N., T. P. (1), K. N. i C. N.. Spółka z momentem powstania podjęła w pierwszej kolejności działania zmierzające do zaadoptowania do swojej działalności wynajętego lokalu oraz pozyskania wyposażenia do prowadzenia zajęć.
Był to tzw. etap przygotowawczy, który trwał do końca roku 2013. Dopiero z początkiem roku 2014 Spółka rozpoczęła działalność reklamującą jej usługi i zmierzającą do pozyskania klientów, a następnie do świadczenia usług będących przedmiotem jej działania. W sierpniu 2015r. właściciel lokalu wypowiedział spółce najem lokalu za trzymiesięcznym wypowiedzeniem. Spowodowało to konieczność pilnego pozyskania innego lokalu
i przeniesienia działalności do nowej siedziby i podjęcia dalszej działalności zarobkowej oraz zintensyfikowania działań w celu poprawy rentowności spółki. W dniu 5 października 2015r. K. N. darowała swoje udziały w (...) spółce (...). Zmianę w tym zakresie wpisano w KRS w dniu 9 grudnia 2015r. W tym samym dniu wykreślono też wspólników C. N. i T. P. (1), a wpisano jako wspólników M. S. i W. S. (1). Ponadto wpisano M. N. jako prokurenta i W. S. (1) jako Prezesa zarządu. Dnia 24 sierpnia 2016r. wpisano w KRS zmianę na stanowisku Prezesa zarządu - został nim M. N..

Odwołująca pracowała w Spółce od momentu jej założenia. Zajmowała się obsługą kasy fiskalnej oraz gromadzeniem i przekazywaniem dokumentacji do księgowej, która prowadziła rozliczanie spółki z Urzędem Skarbowym i z ZUS. W tym czasie była zatrudniona na umowę o pracę w wymiarze 1/8 pełnego wymiaru czasu pracy, za wynagrodzeniem brutto w wysokości 230 zł. Od grudnia 2013r. dodatkowo pełniła w spółce funkcję Prezesa zarządu. Z momentem powstania konieczności zmiany lokalu, zarząd Spółki podjął decyzję
o zatrudnieniu odwołującej na stanowisku Dyrektora ds. Marketingu i Sprzedaży. Z dniem
1 października 2015r. ubezpieczona złożyła pisemną rezygnację z pełnienia funkcji członka zarządu spółki. Następnego dnia, tj. 2 października 2015r. została zawarta umowa o pracę, która w imieniu spółki została podpisana przez M. N. - Prokurenta.
W umowie określono pełny wymiar czasu pracy za wynagrodzeniem miesięcznym w kwocie 7.000 zł brutto. Wniosek o wpis zmiany związanej z rezygnacją odwołującej ze stanowiska Prezesa zarządu został niezwłocznie złożony w KRS. Z uwagi na długi czas trwania postępowania w KRS wpis został dokonany dopiero 9 grudnia 2015r.

Wynagrodzenie A. N. było wypłacane przelewem na rachunek bankowy jej męża M. N.. Był to taki sam sposób wypłaty wynagrodzenia jak wcześniej, gdy była ona zatrudniona na podstawie umowy o pracę na 1/8 etatu. Zadaniem odwołującej na stanowisku Dyrektora d/s marketingu i sprzedaży było po znalezieniu lokalu do prowadzenia działalności Spółki poszukiwanie sponsorów, którzy pomogliby tę operację sfinansować. Brała czynny udział w przeprowadzce do nowego lokalu oraz urządzeniu firmy na nowym miejscu. Po rozpoczęciu działalności na nowym miejscu zajęła się opracowaniem nowego grafiku zajęć dopasowując go do nowej liczby i rodzaju sal w obiekcie. Prowadziła akcje sondażowe wśród klientów, w oparciu o które pozyskiwano informacje w zakresie oczekiwań co do konieczności zorganizowania kolejnych zajęć sportowych, które nie były dotychczas przedmiotem usług spółki. Zajmowała się też prowadzeniem imprez promocyjnych, podczas których spółka, między innymi w centrach handlowych, organizowała stoisko z ofertą swoich usług i pokazem przykładowych zajęć sportowych. Organizowała akcje z bilbordami reklamowymi, a także stworzyła stronę internetową zawierającą wykaz usług spółki. Opracowała filmy reklamowe. Dodatkowo stworzyła biznes plan i podejmowała działania zmierzające do pozyskania większej liczby trenerów, a tym samym poszerzenia wachlarza usług spółki. Zajęła się też aktywnie windykacją należności, gdyż wcześniej w tym zakresie były prowadzone bardzo niewielkie działania. W dalszym ciągu nadzorowała też regularne gromadzenie dokumentacji księgowo-pracowniczej i jej terminowe przekazywanie do księgowej. Jej wymiar czasu pracy był faktycznie określony zadaniowo. Mianowicie przychodziła rano do pracy i zajmowała się swoimi zadaniami,
po czym w sprawach służbowych wyjeżdżała na spotkania biznesowe i ponownie wracała
do firmy. Bywało również i tak, że część prac wykonywała w swoim mieszkaniu.

Od początku pracy w (...) Spółce z o.o. w G., odwołująca zamieszkiwała w G. mimo, że formalnie była zameldowana we W.. Następnie przez niedługi okres czasu zamieszkiwała w P. i na powrót w G.. Od roku 2013 nie mieszkała już we W.. A. N. w trakcie ciąży korzystała
z opieki medycznej na terenie G. i okolicy.

W momencie zatrudnienia odwołującej na podstawie spornej umowy (...) Spółka z o.o. w G. nie zalegała z płatnościami wobec Urzędu Skarbowego i ZUS, nadto terminowo wypłacała wynagrodzenia pracownikom i innym osobom zatrudnionym na podstawie umów cywilnoprawnych, nie było też przeciwko niej prowadzone żadne postępowanie egzekucyjne.

Odwołująca podjęła skuteczne działania i pozyskała nowy lokal do prowadzenia usług Spółki, doprowadziła do poszerzenia asortymentu świadczonych usług, w związku z czym doprowadziła do zwiększenia przychodów spółki. Wprawdzie spółka w dalszym ciągu
od zawiązania wykazywała stratę - sytuacja ta była jednak związana z amortyzacją i odpisami środków trwałych, przed zmianą siedziby, zaś po zwarciu spornej umowy, tj. w roku 2016r. na skutek konieczności zwrotu do Urzędu Skarbowego podatku VAT, co było związane
z niewskazaniem przez jednego z dostawców spółki, że nie jest płatnikiem podatku
od towarów i usług i wynikającym z tego brakiem możliwości odliczenia przez spółkę tego podatku.

W oparciu o opinię biegłej z zakresu chorób kobiecych i położnictwa E. B., zasadniczej z 10 marca 2017r. i uzupełniającej z 14 lipca 2017r. Sąd ustalił, że w momencie zawierania przedmiotowej umowy o pracę, odwołująca była
w 6 tygodniu ciąży, zatem mogła nie mieć świadomości, że jest w ciąży, a jedynie, że doszło do wydłużenia cyklu menstruacyjnego. Była w tym czasie zdolna do pracy na powierzonym jej stanowisku dyrektora, co zresztą potwierdził lekarz medycyny pracy wystawiając jej stosowne zaświadczenie. O ciąży dowiedziała się bezspornie dopiero w dniu 7 października 2015r. w trakcie wizyty lekarskiej, podczas której określono przewidywany termin porodu
na 26 maja 2016r. W trakcie kolejnych badań kontrolnych jeszcze w dniu 23 grudnia 2015r. stan ciąży i jej rozwój był prawidłowy. Na następnej wizycie kontrolnej w dniu 20 stycznia 2016r. stwierdzono komplikacje w przebiegu ciąży, które skutkowały jej zagrożeniem możliwością poronienia. W związku z tym od tej daty dla odwołującej została stwierdzona czasowa niezdolność do pracy. Z kolei w dniu 28 marca 2016r. nastąpił przedwczesny poród w 31 tygodniu ciąży.

Z momentem przejścia przez odwołującą na zwolnienie lekarskie, część jej obowiązków przejęli łącznie Prezes firmy i prokurent.

W oparciu o dokonane ustalenia Sąd Okręgowy uznał, że odwołanie A. N., zasługuje na uwzględnienie.

Sąd Okręgowy wskazał, że zgodnie z treścią art. 6 ust. 1 pkt 1 ustawy
z 13 października 1998r. o systemie ubezpieczeń społecznych
(t.j. Dz.U. z 2017r., poz. 1778 ze zm.) obowiązkowo ubezpieczeniom emerytalnemu i rentowym podlegają, z zastrzeżeniem art. 8 i 9, osoby fizyczne, które na obszarze Rzeczypospolitej Polskiej są pracownikami,
z wyłączeniem prokuratorów. Po myśli art. 11 ust. 1 ustawy obowiązkowo ubezpieczeniu chorobowemu podlegają osoby wymienione w art. 6 ust. 1 pkt 1, 3 i 12, zaś według art. 12 ust. 1 ustawy obowiązkowo ubezpieczeniu wypadkowemu podlegają, z zastrzeżeniem ust. 2
i 3, osoby podlegające ubezpieczeniom emerytalnemu i rentowym. Zgodnie z art. 13 ust. 1 ustawy, pracownicy podlegają obowiązkowo ubezpieczeniom emerytalnemu, rentowym, chorobowemu i wypadkowemu w okresie od nawiązania stosunku pracy do ustania tego stosunku. Za pracownika natomiast - w myśl art. 8 ust. 1 - uważa się osobę pozostającą
w stosunku pracy, z zastrzeżeniem, że jeżeli pracownik spełnia kryteria określone dla osób współpracujących, o których mowa w ust. 11 - dla celów ubezpieczeń społecznych jest traktowany jako osoba współpracująca. W myśl art. 46 ust. 1 wskazanej wyżej ustawy płatnik składek jest obowiązany według zasad wynikających z przepisów ustawy obliczać, potrącać
z dochodów ubezpieczonych, rozliczać oraz opłacać należne składki za każdy miesiąc kalendarzowy. Natomiast po myśli art. 18 ust. 1 w związku z art. 20 ust. 1 ustawy podstawę wymiaru składek na ubezpieczenie emerytalne i rentowe, ubezpieczenie chorobowe oraz wypadkowe z tytułu zatrudnienia w ramach stosunku pracy stanowi przychód w rozumieniu przepisów o podatku dochodowym od osób fizycznych. Z kolei według definicji zawartej
w art. 22 § 1 k.p. przez nawiązanie stosunku pracy pracownik zobowiązuje się
do wykonywania pracy określonego rodzaju na rzecz pracodawcy i pod jego kierownictwem oraz w miejscu i czasie wyznaczonym przez pracodawcę, a pracodawca - do zatrudniania pracownika za wynagrodzeniem. W orzecznictwie przyjmuje się, że pojęcia pracownik
i zatrudnienie nie mogą być interpretowane na użytek ubezpieczeń społecznych inaczej niż interpretuje je akt prawny określający prawa i obowiązki pracowników i pracodawców - Kodeks pracy (por. wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z 30 maja 2005r., sygn. akt
III AUa 283/05, Lex nr 1645746).

Wreszcie, art. 83 ust. 1 ustawy systemowej przyznaje Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych kompetencje do wydawania decyzji w zakresie indywidualnych spraw dotyczących w szczególności między innymi: zgłaszania do ubezpieczeń społecznych, przebiegu ubezpieczeń, ustalania uprawnień do świadczeń z ubezpieczeń społecznych.

W rozpoznawanej sprawie sporny był sam fakt podlegania przez odwołującą A. N. obowiązkowym ubezpieczeniom społecznym jako pracownika zatrudnionego przez płatnika składek (...) Spółkę z o.o. w G., kwestionowana była bowiem ważność zawartej umowy o pracę.

Sąd Okręgowy wskazał, że zgodnie z art. 83 § 1 k.c. nieważne jest oświadczenie woli złożone drugiej stronie za jej zgodą dla pozoru. Jeżeli oświadczenie takie zostało złożone dla ukrycia innej czynności prawnej, ważność oświadczenia ocenia się według właściwości tej czynności. Zgodnie z art. 58 § 1 k.c. czynność prawna sprzeczna z ustawą albo mająca na celu obejście ustawy jest nieważna, chyba że właściwy przepis przewiduje inny skutek,
w szczególności ten, iż na miejsce nieważnych postanowień czynności prawnej wchodzą odpowiednie przepisy ustawy. W myśl § 2 nieważna jest czynność prawna sprzeczna
z zasadami współżycia społecznego. Z kolei zgodnie z § 3 jeżeli nieważnością jest dotknięta tylko część czynności prawnej, czynność pozostaje w mocy co do pozostałych części, chyba że z okoliczności wynika, iż bez postanowień dotkniętych nieważnością czynność
nie zostałaby dokonana. Sąd podkreślił, że pozorność oświadczenia woli (art. 83 § 1 k.c.) została potraktowana przez ustawodawcę jako wada oświad­czenia woli, nie dotyczy więc oświadczeń wiedzy. Jest to jednak wada szczególnego rodzaju, bo dotycząca oświadczenia złożonego świadomie i swobodnie dla pozoru drugiej stronie, która o takim oświadczeniu wie i na to się zgadza (tak - Sąd Najwyższy w wyroku z 8 czerwca 1971r., II CR 250/71, Legalis nr 15476).

Z kolei w wyroku z 23 czerwca 1986r., I CR 45/86, Lex nr 8766 Sąd Najwyższy zdefiniował pozorność jako „wadę oświadczenia woli polegającą na niezgodności między aktem woli, a jej przejawem na zewnątrz, przy czym strony zgodne są co do tego, aby wspomniane oświadczenie woli nie wywoływało skutków prawnych”.

Zawarcie umowy o pracę i zgłoszenie wynikającego z niej zatrudnienia organowi ubezpieczeń społecznych nie powodują powstania obowiązkowego ubezpieczenia społecznego, jeżeli z okoliczności (nie wyłączając domniemania faktycznego - art. 231 k.p.c.) wynika, że praca nie była świadczona oraz że ustalone warunki wynagradzania za pracę nie odpowiadały zatrudnieniu, ale zostały uzgodnione w celu uzyskania nieproporcjonalnych świadczeń z ubezpieczenia społecznego - vide wyrok Sądu Najwyższego z 4 października 2007r. w sprawie I UK 116/07 (OSNP 2008/23-24/355).

Nie można jednak przyjąć pozorności oświadczeń woli o zawarciu umowy o pracę, gdy pracownik podjął pracę i ją wykonywał, a pracodawca świadomie to przyj­mował
(por. wyrok Sądu Najwyższego z 14 marca 2001r., II UKN 258/00, OSNP z 2002/21/527).

Sąd Okręgowy podzielił w pełni stanowisko Sądu Najwyższego zawarte w wyroku
z 1 czerwca 2010r. II UK 34/10, Legalis nr 619639, że „o czynności prawnej sprzecznej
z ustawą lub mającej na celu obejście ustawy można mówić tylko wtedy, gdy czynność taka pozwala na uniknięcie zakazów, nakazów lub obciążeń wynikających z przepisu ustawy
i tylko z takim zamiarem została dokonana. Nie ma na celu obejścia prawa dokonanie czynności prawnej dla osiągnięcia skutków, jakie ustawa wiąże z tą czynnością. Skoro
z zawarciem umowy o pracę ustawa o systemie ubezpieczeń społecznych wiąże obowiązek ubezpieczenia emerytalnego i rentowego oraz wypadkowego i chorobowego, podjęcie zatrudnienia w celu objęcia tymi ubezpieczeniami i ewentualnie korzystania z przewidzianych nimi świadczeń, nie jest obejściem prawa.”

Zawierając umowę o pracę strony kierują się różnymi motywami indywidualnymi, które należy odróżnić od typowego celu tej czynności prawnej. W szczególności trudno uznać, że dążenie do uzyskania świadczeń z ubezpieczenia społecznego jest sprzeczne
z prawem. Przeciwnie, jest to zachowanie rozsądne i uzasadnione zarówno z osobistego,
jak i społecznego punktu widzenia. Tym samym uzyskanie ochrony gwarantowanej pracowniczym ubezpieczeniem społecznym jest legalnym celem zawierania umów o pracę. Może ono być nawet głównym motywem wyboru świadczenia pracy w ramach stosunku pracy, zamiast wykonywania pracy na innych podstawach prawnych – tak też Sąd Apelacyjny w Łodzi w wyroku z 14 maja 2014r. III AUa 1254/13 (Lex nr 1477215). Natomiast w wyroku Sądu Najwyższego z 9 sierpnia 2005r., III UK 89/05 Lex nr 182780 stwierdzono,
że „skorzystanie z ochrony gwarantowanej pracowniczym ubezpieczeniem społecznym jest legalnym celem zawierania umów o pracę”.

Sąd podkreślił, że przyjęcie, iż umowa o pracę zawarta z kobietą w ciąży jest pozorna, prowadziłoby do wprowadzenia w praktyce zakazu zawierania umów o pracę z ciężarnymi, co byłoby sprzeczne z podstawową zasadą prawa pracy określoną w art. 113 k.p. wprowadzającym zakaz jakiejkolwiek dyskryminacji w stosun­kach pracy (por. wyrok Sądu Apelacyjnego w Lublinie z 29 kwietnia 1999r., III AUa 49/99, OSA 2000/3/11). Nadto zgodnie z wyrokiem Sądu Najwyższego z 6 lutego 2006r. III UK 156/05, Lex nr 272549 „Samo zawarcie umowy o pracę w okresie ciąży, nawet gdyby głównym motywem było uzyskanie zasiłku macierzyńskiego nie jest naganne, ani tym bardziej sprzeczne z prawem.”

Zasadnym było zatem zbadanie, czy zawarcie przez strony umowy o pracę nie było czynnością prawną pozorną lub też sprzeczną z ustawą lub mającą na celu obejście ustawy, czy też czynnością sprzeczną z zasadami współżycia społecznego, prowadzącą do uznania jej za czynność nieważną.

W ocenie Sądu Okręgowego cytowane wyżej przepisy art. 83 k.c. oraz 58 k.c.
nie znajdą zastosowania w niniejszej sprawie. Postępowanie przeprowadzone przez Sąd
w żadnym wypadku nie wykazało, że umowę o pracę zawarta między (...) Spółką
z o.o., a odwołującą A. N. można uznać za czynność prawną pozorną czy też czynność sprzeczną z prawem lub mającą na celu obejście prawa lub czynność sprzeczną
z zasadami współżycia społecznego. W niniejszej sprawie nie doszło do naruszenia przepisu art. 22 § 1 k.p., ponieważ A. N. zobowiązała się i faktycznie świadczyła pracę określoną w umowie o pracę na rzecz pracodawcy (...) Spółki z o.o.
w G., za co otrzymywała ustalone w umowie o pracę wynagrodzenie. W takiej sytuacji niewątpliwie posiadała status pracownika. Nie można zatem mówić, że do powstania pomiędzy stronami stosunku pracy doszło na podstawie czyn­ności prawnej pozornej (art. 83
§ 1 k.c.
), bądź też sprzecznej z prawem lub mającej na celu obejście prawa (art. 58 § 1 k.c.), co w konsekwencji powodowałoby jej nieważność. Sąd podkreślił, że zatrudnienie A. N. nastąpiło w bardzo trudnym dla Spółki momencie, kiedy wypowiedziano jej umowę najmu lokalu, w którym prowadziła swoją działalność, a przeniesienie miejsca prowadzenia działalności do nowej siedziby oznaczało praktycznie rozpoczęcie działalności do początku. Zatrudnienie A. N., która jest osobą komunikatywną
i kreatywną z pomysłami, miało pozwolić na utrzymanie działalności w zakresie zajęć sportowych oraz dalszy rozwój firmy. W trakcie zatrudnienia odwołująca podjęła szerokie działania nakierowane na reklamę, poszerzenie zakresu usług i pozyskanie większej ilości klientów, znalezienie sponsorów oraz windykacje należności. Sąd zauważył, że odwołująca nie skorzystała ze zwolnienia lekarskiego bezpośrednio po zawarciu umowy i nie planowała skorzystania ze zwolnienia lekarskiego, nie miała bowiem do tego podstaw, gdyż kolejne wizyty lekarskie potwierdzały prawidłowy przebieg ciąży. Przepracowała ona cały czas
do momentu stwierdzenia zagrożenia ciąży.

Sąd Okręgowy podkreślił, że utworzenie konkretnego stanowiska i zatrudnienie pracownika celem realizacji zadań przypisanych do tego stanowiska leży w sferze samodzielnych decyzji pracodawcy, który ponosi wszelkie konsekwencje wynikające
z podjętej decyzji.

Nie można też pominąć faktu, że praktycznie niemożliwe jest ocenienie wartości pracy konkretnego pracownika dla jego pracodawcy, ponieważ nie decydują o tym wyłącznie kryteria obiektywne, a poza tym stanowi to niedozwoloną ingerencję w prawa przedsiębiorcy do ustalania wynagrodzenia za pracę, oczywiście z wyłączeniem sytuacji gdy mamy
do czynienia z wyzyskiem, czy naruszaniem praw pracowniczych wynikających z przepisów Kodeksu pracy, obowiązujących ustaw i aktów prawnych niższej rangi regulujących
te kwestie (np. prawa do godnego wynagrodzenia itp.).

Organ rentowy podnosił w trakcie postępowania zarzuty dotyczące adresu zameldowania odwołującej we W., czy też zawarcia przedmiotowej umowy o pracę
z naruszeniem przepisów ustawy k.s.h. Jak wykazało jednak postępowanie dowodowe, odwołująca przez cały czas trwania łączących ją z (...) Spółką z o.o. umów o pracę, zamieszkiwała w G. bądź w P., natomiast we W. miała jedynie adres zameldowania. Nadto skutecznie złożyła z dniem 1 października 2015r. rezygnację
z funkcji Prezesa Spółki, tym samym nie doszło do naruszenia ustawy przy zawieraniu przez nią przedmiotowej umowy, gdzie pracodawcę reprezentował prokurent.

Bez znaczenia pozostaje również, że w okresie nieobecności odwołującej płatnik składek nie zatrudnił na jej miejsce innego pracownika, co jest zresztą uzasadnione biorąc
pod uwagę okoliczność, że zatrudniając ubezpieczoną chodziło o zatrudnienie osoby
z odpowiednimi pomysłami, która będzie znała dobrze przedmiot działalności spółki i będzie umiała utrzymać i rozwinąć tę działalność. Działaniu stron nie sposób również zarzucić naruszenia zasad współżycia społecznego.

W orzecznictwie Sądu Najwyższego przyjmuje się, że samo zawarcie umowy o pracę nawet w okresie ciąży, nawet gdyby głównym motywem było uzyskanie zasiłku macierzyńskiego nie jest naganne, ani tym bardziej sprzeczne z prawem (por. wyrok Sądu Najwyższego z 6 lutego 2006r., III UK 156/05, Lex nr 272549, wyrok Sądu Najwyższego
z 4 sierpnia 2005r., II UK 320/04, OSNP 2006/7-8/122).

Ciąża A. N. została potwierdzona dopiero po zawarciu umowy
o pracę, wcześniej mogła ona mieć jedynie podejrzenie, że jest w stanie ciąży. Zresztą, jak wskazano powyżej, nie można jej zakazać zawarcia umowy z tego powodu ani też czynić zarzutu, że chciała w przyszłości skorzystać z zasiłku macierzyńskiego. Odwołująca
w momencie zawarcia umowy o pracę była jak najbardziej zdolna do pracy i świadczyła pracę do kiedy okazało się, że ciąża jest zagrożona (wcześniej nic na to nie wskazywało),
co zakończyło się przedwczesnym porodem.

Stąd w ocenie Sądu Okręgowego w ustalonym stanie faktycznym sprawy należało uznać, że A. N. podlega obowiązkowo ubezpieczeniom: emerytalnemu, rentowym, chorobowemu i wypadkowemu od 2 października 2015r. jako pracownik zatrudniony u płatnika składek (...) Spółki z o.o. w G..

Organ rentowy podnosił zarzuty dotyczące wysokości ustalonego wynagrodzenia
za pracę. Sąd podkreślił, że w orzecznictwie zostało przyjęte, że dopuszczalne jest uznanie
za nieważne, jako dokonane z naruszeniem zasad współżycia społecznego, ustalenie
w umowie o pracę rażąco wysokiego wynagrodzenia za pracę. Ustalenie w umowie o pracę rażąco wysokiego wynagrodzenia za pracę może być, w konkretnych okolicznościach, uznane za nieważne, jako dokonane z naruszeniem zasad współżycia społecznego, polegającym
na świadomym osiąganiu nieuzasadnionych korzyści z systemu ubezpieczeń społecznych kosztem innych uczestników tego systemu (art. 58 § 3 k.c. w związku z art. 300 k.p.)
(vide wyrok Sądu Najwyższego z 23 stycznia 2014r., I UK 302/13, Lex nr 1503234, wyrok Sądu Najwyższego z 9 sierpnia 2005r., III UK 89/05, OSNP 2006/11-12/192). Każdorazowo jednak należy badać okoliczności konkretnego przypadku.

Kontrola wynagrodzenia za pracę w aspekcie świadczeń z ubezpieczenia społecznego - zarówno w zakresie zgodności z prawem, jak i zasadami współżycia społecznego - może być prowadzona przez Zakład Ubezpieczeń Społecznych (vide uzasadnienie do uchwały Sądu Najwyższego z 27 kwietnia 2005r., II UZP 2/05, OSNP 2005/21/338).

Zgodnie z art. 78 Kodeksu pracy wynagrodzenie za pracę powinno być tak ustalone, aby odpowiadało w szczególności rodzajowi wykonywanej pracy i kwalifikacjom wymaganym przy jej wykonywaniu, a także uwzględniało ilość i jakość pracy. Przyjmuje się, że podstawę wymiaru składki ubezpieczonego będącego pracownikiem stanowi wynagrodzenie godziwe, a więc należne, właściwe, odpowiednie, rzetelne, uczciwe
i sprawiedliwe, zachowujące cechy ekwiwalentności do pracy. Ocena godziwości wynagrodzenia wymaga uwzględnienia okoliczności każdego konkretnego przypadku,
a zwłaszcza rodzaju, ilości i jakości świadczonej pracy oraz wymaganych kwalifikacji (vide uzasadnienie do uchwały Sądu Najwyższego z 27 kwietnia 2005r., II UZP 2/05, OSNP 2005/21/338).

Zakresem zaskarżonej decyzji było objęte jednak samo podleganie ubezpieczonej obowiązkowi ubezpieczenia społecznego, a nie wysokość podstawy wymiaru składek.
Sąd związany jest przy rozpoznaniu odwołania zakresem zaskarżonej decyzji.

Tym niemniej w ocenie Sądu również ustalone przez strony umowy o pracę wynagrodzenie na poziomie 7.000 zł brutto nie wydaje się być wynagrodzeniem wygórowanym. Sąd podkreślił, że A. N. została zatrudniona w momencie, gdy z uwagi na zmianę siedziby prowadzenia działalności byt (...) Spółki z o.o. był praktycznie zagrożony. Natomiast odwołująca miała pomysły i chęć utrzymania oraz rozwinięcia działalności spółki. Przedstawiła i faktycznie podjęła szereg działań nakierowanych na rozwój spółki, zajęła się nawet windykacją należności, gdyż ten obszar działalności był wcześniej zaniedbany. Podjęte przez nią działania przyniosły efekty.
(...) Spółka z o.o. w G. w dacie zatrudnienia odwołującej nie miała żadnych trudności finansowych, wszystkie należności były przez nią regulowane terminowo.

Według oceny Sądu w dniu 2 października 2015r. doszło do zawarcia między
(...) Spółką z o.o. w G. jako płatnikiem składek, a odwołującą A. N. umowy o pracę, która na pewno nie była czynnością prawną pozorną
w rozumieniu art. 83 § 1 k.c., a tym samym nieważną, bądź czynnością sprzeczną z prawem lub zmierzającą do obejścia prawa w rozumieniu art. 58 § 1 k.c., czy też sprzeczną z zasadami współżycia społecznego, zatem umowa ta może stanowić podstawę do objęcia odwołującej ubezpieczeniami społecznymi.

Apelację od wyroku wniósł organ rentowy.

Zaskarżając w całości wyżej wyrok I instancji apelujący zarzucił temu wyrokowi:

1/ naruszenie prawa procesowego, a mianowicie art. 233 § 1 k.p.c. i art. 328 § 2 k.p.c. poprzez brak wszechstronnego rozważenia zebranego w sprawie materiału, w tym pominięcie części materiale zgromadzonym w sprawie i przekroczenie przez Sąd pierwszej instancji granic swobodnego uznania,, w szczególności w zakresie przyjęcia, że:

- w dacie zawarcia umowy o pracę ze spółką w dniu 2 października 2015r. odwołująca nie pełniła funkcji Prezesa zarządu (...) Sp. z o.o. wbrew treści dokumentów ujawnionych na rozprawie w dniu 24 listopada 2016r., to jest złożonej do pisma zainteresowanej z 8 września 2016r. umowy najmu z daty 22 października 2015r., zawartej
i podpisanej w imieniu (...) Sp. z o.o. przez A. N., jako Prezesa Zarządu i niewykazaniu przez odwołującą żadnym wiarygodnym dowodem, iż oświadczenie odwołującej o rezygnacji z funkcji członka zarządu (...) Sp. z o.o. opatrzone datą sporządzenia 1 października 2015r., ujawnione przez stronę dopiero na etapie postępowania odwoławczego zostało skutecznie złożone spółce przed 2 października 2015r.

- pomiędzy ubezpieczoną a płatnikiem doszło do nawiązania ważnego stosunku pracy pomimo, że nie było to uzasadnione okolicznościami tego konkretnego przypadku
i poczynienie swoich ustaleń przez Sąd pierwszej instalacji, co do istnienia ważnego stosunku umowy o pracę pomiędzy odwołującą i zainteresowaną wyłącznie na podstawie zeznań stron umowy o pracę, a zatem podmiotów bezpośrednio zainteresowanych danym rozstrzygnięciem i dania w pełni wiary tym zeznaniom pomimo, że ewentualne dowody mające potwierdzającego wykonywanie przez ubezpieczoną pracy na rzecz (...) Sp. z o.o. ujawnione dopięto na etapie postępowania sądowego w listopadzie 2016r. albo są opatrzone datą 24 czerwca 2017r. 21 listopada 2016r., bądź w ogóle nie są opatrzone datą ich sporządzenia, przy równoczesnym braku po stronie pracodawcy realnej potrzeby zatrudnia odwołującej przy uwzględnieniu niezatrudniania innego pracownika na stanowisko odwołującej okresie jej absencji oraz sytuacji finansowej pracodawcy (oryginalny zapis),

2/ błąd w ustaleniach faktycznych stanowiących podstawę rozstrzygnięcia polegający na wadliwym przyjęciu, że pomiędzy a płatnikiem składek doszło do nawiązania ważnego stosunku pracy, który rodzi obowiązek pracowniczego ubezpieczenia społecznego pomimo, że zebrany w sprawie materiał dowodowy świadczy, iż umowa o pracę z jest nieważna
z uwagi na sprzeczność czynności prawnej z ustawą, to jest z uwagi na zawarcie umowy
o prace z członkiem Zarządu spółki z ograniczoną odpowiedzialnością z naruszeniem zasad reprezentacji określonych w art. 210 k.s.h. (art. 58 § 1 k.c. w związku z art. 300 k.p. i art. 210 k.s.h.) względnie z uwagi na jej pozorność (art83 § l k.c. w związku z art. 300 k.p.),
a co najmniej w okolicznościach niniejszej sprawy sprzeczność z zasadami współżycia społecznego (art. 58 § 2 k.c. w związku z art. 300 k.p.) (oryginalny zapis),

3/ naruszenie przepisów prawa materialnego a to: art. 6 ust. l pkt l, art. 11 ust. l, art. 12 ust. l oraz art. 13 pkt l ustawy z 13 października 1998r. o systemie ubezpieczeń społecznych w powiązaniu z art. 58 § 1 k.c. w zw. z art. 300 k.p. i art. 210 k.s.h. poprzez nieprawidłowe uznanie, że od 2 października 2015r. A. N. podlega obowiązkowym ubezpieczeniom społecznym: emerytalnemu, rentowemu, chorobowemu oraz wypadkowemu z tytułu zgłoszenia do tych ubezpieczeń, jako pracownik u płatnika składek (...)
Sp. z o.o. w G..

W oparciu o podniesione zarzuty apelujący wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku
w całości i oddalenie odwołania.

W uzasadnieniu apelacji organ rentowy podniósł, że dla stwierdzenia istnienia tytułu ubezpieczenia społecznego, jakim jest dla pracownika stosunek pracy istotnym jest ustalenie, czy spełnione są wymogi pozwalające uznać zawarty stosunek pracy za ważny, przy czym ocena ważności stosunku pracy przy zastosowaniu zapis art. 300 k.p. powinna obejmować całość regulacji związanych z oceną ważności stosunku prawnego, to jest zarówno art. 83
§ l k.c.
dotyczący nieważności z uwagi na pozorność czynności prawnej, jak i art. 58 § l k.c. dotyczącego nieważności z uwagi na sprzeczność czynności prawnej z ustawą albo obejście ustawy, jak również art. 58 § 2 k.c. dotyczący nieważności czynności prawnej z uwagi na jej sprzeczność z zasadami współżycia społecznego.

Zebrany w sprawie materiał dowodowy nie uprawniał Sądu pierwszej instancji
do poczynienia ustaleń, że w dacie zawarcia ze spółką umowy o pracę w dniu 2 października 2015r. odwołująca nie pełniła już funkcji Prezesa Zarządu (...) Sp. z. o.o. uwagi
na złożone przez odwołującą oświadczenie o rezygnacji z tej funkcji opatrzone datą sporządzenia 1 października 2015r. Organ rentowy podniósł, że dokument ten, ujawniony przez stronę dopiero na etapie postępowania odwoławczego złożony jest na ręce osoby podpisanej jedynie z nazwiska i funkcji (prywatnie męża odwołującej) i nie jest opatrzony żadną datą przyjęcia tego oświadczenia. Organ renty wskazał, że złożenie na piśmie oświadczenia woli wywołuje skutki prawne nie z datą jego sporządzenia ale z chwilą z jaką pismo to dotarło do adresata (art. 61 k.c.). Odwołująca nie wykazała w żaden wiarygodny
i poddający się weryfikacji sposób, że jej oświadczenie o rezygnacji z pełnienia funkcji prezesa zarządu (...) Sp. z o.o. złożone zostało spółce przed dniem 2 października 2015r. Danie przez Sąd pierwszej instancji wiary w tym zakresie zeznaniom odwołującej
i mężowi odwołującej, jako reprezentantowi spółki, a zatem podmiotom bezpośrednio zainteresowanym danym rozstrzygnięciem nastąpiło z pominięciem istotnego - a przeczącego tym zeznaniom - dowodu z dokumentów, tj. umowy najmu z 22 października 2015r., zawartej i podpisanej w imieniu (...) Sp. z o.o. przez A. N., jako Prezesa Zarządu (dowód ujawniony na rozprawie w dniu 8 września 2016r.).

Skoro A. N. podpisywała istotne dla spółki dokumenty w dniu
22 października 2015r., jako prezes spółki, a zatem osoba umocowana z racji pełnionej funkcji do działania w imieniu spółki i zaciągała w oparciu o tę legitymację w imieniu spółki zobowiązania, to nie można było przyjąć - jak to uczynił Sąd pierwszej instancji - tylko
na podstawie oświadczeń stron, iż od 1 października 2015r. A. N. tej funkcji nie pełniła i tym samym zawarła ważną w świetle art. 210 k.s.h. umowę o pracę w dniu
2 października 2015r. Apelujący nadmienił, że uchwała zgromadzenia wspólników
o odwołaniu A. N. z funkcji prezesa zarządu jest z daty 28 października 2015r., a zmiana ujawniona została w KRS dopiero w grudniu 2015r.

Tym samym Sąd pierwszej instancji błędnie ocenił materiał dowodowy uznając,
iż umowa o pracę z odwołującą z dnia 2 października 2014r. została zawarta zgodnie
z obowiązującymi przepisami i jest ważna.

Zgodnie z art. 210 § 1 k.s.h. w umowie między spółką a członkiem zarządu oraz
w sporze z nim spółkę reprezentuje rada nadzorcza lub pełnomocnik powołany uchwałą zgromadzenia wspólników. Wskazany przepis nie różnicuje czynności prawnych, wobec czego ma zastosowanie do wszystkich umów zawieranych przez spółkę z członkiem zarządu, w tym umów o pracę. Pełnomocnik, o którym mowa w art. 210 § 1 k.s.h., nie jest zwykłym pełnomocnikiem spółki czy prokurentem, gdyż taki jest powoływany przez zarząd a przepis art. 210 k.s.h. wymaga aby był to pełnomocnik powołany uchwałą zgromadzenia wspólników, a pełnomocnictwo musi obejmować zakres tylko i wyłącznie do reprezentowania spółki
w sporach (zawierania umów z członkiem zarządu), a nie innych czynności prawnych.
W niniejszej sprawie umowę o pracę z 2 października 2015r. z odwołującą, będącą natenczas prezesem zarządu w imieniu (...) Sp. z o.o. zawarł M. N. jako prokurent - o czym świadczy oznaczanie strony na umowie o pracę i posłużenie się przez w/w osobę pieczęcią prokurent samoistny.

Tym samym umowa ta została zawarta z naruszeniem art. 210 § 1 k.s.h. Naruszenie zasad reprezentacji określonych w art. 210 § 1 k.s.h. powoduje bezwzględną nieważność czynności prawnych, w tym przypadku umowy o pracę na podstawie art. 58 § l k.c. w zw.
z art. 300 k.p. i w konsekwencji wyłącznie z obowiązkowych ubezpieczeń społecznych.

W rozpoznawanej sprawie nie można także przyjąć, aby przy nieważnej umowie
o pracę z 2 października 2015r. doszło do nawiązania stosunku pracy w (...) Sp. z o.o. przez A. N. w sposób dorozumiany, poprzez dopuszczenie pracownika
do pracy. Ocena, czy z członkiem zarządu spółki została zawarta umowa o pracę w sposób dorozumiany przez dopuszczenie do jej wykonywania, zależy od okoliczności konkretnej sprawy w zakresie dotyczącym celów, do jakich zmierzały strony, a przede wszystkim
od tego, czy nawiązanie stosunku pracy w ten sposób nie miało na celu obejścia prawa
(art. 210 § 1 k.s.h.). Dlatego, aby można było mówić o skutecznym dopuszczeniu pracownika - członka zarządu do pracy, w spółce musi istnieć organ lub pełnomocnik, o którym mowa
w art. 210 § 1 k.s.h. Tylko bowiem dopuszczenie pracownika - członka zarządu do pracy
za zgodą i wiedzą organu czy reprezentanta, o którym mowa w art. 210 § 1 k.s.h., można uznać za skuteczne nawiązanie stosunku pracy pomimo nieważności umowy o pracę zawartej z naruszeniem art. 210 k.s.h.

Z wyjaśnień złożonych przez odwołującą i zainteresowaną nie wynika, aby
do dopuszczenia do pracy w spółce doszło za zgodą i wiedzą rady nadzorczej lub pełnomocnika powołanego uchwałą zgromadzenia wspólników stosownie do zapisów art. 210 k.s.h. Wręcz przeciwnie - skoro dla skutecznego nawiązania stosunku pracy, pomimo zawarcia umowy o pracę z naruszaniem art. 210 § l k.s.h., poprzez dopuszczenie pracownika - członka zarządu sp. z o.o. do pracy musi dojść za zgodą i wiedzą organu, czy pełnomocnika,
o którym mowa w art. 210 § l k.s.h., występującego jednoznacznie w tym charakterze
w relacjach z pracownikiem, to w każdej innej sytuacji, takie dopuszczenie członka zarządu do pracy przez Spółkę bez ważnej umowy o pracę, należy traktować, co najwyżej, jako świadczenie nienależne, rodzące po stronie świadczącego prawo do wynagrodzenia z tytułu bezpodstawnego wzbogacenia spółki, na podstawie art. 405 k.c. i nast., nie stanowiąc jednak na gruncie prawa ubezpieczeń społecznych tytułu do objęcia obowiązkowym ubezpieczeniem społecznym. Okoliczność ta została całkowicie pominięta przez Sąd pierwszej instancji.

Zdaniem organ rentowego zebrany w sprawie materiał dowodowy nie dawał także podstaw do przyjęcia przez Sąd pierwszej instancji, że pomiędzy odwołującą
a zainteresowaną (...) Sp. z o.o. w G. doszło do nawiązania ważnego stosunku pracy, który rodzi obowiązek pracowniczego ubezpieczenia społecznego.

Sąd pierwszej instancji opierając swoje rozstrzygnięcie wyłącznie na zeznaniach samej odwołującej i zainteresowanej, a zatem podmiotów bezpośrednio zainteresowanych wynikiem sprawy, całkowicie pominął, że strona odwołująca ani zainteresowany pracodawca
nie przedłożyli żadnego poddającego się weryfikacji dowodu na wykonywanie przez pracownika pracy, w szczególności, że ewentualne dowody mające potwierdzać wykonywanie przez ubezpieczoną pracy na rzecz (...) Sp. z o.o. ujawnione dopiero
na etapie postępowania sądowego w listopadzie 2016r. albo są opatrzone datą 24 czerwca 2017r., 21 listopada 2016r., bądź w ogóle nie są opatrzone datą ich sporządzenia.

Ustalenia Sądu Okręgowego w Gliwicach w tym zakresie poczynione zostały
w znacznej mierze w oparciu o zeznania stron: odwołującej i zainteresowanej Spółki działającej przez M. N. (męża odwołującej) a zatem osób bezpośrednio zainteresowanych wynikiem sprawy, przy czym w tej materii bardzo ogólnych. Trudno przyjąć, przy uwzględnieniu doświadczenia życiowego, aby z okresu 3 miesięcy rzekomo codziennej pracy A. N. w (...) Sp. z o.o. w charakterze dyrektora d/s marketingu i sprzedaży nie zachował się żaden e-mail, żadna korespondencja, żaden dokument opatrzony datą sporządzenia przez odwołującą i aby strona odwołująca, czy też zainteresowana nie były wstanie przedstawić listy kontrahentów, z którymi ubezpieczona się kontaktowała.

Apelujący podniósł, że zgodnie z art. 6 k.c. ciężar procesowy dowodzenia określonych okoliczności spoczywa na stronie, która z faktów tych wywodzi korzystne dla siebie skutki prawne, a zapisu art. 232 k.p.c. wynika, ze strony są obowiązane wskazywać dowody dla stwierdzenia faktów, z których wywodzą skutki prawne. Reguła ta zastosowanie ma także
w postępowaniu w sprawach z zakresu ubezpieczeń społecznych, przy czym z uwagi na fakt, że kontroli podlega decyzja organu rentowego to rozkład ciężaru dowodu uzależniony jest
od rodzaju decyzji - w przypadku gdy decyzja ta zmienia sytuację prawną ubezpieczonego,
to organ ją wydający powinien wykazać uzasadniające ją (w ocenie organu) przesłanki faktyczne, zaś odwołujący - fakty przeciwne niż stwierdzone przez organ rentowy
w zaskarżonej decyzji. Skoro o pozorności umowy o pracę dla celów objęcia ubezpieczeniem społecznym, świadczy brak rzeczywistego wykonywania pracy, to organ rentowy wskazuje tę okoliczność brakiem dowodów na rzeczywiste świadczenie pracy, a odwołująca przecząc stwierdzeniu organu rentowego o pozorności umowy o prace, wykazuje zasadność swoich twierdzeń dowodami potwierdzającym realizowanie elementów charakterystycznych dla stosunku pracy przewidzianych w art. 22 § 1 k.p. Zatem to odwołującą obciążał obowiązek wykazania dowodowo faktu rzeczywistego świadczenia pracy na rzecz pracodawcy, czego
nie uczyniono.

Organ rentowy podniósł również, że czynności, które miałaby ewentualnie wykonać odwołująca na rzecz spółki charakterystyczne są dla pełnienia funkcji członka zarządu.
Po stronie spółki nie istniał żaden racjonalny interes w zatrudnieniu odwołującej na okres
3 miesięcy za wynagrodzeniem 7.000 zł miesięcznie, w szczególności, gdy zadania te dla spółki wykonywać mogli - tak jak to czynią aktualnie - zarówno prezes, jak i prokurent
i to przy znacznie mniejszym obciążeniu finansowym dla spółki, to jest - prezes wykonuje te obowiązki nieodpłatnie, a prokurent za znacznie niższym wynagrodzeniem. Ponadto kondycja finansowana spółki, prowadzącej działalność ze stratą nie pozwalała na zatrudnienie odwołującej bez naruszania w tym zakresie interesów finansowych spółki. W ocenie organu rentowego niezasadnym było pominięcie przez Sąd Okręgowy tej okoliczności poprzez stwierdzanie, iż utworzenie konkretnego stanowiska leży w strefie samodzielnej decyzji pracodawcy, który ponosi wszelkie konsekwencje z tej decyzji.

W ocenie organu rentowego okoliczności sprawy i zebrane dowody nie potwierdzają, aby odwołującą i zainteresowaną łączył stosunek pracy. Nie został on nawiązany w wyniku zawarcia umowy o pracę z 2 października 2015r., która była umową nieważną z uwagi
na naruszenie przepisów prawa, względnie miała charakter czynności pozornej.

Umowa o pracę wywołuje skutki nie tylko bezpośrednie dotyczące wprost wzajemnej relacji pomiędzy pracownikiem a pracodawcą to jest stosunku pracy ale także dalsze, pośrednie w tym w dziedzinie ubezpieczeń społecznych, poprzez kształtowanie stosunku ubezpieczeniowego, określonej wysokości składek, a w konsekwencji wysokości uzyskiwanych świadczeń z ubezpieczeń społecznych. Biorąc pod uwagę, że składki uiszczane są zarówno przez osoby podlegające ubezpieczeniu chorobowemu obowiązkowo,
jak i dobrowolnie, wszyscy ubezpieczeni w tym aspekcie znajdują się w podobnej sytuacji, tworząc fundusz chorobowy. W kosztach ziszczenia się ryzyka ubezpieczeniowego u jednego z uczestników tego systemu partycypują zatem wszyscy ubezpieczeni. Wysokość świadczeń
z ubezpieczenia chorobowego zależy wprost od wysokości podstawy wymiaru tych świadczeń, którą stanowi przychód stanowiący podstawę wymiaru składek na to ubezpieczenie, co pozwala zachować względną równowagę między wkładem danej osoby
w tworzenie funduszu chorobowego a świadczeniami wypłacanymi jej w przypadku ziszczenia się ryzyka ubezpieczeniowego. Wobec powyższego naganne i nieobojętne społecznie, są zachowania polegające na korzystaniu ze świadczeń z ubezpieczeń społecznych przy zawarciu umowy o pracę na krótko przed zajściem zdarzenia rodzącego uprawnienia
do tych świadczeń i ustaleniu nieadekwatnego do świadczonych obowiązków wynagrodzenia w celu uzyskania świadczeń obliczonych od tej podstawy. W niniejszej sprawie zachodzi znaczna różnica w wysokości odprowadzonych składek na ubezpieczenie społeczne, a kwotą otrzymywanego zasiłku chorobowego, zasiłku macierzyńskiego oraz rodzicielskiego. Okoliczność braku ekwiwalentności składki do świadczenia i ocena tego z punktu widzenia ważności postanowień umowy w kontekście sprzeczności z zasadami współżycia społecznego została niezasadnie pominięta przez Sąd Okręgowy, który jedynie stwierdził, iż działaniu stron nie można zarzucać naruszenia zasad współżycia społecznego, gdyż nie jest naganne zatrudnienie osoby w okresie ciąży.

W odpowiedzi na apelację organu rentowego zainteresowana (...) Sp. z o.o. wniosła o oddalenie apelacji w całości podkreślając, że zarzuty organu rentowego są bezpodstawne i ukierunkowane jedynie na przewleczenie postępowania w tej sprawie.

Odwołująca zawarła umowę o pracę w dniu 2 października 2015r., tj. w dniu,
w którym nie pełniła już żadnej funkcji w Zarządzie (...) Sp. z o.o., bowiem złożyła ona rezygnację z pełnionej funkcji 1 października 2015r. Umowa o pracę z dnia
2 października 2015r. jest ważna - nie jest ona sprzeczna ani z ustawą, ani nie stanowi obejścia ustawy, nie jest czynnością pozorną oraz nie jest sprzeczna z zasadami współżycia społecznego. Została podpisana w imieniu zainteresowanego przez prokurenta samoistnego (...) sp. z o.o., gdyż spółka w tym okresie nie posiadała jeszcze Zarządu
(po rezygnacji A. N.). Rezygnację z pełnionej funkcji członka Zarządu spółki, odwołująca złożyła na ręce prokurenta samoistnego, co zostało potwierdzone
na oświadczeniu o rezygnacji złożeniem podpisu przez prokurenta. Rezygnacja została przyjęta w dniu w którym została ona sporządzona, tj. 1 października 2015r. i z tym dniem odwołująca przestała pełnić swą funkcję w zarządzie. Zarzut organu, że rezygnacja została przyjęta w innej dacie niż data jej sporządzenia (tj. 1 października 2015r.) nie został poparty żadnymi dowodami i stanowi jedynie spekulację.

W przypadku składu osobowego organów spółki z o.o. wpis do rejestru przedsiębiorców KRS lub wykreślenie z niego nie jest konstytutywny, a decyduje data złożenia oświadczenia o rezygnacji lub data powzięcia uchwały o wyborze, a oświadczenie członka zarządu spółki kapitałowej o rezygnacji z tej funkcji jest składane zasadniczo spółce reprezentowanej w tym zakresie przez jednego członka zarządu lub prokurenta. Również przepisy Kodeksu cywilnego o prokurze (art. 109 1 § 1) stanowią, że „Prokura jest pełnomocnictwem udzielonym przez przedsiębiorcę podlegającego obowiązkowi wpisu
do rejestru przedsiębiorców, które obejmuje umocowanie do czynności sądowych
i pozasądowych, jakie są związane z prowadzeniem przedsiębiorstwa”. Zaś art. 109 4 § 1 i 2 mówi o tym, że „prokura może być udzielona kilku osobom łącznie (prokura łączna) lub oddzielnie. Kierowane do przedsiębiorcy oświadczenia lub doręczenia pism mogą być dokonywane wobec jednej z osób, którym udzielono prokury łącznie”. Zgromadzenie wspólników w reakcji na rezygnację złożoną w dniu 1 października 2015r. na ręce prokurenta samoistnego spółki przez A. N., dopiero w dniu 28 października 2015r. podjęło uchwałę o odwołaniu jej z funkcji Prezesa Zarządu i o powołaniu na tę funkcję W. S. (1). Przyczyną tego był brak organu (Zarządu) upoważnionego
do formalnego zwołania zgromadzenia, przez co konieczna była obecność wszystkich wspólników spółki z uwagi na brzmienie art. 240 k.s.h. W okresie zatem od 1 października 2015r. do 28 października 2015r. spółka (...) Sp. z o.o. nie posiadała Zarządu.

Umowa najmu z dn. 22 października 2015r. zawarta ze Spółką (...) S.A. z siedzibą w G. została podpisana przez A. N. na wyraźne żądanie wynajmującej, bowiem na dzień jej zawarcia,
w rejestrze przedsiębiorców Krajowego Rejestru Sądowego widniała ona jeszcze jako jedyny członek Zarządu spółki. Prokurent samoistny przebywał w tym okresie poza granicami kraju
i nie mógł podpisać umowy.

W tych okolicznościach, jedyną konsekwencją prawną podpisania umowy najmu
z dnia 22 października 2015r. przez A. N., tj. w czasie, kiedy nie była ona już członkiem Zarządu spółki i nie była w związku z tym upoważniona do reprezentacji spółki, może być nieważność umowy najmu. Zdaniem zainteresowanego, umowa ta jest dotknięta jedynie sankcją bezskuteczności zawieszonej i jest ważna, gdyż prawidłowo powołany i umocowany organ (Zarząd) potwierdził jej zawarcie i była ona następnie wykonywana (spółka korzystała z lokalu w zamian za umówiony czynsz).

Skutki przekroczenia zakresu umocowania uregulowane zostały w sposób kompleksowy odrębnym zespołem norm prawnych, należy więc stosować w drodze analogii art. 103 § 1 i 2 k.c. - jeżeli zawierający umowę jako pełnomocnik nie ma umocowania albo przekroczy jego zakres, ważność umowy zależy od jej potwierdzenia przez osobę, w której imieniu umowa została zawarta. Również orzecznictwo Sądu Najwyższego nie pozostawia
w tym zakresie żadnych wątpliwości - uchwała SN z 5 grudnia 2008r., III CZP 124/08 stanowi bowiem, że „osoba trzecia nie może skutecznie podnieść zarzutu nieważności umowy zawartej przez spółkę z o.o., reprezentowaną przez odwołanego członka zarządu, który
w chwili zawierania umowy był nadal wpisany do rejestru przedsiębiorców”.

Nie można w oparciu o podane okoliczności faktyczne wywodzić, że skoro A. N. podpisała umowę z 22 października 2015r .w imieniu (...) Sp. z o.o., nadal pozostawała ona Prezesem Zarządu tej spółki.

A. N. zatrudniona została u zainteresowanej w charakterze dyrektora d/s marketingu na podstawie umowy o pracę z dnia 2 października 2015r.

Odwołująca świadczyła na rzecz zainteresowanej pracę, zgodnie z zawartą umową. Dowody na tę okoliczność zostały przedstawione w trakcie postępowania. Zarzut podnoszony przez organ, że nie podlegają one weryfikacji jest całkowicie chybiony. Dowody te potwierdzają, że spółka od chwili zatrudnienia odwołującej zaczęła generować zwiększone obroty. Strategia marketingowa opracowana w biznesplanie przez odwołującą przyniosła wymierne efekty.

Ustosunkowując się do zarzutu organu rentowego, że brak jest dowodów
na okoliczność wykonywania umowy przez zainteresowaną, zainteresowana podniosła,
że gdyby można było przewidzieć, że organ rentowy w przyszłości będzie kwestionował zatrudnienie odwołującej, zainteresowana większą wagę przywiązałaby do „jakości” dowodów. Można byłoby polecić odwołującej prowadzenie szerokiej i szczegółowej korespondencji z partnerami spółki lub „produkować” większą ilość dokumentów zaopatrzonych w datę pewną, jednakże okoliczności tej zainteresowana nie przewidziała.
Dla zainteresowanej, jak i dla udziałowców spółki, waży był efekt działań odwołującej, który został oceniony przez nich w sposób pozytywny.

Odpowiedź na apelację wniosła również odwołująca, domagając się oddalenia apelacji w całości oraz zasądzenia od organu rentowego kosztów zastępstwa procesowego wg norm przepisanych, podzielając w całości stanowisko zaprezentowane przez zainteresowaną.

Na rozprawie apelacyjnej 14 listopada 2018r. ubezpieczona oświadczyła,
że nie wróciła do pracy, opiekuje się dziećmi, starszy syn ma 7 lat a młodszy 2 i pół. Syn miał drenaż uszu, ma stwierdzony niedosłuch. Nie nadaje się jeszcze do przedszkola, bo nie mówi, jeszcze po drenażu uszu potrzebny jest czas na naukę mowy. Oświadczyła,
że najprawdopodobniej wróci do pracy od września. Lokal na ul. (...) został zlikwidowany, bo właściciel chciał wyburzyć budynek, natomiast działalność prowadzona jest w okolicach W.. Firma wynajmuje lokale w szkołach i w różnych miejscach i tam są prowadzone zajęcia. Również we W. są prowadzone zajęcia. Firma zatrudnia chyba 2 trenerów, nie wie czy na umowę o pracę czy na dzieło. Pracę, którą wykonywała ubezpieczona wykonuje mąż, ale ubezpieczona mu pomaga.

Obecnie ubezpieczona z mężem mieszkają pod G., a mąż dojeżdża
do W. od wtorku do czwartku, a w poniedziałek i piątek prowadzi zajęcia pod G. w P., gdzie wynajmują salę w szkole podstawowej.

O tym, że ubezpieczona będzie pracować na umowę o pracę zadecydowała sytuacja
ze wspólnikami, a w szczególności nieporozumienia z przyjacielem męża i wspólnikiem, który był też na początku prezesem - T. P. (2), a który po wypowiedzeniu umowy najmu zostawił ubezpieczoną z małżonkiem. Ubezpieczona uważa, że dużo pracuje w firmie
i powinna wreszcie zarabiać, a jej zdanie dotychczas się nie liczyło. Za sugestią swojego ojca postawiła warunek aby być zatrudnioną na umowę o pracę z wynagrodzeniem, tj. 5.000 zł
"na rękę" i na to zgodzili się wspólnicy i wtedy teściowa przekazała jej część
swoich udziałów.

Ubezpieczona podniosła też, że chciała rozwinąć firmę, przygotowała projekt zawodów cross-fitowych z P. G., ale nie doszło to do skutku, bo zmienił się prezes. Działalność we W. jest inicjatywą ubezpieczonej. Mąż zajmował się wynajmem lokali pod W., ale cała działalność na tym terenie była już rozpoczęta przed 2013r., tj. przed rozpoczęciem działalności w G.. Ta działalność była prowadzona równolegle i to ona dawała środki na rozpoczęcie działalności w G. oprócz pożyczki od rodziców męża. Druga ciąża była nieplanowana. Ubezpieczona podkreśliła, że już raz zrezygnowała dla męża z pracy zawodowej jako aktor w teatrze
we W. i miała świadomość, że druga ciąża też ograniczy jej aktywność zawodową.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

Apelacja organu rentowego nie zasługuje na uwzględnienie.

Odnośnie zarzutów podniesionych w apelacji, w pierwszej kolejności rozważeniu podlega zarzut dotyczący naruszenia art. 233 k.p.c. jako, że prawidłowość zastosowania lub wykładni prawa materialnego może być właściwie oceniona jedynie na podstawie niewadliwie ustalonej podstawy faktycznej rozstrzygnięcia. Skuteczne zatem zgłoszenie zarzutu dotyczącego naruszenia prawa materialnego wchodzi zasadniczo w rachubę jedynie wówczas, gdy ustalony przez sąd pierwszej instancji stan faktyczny, będący podstawą zaskarżonego wyroku, nie budzi zastrzeżeń (por. wyrok Sądu Najwyższego
z dnia 26 marca 1997r., II CKN 60/97, OSNC 1997, nr 9, poz. 128).

Po myśli powołanego art. 233 k.p.c., sąd ocenia wiarygodność i moc dowodów według własnego przekonania na podstawie wszechstronnego rozważenia zebranego materiału dowodowego.

Reguła wyrażona w cytowanym przepisie jest nierozerwalnie związana z zasadą swobodnej oceny dowodów, której ramy wyznaczone są wymaganiami prawa procesowego, doświadczenia życiowego oraz regułami logicznego myślenia, według których sąd w sposób bezstronny, racjonalny i wszechstronny rozważa materiał dowodowy jako całość, odnosi je do pozostałego materiału dowodowego (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 10 czerwca 1999r., II UKN 685/98). Jeżeli z określonego materiału dowodowego sąd wyprowadza wnioski logicznie poprawne i zgodne z doświadczeniem życiowym, to ocena sądu nie narusza reguł swobodnej oceny dowodów i musi się ostać, choćby w równym stopniu na podstawie tego samego materiału dowodowego, dawały się wysnuć wnioski odmienne. Tylko
w przypadku, gdy brak jest logiki w wiązaniu wniosków z zebranymi dowodami lub gdy wnioskowanie sądu wykracza poza schematy logiki formalnej albo wbrew zasadom doświadczenia życiowego, nie uwzględnia jednoznacznych praktycznych związków przyczynowo - skutkowych, to przeprowadzona przez sąd ocena tych dowodów może być skutecznie podważona (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 27 września 2002r.,
II CKN 817/00, LEX nr 56906). Skuteczne zarzucenie naruszenia przepisu art. 233 k.p.c. wymaga zatem wykazania, że sąd uchybił zasadom logicznego rozumowania i doświadczenia życiowego. Jedynie to może być przeciwstawione uprawnieniu do dokonywania swobodnej oceny dowodów (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 6 listopada 1998r., III CKN 4/98, LEX Polonica nr 2111041).

W ocenie Sądu Apelacyjnego, wbrew twierdzeniom organu rentowego dokonana przez Sąd Okręgowy ocena materiału dowodowego nie wykracza poza granice zakreślone cytowanym przepisem.

Odnosząc się do kwestii rezygnacji ubezpieczonej z członkostwa w zarządzie spółki Sąd Apelacyjny podzielił stanowisko odwołującej, że zawarła ona umowę o pracę w dniu
2 października 2015r., tj. w dniu, w którym nie pełniła już żadnej funkcji w Zarządzie
(...) Sp. z o.o. bowiem złożyła ona rezygnację z pełnionej funkcji 1 października 2015r.

W konsekwencji zawarta umowa o pracę z 2 października 2015r, jest ważna.

Umowa ta nie jest także sprzeczna z ustawą, ani nie stanowi obejścia ustawy, nie jest czynnością pozorną oraz nie jest sprzeczna z zasadami współżycia społecznego.

Umowa została podpisana w imieniu zainteresowanego przez prokurenta samoistnego (...) Sp. z o.o., gdyż spółka w tym okresie nie posiadała jeszcze Zarządu po rezygnacji ubezpieczonej, zaś sama rezygnacja została przez nią złożona na ręce prokurenta samoistnego, co zostało potwierdzone na oświadczeniu o rezygnacji złożeniem podpisu przez prokurenta. Rezygnacja została przyjęta w dniu w którym została ona sporządzona,
tj. 1 października 2015r. i z tym dniem odwołująca przestała pełnić swą funkcję w zarządzie.

Rację ma zainteresowana, że zarzut organu rentowego, iż rezygnacja została przyjęta w innej dacie niż data jej sporządzenia nie został poparty żadnymi dowodami, nadto,
po stronie odwołującej czy zainteresowanej nie ma obowiązku obciążania tej czynności prawnej dodatkowymi wymogami w postaci daty pewnej czy w innej formie, bowiem obowiązku takiego nie nakładają przepisy prawa.

O utracie uprawnień w zarządzie spółki nie decyduje także data wpisu do KRS, albowiem taki wpis, odnoszący się do składu osobowego organów spółki z o.o. ma charakter deklaratoryjny, zaś decydująca jest data złożenia oświadczenia o rezygnacji lub data powzięcia uchwały o wyborze. Oświadczenie o rezygnacji przez członka zarządu spółki kapitałowej jest składane zasadniczo spółce reprezentowanej w tym zakresie przez członka zarządu lub prokurenta. Kierowane do przedsiębiorcy oświadczenia lub doręczenia pism mogą być dokonywane wobec jednej z osób, którym udzielono prokury łącznie, lub prokurentowi samoistnemu czy członkowi zarządu uprawnionemu do samodzielnej reprezentacji. Złożenie rezygnacji na rzecz prokurenta samoistnego jest zatem wystarczające i uzasadnione tym, że zgromadzenie wspólników w reakcji na rezygnację złożoną
w dniu 1 października 2015r. dopiero w dniu 28 października 2015r. podjęło uchwałę
o odwołaniu jej z funkcji Prezesa Zarządu i o powołaniu na tą funkcję W. S. (1). Przyczyną tego był brak organu (Zarządu) upoważnionego do formalnego zwołania zgromadzenia, przez co konieczna była obecność wszystkich wspólników spółki z uwagi
na brzmienie art. 240 k.s.h.

W okresie zatem od 1 października 2015r. do 28 października 2015r. spółka
(...) Sp. z o.o. nie posiadała Zarządu.

W tym zakresie organ rentowy, wbrew obowiązkowi z art. 6 k.c. nie wykazał,
by do rezygnacji doszło w innym terminie tylko dlatego, że stosownego wpisu do KRS dokonano w okresie późniejszym, czy nawet, że oświadczenie to do adresata doszło
w późniejszym terminie.

Sąd Apelacyjny nie znalazł zatem żadnej podstawy do zakwestionowania złożonej rezygnacji, sposobu reprezentacji spółki przez prokurenta samoistnego, a w konsekwencji ważności zawarcia w dniu 2 października 2015r. umowy o pracę.

W ocenie Sądu Apelacyjnego umowa ta nie była również ani pozorna ani
nie zmierzała do obejścia prawa. Dla oceny ważności umowy w tym aspekcie istotne znaczenie miały okoliczności przedstawione przez strony postępowania w formie zeznań, które Sąd Apelacyjny również uznał za wiarygodne, bowiem przedstawiona chronologia zdarzeń znajduje potwierdzenie i logiczne wyjaśnienie w zgromadzonym materiale dowodowym.

Podkreślenia wymaga, że ubezpieczona w spółkę, pomimo formalnie małego udziału, przed odejściem jednego ze wspólników, włożyła dużo pracy i oczekiwała wyższego wynagrodzenia, co zresztą stanowiło powód odejścia tego wspólnika tak z zarządu
jak i zbycia przez niego udziałów. Spółka była w trudnej sytuacji, jednocześnie wypowiedziano spółce umowę najmu. Stąd oczywista była wola ubezpieczonej
o zintensyfikowaniu działań na rzecz poprawy sytuacji spółki, ale i za odpowiednio wyższe wynagrodzenie.

Ubezpieczona posiadała ku temu kwalifikacje, albowiem wcześniej zajmowała się księgowością spółki, znała rynek usług, a ostatecznie utrzymanie się spółki i rozwój jej działań poza miejscem zamieszkania ubezpieczonej i jej męża potwierdził trafność jej analiz.

Ubezpieczona jest osobą kreatywną, przedsiębiorczą, a jej zawodowe kwalifikacje (aktorstwo) niewątpliwie są pomocne przy reklamowaniu spółki, czy też poszukiwania sponsorów.

Nie podzielił Sąd Apelacyjny zarzutu organu rentowego, że spółka nie posiadała
na poparcie tez ubezpieczonej „odpowiedniej” ilości dokumentów, albowiem o jakości pracy na wolnym rynku - wbrew pojęciu organu rentowego - nie świadczy ilość wytworzonych dokumentów, a jakość pracy, przekładająca się na rezultaty finansowe podmiotu, o czym świadczy zresztą poprawa sytuacji spółki.

Podkreślenia wymaga, że fakt wypowiedzenia umowy najmu (dość nagłego), a zatem konieczność stworzenia nowej bazy, w nowym miejscu, z odpowiednim sprzętem
i pracownikami wymagało niewątpliwie ogromnego wysiłku logistycznego, czemu ubezpieczona, mimo trudności, podołała.

Wreszcie wskazać należy, że nie jest uzasadnione twierdzenie organu rentowego,
iż Sąd I instancji oparł swoje stanowisko wyłącznie na zeznaniach stron, które są zainteresowane wynikiem postępowania, bowiem Sąd Okręgowy przeprowadził dowód
z zeznań świadka W. S. (2) (k. 175 a.s.) – księgowej, która potwierdziła wykonywanie przez ubezpieczoną pracy na stanowisku dyrektora ds. marketingu
(vide e-protokół – k.177 a.s.) i jej wkład w tworzeniu nowej siedziby.

Sąd Okręgowy przeprowadził również dowód z dokumentów przedłożonych przez pełnomocnika ubezpieczonej na okoliczność m.in. pracy ubezpieczonej u zainteresowanej (vide k. 118-171 a.s.).

Nie można także było uznać, że ciąża ubezpieczonej jest przeciwwskazaniem
do rozpoczęcia działalności w formalnie większym niż dotychczas wymiarze. W trakcie zawarcia umowy ubezpieczona nie wiedziała, że jest w ciąży, zaś pierwsze zwolnienia lekarskie nastąpiły 20 stycznia następnego roku z uwagi na opinie lekarskie. Ostatecznie przedwczesny poród potwierdził, że dbałość o ciążę była uzasadniona, a opinie lekarzy prawidłowe.

Stąd w ocenie Sądu Apelacyjnego zawarta umowa o pracę była ważna, była realizowana i stanowiła podstawę do ubezpieczenia społecznego z umówionym wynagrodzeniem, adekwatnym do pełnionej funkcji i kompetencji, a także adekwatnym
do rezultatów działalności spółki na ogólnym rynku pracy.

Okoliczność, że ubezpieczona nie powróciła do pracy w kontekście problemów zdrowotnych drugiego dziecka jest uzasadniona niezależnie od tego, że problemów tych
nie dało się przewidzieć w chwili zawarcia omawianej umowy o pracę.

Mając powyższe na uwadze Sąd Apelacyjny, na mocy art. 385 k.p.c. orzekł
o oddaleniu apelacji organu rentowego jako bezzasadnej.

O kosztach postępowania apelacyjnego Sąd Apelacyjny orzekł w oparciu o art. 89 § 1 i 4 k.p.c. oraz § 9 ust. 2 i § 10 ust. 1 pkt 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości
z 22 października 2015r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych (Dz.U.2018.265 j.t.)

/-/ SSA M.Procek /-/ SSA M.Małek-Bujak /-/ SSA J.Ansion

Sędzia Przewodniczący Sędzia

ek

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Hanna Megger
Podmiot udostępniający informację: Sąd Apelacyjny w Katowicach
Osoba, która wytworzyła informację:  Maria Małek-Bujak,  Jolanta Ansion ,  Marek Procek
Data wytworzenia informacji: