Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

III AUa 1851/16 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Apelacyjny w Katowicach z 2016-12-09

Sygn. akt III AUa 1851/16

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 9 grudnia 2016 r.

Sąd Apelacyjny w Katowicach

Wydział III Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

w składzie:

Przewodniczący

SSA Witold Nowakowski

Sędziowie

SSA Wojciech Bzibziak

SSO del. Anna Petri (spr.)

Protokolant

Dawid Krasowski

po rozpoznaniu w dniu 9 grudnia 2016 r. w Katowicach

sprawy z odwołania K. S. (K. S.)

przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych Oddział w S.

o rentę socjalną

na skutek apelacji ubezpieczonego K. S.

od wyroku Sądu Okręgowego - Sądu Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

w Katowicach

z dnia 24 sierpnia 2016 r. sygn. akt XI U 3301/15

oddala apelację.

/-/SSA W.Bzibziak /-/SSA W.Nowakowski /-/SSO del. A.Petri

Sędzia Przewodniczący Sędzia

Sygn. akt III AUa 1851/16

UZASADNIENIE

Ubezpieczony K. S. wniósł odwołanie od decyzji Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddział w S. z dnia 1 września 2015r., odmawiającej prawa do renty socjalnej. Ubezpieczony domagał się jej zmiany i przyznania mu prawa
do tego świadczenia na dalszy okres wraz z odsetkami i zasądzenia od organu rentowego
na jego rzecz zwrotu kosztów procesu według norm przepisanych. Wskazał, iż co prawda jego stan zdrowia przestał się pogarszać, jednak mimo ukończenia szkoły i zdobycia kwalifikacji, stanowi przeszkodę w podjęciu pracy.

Organ rentowy wniósł o oddalenie odwołania. Podniósł, że lekarz orzecznik ZUS
nie uznał ubezpieczonego za całkowicie niezdolnego do pracy, a komisja lekarska ZUS podtrzymała to stanowisko, co uzasadniało wydanie zaskarżonej decyzji.

Wyrokiem z dnia 24 sierpnia 2016r. Sąd Okręgowy w Katowicach oddalił odwołanie ubezpieczonego.

Sąd I instancji ustalił, że ubezpieczony urodził się (...) Po ukończeniu liceum ogólnokształcącego i dwuletniego studium policealnego ma wykształcenie średnie techniczne w zawodzie technik rachunkowości, technik ekonomista. W marcu 2015r. zdobył kwalifikacje w zakresie prowadzenia rachunkowości, a w sierpniu 2015r. - w zakresie rozliczania wynagrodzeń i danin publicznych. Pierwszą pracę podjął w styczniu 2016r.
w spółce (...) w D., zajmującej się produkcją szkła i szyb. Ubezpieczony jest tam stażystą i wykonuje pracę biurową w księgowości. Z tego tytułu otrzymuje wynagrodzenie w kwocie 1.500 - 1.600 zł miesięcznie, przy stawce 12 zł
za godzinę. Dotąd ubezpieczony leczył się głównie diabetologicznie, endokrynologicznie, neurologicznie i okulistycznie. Orzeczeniem z 7 stycznia 2014r. Powiatowy Zespół do Spraw Orzekania o Niepełnosprawności zaliczył ubezpieczonego do umiarkowanego stopnia niepełnosprawności na okres do 31 stycznia 2017r. uznając, że niepełnosprawność powstała przed 16 rokiem życia i istnieje od 30 listopada 2010r.

Począwszy od 1 lutego 2013r. do 30 kwietnia 2014r. ubezpieczony pobierał rentę socjalną przyznaną mu na podstawie decyzji organu rentowego z dnia 7 maja 2013r. Decyzją z dnia 4 lipca 2014r. organ rentowy odmówił przyznania mu prawa do renty socjalnej
na dalszy okres. Prawomocnym wyrokiem z dnia 18 grudnia 2014r. Sąd Okręgowy
w Katowicach zmienił tę decyzję i przyznał mu prawo do renty socjalnej od 1 maja 2014r.
do 30 czerwca 2015r. W oparciu o opinie biegłych sądowych, Sąd przyjął wówczas,
że w stanie zdrowia ubezpieczonego nie nastąpiła poprawa, a jego status w zakresie wykształcenia także nie uległ zmianie - ubezpieczony pozostawał nadal całkowicie niezdolny do pracy do czasu ukończenia nauki w studium policealnym.

W dniu 28 maja 2015r. ubezpieczony złożył następny wniosek o ponowne ustalenie prawa do renty. Orzeczeniem z 19 czerwca 2015r. lekarz orzecznik ZUS ustalił,
że ubezpieczony nie jest całkowicie niezdolny do pracy, a po rozpoznaniu sprzeciwu ubezpieczonego, orzeczeniem z 20 sierpnia 2015r. komisja lekarska ZUS podtrzymała
to stanowisko. Na tej podstawie wydano zaskarżoną decyzję.

Jak wynika z opinii biegłej sądowej specjalisty diabetolog - lek. med. G. P., sporządzonej po przeprowadzeniu wywiadu i badania przedmiotowego oraz analizie zebranej dokumentacji medycznej, u ubezpieczonego rozpoznano: wyrównaną cukrzycę
typu 1, leczoną za pomocą osobistej pompy insulinowej, leczoną substytucyjnie niedoczynność tarczycy na tle limfocytarnego zapalenia tarczycy, przebyty udar niedokrwienny okolic jąder podkorowych po stronie prawej, padaczkę w wywiadzie - obecnie bez leczenia, przebytą obustronną operację przepukliny pachwinowej i niedobór masy ciała. W ocenie biegłej, z diabetologicznego punktu widzenia ubezpieczony nie jest nadal całkowicie niezdolny do pracy. Choć w jego stanie zdrowia nie nastąpiła poprawa, jednak podwyższył on swe kwalifikacje zawodowe - ukończył studium rachunkowości. Tymczasem, dotychczasowa renta socjalna została mu przyznana z powodu cukrzycy typu 1 do czasu ukończenia szkoły pomaturalnej, co miało miejsce w czerwcu 2015r. Przyczyną całkowitej niezdolności do pracy spowodowanej tą chorobą, był brak kwalifikacji zawodowych umożliwiających podjęcie jakiejkolwiek pracy. Biegła podała, że przebieg cukrzycy
nie zmienił się, tzn. glikemia jest chwiejna, zdarzają się hipoglikemie I stopnia. Biorąc
pod uwagę chwiejny charakter cukrzycy, niedoczynność tarczycy, konieczność częstych pomiarów glikemii celem dopasowania dawki insuliny do potrzeb, ubezpieczony
ma niewątpliwe ograniczenia w podjęciu zatrudnienia na ogólnym rynku pracy, jednak
nie jest całkowicie niezdolny do pracy. Uzyskanie przez niego tytułu technika rachunkowości umożliwia mu podjęcie pracy. Cukrzyca na obecnym etapie, bez powikłań przewlekłych powodujących niewydolność narządów, nie jest przyczyną całkowitej niezdolności
do jakiejkolwiek pracy zgodnej z posiadanymi kwalifikacjami.

Biegła sądowa specjalista neurolog - dr n.med. E. M.
po przeprowadzeniu wywiadu, badania fizykalnego i analizie zebranej dokumentacji, rozpoznała u ubezpieczonego: padaczkę z napadami wtórnie uogólnionymi w okresie remisji, cukrzycę, niedoczynność tarczycy, zmiany niedokrwienno-niedolteniowe oraz drobną jamkę porencefaliczną w zakresie ośrodkowego układu nerwowego bez deficytów funkcji poznawczych oraz bez objawów ogniskowego uszkodzenia układu nerwowego w badaniu klinicznym. W ocenie biegłej, pod względem neurologicznym, ubezpieczony nie jest całkowicie niezdolny do pracy w związku z naruszeniem sprawności organizmu, które powstało przed ukończeniem 18 roku życia lub w trakcie nauki. W okresie od 2008r.
do 2012r. był on w stałym leczeniu neurologicznym z powodu padaczki z napadami wtórnie uogólnionymi. W jego wyniku uzyskano remisję napadów oraz normalizację zapisu EEG.
W dniu 18 października 2015r. nastąpił u niego atak drgawkowy z chwilową utratą przytomności - poziom cukru we krwi był poniżej normy. Z uwagi na ten jednorazowy epizod, nie wprowadzono ponownie leczenia przeciwpadaczkowego. Stwierdzone
u ubezpieczonego odchylenia od normy nie powodują dysfunkcji, która byłaby podstawą orzeczenia całkowitej niezdolności do pracy z powodów neurologicznych. Nie nastąpiła istotna zmiana stanu zdrowia ubezpieczonego pod względem neurologicznym w porównaniu ze stanem z 30 listopada 2014r. Stan ten jest stabilny, nie wymaga ponownego wprowadzenia leków przeciwpadaczkowych. Badanie EEG nie wykazuje typowych dla padaczki zmian.
W dniu 30 listopada 2014r., jak i obecnie, ubezpieczony nie jest całkowicie niezdolny
do pracy z powodów neurologicznych. Ostatnia utrata przytomności przebiegała z niskim poziomem cukru, co świadczy o nadal występujących znacznych wahaniach poziomu cukru we krwi i możliwości wystąpienia zaburzeń świadomości związanych z chorobą podstawową, czyli cukrzycą. W ocenie biegłej, pod względem neurologicznym ubezpieczony jest zdolny
do pracy, jako technik administracji.

W sporządzonej na zlecenie Sądu opinii biegły sądowy - specjalista endokrynolog
lek. med. Z. K. po przeprowadzeniu wywiadu, badania przedmiotowego
i analizie zebranej dokumentacji, rozpoznał u ubezpieczonego: niedoczynność tarczycy
w przebiegu przewlekłego autoimmunologicznego zapalenia tarczycy, cukrzycę typu 1, padaczkę w wywiadzie i stan po leczeniu operacyjnym obustronnej przepukliny pachwinowej. Biegły wskazał, iż dzięki przyjmowaniu dawki substytucyjnej lewo tyroksyny, ubezpieczony pozostaje w stanie wyrównania tyreometabolicznego (w eutyreozie). W ocenie biegłego, występująca u niego choroba tarczycy nie upośledza ani całkowicie, ani częściowo jego zdolności do pracy. Od ostatniego badania z 30 listopada 2014r. nie nastąpiło ani pogorszenie, ani poprawa jego stanu zdrowia. Ubezpieczony wymaga systematycznego uzupełniania niedoboru tyroksyny i okresowych kontroli w poradni endokrynologicznej, co jest zgodne
z zasadami i wystarczające.

Jak wynika z opinii biegłej sądowej specjalisty medycyny pracy - dr hab. n.med. R. Z., sporządzonej po przeprowadzeniu wywiadu, badania fizykalnego
i analizie zebranej dokumentacji medycznej, u ubezpieczonego rozpoznano: cukrzycę insulinozależną słabo wyrównaną metabolicznie, niedoczynność tarczycy na tle zapalenia autoimmunologicznego, padaczkę w wywiadzie, przebyty udar niedokrwienny okolic jąder podkorowych po stronie prawej, przepuklinę pachwinową obustronną w wywiadzie, przebytą artroskopię obu kolan, przewlekły zespół bólowy obu stawów kolanowych
i nadczynność tarczycy w wywiadzie. W ocenie biegłej, ubezpieczony nie jest nadal całkowicie niezdolny do pracy po 30 czerwca 2015r. W jego stanie zdrowia nie nastąpiła zmiana w porównaniu z datą ostatniego badania z 30 listopada 2014r. i w ocenie biegłej,
nie występowała wówczas u niego całkowita niezdolność do pracy, a jedynie częściowa niezdolność do pracy, która utrzymuje się nadal.

Zdaniem Sądu Okręgowego, odwołanie ubezpieczonego nie zasługuje
na uwzględnienie. Nie spełnia on bowiem warunku określonego w art. 4 ust. 1 pkt 1 i ust. 2 pkt 2 ustawy z dnia 27 czerwca 2003r. o rencie socjalnej (Dz. U. z 2013r., poz. 982
z późn. zm.) - nie jest osobą całkowicie niezdolną do pracy z powodu naruszenia sprawności organizmu, które powstało przed ukończeniem nauki w szkole. Podwyższenie przez niego kwalifikacji spowodowało ustanie tej niezdolności i uzasadniało zmianę w zakresie prawa
do świadczenia, o jakiej mowa w art. 107 ustawy z 17 grudnia 1998r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (Dz. U. z 2009r. nr 153, poz. 1227 z późn. zm.).

Według Sądu I instancji, analiza treści opinii biegłych wskazuje, że ubezpieczony nigdy nie był niezdolny całkowicie do pracy z przyczyn neurologicznych
i endokrynologicznych, a jedynie z przyczyn diabetologicznych w związku ze stwierdzoną
u niego cukrzycą typu 1. Wprawdzie biegła z zakresu diabetologii i chorób wewnętrznych
lek. med. G. P. stwierdziła, że stan jego zdrowia w zakresie cukrzycy, która czyniła go niezdolnym do pracy, nie zmienił się istotnie w porównaniu do poprzedniego badania. Niemniej jednak uznała, że cukrzyca na obecnym etapie, bez przewlekłych powikłań powodujących niewydolność narządów, nie powoduje całkowitej niezdolności
do jakiejkolwiek pracy zgodnej z posiadanymi kwalifikacjami. Pokreśliła przy tym,
że powodem orzeczenia całkowitej niezdolności ubezpieczonego do pracy w 2013r. i 2014r. był brak jakichkolwiek kwalifikacji zawodowych, które w czerwcu 2015r. zdobył.

Sąd Okręgowy przypomniał, że ustawodawca odróżnia dwa aspekty niezdolności
do pracy, tj. ekonomiczny (obiektywne pozbawienie danej osoby możliwości zarobkowania
w drodze wykonywania jakiejkolwiek pracy lub pracy zgodnej z poziomem posiadanych kwalifikacji) oraz biologiczny (stan organizmu dotkniętego schorzeniem naruszającym jego sprawność). Dopiero koniunkcja tych dwóch elementów pozwala na uznanie danej osoby
za niezdolną do pracy. W konsekwencji, nie oznacza niezdolności do pracy niemożność wykonywania zatrudnienia spowodowana innymi przyczynami, niż naruszenie sprawności organizmu i odwrotnie - nie jest ową niezdolnością biologiczny stan kalectwa lub choroby
nie implikujący wskazanych wyłączeń lub ograniczeń w świadczeniu pracy (tak wyrok Sądu Najwyższego z 28 lutego 2012r.; I UK 279/11). W przypadku ubezpieczonego, sytuacja
w stosunku do poprzedniego orzeczenia przyznającego rentę socjalną zmieniła się o tyle,
że w czerwcu 2015r. ukończył on dwuletnie studium pomaturalne i uzyskał kwalifikacje technika rachunkowości i technika ekonomisty w zakresie prowadzenia rachunkowości
oraz w zakresie rozliczenia wynagrodzeń i danin publicznych. W konsekwencji - zgodnie
z opinią biegłej - może wykonywać pracę w tym zawodzie, co zresztą czyni, gdyż odbywa staż i osiąga wynagrodzenie.

Przytaczając przepis art. 12 ust. 1 i 2 ustawy o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych, organ orzekający wskazał, iż niezdolną do pracy jest osoba, która całkowicie lub częściowo utraciła zdolność do pracy zarobkowej z powodu naruszenia sprawności organizmu i nie rokuje odzyskania zdolności do pracy po przekwalifikowaniu. Całkowicie niezdolną do pracy jest osoba, która utraciła zdolność do wykonywania jakiejkolwiek pracy. Skoro zatem ubezpieczony faktycznie wykonuje pracę zgodnie
z nabytymi niedawno kwalifikacjami zawodowymi, to trudno uznać, że jest całkowicie niezdolny do pracy. Nie może jedynie podejmować zatrudnienia w warunkach uniemożliwiających mu systematyczne badanie poziomu glukozy oraz przyjmowanie posiłków. Jak najbardziej może przy tym wykonywać prace biurowe. Ponadto jest osobą młodą i winien podjąć starania, aby utrzymać zatrudnienie. Nie może bowiem zakładać,
że przy tym rodzaju i zaawansowaniu cukrzycy, będzie miał stale przedłużane prawo do renty socjalnej. Kształcił się w liceum ogólnokształcącym i w studium policealnym, co oznacza,
że ma potencjał intelektualny, który winien wykorzystać.

Sąd I instancji zauważył, iż biegła z zakresu medycyny pracy, uwzględniając ogół wszystkich schorzeń ubezpieczonego, wysunęła jeszcze dalej idące wnioski uznając,
że ubezpieczony dotąd także nie był całkowicie niezdolny do pracy. Ponieważ opinie biegłych nie zostały podważone przez strony, przeto Sąd nie może czynić ustaleń sprzecznych z nimi, jeżeli są one prawidłowe i jeżeli odmienne ustalenia nie mają oparcia w pozostałym materiale dowodowym (tak wyrok Sądu Apelacyjnego w Lublinie z 15 października 2015r.;
III AUa 562/15; Lex nr 1820508).

Odnosząc się do orzeczenia w przedmiocie niepełnosprawności, Sąd Okręgowy wyjaśnił, że pojęcie niepełnosprawności, ujęte w art. 3-5 ustawy z 1997r. o rehabilitacji zawodowej i społecznej oraz zatrudnianiu osób niepełnosprawnych, jest kwalifikacją szerszą od niezdolności do pracy w rozumieniu ustawy emerytalnej. W konsekwencji, każda osoba niezdolna do pracy jest więc osobą niepełnosprawną, choć nie każda osoba niepełnosprawna jest równocześnie osobą niezdolną do pracy.

W orzecznictwie sądowym podkreśla się, że świadczenie w postaci renty socjalnej
ma charakter szczególny, tzn. ma na celu kompensację braku możliwości nabycia uprawnień do świadczeń z systemu ubezpieczenia społecznego ze względu na to, że całkowita niezdolność do pracy lub naruszenie sprawności organizmu ubezpieczonego powstało
przed jego wejściem na rynek pracy (tak wyroki Sądu Najwyższego z 2 lutego 2010r.;
II UK 172/09 i z 8 kwietnia 2008r.; I UK 264/07, a także wyrok Sądu Apelacyjnego
w Szczecinie z 8 stycznia 2016r., III AUa 318/15). Przy ocenie niezdolności do pracy,
w rozumieniu art. 12 ustawy z 17 grudnia 1998r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych, o niezdolności tej nie przesądza wyłącznie ocena medyczna stwierdzająca występowanie określonych jednostek chorobowych i ich decydujący wpływ
na funkcjonowanie organizmu człowieka. Znaczenie ma również ocena prawna dokonana
w oparciu o okoliczności natury medycznej i okoliczności innej natury (obiektywne),
w tym zwłaszcza poziom kwalifikacji ubezpieczonego, możliwości zarobkowania w zakresie tych kwalifikacji, możliwość wykonywania dotychczasowej pracy lub podjęcia innej
pracy oraz celowość przekwalifikowania zawodowego, biorąc pod uwagę rodzaj
i charakter dotychczas wykonywanej pracy, poziom wykształcenia, wiek i predyspozycje psychofizyczne. Jeżeli zatem schorzenie nie powoduje naruszenia sprawności organizmu
w stopniu powodującym całkowitą niezdolność do pracy, w ramach posiadanych
lub możliwych do uzyskania kwalifikacji, jak to ma miejsce w przypadku ubezpieczonego,
to sąd nie może przyznać prawa do renty socjalnej. Samo istnienie schorzeń nie stanowi bowiem samodzielnej przyczyny przyznania prawa do świadczenia. W tej sytuacji,
w przypadku ubezpieczonego, nie zachodzą przesłanki do przyznania mu świadczenia, o które się ubiegał. Nie oznacza to, że pozostanie bez świadczeń z sytemu emerytalnego. Posiadając częściową niezdolność do pracy, będzie mógł ubiegać się o przyznanie mu renty z tego tytułu po wypracowaniu stażu pracy, ewentualnie na zasadzie art. 57 ust. 1 w związku z art. 58 ust. 3 ustawy o rentach i emeryturach.

Wobec powyższego, Sąd I instancji na mocy art. 477 14 § 1 k.p.c., oddalił odwołanie ubezpieczonego.

Apelację od tego wyroku wniósł ubezpieczony.

Apelujący zaskarżył wyrok w całości, domagając się jego zmiany i przyznania mu
na stałe lub okresowo do 26 roku życia prawa do renty socjalnej oraz zasądzenia na jego rzecz kosztów postępowania apelacyjnego według norm przepisanych. Zarzucił zaskarżonemu wyrokowi stronniczość, niedokładność, sugerowanie się tylko zawierającymi sprzeczności opiniami lekarzy orzeczników dla niego niekorzystnymi i oddalenie opinii biegłych z zakresu endokrynologii i neurologii.

Zdaniem apelującego, Sąd I instancji nie uznał go za całkowicie niezdolnego do pracy z uwagi na to, że może pracować w wyuczonym zawodzie, biorąc przy tym pod uwagę
na pierwszym miejscu jego wykształcenie, a nie stan zdrowia. Tymczasem, obecnie uzyskany przez niego tytuł jest bez znaczenia, ponieważ wiele osób po studiach pracuje i pobiera rentę socjalną. Co się natomiast tyczy zakładów pracy chronionej, to jest ich bardzo mało
i nie zatrudniają one pracowników w jego zawodzie.

Apelujący zauważył, iż biegły sądowy z zakresu neurologii wkroczył w kompetencje diabetologa, podważając jego zdanie co do ataku padaczkowego z października 2015r.
i uzasadniając jego niską glikemią. Tymczasem był to atak padaczkowy, po jakim wystąpiły takie objawy, jak majaczenie, puszczenie zwieraczy, drgawki, zesztywnienie, ślinotok i zanik pamięci. Padaczka nie jest przy tym chorobą całkowicie uleczalną i w tej chwili jest w stanie uśpienia. Jak wynika przy tym z opinii biegłych wydanych w poprzedniej sprawie, schorzenie to także było przyczyną jego całkowitej niezdolności do pracy.

Powołując się na informator ZUS, apelujący podkreślił, iż podstawę przyznania renty socjalnej stanowić powinno także orzeczenie o stopniu niepełnosprawności, a do renty socjalnej, po spełnieniu określonych warunków, uprawnia także nauka w szkole i w szkole wyższej. Przeszkodą do jej wypłaty nie jest także pozostawanie w zatrudnieniu, skoro ulega ono zawieszeniu dopiero po osiągnięciu przychodów przekraczających 70% przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia.

Zdaniem apelującego, Sąd I instancji oddalił jego odwołanie, z uwagi na odbywanie przez niego stażu. Tymczasem, świadczy pracę na postawie umowy zlecenia, a zleceniobiorca nie jest w stanie zapewnić mu stałego zatrudnienia i w każdej chwili może otrzymać wypowiedzenie. Sąd ten nie wziął także pod uwagę, iż jego stan zdrowia od 2014r. nie uległ zmianie.

Apelujący podkreślił, iż spełnia przesłanki do nabycia prawa do renty socjalnej,
a ludzie są przeciwko niemu. Organ rentowy ogranicza koszty, odbierając renty,
a stronniczość Sądu I instancji podcina skrzydła, akceptując ten fakt. Wskazał też na znaczne wydatki związane ze stałym leczeniem oraz fakt, iż od ustania prawa do dochodzonego świadczenia nie podlega ubezpieczeniu.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

Apelacja nie zasługuje na uwzględnienie.

Sąd odwoławczy uznaje za własne precyzyjne ustalenia poczynione przez Sąd
I instancji i w pełni podziela dokonaną na ich podstawie ocenę prawną zasadności odwołania ubezpieczonego.

Wbrew zarzutom apelującego, Sąd Okręgowy przeprowadził staranne postępowanie dowodowe, w oparciu o które poczynił trafne ustalenia faktyczne oraz wywiódł wnioski
w pełni uprawnione wynikiem tego postępowania, nie wykraczając poza ramy swobodnej oceny wiarygodności i mocy dowodów, wynikające z przepisu art. 233 k.p.c. Dokonana subsumpcja ustaleń faktycznych do mających zastosowanie przepisów prawa materialnego nie budzi zastrzeżeń Sądu Apelacyjnego. Sąd II instancji w pełni podziela ustalenia faktyczne i należycie umotywowane rozważania prawne Sądu I instancji, uznając je za własne,
co oznacza, iż zbędnym jest ich ponowne szczegółowe przywoływanie w uzasadnieniu wyroku Sądu odwoławczego (tak wyrok Sądu Najwyższego z 5 listopada 1998r.;
I PKN 339/98; OSNAPiUS z 1999r., z. 24, poz. 776).

Zgodnie z treścią prawidłowo powołanego przez Sąd I instancji art. 4 ust. 1 ustawy
z dnia 27 czerwca 2003r. o rencie socjalnej
(Dz. U. z 2013r., poz. 982 z późn. zm.),
renta socjalna przysługuje osobie pełnoletniej całkowicie niezdolnej do pracy z powodu naruszenia sprawności organizmu, które powstało:

1. przed ukończeniem 18 roku życia;

2. w trakcie nauki w szkole lub w szkole wyższej - przed ukończeniem 25 roku życia;

3. w trakcie studiów doktoranckich lub aspirantury naukowej.

Jak trafnie ocenił Sąd I instancji, nie budzi wątpliwości fakt, iż naruszenie sprawności organizmu ubezpieczonego powstało przed ukończeniem 18 roku życia, lecz obecnie nie jest on już całkowicie niezdolny do pracy. Definicję niezdolności do pracy zawiera przepis
art. 12 ust. 1 ustawy z dnia 17 grudnia 1998r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (tekst jednolity: Dz. U. z 2016r., poz. 887 z późn, zm.), zwanej dalej ustawą emerytalną, stosowany na podstawie art. 15 pkt 1 ustawy o rencie socjalnej, który stanowi, iż niezdolną do pracy w rozumieniu ustawy jest osoba, która całkowicie
lub częściowo utraciła zdolność do pracy zarobkowej z powodu naruszenia sprawności organizmu i nie rokuje odzyskania zdolności do pracy po przekwalifikowaniu. Po myśli
art. 12 ust. 2 tej ustawy, całkowicie niezdolną do pracy jest osoba, która utraciła zdolność
do wykonywania jakiejkolwiek pracy. Z mocy art. 13 ust. 1 ustawy, przy ocenie stopnia
i przewidywanego okresu niezdolności do pracy oraz rokowania co do odzyskania zdolności do pracy, uwzględnia się:

1. stopień naruszenia sprawności organizmu oraz możliwości przywrócenia niezbędnej sprawności w drodze leczenia i rehabilitacji;

2. możliwość wykonywania dotychczasowej pracy lub podjęcia innej pracy
oraz celowość przekwalifikowania zawodowego, biorąc pod uwagę rodzaj i charakter dotychczas wykonywanej pracy, poziom wykształcenia, wiek i predyspozycje psychofizyczne.

Mając na względzie powyższe okoliczności, czterech biegłych sądowych specjalistów z zakresu diabetologii, neurologii, endokrynologii i medycyny pracy wykluczyło
po 30 czerwca 2015r. całkowitą niezdolność ubezpieczonego do pracy, wynikającą
z naruszenia sprawności organizmu, które powstało przed ukończeniem 18 roku życia. Wszystkie opinie biegłych sądowych zostały wydane w oparciu o badanie ubezpieczonego, kompletną dokumentację lekarską i akta sprawy, co wynika z ich treści. Są one fachowe
i rzetelne, a zawarte w nich wnioski - sformułowane jasno i wynikają logicznie z części opisowej opinii. Nie było zatem podstaw do kwestionowania przyjętych przez wszystkich biegłych konkluzji o braku całkowitej niezdolności ubezpieczonego do pracy, wynikającej
z naruszenia sprawności organizmu powstałego przed ukończeniem 18 roku życia.
Na ich podstawie Sąd Okręgowy słusznie uznał, iż ubezpieczony nie spełnia przesłanki warunkującej przyznanie mu renty socjalnej z tego tytułu. Jak wynika przy tym z wyroku Sądu Najwyższego z dnia 3 września 2009r. (III UK 30/09; Lex nr 537018), gdy sprawa wymaga wiadomości specjalnych, to sąd nie może rozstrzygać wbrew opinii biegłych.
Brak przy tym jakiegokolwiek dowodu, który pozwoliłby Sądowi I instancji na przyjęcie całkowitej niezdolności ubezpieczonego do pracy i uwzględnienie odwołania.

Zastrzeżenia apelującego do wniosku Sądu I instancji o braku całkowitej niezdolności ubezpieczonego do pracy, przy jednoczesnym zaakceptowaniu medycznych ustaleń biegłych, nie zasługują na uwzględnienie. Sprowadzały się one do kwestionowania wpływu podniesienia kwalifikacji na jego zdolność do wykonywania jakiejkolwiek pracy. Zauważyć przy tym należy, iż w toku postępowania przed Sądem I instancji ubezpieczony nie składał żadnych zastrzeżeń do opinii biegłych, pomimo prawidłowego pouczenia go o takiej możliwości i skutkach ich niezgłoszenia. W tej sytuacji, brak podstaw do podważania
ich dopiero w toku postępowania apelacyjnego.

Wbrew błędnym założeniom apelującego, biorąc pod uwagę treść powołanego wyżej art. 13 ust. 1 pkt 2 ustawy emerytalnej w związku z art. 15 pkt 1 ustawy o rencie socjalnej, przy ustalaniu niezdolności do pracy bierze się pod uwagę wykonywaną pracę i poziom wykształcenia. Skoro zatem w połowie 2015r. ubezpieczony podwyższył swe kwalifikacje
w zakresie prowadzenia rachunkowości oraz rozliczania wynagrodzeń i danin publicznych, uzyskując tytuł technika ekonomisty, przeto do nich aktualnie należy odnieść niemożność świadczenia przez niego pracy. Wykonywanie przez niego od początku 2016r. pracy biurowej w księgowości wskazuje na ich wykorzystanie, co jest niezależne od podstawy prawnej,
na podstawie jakiej tę pracę świadczy. Bez jakiegokolwiek wpływu na przyznanie prawa
do wnioskowanego świadczenia pozostaje także jego obawa o utratę pracy, związana
z możliwością wypowiedzenia mu umowy zlecenia. Sytuacja na rynku pracy nie rzutuje bowiem w żaden sposób na prawo do świadczeń z ubezpieczenia społecznego. Tym samym, pomimo braku zmian w stanie zdrowia ubezpieczonego, możliwe było obecnie ustanie jego całkowitej niezdolności do pracy wobec wystąpienia zmiany w zakresie posiadanych kwalifikacji. Wniosek ten jest tym bardziej uzasadniony, iż ostatnio przyznana mu renta
na podstawie wyroku Sądu Okręgowego w Katowicach z dnia 18 grudnia 2014r., wydanego w sprawie o sygn. akt XI U 1728/14, wynikała z opinii tej samej biegłej sądowej - specjalisty z zakresu diabetologii - lek. med. G. P., która już wówczas zakreśliła czas trwania całkowitej niezdolności ubezpieczonego do jakiejkolwiek pracy do ukończenia nauki w dwuletnim studium pomaturalnym w połowie 2015r. Stąd, ubezpieczony miał pełną świadomość, iż po uzyskaniu kwalifikacji technika ekonomisty, jego prawo do renty socjalnej ustanie.

W świetle powyższego, podkreślić należy, iż sam brak poprawy stanu zdrowia
nie uzasadnia przyznania świadczenia rentowego na dalszy okres. Wniosku takiego
nie sposób wysnuć z powołanych na wstępie regulacji. Brak poprawy stanu zdrowia
w stosunku do tego, jaki stanowił podstawę do przyznania uprzednio prawa do renty,
nie stanowi bowiem samoistnej przesłanki do dalszego jej pobierania. Stąd, Sąd I instancji miał podstawy do przyjęcia, iż obecnie dolegliwości ubezpieczonego nie naruszają sprawności organizmu w stopniu uniemożliwiającym wykonanie jakiejkolwiek pracy,
co przemawiało za odmową przyznania mu renty socjalnej.

Na koniec zauważyć wypada, iż w świetle przytoczonych na wstępie regulacji, orzeczenie o umiarkowanym stopniu niepełnosprawności ubezpieczonego nie ma wpływu
na ocenę jego niezdolności do pracy. Jak wynika z wyroku Sądu Najwyższego z dnia
4 marca 2008r. (II UK 130/07; OSNP 2009/11-12/156), stwierdzenie takiego stopnia niepełnosprawności, o jakim mowa w art. 3 ust. 1 ustawy z dnia 27 sierpnia 1997r.
o rehabilitacji zawodowej i społecznej oraz zatrudnianiu osób niepełnosprawnych

(teks jednolity: Dz. U. z 2010r., nr 214, poz. 1407 z późn. zm.) nie jest tożsame
ze stwierdzeniem niezdolności do pracy i nie uzasadnia przyznania prawa do renty.
Tym bardziej, taki stopień niepełnosprawności ubezpieczonego do 31 stycznia 2017r.,
nie świadczy o jego całkowitej niezdolności do pracy.

Mając powyższe na względzie, na mocy art. 385 k.p.c. apelację ubezpieczonego,
jako bezzasadną, należało oddalić.

/-/SSA W.Bzibziak /-/SSA W.Nowakowski /-/SSO del. A.Petri
Sędzia Przewodniczący Sędzia

JR

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Hanna Megger
Podmiot udostępniający informację: Sąd Apelacyjny w Katowicach
Osoba, która wytworzyła informację:  Witold Nowakowski,  Wojciech Bzibziak
Data wytworzenia informacji: