III AUa 1489/11 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Apelacyjny w Katowicach z 2012-03-15

Sygn. akt III AUa 1489/11

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 15 marca 2012 r.

Sąd Apelacyjny w Katowicach III Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

w składzie:

Przewodniczący

SSA Alicja Kolonko

Sędziowie

SSA Witold Nowakowski (spr.)

SSA Wojciech Bzibziak

Protokolant

Agnieszka Turczyńska

Przy udziale –

po rozpoznaniu w dniu 15 marca 2012r. w Katowicach

sprawy z odwołania T. G. (T. G.)

przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych Oddział w Z.

o prawo do renty z tytułu niezdolności do pracy w związku z chorobą zawodową

na skutek apelacji Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddział w Z.

od wyroku Sądu Okręgowego - Sądu Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w Gliwicach

z dnia 10 maja 2011r. sygn. akt VIII U 2378/10

zmienia zaskarżony wyrok i oddala odwołanie.

/-/ SSA W.Nowakowski /-/ SSA A.Kolonko /-/ SSA W.Bzibziak

Sędzia Przewodniczący Sędzia

Sygn. akt III 1489/11

UZASADNIENIE

Zaskarżoną decyzją Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w Z. w oparciu o oceny lekarza orzecznika i komisji lekarskiej odmówił T. G. prawa do renty z tytułu niezdolności do pracy w związku z chorobą zawodową, tj. uszkodzeniem słuchu spowodowanym nadmiernym hałasem w miejscu pracy.

W odwołaniu ubezpieczony wniósł o zmianę zaskarżonej decyzji przez przyznanie mu świadczenia.

W odpowiedzi na odwołanie organ rentowy wniósł o jego oddalenie, z przyczyn, które stanowiły podstawę wydania zaskarżonej decyzji.

Sąd Okręgowy w Gliwicach ustalił, że T. G. urodził się (...), z wykształcenia jest górnikiem-tamiarzem. Przez prawie cały okres pracy zawodowej był zatrudniony na różnych stanowiskach robotniczych pod ziemią w kopalni węgla kamiennego, a następnie w firmie wykonującej prace górnicze na rzecz kopalń. Dopiero od kwietnia
2008 r. został profilaktycznie przesunięty do pracy w warsztacie na powierzchni, a od maja 2009 r. przeszedł na emeryturę górniczą.

Decyzją Państwowego Powiatowego Inspektora Sanitarnego w T. z dnia 19 lipca 2010 r. stwierdzono u ubezpieczonego chorobę zawodową - obustronny trwały odbiorczy ubytek słuchu typu ślimakowego lub czuciowo-nerwowego spowodowany hałasem, wyrażony podwyższeniem progu słuchu o wielkości co najmniej 45 dB w uchu lepiej słyszącym, obliczony jako średnia arytmetyczna dla częstotliwości audiometrycznej
1,2 i 3 kHz.

W dniu 17 sierpnia 2010 r. ubezpieczony złożył wniosek o ustalenie prawa do renty z tytułu niezdolności do pracy w związku z chorobą zawodową.

W oparciu o opinię biegłego lekarza otolaryngologa Sąd Okręgowy ustalił,
że u ubezpieczonego rozpoznaje się obustronny niedosłuch odbiorczy potwierdzony decyzją PPIS w K. z dnia 19 lipca 2010 r. Słuch ubezpieczonego oscyluje na granicy wydolności społecznej, zaś istniejący obustronny niedosłuch odbiorczy pochodzenia zawodowego ma charakter uszkodzenia trwałego i nieodwracalnego. Ze względu na stopień zaawansowania choroby zawodowej ubezpieczony jest trwale częściowo niezdolny do pracy w związku z tą chorobą, tj. do pracy pod ziemią, a równocześnie jest zdolny do pracy ślusarza na powierzchni.

Organ rentowy zgodził się z opinią biegłej w zakresie uznania ubezpieczonego za zdolnego do pracy zgodnej z posiadanymi przez niego kwalifikacjami, tj. do pracy ślusarza na powierzchni. ZUS wskazał, że T. G. został przeniesiony ze względów profilaktycznych do pracy na powierzchni, gdzie może wykonywać różne prace fizyczne, bez narażenia na hałas. Ubezpieczony nie posiada kwalifikacji górnika eksploatacji złóż, zatem jego zdolności do pracy nie można rozpatrywać w odniesieniu do takich kwalifikacji, tym bardziej, że wykonywał pracę na różnych stanowiskach pracowniczych.

Ubezpieczony stwierdził, że zgadza się z opinią biegłego w zakresie uznającym go za trwale częściowo niezdolnego do pracy w związku z chorobą zawodową.

Po przesłuchaniu ubezpieczonego w charakterze strony Sąd Okręgowy ustalił ponadto, że T. G. ukończył zasadniczą szkołę górniczą i uzyskał zawód górnika - tamiarza, nadto przez prawie cały okres swojego zatrudnienia - za wyjątkiem 10 lat pracy w charakterze mechanika poza górnictwem w latach 1982-1993 - wykonywał pracę wyłącznie pod ziemią w charakterze górnika tamiarza, górnika eksploatacji złóż, a gdy zachodziła taka potrzeba to również spawacza pod ziemią. Dopiero na około rok przed przejściem na emeryturę, ze względów profilaktycznych, został przeniesiony do pracy w warsztacie na powierzchni, gdzie wykonywał prace pomocnicze i ślusarskie. Po przeniesieniu nie odbywał żadnego dodatkowego kursu, czy przeszkolenia.

Sąd Okręgowy uznał opinię biegłego za rzetelną i wyczerpującą, a poziom kwalifikacji ubezpieczonego ustalił w oparciu o jego zeznania i przebieg zatrudnienia.

Po wskazaniu dyspozycji art. 6 ust. 1 pkt.6, art.17 ust.1 ustawy z dnia 30 października 2002 r. o ubezpieczeniu społecznym z tytułu wypadków przy pracy i chorób zawodowych (Dz. U. Nr 199 z 2002 r. poz. 1673 z późn. zm.) i stwierdził, że podziela stanowisko biegłego otolaryngologa, według którego stan zdrowia T. G. uzasadnia orzeczenie wobec niego trwałej niezdolności do pracy zgodnej z posiadanymi kwalifikacjami do pracy dołowej, w związku z tą chorobą zawodową.

Sąd Okręgowy dodał, że nie uwzględnił sugestii ZUS co do oceny posiadanych przez odwołującego kwalifikacji zawodowych uznając w szczególności, że zdobyty przez ubezpieczonego i następnie wykonywany przez ponad 25 lat zawód górnika tamiarza, jak również przebieg jego zatrudnienia pozwalają na jednoznaczne stwierdzenie, że posiadał on kwalifikacje do pracy dołowej górnika tamiarza, czy też górnika eksploatacji złóż. W ocenie Sądu Okręgowego, na przeszkodzie takiemu określeniu jego kwalifikacji nie stoi wykonywanie przez okres 10 lat, w latach 80-tych pracy mechanika poza górnictwem oraz niespełna roczny okres pracy na powierzchni z powodu odsunięcia od pracy z uwagi na uszkodzenie słuchu, na krótko przed przejściem na emeryturę. Skoro zawód, umiejętności, doświadczenie i przeważająca część okresu jego aktywności zawodowej wiążą się z pracą górnika dołowego, należy przyjąć, że do tej pracy powinny być odnoszone jego ograniczenia zdrowotne spowodowane chorobą zawodową wywołaną warunkami pracy pod ziemią.

Z tych przyczyn Sąd Okręgowy zmienił zaskarżoną decyzję, przyznając ubezpieczonemu prawo do renty z tytułu częściowej niezdolności do pracy w związku z chorobą zawodową poczynając od miesiąca złożenia wniosku, tj. od 1 sierpnia 2010 r. –
„na stałe”.

Apelację od wyroku Sądu Okręgowego wniósł organ rentowy, zarzucając naruszenie przez błędną wykładnię i niewłaściwe zastosowanie art. 6 ust. l pkt 6 w zw. z art. 17 ustawy z dnia 30 października 2002 r. o ubezpieczeniu społecznym z tytułu wypadków przy pracy i chorób zawodowych (Dz.U. Nr 167 z 2009 r. poz. 1322).

Wniósł o zmianę wyroku w całości i oddalenie odwołania.

Na uzasadnienie skarżący podniósł, że kwestionował opinię biegłego otolaryngologa, lecz Sąd Okręgowy pominął te zarzuty, nie dopuszczając między innymi dowodu z uzupełniającej opinii biegłego, czy też opinii innego biegłego z zakresu otolaryngologii. Zdaniem organu rentowego w przedstawionym stanie faktycznym brak podstaw do przyznania renty z tytułu trwałej częściowej niezdolności do pracy w związku z chorobą zawodową, albowiem istnienie profilaktycznych przeciwwskazań do zatrudnienia w hałasie ponadnormatywnym, wynikającym ze stwierdzenia choroby zawodowej uzasadnia jedynie przeniesienie na inne stanowisko - poza narażenie na czynnik szkodliwy.

Aktualny ubytek słuchu w paśmie rozumienia mowy wynosi UP +36,6 dB,
UL +41,6 dB. Jest to ubytek nie uzasadniający jeszcze stwierdzenia społecznej niewydolności słuchu. Ubezpieczony tym samym nie spełnia kryterium niezdolności do pracy z tytułu ubytku słuchu. Z powyższych względów wniesienie apelacji jest zasadne.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

apelacja jest zasadna.

Sąd Okręgowy przeprowadził prawidłowe postępowanie dowodowe, lecz dokonując ustaleń fatycznych przekroczył granicę swobodnej oceny dowodów wyznaczoną dyspozycją
art.233 § 1 kpc.

Sąd I instancji, dysponując opinią biegłego lekarza otolaryngologa z której wynika,
że ubezpieczony w związku z chorobą zawodową jest trwale częściowo niezdolny do pracy pod ziemią, lecz jest zdolny do pracy ślusarza na powierzchni - uznał, że poziom kwalifikacji ubezpieczonego sprowadza się wyłącznie do pracy górnika pod ziemią. Tymczasem poza sporem pozostawało, że T. G.: od 27 marca 1984 r. do 12 czerwca 1985 r. pracował jako blacharz-spawacz w Przedsiębiorstwie Budowlanym w B.,
od 27 czerwca 1985 r. do 28 marca 1986 r. jako spawacz w Klubie Sportowym (...) B. a nadto przez kilka dalszych lat, jako mechanik w warsztacie samochodowym
„na czarno”.

W ocenie Sądu Apelacyjnego, mimo, iż większą część aktywności zawodowej ubezpieczonego stanowiła praca pod ziemią, to jednak konstrukcja przepisu art. 12 ust. 3 ustawy z 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych nie zezwala na pominięcie faktu, ż T. G. wykonywał także przez szereg lat inne prace na powierzchni, do których zdolność nadal zachował. Jak wskazał Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 30 listopada 2000 r. sygn. akt II UKN 99/00, OSNP Nr 14 z 2002 r.
poz. 340 - brak możliwości wykonywania pracy dotychczasowej nie jest wystarczający
do stwierdzenia częściowej niezdolności do pracy w sytuacji, gdy jest możliwe podjęcie innej pracy w tym samym zawodzie bez przekwalifikowania lub przy pozytywnym rokowaniu co do możliwości przekwalifikowania zawodowego
. Ponadto, odsunięcie pracownika ze względów profilaktycznych od wykonywania dotychczasowej pracy w wyuczonym zawodzie, przy zachowaniu zdolności do wykonywania innego zatrudnienia, nie jest równoznaczne
z niezdolnością do pracy w rozumieniu art. 12 i 13
(tak m. in. wyrok SN z dnia 19 grudnia 2001 r., OSNAPiUS Nr 6 z 2002 r. poz. 5).

Skoro zatem T. G. nie jest (w związku z chorobą zawodową) niezdolny do pracy zgodnej z poziomem posiadanych kwalifikacji w rozumieniu art.12 ust.3 ustawy z 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych
w zw. z art. 6 ust. l pkt 6 ustawy z dnia 30 października 2002 r. o ubezpieczeniu społecznym z tytułu wypadków przy pracy i chorób zawodowych (Dz.U. Nr 167 z 2009 r. poz. 1322), nie może uzyskać prawa do spornej renty.

Mając nas uwadze powyższe, z mocy art. 386 § 1 kpc orzeczono, jak w sentencji.

/-/ SSA W.Nowakowski /-/ SSA A.Kolonko /-/ SSA W.Bzibziak

Sędzia Przewodniczący Sędzia

ek

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Hanna Megger
Podmiot udostępniający informację: Sąd Apelacyjny w Katowicach
Osoba, która wytworzyła informację:  Alicja Kolonko,  Wojciech Bzibziak
Data wytworzenia informacji: