III AUa 1232/16 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Apelacyjny w Katowicach z 2017-02-14

Sygn. akt III AUa 1232/16

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 14 lutego 2017 r.

Sąd Apelacyjny w Katowicach

Wydział III Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

w składzie:

Przewodniczący

SSA Lena Jachimowska (spr.)

Sędziowie

SSA Gabriela Pietrzyk - Cyrbus

SSA Antonina Grymel

Protokolant

Michał Eksterowicz

po rozpoznaniu w dniu 14 lutego 2017 r. w Katowicach

sprawy z odwołania M. S. (M. S.)

przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych Oddział w S.

o prawo do renty z tytułu niezdolności do pracy

na skutek apelacji Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddział w S.

od wyroku Sądu Okręgowego - Sądu Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w Katowicach

z dnia 18 maja 2016 r. sygn. akt XI U 1859/14

1.  zmienia zaskarżony wyrok i oddala odwołanie;

2.  przyznaje ze środków Skarbu Państwa ( Sądu Okręgowego w Katowicach) na rzecz adwokata P. S. kwotę 270 zł (dwieście siedemdziesiąt złotych) wraz z 23% podatkiem od towarów i usług tytułem pomocy prawnej udzielonej z urzędu w postępowaniu apelacyjnym.

/-/SSA G. Pietrzyk - Cyrbus /-/SSA L. Jachimowska /-/SSA A. Grymel

Sędzia Przewodniczący Sędzia

Sygn. akt III AUa 1232/16

UZASADNIENIE

Zaskarżoną decyzją z dnia 16 lipca 2014r. Zakład Ubezpieczeń Społecznych
Oddział w S. odmówił ubezpieczonemu M. S. prawa do renty
z tytułu niezdolności do pracy uzasadniając, że ubezpieczony nie udowodnił 5-letniego okresu ubezpieczenia w ciągu ostatniego dziesięciolecia przypadającego zarówno przed zgłoszeniem wniosku o rentę, jak i przed dniem powstania niezdolności do pracy. Organ rentowy wskazał, że ubezpieczony w dziesięcioleciu poprzedzającym powstanie niezdolności do pracy, tj. od
13 września 2003r. do 12 września 2013r. udowodnił łącznie 3 lata, 1 miesiąc i 25 dni okresów składkowych i nieskładkowych. Do stażu pracy organ rentowy nie zaliczył okresu zatrudnienia od 1 lutego 2006r. do 28 lutego 2006r., ponieważ jak wynika z zaświadczenia pracodawcy, w tym okresie ubezpieczony nie świadczył pracy i nie były za niego odprowadzane składki na ubezpieczenie społeczne.

W odwołaniu od decyzji ubezpieczony wnosząc o jej oddalenie, domagał się ostatecznie zmiany decyzji i przyznania prawa do świadczenia oraz zasądzenia nieopłaconych kosztów zastępstwa procesowego udzielonego z urzędu. Kwestionował ustaloną datę powstania niezdolności do pracy zarzucając, że organ rentowy przy wydawaniu decyzji nie wziął pod rozwagę dokumentacji leczenia szpitalnego z Centrum Psychiatrii w K.
z dnia 9 stycznia 2014 r. (dot. hospitalizacji w okresie od 20 września 2013r. do
9 stycznia 2014r.), jak też ustalenia obecnie, częściowej niezdolności do pracy, podczas, gdy lekarz orzecznik ZUS w dniu 30 grudnia 2013r. ustalił całkowitą niezdolność do pracy.

W odpowiedzi na odwołanie organ rentowy wniósł o jego oddalenie, podtrzymując swoje stanowisko o braku spełnienia wszystkich warunków do nabycia prawa do wnioskowanego świadczenia, w tym także jak również brak powstania niezdolności do pracy przed upływem 18 miesięcy od ustania ostatniego okresu ubezpieczenia. Organ rentowy podał, że ubezpieczony udowodnił łącznie 30 lat, 10 miesięcy i 29 dni okresów składkowych
i nieskładkowych.

Sąd Okręgowy – Sąd Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w Katowicach wyrokiem
z dnia 18 maja 2016r., sygn. akt XI U 1859/14 zmienił zaskarżoną decyzję i przyznał ubezpieczonemu prawo do renty z tytułu częściowej niezdolności do pracy na okres od
1 listopada 2013r. do 31 grudnia 2017r. oraz zasądził na rzecz pełnomocnika z urzędu koszty nieopłaconej pomocy prawnej.

Z ustaleń Sądu Okręgowego wynika, że M. S. (ur. (...)) –
z wykształcenia ekonomista (wykształcenie wyższe) – pracował w wyuczonym zawodzie do 19 styczna 2006r. Okres ubezpieczenia ustał z dniem 5 maja 2007r. W dniu 21 listopada 2013r. złożył wniosek o ustalenie prawa do świadczenia rentowego. Orzeczeniem z dnia
30 grudnia 2013r. lekarz orzecznik ZUS uznał ubezpieczonego za całkowicie niezdolnego do pracy w okresie od 13 września 2013r. do 30 września 2014r. oraz ustalił brak niezdolności do pracy przed dniem 4 listopada 2008r. Decyzją z dnia 20 stycznia 2014r. organ rentowy odmówił ubezpieczonemu M. S. prawa do renty z tytułu niezdolności
do pracy na podstawie przepisów art. 57 w zw. z art. 58 ustawy o emeryturach i rentach
z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych
, argumentując, że ubezpieczony nie udowodnił
5-letniego okresu ubezpieczenia w ciągu 10-lecia przypadającego zarówno przed zgłoszeniem wniosku o rentę, jak i przed dniem powstania niezdolności do pracy.

Postanowieniem z dnia 7 maja 2014r. Sąd Okręgowy - Sąd Ubezpieczeń Społecznych w Katowicach uchylił zaskarżoną decyzję i przekazał sprawę organowi rentowemu do ponownego rozpoznania i umorzył postępowanie w sprawie. Sąd miał na względzie m.in. stanowisko organu rentowego zaprezentowane w piśmie procesowym z dnia 30 kwietnia 2014r., wskazujące, że zgodnie ze stanowiskiem Zastępcy Głównego Lekarza Orzecznika
z dnia 28 kwietnia 2014r., przedłożone przez ubezpieczonego dokumenty są nową okolicznością w sprawie i mogą mieć wpływ na ustalenie daty powstania niezdolności
do pracy. Odwołanie ubezpieczonego wraz z jego wyjaśnieniami złożonymi na rozprawie
w dniu 11 kwietnia 2014r. potraktowane zostało jako sprzeciw od w/w orzeczenia lekarza orzecznika ZUS.

Komisja lekarska ZUS orzeczeniem z dnia 11 lipca 2014r. uznała, że ubezpieczony jest częściowo niezdolny do pracy; niezdolność do pracy powstała od dnia 13 września 2013r. i potrwa do 31 lipca 2015r. Nie ustalono niezdolności do pracy do dnia 4 listopada 2008r.
Na tej podstawie Zakład Ubezpieczeń Społecznych wydał zaskarżoną decyzję z dnia 16 lipca 2014r.

Sąd pierwszej instancji wskazał, że sporna kwestia sprowadzała się do rozstrzygnięcia czy ubezpieczony spełnił wszystkie warunki do przyznania mu prawa do renty z tytułu niezdolności do pracy, zwłaszcza czy jest niezdolny do pracy w rozumieniu art. 12 ustawy
z dnia 17 grudnia 1998r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych

oraz od (kiedy) powstała niezdolność do pracy. Celem wyjaśnienia spornej kwestii Sąd przeprowadził postępowanie dowodowe, dopuszczając dowód z opinii biegłych sądowych
z zakresu psychiatrii, psychologii i kardiologii.

Na podstawie opinii zespołu biegłych z zakresu psychiatrii lek. med. B. K. i psychologii mgr T. R. z dnia 19 października 2014r. Sąd Okręgowy ustalił, że u ubezpieczonego rozpoznano wyraźne zaburzenie procesów uwagi, umiarkowane zakłócenie funkcji pamięciowych, znaczne tendencje obsesyjno-kompulsyjne (utrwalone), objawy depresyjne (obecnie w obszarze granicznym między stopniem umiarkowanym
i znacznym) oraz wysoką niestabilność emocjonalną. Zdaniem biegłych, stan zdrowia ubezpieczonego powoduje częściową niezdolność do pracy od października 2008r. do kwietnia 2009r. i od września 2013r. do 31 lipca 2015r. W okresie od kwietnia 2009r. do września 2013r. brak jest obiektywnych danych, aby by stwierdzić, że w tym okresie ubezpieczony był niezdolny do pracy. We wrześniu 2013r. nastąpiło pogorszenie jego stanu zdrowia i z tego względu kwalifikuje się on do uznania za częściowo niezdolnego do pracy
od tej daty. Ponieważ objawy chorobowe w aspekcie psychiatrycznym występują nadal, uzasadnione jest uznanie ubezpieczonego za częściowo niezdolnego do pracy od 13 września 2013r. do 31 lipca 2015r.

Odwołujący się kwestionował opinię w zakresie, w jakim nie uznano jego niezdolności do pracy w okresie od maja 2009r. do sierpnia 2013r. W opinii uzupełniającej
z dnia 29 czerwca 2015r. oraz z dnia 4 września 2015r. zespół biegłych podtrzymał dotychczasowe stanowisko. Biegłe wskazały, że z braku dokumentacji medycznej nie są w stanie ocenić stopnia prawdopodobieństwa istnienia u ubezpieczonego w okresie po kwietniu 2009r. do września 2013r. niezdolności do pracy. W wymienionym czteroletnim okresie ubezpieczony nie był leczony, a sprawowanie opieki nad obłożnie chorą matką i ciotką wymagało mobilizacji zarówno psychicznej, jak i fizycznej. Osoba dotknięta depresją
nie poradziłaby sobie z tego rodzaju obowiązkami, ponieważ depresja charakteryzuje się obniżeniem nastroju i aktywności. Ponadto w dwóch wskazanych przez nich okresach niezdolności do pracy u ubezpieczonego przyczynami tej niezdolności były odmienne schorzenia.

Z kolei na podstawie opinii biegłej z zakresu kardiologii i chorób wewnętrznych,
I. G. z dnia 15 stycznia 2015r. Sąd pierwszej instancji ustalił, że ubezpieczony przeszedł zawał przedniej ściany serca 13 września 2013r. oraz cierpi na chorobę niedokrwienną serca CCS I/II, nadciśnienie tętnicze oraz podejrzenie miażdżycy tętnic szyjnych. Zgodnie z wnioskami tej opinii, ubezpieczony był częściowo niezdolny do pracy
od dnia doznania zawału serca, tj. od 13 września 2013r. do dnia 31 grudnia 2015r.
Biegła wskazała, że zawał serca był leczony zabiegowo z dobrym efektem, a przebieg
i następstwa choroby nie występowały od dnia 4 listopada 2008r. Strony nie miały zastrzeżeń do opinii.

Sąd Okręgowy wskazał, że odwołujący nadal kwestionował opinię psychiatryczno – psychologiczną, argumentując, że w spornym czteroletnim okresie był niezdolny do pracy.

Sąd pierwszej instancji, na podstawie opinii biegłej z zakresu medycyny pracy
lek. med. A. L. z dnia 29 października 2015r., ustalił, że oprócz już zdiagnozowanych dolegliwości u ubezpieczonego rozpoznano stan po operacyjnym usunięciu lewego jądra z powodu hydrocelle sin w 1992r. Biegła uznała, że ubezpieczony już w okresie przed listopadem 2008r. był częściowo niezdolny do pracy umysłowej do daty wskazanej
w orzeczeniu ZUS i do 31 grudnia 2017r. Nadto w okresie pobytu w szpitalu od
13 września 2013r. do 9 stycznia 2014r ubezpieczony był całkowicie niezdolny do pracy, ale była to niezdolność czasowa. Z analizy badania biegłego psychologa wywnioskowała,
że ubezpieczony już od dzieciństwa miał cechy zespołu natręctw, które w późniejszym życiu pogłębiły się, a na opisany zespół natręctw nałożyła się nawracająca depresja. Z kolei
z dokumentacji PZP wynika, że chorował od 2006r. Stan po resekcji jądra mógł spowodować dysfunkcję hormonalną oraz mieć wpływ na stan psychiczny ubezpieczonego, którą
to okoliczność w ogóle pomijają dotychczasowe opinie biegłych. Również śmierć matki
w 2010r., w ocenie biegłej, miała niekorzystny wpływ na psychikę ubezpieczonego.
Próba samobójcza z 2013r. miała niewątpliwie wcześniejsze podłoże psychiczne, wynikające z patologii rozpoznanego bezspornie już w 2008r. schorzenia psychiatrycznego, zespołu natręctw i zaburzeń depresyjnych już w 2008r. Niezdolność do pracy ubezpieczonego wynika więc z rozpoznania schorzenia. Nie można wiązać z brakiem dokumentacji z leczenia po kwietniu 2009r. Zaznaczyła, że sam brak dokumentacji medycznej ze wskazanego okresu,
nie świadczy o braku potrzeby leczenia, gdyż pacjent mógł korzystać z opieki medycznej lekarza rodzinnego. Ostatni zapis w dokumentacji PZP z kwietnia 2009r. o treści „nastrój prawidłowy” nie może być interpretowany orzeczniczo jako wyleczenie. Nie jest bowiem wynikiem testu psychologicznego. Z kolei założona w dniu 7 października 2008r. kartoteka
w PZP świadczy o pogorszeniu stanu zdrowia ubezpieczonego w stopniu wymagającym pomocy specjalistycznej, bo chorował już od dwóch lat. Orzeczenie komisji lekarskiej ZUS
o niezdolności ubezpieczonego do pracy od 13 września 2013r. uznała za błędne.

Sąd Okręgowy wskazał, że ustalając stan faktyczny oprzeć należało się na szczegółowo wskazanych dowodach, uznanych za wiarygodne w istotnych dla sprawy okolicznościach. W przeważającym zakresie były to dowody z dokumentów, znajdujące
się w aktach organu rentowego, jak i dołączone do odwołania, którym należało przypisać walor wiarygodności. W szczególności, zdaniem tego Sądu, za w pełni wiarygodną
i przekonywującą uznać należy opinię biegłej z zakresu medycyny pracy lek. med. A. L.. Obszerna i wnikliwa została opracowana w oparciu o całokształt zgromadzonej dokumentacji medycznej, wywiad zawodowy i badanie ubezpieczonego.
Co istotne, wnioski tej opinii nie stoją w wyraźnej sprzeczności z opinią sądowo –psychiatryczno – psychologiczną. W ocenie Sądu pierwszej instancji, zarzuty organu rentowego podnoszone przeciwko opinii biegłej z zakresu medycyny pracy nie podważają wiarygodności jej treści. Rozumowanie bowiem biegłej jest logiczne i przekonywujące. Zarzuty stanowią w istocie polemikę z jej opinią. Dlatego wniosek o przeprowadzenie dowodu z kolejnego biegłego z zakresu medycyny pracy, Sąd Okręgowy uznał za zbędny.

W rozważaniach prawnych Sąd Okręgowy, odwołując się do pojęcia niezdolności do pracy w rozumieniu art. 12 ust. 1 ustawy z dnia 17 grudnia 1998r. o emeryturach i rentach
z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych
, stwierdził, że z zebranego w sprawie materiału dowodowego, w tym w szczególności wiarygodnej i przekonywująco uzasadnionej opinii biegłej sądowej z zakresu medycyny pracy, która dokonała wszechstronnej oceny stanu zdrowia ubezpieczonego z uwzględnieniem wszystkich występujących u niego schorzeń i zjawisk chorobowych jednoznacznie wynika, że ubezpieczony już w okresie przed listopadem 2008r. był osobą częściowo niezdolną do pracy w rozumieniu art. 12 tej ustawy, co potwierdziły też biegłe z zakresu psychiatrii i psychologii. Zdaniem Sądu, biegła z zakresu medycyny pracy trafnie wskazała, że schorzenie psychiatryczne odwołującego rozwijało się
w czasie prowadząc do systematycznego pogarszania się jego stanu zdrowia. Z dokumentacji lekarskiej z października 2008r. wynikało bowiem, że chorował już wówczas od 2 lat. Zgodzić się należy z wnioskami opinii, że takie zdarzenia jak resekcja jądra, czy śmierć matki w 2010r., negatywnie wpływały na stan psychiczny odwołującego. Kulminacja schorzenia wystąpiła we wrześniu 2013r., gdy targnął się na swoje życie. Gdyby patologia ustąpiła, taki incydent nie miałby miejsca. Okoliczność, że przebieg schorzenia, nie został wystarczająco udokumentowany, nie oznacza, że w spornym okresie czasu od kwietnia 2009r. do sierpnia 2013r. odwołujący się był na tyle sprawny, aby można mu przypisać zdolność do pracy.
Z natury rzeczy schorzenia psychiczne nie ustępują nagle, a radykalne jego zaostrzenie
w 2013r. wskazuje, że cały czasie się utrzymywało. W tej sytuacji należało przyjąć, że odwołujący licząc od października 2008r. do 31 grudnia 2017r. jest częściowo niezdolny do pracy. Wprawdzie w czasie hospitalizacji od 13 września 2013r. do 9 stycznia 2014r., był czasowo całkowicie niezdolny do pracy, lecz nie była to niezdolność trwała w znaczeniu rentowym. W konsekwencji brak było podstaw do przyznania renty z tytułu całkowitej niezdolności do pracy.

Sąd Okręgowy, wskazując przesłanki nabycia prawa do renty z tytułu niezdolności
do pracy, określone w art. 57 powołanej ustawy, uznał, że odwołujący się spełnił wszystkie warunki konieczne do nabycia prawa do świadczenia rentowego. Bowiem ubezpieczony osiągnąwszy wiek ponad 30 lat, posiada okres składkowy i nieskładkowy w rozmiarze 30 lat, 10 miesięcy i 29 dni, w ostatnim dziesięcioleciu przed powstaniem niezdolności do pracy legitymuje się stażem pracy powyżej 5 lat, skoro był zatrudniony nieprzerwanie od 1 lutego 1984r. do 5 maja 2007r. Niezdolność do pracy, istniejąca już w październiku 2008r., powstała przed ustaniem okresu ubezpieczenia, który upłynął z dniem 5 maja 2007r.

Wobec powyższego, Sąd Okręgowy na mocy art. 477 14 § 2 k.p.c. uwzględnił odwołanie, orzekając jak w punkcie 1 sentencji wyroku. O kosztach zastępstwa procesowego Sąd orzekł z mocy z art. 98 § 1 i 3 k.p.c. w zw. z art. 99 k.p.c. oraz przepisami § 2 ust. 1 i 2
w zw. z § 12 ust. 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002r.
w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej z urzędu (t.j. Dz. U. 2013r., poz. 461) w dwukrotnej stawce,
w brzmieniu obowiązującym przed dniem 1 sierpnia 2015r. na dzień wpływu odwołania, powiększoną o stawkę podatku VAT (punkt 2 sentencji wyroku).

Wyrok apelacją zaskarżył organ rentowy, domagając się zmiany zaskarżonego wyroku i oddalenia odwołania, zarzucił naruszenie przepisów prawa materialnego, tj. art. 12 ust. 2 oraz art. 57 ust. 2 i 3 ustawmy z dnia 17 grudnia 1998r. o emeryturach i rentach
z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych poprzez ustalenie M. S. prawa do renty z tytułu częściowej niezdolności do pracy od 1 listopada 2013r. do 31 grudnia 2017r.

Skarżący organ rentowy zarzucił, iż Sąd dał wiarę jedynie opinii z zakresu
medycyny pracy, choć biegła nie przeprowadziła badania psychiatrycznego, lecz były to jedynie przemyślenia. Biegłe z zakresu psychologii i psychiatrii w opiniach podstawowych
i uzupełniających stwierdziły, że brak było niezdolności do pracy w rozumieniu rentowym
od kwietnia 2009r. do września 2013r. Dokumentacja medyczna nie zawiera informacji o występowaniu u odwołującego się w tym okresie objawów psychopatologicznych o nasileniu, mogącym świadczyć o leczeniu psychiatrycznym, a ostatni wpis z 2009r. informuje
o prawidłowym nastroju. Biegła z zakresu medycyny pracy nie zauważyła, że leczenie prowadzone było krótko, tj. przez 6 miesięcy i dotyczyło zaburzeń nerwicowych, mogło być leczone w ramach czasowej niezdolności do pracy.

Dalej, jak argumentował apelujący Zakład, po tym okresie, ubezpieczony
w czteroletnim przedziale czasu nie był leczony psychiatrycznie. W tym czasie zajmował się opieką całodobową nad matką i ciotką, taka opieka wymaga mobilizacji zarówno psychicznej, jak i fizycznej, i osoba będąca w stanie depresyjnym nie poradziłaby sobie z tym.
W badaniu psychiatrycznym przeprowadzonym 25 września 2015r. ubezpieczony nie podawał, aby w czasie czteroletniej przerwy w leczeniu miał objawy depresyjne.
Był dobrze zorganizowany, aby sprostać opiece nad dwiema osobami. Jak wynika
z dokumentacji leczenia, pierwszorazowa hospitalizacja psychiatryczna przypada na
20 września 2013r.

Podsumowując organ rentowy stwierdził, że wyrok oparty jest na niezgodnych
z faktami i medycznymi, ustaleniami. Nadto; ubezpieczony nie udowodnił 5 lat ubezpieczenia w ostatnim 10-leciu zarówno przed dniem zgłoszenia wniosku i przed dniem powstania niezdolności do pracy.

W odpowiedzi na apelację, działający imieniem ubezpieczonego, pełnomocnik z urzędu wniósł o oddalenie apelacji oraz zasądzenie zwrotu kosztów zastępstwa procesowego w postępowaniu przed Sądem drugiej instancji, uzupełniając na rozprawie apelacyjnej wniosek w przedmiocie kosztów oświadczeniem, iż koszty pomocy prawnej udzielonej
z urzędu nie zostały pokryte w żadnej części.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

Apelacja zawiera usprawiedliwione podstawy.

Na wstępie wypada przypomnieć, iż istotą postępowania apelacyjnego jest ponowne rozpoznanie sprawy. Zgodnie z art. 378 § 1 k.p.c., sąd drugiej instancji rozpoznaje sprawę
w granicach apelacji; w granicach zaskarżenia bierze jednak z urzędu pod uwagę nieważność postępowania. Rozpoznanie "sprawy" w granicach apelacji oznacza, że sąd drugiej instancji nie koncentruje się jedynie na ocenie zasadności zarzutów apelacyjnych, lecz ponownie rozstrzyga merytorycznie o zasadności zgłoszonych roszczeń procesowych. W judykaturze Sądu Najwyższego przyjmuje się jednolicie, iż ponieważ postępowanie przed sądem apelacyjnym jest dalszym ciągiem merytorycznego rozpoznania sprawy (art. 382 k.p.c.),
to sąd ten powinien dokonać samodzielnej oceny wyników postępowania dowodowego przeprowadzonego przez sąd pierwszej instancji i poczynić własne ustalenia faktyczne oraz w uzasadnieniu swojego orzeczenia zdać szczegółową relację z oceny zgromadzonego materiału i dokonanych ustaleń (art. 328 § 2 k.p.c.), przy uwzględnieniu charakteru orzeczenia drugoinstancyjnego (art. 391 § 1 k.p.c.) – vide: np. wyrok Sądu Najwyższego z dnia
15 grudnia 2011r. (sygn. II UK106/11, LEX nr 1130389).

Koniecznym jest wskazanie, iż prawidłowość zastosowania lub wykładni prawa materialnego może być właściwie oceniona jedynie na podstawie niewadliwie ustalonej podstawy faktycznej rozstrzygnięcia. Skuteczne zatem zgłoszenie zarzutu dotyczącego naruszenia prawa materialnego wchodzi zasadniczo w rachubę tylko wtedy, gdy ustalony przez sąd pierwszej instancji stan faktyczny, będący podstawą zaskarżonego wyroku,
nie budzi zastrzeżeń (vide: wyrok Sądu Najwyższego z dnia 26 marca 1997r., sygn. akt
II CKN 60/97, OSNC 1997, Nr 9, poz. 128). Skarżący postawił w apelacji zarzut naruszenia prawa materialnego; zatem dla oceny jego zasadności niezbędnym jest zweryfikowanie podstawy faktycznej zaskarżonego rozstrzygnięcia.

Analizę prawidłowości zaskarżonego orzeczenia należy poprzedzić przypomnieniem, że zgodnie z art. 57 ust. 1 w zw. z art. 58 ust. 1 pkt 5 i ust. 2 ustawy z dnia 17 grudnia 1998r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (obecnie tekst jednolity:
Dz. U. z 2016r., poz. 887 - dalej jako ustawa) jednym z warunków ustalenia prawa do
renty z tytułu niezdolności do pracy - obok legitymowania się okresem składkowym
i nieskładkowym przez osoby, u których niezdolność do pracy powstała po ukończeniu
30 roku życia, wynoszącym pięć lat na przestrzeni ostatniego dziesięciolecia poprzedzającego zgłoszenie wniosku o przyznanie świadczenia lub zaistnienia tej niezdolności oraz powstania owej niezdolności w okresach składkowych i nieskładkowych taksatywnie wymienionych w przepisie bądź w ciągu 18 miesięcy od ich zakończenia - jest istnienie niezdolności do pracy.

Spełnienie przesłanki istnienia częściowej niezdolności do pracy jest niesporne. Sporną jest data jej wystąpienia, a ta z kolei waży na ocenie, czy ubezpieczony spełnia warunek legitymowania się wymaganym okresem składkowym i nieskładkowym oraz, czy niezdolność powstała nie później niż w ciągu 18 miesięcy od ustania okresów wymienionych w punkcie 3 art. 57 ust. 1 ustawy.

Procedując w istocie sporu Sąd Okręgowy przeprowadził dowód z opinii biegłych właściwych dla dominujących dolegliwości ubezpieczonego; zespołu biegłych psychiatry
i psychologa oraz biegłego kardiologa, jak też opinii biegłej z zakresu medycyny pracy, mającej dokonać kompleksowego badania stanu zdrowia i ocenić synergię rozpoznanych u ubezpieczonego schorzeń w aspekcie badanej przesłanki niezdolności do pracy. Tej ostatniej opinii jako rzetelnie i wnikliwie analizującej stan zdrowia ubezpieczonego, szczególnie psychicznego, Sąd pierwszej instancji przypisał walor wiarygodności. Jakkolwiek opinia biegłego specjalisty z zakresu medycyny pracy, obejmująca także ocenę wzajemnego powiązania różnych schorzeń, stwierdzonych u osoby ubiegającej się o świadczenie rentowe
i skutków tych powiązań winna mieć charakter rozstrzygający, to jednak w przypadku odmiennego stanowiska biegłego w kwestii niezdolności do pracy, spowodowanej naruszeniem sprawności organizmu wskutek nasilenia stanu choroby konkretnego narządu, jego ocena, zdaniem Sądu Apelacyjnego, wymaga weryfikacji biegłego danej specjalności.

W badanym sporze zespół biegłych psychiatra i psycholog stwierdzili, iż w okresie przerwy w leczeniu od kwietnia 2009r. do września 2013r. nie są w stanie – przy braku dokumentacji medycznej – ocenić stopnia prawdopodobieństwa przyjęcia, że w tym okresie ubezpieczony nadal był niezdolny do pracy. Natomiast analizując przebieg aktywności życiowej ubezpieczonego w okresie od kwietnia 2009r. do września 2013r., biegłe wskazały, że sprawowana przezeń opieka nad starszymi, obłożnie chorymi bliskimi, wymagająca dyspozycyjności psychicznej, jak i fizycznej, nie przemawia za istnieniem w tym czasie objawów depresji, na które nie powoływał się nawet sam ubezpieczony. Odmiennej oceny tego okresu dokonała biegła z zakresu medycyny pracy, wyprowadzając wniosek o trwającej przed listopadem 2008r. i utrzymującej się nadal niezdolności ubezpieczonego do pracy.
W tych okolicznościach Sąd drugiej instancji uznał za konieczne zweryfikowanie trafności tej oceny i uzupełnił postępowanie dowodowe (art. 382 k.p.c.).

Orzekający w zespole biegli psychiatra dr n. med. P. R. i psycholog
I. S., po analizie dokumentacji medycznej przeprowadzeniu badań psychiatryczno-psychologicznych, obejmujących wywiad lekarski, badania testowe i obserwację psychologiczną rozpoznali u ubezpieczonego zaburzenia obsesyjno-kompulsyjne oraz zaburzenia depresyjne nawracające i stwierdzili, że ubezpieczony jest częściowo niezdolny do pracy od 13 września 2013r. Podnieśli, że wpisy w dokumentacji
Poradni Zdrowia Psychicznego, potwierdzające leczenie od 7 października 2008r. do kwietnia 2009r., wskazują na dolegliwości psychiczne o łagodnym nasileniu, zdiagnozowane jako zaburzenia adaptacyjne, niestanowiące podstawy do orzekania o niezdolności do pracy.
Biegli stwierdzili, że udokumentowane w historii choroby lekkie nasilenie dolegliwości psychicznych oraz sprawowanie w tamtym okresie opieki nad chorą matką, co
wymagało stosunkowo dobrego stanu psychicznego, tj. niewystępowania ciężkiej depresji, wyklucza orzeczenie częściowej niezdolności do pracy. Ciężkie zaburzenia psychiczne są udokumentowane u ubezpieczonego dopiero w dniu 20 września 2013r., podczas pierwszej hospitalizacji psychiatrycznej, choć z pewnością taki stan wystąpił kilka dni przed hospitalizacją. Dokumentacja Poradni Zdrowia Psychicznego zaświadcza o pogorszeniu samopoczucia i nastroju po śmierci ciotki w 2013r., wpisów o takiej treści brak we wcześniejszym okresie. Zdaniem zespołu biegłych, brak obiektywnych danych by stwierdzić, że w okresie od 2009r. do 2013r. ubezpieczony był co najmniej częściowo niezdolny do pracy. Bieli orzekli też, iż częściowa niezdolność nie powstała przed dniem 4 listopada 2008r.

Autorzy tej opinii z dnia 10 września 2016r. podzielili stanowisko biegłych opiniujących w postępowaniu pierwszoinstancyjnym, iż osoba cierpiąca na ciężką depresję, manifestująca się obniżeniem nastroju i aktywności, nie podołałaby trudom opieki nad ciężko chorymi starszymi osobami. Zanegowali natomiast trafność stwierdzeń dotyczących stanu zdrowia psychicznego ubezpieczonego, zaprezentowanych przez biegłą z zakresu medycyny pracy, przedstawiając szczegółową argumentację podważającą ocenę biegłej (vide: opinia –
k. 213-233 a.s.).

Sąd drugiej instancji celem ostatecznego rozstrzygnięcia o zasadności roszczenia ubezpieczonego, dopuścił dowód z opinii kolejnego zespołu biegłych psychiatry lek. med. M. D. i psychologa A. J., którzy w opinii z dnia 28 października 2016r., mającej oparcie w wynikach badania psychiatrycznego i psychologicznego,
wynikach testów psychologicznych oraz dokumentacji medycznej, potwierdzając istnienie u ubezpieczonego zaburzeń depresyjnych nawracających, zaburzeń obsesyjno-kompulsyjnych, rozpoznali także cechy osobowości nieprawidłowej (anankastycznej). Opiniujący orzekli, że ubezpieczony jest częściowo niezdolny do pracy od dnia 13 września 2013r., tj. od daty wystąpienia epizodu depresji ciężkiej i współwystępujących zaburzeń nastroju (depresyjnych) i obsesyjno-kompulsywnych. W aspekcie daty powstania częściowej niezdolności do pracy biegli wskazali, że nie znajdują przesłanek do orzeczenia, że niezdolność do pracy powstała do dnia 4 listopada 2008r. i trwała nieprzerwanie do daty wniosku o rentę. Bowiem rozpoznawane w 2008r. zaburzenia adaptacyjne (reaktywne) opisywane jako łagodne nie pozwalają na przyjęcie, że u ubezpieczonego występowało naruszenie sprawności organizmu powodujące częściową niezdolność do pracy przed 4 listopada 2008r. Biegli podzielili stanowisko organów orzeczniczych Zakładu Ubezpieczeń Społecznych oraz zespołu biegłych zawarte w opinii z dnia 10 września 2016r. Odnośnie daty powstania niezdolności do pracy nie zgodzili się z oceną biegłych opisaną w opinii z dnia 19 października 2014r. (vide: opinia – k. 237-241 a.s.).

Pełnomocnik z urzędu nie zgodził się z wnioskami opiniujących dwóch zespołów biegłych jako sprzecznych z oceną Sądu pierwszej instancji.

Sąd Apelacyjny w pełni podzielił opinie biegłych, sporządzone w postępowaniu apelacyjnym, których jednoznaczne, stanowcze i wzajemnie korespondujące konkluzje stwierdzają, iż częściowa niezdolność ubezpieczonego do pracy wystąpiła dopiero w dniu
13 września 2013r. Ustalenie powstania częściowej niezdolności do pracy w tej dacie znajduje umocowanie w przedstawionej dokumentacji medycznej, której zapisy szczegółowo przeanalizowali biegli, prezentując logiczną i przekonywającą argumentację w przedmiocie nietrafności stanowiska zespołu biegłych psychiatry i psychologa, opiniujących w dniu
19 października 2014r. oraz biegłej z zakresu medycyny pracy, iż niezdolność ta istniała przed dniem 4 listopada 2008r. Niebudząca wątpliwości Sądu drugiej instancji ocena autorów opinii z dnia 10 września 2016r. i z dnia 28 października 2016r., iż stan zdrowia psychicznego ubezpieczonego nie uprawniał orzekania o niezdolności do pracy przed dniem 13 września 2013r. powoduje, że nie sposób uznać za prawidłowe stanowisko biegłej specjalisty z zakresu medycyny pracy.

Skoro stopień nasilenia dolegliwości psychicznych ubezpieczonego, jak też stan układu krążenia, czynił ubezpieczonego niezdolnym do pracy od dnia 13 września 2013r., to zasadnym jest także zarzut skarżącego Zakładu, iż ubezpieczony w ostatnim dziesięcioleciu poprzedzającym powstanie niezdolności do pracy, jak i przed datą zgłoszenia wniosku
o świadczenie nie legitymuje się wymaganym co najmniej pięcioletnim okresem składkowym i nieskładkowym. Wnioskodawca nie spełnia również warunku powstania niezdolności do pracy w okresach wskazanych w punkcie 3 ust. 1 art. 57 ustawy, ani przed upływem
18 miesięcy od ich zakończenia.

Brak łącznego spełnienia przesłanek, warunkujących ustalenie prawa do renty z tytułu niezdolności do pracy niweczy starania ubezpieczonego o zaspokojenie jego roszczenia;
a w konsekwencji uzasadnia konieczność zmiany zaskarżonego rozstrzygnięcia, o czym Sąd Apelacyjny orzekł w punkcie 1 sentencji po myśli art. 386 § 1 k.p.c.

O kosztach nieopłacanej pomocy prawnej udzielonej w postępowaniu apelacyjnym orzeczono w punkcie 2 na podstawie art. 98 k.p.c., art. 99 k.p.c., art. 108 § 1 k.p.c. w zw.
z art. 29 ust. 1 ustawy z dnia 26 maja 1982r. – Prawo o adwokaturze (tekst jednolity: Dz. U. 2015r., poz. 615) i przy zastosowaniu § 15 ust. 2 w zw. z § 16 ust. 1 pkt 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015r. w sprawie ponoszenia przez
Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej przez adwokata z urzędu (Dz. U. z 2015r., poz. 1801).

/-/SSA G. Pietrzyk - Cyrbus /-/SSA L. Jachimowska /-/SSA A. Grymel

Sędzia Przewodniczący Sędzia

MP

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Hanna Megger
Podmiot udostępniający informację: Sąd Apelacyjny w Katowicach
Osoba, która wytworzyła informację:  Lena Jachimowska,  Gabriela Pietrzyk-Cyrbus ,  Antonina Grymel
Data wytworzenia informacji: