Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

III AUa 1181/13 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Apelacyjny w Katowicach z 2014-03-20

Sygn. akt III AUa 1181/13

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 20 marca 2014 r.

Sąd Apelacyjny w Katowicach III Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

w składzie:

Przewodniczący

SSA Witold Nowakowski (spr.)

Sędziowie

SSA Zbigniew Gwizdak

SSA Wojciech Bzibziak

Protokolant

Agnieszka Turczyńska

Przy udziale –

po rozpoznaniu w dniu 20 marca 2014r. w Katowicach

sprawy z odwołania E. K. (1) (E. K. (1))

przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych Oddział w R.

o prawo do renty z tytułu niezdolności do pracy

na skutek apelacji Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddział w R.

od wyroku Sądu Okręgowego - Sądu Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w Katowicach

z dnia 3 listopada 2009r. sygn. akt X U 1424/09

1.  zmienia zaskarżony wyrok i oddala odwołanie,

2.  przyznaje ze środków Skarbu Państwa - Sądu Apelacyjnego w Katowicach na rzecz adwokata R. Z. z Kancelarii Adwokackiej w K. przy ul. (...) kwotę 120 zł (sto dwadzieścia złotych) wraz z 23% podatkiem od towarów i usług tytułem zwrotu kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu w postępowaniu apelacyjnym.

/-/ SSA Z.Gwizdak /-/ SSA W.Nowakowski /-/ SSA W.Bzibziak

Sędzia Przewodniczący Sędzia

Sygn. akt III AUa 1181/13

UZASADNIENIE

Zaskarżoną decyzją Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w R. odmówił E. K. (1) prawa do renty z tytułu niezdolności do pracy, bowiem ubezpieczona nie udowodniła w ostatnim dziesięcioleciu przed zgłoszeniem wniosku o rentę
(w okresie od 2 kwietnia 1999 r. do 30 marca 2009 r.) co najmniej 5 lat okresów składkowych i nieskładkowych.

W odwołaniu E. K. (1) domagała się zmiany zaskarżonej decyzji
i przyznania prawa do renty z tytułu niezdolności do pracy od dnia 9 lipca 2007 r. oraz
o wypłacenie świadczenia za okres trzech lat wstecz licząc od dnia złożenia wniosku
z odsetkami za zwłokę a także o zasądzenie kosztów procesu.

W odpowiedzi na odwołanie organ rentowy wniósł o jego oddalenie, z przyczyn które stanowiły podstawę wydania zaskarżonej decyzji.

Wyrokiem z dnia 3 listopada 2009 r. sygn. akt X U 1424/09 Sąd Okręgowy
w Katowicach zmienił zaskarżoną decyzję i z odwołaniem się do art. 57, 58 i 12 ustawy
z dnia 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych
(tekst jedn. Dz.U. Nr 153 z 2009 r. Nr 153 poz. 1227 z późn. zm.) przyznał E. K. (1) prawo do renty z tytułu całkowitej niezdolności do pracy, poczynając od wyczerpania świadczenia rehabilitacyjnego, do dnia 30 września 2010 r. Swoje ustalenia oparł na niekwestionowanej przez organ rentowy opinii biegłego psychiatry, według którego częściowa niezdolność do pracy ubezpieczonej powstała od dnia 2 grudnia 2002 r. W ocenie Sądu Okręgowego ubezpieczona spełnia wymóg 5 lat okresów składkowych
i nieskładkowych w dziesięcioleciu od 2 grudnia 1992 r. do 2 grudnia 2002 r., zaś niezdolność do pracy powstała w okresie 18 miesięcy od ustania zatrudnienia.

W kwestii spornej daty, od której ubezpieczona nabyła prawo do renty z tytułu całkowitej niezdolności do pracy Sąd Okręgowy stwierdził, że skoro ubezpieczona E. K. (1) pierwszy wniosek o prawo do renty złożyła w dniu 23 maja 2008 r.
po zakończeniu świadczenia rehabilitacyjnego, gdy była już całkowicie niezdolna do pracy
z przyczyn psychiatrycznych i nie była zdolna do oceny swojej sytuacji, to błędne pouczenie o możliwości wystąpienia z wnioskiem o rentę w drodze wyjątku uniemożliwiło jej odwołanie się od niekorzystnej decyzji organu rentowego. Dopiero po odmownych decyzjach Prezesa ZUS ubezpieczona E. K. (1) wystąpiła z wnioskiem o rentę ale już za pośrednictwem fachowego pełnomocnika - adwokata.

W ocenie Sądu I instancji powyższe argumenty przemawiały za uznaniem wniosku złożonego na rozprawie w dniu 3 listopada 2009 r. o przyznanie ubezpieczonej E. K. (1) prawa do renty od daty wyczerpania świadczenia rehabilitacyjnego jako uzasadniony.

Apelację od wyroku Sądu Okręgowego wniósł organ rentowy, zarzucając naruszenie przepisów prawa materialnego i procesowego oraz domagając się zmiany zaskarżonego wyroku i oddalenia odwołania, ewentualnie uchylenia zaskarżonego wyroku i przekazania sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi Okręgowemu.

Na uzasadnienie podniósł, że skoro ubezpieczona złożyła wniosek o prawo do renty
w dniu 30 marca 2009 r. i przedmiotem rozpoznania była decyzja wydana w następstwie tego wniosku, to zgodnie z treścią art. 129 ust. 1 ustawy z dnia 17 grudnia 1998 roku
o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych
, świadczenie nie mogło być ustalone za okres przypadający przed dniem złożenia wniosku a w szczególności nie było podstaw do ustalenia prawa do świadczenia od momentu wyczerpania świadczenia rehabilitacyjnego. Nie było też żadnych przeszkód aby ubezpieczona złożyła odwołania od niekorzystnych dla niej decyzji. Ubezpieczona kwestionowała w odwołaniu datę powstania niezdolności do pracy a Sąd Okręgowy nie odrzucił tego odwołania skoro zostały spełnione przesłanki z art. 477 9 §3 1 kpc i nie odniósł się do tego problemu.

W odpowiedzi na apelację ubezpieczona wniosła o jej oddalenie.

Wyrokiem z dnia 27 kwietnia 2010 r. (sygn. akt III AUa 369/10) Sąd Apelacyjny
w Katowicach oddalił apelację organu rentowego. W uzasadnieniu wyroku wskazał, iż w jego ocenie postępowanie dowodowe przed organem rentowym istotnie nie wyjaśniało,
od kiedy ubezpieczona E. K. (1) jest osobą częściowo niezdolną do pracy
a przy schorzeniu psychiatrycznym niemożliwym jest nagłe powstanie choroby. Ponadto Sąd Apelacyjny zgodził się z opinią Sądu pierwszej instancji, iż ubezpieczona nie miała rozeznania co do swojej sytuacji, wobec czego możliwe jest przyznanie jej w oparciu
o art. 133 ust. 1 pkt 2 ustawy z dnia 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych świadczenia z datą wcześniejszą, niż wniosek inicjujący niniejsze postępowanie i dokonanie wypłaty za 3 lata wstecz. Zdaniem Sądu błędem organu rentowego było bowiem nie dość wnikliwe zajęcie się sprawą jak również pouczenie ubezpieczonej E. K. (1) o możliwości ubiegania się o świadczenie w drodze wyjątku.

Na skutek skargi kasacyjnej organu rentowego, wyrokiem z dnia 17 marca 2011 r. (sygn. akt I UK 332/10) Sąd Najwyższy uchylił wyrok Sądu Apelacyjnego w Katowicach
z dnia 27 kwietnia 2010 r. sygn. akt III AUa 369/10 i przekazał sprawę temu Sądowi
do ponownego rozpoznania.

W ocenie Sądu Najwyższego uzasadniony był zarzut naruszenia art. 57 ust. 1
w związku z art. 58 ust. 1 i 2 ustawy z dnia 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach
z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych
, bowiem przyznając prawo do świadczeń emerytalno-rentowych Sąd ma obowiązek ustalenia wszystkich warunków wymaganych do jego nabycia.

W niniejszej sprawie spór sprowadza się do kwestii, czy ubezpieczona E. K. (1) spełnia określony w art. 57 ust. 1 pkt 2 ustawy z 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych warunek posiadania odpowiednio długich okresów składkowych i nieskładkowych. Sąd odwoławczy przyjął za Sądem pierwszej instancji, że wnioskodawczyni spełnia warunek z art. 57 ust. 1 pkt 2 ustawy emerytalnej
z uwagi na: posiadanie od 1990 r. i szczegółowo wymienione okresy zatrudnienia oraz okres pobierania zasiłku dla bezrobotnych, bez dokonania ustaleń w zakresie, które z okresów objętych okresami zatrudnienia przypadającymi w dziesięcioleciu przed datą powstania
u wnioskodawczyni niezdolności do pracy stanowią okresy składkowe, a które okresy nieskładkowe i w jakim zakresie te ostatnie mogą zostać uwzględnione przy ustaleniu uprawnień rentowych.

Sąd Apelacyjny w Katowicach, po ponownym rozpoznaniu sprawy wyrokiem
z 19 stycznia 2012 r. (sygn. akt III AUa 896/11) zmienił wyrok Sądu Okręgowego
w Katowicach z 3 listopada 2009 r. i oddalił odwołanie E. K. (1) od decyzji organu rentowego z 24 kwietnia 2009 r., którą odmówiono jej prawa do renty z tytułu niezdolności do pracy wobec braku 5 lat okresów składkowych i nieskładkowych w dziesięcioleciu przed zgłoszeniem wniosku, tj. przed 30 marca 2009 r. (art. 57 ust. 1 pkt 2 i art. 58 ust. 1 pkt 5 ustawy z 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach).

Sąd Apelacyjny ustalił, że ubezpieczona wniosek o rentę zgłosiła 23 maja 2008 r.
i przed tą datą jej okres ubezpieczenia z art. 57 ust. 1 pkt 2 ustawy wynosił jedynie rok,
11 miesięcy i 19 dni. Z powodu schorzeń psychicznych już od 2 grudnia 2002 r. była częściowo niezdolna do pracy, jednak w dziesięcioleciu przed tą datą zaliczany okres ubezpieczenia (składkowy i nieskładkowy ograniczony do 1/3 okresu składkowego) wynosi
4 lata, 6 miesięcy i 25 dni. Wymagany 5-letni okres ubezpieczenia występuje
w dziesięcioleciu od 15 września 1988 r. do 15 września 1998 r. Nie można jednak ustalić,
że ubezpieczona już 15 września 1998 r. była osobą co najmniej częściowo niezdolną
do pracy w rozumieniu art. 12 ust. 3 ustawy. Potwierdza to uzupełniająca opinia biegłej specjalisty psychiatry. Z tych przyczyn, z braku wymaganego okresu ubezpieczenia
(art. 57 ust. 1 pkt 2 ustawy) Sąd Apelacyjny zmienił zaskarżony wyrok Sądu Okręgowego
i oddalił odwołanie.

Na skutek skargi kasacyjnej ubezpieczonej, Sąd Najwyższy wyrokiem z dnia 19 marca 2013 r. (sygn. akt I UK 515/12) uchylił wyrok Sądu Apelacyjnego w Katowicach z dnia
19 stycznia 2012 r., sygn. akt III AUa 896/11 i przekazał temu Sądowi do ponownego rozpoznania oraz orzeczenia o kosztach postępowania kasacyjnego.

Na uzasadnienie Sąd Najwyższy wskazał, że choć skarga kasacyjna nie zarzuciła naruszenia prawa materialnego, jednak nie jest to mankament znaczący, gdy samo uchybienie przepisom postępowania miało istotny wpływ na wynik sprawy (art. 398 3 § 1 pkt 2 kpc).
Brak zarzutu naruszenia prawa materialnego traci na znaczeniu, gdyż po wyroku Sądu Najwyższego z 17 marca r. w tej sprawie (I UK 332/10), skarżąca broni korzystnego dla siebie wyroku Sądu pierwszej instancji. W sprawie nie występuje problem prawa materialnego, lecz tylko brak istotnych ustaleń i dostatecznego wyjaśnienia sprawy
do rozstrzygnięcia w zakresie dwóch kwestii. Pierwsza to kiedy powstała niezdolność do pracy i czy w okresie poprzedzającym skarżąca ma wymagany okres składkowy
i nieskładkowy (art. 57 ust. 1 pkt 1 i 2 w związku z art. 58 ustawy). Żadnej z nich nie przesądził poprzedni wyrok kasatoryjny Sądu Najwyższego z 17 marca 2011 r.

W pierwszej kolejności uprawnione jest zatem wskazanie, iż już na początku sprawy, a więc w odwołaniu od decyzji pozwanego, ubezpieczona odwoływała się do przepisu art. 58 ust. 1 pkt 4 ustawy i twierdziła, że niezdolność do pracy powstała przed 30 rokiem życia,
a więc wymagany okres ubezpieczenia (składkowy nieskładkowy) jest krótszy niż z art. 58 ust. 1 pkt 5 ustawy. W konsekwencji nie stosuje się reżimu z art. 58 ust. 2 ustawy,
czyli wymogu pięcioletniego ubezpieczenia w dziesięcioleciu przed powstaniem niezdolności do pracy.

W sprawie brak ustalenia, nawet negatywnego, czy ubezpieczona była niezdolna do pracy przed ukończeniem 30 roku życia, czyli po wypadku w 1997 r. Kwestia ta była stawiana w odwołaniu od decyzji i dalej w postępowaniu sądowym (choćby pismo pełnomocnika ubezpieczonej z 29 czerwca 2009 r.). Natomiast zlecenie opinii biegłej nie wskazywało na potrzebę oceny czy niezdolność do pracy powstała już przed 30 rokiem życia. Oczywiście nie miałoby to znaczenia, gdyby bez wątpliwości można było akceptować dotychczasowe ustalenie o braku niezdolności do pracy przed 15 września 1998 r. w oparciu
o opinię biegłej psychiatry.

W ocenie Sądu Najwyższego zarzuty skarżącej dotyczące braku ustalenia wcześniejszej niezdolności do pracy nie są bezpodstawne. Nie chodzi o deprecjonowanie opinii biegłej psychiatry, ale o to, że jest to jedyna opinia w sprawie i została sporządzona zasadniczo w postępowaniu przed Sądem pierwszej instancji. Sąd Apelacyjny nie zwrócił się do innego biegłego lecz poprzestał tylko na uzupełnieniu opinii sporządzonej
w pierwszej instancji. Biegła zajęła w niej określone stanowisko co do daty początkowej niezdolności do pracy, w szczególności, że niezdolność do pracy nie wystąpiła przed
2 grudnia 2002 r. Natomiast opinia uzupełniająca sporządzona w postępowaniu apelacyjnym jest krótka i lakoniczna. Z jej treści nie wynika, iżby została oparta na kolejnym badaniu ubezpieczonej, choć upływ czasu był niekrótki. Nie ma w opinii uzupełniającej szerszej analizy oraz oceny, gdyż za wystarczający argument przyjmuje się brak leczenia w latach 1997-2002 r. Nie przesądza to kwestii niezdolności do pracy, zwłaszcza, iż skarżąca zarzuca, że przerwa w leczeniu psychiatrycznym wynikała z leczenia innych obrażeń wypadkowych
i biegła do tego zarzutu nie ustosunkowała się. W takiej sytuacji biegła mogła nie znaleźć uzasadnienia do zmiany pierwotnego stanowiska o początku niezdolności do pracy dopiero
w 2002 r. Istotne jest również to, że niezdolność do pracy nie musi być powodowana tylko jedną chorobą. Skarżąca wskazała nie tylko na dolegliwości psychiatryczne, ale także
na obrażenia wypadkowe i skutki neurologiczne jako przyczynę niezdolności do pracy,
w szczególności zarzuca pominięcie materiału dowodowego dotyczącego tej sfery, w tym przykładowo opinii w sprawie o świadczenie rehabilitacyjne przed Sądem Pracy w Tychach (IV U 194/05), czy orzeczeń o stopniu niepełnosprawności. W postępowaniu apelacyjnym ubezpieczona złożyła pisma procesowe z taką argumentacją i wnioskami dowodowymi
o dalsze postępowanie dowodowe (dowód z opinii neurologa i innego psychiatry).
Do tych wniosków nie odniósł się Sąd Apelacyjny w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku, poprzestając na akceptacji dla opinii biegłej psychiatry, co nie było wystarczające.

Sąd Najwyższy wskazał, że sąd powinien co najmniej dostatecznie wyjaśnić sprawę do rozstrzygnięcia (art. 217 § 2 kpc). Ubezpieczona niespornie stała się całkowicie niezdolna do pracy. Skoro w sprawie o rentę od ubezpieczonego wymaga się wykazania spełnienia przesłanek prawa do renty, to Sąd powinien to umożliwić, jeżeli wnioski mają racjonalne oparcie i dotyczą faktów mających dla rozstrzygnięcia sprawy istotne znaczenie
(art. 227 kpc). Przy tym w relacji do innych dowodów nie można stwierdzić, iżby okoliczności sporne zostały już dostatecznie wyjaśnione (art. 217 § 2 kpc).
Zarzuty procesowe skargi były zatem zasadne, w tym także z art. 278 § 1 kpc, jako
że znaczenie miały wiadomości specjalne. Jednak w pewnym stopniu zarzut skargi był niezrozumiały, gdyż rozmijał się z przebiegiem postępowania, albowiem z protokołu rozprawy przed Sądem Apelacyjnym nie wynika iżby pełnomocnik skarżącej z urzędu cofnął jej wnioski dowodowe o dalsze opinie neurologa i psychiatry. Sąd Apelacyjny na rozprawie oddalił te wnioski, jednak w uzasadnieniu wyroku nie podał przekonywującej argumentacji.

Zatem sprawa nie została dostatecznie wyjaśniona do rozstrzygnięcia, gdyż opinię
w pierwszej instancji warunkowało wstępnie nieuprawnione założenie, że wystarczy ustalenie niezdolności do pracy od 2002 r., na co biegła odpowiedziała pozytywnie, lecz jak się okazało nie było to wystarczające do spełnienia przesłanki dotyczącej wymaganego ubezpieczenia. Założenie to pomijało argumentację ubezpieczonej co do wcześniejszej niezdolności
do pracy, czyli już od wypadku w 1997 r., a poza tym nie tylko ze względu na dolegliwości psychiczne. Te mankamenty w ustaleniach początku i przyczyn ewentualnej niezdolności do pracy, od czego w dalszej kolejności może zależeć wymagany okres ubezpieczenia, uzasadniają stwierdzenie, że orzeczenie o braku prawa do renty było przedwczesne.

Uwzględniając wyniki uzupełniającego postępowania dowodowego, Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

apelacja jest zasadna.

Poza sporem pozostaje, że E. K. (1) ani w dziesięcioleciu przed zgłoszeniem wniosku, ani w dziesięcioleciu przed datą powstania częściowej niezdolności do pracy ustaloną na 2 grudnia 2002 r., nie wykazała co najmniej 5 lat okresów składkowych
i nieskładkowych oraz, że w razie przyjęcia daty powstania niezdolności do pracy przypadającej przed ukończeniem 30 roku życia, ubezpieczona zostałaby zwolniona od wykazania, iż wymagany okres składkowy i nieskładkowy przypadał w dziesięcioleciu przed zgłoszeniem wniosku o rentę lub przed powstaniem niezdolności do pracy (art.58 ust.2 ustawy z 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych).

Sąd Apelacyjny ustalił, że brak podstaw do przyjęcia, że częściowa niezdolność do pracy powstała u ubezpieczonej przed dniem 2 grudnia 2002 r. Mimo, że ubezpieczona rozpoczęła leczenie w Poradni Zdrowia Psychicznego w dniu 14 lutego 1995 r.
z rozpoznaniem nerwicy depresyjnej, to wizyty były nieregularne i trwały do 26 czerwca 1997 r. E. K. (1) nie wymagała wówczas leczenia znacznymi dawkami leków antydepresyjnych, intensywnej psychoterapii, czy hospitalizacji psychiatrycznych, a po wizycie w dniu 26 czerwca 1997 r. przerwała kontakt z lekarzem psychiatrą. Leczenie podjęła ponownie dopiero w dniu 2 grudnia 2002 r. Wówczas stopień nasilenia i charakter dolegliwości psychicznych (zaburzeń depresyjnych nawracających) był znaczny i zaburzał
w sposób istotny funkcjonowanie ubezpieczonej i wypełnianie ról społecznych.

Natomiast z przyczyn neurologicznych E. K. (1) nie była i nie jest częściowo niezdolna do pracy zgodnej z poziomem posiadanych kwalifikacji.
U ubezpieczonej rozpoznaje się zespół pourazowy szyjny – po wypadku w lipcu 1997 r., migrenę (a nadto zespół depresyjny i chorobę niedokrwienną serca).

Zanim ubezpieczona ukończyła 30 rok życia występowały u niej bóle głowy o charakterze migrenowym i z tego powodu leczyła się. Jednak schorzenie to w postaci i w nasileniu
w jakim występuje w wywiadzie i w dokumentacji leczenia, nie jest podstawą do orzeczenia niezdolności do pracy. Skutkiem wypadku komunikacyjnego z 1997 r. były nasilone dolegliwości ze strony odcinka szyjnego kręgosłupa (pourazowy zespół szyjny).
Jednak dolegliwości te, to: nasilone bóle głowy, poczucie zawrotów, bóle promieniujące karku do kończyn górnych z ich drętwieniem. Nigdzie nie opisywano, ani nie stwierdza się obecnie, objawów korzeniowych ani ogniskowego uszkodzenia ośrodkowego układu nerwowego, z wyjątkiem stwierdzanych dziś zaburzeń czucia na prawej kończynie dolnej. Dolegliwości te bywają bardzo dokuczliwe, jednak rzadko są podstawą stwierdzenia niezdolności do pracy. Dokumentacja lekarska z okresu przed ukończeniem przez ubezpieczoną 30 roku życia nie pozwala na stwierdzenie występowania dolegliwości w takim nasileniu, które uzasadniałoby stwierdzenie nawet okresowej, częściowej niezdolności
do pracy.

Ustaleń takich dokonał Sąd Apelacyjny w oparciu o opinie biegłych: psychiatry A. B. i psychologa A. K. (1) (vide k.276-280 a.s.) oraz neurologa A. P. (k.303-305 a.s.).

Ubezpieczona kwestionowała wnioski opinii tych biegłych, zarzucając
w szczególności, że psychiatra i psycholog nie uzasadnili swego stanowiska, zignorowali zarzuty przemawiające za tym, że istotna dysfunkcja psychiatryczna „do stopnia częściowej niezdolności do pracy” nastąpiła od wypadku komunikacyjnego, nie omówili zależności pomiędzy zaniechaniem leczenia psychiatrycznego a znacznym pogorszeniem stanu zdrowia po doznanych poważnych urazach powypadkowych.

Natomiast opinii biegłego neurologa zarzuciła sprzeczność ze zgromadzoną dokumentacją medyczną, stwierdziła, że jej wnioski są nieprzekonywujące w świetle doświadczenia życiowego, nadto nierozważenie, czy w znacznym stopniu nie utraciła zdolności do pracy zgodnej z poziomem posiadanych kwalifikacji na skutek przyczyn mieszanych, wynikających z ujawnionego na czas przed 7 czerwca 1998 r. obrazu kombinacji zarówno schorzenia neurologicznego, skutków urazów powypadkowych, jak i pogłębionej dysfunkcji psychicznej. Podniosła, że zapisy w dokumentacji jej leczenia w 1997 r. mają już związek czasowy z wypadkiem komunikacyjnym z 9 lipca 1997 r. a biegły neurolog stwierdził między innymi, że „być może wówczas kiedy dolegliwości te wystąpiły można by mieć wątpliwości w kierunku przyznania takich świadczeń (renty z tytułu niezdolności
do pracy).

W ocenie Sądu Apelacyjnego zarzuty ubezpieczonej wobec wniosków opinii biegłych nie zasługiwały na uwzględnienie, co w sposób logiczny i wiarygodny biegli psychiatra
z psychologiem oraz biegły neurolog wykazali w opiniach uzupełniających (k.331-332
i 323 a.s.).

Specjalista psychiatra wraz z psychologiem stwierdzili, że gdy ubezpieczona rozpoczynała leczenie w PZP w dniu 14 lutego 1995 r., rozpoznawano u niej nerwicę depresyjną. Zaburzenia nerwicowe są tzw. najpłytszymi zaburzeniami sfery psychicznej
a podejmowanie pracy jest w takich przypadkach wręcz czynnikiem terapeutycznym. Okoliczność, że ubezpieczona nie wymagała wówczas leczenia znacznymi dawkami leków antydepresyjnych ani hospitalizacji psychiatrycznej wskazuje, że nie zachodziła wówczas jakakolwiek niezdolność ubezpieczonej do pracy, bowiem stopień nasilenia objawów psychopatologicznych był łagodnie wyrażony. Zaprzeczyły stwierdzeniu, że „istotna dysfunkcja psychiatryczna do stopnia częściowej niezdolności do pracy nastąpiła od wypadku komunikacyjnego”, brak bowiem przesłanek aby uznać, iż zaniechanie leczenia psychiatrycznego uruchomiło „znaczne pogorszenie stanu depresji”, czy brać odpowiedzialność za zaprzestanie przyjmowania przez ubezpieczoną zalecanych leków. E. K. (1) otrzymywała wówczas od lekarza neurologa leki stabilizujące stan psychiczny i sen, lecz nie była kierowana do psychiatry, sama również nie zgłaszała się do Poradni Zdrowia Psychicznego, co czyniła wcześniej, zatem miała pełną świadomość,
że w przypadku, w jej poczuciu, znacznego pogorszenia stanu psychicznego można zgłosić się po pomoc do lekarza psychiatry, psychologa czy psychoterapeuty, zatem trudno odnieść się do stwierdzenia, że „sama nie uzmysłowiła sobie wówczas potrzeby kontynuowania leczenia psychiatrycznego.” Biegli psychiatra i psycholog swoje wnioski oparli na analizie dokumentacji medycznej, badaniu psychiatrycznym i psychologicznym oraz wywiadzie klinicznym, zaś ubezpieczona pytana o przebieg lecenia nie podała przyczyn zaniechania leczenia psychiatrycznego na okres pięciu lat, podkreślała natomiast kontynuowanie leczenia farmakologicznego lekami uspokajającymi i nasennymi. Podzielili także wnioski wcześniejszej opinii biegłego psychiatry E. K. (2), według której częściowa niezdolność od pracy powstała u ubezpieczonej w dniu 2 grudnia 2002 r.

Natomiast biegły neurolog, podtrzymując wnioski opinii zasadniczej dodał, że obraz choroby opisany przez leczących ubezpieczoną neurologów nie stanowił i nie stanowi obecnie podstaw do stwierdzenia częściowej niezdolności do pracy. Stan neurologiczny somatyczny jest prawidłowy, co nie przeczy subiektywnym dolegliwościom zgłaszanym przez ubezpieczoną. Stwierdził, że być może niefortunnie użył zdania, iż „być może wówczas kiedy dolegliwości te wystąpiły można by mieć wątpliwości w kierunku przyznania takich świadczeń”, jednak obecnie, kiedy już wiadomo, że nie było i nie ma następstw w postaci uszkodzenia układu nerwowego, to brak podstaw do uznania, aby ubezpieczona była przed laty częściowo niezdolna do pracy, lub była obecnie. Podkreślił, że wiodąca rola w procesie orzeczniczym przypada w niniejszej sprawie psychiatrze w zespole z psychologiem.

Ubezpieczona kwestionowała także opinie uzupełniające biegłych, podnosząc
w szczególności (w piśmie z 11 marca 2014 r.), że biegły neurolog w istocie jedynie podtrzymał wnioski opinii zasadniczej, mimo, że sam zauważył udokumentowany przebieg leczenia dokuczliwych schorzeń neurologicznych. Także biegły psychiatra wraz
z psychologiem pomniejszyli wagę zapisów w dokumentacji leczenia psychiatrycznego
i pominęli kwestię możliwości mieszanych przyczyn niezdolności do pracy.
Wniosła o dopuszczenie dowodów: z opinii biegłego specjalisty medycyny pracy oraz opinii innych biegłych psychiatry i psychologa, na ustalenie stopnia wydolności wysiłkowej, ruchowej i manipulacyjnej po doznanych urazach w okresie od 9 lipca 1997 r. do 7 czerwca 1998 r. oraz czy jej stan ogólny w wymienionym okresie stanowi przeszkodę w potencjalnym podjęciu pracy sprzedawcy zatrudnionego w pełnym wymiarze godzin.

Jednak w ocenie Sądu Apelacyjnego wnioski te nie zasługiwały na uwzględnienie, bowiem sporne okoliczności zostały już dostatecznie wyjaśnione w rozumieniu art.217
§ 3 kpc
. Dla ustalenia daty powstania u ubezpieczonej częściowej niezdolności do pracy
w istocie decydujące znaczenie mają: treść dokumentacji medycznej oraz wiedza specjalna biegłych. Ubezpieczona dowodzi, że w okresie przed 2 grudnia 2002 r., mimo że nie potwierdza tego treść dokumentacji leczenia, winna być uznana za osobę częściowo niezdolną do pracy. Jednak wiedza bezstronnych biegłych sądowych nie pozwala na przyjęcie twierdzeń E. K. (1) za zasadne, a w istocie - wyklucza możliwości istnienia owej niezdolności do pracy przed wskazaną datą. W tej sytuacji kontynuowanie postępowania dowodowego w kierunku postulowanym przez ubezpieczoną należy uznać za zbędne, i to nie tylko co do kolejnego dowodu z opinii biegłych psychiatry i psychologa (przy zgodności wniosków opinii psychiatry E. K. (2) z wnioskami psychiatry A. B. i psychologa A. K. (2)) ale i w kwestii dowodu z opinii biegłego
z zakresu medycyny pracy, skoro decydujące znaczenie w niniejszym sporze ma stan psychiczny ubezpieczonej.

Reasumując, E. K. (1), mimo bezspornej obecnie całkowitej niezdolności do pracy, nie wykazała co najmniej pięciu lat okresów składkowych i nieskładkowych przed datą powstania częściowej niezdolności do pracy, zatem nie wypełnia przesłanki z art.57 ust.1 pkt 2 w zw. z art.58 ust.1 pkt 5 i ust.2 ustawy z 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach
z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych
i nie może uzyskać prawa do renty z tytułu niezdolności do pracy. Poza sporem pozostaje nadto, że rozmiar wykazanych przez nią okresów składkowych i nieskładkowych nie zezwala na rozważanie przyznania prawa
do spornego świadczenia na podstawie art.58 ust.4 cytowanej ustawy, bez wypełnienia wymogu określonego w jej art.58 ust.2.

Można dodać, że ubezpieczona może rozważyć ponowne złożenie wniosku o prawo do renty z tytułu niezdolności do pracy w drodze wyjątku (art.83 ust.1 omawianej ustawy).

Mając na uwadze powyższe, po myśli art.386 § 1 kpc orzeczono, jak w punkcie 1 sentencji.

O zwrocie kosztów udzielonego z urzędu zastępstwa procesowego za II instancję orzeczono (w punkcie 2) z mocy § 13 ust.1 pkt 2 i § 19 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu (Dz. U. Nr 163 z 2002 r. poz.1348 z późn. zm.).

/-/ SSA Z.Gwizdak /-/ SSA W.Nowakowski /-/ SSA W.Bzibziak

Sędzia Przewodniczący Sędzia

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Hanna Megger
Podmiot udostępniający informację: Sąd Apelacyjny w Katowicach
Osoba, która wytworzyła informację:  Witold Nowakowski,  Zbigniew Gwizdak ,  Wojciech Bzibziak
Data wytworzenia informacji: