III AUa 1168/21 - uzasadnienie Sąd Apelacyjny w Katowicach z 2023-01-31
Sygn. akt III AUa 1168/21
UZASADNIENIE
Decyzją z dnia 17 marca 2020r. Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział
w C. stwierdził, że M. B. (1) jako pracownik u płatnika składek (...) Sp. z o.o. w L. nie podlega ubezpieczeniom: emerytalnemu, rentowym, chorobowemu
i wypadkowemu od 1 lipca 2019r., w uzasadnieniu wskazując, iż jedynym celem i motywem zgłoszenia do ubezpieczeń była chęć uzyskania wyższych świadczeń z tytułu niezdolności do pracy.
W odwołaniach od powyższej decyzji M. B. (1) oraz (...) Sp. z o.o. domagali się jej zmiany i ustalenia, że M. B. (1) jako pracownik (...) Sp. z o.o. podlega obowiązkowym ubezpieczeniom emerytalnemu, rentowemu, chorobowemu i wypadkowemu od 1 lipca 2019r., których podstawę wymiaru składek stanowi wynagrodzenie w wysokości 17.119,62 zł oraz przyznania kosztów postępowania według norm przepisanych.
Organ rentowy wniósł o oddalenie odwołań oraz zasądzenie kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych, powołując się na okoliczności przytoczone
w uzasadnieniu zaskarżonej decyzji.
Sąd Okręgowy w Częstochowie wyrokiem z dnia 21 maja 2021r. zmienił zaskarżoną decyzję i ustalił, że M. B. (1) jako pracownik u płatnika składek (...) Sp. z o.o. podlega obowiązkowo ubezpieczeniom: emerytalnemu, rentowym, chorobowemu i wypadkowemu od 1 lipca 2019r. z tytułu zawartej umowy o pracę oraz orzekł o kosztach zastępstwa procesowego.
Z ustaleń Sądu Okręgowego wynika, iż M. B. (1) urodził się (...), ukończył w Okręgowej Izbie Radców Prawnych w O. aplikację radcowską i uchwałą Rady Okręgowej Izby Radców Prawnych w O. z 24 maja 2017r. został wpisany na listę radców prawnych w O. pod nr (...).
(...) Sp. z o.o. w L. powstała w 2014r., a głównym przedmiotem jej działalności jest sprzedaż hurtowa materiałów i towarów (asfalt drogowy, płyny, kruszywa drogowe) oraz dzierżawa nieruchomości. Jednym ze wspólników spółki jest M. B. (1), który posiada w niej 50% udziałów. Od momentu powstania spółki stanowisko prezesa jej zarządu piastuje M. P. (1). W 2015r. spółka zakupiła dużą nieruchomość gruntową przy
ul. (...) w C., stanowiącą część terenów pohutniczych i rozpoczęła doprowadzanie nieruchomości do stanu umożliwiającego prowadzenie na niej działalności gospodarczej. W połowie 2018r. rozpoczęła czynności zmierzające do utworzenia zjazdu do nieruchomości oraz poszukiwania projektanta, który miał rozpocząć projektowanie budynków mających powstać na działce. W związku ze wzrastającą od początku 2019r. ilością inwestycji rozwojowych na zakupionej nieruchomości, m.in. rozpoczęciem starań o pozwolenie na budowę wieżowej wytwórni mas bitumicznych i rozpoczęciem budowy hali magazynowej oraz koniecznością podejmowania w związku z tym szeregu różnorodnych działań, np. starań o różnego rodzaju pozwolenia, prowadzenia rozmów z kontrahentami, prowadzenia rozmów w sprawach leasingu, prowadzenia rozmów z podwykonawcami, projektantami i inwestorami, itp., prezes spółki nie była w stanie samodzielnie poradzić sobie ze wszystkimi sprawami z tym związanymi, w związku z czym postanowiła zatrudnić radcę prawnego dysponującego fachową wiedzą prawniczą.
W dniu 1 lipca 2019r. M. B. (1) zawarł z (...) Sp. z o.o. w L., reprezentowaną przez M. P. (1), umowę o pracę na czas nieokreślony, na mocy której od dnia zawarcia umowy miał wykonywać pracę na stanowisku radcy prawnego,
w pełnym wymiarze czasu pracy, za wynagrodzeniem w kwocie 17.119,62 zł miesięcznie.
W związku z zawarciem powyższej umowy ubezpieczony 1 lipca 2019r. odbył szkolenie wstępne w zakresie bhp, które w zakresie instruktażu ogólnego przeprowadził główny specjalista ds. bhp K. W., zaś w zakresie instruktażu stanowiskowego
prezes zarządu spółki, a następnie 3 lipca 2019r. uzyskał orzeczenie lekarskie o braku przeciwwskazań do pracy na stanowisku radcy prawnego.
W ramach powyższego zatrudnienia M. B. (1) zajmował się sporządzeniem projektów umów, sprawdzał i parafował umowy zawierane przez spółkę, sporządzał protokoły, brał udział w spotkaniach z potencjalnymi dzierżawcami i inwestorami oraz projektantami i wykonawcami, w imieniu spółki załatwiał różnego rodzaj sprawy urzędowe, w tym dotyczące użytkowania wieczystego, podatku od nieruchomości, procesowania pewnych spraw w planowaniu przestrzennym, sporządzał wszelkie uchwały, reprezentował spółkę przed sądem, itp.
Na przełomie sierpnia i września 2019r. M. B. (1) zaczął się leczyć
z powodu neuroboreliozy i następnie od 1 października 2019r. przez około pięć miesięcy przebywał na zwolnieniu lekarskim. W lutym 2020r. wrócił do pracy i pracuje do chwili obecnej, cały czas za takim samym wynagrodzeniem, ustalonym w spornej umowie o pracę.
Organ rentowy kontrolował zasadność korzystania przez niego ze zwolnień lekarskich i nie dopatrzył się w tym zakresie żadnych nieprawidłowości.
W 2019r. (...) sp. z o.o. w L. osiągnęła przychody w kwocie 1.416.000 zł przy kosztach działalności wynoszących 840.182,86 zł, co dało zysk w kwocie
466.412,14 zł.
W oparciu o powyższe ustalenia Sąd I instancji uznał, iż odwołanie zasługiwało na uwzględnienie.
Wskazał, iż zgodnie z treścią art. 6 ust. 1 pkt 1 ustawy z 13 października 1998r.
o systemie ubezpieczeń społecznych (tekst jednolity: Dz. U. z 2021r., poz. 423 ze zm.) - dalej ustawa systemowa, obowiązkowo ubezpieczeniom emerytalnemu i rentowym podlegają,
z zastrzeżeniem art. 8 i 9, osoby fizyczne, które na obszarze Rzeczypospolitej Polskiej są pracownikami, z wyłączeniem prokuratorów. W myśl art. 11 ust. 1 tej samej ustawy, obowiązkowo ubezpieczeniu chorobowemu podlegają osoby wymienione w art. 6 ust. 1
pkt 1, 3 i 12, w tym objęte obowiązkowo ubezpieczeniami emerytalnym i rentowymi.
Osoby podlegające ubezpieczeniom emerytalnym i rentowym podlegają obowiązkowo ubezpieczeniu wypadkowemu (art. 12 ust. 1).
Z kolei w myśl art. 8 ust. 1 powołanej ustawy za pracownika uważa się osobę pozostającą w stosunku pracy, z zastrzeżeniem ust. 2 i 2a. Pracownicy obowiązkowo podlegają ubezpieczeniom emerytalnemu, rentowym, chorobowemu i wypadkowemu od dnia nawiązania stosunku pracy do dnia ustania tego stosunku (art. 13 pkt 1).
Sąd Okręgowy podniósł nadto, iż zgodnie z art. 22 § 1 k.p., przez nawiązanie stosunku pracy pracownik zobowiązuje się do wykonywania pracy określonego rodzaju na rzecz pracodawcy i pod jego kierownictwem oraz w miejscu i czasie wyznaczonym przez pracodawcę, a pracodawca - do zatrudniania pracownika za wynagrodzeniem.
Mając na uwadze powyższe należy zatem przyjąć, iż praca polega na działalności:
1. zarobkowej (wykonywanej za wynagrodzeniem);
2. wykonywanej osobiście przez pracownika (z możliwością wyręczenia się inną osobą, za zgodą pracodawcy, do wykonania niektórych czynności);
3. rozumianej czynnościowo, czyli powtarzanej w codziennych lub dłuższych odstępach czasu, nie będącej więc jednorazowym wytworem (dziełem) lub czynnością jednorazową;
4.
wykonywanej ”na ryzyko” pracodawcy, który z reguły dostarcza pracownikowi narzędzi, materiałów i innych środków niezbędnych do wykonywania umówionych obowiązków oraz ponosi ujemne konsekwencje niezawinionych błędów popełnianych przez pracownika (tzw. ryzyko osobowe), a ponadto w zasadzie jest obowiązany spełniać wzajemne świadczenie na rzecz pracownika w przypadkach zakłóceń
w funkcjonowaniu zakładu pracy, np. przestojów (tzw. ryzyko techniczne) lub złej kondycji ekonomicznej przedsiębiorstwa (tzw. ryzyko gospodarcze);
5.
świadczonej ”pod kierownictwem” pracodawcy, co oznacza, że pracownik powinien stosować się do poleceń przełożonych, które dotyczą pracy (art. 100 § 1) i pozostawać do dyspozycji pracodawcy w zakładzie pracy lub w innym miejscu wyznaczonym
do wykonywania pracy (art. 128). Podporządkowanie pracownika kierownictwu pracodawcy występuje wyłącznie w postaci podległości organizacyjnej pracownika jako wykonawcy obowiązków na rzecz pracodawcy, który organizuje proces pracy.
Dla ustalenia pozostawania stron w stosunku pracy wymaga się zatem wykazania powstania stosunku o cechach wyróżniających się koniecznością osobistego wykonania pracy w postaci wykonywania czynności w powtarzających się odstępach czasu, w okresie istnienia trwałej więzi łączącej pracownika z pracodawcą, podporządkowaniem pracownika pracodawcy, wykonywaniem pracy na rzecz pracodawcy i na jego ryzyko, a ponadto odpłatnością pracy. Zasada podporządkowania pracownika polega zwłaszcza na obowiązku stosowania się do poleceń przełożonego, które pozostają w związku z wykonywaną pracą, tj. jej organizacją i przebiegiem.
W ocenie Sądu Okręgowego ustalony w niniejszej sprawie stan faktyczny jednoznacznie wskazuje, że od 1 lipca 2019r. do chwili obecnej, z przerwą spowodowaną okresową niezdolnością do pracy, M. B. (1) faktycznie świadczył i świadczy pracę na rzecz (...) Sp. z o.o., a tym samym brak było podstaw do wyłączenia go z ubezpieczeń społecznych z tytułu tego zatrudnienia.
W pierwszej kolejności Sąd zaznaczył przy tym, iż pogląd organu rentowego, jakoby zawarcie przez (...) Sp. z o.o. 1 lipca 2019r. umowy o pracę miało na celu wyłącznie uzyskanie przez tego pierwszego prawa do wysokich świadczeń z ubezpieczeń społecznych z tytułu choroby, całkowicie nie przystaje do stanu faktycznego niniejszej sprawy, w którym po zakończeniu leczenia M. B. (1) od lutego 2020r. wrócił do pracy
i pracuje do chwili obecnej za wynagrodzeniem ustalonym w spornej umowie. Faktycznie zatem świadczył na rzecz spółki pracę w okresie od 1 lipca do 30 września 2019r. i od lutego 2020r. świadczy nadal do chwili obecnej (marzec 2021r.), a więc okres pobierania przez niego świadczeń z ubezpieczeń społecznych jest znacznie krótszy niż okres opłacania składek na te ubezpieczenia. Gdyby faktycznie intencją stron zawierających sporną umowę o pracę było uzyskanie dla ubezpieczonego świadczeń z ubezpieczeń społecznych, to po osiągnięciu tego celu winny rozwiązać łączący je stosunek pracy. W przeciwnym przypadku - zakładając prawidłowość stanowiska organu rentowego - ich działania byłyby całkowicie nielogiczne
i sprzeczne z założonym celem.
Sąd I instancji podkreślił jednocześnie, iż w świetle zgromadzonego w spawie materiału dowodowego nie budzi żadnych wątpliwości, że choć wynagrodzenie M. B. (1) zostało ustalone na dość wysoką kwotę, leżało ono w granicach możliwości spółki, która
w 2019r. osiągnęła zysk w kwocie 466.412,14 zł, przy czym wynagrodzenie to było adekwatne do zakresu obowiązków ubezpieczonego, zwłaszcza odpowiedzialności związanej z wykonywaną przez niego pracą.
Ponadto Sąd Okręgowy stwierdził, iż organ rentowy nie wykazał, aby zawarcie umowy o pracę między stronami było sprzeczne z zasadami współżycia społecznego, w tym zakresie rozważając dodatkowo zakres zastosowania klauzuli generalnej zasad współżycia społecznego w ramach sądowej weryfikacji decyzji ZUS.
Zwrócił uwagę, iż pojęcie ”zasady współżycia społecznego” występuje zarówno
w Kodeksie cywilnym (art. 5), jak i w Kodeksie pracy (art. 8) i jest ono klauzulą generalną,
za którą uważa się zwroty niedookreślone zawarte w przepisach prawa, które odsyłają do norm i ocen pozaprawnych oraz pozwalają organom stosującym prawo na podejmowanie
w poszczególnych sytuacjach różnych decyzji w sprawie interpretacji i stosowania określonych norm prawnych, w zależności od potrzeb konkretnej sprawy, a także na indywidualne potraktowanie każdego konkretnego przypadku.
Zasady współżycia społecznego nawiązują do powszechnie uznawanych wartości, reguł obyczajowości. Klauzula ta jest rozumiana jako zbiór zasad postępowania moralnego
i etycznego. Jednocześnie zbiór ten nie wymaga spisania ani usystematyzowania.
Zasady współżycia społecznego są postrzegane jako wprowadzone do porządku prawnego normy moralne lub obyczajowe, zwyczajowe bądź jako wyznaczniki oceny prawnej określonego stanu faktycznego.
Moralność w odróżnieniu od prawa nie jest systemem reguł ujętych w sztywne ramy. Jej istotę stanowi indywidualizacja ocen, które zależą od okoliczności danej sprawy. Zachowanie stron w podobnych sytuacjach może być z punktu widzenia zasad współżycia społecznego oceniane odmiennie. Odesłanie do tych zasad w formie klauzul generalnych ma zapewnić elastyczność w stosowaniu prawa i indywidualną ocenę każdej sprawy. Nie można czynić ze swego prawa użytku, który byłby sprzeczny ze społeczno-gospodarczym przeznaczeniem tego prawa lub zasadami współżycia społecznego. Takie działanie lub zaniechanie uprawnionego nie jest uważane za wykonywanie prawa i nie korzysta z ochrony (art. 8 k.p.). Przepis ten określa granice wykonywania praw podmiotowych przez pracownika i pracodawcę. Prawem podmiotowym jest wynikająca ze stosunku prawnego możność postępowania danego podmiotu w sposób określony przez normy prawne.
Powyższy przepis stwarza stronie stosunku pracy możliwość efektywnej obrony swoich praw, w sytuacji gdy podjęte przez uprawnionego działanie wprawdzie mieści się
w ramach prawa podmiotowego, jednak sposób jego realizacji jest sprzeczny
z zasadami współżycia społecznego. Ma to istotne znaczenie przy rozkładzie ciężaru dowodu. Podmiot uprawniony zobowiązany jest do udowodnienia, że podjęte działania mieszczą się w ramach prawa podmiotowego (art. 6 k.c. w związku z art. 300 k.p.), natomiast druga strona stosunku pracy zobowiązana jest do udowodnienia, że nieprawidłowa z naruszeniem zasad współżycia społecznego realizacja tego prawa narusza jej uzasadniony interes (wyrok Sądu Najwyższego z 30 stycznia 1976r., I PRN 52/75, OSP 1977/3/47).
W opinii Sądu Okręgowego, analiza orzecznictwa wskazuje, iż sądy akceptując stosowanie kodeksu cywilnego, w płaszczyźnie ubezpieczeń społecznych, zmieniają w istocie zakres art. 1 k.c. włączając w jego zakres podmiotowy ZUS, negując tym samym różnicę między stosunkiem obligacyjnym, a przymusowym stosunkiem ubezpieczeniowym (w postaci stosunku administracyjnego). Podobny charakter ma odwoływanie się w orzecznictwie do kodeksu pracy poprzez art. 8 oraz 300 k.p.
Odnosząc się natomiast do treści samej klauzuli zasad współżycia społecznego przewidzianej w art. 5 k.c., Sąd zauważył, iż jest ona wyrazem kontynuacji idei słuszności
w prawie, a jej celem jest osiągnięcie elastyczności w stosowaniu prawa, zaś próbując dokonać odpowiedzi na pytanie, czy istnieje możliwość stosowania klauzuli generalnej
zasad współżycia społecznego pochodzącej z kodeksu cywilnego do oceny stosunku ubezpieczeniowego (oprócz wskazanego powyżej argumentu dotyczącego modyfikacji zakresu art. 1 k.c.), stwierdził, iż sprzeciwia się temu kwalifikacja stosunku ubezpieczeniowego jako stosunku publiczno-prawnego do którego nie stosuję się przepisów prawa prywatnego, a w konsekwencji powstaje brak normy kompetencyjnej pozwalającej na zastosowanie normy prawa prywatnego do takiego stosunku prawnego. Przykładowo,
w świetle orzecznictwa Sądu Najwyższego odmówiono zastosowania klauzuli rebus sic stanibus do waloryzacji wypłaty zaległego świadczenia uprawnionego.
Nadto brak istnienia prawa podmiotowego po stronie organu państwa jakim jest ZUS, do którego ochrony można by zastosować przepisy prawa prywatnego (funkcję ochronną zasad współżycia społecznego podkreślają wyroki Sądu Najwyższego: z dnia 17 września 1971r. oraz 19 stycznia 1998r.) Jak wskazuje M. Pyziak-Szafnicka ”…niedopuszczalność oceny stosunków o charakterze publicznoprawnym przez pryzmat art. 5 k.c. wydaje się dość oczywista; w praktyce najczęściej chodziłoby bowiem o uznanie, że organ administracji, żądając spełnienia określonej daniny publicznej, dopuszcza się nadużycia w wykonywaniu swej funkcji…”
Sąd I instancji zwrócił także uwagę na historię powstania klauzul generalnych jako regulacji ograniczających omnipotencję prawną państwa (przykład klauzul w prawie administracyjnym i podatkowym - pozwalających je zastosować tylko na korzyść obywatela,
i w prawie karnym gdzie wymagana jest konkretna podstawa prawna do wskazania), co
w zasadzie wyklucza możliwość stosowania klauzul generalnych przez państwo w relacji do danego podmiotu celem realizacji przymusu państwowego.
Trybunał Konstytucyjny w swoim orzecznictwie, odnosząc się sensu stricte do wartości normatywnej art. 5 k.c. wskazał jednoznacznie na jej umocowanie w systemie prawa cywilnego, uznając nadto, iż ma ona zastosowanie do obrotu cywilnoprawnego oraz, iż jest ona normą o dużym stopniu ogólności.
W tym też kontekście Sąd powołał się na wątpliwość w stosowaniu tej normy przez ZUS do oceny wykonanych, ważnie zawartych umów.
Jak wskazał Sąd Najwyższy przepis art. 5 k.c. (…) nie może wpływać na wykładnię normy prawa materialnego, określającej treść prawa podmiotowego. (...) Dopiero stwierdzenie istnienia takiego prawa i czynienia z niego użytku przez uprawnionego może być oceniane na podstawie art. 5 k.c. Takie założenie prowadzi do powszechne uznanego
w orzecznictwie Sądu Najwyższego, iż klauzula z art. 5 k.c. nie ma charakteru nadrzędnego
w stosunku do pozostałych przepisów prawa: ”przez odwołanie się do społeczno-gospodarczego przeznaczenia prawa, czy zasad współżycia społecznego nie wolno podważać mocy obowiązującej przepisów prawnych”. W tej kwestii zarówno Trybunał Konstytucyjny, jak i Sąd Najwyższy są zgodne. Trybunał, odwołując się do orzecznictwa Sądu Najwyższego wskazuje, że klauzula zasad współżycia społecznego nie może być traktowana jako norma nadrzędna, pozwalającą na ”zastępowanie szczegółowych instytucji prawa cywilnego przez tę klauzulę”, a tym bardziej zatem instytucji innych działów prawa.
Odwołując się do doktryny Sąd Okręgowy wskazał na pogląd Adama Szpunara, który wskazał, iż klauzula generalna z art. 5 k.c. nie może być rozumiana jako ogólne upoważnienie sędziego do dokonywania własnych, subiektywnych ocen oraz modyfikowania w ten sposób praw i obowiązków obywateli.
Zasady współżycia jako niedopuszczalny element współpodstawowy decyzji organu ze sfery prawa publicznego wymagają wskazania, iż rygoryzm prawa publicznego nie może być łagodzony konstrukcją nadużycia prawa podmiotowego przewidzianą w art. 5 i 8 k.c.
W opinii Sądu Okręgowego, ocena skuteczności umowy o pracę poprzez zasady dekodowane z prawa cywilnego, prawa pracy czy z systemu prawa tworzy stan bezkrytycznie dowolności w stosowaniu prawa. Nie istnieje przewidywalne prawo i decyzja sędziowska
w tej materii. Oto sądy, które bezwzględnie zakazują stosowania zasad współżycia społecznego, aby przyznać ubezpieczonemu prawo do emerytury gdy brakuje mu 1 dnia do stażu pracy w sytuacji rzeczywistych lub wyobrażonych zagrożeń budżetu Państwa (ZUS), są zdolne do zmiany zakresu stosowania Kodeksu cywilnego (k.c.) i Kodeksu pracy (k.p.), czy też wprost kreowania z zasad sytemu kompetencji ZUS.
W stanie faktycznym sprawy umowa o pracę była wykonywana, jej treść
w żadnym elemencie nie była sprzeczna z ustawą.
Stan niezdolności do pracy warunkujący ziszczenie się obowiązku wypłaty świadczenia ubezpieczeniowego po stronie ”ubezpieczonej” nie był pozorny. System ubezpieczeń społecznych, wbrew twierdzeniom ZUS, opiera się na nieekwiwalentności świadczeń w relacji do składki. W systemie ubezpieczeń ryzyka zdarzeń, nawet te o większej przewidywalności wystąpienia zdarzenia, dają co do zasady prawo do świadczeń i objęcia ubezpieczeniami społecznymi
Pod pojęciem pozorności w rozumieniu ZUS kryje się zawarcie umowy o pracę, na krótko przed ziszczeniem się ryzyka ubezpieczeniowego. Praktyki orzecznicze ZUS sytuują się w logice obrony Skarbu Państwa, ale nie spełniają nawet dyspozycji pojęcia wad oświadczenia woli z k.c., oznaczając także naruszenie zasady legalizmu wynikającej z unijnej zasady rządów prawa. W sferze prawa prywatnego oznacza ona, iż co nie jest zakazane, jest dozwolone dla obywatela - ubezpieczonego. Jeśli nie ma zakazów zawierania umów o pracę
z kobietą w ciąży, to nic nie stoi na przeszkodzie, aby taką umowę zawrzeć. Z kolei formuła ta w optyce organu nakazuje działanie odwrotne, ”co nie jest dozwolone jest zakazane dla organu państwa.” Mimo tego zakazu, uprawnienia ZUS są kreowane ze sfery prawa prywatnego jako uprawnienie do stosowania klauzul sprawiedliwościowych czy możliwości powoływania się na wady oświadczenia woli stron stosunków prywatnych. Uprawnienia właściwe dla równych podmiotów ze sfery prawa prywatnego zostają przeniesione do sfery publicznoprawnej jako podstawa kreacji uprawnień organów państwa (ZUS) poprzez jednostkowe orzeczenia Sądu Najwyższego. Tego rodzaju orzecznicza kreacja w hybrydowym postępowaniu przed sądem powszechnym, który kontroluje decyzje administracyjną, jest podstawą niekonstytucyjnych działań organu państwa wobec obywateli. Zamiast - jeśli istniałaby taka potrzeba - znowelizować prawo ustawodawcy - judykatura nie rozumiejąc swojej roli wynikającej z Konstytucji i praw - zasad podstawowych Unii Europejskiej - jako obrońca tychże zasad - kreuje uprawnienia dla ZUS tworząc nieprzewidywalne prawo. Takie prawo nie spełnia jednak żadnego standardu normatywnego reguły.
Jeśli umowa o pracę jest wykonywana, to nie jest pozorna . Na gruncie zasad unijnych ZUS, jak i sąd nie ma normatywnych kryteriów oceny dopuszczalności, racjonalności zatrudniania pracowników, badania ich kwalifikacji i przyznawanego im wynagrodzenia, zważywszy, iż w momencie ubezpieczenia jako podmiot specjalistyczny dysponujący odpowiednim aparatem, ZUS przyjął i akceptował składkę obliczoną od zakwestionowanej umowy. Z pozycji przedsiębiorcy wbrew art. 22 Konstytucji w związku z art. 8 Konstytucji, zawarta umowa o pracę podlega weryfikacji, ale tylko wtedy gdy krótko po jej zawarciu nastąpi ryzyko ubezpieczeniowe. Nie istnieje przez takie praktyki organu państwa żadna przewidywalna norma zachowania stron stosunku pracy zgodnego z prawem, bo owo prawo (treść) definiuje in concreto organ ZUS. Dlatego też w ocenie Sądu nie istnieją żadne racje (wartości) wynikające z praw podstawowych Unii Europejskiej i zasad krajowej Konstytucji (art. 22), aby legalność, przewidywalność prawa, przyzwoita legislacja, czy sprawiedliwość rozstrzygnięcia miała zostać unicestwiona dla ratowania ZUS pod pozorem ochrony Skarbu Państwa. Wprost przeciwnie, w imię zasady rządów prawa oraz zasady in dubio pro libertate decyzja ZUS jako sprzeczna z prawem powinna być zmieniona.
Oceniając podstawę kompetencyjną ZUS do oceny ważności umowy o pracę pracownika na potrzeby ubezpieczeń społecznych, w przekonaniu Sądu Okręgowego należy mieć również na uwadze wyrok Sądu Najwyższego z 4 lipca 2012r. (III PK 87/11), który wskazuje, iż sędzia nie może stosować ustaw bez uwzględnienia kontekstu konstytucyjnego. Konstytucja jest bowiem najwyższym prawem Rzeczypospolitej Polskiej, a jej przepisy stosuje się bezpośrednio, chyba że Konstytucja stanowi inaczej (art. 8 Konstytucji). Nie ma przepisów Konstytucji, które wyłączałyby jej bezpośrednie stosowanie przez sądy. Sąd stosuje Konstytucję w jednostkowej sprawie i może odmówić stosowania przepisu ustawy lub rozporządzenia, jeżeli stwierdzi jego sprzeczność z prawem hierarchicznie wyższym. Nie narusza to kompetencji Trybunału Konstytucyjnego, który ma inny przedmiot orzekania
(art. 188 Konstytucji). Orzeka on o przepisie prawnym w zakresie jego zgodności z aktem wyższego rzędu, a nie o stosunkach społecznych, które ten przepis reguluje. Obowiązkiem sądów jest wymierzanie sprawiedliwości (art. 10 ust. 2, art. 175 ust. 1 Konstytucji), przy czym sędziowie podlegają tylko Konstytucji oraz ustawom (art. 178 ust. 1 Konstytucji). Działając w tym zakresie działają oni na podstawie i w granicach prawa, czego wymaga art. 7 Konstytucji.
Zgodnie z art. 9 i art. 91 Konstytucji oraz art. 4 ust. 3 i art. 6 Traktatu o Unii Europejskiej (TUE) prawa podstawowe Unii Europejskiej mają charakter praw bezpośrednio stosowalnych. W takiej sytuacji każdy sędzia krajowy z powołaniem się na zasadę efektywnej kontroli sądowej ma nie tylko prawo, ale i obowiązek pominąć w procesie sądowego stosowania prawa, ustawy oraz praktyki sprzeczne z zasadami podstawowymi Unii Europejskiej.
Na marginesie Sąd I instancji stwierdził, iż wobec przedstawienia przez odwołującą
i zainteresowanego formalnie poprawnej umowy o pracę z 1 lipca 2019r., na organie rentowym ciążył obowiązek udowodnienia (a nie tylko powołania się na okoliczności uprawdopodabniające), że faktycznie ubezpieczony nie świadczył pracy na rzecz (...)
Sp. z o.o., zaś wszelkie dowody przeprowadzone w sprawie tylko potwierdziły prawdziwość kwestionowanego przez organ rentowy stosunku pracy.
Reasumując Sąd Okręgowy uznając, iż ustalony w sprawie stan faktyczny nie budzi żadnych wątpliwości, że zawarcie 1 lipca 2019r. przez odwołujących umowy o pracę, nie miało na celu wyłącznie uzyskania przez M. B. (1) prawa do świadczeń z ubezpieczenia społecznego, ale wręcz przeciwnie, miało na celu związanie stron sformalizowanym stosunkiem pracy, w ramach którego obie strony prawidłowo wywiązywały się z obowiązków wynikających z przepisów Kodeksu pracy, w szczególności jego art. 22 § 1, na mocy
art. 477
14 § 2 k.p.c. orzekł o zmianie zaskarżonej decyzji.
Apelację od przedstawionego rozstrzygnięcia wywiódł organ rentowy, zaskarżonemu wyrokowi zarzucając:
- -
-
naruszenie przepisów postępowania, tj.:
1) art. 328 § 2 k.p.c., poprzez niedostateczne wyjaśnienie podstawy prawnej wyroku
i ograniczenie się do opisu rozumienia przepisu art. 5 k.c. i jego zastosowania
w świetle przepisów prawa Unii Europejskiej z pominięciem regulacji przepisów ustawowych znajdujących zastosowanie do niniejszej sprawy,2) art. 205 12 § 2 k.p.c. w związku z art. 227 k.p.c. w związku z art. 232 k.p.c. poprzez oddalenie przez Sąd I instancji jego wniosku dowodowego o dopuszczenie
z dokumentacji medycznej ubezpieczonego i przeprowadzenie dowodu na okoliczność, czy stan jego zdrowia uzasadniał możliwość podjęcia dodatkowej pracy zarobkowej w pełnym wymiarze czasu pracy,3) art. 108 § 1 k.p.c. w związku z art. 98 § 1 k.p.c. i art. 99 k.p.c. poprzez jego zastosowanie i orzeczenie o kosztach zastępstwa procesowego na rzecz odwołujących i uznanie, że w postępowaniu pierwszoinstancyjnym byli zastępowani przez zawodowego pełnomocnika,
4) art. 233 § 1 k.p.c. przez przyjęcie, że zamiarem stron było wykonywanie pracy przez pracownika i przyjmowanie pracy przez pracodawcę na podstawie obecności w miejscu pracy i wykonywanie czynności z umowy o pracę, z pominięciem okoliczności towarzyszących zawarciu umowy o pracę, takich jak: faktyczna potrzeba po stronie pracodawcy zatrudnienia pracownika, adekwatność wynagrodzenia pracownika do rodzaju wykonywanej pracy, przejście na zwolnienie lekarskie stosunkowo szybko po zawarciu umowy o pracę, wykonywanie obowiązków pracownika po jego przejściu na zwolnienie lekarskie, gdy dowodzą one pozorności wskazanego zamiaru, co w konsekwencji doprowadziło do
- -
-
naruszenie przepisów prawa materialnego, tj. art. 6 ust. 1 pkt 1, art. 11 ust. 1, art. 12 ust. 1 oraz art. 13 pkt 1 ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych w związku z art. 83 § 1 k.c. w związku z art. 300 k.p. przez przyjęcie podlegania ubezpieczeniu przez M. B. (1) z tytułu zatrudnienia u płatnika składek (...) Sp. z o.o., gdy zawarta umowa była umową pozorną.
Jednocześnie, na podstawie art. 380 k.p.c., organ rentowy zaskarżył postanowienie
o oddaleniu jego wniosków dowodowych, których przeprowadzenie miało wpływ na rozstrzygnięcie sprawy.
Powołując się na powyższe zarzuty, skarżący wniósł o:
- -
-
dopuszczenie zawnioskowanych dowodów i ich przeprowadzenie na rozprawie apelacyjnej w trybie art. 383 k.p.c.;
- -
-
zmianę orzeczenia Sądu I instancji i oddalenie odwołania;
- -
-
zasądzenie od odwołujących na jego rzecz kosztów procesu według norm przepisanych, z uwzględnieniem kosztów zastępstwa prawnego za obie instancje.
Odwołujący wnieśli o oddalenie apelacji oraz zasądzenie od organu rentowego na ich rzecz kosztów postępowania odwoławczego według norm przepisanych.
Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:
Apelacja organu rentowego zasłużyła na uwzględnienie.
Spór w rozpatrywanym przypadku dotyczył podlegania M. B. (1) poczynając od
1 lipca 2019r. ubezpieczeniom: emerytalnemu, rentowym, chorobowemu i wypadkowemu, z tytułu zatrudnienia na podstawie umowy o pracę zawartej z (...) Sp. z o.o. w L..
Rozstrzygnięcie przedmiotowej kwestii wymaga podkreślenia w pierwszej kolejności, iż w orzecznictwie Sądu Najwyższego za ugruntowany uznać należy pogląd, iż organ rentowy nie jest związany nieważną w całości lub w części czynnością prawną i może zastępować
z mocy art. 58 § 3 k.c. poszczególne klauzule umowy. W szczególności dotyczy to umowy
o pracę, która wywołuje skutki pośrednie w dziedzinie ubezpieczeń społecznych, kształtując stosunek ubezpieczenia społecznego. Są to skutki doniosłe, zarówno z punktu widzenia pracownika (ubezpieczonego), jak i interesu publicznego, należy zatem uznać, iż ocena ważności umowy o pracę na podstawie art. 58 k.c. w związku z art. 300 k.p. może i powinna być dokonywana także z punktu widzenia prawa ubezpieczeń społecznych (por. m.in. uchwałę Sądu Najwyższego z dnia 27 kwietnia 2005r., II UZP 2/05, OSNP 2005 nr 21, poz. 338 oraz wyroki Sądu Najwyższego z dnia 4 sierpnia 2005r., II UK 16/05, OSNP 2006 nr 11-12, poz. 191; z dnia 5 grudnia 2007r., II UK 106/07, Legalis; z dnia 22 kwietnia 2008r., II UK 210/07, Legalis; z dnia 5 czerwca 2009r., I UK 19/09, Legalis).
Przypomnieć nadto należy, iż stosownie do treści art. 6 ust. 1 pkt 1 w związku z art. 8 ust. 1 oraz art. 11 ust. 1, art. 12 ust. 1 i art. 13 ust. 1 ustawy z dnia 13 października 1998r.
o systemie ubezpieczeń społecznych (tekst jednolity: Dz. U. z 2022r. poz. 1009), obowiązkowo ubezpieczeniom społecznym podlegają osoby będące pracownikami, od dnia nawiązania stosunku pracy do dnia ustania tego stosunku. Inaczej mówiąc, tytułem ubezpieczeń społecznych tych osób jest stosunek pracy. Nawiązanie stosunku pracy wymaga zgodnego oświadczenia woli pracodawcy i pracownika (art. 11 k.p.), a przez nawiązanie stosunku pracy pracownik zobowiązuje się do wykonywania pracy określonego rodzaju na rzecz pracodawcy i pod jego kierownictwem oraz w miejscu i czasie wyznaczonym przez pracodawcę, a pracodawca - do zatrudniania pracownika za wynagrodzeniem (art. 22 § 1 k.p.). Kodeks pracy wymaga, aby umowę o pracę zawarto na piśmie (art. 29 § 2 zdanie pierwsze k.p.). Niespełnienie powyższego wymogu formalnego nie powoduje nieważności tej czynności prawnej, gdyż - zgodnie z art. 29 § 2 zdanie drugie k.p. - pracodawca powinien, najpóźniej w dniu rozpoczęcia pracy przez pracownika, potwierdzić pracownikowi na piśmie ustalenia co do stron umowy, rodzaju umowy oraz jej warunków, a sankcję za naruszenie przez pracodawcę tego obowiązku przewiduje art. 281 pkt 2 k.p.
W orzecznictwie Sądu Najwyższego przyjmuje się, iż dla włączenia do ubezpieczenia społecznego niezbędna jest przynależność do określonej w ustawie systemowej grupy podmiotów podlegających obowiązkowo ubezpieczeniom społecznym. O tym, czy strony istotnie nawiązały stosunek pracy stanowiący tytuł ubezpieczeń społecznych nie decyduje zatem samo formalne zawarcie umowy o pracę, wypłata wynagrodzenia, przystąpienie do ubezpieczenia i opłacenie składki, wystawienie świadectwa pracy, ale faktyczne i rzeczywiste realizowanie elementów charakterystycznych dla stosunku pracy, a wynikających z art. 22 § 1 k.p. Istotne jest więc, aby stosunek pracy zrealizował się przez wykonywanie zatrudnienia
o cechach pracowniczych, a okoliczności wynikające z formalnie zawartej umowy o pracę nie są wiążące w postępowaniu o ustalenie podlegania obowiązkowi pracowniczego ubezpieczenia społecznego (por. m.in. wyrok z dnia 19 lutego 2008r., II UK 122/07, LEX nr 448905 i orzeczenia tam powołane; wyrok z dnia 24 lutego 2010r., II UK 204/09, LEX nr 590241).
Zgłoszenie do ubezpieczenia pracowniczego nie jest tym samym skuteczne, jeśli dotyczy osoby, która nie może być uznana za podmiot tego rodzaju ubezpieczenia, ponieważ nie świadczy pracy w ramach stosunku pracy (choć praca jest wykonywana, ale na innej - niepracowniczej podstawie) i przez to nie można jej przypisać cech pracownika.
Nawiązanie stosunku pracy wymaga bowiem, aby pracownik zobowiązał się
do wykonywania pracy określonego rodzaju na rzecz pracodawcy i pod jego kierownictwem oraz w miejscu i czasie wyznaczonym przez pracodawcę, a pracodawca - do zatrudniania pracownika za wynagrodzeniem. Stosunek pracy wymaga kooperacji dwóch podmiotów,
z których jeden jest pracownikiem, a drugi pracodawcą. Ponadto zaistnieć muszą cechy kreujące stosunek pracy i wyróżniające go od innych stosunków prawnych. Na pewno taką cechą odróżniającą, będącą elementem niezbędnym stosunku pracy, jest pracownicze podporządkowanie pracownika pracodawcy, co może budzić wątpliwości w przypadku osoby zarządzającej zakładem pracy w imieniu pracodawcy, gdy pracodawcą jest spółka, której pracownik jest jedynym członkiem zarządu. Dla stwierdzenia, że w treści stosunku prawnego występują cechy pracowniczego podporządkowania z reguły wskazuje się na takie elementy jak: określony czas pracy i miejsce wykonywania czynności, podpisywanie listy obecności, podporządkowanie pracownika regulaminowi pracy oraz poleceniom kierownictwa co do miejsca, czasu i sposobu wykonywania pracy oraz obowiązek przestrzegania norm pracy, obowiązek wykonywania poleceń przełożonych, wykonywanie pracy zmianowej i stała dyspozycyjność, dokładne określenie miejsca i czasu realizacji powierzonego zadania oraz ich wykonywanie pod nadzorem kierownika.
W orzecznictwie Sądu Najwyższego konsekwentnie przyjmuje się również, iż nie jest możliwe uznanie umowy za umowę o pracę, jeżeli wykonawca czynności lub usługi (”pracownik”) nie jest obowiązany do wykonywania poleceń zleceniodawcy (”pracodawcy”), czyli gdy brak jest elementu podporządkowania (tak Sąd Najwyższy w wyrokach z dnia
11 kwietnia 1997r., I PKN 89/97, OSNAPiUS 1998, nr 2, poz. 35; z dnia 4 grudnia 1997r.,
I PKN 394/97, OSNAPiUS 1998, nr 20, poz. 595 oraz z dnia 7 września 1999r., I PKN 277/99, OSNAPiUS 2001, nr 1, poz. 18). Mając powyższe na uwadze w razie ustalenia, że
w łączącym strony stosunku prawnym występowały elementy obce stosunkowi pracy
(np. brak podporządkowania), nie można przyjąć, że zawarto umowę o pracę.
Zgłoszenie do ubezpieczenia pracowniczego nie jest więc skuteczne, jeśli dotyczy osoby, która nie może być uznana za podmiot tego rodzaju ubezpieczenia, ponieważ nie świadczy pracy w ramach stosunku pracy (choć praca jest wykonywana, ale na innej - niepracowniczej podstawie) i przez to nie można jej przypisać cech pracownika. Umowa
o pracę nie jest przy tym czynnością wyłącznie kauzalną, gdyż w zatrudnieniu pracowniczym chodzi o wykonywanie pracy. Brak pracy podważa umowę o pracę. Innymi słowy jej formalna strona, nawet połączona ze zgłoszeniem do ubezpieczenia społecznego, nie stanowi podstawy takiego ubezpieczenia (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 24 sierpnia 2010r.,
I UK 74/10, LEX nr 653664).
Przepis art. 6 ust. 1 pkt 1 wspomnianej ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych stanowi o obowiązkowym ubezpieczeniu emerytalnym i rentowym pracowników, czyli - stosownie do art. 22 k.p. - osób rzeczywiście zatrudnionych na podstawie umowy o pracę,
a nie tych, które tylko umowę o pracę ”formalnie zawarły”. Tak więc zawarcie umowy o pracę, bez zamiaru jej świadczenia w ramach stosunku pracy, w celu uzyskania ubezpieczenia społecznego (prawa do świadczeń związanych z chorobą), nie wywołuje skutku objętego zamiarem stron (uzyskania prawa do świadczeń z ubezpieczenia społecznego), gdyż warunkiem uzyskania tego prawa jest istnienie i rzeczywiste wykonywanie pracy w ramach stosunku pracy. Zamiar nawiązania stosunku ubezpieczenia społecznego, bez rzeczywistego wykonywania umowy o pracę, świadczy o fikcyjności zgłoszenia do pracowniczego ubezpieczenia społecznego. A w sytuacji, w której stronom umowy o pracę przyświeca jedynie intencja włączenia do ubezpieczenia społecznego (i uzyskanie świadczeń płynących
z tego ubezpieczenia) pod pozorem zatrudnienia bez jego rzeczywistego wykonywania (art. 83 § 1 k.c. w związku z art. 300 k.p.) zawarcie umowy o pracę nie może rodzić skutków prawnych i stanowić podstawy do uznania, iż osoba, która zawarła taką umowę podlega ubezpieczeniu społecznemu pracowników.
Jakkolwiek istotnie nie można przyjąć pozorności oświadczeń woli o zawarciu umowy o pracę, gdy pracownik podjął pracę i ją wykonywał, a pracodawca świadczenie to przyjmował, nie wyklucza to jednak rozważenia, czy w konkretnym przypadku zawarcie umowy o pracę nie zmierzało do obejścia prawa (por. wyrok Sądu Najwyższego m.in. z dnia 14 marca 2001r., II UKN 258/00, OSNAPiUS 2002, nr 21, poz. 527 oraz z dnia 13 lipca 2005r., I UK 296/04, OSNP 2006, nr 9-10, poz. 157). O czynności prawnej (także zawarciu umowy) mającej na celu obejście prawa można tymczasem mówić wówczas, gdy czynność taka pozwala na uniknięcie zakazów, nakazów lub obciążeń wynikających z przepisu ustawy
i tylko z takim zamiarem została dokonana.
Niewątpliwie motyw dążenia do uzyskania ochrony ubezpieczeniem społecznym
i prawa do świadczeń z tego ubezpieczenia stanowi legalną podstawę zawierania umów
o pracę; może nawet być głównym motywem nawiązania stosunku pracy (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 4 sierpnia 2005r., II UK 320/04, OSNP 2006, nr 7-8, poz. 122). Podobny pogląd wyraził Sąd Najwyższy w uzasadnieniu wyroku z dnia 28 kwietnia 2005r. (I UK 236/04, OSNP 2006, nr 1-2, poz. 28) stwierdzając, że sama chęć uzyskania świadczeń
z ubezpieczenia społecznego jako motywacja podjęcia zatrudnienia nie świadczy o zamiarze obejścia prawa, podobnie jak inne cele stawiane sobie przez osoby zawierające umowy
o pracę, takie jak np. chęć uzyskania środków utrzymania.
Nie jest obejściem prawa dokonanie czynności prawnej w celu osiągnięcia skutków, jakie ustawa wiąże z tą czynnością. Zawarcie umowy o pracę w celu objęcia ubezpieczeniem
i ewentualnego korzystania ze świadczeń z tego ubezpieczenia nie jest obejściem prawa, gdyż powołana ustawa o systemie ubezpieczeń społecznych z zawarciem umowy o pracę wiąże automatycznie i bez woli stron obowiązek ubezpieczenia emerytalno-rentowego, czyniąc stosunek pracy tytułem obowiązkowego ubezpieczenia. Ta wada zastrzeżona jest dla czynności prawnej zgłoszenia do ubezpieczenia emerytalnego i rentowych pod pozorem istnienia ważnego stosunku prawnego, którego nieważność może wynikać także ze sprzeczności z zasadami współżycia społecznego, co z kolei może polegać na świadomym osiąganiu nieuzasadnionych korzyści z systemu ubezpieczeń społecznych kosztem innych uczestników tego systemu - por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 22 kwietnia 2008r. (II UK 210/07, LEX nr 8837067), w którym przyjęto, iż pozostawienie stronom swobody zawarcia umowy o pracę, także w sytuacji, gdy nakierowana ona jest wyłącznie na objęcie ubezpieczeniem społecznym, nie uchyla kontroli stosunku prawnego formowanego w warunkach wolności pod kątem ogólnych klauzul zabezpieczających życie społeczne przed zjawiskami patologicznymi, które mimo pozornej zgodności z innymi przepisami, nie mogą doznawać ochrony ze strony państwa.
Nie mogą być tym samym akceptowane naganne i nieobojętne społecznie zachowania oraz korzystanie ze świadczeń z ubezpieczeń społecznych przy zawarciu umowy o pracę na krótki okres przed zajściem zdarzenia rodzącego uprawnienie do świadczenia (np. niezdolność do pracy z powodu choroby) i ustaleniu wysokiego wynagrodzenia w celu uzyskania świadczeń obliczonych od tej podstawy. Taka umowa o pracę jest nieważna jako sprzeczna z zasadami współżycia społecznego (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia
7 sierpnia 2001r., I PKN 563/00, OSNAPiUS 2002, nr 4, poz. 90 oraz z dnia 18 października 2005r., II UK 43/05, OSNP 2006, nr 15-16, poz. 251).
Przenosząc powyższe rozważania na grunt niniejszej sprawy, stwierdzić trzeba, iż zdaniem Sądu Apelacyjnego, wbrew odmiennej ocenie Sądu I instancji, zebrany przez ten Sąd materiał dowodowy, uzupełniony w toku postępowania apelacyjnego, prowadzi do jednoznacznego wniosku, iż zawarta pomiędzy M. B. (1) a (...) Sp. z o.o. w L. kwestionowana przez organ rentowy umowa o pracę z dnia 1 lipca 2019r., istotnie nie może stanowić ważnego tytułu do podlegania obowiązkowo ubezpieczeniom emerytalnemu, rentowym, chorobowemu i wypadkowemu.
Otóż uwagę zwracają następujące okoliczności:
- -
-
M. B. (1) jest jednym z dwóch wspólników posiadającym 50% udziałów w (...) Sp. z o.o. istniejącej od 2014r.;
- -
-
od 1 czerwca 2014r. był zatrudniony w prowadzonej przez matkę M. B. (2) kancelarii radcy prawnego, na stanowisku referenta administracyjno-biurowego,
w wymiarze 1/2 etatu, z minimalnym wynagrodzeniem; - -
-
mimo, iż 24 maja 2017r. został wpisany na listę radców prawnych, warunki powyższej umowy w okresie do 31 grudnia 2020r. ulegały zmianie jedynie w zakresie wysokości wynagrodzenia, natomiast od dnia 1 stycznia 2021r. zmianie uległ wymiar czasu pracy do pełnego etatu i w konsekwencji wysokość wynagrodzenia do kwoty 3.000 zł miesięcznie;
- -
-
na rzecz (...) Sp. z o.o. świadczył usługi jako radca prawny od chwili uzyskania stosownych uprawnień - w oparciu o zawierane okazjonalnie umowy w tym przedmiocie;
- -
-
od połowy czerwca 2019r. był poddawany antybiotykoterapii w związku z rozpoznaniem boreliozy.
Powyższe okoliczności w powiązaniu dodatkowo z faktem, iż z przedstawionych Sądowi Okręgowemu dokumentów wynika jedynie, iż są one opatrzone pieczątką o treści ”radca prawny M. B. (1)”, zaś udostępniona korespondencja mailowa potwierdza, iż była adresowana m.in. do M. B. (1) - udziałowca w spółce/radcy prawnego, jak też do drugiego udziałowca T. M., zdaniem Sądu Apelacyjnego w żaden sposób potwierdzają, aby swoje obowiązki radcy prawnego mające wynikać ze spornej umowy
o pracę z dnia 1 lipca 2019r. rzeczywiście była realizowane w ramach ważnego stosunku pracy. tym bardziej, iż w toku niniejszego postępowania odwołujący faktycznie nie przedstawili żadnych nie budzących wątpliwości dowodów, potwierdzających, iż doszło pomiędzy nimi do zawarcia umowy o pracę, która była wykonywana w sposób charakterystyczny dla stosunku pracy, zaś niektórych z dostarczonych dokumentów pochodzą jeszcze sprzed daty zawarcia omawianej umowy o pracę.
Nie bez znaczenia pozostaje nadto, iż nieruchomość, na której inwestycje miały uzasadniać zatrudnienie M. B. (1), została nabyta przez płatnika składek jeszcze w 2015r., natomiast działania mające na celu rozpoczęcie owych inwestycji podjęto już w połowie 2018r., co tym bardziej poddaje w wątpliwość konieczność zawarcia z nim umowy o pracę od 1 lipca 2019r., tj. w czasie kiedy był świadomy zdiagnozowanej u niego boreliozy, która też była przyczyną jego późniejszej niezdolności do pracy od 1 października 2019r., co
w przekonaniu Sądu Apelacyjnego, dowodzi, iż do zawarcia kwestionowanej umowy o pracę nieprzypadkowo doszło w chwili, kiedy M. B. (1) miał świadomość stanu swojego zdrowia, dodatkowo na stosunkowo krótki okres przed zajściem zdarzenia rodzącego uprawnienie do świadczenia (w tym wypadku - zasiłku chorobowego), prowadząc do wniosku, że zawarciu przedmiotowej umowy nie towarzyszył zamiar jej faktycznego wykonywania, lecz jedynie chęć osiągnięcia nieuzasadnionych korzyści z systemu ubezpieczeń społecznych kosztem pozostałych uczestników tego systemu. Innymi słowy, omawiana umowa o pracę jest nieważna jako sprzeczna z zasadami współżycia społecznego
i jako taka, nie wywołuje jakichkolwiek skutków w sferze ubezpieczeń społecznych, w tym
w szczególności prowadzących do włączenia M. B. (1) do systemu tych ubezpieczeń.
Kierując się przedstawionymi motywami, Sąd Apelacyjny uznając apelację za uzasadnioną, zmienił zaskarżony wyrok na mocy art. 386 § 1 k.p.c. orzekając jak w sentencji.
O kosztach zastępstwa procesowego rozstrzygnięto w oparciu o art. 98 k.p.c. oraz § 9 ust. 2 i § 10 ust. 1 pkt 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych (tekst jednolity: Dz. U. z 2018r.,
poz. 265).
/-/ SSA Antonina Grymel
Podmiot udostępniający informację: Sąd Apelacyjny w Katowicach
Data wytworzenia informacji: