Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

III AUa 979/18 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Apelacyjny w Katowicach z 2018-06-20

Sygn. akt III AUa 979/18

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 20 czerwca 2018 r.

Sąd Apelacyjny w Katowicach

Wydział III Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

w składzie:

Przewodniczący

SSA Jolanta Ansion (spr.)

Sędziowie

SSA Maria Małek - Bujak

SSA Gabriela Pietrzyk - Cyrbus

Protokolant

Michał Eksterowicz

po rozpoznaniu w dniu 20 czerwca 2018 r. w Katowicach

sprawy z odwołania G. W. (G. W.)

przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych Oddział w C.

o prawo do emerytury

na skutek apelacji Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddział w C.

od wyroku Sądu Okręgowego - Sądu Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

w Częstochowie

z dnia 14 marca 2018 r. sygn. akt IV U 34/18

1.  oddala apelację,

2.  zasądza od Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddziału w C. na rzecz ubezpieczonej G. W. kwotę 240 zł (dwieście czterdzieści złotych) tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego w postępowaniu apelacyjnym.

/-/SSA G.Pietrzyk-Cyrbus /-/SSA J.Ansion /-/SSA M.Małek-Bujak

Sędzia Przewodniczący Sędzia

Sygn. akt III AUa 979/18

UZASADNIENIE

Decyzją z dnia 7 listopada 2017 roku Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w C. odmówił przyznania ubezpieczonej G. W. prawa
do emerytury wskazując, że na dzień 1 stycznia 1999 roku ubezpieczona
nie legitymuje się wymaganym 20-letnim okresem składkowym i nieskładkowym,
jak i nie udowodniła 15-letniego okresu pracy w warunkach szczególnych.

W odwołaniu od decyzji ubezpieczona wniosła o jej zmianę, poprzez przyznanie jej prawa do emerytury.

W odpowiedzi na odwołanie organ rentowy wnosił o jego oddalenie, podtrzymując swoje dotychczasowe stanowisko.

Zaskarżonym wyrokiem z dnia 14 marca 2018 roku, sygn. akt IV U 34/18,
Sąd Okręgowy w Częstochowie zmienił decyzję organu rentowego z dnia
7 listopada 2017 roku i przyznał odwołującej G. W. prawo
do emerytury od dnia 1 października 2017 roku oraz zasądził od organu rentowego na rzecz ubezpieczonej kwotę 180 zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego.

Sąd I instancji ustalił, że ubezpieczona G. W. urodziła się
w dniu (...). W dniu 9 października 2017 roku ubezpieczona złożyła wniosek o przyznanie jej prawa do emerytury. W okresie do 31 grudnia 1998 roku wnioskodawczyni nie legitymuje się według organu rentowego wymaganym okresem 20-letniego zatrudnienia. Okres składkowy i nieskładkowy ustalony w zaskarżonej decyzji organu rentowego wynosi 19 lat i 13 dni, co znajduje potwierdzenie
w dokumentacji znajdującej się w aktach organu rentowego. Łączne zestawienie tych okresów udokumentowane jest w karcie przebiegu zatrudnienia znajdującej się
na stronie 107 akt ZUS. Organ rentowy w zaskarżonej decyzji uznał, że ubezpieczona wykonywała pracę w warunkach szczególnych w okresie 14 lat, 4 miesięcy i 13 dni.

Ubezpieczona w okresie od 1 września 1977 roku do 30 sierpnia 1980 roku była uczennicą Technikum Chemicznego w C. działającego w ramach Zespołu Szkół im. (...). W tym okresie zamieszkiwała wraz z rodzicami
w K.. Rodzice odwołującej prowadzili gospodarstwo rolne o pow. 1,41 ha, dodatkowo dzierżawili okoliczne łąki na terenie lotniska na potrzeby sianokosów. Ojciec odwołującej pracował zawodowo poza rolnictwem w Zakładach (...) w R. na trzy zmiany, matka była osobą niepracującą zawodowo poza rolnictwem. Oprócz odwołującej, w tym okresie w gospodarstwie zamieszkiwała również starsza siostra odwołującej, która była uczennicą Technikum Budowlanego
w C.. Odwołująca dojeżdżała codziennie do szkoły do C.,
przy czym dojazd pociągiem zajmował około 15-20 minut w jedną stronę, do stacji kolejowej, odległej około 3 kilometry od miejsca zamieszkania, odwołująca dojeżdżała rowerem. Odwołująca nie uczestniczyła w zajęciach pozaszkolnych
i w praktyce codziennie około 14:00, 15:00 wracała do domu. W gospodarstwie rodzice odwołującej hodowali jednego konia, przeciętnie jedną, dwie krowy
i ewentualnie cielęta jeżeli były, hodowali dwie-trzy świnie, trzy-cztery owce
oraz drób. Odwołująca po zajęciach szkolnych pomagała rodzicom przy pracach polowych w szczególności w okresie wiosenno-letnio-jesiennym pracowała
przy sianokosach, żniwach i wykopkach. W okresach jesienno-zimowych prace polowe nie były prowadzone, jednak w tym okresie odwołująca pracowała
przy pracach związanych z karmieniem zwierząt, przygotowaniem paszy, udojem, czyszczeniem pomieszczeń, w których hodowane były zwierzęta. Przeciętnie odwołująca wykonywała te prace w wymiarze co najmniej 4 godziny dziennie,
przy czym stan sprawy w tym zakresie uległ diametralnej zmianie po dniu 11 stycznia 1979 roku, kiedy to wypadkowi przy pracy w Zakładach (...) uległ ojciec odwołującej i w praktyce przez okres około 2-3 lat, z uwagi na stan zdrowia,
nie był już w stanie pracować w gospodarstwie. W tym okresie większość prac związanych z prowadzeniem tego gospodarstwa spadła na barki odwołującej i jej starszej siostry, a dorywczo w okresie spiętrzenia prac, w szczególności przy pracach polowych, pomagali sąsiedzi pan B. i pan W.. Z uwagi na te zajęcia, odwołująca w praktyce w roku 1980 przerwała naukę w Zespole Szkół im. (...) w Technikum Chemicznym w C. i dalej kontynuowała naukę
w ramach technikum wieczorowego.

W ocenie Sądu I instancji, wyjaśnienia odwołującej i zeznania świadków
w zakresie ilości prac w gospodarstwie rolnym, są ze sobą wzajemnie zgodne. Od dnia 11 stycznia 1979 roku, tj. od dnia wypadku przy pracy ojca odwołującej, udokumentowanego protokołem powypadkowym załączonym do akt sprawy, niewątpliwie ilość prac i czynności związanych z prowadzeniem gospodarstwa rolnego musiała ulec zmianie. Potwierdzają to również słuchani w sprawie świadkowie, którzy pamiętają okoliczności tego wypadku i to, że w praktyce ojciec odwołującej przestał pracować fizycznie w tym gospodarstwie z uwagi na stan zdrowia, gdzie cudem uszedł z życiem z tego wypadku. Zdaniem Sądu, gdyby nawet uwzględnić sam okres od daty wypadku od 11 stycznia do 31 grudnia 1979 roku, jest to okres 11 miesięcy i 21 dni, a w praktyce należało uwzględnić ten okres w wymiarze wyższym, bo już w praktyce od ukończenia 16 roku życia od 15 sierpnia 1978 roku
do 31 grudnia 1979 roku, jest to okres 1 roku, 4 miesięcy i 17 dni, odwołująca niewątpliwie pracowała w wymiarze co najmniej 4 godzin dziennie w gospodarstwie rolnym.

W dalszej kolejności Sąd Okręgowy ustalił, że w okresie od 7 października 1982 roku do 4 lipca 1984 roku odwołująca zatrudniona była na stanowisku laboranta w wydziale PB w Zakładach (...) w R.. Zakłady (...) w tamtym okresie zajmowały się produkcją arsilu, który jest związkiem krzemu. Produkcja odbywała się na dwóch halach produkcyjnych na hali w tak zwanym cyklu mokrym oraz sąsiadującej hali w tak zwanym cyklu suchym. Laboratorium, w którym odwołująca pracowała jako laborantka, znajdowało się w wydzielonej pakamerze
o niewielkich rozmiarach rzędu kilku, kilkunastu metrów kwadratowych znajdującej się na hali cyklu mokrego. Odwołująca w ramach obowiązków laborantki codziennie wielokrotnie z częstotliwością przeciętnie raz na pół godziny-raz na godzinę, musiała się udać na halę produkcyjną czy to cyklu mokrego, czy to suchego, w celu pobrania prób laboratoryjnych. Próby te następnie były przenoszone do laboratorium.
W laboratorium dokonywano kontroli jakościowej półproduktów i produktów zakładu. Pomieszczenie laboratoryjne było pomieszczeniem niewielkim, znajdowało się bezpośrednio na hali produkcyjnej i nie dało się również uniknąć bezpośredniego przenikania związków z hali produkcyjnej do pomieszczenia laboratorium. Czynności odwołującej związane z pobytem na halach produkcyjnych zajmowały przeciętnie
4 - 5 godzin dziennie, czynności związane z dokonywaniem analiz laboratoryjnych, odnotowywaniem prób zajmowały około 3 do 4 godzin dziennie. Okres ten, w czasie którego odwołująca pracowała na stanowisku laboranta, to okres 1 roku, 8 miesięcy
i 29 dni.

Sąd przyjął, że ilość pracy bezpośrednio na halach produkcyjnych oscylowała wokół 4 - 5 godzin dziennie. W tym zakresie Sąd nie dał wiary zeznaniom świadka H. W., która wskazywała, iż okres ten wynosił przeciętnie około 2 godzin dziennie przy pracach na hali. Sąd miał na uwadze fakt zgodności wyjaśnień odwołującej z zeznaniami świadka M. B. (1) co do ilości czasu obecności odwołującej na halach produkcyjnych. Odwołująca pracę tę wykonywała
w pełnym wymiarze czasu pracy.

W tak ustalonym stanie faktycznym Sąd Okręgowy uznał, że odwołanie zasługuje na uwzględnienie.

Powołując treść regulacji art. 184 ust. 1, art. 32 ust. 1, 2 i 4 ustawy z dnia
17 grudnia 1998 roku o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych
oraz przepisy rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 7 lutego 1983 roku w sprawie wieku emerytalnego pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach
lub w szczególnych charakterze
, Sąd I instancji stwierdził, że ubezpieczona spełnia wszystkie przewidziane w powyższych unormowaniach warunki do uzyskania prawa do emerytury, albowiem osiągnęła wiek 55 lat, nie jest członkiem Otwartego Funduszu Emerytalnego, przy czym, w ocenie Sądu Okręgowego odwołująca na dzień 1 stycznia 1999 roku legitymuje się wymaganym 20-letnim okresem składkowym
i nieskładkowym, liczonym wraz z okresem uzupełniającym.

W ocenie Sądu Okręgowego, jako okres uzupełniający należało zaliczyć
do ustalonych przez organ rentowy 19 lat i 3 dni okres pracy w gospodarstwie rolnym po ukończeniu 16 roku życia od 15 sierpnia 1978 roku do 31 grudnia 1979 roku
w wymiarze 1 roku, 4 miesięcy i 17 dni. Suma tak ustalonych okresów przekracza wymagane 20 lat. Sąd I instancji wskazał, że zgodnie z art. 10 ust. 1 ustawy
o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych
, przy ustalaniu prawa do emerytury oraz przy obliczaniu jej wysokości, uwzględnia się również następujące okresy traktując je, jako okresy składkowe: okresy ubezpieczenia społecznego rolników, za które opłacano przewidziane w odrębnych przepisach składki, przypadające przed dniem 1 lipca 1977 roku okresy prowadzenia gospodarstwa rolnego po ukończeniu 16 roku życia, przypadające przed dniem 1 stycznia 1983 roku okresy pracy w gospodarstwie rolnym po ukończeniu 16 roku życia, jeżeli okresy składkowe i nieskładkowe ustalone na zasadach określonych w artykułach od 5 do 7, są krótsze od okresu wymaganego do przyznania emerytury w zakresie niezbędnym
do uzupełnienia tego okresu.

W ocenie Sądu Okręgowego, z literalnego brzmienia powyższego przepisu wprost wynika, że do zaliczenia do stażu emerytalnego okresów, o których mowa
w jego punkcie 2 i 3, nie ma żadnego znaczenia fakt, czy przez ubezpieczonego
lub właściciela gospodarstwa rolnego, w którym ubezpieczony wykonywał pracę, opłacone zostały należne składki na ubezpieczenie społeczne rolników. Ma to znaczenie wyłącznie co do zaliczenia okresów, o których mowa w punkcie 1 tego przepisu.

Zgodnie z ugruntowanym w tym zakresie orzecznictwem, przesłanką zaliczenia do okresów składkowych, okresu pracy w gospodarstwie rolnym, o którym stanowi art. 10 ust. 1 pkt 3 ustawy z 1998 roku o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych, jest znaczący dla funkcjonowania tego gospodarstwa wymiar czasu pracy, za który uważa się wymiar, co najmniej połowy pełnego wymiaru czasu pracy. W tym zakresie Sąd I instancji odwołał się do wyroku Sądu Najwyższego z dnia 8 marca 2011 roku, w sprawie II UK 305/10 i do wyroku Sądu Najwyższego
z dnia 17 października 2008 roku, w sprawie II UK 61/08. W ocenie Sądu Okręgowego, zgromadzony w sprawie materiał dowodowy jednoznacznie wskazuje, że w spornym okresie od 15 sierpnia 1978 roku do 31 grudnia 1979 roku, tj. w okresie 1 roku, 4 miesięcy i 17 dni ubezpieczona stale wykonywała pracę w gospodarstwie rolnym rodziców w wymiarze nie niższym niż 4 godziny dziennie. W szczególności odwołująca pracowała przy dojeniu krów, wyprowadzaniu krów na łąkę,
pracowała przy przygotowaniu paszy dla zwierząt, karmiła zwierzęta, pracowała
przy czyszczeniu pomieszczeń gospodarskich, a w sezonie letnio-jesiennym pracowała przy wszystkich pracach polowych, to jest przy sianokosach, żniwach, wykopkach,
a ilość tych prac zależała wyłącznie od aktualnych potrzeb rodziców, przy czym,
jak już zostało tu wskazane w ramach ustaleń faktycznych po 11 stycznia 1979 roku,
z uwagi na wypadek ojca, w praktyce te czynności spadły wyłącznie na odwołującą
i jej starszą o 2 lata siostrę.

W konsekwencji, w ocenie Sądu Okręgowego, okres ten należy zaliczyć jako okres uzupełniający, co daje wymagane 20 lat ogólnego stażu.

Odnosząc się do możliwości zaliczenia do okresu pracy w warunkach szczególnych okresu, kiedy odwołująca pracowała, jako laborant na wydziale PB
w Zakładach (...), tj. od 7 października 1982 roku do 4 lipca
1984 roku, Sad I instancji wskazał, że organ rentowy uznał, że odwołująca
w Zakładach (...) w R. pracowała w warunkach szczególnych przed 1 stycznia 1999 roku, w okresie 14 lat, 4 miesięcy i 13 dni,
przy czym faktycznie suma uznawanych okresów wynosi 14 lat, 5 miesięcy i 4 dni. Organ rentowy z ustalonego okresu pracy w warunkach szczególnych wyłączył okresy niezdolności do pracy wykazane na karcie przebiegu zatrudnienia, znajdujące się
na karcie 107 akt organu rentowego, co spowodowało pomniejszenie ustalonego okresu pracy w warunkach szczególnych o okres niespełna 1 miesiąca. W ocenie Sądu Okręgowego, pogląd organu rentowego, że przy obliczaniu stażu pracy w warunkach szczególnych nie uwzględnia się okresów niewykonywania pracy, za które pracownik po dniu 14 listopada 1991 roku otrzymał wynagrodzenie lub świadczenie
z ubezpieczenia społecznego w razie choroby i macierzyństwa, jest całkowicie błędny i sprzeczny z orzecznictwem Sądu Najwyższego i sądów powszechnych oraz jednolitym w tym zakresie poglądem doktryny. Zgodnie z wielokrotnie wyrażanym przez Sąd Najwyższy poglądem, który Sąd Okręgowy w pełni akceptuje i przyjmuje za własny, wykazanie w dniu 1 stycznia 1999 roku określonego w art. 184 ustawy
z 1998 roku o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych okresu wykonywania pracy w szczególnych warunkach wyłącza ponowne ustalenie tego okresu po osiągnięciu wieku emerytalnego według zasad wynikających z art. 32
ust. 1a pkt 1 obowiązujących po dniu 1 lipca 2004 roku, czyli z pominięciem okresu zasiłków chorobowych. Sytuacja osób wymienionych w art. 184 ustawy opisywana, jako ekspektatywa prawa podmiotowego, polega na spełnieniu się tylko części stanu faktycznego koniecznego do nabycia prawa, które poprzedza i zabezpiecza przyszłe prawo podmiotowe. Ochrona ekspektatywy może wynikać z jej istoty, lecz może też zyskiwać wzmocnienie w prawie. Funkcje takiego wzmocnienia spełnił art. 184 ustawy emerytalno-rentowej wobec pozostających w toku stosunków nabywania prawa do emerytury z tytułu wykonywania pracy w szczególnych warunkach przed dniem 1 stycznia 1999 roku. W przepisie tym ustawodawca utrwalił sytuację
osób, które w dniu wejścia w życie ustawy wypełniły warunki stażu szczególnego
i ogólnego i zadeklarował im przyszłe prawo do emerytury w wieku wcześniejszym. Przez wydanie tego przepisu nastąpił stan związania, to jest zobowiązanie się przez państwo do powstrzymywania się od jakiejkolwiek ingerencji w istniejące prawo tymczasowe. Wobec tego, przewidziana w ustawie ekspektatywa nie mogła wygasnąć wskutek nowej regulacji ustalania stażu pracy w szczególnych warunkach. W tym zakresie można się odwołać do poglądu Sądu Najwyższego wyrażonego w wyroku
z dnia 23 kwietnia 2010 roku, w sprawie II UK 313/09, czy też do wyroku Sądu Najwyższego z dnia 13 lipca 2011 roku, w sprawie I UK 12/11.

W konsekwencji, ustalając staż pracy w warunkach szczególnych, organ rentowy nie powinien go pomniejszyć o okresy pobierania świadczeń z ubezpieczenia społecznego, co przy niespornych okresach powinno stanowić, że okres ten winien być wyliczony na okres 14 lat, 5 miesięcy i 4 dni.

Do okresu pracy w warunkach szczególnych, w ocenie Sądu Okręgowego, należało jednak również doliczyć dodatkowo okres od 7 października 1982 roku
do 4 lipca 1984 roku, jest to okres 1 roku, 8 miesięcy i 29 dni, kiedy to odwołująca pracowała na stanowisku laboranta. Sąd I instancji podkreślił, że okresy pracy
w warunkach szczególnych wskazane w powołanym wyżej rozporządzeniu w sprawie wieku emerytalnego dla pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach, mogą być wykazywane przez zainteresowaną przed sądem wszelkimi środkami dowodowymi przewidzianymi przez kodeks postępowania cywilnego,
a w szczególności dokumentami z osobowych akt pracowniczych, zeznaniami świadków, wyjaśnieniami stron. W obecnym stanie prawnym zarządzenia resortowe zawierające uściślenia dokonane w innym okresie przez właściwych ministrów polegające na ustaleniu wykazów stanowisk powołanych w świadectwach wykonywania prac w warunkach szczególnych nie mają wartości normatywnych,
lecz jedynie informacyjne. W państwie prawnym nie jest dopuszczalne zamieszczanie w rozporządzeniu, jako akcie wykonawczym upoważnienia do podejmowania określonych działań przez inny podmiot i wyposażenie go w kompetencje wykonawcze. W świetle Konstytucji z 1997 roku rozporządzenie, jako akt wykonawczy oparty na ustawie, nie może zawierać subdelegacji. W konsekwencji przedmiotem wykładni są wyłącznie przepisy ustawy i wydane na jej podstawie akty wykonawcze. W rezultacie zatem o spełnieniu przesłanki „praca w szczególnych warunkach” przesądza wykonywanie pracy wymienionej w załącznikach A i B
do rozporządzenia z dnia 7 lutego 1983 roku, które stanowią integralną część rozporządzenia, jako aktu wykonawczego, niezależnie od tego w jakim zakładzie praca taka jest lub była wykonywana.

W ocenie Sądu Okręgowego, we wskazanym okresie od 7 października
1982 roku do 4 lipca 1984 roku odwołująca stale i w pełnym wymiarze czasu pracy wykonywała wyłącznie prace, o jakich mowa w dziale XIV, pkt 24 w związku
z działem IV, pkt 13 wykazu A, stanowiącego załącznik do rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 7 lutego 1983 roku w sprawie wieku emerytalnego pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze, tj. prace związane z kontrolą międzyoperacyjną i kontrolą jakości produkcji i usług oraz dozór inżynieryjno-techniczny na oddziałach i wydziałach, w których jako podstawowe wykonywane są prace wymienione w wykazie A. Podstawową pracą wymienioną
w wykazie, jaka była wykonywana na wydziałach, gdzie swoje czynności wykonywała odwołująca, była produkcja krzemu, związku krzemu, związków krzemoorganicznych, sorbentów i hopkalitu, produkcja wyrobów z miki zgodnie z punktem 13, działu IV, wykazu A, stanowiącego załącznik do rozporządzenia. Okolicznością niesporną jest, że Zakłady (...) w R. zajmowały się produkcją związków krzemu - produkcją arsilu. Sąd Okręgowy miał przy tym na uwadze fakt, że odwołująca zatrudniona była w laboratorium jakościowym. Dokonywała badań jakości półproduktów służących do produkcji związków krzemu, do produkcji arsilu,
przy czym większość dnia pracy, co najmniej 4 - 5 godzin dziennie spędzała bezpośrednio na halach produkcyjnych hali cyklu mokrego oraz hali cyklu suchego. Biorąc pod uwagę fakt, że w praktyce laboratorium nie znajdowało się
w wydzielonym budynku, było to tylko niewielkie pomieszczenie, tzw. pakamera wydzielona na terenie hali produkcyjnej cyklu mokrego, w ocenie Sądu Okręgowego, warunki pracy w tego typu niewielkim pomieszczeniu nie odbiegały niczym
od warunków pracy na terenie hali produkcyjnej, gdzie odbywała się produkcja związków krzemu w rozumieniu punktu 13, działu IV, wykazu A, stanowiącego załącznik do rozporządzenia. Tym samym, wykonywana przez odwołującą kontrola jakości produkcji w rozumieniu punktu 24, działu XIV, wykazu A, stanowiącego załącznik do rozporządzenia, w praktyce wykonywana była przez cały czas
na oddziale, gdzie wykonywane były prace podstawowe wymienione w wykazie.

Ponieważ zatem ubezpieczona legitymuje się okresem pracy wykonywanej stale i w pełnym wymiarze czasu pracy w warunkach szczególnych w wymiarze przekraczającym 15 lat oraz jak już wyżej wskazano, spełnia wszystkie pozostałe warunki do nabycia prawa tak zwanej wcześniejszej emerytury, w ocenie Sądu Okręgowego, przysługuje jej prawo do żądanego świadczenia. Wobec powyższego, Sąd na podstawie art. 477 14 § 2 k.p.c. zmienił zaskarżoną decyzję organu rentowego
w ten sposób, że przyznał ubezpieczonej prawo do emerytury od dnia 1 października 2017 roku.

O kosztach zastępstwa procesowego orzeczono po myśli art. 98 § 1 k.p.c.
oraz § 9 ust. 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października
2015 roku w sprawie opłat za czynności radców prawnych.

Apelację od wyroku wniósł organ rentowy.

Apelujący, zaskarżając wyrok w całości, zarzucił naruszenie:

1. przepisów prawa procesowego, tj. art. 233 § 1 k.p.c., poprzez brak wszechstronnego rozważenia zebranego materiału dowodowego i dokonanie jego oceny w sposób dowolny, skutkujący przyjęciem, że odwołująca spełnia warunki do przyznania emerytury z tytułu pracy w szczególnych warunkach;

2. przepisów prawa materialnego, tj. art. 184 w zw. z art. 32 ust. 2 i ust. 4 ustawy
z dnia 17 grudnia 1998 roku o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych
w zw. z § 4 i § 2 ust. 1 rozporządzenia Rady Ministrów z dnia
7 lutego 1983 roku w sprawie wieku emerytalnego pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze
, poprzez niewłaściwe zastosowanie skutkujące przyjęciem, że ubezpieczona legitymuje się 15-letnim okresem wykonywania pracy w szczególnych warunkach, a tym samym spełnia wszystkie przesłanki nabycia prawa do emerytury.

Wskazując na powyższe zarzuty, apelujący wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku i oddalenie odwołania oraz zasądzenie kosztów zastępstwa procesowego
w postępowaniu apelacyjnym.

W ocenie skarżącego, dowody zgromadzone w sprawie nie potwierdzają,
aby w spornych okresach, wykonując prace laboranta, ubezpieczona wykonywała stale i w pełnym wymiarze czasu pracy w warunkach szczególnych przy pracach wymienionych w wykazie A działu XIV pod poz. 24, tj. przy kontroli międzyoperacyjnej i kontroli jakości produkcji i usług oraz dozorze inżynieryjno-technicznym na oddziałach i wydziałach, w których jako podstawowe wykonywane są prace wymienione w wykazie. Według organu rentowego, bezzasadnie Sąd I instancji nie dał wiary zeznaniom świadka H. W., która podkreśliła, iż czynności
w laboratorium mogły zajmować do 6 godzin dziennie. Nie sposób podzielić argumentacji Sądu I instancji, że zeznania te nie zasługują na wiarę, lecz na wiarę zasługują zeznania drugiego świadka i ubezpieczonej. Skarżący podkreślił, że świadek H. W. sama bowiem wykonywała prace laborantki w laboratorium, w tym również w okresie pokrywającym się z pracą ubezpieczonej. Natomiast drugi
ze świadków nie był zatrudniony w laboratorium, nie znał specyfiki podejmowanych czynności i wykonywanych zadań, więc trudno uznać, aby w tym zakresie posiadał większą wiedzę od pierwszego świadka.

Odnosząc się do poczynionych przez Sąd I instancji ustaleń, organ rentowy podkreślił, że nawet w wykazie A dział IV „w chemii” ustawodawca nie uwzględnił pracy wykonywanej w przyzakładowym laboratorium, mimo, iż niewątpliwie pracownik tam zatrudniony może mieć kontakt z niebezpiecznymi środkami chemicznymi. Organ rentowy stwierdził, że zakwalifikowanie danego stanowiska jako kontrola międzyoperacyjna, kontrola jakości produkcji i usług oraz dozór inżynieryjno-techniczny na oddziałach i wydziałach, w których jako podstawowe wykonywane są prace wymienione w wykazie, wymaga odniesienia się do wskazania konkretnej pracy kontrolowanej przez wnioskodawczynię i wymienionej w wykazie, jako praca w warunkach szczególnych, a przynajmniej odbywająca się na wydziałach
i oddziałach, na których jako podstawowe są wykonywane prace wymienione
w wykazie.

Apelujący podniósł również, że nawet jeśli ubezpieczona pobierała próbki także na oddziałach i wydziałach, na których byli zatrudnieni pracownicy wymienieni
w wykazie A, to nie przebywała tam stale i w pełnym wymiarze czasu pracy. Prace laboranta badającego próbki również nie zostały wymienione w wykazie A lub B - załącznika do rozporządzenia. Materiał dowodowy zgromadzony w sprawie nie pozwalał na pozytywne ustalenie, że ubezpieczona w spornym okresie wykonywała pracę w warunkach szczególnych, wymienioną w załączniku do rozporządzenia. Mając na względzie tak ustalony zakres obowiązków wnioskodawczyni w ocenie organu rentowego, nie ma podstaw do kwalifikowania jej pracy ubezpieczonej jako odpowiadającej czynnościom wymienionym w wykazie A dział XIV „prace różne” poz. 24. Skarżący zwrócił uwagę na zeznania świadka H. W., która z racji wykonywania tych samych czynności wskazywała, że „pobieranie próbek na oddziale produkcyjnym zajmowało około 10 minut, a otrzymanie wyników w laboratorium wymagało godziny do półtorej”, zeznania te nie zostały w żadnym stopniu skonfrontowane przez Sąd I instancji z wyjaśnieniami ubezpieczonej.

W odpowiedzi na apelację ubezpieczona, podzielając stanowisko Sądu
I instancji, wniosła o jej oddalenie oraz o zasądzenie kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

Apelacja organu rentowego jest bezzasadna.

Sąd Apelacyjny nie znalazł podstaw do zakwestionowania orzeczenia Sądu
I instancji, który przeprowadził prawidłowe postępowanie dowodowe i na jego podstawie wywiódł trafne wnioski.

W niniejszej sprawie rozstrzygnięcia wymagało, czy ubezpieczona spełnia warunki nabycia prawa do emerytury w obniżonym wieku emerytalnym na podstawie art. 184 i 32 ustawy z dnia 17 grudnia 1998 roku o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (Dz. U. z 2017 roku, poz. 1383 j.t.), zwanej ustawą emerytalną, a w szczególności, czy legitymuje się 15-letnim okresem pracy
w warunkach szczególnych lub w szczególnym charakterze w rozumieniu tej ustawy. Niesporny okres, wraz z zasiłkami chorobowymi, wynosi 14 lat, 5 miesięcy i 4 dni.

Badanie tej przesłanki wymagało ustalenia, czy w okresie zatrudnienia
w Zakładach (...) w R. w okresie od 7 października 1982 roku
do 4 lipca 1984 roku na stanowisku laborantki, ubezpieczona stale i w pełnym wymiarze wykonywała pracę w warunkach szczególnych.

Ustalenie, czy wykonywane obowiązki pracownicze były realizowane
w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze, podlega ocenie
na podstawie przepisów rozporządzenia Rady Ministrów z 7 lutego 1983 roku
w sprawie wieku emerytalnego pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach lub szczególnym charakterze (Dz. U. nr 8, poz. 43 z późn. zm.).

Stosownie do § 2 powołanego wyżej rozporządzenia, okresami pracy uzasadniającymi prawo do świadczeń na zasadach określonych w rozporządzeniu
są okresy, w których praca w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze wykonywana była stale i w pełnym wymiarze czasu pracy obowiązującym na danym stanowisku pracy.

Dla oceny, czy pracownik pracował w szczególnych warunkach nie ma istotnego znaczenia nazwa zajmowanego przez niego stanowiska, tylko rodzaj powierzonej mu pracy. Koniecznym jest, by praca w szczególnych warunkach była wykonywana stale (codziennie) i w pełnym wymiarze czasu pracy (przez 8 godzin dziennie, jeżeli pracownika obowiązuje taki wymiar czasu pracy) w warunkach pozwalających na uznanie jej za jeden z rodzajów pracy, wymienionych w wykazie, stanowiącym załącznik do rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 7 lutego 1983 roku (vide: wyroki Sądu Najwyższego z dnia 14 września 2007 roku, sygn. akt
III UK 27/07, OSNP 2008 nr 21-22, poz. 325; z dnia 19 września 2007 roku, sygn. akt III UK 38/07, OSNP 2008 nr 21-22, poz. 329; z dnia 6 grudnia 2007 roku, sygn. akt III UK 66/07, Lex nr 483283, z dnia 22 stycznia 2008 roku, sygn. akt I UK 210/07, OSNP 2009 nr 5-6, poz. 75 i z dnia 24 marca 2009 roku, sygn. akt I PK 194/08,
Lex nr 528152).

W ocenie Sądu Apelacyjnego, prawidłowo uznał Sąd I instancji, iż w spornym okresie zatrudnienia ubezpieczona stale i w pełnym wymiarze wykonywała pracę
w warunkach szczególnych, wymienioną w wykazie A, dział XIV poz. 24 w zw.
z pracami wymienionymi w dziale IV poz. 13 cyt. rozporządzenia.

Jak wynika z prawidłowych ustaleń Sądu Okręgowego, podstawowymi pracami wymienionymi w wykazie, jakie były wykonywane na wydziałach, gdzie swoje czynności wykonywała ubezpieczona, była produkcja krzemu, związku krzemu, związków krzemoorganicznych, sorbentów i hopkalitu, czyli prace wymienione
w wykazie A, dział IV pkt 3 wykazu A, stanowiącego załącznik do rozporządzenia
z dnia 7 lutego 1983 roku. Ubezpieczona co najmniej 4 - 5 godzin dziennie spędzała na halach produkcyjnych hali cyklu mokrego i hali cyklu suchego. Laborant
po nastawieniu próby do analizy pobierał następną próbę i umieszczał ją w aparaturze, dokonującej analizy. Był to proces ciągły, wymagający stałego pobierania prób
z produkcji i donoszenia wyniku przeprowadzonej analizy osobom nadzorującym przebieg procesu produkcyjnego. Laboratorium stanowiło niewielkie pomieszczenie wydzielone na terenie hali produkcyjnej typu mokrego. Świadek H. W. podała, że laboratorium stanowiło niewielkie pomieszczenie o wymiarach około
3 x 4 m, były tylko drzwi, za którymi była hala produkcyjna, gdzie odbywała się mokra część cyklu produkcyjnego. Powyższe potwierdził świadek M. B. (2).

Skoro, jak wynika z zeznań świadków, warunki pracy w laboratorium
nie odbiegały od warunków pracy na terenie hali produkcyjnej, gdzie odbywała się produkcja krzemu (arsilu) i innych związków chemicznych, w rozumieniu pkt 13, dział IV wykazu A, stanowiącego załącznik do rozporządzenia, to wykonywana przez ubezpieczoną kontrola jakości produkcji, w rzeczywistości wykonywana była przez cały czas na oddziale, gdzie wykonywane były prace podstawowe wymienione
w wykazie.

Reasumując, uznać należy, że Sąd Okręgowy prawidłowo ocenił zgromadzone w postępowaniu dokumenty pracownicze, akta osobowe i zeznania świadków
oraz samej ubezpieczonej uznając, że w spornym okresie ubezpieczona stale
i w pełnym wymiarze czasu pracy wykonywała kontrolę na oddziałach i wydziałach, gdzie byli zatrudnieni pracownicy wykonujący pracę w szczególnych warunkach wymienioną w wykazie A.

Z tych przyczyn, Sąd Apelacyjny na mocy art. 385 k.p.c. oddalił apelację organu rentowego, jako pozbawioną słusznych podstaw.

O kosztach zastępstwa procesowego w postępowaniu apelacyjnym orzeczono po myśli art. 98 § 1 k.p.c. oraz § 10 ust. 1 pkt 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych (Dz. U. z 2015r., poz. 1804 ze zm.).

/-/SSA G.Pietrzyk-Cyrbus /-/SSA J.Ansion /-/SSA M.Małek-Bujak

Sędzia Przewodniczący Sędzia

JR

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Hanna Megger
Podmiot udostępniający informację: Sąd Apelacyjny w Katowicach
Osoba, która wytworzyła informację:  Jolanta Ansion,  Maria Małek-Bujak ,  Gabriela Pietrzyk-Cyrbus
Data wytworzenia informacji: