III AUa 697/17 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Apelacyjny w Katowicach z 2018-05-30
Sygn. akt III AUa 697/17
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 30 maja 2018 r.
Sąd Apelacyjny w Katowicach
Wydział III Pracy i Ubezpieczeń Społecznych
w składzie:
Przewodniczący |
SSA Witold Nowakowski (spr.) |
Sędziowie |
SSA Tadeusz Szweda SSA Alicja Kolonko |
Protokolant |
Michał Eksterowicz |
po rozpoznaniu w dniu 30 maja 2018r. w Katowicach
sprawy z odwołania Z. M. (Z. M.)
przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych Oddział w C.
o składki
na skutek apelacji ubezpieczonego Z. M.
od wyroku Sądu Okręgowego - Sądu Pracy i Ubezpieczeń Społecznych
w Częstochowie
z dnia 9 lutego 2017 r. sygn. akt IV U 1646/16
1. uchyla punkt 2 zaskarżonego wyroku,
2. oddala apelację w pozostałym zakresie,
3. zasądza od ubezpieczonego Z. M. na rzecz Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddziału w C. kwotę 3600 zł (trzy tysiące sześćset złotych złotych) tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego w postępowaniu apelacyjnym.
/-/ SSA T.Szweda /-/ SSA W.Nowakowski /-/ SSA A.Kolonko
Sędzia Przewodniczący Sędzia
Sygn. akt III AUa 697/17
UZASADNIENIE
Zaskarżoną decyzją Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w C. stwierdził, że Z. M. jest dłużnikiem z tytułu nieopłaconych składek
na ubezpieczenia społeczne, Fundusz Pracy i Fundusz Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych w łącznej kwocie 27.704,33 zł, w tym:
1. z tytułu składek na ubezpieczenia społeczne w ramach zakresów numerów deklaracji 01-39 za okres od listopada 2005 r. do lutego 2009 r. w kwocie 12.697,24 zł plus odsetki za zwłokę w kwocie 12.831 zł;
2.
z tytułu składek na Fundusz Pracy i Fundusz Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych w ramach zakresów numerów deklaracji 01-39 za okres od listopada 2005 r. do lutego 2009 r. w kwocie 1.100,09 zł plus odsetki za zwłokę w kwocie
1.076 zł.
Na uzasadnienie organ rentowy powołał się na przepisy art. 46 ust. 1, art. 32, art. 83 ust. 1, art. 24 ust. 2, art. 27 ust. 1 i art. 26 ust. 2 ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych oraz § 2 pkt 2 rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 30 października 2014 r. w sprawie określenia należności pieniężnych, których egzekucja może być wszczęta bez uprzedniego doręczenia upomnienia.
W odwołaniu Z. M. zarzucił naruszenie art. 24 ust. 4 ustawy
o systemie ubezpieczeń społecznych przez jego niezastosowanie i w konsekwencji wydanie decyzji określającej jego zadłużenie, mimo że należności te ulegają przedawnieniu z upływem 5 lat od dnia, w którym stały się wymagalne, a zatem w chwili obecnej organ rentowy nie ma prawnej możliwości przymusowego dochodzenia roszczeń z tytułu zaległych składek. Nadto zarzucił naruszenie art. 1 ust. 1 ustawy z dnia 9 listopada z dnia 9 listopada 2012 r.
o umorzeniu należności powstałych z tytułu nieopłaconych składek przez osoby prowadzące pozarolniczą działalność, przez pominięcie okoliczności, że złożył on wniosek o umorzenie należności składkowych w trybie przewidzianym tą ustawą, a zatem sporne należności winny zostać umorzone.
Wniósł o zmianę zaskarżonej decyzji i uznanie, że jego zobowiązanie z tytułu należności składkowych określone w zaskarżonej decyzji uległo przedawnieniu, bądź też zmianę decyzji i umorzenie należność składkowych, w związku ze złożeniem przez niego wniosku o umorzenie w trybie ustawy abolicyjnej.
W odpowiedzi na odwołanie organ rentowy wniósł o jego oddalenie, z przyczyn które stanowiły podstawę wydania zaskarżonej decyzji. Złożył także wniosek o zasądzenie kosztów postępowania sądowego na rzecz Oddziału ZUS zgodnie z obowiązującymi przepisami.
Sąd Okręgowy w Częstochowie ustalił, że decyzją z 16 grudnia 2013 r. nr 393 Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w C. stwierdził, iż Z. M., jako osoba prowadząca pozarolniczą działalność, podlega obowiązkowo ubezpieczeniem emerytalnemu i rentowym oraz wypadkowemu w okresie od 1 listopada 2005 r. do 28 lutego 2009 r. Jednocześnie organ rentowy ustalił dla ubezpieczonego podstawę wymiaru składek
na ubezpieczenia emerytalne, rentowe i wypadkowe za poszczególne miesiące tego okresu.
Odwołanie Z. M. od powyżej decyzji zostało oddalone wyrokiem Sądu Okręgowego w Częstochowie z 11 marca 2015 r., IV U 378/14, który uprawomocnił się z dniem 28 kwietnia 2015 r.
W związku z uprawomocnieniem się decyzji z 16 grudnia 2013 r., pismem z 2 marca 2016 r. organ rentowy poinformował ubezpieczonego, że wszczął z urzędu postępowanie
w sprawie określenia wysokości należności z tytułu składek na ubezpieczenia społeczne, Fundusz Pracy i Fundusz Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych, na którą na dzień
2 marca 2016 r. składają się należności z tytułu:
1. składek na ubezpieczenia społeczne za okres od listopada 2005 r. do lutego 2009 r.
w ramach zakresów numerów deklaracji 01-39 w łącznej kwocie 24.899,24 zł, w tym należność główna 12.697, 24 zł plus odsetki za zwłokę w kwocie 12.202 zł;
2. składek na Fundusz Pracy i Fundusz Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych za okres od listopada 2005 r. do lutego 2009 r. w ramach zakresów numerów deklaracji 01-39
w łącznej kwocie 2.126,09 zł, w tym należność główna 1.100,09 zł plus odsetki za zwłokę 1.026,00 zł,
Ponadto organ rentowy wezwał ubezpieczonego do złożenia w terminie 7 dni pisemnych wyjaśnień w sprawie przyczyn nieopłacenia składek, pod rygorem wydania decyzji w sprawie określenia wysokości należności z tytułu składek na ubezpieczenia społeczne, Fundusz Pracy i Fundusz Gwarantowanych Świadczeń pracowniczych
na podstawie dotychczas zgromadzonych dowodów. Odpis powyższego pisma ubezpieczony otrzymał w dniu 18 marca 2016 r., jednak w zakreślonym terminie nie zajął stanowiska
w sprawie.
Pismem z 9 maja 2016 r. organ rentowy poinformował Z. M.
o zakończeniu postępowania dowodowego i możliwości zapoznania się w terminie 7 dni
z zebranymi dowodami i materiałami oraz możliwości wypowiedzenia się co do ich treści. Pismo to ubezpieczony otrzymał w dniu 27 maja 2016 r., jednakże nie skorzystał
z przysługujących mu uprawnień.
W dniu 13 października 2016 r. zapadła zaskarżona decyzja.
Ponadto, w dniu 12 stycznia 2015 r. Z. M., działając na podstawie przepisów ustawy z dnia 9 listopada 2012 r. o umorzeniu należności powstałych z tytułu nieopłaconych składek przez osoby prowadzące pozarolniczą działalność (Dz. U. z 2012 r., poz. 1551), złożył wniosek o umorzenie nieopłaconych należności składkowych. W związku z koniecznością ustalenia wysokości składek podlegających i nie podlegających abolicji, postanowieniem z dnia 29 stycznia 2015 r. organ rentowy zawiesił postępowanie
w przedmiocie umorzenia należności składkowych.
Mając na uwadze powyższe (w istocie bezsporne) okoliczności, Sąd Okręgowy wskazał dyspozycje: art. 46 ust. 1, art. 32 ustawy z dnia 13 października 1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych (tekst jedn. Dz. U. z 2016 r., poz. 963 z późn. zm.) i stwierdził,
że ustalony w niniejszej sprawie stan faktyczny, w tym fakt, że w okresie od 1 listopada
2005 r. do 28 lutego 2009 r. Z. M. podlegał obowiązkowo ubezpieczeniom emerytalnemu, rentowym i wypadkowemu z tytułu prowadzonej działalności gospodarczej, podstawa wymiaru składek na te ubezpieczenia oraz fakt, że składki te nie zostały przez odwołującego opłacone, jest między stronami niesporny. Jednocześnie ubezpieczony
nie kwestionował w żaden sposób wysokości stwierdzonego zaskarżoną decyzją z dnia
13 października 2016 r. zadłużenia z tytułu składek na ubezpieczenia społeczne oraz Fundusz Pracy i Fundusz Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych, zaś analiza dokonana w tym zakresie przez Sąd Okręgowy z urzędu nie wskazuje na żadne nieprawidłowości.
Odnośnie zarzutu przedawnienia należności składkowych ustalonych zaskarżoną decyzją Sąd Okręgowy wskazał, że zgodnie z art. 24 ust. 4 ustawy systemowej, w brzmieniu obowiązującym w okresie, w którym powstały sporne zaległości składkowe, należności
z tytułu składek ulegają przedawnieniu po upływie 10 lat, licząc od dnia, w którym stały się wymagalne, z zastrzeżeniem ust. 5-6. Jednocześnie, zgodnie z wprowadzonym do ustawy
w dniu 20 lipca 2011 r. przepisem art. 24 ust. 5f, w przypadku wydania przez Zakład decyzji ustalającej obowiązek podlegania ubezpieczeniom społecznym, podstawę wymiaru składek lub obowiązek opłacania składek na te ubezpieczenia, bieg terminu przedawnienia ulega zawieszeniu od dnia wszczęcia postępowania do dnia, w którym decyzja stała się prawomocna. Zgodnie z art. 5 ust. 1 ustawy z dnia 28 kwietnia 2011 r. o zmianie ustawy
o systemie ubezpieczeń społecznych oraz niektórych innych ustaw (Dz. U. z 2011 r., nr 138, poz. 808), którą między innymi dodano do ustawy systemowej cytowany powyżej art. 24
ust. 4f, do należności z tytułu składek na ubezpieczenia społeczne i ubezpieczenie zdrowotne, nieopłaconych przed dniem wejścia w życie niniejszej ustawy, jeżeli nie upłynął jeszcze termin ich dochodzenia, stosuje się art. 24 ust. 5f i 6 ustawy, o której mowa w art. 1,
w brzmieniu nadanym niniejszą ustawą. W przypadkach, o których mowa w ust. 1, okoliczności uzasadniające zawieszenie biegu terminu przedawnienia, określone w art. 24
ust. 5f i 6 ustawy, o której mowa w art. 1, w brzmieniu nadanym niniejszą ustawą, uwzględnia się również wtedy, gdy okoliczności te wystąpiły przed dniem wejścia w życie niniejszej ustawy (ust. 2).
W niniejszej sprawie przedmiotem sporu są należności składkowe za okres
od listopada 2005 r. do lutego 2009 r., a zatem zgodnie z przywołanymi powyżej przepisami mogłyby one stopniowo ulegać przedawnieniu dopiero poczynając od dnia 16 grudnia 2015 r.
Zgodnie z nowelizacją art. 24 ust. 4 ustawy systemowej dokonaną ustawą z dnia
16 września 2011 r. o redukcji niektórych obowiązków obywateli i przedsiębiorców (Dz. U.
z 2011 r., nr 232, poz. 1378 ), poczynając od dnia 1 stycznia 2012 r. należności z tytułu składek ulegają przedawnieniu po upływie 5 lat, licząc od dnia, w którym stały się wymagalne, z zastrzeżeniem ust. 5-6.
Zgodnie z art. 27 ust. 1 ustawy nowelizującej, do przedawnienia należności z tytułu składek, o którym mowa w art. 41b ust. 1 ustawy wymienionej w art. 2 oraz w art. 24 ust. 4 ustawy wymienionej w art. 11, którego bieg rozpoczął się przed dniem 1 stycznia 2012 r., stosuje się przepisy w brzmieniu nadanym niniejszą ustawą, z tym że bieg przedawnienia rozpoczyna się od dnia 1 stycznia 2012 r. Jeżeli przedawnienie rozpoczęte przed dniem
1 stycznia 2012 r. nastąpiłoby zgodnie z przepisami dotychczasowymi wcześniej, przedawnienie następuje z upływem tego wcześniejszego terminu (ust. 2).
Jak wynika z powyższego przepisu, część zaległości składkowych ubezpieczonego przedawniłaby się według przepisów dotychczasowych, zaś dla części od dnia 1 stycznia 2012 r. rozpocząłby się nowy pięcioletni termin przedawnienia. Jak wskazano powyżej, pierwsza ze spornych należności składkowych (składki za listopad 2005 r.), według dotychczasowych przepisów uległaby przedawnieniu z dniem 16 grudnia 2015 r.
Ponieważ jednak należność ta powstała przed dniem 20 lipca 2011 r. i na ten dzień nie była przedawniona, została objęta przepisem art. 24 ust. 5f, zgodnie z którym w przypadku wydania przez Zakład decyzji ustalającej obowiązek podlegania ubezpieczeniom społecznym, podstawę wymiaru składek lub obowiązek opłacania składek na te ubezpieczenia, bieg terminu przedawnienia ulega zawieszeniu od dnia wszczęcia postępowania do dnia, w którym decyzja stała się prawomocna.
Sąd Okręgowy dodał, że jak wynika z akt kontroli znak 092012080110, w dniu
27 czerwca 2013 r. organ rentowy wszczął postępowanie w sprawie niezłożenia przez Z. M. korekt dokumentów rozliczeniowych, tj. imiennych raportów miesięcznych i deklaracji rozliczeniowych z wykazanymi podstawami wymiaru składek na ubezpieczenie społeczne i ubezpieczenie zdrowotne za okres od 1 listopada 2005 r.
do 28 lutego 2009 r. za ubezpieczoną R. Z. oraz w sprawie stwierdzonych nieprawidłowości w zakresie naliczania składek na ubezpieczenie społeczne
i zdrowotne za okres od 1 listopada 2005 r. do 28 lutego 2009 r. Powyższe postępowanie zostało zakończone w dniu 28 kwietnia 2015 r., kiedy to uprawomocniła się opisana w części ustaleniowej uzasadnienia decyzja ZUS z dnia 16 grudnia 2013 r. nr 393. W związku
z powyższym w okresie od 27 czerwca 2013 r. do 28 kwietnia 2015 r. termin przedawnienia spornych w niniejszej sprawie należności składkowych był zawieszony, w konsekwencji czego żadna z tych zaległości nie uległa przedawnieniu do dnia 2 marca 2016 r., kiedy to zostało wszczęte postępowanie dotyczące obowiązku opłacenia należnych składek, które ponownie zawiesiło bieg przedawnienia tych należności.
W związku z powyższym, sporne należności składkowe za okres od 1 listopada
2005 r. do 28 lutego 2009 r. nie uległy przedawnieniu, co czyni zarzut ubezpieczonego w tym zakresie bezzasadnym.
Podobnie za bezzasadny uznał Sąd Okręgowy zarzut naruszenia art. 1 ust. 1 ustawy
z dnia 9 listopada z dnia 9 listopada 2012 r. o umorzeniu należności powstałych z tytułu nieopłaconych składek przez osoby prowadzące pozarolniczą działalność (Dz. U. z 2012 r., poz. 1551) przez pominięcie okoliczności, że ubezpieczony złożył wniosek o umorzenie należności składkowych w trybie przewidzianym tą ustawą, a zatem sporne należności winny zostać umorzone.
W pierwszej kolejności Sąd Okręgowy wskazał, że oczywiste jest, iż ewentualnemu umorzeniu w trybie ustawy abolicyjnej mogą podlegać jedynie należności istniejące
i ustalone. Wobec powyższego, w celu rozpoznania wniosku Z. M.
o umorzenie należności składkowych z dnia 12 stycznia 2015 r., organ rentowy w pierwszej kolejności musi ustalić wysokość zaległości z tego tytułu, w tym uprawomocnić musi się zaskarżona w niniejszej sprawie decyzja z dnia 13 października 2016 r.
Nadto w myśl art. 1 ust. 13 ustawy abolicyjnej Zakład Ubezpieczeń Społecznych wydaje decyzję o:
1) umorzeniu należności, o których mowa w ust. 1 i 6 - po spełnieniu warunku,
o którym mowa w ust. 10, z uwzględnieniem ust. 7, 11 i 12, lub
2) odmowie umorzenia należności, o których mowa w ust. 1 i 6 - w przypadku niespełnienia warunku, o którym mowa w ust. 10, z uwzględnieniem ust. 7, 11 i 12.
W okresie od dnia złożenia wniosku o umorzenie do dnia uprawomocnienia się decyzji, o której mowa w ust. 13, postępowanie egzekucyjne ulega zawieszeniu.
Do postępowania egzekucyjnego nie stosuje się art. 823 kpc (ust. 2).
Mając zatem na uwadze, że w dniu 12 stycznia 2015 r. Z. M., działając na podstawie przepisów ustawy abolicyjnej, złożył wniosek o umorzenie nieopłaconych należności składkowych i postępowanie w tym przedmiocie pozostaje zawieszone na mocy postanowienia ZUS z dnia 29 stycznia 2015 r., uprawomocnienie się zaskarżonej w niniejszej sprawie decyzji z dnia 13 października 2016 r., nie umożliwi organowi rentowemu automatycznego prowadzenia egzekucji należności nią objętych.
W żaden inny sposób złożenie wniosku o umorzenie należności w trybie ustawy abolicyjnej nie wpływa na sprawę niniejszą, w szczególności nie może prowadzić do automatycznego (tylko na skutek złożenia wniosku z dnia 12 stycznia 2015 r.) umorzenia należności nią objętych.
Z tych przyczyn odwołanie zostało oddalone.
Ponadto, po myśli art. 98 § 1, 3 i 4 kpc w zw. z § 2 pkt 5 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych, przy czym mając na uwadze przebieg niniejszego postępowania oraz zgromadzony w sprawie materiał dowodowy Sąd Okręgowy uznał, że brak podstaw do ustalenia kosztów zastępstwa procesowego w stawce wyższej niż minimalna, jak również brak jest jakichkolwiek podstaw do odstąpienia od obciążania ubezpieczonego tymi kosztami.
Zatem zasądził od ubezpieczonego na rzecz organu rentowego kwotę 3.600 zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego.
Apelację od wyroku Sądu Okręgowego wniósł pełnomocnik ubezpieczonego, zarzucając naruszenie prawa procesowego, a to:
- art. 233 § 1 kpc przez błędne ustalenie, iż ubezpieczony jest zobowiązany do zapłaty składek na ubezpieczenia społeczne oraz fundusz gwarantowanych świadczeń pracowniczych, pomimo iż okoliczności sprawy w tym załączone do niniejszego pisma dokumenty/dowody
w postaci zaświadczeń wydanych przez organ rentowy wynika, iż ubezpieczony nie ma zaległości składkowych,
- art. 232 kpc zd. 2 w zw. z art. 299 kpc przez niedopuszczenie z urzędu dowodu w postaci przesłuchania strony pomimo, iż w sprawie pozostały niewyjaśnione fakty istotne dla rozstrzygnięcia sprawy tj. w tym ustalenie czy poza zarzutem przedawnienia ubezpieczony kwestionuje w inny sposób decyzję organu rentowego - co z kolei doprowadziło do błędnych domniemań faktycznych o czym niżej,
- art. 230 w zw. z art. 231 kpc przez poczynienie sprzecznych z zasadami wykładni logicznej domniemań faktycznych i konsekwencji bezpodstawne przyjęcie, iż niepodnoszenie innych poza zarzutem przedawnienia argumentów przez odwołującego stanowi jednocześnie
o niekwestionowaniu obowiązku zapłaty składek i konsekwencji błędne przyjęcie, iż fakt nieopłacenia należności składkowych jest bezsporny.
- art. 98 § 1 i 3 kpc przez zasądzenie na rzecz organu rentowego kosztów zastępstwa prawnego pomimo, iż w toku postępowania przed Sądem I instancji organ rentowy nie był reprezentowany przez profesjonalnego pełnomocnika (radcę prawnego lub adwokata).
Skarżący wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku przez stwierdzenie, iż Z. M. nie ma zaległości z tytułu nieopłaconych składek na Ubezpieczenie Społeczne, Fundusz Pracy i Fundusz Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych za okres od listopada 2005 do lutego 2009 r.
Ponadto na podstawie 368 pkt 4 i art. 382 kpc wniósł o dopuszczenie
i przeprowadzenie dowodu z:
- zaświadczeń ZUS o niezaleganiu w opłacaniu składek z 14 stycznia 2014 r. i z 27 stycznia 2012 r. na okoliczność braku zaległości ubezpieczonego z tytułu nieopłaconych składek
na ubezpieczenia społeczne, Fundusz Pracy i Fundusz Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych,
- pisma ubezpieczonego z 16 marca 2017 r. skierowanego do organu ubezpieczeniowego
o wydanie stosownych zaświadczeń o braku zaległości.
Wskazał, iż powołanie powyższych dowodów przed Sądem I instancji było niemożliwe z uwagi na nieposiadanie w tym czasie przedmiotowych zaświadczeń przez ubezpieczonego a nadto ich powoływanie wydawało się niecelowe z uwagi
na kwestionowanie stanowiska organu rentowego przez podniesiony zarzut przedawnienia należności składkowych.
Na uzasadnienie podniósł, że Sąd I instancji wydał wyrok w oparciu o niepełny materiał dowodowy. W załączeniu do niniejszej apelacji ubezpieczony przedkłada zaświadczenia wydane przez organ rentowy potwierdzające brak zaległości z tytułu składek na ubezpieczenia społeczne.
W konsekwencji Sąd I instancji poczynił błędne ustalenia faktyczne w zakresie objętym przedmiotem postępowania podzielając prezentowane stanowisko organu rentowego co do zaległości składkowych mojego mandanta za okres od listopada 2005 do lutego 2009 r. nie odzwierciedlające rzeczywistego stanu faktycznego.
Przyjęta przez ubezpieczonego linia obrony skupiała się na podważeniu zasadności decyzji organu rentowego z uwagi na upływ 5-letniego terminu przedawnienia należności składkowych obecnie uregulowany w art. 24 ust. 4 ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych, co poddawało w wątpliwość celowość przedstawiania na etapie postępowania przed Sądem I instancji załączonych do niniejszego pisma zaświadczeń.
Jednocześnie i przede wszystkim w trakcie postępowania przed Sądem I instancji ubezpieczony nie dysponował załączonymi do niniejszej apelacji zaświadczeniami, które kilka lat wcześniej mu wydano, albowiem przedłożył je w bankach w postępowaniach kredytowych. Dopiero na skutek wizyty i pisma złożonego w dniu 16 marca 2017 r.
do organu ubezpieczeniowego Z. M. uzyskał kopie wydawanych mu
w latach poprzednich zaświadczeń o braku zaległości w składkach na rzecz ZUS.
Powyższe twierdzenia i okoliczności wskazują, że powołanie tych dowodów nie było możliwe w trakcie postępowania przed Sądem I instancji, a nadto wydawało się niecelowe - co uzasadnia ich rozpoznanie na etapie postępowania apelacyjnego.
Sąd I instancji opierając się właściwie tylko na twierdzeniach przedstawionych przez organ rentowy przyjął, że ubezpieczony ma zaległości z tytułu składek na ubezpieczenie społeczne i in. wskazane w wyroku. W tej mierze Sąd nie poczynił jakichkolwiek ustaleń zmierzających do ustalenia czy ubezpieczony poza podniesionym w odwołaniu zarzutem przedawnienia kwestionuje zasadność decyzji organu rentowego w inny sposób, w tym pomimo występujących w sprawie wątpliwości nie dopuścił dowodu z przesłuchania ubezpieczonego T. M..
Zgodnie z „art. 232 zd. 2” Sąd może dopuścić dowód niewskazany przez strony natomiast zgodnie z art. 299 kpc, jeżeli po wyczerpaniu środków dowodowych lub ich braku pozostały niewyjaśnione fakty istotne dla rozstrzygnięcia sprawy, sąd dla wyjaśnienia tych faktów może dopuścić dowód z przesłuchania stron.
Niewątpliwie w toku postępowania przed Sądem I instancji nie zostało ustalone, czy odwołujący kwestionuje stanowisko organu rentowego w inny, aniżeli zarzutem przedawnienia sposób. Wydaje się zasadne twierdzenie, iż w trakcie przesłuchania ubezpieczonego okoliczność wydania wobec niego w 2012 i 2014 r. zaświadczeń
o niezaleganiu składek zostałaby ujawniona.
W konsekwencji powyższego Sąd błędnie przyjął, że fakt nieopłacenia przez ubezpieczonego należności z tytułu składek jest niesporny (vide str. 4 wyroku). Zgodnie
z art. 231 kpc Sąd może uznać za ustalone fakty mające istotne znaczenie dla rozstrzygnięcia sprawy, jeżeli wniosek taki można wyprowadzić z innych ustalonych faktów (domniemanie faktyczne). Komentatorzy (jak również orzecznictwo) są zgodni co do tego, że „dyspozycja art. 231 powinna znaleźć zastosowanie wyłącznie w braku bezpośrednich środków dowodowych albo gdy istnieją znaczne utrudnienia dla wykazania faktu, którego ustalenie jest możliwe przy zastosowaniu reguł logicznego rozumowania (zob. uzasadnienie wyroku SN z dnia 19 lutego 2002 r., IV CKN 718/00. LEX nr 54362; wyrok SN z dnia 5 grudnia 2007 r., II PK 103/07, LEX nr 863973; wyrok SN z dnia 27 lipca 2010 r., II CSK 119/10, LEX nr 603161; wyrok SN z dnia 2 grudnia 2010 r., I CSK 11/10, LEX nr 737365; postanowienie SN z dnia 9 stycznia 2014 r., V CSK 87/13, LEX nr 1448336; por. także wyrok SA w Katowicach z dnia 20 września 2012 r., V AC a 286/12, LEX nr 1223191; wyrok SA w Warszawie z dnia 2 października 2012 r., I ACa 341/12, LEX nr 1238214; wyrok SA w Białymstoku z dnia 17 stycznia 2014 r., I ACa 663/13, LEX nr 1425369.” Jakubecki Andrzej (red.), Komentarz aktualizowany do Kodeksu postępowania cywilnego. Lexpolonica 2016.
W kontekście powyższego skarżący wskazał, iż w toku postępowania przed Sądem I instancji możliwe było przesłuchanie ubezpieczonego (a więc istniał środek dowodowy możliwy do wykazania spornych kwestii) — co być może doprowadziłoby do uzyskania informacji, iż w 2012 r. jak również 2014 sam organ rentowy/strona postępowania wydał zaświadczenie potwierdzające brak zaległości z tytułu składek po stronie ubezpieczonego Z. M. - co jednocześnie podważa zasadność wydanych następnie decyzji które w niniejszym postępowaniu kwestionuje skarżący.
Ponadto Sąd I instancji zasądził na rzecz organu rentowego koszty zastępstwa prawnego na podstawie art. 98 § 1 i 3 tj. przyjmując, iż organ rentowy był w toku postępowania reprezentowany przez profesjonalnego pełnomocnika. Rozstrzygnięcie Sądu
w tym zakresie jest oczywiście błędne albowiem w toku postępowania przed Sądem I instancji organ rentowy podjął zasadniczo dwie czynności tj. wniósł odpowiedź na odwołanie, które zostało sporządzone i podpisane przez pracownika organu niebędącego radcą prawnym/adwokatem, brał udział w rozprawie za pośrednictwem swojego pracownika niebędącego radcą prawnym/adwokatem.
Z powyższego wynika, iż żadna z czynności organu rentowego nie była podejmowana za pośrednictwem profesjonalnego pełnomocnika stąd zasądzenie kosztów profesjonalnego zastępstwa prawnego pomimo jego braku jest oczywistym uchybieniem.
W odpowiedzi na apelację organ rentowy wniósł o jej oddalenie i zasądzenie na rzecz organu rentowego kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.
Na uzasadnienie podniósł, że zarzuty odwołującego zawarte w apelacji są nieuzasadnione. Decyzją z dnia 16 grudnia 2013 r. nr 393 Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w C. stwierdził, że Z. M., jako osoba prowadząca pozarolniczą działalność, podlega obowiązkowo ubezpieczeniom emerytalnemu i rentowym oraz wypadkowemu w okresie od 1 listopada 2005 r. do 28 lutego 2009 r. Jednocześnie organ rentowy ustalił dla ubezpieczonego podstawę wymiaru składek na ubezpieczenia emerytalne, rentowe i wypadkowe za poszczególne miesiące tego okresu. Odwołanie Z. M. od powyżej decyzji zostało oddalone wyrokiem Sądu Okręgowego
w Częstochowie z dnia 11 marca 2015 r., IV U 378/14, który uprawomocnił się z dniem
28 kwietnia 2015 r.
Zaskarżona w niniejszej sprawie decyzja była tylko konsekwencją powołanej wyżej decyzji z dnia 16 grudnia 2013 r. Jednocześnie trzeba się zgodzić z Sądem Okręgowym,
że odwołujący nie kwestionował w żaden sposób wysokości stwierdzonego zaskarżoną decyzją z dnia 13 października 2016 r. zadłużenia z tytułu składek na ubezpieczenia społeczne oraz Fundusz Pracy i Fundusz Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych.
Ubezpieczony nie zaoferował także żadnych dowodów na potwierdzenie, że opłacił składki wymienione w decyzji.
Tymczasem postępowanie cywilne, także w zakresie ubezpieczeń społecznych jest kontradyktoryjne i Sąd tylko w wyjątkowych wypadkach może dopuścić dowód z urzędu.
W niniejszej sprawie nie było takich wyjątkowych okoliczności. Ubezpieczonego od początku reprezentował profesjonalny pełnomocnik, który powinien był prawidłowo sformułować zarzuty do decyzji oraz przedstawić dowody na potwierdzenie swoich racji.
Załączone do apelacji zaświadczenia o niezaleganiu nie mogą świadczyć o opłaceniu przez ubezpieczonego składek za sporny okres.
Zaświadczenie z dnia 27 stycznia 2012 r. zostało wydane przed wydaniem decyzji
z dnia 16 grudnia 2013 r., poza tym znajduje się w nim stwierdzenie, że nie posiada zaległości na dzień 27 stycznia 2012 r. i tylko tej daty zaświadczenie to dotyczy.
Zaświadczenie z dnia 14 stycznia 2014 r. zostało wydane przed uprawomocnieniem się decyzji z dnia 16 grudnia 2013 r. i znajduje się w nim stwierdzenie, że nie posiada zaległości na dzień 14 stycznia 2014 r. i tylko tej daty zaświadczenie to dotyczy.
Dlatego wniósł o pominięcie dowodów zawnioskowanych przez pełnomocnika
w apelacji, jako spóźnionych, ewentualnie oddalenie ich, jako niewnoszących nic do sprawy.
W tym stanie rzeczy należy uznać apelację ubezpieczonego za nieuzasadnioną,
a wyrok Sądu I instancji za prawidłowy, co musi skutkować oddaleniem apelacji.
W piśmie procesowym złożonym 13 kwietnia 2017 r. pełnomocnik ubezpieczonego
w uzupełnieniu twierdzeń przedstawionych w apelacji i celem dodatkowego uzasadnienia przedstawianego stanowiska wniósł o dopuszczenie i przeprowadzenie dowodu z załączonych do pisma zaświadczeń wydanych przez organ ubezpieczeniowy z: 14 stycznia 2014 r.,
24 lipca 2014 r. i 27 stycznia 2012 r., na okoliczność braku zaległości ubezpieczonego
z tytułu nieopłaconych składek na ubezpieczenia społeczne, Fundusz Pracy i Fundusz Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych.
W kolejnym piśmie procesowym złożonym 19 kwietnia 2017 r. pełnomocnik ubezpieczonego stwierdził, że kwestionuje stanowisko przedstawione w odpowiedzi
na apelację.
Podniósł, iż postępowanie z zakresu ubezpieczeń społecznych jest postępowaniem szczególnym w porównaniu z regułami ogólnymi dotyczącymi postępowania cywilnego. Regulujące owo postępowanie przepisy przewidują szereg udogodnień wobec ubezpieczonego (np. możliwość ustnego wnoszenia środków zaskarżenia czy też ograniczenia co do zawarcia ugody, cofnięcia pozwu, sprzeciwu, środka zaskarżenia itd. jeżeli naruszałoby to interes ubezpieczonego), co jest wynikiem przeświadczenia, iż pozycja organu rentowego jest w stosunkach społecznych znacznie silniejsza niż pozycja ubezpieczonego.
Organ rentowy wskazuje w odpowiedzi na apelację, iż ubezpieczony nie zaoferował żadnych dowodów na potwierdzenie że opłacił składki, podczas gdy dowodami takimi
z pewnością są załączone do ostatniego pisma ubezpieczonego zaświadczenia wydane przez organ rentowy w których potwierdza on, że ubezpieczony nie ma zaległości/zadłużenia
z tytułu składek na ubezpieczenie społeczne. Zaświadczenia te zostały wydane przez stronę niniejszego postępowania tj. organ rentowy, a ten w żaden sposób merytorycznie nie odniósł się do przedstawionych przez stronę skarżącą zaświadczeń przyjmując z góry iż są one
(tj. dowody) spóźnione, a nadto że cyt. nie mogą one świadczyć o opłaceniu przez ubezpieczonego składek za sporny okres. Organ rentowy nie zauważa podstawowego celu wydawanych przez siebie zaświadczeń, którym jest właśnie zaświadczenie istnienia (lub nie) określonego stanu faktycznego. Co więcej zaświadczenie takie ma walor dokumentu urzędowego co wiąże się z domniemaniem wskazanym w art. 244 kpc zgodnie z którym dokumenty urzędowe, sporządzone w przepisanej formie przez powołane do tego organy władzy publicznej i inne organy państwowe w zakresie ich działania, stanowią dowód tego, co zostało w nich urzędowo zaświadczone.
Jednocześnie pominięcie/oddalenie zawnioskowanych przez ubezpieczonego dowodów w przypadku uznania ich za spóźnione i w dalszej kolejności oddalenie apelacji spowodowałoby powstanie kuriozalnej sytuacji w której ubezpieczony zostałby obciążony obowiązkiem zapłaty „rzekomo” zaległych składek na ubezpieczenie społeczne, podczas gdy sam organ rentowy zaświadczył o braku zaległości ubezpieczonego z tego tytułu, co w istocie prowadziłoby do podwójnego, niezasadnego obciążenia ubezpieczonego składkami na rzecz organu ubezpieczeniowego.
Mając na uwadze powyższe podtrzymał swoje dotychczasowe stanowisko w sprawie jednocześnie wskazując, iż strona przeciwna zaświadczyła o braku zaległości z tytułu składek na ubezpieczenie społeczne, co potwierdza zasadność złożonej przez skarżącego apelacji.
Uwzględniając wyniki uzupełniającego postępowania dowodowego, Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:
apelacja, poza kwestią zwrotu kosztów zastępstwa procesowego, jest bezzasadna.
Sąd Okręgowy przeprowadził prawidłowe postępowanie dowodowe, nie przekraczając granicy wyznaczonej dyspozycją art. 233 § 1 kpc, dokonał właściwych ustaleń faktycznych oraz wywiódł z nich logiczne i znajdujące oparcie we właściwie wskazanych przepisach prawa materialnego wnioski. Nie budzą też wątpliwości Sądu Apelacyjnego: trafność rozstrzygnięcia i rozważania przedstawione na jego uzasadnienie, które w całości przyjmuje za swoje, bowiem Sąd I instancji w sposób odpowiadający wymogom art. 328 § 2 kpc ustalił fakty oraz wyjaśnił podstawę prawną wyroku z przytoczeniem przepisów prawa.
Należy przede wszystkim zauważyć, że ubezpieczony, poczynając od wniesienia odwołania, był zastępowany przez profesjonalnego pełnomocnika. Wobec powyższego nie może być uznany za zasadny zarzut naruszenia art. 232 kpc zd. 2 w zw. z art. 299 kpc
„przez niedopuszczenie z urzędu dowodu w postaci przesłuchania strony pomimo,
iż w sprawie pozostały niewyjaśnione fakty istotne dla rozstrzygnięcia sprawy tj. w tym ustalenie czy poza zarzutem przedawnienia ubezpieczony kwestionuje w inny sposób decyzję organu rentowego”. Ponad wszelką wątpliwość, zgodnie z regułą w art. 232 kpc, to strony są obowiązane wskazywać dowody dla stwierdzenia faktów, z których wywodzą skutki prawne zaś sąd może dopuścić niewskazany przez stronę. Natomiast pełnomocnik ubezpieczonego
w postępowaniu przed Sądem I instancji podniósł dwa zarzuty: przedawnienia spornych należności oraz pominięcie okoliczności, że złożył wniosek o umorzenie należności składkowych w trybie przewidzianym tzw. ustawą abolicyjną, a zatem sporne należności winny zostać umorzone. Oba te zarzuty zostały trafnie ocenione przez Sąd I instancji i nie są podnoszone na etapie postępowania apelacyjnego.
Sąd Apelacyjny uwzględnił natomiast wniosek skarżącego o dopuszczenie dowodu
z przedstawionych przez niego, dopiero w postępowaniu apelacyjnym, zaświadczeń organu rentowego z 27 stycznia 2012, 14 stycznia 2014 r. i 24 lipca 2014 r. oraz pisma z 16 lipca 2009 r. - stwierdzających niezaleganie w opłacaniu składek. Jednak i te dokumenty nie mogą wpłynąć na zmianę zaskarżonego wyroku.
Niezależnie bowiem od prawomocności decyzji z 16 grudnia 2013 r. stwierdzającej,
że Z. M., jako osoba prowadząca pozarolniczą działalność, podlega obowiązkowo ubezpieczeniem emerytalnemu i rentowym oraz wypadkowemu w okresie
od 1 listopada 2005 r. do 28 lutego 2009 r. i ustalającej podstawę wymiaru składek
na ubezpieczenia emerytalne, rentowe i wypadkowe za poszczególne miesiące tego okresu (wynikającej z prawomocności wyroku Sądu Okręgowego z 11 marca 2015 r., sygn. akt
IV U 378/14), należy wskazać, że zgodnie z ustalonym poglądem orzecznictwa
, wydanie przez Zakład Ubezpieczeń Społecznych (na wniosek płatnika składki) zaświadczenia
o niezaleganiu należności składkowych, nie może stanowić podstawy do uwolnienia się
od obowiązku zapłacenia zaległej składki, jeżeli w wyniku kontroli okaże się, że zaległość składkowa istniała także w okresie wskazanym w zaświadczeniu (por. wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z 30 maja 2006 r., sygn. akt III AUa 418/06, LEX 318347).
Co więcej,
ciężar dowodu w sprawie dotyczącej wysokości składek na ubezpieczenie społeczne w zakresie wskazania kwoty i miesiąca, za który składka nie została zapłacona, została zapłacona w niewłaściwej wysokości lub zaewidencjonowana na poczet wcześniejszych należności obciąża organ rentowy zwłaszcza w sytuacji, gdy organ rentowy wydał płatnikowi zaświadczenie o niezaleganiu z zapłatą składek za ten okres. Dopiero
po otrzymaniu tych danych płatnik składek jest zobligowany na podstawie art. 6 kc
do udowodnienia, że składki za wskazane miesiące zostały zapłacone (wyrok Sądu Apelacyjnego w Gdańsku z 8 września 2015 r. sygn.. akt III AUa 472/15, LEX nr 1820450).
Zatem i tą drogą skarżący nie mógł skutecznie wykazać, że sporne zaległości
w opłacaniu przez niego składek nie istnieją, tym bardziej, że przedstawione zaświadczenia zostały wydane przed wszczęciem w dniu 2 marca 2016 r. postępowania w sprawie określenia wysokości należności z tytułu składek na ubezpieczenia społeczne, Fundusz Pracy i Fundusz Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych.
Z tych przyczyn, po myśli art. 385 kpc orzeczono, jak w punkcie 2 sentencji.
Natomiast zasadny okazał się zarzut dotyczący zasądzenia od ubezpieczonego
na rzecz organu rentowego zwrotu kosztów zastępstwa procesowego. Nie ulega bowiem wątpliwości, że (mimo faktu, iż był wymieniony w pełnomocnictwie) radca prawny
w postępowaniu przed Sądem I instancji nie wziął udziału (nie dokonał jakichkolwiek czynności). Natomiast przepisy (wydanego z mocy art. 22
5 ust. 2 i 3 ustawy z dnia 6 lipca 1982 r. o radcach prawnych, Dz. U. z 2017 r. poz. 1870 i 2400 oraz z 2018 r. poz. 138), rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. (Dz. U. z 2015 r. poz.1804 z późn. zm.) regulują kwestię opłat „za czynności radców prawnych”.
Zatem rozstrzygnięcie Sądu I instancji w tym zakresie nie znajdowało oparcia w art. 98
§ 3 w zw. z art. 99 kpc, traktujących o wynagrodzeniu, jednak nie wyższym niż „stawki opłat określone w odrębnych przepisach.”
Z tych przyczyn, przy zastosowaniu art. 386 § 4 kpc orzeczono, jak w punkcie 1 sentencji.
O zwrocie kosztów zastępstwa procesowego za drugą instancję orzeczono
(w punkcie 3) z mocy art. 98 § 1 i 2 kpc oraz art. 108 § 1 kpc a także § 2 pkt 5 i § 10 ust.1
pkt 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z 22 października 2015 r. w sprawie opłat
za czynności radców prawnych (Dz. U. z 2015 r. poz.1804 z późn. zm.).
/-/ SSA T.Szweda /-/ SSA W.Nowakowski /-/ SSA A.Kolonko
Sędzia Przewodniczący Sędzia
ek
Podmiot udostępniający informację: Sąd Apelacyjny w Katowicach
Osoba, która wytworzyła informację: Witold Nowakowski, Tadeusz Szweda , Alicja Kolonko
Data wytworzenia informacji: