III AUa 559/19 - uzasadnienie Sąd Apelacyjny w Katowicach z 2019-12-13

Sygn. akt III AUa 559/19

UZASADNIENIE

Decyzją z 4 marca 2016r. Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w B. odmówił ubezpieczonej M. S. prawa do renty z tytułu niezdolności do pracy.

Ubezpieczona wniosła odwołanie od decyzji domagając się jej zmiany i przyznania renty z tytułu całkowitej niezdolności do pracy podnosząc, że jej stan zdrowia jest znacznie gorszy niż ustalony przez lekarzy ZUS.

W odpowiedzi na odwołanie organ rentowy wniósł o jego oddalenie i podniósł,
że zarówno Lekarz Orzecznik jak i Komisja Lekarska ZUS uznali, że ubezpieczona jest osobą zdolną do pracy.

Wyrokiem z 17 grudnia 2018 r. (sygn. akt VI U 400/16) Sąd Okręgowy w Bielsku-Białej oddalił odwołanie ubezpieczonej.

Sąd Okręgowy ustalił, że ubezpieczona M. S. z zawodu jest fryzjerką.
W okresie aktywności zawodowej pracowała jako monter wiązek elektrycznych, pakowacz ciastek, opiekun osób niepełnosprawnych, wcześniej prowadziła działalność gospodarczą
w zakresie usług fryzjerskich i kiosk ruchu. Obecnie ma skończone 44 lata. W okresie
od 1 grudnia 2013r. do 31 sierpnia 2014r. pobierała rentę z tytułu częściowej niezdolności
do pracy. Decyzją z 15 września 2014r. Zakład Ubezpieczeń Społecznych odmówił jej prawa do renty z tytułu niezdolności do pracy. Od tej decyzji ubezpieczona wniosła odwołanie
do Sądu Okręgowego w Bielsku-Białej, który wyrokiem z 1 czerwca 2015r. w sprawie sygn. VI U 1271/14 oddalił jej odwołanie; wyrok jest prawomocny.

W dniu 16 grudnia 2015r. ubezpieczona ponownie złożyła wniosek o ustalenie prawa do renty z tytułu niezdolności do pracy przedkładając zaświadczenie o stanie zdrowia N-9. Lekarz Orzecznik po przeprowadzeniu badania orzeczeniem z 7 stycznia 2016r. uznał ubezpieczoną za zdolną do pracy. Od powyższego orzeczenia ubezpieczona złożyła sprzeciw do Komisji Lekarskiej, która orzeczeniem z 10 lutego 2016r. potwierdziła stanowisko Lekarza Orzecznika stwierdzając, że ubezpieczona nie jest niezdolna do pracy. Na tej podstawie ZUS wydal decyzję odmawiającą jej prawa do renty z tytułu niezdolności do pracy.

Biegły z zakresu pulmonologii po stwierdzeniu, że ubezpieczona w listopadzie 2015r. przeszła zabieg torakochirurgiczny z ucięciem grasiczaka uznał, że pacjentka jest wydolna oddechowo bez zaburzeń czynnościowych i jest zdolna do pracy.

Odnosząc się do zarzutów ubezpieczonej biegły pulmonolog podtrzymał opinię zasadniczą i podał, że konsultacja torakochirurgiczna z 19 września 2016r. potwierdza wydolność oddechową pacjentki oraz brak zaburzeń w badaniu spirometrycznym. W badaniu TK klatki piersiowej stwierdzono jedynie zmiany pozabiegowe. Obecnie pacjenta wymaga tylko kontroli w poradni torakochirurgicznej. W drugiej opinii uzupełniającej biegły pulmonolog stwierdził, że samo rozpoznanie częściowej relaksacji przepony oraz subiektywna ocena swojego stanu zdrowia przez pacjentkę nie są podstawą do uznania niezdolności do pracy.

Podstawą do uznania niezdolności do pracy są poważne zaburzenia wentylacji płuc, których odzwierciedleniem jest nieprawidłowy wynik badania spirometrycznego oraz zaburzenia wymiany gazowej, którego odzwierciedleniem jest nieprawidłowy wynik badania gazometrycznego. U pacjentki w ww. badaniach nie stwierdza się takich zaburzeń o czym biegły pisał we wnioskach opinii z 22 sierpnia 2016r.

Podobne parametry będzie miała osoba zdrowa bez stwierdzonej relaksacji przepony. Pacjentka nie wymaga obecnie żadnego leczenia pulmonologicznego i jest zdolna do pracy.

Biegły psychiatra po rozpoznaniu u ubezpieczonej zaburzeń nerwicowych – uwarunkowanych reaktywnie (trudności życiowe) oraz cech nieprawidłowej osobowości podał, że opiniowana jest skłonna do nerwowości, drażliwości, miewa stany lękowe, odczucia depresyjne, okresowe zaburzenia snu – jest bardzo skupiona na swoich licznych dolegliwościach somatycznych, ma duże poczucie choroby, widoczna jest u niej tendencja do agrawowania objawów, zaznaczona postawa roszczeniowa, poczucie krzywdy względem rodziców ale też w związku z odmową przyznania renty. Badana nie ujawnia ewidentnej depresji, psychozy ani zaburzeń funkcji poznawczych, korzysta ze wsparcia psychologicznego i farmakoterapii – z dokumentacji medycznej wiadomo o miernie wyrażonych zaburzeniach depresyjnych a z przedłożonej karty informacyjnej z leczenia
w oddziale dziennym psychiatrycznym wiosną 2016r. wynika, że uzyskała poprawę – nie obserwowano zaburzeń nastroju o znacznym nasileniu. Biegła podała, że stwierdzone zaburzenia nerwicowe i osobowości nie mają znacznego natężenia i nie skutkują orzeczeniem długotrwałej niezdolności do pracy – ubezpieczona jest zdolna do pracy. Z przyczyn psychiatrycznych M. S. nie utraciła zdolności do pracy zgodnej z poziomem posiadanych kwalifikacji.

Biegły z zakresu chirurgii i proktologii, w opinii po rozpoznaniu u ubezpieczonej stanu po nacięciu ropnia okołoodbytniczego 9 maja 2013r., stanu po wycięciu przetoki okołoodbytniczej 20 sierpnia 2013r., stanu po wycięciu nawrotowej przetoki okołoodbytniczej 27 lutego 2014r. żylaków lewej kończyny dolnej, stanu po usunięciu przetrwałej grasicy 30 listopada 2015r., zmian zwyrodnieniowych kręgosłupa szyjnego
i lędźwiowo krzyżowego, otyłości stwierdził, że z powodu schorzeń chirurgicznych
i proktologicznych odwołująca się nie utraciła zdolności do wykonywania jakiejkolwiek pracy (nie jest całkowicie niezdolna do pracy) a także nie utraciła w znacznym stopniu zdolności do pracy zgodnej z poziomem posiadanych kwalifikacji (nie jest częściowo niezdolna do pracy). Biegły zaznaczył, że u ubezpieczonej po leczeniu operacyjnym
z powodu ropnia okołoodbytniczego w maju 2013r., następnie w sierpniu 2013r. po leczeniu operacyjnym z powodu przetoki okołoodbytniczej i ponownej operacji z powodu nawrotu przetoki okołoobytniczej w dniu 27 lutego 2014r. uzyskano zamknięcie się i wygojenie przetoki. Do chwili obecnej nie wystąpił nawrót przetoki a istniejące zmiany bliznowate okolicy odbytu po przebytych leczeniach z powodu ropnia i przetok okołodbytniczych
nie uzasadniają długotrwałej niezdolności do pracy. Ewentualne dolegliwości, które mogą
w związku z przebyta chorobą występować wymagają stałej kontroli i leczenia i mogą być prowadzone w ramach czasowej niezdolności do pracy (ZLA). Podobnie żylaki lewej kończyny dolnej wymagają leczenia, w tym leczenia operacyjnego i leczenie to może być przeprowadzone w ramach czasowej niezdolności do pracy. W pierwszej opinii uzupełniającej odnosząc się do zarzutów pełnomocnika odwołującej się biegły podtrzymał
w całości opinię zasadniczą. Dokonując ponownej analizy akt sprawy, dokumentacji leczenia i ZUS biegły stwierdził, że ubezpieczona nigdzie nie zgłaszała się i nie zgłaszała w trakcie leczenia z powodu ropnia a następnie przetoki żadnych dolegliwości ze strony stolca, w tym
z ewentualnym problemem jego nietrzymania. W trakcie wielokrotnych leczeń w poradni chirurgicznej, proktologicznej, w oddziałach chirurgicznych nie było postawione rozpoznanie ani podejrzenie w kierunku uszkodzenia, niewydolności lub jakichkolwiek chorób dotyczących zwieraczy odbytu. Tak więc na podstawie dokumentacji medycznej, badania fizykalnego przez biegłego i wywiadu nie można u odwołującej rozpoznać nietrzymania stolca. Biegły podniósł, że dolegliwości pacjentów, którzy mają problem z nietrzymaniem stolca, gazów, brudzeniem bielizny są tak duże, że pacjenci tacy a tym bardziej pacjentka, która była w leczeniu chirurgiczno-proktologicznym zgłaszają ten problem i zostają poddani odpowiedniej diagnostyce i odpowiedniemu leczeniu. W przypadku M. S.
nic takiego nie miało miejsca gdyż odwołująca nie była diagnozowana ani leczona z powodu nietrzymania stolca, uszkodzenia zwieraczy ani ich niewydolności.

Biorąc pod uwagę powyższe biegły nie widzi możliwości do postawienia takiego rozpoznania i zmiany treści opinii zasadniczej.

W związku z występującymi dolegliwościami biegły podkreślił, że ubezpieczona może korzystać z czasowej niezdolności do pracy tak długo jak będzie trwała choroba zaś sposób leczenia, odpłatność za leczenie, leczenie w ramach NFZ, terminy oczekiwania
na przyjęcie do proktologa, godziny pracy placówek medycznych a także kwestia zatrudnienia nie są związane z opinią biegłego.

W drugiej opinii uzupełniającej biegły odnosząc się do zarzutów pełnomocnika ubezpieczonej, po wykonaniu ponownego badania ubezpieczonej, po zapoznaniu się
z przedłożonymi wynikami badań medycznych i po ponownej analizie całej dokumentacji medycznej zawartej w aktach sprawy podtrzymał opinię główną z 12 kwietnia 2017r. a także opinię uzupełniającą z 19 czerwca 2017r. i ponownie stwierdził, że M. S.
z powodu schorzeń chirurgicznych i schorzeń proktologicznych nie utraciła zdolności
do wykonywania jakiejkolwiek pracy (nie jest całkowicie niezdolna do pracy) a także
nie utraciła w znacznym stopniu zdolności do pracy zgodnej z poziomem posiadanych kwalifikacji (nie jest częściowo niezdolna do pracy). Odwołująca się jest w ocenie biegłego zdolna do pracy zgodnej z poziomem posiadanych kwalifikacji.

Po ponownym wykonaniu badania i odniesieniu się do zarzutów biegły stwierdził,
że nie ma podstaw do zmiany opinii zasadniczej.

Biegły kardiolog po rozpoznaniu u ubezpieczonej nadciśnienia tętniczego
w wywiadzie, otyłości pokarmowej, dolegliwości bólowych kręgosłupa, stanu po operacji grasiczaka w 2015r., stanu po operacji ropnia odbytu w 2013r., reoperacji przetoki odbytu
w 2013 i 2014r., żylaków kończyn dolnych, zaburzeń nerwicowych stwierdził, że u badanej ciśnienie tętnicze jest prawidłowe, układ krążenia jest wydolny, zapis ekg prawidłowy, w ukg kurczliwość serca prawidłowa, w TK kl. piersiowej sylwetka serca prawidłowa. Koronarografia nie wykazała zmian w naczyniach wieńcowych, relaksacja lewej kopuły przepony jest bez znaczenia klinicznego orzeczniczego. Badanie spirometryczne wykazało pełną wydolność płuc. Wynik badania rezonansu serca biegły uznał za niewiarygodny gdyż został wykonany przez ośrodek niereferencyjny a opis badania nie koresponduje z wcześniej wykonanymi badaniami: ekg, ukg, badaniu fizykalnym i nie może być brany pod uwagę
w ocenie wydolności krążenia. Biegły stwierdził, że odwołująca się z przyczyn kardiologicznych nie utraciła zdolności do wykonywana jakiejkolwiek pracy jak też pracy zgodnej z poziomem posiadanych kwalifikacji. W opinii uzupełniającej odnosząc się
do zarzutów pełnomocnika ubezpieczonej biegły stwierdził, że Szpital św. Ł.
w B. nie jest szpitalem referencyjnym w zakresie kardiologii . Badanie MR serca jest bardzo dokładną oceną, szczegółową struktur mięśnia sercowego a wyniki wymagają interpretacji. Badanie wykonał radiolog rozpoznając przebyte zapalenie mięśnia sercowego bez konsultacji z kardiologiem.

W ocenie biegłego kardiologa przebyte zapalenie mięśnia sercowego nie zostało poparte wywiadem chorobowym, badaniami laboratoryjnymi, w tym markerami stanu zapalnego, ślad płynu w worku osierdziowym jest zawsze obecny, prawidłowy.

Brak wcześniej wzmianki o aktywnym zapaleniu mięśnia sercowego w kartotece Poradni Kardiologicznej w J., brak wyniku badania ukg serca przed otrzymaniem wyniku badania MR. Po otrzymaniu wyniku MR w Poradni Kardiologicznej nie wykonano badań laboratoryjnych w tym markerów stanu zapalnego i pektydu natiuretycznego BNP.
Po uzyskaniu wyniku MR lekarz zalecił leki p/nadciśnieniu i p/cholesterolu i wykonał badanie ukg serca. Badanie podmiotowe, analiza dokumentacji leczniczej w dniu 12 lutego 2018r. wykazały prawidłowy rytm serca i prawidłowe nadciśnienie tętnicze, nad płucami
nie stwierdzono zastoju, wątroba nie powiększona, podudzia bez obrzęków. W badaniach dodatkowych – ekg w normie, rtg kl. piersiowej, sylwetka serca prawidłowa. W 2016r. (...) w koronarografii stwierdzono prawidłowe przepływy wieńcowe a w ukg frakcję wyrzutową lewej komory w normie (57%). Nie rozpoznano zapalenia mięśnia sercowego. Parametry wydolności serca ocenione 25 stycznia 2018r. w ukg z lekko obniżoną frakcją wyrzutowa lewej komory (48%) z klasą wydolności NYHA I w ocenie biegłego kardiologa
nie ograniczają zdolności do zwykłych wysiłków fizycznych. Podejrzenie przebytego zapalenia mięśnia sercowego przy niewielkiej obniżonej kinetyce lewej komory serca i braku klinicznych cech niewydolności serca nie jest podstawą do stwierdzenia inwalidztwa
i uznania z przyczyn kardiologicznych niezdolności do pracy zawodowej.

Biegły wskazał, że od badania MR serca upłynęło 18 miesięcy i konieczne jest badane kontrolne, zaś niewielka, segmentarna hipokineza serca z oceną frakcji wyrzutowej (48%)
i oceną kliniczną wydolności serca w NYHA I nie daje podstaw do uznania z przyczyn kardiologicznych niezdolności do jakiejkolwiek pracy, jak też M. S. nie utraciła
w znacznym stopniu zdolności do pracy zgodnej z poziomem posiadanych kwalifikacji fryzjera a także zawodów przyuczonych: montera wiązek elektrycznych i pakowacza ciastek.

Biegła neurolog po rozpoznaniu u ubezpieczonej obustronnego zespołu rowka nerwu łokciowego bez upośledzenia sprawności rąk, stanu po usunięciu grasiczaka śródpiersia
w 2015r., zmianach zwyrodnieniowych kręgosłupa bez ograniczenia ruchomości bez objawów zajęcia układu nerwowego stwierdziła, że ubezpieczona nie utraciła w znacznym stopniu zdolności do pracy zgodnej z poziomem posiadanych kwalifikacji (nie jest częściowo niezdolna do pracy). Nie zachodzi konieczność przebadania ubezpieczonej w podanym zakresie przez innych biegłych. Biegła podniosła, że w badaniu przewodnictwa nerwowo-mięśniowego początkowo podejrzewano zespół cieśni kanału garstka, ostatecznie ustalono,
że źródłem dolegliwości jest ucisk nerwów łokciowych na wysokości łokcia
i zakwalifikowano badaną do leczenia operacyjnego, terminu operacji nie ustalono. Pomimo rozpoznania tego zespołu ręce badanej pozostały w pełni sprawne i zachowuje ona zdolność do pracy zgodnej z kwalifikacjami i dotychczasowym przebiegiem zatrudnienia. Rekonwalescencja po takim zabiegu trwa kilka tygodni i może odbywać się w ramach zasiłku chorobowego. Dlatego z przyczyn neurologicznych nie istnieje niezdolność do pracy w sensie rentowym żadnego stopnia. W opinii uzupełniającej biegła ustosunkowując się do zarzutów pełnomocnika ubezpieczonej do opinii zasadniczej wyjaśniła, że celem opinii nie było podpowiadanie dolegliwości, ustalenie rokowania i przebiegów leczenia lecz ustalenie zdolności do pracy zgodnej z posiadanymi kwalifikacjami. Skoro ubezpieczona nie podjęła żadnych kroków w kierunku wykonania zabiegu operacyjnego zespołu rowka nerwu łokciowego, nie zdecydowała się na takie leczenie, nie można mówić o jego przebiegu, okresie trwania rekonwalescencji i rehabilitacji. Sprawność rąk badanej była pełna, w badaniu klinicznym w obrębie rąk nie stwierdzono zaników mięśni, niesprawności i niedowładów.
O ile ubezpieczona kiedykolwiek podejmie decyzję o leczeniu operacyjnym zespołu rowka nerwu łokciowego leczenie to można prowadzić w ramach czasowej niezdolności do pracy. Zwykle niezdolność ta trwa po przeprowadzonym zabiegu od 6 tygodni do dwóch miesięcy. Zabieg można przeprowadzić w trybie chirurgii jednego dnia. Zarówno obecnie przed zabiegiem jak i po nim badana nie jest niezdolna do pracy zgodnej z kwalifikacjami. Podsumowując biegła stwierdziła, ze schorzenia neurologiczne nie powodują niezdolności
do pracy w sensie rentowym. Ruchomość kręgosłupa i stawów obwodowych jest pełna. Biegła nie stwierdziła klinicznych objawów uszkodzenia ośrodkowego ani obwodowego układu nerwowego. Ubezpieczona zachowuje zdolność do lekkiej pracy fizycznej: fryzjerki, pakowaczki ciastek.

Otyłość i cukrzyca w ocenie biegłej nie mają żadnego związku z wykonywaniem pracy zawodowej i obecnie z ich powodu nie występują powikłania neurologiczne.

Sąd I instancji podkreślił, że w powołanych wyżej opiniach biegli sądowi lekarze
z zakresu pulmonologii, psychiatrii, chirurgii i proktologii, kardiologii i neurologii a więc specjaliści z zakresu schorzeń występujących u ubezpieczonej jednoznacznie stwierdzili,
że nie jest ona osobą niezdolną do pracy. Miarodajny dla oceny sądowej zdolności ubezpieczonego do pracy w kontekście orzekania o prawie do renty z tytułu niezdolności
do pracy jest wynik badań lekarskich przeprowadzonych przez biegłych sądowych. Mimo stwierdzenia u ubezpieczonej opisanych schorzeń biegli uznali, że nie jest ona niezdolna
do pracy, a stanowisko swoje należycie uzasadnili.

Sąd I instancji uznał, że brak jest podstaw do prowadzenia dalszego postępowania dowodowego, w tym biegłego z zakresu medycyny pracy, bowiem w toku postępowania istotne dla rozstrzygnięcia sprawy okoliczności, dotyczące stanu zdrowia ubezpieczonej zostały wyjaśnione w sposób gruntowny i wszechstronny. Ilość zdiagnozowanych schorzeń, jak również konieczność stałego leczenia nie przesądzają jeszcze o uprawnieniu do renty. Ujawnione schorzenia muszą mieć bowiem taki charakter i natężenie, że obiektywnie uniemożliwiają pracę zgodną z posiadanymi kwalifikacjami.

W oparciu o dokonane ustalenia Sąd Okręgowy uznał, że odwołanie ubezpieczonej
nie zasługuje na uwzględnienie.

Sąd I instancji podkreślił , że spór w niniejszej sprawie dotyczył ustalenia, czy M. S. spełnia warunki do uzyskania prawa do renty z tytułu niezdolności do pracy.

Sąd powołał art. 57 ustawy o emeryturach i rentach z FUS, w myśl którego - renta
z tytułu niezdolności do pracy przysługuje ubezpieczonemu, który spełnił łącznie następujące warunki: jest niezdolny do pracy, ma wymagany okres składkowy i nieskładkowy, niezdolność do pracy powstała w okresach składkowych wymienionych w ustawie albo
nie później niż w ciągu 18 miesięcy od ustania tych okresów. Wszystkie te warunki muszą być spełnione łącznie.

Dokonanie oceny niezdolności do pracy ubezpieczonego powinno nastąpić przy uwzględnieniu regulacji art. 12 ustawy emerytalnej, zgodnie z treścią którego niezdolność do pracy jest kategorią ubezpieczenia społecznego łączącą się z całkowitą lub częściową utratą zdolności do pracy zarobkowej z powodu naruszenia sprawności organizmu bez rokowania jej odzyskania po przekwalifikowaniu. Przepis art. 12 ust. 2 i 3 ustawy emerytalnej rozróżnia dwa stopnie niezdolności do pracy - całkowitą i częściową. W myśl ww. przepisów osobą częściowo niezdolną do pracy jest osoba, która w znacznym stopniu utraciła zdolność
do pracy zgodnej z poziomem posiadanych kwalifikacji. Z kolei całkowita niezdolność
do pracy polega na utracie zdolności do wykonywania jakiejkolwiek pracy.

W sprawie, w której przedmiotem jest prawo do renty z ubezpieczenia społecznego, warunkująca powstanie tego prawa ocena niezdolności do pracy w zakresie wymagającym wiadomości specjalnych musi znaleźć oparcie w dowodzie z opinii biegłych lekarzy posiadających odpowiednią wiedzę medyczną adekwatną do rodzaju schorzeń ubezpieczonego . Opinie biegłych dostarczają sądowi wiedzy specjalistycznej koniecznej
do dokonania oceny stanu zdrowia osoby ubiegającej się o świadczenie rentowe, w tym rodzaju występujących schorzeń, stopnia ich zaawansowania i nasilenia związanych z nimi dolegliwości, stanowiących łącznie o zdolności do wykonywania zatrudnienia lub jej braku . Ze względu na specjalistyczny charakter wiedzy wymaganej przy ocenie rodzaju schorzeń
i stopnia ich zaawansowania decydujących o zdolności danej osoby do pracy,
sąd zobligowany jest bowiem oprzeć się na opinii biegłych i nie może dokonywać ustaleń
we wskazanym powyżej zakresie wbrew wnioskom wynikającym z prawidłowo sporządzonych i uzasadnionych opinii biegłych sądowych .

W niniejszej sprawie wypowiadali się biegli kilku specjalizacji i zgodnie uznali,
że stan zdrowia ubezpieczonej mimo wielu schorzeń nie czyni jej niezdolną do pracy.

Zatem Sąd przyjął, że ubezpieczona nie jest osobą niezdolną do pracy i nie spełnia jednej z przesłanek warunkujących prawo do renty z art. 57 ww. ustawy.

W rozpoznawanej sprawie Sąd I instancji nie miał wątpliwości, że ubezpieczona M. S. nie jest osobą w pełni zdrową, jednakże przeprowadzone w toku postępowania przez biegłych lekarzy sądowych opinie na podstawie obiektywnych badań przedmiotowych nie wykazują takiego stopnia naruszenia jej organizmu, które w sposób pozytywny weryfikowałyby jej uprawnienia do renty z tytułu częściowej niezdolności
do pracy. Jak wynika z opinii biegłych sporządzonych na potrzeby niniejszego postępowania, rozpoznane schorzenia nie stanowią podstawy do orzeczenia chociażby częściowej niezdolności do pracy.

Apelację od wyroku wniósł pełnomocnik odwołującej.

Zaskarżając w całości wyrok Sądu I instancji zarzucił :

- naruszenie przepisów prawa proceduralnego:

1. art. 286 k. p. c. a to poprzez nieprawidłowy brak zastosowania tego przepisu poprzez oddalenie wniosku o dopuszczenie opinii biegłego sądowego z zakresu medycyny pracy i w związku z tym pominięcie konieczności skorzystania ze specjalistycznej wiedzy opinii biegłego sądowego z zakresu medycyny pracy przy analizie całościowego stanu zdrowia odwołującej, do czego doszło:

a)  pomimo wskazania Sądowi I instancji na konieczność powołania biegłego sądowego z zakresu medycyny pracy, w związku z poddaniem się przez odwołującą badaniu lekarza medycyny pracy podczas próby podjęcia zatrudnienia przez odwołującą, które to badanie wykazało istnienie niezdolności do pracy na dzień: 6 grudnia 2018 roku, wskazując na konieczność przyznania świadczenia rentowego w związku z istnieniem przeciwwskazań do podjęcia przez odwołującą pracy zarobkowej;

a)  pomimo wskazania Sądowi I instancji na ogólny stan zdrowia odwołującej, wykazany treścią poszczególnych opinii biegłych sądowych i wymagający łącznego rozważenia niezdolności do pracy odwołującej przez lekarza medycyny pracy,

b)  z pominięciem wiedzy specjalistycznej biegłych sądowych dopuszczonych przez Sąd I instancji, ze szczególnym wskazaniem na:

-

zawarte w treści opinii z 2 stycznia 2017r. biegłego sądowego z zakresu chorób układu oddechowego M. B. wskazanie, iż odwołująca w związku
z wycięciem grasiczaka: „wymaga systematycznej kontroli w poradni torakochirurgicznej ”;

-

przyznanie biegłego sądowego w zakresu chirurgii J. P. (1) w treści opinii
z 12 kwietnia 2017r., iż: a) odwołująca może posiadać dolegliwości związane z przetoką okołoodbytniczą - wymagając stałej kontroli i leczenia; b) odwołująca wymaga leczenia operacyjnego w związku z żylakami lewej kończyny dolnej;

-

zawarte w treści opinii z 12 lutego 2018r. biegłego sądowego specjalisty chorób wewnętrznych i kardiologii przyznanie, iż odwołująca zgodnie z przedstawioną dokumentacją medyczną ma zdiagnozowaną: „segmentarną hypokinezę serca z oceną frakcji wyrzutowej 48% (...)

-

zawarte w treści opinii z 14 maja 2018r. biegłego sądowego specjalisty neurologa A. N. wskazania, wedle których: „ustalono, że źródłem dolegliwości odwołującej jest ucisk nerwów łokciowych na wysokości łokcia, w związku z czym zakwalifikowano badaną do leczenia operacyjnego

-

zawarte w treści opinii z 12 listopada 2018r. biegłego sądowego specjalisty neurologa A. N. oświadczenia, a to: „powódka zachowuje zdolność
do lekkiej pracy fizycznej (...)";,,cukrzyca i nadwaga mogą wpłynąć niekorzystnie
na pogłębianie się lub występowanie w przyszłości powikłań neurologicznych schorzeń (...)

oraz w związku z brakiem możliwości dokonania przez jednego z dotychczas opiniujących biegłych sądowych oceny ogólnego stanu zdrowia odwołującej oraz oceny zdolności do pracy odwołującej przy uwzględnieniu wszelkich okoliczności dot. zdrowia odwołującej przedstawionej w w/w 5 punktach a także w treści wszystkich opinii biegłych oraz w treści przedłożonych przez odwołującą dokumentów medycznych, co łącznie wskazywało na konieczność dopuszczenia opinii biegłego sądowego z zakresu medycyny pracy.

2.  art. 286 k.p.c. poprzez nieprawidłowy brak zastosowania tego przepisu poprzez oddalenie wniosku o dopuszczenie opinii innego biegłego sądowego z zakresu kardiologii,
do czego doszło pomimo wykazanych przez odwołującą nieprawidłowości w badaniu
i analizie stanu zdrowia kardiologicznego przez biegłego sądowego z zakresu kardiologii;

2.  art. 233 k.p.c. poprzez bezzasadne pominięcie treści przedstawionej przez odwołującą dokumentacji lekarskiej, w tym zwłaszcza:

a)  orzeczenia lekarskiego z 6 grudnia 2018 roku, znak: (...);

a)  zaświadczenia Poradni Kardiologicznej w J. z 23 marca 2018 roku

wskazujących na istnienie niezdolności do pracy odwołującej i potwierdzających konieczność uwzględnienia odwołania, do czego doszło pomimo wykazanej treścią uzasadnienia wyroku Sądu I instancji wiedzy Sądu co do możliwości istnienia niezdolności do pracy odwołującej (Sąd w treści uzasadnienia na stronie 15 wskazał wprost:
„W przedmiotowej sprawie nie ulega wątpliwości, iż ubezpieczona M. S. nie jest osobą w pełni zdrową (...), sugerując jednocześnie na str. 16 uzasadnienia wyroku, iż M. S. może złożyć kolejny wniosek o przyznanie świadczenia rentowego.

II. błąd w ustaleniach faktycznych stanowiących ustalenia istotne dla wydania zaskarżonego wyroku polegający na błędnym przyjęciu, iż odwołująca nie jest częściowo niezdolna do pracy od złożenia wniosku o przyznanie świadczenia rentowego, podczas gdy poszczególne opinie biegłych sądowych przeprowadzone w toku postępowania sądowego przed Sądem I instancji wykazały, że u odwołującej istnieją co najmniej przedstawione
w pkt 1 c) petitum apelacji problemy zdrowotne łącznie prowadzące do istnienia niezdolności do pracy odwołującej, potwierdzonej orzeczeniem lekarskim lekarza medycyny pracy
z 6 grudnia 2018 roku, przy wskazaniu iż dolegliwości odwołującej nie zmieniały się
od złożenia przez odwołującą wniosku na niekorzyść, czego dowodzi dokumentacja medyczna przedstawiona przez odwołującą a wykazująca istnienie trwałych problemów zdrowotnych odwołującej przedstawionych następnie w treści opinii biegłych;

W oparciu o podniesione zarzuty pełnomocnik apelującej wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez przyznanie odwołującej renty z tytułu częściowej niezdolności do pracy w okresie od złożenia wniosku do nadal oraz o dopuszczenie dowodu z opinii w/w biegłych zgodnie z wnioskiem zgłoszonym przed Sądem I instancji i niesłusznie niezrealizowanym.

Pełnomocnik apelującej podkreślił, że dopuszczenie i przeprowadzenie dowodu
z opinii biegłego sądowego z zakresu medycyny pracy winno zostać zrealizowane przez Sąd I instancji, ponieważ odwołująca nie posiada jednej istotnej dolegliwości, która samodzielnie decydowałaby o istnieniu jej niezdolności do pracy a kilka problemów zdrowotnych, które łącznie powodują, że odwołująca jest osobą niezdolną do pracy.

Na powyższe założenia odwołującej wskazuje także treść orzeczenia lekarza medycyny pracy, który nie dopuścił odwołującej do pracy, wskazując na istnienie przeciwwskazań do pracy.

Odwołująca wskazuje nadto na nieprawidłowości w zakresie decyzji Sądu I Instancji dotyczące braku powołania kolejnego biegłego sądowego z zakresu kardiologii. Odwołująca zgłosiła w toku postępowania zastrzeżenia do opinii biegłego z zakresu kardiologii, podkreślając znaczącą różnicę pomiędzy stanowiskiem wyrażonym przez biegłego a treścią dokumentacji medycznej kardiologicznej zgromadzonej przez odwołującą. Odwołująca pozostaje w stałym leczeniu kardiologicznym, a to w związku z problemami kardiologicznymi wykazanymi zwłaszcza treścią zaświadczenia Poradni Kardiologicznej
w J. z 23 marca 2018 roku. Zdaniem lekarza prowadzącego odwołującej, biegły sądowy z zakresu kardiologii podważył w sposób nieuzasadniony wyniki badań lekarskich odwołującej wykazane treścią w/w zaświadczenia. Także w tym zakresie decyzja Sądu dot. oddalenia wniosku o przeprowadzenie kolejnej opinii biegłego sądowego z zakresu kardiologii jest nieprawidłowa. Nieprawidłowe jest również pominięcie przez Sąd I instancji podczas wyrokowania treści w/w zaświadczenia, co uzasadnia kolejne zarzuty stawiane
w petitum apelacji.

Sąd Apelacyjny zważył co następuje.

Apelacja pełnomocnika ubezpieczonej w świetle wyników postępowania uzupełniającego nie zasługuje na uwzględnienie.

Spór w niniejszym procesie dotyczył prawa ubezpieczonej do renty na podstawie
art. 57 powołanej ustawy emerytalnej. Do istoty sporu należało rozstrzygnięcie,
czy ubezpieczona jest częściowo niezdolny do pracy.

Pojęcie niezdolności zdefiniowane zostało w art. 12 i 13 cyt. ustawy. W myśl tych przepisów niezdolną do pracy jest osoba, która utraciła zdolność do pracy zarobkowej
z powodu naruszenia sprawności organizmu i nie rokuje odzyskania owej zdolności po przekwalifikowani. Niezdolność jest przy tym całkowita, jeżeli wyklucza wykonywanie jakiejkolwiek pracy i częściowa ,gdy ogranicza się do utraty w znacznym stopniu możliwości podjęcia zatrudnienia zgodnie z poziomem posiadanych kwalifikacji. W zależności
od perspektyw odzyskania zdolności do pracy, rozpatrywanych z medycznego punktu widzenia, omawiana przesłanka nabycia prawa do renty może mieć charakter trwały bądź okresowy.

Przy ocenie stopnia i trwałości niezdolności do pracy i rokowań na przyszłość, uwzględnia się stopień naruszenia sprawności organizmu i możliwość przywrócenia tejże sprawności w drodze leczenia i rehabilitacji, a także celowość przekwalifikowania zawodowego, biorąc pod uwagę rodzaj i charakter uprzedniego zatrudnienia, wykształcenie, wiek i warunki psychofizyczne ubezpieczonego.

Celem rozstrzygnięcia spornej kwestii Sąd Okręgowy przeprowadził właściwe postępowanie dopuszczając dowód z opinii biegłych: ,neurologa ,internisty-kardiologa, pulmonologa , psychiatry, chirurga-proktologa ( wraz z opiniami uzupełniającymi). Biegli dokonali wszechstronnej oceny stanu zdrowia ubezpieczonej, stopnia zaawansowania stwierdzonych schorzeń oraz ich wpływu na zdolność do zatrudnienia zgodnego z poziomem posiadanych kwalifikacji.

Mając jednak na uwadze zarzuty pełnomocnika ubezpieczonej – Sąd Apelacyjny uznał za celowe uzupełnienie postępowania i działając na podstawie art. 382 k.p.c. dopuścił dowód z opinii biegłego lekarza specjalisty z zakresu medycyny pracy – lek. med. A. R.

W przedłożonej opinii z 10 marca 2019r. na podstawie wywiadu oraz badania przedmiotowego biegły rozpoznał u ubezpieczonej następujące schorzenia: nadciśnienie tętnicze, cukrzycę, dnę moczanowa, przebytą operację ropnia okołoodbytniczego w 2013r., przebytą operację grasicy /2016r/, zmiany zwyrodnieniowo dyskopatyczne kręgosłupa bez objawów ucisku na nerwy rdzeniowe, lewostronny zespół rowka łokciowego oraz objawy cieśni obu garstków bez upośledzenia funkcji ruchowych kończyn górnych oraz sprawności ruchowej dłoni i precyzyjnej palców dłoni, otyłość pokarmową znacznego stopnia /wzrost 160 cm, waga 89 kg/, zawroty głowy i zaburzenia snu w wywiadzie.

We wnioskach opinii biegły wskazał, że wymienione w rozpoznaniu choroby oraz odchylenia zdrowotne od stanu prawidłowego nie są zaawansowane w stopniu dyskwalifikującym odwołującą do pracy na ogólnym rynku pracy. Z przyczyn profilaktycznych z uwagi na objawy zespołu cieśni garstków oraz zespoły ucisku nerwów łokciowych nie powinna wykonywać pracy obciążającej te stawy monotypią i stereotypią ruchową. Jest zatem niezdolna - z przyczyn profilaktycznych - do pracy w wyuczonym zawodzie fryzjerki. Niezdolna jest do pracy na wysokości z powodu otyłości oraz zaburzeń równowagi. Jest zdolna do lekkiej i średniociężkiej pracy fizycznej na ogólnym rynku pracy na poziomie zero.

W oparciu o ten dowód Sąd Apelacyjny ustalił ,że ubezpieczona nie jest ani całkowicie ani częściowo niezdolna do pracy, a jedynie z przyczyn profilaktycznych nie powinna wykonywać pracy obciążającej stawy monotypią i stereotypią ruchową

Podzielając powyższą opinię oraz stanowisko Sądu Okręgowego -Sąd Apelacyjny
w stwierdził, że natężenie zmian chorobowych u ubezpieczonej nie czyni ją niezdolną
do pracy w rozumieniu rentowym.

Dokonując oceny tak uzupełnionego materiału dowodowego Sąd Apelacyjny uznał
za nietrafne zarzuty pełnomocnika ubezpieczonej zgłoszone w apelacji oraz w zastrzeżeniach do opinii zgłoszonych w piśmie procesowym z dnia 21 listopada 2019r.

Należy wskazać , że opinia ,jak każdy dowód w sprawie podlega ocenie , pierwotnie stron, które mogą przedstawiać zastrzeżenia do opinii, a następnie sądu, który musi dokonać wszechstronnej analizy i oceny materiału dowodowego , z którego korzystał. Sporządzona
w niniejszej sprawie opinia odpowiada na pytania postawione w tezie dowodowej. Jest zgodna z zasadami logiki i wiedzy powszechnej. Wydana została na podstawie, wskazanych przez Sąd przesłanek. Sformułowana została w sposób przejrzysty i zrozumiały dla osób
nie posiadających wiadomości specjalnych.

Sąd II instancji podzielił interdyscyplinarne stanowisko biegłego specjalisty medycyny pracy – pulmonologa sprecyzowane w opinii , bowiem została wydana przez lekarza reprezentującego specjalność adekwatną do oceny zgłaszanych i rozpoznanych schorzeń. Biegły wypowiedział się po przeprowadzeniu badania ubezpieczonej i wnikliwej analizie obszernej ,zgromadzonej dokumentacji lekarskiej. Dokonał wszechstronnej oceny rozpoznanych schorzeń , stopnia ich zaawansowania i wpływu na zdolność do zatrudnienia. Rzeczowo uzasadnił ocenę zdolności ubezpieczonej do zatrudnienia zwracając uwagę
na określenie jej kwalifikacji.

Sąd Apelacyjny nie uwzględnił wniesionych przez pełnomocnika odwołującej zastrzeżeń do opinii biegłego z zakresu medycyny pracy, dotyczących pracy ubezpieczonej jako fryzjerki czy pakowaniu ciastek uznając, że zastrzeżenia te dotyczą konkretnych prac,
a nie prac fizycznych lekkich i średniociężkich na ogólnym rynku pracy.

Sąd Apelacyjny nie znalazł zatem podstaw do wydania orzeczenia niezgodnego
z wnioskami biegłych lekarzy specjalistów, że ubezpieczona jest osobą częściowo niezdolną do pracy zgodnej z posiadanymi kwalifikacjami.

Apelująca poza samymi zastrzeżeniami nie przedstawiła dowodów mogących
w sposób niebudzący wątpliwości wykazać, że jest osobą niezdolną do pracy.

Jednocześnie podkreślić należy, że użyte przez biegłego z zakresu medycyny pracy
we wnioskach opinii sformułowanie: niezdolna - z przyczyn profilaktycznych - do pracy
w wyuczonym zawodzie fryzjerki. Niezdolna do pracy na wysokości z powodu otyłości oraz zaburzeń równowagi. Jest zdolna do lekkiej i średniociężkiej pracy fizycznej na ogólnym rynku pracy na poziomie zero
”- nie stanowi stwierdzenia o częściowej niezdolności do pracy a jedynie zalecenia względnie ograniczenia niektórych prac, bez negowania zdolności
do pracy.

Prawidłowość ustaleń Sądu I instancji i wysuniętych wniosków potwierdziły wyniki postępowania uzupełniającego. W tej sytuacji Sąd Apelacyjny uznał ,że sporna kwestia została w sposób wyczerpujący wyjaśniona i brak jest podstaw do prowadzenia dalszego postępowania uzupełniającego.

Ubezpieczona nie utraciła w znacznym stopniu zdolności do pracy zgodnie
z poziomem posiadanych kwalifikacji. Wszyscy biegli w niezależnie wydanych opiniach stwierdzili, że ubezpieczona nie jest niezdolna do pracy. Trafne jest zatem rozstrzygnięcie Sądu Okręgowego.

Chybione są zarzuty apelującego naruszenia prawa materialnego .

Pozostaje podkreślić, co uchodzi uwadze ubezpieczonej, że podstawą przyznania prawa do renty z tytułu niezdolności do pracy nie jest sam fakt występowania licznych schorzeń, ale taki stopień zaawansowania dolegliwości, który powoduje co najmniej częściową niezdolność do pracy, a zatem w znacznym stopniu ogranicza zdolność do pracy zgodnej z poziomem posiadanych kwalifikacji, bądź też powoduje całkowitą niezdolność
do pracy w sytuacji określonej art. 57 ust. 2 powołanej na wstępie ustawy o emeryturach
i rentach z FUS.

Podzielić należy stanowisko Sądu I instancji, że ubezpieczona nie spełnia warunków do nabycia prawa do renty z tytułu niezdolności do pracy.

Mając na uwadze powyższe okoliczności Sąd Apelacyjny z mocy art. 385 kpc oddalił apelację jako nieuzasadnioną.

/-/ SSA W. Nowakowski /-/ SSA M. Małek-Bujak /-/ SSA J. Pietrzak

Sędzia Przewodniczący Sędzia

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Hanna Megger
Podmiot udostępniający informację: Sąd Apelacyjny w Katowicach
Data wytworzenia informacji: