III AUa 422/18 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Apelacyjny w Katowicach z 2018-06-07
Sygn. akt III AUa 422/18
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 7 czerwca 2018 r.
Sąd Apelacyjny w Katowicach
Wydział III Pracy i Ubezpieczeń Społecznych
w składzie:
Przewodniczący |
SSA Alicja Kolonko (spr.) |
Sędziowie |
SSA Antonina Grymel SSA Witold Nowakowski |
Protokolant |
Michał Eksterowicz |
po rozpoznaniu w dniu 7 czerwca 2018 r. w Katowicach
sprawy z odwołania W. K. (W. K.)
przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych Oddział w R.
o ponowne ustalenie wysokości emerytury
na skutek apelacji Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddział w R.
od wyroku Sądu Okręgowego - Sądu Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w Gliwicach Ośrodka (...) w R.
z dnia 28 listopada 2017 r. sygn. akt IX U 1606/16
zmienia zaskarżony wyrok i oddala odwołanie.
/-/ SSA A.Grymel /-/ SSA A.Kolonko /-/ SSA W.Nowakowski
Sędzia Przewodniczący Sędzia
Sygn. akt III AUa 422/18
UZASADNIENIE
Decyzją z dnia 6 lipca 2016r. znak (...)- (...) Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w R. odmówił W. K. przeliczenia podstawy wymiaru świadczenia z uwzględnieniem zarobków uzyskanych w całości lub w części
po przyznaniu świadczenia, tj. na podstawie art. 110 lub 110a ustawy z dnia 17.12.1998r.
o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (tekst jednol. Dz.U. z 2016r., poz. 887) (ustawy o FUS), ponieważ nowo ustalony wskaźnik wysokości podstawy wymiaru (WWPW) świadczenia wynosi 197,38% i nie jest wyższy od poprzednio obliczonego ani nie przekracza 250%.
Organ rentowy dodał, że do ustalenia powyższego WWPW przyjął minimalne wynagrodzenie za okresy: od 10 października 1952r. do 30 kwietnia 1953r., od 5 maja 1953r. do 31 grudnia 1977r. oraz od 1 stycznia 1980r. do 31 grudnia 1980r.
Po uzupełnieniu przez ubezpieczonego materiału dowodowego, dołączonego
do odwołania od tej decyzji, decyzją z dnia 5 sierpnia 2016r. znak jw., organ rentowy ponownie z tych samych przyczyn odmówił przeliczenia świadczenia podając, że nowo ustalony WWPW wynosi 211,37%.
Podał także, że dotychczasowy WWPW wynosi 320,36% oraz że wynagrodzenie minimalne przyjął obecnie za okresy: od 10 października 1952r. do 30 kwietnia 1953r.,
od 5 maja 1953r. do 31 grudnia 1958r. oraz od 1 stycznia 1959r. do 28 lutego 1959r.
Ubezpieczony podtrzymał odwołanie, domagając się ustalenia WWPW przy wzięciu pod uwagę jego wynagrodzenia z lat 1966, 1967 oraz 1971.
Organ rentowy wniósł o oddalenie odwołania, podtrzymując dotychczasowe stanowisko i dodając, że po raz pierwszy odmówił ubezpieczonemu przeliczenia świadczenia decyzją z dnia 21 lipca 2015r., w której WWPW ustalono na poziomie 67,48%.
Wyrokiem z dnia 28 listopada 2017r. sygn. IX U 1606/16 Sąd Okręgowy – Sąd Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w Gliwicach Ośrodek (...) w R. zmienił zaskarżoną decyzję w ten sposób, że zobowiązał organ rentowy do przeliczenia podstawy wymiaru świadczenia na podstawie art. 110a ustawy emerytalnej począwszy od 11 maja 2016r.
Sąd ustalił, że W. K. od dnia 1 listopada 1990r. jest uprawniony
do emerytury górniczej. Po nabyciu prawa do emerytury pozostawał w zatrudnieniu.
Wskaźnik wysokości podstawy wymiaru emerytury wyniósł 311,89 % i został ograniczony do 250 %.
W oparciu o opinię biegłego z zakresu rent uzupełniających i świadczeń emerytalno - rentowych Z. G., przy odtworzeniu wynagrodzeń ubezpieczonego z okresu jego zatrudnienia w KWK (...) w oparciu o dokumentację zawartą w aktach rentowych, aktach osobowych oraz szczątkową dokumentację płacową, przy uwzględnieniu obowiązujących przepisów płacowych, Sąd ustalił, że najkorzystniejszy wskaźnik wysokości podstawy wymiaru, wyliczony z lat 1970-1989, wynosi 255,61 %.
Wskazał Sąd, że przy odtwarzaniu wysokości wynagrodzenia ubezpieczonego biegły pominął barbórki, nagrody roczne – „trzynastkę” oraz „czternastkę”, a także premię produkcyjną, z uwagi na brak dokumentacji dotyczącej ich wypłaty oraz regulaminów ich naliczania.
Uwzględnił natomiast wynagrodzenie wynikające z angaży oraz inne obligatoryjne składniki wynagrodzenia, wynikające z układów zbiorowych pracy oraz protokołów dodatkowych, takie jak deputat węglowy, wynagrodzenie z Karty Górnika, premię regulaminową oraz dodatek za pracę w warunkach niebezpiecznych.
Obliczony przez organ rentowy wskaźnik wysokości podstawy wymiaru na podstawie wynagrodzeń odtworzonych przez biegłego, przy uwzględnieniu wynagrodzenia przypadającego w części po przyznaniu emerytury, wyniósł 253,45 %.
Przywołując uregulowania art. 110 i 110a ustawy o FUS wskazał Sąd, że z opinii biegłego, który na podstawie posiadanej dokumentacji przy uwzględnieniu obowiązujących
w górnictwie przepisów płacowych odtworzył wynagrodzenie ubezpieczonego osiągane
w okresie zatrudnienia w KWK (...) oraz obliczenia WWPW, dokonanego przez organ rentowy z uwzględnieniem odtworzonych przez biegłego wynagrodzeń, wynika, że nowo ustalony WWPW wyniósł 253,45 % i okazał się być wyższy od 250 %, a zatem ubezpieczony spełnia przesłanki do ponownego ustalenia wysokości świadczenia, o których mowa
w art. 110a ustawy o FUS.
Uznał Sąd I instancji, że opinia biegłego jest rzetelna, wydana w oparciu o fachową wiedzę na podstawie szczegółowej analizy przedłożonej dokumentacji oraz obowiązujących w tych okresach przepisów.
Podał także, że nie uwzględnił zastrzeżeń organu rentowego uznając, iż biegły prawidłowo uwzględnił wszystkie składniki wynagrodzenia, a ponadto ustalone przez biegłego wynagrodzenie jest i tak zaniżone i odbiega od wynagrodzenia faktycznie uzyskiwanego przez ubezpieczonego, bowiem nie uwzględnia barbórki, „trzynastek”
i „czternastek” oraz premii produkcyjnych, które niewątpliwie ubezpieczony pobierał.
Apelację od powyższego wyroku wniósł organ rentowy, zaskarżając go w całości
i zarzucając:
- -
-
naruszenie przepisów art. 110a w zw. z art. 15 i art. 110 ust. 3 ustawy o FUS przez błędne przyjęcie, że ubezpieczony spełnia warunki niezbędne do ponownego ustalenia wysokości emerytury i uznanie, że wskaźnik wysokości podstawy wymiaru przekracza 250%,
- -
-
naruszenie przepisu art. 233 kpc, mające istotny wpływ na wynik postępowaniu, przez dowolną ocenę zebranego materiału dowodowego, a w szczególności opinii powołanego biegłego sądowego, a także zastrzeżeń organu rentowego do tej opinii.
Powołując się na powyższe zarzuty wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku i oddalenie odwołania, ewentualnie o uchylenie tegoż wyroku i przekazanie sprawy Sądowi I instancji
do ponownego rozpoznania.
Zarzucił, że biegły, w oparciu o opinie którego Sąd I instancji poczynił swe ustalenia, ustalając wysokość wynagrodzenia ubezpieczonego uwzględnił premie w wysokości maksymalnej, tj. w wysokości 25 %, 16 %, 20 % i 30 % stawki zasadniczej w sytuacji, kiedy brak jest jakiejkolwiek dokumentacji, potwierdzającej jej otrzymywanie oraz wysokość, tym bardziej, że premie te biegły przyjął w maksymalnej wysokości w każdym miesiącu zatrudnienia w oparciu jedynie o twierdzenia samego ubezpieczonego, zainteresowanego pozytywnym dla niego rozstrzygnięciu sporu.
W świetle zgromadzonego materiału dowodowego nie sposób zgodzić się z tym wyliczeniem.
Wątpliwości również budzi przyjęcie do wyliczeń przez biegłego wynagrodzenia
za pracę w niedzielę i święta przy przyjęciu, że ubezpieczony w każdym miesiącu przepracował jedną niedzielę.
Brak ewidencji czasu pracy powoduje, zdaniem organu rentowego, zaliczenie wynagrodzenia z podwójnej Karty Górnika.
Podniósł organ rentowy, że przy braku dokumentacji płacowej lub legitymacji ubezpieczeniowej wysokość wynagrodzenia może być potwierdzona na podstawie innej wiarygodnej dokumentacji z akt osobowych pracownika. Na podstawie takiej dokumentacji uwzględnia się tylko składniki wynagrodzeń, które przysługiwały bezwarunkowo w czasie trwania zatrudnienia jako stałe składniki wynagrodzenia określone kwotowo. Inne niestałe składniki wynagrodzenia, takie jak premie czy dodatki, mogą być uwzględnione wówczas, jeżeli zachowana dokumentacja wskazuje faktycznie na ich wypłatę w określonej wysokości, od której odprowadzone zostały składki na ubezpieczenia społeczne.
Odwołał się apelujący do poglądu Sądu Najwyższego, który w wyroku z dnia
8 sierpnia 2006r. sygn. I UK 27/06 wskazał, że za podstawę wymiaru emerytury przyjmuje się kwotę udowodnioną przez zainteresowanego, która niekoniecznie musi odpowiadać wysokości faktycznie uzyskanego wynagrodzenia. Podobnie wypowiadają się Sądy Apelacyjne, m.in. w P. - w uzasadnieniu wyroku z dnia 6 sierpnia 2016r. sygn.
III AUa 1878/14, w którym stwierdził, że przy ustalaniu wysokości emerytury zarobki
za poszczególne miesiące i wybrane lata kalendarzowe wskazane muszą być w sposób niebudzący wątpliwości w ściśle określonej kwotowo wysokości. Nie jest możliwe, zdaniem Sądu Apelacyjnego, przeliczenie wysokości emerytury w oparciu o hipotetyczne lub uśrednione wysokości zarobków.
Z kolei Sąd Apelacyjny we Wrocławiu w wyroku z dnia 18 stycznia 2012r. sygn.
III AUa 1585/11 uznał, że przy ustalaniu podstawy wymiaru świadczenia obowiązuje ścisła zasada uwzględniania tylko składników wynagrodzenia, które bezwarunkowo przysługiwały w czasie trwania zatrudnienia. Inne składniki wynagrodzenia, takie jak premie, nagrody czy dodatki, mogą być uwzględniane jeżeli dokumentacja wskazuje niewątpliwie na ich faktyczną wypłatę w określonej wysokości.
Wyliczenie zarobków W. K. przez biegłego w niniejszej sprawie odbiega od w/w zasad, dlatego też opinia nie powinna stanowić podstawy rozstrzygnięcia. Ubezpieczony nie wykazał, aby WWPW świadczenia wyniósł powyżej 250 %, a zatem brak jest podstaw prawnych do przeliczenia wysokości emerytury w oparciu o treść art. 110a ustawy o FUS.
Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:
Apelacja jest zasadna.
Sąd I instancji oparł swe rozstrzygnięcie na opinii biegłego, zawierającej istotne mankamenty, a w rezultacie ustalenia, których podzielić nie sposób, gdyż pozostają one
w sferze nieudowodnionych i niczym niepopartych założeń. W konsekwencji brak jest podstaw do przyjęcia, aby W. K. wykazał spełnienie przesłanek, o których mowa
w art. 110 albo 110a ustawy o FUS, umożliwiających przeliczenie jego górniczej emerytury.
Odtwarzając wynagrodzenie ubezpieczonego uzyskane w KWK (...) w latach 1959-1977 oraz roku 1980 biegły Z. G. w opinii zasadniczej (por. k. 60-71 a.s.) ograniczył się jedynie do uwzględnienia wynikających z akt osobowych stawek wynagrodzenia zasadniczego oraz dodatku funkcyjnego, co nie było prawidłowe, gdyż sam biegły zauważył, że ubezpieczony niewątpliwie pobierał jeszcze wynikające z ogólnie obowiązujących w górnictwie aktów prawnych deputat węglowy oraz wynagrodzenie z Karty Górnika, niewątpliwie pobierał także premie (por. k. 71 a.s.). Niezbędne zatem było uzupełnienie opinii. Uzupełnienie to jednak nastąpiło w sposób zbyt daleko idący.
Wskazał biegły, że ubezpieczony otrzymywał obligatoryjnie składniki płacowe, wynikające z Układów Zbiorowych Pracy (oraz zmieniających je protokołów dodatkowych), takie jak deputat węglowy, wynagrodzenie z Karty Górnika, premia regulaminowa, dodatek za pracę w warunkach niebezpiecznych oraz za pracę w niedziele i święta.
Omawiając uregulowania dotyczące premii wskazał biegły, że zgodnie z regulaminem premiowania do 30 czerwca 1970r. premia regulaminowa wynosiła do 25% wynagrodzenia zasadniczego, pod warunkiem wykonania bazy wydobycia kopalni oraz że za każdy 1% przekroczenia planu premia wzrastała o 5%. Następnie od 1 lipca 1970r. premia podstawowa wynosiła do 16% i mogła ulegać zmianie za każdy 1% przekroczenia bazy, lecz nie więcej niż o 10%. Od dnia 1 lutego 1974r. za wykonanie zadań planowych ubezpieczony mógł otrzymać premię w wysokości do 20% płacy zasadniczej, a od dnia 1 stycznia 1975r. – do 30% płacy zasadniczej (por. k. 125 a.s., podkr. – SA).
Biegły wprawdzie zauważył, że akta osobowe ubezpieczonego nie zawierają ani jednego dokumentu, z którego wynikałaby konkretna wysokość premii (określona kwotowo lub procentowo), a jedynie poprzestają na sformułowaniu
premia regulaminowa (por.
k. 61-64 a.s.), nie wskazał także żadnego dokumentu, z którego miałoby wynikać
wykonanie bazy wydobycia kopalni (które zresztą i tak nadal warunkowało tylko sam fakt wypłaty premii, a nie jej wysokość), a jednak w swej opinii przyjął za każdy miesiąc premię w jej górnej granicy (por. k. 126-133 a.s.), powołując się na brak w aktach osobowych
informacji
o karach bądź pozbawieniu części lub całości premii w okresie zatrudnienia (por. k. 64
i 125 a.s.). Tymczasem uwaga ta miałaby swe znaczenie, gdyby premia była a priori ustalona w konkretnej wysokości, natomiast wskazane wyżej określenie wysokości premii w postaci jedynie jej górnej granicy oznacza, że także premia poniżej tej granicy nie jest premią obniżoną na skutek zastosowania jakiegoś środka dyscyplinującego, gdyż nadal ma charakter premii regulaminowej w wysokości wynikającej z tego regulaminu. Brak zatem było podstaw do czynienia założenia, że przez wszystkie objęte opinią miesiące ubezpieczony otrzymywał premię regulaminową w jej maksymalnej granicy.
Podobnie biegły przy braku jakichkolwiek podstaw ku temu założył, że ubezpieczony w każdym miesiącu objętych opinią kilkunastu lat pracował co najmniej przez jedną niedzielę, uzasadniając to jedynie stwierdzeniem, że
praca górników w niedziele to fakt powszechnie znany (por. k. 126 a.s.). Jeżeli jednak praca w niedziele nie nosiła charakteru obowiązkowego (i to na przestrzeni tylu lat), to brak jest podstaw do autorytatywnego przyjęcia, że W. K. w taki właśnie sposób pracował. Nie można przy tym
nie zauważyć, że w dwóch rocznych kartach ewidencyjnych czasu pracy, zachowanych
w aktach osobowych ubezpieczonego, nie zaznaczono ani jednej niedzieli jako przepracowanej.
Po poczynieniu tych uwag należy powrócić do danych wynikających z opinii.
Odliczenie kwot premii oraz wynagrodzenia za pracę w niedziele (zasadnicze
i dodatek) w kilku pierwszych latach, branych pod uwagę w opinii jako wchodzące w skład wybranych 20 lat najkorzystniejszych pod względem wynagrodzenia (por. k. 134-135 a.s.) (np. lata 1970-1975) dałoby następujący skutek:
1 |
2 |
3 |
4 |
5 |
6 |
7 |
Rok |
Wynagrodzenie roczne ustalone przez biegłego, pomniejszone o premię i wynagrodzenie za niedziele |
Suma |
Kwota rocznego przeciętnego wynagrodzenia ogłoszonego za dany rok |
Nowo obliczony stosunek wynagrodzenia pracownika do rocznego przeciętnego wynagrodzenia (w %) |
Stosunek wynagrodzenia pracownika do rocznego przeciętnego wynagrodzenia – ustalony przez biegłego (w %) |
Różnica wielkości z pozycji 6 – 5 (w %) |
1970 |
6 x 2.863,33 + 4 x 3.000,61 + 2 x 3.110,61 |
35.403,63 |
26.820,00 |
132,00 |
191,38 |
59,38 |
1971 |
12 x 4.153,87 |
49.846,44 |
28.296,00 |
176,16 |
233,80 |
57,64 |
1972 |
12 x 4.406,35 |
52.876,20 |
30.108,00 |
175,62 |
230,05 |
54,43 |
1973 |
12 x 4.406,35 |
52.876,20 |
33.576,00 |
157,48 |
224,14 |
66,66 |
1974 |
4.406,35 + 9 x 5.626,67 + 2 x 6.416,67 |
67.879,72 |
38.220,00 |
177,60 |
239,33 |
61,73 |
1975 |
10 x 6.386,67 + 2 x 6.766,67 |
77.400,04 |
46.956,00 |
164,83 |
218,13 |
53,30 |
Suma różnic |
353,14 |
Jak z powyższego zestawienia wynika, zweryfikowanie (obniżenie) wysokości odtworzonego przez biegłego wynagrodzenia tylko z sześciu spośród dwudziestu najlepszych wybranych lat skutkowałoby obniżeniem ustalonego przez biegłego wskaźnika wysokości podstawy wymiaru emerytury o 353,14 % : 20 = 17,66 %, czyli wskaźnik ten stałby się znacząco niższy od 250% (253,45 % – 17,66 % = 235,79 %) . Byłby także oczywiście niższy od dotychczasowego WWPW, wynoszącego 320,36 %.
Gdyby stosownego przeliczenia dokonać także w odniesieniu do pozostałych, odtwarzanych przez biegłego wynagrodzeń z poszczególnych lat kalendarzowych, wynik byłby jeszcze niższy.
Powoływanie się przez Sąd I instancji (w ślad za biegłym) na fakt, że odtwarzane przez biegłego wynagrodzenie W. K. jest i tak zaniżone, ponieważ nie uwzględnia „barbórki”, „trzynastki”, „czternastki” oraz premii produkcyjnej nie może być uznane za zasadny argument, ponieważ - na co wskazał sam biegły (por. k. 135 a.s.) -
od „barbórki” oraz „trzynastki” w odtwarzanych latach nie były odprowadzane składki
na ubezpieczenie społeczne, a zatem składniki te nie mogą być brane w ogóle pod uwagę przy ustalaniu wskaźnika wysokości podstawy wymiaru emerytury, natomiast jeśli chodzi o premię produkcyjną, to brak jest jakichkolwiek danych, które pozwoliłyby ustalić zarówno sam fakt jej otrzymywania przez ubezpieczonego w poszczególnych miesiącach, jak i jej ewentualny rozmiar.
Przypomnieć w tym miejscu wypada, że to na ubezpieczonym spoczywa ciężar wykazania, że konkretne składniki wynagrodzenia w poszczególnych miesiącach otrzymywał, a także wykazanie rzeczywistej wysokości tych składników.
Wreszcie odnieść się wypada do przedstawianego kilkakrotnie przez ubezpieczonego jego własnego wyliczenia wskaźnika wysokości podstawy wymiaru świadczenia (por. np.
k. 47-49 a.s.), bowiem wyliczenie to jest błędne co do metodologii.
Ubezpieczony bowiem dokonuje sumowania przeciętnych wynagrodzeń uzyskanych przez siebie w wybranych dwudziestu latach (nie bacząc także na denominację), następnie sumuje roczne przeciętne wynagrodzenia w kraju za te 20 lat i te dwie wielkości porównuje ze sobą, ustalając ich relację procentową.
Tymczasem, zgodnie z przepisem art. 15 ust. 4 pkt 1 – 3 ustawy o FUS operacje tę należało przeprowadzić następująco:
1.
oblicza się sumę kwot podstaw wymiaru składek i kwot, o których mowa
w ust. 3 (zasiłki etc.),
w okresie każdego roku z wybranych przez zainteresowanego lat kalendarzowych;
2.
oblicza się stosunek
każdej z tych sum kwot do rocznej kwoty przeciętnego wynagrodzenia ogłoszonej za dany rok kalendarzowy,
wyrażając go w procentach,
z zaokrągleniem do setnych części procentu;
3.
oblicza się
średnią arytmetyczną tych procentów, która, z zastrzeżeniem
ust. 5, stanowi wskaźnik wysokości podstawy wymiaru emerytury lub renty (zastrzeżenie
z ust. 5 to ograniczenie tak ustalonej wielkości do 250 %).
Jak wynika z porównania obu sposobów ustalenia WWPW (przyjętego przez ubezpieczonego oraz określonego przepisami ustawy), nie są one tożsame i dlatego też zastosowanie każdego z nich musi dać odmienny rezultat, nawet przy tych samych wielkościach wyjściowych, a przypomnieć trzeba, że i one znacząco różnią się między sobą.
Reasumując - Sąd I instancji błędnie ustalił, jakoby W. K. wykazał wskaźnik wysokości podstawy wymiaru świadczenia, ustalony po myśli art. 110 ust. 3 ustawy o FUS, który przekraczałby 250 % i aby możliwe było przeliczenie emerytury górniczej ubezpieczonego w sposób określony przepisem art. 110a tej ustawy.
Mając powyższe na uwadze, na mocy art. 386 § 1 kpc, Sąd Apelacyjny orzekł
jak w wyroku.
/-/ SSA A.Grymel /-/ SSA A.Kolonko /-/ SSA W.Nowakowski
Sędzia Przewodniczący Sędzia
ek
Podmiot udostępniający informację: Sąd Apelacyjny w Katowicach
Osoba, która wytworzyła informację: Alicja Kolonko, Antonina Grymel , Witold Nowakowski
Data wytworzenia informacji: