III APa 7/14 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Apelacyjny w Katowicach z 2014-04-29
Sygn. akt III APa 7/14
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 29 kwietnia 2014 r.
Sąd Apelacyjny w Katowicach
Wydział III Pracy i Ubezpieczeń Społecznych
w składzie:
Przewodniczący |
SSA Zbigniew Gwizdak |
Sędziowie |
SSA Tadeusz Szweda SSO del. Ewelina Kocurek - Grabowska (spr.) |
Protokolant |
Beata Przewoźny |
po rozpoznaniu w dniu 29 kwietnia 2014r. w Katowicach
sprawy z powództwa E. G. (1) (E. G. (1) )
przeciwko (...) S.A. w K.
o odszkodowanie
na skutek apelacji powoda E. G. (1)
od wyroku Sądu Okręgowego - Sądu Pracy w Katowicach
z dnia 5 grudnia 2013r. sygn. akt IX P 74/13
1.zmienia zaskarżony wyrok i zasądza od pozwanego (...) S.A. w K. na rzecz powoda E. G. (1) kwotę 179.575,92 zł (sto siedemdziesiąt dziewięć tysięcy pięćset siedemdziesiąt pięć złotych dziewięćdziesiąt dwa grosze) z ustawowymi odsetkami od dnia 8 lutego 2013r.,
2. zasądza od pozwanego (...) S.A. w K. na rzecz powoda E. G. (1) kwotę 8.979zł (osiem tysięcy dziewięćset siedemdziesiąt dziewięć złotych) tytułem zwrotu kosztów sądowych oraz kwotę 5.400 zł (pięć tysięcy czterysta złotych) tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego za obie instancje,
3.nakazuje pobrać od pozwanego na rzecz Skarbu Państwa Sądu Apelacyjnego w Katowicach kwotę 8.979zł (osiem tysięcy dziewięćset siedemdziesiąt dziewięć złotych) tytułem opłaty od apelacji, od której powód został zwolniony.
/-/SSA T.Szweda /-/SSA Z.Gwizdak /-/SSO del E.Kocurek-Grabowska
Sędzia Przewodniczący Sędzia
Sygn. akt III APa 7/14
UZASADNIENIE
Powód E. G. (1) domagał się zasądzenia na jego rzecz od pozwanego (...) S.A. w K. kwoty 179.575,92 zł z ustawowymi odsetkami od dnia 8 lutego 2013r. do dnia zapłaty oraz zasądzenia kosztów procesu,
w tym kosztów zastępstwa procesowego.
W uzasadnieniu, powód wyjaśnił, że domaga się odszkodowania w wysokości 36-krotności wynagrodzenia za pracę, liczonego jak za urlop wypoczynkowy,
na podstawie art. 7 ust. 3 umowy społecznej z dnia 5 września 2000r., zawartej pomiędzy pozwanym, a pracownikami reprezentowanymi przez związki zawodowe. Powód wskazał, że do 30 czerwca 2001r. był zatrudniony u pozwanego na podstawie umowy o pracę na czas określony, a od dnia 1 lipca 2001r. na czas nieokreślony,
w pełnym wymiarze czasu pracy. Umowa o pracę została rozwiązana
za wypowiedzeniem dokonanym przez pozwanego w dniu 3 października 2012r.
z przyczyn dotyczących pracodawcy w związku ze zmianami organizacyjnymi
i restrukturyzacją zatrudnienia, a także likwidacją stanowiska pracy powoda.
Staż pracy powoda w okresie zatrudnienia u pozwanego wyniósł 12 lat, 1 miesiąc
i 13 dni. Powód podniósł, że z mocy art. 4 umowy społecznej jest objęty
jej postanowieniami, z których wynika, iż została mu udzielona gwarancja zatrudnienia, a jej naruszenie skutkuje nabyciem roszczenia o odszkodowanie
na podstawie art. 7 ust. 2 i 3 tej umowy.
Pozwany wniósł o oddalenie powództwa w całości oraz o zasądzenie
od powoda na rzecz pozwanego kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.
Strona pozwana twierdziła, że powód nie podlega przepisom umowy społecznej, która została zawarta w tym celu, aby wskutek prywatyzacyjnych zmian organizacyjno-prawnych pozwanego nie doszło do pozbawienia pracy pracowników, dla których praca w jednostkach pozwanego stanowiła jedyne źródło dochodu.
W ocenie pozwanego, powód nie może z zapisu art. 4 ust. 1 umowy społecznej wyciągać wniosku, że mając zapewnione inne stałe źródło dochodu w postaci prawa do emerytury wojskowej i dodatkowo pracując w pełnym wymiarze czasu, korzysta
z gwarancji zatrudnienia. Żądanie powoda oparte na takim wniosku wykracza poza cele gwarancji zatrudnienia, nie powinno być uważane za wykonywanie prawa
i należy odmówić mu ochrony prawnej na podstawie art. 8 k.p.
Sąd Okręgowy - Sąd Pracy w Katowicach wyrokiem z dnia 5 grudnia 2013r. oddalił powództwo i zasądził od powoda na rzecz pozwanego kwotę 2.700,00 zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego.
Sąd ustalił w oparciu o akta osobowe, zeznania świadka K. B., zeznania powoda, decyzję o przyznaniu emerytury wojskowej, umowę społeczną, interpretację zapisów umowy społecznej, że powód E. G. (1) zatrudniony był u pozwanego od 18 grudnia 2000r. do 30 czerwca 2001r. na podstawie umowy o pracę na czas określony, a następnie od dnia 1 lipca 2001r. na podstawie umowy o pracę na czas nieokreślony, w pełnym wymiarze czasu pracy. W okresie zatrudnienia powód zajmował stanowiska dowódcy warty, dowódcy zmiany
i dowódcy zmiany służby ochrony. Pismem z dnia 3 października 2012r., doręczonym powodowi w dniu 24 października 2012r., pozwany wypowiedział powodowi umowę o pracę ze skutkiem na dzień 31 stycznia 2013r. Jako przyczynę wypowiedzenia umowy wskazano zmiany organizacyjne i restrukturyzację zatrudnienia oraz likwidację dotychczas zajmowanego stanowiska pracy w związku z planowaną likwidacją wewnętrznej służby ochrony przewidywaną na 31 grudnia 2012r.
Również Sąd ustalił, że od września 1996r. powód pobiera emeryturę wojskową, również w okresie zatrudnienia u pozwanego pobierał emeryturę wojskową oraz wynagrodzenie za pracę w wysokości 4.988,22 zł. Obecnie jedynym źródłem dochodu powoda jest emerytura wojskowa w wysokości 2.100,00 zł netto. Powód
nie ma prawa do emerytury z ZUS, z uwagi na brak wymaganego stażu pracy i wieku.
W okresie zatrudnienia powód został przyjęty w trybie art. 23
1 k.p. przez pozwanego (...) S.A. w K. z dniem 30 grudnia 2000r.
(do dnia 1 września 2001r. (...) S.A. w J.), który jest następcą prawnym Elektrowni (...) S.A. w B..
Dalej Sąd ustalił, iż w dniu 5 września 2000r. pomiędzy (...) S.A. w J., a związkami zawodowymi została zawarta umowa społeczna, która wprowadziła prawo do odszkodowania dla pracowników objętych jej postanowieniami w związku z naruszeniem gwarancji zatrudnienia.
Stosownie do art. 4 ust. 1, postanowieniami umowy, z zastrzeżeniem art. 17 ust. 1, objęci zostali wszyscy pracowniczy poszczególnych Elektrowni, których akcje zostały wniesione do (...) S.A. i którzy w dniu jej wejścia w życie byli w nich zatrudnieni na podstawie umowy o pracę w pełnym wymiarze oraz pracownicy, których praca w niepełnym wymiarze jest jedynym źródłem dochodu, za wyjątkiem:
1. pracowników młodocianych zatrudnionych w celu nauki zawodu,
2. pracowników, do których stosuje się zapisy ustawy Karta Nauczyciela,
3. pracowników, którym przed dniem wejścia w życie Umowy wypowiedziano umowę o pracę.
Zgodnie z art. 4 ust. 2, postanowieniami tej umowy objęci zostali także pracownicy zatrudnieni w (...) S.A. po dniu wejścia w życie umowy pod warunkiem przepracowania przez nich 3-letniego okresu pracy oraz spełnienia przesłanek określonych w ust. 1.
W dalszej części Sąd ustalił, że w dniu 21 czerwca 2013r. pozwany oraz zakładowe organizacje związkowe dokonały zgodnej interpretacji zapisów umowy społecznej z 5 września 2000r., wyjaśniając, że zgodnym zamiarem umawiających się stron i celem umowy było:
- objęcie zakresem przedmiotowym umowy pracowników, dla których praca
w spółce jest jedynym źródłem utrzymania,
- wyłączenie z gwarancji zatrudnienia i nabycia prawa do odszkodowania przewidzianego w umowie pracownika, który po rozwiązaniu umowy o pracę posiada stałe źródło dochodów w postaci emerytury lub renty z tytułu niezdolności do pracy.
Z ochrony zatrudnienia przewidzianej umową społeczną nie korzysta zarówno pracownik, który będąc zatrudnionym w spółce jest już emerytem lub rencistą,
jak i ten, z którym następuje rozwiązanie umowy o pracę w związku z przejściem
na emeryturę lub rentę z tytułu niezdolności do pracy lub w związku ze spełnieniem warunków do nabycia prawa do emerytury.
Strony umowy społecznej uzgodniły, że powyższa interpretacja ma moc obowiązującą od dnia podpisania umowy.
Sąd pominął wnioski dowodowe o przesłuchanie świadków zgłoszone
w odpowiedzi na pozew przez stronę pozwaną. Wobec zarządzenia zwrotu tego pisma procesowego na zasadzie art. 132 § 1 k.p.c. i oddalenia wniosku o uchylenie tego zarządzenia, zgłoszone przez stronę pozwaną wnioski dowodowe są bezskuteczne, jako spóźnione, w oparciu o art. 207 § 6 k.p.c.
Zdaniem Sądu Okręgowego, powództwo nie jest zasadne.
Sąd wskazał, że umowa społeczna z dnia 5 września 2000r., zawarta pomiędzy (...) S.A. z siedzibą w J., będącym poprzednikiem prawnym pozwanego, a związkami zawodowymi poszczególnych Elektrowni wchodzących w skład (...) S.A., należy uznać za szczególnego rodzaju umowę zbiorowego prawa pracy, która może być przedmiotem indywidualnych roszczeń pracowników w stosunku do pracodawcy. Umowa ta zawarta jako porozumienie, o którym mowa w art. 59 ust. 2 Konstytucji, jest źródłem prawa pracy w rozumieniu art. 9 § 1 k.p. i stanowi akt normatywny.
Sąd uznał, że umowa społeczna z dnia 5 września 200r., jako źródło prawa pracy w rozumieniu art. 9 § 1 k.p., podlega wykładni sądowej przy zastosowaniu powszechnych reguł wykładni norm prawnych.
Przesłanki nabycia prawa do spornego odszkodowania określa art. 4 ustawy społecznej. Art. 4 ust. 1 stanowi, że postanowieniami umowy, z zastrzeżeniem art. 17 ust. 1 objęci są wszyscy pracowniczy poszczególnych Elektrowni, których akcje zostały wniesione do (...) S.A. i którzy w dniu jej wejścia w życie byli w nich zatrudnieni na podstawie umowy o pracę w pełnym wymiarze oraz pracownicy, których praca w niepełnym wymiarze jest jedynym źródłem dochodu, za wyjątkiem:
1. pracowników młodocianych zatrudnionych w celu nauki zawodu,
2. pracowników, do których stosuje się zapisy ustawy Karta Nauczyciela,
3. pracowników, którym przed dniem wejścia w życie Umowy wypowiedziano umowę o pracę.
Według ust. 2, postanowienia umowy obejmują również pracowników przebywających w dniu jej zawarcia na urlopach wychowawczych, urlopach bezpłatnych, odbywających służbę wojskową oraz innych, którzy na podstawie obowiązujących przepisów prawa i zgodnie z nimi są nieobecni w pracy
z usprawiedliwionych przyczyn i mogą zgodnie z prawem wrócić na swoje stanowisko po zakończeniu nieobecności. Zapisy umowy w części dotyczącej gwarancji zatrudnienia obejmują także pracowników zatrudnionych w (...) S.A. po dniu wejścia w życie niniejszej umowy, pod warunkiem przepracowania przez nich 3-letniego okresu pracy oraz spełnienia przesłanek określonych w ust. 1.
Zdaniem Sądu, do powoda odnosi się zapis art. 4 ust. 2 zd. 2 umowy społecznej, który stanowi, że zapisy umowy w części dotyczącej gwarancji zatrudnienia obejmują także pracowników zatrudnionych po dniu wejścia w życie umowy pod warunkiem przepracowania przez nich 3-letniego okresu pracy oraz spełnienia przesłanek określonych w ust. 1. Niespornym w świetle ustaleń sprawy jest, iż powód spełnia warunek stażu pracy.
Zagadnieniem spornym w rozpoznawanej sprawie, według Sądu, była ocena, czy powód jest objęty zakresem podmiotowym umowy społecznej wyznaczonym przez art. 4 ust. 1. W celu ustalenia znaczenie tego zapisu, Sąd zastosował reguły wykładni systemowej, logicznej i celowościowej.
W ocenie Sądu, wykładnia językowa nie jest dostateczna dla określenia zakresu podmiotowego pracowników objętych umową społeczną. Językowa treść art. 4 ust. 1 mogłaby wskazywać, że obejmuje ona wszystkich pracowników zatrudnionych
na podstawie umowy o pracę w pełnym wymiarze, z wyjątkiem wymienionych
w pkt 1-3, a zatem obejmuje również powoda.
W opinii Sądu, prawidłowa wykładnia tego zapisu umowy wymaga jednak porównania z drugą kategorią pracowników objętych jej zakresem podmiotowym,
a mianowicie zatrudnionych w niepełnym wymiarze, których prawo do odszkodowania zostało ograniczone poprzez wymaganie wyłączności źródła dochodu pochodzącego z pracy u pozwanego. Według Sądu, skoro pracownicy zatrudnieni
na podstawie umowy o pracę w niepełnym wymiarze czasu pracy zostali objęci gwarancją wypłaty odszkodowania tylko wówczas, gdy praca ta jest dla nich jedynym źródłem dochodu, to należy przyjąć, że powód, będąc zatrudnionym w pełnym wymiarze czasu pracy oraz mając zapewnione inne, niezależne od zatrudnienia
u pozwanego źródło utrzymania, tym bardziej nie może domagać się objęcia gwarancją zatrudnienia. Przeciwny wniosek pozostawałaby w sprzeczności
z wnioskowaniem
a minori ad maius.
Zdaniem Sądu, pojęcie pracowników zatrudnionych „na podstawie umowy
o pracę w pełnym wymiarze” należy również interpretować w powiązaniu z art. 7
ust. 5, który stanowi, że gwarancje zatrudnienia i wypłata odszkodowania, o których mowa w ust. 1, 2 i 3 nie mają zastosowania w stosunku do pracowników, z którymi następuje rozwiązanie stosunku pracy m.in. w związku z przejściem pracownika
na emeryturę lub rentę z tytułu niezdolności do pracy (pkt 4) oraz w przypadku wypowiedzenia dokonanego przez pracodawcę pracownikowi, który spełnia warunki do nabycia prawa do emerytury z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (pkt 9).
Powód zatrudniony był u pozwanej w pełnym wymiarze czasu pracy i w okresie zatrudnienia równolegle z wynagrodzeniem za pracę pobierał emeryturę wojskową
na podstawie przepisów ustawy z dnia 10 grudnia 1993r. o zaopatrzeniu emerytalnym żołnierzy zawodowych oraz ich rodzin (t.j. Dz. U. z 2013r., poz. 666). Z chwilą ustania zatrudnienia u pozwanej, powód zachował prawo do emerytury wojskowej.
Sąd stwierdził, iż wykładnia logiczna zapisów art. 4 ust. 1 w powiązaniu z art. 7 ust. 5 umowy również prowadzi do wniosku, że powód z uwagi na zachowanie prawa do emerytury wojskowej, nie jest objęty zakresem podmiotowym ustawy, skoro prawa do odszkodowania pozbawieni zostali pracownicy, którzy nabyli prawo do emerytury czy renty i /lub pracownicy, którym wypowiedziano stosunek pracy w związku
ze spełnieniem przez nich warunków do nabycia prawa do emerytury z FUS.
Powyższa interpretacja nie stoi w sprzeczności z ustaleniem, że powód
nie podlega wprost wyłączeniu z gwarancji zatrudnienia, gdyż nie spełnia warunków do nabycia prawa do emerytury z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych, a umowa społeczna nie wyłącza pracowników pobierających emeryturę wojskową. Z punktu widzenia wykładni celowościowej, zadaniem umowy było bowiem objęcie gwarancją zatrudnienia i związanych z nią prawem do odszkodowania pracowników, którzy
w związku z rozwiązaniem umowy o pracę przez pozwaną, tracą zatrudnienie, będące jedynym źródłem dochodu. Z gwarancji zatrudnienia zostali bowiem wyłączeni pracownicy, którzy pomimo wypowiedzenia umowy o pracę ze względu na zmiany organizacyjne, technologiczne i prawne, spełniają warunki do nabycia świadczeń emerytalnych lub rentowych, a także pracownicy, z którymi rozwiązano stosunek pracy w związku z przejściem pracownika na emeryturę lub rentę z tytułu niezdolności do pracy. Tym samym, z gwarancji zatrudnienia zostali wykluczeni ci pracownicy, którzy po zwolnieniu przez pozwaną, tak jak powód, mają zapewnione stałe źródło dochodu.
Powyższe założenia, zdaniem Sądu, odpowiadają także regułom wykładni oświadczeń woli, określonym w art. 65 k.c. w zw. z art. 300 k.p. Zgodnie z tymi regułami, to zamiar stron i cel umowy mają znaczenie decydujące dla interpretacji treści łączącej je umowy (art. 65 k.c. § 2). Przez zgodny zamiar stron należy rozumieć wspólne uzgodnienie postanowień istotnych dla danego oświadczenia woli wynikających z samej umowy, bądź podjętych poza nią (np. w rokowaniach).
Z materiału sprawy wynika, iż strony umowy społecznej w jednakowy sposób rozumiały sporny zapis dotyczący zakresu przedmiotowego umowy, poprzez przyjęcie, że z gwarancji zatrudnienia i nabycia prawa do odszkodowania wyłączeni
są pracownicy, którzy po rozwiązaniu umowy o pracę posiadają stałe źródło dochodu w postaci emerytury lub renty. Na takie rozumienie postanowień umowy społecznej wskazuje interpretacja zapisów tej umowy z dnia 21 czerwca 2013r. Okoliczność,
że została ona dokonana po zawarciu umowy i po wytoczeniu powództwa przez powoda nie jest przeszkodą do przyjęcia, że odzwierciedla ona rzeczywisty zamiar stron. Interpretacja ta została dokonana przez obie strony umowy społecznej, zarówno przez pozwaną, jak i zakładowe organizacje związkowe działające u pozwanej, które nie mogą być uznane za zainteresowane niekorzystnym wynikiem niniejszego postępowania dla powoda.
Interpretacja tej umowy, zgodna z twierdzeniami strony powodowej, pozostawałaby w sprzeczności z obiektywnym celem tej czynności, jakim było zapewnienie prawa do odszkodowania tym pracownikom, którzy w związku
z naruszeniem przez pozwaną gwarancji zatrudnienia, utracili jedyne źródło dochodu.
Wobec braku podstaw określonych w art. 4 ust. 2 w zw. z art. 4 ust. 1 i art. 7 umowy społecznej z dnia 5 września 2009r. w zw. z art. 9 § 1 k.p., Sąd Okręgowy oddalił powództwo.
O kosztach postępowania rozstrzygnięto na zasadzie art. 98 § 1 i § 3 k.p.c. Wysokość wynagrodzenia pełnomocnika pozwanej ustalono na podstawie § 11 ust. 1 w zw. z § 6 pkt 6 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z 28 września 2002r.
w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu (Dz. U. Nr 163, poz. 1349).
Apelację od wyroku wniósł powód, zarzucając:
1. naruszenie prawa materialnego przez błędną jego wykładnię lub niewłaściwego jego zastosowanie, a w szczególności:
- art. 65 § 2 w związku z art. 300 k.p. w związku z art. 9 § 1 i § 4 k.p. w związku z art. 4 ust. 1 umowy społecznej z dnia 5 września 2000r. w związku z art. 7 ust. 5 umowy społecznej z dnia 5 września 2000 r., poprzez błędną wykładnię treści umowy społecznej z dnia 5 września 2000r., poprzez błędne zastosowanie wykładni celowościowej oraz sprzeczne z zasadami logiki formalnej zastosowanie reguł wykładni logicznej, a nadto bez uzasadnionej potrzeby, pomimo oczywistej treści umowy ustalonej na podstawie wykładni językowej, poprzez nieodpowiednie zastosowanie reguł wykładni z art. 65 § 2 k.c. do stosunku pracy sprzecznie z art. 300 k.p., a w następstwie czego pozbawienie pracownika, powoda w procesie, nabytych praw do odszkodowania, zgodnie z treścią stosunku pracy;
- art. 65 § 2 k.c. w związku z art. 300 k.p. w związku z art. 18 § 3 k.p. w związku z art. 18
3a § 1 i nast. k.p. w związku z art. 9 k.p. w związku z art. 4 ust. 1 umowy społecznej z dnia 5 września 2000 r. w związku z art. 7 ust. 5 umowy społecznej z dnia 5 września 2000 r., poprzez błędną wykładnię i w jej następstwie błędne zastosowanie, w tym przyjęcie nadrzędności wykładni celowościowej i logicznej błędnie zastosowanej nad wykładnią literalną sprzecznie z art. 65 § 2 k.c. przy jednoznaczności treści oświadczeń woli i to stwierdzonych dokumentem, a zatem przy braku potrzeby wykładani treści umowy, w celu usunięcia rozbieżności wynikających z różnych wniosków płynących z wykładni treści umowy społecznej według reguł wykładni językowej, poprzez naruszenie zasady równego traktowana pracowników, poprzez brak zważenia na wykroczenie, poprzez wykładnię do granic prawodawstwa w sposób, który narusza prawa pracownicze nabyte przez powoda i bez uzasadnienia narusza prawo powoda do równego traktowania w relacji wobec pozwanego,
w ramach stosunku pracy oraz w zakresie roszczeń wynikających ze stosunku pracy;
2. naruszenie prawa procesowego mające istotny wpływ na treść zaskarżonego wyroku, a w szczególności:
- art. 207 § 6 i § 7 w związku z art. 207 § 2 k.p.c. w następstwie ustalenia
i to błędnego treści oświadczeń woli stron umowy społecznej z dnia 5 września 2000r. na podstawie sprekludowanego dowodu w postaci interpretacji zapisów umowy społecznej, który to dokument jako dowód został wnioskowany przez pozwanego
w odpowiedzi na pozew złożonej po upływie ustawowego terminu i pomimo zwrotu odpowiedzi na pozew przez Sąd pozwanemu i oddaleniu postanowieniem wszystkich wniosków dowodowych określonych w odpowiedzi na pozew, w tym wniosku
z interpretacji zapisów umowy społecznej, pomimo braku postanowienia Sądu
w zakresie dopuszczenia sprekludowanego dowodu w postaci interpretacji zapisów umowy społecznej;
- art. 227 k.p.c., poprzez oparcie ustaleń faktycznych na podstawie dokumentu interpretacji umowy społecznej, który nie jest dowodem w procesie, a nadto, który nie spełnia wymogów dowodu w procedurze cywilnej, gdyż nie stwierdza faktów, a jego treść stanowi oświadczenie pozwanego na temat rozumienia i intencji oświadczenia woli złożonego w treści dokumentu umowy społecznej, w ocenie pozwanego oświadczenia woli niekompletnego;
- art. 232 k.p.c. w związku z art. 6 k.c. w związku z art. 207 k.p.c., poprzez brak zważenia przez Sąd zaniechania przez pozwanego obowiązku dowodzenia w procesie
i nie wyciągnięcia wniosków zgodnie z art. 6 k.c. w zakresie ciężaru dowodu. Pozwany nie przeprowadził w procesie żadnego dowodu w następstwie złożenia odpowiedzi na pozew po upływie ustawowego terminu. Sąd natomiast uwzględnił stanowisko pozwanego, tak w zakresie twierdzeń zgłoszonych po terminie,
jak i w zakresie oddalonych wniosków dowodowych w następstwie ich złożenia
po terminie, a nadto oparł się na dokumencie przygotowanym przez pozwanego
w następstwie zapoznania się z treścią pozwu w czasie przygotowania odpowiedzi na pozew, tj. interpretacji zapisów umowy społecznej, która nie jest dowodem w sprawie, nie stwierdza faktów, a jedynie przekonanie o treści oświadczenia woli nie ujętego
w dokumencie i który to dokument został przez Sąd odczytany na rozprawie w dniu
5 grudnia 2013r. bezpośrednio przed zamknięciem rozprawy, po jej otwarciu
i uwzględniony w zakresie ustaleń faktycznych, pomimo oddalenia wniosku dowodowego pozwanego w zakresie dopuszczenia dowodu interpretacji treści umowy społecznej;
- art. 233 § 1 k.p.c., poprzez brak wszechstronnego rozważenia materiału dowodowego, a w szczególności błędne ustalenie treści dokumentu umowy społecznej z dnia 5 września 2000r. sprzecznie z art. 245 k.p.c. przy naruszeniu reguł wykładni przepisów prawa, poprzez ich nieuwzględnienie odpowiedniego stosowania
art. 65 § 2 k.c., poprzez art. 300 k.p. i konwalidowanie braków wniosków dowodowych pozwanego w następstwie wywiedzenia sprzecznie z art. 207 k.p.c., odczytanie dokumentu w zakresie, którego wniosek dowodowy pozwanego został oddalony i uwzględnienie treści dokumentu w postaci interpretacji zapisów umowy społecznej z dnia 5 września 2000r. w ustaleniach faktycznych stanowiących podstawę zaskarżonego wyroku, pominięcie w ustaleniach faktycznych dowodów
z zeznań świadka K. B. i przesłuchania stron.
3. błędne ustalenia faktyczne oraz błędy w prawidłowym, logicznym rozumowaniu, w tym błędy wykładni, w szczególności poprzez:
- przyjęcie, że treść umowy społecznej z dnia 5 września 2000r. w zakresie art. 4, art. 7 umowy nie stanowi podstawy przyjęcia nabycia przez powoda roszczenia
o zapłatę odszkodowania w związku z rozwiązaniem umowy o pracę z przyczyn dotyczących pracodawcy i naruszenia gwarancji zatrudnienia udzielonej powodowi przez pozwanego na podstawie powołanej umowy;
- błędy wykładni, poprzez dopuszczenie stosowania wykładni logicznej
i celowościowej przy oczywistej treści umowy społecznej z dnia 5 września 2000r. ustalonej na podstawie wykładni literalnej. Nie jest dopuszczalna wykładnia celowościowa lub logiczna wówczas, gdy treść oświadczeń woli, a zwłaszcza stwierdzonych w dokumencie (art. 245 k.p.c.) jest jednoznaczna. Sąd błędnie ustalił niedostateczność wykładni językowej, jako podstawy do sięgnięcia do wykładni celowościowej i logicznej. Tylko wykładnia językowa, która prowadzi do różnej treści oświadczeń woli, a nie jak Sąd przyjął, stanowi warunek dopuszczalności wykładni innego rodzaju, zwłaszcza mając na względzie wykładnię treści aktu prawnego
art. 9 k.p. i to w stosunkach pracy;
- błędne wywodzenie w zakresie wykładni logicznej, w tym błędne rozumienie wnioskowania a minori ad maius. Nie jest zgodne z powyższą regułą wnioskowanie
o braku prawa powoda do odszkodowania, bo nie ma prawa do odszkodowania pracownik zatrudniony na część etatu, jeżeli po rozwiązaniu umowy pozyskuje dochody z innego, niż umowa o pracę źródła, skoro powód był zatrudniony na pełny etat, a każdy zatrudniony na pełny etat, bez względu na pozyskiwanie innych,
niż ze stosunku pracy dochodów, miał prawo do odprawy należnej powodowi, chyba, że w związku z rozwiązaniem stosunku pracy przechodził na emeryturę lub rentę. Argument a minori ad maius oznacza, że jeżeli jest coś zabronione, jeżeli do czegoś nie mamy prawa w mniejszym zakresie, to tym bardziej nie mamy do czegoś prawa
w większym zakresie. Wywodząc w uzasadnieniu w zakresie powołanego wnioskowania logicznego, Sąd naprowadza argumenty sprzeczne z regułami tego wnioskowania;
- poprzez przyjęcie, że cel umowy społecznej z dnia 5 września 2000r. stanowi
o gwarancji zatrudnienia i zobowiązania do zapłaty odszkodowania tylko i wyłącznie na rzecz pracowników, którzy po rozwiązaniu umowy o pracę, byli pozbawieni dochodów, podczas, gdy zgodnie z treścią powołanej umowy nie zostało wyłączone prawo do odszkodowania wobec pracowników, którzy zatrudnieni na pełny etat, tak jak powód, osiągali inne dochody np. z działalności gospodarczej, z umowy o dzieło,
a kryterium pozyskiwania dochodów po rozwiązania umowy o pracę, jako przesłanki wyłączającej prawo do odszkodowania, dotyczyła jedynie pracowników zatrudnionych u pozwanego na część etatu. Błędnie Sąd przypisał, interpretując wadliwie umowę powodowi prawa pracownika zatrudnionego na cześć etapu, podczas, gdy powód
był zatrudniony na pełny etat u pozwanego;
- poprzez błędne przyjęcie intencji stron umowy społecznej z dnia 5 września 2000r. na podstawie interpretacji treści umowy przygotowanej przez pozwanego
i związki zawodowe w dniu 21 czerwca 2013r. po zapoznaniu się z pozwem powoda
z dnia 26 kwietnia 2013r. przez pozwanego i w czasie przygotowywania odpowiedzi na pozew przez pozwanego z dnia 1 lipca 2013r., poprzez brak zważenia celu przygotowanej interpretacji, jako dokumentu, który miał służyć pozwanemu,
jako środek procesowy podjęty w związku z interesem procesowym dotyczącym oddalenia powództwa i poprzez brak zważenia, że związki zawodowe interpretujące
z pozwanym umowę w czasie, gdy powód nie jest pracownikiem pozwanego,
a przedstawiciele związków zawodowych są jego pracownikami, stanowi podstawę
do przyjęcia tezy o niewiarygodności treści dokumentu interpretacja postanowień umowy społecznej;
- poprzez brak zważenia, że powód w okresie pracy dla pozwanego znał treść umowy społecznej z dnia 5 września 2000r. i w żadnym zakresie nie był informowany przez związki zawodowe, ani przez pozwanego o tym, że gwarancja zatrudnienia
nie dotyczy powoda;
- poprzez brak zważenia, że powód w następstwie rozwiązania umowy o pracę nie przechodził na emeryturę, co jest przesłanką uchylenia gwarancji zatrudnienia
i prawa do odszkodowania, a korzystał ze świadczeń emerytalnych w całym okresie zatrudnienia u pozwanego;
- poprzez pominięcie w ustaleniach faktycznych treści wyjaśnień powoda złożonych w ramach dowodu z przesłuchania stron oraz zeznań świadka K. B..
Powołując się na powyższe zarzuty, powód wniósł o:
1. zmianę zaskarżonego wyroku w całości i zasądzenie od pozwanego na rzecz powoda 179.575,92 zł z ustawowymi odsetkami od 8 lutego 2013r. i zasądzenie kosztów procesu według norm przepisanych za pierwszą instancję;
2. zasądzenie od pozwanego na rzecz powoda kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego, według norm przepisanych.
Ewentualnie o:
- -
-
uchylenie zaskarżonego wyroku w całości i przekazanie sprawy Sądowi Okręgowemu w Katowicach, jako Sądowi I instancji do ponownego rozpoznania przy uwzględnieniu kosztów postępowania przed Sądem Apelacyjnym w Katowicach, jako części kosztów procesu.
Ponadto wniósł o:
- -
-
zwolnienie powoda od kosztów sądowych w całości,
Strona pozwana wniosła o oddalenie apelacji i zasądzenie kosztów zastępstwa procesowego.
Sąd Apelacyjny uznał, że apelacja powoda zasługuje na uwzględnienie.
Na wstępie rozważań należy przypomnieć, że zgodnie z art. 382 k.p.c., sąd drugiej instancji orzeka na podstawie materiału zebranego w postępowaniu
w pierwszej instancji oraz w postępowaniu apelacyjnym. Oznacza to obowiązek sądu drugiej instancji oceny całego materiału dowodowego w każdym przypadku, niezależnie od tego, czy sąd ten przeprowadza nowe dowody, ponawia dowody wcześniej przeprowadzone, czy też podziela ustalenia poczynione przez sąd pierwszej instancji. Obowiązkiem sądu drugiej instancji jest rozważenie nie tylko wszystkich zarzutów podniesionych w apelacji, ale również przeprowadzenie oceny wszystkich twierdzeń zgłaszanych przez strony procesu. Powinność ta wynika z istoty apelacji pełnej, na temat charakteru której Sąd Najwyższy wypowiedział się szeroko
w uzasadnieniu uchwały składu siedmiu sędziów (mającej moc zasady prawnej) z dnia 31 stycznia 2008r., III CZP 49/07 (OSNC 2008 nr 6, poz. 55; por. też wyroki Sądu Najwyższego z dnia 17 lipca 2009r., IV CSK 110/09, Lex nr 518138 i z dnia
21 sierpnia 2003r., III CKN 392/01, OSNC 2004 nr 10, poz. 161 oraz postanowienie
z dnia 4 października 2002r., III CZP 62/02, OSNC 2004 nr 1, poz. 7). Powiększony skład Sądu Najwyższego wskazał w szczególności, że system apelacji pełnej polega
na tym, że sąd drugiej instancji rozpatruje sprawę ponownie. Oznacza to,
że przedstawione pod osąd roszczenie procesowe jest rozpoznawane po raz kolejny,
a prowadzona przez sąd odwoławczy rozprawa stanowi kontynuację rozprawy rozpoczętej przed sądem pierwszej instancji. Podstawowym celem postępowania apelacyjnego jest naprawienie wszystkich błędów natury prawnej, jak i faktycznej, popełnionych zarówno przez sąd pierwszej instancji, jak i przez strony procesowe. Apelacja pełna, oderwana od podstaw, a więc od reglamentowanej przez prawodawcę listy możliwych zarzutów, nie krępuje zatem sądu drugiej instancji, dzięki czemu zachowuje on w zasadzie nieograniczone kompetencje rozpoznawcze. Skoro apelacja pełna polega na tym, że sąd drugiej instancji rozpatruje sprawę ponownie, czyli jeszcze raz bada sprawę rozstrzygniętą przez sąd pierwszej instancji, to tym samym postępowanie apelacyjne - choć odwoławcze - ma charakter rozpoznawczy (merytoryczny), a z punktu widzenia metodologicznego stanowi dalszy ciąg postępowania przeprowadzonego w pierwszej instancji. Instytucja apelacji pełnej
ma odzwierciedlenie również w treści art. 382 k.p.c. Nakaz orzekania w postępowaniu apelacyjnym na podstawie całego materiału zebranego w postępowaniu toczącym się w obu instancjach nie jest ograniczony jedynie do obowiązku rozważenia całego materiału dowodowego sprawy. Pojęcie „materiału”, użyte w art. 382 k.p.c. należy rozumieć szerzej jako „materiał procesowy”, a więc - poza przeprowadzonymi dowodami (materiałem dowodowym) - także pozostały materiał procesowy, na który składają się twierdzenia i oświadczenia stron, zarzuty przez nie podnoszone i składane wnioski. Skoro sąd drugiej instancji rozpoznaje w postępowaniu apelacyjnym „sprawę”, a nie „apelację” (ta cecha odróżnia postępowanie apelacyjne od postępowania kasacyjnego), to jego obowiązkiem jest rozpoznanie sprawy
w granicach apelacji (art. 378 § 1 k.p.c, wydanie orzeczenia na podstawie materiału procesowego zgromadzonego w całym dotychczasowym postępowaniu (art. 382 k.p.c.) i danie temu wyrazu w treści.
Zauważyć należy, iż niniejszy spór dotyczył żądania zasądzenia odszkodowania, wobec naruszenia przez stronę pozwaną gwarancji zatrudnienia.
Swoje żądanie powód wywodzi z zapisów umowy społecznej, zawartej
w dniu 5 września 2000r., pomiędzy pozwanym (...) S.A. w J., a związkami zawodowymi działającymi
w Elektrowniach i Elektrociepłowniach wchodzących w skład (...)
Zgodnie z art. 7 ust. 2 umowy społecznej, pozwany (...) S.A. gwarantuje,
że nie będzie przeprowadzał zwolnień pracowników objętych postanowieniami umowy od dnia jej obowiązywania, bez względu na zakres zmian organizacyjnych, ekonomicznych i technologicznych dokonywanych w Elektrowniach, z wyjątkiem przypadków określonych w ust. 5 art. 7 i rozdziale III umowy. Stosownie do art. 7
ust. 3, w przypadku naruszenia zapisu ust. 2 art. 7, pracownikowi przysługuje odszkodowanie w wysokości 36-krotności wynagrodzenia, liczonego jak za urlop wypoczynkowy, nie mniej, niż 160 tys. zł, lecz nie więcej, niż 280 tys. zł, płatne
w terminie do 7 dni po rozwiązaniu umowy o pracę.
Przedmiotowy spór związany jest z odmienną wykładnią zapisów umowy -
przy czym powód w pozwie stoi na stanowisku, że podlega unormowaniom umowy społecznej, zaś strona pozwana w zwróconej odpowiedzi na pozew, potraktowanej przez Sąd Okręgowy jako pismo procesowe, stoi na stanowisku, że powód nie był pracownikiem objętym uregulowaniami niniejszej umowy społecznej.
Jak wynika z niniejszej sprawy, to porozumienie zbiorowe (umowa społeczna) zostało jednomyślnie uznane przez Sąd I instancji oraz strony, za porozumienie zawierające postanowienia, będące prawem pracy w rozumieniu art. 9 § 1 k.p.
Wspomnieć można, że warunkiem zaliczenia porozumienia zbiorowego
do źródeł prawa pracy jest oparcie go na ustawie. Wymieniony akt można zaliczyć do źródeł prawa pracy tylko wówczas, gdy możliwość jego zawarcia została wyraźnie przewidziana w ustawie. Wprawdzie prawo związków zawodowych oraz pracodawców i ich organizacji do zawierania porozumień zbiorowych zostało zagwarantowane w art. 59 ust. 2 Konstytucji, jednakże wspomniany przepis Konstytucji należy traktować jako generalną gwarancję dla partnerów socjalnych
do zawierania porozumień zbiorowych, podczas, gdy w art. 9 § 1 k.p. chodzi
o wyraźne określenie w ustawie dopuszczalności zawarcia konkretnego rodzaju porozumienia zbiorowego. Powyższe okoliczności sprawiają, że porozumienia
nie mogą być traktowane, jako akty normatywne zawierające przepisy prawa materialnego. Brak „oparcia w ustawie” porozumienia zbiorowego zawartego między zakładowymi organizacjami związkowymi i pracodawcą, nie wyłącza sam przez się jego legalności i możliwości wywoływania skutków prawnych, w tym również skutku w postaci dopuszczalności dochodzenia przez pracowników indywidualnych roszczeń w oparciu o jego postanowienia. Porozumienie to należy uznać za szczególnego rodzaju nienazwaną umowę zbiorowego prawa pracy. Indywidualne roszczenia pracowników mające swoje źródło w takiej umowie, wynikają z możliwości potraktowania jej - zgodnie z art. 300 k.p. - jako umowy na rzecz osoby trzeciej
(art. 393 k.c.), na podstawie której pracownicy, nie będący stroną porozumienia, mogą żądać spełnienia przyrzeczonego świadczenia bezpośrednio od pracodawcy jako podmiotu, który przyjął na siebie w umowie z zakładową organizacją związkową obowiązek takiego świadczenia na rzecz pracowników.
Należy zwrócić także uwagę na uchwałę Sądu Najwyższego, która zapadła
w składzie siedmiu sędziów w dniu 23 maja 2001r., III ZP 25/00 (OSNAPiUS 2002
Nr 6, poz. 134), w której Sąd Najwyższy uznał rodzaj pakietu socjalnego za źródło prawa pracy w rozumieniu art. 9 § 1 k.p., wskazując w uzasadnieniu uchwały,
że zgodnie z art. 21 ust. 1 ustawy z dnia 23 maja 1991r. o związkach zawodowych (Dz. U. Nr 55, poz. 234 z późn. zm.) na zasadach ustalonych odrębnymi przepisami, związkom zawodowym przysługuje prawo prowadzenia rokowań zbiorowych
oraz zawierania układów zbiorowych pracy, a także innych porozumień przewidzianych przepisami prawa pracy. Sąd Najwyższy podkreślił różnicę
w sformułowaniu tego przepisu względem art. 9 § 1 k.p. Chodzi w nim nie
o porozumienia „oparte na ustawie” ale o porozumienia „przewidziane przepisami prawa pracy”. Oznacza to, że w przypadku, gdy stroną porozumienia zbiorowego jest związek zawodowy, to wystarczy, że przepisy prawa pracy dowolnej rangi przewidują zawieranie porozumień w określonym przedmiocie, a nie jest konieczne wskazanie podstawy ustawowej. W tym znaczeniu art. 21 ust. 1 ustawy o związkach zawodowych jest przepisem pozwalającym na zawieranie porozumień zbiorowych
w określonym przedmiocie, a więc może stanowić „oparcie ustawowe” w rozumieniu art. 9 § 1 k.p.
Oparciem dla tego rodzaju porozumień zbiorowych jest także art. 4 nr 98 Konwencji Międzynarodowej Organizacji Pracy dotyczącej zasad prawa organizowania się i rokowań zbiorowych, przyjętej w Genewie dnia 1 lipca 1949r. (Dz. U. z 1958r. Nr 29, poz. 126) i ratyfikowanej przez Radę Państwa w dniu
14 grudnia 1956r., który stanowi podstawę prawną do zawierania wszelkich porozumień zbiorowych w określonych w nim granicach przedmiotowych
i podmiotowych oraz art. 59 ust. 2 Konstytucji, który rozszerzył katalog źródeł prawa określony w jej art. 87, a który należy więc rozumieć przede wszystkim jako podstawę zawierania porozumień zbiorowych, innych, niż układy zbiorowe pracy, stanowiących źródło prawa pracy (a nie porozumień o charakterze nienormatywnym).
W niniejszym procesie o prawo do odszkodowania Sąd ma obowiązek badać, czy spełnione zostały warunki do nabycia przedmiotowego odszkodowania, które zostały ustalone we wskazanej umowie społecznej.
Argumentując niezasadność powództwa, Sąd Okręgowy wskazał,
że powód nie należy do kręgu osób wymienionych w art. 4 ust. 1 umowy społecznej. Do takiego wniosku Sąd doszedł przeprowadzając wykładnię systemową, logiczną
i celowościową wskazanego przepisu, jak też zapisów zawartych w art. 7 umowy.
Sąd Apelacyjny nie podzielił tego stanowiska Sądu Okręgowego.
Zauważyć należy, iż spór w niniejszej sprawie sprowadza się w istocie
do wykładni zapisów wspomnianego art. 4 umowy społecznej.
Koniecznym jest więc przytoczenie ponownie jego treści.
Stosownie do art. 4 ust. 1, postanowieniami umowy, z zastrzeżeniem art. 17
ust. 1 objęci zostali wszyscy pracowniczy poszczególnych Elektrowni, których akcje zostały wniesione do (...) S.A. i którzy w dniu jej wejścia w życie byli w nich zatrudnieni na podstawie umowy o pracę w pełnym wymiarze oraz pracownicy, których praca w niepełnym wymiarze jest jedynym źródłem dochodu, za wyjątkiem:
1. pracowników młodocianych zatrudnionych w celu nauki zawodu,
2. pracowników, do których stosuje się zapisy ustawy Karta Nauczyciela,
3. pracowników, którym przed dniem wejścia w życie Umowy wypowiedziano umowę o pracę.
Zgodnie z art. 4 ust. 2, postanowieniami tej umowy objęci zostali także pracownicy zatrudnieni w (...) S.A. po dniu wejścia w życie umowy pod warunkiem przepracowania przez nich 3-letniego okresu pracy oraz spełnienia przesłanek określonych w ust. 1.
Należy pamiętać, że treść czynności prawnej i zamiar stron powinny być ustalone i tłumaczone według zasad określonych w art. 65 k.c. (por. uzasadnienie uchwały składu siedmiu sędziów Sądu Najwyższego z dnia 17 września 1992r.,
III CZP 83/92, OSNCP 1993, Nr 3, poz. 24). Kryteria w nim zawarte służą także
do oceny, czy dane oświadczenie w ogóle jest oświadczeniem woli.
Trzeba zauważyć, że przepis ten określa sposób wykładni oświadczeń woli
w czynnościach prawnych odmiennie, niż to ma miejsce przy interpretacji tekstu prawnego (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 8 czerwca 1999r., II CKN 379/98, OSP 2000 Nr 6, poz. 91). W przeciwieństwie do norm prawnych, czynności prawne -
a w szczególności umowy - regulują stosunki prawne tylko między ich stronami.
W rezultacie, ustanowione w nich pomiędzy jej podmiotami powinności, nie mają abstrakcyjnego charakteru, jak normy prawne, lecz indywidualny charakter, służąc realizacji interesów stron stosownie do ich woli.
Każde oświadczenie woli, niezależnie od formy, w jakiej zostało złożone, podlega wykładni sądowej. W orzecznictwie odstąpiono od koncepcji zacieśnienia wykładni tylko do niejasnych postanowień umowy (clara non sunt interpretanda). Cytowany artykuł 65 k.c. dotyczy oczywiście także oświadczeń woli w formie pisemnej, lecz wówczas podstawą interpretacji stają się w pierwszej kolejności reguły lingwistyczne, ale nie tylko, a więc także wtedy mogą mieć zastosowanie zasady wykładni wynikające z § 2 tego przepisu. Przy zastosowaniu zawartych w nim reguł może się okazać, że wbrew brzmieniu konkretnego postanowienia umowy, wola stron jest inna. Artykuł 65 § 2 k.c. nakazuje bowiem przy interpretacji oświadczenia woli brać pod uwagę „okoliczności, w których ono zostało złożone”, a na tym tle raczej badać, jaki był zgodny zamiar stron i cel umowy, aniżeli opierać się na dosłownym
jej brzmieniu. Przepis ten niewątpliwie pozwala sądom uwzględniać pozatekstowe okoliczności, w tym cel, jaki strony miały na uwadze przy zawieraniu umowy
(por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 21 listopada 1997r., I CKN 815/97, OSNC 1999 Nr 2, poz. 38).
Wykładnia umów w pierwszym rzędzie powinna uwzględniać rzeczywistą wolę stron zawierających umowę i taki sens wyraża art. 65 § 2 k.c. Wymaga to zbadania
nie tylko konkretnego postanowienia umowy, ale analizy jej całości; innymi słowy wskazane jest przyjmowanie takiego sensu oświadczenia woli, które uwzględnia logikę całego tekstu (kontekst umowny).
Tak więc, zdaniem Sądu Apelacyjnego, w odniesieniu do oświadczeń woli składanych innej osobie, zastosowanie znajdują trzy poziomy wykładni ich treści: pierwszym jest dosłowne (literalne) brzmienie oświadczenia woli - stosunkowo łatwe do odtworzenia w przypadku oświadczeń składanych na piśmie, drugim treść tego oświadczenia ustalona przy zastosowaniu kryteriów wskazanych w art. 65 § 1 k.c., trzecim odwołanie się do zgodnego zamiaru stron i celu czynności prawnej, stosownie do treści art. 65 § 2 k.c.
Jeżeli natomiast okaże się, że strony różnie rozumiały treść złożonego oświadczenia woli, to za prawnie wiążące - zgodnie z kombinowaną metodą wykładni - należy uznać oświadczenie woli ustalone według wzorca obiektywnego. W tej fazie wykładni potrzeba ochrony adresata oświadczenia woli przemawia za tym, aby było
to znaczenie oświadczenia, które jest dostępne adresatowi przy założeniu starannych
z jego strony zabiegów interpretacyjnych (tak uchwała z dnia 29 czerwca 1995r.,
III CZP 66/95). Potwierdza to wynikająca z art. 65 § 1 k.c. reguła interpretacyjna,
aby oświadczenia woli tłumaczyć tak, jak tego wymagają ze względu na okoliczności, w których zostały złożone, zasady współżycia społecznego i ustalone zwyczaje.
W doktrynie i judykaturze podkreśla się, że ustalając w powyższy sposób znaczenie oświadczenia woli, należy zacząć od sensu wynikającego z reguł językowych, z tym, że przede wszystkim należy uwzględnić zasady, zwroty i zwyczaje językowe używane w środowisku, do którego należą strony, a dopiero potem ogólne reguły językowe. Trzeba jednak przy tym mieć na uwadze nie tylko interpretowany zwrot, ale także jego kontekst. Dlatego nie można przyjąć takiego znaczenia interpretowanego zwrotu, który pozostawałby w sprzeczności z pozostałymi składnikami wypowiedzi. Kłóciłoby się to bowiem z założeniem o racjonalnym działaniu uczestników obrotu prawnego.
Przy wykładni oświadczenia woli należy - poza kontekstem językowym - brać także pod uwagę okoliczności złożenia oświadczenia woli, czyli tzw. kontekst sytuacyjny. Obejmuje on w szczególności przebieg negocjacji, dotychczasowe doświadczenie stron oraz ich status, wyrażający się chociażby prowadzeniem działalności gospodarczej.
Niezależnie od tego, z art. 65 § 2 k.c. wynika nakaz kierowania się przy wykładni umowy jej celem. Nie jest konieczne, aby był to cel uzgodniony przez strony, ponieważ wystarczy cel zamierzony przez jedną stronę, o ile jest wiadomy drugiej.
Utrwalony jest też pogląd, że w przypadku wątpliwości wynikających
z niejasnych postanowień umowy, nie dających się usunąć w drodze wykładni, ryzyko powinna ponieść strona, która zredagowała umowę.
W ocenie Sądu Apelacyjnego, w niniejszej sprawie wystarcza zastosowanie obiektywnej metody wykładni oświadczenia zawartego w umowie społecznej,
czyli odwołanie się do wykładni językowej - odnoszącej się do dosłownego (literalnego) brzmienia treści umowy, a zwłaszcza zwrotów: „
postanowieniami umowy, z zastrzeżeniem art. 17 ust. 1 objęci zostali wszyscy pracowniczy poszczególnych Elektrowni, których akcje zostały wniesione do (...) S.A. i którzy
w dniu jej wejścia w życie byli w nich zatrudnieni na podstawie umowy o pracę
w pełnym wymiarze oraz pracownicy, których praca w niepełnym wymiarze jest jedynym źródłem dochodu” oraz do wykładni zobiektywizowanej kryteriami wynikającymi z art. 65 § 1 k.c., prowadzącymi do ustalenia rzeczywistego sensu oświadczenia woli na podstawie tego, jak adresat tego oświadczenia mógł i powinien był je zrozumieć oraz jak je faktycznie rozumiał.
Tak więc, rację ma apelujący, podnosząc, że - zgodnie z regułami wykładni językowej - użyty w regulacji art. 4 termin „
postanowieniami umowy objęci zostali wszyscy pracowniczy poszczególnych Elektrowni, którzy w dniu jej wejścia w życie byli w nich zatrudnieni na podstawie umowy o pracę w pełnym wymiarze oraz pracownicy, których praca w niepełnym wymiarze jest jedynym źródłem dochodu” oznacza,
że umowa ta dotyczy dwóch grup pracowników poszczególnych Elektrowni, którzy:
- mają zawartą umowę o pracę w pełnym wymiarze czasu pracy,
- mają zawartą umowę o pracę w niepełnym wymiarze czasu pracy, która stanowi ich jedyne źródło dochodu.
W przypadku więc pracowników zatrudnionych w pełnym wymiarze czasu pracy nie został zastrzeżony żaden warunek, którego spełnienie warunkuje objęcie postanowieniami umowy społecznej. Natomiast warunek taki wprowadzono
w odniesieniu jedynie do pracowników, zatrudnionych w niepełnym wymiarze czasu pracy.
Brak jest jakichkolwiek podstaw, czy przesłanek, które uzasadniałyby rozszerzenie warunku „jedynego źródła dochodu” także na pracowników zatrudnionych w pełnym wymiarze czasu pracy.
Analiza tekstu art. 4 sprowadza się do wniosku, że użyte w nim sformułowania i zwroty są jasne, czytelne, zrozumiałe i nie budzą żadnych wątpliwości. Zastosowany spójnik „oraz” w sposób oczywisty kreuje dwie odrębne grupy pracowników, przyjmując kryterium wymiaru czasu pracy. Tylko dla drugiej w kolejności wymienionej grupy pracowników, tj. dla pracowników zatrudnionych w niepełnym wymiarze czasu pracy, wprowadza dodatkowy jeszcze warunek - pracy w elektrowni jako jedynego źródła dochodu.
Zwrócić również należy uwagę, że strony umowy społecznej nie wskazały jakie okoliczności będą stanowić o istnieniu innego źródła dochodu pracownika, co pozwala na zastosowanie szerokiego rozumienia powyższego zwrotu i uznania za źródło dochodu przejawu każdej działalności przynoszącej dochód, nie tylko pobierania emerytury.
Takie znaczenie interpretowanego zwrotu nie pozostaje w sprzeczności
z pozostałymi zapisami zawartymi w umowie społecznej, również z cytowanym przez Sąd Okręgowy art. 7 ust. 5 pkt 4 i 9 umowy.
Jak już wyżej wskazano, przedmiotowa umowa społeczna ustanawia dla pracowników pozwanej m.in. gwarancje zatrudnienia, jak i prawo pracownika
do odszkodowania w razie naruszenia owych gwarancji.
Cytowany art. 7 w ust. 5 przewiduje wyłączenie gwarancji zatrudnienia
i ewentualnej wypłaty odszkodowania w stosunku do wskazanych enumeratywnie pracowników, z którymi następuje rozwiązanie stosunku pracy z podanych w tym przepisie przyczyn.
W kręgu zainteresowania Sądu Okręgowego leżały dwie przyczyny: przejście pracownika na emeryturę lub rentę z tytułu niezdolności do pracy
(pkt 4) oraz wypowiedzenie dokonane przez pracodawcę pracownikowi,
który spełnia warunki do nabycia prawa do emerytury z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (pkt 9).
Wypada zauważyć, że rozwiązanie z powodem umowy o pracę nastąpiło wskutek zmian organizacyjnych i restrukturyzacyjnych pozwanego i likwidacji stanowiska pracy zajmowanego przez powoda.
To rozwiązanie nie nastąpiło w związku z przejściem na emeryturę, albowiem powód pobiera emeryturę policyjną od roku 1996. Status emeryta posiadał już
od roku 1996 i stan ten nie uległ zmianie w trakcie zatrudnienia, jak i po jego ustaniu. Powyższy zapis wiązać należy raczej z sytuacją, kiedy pracownik decyduje się
na przejście na emeryturę i rentę a rozwiązanie stosunku pracy związane jest
z nabyciem prawa do odprawy emerytalno-rentowej.
Całkowicie za nieprzystający do sytuacji powoda pozostaje z kolei zapis
pkt 9 ust. 5 art. 7 umowy dotyczący wypowiedzenia dokonanego przez pracodawcę pracownikowi, który spełnia warunki do nabycia prawa do emerytury z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych. Powód bowiem nie nabył prawa do emerytury z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych, gdyż nie spełnia do niej warunków.
Warto również zauważyć, że, jak wynika z art. 7, wszystkie przypadki rozwiązania stosunku pracy, pozbawiające pracownika prawa do gwarancji zatrudnienia są zdarzeniami przyszłymi, które dopiero mają powstać już w trakcie obowiązywania umowy. Brak jest natomiast podstaw, aby zapisy wyłączające prawo do gwarancji, ściśle związane dopiero z faktem rozwiązania umowy, powodowały
nie objęcie pracownika umową społeczną, kiedy w momencie jej zawierania pracownik ma już prawo do emerytury lub renty. Gdyby tak było, to z pewnością taki zapis znalazłby się w analizowanym art. 4 umowy, zakreślającym krąg pracowników objętych przedmiotową umową. Przepis ten zaś w żadnym razie nie odnosi się
do emerytów i rencistów.
Sąd Apelacyjny nie uwzględnił przy dokonywaniu wykładni umowy społecznej interpretacji jej postanowień dokonanych przez organizacje związkowe działające
w (...) S.A., a pracodawcą.
Zdaniem Sądu Apelacyjnego, powyższa interpretacja została dokonana
na użytek niniejszego procesu, o czym świadczy przede wszystkim data jej sporządzenia, tj. 21 czerwca 2013r., w sytuacji, kiedy pozwana odpis pozwu otrzymała 19 czerwca 2013r. Nadto, zapisy interpretacyjne pozostają w całkowitym oderwaniu od przepisów umowy społecznej i nie pozostają w logicznym powiązaniu z umową,
a także nie są niczym uzasadnione. Trudno bowiem znaleźć logiczne wytłumaczenie zapisu interpretacji, która wbrew jasnym zapisom art. 4 umowy, wprowadza odrębne dodatkowe uregulowania do art. 4, jak i art. 7 umowy. Mianowicie, po pierwsze stwierdza, że zakresem podmiotowym są objęci tylko pracownicy, dla których praca
u pozwanej jest jedynym źródłem dochodów, po drugie - wyłącza z gwarancji zatrudnienia i odszkodowania pracowników, którzy przed rozwiązaniem umowy posiadają stałe źródło dochodów w postaci emerytury lub renty.
Tym samym więc, zapisy interpretacji zmieniły treść art. 4 umowy i zamiast dwóch grup pracowników objętych jej postanowieniami, wprowadzają jedną,
tj. pracowników, dla których praca u pozwanej jest jedynym źródłem dochodów, niezależnie od wymiaru czasu pracy, nadto wskazują, że za dodatkowe źródło dochodu należy uznać tylko emeryturę lub rentę. Następuje również stworzenie dodatkowego przypadku pozbawienia pracownika gwarancji zatrudnienia i prawa do ewentualnego odszkodowania przewidzianego w art. 7, tj. w razie rozwiązania umowy, jeśli pracownik, będąc zatrudnionym w spółce już był emerytem lub rencistą
Gdyby więc przyjąć powyższe zapisy interpretacyjne, nastąpiłaby zmiana treści zapisów umowy społecznej, co z pewnością nie jest celem interpretacji.
Wobec powyższego, dokonując wykładni zapisów umowy społecznej zgodnie
z regułami wykładni wyżej wskazanymi, a więc opartymi na treści jej zapisów
i rozumieniu według wzorca obiektywnego - Sąd Apelacyjny uznał, że powód był objęty postanowieniami umowy społecznej i nie zaistniały okoliczności, które wyłączyłyby prawo powoda do gwarancji zatrudnienia i prawa do odszkodowania. Tym samym, zasadnym było żądanie pozwu, wobec naruszenia przez pozwanego gwarancji zatrudnienia. Zarzuty apelacji dotyczące naruszenia prawa materialnego okazały się zasadne.
Nie zostały natomiast naruszone przepisy prawa procesowego dotyczące
niedopuszczenia dowodu z umowy społecznej.
Umowa społeczna, jako źródło prawa, nie wymaga przeprowadzenia z niej dowodów.
Z tych względów, wyrok na mocy art. 486 § 1 k.p.c. należało zmienić
i uwzględnić powództwo.
O kosztach procesu orzeczono zgodnie z art. 98 k.p.c., w oparciu o § 6 pkt 6,
§ 12 pkt 2, § 13 pkt 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z 28 września 2002r. w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu (Dz.U.2013.461).
/-/SSA T.Szweda /-/SSA Z.Gwizdak /-/SSO del E.Kocurek-Grabowska
Sędzia Przewodniczący Sędzia
JR
Podmiot udostępniający informację: Sąd Apelacyjny w Katowicach
Osoba, która wytworzyła informację: Zbigniew Gwizdak, Tadeusz Szweda
Data wytworzenia informacji: