III APa 3/15 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Apelacyjny w Katowicach z 2015-04-17

Sygn. akt III APa 3/15

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 17 kwietnia 2015 r.

Sąd Apelacyjny w Katowicach III Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

w składzie:

Przewodniczący

SSA Zbigniew Gwizdak

Sędziowie

SSA Tadeusz Szweda (spr.)

SSO del. Maria Pierzycka - Pająk

Protokolant

Beata Kłosek

po rozpoznaniu w dniu 17 kwietnia 2015r. w Katowicach

sprawy z powództwa L. S. (L. S. )

przeciwko (...) S.A. w K.

o zadośćuczynienie i ustalenie

na skutek apelacji pozwanego (...) S.A. w K.

od wyroku Sądu Okręgowego - Sądu Pracy w Katowicach

z dnia 3 grudnia 2014r. sygn. akt IX P 6/14

1.  oddala apelację,

2.  zasądza od (...) S.A. w K. na rzecz powoda L. S. kwotę 3.600 zł (trzy tysiące sześćset złotych) tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego w postępowaniu apelacyjnym.

/-/ SSA T. Szweda /-/ SSA Z. Gwizdak /-/ SSO del. M. Pierzycka-Pająk

Sędzia Przewodniczący Sędzia

Sygn. akt III APa 3/15

UZASADNIENIE

Powód L. S. domagał się od pozwanego (...) S.A. kwoty 250.000 zł z ustawowymi odsetkami
od dnia wniesienia pozwu do dnia zapłaty, ustalenia odpowiedzialności pozwanego
na przyszłość oraz zasądzenia kosztów procesu według norm przepisanych.

W uzasadnieniu powód wskazał, że rozpoznano u niego chorobę zawodową - nowotwór złośliwy, która była wynikiem pracy dla pozwanego w latach 1992- 2002,
w warunkach ekspozycji na czynniki rakotwórcze (pyły zawierające włókna azbestu).

Pozwany wniósł o oddalenie powództwa i zasądzenie od powoda kosztów procesu. Wskazał, iż w okresie zatrudnienia powoda do rzadkości należały sytuacje, gdy był on eksponowany na wpływ kancerogenów, a do powstania schorzenia przyczynił się w istotny sposób jego styl życia.

Wyrokiem z dnia 3 grudnia 2014r., Sąd Okręgowy w Katowicach ustalił odpowiedzialność na przyszłość za skutki choroby zawodowej powoda, zasądził
od pozwanego na rzecz powoda kwotę 250.000 zł z ustawowymi odsetkami
od dnia 17 lutego 2014r. oraz dokonał rozliczenia kosztów procesu.

Czyniąc ustalenia faktyczne, Sąd I instancji wskazał, że powód był zatrudniony u pozwanego w okresie od 1 października 1992r. do 30 września 2012r. W okresie
od 1 października 1992r. do 30 listopada 2005r. wykonywał pracę, jako monter - konserwator sieci wodociągowej, a od 1 grudnia 2005r. do 30 września 2012r.,
jako spawacz.

W okresie od 8 czerwca 2012r. do 19 czerwca 2012r., powód był hospitalizowany z powodu patologicznego ogniska w płucu prawym. Rozpoznano wtedy guz nowotworowy w płucu prawym o wymiarach 5 x 5 cm z powiększonymi węzłami chłonnymi śródpiersia. W badaniu mikroskopowym rozpoznano raka płaskonabłonkowego. Zastosowano przedoperacyjną chemioterapię i skierowano chorego do leczenia operacyjnego. W dniu 23 października 2012r. wykonano wycięcie chirurgiczne płuca prawego z węzłami chłonnymi śródpiersia.

Orzeczeniem lekarskim nr 59/13 z dnia 29 stycznia 2013r. rozpoznano
u powoda chorobę zawodową w postaci nowotworu złośliwego powstałego
w następstwie działania czynników występujących w środowisku pracy, uznanych
za rakotwórcze u ludzi - rak płuc.

Decyzją z dnia 18 lipca 2013r., nr (...), Państwowy Powiatowy Inspektor Sanitarny w K. stwierdził u powoda chorobę zawodową: nowotwory złośliwe powstałe w następstwie działania czynników występujących w środowisku pracy, uznanych za rakotwórcze u ludzi (rak płuc). Postępowanie przeprowadzone przez Powiatową Stację Sanitarno - Epidemiologiczną w K. wykazało, że powód zatrudniony był w latach:

- od 1977r. do 1978r. w Rolniczej Spółdzielni Produkcyjną (...) w D. na stanowisku spawacza,

- od 1978r. do 1984r. w (...) Przedsiębiorstwie (...) w D. na stanowisku mechanika maszyn
i urządzeń hutniczych (zakład zlikwidowany),

- od 1992r. do 2012r. w (...) S.A. w K. na stanowiskach: montera - konserwatora sieci wodociągowej, spawacza, pracował w warunkach stwarzających ryzyko powstania choroby zawodowej w narażeniu na działanie czynników występujących w środowisku pracy uznanych za rakotwórcze u ludzi, tj. w latach 1977-1978 - chrom (VI); 1978-1984, 1992-2002 - pyły zawierające włókna azbestu.

W toku prowadzonego postępowania Sąd Okręgowy przeprowadził dowód
z opinii biegłego lekarza onkologa - radioterapeuty dr n. med. B. P., na okoliczność stanu zdrowia powoda związanego z chorobą zawodową, uszczerbku na zdrowiu poniesionego przez powoda w związku z chorobą zawodową, w związku
z pracą powoda u pozwanego oraz rozmiaru cierpień i rokowań na przyszłość.

W sporządzonej opinii w/w biegły sądowy wskazał, że powód pracował
w środowisku kancerogennym od 1977r. do 2002r. u czterech różnych pracodawców w charakterze spawacza. Był narażony na azbest, chrom VI wartościowy oraz wielopierścieniowe węglowodory aromatyczne w okresie 25 lat pracy. Biegły podkreślił, iż w/w czynniki w środowisku pracy są uznane za niekorzystne i podwyższające ryzyko zachorowania na raka płuc. Wrażliwość na zachorowanie jest cechą indywidualną, na którą składa się czas przebywania w środowisku kancerogennym, przestrzeganie przepisów BHP oraz postać czynnika kancerogennego. Biorąc pod uwagę ilość miejsc pracy przed zatrudnieniem powoda
w (...) S.A. w K. z czynnikami kancerogennymi w etiologii zawodowego raka płuc i drażniącymi górne i dolne drogi oddechowe jako czynniki predysponujące do zapalenia dróg oddechowych i raka płuc w czasie 15 lat przed zatrudnieniem u pozwanego i wszechobecność azbestu w życiu człowieka, biegły stwierdził, iż nie można wskazać pozwanego jako jednoznacznie odpowiedzialnego za wystąpienie u powoda raka płuc.

Orzeczeniem z dnia 25 września 2013r. lekarz orzecznik ZUS ustalił u powoda 40 % stały uszczerbek na zdrowiu spowodowany skutkami choroby zawodowej, stwierdzonej decyzją nr (...) z dnia 18 lipca 2013r. Jednocześnie lekarz orzecznik stwierdził u powoda całkowitą niezdolność do pracy do 30 września 2014r. Datę powstania całkowitej niezdolności do pracy określono na 18 lipca 2013r.

Kolejnym orzeczeniem z dnia 14 października 2014r. lekarz orzecznik ZUS stwierdził u powoda trwałą częściową niezdolność do pracy i wskazał, że częściowa niezdolność do pracy pozostaje w związku z chorobą zawodową.

Sąd I instancji ustalił także, iż w czasie zatrudnienia u pozwanego powód
był narażony na pyły spawalnicze w ramach usuwanych awarii rurociągów.
Były to rury żeliwne montowane za pomocą kielichów, w których było uszczelnienie azbestowo - cementowe Awarie występowały od kilku do kilkunastu razy w skali roku. Powód, jako spawacz, pracował bezpośrednio przy rurach azbestowo - cementowych. Kontakt z zaprawą azbestowo - cementową trwał kilka godzin dziennie. Przy rurach pracowano za pomocą piły, na sucho. Podczas tej pracy unosił się pył.
Nie używano środków ochrony osobistej - odzieży ochronnej na twarz, a tylko maski spawacza. Nadto, pracownicy byli wyposażeni w buty gumowe, ubrania i rękawice.

Przed chorobą powód był aktywny - jeździł na rowerze, chodził po górach
oraz podejmował się prac remontowych w mieszkaniu. Po wystąpieniu choroby
nie mógł dźwigać ciężkich przedmiotów i miał problemy z wychodzeniem
po schodach. Powód nigdy nie palił papierosów.

Dokonując prawnej oceny tak ustalonego stanu faktycznego sprawy,
Sąd Okręgowy przyjął, iż podstawę prawną odpowiedzialności pozwanego względem powoda stanowi zasada ryzyka, wyrażana przez art. 435 § 1 k.c. Zarazem Sąd Okręgowy wskazał, że roszczenie powoda w całości zasługiwało na uwzględnienie,
a fakt istnienia szkody doznanej przez powoda w postaci uszczerbku na zdrowiu
był niekwestionowany. Powód w czasie zatrudnienia u pozwanego, w okresie od 1992r. do 2002r. miał bezpośredni kontakt z azbestem - szkodliwym czynnikiem podwyższającym ryzyko zachorowania na chorobę zawodową - raka płuc. W czasie usuwania awarii rurociągów powód, jako spawacz, pracował bezpośrednio przy rurach azbestowo - cementowych. Aby usunąć awarię, taki rurociąg należało wpierw przepiłować. Ponieważ pracowano na sucho, podczas tej czynności unosił się pył. Kontakt z zaprawą azbestowo - cementową polegał na tym, że pył unoszący się
w powietrzu podczas piłowania zawierał włókna azbestowe. Jednocześnie awarie
te nie miały charakteru incydentalnego, dochodziło do nich od kilku do kilkunastu razy w skali roku. Z kolei, naprawa trwała kilka godzin dziennie.

Tym samym, opierając się na opinii biegłego onkologa i wyników postępowania przeprowadzonego przez Państwowego Powiatowego Inspektora Sanitarnego w K., Sąd I instancji przyjął, że warunki zatrudnienia
u pozwanego, w czasie których powód był narażony na występowanie azbestu,
były wystarczające dla stwierdzenia związku przyczynowego z chorobą zawodową powoda.

Sąd Okręgowy podniósł również, iż jakkolwiek pozwany zakwestionował swoją odpowiedzialność, powołując się na okoliczność, że powód był pracownikiem innych zakładów pracy, w których był narażony na występowanie czynników mających wpływ na jego stan zdrowia, to z uwagi na brzmienie regulacji
art. 441 § 1 k.c., bez znaczenia z punktu widzenia odpowiedzialności pozwanego pozostawało ewentualne zróżnicowanie stopnia i wagi nieprawidłowości w działaniu poszczególnych zakładów pracy.

Odwołując się do dyspozycji art. 189 k.p.c., Sąd I instancji przyjął odpowiedzialność pozwanego za skutki wypadku przy pracy, jakie mogą wyniknąć
w przyszłości, uznając, iż jego interes prawny polegał na konieczności wyeliminowania stanu niepewności, co do ponoszenia przez pozwanego odpowiedzialności za ewentualne przyszłe skutki jego choroby zawodowej.

Uzasadniając wysokość kwoty zasądzonej tytułem zadośćuczynienia,
Sąd Okręgowy przypomniał, że kierował się rozmiarem jego cierpień fizycznych
i psychicznych. Powód na skutek choroby zawodowej wymagał leczenia szpitalnego, w tym operacyjnego. Zabieg ten wiązał się wycięciem płuca prawego wraz z węzłami chłonnymi śródpiersia. Leczenie powoda oraz jego aktualny stan zdrowia wiązały się
z cierpieniami fizycznymi i ujemnymi przeżyciami psychicznymi. Skutki choroby zawodowej dla powoda mają charakter nieodwracalny. Na rozmiar krzywdy powoda niebagatelny wpływ miała także niepewna (z istoty schorzenia) prognoza
na przyszłość, co z kolei wywarło negatywny wpływ na stan psychiczny powoda.

Wyrok Sądu I instancji w całości zaskarżył apelacją pozwany.

We wniesionej apelacji pozwany podniósł zarzuty: naruszenia przepisów prawa materialnego, a to art. 435 § 1 k.c. w zw. z art. 361 § 1 k.c., poprzez przyjęcie istnienia związku przyczynowego miedzy chorobą raka płuc stwierdzoną u powoda, a pracą powoda w pozwanej Spółce, art. 435 § 1 k.c. w zw. z art. 445 § 1 k.c. i art. 444 § 1 k.c. przez przyjęcie odpowiedzialności pozwanej Spółki za szkodę doznaną przez powoda
i zasądzenie na rzecz powoda zadośćuczynienia w zawyżonej wysokości i brak uwzględnienia przyczynienia się powoda do powstania szkody, naruszenia art. 441
§ 1 k.c.
w zw. z art. 435 § 1 k.c., art. 445 § 1 k.c. i 444 § 1 k.c., poprzez przyjęcie,
iż w niniejszej sprawie zachodzi solidarna odpowiedzialność pozwanego z innymi zakładami, w których zatrudniany był powód. Pozwany podniósł także zarzut
obrazy przepisów prawa procesowego, a to art. 233 § 1 k.p.c., poprzez
błędne ustalenia faktyczne i przyjęcie, iż w sprawie wykazano istnienie związku przyczynowo - skutkowego pomiędzy ruchem zakładu, a chorobą zawodową
powoda, a także poprzez nieustalenie, iż żona powoda przez okres 30 lat paliła papierosy i w konsekwencji tego był on biernym palaczem.

Wskazując na powołane zarzuty, apelujący wniósł o zmianę zaskarżonego orzeczenia i oddalenie powództwa wraz z adekwatnym rozstrzygnięciem
co do kosztów procesu.

Uzasadniając apelację pozwany wskazał, że ustalenie dokonane przez Sąd Okręgowy co do istnienia związku przyczynowo - skutkowego pomiędzy ruchem zakładu, a chorobą zawodową, miało dowolny charakter, a jedyny dowód został przeprowadzony w sprawie na okoliczność związku przyczynowego między rakiem płuc, a pracą powoda u pozwanego, stanowiła opinia biegłego dr n med. B. P., zawierając stwierdzenie, iż „nie można wskazać pozwanego jako jednoznacznego odpowiedzialnego za wystąpienie zachorowania na raka płuc”.

Apelujący wskazał zarazem, że okoliczność, iż powód był narażony
na działanie czynników szkodliwych nie świadczy samo przez się, że to praca
u pozwanego spowodowała powstanie u powoda raka płuc, a kwestia ta nie została udowodniona w toku procesu. Przyjęcie solidarnej odpowiedzialności pozwanego razem z innymi zakładami pracy nie zostało udowodnione w toku procesu, tak samo jak jego odpowiedzialność za wywołanie choroby raka płuc u powoda.
To, że Inspektor Sanitarny, ustalając istnienie choroby zawodowej, wskazał kilka zakładów pracy, nie mogło przesądzić istnienia związku przyczynowego między pracą w danym zakładzie, a powstałą chorobą.

Z „ostrożności procesowej” pozwany podniósł także zarzut przyczynienia się powoda do powstania szkody, poprzez bycie biernym palaczem, a także pracę
w innych zakładach pracy, w których powód był narażony na wdychanie kancerogenów.

We wniesionej odpowiedzi na apelację powód wniósł o jej oddalenie, podnosząc, iż zasadność podniesionych przez pozwanego zarzutów nie została
przez niego wykazana.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

Apelację, jako bezzasadną, należało oddalić.

Podnoszone przez pozwanego zarzuty uznać należało za spóźnione
i nieskuteczne.

W pierwszym rzędzie wskazania wymaga, iż kwestia odpowiedzialności pozwanego z tytułu choroby zawodowej powoda przesądzona została decyzją Państwowego Inspektora Sanitarnego w K. z dnia 18 lipca 2013r.
Jak bowiem wynikało z uzasadnienia tej decyzji, do powstania choroby zawodowej doszło wskutek kontaktu powoda z czynnikiem narażenia, m.in. podczas pracy
w pozwanym przedsiębiorstwie. Wypada zauważyć, iż pozwany - pomimo, że również był adresatem w/w decyzji - nie odwoływał się od niej, a tym samym, uznać należało, że nie kwestionował swojej odpowiedzialności za wystąpienie u pozwanego choroby nowotworowej. Tym samym, nie można było podzielić stanowiska (...) S.A., co do braku podstaw do przyjęcia jego odpowiedzialności z w/w tytułu w stosunku do osoby powoda.

Sąd Apelacyjny dostrzega przy tym, że na gruncie przepisów Kodeksu postępowania cywilnego, odmiennie, niż na gruncie regulacji Kodeksu postępowania karnego, brak jest wyraźnego unormowania dotyczącego samodzielności jurysdykcyjnej sądu (por. art. 8 § 1 k.p.k.), a uregulowanie dotyczące wpływu rozstrzygnięć wydanych w innego rodzaju postępowaniach na rozstrzygnięcia zapadające w ramach postępowania cywilnego, przewidziane w k.p.c., dotyczy jedynie wpływu postępowań karnych (por. art. 11 k.p.c.), tym niemniej jednak, nie sposób jest uznawać, aby orzeczenie adekwatnego organu administracji publicznej, któremu przysługuje walor ostateczności w rozumieniu art. 16 § 1 k.p.a., nie mogło być uwzględniane przez sąd rozpoznający sprawę w postępowaniu cywilnym, zwłaszcza, jeżeli strona zainteresowana w uzyskaniu rozstrzygnięcia odmiennego w swej treści
od tego, jakie wynika z mającej walor ostateczności decyzji administracyjnej,
nie wykazuje inicjatywy dowodowej w tym zakresie (por. art. 3 k.p.c.
oraz art. 232 zdanie pierwsze k.p.c.). W szczególności zaś trudno oczekiwać,
aby to rozpoznający sprawę sąd miał inicjować prowadzenie postępowania dowodowego w takim właśnie zakresie.

Podkreślić należy - czego najpewniej nie dostrzegł apelujący - że poza ogólnikowym kwestionowaniem, w ramach postępowania cywilnego, wniosków wynikających z decyzji Państwowego Inspektora Sanitarnego w K.,
nie kwestionował on tego rozstrzygnięcia w ramach przewidzianych przez przepisy
o postępowaniu administracyjnym, a jego odpowiedzialność względem powoda opierała się na zasadzie ryzyka, wyrażanej przez regulację art. 435 § 1 k.c.
Tym samym, brak podstaw do przyjęcia, że pozwany skutecznie egzonerował swoją odpowiedzialność w jakimkolwiek zakresie.

Co do wysokości zasądzonej tytułem zadośćuczynienia kwoty, Sąd Apelacyjny także nie znalazł podstaw do ingerencji w rozstrzygnięcie Sądu Okręgowego
w tym zakresie. W pierwszym rzędzie - odnosząc się do regulacji ustawowej normującej tę kwestię - przepisy prawa materialnego, stanowiące podstawę roszczenia powoda, art. 445 § 1 k.c. w zw. z art. 444 k.c. stanowią o zasądzeniu „odpowiedniej sumy” w przypadku ferowania rozstrzygnięć na rzecz osób, które poniosły szkodę
na osobie tytułem zadośćuczynienia za doznaną w związku z tym krzywdę. Niewątpliwie zakres „odpowiedniości” zasądzanej sumy powinien być odnoszony
do zakresu pokrzywdzenia, a ten w przypadku powoda jest bardzo znaczny. Jako powszechną należy uznać wiedzę, że choroba taka, jak rak płuca, jest chorobą niezmiernie ciężką, bardzo często prowadzącą do fatalnych rezultatów, łączącą się
z bólem, cierpieniem, lękiem osoby chorej o własny los. Tym samym - nawet
w przypadkach (niestety nieczęstych), w których dochodzi do pomyślnego zakończenia leczenia i powrotu do zdrowia (rozumianego jako przeżycie chorego
i możność egzystowania, z istotnymi wszakże ograniczeniami zdrowotnymi),
uznać należy, że poszkodowany odniósł bardzo istotną krzywdę związaną z w/w schorzeniem. Tym samym - w ocenie Sądu II instancji - zasądzoną z tego tytułu
na rzecz powoda kwotę 250.000 zł należy uznać za kwotę odpowiednią, a w żadnym wypadku za kwotę nie będącą kwotą radykalnie zawyżoną.

Mając powyższe na względzie, Sąd II instancji podzielił rozstrzygnięcie Sądu
I instancji także w tym zakresie.

W tym stanie rzeczy, apelację pozwanego oddalono za zasadzie art. 385 k.p.c., jako bezzasadną, jak w punkcie 1 wyroku.

Kwotę 3.600 zł zasądzono od pozwanego na rzecz powoda tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego w postępowaniu apelacyjnym, jak w punkcie 2 wyroku w oparciu o art. 98 § 1 oraz § 3 k.p.c. w zw. z art. 391 § 1 k.p.c.,
przy uwzględnieniu regulacji § 6 pkt 6 w zw. z § 12 ust. 1 pkt 2 oraz § 13 ust. 1 pkt 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002r., w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu (j.t. Dz. U. z 2013r., poz. 461).

/-/ SSA T. Szweda /-/ SSA Z. Gwizdak /-/ SSO del. M. Pierzycka-Pająk

Sędzia Przewodniczący Sędzia

JR

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Hanna Megger
Podmiot udostępniający informację: Sąd Apelacyjny w Katowicach
Osoba, która wytworzyła informację:  Zbigniew Gwizdak,  Maria Pierzycka-Pająk
Data wytworzenia informacji: