II AKa 544/15 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Apelacyjny w Katowicach z 2016-02-25

Sygn. akt: II AKa 544/15

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 25 lutego 2016 r.

Sąd Apelacyjny w Katowicach w II Wydziale Karnym w składzie:

Przewodniczący

SSA Wojciech Kopczyński

Sędziowie

SSA Alicja Bochenek (spr.)

SSA Piotr Mirek

Protokolant

Agnieszka Przewoźnik

przy udziale Prokuratora Prok. Apel. Andrzeja Kuklisa

po rozpoznaniu w dniu 25 lutego 2016 r. sprawy

P. P.s. J. i M., ur. (...) w B.

oskarżonego z art. 148 § 1 kk, art. 234 kk

na skutek apelacji prokuratora i obrońcy oskarżonego

od wyroku Sądu Okręgowego w Częstochowie z dnia 19 października 2015 roku

sygn. akt II K 58/15

1.  zmienia zaskarżony wyrok w punkcie 1 poprzez wprowadzenie do postawy prawnej skazania i wymiaru kary przepisu art. 4§1 kk;

2.  w pozostałym zakresie zaskarżony wyrok utrzymuje w mocy;

3.  zwalnia oskarżonego od ponoszenia kosztów sądowych za postępowanie odwoławcze, obciążając nimi Skarb Państwa.

SSA Alicja Bochenek SSA Wojciech Kopczyński SSA Piotr Mirek

Sygn. akt II AKa 544/15

UZASADNIENIE

z wniosku prokuratora, w zakresie uniewinnienia oskarżonego P. P.od zarzutu popełnienia przestępstw z art. 234 k.k.

Wyrokiem z dnia 19 października 2015 roku Sąd Okręgowy w Częstochowie, sygn. akt II K 58/15 uznał oskarżonego P. P.za winnego tego, że:

1.  w nocy z 16/17 lipca 2014 r. w miejscowości T. woj. (...), działając w zamiarze bezpośrednim pozbawienia życia M. G. zadał mu liczne ciosy pięścią oraz narzędziem twardym, tępym, tępokrawędzistym po głowie, tułowiu oraz rękach i nogach oraz kopnął go w głowę, a następnie wrzucił jego ciało do betonowej studni głębokiej na pond 3 metry i cisnął do studni w okolice jego głowy co najmniej dwa betonowe fragmenty gruzu, czym spowodował u niego obrażenia ciała w postaci co najmniej: ran powłok głowy, wieloodłamowych złamań kości szczękowej i jarzmowej po stronie prawej, dolnej ściany oczodołu prawego i kości podniebiennej, złamania piramidy kości skroniowej lewej, złamania żeber prawych VIII –go, IX – go oraz VII lewego, ognisk zachłyśnięć krwią w płucach, wylewów krwawych domięśniowych w zakresie kończyn górnych i dolnych oraz podbiegnięć krwawych obszarów w zakresie powłok miękkich głowy, w wyniku doznanych obrażeń głowy, tj. złamania kości twarzo i mózgoczaszki doszło do krwawienia do nosogardzieli i aspiracji krwi do płuc, co spowodowało śmierć pokrzywdzonego M. G. czym wyczerpał znamiona zbrodni z art. 148 § 1 kk i za to na mocy art. 148 § 1 kk. skazał go na karę 25 lat pozbawienia wolności; nadto

2.  uniewinnił oskarżonego P. P. od popełnienia czynu polegającego na tym, że w dniu 20 sierpnia 2014 r. w K. przed organem powołanym do ścigania przestępstw w Komendzie Powiatowej w K. fałszywie oskarżył S. D. o popełnienie przestępstwa zabójstwa M. G. w nocy z 16/17 lipca 2014 r. w miejscowości T., woj. (...), co uczynił ustnie do protokołu przesłuchania w charakterze świadka będąc przesłuchiwanym przez funkcjonariuszy policji w śledztwie o sygn. akt 3 Ds. 125/14 nadzorowanym przez Prokuratora Rejonowego w Częstochowie, tj. o czyn z art. 234 k.k., kosztami postępowania w tej części obciążając Skarb Państwa; nadto

3.  uniewinnił oskarżonego P. P. od popełnienia czynu polegającego na tym, że w dniu 22 sierpnia 2014r. w K. przed organem powołanym do ścigania przestępstw w Komendzie Powiatowej w K. fałszywie oskarżył D. P. (1) o popełnienie przestępstwa zabójstwa M. G. w nocy z 16/17 lipca 2014 r. w miejscowości T., woj. (...), co uczynił ustnie do protokołu przesłuchania w charakterze podejrzanego będąc przesłuchiwanym przez prokuratora w śledztwie o sygn. akt 3 Ds. 125/14 nadzorowanym przez Prokuratora Rejonowego w Częstochowie, tj. o czyn z art. 234 k.k., kosztami postępowania w tej części obciążając Skarb Państwa;

4.  na mocy art. 63 § 1 kk. na poczet orzeczonej kary pozbawienia wolności zaliczył oskarżonemu okres rzeczywistego pozbawienia wolności w sprawie od dnia 21 sierpnia 2014r. do dnia 19 października 2015 roku;

5.  nadto zwolnił oskarżonego od ponoszenia kosztów sądowych, obciążając nimi Skarb Państwa.

Powyższy wyrok został zaskarżony przez prokuratora, jak i obrońcę oskarżonego.

Prokurator zaskarżył wyżej opisany wyrok w całości na niekorzyść oskarżonegoP. P., zarzucając mu:

1.  błąd w ustaleniach faktycznych polegający na nieprawidłowym uznaniu przez Sąd, że oskarżony P. P.swoim zachowaniem nie wyczerpał znamion przestępstw z art. 234 k.k. i jego uniewinnieniu w tym zakresie w sytuacji, gdy pomówienie S. D. i K. P. o współsprawstwo czynu z art. 148 § 1 k.k. nie mieściło się w zakresie linii obrony oskarżonego, gdyż zamiarem oskarżonego P. P. była chęć odegrania się na pomówionych gdyż do każdego z nich miał pretensje z przeszłości i dążył do swoistej zemsty;

2.  błąd w ustaleniach faktycznych polegający na nieprawidłowym uznaniu przez Sąd, że oskarżony popełnił czyn z art. 148 § 1 k.k. sam bez udziału innych osób w sytuacji, gdy niespójne i nielogiczne i ciągle zmieniane wyjaśnienia oskarżonego co do wskazania konkretnej osoby jako współsprawcy zbrodni zabójstwa i w sytuacji wskazania trzech kolejnych współsprawców wycofania się ostatecznie z twierdzenia przyjętego od samego początku, że dopuścił się zabójstwa z inną osobą, nie dają podstaw do uznania ich w tym zakresie za jedynie wiarygodne i na tej podstawie kategorycznego uznania, że zarzuconego czynu oskarżony dopuścił się sam, czego na podstawie zgromadzonego materiału dowodowego m.in. wyjaśnień podejrzanego, protokołu oględzin miejsca ujawnienia zwłok, opinii sądowo –lekarskiej nie sposób kategorycznie wykluczyć;

3.  obrazę przepisów postępowania mającą wpływ na treść orzeczenia, a to przepisów: art. 4 k.p.k., art. 193 k.p.k., art. 366 § 1 d.k.p.k. polegającą na niewyjaśnieniu wszystkich okoliczności sprawy i zgromadzeniu niekompletnego materiału dowodowego na rozprawie głównej w tym oparciu wyroku na niepełnej opinii biegłych psychiatrów i psychologa, którą biegli złożyli ustnie na rozprawie i nie wyjaśnieniu pomimo posiadanej wiedzy specjalistycznej, czy umyślny czyn z art. 148 § 1 k.k. popełniony został w związku z zaburzeniami osobowości oskarżonego o takim charakterze lub nasileniu, że zachodzi co najmniej wysokie prawdopodobieństwo popełnienia czynu zabronionego z użyciem przemocy lub groźby jej użycia, czy zarzucone czyny oskarżonemu popełnione zostały w związku z uzależnieniem od alkoholu, środka odurzającego lub innego podobnie działającego środka w sytuacji pozytywnych powyższych ustaleń stwierdzenia, czy zachodzi potrzeba orzeczenia wobec P. P. środków zabezpieczających i czy jest to konieczne, aby zapobiec ponownemu popełnianiu przez sprawcę czynu zabronionego, a inne środki prawne określone w kodeksie karnym lub orzeczone na podstawie innych ustaw nie są wystarczające;

4.  rażącą niewspółmierność orzeczenia kary 25 lat pozbawienia wolności za przypisany oskarżonemu P. P. czyn z art. 148 § 1 k.k., która to kara w świetle ujawnionych okoliczności nie odzwierciedla w sposób dostateczny stopnia społecznej szkodliwości zarzucanego oskarżonemu czynu, wyrażającym się w sposobie działania oskarżonego, który dopuścił się przestępstwa zbrodni zabójstwa M. G., motywów, pobudek, okoliczności popełnienia czynów, zachowania oskarżonego przed i po popełnieniu przestępstw, co sprawia, iż orzeczona kara nie spełnia swoich celów wychowawczych, ani zapobiegawczych względem oskarżonego, a także nie spełnia wymogów w zakresie społecznego jej oddziaływania.

Tak precyzując zarzuty prokurator wniósł o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi Okręgowemu w Częstochowie.

Natomiast obrońca oskarżonego zaskarżył wyrok w zakresie pkt 1, tj. przypisanej zbrodni z art. 148 § 1 kk., co do winy i kary na korzyść oskarżonego, wnosząc o

- o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez przyjęcie, że oskarżony dopuścił się czynu z art. 148 § 4 k.k. i wymierzenie na tej podstawie nowej kary w granicach ustawowego zagrożenia,

ewentualnie

- uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy Sądowi Okręgowemu w Częstochowie do ponownego rozpoznania

ewentualnie

- wymierzenie kary pozbawienia wolności w najniższym przewidzianym prawie wymiarze.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

Zarzuty podniesione przez obrońcę oskarżonego w złożonej apelacji były niezasadne i jako takie nie mogły zostać uwzględnione. Również w znakomitej większości zarzuty podniesione w apelacji prokuratora nie zasługiwały na uwzględnienie. Jako częściowo zasadny należało uznać jedynie zarzut opisany w punkcie 3 apelacji i zarzut ten pośrednio doprowadził do zmiany punktu 1 zaskarżonego wyroku poprzez wprowadzenie do podstawy prawnej skazania i wymiaru kary przepisu art. 4 § 1 k.k., a tym samym uznanie, że względniejsze dla oskarżonego są przepisy Kodeksu karnego obowiązujące do 30 czerwca 2015r. Powodem powyższej zmiany jest uznanie, że art. 4 § 1 k.k. ma również zastosowanie do orzekania w przedmiocie środków zabezpieczających, co powoduje, że zastosowanie ustawy „nowej”, to jest obowiązującej od 1 lipca 2015 roku w stosunku do oskarżonego P. P. byłoby niekorzystne z uwagi na konieczność stosowania wobec niego środków zabezpieczających po odbyciu orzeczonej kary pozbawienia.

Analizując całość zgromadzonego materiału dowodowego, na wstępnie stwierdzić należy, że Sąd I instancji zgromadził go w sposób poprawny, przeprowadzone dowody poddał wnikliwej ocenie, którą to ocenę zaprezentował w treści sporządzonego pisemnego uzasadnienia wyroku. Przeprowadzona przez Sąd Okręgowy ocena zgromadzonego materiału, jako zgodna z dyspozycją art. 7 k.p.k., bowiem oparta na wszystkich przeprowadzonych dowodach, z uwzględnieniem zasad prawidłowego rozumowania oraz wskazań wiedzy i doświadczenia życiowego – pozostaje pod ochroną tegoż przepisu. Ponieważ postępowanie dowodowe w niniejszej sprawie zostało przeprowadzone prawidłowo, a także jest wolne od braków i uchybień formalnych, toteż brak jest powodów, by zaskarżony wyrok uchylić i sprawę przekazać do ponownego rozpoznania sprawy przez Sąd I instancji. Również orzeczona wobec oskarżonego kara 25 lat pozbawienia wolności jest karą surową, ale sprawiedliwą i adekwatną do stopnia społecznej szkodliwości popełnionej przez oskarżonego zbrodni, jak i stopnia jego zawinienia.

Przypomnieć należy, że sąd orzekający, rozstrzygając o winie lub niewinności oskarżonego kieruje się własnym wewnętrznym przekonaniem, nieskrępowanym żadnymi ustawowymi regułami dowodowymi, a przekonanie to pozostaje pod ochroną art. 7 k.p.k. dopóki nie zostanie wykazane, że sąd I instancji oparł swoje przekonanie bądź na okolicznościach nieujawnionych w toku przewodu sądowego bądź ujawnionych, ale ocenionych w sposób sprzeczny ze wskazaniami wiedzy i doświadczenia życiowego ( wyrok SN z 16.12.1974, sygn. Rw 618/74 - OSNKW 1975/3-4/47; wyrok SN z 22.02.1996, sygn. II KRN 199/95 - OSN PiPr 1996/10/10).

Ponieważ wniosek o sporządzenie uzasadnienia wyroku złożony został jedynie przez prokuratora i to wyłącznie w zakresie uniewinnienia oskarżonego P. P.od zarzutu popełnienia czynów opisanych w punktach 2 i 3 aktu oskarżenia, to jest przestępstw z art. 234 k.k., Sąd odwoławczy ograniczy w dalszej części swoje uzasadnienie do zarzutu opisanego w pkt 1 apelacji prokuratora. Równocześnie podkreślić należy, że zawarte we wcześniej części uzasadnienia stwierdzenia dotyczą całości przeprowadzonego postępowania przez Sąd I instancji, w tym oczywiście także w zakresie uniewinnienia oskarżonego od popełnienia czynu z art. 234 k.k.

Oceniając zatem wskazany powyżej zarzut, w pierwszej kolejności stwierdzić należy, że sporządzone przez Sąd Okręgowy w tym zakresie uzasadnienie zaskarżonego wyroku, to jest w zakresie uniewinnienia oskarżonego od popełnienia czynów z art. 234 k.k., w sposób jasny wyjaśnia podstawy faktyczne orzeczenia, wskazując na fakty i okoliczności, które zostały udowodnione oraz wymienia dowody, którym odmówiono waloru wiarygodności, podając powody, które legły u podstaw uniewinnienia oskarżonego od obu tych zarzutów. Argumenty tam przedstawione w pełni znalazły akceptację Sądu odwoławczego. Oceniając zgromadzony w tym zakresie materiał dowodowy, należy podkreślić, iż Sąd I instancji zgromadził go w sposób poprawny, pełny, a przez to wystarczający do końcowego orzekania, a następnie poddał go wnikliwej ocenie. Powyższe pozwoliło na wydanie słusznego rozstrzygnięcia. Na aprobatę zasługują także powołane przez Sąd Okręgowy judykaty zarówno Sądu Najwyższego, jak i sądów apelacyjnych. W szczególności ważkim jest wyrok Sądu Najwyższego z dnia 22 października 2013 r., sygn. akt V KK 233/13, w którym to Sąd Najwyższy stanowczo stwierdził, że „oskarżony nie ponosi odpowiedzialności karnej za fałszywe oskarżenie, jeżeli w ramach wyjaśnień wysuwa fałszywe pomówienie wobec innej osoby o popełnienie lub współudział w popełnieniu zarzucanego mu czynu, gdy czyni to w celu uniknięcia odpowiedzialności za ten czyn, albo złagodzenia odpowiedzialności własnej, bądź w celu podważenia wiarygodności dowodu obciążającego go lub dla prawnego wyeliminowania dowodu z materiału dowodowego, który przeciwko niemu zebrano (…). Karalność oskarżonego za ich fałszywe złożenie jest więc jedynie możliwa wówczas, gdy składając je działał on w innym celu niż w celu obrony. Każde ewidentne i jednoznaczne wyjście poza granice tego prawa może rodzić odpowiedzialność karną oskarżonego, jeżeli w ten sposób swoim zachowaniem wypełnia on znamiona danego czynu zabronionego. Ta odpowiedzialność aktualizuje się zatem nie tylko wtedy, gdy oskarżony dokona fałszywego pomówienia w postaci innej niż przez składanie wyjaśnień lub wprawdzie w wyjaśnieniach, ale odnośnie czynu nie mającego żadnego związku z czynem mu zarzucanym lub z obroną przed tym czynem, ale także i wtedy, gdy te jego fałszywe oskarżenia odnoszą się do zarzucanego mu czynu, ale złożył je nie dla własnej obrony przed odpowiedzialnością karną za ten czyn, ale wyłącznie w innym celu, na przykład dla zniesławienia danej osoby”. Pogląd ten nie jest odosobnionym, bowiem w podobnym duchu Sąd Najwyższy wypowiedział się także w Uchwale SN z 11 stycznia 2006 r., sygn. akt I KZP 49/05, w której zawęził odpowiedzialność karną za fałszywe pomówienia innej osoby przez oskarżonego o współudział w przestępstwie, do sytuacji, gdy nastąpiło to w celu ukrycia tożsamości rzeczywistych współuczestników tego przestępstwa, a nie w celu własnej obrony. Tym samym każdorazowo Sąd Najwyższy przyjmował, że oskarżony nie może odpowiadać za przestępstwo z art. 234 k.k. wówczas, gdy fałszywie pomawia inne osoby o współudział w popełnieniu zarzucanego mu czynu, gdy ma to na celu realizację przysługującego mu prawa do obrony, a fałszywe oskarżenie innych osób ma na celu chociażby złagodzenie odpowiedzialności własnej. Zatem odpowiedzialności za czyn z art. 234 k.k. podlega wyłącznie ten sprawca, który „wyłącznie w innym celu” niż realizując prawo do obrony pomawia inną osobę o współudział w przestępstwie.

Zgromadzony w niniejszej sprawie materiał dowodowy nie dał podstawy do przyjęcia, że oskarżony I. P. fałszywie oskarżając S. D. lub D. P. (1) o popełnienie przestępstwa zabójstwa M. G. w nocy z 16/17 lipca 2014r., uczynił to „wyłącznie w innym celu” niż podjęcie próby przerzucenia odpowiedzialności karnej na inną osobę lub chociażby złagodzenie odpowiedzialności własnej, a zatem realizując zagwarantowane mu prawo do obrony.

Analizując treść zeznań P. P. złożonych w dniu 20.08.2014 r. (k. 95-98) nie sposób nie dojść do przekonania, że oskarżony (wówczas przesłuchany w charakterze świadka) fałszywie oskarżając S. D. o dokonanie zbrodni zabójstwa M. G., przypisał mu wszystkie dokonane przez siebie czynności sprawcze, które doprowadziły do śmieci pokrzywdzonego. Tym samym odpowiedzialność karną za popełnioną przez siebie zbrodnię przerzucał na inną osobę, w tym przypadku S. D..

Po postawieniu P. P.zarzutu zabójstwa M. G., oskarżony składając wyjaśnienia w dniu 22.08.2014r. (k. 182-184) przyznał się do jego popełnienia, jednak tym razem o współudział w zabójstwie wyżej wymienionego fałszywie oskarżył D. P. (1). Z treści złożonych przez oskarżonego wówczas wyjaśnień jednoznacznie wynikało, że on sam co prawda uczestniczył w zdarzeniu, ale odrywał drugorzędną rolę, natomiast osobą która zainicjowała zdarzenie, a także zadała pokrzywdzonemu zdecydowaną większość ciosów, w tym te, które doprowadziły do jego zgonu, był D. P. (1). Na tę okoliczność między innymi podał : „D. P. (2) tym samym narzędziem (metalowym prętem) zadał mu kilkadziesiąt ciosów po całym ciele, ja stałem obok i patrzyłem, (…) potem on (M. G.) już tylko bełkotał i charczał” (k. 184). Następnie stwierdził: „ja go tylko uderzałem w mordę, D. zrobił resztę” (k.185). Wyjaśnienia te jednoznacznie wskazują na przyjętą przez oskarżonego linię obrony i zamiar umniejszenia swojej roli w zdarzeniu.

Odnośnie wcześniejszego oskarżenia o tę zbrodnię inną osobę, to jest S. D., oskarżony jedynie podał, że „…to jest nieprawda. Ja tak zeznałem, bo miałem uraz do Z.. On mi się tak przedstawił jako Z.” (k. 185). Opisując w dalszej części wyjaśnień swoje zachowanie po dokonaniu tej zbrodni, stwierdził: „…cały czas po tym zdarzeniu się upijałem. Ja nawet się pociąłem i trafiłem do L.. Ja bałem się, że pójdę do więzienia, nie chciałem siedzieć” (185). Zatem nawet w tej części wyjaśnień oskarżonego wyraźnie przejawia się jego obawa przed odbywaniem kary pozbawienia wolności, natomiast kwestia podniesionego wobec S. D. „urazu” w ogóle nie została rozwinięta. Trudno zatem ocenić, co tak naprawdę oskarżony miał na myśli, tym bardziej, że w późniejszych wyjaśnieniach zaprzeczył, aby kiedykolwiek miał jakieś pretensje lub żal do wyżej wymienionego, o czym będzie mowa w dalszej części uzasadnienia.

Z kolei, w trakcie konfrontacji z D. P. (1) w dniu 27.08.2014r., oskarżony przeprosił wyżej wymienionego za fałszywe pomówienie, przyznał, że nie brał on udziału w zabójstwie M. G.. Nadto odpowiadając na pytanie prokuratora stwierdził, że: „prawdą jest, że pożyczyłem tablet D. P. (2). On mi go nie oddał. Ja kupiłem go za 400 zł. Ja nie mam pretensji o tego tableta i moje pomówienie nie miało związku z tym nie oddanym tabletem” – (k. 237). Postawione pytanie pozostało w związku z wyjaśnieniami złożonymi przez D. P. (1), w których podał, że kiedyś pożyczył tablet od oskarżonego i mu go nie zwrócił, zaznaczając, że rozmawiał o tym z oskarżonym i ten nie miał do niego o to pretensji. Powiedział o tym szukając powodu, chociażby hipotetycznego, uzasadniającego pomówienie go przez oskarżonego – (k. 235). To, że w istocie oskarżony nie miał pretensji do D. P. (1) o niezwrócenie mu przedmiotowego tabletu znalazło wyraz w złożonych przez oskarżonego wyjaśnieniach jeszcze tego samego dnia przed prokuratorem, w których przyznał, że: „nie wie dlaczego pomówił D. P. (1). To była nieprawda” – (k. 239).

Analizując natomiast zeznania S. D. (k. 134-135) stwierdzić należy, że nie wynika z nich, aby był skonfliktowany z oskarżonymP. P.. Słuchany w charakterze świadka S. D. przyznał, że w latach 2013 – 2014 wynajmował w swoim domu M. T. dwa pokoje, w których mieszkali jego pracownicy. Przez krótki okres czasu w jednym z tych pokoi mieszkali dwaj mężczyźni z okolic C. o imionach D. i P.. Któregoś dnia jeden z nich, o imieniu P. w zajmowanym pokoju głośno się zachowywał i świadek wezwał na interwencję policję. Jednak przed ich przybyciem, mężczyzna ten uciekł przez okno i w efekcie nawet nie został przez policjantów wylegitymowany. Na drugi dzień się wyprowadził i więcej nie miał z nim kontaktu.

Składając podczas rozprawy głównej na okoliczność tych pomówień wyjaśnienia, oskarżony przyznał, że ani S. D., ani D. P. (1) nie brali udziału w zdarzeniu. Analiza treści złożonych przez oskarżonego wyjaśnień, w tym w szczególności wyjaśnień złożonych rozprawie w dniu 26.08.2015r., utwierdza sąd odwoławczy w przekonaniu, że pomówienie wyżej wskazanych mężczyzn o współudział w zabójstwie M. G., spowodowane było wyłącznie przyjętą przez oskarżonego linią obrony. Oskarżony tym razem, jako powód wskazania właśnie tych osób, jako sprawców zabójstwa M. G. podał, że kazał mu tak postąpić K. L. i to on wymyślił powody, aby to właśnie ich fałszywie oskarżyć. K. L. był kolejnym mężczyzną pomówionym przez oskarżonego o udział w przedmiotowej zbrodni (k. 1777 t.10). Analizując treść wyjaśnień oskarżonego, nie można tracić z pola widzenia tego, że nie były to twierdzenia spójne. Niemniej z ich treści można w sposób uprawniony wysnuć wniosek, że oskarżony zmieniał wersje przebiegu zdarzenia oraz osoby pomawiane o współudział w dokonaniu tej zbrodni, ponieważ za wszelką cenę starał się umniejszyć swoją rolę w zdarzeniu, obawiając się pobytu w więzieniu (k. 1778). Jak sam stwierdził, „zdecydował się powiedzieć prawdę, że osoby te nic nie wiedziały o tym zdarzeniu, ponieważ mają rodzinę i dzieci” – k. 1781).

Na rozprawie w dniu 5.10.2015., oskarżony po raz kolejny zmienił swoje wyjaśniania. Tym razem przyznał, że zbrodni tej dopuścił się sam, bez udziału osób trzecich. Odnośnie fałszywie pomówionych osób o udział w zabójstwie M. G. podał: „… wskazałem na to, że sprawcą miał być S. D., bo takie sobie ułożyłem alibi. Nie potrafię powiedzieć, dlaczego akurat jego wskazałem. Po prostu mieszkałem u niego, poznałem go. Nie kierowałem się wobec niego chęcią zemsty za jakieś zło, które miał mi wyrządzić. Wskazałem na D. P. (1), co do niego miałem złość o tego tableta, ale to nie była zemsta, to też było alibi, ale nieudane” – (k. 1916 t.10).

Przytoczone przez Sąd Apelacyjny fragmenty wyjaśnień oskarżonego P. P. (1), jak i zeznań S. D. i D. P. (1) jednoznacznie wskazują, że powodem pomówienia wyżej wymienionych mężczyzn o udział w zabójstwie M. G. była w sposób nieudolny konstruowana przez oskarżonego linia obrony. Oskarżony obawiał się odpowiedzialności karnej, szczególnie pobytu w zakładzie karnym i usiłował przerzucić część winy na inne osoby, a przez to umniejszyć własną. Oskarżony pomawiając fałszywie inne osoby o udział w przestępstwie, nie czynił tego, aby na nich wziąć na tych osobach odwet, czy też się zemścić. Przyznał to na rozprawie w dniu 5.10.2015r., podczas której po raz pierwszy złożył zgodne z prawdą wyjaśnienia. Zauważyć przy tym należy, że pojawiające się w tle konflikty łączące oskarżonego z pomówionymi mężczyznami, jawią się jako drobne epizody w ich życiu, które nie miały większego znaczenia i nigdy nie przybrały formy realnego konfliktu między nimi, a już z całą pewnością nie były wyłącznym powodem fałszywego pomówienia ich przez oskarżonego o zabójstwo, czy współudział w zabójstwie M. G..

Reasumując, z całą stanowczością stwierdzić należy, iż ustalenia poczynione w przedmiotowym zakresie przez Sąd Okręgowy są prawidłowe i znajdują pełne odzwierciedlenie w zgromadzonym w sprawie materiale dowodowym. Podkreślić przy tym należy, że dowody zgromadzone w tym zakresie, a powyższej przypomniane, podlegają ocenie przez pryzmat art. 7 k.p.k., przy uwzględnieniu wskazań wiedzy, doświadczenia życiowego oraz zasad logicznego rozumowania. Zatem, skoro przeprowadzona przez Sąd Okręgowy ocena zgromadzonego materiału jest zgodna z dyspozycją art. 7 k.p.k., pozostaje pod ochroną tegoż przepisu, skoro skarżący nie wykazał, że ocena ta była wadliwa.

Z uwagi na powyższe, omawiany zarzut, a postawiony w apelacji prokuratora w punkcie 1, należało uznać za całkowicie bezpodstawny.

SSA Alicja Bochenek SSA Wojciech Kopczyński SSA Piotr Mirek

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Renata Kopiec
Podmiot udostępniający informację: Sąd Apelacyjny w Katowicach
Osoba, która wytworzyła informację:  Wojciech Kopczyński,  Piotr Mirek
Data wytworzenia informacji: