II AKa 440/16 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Apelacyjny w Katowicach z 2016-12-02
Sygn. akt: II AKa 440/16
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 2 grudnia 2016 r.
Sąd Apelacyjny w Katowicach w II Wydziale Karnym w składzie:
Przewodniczący |
SSA Barbara Suchowska |
Sędziowie |
SSA Małgorzata Niementowska (spr.) SSA Grażyna Wilk |
Protokolant |
Agnieszka Curyło |
przy udziale Prokuratora Prokuratury Okręgowej w Katowicach Wojciecha Konstantego
po rozpoznaniu w dniu 2 grudnia 2016 r. sprawy
T. M. s. P. i G.
ur. (...) w O.
oskarżonego z art. 56 ust. 1 i 3 ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii, w zw. z art. 12 kk, art. 258 § 1 kk, art. 58 ust. 1 w/w ustawy w zw. z art. 12 kk i art. 65 § 1 kk, art. 56 ust. 1 i 3 w/w ustawy w zw z art. 65 § 1 kk, art. 56 ust. 1 w/w ustawy w zw. z art. 12 kk i art. 65 § 1 kk, art. 239 § 1 kk, art. 191 § 1 i 2 kk w zw. z art. 65 § 1 kk, art. 18 § 3 kk w zw. z art. 280 § 1 kk
i art. 56 ust. 1 i 3 w/w ustawy w zw. z art. 65 § 1 kk, art. 189 § 1 kk i art. 191 § 1 i 2 kk w zw. z art. 65 § 1 kk
Ł. K. s. A. i N.
ur. (...) w T.
oskarżonego z art. 258 § 1 kk, art. 56 ust. 1 i 3 ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii w zw. z art. 65 § 1 kk, art. 189 § 1 kk i art. 191 § 1 i 2 kk w zw. z art. 65 § 1 kk, art. 62 ust. 1 w/w ustawy, art. 263 § 2 kk
P. W. c. Z. i E.
ur. (...) w T.
oskarżonej z art. 258 § 1 kk, art. 239 § 1 kk, art. 241 § 1 kk, art. 231 § 1 kk i art. 266 § 2 kk przy zast. art. 11 § 2 kk
K. T.s. M. i D.
ur. (...) w T.
oskarżonego art. 13 § 1 kk w zw. z art. 56 ust. 1 i 3 i art. 62 ust. 2 ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii przy zast. art. 11 § 2 kk w zw. z art. 12 kk, art. 55 ust. 1 i 3 i art. 56 ust. 1 i 3 w/w ustawy w zw. z art. 12 kk i 65 § 1 kk, art. 278 § 2 kk i art. 278 § 1 kk
na skutek apelacji prokuratora i obrońców
od wyroku Sądu Okręgowego w Katowicach
z dnia 25 maja 2016 roku, sygn. akt XXI K 105/14
1. Zmienia zaskarżony wyrok w ten sposób, że:
a) w punkcie 1 i 12 z podstawy prawnej wymiaru kary grzywny eliminuje przepis art. 33 § 2 k.k.;
b) w punkcie 10 za podstawę wymiaru kary łącznej w miejsce art. 85 k.k. przyjmuje przepis art. 91 § 2 k.k.;
c) przyjmuje, że zakaz orzeczony w punkcie 31 wobec oskarżonej P. W. dotyczy przestępstwa przypisanego jej w punkcie 18,
d) uchyla punkt 25 i rozstrzygnięcie dotyczące opłaty orzeczonej wobec oskarżonego K. T.w punkcie 35;
e) na mocy art. 85 k.k. i art. 86 § 1 k.k. łączy orzeczone wobec oskarżonego K. T. z punktów 22, 23 i 24 kary pozbawienia wolności i orzeka jedną łączną karę w wymiarze 2 (dwóch) lat i 6 (sześciu) miesięcy pozbawienia wolności zaliczając na jej poczet na mocy art. 63 § 1 k.k. okres rzeczywistego pozbawienia wolności w sprawie od 3 października 2012 roku godz. 07.00 do 23 maja 2013 roku godz. 23.59;
2. uchyla punkt 19 i 21 i w tym zakresie sprawę przekazuje do ponownego rozpoznania Sądowi Rejonowemu w Tychach;
3. w pozostałym zakresie zaskarżony wyrok utrzymuje w mocy;
4. zasądza od Skarbu Państwa (Sądu Okręgowego w Katowicach) na rzecz adwokata A. K.– Kancelaria Adwokacka w K. kwotę 738 (siedemset trzydzieści osiem) złotych, w tym 23 % VAT, z tytułu obrony z urzędu udzielonej oskarżonemu T. M. w postępowaniu odwoławczym;
5. zasądza na rzecz Skarbu Państwa od oskarżonych:
- Patrycji Wawrzyniak opłatę za II instancję w kwocie 1 200 (tysiąc dwieście) złotych;
- K. T. opłatę za obie instancje w kwocie 400 (czterysta) złotych i obciąża ich wydatkami postępowania odwoławczego, a w części uniewinniającej wydatkami dotyczącymi oskarżonej P. W. obciąża Skarb Państwa;
6. zwalnia oskarżonych T. M. i Ł. K. od ponoszenia kosztów sądowych należnych za postępowanie odwoławcze, obciążając nimi Skarb Państwa.
SSA Grażyna WilkSSA Barbara Suchowska SSA Małgorzata Niementowska
Sygn. akt II AKa 440/16
UZASADNIENIE
Wyrokiem z dnia 25 maja 2016 roku sygn. akt XXI K 105/14 Sąd Okręgowy w Katowicach uznał oskarżoną P. W. winną popełnienia czynu z art.239§1 k.k. i skazał ją na karę 1 roku i 1 miesiąca pozbawienia wolności. Uznając oskarżoną winną popełnienia czynu z art. 276 k.k. Sąd na mocy art.276 k.k. i art.33 §1 i 3 k.k. wymierzył jej grzywnę w wymiarze 300 stawek dziennych przyjmując, że stawka dzienna wynosi 30 złotych. Na mocy art.69§1 i 2 k.k. i art.70§1 pkt 1 k.k. w brzmieniu sprzed nowelizacji dokonanej ustawą z dnia 20 lutego 2015 roku o zmianie ustawy Kodeks karny oraz niektórych innych ustaw w zw. z art.4§1 k.k. Sąd warunkowo zawiesił wykonanie orzeczonej wobec oskarżonej kary pozbawienia wolności na okres lat 5 oddając ja na podstawie art.73§ 1 k.k. pod dozór kuratora sądowego. Orzekł także w stosunku do oskarżonej na mocy art.41 §1 k.k i art.43 k.k. zakaz zajmowania jakichkolwiek stanowisk w sądach na okres lat 8. Jednocześnie oskarżoną P. W. Sąd uniewinnił od popełnienia czynów wyczerpujących znamiona art.241§1k.k. i art.258§1 k.k
Oskarżonego K. T. Sąd uznał winnym popełnienia czynów wyczerpujących dyspozycję art.58 ust. 2 ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii, art.55ust. 1i 3 i art.56 ust. 1i 3 ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii w zw z art.12 k.kk.k. i art 11§2 k.k. w zw z art.65 §1 k.k. , art.278§ 1 k.k i art.278§2 k.k. i wymierzył mu łączna karę 3 lat i 4 miesięcy pozbawienia wolności.
Wyrok został zaskarżony apelacjami prokuratora i obrońców oskarżonych. Wywiedzione apelacje zarzucały wyrokowi błędy w ustaleniach faktycznych mające wpływ na treść wyroku oraz obrazę przepisów postępowania mającą wpływ na treść rozstrzygnięcia. Podnosząc te zarzuty obrońcy oskarżonych wnosili o zmianę zaskarżonego wyroku i uniewinnienie oskarżonych od zarzucanych im czynów, a prokurator wnosił o uchylenie wyroku w części dotyczącej P. W.w zakresie czynów opisanych w punktach 17 i 19 oraz w części oskarżonego K. T. w zakresie punktu 21 i przekazanie sprawy Sadowi I instancji do ponownego rozpoznania.
Sąd stwierdził, co następuje:
Z wniesionych apelacji na uwzględnienie zasługiwała częściowo apelacja prokuratora.
Przed przystąpieniem do omówienia zarówno treści zaskarżonego orzeczenia, jak i przede wszystkim wywiedzionych w sprawie środków odwoławczych przyznać należy, że wyrok Sądu odwoławczego został wydany w niedochowaniem wymogów prawa materialnego, a mianowicie art. 86 § 1 k.k. Nie budziło bowiem żadnych wątpliwości Sądu, że najniższą z możliwych do orzeczenia względem oskarżonego K. T. kar łącznych pozbawiania wolności była w omawianym zakresie kara 3 lat i 1 miesiąca pozbawienia wolności. Taki też był zamiar Sądu drugiej instancji, czyli zmierzanie do orzeczenia w sprawie kary łącznej 3 lat i 1 miesiąca pozbawienia wolności, który niestety, co trzeba stwierdzić z głęboką przykrością, nie został zobrazowany w treści wydanego rozstrzygnięcia. Z trudnych do wyjaśnienia powodów w ogłoszonym orzeczeniu znalazła się sprzeczna z jasną dyspozycją ustawy karnej materialnej kara 2 lat i 6 miesięcy pozbawienia wolności. Z tej już tylko przyczyny orzeczenie Sądu Apelacyjnego dotyczące oskarżonego K. T. ostać się nie może.
1.Apelacja obrońcy oskarżonego K. T.
Wskazać należy, iż środek zaskarżenia w postaci apelacji obrońcy K. T.miał polemiczny charakter w kwestii dokonanej przez Sąd I instancji oceny materiału dowodowego, zwłaszcza, że sprawa przeciwko oskarżonemu K. T. opierała się w głównej mierze na analizie zeznań świadków i wyjaśnień oskarżonego T. M. . Konsekwentnie zatem, apelacja obrońcy wskazując na naruszenia przepisów art.5§2 k.p.k i art. 7 k.p.k. w istocie kwestionowała ocenę tzw. dowodów osobowych, a tym samym zasadność poczynionych przez Sąd ustaleń faktycznych, który to zarzut dodatkowo został sformułowany w punkcie 2 apelacji.
Zasadnie wywodzący apelację uznał, że kluczowe znaczenie dla rozstrzygnięcia o winie, bądź jej braku po stronie oskarżonego miała wnikliwa analiza zeznań W. S. (1) i B. W.. Dokonując takiej oceny nie sposób pominąć również wyjaśnień T. M..
Wprawdzie podzielić należy teoretyczne rozważania apelacji, oparte na judykaturze Sądu Najwyższego, dotyczące istoty dowodu z pomówienia, choć nie sposób zaaprobować je na gruncie przedmiotowej sprawy, tak by mogły one odnieść pożądany z punktu widzenia obrony skutek, a mianowicie kwestionujący wiarygodność zeznań W. S. (1) i B. W. w zakresie, w jakim obciążyły one oskarżonego K. T.
Nie sposób podważyć wprawdzie tezy, że dowód z pomówienia jest jednym z rodzajów wyjaśnień osoby zainteresowanej w wyniku procesu, ale nie można automatycznie wyciągać z tej przyczyny wniosku, iż za każdym razem z przytoczonego powodu utraci on walor wiarygodności. Innymi słowy, pomówienie może być wystarczającym dowodem winy, nawet jeśli w toku dalszego postępowania zostanie ono odwołane, o ile oczywiście spełnia odpowiednie warunki, a to: jest logiczne, konsekwentne i stanowcze, mieści się w granicach prawdopodobieństwa, nie wykazuje chwiejności, nie sprzeciwia się zasadom doświadczenia życiowego oraz wkomponowuje się w odtworzony z innych dowodów przebieg wypadków, znajduje potwierdzenie w innych bezpośrednich i pośrednich dowodach, a przy tym nie jest wyrazem osobistego zainteresowania pomawiającego, mającym na celu przerzucenie winy na inną osobę, czy umniejszanie stopnia własnego zawinienia. Opierając się o wskazane kryteria, należy stwierdzić, że Sąd Okręgowy orzekając w niniejszej sprawie zrealizował w pełni obowiązek szczególnej ostrożności przy ocenie obciążających oskarżonego zeznań W. S. (1), a także B. W.. Ponadto, w sposób nie budzący zastrzeżeń, w oparciu wymienione zasady nadał tym zeznaniom w omawianym zakresie walor dowodu pełnowartościowego, a tym samym obiektywnie wiarygodnego. Podzielając zatem argumentację zamieszczoną w uzasadnieniu Sądu Okręgowego odnoszącą się do pomówienia oskarżonego K. T. przez świadków Sąd Apelacyjny nie widzi konieczności ponownego, szczegółowego jej przytaczania. Dość wspomnieć, że opisując działalność oskarżonego żaden ze świadków nie pomijał swojej roli w przestępczym procederze. Kluczowe zeznania świadka W. S. (1) obfitowały w szereg istotnych informacji, które znalazły potwierdzenie w innych dowodach w tym w zeznaniach świadka B. W.. I tak świadek W. S. (1) opisał:
- okoliczności w jakich poznał w styczniu 2008 roku K. T.;
- wspólny wyjazd z oskarżonym i jego kolegą C. o pseudonimie (...) do Holandii gdzie oskarżony i jego kolega C. zakupili 4 kilogramy marihuany;
- fakt współpracy oskarżonego i C. w handlu narkotykami na terenie T.;
-ponowne nawiązanie przez oskarżonego kontaktu ze świadkiem na początku kwietnia 2008 roku, propozycję współpracy dotyczącej przywozu marihuany z Holandii i rolę oskarżonego w procederze sprzedaży marihuany na terenie kraju (zapewniał, że miał swoich odbiorców, którym mógł sprzedawać tygodniowo 3 kilogramy marihuany);
- podjęcie współpracy z B. W. i wspólne wyjazdy do Holandii, konfiguracje osobowe w jakich wyjazdy się odbywały, marki samochodów i ich liczba, którymi się poruszali oraz sposób przewozu narkotyków do kraju;
- ilość zakupionej marihuany oraz kwoty wyłożone na jej zakup;
- sposób rozliczenia się z oskarżonym K. T.za przywiezioną do Polski i przekazana mu marihuanę oraz zysk jaki osiągał ze współpracy z oskarżonym;
- okoliczności i cel w jakim przekazał oskarżonemu klucze do swojego mieszkania w K. oraz przedmioty i ich wartość wywiezione przez oskarżonego z tego mieszkania.
Słusznie sąd I instancji ocenił zeznania świadka jako prawdziwe. Przemawia za tym nie tylko ich szczegółowość, konsekwencja, nie umniejszanie w nich swojej roli w procederze związanym z kupnem i przywozem marihuany z Holandii, w tym wskazywanie na siebie jako osobę mającą kontakty z mężczyznami sprzedającymi marihuanę.
Niebagatelną rolę w procesie oceny wiarygodności zeznań W. S. (1) odegrała analiza zeznań świadka B. W.. Zeznania tego ostatniego choć mniej obfitujące w szczegóły wskazują na fakt wspólnych wyjazdów z oskarżonym K. T.do Holandii po zakup marihuany, sposób wchodzenia w posiadanie samochodów, którymi jeżdżono po narkotyki i ich marki, mechanizm ich działania i rolę oskarżonego w tym procesie. Słusznie zatem sąd meritii ocenił jako prawdziwe zeznania zaprezentowanych wyżej świadków.
N. może zmienić tej oceny apelacja obrońcy oskarżonego zarzucająca sprzeczności w zeznaniach W. S. (1) i brak spójności w zeznaniach tego ostatniego z zeznaniami B. W.. Przede wszystkim zdaniem sądu odwoławczego nie ma różnicy w treści zeznań tych dwóch świadków dotyczącej ilości wspólnych wyjazdów do Holandii i ilości zakupionych tam narkotyków. Świadkowie zgodni byli również, co do tego, że w czasie dwóch wyjazdów nie brał w nich udziału W. S. (1), konsekwentnie wskazując na udział w nich K. N. sposób również zaaprobować twierdzenia skarżącego o licznych sprzecznościach występujących w zeznaniach świadka W. S. (1). Otóż zeznania te w kwestiach zasadniczych, a dotyczących roli jaką odgrywał oskarżony K. T.w procederze handlu narkotykami oraz on sam nie zawierają sprzeczności. Przesłuchiwany kilkakrotnie w postępowaniu przygotowawczym świadek, jak wskazano wyżej, opisał współpracę z oskarżonym i podtrzymał odczytane mu zeznania przed sądem.
Nie podzielił również sąd odwoławczy zarzutów skarżącego dotyczących obrazy art.413§2 ust 1 k.p.k. , art.424 i 410 k.p.k. oraz art. 5§2 i 7 k.p.k.
Wynikający z art.413§ 1 pkt 4 k.p.k. obowiązek dokładnego określenia przypisanego oskarżonemu czynu oznacza, że w opisie tym należy zawrzeć te elementy, które należą do jego istoty, a więc dotyczące podmiotu czynu, rodzaju atakowanego dobra, czasu, miejsca i sposobu popełnienia czynu oraz jego skutków, zwłaszcza rodzaju i wysokości szkody. W szczególności opis czynu powinien zawierać wszystkie znamiona przypisanego typu przestępstwa. Opis czynu przypisanego oskarżonemu K. T. przez sąd I instancji, zaakceptowany następnie przez sąd odwoławczy zawiera te wszystkie elementy.
Przyjęcie w opisie czynu przypisanego przez sąd w wyroku skazującym, iż oskarżony dopuścił się czynu na szkodę D. P. wcale nie oznacza, iż sąd meriti dopuszcza się naruszenia przepisu prawa procesowego. Ustalenie takie poczynione zostało bowiem o wnikliwą analizę zeznań W. S. (1), z której jednoznacznie wynikało, że zakup skradzionych przez oskarżonego przedmiotów sfinansowała jego konkubina D. P. zaciągając nawet w tym celu kredyt. Oczywistym jest, że w wypadku świadka, który w innej wyłączonej sprawie występując w charakterze oskarżonego skorzystał z prawa do odmowy zeznań z art. 182 § 3 k.p.k. sąd nie jest uprawniony do odczytania jego wcześniejszych, poprzednich zeznań, które złożył on w tej sprawie. Zatem, jeżeli chodzi o zeznania świadka z dnia 14 maja 2013 roku, na które wskazuje w apelacji skarżący, dowód ten, wbrew stanowisku obrony nie może być brany pod uwagę jako materiał dowodowy.
Przechodząc do zarzutu skarżącego, dotyczącego obrazy art.7 k.p.k. stwierdzić należy, że odnosząc się wprost do materiału dowodowego zebranego w sprawie oskarżonego K. T. sąd odwoławczy dostrzega, że sąd meriti uzasadniając swoje orzeczenie wskazał, iż ustalając stan faktyczny miał na uwadze nie tylko wyjaśnienia oskarżonego T. M. i zeznania świadków obciążających oskarżonego, ale także zeznania osób mających potwierdzać ich wersję. Tym samym nie sposób zarzucać sądowi naruszenia art. 7 k.p.k., skoro ferując wyrok miał on na uwadze wszystkie okoliczności przemawiające zarówno na korzyść, jak i na niekorzyść oskarżonego.
Poglądu Sądu Apelacyjnego w tym zakresie nie może zmienić apelacja obrońcy, wedle, których sąd miał oprzeć się jedynie na dowodach przemawiających na niekorzyść oskarżonego nierzetelnie oceniając i odmawiając wiarygodności innym dowodom wskazującym, na niepopełnienie czynów mu zarzucanych.
Reasumując stwierdzić należy, że decyzja stosowania prawa podjęta w niniejszej sprawie wolna jest od obrazy zasady swobodnej oceny dowodów, zatem zarzut dotyczący uchybienia normie z przepisów z art. 7 k.p.k. nie może zostać uwzględniony.
Niezasadny był również zamieszczony w apelacji obrońcy oskarżonegoK. T. zarzut naruszenia przez Sąd Okręgowy przepisu art. 5 § 2 k.p.k. Zasadą jest, że na korzyść oskarżonego tłumaczy się jedynie nieusuwalne wątpliwości. Pierwszym, zatem etapem powinno być podjęcie próby ich wyeliminowania w sposób zgodny z zasadami logiki i doświadczenia życiowego, w oparciu o zebrany w sprawie materiał procesowy. Dopiero w dalszej kolejności, gdyby zabieg tego rodzaju okazał się nieskuteczny, można wyjaśnić je na korzyść oskarżonego. W opisanym kontekście należy zauważyć, iż wątpliwości piętrzone w apelacji, zostały oparte na poddaniu w wątpliwość zeznań W. S. (1) i B. W.. Ich ocena dokonana przez sąd I instancji, co wskazano na wstępie uzasadnienia została zaaprobowana przez sąd odwoławczy. W tym stanie rzeczy należy zauważyć, iż wskazane przez skarżącego w apelacji wątpliwości, zostały wyjaśnione przez sąd a quo, który nie sięgnął po zasadę in dubio pro reo, bowiem w oparciu o zeznania w/w świadków, wyjaśnienia oskarżonego T. M. zbudował logiczny obraz zdarzeń z udziałem K. T. Na marginesie wskazać należy, ze wielokrotnie zarówno Sąd Najwyższy, jak i sądy apelacyjne wskazywały w swoich orzeczeniach, że wątpliwości, o których mowa w tym przepisie, które muszą być w konsekwencji tłumaczone na korzyść oskarżonego, to nie są wątpliwości, jakie towarzyszą stronie, (np. związane z inną oceną przeprowadzonych dowodów, najczęściej tych niekorzystnych dla oskarżonego), ale chodzi o wątpliwości, jakie poweźmie sąd orzekający. W przedmiotowej sprawie Sąd Okręgowy nie miał żadnych wątpliwości, co do sprawstwa oskarżonego, dlatego też nie można mówić o obrazie wskazanego przepisu.
Wbrew zarzutom skarżącego sporządzone przez sąd I instancji uzasadnienie wyroku odpowiada również wymogom formalnym określonym w art. 424 § 1 i 2 k.p.k. oraz w sposób należyty wyjaśnia podstawę faktyczną i prawną orzeczenia w części dotyczącej kwalifikacji prawnej przestępstw przypisanych oskarżonemu. Wskazuje fakty i okoliczności, które zostały ustalone oraz udowodnione i określa dowody, na których oparto przedmiotowe ustalenia. Z drugiej zaś strony wymienia fakty, które uznano za nie udowodnione i dowody przeciwne, którym odmówiono waloru wiarygodności. Ponadto prezentuje rzeczowe i szczegółowe wyjaśnienie podstawy prawnej wyroku. W tym kontekście niezasadnym jawi się zarzut obrazy art. 410 k.p.k., która zachodzi wówczas, gdy orzekający sąd opiera swoje orzeczenie na materiale nieujawnionym na rozprawie głównej, bądź opiera się tylko na części materiału ujawnionego i jego rozstrzygnięcie nie jest wynikiem analizy całokształtu ujawnionych okoliczności. Stawianego przez obrońcę oskarżonego zarzutu(sformułowanego niezwykle ogólnikowo) nie można, zatem podzielić w sytuacji, gdy nie chodzi mu o posłużenie się przez sąd dowodami, których nie ujawniono w trakcie rozprawy głównej, a z materiałów sprawy nie ulega wątpliwości, że sąd zapoznał się ze wszystkimi dowodami, które mu strony przedstawiły, rozważył je wszystkie oraz rozstrzygnął, którym daje wiarę, a którym wiary swej odmawia i z jakiego powodu.
Podzielił sąd odwoławczy przyjętą w stosunku do oskarżonego K. T. kwalifikację prawną czynów przypisanych mu w punktach 22,23,24 wyroku. Ponieważ apelacja obrońcy oskarżonego była apelacją, co do winy, Sąd Apelacyjny zgodnie z treścią art. 447 § 1 k.p.k. poddał ocenie również wymierzoną oskarżonemu karę za poszczególne przestępstwa. Brak jest podstaw, aby i to orzeczenie zakwestionować. Należy podzielić zapatrywania i przytoczoną argumentację Sądu Okręgowego na okoliczność ukształtowania jej wysokości w wymiarach znajdujących odzwierciedlenie w wyroku. Oczywiście nie umknęło uwadze sądu uchybienie jakiego dopuścił się sąd meriti w postaci w przypadku obrazy art.55 ust.3 ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii poprzez błędne nie orzeczenie kary grzywny za to przestępstwo. W braku jednak apelacji na niekorzyść niemożliwa była zmiana wyroku w tym zakresie. Co do błędnie orzeczonej przez sąd odwoławczy kary łącznej wypowiedziano się na wstępie niniejszych rozważań.
2. Apelacja prokuratora
Słusznie zarzuca skarżący sądowi I instancji błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę orzeczenia i mający wpływ na jego treść, a polegający na przyjęciu w punkcie 21 wyroku, że zgromadzony materiał dowodowy dał sądowi jedynie podstawę do przyjęcia, że zachowanie oskarżonego K. T. wyczerpuje znamiona 13§1 k.k. w zw z art.58 ust.1 ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii z dnia 29 lipca 2005 roku.
Oczywistym jest i nie wymagającym szerszego dowodzenia, że pojęcie „wprowadzanie do obrotu", które jest zawarte w art. 4 pkt 34 ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii, oznacza udostępnienie osobom trzecim, odpłatnie lub nieodpłatnie, środków odurzających, substancji psychotropowych, prekursorów lub środków zastępczych. Przy czym osobą trzecią w tym wypadku nie jest ich konsument. Jeżeli odbiorcą środków odurzających, substancji psychotropowych lub słomy makowej byłby ten ostatni, to wówczas sprawca nie popełnia przestępstwa z art. 56 ust. 1 ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii. W takim przypadku czyn taki należy zakwalifikować jako jedno z przestępstw udzielania środków odurzających określonych w art. 58 lub 59 ustawy. Materiał dowodowy zgromadzony w niniejszej sprawie wskazuje na oskarżonego K. T.jako osobę trudniącą się handlem narkotykami. Z zeznań świadka W. S. (1) jawi się oskarżony jako aktywny uczestnik tego procederu, któremu zależało na przywożeniu jak największej ilości narkotyku z Holandii. Uczestnik zapewniający, że ma swoich odbiorców, którym może sprzedawać tygodniowo 3 kilogramy marihuany. Bezspornym również w świetle zeznań świadka jest to, że oskarżony każdorazowo zabierał przywiezioną z Holandii marihuanę i miał rozliczać się z nim po jej sprzedaży. Fakt ten następował zwykle po upływie jednego tygodnia. Na przemycie narkotyków w zależności od przywożonej ilości świadek otrzymywał od oskarżonego kwotę pieniędzy, z której opłaciwszy udział B. W. zostawało mu od 3000 zł do 5000 zł. Mając na uwadze powyższe ustalenia całkowicie nieprawdopodobnym jawi się fakt, że mając w posiadaniu jeden kilogram marihuany oskarżony nie miał zamiaru wprowadzić go do obrotu czy udzielić odpłatnie innym osobom, a jedynie bezpłatnie go udzielić ogromnej liczbie osób ( 1 kilogram) . Pamiętać bowiem należy, że K. T. był w stanie w ciągu tygodnia swoim odbiorcom sprzedać 3 kilogramy narkotyku, co wskazywałoby jednoznacznie na to, że trudnił się wprowadzaniem marihuany do obrotu. Trudno bowiem sobie wyobrazić aby samodzielnie, w ciągu jednego tygodnia sprzedał pojedynczym konsumentom tak ogromną ilość marihuany przy założeniu, że indywidualny konsument jednorazowo kupuje porcję stanowiącą 0,5 grama lub 1 gram. Mając powyższe na uwadze i konieczność przeprowadzenia w całości postępowania w tym zakresie należało uchylić punkt 21 wyroku i przekazać sprawę do ponownego rozpoznania Sądowi Rejonowemu w Tychach. Przy ponownym rozpoznaniu sprawy dla pełnej oceny zachowania oskarżonego należy szczegółowo przesłuchać T. M., zmierzając między innymi do ustalenia:
- czy oskarżony K. T. (...) w latach 2011-2012 trudnił się handlem narkotykami;
- czy sprzedawał marihuanę poszczególnym konsumentom czy wprowadzał ją do obrotu dostarczając większe ilości swoim odbiorcom;
- czy udzielał nieodpłatnie marihuanę dużej ilości osób;
- czy funkcjonował w większej grupie osób związanych z handlem narkotykami ( świadek mówi o ekipie (...) czy prowadził samodzielną działalność;
- czy często posiadał przy sobie tak duże ilości marihuany;
-czy świadek wie, co zamierzał zrobić oskarżony z pozostałością przyniesionej do mieszkania świadka marihuany, po wspólnym wypaleniu niewielkiej jej części;
- czy potrafi wskazać osoby współpracujące z oskarżonym w zakresie handlu narkotykami.
Wskazanym byłoby także ponowne przesłuchanie świadka W. S. (1) celem ustalenia czy posiada wiedzę na temat działalności oskarżonego związanej z handlem narkotykami w latach 2011 i 2012 i ewentualnie ustalonych w toku przesłuchań tego ostatniego i T. M. innych osób mających wiedzę na temat oskarżonego w tym zakresie.
Dopiero tak poszerzony materiał dowodowy sąd winien poddać kompleksowej ocenie, kierując się w tym zakresie logicznym rozumowaniem i doświadczeniem życiowym oraz zawodowym. Trudno wyobrazić sobie sytuację, która w dotychczasowej praktyce orzeczniczej sądu apelacyjnego nie wystąpiła, że posiadacz tak dużej ilości środków odurzających, jej całość zamierza przeznaczać na bezpłatne udzielanie innym osobom. W zależności od poczynionych ustaleń i przy ewentualnym przypisaniu oskarżonemu zarzuconego mu aktem oskarżenia przestępstwa, sąd winien zastanowić się nad prawidłowością zawartej tam kwalifikacji prawnej czynu. W polu widzenia winien mieć bowiem sąd fakt, że realizacja znamion przestępstwa, określonego w art. 56 ust. 1-3, wiąże się z wejściem w posiadanie określonych w tym przepisie przedmiotów przestępstwa, co należy uznać za współukarany czyn uprzedni, wyczerpujący znamiona przestępstwa, określonego w art. 62 ust. 1-3 niniejszej ustawy.
Podzielić należało również zarzut prokuratora, że niewłaściwe było również powołanie wśród przepisów stanowiących podstawę wymiaru kar art.33§2 k.k. w przypadkach, gdy orzeczono grzywny za przestępstwa z ustawy z dnia 29 lipca 2005 r. o przeciwdziałaniu narkomanii. Przepis art. 33 § 2 k.k. nie znajdzie w takich przypadkach zastosowania, ponieważ przepisy karne cytowanej ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii zawierają samodzielne podstawy dla orzekania kary grzywny obok kary pozbawienia wolności. Ponieważ przepisy tej ustawy nie zawierają określenia granic, w jakich powinny się mieścić grzywny i ogólnych zasad orzekania tych kar, wobec czego z mocy art. 116 k.k. należy stosować w przypadku przestępstw narkotykowych te zasady i granice unormowane w art. 33 § 1 i 3 k.k., czemu sąd I instancji dał wyraz w podstawie prawnej wymiaru kary.
Oczywistą nieprawidłowością, podniesioną w apelacji prokuratora, było też pominięcie przepisu art. 91 § 2 k.k. wyłączającego stosowanie przepisu art. 85 k.k. przy wymierzaniu kar łącznych obejmujących kary jednostkowe wymierzone m.in. za ciąg przestępstw. W doktrynie i orzecznictwie ugruntowany jest bowiem pogląd, iż w takiej sytuacji procesowej prawidłową podstawą orzeczenia kary łącznej jest jedynie art. 91 § 2 k.k., który określa jednoznacznie jak należy postępować w razie zbiegu ciągów. W związku z powyższym, podzielając przytoczony pogląd prawny, Sąd Apelacyjny zgodnie z wnioskiem apelacji, zmienił wyrok w ten sposób, że wyeliminował z podstawy wymiaru kary łącznej orzeczonej wobec oskarżonych przepis art. 85 k.k. Nie stanowi z kolei błędu powołanie przez Sąd Okręgowy przepisu art. 86 § 1i 2 k.k. określającego granice wymiaru kary łącznej, mimo że według niektórych poglądów przywołanie tej normy jest zbędne.
Uchylić należało również punkt 19 zaskarżonego wyroku aczkolwiek nie na skutek argumentów podniesionych w apelacji prokuratora. Skarżący podnosił bowiem, że wyrok uniewinniający oskarżoną od popełnienia przestępstwa z art.241 k.k. nie może się ostać z uwagi na publiczne działanie oskarżonej. Z taką tezą nie sposób się zgodzić. Racje ma bowiem sąd I instancji twierdząc, że komunikator internetowy Gadu-Gadu umożliwia komunikowanie się między dwiema konkretnymi osobami z wyłączeniem docierania informacji do osób trzecich. Przyjmując zatem, że rozpowszechnianie realizujące znamiona czynu zabronionego, określonego w art. 241 § 1 i 2 k.k., polega na przekazywaniu informacji innym osobom w sposób publiczny to przekazywanie informacji dotyczącej postępowania przygotowawczego niemające zasięgu publicznego, nie stanowi realizacji znamion typu czynu zabronionego z art. 241 § 1 i 2 k.k. W omawianym przypadku takie spostrzeżenie byłoby jednak nadmiernym uproszczeniem, a co za tym idzie uniewinnienie oskarżonej P. W. jawi się jako, co najmniej przedwczesne. Sąd meriti skupiając się li tylko na znamionach określających czynność sprawczą oskarżonej całkowicie pominął w swych rozważaniach czemu służyć miało przekazanie przez nią informacji z postępowania przygotowawczego i zaniechał rozważań dotyczących strony podmiotowej zarzucanego jej czynu. Mając na uwadze to, że koleżanka oskarżonej J. G. była studentką dziennikarstwa na Uniwersytecie J., a przekazane jej przez oskarżoną informacje miała wykorzystać w bliżej nieokreślonej pracy pisemnej dotyczącej bezpośrednio kierunku jej studiów wskazanym byłoby dokonanie oceny zachowania oskarżonej przez pryzmat pomocnictwa do czynu z art.241§1 k.k., którego strona podmiotowa obejmuje obie postacie umyślności: zamiar bezpośredni i ewentualny.
Dla ustalenia rodzaju świadomość oskarżonej, co do tego gdzie znajdą odzwierciedlenie przekazane przez nią informacje i czy zostaną one upublicznione koniecznym jawi się ponowne przesłuchanie J. G., w którym zmierzać należy do ustalenia między innymi :
- w jakiego rodzaju pracy miały być zawarte informacje przekazane jej przez oskarżoną;
- czy praca taka była omawiana na zajęciach w obecności innych studentów i jak liczna była grupa uczęszczająca na w/w zajęcia ;
- kiedy praca ta została napisana i przedłożona osobie prowadzącej zajęcia ze świadkiem( w trakcie trwania postępowania przygotowawczego czy po jego zakończeniu);
-czy świadek informowała oskarżoną kto będzie mógł zapoznać się z jej pracą i gdzie w przyszłości praca jej może być wykorzystana;
- czy używając komunikatora internetowego o numerze (...) bądź innej formy komunikowania się przez internet (grupy tematyczne otwarte i zamknięte, fora internetowe) przekazywała dalej informacje z postępowania przygotowawczego
W zależności od uzyskanych informacji można byłoby rozważyć zwrócenie się do komunikatora internetowego Gadu- Gadu i podjęcie próby ustalenia czy J. G. używając komunikatora internetowego o numerze (...) przekazywała dalej tą samą drogą uzyskane od oskarżonej informacje.
Dopiero tak poszerzony materiał dowodowy sąd winien poddać kompleksowej ocenie kierując się w tym zakresie logicznym rozumowaniem, doświadczeniem życiowym oraz zawodowym.
W przypadku ustalenia, że działania J. G. spowodowały rozpowszechnienie wiadomości z postępowania przygotowawczego (w czasie jego trwania) należy ustalić czy oskarżona przekazując w/w informacje miała świadomość, do jakiego rodzaju czynu zabronionego udziela pomocy bądź - przy zamiarze ewentualnym - może jej udzielić, godząc się na to.
Mając powyższe na uwadze i konieczność przeprowadzenia w całości postępowania w tym zakresie należało uchylić punkt 19 wyroku i przekazać sprawę do ponownego rozpoznania Sądowi Rejonowemu w Tychach.
Nie podzielił natomiast sąd odwoławczy zarzutu prokuratora, co do błędu w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę orzeczenia i mającego wpływ na treść rozstrzygnięcia zawartego w punkcie 17, a polegającego na nieprawidłowym wyrażeniu poglądu, iż brak jest dowodów na udział oskarżonej P. W. w zorganizowanej grupie przestępczej i w efekcie uniewinnienie jej od popełnienia czynu z art.258§1 k.k.
Stwierdzić należy, że Sąd I instancji poczynił prawidłowe ustalenia faktyczne odnośnie istnienia i funkcjonowania zorganizowanej grupy przestępczej mającej na celu popełnianie przestępstw związanym z nielegalnym nabywaniem i wprowadzaniem do dalszego obrotu substancji psychotropowych i środków odurzających a także uczestnictwem w obrocie tymi środkami. Sąd ustalił, okres w którym działała zorganizowana grupa przestępcza, jaki cel jej przyświecał, jaki był jej skład i na czym polegała działalność członków grupy. Ustalenia te nie są zresztą kwestionowane. Przyjął również, iż w sprawie brak jest kategorycznych dowodów przesądzających, że oskarżona brała udział w zorganizowanej grupie przestępczej założonej i kierowanej przez M. B. i W. S. (2). Takiemu ustaleniu sprzeciwia się skarżący podnosząc, że oskarżona P. W. z racji swojego zatrudnienia w Sądzie Rejonowym w Tychach „także miała wyznaczone zadania i je realizowała przekazując grupie różnorodne przydatne dla nich informacje z materiałów pozostających w dyspozycji sądu”. Poparcie dla takiego stwierdzenia stanowić miały zdaniem skarżącego zeznania M. G., których powołanie na uzasadnienie powyższego sąd apelacyjny uznał za niewystarczające. To prawda, że świadek M. G. złożyła obszerne zeznania obfitujące w szereg istotnych informacji dotyczących działalności grupy przestępczej w tym związku z nią partnerki życiowej M. A. S.. Zeznania te pomimo dużej wartości dowodowej dla oskarżenia, jeżeli chodzi o inne działające w grupie osoby, nie spełniają swej roli w stosunku do osoby P. W.Jedynym dowodem wskazującym na fakt przekazania informacji przez oskarżoną są wyjaśnienia T. M. potwierdzone przez nią, a dotyczące potwierdzenia zatrzymania M. B. przez policję. Za ten czyn wyczerpujący znamiona art.239 k.k. oskarżona została skazana. Słusznie sąd I instancji po analizie materiału dowodowego stwierdził, że w sprawie brak jest dowodów przesądzających, że oskarżona dwóch przypisanych jej wyrokiem czynów tj.z art.239§1 k.k. art.276 k.k dokonała realizując wyznaczoną jej w grupie przestępczej rolę- informatora o toczących sie postępowaniach i zatrzymaniach. Podzielając podniesione w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku rozważania zbędnym jest ich powielanie. Dość wskazać dodatkowo na fakt, że oskarżona, która poznała M. B. w wieku 16 lat i przez wiele lat pozostawała z nim w związku, zakończyła ten związek jesienią 2010 roku. W tym okresie doskonale orientowała się czym zajmował się M. B., a także mogła posiadać wiedzę o szczegółach niektórych transakcji narkotykowych. To nie może jednak przesądzać o jej przynależności do grupy przestępczej skoro ze zgromadzonego w sprawie materiału w tym wyjaśnień T. M., na które wskazuje prokurator nie wynika aby w tym czasie oskarżona pełniła konkretna rolę w grupie przestępczej i wykonywała zlecone jej czynności i to zarówno na płaszczyźnie związanej z handlem narkotykami jak i każdej innej. Nadto co jest istotne oskarżonej zarzucono działanie w grupie w okresie od wiosny 2011roku do 4 kwietnia 2012 roku a bezspornym jest, że od października 2010 roku nie była już partnerką życiową M. B., a jej miejsce zajęła A. S.. Od momentu rozstania z założycielem grupy przestępczej nie utrzymywała ani z nim ani z jego otoczeniem bliskich kontaktów, jeżeli one pojawiały się to były sporadyczne. Nie można zatem przyjmować, że w zarzucanym jej okresie w dalszym ciągu posiadała wiedzę o działalności przestępczej byłego chłopaka i jego kolegów, a przypisane jej w punkcie 18 wyroku przestępstwo z art.239§1 k.k. popełniła realizując powierzone jej w ramach członkowstwa grupy zadania. Słusznie zatem w oparciu o zgromadzony materiał dowodowy sąd I instancji uniewinnił oskarżona P. W.od zarzutu popełnienia czynu z art.258§1 k.k.
3. Apelacja obrońcy oskarżonej P. W..
Apelacja skarżącego nie zasługuje na uwzględnienie. Stawiając zarzuty błędu w ustaleniach faktycznych obrońca oskarżonej P. W.ogólnie polemizuje z oceną materiału dowodowego dokonaną przez sąd I instancji nie wskazując konkretnych argumentów na poparcie swoich zarzutów. Nie można bowiem uznać za takowy stwierdzenia, że zdaniem obrony w sprawie nie przeprowadzono dowodu „na okoliczność wykazania okoliczności faktycznych mogących uzasadniać pogląd, że oskarżona objęła swoją świadomością ...wolę utrudnienia śledztwa.”
Oczywistym jest, że dla bytu przestępstwa poplecznictwa konieczna jest świadomość sprawcy, że osoba, której pomaga uniknąć odpowiedzialności karnej, popełniła przestępstwo, oraz zamiar utrudnienia lub udaremnienia w jakikolwiek sposób postępowania karnego przeciwko tej osobie. Wymagana świadomość poplecznictwa nie musi mieć charakteru ani pewności, ani dokładnej wiedzy o rodzaju i okolicznościach popełnionego przestępstwa, lecz wystarczy przewidywanie, że dana osoba dopuściła się czynu, za który grozi jej odpowiedzialność karna. (wyrok SN z dnia 4 grudnia 2007 r., IV KK 276/06, KZS 2008, z. 4, poz. 22).
W świetle zgromadzonego materiału dowodowego bezspornym jest, że oskarżona P. W.wskazaną wyżej świadomość miała. Wynika to jednoznacznie z ocenionych jako wiarygodne wyjaśnień T. M., częściowo wyjaśnień oskarżonej P. W.oraz zeznań świadka L. K.. Ponieważ sąd I instancji szczegółowo odniósł się do w/w dowodów cytując w pisemnym uzasadnieniu duże ich fragmenty, sąd odwoławczy nie widzi potrzeby ich powielania podzielając stanowisko sądu meriti. Analiza zaprezentowanych dowodów pozwala na uznanie oskarżonej za winną tego, że w grudniu 2011 roku w T. utrudniała postępowania karne prowadzone przez Prokuraturę Rejonową w Tychach o sygn. akt 1 Ds. 2145/11, w ten sposób, że będąc pracownikiem Sądu Rejonowego w Tychach i posiadając w związku z tym informacje dotyczące przebiegu tego postępowania przekazała W. S. (2) – osobie oszukiwanej przez Policję w związku z prowadzonym śledztwem informację o tym, iż on i T. M. są poszukiwani przez Policję, co umożliwiło im ukrycie się, a także umożliwiło usunięcie z nieruchomości użytkowanych przez osobę kierującą zorganizowaną grupą przestępczą zajmującą się wprowadzaniem do obrotu znacznych ilości środków odurzających i substancji psychotropowych tych środków, a także usunięcie substancji psychotropowych z mieszkania T. M., a więc zatarcie śladów innego przestępstwa niż stanowiące przedmiot postępowania karnego prowadzonego przez Prokuraturę Rejonową w Tychach o sygn. akt 1 Ds. 2145/11.
Nie podziela sąd odwoławczy również „wątpliwości” jakie zgłosił skarżący wobec Sądu Okręgowego, który jego zdaniem dokonał błędnej zmiany opisu czynu. To prawda, że ostateczny opis czyny przypisanego oskarżonej różni się od zarzucanego poprzez zawężenie okresu jego popełnienia do konkretnej daty dziennej, a nie jak uprzednio przestawiono w zarzucie do 9 miesięcznego okresu. Skonkretyzowano również w finalnym opisie działania oskarżonej, które wcześniej określono ogólnie jako udzielanie członkom grupy przestępczej informacji o toczących sie postępowaniach karnych w tym prowadzonych na etapie śledztw i dochodzeń. O tym, czy sąd orzekł w wyroku skazującym w granicach aktu oskarżenia, decyduje tożsamość zdarzenia historycznego zarzucanego w skardze i przypisanego w wyroku. Oczywistym jest, że za elementy wyznaczające tożsamość "zdarzenia historycznego" należy przyjąć: identyczność przedmiotu zamachu, identyczność kręgu podmiotów oskarżonych o udział w zdarzeniu, tożsamość miejsca i czasu zdarzenia, jak też zachowanie choćby części wspólnych znamion w opisie czynu zarzuconego i przypisanego, które winny się ze sobą pokrywać, mając jakiś obszar wspólny (III KK 97/10 postanowienie SN19.10.2010 ) W niniejszej sprawie wyznacznikami zachowanej tożsamości czynu zarzuconego i przypisanego były: ten sam przedmiot ochrony, ten sam krąg osób biorących w zdarzeniu, ten sam przedmiot czynności wykonawczej, ten sam zamiar sprawcy, to samo miejsce jego działania i czas zachowania mieszczący się w pierwotnie zarzuconym okresie. W tym stanie rzeczy nie można uznać, że sądu doprecyzowując czas popełnienia czynu i konkretyzując działania oskarżonej wyszedł poza granice oskarżenia.
Za całkowicie chybiony uważa sąd odwoławczy argument skarżącego dotyczący zagadnienia odpowiedzialności karnej oskarżonej za występek z art.276 k.k. Zdaniem obrońcy nie zabezpieczenie śladów linii papilarnych na ujawnionych w mieszkaniu oskarżonej dokumentach przy braku jednoznacznego wyjaśnienia z jej strony ich pochodzenia winno skutkować uniewinnieniem oskarżonej od zarzucanego jej czynu. Po pierwsze i w tym wypadku opis czynu zarzucanego w skardze a tym przypisanym w wyroku został zmieniony i to na wyraźną korzyść oskarżonej. Po drugie oskarżona wyjaśniła w jakim celu powieliła przypisane jej w zarzucie dokumenty i przechowywała je w domu. Uczyniła to po to, by przekazać informacje w nich zawarte osobom trzecim a konkretnie J. G. - materiały dotyczące postępowania przygotowawczego prowadzonego przez Prokuraturę Rejonową w Tychach pod sygn. akt 3 Ds 682/10, zaś P. R.- część wyroku go dotyczącą. Słusznie sąd I instancji ocenił wyjaśnienia oskarżonej w tym zakresie jako prawdziwe albowiem są one nie tylko logiczne ale również zgodne z zeznaniami świadków J. G. i P. R.. W tym stanie rzeczy nie sposób podzielić stanowiska skarżącego o konieczności uniewinnienia oskarżonej od popełnienia zarzucanego jej czynu.
Nie podzielił sąd odwoławczy również zarzutu dotyczącego rażącej niewspółmierności kary grzywny orzeczonej wobec oskarżonej za przestępstwo z art. 276 k.k.
W opinii Sądu Apelacyjnego, wymierzona oskarżonej za czyn przypisany jej w pkt.20 wyroku kara grzywny jest adekwatna do rangi czynu, jakiego się oskarżona dopuściła, a także jej okoliczności osobistych. Zdaniem sądu ustalony przezeń duży stopień winy i społecznej szkodliwości popełnionego przez oskarżoną czynu oraz względy prewencyjne przeniesione na etap ustalania ilości stawek dziennych w pełni pozwalały na orzeczenie wobec niej kary grzywny w w/w wysokości. Ustalając wysokość stawki dziennej sąd brał pod uwagę wiek oskarżonej, jej możliwości zarobkowe, stosunki majątkowe i sytuację rodzinną czemu dał wyraz w pisemnym uzasadnieniu. Analiza powyższego pozwala stwierdzić, że ustalenie stawki dziennej na 30 złotych a więc w dolnych granicach jest właściwe. Powyższe rozstrzygnięcie sąd odwoławczy uznał za prawidłowe z punktu widzenia kształtowania świadomości prawnej społeczeństwa. Umacnia ono, bowiem przekonanie, że zaatakowane przestępstwem dobra są rzeczywiście chronione. Orzeczona kara grzywny w realiach niniejszej sprawy żadną miarą nie może być uznana za rażąco surową i zdaniem sądu odwoławczego spełnią swoją rolę w zakresie społecznego oddziaływania.
O kosztach postępowania Sąd orzekł na podstawie art. 634 k.p.k. w zw. z art. 627 k.p.k. i art. 8, art.10 ust.1 art. 2 ust. 1 pkt 4 i 5 ustawy o opłatach w sprawach karnych z 23 czerwca 1973 (Dz. U. z 1983 r. nr 49 poz.223 z późn. zmianami).
SSA Grażyna Wilk SSA Barbara Suchowska SSA Małgorzata Niementowska
Podmiot udostępniający informację: Sąd Apelacyjny w Katowicach
Osoba, która wytworzyła informację: Barbara Suchowska, Grażyna Wilk
Data wytworzenia informacji: