II AKa 244/16 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Apelacyjny w Katowicach z 2016-08-11
Sygn. akt: II AKa 244/16
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 11 sierpnia 2016 r.
Sąd Apelacyjny w Katowicach w II Wydziale Karnym w składzie:
Przewodniczący |
SSA Michał Marzec (spr.) |
Sędziowie |
SSA Iwona Hyła SSA Piotr Pośpiech |
Protokolant |
Agnieszka Przewoźnik |
przy udziale Prokuratora Prokuratury Rejonowej w Bytomiu Tomasza Kurzępy
po rozpoznaniu w dniu 11 sierpnia 2016 r. sprawy
K. P. c. E. i H., ur. (...) w B.
oskarżonej z art. 148 § 1 kk
na skutek apelacji obrońcy oskarżonej
od wyroku Sądu Okręgowego w Katowicach z dnia 4 kwietnia 2016 roku
sygn. akt XVI K 195/15
1. utrzymuje w mocy zaskarżony wyrok;
2. zasądza od Skarbu Państwa (Sądu Okręgowego w Katowicach) na rzecz adwokata I. K. – Kancelaria Adwokacka w K. kwotę 738 (siedemset trzydzieści osiem) złotych, w tym 23 % VAT, z tytułu obrony z urzędu udzielonej oskarżonej w postępowaniu odwoławczym;
3. zwalnia oskarżoną od ponoszenia kosztów sądowych postępowania odwoławczego, obciążając nimi Skarb Państwa.
SSA Iwona Hyła SSA Michał Marzec SSA Piotr Pośpiech
II AKa 244/16
UZASADNIENIE
Sąd Okręgowy w Katowicach wyrokiem z dnia 4 kwietnia 2016 roku XVI K 195/15 skazał oskarżoną K. P. za czyn z art. 148 § 1 kk na kare 10 lat pozbawienia wolności z zaliczeniem na jej poczet okresu tymczasowego aresztowania od dnia 6 styczeń 2015 roku do dnia 4 kwiecień 2016 roku.
Apelację od tego wyroku złożył obrońca oskarżonej. Zarzucił naruszenie prawa materialnego art. 23 § 2 kk poprzez jego niezastosowanie, błąd w ustaleniach faktycznych polegający przyjęcie, iż nie nastąpił bezprawny zamach ze strony pokrzywdzonego, naruszenie prawa procesowego art. 193 kpk, art. 201 kpk w zw. z art. 167 kpk, art. 211 kpk w zw. z art. 5 § 2 l[l poprzez nie dopuszczenie dowodu z opinii uzupełniającej biegłego lekarza sądowe i pominięcie rozbieżności między treścią protokołu sekcji zwłok a zeznaniami biegłej z rozprawy w zakresie ilości kanałów rany oraz z ostrożności rażącą surowość kary. Obrońca wniósł o zmianę wyroku i uniewinnienie oskarżonej, przyjęcie kwalifikacji art. 165 § 3 kk lub nadzwyczajne złagodzenie kary.
Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:
Apelacja nie okazała się zasadna.
Choć zarzut obrazy art. 23 § 2 kk jest chybiony, co dostrzegł także obrońca modyfikując jego treść w trakcie rozprawy apelacyjnej, to jednak okoliczności z nim związane winny być przedmiotem ocen ze strony sądu odwoławczego. Zacząć należy od przypomnienia, że oskarżonej przypisano sprawstwo przestępstwa z art. 148 § 1 kk, bez współdziałania z innymi osobami. Przepis art. 23 kk nie znajduje zastosowania do sprawcy pojedynczego, gdyż wyraźnie mówi o współdziałającym, a zatem odnosi się wyłącznie do podżegacza i pomocnika oraz współsprawcy, sprawcy kierowniczego i sprawcy polecającego. Sprawca pojedynczy pozostaje poza zakresem znaczeniowym pojęcia "współdziałający". W stosunku do sprawcy pojedynczego problematyka czynnego żalu uregulowana została w art. 15 k.k. W § 2 przepis ten przewiduje możliwość nadzwyczajnego złagodzenia kary w stosunku do sprawcy, który starał się zapobiec skutkowi stanowiącemu znamię czynu. Z ustalonego stany faktycznego wynika, że oskarżona bezpośrednio po tym, jak zadała cios nożem i usłyszała upadek pokrzywdzonego ze schodów natychmiast zaczęła wzywać pomocy, zeszła do leżącego pokrzywdzonego, poprosiła A. B. o wezwanie pogotowia i zaczęła D. M. reanimować. W stosunku do sprawcy, który mimo podjętych dobrowolnie działań nie zapobiegł nastąpieniu skutku stanowiącego znamię czynu zabronionego, sąd może zastosować nadzwyczajne złagodzenie kary z art. 15 § 2. Podstawą nadzwyczajnego złagodzenia kary mogą być tylko takie czynności sprawcy, które wskazują na jego chęć zapobiegnięcia skutkowi i z punktu widzenia realizacji tego celu są właściwe. Dotychczasowe zachowanie oskarżonej, którego skutkiem było przebicie worka osierdziowego serca i aorty uniemożliwiło skuteczne odwrócenie skutków jej czynu. W tej sytuacji nie można uznać podjętych przez nią czynności za wystarczające i właściwe. Poza tym zgodnie z treścią art. 15 § 2 kk decyzja o nadzwyczajnym złagodzeniu kary ma charakter fakultatywny. W wypadku zachowania z art. 15 § 2 kk starania sprawcy nie muszą być skuteczne, muszą jednak świadczyć o jego pozytywnej postawie, wobec której wymierzanie kary w granicach ustawowego zagrożenia byłoby zbyt surowe (por. wyrok SN z dnia 27 sierpnia 1979 r., OSNPG 1980, nr 3, poz. 28 oraz A. Marek, Kodeks karny. Komentarz, Dom Wydawniczy ABC, 2005, wyd. II.) Przesłanka ta wyraźnie nawiązuje do stosunku sprawcy do własnego czynu i zaatakowanego dobra prawnego. Chodzi tutaj o przekonanie sądu, że popełniony czyn przestępny stanowi pewien wyłom w zasługującej ogólnie na aprobatę postawie sprawcy, który po popełnieniu przestępstwa dał wyraz zrozumienia swego niewłaściwego postępowania, podejmując działania zmierzające do naprawienia szkody wyrządzonej przestępstwem lub też mające na celu zapobieżenie jej powstaniu (K. Buchała, A. Zoll, Kodeks karny. Część ogólna. Komentarz. Tom I, Kraków 1998). W wypadku oskarżonej takiego przekonania nie można powziąć. Oskarżona i pokrzywdzony prowadzili od dłuższego czasu tryb życia społecznie naganny. Nadużywali alkoholu, wszczynali wzajemne awantury. Efektem takiego życia było pozbawienie oskarżonej władzy nad dziećmi i umieszczenie ich w domu dziecka. Nie zmieniła swego postępowania. W dniu zdarzenia wyrzucając ubrania pokrzywdzonego przez okno przyczyniła się do eskalacji konfliktu. Jak ustalił Sąd Okręgowy oskarżona zadając pokrzywdzonemu cios nożem w klatkę piersiową jego śmierci nie chciała, ale z nią się godziła. Obręb klatki piersiowej jest newralgiczny dla życia człowieka i każdy cios nożem w tę okolicę wiążę się niebezpieczeństwem utraty życia. Zachowanie oskarżonej nie tylko w dniu zdarzenia nie może zasługiwać na jakąkolwiek aprobatę, a z pewnością nie na taką, która mogłaby skutkować ocenę, że nawet najniższa z kar przewidzianych za przypisany jej czyn byłaby niewspółmiernie surowa. Dlatego też oskarżona na dobrodziejstwo nadzwyczajnego złagodzenia kary nie zasługiwała.
Trudno jednoznacznie ocenić zarzut z pkt 2 apelacji, choć powołanie w toku rozprawy odwoławczej obrazy art. 25 kk świadczy jednoznacznie, że o chęci wykazania działania oskarżonej w obronie koniecznej. Obrońca stara się wykazać bezprawność zamachu pokrzywdzonego wobec oskarżonej w drzwiach mieszkania nie dostrzegając, że o ile chce by to zachowanie było oceniane w kategoriach obrony koniecznej oskarżonej, to konieczne jest także wykazanie bezpośredniości tego zamachu. Tej kwestii apelacja w ogóle nie poświęca jakiejkolwiek uwagi. Jest to o tyle dziwne, że Sąd Okręgowy poświecił tej kwestii uwagę w pisemny uzasadnieniu zaskarżonego wyroku i argumentacja, która nie pozwalała na uznanie działania oskarżonej w warunkach obrony koniecznej skupiała się przede wszystkim na braku bezpośredniości zamachu pokrzywdzonego. Sąd Okręgowy przyjął w stanie faktycznym nie tylko, że pokrzywdzony chciał wejść do mieszkania, do czego miał prawo, ale także, że w drzwiach doszło do szamotaniny między oskarżoną a pokrzywdzonym /str. 2 uzasadnienia/. Pamiętać przy tym należy, że to oskarżona wyrzuciła wcześniej rzeczy pokrzywdzonego z mieszkania i nie chciała go do tego mieszkania wpuścić. Z wyjaśnień oskarżonej nie wynika, aby pokrzywdzony chciał ją uderzyć, bądź wykrzykiwał groźby w jej kierunku. Pokrzywdzony chciał otworzyć drzwi i wejść do swojego mieszkania, a pokrzywdzona je trzymała uniemożliwiając to. Z wyjaśnień oskarżonej wynika też, że zachowanie pokrzywdzonego nie odbiegało od wcześniejszych sytuacji, które miały miejsce między nimi. Oskarżona i pokrzywdzony wspólnie spożywali alkohol. Jak już wskazano, z tego powodu odebrano jej 2 dzieci, które wcześniej z nimi mieszkały i umieszczono w domu dziecka /wyjaśnienia k-69/. Często dochodziło między nimi do awantur. Pokrzywdzony wielokrotnie pod wpływem alkoholu był agresywny wobec oskarżonej, ale i oskarżona nie pozostawała mu dłużna. Dochodziło między nimi do bójek. Choć obiektywnie taka sytuacja jest trudna do zaakceptowania, to subiektywnie oskarżona godziła się na to mieszkając wspólnie z oskarżonym i spożywając z nim alkohol. Zachowanie oskarżonej nie może być oceniane poprzez pryzmat obrony koniecznej, gdyż nie było odparciem bezpośredniego zamachu, lecz reakcją na nieaprobowane przez nią tego dnia zachowanie pokrzywdzonego. Niezbędnym elementem podmiotowym obrony koniecznej jest, aby akcja broniącego się wynikała ze świadomości, że odpiera on zamach i podyktowana była wolą obrony. Ten podmiotowy element działania w obronie koniecznej ułatwia rozgraniczenie rzeczywistych działań obronnych od społecznie negatywnych aktów zemsty, samosądu lub chuligaństwa /wyrok SN z dnia 19 lutego 1997 r., IV KKN 292/96/.
Niezależnie od powyższych wywodów należy też wskazać, że w wypadku obrony koniecznej, gdy działanie obronne polega na umyślnym pozbawieniu życia człowieka, pozostaje ono objęte ramami tego kontratypu, a przez to zachowuje swoją legalność, tylko wtedy, gdy było bezwzględnie konieczne, to jest kiedy nie była racjonalnie możliwa obrona przed bezprawną przemocą w inny sposób, niż polegający na umyślnym pozbawieniu życia napastnika /wyrok SA w Katowicach z dnia 25.06.2015 roku II AKa 194/15 /LEX nr 1809705/. Oskarżona wyrzucając rzeczy pokrzywdzonego na podwórka musiała liczyć się z jego reakcją. Nie chciała wpuścić go do mieszkania, w którym miał prawo przebywać. Oskarżona wzięła nóż do ręki przed szarpaniną z oskarżonym i jej zachowanie wskazuje, że celem działania oskarżonej było umyślne pozbawienie D. M. życia, a nie dozwolona prawem obrona przed atakiem. Tak bezwzględne zachowanie oskarżonej nie może korzystać z ochrony prawa i w żadnym razie nie może zostać uznane za legalne.
Nie zasługuje także na uwzględnienie wniosek apelacji, iż oskarżona nie działała z zamiarem pozbawienia życia pokrzywdzonego, a jej działanie można zakwalifikować z art. 156 § 3 kk. Apelacja poza sformułowaniem wniosku o zmianę wyroku w tym kierunku, w swym uzasadnieniu nie poświęca temu w ogóle uwagi. Dlatego też wystarczy apelującego odesłać do pisemnego uzasadnienia zaskarżonego wyroku, gdzie zostało wykazane dlaczego zachowanie oskarżonej oceniono jako działanie z zamiarem ewentualnym zabójstwa z art. 148 § 1 kk. Oskarżona świadomie wzięła do ręki nóż kuchenny o długości 20 cm i 8 cm ostrzu /k-58/ i ze znaczną siłą wbiła go w środek klatki piersiowej pokrzywdzonego /opinia k-680/. Zarzut, iż Sąd Okręgowy uznał, iż w momencie ciosu oskarżona trzymała nóż oparty na wysokości klatki piersiowej nie pokrywa się z rzeczywistymi ustaleniami sądu I instancji. Opinia biegłej N. nie pozostawia wątpliwości, że cios zadany nożem przez oskarżoną miał charakter czynny i był skutkiem przemieszczania się ofiary i „ufiksowania” noża. Takie czynne zadanie ciosu długim i ostrym nożem w miejsce gdzie znajduje się serce jest charakterystyczne dla osób, które dążą do pozbawienia życia osoby pokrzywdzonej, a nie chcą jedynie uszkodzenia ich ciała. Problem zawsze w tego typu sytuacjach będzie się sprowadzał do oceny czy sprawca skutku w postaci śmierci chciał czy na niego się godził. W niniejszej sprawie kierunek apelacji zwalnia od tego typu rozważań. Zamiar ewentualny pozbawienia życia D. M. nie może budzić wątpliwości.
Zarzuty obrazy art. 193 kpk, art. 201 kpk w zw. z art. 167 kpk i art. 211 kpk związane z opinią biegłej lekarza sądowego nie zasługują na uwzględnienie. Przede wszystkim w niniejszej sprawie był przeprowadzony eksperyment z udziałem oskarżonej na miejscu przestępstwa. Opisała w nim przebieg zdarzeń, w tym sposób w jaki doszło do ugodzenia nożem pokrzywdzonego. Do tych okoliczności odnosi się opinia biegłej, gdyż wynika z niej, że biegła nie jest w stanie się wypowiedzieć czy do ugodzenia nożem doszło na skutek wpadnięcia oskarżonej na pokrzywdzonego czy też nie. Postulowane przez apelację dopuszczenie dowodu z opinii uzupełniającej biegłej z zakresu medycyny sądowej w tym kierunku jest zbędne, gdyż to na sądzie orzekającym ciąży obowiązek czynienia ustaleń faktycznych w tym zakresie. Sąd meriti ten obowiązek zrealizował. Do biegłej, z czego wywiązała się w sposób jasny i pełny w wydanej opinii, należała odpowiedź na pytanie jakich obrażeń ciała doznał pokrzywdzony i jaka była przyczyna jego śmierci /postanowienie k-88/. Biegła w opinii pisemnej i ustnej uzupełniającej jednoznacznie stwierdziła, iż pokrzywdzony zmarł na skutek zadanej czynnie rany kłutej klatki piersiowej, której kanał drążył w głąb, nacinając III żebro w dwóch miejscach: na długości 1,3 cm i 0,3 cm dalej na całej jego grubości, przecinając worek osierdziowy i dwukrotnie ścianę aorty /opinia pisemna k-94-94 odwrót/. Oskarżona po wbiciu noża, bez wyjmowania ostrza na zewnątrz ciała, po raz drugi wkłuła go w ciało pokrzywdzonego. Biegła kategorycznie stwierdziła, że dwukrotne uszkodzenie żebra świadczy zdecydowanie o czynnym mechanizmie powstania obrażeń /opinia ustna k-680-680 odwrót/. Zarówno opinia pisemna i ustna w pełni ze sobą korespondują i zarzut apelacji o sprzeczności między nimi nie zasługuje na uwzględnienie. Teza apelacji, iż w ciele pokrzywdzonego był tylko jeden wewnętrzny kanał rany jest dowolna i sprzeczna z materiałem dowodowym sprawy.
Zwolnienie oskarżonej od kosztów sądowych jest konsekwencją braku u niej jakichkolwiek możliwości finansowych.
.
Podmiot udostępniający informację: Sąd Apelacyjny w Katowicach
Osoba, która wytworzyła informację: Michał Marzec, Iwona Hyła , Piotr Pośpiech
Data wytworzenia informacji: