Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

II AKa 160/16 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Apelacyjny w Katowicach z 2016-07-15

Sygn. akt: II AKa 160/16

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 15 lipca 2016 r.

Sąd Apelacyjny w Katowicach w II Wydziale Karnym w składzie:

Przewodniczący

SSA Piotr Mirek

Sędziowie

SSA Wiesław Kosowski

SSO del. Andrzej Ziębiński (spr.)

Protokolant

Agnieszka Przewoźnik

przy udziale Prokuratora Prokuratury Rejonowej w Mysłowicach Adama Siwonia

po rozpoznaniu w dniu 15 lipca 2016 r. sprawy

1.  A. O. s. Z. i B., ur. (...) w Z.

oskarżonego z art. 297 § 1 kk w zw. z art. 286 § 1 kk w zw. z art. 294 § 1 kk przy zast. art. 11 § 2 kk

2.  L. C. s. S. i H., ur. (...) w Ś.

oskarżonego z art. 297 § 1 kk w zw. z art. 286 § 1 kk, art. 294 § 1 kk, art. 11 § 2 kk

3.  P. G. s. S. i D., ur. (...) w J.

oskarżonego z art. 18 § 3 kk w zw. z art. 286 § 1 kk, art. 294 § 1 kk., art. 297 § 1 kk, art. 12 kk, art. 11 § 2 kk

4.  F. N. s. J. i J., ur. (...)
w miejscowości T.,

oskarżonego z art. 18 § 3 kk w zw. z art. 297 § 1 kk w zw. z art. 286 § 1 kk, art. 294 § 1 kk, art. 11 § 2 kk

5.  D. K. s. M. i B., ur. (...) w I.

oskarżonego z art. 18 § 3 kk w zw. z art. 297 § 1 kk, art. 286 § 1 kk, art. 294 § 1 kk, art. 11 § 2 kk

6.  E. Ś. c. S. i M., ur. 9 sierpnia1960 roku w W.

oskarżonej z art. 18 § 3 kk w zw. z art. 297 § 1 kk w zw. z art. 286 § 1 kk, art. 294 § 1 kk, art. 11 § 2 kk, art. 18 § 3 kk w zw. z art. 297 § 1 kk w zw. z art. 286 § 1 kk, art. 294 § 1 kk, art. 11 § 2 kk

7.  R. L. s. J. i E., ur. (...) w Ś.

oskarżonego z art. 18 § 3 kk w zw. z art. 297 § 1 kk w zw. z art. 294 § 1 kk w zw. z art. 12 kk przy zast. art. 11 § 2 kk

na skutek apelacji prokuratora co do wszystkich oskarżonych, pełnomocnika oskarżyciela posiłkowego co do oskarżonych A. O., L. C., D. K., R. L. oraz apelacji pełnomocnika podmiotów zbiorowych i obrońcy oskarżonego D. K.

od wyroku Sądu Okręgowego w Katowicach z dnia 16 września 2015 roku

sygn. akt XVI K 208/12

uchyla zaskarżony wyrok i sprawę przekazuje Sądowi Rejonowemu w M. do ponownego rozpoznania.

SSA Wiesław Kosowski SSA Piotr Mirek SSO del. Andrzej Ziębiński

II AKa 160/16

UZASADNIENIE

Od wyroku Sądu Okręgowego w Katowicach z dnia 16 września 2015 r., wydanego w sprawie o sygn. akt XVI K 208/12, apelacje wnieśli: prokurator, pełnomocnik oskarżyciela posiłkowego, pełnomocnik podmiotów zbiorowych i obrońca oskarżonego D. K..

Prokurator zaskarżył wyrok w całości na niekorzyść oskarżonych: A. O., L. C., P. G., F. N., D. K., E. Ś. i R. L., zarzucając:

I obrazę przepisów prawa procesowego mającą wpływ na treść orzeczenia -

1.  art. 4 k.p.k., art. 5 § 2 k.p.k., art. 7 k.p.k., art. 410 k.p.k., art. 424 k.p.k., polegającą na tym, iż sąd w trakcie postępowania naruszył wiążącą go zasadę obiektywizmu, a dające się usunąć w toku procesu wątpliwości rozstrzygnął na korzyść oskarżonych, wbrew treści cytowanego przepisu dokonał dowolnej, a nie swobodnej oceny dowodów przeprowadzonych w niniejszej sprawie, jak i nie uwzględnił wszystkich istotnych dla sprawy okoliczności wynikających z przeprowadzonych i ujawnionych dowodów, w tym zaniechał pogłębienia ustaleń w kluczowych kwestiach rzutujących na odpowiedzialność oskarżonych w celu wyjaśnienia pojawiających się w toku postępowania wątpliwości, co wyrażone zostało w bezpodstawnym przyznaniu wiarygodności wyjaśnieniom oskarżonych,

2.  art. 424 k.p.k. poprzez braki w uzasadnieniu wyroku polegające na ograniczeniu się do streszczenia dowodów, bezkrytycznym poddaniu wyjaśnień oskarżonych za wiarygodne, bezkrytyczne przyjęcie, iż pracownikom Komisji Kredytowej i członkom zarządu (...) znany był prawidłowy cel przeznaczenia udzielonych pożyczek, jak również brak zdolności kredytowej pożyczkobiorców, bez poddania dowodów ich ocenie i wskazania, które z nich były podstawą do uznania pewnych faktów za udowodnione, a które z dowodów prawnych na to nie zasługiwały, zwłaszcza gdy poza alternatywą przyjętą w wyroku istniały jeszcze inne możliwości w zakresie ustaleń,

3.  obrazę prawa procesowego, a to art. 70 § 1 pkt 1 k.k. poprzez przyjęcie za podstawę wymiaru orzeczonej D. K. kary przepisów art. 70 § 1 k.k., a nie przepisu art. 70 § 1 pkt 1 k.k., jak również obrazę art. 413 § 1 pkt 6 k.p.k. poprzez niepowołanie w części dyspozytywnej wyroku art. 4 § 1 k.k. przy podstawie wymiaru kary;

II błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę orzeczenia, mający wpływ na jego treść, a polegający na błędnej ocenie zebranego i ujawnionego przez sąd materiału dowodowego poprzez błędne przyjęcie, iż pokrzywdzony - pracownicy (...) przy zachowaniu zwykłej staranności mogli zauważyć błędy w zaświadczeniach o zatrudnieniu i zarobkach pożyczkobiorców i poręczycieli, jak również błędnego przyjęcia, iż nie doszło do wprowadzenia w błąd pracowników (...) co do faktu przeznaczenia pożyczki, a stwierdzające nieprawdę zaświadczenie o zatrudnieniu i zarobkach pożyczkobiorców i poręczycieli nie miało jakiegokolwiek znaczenia przy zawieraniu umów pożyczek, gdyż zdaniem sądu bez względu na rodzaj, charakter przedłożonych zaświadczeń o zatrudnieniu i osiąganych dochodach i tak pożyczki zostałyby przyznane, jak również błędnej oceny materiału dowodowego co do zdolności kredytowej pożyczkobiorców - podczas gdy prawidłowa analiza materiału dowodowego prowadzi do wniosku przeciwnego, co w konsekwencji doprowadziło do uniewinnienia oskarżonych od zarzucanych im czynów.

Stawiając powyższe zarzuty, skarżący wniósł o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi Okręgowemu w Katowicach.

Pełnomocnik oskarżyciela posiłkowego zaskarżył wyrok w zakresie dotyczącym oskarżonych A. O., L. C., D. K., R. L. w całości na ich niekorzyść, zarzucając:

1.  obrazę prawa materialnego:

- art. 18 § 3 k.k. w zw. z art. 297 § 1 k.k. polegającą na jego błędnym zinterpretowaniu i niewłaściwym niezastosowaniu w kwalifikacji czynu zarzuconego oskarżonemu D. K.,

- art. 46 § 1 k.k. polegającą na jego niewłaściwym niezastosowaniu i pominięciu w zakresie, w jakim kwestionowane orzeczenie dotyczy D. K.;

2. obrazę przepisów postępowania - art. 9 § 1 k.p.k., art. 167 k.p.k. i art. 366 § 1 k.p.k. w brzmieniu sprzed nowelizacji wprowadzonej ustawą z dnia 27 września 2013 r., mającą wpływ na treść orzeczenia, polegającą na oparciu orzeczenia na niepełnym i niewyczerpującym materiale dowodowym, zaniechaniu poszukiwania możliwości przeprowadzenia dowodu z:

a) konfrontacji pomiędzy podejrzanymi: A. O., L. C. i R. L. a świadkami: J. M., J. D., P. B. i oskarżonym D. K. na okoliczność ustalenia, czy oskarżeni A. O., L. C., R. L. informowali (...) o rzeczywistym celu udzielanych pożyczek oraz rzeczywistych źródłach, z których miały pochodzić środki na zwrot udzielonych pożyczek, pomimo iż w toku postępowania jeszcze przed wejściem w życie nowelizacji Kodeksu postępowania karnego wprowadzonej ustawą z dnia 27.09.2013 r. istniała możliwość i potrzeba przeprowadzenia stosownych czynności dowodowych w tym zakresie w toku postępowania,

b) badania przez biegłego z zakresu badania pisma grafizmów stanowiących podpis B. F. (głównej księgowej (...) sp. z o.o.) na zaświadczeniach o wysokości osiąganego dochodu przedłożonych do (...), a dotyczących A. O.;

3. błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę orzeczenia, mający wpływ na jego treść, wyrażający się w dokonaniu błędnej oceny przeprowadzonych w toku postępowania dowodów, w szczególności w zakresie oceny dowodów oraz wyprowadzonych przez sąd orzekający wniosków odnośnie posiadania przez oskarżyciela posiłkowego wiedzy o rzeczywistym celu udzielanych pożyczek przed zawarciem umów oraz rzeczywistego pochodzenia środków pieniężnych przeznaczonych na ich zwrot.

Stawiając powyższe zarzuty, skarżący wniósł o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania, ewentualnie z ostrożności procesowej o zmianę zaskarżonego orzeczenia w zakresie dotyczącym oskarżonego D. K. w punkcie 1 i 2 poprzez przyjęcie kwalifikacji prawnej obejmującej przepisy art. 18 § 3 k.k. i art. 297 § 1 k.k., art. 286 § 1 k.k. i art. 294 § 1 k.k. przy zast. art. 11 § 2 k.k. i art. 91 k.k. oraz wymierzenie oskarżonemu kary 1 roku i 8 miesięcy pozbawienia wolności z zastosowaniem warunkowego zawieszenia jej wykonania na okres próby 3 lat oraz orzeczenie na zasadzie art. 46 k.k. obowiązku naprawienia szkody na rzecz pokrzywdzonego w całości.

Nadto z ostrożności procesowej na wypadek nieuwzględnienia powyższych zarzutów, pełnomocnik oskarżyciela posiłkowego zarzucił rażącą niewspółmierność orzeczonych wobec oskarżonego D. K. kar jednostkowych pozbawienia wolności w wymiarze po 4 miesiące oraz kary łącznej 6 miesięcy pozbawienia wolności z zastosowaniem warunkowego zawieszenia jej wykonania na okres próby wynoszący 3 lata, wynikającą z niedostatecznego uwzględnienia stopnia społecznej szkodliwości i zawinienia oskarżonego ocenianego w pryzmacie okoliczności sprawy ustalonych w postępowaniu.

Stawiając ten zarzut, skarżący wniósł o zmianę zaskarżonego orzeczenia poprzez wymierzenie w punkcie 1 kary 1 roku pozbawienia wolności, wymierzenie w punkcie 2 kary 1 roku pozbawienia wolności, wymierzenie w punkcie 3 kary łącznej 1 roku i 8 miesięcy pozbawienia wolności, a w pozostałym zakresie pozostawienie wyroku bez zmian.

Pełnomocnik podmiotów zbiorowych - (...) sp. z o.o. w J. i (...) sp. z o.o. w J. - zaskarżył wyrok w zakresie dotyczącym oskarżonego D. K. w części dotyczącej rozstrzygnięć z punktów 1 i 2 na jego korzyść, zarzucając:

1.  błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę uznania oskarżonego D. K. winnym czynu polegającego na podrobieniu podpisu poprzez złożenie własnoręcznie własnego podpisu zgodnie z posiadanym pełnomocnictwem w zakresie prowadzenia pozarolniczej działalności gospodarczej;

2.  obrazę prawa procesowego, w szczególności art. 2 § 2, art. 4 k.p.k., art. 5 § 1 k.p.k., art. 7 k.p.k. w zw. z art. 42 ust. 3 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej i art. 48 Karty Praw Podstawowych Unii Europejskiej mającą bezpośredni wpływ na treść orzeczenia;

3.  naruszenie przepisów materialnego prawa karnego zawartego w przepisach art. 270 § 1 k.k. poprzez niewłaściwą wykładnię i niewłaściwe zastosowanie powyższych przepisów w związku z art. 2 § 2 k.p.k., art. 5 § 2 k.p.k. i art. 7 k.p.k. w okolicznościach, gdy z ustaleń stanu faktycznego wynika, iż zachowanie oskarżonego nie stanowiło czasownikowych znamion zarzuconych czynów, co Sąd potwierdził w treści uzasadnienia, redagując wyrok zaniechał właściwego ustalenia naruszenia czynności podejmowanych przez oskarżonego;

4.  naruszenie przepisów postępowania w zakresie swobodnej oceny dowodów w rozumieniu art. 7 k.p.k. w stopniu mającym istotny wpływ na treść ostatecznego orzeczenia, bowiem dowody świadczące na korzyść oskarżonego, jak jego wyjaśnienia niebudzące wątpliwości co do okoliczności dokonania własnego podpisu, pominął, a uznał za dowody tylko tę część zeznań świadków, które Sąd wykorzystał przeciwko oskarżonemu;

5.  zaniechanie uniewinnienia oskarżonego od bezpodstawnych zarzutów oskarżyciela publicznego o popełnienie przestępstwa z art. 270 § 1 k.k. mimo niewątpliwego ustalenia, iż oskarżony naniósł swój podpis na obu zaświadczeniach i miał do tego tytuł prawny, a więc nie miał możliwości dokonać czasownikowych znamion zarzuconych czynów;

6.  sprzeczność sentencji wyroku z jego uzasadnieniem.

Podnosząc powyższe zarzuty, skarżący wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku przez jego uchylenie i uniewinnienie oskarżonego od każdego z obu zarzutów wobec braku danych dostatecznie uzasadniających podejrzenie jego popełnienia, a czyn nie zawiera znamion zarzuconych przestępstw, alternatywnie o uchylenie tegoż wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania przez Sąd I instancji.

Obrońca oskarżonego D. K. zaskarżył wyrok w zakresie dotyczącym tego oskarżonego w części dotyczącej rozstrzygnięć z punktów 1 i 2, zarzucając:

1.  błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę uznania oskarżonego D. K. winnym czynu polegającego na podrobieniu podpisu na wskazanych zaświadczeniach poprzez złożenie własnoręcznie własnego podpisu zgodnie z posiadanym pełnomocnictwem udzielonym w formie notarialnej w zakresie prowadzenia przez U. K. pozarolniczej działalności gospodarczej zarejestrowanej w Centralnej Ewidencji i Informacji o Działalności Gospodarczej Rzeczypospolitej Polskiej, poprzednio Ewidencji Działalności Gospodarczej prowadzone przez Prezydenta Miasta J. od dnia 10 listopada 2006 r.;

2.  obrazę prawa procesowego, w szczególności art. 2 § 2, art. 4 k.p.k., art. 5 § 1 k.p.k., art. 7 k.p.k., art. 17 § 1 pkt 1, 2 i 9 k.p.k., art. 399 § 1 i 2 k.p.k. w zw. z art. 42 ust. 3 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej i art. 48 Karty Praw Podstawowych Unii Europejskiej, mającą bezpośredni wpływ na treść orzeczenia, skutkiem czego jest orzeczenie w zakresie, w którym Sąd pozbawił oskarżonego prawa do obrony, bowiem nie uprzedził o zmianie kwalifikacji prawnej, przeciwnie, na rozprawie w dniu 7 stycznia 2014 r. Sąd zapowiedział zmianę kwalifikacji prawnej wobec oskarżonego D. K. „czynu opisanego osk. D. K. w zakresie zarzucanych mu czynów poprzez przyjęcie, że czyn opisany w pkt. 1, 2, 3 aktu oskarżenia w stosunku do tego oskarżonego wyczerpuje znamiona występków z art. 271 § 1 i 3 k.k. bądź art. 273 k.k.”, następnie po rozprawie w dniu 27 maja 2015 r. (k. 1916) Sąd postanowił „na zasadzie art. 399 § 1 k.p.k. poinformować obecne na rozprawie strony o możliwości zmiany kwalifikacji prawnej poprzez przyjęcie w stosunku do D. K., o której jest mowa w art. 18 § 2 k.k. w zw. z art. 297 § 1 k.k. w zw. z art. 286 § 1 k.k. w zw. z art. 294 § 1 k.k. z zw. z art. 11 § 2 k.k. w zakresie czynów tak 1, jak i 2 zarzuconego oskarżonego”, co do której oskarżony złożył pisemne wyjaśnienia dnia 11 sierpnia 2015 r.;

3.  naruszenie przepisów materialnego prawa karnego zawartego w przepisach art. 270 § 1 k.k. poprzez niewłaściwą wykładnię i niewłaściwe zastosowanie powyższych przepisów w związku z art. 2 § 2 k.p.k., art. 5 § 2 k.p.k. i art. 7 k.p.k., art. 17 § 1 pkt 1, 2 i 9 k.p.k., art. 399 § 1 i 2 k.p.k. w okolicznościach, gdy z ustaleń stanu faktycznego wynika, iż zachowanie oskarżonego nie stanowiło czasownikowych znamion zarzuconych przez Sąd czynów, co Sąd potwierdził w treści uzasadnienia, a redagując wyrok zaniechał właściwego ustalenia naruszenia czynności podejmowanych przez oskarżonego;

4.  naruszenie przepisów postępowania w zakresie swobodnej oceny dowodów w rozumieniu art. 7 k.p.k. w stopniu mającym istotny wpływ na treść ostatecznego orzeczenia, bowiem dowody świadczące na korzyść oskarżonego, jak jego wyjaśnienia niebudzące wątpliwości co do okoliczności dokonania własnego podpisu, pominął, a uznał za dowody tylko tę część zeznań świadków, które Sąd wykorzystał przeciwko oskarżonemu;

5.  zaniechanie uniewinnienia oskarżonego od bezpodstawnych zarzutów sformułowanych przez Sąd, a nie przez oskarżyciela publicznego, o popełnienie przestępstwa z art. 270 § 1 k.k. mimo niewątpliwego ustalenia, iż oskarżony naniósł swój podpis na obu zaświadczeniach i miał do tego tytuł prawny w formie szczególnej - pełnomocnictwo udzielone w formie aktu notarialnego, a więc nie miał możliwości dokonać czasownikowych znamion zarzuconych czynów;

6.  sprzeczność sentencji wyroku z jego uzasadnieniem, co zostało przedstawione w uzasadnieniu apelacji.

Podnosząc powyższe zarzuty, skarżący wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku przez jego uchylenie i uniewinnienie oskarżonego od każdego z obu zarzutów opisanych przez Sąd wobec braku skargi i braku danych dostatecznie uzasadniających podejrzenie jego popełnienia, wszak opisane czyny nie zawierają znamion zarzuconych przestępstw i brak jest skargi uprawnionego oskarżyciela, a także uniewinnienie oskarżonego w całości od zarzuconych mu czynów w pkt. 5 VII, 5. VIII aktu oskarżenia, co do których Sąd nie wydał żadnego rozstrzygnięcia.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

Apelacje wniesione przez obu oskarżycieli - publicznego i posiłkowego zostały ocenione jako niezasadne w zakresie, w jakim kwestionują stanowisko Sądu Okręgowego, iż przedmiotowe pożyczki nie zostały uzyskane w drodze oszustwa. Na uwzględnienie zasługiwały natomiast sformułowane w apelacji prokuratora zarzuty w części kwestionującej dokonaną przez Sąd I instancji ocenę dowodów z zaświadczeń o zatrudnieniu i zarobkach w kontekście znamion przestępstwa z art. 297 § 1 k.k. Ustosunkowanie się do pozostałych zarzutów podniesionych przez oskarżycieli, jak również do apelacji wniesionych przez pełnomocnika podmiotów zbiorowych i obrońcę oskarżonego D. K. stało się bezprzedmiotowe i przedwczesne wobec uchylenia zaskarżonego wyroku i przekazania sprawy do ponownego rozpoznania.

W pierwszej kolejności zwrócić należy uwagę na bezpodstawność sformułowanych w apelacji prokuratora zarzutów obrazy art. 4, art. 5 § 2, art. 410 i art. 424 k.p.k.

W nawiązaniu do zarzutu obrazy art. 4 k.p.k. przypomnieć należy, iż w orzecznictwie konsekwentnie przyjmuje się, że naruszenie tego przepisu - jako zawierającego jedynie ogólną dyrektywę, która powinna być realizowana w toku procesu karnego - nie może w ogóle stanowić samodzielnej podstawy apelacyjnej, lecz niezbędne jest wskazanie naruszenia przepisu procesowego o bardziej szczegółowym charakterze, zawierającego konkretny nakaz lub zakaz, który został np. zignorowany, opacznie zrozumiany lub nie doszło do jego zastosowania (zob. np. postanowienia Sądu Najwyższego - z dnia 16 marca 2001 r., V KKN 19/99, LEX nr 51668; z dnia 19 grudnia 2007 r., V KK 390/07, LEX nr 353329; z dnia 11 września 2012 r., IV KK 211/12, LEX nr 1220924 i z dnia 18 czerwca 2014 r., III KK 28/14, LEX nr 1483958; wyroki Sądu Apelacyjnego w Lublinie z dnia 23 czerwca 2004 r., II AKa 140/04, LEX nr 145869 i z dnia 15 września 2015 r., II AKa 183/15, LEX nr 1820503).

W związku z zarzutem obrazy normy z art. 5 § 2 k.p.k. stwierdzić natomiast należy, iż jego podniesienie nie znajduje żadnego uzasadnienia w sytuacji, gdy Sąd Okręgowy w ogóle tej normy w niniejszej sprawie nie zastosował. Treść pisemnych motywów zaskarżonego wyroku nie wskazuje bowiem, aby Sąd ten przedstawił swoje wątpliwości i nie mogąc ich usunąć, rozstrzygnął je na korzyść oskarżonych. Twierdzenie zatem skarżącego, jakoby dające się usunąć w toku procesu wątpliwości Sąd meriti rozstrzygnął na korzyść oskarżonych, jest zupełnie bezpodstawne. Przeciwnie, Sąd ten nie powziął żadnych wątpliwości co do treści ustaleń faktycznych, a swoje stanowisko o braku podstaw do przyjęcia, że zostały dokonane przestępstwa oszustwa wywiódł z oceny materiału dowodowego prowadzącej do uznania jednej grupy dowodów za wiarygodne i zakwestionowania dowodów przeciwnych. W wypadku zaś gdy ustalenie faktyczne zależne jest od dania wiary temu lub innemu dowodowi albo tej lub innej grupie dowodów, nie można mówić o naruszeniu zasady in dubio pro reo, a ewentualne zastrzeżenia co do oceny wiarygodności konkretnego dowodu lub grupy dowodów rozstrzygane mogą być jedynie na płaszczyźnie utrzymania się przez sąd w granicach sędziowskiej swobody ocen lub też przekroczenia przez sąd tych granic i wkroczenia w sferę dowolności ocen (por. postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 12 grudnia 2014 r., SDI 43/14, Prok.i Pr.-wkł. 2015/4/9, LEX nr 1565785, KZS 2015/3/36).

Nie jest też zasadny zarzut obrazy art. 410 k.p.k., która zachodzi wówczas, gdy przy wyrokowaniu sąd opiera się na materiale nieujawnionym na rozprawie głównej albo gdy opiera się na części materiału ujawnionego. Sam natomiast fakt, że ustalenia faktyczne w danej sprawie mogą zostać poczynione jedynie w oparciu o dowody uznane za wiarygodne, a nie o te, które zostały uznane za niewiarygodne, co jest przecież rzeczą oczywistą, nie oznacza, że sąd orzekający dopuścił się obrazy przepisu art. 410 k.p.k. Powyższej normy nie można bowiem rozumieć w ten sposób, że każdy z przeprowadzonych dowodów ma stanowić podstawę ustaleń faktycznych. Nie stanowi więc naruszenia tego przepisu dokonanie oceny materiału dowodowego przeprowadzonego lub ujawnionego na rozprawie w sposób odmienny od subiektywnych oczekiwań stron procesowych (postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 24 marca 2015 r., III KK 70/15, LEX nr 1758785). Tego zaś formułujący zarzut obrazy art. 410 k.p.k. autor apelacji zdaje się nie dostrzegać, skoro naruszenia tego przepisu dopatruje się w odrzuceniu dowodów, które przez Sąd I instancji nie zostały wcale pominięte, lecz zostały przeprowadzone i ocenione, tyle że niezgodnie z jego oczekiwaniami.

Na uwzględnienie nie zasługuje także zarzut obrazy art. 424 k.p.k. zarówno wobec faktu, że wbrew twierdzeniom prokuratora uzasadnienie jest wyczerpujące i spełnia wymogi określone w tym przepisie, jak też wobec treści przepisu art. 455a k.p.k., stanowiącego, iż nie można uchylić wyroku z tego powodu, że jego uzasadnienie nie spełnia wymogów określonych w art. 424 k.p.k. Na marginesie warto zauważyć, że także przed wejściem w życie tego przepisu wskazywano, iż naruszenie przepisu art. 424 k.p.k. nie ma wpływu na treść wyroku, gdyż do sporządzenia uzasadnienia wyroku dochodzi już po jego wydaniu (R.A. Stefański [w:] J. Bratoszewski, L. Gardocki, Z. Gostyński, S.M. Przyjemski, R.A. Stefański, S. Zabłocki, Kodeks postępowania karnego. Komentarz, t. II, Warszawa 1998, s. 390; P. Hofmański, E. Sadzik, K. Zgryzek, Kodeks postępowania karnego. Komentarz, t. II, Warszawa 2007, s. 582; wyrok Sądu Najwyższego z dnia 10 lutego 1984 r., IV KR 261/83, OSNPG 1984, nr 7-8, poz. 85). Uchylenie zatem wyroku z powodu wad uzasadnienia dopuszczano jedynie w sytuacji, gdy jego wadliwość uniemożliwiała kontrolę instancyjną orzeczenia, co w niniejszej sprawie z pewnością nie miało miejsca. Wbrew treści zarzutu uzasadnienie zaskarżonego wyroku zawiera ocenę zebranych w sprawie dowodów, a nie tylko ich streszczenie. W wyniku tej oceny Sąd Okręgowy dokonał stanowczych ustaleń faktycznych, uznając tym samym inne wersje przebiegu zdarzeń za nieznajdujące oparcia w materiale dowodowym.

Odnosząc się w drugiej kolejności do podniesionego przez oskarżyciela publicznego zarzutu obrazy art. 7 k.p.k., sformułowanego przez obu oskarżycieli zarzutu błędu w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę zaskarżonego wyroku, jak też do podniesionego przez oskarżyciela posiłkowego zarzutu obrazy art. 9 § 1 k.p.k., art. 167 k.p.k. i art. 366 § 1 k.p.k., przypomnieć na wstępie należy, iż u podstaw stanowiska Sądu I instancji o braku podstaw do przyjęcia, że przedmiotowe pożyczki zostały uzyskane w drodze oszustwa, legło ustalenie, że pokrzywdzony (...), działając przez swoich przedstawicieli, posiadał przed zawarciem umów pożyczkowych pełną wiedzę odnośnie do faktycznego przeznaczenia pożyczek, deklaratywnie udzielonych na cele mieszkaniowe, a realnie przeznaczonych na potrzeby działalności gospodarczej. Takie ustalenie Sąd Okręgowy wywiódł przede wszystkim z analizy zebranej w sprawie dokumentacji, a w szczególności z faktu zabezpieczenia pożyczek hipotecznie nie na mieszkaniu, lecz na nieruchomości gruntowej obejmującej wyrobisko granitu, z braku weryfikacji zaświadczeń o zatrudnieniu i uzyskiwanych dochodach zawierających widoczne na pierwszy rzut oka błędy, udzielania pożyczek mimo braku zdolności kredytowej pożyczkobiorców wynikającej z przedłożonych zaświadczeń, uwzględnienia przy ocenie tej zdolności przyszłych dochodów pożyczkobiorców wynikających z zainwestowania tych pożyczek w działalność gospodarczą.

Apelacje oskarżycieli nie zawierają argumentów, które skutecznie by to ustalenie podważyły. Nie można w szczególności podzielić zarzutu pełnomocnika oskarżyciela posiłkowego, jakoby zostało ono dokonane przedwcześnie, gdyż istniała potrzeba pogłębienia materiału dowodowego poprzez przeprowadzenie konfrontacji pomiędzy osobami wskazanymi w zarzucie i uzyskanie opinii biegłego pismoznawcy celem ustalenia autora podrobionych podpisów B. F..

Odnośnie do kwestii konfrontacji wskazać należy, iż zgodnie z art. 172 k.p.k. organ przesłuchujący ma uprawnienie do konfrontowania przesłuchiwanych osób, ale winien z tego uprawnienia skorzystać tylko wtedy, gdy konfrontacja w konkretnej sytuacji procesowej umożliwiłaby ustalenie, które wypowiedzi są wiarygodne (zob. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 16 stycznia 1984 r., I KR 263/83, niepubl.; wyrok Sądu Najwyższego z dnia 1 kwietnia 2004 r., III KK 198/03, LEX nr 109498). Gdy natomiast oczywiste jest, że w realiach konkretnego postępowania osiągnięcie tego jest niemożliwe, przeprowadzenie konfrontacji jest zbędne (zob. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 8 listopada 1996 r., II KKN 110/96, Prok. i Pr. 1997, nr 5, poz. 9; postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 27 lutego 2001 r., III KKN 484/99, Prok. i Pr. 2001, nr 9, poz. 5 z glosą J. Gurgula, Prok. i Pr. 2002, nr 2, s. 119; postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 20 sierpnia 2014 r., II KK 204/14, OSNKW 2015, Nr 1, poz. 6).

W realiach niniejszego postępowania odstąpienie od konfrontacji nie może być uznane za uchybienie. Trzeba bowiem podkreślić, iż - jak wyżej zasygnalizowano - swoje ustalenia faktyczne Sąd I instancji oparł przede wszystkim na dowodach z dokumentów. Wymowa tych dowodów jawi się jako jednoznaczna i zgodna z wnioskami sądu meriti. W tej sytuacji znaczenie dowodów osobowych było mniejsze, a sprzeczność depozycji przesłuchiwanych osób wynikała z oczywistej odmienności interesów procesowych. Trudno spodziewać się, by pracownicy (...) przyznali, iż mieli wiedzę o rzeczywistym przeznaczeniu udzielonych pożyczek, co miałoby faktyczną postać samooskarżenia. Dysponując zatem dwiema grupami sprzecznych dowodów osobowych, Sąd Okręgowy słusznie oparł się na obiektywnych dowodach z dokumentów, co z kolei rzutowało na zaprezentowaną w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku ocenę zeznań i wyjaśnień. Zasadnie zatem należy przyjąć, że konfrontacje przesłuchanych osób niczego nowego nie wniosłyby do zebranego w sprawie materiału dowodowego, a tym samym ich przeprowadzenie jawi się jako zbędne. Przekonuje o tym pośrednio fakt, iż wniosek o przeprowadzenie takiej czynności nie został złożony przez strony, w tym przez pełnomocnika oskarżyciela posiłkowego, w toku postępowania przez Sądem I instancji. Gdyby przeprowadzenie tego dowodu było rzeczywiście konieczne, jak twierdzi skarżący, niezrozumiała byłaby bierność dowodowa oskarżycieli w tym zakresie na etapie postępowania głównego.

Odnośnie zaś do zaniechania przeprowadzenia dowodu z opinii biegłego pismoznawcy należy z kolei zauważyć, iż taki dowód został przeprowadzony w toku postępowania przygotowawczego, lecz nie doprowadził do ustalenia autora kwestionowanych podpisów B. F.. Brak zatem podstaw do ponawiania tej czynności dowodowej.

Ustosunkowując się do zarzutu obrazy art. 7 k.p.k. i podniesionych przez oskarżycieli zarzutów błędu w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę zaskarżonego wyroku, stwierdzić należy, iż na uwzględnienie zasługiwały jedynie zarzuty prokuratora w części odnoszącej się do oceny zaświadczeń o zatrudnieniu i osiąganych dochodach w kontekście znamion przestępstwa z art. 297 § 1 k.k.

W tym miejscu trzeba przypomnieć, że zgodnie z utrwalonym orzecznictwem przekonanie sądu o wiarygodności jednych dowodów i niewiarygodności innych pozostaje pod ochroną tego przepisu, jeśli tylko jest poprzedzone ujawnieniem w toku rozprawy głównej całokształtu okoliczności sprawy, stanowi wyraz rozważenia wszystkich okoliczności przemawiających zarówno na korzyść, jak i na niekorzyść oskarżonego, jest zgodne ze wskazaniami wiedzy i doświadczenia życiowego, a nadto zostało logicznie uargumentowane w uzasadnieniu wyroku (zob. postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 1 września 2010 r., IV KK 78/10, OSNwSK 2010/1/1653).

Kontrola odwoławcza zaskarżonego wyroku doprowadziła do wniosku, że Sąd Okręgowy uczynił zadość przytoczonym wyżej wymogom w części dotyczącej niewyczerpania przez oskarżonych znamion przestępstwa oszustwa czy to w formie sprawczej, czy to w postaci pomocnictwa. Zgromadził w sprawie kompletny materiał dowodowy, prawidłowo przeprowadził przewód sądowy, a następnie poddał zgromadzony materiał dowodowy wszechstronnej i dogłębnej analizie, której rezultaty zaprezentował w przejrzystym i przekonującym uzasadnieniu wyroku. Przedstawiony tok rozumowania jest logiczny i spójny, stąd też na akceptację zasługuje. Wnioski wyprowadzone z zebranego w sprawie materiału dowodowego nie uchybiają ani regułom logicznego rozumowania, ani wskazaniom wiedzy, czy też zasadom doświadczenia życiowego. Poczynione w sprawie ustalenia faktyczne są w tym zakresie prawidłowe i mają oparcie w zebranych i powołanych przez Sąd dowodach.

Argumentacja oskarżycieli stanowi jedynie polemikę z ustaleniami Sądu pierwszej instancji, przedstawiającą własną, odmienną od ustalonej przez Sąd wersję przebiegu zdarzeń, ale nie stwarzającą racjonalnych przesłanek do uznania ocen i wniosków dowodowych Sądu za dowolne.

Nie jest rolą sądu odwoławczego, jako sądu kontrolnego, dokonywanie ponownej oceny materiału dowodowego, lecz sprawdzenie prawidłowości tej oceny dokonanej przez sąd a quo. Zdaniem Sądu Apelacyjnego przedstawiona przez Sąd Okręgowy w pisemnych motywach zaskarżonego wyroku ocena dowodów zasługuje na aprobatę jako rzetelna, oparta na wnikliwej i wszechstronnej ocenie całego zebranego materiału dowodowego, w związku z czym odmienne stanowisko oskarżycieli nie mogło zostać uznane za trafne.

Skarżący nie przedstawili żadnych przekonujących argumentów, które podważałyby ocenę i tok rozumowania Sądu a quo. Ich wywody sprowadzają się do lansowania tezy, iż pożyczkobiorcy wprowadzili w błąd zarząd (...) co do przeznaczenia pożyczek, a L. C. także co do faktu, że nieruchomość mająca być zabezpieczeniem hipotecznym była własnością RC Granit. Podkreślili też, iż wiedzę o przeznaczeniu pożyczki udzielonej A. O. zarząd (...) uzyskał już po jej udzieleniu na podstawie umowy zawartej w późniejszej dacie. Prokurator ponadto podkreślił, iż oskarżeni działali na szkodę depozytariuszy (...), a nie jego zarządu. Pełnomocnik oskarżyciela posiłkowego zaakcentował natomiast, iż brak należytej staranności ze strony pokrzywdzonego nie ma znaczenia dla bytu przestępstwa z art. 286 § 1 k.k.

Apelacje oskarżycieli nie mogły być skuteczne, skoro nie wskazali oni okoliczności mogących skutecznie zakwestionować dokonaną przez Sąd I instancji ocenę zebranych w sprawie dokumentów, z których treści wynika jednoznacznie, że pracownicy (...) mieli wiedzę o rzeczywistym celu przeznaczenia pożyczek, jak też o rzeczywistym pochodzeniu środków pieniężnych przeznaczonych na ich zwrot. Jak bowiem inaczej wytłumaczyć fakt, że mimo deklarowanego przeznaczenia pożyczek na cele mieszkaniowe, w ogóle nie sprawdzano, czy pożyczkobiorcy chcą zakupić dom lub mieszkanie, nie starano się o zabezpieczenie hipoteczne na takiej nieruchomości, jako zabezpieczenie wybrano poręczenie spółki (...) i hipotekę kaucyjną na nieruchomości gruntowej obejmującej wyrobisko granitu, a przy ustalaniu zdolności kredytowej L. C. uwzględniono miesięczne przychody z tytułu umowy pożyczki w wysokości 100.000 zł.

Także tylko wiedzą pracowników (...) o rzeczywistym przeznaczeniu pożyczek należy tłumaczyć zaaprobowanie szeregu zaświadczeń o zatrudnieniu i zarobkach mimo ich widocznych na pierwszy rzut oka mankamentów. Sąd Okręgowy rozważał wersję o braku staranności po stronie pracowników (...), lecz trafnie uznał, iż takiego zachowania nie można wytłumaczyć niefrasobliwością lub niedbalstwem. Podkreślić należy, iż wszystkie zaświadczenia przedłożone przez pożyczkobiorców i poręczycieli zawierały mankamenty. Nie sposób zatem przyjąć za prawdopodobną wersję, iż pracownicy (...) we wszystkich przypadkach wykazali się niestarannością w ich analizie. Prokurator zaakcentował fakt, iż oskarżeni nie posiadali zdolności kredytowej, tyle że nie jest to twierdzenie równoważne z tezą o wprowadzeniu przez nich pożyczkodawcy w błąd. Gdyby bowiem pożyczkodawca kierował się uzyskiwanymi przez nich dochodami, pożyczki nie zostałyby udzielone. Do ich przyznania mogło go skłonić zatem jedynie uwzględnienie faktu, iż pożyczkobiorcy będą uzyskiwali z pożyczek dochód, co jest równoznaczne z zaaprobowaniem i tego, że jedynie w sytuacji powodzenia planów biznesowych będą one spłacone.

Tak więc mimo że zgodzić się należy z pełnomocnikiem oskarżyciela posiłkowego, iż brak należytej staranności ze strony pokrzywdzonego nie ma znaczenia dla bytu przestępstwa z art. 286 k.k., to teza o niedbalstwie pracowników (...) nie wytrzymuje konfrontacji z materiałem dowodowym ocenianym zgodnie z zasadami prawidłowego rozumowania i wskazaniami doświadczenia życiowego.

Nie jest trafny argument, jakoby wiedzę o przeznaczeniu pożyczki udzielonej oskarżonemu A. O. zarząd (...) uzyskał dopiero po jej udzieleniu. To, że umowa pomiędzy A. O. i spółką (...) została zawarta już po jej przyznaniu kwestii tej nie przesądza, gdyż kwota pożyczki mogła zostać wykorzystana dopiero po jej uzyskaniu. Sąd Okręgowy trafnie zwrócił uwagę na fakt, iż po otrzymaniu wspomnianej umowy (...) nie tylko nie postawiła pożyczki w stan natychmiastowej wykonalności, ale renegocjowała umowę. Co więcej, pozytywnie rozpatrując wniosek o renegocjację, pożyczkodawca nie domagał się od pożyczkobiorcy złożenia oświadczenia o sposobie wykorzystania pożyczki. Okoliczności te świadczą o tym, że od samego początku zarząd (...) wiedział, na jaki cel zostanie ona przekazana. Potwierdza to również fakt, że spłata pożyczki nie została zabezpieczona przez ustanowienie hipoteki na mieszkaniu (mimo jej rzekomo mieszkaniowego celu), ale na nieruchomości będącej własnością podmiotu innego niż pożyczkobiorca - firmy (...), od której przyjęto też poręczenie rzeczowe.

Podobnie nie przekonuje twierdzenie, jakoby oskarżony L. C. wprowadził w błąd pokrzywdzonego co do faktu, że nieruchomość mająca być zabezpieczeniem hipotecznym była własnością RC Granit w chwili podpisywania pierwszej umowy pożyczki. Rzecz przedstawiała się odmiennie. Jak już wyżej wskazano, z zebranej dokumentacji wynika, iż zarządowi (...) było do początku znane rzeczywiste przeznaczenie pożyczki, a mianowicie działalność gospodarcza, której rozpoczęcie uzależnione było od nabycia nieruchomości przez spółkę (...). Fakt, że pożyczkodawca zaproponował zabezpieczenie spłaty pożyczki przez ustanowienie hipoteki kaucyjnej na tej nieruchomości wskazuje, że zarządowi (...) od początku było wiadome, że pieniądze z pożyczki przeznaczone zostaną na jej zakup. Taki wniosek znajduje też potwierdzenie w okolicznościach przyznania L. C. kolejnej pożyczki.

Podkreślanie przez prokuratora okoliczności, iż pokrzywdzonymi w sprawie byli depozytariusze (...) a nie jej zarząd, niczego do oceny prawnej zachowania oskarżonych nie wnosi.

Jako zasadny należało natomiast ocenić podniesiony w apelacji prokuratora zarzut błędu w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę zaskarżonego wyroku, a polegający na uznaniu, że stwierdzające nieprawdę zaświadczenia o zatrudnieniu i zarobkach pożyczkobiorców i poręczycieli nie miały jakiegokolwiek znaczenia przy zawieraniu umów pożyczek, jak też zarzut obrazy art. 7 k.p.k. w części odnoszącej się do dowodów z tychże zaświadczeń.

Lektura uzasadnienia zaskarżonego wyroku prowadzi do wniosku, że za przyjęciem przez Sąd Okręgowy, iż oskarżeni nie wyczerpali znamion przestępstwa z art. 297 § 1 k.k., przemawiały dwa argumenty. Po pierwsze, w ocenie Sądu I instancji przedmiotowe zaświadczenia o zarobkach pożyczkobiorców i poręczycieli nie poświadczały nieprawdy ani nie były nierzetelne, skoro zawierały wszystkie dane konieczne do ustalenia tak okresów zatrudnienia, jak i osiąganych dochodów. Po drugie, zaświadczenia te nie miały istotnego znaczenia dla przyznania pożyczek. Podane w nich okoliczności nie były bowiem w jakikolwiek sposób analizowane przez pożyczkodawcę, a zatem niezależnie od tego, jakie by te zaświadczenia nie były, to i tak pożyczki zostałyby oskarżonym przyznane. W ocenie Sądu Apelacyjnego oba przytoczone argumenty budzą poważne zastrzeżenia.

Po pierwsze, nie jest przekonujące twierdzenie sądu meriti, iż przedmiotowe zaświadczenia były rzetelne i nie poświadczały nieprawdy. Jest przecież kwestią bezsporną, iż wskazano w nich w sposób niezgodny z rzeczywistością charakter zatrudnienia (na podstawie umowy o pracę, podczas gdy praca wykonywana była na podstawie umowy o dzieło, umowy agencyjnej lub powołania) bądź wskazano średniomiesięczne wynagrodzenie z ostatnich trzech miesięcy, mimo że faktyczne okresy zatrudnienia były znacznie krótsze (kilku lub kilkunastodniowe) i tym samym figurujące w zaświadczeniach osoby nie uzyskiwały dochodu przez okres trzech miesięcy. Sąd Okręgowy uznał wszakże, iż opisane mankamenty zaświadczeń nie mogą prowadzić do uznania ich za nierzetelne bądź poświadczające nieprawdę, gdyż wskazano w nich prawdziwe okresy zatrudnienia, jak też kadencyjność zatrudnienia L. C., a omyłkowo jedynie nie wykreślono w zaświadczeniach odpowiednio rubryki „na podstawie umowy o pracę” lub „średniomiesięczne wynagrodzenie z ostatnich 3 miesięcy”.

Z taką oceną trudno się zgodzić. Jeżeli w tym samym zaświadczeniu jednocześnie wskazano, iż osoba, której ono dotyczy, podjęła zatrudnienie kilka dni przez wystawieniem zaświadczenia, a jednocześnie wskazano jej średniomiesięczne wynagrodzenie z ostatnich 3 miesięcy, to takie zaświadczenie zawiera niedające się pogodzić zapisy, z których jeden musi być nieprawdziwy. Takie zaświadczenie wymaga zatem korekty - albo w zakresie daty podjęcia zatrudnienia, albo odnośnie do okresu, za jaki wyliczono średniomiesięczne wynagrodzenie. Nie jest przecież oczywiste, który zapis jest nieprawidłowy. Podobnie sprawa przedstawia się w wypadku błędnego wskazania podstawy zatrudnienia. Jeżeli w zaświadczeniu wskazano, że zostało ono zawiązane na podstawie umowy o pracę, a tymczasem jego rzeczywistym źródłem było powołanie, umowa agencyjna lub umowa o dzieło, to nawet jednoczesne wskazanie w innym miejscu zaświadczenia prawidłowej podstawy zatrudnienia nie tylko nie usuwa, ale wręcz pogłębia wątpliwości co do rzeczywistego stanu rzeczy. Zaznaczyć przy tym należy, iż dla oceny, czy zaświadczenie jest nierzetelne, nie ma znaczenia źródło jego nierzetelności, a mianowicie to, czy zostało sporządzone ze świadomością jego nierzetelności, czy też była ona następstwem omyłki. Nawet zatem „omyłkowe niewykreślenie” rubryki czy części zapisu nie uchyla jego nierzetelności.

Dostrzegając wskazane wyżej mankamenty zaświadczeń, Sąd Okręgowy podniósł, iż „błędy w tych zaświadczeniach widoczne były na pierwsze rzut oka i powinny dyskwalifikować te zaświadczenia, co nie oznacza, że potwierdzały one nieprawdę. Po prostu wymagały uzupełnień i korekt (…)”. Argumentując w ten sposób, Sąd Okręgowy popadł w wewnętrzną sprzeczność. Z jednej strony bowiem przyznał, iż zaświadczenia zawierały wymagające uzupełnień i korekt błędy, wręcz dyskwalifikujące te zaświadczenia, z drugiej zaś strony jednocześnie uznał je za rzetelne i zgodne w swej treści z prawdą. Oba te stwierdzenia wzajemnie się wykluczają. Albo zaświadczenie jest rzetelne i zgodne z prawdą albo zawiera błędne lub nieprawdziwe dane i wymaga korekt.

Zastrzeżenia budzi również drugi przywołany przez Sąd Okręgowy argument, a mianowicie uznanie, iż zaświadczenia te nie miały istotnego znaczenia dla przyznania pożyczek. Kwestia ta bowiem przedstawiała się zgoła przeciwnie, skoro przedłożenie przedmiotowych zaświadczeń było koniecznym warunkiem wszczęcia procedury w przedmiocie przyznania oskarżonym pożyczek. Innymi słowy, gdyby takie zaświadczenia nie zostały przedłożone, pożyczki nie mogłyby być udzielone. Nie jest też w pełni trafne twierdzenie, że treść zaświadczeń nie stanowiła w niniejszej sprawie merytorycznej przesłanki przyznania pożyczek, gdyż, jak to ujął Sąd Okręgowy, niezależnie od tego, jakie by te zaświadczenia nie były, to i tak pożyczki zostałyby oskarżonym przyznane. Gdyby bowiem zaświadczenia nie zawierały informacji o zatrudnieniu i średniomiesięcznych dochodach, to pożyczki nie zostałyby przyznane.

Podkreślić w tym miejscu należy, iż z punktu widzenia znamion przestępstwa z art. 297 § 1 k.k. znaczenie ma to, że zaświadczenia te stanowiły przesłankę formalną, bez spełnienia której cel oskarżonych nie mógłby zostać osiągnięty, nie zaś istotność wskazanych w nich okoliczności. W judykaturze i piśmiennictwie wskazuje się bowiem trafnie, iż z punktu widzenia reguł wykładni językowej, zwłaszcza mając na względzie posłużenie się przez ustawodawcę w tekście komentowanego przepisu alternatywą rozłączną w postaci spójnika „albo”, uprawnione jest zapatrywanie prawne, że zawarty w art. 297 § 1 k.k. zwrot „okoliczności o istotnym znaczeniu” wiązać należy z nierzetelnymi, pisemnymi oświadczeniami, a nie z fałszywymi lub stwierdzającymi nieprawdę dokumentami (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 26 listopada 2014 r., II KK 141/14, OSNKW 2015/5/42, KZS 2015/3/34, Biul.PK 2014/12/12-14, Biul.SN 2015/5/21; zob. też wyrok Sądu Najwyższego z dnia 19 listopada 2004 r., III KK 81/04, LEX nr 141348; R. Korczyński, O niektórych kwestiach spornych na tle ujęcia oszustwa kredytowego w nowym Kodeksie karnym, Nowa Kodyfikacja Prawa Karnego, t. VIII, s. 59). „Okoliczności o istotnym znaczeniu dla uzyskania wymienionego wsparcia finansowego”, o jakim mowa w art. 297 § 1 zd. ostatnie k.k., dotyczą wyłącznie „pisemnego oświadczenia”. Przepis ten wyraźnie wskazuje, że zachowanie sprawcy może polegać na przedłożeniu albo „podrobionego przerobionego, poświadczającego nieprawdę albo nierzetelnego dokumentu, albo nierzetelnego, pisemnego oświadczenia dotyczące okoliczności o istotnym znaczeniu dla uzyskania wymienionego wsparcia (...)”. Mamy tu do czynienia z alternatywą rozłączną i wykładnia językowa nie nasuwa żadnych wątpliwości co do wskazanej wyżej interpretacji tego przepisu. Skoro tak, to sam fakt przedłożenia poświadczających nieprawdę dokumentów w celu wskazanym w tym przepisie jest wystarczający dla przyjęcia, że sprawca wyczerpał jego znamiona, oczywiście chodzi o dokumenty, bez których w ogóle nie byłoby możliwym uzyskanie środka finansowego, niezależnie od ich treści. Tak więc ocena, czy przedłożone stwierdzające nieprawdę dokumenty miały istotny wpływ na przyznanie dotacji jest zupełnie inną kwestią, niż „istotne znaczenie”, o jakim mowa w art. 297 § 1 k.k. Każde złożenie stwierdzającego nieprawdę dokumentu celem uzyskania środka finansowego będzie wyczerpywać znamiona art. 297 § 1 k.k., niezależnie od tego, czy miało to istotny wpływ na przyznanie dotacji, ten ostatni element dotyczy bowiem oświadczeń, nie zaś dokumentów (wyrok Sądu Apelacyjnego w Katowicach z dnia 12 lutego 2015 r., II AKa 435/14, LEX nr 1770348, KZS 2015/9/69).

Przenosząc powyższe rozważania na grunt niniejszej sprawy, należy zatem stwierdzić, iż skoro przedłożenie określonych dokumentów przez oskarżonych musiało nastąpić w określonym czasie i było to warunkiem przyznania pożyczek, to jest oczywiste, że miały one istotne znaczenie przy podejmowaniu decyzji o ich udzieleniu, stanowiąc jedną z istotnych przesłanek ich przyznania.

Reasumując, Sąd Apelacyjny podzielił stanowisko Sądu Okręgowego, iż brak jest podstaw do przyjęcia, że pożyczki zostały uzyskane w drodze oszustw, natomiast nie podzielił go w zakresie, w jakim uznał, iż przedmiotowe zaświadczenia nie noszą cech, o jakich mowa w art. 297 § 1 k.k. Mając powyższe na uwadze, Sąd Apelacyjny uchylił zaskarżony wyrok w stosunku do wszystkich oskarżonych i sprawę przekazał do ponownego rozpoznania Sądowi Rejonowemu w Mysłowicach jako właściwemu rzeczowo i miejscowo. W sytuacji przesądzenia braku podstaw do przyjęcia, że zarzucane oskarżonym czyny wyczerpywały znamiona przestępstwa oszustwa z art. 286 § 1 k.k. w zw. z art. 294 k.k. ustała właściwość rzeczowa Sądu Okręgowego. Czyny te miały zostać popełnione w M. i innych miejscowościach, postępowanie przygotowawcze wszczęto w M., tamtejszy Sąd stał się zatem właściwy do ponownego rozpoznania sprawy (art. 31 § 3 k.p.k.).

W postępowaniu ponownym Sąd I instancji uwzględni poczynione wyżej uwagi oraz dokonana samodzielnie oceny strony podmiotowej zachowania poszczególnych oskarżonych. Warto w związku z tą kwestią zasygnalizować znaczenie ustaleń odnośnie do okoliczności, w jakich przedmiotowe zaświadczenia zostały wystawione i znaczący w tym kontekście fakt podrobienia na części zaświadczeń podpisów księgowej B. F., jak też zwrócić uwagę na treść wyjaśnień oskarżonego P. G., który stwierdził, że wykonywał polecenia przełożonego, bojąc się utraty pracy, czy wreszcie na zeznania świadka M. R., iż nie chciała wypisywać zaświadczenia odnośnie do zatrudnienia oskarżonego L. C. w spółce (...), bo on tam nie pracował. Nie miała zamiaru podpisać tego zaświadczenia, jak i kilku innych. Zwracała uwagę przełożonej, że w stosunku do niektórych pracowników to nie jest tak, że mają przepracowane 3 miesiące. Wtedy usłyszała, że tak ma być, że „tak to jest uzgodnione”. Kilkakrotnie odmawiała podpisywania zaświadczeń (k. 1170-1172). Depozycje te mogą wskazywać na rzeczywisty mechanizm wystawienia przynajmniej części przedmiotowych zaświadczeń, odmienny od przyjętej wersji pomyłkowego niewykreślenia niektórych rubryk.

Wobec uchylenia zaskarżonego wyroku przedwczesne lub bezprzedmiotowe w rozumieniu art. 436 k.p.k. stało się ustosunkowanie do pozostałych zarzutów podniesionych w apelacjach oskarżycieli, jak też do apelacji wniesionych przez pełnomocnika podmiotów zbiorowych i obrońcę oskarżonego D. K.. Celowe jest wszakże poczynienie kilku uwag.

Zaskarżonym wyrokiem przypisano oskarżonemu D. K. popełnienie przestępstw z art. 270 § 1 k.k., polegających na sfałszowaniu podpisu U. K. na dwóch dokumentach. Z oczywistych względów nietrafne jest twierdzenie obrońcy oskarżonego, iż Sąd Okręgowy nie był uprawniony do takiego postąpienia, a w konsekwencji wystąpiła negatywna przesłanka procesowa z art. 17 § 1 pkt 9 k.p.k. Skarżący zdaje się nie rozumieć, iż przeszkoda w postaci braku skargi uprawnionego oskarżyciela dotyczy czynu, a nie kwalifikacji prawnej. Zachowanie polegające na podrobieniu podpisu U. K. zostało oskarżonemu zarzucone (pkt VII i VIII aktu oskarżenia), a jedynie w kwalifikacji prawnej zarzucanych czynów nie zawarto przepisu art. 270 § 1 k.k. W takiej sytuacji Sąd Okręgowy winien był uprzedzić o możliwości zmiany kwalifikacji prawnej w trybie art. 399 § 1 k.p.k., a zaniechanie tej czynności nastąpiło z obrazą tego przepisu prawa procesowego. Nadto Sąd Okręgowy zupełnie w swej ocenie pominął linię obrony oskarżonego powołującego się na udzielone mu pełnomocnictwo notarialne, jak również nie podjął analizy, czy kwestionowane grafizmy stanowią naśladownictwo podpisów U. K., czy też są autentycznymi podpisami D. K.. Ta ostatnia kwestia stała się kanwą wniosków dowodowych złożonych na etapie postępowania odwoławczego przez oskarżonego, jego obrońcę i pełnomocnika podmiotów zbiorowych. Zasadność tych wniosków oceni Sąd I instancji ponownie rozpoznający sprawę.

SSA Wiesław Kosowski SSA Piotr Mirek SSO del. Andrzej Ziębiński

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Renata Kopiec
Podmiot udostępniający informację: Sąd Apelacyjny w Katowicach
Osoba, która wytworzyła informację:  Piotr Mirek,  Wiesław Kosowski
Data wytworzenia informacji: