Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

II AKa 63/21 - wyrok Sąd Apelacyjny w Katowicach z 2022-10-07

Sygn. akt: II AKa 63/21

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 7 października 2022 r.

Sąd Apelacyjny w Katowicach w II Wydziale Karnym w składzie:

Przewodniczący -

Sędzia SA Piotr Filipiak

Sędziowie

SA Marcin Schoenborn (spr.)

SO del. Teresa Jędrzejas-Paluch

Protokolant

Mateusz Dejas

przy udziale Prokuratora Śląskiego Wydziału Zamiejscowego Departamentu d.s. Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej w Katowicach Grzegorza Fugasa

po rozpoznaniu w dniu 15 września 2022 r. i 7 października 2022 r. sprawy

A. F. , s. K. i J., urodzonego (...) w K., oskarżonego o czyn z art. 258 § 3 k.k., art. 279 § 1 k.k. w zw. z art. 65 § 1 k.k. art. 13 § 2 k.k. zw. 279 § 1 k.k. i inne;

D. W. s. R. i G., urodzonego (...) w C., oskarżonego o czyn z art. 258 § 1 k.k. art. 279 § 1 kk. w zw. z art. 65 § 1 kk. i art. 64 § 1 kk. art. 13 § 1 k.k. i inne;

na skutek apelacji obrońców oskarżonych A. F. i D. W.

od wyroku Sądu Okręgowego w Katowicach

z dnia 24 listopada 2020 roku, sygn. akt V K 249/19

1.  uchyla zaskarżony wyrok w całości w stosunku do A. F. oraz D. W. (punkty 1-3, 10-12, 15, częściowo punkty 13, 14 i 17) i sprawę tych oskarżonych o wszystkie zarzucane im aktem oskarżenia czyny przekazuje Sądowi Okręgowemu w Katowicach do ponownego rozpoznania;

2.  zasądza od Skarbu Państwa (Sąd Okręgowy w Katowicach) na rzecz adwokata K. G. – Kancelaria Adwokacka w K. kwotę 1328,40 złotych (tysiąc trzysta dwadzieścia osiem złotych i czterdzieści groszy), w tym 23 % podatku VAT, tytułem zwrotu kosztów obrony z urzędu oskarżonego D. W. w postępowaniu odwoławczym.

SSO del. Teresa Jędrzejas Paluch SSA Piotr Filipiak SSA Marcin Schoenborn

UZASADNIENIE

Formularz UK 2

Sygnatura akt

II AKa 63/21

Załącznik dołącza się w każdym przypadku. Podać liczbę załączników:

3

1.  CZĘŚĆ WSTĘPNA

1.1.  Oznaczenie wyroku sądu pierwszej instancji

wyrok Sądu Okręgowego w Katowicach z dnia 24 listopada 2020 r. sygn. akt V K 249/19

1.2.  Podmiot wnoszący apelację

☐ oskarżyciel publiczny albo prokurator w sprawie o wydanie wyroku łącznego

☐ oskarżyciel posiłkowy

☐ oskarżyciel prywatny

☒ obrońca

☐ oskarżony albo skazany w sprawie o wydanie wyroku łącznego

☐ inny

1.3.  Granice zaskarżenia

1.1.1.  Kierunek i zakres zaskarżenia

☒ na korzyść

☐ na niekorzyść

☒ w całości

☐ w części

co do winy

co do kary

co do środka karnego lub innego rozstrzygnięcia albo ustalenia

1.1.2.  Podniesione zarzuty

Zaznaczyć zarzuty wskazane przez strony w apelacji

art. 438 pkt 1 k.p.k. – obraza przepisów prawa materialnego w zakresie kwalifikacji prawnej czynu przypisanego oskarżonemu

art. 438 pkt 1a k.p.k. – obraza przepisów prawa materialnego w innym wypadku niż wskazany w art. 438 pkt 1 k.p.k., chyba że pomimo błędnej podstawy prawnej orzeczenie odpowiada prawu

art. 438 pkt 2 k.p.k. – obraza przepisów postępowania, jeżeli mogła ona mieć wpływ na treść orzeczenia

art. 438 pkt 3 k.p.k. błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę orzeczenia, jeżeli mógł on mieć wpływ na treść tego orzeczenia

art. 438 pkt 4 k.p.k. – rażąca niewspółmierność kary, środka karnego, nawiązki lub niesłusznego zastosowania albo niezastosowania środka zabezpieczającego, przepadku lub innego środka

art. 439 k.p.k.

brak zarzutów

1.4.  Wnioski

uchylenie

zmiana

2.  Ustalenie faktów w związku z dowodami
przeprowadzonymi przez sąd odwoławczy

1.5.  Ustalenie faktów

1.1.3.  Fakty uznane za udowodnione

Lp.

Oskarżony

Fakt oraz czyn, do którego fakt się odnosi

Dowód

Numer karty

2.1.1.1.

1.1.4.  Fakty uznane za nieudowodnione

Lp.

Oskarżony

Fakt oraz czyn, do którego fakt się odnosi

Dowód

Numer karty

2.1.2.1.

1.6.  Ocena dowodów

1.1.5.  Dowody będące podstawą ustalenia faktów

Lp. faktu z pkt 2.1.1

Dowód

Zwięźle o powodach uznania dowodu

1.1.6.  Dowody nieuwzględnione przy ustaleniu faktów
(dowody, które sąd uznał za niewiarygodne oraz niemające znaczenia dla ustalenia faktów)

Lp. faktu z pkt 2.1.1 albo 2.1.2

Dowód

Zwięźle o powodach nieuwzględnienia dowodu

3.  STANOWISKO SĄDU ODWOŁAWCZEGO WOBEC ZGŁOSZONYCH ZARZUTÓW i wniosków

Lp.

Zarzut

3.1.

podniesione w apelacji obrońcy oskarżonego A. F. adw. A. K. mające wpływ na treść zaskarżonego wyroku naruszenie art. 170 kpk (zarzut 1)

podniesione w apelacji obrońcy oskarżonego A. F. adw. J. R. mające wpływ na treść zaskarżonego wyroku obraza art. 410 kpk w zw. z art. 366 kpk w zw. z art. 167 kpk (zarzuty I.3, I.4), art. 170 § 3 i 5 kpk, również w zw. z art. 167 kpk (zarzuty I.5 i I.6)

☒ zasadny

☐ częściowo zasadny

☐ niezasadny

Zwięźle o powodach uznania zarzutu za zasadny, częściowo zasadny albo niezasadny

Istota uchybień ujętych w zarzutach obrazy wskazanych przepisów postępowania sprowadzała się w odniesieniu do trzynastu z czternastu czynów zarzucanych, a następnie przypisanych oskarżonemu A. F. (za wyjątkiem czynu z punktu XIV aktu oskarżenia), do twierdzenia, iż Sąd Okręgowy nie zweryfikował dowodów z pomówień, czyli wyjaśnień ówcześnie współoskarżonych M. F. i R. S., choć nie mogły one uchodzić za z góry wiarygodne, a wręcz powinny co najmniej wzbudzać wątpliwości z powodu konkretnie podnoszonych okoliczności, po temu też przejawiona została stosowna inicjatywa dowodowa, a dla Sąd I instancji najzupełniej niezasadnie miała okazać się nieprzydatną, czy wręcz w sposób oczywisty zmierzającą do przedłużenia postępowania.

Sąd odwoławczy zgadza się ze skarżącymi obrońcami oskarżonego F., iż Sąd a quo w zasadzie uchylił się od tego, co powinno cechować każdy proces, w którym kluczowym, czy wręcz wyłącznym dowodem winy, jest tzw. dowód z pomówienia, czyli wyjaśnień współoskarżonego, które stają się podstawą ustaleń faktycznych w zakresie winy innego ze współoskarżonych. Do wniosków takich Sąd odwoławczy doszedł analizując przebieg postępowania przed Sądem I instancji i po skonfrontowaniu go z pisemnym umotywowaniem zapadłego wyroku, a także mając w polu widzenia wynikłe również z przebiegu postępowania odwoławczego okoliczności świadczące o tym, że organy ścigania doprowadzając do skierowania aktu oskarżenia nie przedstawiły Sądowi I instancji kompletu materiałów mających znaczenie dla rozstrzygnięcia sprawy w zakresie zbadania podstaw odpowiedzialności karnej oskarżonych F. i W., co z kolei pozwalałoby snuć daleko idące teorie, iż nie było to przypadkowym, a wręcz celowym działaniem, obliczonym może i nawet na ukrycie pewnych okoliczności, które z jeszcze większym krytycyzmem, niż dotychczas akcentowany w stanowiskach oskarżonych F. i W. oraz ich obrońców, nakazywałby się odnieść do obciążających ich depozycji M. F. i R. S..

Pamiętać zaś trzeba, iż dowód z pomówienia współoskarżonego jest dowodem niejako szczególnym, którego przeprowadzenie wymaga ponad przeciętnej skrupulatności w jego przeprowadzaniu i ocenie, tak aby ocena tego pomówienia jako podstawy faktycznej co do winy pomówionego, nie nasuwała żadnych zastrzeżeń (zob. wyrok SN z 24 stycznia 1986 r., IV KR 355/85, OSNPG 1987/3/37). Z jednolitego na przestrzeni lat, tak pod rządami poprzedniego Kodeksu postępowania karnego, jak i obecnego, bogatego orzecznictwa najwyższej instancji sądowej oraz judykatów sądów powszechnych, określających kryteria oceny dowodu z pomówienia, wynika, że obowiązek dochodzenia prawdy obiektywnej dyktuje, aby dowody z pomówień wspierać innymi dowodami, które razem z pomówieniami dałyby sądowi podstawę do pełnego przekonania o winie osoby oskarżonej (zob. np. wyrok 7 sędziów SN z 28 listopada 1978 r., VI KRN 246/78, OSNPG 1979/4/64; wyrok SN z 14 lipca 1977 r., III KR 175/77, LEX nr 63729; wyrok SN z 22 maja 1984 r., IV KR 122/84, OSNPG 1984/11/101; uchwałę SN z 17 kwietnia 2007 r., SNO 20/07, LEX nr 568905; wyrok SA w Katowicach z 8 grudnia 2010 r., II AKa 192/10, LEX nr 785442; wyrok SA w Białymstoku z 28 lutego 2013 r., II AKa 12/13, LEX nr 1294720; wyrok SA w Warszawie z 11 października 2012 r., II AKa 253/12, LEX nr 1238280; wyrok SA we Wrocławiu z 14 czerwca 2013 r. II AKa 160/13, LEX nr 1362982). Wystarczy jednak, by wyjaśnienia pomawiającego choćby w części wspierały inne dowody (zob. np. wyrok SN z 5 października 1973 r., II KR 107/73, LEX nr 63577; wyrok SA w Łodzi z 5 grudnia 2012 r., II AKa 199/12, OSAŁ 2013/1/9). Oczywiście nie jest też tak, by w ostateczności, z powodu obiektywnej niemożności zweryfikowania pomówienia innymi dowodami, należałoby pomawiającego zdyskwalifikować jako źródło dowodowe, a jego wyjaśnienia jako środek dowodowy (zob. postanowienie SN z 4 kwietnia 2013 r., II KK 67/13, LEX nr 1317923). Procedura karna nie wyłącza możliwości oparcia ustaleń faktycznych tylko na jednym dowodzie, byleby ocena tego dowodu była rzeczowa oraz logiczna i nie wkraczała w sferę dowolności (zob. wyrok SA w Łodzi z 25 kwietnia 2013 r., II AKa 41/13, LEX nr 1324701). Istotnym jest jednak, iż od weryfikacji dowodu z pomówienia nie można uciec, gdy tylko jest to możliwym. Nie wydaje się też akceptowalnym, aby wystarczającym było w takiej sytuacji ograniczanie się do potwierdzenia dowodu z pomówienia wyłącznie innym dowodem z pomówienia, a w istocie w rozpatrywanym przypadku tak się stało, choć nawet niekoniecznie w takim stopniu, jak to widział Sąd I instancji.

Poza tym nie może ulegać żadnej wątpliwości, że realizacja prawa do obrony wymaga przeprowadzania dowodów oskarżenia bezpośrednio przed sądem. Tylko wyjątkowo można od tej zasady odstąpić. Jeżeli wyjaśnienia jednego ze współoskarżonych stają się podstawą ustaleń faktycznych w zakresie winy innego ze współoskarżonych, to wyjaśnienia takie mają charakter szczególny, nie stanowią bowiem wyłącznie sposobu realizacji prawa do obrony, ale w istocie stają się podstawą formułowania zarzutu i oskarżenia innej osoby o popełnienie przestępstwa. Jakkolwiek przepisy procesu karnego wykluczają możliwość występowania w procesie w podwójnej roli: oskarżonego i świadka, to dowód z wyjaśnień jednego ze współoskarżonych, mający stanowić podstawę przypisania odpowiedzialności karnej innej osobie, musi być przeprowadzony w sposób gwarantujący temu drugiemu współoskarżonemu prawo do obrony, w szczególności zaś z poszanowaniem zasady bezpośredniości (zob. wyrok SN z 17stycznia 2018 r., V KK 257/17, LEX nr 2454229). Przypomnieć też trzeba, że zgodnie z art. 6 ust. 3 lit. c i d Konwencji o Ochronie Praw Człowieka i Podstawowych Wolności warunkiem rzetelnego procesu sądowego jest posiadanie przez oskarżonego m.in. prawa bronienia się osobiście lub przez ustanowionego przez obrońcę oraz prawa do przesłuchania lub spowodowania przesłuchania świadków oskarżenia oraz żądania obecności i przesłuchania świadków obrony na takich samych warunkach, jak świadków oskarżenia. W orzecznictwie Europejskiego Trybunału Praw Człowieka przyjmuje się, że realizacja tych praw wymaga, aby wszystkie dowody w sprawie zostały zasadniczo przeprowadzone na jawnej rozprawie, w obecności oskarżonego i z uwzględnieniem zasady kontradyktoryjności, a istniejące od tej zasady wyjątki nie mogą naruszać prawa do obrony, które wymaga, aby oskarżony miał odpowiednią i właściwą możliwość zakwestionowania zeznań świadka i przesłuchania go, czy to w chwili składania przez niego zeznań, czy też na etapie późniejszym (zob. m.in. wyrok ETPC z 4 maja 2017 r., 15485/09, Chap ltd v. Armenia, LEX nr 2278004; wyrok ETPC z 23 stycznia 2018 r., 58683/08, Kuchta v. Polska, LEX nr 2428733). Podkreśla się również, że w systemie konwencyjnym pojęcie „świadka” ma znaczenie „autonomiczne”, co oznacza, że gwarancje przewidziane w art. 6 ust. 3 litd. d Konwencji mają w równej mierze zastosowanie do zeznań świadka, które mogą w znacznym stopniu służyć jako podstawa skazania, jak i mających taki charakter wyjaśnień złożonych przez współoskarżonego (zob. wyrok ETPC z 9 listopada 2006 r., 18885/04, Kaste i Mathisen v. Norwegia, LEX nr 199105).

Tymczasem jakkolwiek M. F. i R. S. zostali przesłuchani na rozprawie w charakterze oskarżonych, nie mniej w obliczu przysługującego im uprawnienia do odmowy odpowiadania na pytania bez podania przyczyn zechcieli z niego skorzystać, by nie musieć się konfrontować, przy czym M. F. z coraz to bardziej dociekliwymi pytaniami oskarżonych F. i W., a R. S. zorientowany w tego rodzaju aktywnościach, których adresatem był M. F., w ogóle odmówił odpowiedzi na pytania oskarżonych F. i W. oraz ich obrońców, choć nawet w świetle wyjaśnień M. F. uchodził za osobę, która powinna być lepiej rozeznana w pewnych szczegółach związanych z poszczególnymi zdarzeniami, a to z racji, iż inaczej, jak M. F., który odpowiadał za transport do i z miejsca przestępstw, bezpośrednio z reguły angażować się miał w ich popełnianie właśnie z A. F., niekiedy zastępowany w tej roli jedynie przez D. W.. Jednocześnie M. F. i R. S. nie zastrzegli, iż nie odpowiedzą na pytania innych uczestników postępowania, w szczególności sądu. Właśnie zaś z uwagi na szczególny charakter dowodu z pomówienia wymagającego również zachowania ponad przeciętnej skrupulatności przy jego przeprowadzeniu było zaś wskazanym skonfrontowanie ich depozycji z konkretnymi okolicznościami poszczególnych zdarzeń, o których zaświadczały materiały pierwotnie umorzonych z powodu niewykrycia sprawcy/ów, a następnie podjętych postępowań przygotowawczych. Niczego takiego nie uczyniono bowiem w śledztwie, choć już wówczas, i to głównie M. F., wskazując choćby w ogólności na większą ilość zdarzeń, niż ostatecznie objętych aktem oskarżenia, nie był, nawet jeśli byłoby to zrozumiałym również z uwagi na upływ czasu oraz wielość zdarzeń, szczególnie dokładny przy opisywaniu poszczególnych zdarzeń, nierzadko zasłaniał się też niepamięcią. Ówczesne jego depozycje, podobnie jak R. S., zresztą również późniejsze z rozprawy, nie wskazywały natomiast w ogólności na nieumiejętność powiązania pamiętanych (kojarzonych) okoliczności z konkretnymi zdarzeniami. Wydawało się to zaś dla realizacji prawa do obrony oskarżonych F. i W. stanowić jedne z niewielu w realiach tej sprawy możliwych procesowych aktywności pozwalających zwalczać twierdzenia oskarżenia, a to z uwagi na jej okoliczności determinowane wskazaniami płynącymi choćby z obciążających depozycji F. i S. tłumaczącymi bądź brak zabezpieczenia na miejscu poszczególnych zdarzeń materialnych śladów pozwalających w sposób zobiektywizowany na identyfikację sprawców, bądź nieprzydatnością lub nikłą przydatnością do tego celu tych, które zdołano zabezpieczyć (ze względu na zapobiegawcze stosowanie przez nich kamuflażu, środków ochronnych, jednokrotne używanie określonego obuwia oraz urządzeń telekomunikacyjnych). W tym też kierunku właśnie zmierzały pytania, na które odpowiadać nie chcieli M. F. i R. S., ten ostatni wręcz w ogóle, a w zamyśle pytających mające zmierzać do wykazania, iż fałszywie pomówili A. F. i D. W.. Jednocześnie szereg niejasności, a wręcz niespójności, zarówno pomiędzy pewnymi detalami w relacjach F. i S., jak też okolicznościami przez nich naprowadzonymi, a tymi wynikającymi choćby z zeznań świadków przesłuchanych przed wniesieniem aktu oskarżenia w związku ze zgłoszeniami zdarzeń następnie objętych zarzutami aktu oskarżenia, na przesłuchanie których Sąd I instancji nie chciał się zdecydować, a wręcz wszelką inicjatywę w tym zakresie storpedował oddalając składane w tym zakresie wnioski dowodowe, pozostało nawet nie tyle bez odpowiedzi, co bez możliwości ich wyjaśnienia w kontradyktoryjnym procesie poprzez bezpośrednie przeprowadzenie dowodów, które choćby z perspektywy informacji przekazanych przez F. i S. w zakresie stosowanego modus operandi (związanego z wcześniej dokonywanym rekonesansem mającym wykorzystywać legendę oferowania świadczenia określonych usług podmiotom, które zamierzano okraść), pozwoliłyby dogłębniej, a przy tym pewniej, rozeznać się co do ich prawdomówności. Jednocześnie jak to wynika z uzasadnienia zaskarżonego wyroku Sąd I instancji w zasadzie żadnych niejasności, czy niespójności w materiale dowodowym, w szczególności pomiędzy tym, co wyjaśniali F. i S., a wynikało z okoliczności poszczególnych zdarzeń stwierdzonych przed laty na krótko po ich zaistnieniu na podstawie zeznań wówczas przesłuchanych świadków, czy wykonanych oględzin miejsc oraz jeszcze innych przeprowadzonych czynności, tak więc i dłuższy czas przed tym, nim możliwym okazało się powiązanie z tymi zdarzeniami w roli sprawców konkretnych osób, nie dostrzegał, choć obiektywnie istniały przynajmniej w odniesieniu do części zdarzeń, jak np. kwestia ilości osób biorących bezpośrednio udział we włamaniu oraz penetracji okradanych pomieszczeń (zarzut dot. zdarzenia z 31 lipca na 1 sierpnia 2013 r.), obiektywnej niemożliwości przebywania w odległych miejscach w Polsce w tym samym czasie (zarzuty dotyczące zdarzeń z 31 lipca na 1 sierpnia 2013 r. oraz z 1 na 2 sierpnia 2013 r.), skonfliktowania pomawiających z pomawianymi możliwe, że wykluczająca wspólne popełnianie przestępstw od określonego czasu. Zwracali na to też uwagę Sądowi I instancji oskarżeni F. i W. w swych pismach. Ten podnoszone przez nich okoliczności w zasadzie zbył milczeniem, nie odnosząc się do nich choćby w pisemnych motywach zaskarżonego wyroku, które z kolei zdają się świadczyć o bezkrytycznym daniu wiary pomawiającym wyjaśnieniom F. i S..

Koronnymi przy tym argumentami dla Sądu Okręgowego, które przemawiały za tym, iż należało uwierzyć w pomówienia F. i S. było to, że na siłę nie łączyli ze wszystkimi zdarzenia D. W., a w związku z czynem z punktu XIV aktu oskarżenia okazało się, że dowód o obiektywnej wymowie w postaci dokonanej opinią genetyczną identyfikacji śladu biologicznego zabezpieczonego z powierzchni banknotu ujawnionego na miejscu zdarzenia świadczyć miał o winie A. F.. Nie raczył jednak zauważyć Sąd Okręgowy, iż zasadniczo spornym nie musiało być to, ile osób uczestniczyło w poszczególnych zdarzeniach (choć i na tym polu mogło nie być korelacji pomiędzy pomówieniami a okolicznościami poszczególnych zdarzeń wynikającymi z dowodów zabezpieczonych bezpośrednio po ich zgłoszeniu organom ścigania), lecz czy byli wśród nich F. i W. w rolach im przypisywanych przez F. i S., a zdarzenie z zarzutu z punktu XIV pozostawało bez jakiegokolwiek związku z tymi pomówieniami. Oskarżenie A. F. o czyn w tym zarzucie ujęty wiązało się wyłącznie z tym, iż jeszcze Prokuraturze Rejonowej w Pucku pierwotnie nadzorującej postępowanie o ten czyn na drodze dowodu z opinii genetycznej udało się w końcu zidentyfikować ślad biologiczny na banknocie, którego zabezpieczenie na miejscu zdarzenia śledczy wiązali z działaniem sprawcy. W oparciu o to jeszcze w tamtej jednostce prokuratury wydane zostało postanowienie o przedstawieniu zarzutu A. F.. Poza tym chodzi o zdarzenie z września 2017 r., podczas gdy pozostałe zarzuty dotyczyły okresu od lipca 2013 r. do stycznia 2015 r.. W tym kontekście wręcz zdziwienie budzić musi fragment stanowiska Sądu Okręgowego cyt. " ... gdyby oskarżeni R. S. i M. F. chcieli pomówić A. F. i D. W. o wspólne popełnienie przestępstw z uwagi na występujący między nimi konflikt, to musieliby się wykazać sporą zdolnością przewidywania i na wiele lat przed powstaniem konfliktu przewidująco podrzucić na miejsce włamania banknot ze śladami DNA należącymi do A. F. ".

Jednocześnie Sąd Okręgowy oceniając dowody z pomówień przemilczał wzbudzającą daleko idące zastrzeżenia treść protokołu przesłuchania R. S. z dnia 3 września 2018 r., która już na pierwszy rzut oka wskazywała, iż do jego zredagowania mógł zostać wykorzystany protokół przesłuchania M. F. z dnia 23 sierpnia 2018 r., co w realiach tej sprawy musiało rzucać cień wątpliwości na przebieg utrwalonej w ten sposób czynności z R. S., która jak czas pokazał, śledczym służyła w istocie za wyłączne potwierdzenie pomówień pierwotnie pochodzących od M. F.. Jednocześnie dokumenty procesowe utrwalające czynności przeprowadzone przez śledczych z M. F. przed 23 sierpnia 2018 r., a właśnie dotyczące tego, o czym po raz pierwszy wyjaśniał R. S. w dniu 3 września 2018 r., raczyli przedstawiać sukcesywnie, choć o ich istnieniu zaświadczał zapis audio-video dokumentujący eksperyment procesowy przeprowadzony z udziałem tego mężczyzny w pierwszej mającej być wskazywaną przez niego lokalizacji (vide: płyta DVD t. XI k. 2191). W materiałach postępowania przygotowawczego przedstawionych sądowi wraz z aktem oskarżenia znajdował się jedynie protokół przesłuchania z dnia 16 października 2017 r.. Dopiero na zakończenie postępowania przed Sądem I instancji dołączony został protokół przesłuchania z dnia 11 kwietnia 2017 r. (t. XIII k. 2532-2536), zresztą ujawniony pod nieobecność osoby, której dotyczył, zatem bez wymaganego przez przepis art. 389 § 1 kpk umożliwienia jej ustosunkowania się do jego treści, a na żądanie Sadu odwoławczego również kolejne, w tym protokoły z dnia 6 kwietnia 2017 r. (k. t. XV k. 2984-2986, 2987-2989).

O dziwo pierwsze wyjaśnienia R. S. na okoliczności procederu, o którym jak wiadomo, M. F. w dniu 23 sierpnia 2018 r. wyjaśniał już po raz kolejny, okazały się niemalże tożsame co do szczegółów i kolejności opisywania poszczególnych zdarzeń, z tym co kilka dni wcześniej po raz pierwszy w sposób tak usystematyzowany, jak to dokumentował protokół z dnia 23 sierpnia 2018 r., zaprezentował M. F.. Dołączona do apelacji jednego z obrońców oskarżonego F. prywatna opinia lingwistyczna (t. XIV k. 2747-2788) li tylko zdaje się to potwierdzać, akcentując dość charakterystyczną, a wręcz wymowną, językową zbieżność obu dokumentów. Sąd Okręgowy nie był nawet zainteresowany postulowaną przez oskarżonego F. fachową weryfikacją tejże okoliczności. Oddalił zgłoszony w tym zakresie wniosek dowodowy twierdząc, iż dokona tego samodzielnie bez potrzeby posiłkowania się wiadomościami specjalnymi z zakresu informatyki (t. XV k. 2541v). Jak unaoczniły to pisemne motywy zaskarżonego wyroku, niczego w tym kierunku nie uczynił. Jednocześnie po przesłuchaniach w dniach 23 sierpnia 2018 r. i 3 września 2018 r. z każdym z w/w mężczyzn w innych miejscach śledczy przeprowadzali eksperymenty procesowe mające za cel wskazanie lokalizacji, o których wcześniej wyjaśniali, względnie wskazanie kolejnych. Jak zaś zauważył sam Sąd Okręgowy jeszcze w toku rozprawy, choć kwestia ta zbyta została już milczeniem w pisemnym uzasadnieniu wyroku, protokoły i nagrania dokumentujące owe czynności różnią się w pewnych szczegółach. Po zapoznaniu się z tymi dowodami, abstrahując nawet od tego, że przedstawione nagrania nie dokumentują całości czynności eksperymentu procesowego z udziałem M. F. utrwalonego w pisemnym protokole, konkretnie na terenie Z., wiadomo, że chodzi o niedokładne lub nieprecyzyjne przytaczanie w pisemnych protokołach depozycji składanych w toku eksperymentów przez uczestniczących w nich podejrzanych, przez co nie był akcentowanym np. w przypadku relacji R. S. brak pewności co do niektórych okoliczności, o których się wypowiadał, a istotnych z punktu widzenia odpowiedzialności oskarżonego W.. Generalnie też na nagraniach to przeprowadzający czynności funkcjonariusz Policji stwierdzał powody, dla których się w danym miejscu znaleźli, a M. F. i R. S. jedynie temu nie zaprzeczali. Poza tym dziwnym trafem ani F., ani S. nie zaprowadził/nie wskazał śledczym tego samego miejsca, które zostałoby wskazanym przez drugiego. Nie wiadomo co było tego przyczyną, w szczególności oczekiwania śledczych, a jeśli tak, to dlaczego. Zresztą eksperymenty były przeprowadzane w pewnym oddaleniu od konkretnych miejsc, w których miało dochodzić do kradzieży z włamaniem, jak to słusznie zauważyli oskarżeni F. i W., zza ogrodzeń, co musi zastanawiać przynajmniej w przypadku czynności z R. S., który miał być bezpośrednio angażującym się w pokonywanie zabezpieczeń i okradanie pokrzywdzonych firm, stąd też zapewne powinien być bliżej zorientowanym choćby w topografii tych miejsc. Przesłuchanie przeprowadzającego eksperymenty procesowe świadka L. G., jak też wspomniane przesłuchania M. F. i R. S., do żadnej z naprowadzonych kwestii się nie odnoszą, podobnie jak ich nie wyjaśniają, co w szczególności obecnie w kontekście oświadczenia prokuratora z rozprawy apelacyjnej o tym, że z aktem oskarżenia przedstawił materiał, jaki otrzymał od prowadzących postępowanie przygotowawcze funkcjonariuszy Policji (t. XVI k. 3229), musi rzucać cień podejrzeń o intencje, względnie rzetelność śledczych na polu weryfikacji pomówień. Na marginesie trzeba też zauważyć, że przedstawione nagrania nie dokumentują całości czynności eksperymentu procesowego z udziałem M. F. utrwalonego w pisemnym protokole, konkretnie na terenie Z..

Tym bardziej zaś trzeba mieć w tym zakresie wątpliwości, jeśli uwzględni się, że przedstawione sądowi z aktem oskarżenia materiały postępowania nie zawierały tego, o czym zeznał świadek L. G., a miało obrazować kolejność podejmowanych czynności w kierunku sprawdzenia, czy toczyły się postępowania związane z przestępstwami, na jakie w zwiększą lub mniejszą dokładnością wskazywały depozycje F. i ewentualnie S.. Nie wiadomo więc, kiedy i do jakich jednostek występowano o informacje o postępowaniach, które dotyczyłyby zdarzeń opisywanych przez w/w mężczyzn. Dalej nie wiadomo, kiedy śledczy otrzymali włączone do akt sprawy materiały pierwotnie umorzonych postępowań przygotowawczych dotyczących zdarzeń finalnie objętych aktem oskarżenia (nie licząc tych związanych z zarzutem XIV aktu oskarżenia, który jednak wymyka się ze schematu, do którego odnosi się przedstawiana argumentacja). Pomocne w tym zakresie nie są ani daty przedstawienia zarzutów choćby F. i S., jak też daty podjęcia tych postępowań i połączenia ze śledztwem nadzorowanym w K. przez tut. Wydział Zamiejscowy Departamentu do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej. Wręcz odstępy czasu, jakie dzielą te czynności, nawet przeszło roczny pomiędzy przedstawieniem zarzutów, a ich uzupełnieniem, pomiędzy którymi dochodzi do podejmowania postępowań, choć jednocześnie o procederze i pewnych aktywnościach się z nim wiążących śledczy wiedzą od kwietnia 2017 r., czyli na sporo ponad rok od pierwszych czynności zmierzających do pociągnięcia uwikłanych do odpowiedzialności karnej, nie wspominając, że akt oskarżenia skierowany został po przeszło kolejnym roku, a nic nie wskazuje, by w międzyczasie poza czynnościami z A. F. i D. W. podejmowano jakiekolwiek czynności zmierzające do zweryfikowania pomówień F. i W., brać trzeba pod uwagę i taką ewentualność, iż materiał dowodowy, utrwalony i zabezpieczony jeszcze przed umorzeniem postępowań przygotowawczych, został pozyskany z jednostek prowadzących te postępowania przed czynnościami z M. F. i R. S. odpowiednio 23 sierpnia 2018 r. i 3 września 2018 r. oraz wykorzystany dla przeprowadzenia z ich udziałem tych czynności, w tym eksperymentów procesowych, w taki sposób, by możliwie najpełniej i spójnie, niekoniecznie jednak choćby w pełni samodzielnie i bez podpowiedzi lub sugestii, przedstawili okoliczności związane z przedmiotowymi zdarzeniami. Jeśli się zaś uwzględni, że oskarżenie F. i W. w zakresie czynów, których ci mieli się dopuścić w ramach procederu, o którym wyjaśniali F. i S., oparto wyłącznie na jednym pomówieniu weryfikowanym drugim pomówieniem, i to u źródła mającym naprowadzone powyżej niejasne, wzbudzające podejrzenie tło (zrodzone treścią protokołu przesłuchania R. S. z dnia 3 września 2018 r.), bez jakiegokolwiek starania o obiektywne ich zweryfikowanie, w szczególności w tej części, w której identyfikowały kolejne dwie współdziałające z nimi osoby, w tym jedną o pierwszorzędnej, a wręcz kluczowej roli w procederze, choć wydaje się, że z perspektywy pierwotnych wyjaśnień F., tych z aktem oskarżenia początkowo nieprzedstawionych, było to możliwym, o czym może choćby świadczyć inicjatywa dowodowa zmierzająca do sprawdzenia pobytu całej czwórki w K. w konkretnym podmiocie świadczącym usługi hotelarskie, nie wspominając możliwości sprawdzenia tożsamej okoliczności w podmiocie zlokalizowanym w G., z którego miała korzystać bezpośrednio przed i po zdarzeniu w Ł. (więcej w podsekcji 5.3.2.), oczywistym być musi, iż aktywności zmierzające do tego celu, a których wyrazem była przede wszystkim inicjatywa dowodowa, jako przejaw realizacji przysługującego prawa do obrony w warunkach kontradyktoryjnego procesu, nie powinny zostać potraktowane w sposób zbiorczy i bez rzeczowego w sposób zindywidualizowany przedstawionego ustosunkowania się, a tak zasadniczo Sąd Okręgowy odniósł się do zdecydowanej większości zgłoszonych wniosków dowodowych, przez to nawet do końca nie wiadomo, czy rozpoznanych kompletnie (uwaga dot. wniosku o przesłuchanie M. W. t.XII k. 2353). W konsekwencji z góry dla Sądu I instancji wszelkie dowody, których przeprowadzenia żądano, czy to z bezpośredniego przesłuchania świadków, czy też z dokumentów lub informacji, okazywały się zasadniczo nieprzydatne lub niemożliwe do przeprowadzenia, a przez to zmierzające w sposób oczywisty do przedłużenia postępowania, choć oddalonymi zostały, w przypadku wniosków o bezpośrednie przesłuchanie świadków, którzy zostali przesłuchani przed wniesieniem aktu oskarżenia, najpierw w sposób dorozumiany odstąpieniem od ich przesłuchania na rozprawie i decyzją o odczytaniu wcześniejszych zeznań (t. XIII k. 2542-2544), z argumentacją, która uciekała się do przewidywania przyszłej treści dowodu, względnie opierała się na założeniu, że ze względu na upływ czasu dowód nie będzie możliwy do uzyskania, tym samym tak naprawdę stanowiła wyraz oceny dowodu, która jest jednak możliwa dopiero po jego przeprowadzeniu. Jednocześnie zapomniał Sąd Okręgowy o ograniczeniu wynikającym z art. 170 § 1a kpk, zgodnie z którym nie można oddalić wniosku dowodowego z tego powodu, że miałby w sposób oczywisty zmierzać do przedłużenia postępowania, jeżeli okoliczność, która ma być udowodniona, ma istotne znaczenie dla ustalenia, czy został popełniony czyn zabroniony, czy stanowi on przestępstwo i jakie, w tym konkretnie wypadku, czy oskarżeni F. i W. brali udział w tych przestępstwach, na udział w których wskazywali pomawiający ich F. i S..

Zresztą uchylił się również Sąd Okręgowy od dokładnego sprawdzenia przyczyny, dla której F. i S. mają być od pewnego czasu skonfliktowani z F. i W., co według ich twierdzeń, ma być przyczyną fałszywego pomówienia. Wprawdzie w tym celu pewne czynności dowodowe przeprowadził, przesłuchał troje świadków (K., S., P.), lecz wnioski, jakie z wyników tych czynności wyciągnął, a poprzestał na ustaleniu, że zorganizowana grupa przestępcza pod kierownictwem A. F. działała do stycznia 2015 r., zaś przyczyną jej rozwiązania były konflikty wewnętrzne pomiędzy poszczególnym oskarżonymi, zdają się wskazywać, iż zatrzymał się w pół drogi. Z jednej strony przyjął wersję o konflikcie, z drugiej strony dał wiarę F. i S., a przynajmniej M. F., jego przyczyny zdawał się upatrywać w zdarzeniu (robocie w Czechach z Apaczem, czyli A. S.), którego prawdopodobny czas, odczytywany również w kontekście treści postanowienia o przedstawieniu zarzutów ogłoszonego D. W. (t. IX k. 1773-1775), czyli między 24 grudnia 2013 r. a 15 stycznia 2014 r., wykluczałby, a najmniej pod znakiem zapytania stawiał popełnienie zarzucanych przestępstw w Ż. i w B. w konfiguracji osobowej uwzględniającej jednocześnie F., W., F. i S., a na ich popełnienie po 15 stycznia 2014 r., w tym przestępstwa w B. dopiero 4 stycznia 2015 r., wskazywały wyniki przeprowadzonej kwerendy umorzonych postępowań z powodu niewykrycia sprawcy/ów, o której zeznał L. G.. Zresztą jedyne zdarzenie zlokalizowane na terenie kopalni w B.-S., o którym wyjaśniał F., miało mieć miejsce latem 2013 r. (t. VIII k. 1587v). Miał też przekonanie, choć obarczone pewną dozą niepewności, iż włamania w konfiguracji osobowej, której dotyczy niniejsza sprawa, skończyli po robocie w Czechach (t. VIII k. 1572), wskazując jednak przed sądem, iż takimi miały być ustalenia pomiędzy F. i S. (t. XII k. 2331). Z kolei R. S. ogólnie jeszcze w śledztwie wskazał na skonfliktowanie z całym środowiskiem kibicowskim (...) i miało to być po strzelanie, o której zeznawał (t. VIII k. 1531). Jaką strzelaninę miał na myśli, nie sposób dociec, kiedy tego rodzaju okoliczność, przedstawiona podczas przesłuchania w śledztwie w dniu 2 grudnia 2019 r., nie przewija się w innych udostępnionych protokołach dokumentujących czynności przesłuchania tego mężczyzny, a na rozprawie głównej tamte wyjaśnienia nie zostały mu nawet odczytane w trakcie przesłuchania w tej fazie procesu na zasadzie art. 389 § 1 kpk, lecz w poczet ujawnionego materiału dowodowego wprowadzone tuż przed zamknięciem przewodu sądowego, kiedy już nie brał udziału w rozprawie (t. XIII k. 2542). Jednocześnie Sąd Okręgowy oddalił wniosek dowodowy, nawet jeśli nieprecyzyjny (z akt innej sprawy karnej, bez wskazania konkretnych dowodów znajdujących się w tych aktach), to jednak mający naprowadzić na okoliczności prowadzące do wniosku, iż źródło konfliktu było inne, co więcej sugerujące, że F. i S. mieliby nie tylko interes w fałszywym pomówieniu F. i W., lecz również byliby zdolni dla określonych korzyści kłamać. Nie jest jednak dopuszczalnym oddalenie wniosku dowodowego na tej podstawie, że dotychczasowe dowody wykazały przeciwieństwo tego, co wnioskodawca zamierza udowodnić (art. 170 § 2 kpk). Tymczasem Sąd Okręgowy nie zadał nawet sobie trudu, aby wnioskowane akta dołączyć i po zapoznaniu się z nimi ocenić, czy i jaki walor oraz które z dowodów w nich zgromadzonych mogą mieć znaczenie dla wykazania wnioskowanej tezy, względnie zażądać uzupełnienia wniosku dowodowego o wskazanie takowych dowodów. Oddalając z kolei wniosek dowodowy z rzeczonych akt w naprowadzonych okolicznościach dał tylko kolejny powód do skutecznego twierdzenia, iż nie był skorym zmierzyć się z kwestią weryfikacji dowodów z pomówienia, a wręcz jedynie zdawał się to pozorować formalnie tylko podejmując w tym kierunku pewne czynności, bez jednak rzeczywistego zamiaru uczynienia zadość regułom rzetelnego procesu czyniącego zadość zasadom prawdy materialnej oraz prawa do obrony, a więc dając również pole do suponowania, iż procedował ze z góry przyjętą tezą o trafności oskarżenia na podstawie dowodów z pomówienia zabezpieczonych w przedsądowej fazie procesu. Mogło o tym przekonywać i to, że nie widział nawet potrzeby przesłuchania M. C., z którym pozostali czterej mężczyźni, a więc dwaj pomawiający oraz oponujący temu F. i W. mieli popełnić wspólnie i w porozumieniu przestępstwo w dniu 4 stycznia 2015 r. w B.. Już w akcie oskarżenia prokurator sygnalizował, iż z tą osobą nie zdołał wykonać czynności, nie wskazując jednak tego przyczyn (t. X k. 1927). Przez całe jednak postępowanie Sąd Okręgowy nie starał się zaktualizować informacji w tym zakresie u źródła, nie wspominając, że nie próbował ustalić bliższych danych wspomnianego mężczyzny oraz go przesłuchać w charakterze świadka, choć w świetle tego, co o tej osobie powiedział choćby M. F., nie musiało to uchodzić za niemożliwe, czy na tyle trudne, że wykraczało poza możliwości sądu.

Z oczywistych względów wszystko powyższe w jednakowym stopniu ważyło na wadliwości procedowania Sądu I instancji w zakresie, w jakim należało wyjaśnić okoliczności istotne również dla odpowiedzialności karnej D. W. w zakresie zarzucanych mu czynów (udział w zorganizowanej grupie przestępczej, którą miał kierować A. F. i popełnienie w ramach tej grupy z innymi osobami, w tym A. F., dziewięciu kradzieży z włamaniem, bądź usiłowań kradzieży z włamaniem). Zresztą w piśmie procesowym tego oskarżonego zatytułowanym "apelacja", a mogącym stanowić jedynie uzupełnienie argumentacji podniesionej w środku odwoławczym wywiedzionym przez jego obrońcę, akcentował również okoliczności związane z treścią protokołu przesłuchania R. S. w charakterze podejrzanego z dnia 3 września 2018 r., ze sposobem przeprowadzenia eksperymentów procesowych z udziałem M. F. i R. S. oraz wynikami tych czynności, nadto brak ustosunkowania się przez M. F. i R. S. do niejasności, czy wręcz rozbieżności wynikających z zestawienia ich relacji z okolicznościami naprowadzonymi dowodami przeprowadzonymi bezpośrednio lub w krótkim czasie po zgłoszeniu przedmiotowych kradzieży z włamaniem, a udokumentowanymi dołączonymi materiałami akt pierwotnie umorzonych, następnie podjętych postępowań przygotowawczych, czy wręcz skrupulatnego zweryfikowania pomówień, jakimi są wyjaśnienia M. F. i R. S., choćby w związku z niejednolicie przedstawianym w materiale dowodowym źródłem konfliktu, którym również wedle D. W. należy tłumaczyć, że został fałszywie pomówiony przez M. F. i R. S. o udział w przestępstwach, by w końcu nawet twierdzić, iż przez oddalenie składanych wniosków dowodowych, bądź nieprzeprowadzenie z urzędu dowodów, których przeprowadzenie było nieodzowne (przesłuchanie niejakiego C.), być pozbawionym realnie możliwości obrony.

Stąd stwierdzone uchybienia wprost podniesione jedynie w apelacjach obrońców oskarżonego A. F. należało uznać za pozostające również w granicach rozpoznania przez Sąd odwoławczy sprawy D. W., a określonych apelacją jego obrońcy, tj. wyznaczonymi tym środkiem odwoławczym granicami zaskarżenia oraz granicami podniesionego w nim zarzutu błędu w ustaleniach faktycznych kwestionującego w ogólności pociągnięcie tego oskarżonego do odpowiedzialności karnej na podstawie niepotwierdzonych innymi dowodami pomówień M. F. i R. S..

Z kolei odnośnie czynu z punktu XIV aktu oskarżenia, wyłącznie zarzuconego oskarżonemu F. i bez związku z pomówieniami F. i S., czego z niewiadomych względów Sąd Okręgowy nawet nie dostrzegał, twierdząc że wyłączny dowód na sprawstwo oskarżonego w postaci identyfikacji śladu biologicznego na powierzchni banknotu zabezpieczonego na miejscu zdarzenia pozytywnie zweryfikował wyjaśnienia owych mężczyzn, choć o tym przestępstwie, tym bardziej w konfiguracji osobowej, o której raczyli się wypowiadać, nawet nie wspominali i nic nie wskazywało, by wiedzieli bądź mogli wiedzieć, co akurat nie może dziwić, gdyż miało mieć miejsce przeszło rok i 8 miesięcy po ostatnim z czynów, których mieli się oni dopuścić w ramach zorganizowanej grupy przestępczej z udziałem również D. W. (czyn z 4 stycznia 2015 r. w B.), zbyt daleko idącym było wnioskowanie, iż owa identyfikacja dokonana dowodem z opinii genetycznej, rzeczywiście musi potwierdzać udział A. F. w tym przestępstwie.

Choć protokół oględzin miejsca zdarzenia wskazywał, że rzeczony banknot został ujawniony na miejscu zdarzenia, najprawdopodobniej w biurze firmy (...), to zapis zawarty wyłącznie w protokole oględzin, iż został porzucony przez sprawcę, nie ma żadnego potwierdzenia w zeznaniach świadków przesłuchanych w dochodzeniu prowadzonym w związku ze zdarzeniem, następnie umorzonym z powodu niewykrycia sprawcy. Wręcz Sąd Okręgowy nie dał sobie szansy, aby o tę okoliczność zapytać, gdyż nie był w ogóle zainteresowanym ich przesłuchaniem. Jednocześnie powinien wiedzieć, iż na zabezpieczonych w pobliżu ujawnionego banknotu dwóch śrubokrętach również łączonych z osobą sprawcy nie stwierdzono śladów pozostawionych przez A. F., a wręcz na jednym z nich zabezpieczony ślad został wykluczony jako pochodzący od tego oskarżonego. W kontekście mającego wynikać z relacji F. i S. "profesjonalizmu" A. F. w popełnianiu kradzieży z włamaniem, gwarantującego mu nie pozostawianie żadnych śladów na miejscu przestępstwa pozwalających identyfikować go z danym czynem, uznać trzeba, iż Sąd Okręgowy nie raczył wyjaśnić kluczowej, wręcz o pierwszorzędnym znaczeniu w realiach sprawy okoliczności, a mianowicie, jakim jest pochodzenie przedmiotowego banknotu, w szczególności, czy pochodzi on z kasetki, z której gotówka miała zostać wykradziona, względnie czy jest możliwym pozostawienie zabezpieczonego śladu przez osobę zamaskowaną, zapobiegawczo korzystającą z rękawiczek dla niepozostawiana odcisków linii papilarnych, czy choćby fragmentów złuszczonego naskórka. Nie raczył też spróbować skonfrontować wizerunku oskarżonego z mającą być utrwaloną na zabezpieczonym zapisie monitoringu postacią, która wedle świadków łączona jest z przedmiotowym czynem jako jego sprawca. Nawet jeśli zapis monitoringu miałby być niewyraźny znanymi są metody poprawy jakości nagrania pozwalające choćby na tyle rozeznać się w cechach osoby na niej utrwalonej, które mogłyby pozwolić choćby przeprowadzić selekcję negatywną. W kontekście np. niejednoznaczności wniosków płynących z identyfikacji śladu biologicznego zabezpieczonego z powierzchni banknotu dodatkowo wykluczenie A. F. z kręgu osób podobnych wzrostem czy posturą do postaci utrwalonej na zapisie monitoringu dawałoby silny argument przemawiający za tym, iż brak jest dowodu pewnie wskazującego na sprawstwo oskarżonego F., co obligowałoby do zastosowania zasady in dubio pro reo z art. 5 § 2 kpk.

Wniosek

szereg wniosków dowodowych zgłoszonych do przeprowadzenia w toku postępowania odwoławczego przez obrońców oskarżonego A. F.

zmiana zaskarżonego wyroku i uniewinnienie oskarżonego A. F., ewentualnie uchylenie wyroku w zaskarżonej części i przekazanie sprawy w tym zakresie do ponownego rozpoznania

☐ zasadny

☒ częściowo zasadny

☐ niezasadny

Zwięźle o powodach uznania wniosku za zasadny, częściowo zasadny albo niezasadny.

Postulowane orzeczenie reformatoryjne byłoby przedwczesnym w świetle powyższych wywodów, kiedy tak naprawdę Sąd Okręgowy uchylił się od rzeczowego wyjaśnienia istotnych okoliczności pozwalających w szczególności poddać wszechstronnej i wnikliwej ocenie obciążające oskarżony F. i W. dowody z pomówienia (z wyjaśnień M. F. i R. S.), a co do czynu z punktu XIV aktu oskarżenia zarzucanego wyłącznie A. F. rozeznać się w ogóle, czy banknot zabezpieczony na miejscu zdarzenia winien być łączony z osobę biorącą udział w przestępstwie, względnie, iż ślad biologiczny ujawniony na powierzchni tego banknotu został pozostawiony tempore criminis. Wyrok uniewinniający w myśl art. 414 § 1 kpk w zw. z art. 458 kpk może być zaś wydany dopiero w razie stwierdzenia po rozpoczęciu przewodu sądowego okoliczności wymienionych w art. 17 § 1 pkt 1 i 2 kpk, czyli kiedy zostanie stwierdzonym, że czynu nie popełniono albo brak jest danych dostatecznie uzasadniających podejrzenie jego popełnienia, albo czyn nie zawiera znamion czynu zabronionego albo ustawa stanowi, że sprawca nie popełnia przestępstwa.

Jednocześnie materiał dowodowy będący podstawą zaskarżonego wyroku był dalece niewystarczający. Stwierdzone uchybienia skutkowały wręcz taką skalą nierzetelności dotychczasowego postępowania, że na pewno koniecznym jest przeprowadzenie w odniesieniu do czynów zarzucanych oskarżonym F. i W. przewodu sądowego w całości od nowa. Oczywiście, konieczność przeprowadzenia na nowo przewodu w całości, o której mowa w art. 437 § 2 zdanie drugie in fine kpk, jako powód uchylenia przez sąd odwoławczy zaskarżonego wyroku i przekazania sprawy sądowi pierwszej instancji do ponownego rozpoznania, zachodzi dopiero wówczas, gdy orzekający sąd pierwszej instancji naruszył przepisy prawa procesowego, co skutkowało, w realiach sprawy, nierzetelnością prowadzonego postępowania sądowego, uzasadniającą potrzebę powtórzenia (przeprowadzenia na nowo) wszystkich czynności procesowych składających się na przewód sądowy w sądzie pierwszej instancji (zob. uchwałę SN z dnia 22 maja 2019 r., I KZP 3/19, OSNKW 2019/6/31). Chodzi zatem o sytuację, gdy w postępowaniu pierwszoinstancyjnym doszło do takiego naruszenia norm prawa procesowego, które w realiach konkretnej sprawy, podważa rzetelność całego tego postępowania, co przemawia za powtórzeniem wszystkich czynności procesowych składających się na przewód sądowy w sądzie I instancji (zob. wyrok SN z dnia 9 lutego 2021 r., V KS 2/21, LEX nr 3156170). Dążenia ustawodawcy do reformatoryjności postępowania odwoławczego nie należy przy tym utożsamiać z intencją zastąpienia sądu meriti w procedowaniu co do istoty sprawy ( in casu prowadzeniem postępowania dowodowego w pełnym zakresie). To jest bowiem rolą sądu I instancji i w ten sposób realizuje się gwarantowana stronom konstytucyjnie realna dwuinstancyjność postępowania, gdyż tylko od orzeczenia tego właśnie sądu stronom przysługuje środek odwoławczy. W przypadku niezrealizowania powinności dążenia do wszechstronnego wyjaśnienia sprawy i zaniechania prawidłowego przeprowadzenia trzonu postępowania dowodowego będącego podstawą postawionych oskarżonemu zarzutów, jak najbardziej aktualizować musiała się więc konieczność ponowienia przewodu sądowego wymieniona w przepisie art. 437 § 2 kpk (zob. postanowienie SN z dnia 29 października 2020 r., III KS 11/20, LEX nr 3171730). Dla wykazania potrzeby przeprowadzenia przewodu sądowego w całości nie trzeba bowiem wykazywać wadliwości przeprowadzenia wszystkich dowodów, a wystarczy, że nieprawidłowość w tym zakresie dotyczy co najmniej zasadniczych dowodów w sprawie (zob. wyrok SN z dnia 18 lipca 2019 r., IV KS 24/19, LEX nr 2714996). Wiąże się z nią jednak konieczność przeprowadzenia raz jeszcze wszystkich dowodów. Konieczność przeprowadzenia na nowo przewodu sądowego w całości jest tu bowiem wykazana konkretnymi argumentami odnoszącymi się do dominującej części materiału dowodowego (zob. wyrok SN z dnia 10 marca 2020 r., II KS 1/20, LEX nr 3221026). Powtórzenie tych kluczowych dowodów dla kwestii sprawstwa i winy oskarżonych, czy też, tak jak to jest w realiach rozpatrywanej sprawy, ze swej istoty rzutować musi również na sposób i zakres przeprowadzenia innych znanych już dowodów, a nawet może wskazywać będzie na potrzebę przeprowadzenia niewiadomych jeszcze organowi procesowemu dalszych dowodów.

Zaistnienie podstaw do wydania przez Sąd odwoławczy orzeczenia kasatoryjnego skutkowało z kolei w toku rozprawy apelacyjnej oddaleniem wniosków dowodowych na podstawie art. 452 § 2 pkt 1 kpk.

3.2.

podniesione w apelacji obrońcy oskarżonego A. F. adw. A. K. mające wpływ na treść zaskarżonego wyroku naruszenie art. 7 kpk, ew., w zw. z art. 410 kpk (zarzuty 2, 3 i 4) oraz rażąca niewspółmierność kary

podniesione w apelacji obrońcy oskarżonego A. F. adw. J. R. mające wpływ na treść zaskarżonego wyroku obraza art. 7 kpk w zw. z art. 171 § 4, 5 i 7 kpk (zarzut I.1), art. 7 kpk w zw. z art. 410 kpk (zarzut I.2) oraz błędy w ustaleniach faktycznych (zarzuty II i III)

podniesiony w apelacji obrońcy oskarżonego D. W. błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę wyroku mający wpływ na jego treść, a polegający na stwierdzeniu, że oskarżony dopuścił się czynów zarzucanych mu w akcie oskarżenia

☐ zasadny

☐ częściowo zasadny

☐ niezasadny

Zwięźle o powodach uznania zarzutu za zasadny, częściowo zasadny albo niezasadny

Sąd odwoławczy skorzystał z uprawnienia przewidzianego w art. 436 kpk i ograniczył rozpoznanie środków odwoławczych tylko do uchybień omówionych w podsekcji 3.1, ponieważ rozpoznanie pozostałych uchybień podniesionych w apelacjach obrońców, kiedy opierały się na kwestionowaniu oceny obciążających oskarżonych dowodów, a w konsekwencji wniosków na ich podstawie wysnutych co do popełnienia przez oskarżonych F. i W. przestępstw im zarzucanych, względnie stanowiły wyraz braku akceptacji dla rozstrzygnięcia o karze będącego następstwem przypisania sprawstwa i winy, byłoby przedwczesne, bowiem dotychczasowy przebieg postępowania nie pozwalał Sądowi odwoławczemu rzeczowo skontrolować oceny dowodów stanowiących podstawę wydania przez Sąd I instancji wyroku skazującego A. F. i D. W., a wręcz przewód sądowy wymaga ponowienia w całości dla rzetelnego zbadania podstaw odpowiedzialności karnej tychże oskarżonych w zakresie zarzucanych im czynów.

Wniosek

szereg wniosków dowodowych zgłoszonych do przeprowadzenia w toku postępowania odwoławczego przez obrońców oskarżonego A. F.

zmiana zaskarżonego wyroku i uniewinnienie oskarżonych, ewentualnie uchylenie wyroku w zaskarżonej części (w stosunku do oskarżonych A. F. oraz D. W.) i przekazanie sprawy w tym zakresie do ponownego rozpoznania

☐ zasadny

☒ częściowo zasadny

☐ niezasadny

Zwięźle o powodach uznania wniosku za zasadny, częściowo zasadny albo niezasadny.

Jak w podsekcji 3.1.

4.  OKOLICZNOŚCI PODLEGAJĄCE UWZGLĘDNIENIU Z URZĘDU

4.1.

Zwięźle o powodach uwzględnienia okoliczności

5.  ROZSTRZYGNIĘCIE SĄDU ODWOŁAWCZEGO

1.7.  Utrzymanie w mocy wyroku sądu pierwszej instancji

5.1.1.

Przedmiot utrzymania w mocy

Zwięźle o powodach utrzymania w mocy

1.8.  Zmiana wyroku sądu pierwszej instancji

5.2.1.

Przedmiot i zakres zmiany

Zwięźle o powodach zmiany

1.9.  Uchylenie wyroku sądu pierwszej instancji

1.1.7.  Przyczyna, zakres i podstawa prawna uchylenia

5.3.1.1.1.

art. 439 k.p.k.

Zwięźle o powodach uchylenia

5.3.1.2.1.

Konieczność przeprowadzenia na nowo przewodu w całości w odniesieniu do wszystkich zarzucanych oskarżonym A. F. i D. W. czynów, a to przede wszystkim:

-

w kierunku wieloaspektowego zweryfikowania pomówień ze strony M. F. i R. S. o współudział w tych kradzieżach z włamaniem, co do których sprawstwo i wina została im przypisana, również oskarżonego A. F., a w dziewięciu na dwanaście przypadków także D. W., co ma z kolei bezpośrednie przełożenie na ocenę zasadności oskarżenia A. F. o przestępstwo z art. 258 § 3 kk polegające na kierowaniu zorganizowaną grupą przestępczą składającą się z w/w osób i mającą na celu popełnianie przestępstw, jak te kolejno mu zarzucane w punktach II-XIII aktu oskarżenia, zaś D. W. o udział w tej zorganizowanej grupie przestępczej,

-

wyjaśnienia okoliczności związanych z pochodzeniem banknotu, ślad biologiczny na powierzchni którego identyfikowany dowodem z opinii genetycznej jako pozostawiony przez oskarżonego A. F. stanowił dotychczas wyłączny dowodów sprawstwa i winy tego oskarżonego w odniesieniu do czynu mu zarzucanego w punkcie XIV aktu oskarżenia

art. 437 § 2 k.p.k.

Zwięźle o powodach uchylenia

Przedstawione w podsekcji 3.1.

Uchylenie wyroku w zaskarżonej części i przekazanie sprawy w wynikającym z tego zakresie do ponownego rozpoznania dezaktualizowało orzeczenie o tym, kto, w jakiej części i zakresie ponosi koszty procesu. Zapadły wyrok kasatoryjny nie jest bowiem orzeczeniem kończącym postępowanie w sprawie, a tylko w takim orzeczeniu rozstrzyga się ostatecznie, kto ma ponieść koszty procesu (art. 626 § 1 kpk).

5.3.1.3.1.

Konieczność umorzenia postępowania

art. 437 § 2 k.p.k.

Zwięźle o powodach uchylenia i umorzenia ze wskazaniem szczególnej podstawy prawnej umorzenia

5.3.1.4.1.

art. 454 § 1 k.p.k.

Zwięźle o powodach uchylenia

1.1.8.  Zapatrywania prawne i wskazania co do dalszego postępowania

W dalszym postępowaniu Sąd I instancji obowiązany będzie przeprowadzić pełne postępowanie dowodowe wystrzegając się przy tym wszystkich mankamentów dotychczasowego postępowania pierwszoinstancyjnego. W szczególności obowiązany jest więc do:

-

zabezpieczenia dokumentacji, o której zeznał świadek L. G., a mającej wskazywać na rozsyłanie po szeregu jednostkach Policji na terenie Polski pism w poszukiwaniu spraw, które miałyby dotyczyć zdarzeń, o których wyjaśniali M. F. i R. S., a co do których najpewniej umorzono postępowania z powodu niewykrycia sprawcy/ów, a także zabezpieczenia dokumentacji mającej wskazywać czas, w którym nadchodziły odpowiedzi na tego rodzaju zapytania, w szczególności czas, w którym nadsyłanymi były poszczególne materiały umorzonych postępowań, po podjęciu których przedstawionymi zostały m.in. A. F. i D. W. zarzuty popełnienia przestępstw objętych następnie aktem oskarżenia w niniejszej sprawie,

-

skrupulatnego przesłuchania w charakterze świadków M. F. i R. S., w tym choćby na drodze pytań spowodowania odniesienia się przez każdego z nich do okoliczności poszczególnych przestępstw udokumentowanych materiałami umorzonych, a następnie podjętych postępowań przygotowawczych, a które w świetle ich dotychczasowych wyjaśnień niekoniecznie wydają się korespondować z tym, co o ich popełnieniu dotychczas twierdzili (co do szczegółów w tym miejscu należy odesłać choćby do wywodów w apelacjach obrońców oskarżonego F., a także szeregu pism składanych przez oskarżonych tak w postępowaniu przed Sądem Okręgowym, jak i już na etapie postępowania odwoławczego),

-

szczegółowego przesłuchania świadka L. G. na okoliczność źródła i przyczyn stwierdzonej prywatną opinią lingwistyczną dołączoną do apelacji obrońcy adw. J. R. (t. XIV k. 2747-2788), zresztą rzucającej się w oczy na pierwszy rzut oka, znaczącej zbieżności treściowej protokołów przesłuchania w charakterze podejrzanych M. F. z dnia 23 sierpnia 2018 r. oraz R. S. z dnia 3 września 2018 r., mogącej np. wskazywać na przesłuchanie drugiego z mężczyzn w sposób sugerujący treści oczekiwanych od niego wypowiedzi i świadczyć o niesamodzielności depozycji, jakie składał, przyczyn, dla których eksperymenty procesowe przeprowadzane z udziałem w/w podejrzanych dla zweryfikowania składanych przez nich wyjaśnień pomawiających A. F. i D. W. nigdy nie zostały przeprowadzone choćby w tej samej lokalizacji (dla ustalenia, czy było to celowym działaniem śledczych zmierzającym do ograniczenia zakresu miejscowego tych czynności z każdym z tych podejrzanych oraz jakie racje za tym miałyby przemawiać, czy też efektem wyłącznie braku stosownej aktywności ze strony tychże podejrzanych), a także celem odniesienia się przez świadka do okoliczności wynikających z dokumentacji, o której mowa powyżej w tiret pierwszy, kiedy miałyby one wskazywać, iż przez dłuższy czas nie były podejmowanymi aktywności w kierunku zweryfikowania pomawiających A. F. i D. W. wyjaśnień M. F. dowodami o obiektywnej wymowie, choć tegoż wyjaśnienia, nie wszystkie jednak przedstawione z aktem oskarżenia, a złożone wpierw 6 kwietnia 2017 r. (t. XV k. 3015-3017), a następnie 16 października 2017 r. (t. VIII k. 1586-1588, t. XV k. 3018-3020), naprowadzały okoliczność, która mogłyby pozwolić uwiarygodnić opisywane przez niego zaszłości co do udziału w nich również oskarżonych F. i W.; chodzi o pobyt M. F., R. S., A. F. i D. W. w motelu w G., przed, jak i po zdarzeniu, którego, jak czas miał pokazać, dotyczył zarzut kradzieży z włamaniem w nocy z 1 na 2 sierpnia 2013 r. w Ł.; M. F. nie krył, iż był w stanie wskazać owy motel; czynności, która miałaby do tego doprowadzić jednak nie przeprowadzono, a w konsekwencji nie starano się w żaden sposób zweryfikować we wskazanym miejscu podawanej przez M. F. okoliczności, choć z czasem nawet zdawał nie wykluczać, iż cała czwórka mogła się tam nawet meldować (t. XII k. 2376); tymczasem w przypadku odpowiednio wczesnego pozyskania materiałów umorzonych dochodzeń np. odnośnie czynów objętych zarzutami IV, V, XLII i XLIII aktu oskarżenia możliwym byłoby choćby zwrócenie się o potwierdzenie pobytu M. F., R. S., A. F. i D. W. w owym motelu w G. w noc poprzedzającą, jak i w noc, w której miało dojść do kradzieży z włamaniem w Ł. (zarzuty V i XLIII aktu oskarżenia), a zadowolono się tylko kolejnymi pomówieniami, tj. wyjaśnieniami R. S. i to zapewne dopiero w momencie, w którym ten zdecydował się pójść na współpracę z organami ścigania, gdyż poza wyjaśnieniami M. F. i R. S., w tym składanymi w toku eksperymentów procesowych, w żaden innych sposób w śledztwie nie próbowano zweryfikować składanych przez nich depozycji obciążających oskarżonych A. F. i D. W.,

-

podjęcia starań o przesłuchanie w charakterze świadka M. C. (pseudonim C.), z którym również, obok F. i S. oskarżeni F. i W. mieli się dopuścić jednego przestępstwa, a to w dniu 4 stycznia 2015 r. w B. (zarzuty XIII i L aktu oskarżenia), a powinno być chyba możliwym zidentyfikowanie tego mężczyzny, nawet jeśli śledczy z nim dotychczas nie wykonali czynności (vide: oświadczenie prokuratora – t. XVI k. 3228v), przynajmniej należałoby cokolwiek w tym kierunku uczynić, wedle F. ma on być (...), co wydaje się, że sugerowałoby, że osoba ta może być też związana z szeroko pojętym środowiskiem kibicowskim skupionym wokół drużyny (...), stąd możliwe, że nieobca funkcjonariuszom Policji posiadającym wiedzę o tym środowisku,

-

możliwie precyzyjnego wyjaśnienia przyczyny konfliktu pomiędzy oskarżonymi F. i W. a M. F. i R. S., o ile to konieczne również z wykorzystaniem dowodów znajdujących się w aktach sprawy Sądu Rejonowego w Gliwicach o sygn. akt IX K 1331/14, a także ustalenia czasu, w którym ten konflikt nastąpił oraz czy i ewentualnie jaki miał wpływ na składane w niniejszej sprawie przez M. F. i R. S. depozycje,

-

przeprowadzenia wszelkich niezbędnych dowodów, w szczególności z zeznań świadków przesłuchanych w związku ze zgłoszeniem zdarzenia ujętego w zarzucie XIV aktu oskarżenia, a mogących posiadać informacje, na okoliczność ustalenia pochodzenia zabezpieczonego banknotu ze śladem biologicznym zidentyfikowanym jako pochodzący od oskarżonego F.,

-

uwzględniając zaś również wyniki powyższych czynności, oczywiście o ile się to okaże możliwym, rozstrzygnie Sąd I instancji w przedmiocie wniosków dowodowych, które w dotychczasowym postępowaniu zostały zgłoszone przez oskarżonych i obrońców, a zostały oddalone, względnie nierozpoznane, pod kątem przydatności wnioskowanych dowodów, względnie sposobu ich przeprowadzenia (bezpośrednio na rozprawie) dla wyjaśnienia okoliczności istotnych dla rozstrzygnięcia, czyli zweryfikowania pomawiających oskarżonych F. i W. dotychczasowych wyjaśnień M. F. i R. S., pamiętając przy tym, iż dowody ocenia się po ich przeprowadzeniu, ich spodziewana treść, wywodzona choćby tylko z upływu czasu, w istocie stanowi wyraz oceny dowodu przed jego przeprowadzeniem, a treść art. 170 § 1a kpk istotnie ogranicza możliwość oddalenia wniosku dowodowego na podstawie art. 170 § 1 pkt 5 kpk, z kolei co do sposobu przeprowadzenia dowodu z zeznań świadka, który został przesłuchany na okoliczności sprawy przed wniesieniem aktu oskarżenia, przesłanki poprzestania na ich odczytaniu określa art. 391 § 1 kpk w zw. z art. 350a kpk (miałby stwierdzić okoliczności, które nie są tak doniosłe, aby konieczne było bezpośrednie przesłuchanie świadka na rozprawie, w szczególności takie, którym oskarżony w wyjaśnieniach nie zaprzeczył), bądź art. 392 kpk (gdy bezpośrednie przeprowadzenie dowodu nie jest niezbędne, a żadna z obecnych stron, której takiej zeznania dotyczą, się temu nie sprzeciwia), a w postępowaniu ponownym dodatkowo art. 442 § 2 kpk (dowód nie miał wpływu na uchylenie wyroku).

W końcu obowiązkiem Sądu Okręgowego w dalszym postępowaniu będzie wymóc na oskarżycielu publicznym stosownie do wymogu wynikającego z art. 12 § 1a kpk uzyskanie brakujących wniosków o ściganie od osób uprawnionych do reprezentacji pokrzywdzonych (...) Sp. z o. o. Sp.k. oraz (...) Sp. z o. o. i zgodnie z zasadami reprezentacji tych spółek. Tymczasem dotychczas brak takowych wniosków nie przeszkodził w zarzuceniu aktem oskarżenia, a następnie przypisaniu w wyroku Sądu I instancji, popełnienia na szkodę tych spółek przestępstw kwalifikowanych kumulatywnie z uwzględnieniem art. 288 § 1 kk określającego typ czynu zabronionego ściganego na wniosek pokrzywdzonego. W razie zbiegu przepisu odnoszącego się do typu czynu zabronionego ściganego z urzędu oraz na wniosek przyjęcie kumulatywnej kwalifikacji prawnej zależy zaś od złożenia wniosku. Brak wniosku oznacza konieczność pominięcia przepisu o typie ściganym na wniosek w kwalifikacji prawnej (zob. wyrok SN z 14 czerwca 2002 r., II KKN 267/01, LEX nr 54399). Samo natomiast złożenie zawiadomienia o przestępstwie nie stanowi złożenia takowego wniosku. Wola ścigania musi zostać bowiem wyrażona wyraźnie i stanowczo (zob. wyrok SN z 5 października 1977 r., Rw 291/77, OSNKW 1977, nr 12, poz. 137). Kodeks postępowania karnego nie określa jedynie formy, w jakiej pokrzywdzony powinien wyrazić wolę ścigania (tj. złożyć wniosek); wola ta może być wyrażona ustnie do protokołu zawiadomienia o przestępstwie czy do protokołu przesłuchania w charakterze świadka albo przez własnoręcznie sporządzone pismo lub przez podpisanie odpowiednio przygotowanego formularza (druku); istotne bowiem jest to, by z dokumentu procesowego w sposób wyraźny wynikało żądanie pokrzywdzonego ścigania sprawców (zob. wyrok SN z 12 grudnia 1985 r., II KR 372/85, OSNKW 1986, nr 9-10, poz. 80). Jakkolwiek wydanie wyroku skazującego mimo braku wniosku o ściganie (także w opisanej wyżej sytuacji, związanej z przyjęciem kumulatywnej kwalifikacji prawnej) stanowi bezwzględną przyczynę odwoławczą z art. 439 § 1 pkt 9 kpk, nakazującą uchylenie zaskarżonego orzeczenia niezależnie od granic zaskarżenia i podniesionych zarzutów (zob. wyrok SN z 21 lipca 2020 r., IV KK 136/20, LEX nr 3207747), to możliwość konwalidacji tego braku, choćby na etapie postępowania odwoławczego, wynika z art. 17 § 2 in fine kpk, który przewiduje, że do chwili otrzymania wniosku o ściganie sąd, rozstrzygający w przedmiocie procesu, podejmuje czynności zmierzające do wyjaśnienia, czy wniosek taki będzie złożony. Sąd odwoławczy zaś bez potrzeby wyjaśnienia tego uznał, że zachodziły podstawy do wydania orzeczenia kasatoryjnego, a to z powodu konieczności przeprowadzenia przewodu sądowego w całości od nowa, wynikłej ze stwierdzenia uchybień mających charakter względnych powodów odwoławczych (art. 438 kpk). W rozpatrywanym przypadku nie mogło być więc podstaw do uchylenia zaskarżonego wyroku w odniesieniu do czynów kwalifikowanych kumulatywnie z uwzględnieniem art. 288 § 1 kk, niezależnie od granic zaskarżenia i podniesionych uchybień, z powodu bezwzględnej przyczyny odwoławczej z art. 439 § 1 pkt 9 kpk w zw. z art. 17 § 1 pkt 10 kpk.

Zostanie także dostrzeżonym w dalszym postępowaniu, iż wedle zaskarżonego wyłącznie na korzyść oskarżonego D. W. uchylonego wyroku przypisanych mu przestępstw kradzieży z włamaniem w formie dokonanej, względnie jedynie usiłowanej, miał się dopuścić w warunkach art. 64 § 1 kk, choć Sąd I instancji ustalił jedynie, że już pierwszy chronologicznie z tych czynów popełnić miał od 31 lipca do 1 sierpnia 2013 r., a więc po upływie 5 lat, a nie przed upływem takiego okresu, jak tego wymaga art. 64 § 1 kk, po odbyciu co najmniej 6 miesięcy kary pozbawienia wolności za przestępstwo umyślne podobne. Karę pozbawienia wolności m.in. za rozbój miał bowiem odbyć w ramach kary łącznej 3 lat pozbawienia wolności do dnia 10 czerwca 2008 r.. Tymczasem w dalszym postępowaniu obowiązuje tzw. pośredni zakaz reformationis in peius z art. 443 kpk nie pozwalający na wydanie orzeczenia surowszego, którym jest każde orzeczenie, które zawiera rozstrzygnięcia mniej korzystne dla oskarżonego pod względem skutków prawnych od orzeczenia uchylonego. Surowszym orzeczeniem będzie więc każde, z którym wiąże się realne zwiększenie dolegliwości dla oskarżonego, przy czym dolegliwość ta nie ogranicza się do składników orzeczenia o karze, ale powinna być rozumiana równie szeroko jak w przypadku bezpośredniego zakazu reformationis in peius z art. 434 § 1 pkt 1 kpk, który właśnie powoduje istotne ograniczenie uprawnień sądu odwoławczego co do czynienia zmian w zaskarżonym wyroku zarówno w sferze ustaleń faktycznych, kwalifikacji prawnej, jak i wymiaru kary, nawet jeśli prowadzi do kolizji z zasadą trafnej represji, stanowiąc przeszkodę dla zastosowania wobec sprawcy przestępstwa właściwych i pełnych konsekwencji prawnych (zob. wyrok SN z 2 marca 2005 r., IV KK 9/05, LEX nr 147114). Inna rzecz, że podstawy do przypisania oskarżonemu W. działania w warunkach recydywy z art. 64 § 1 kk w odniesieniu do zarzucanych mu przestępstw przeciwko mieniu można byłoby się doszukiwać w okolicznościach związanych z jego skazaniem w sprawie Sądu Rejonowego w Tarnowskich Górach o sygn. akt II K 998/03, skoro wymierzoną tym wyrokiem karę 2 lat pozbawienia wolności za przestępstwo z art. 280 § 1 kk odbywał w ramach kary łącznej 3 lat i 10 miesięcy pozbawienia wolności w okresie od 13 czerwca 2009 r. do 16 lipca 2012 r. (t. XI k. 2264-2266).

1.10.  Inne rozstrzygnięcia zawarte w wyroku

Punkt rozstrzygnięcia z wyroku

Przytoczyć okoliczności

2

Zasądzając koszty pomocy prawnej w postępowaniu odwoławczym, wobec ich nieopłacenia przez oskarżonego D. W. i złożenia stosownego wniosku przez obrońcę wykonującego zawód adwokata, Sąd odwoławczy kierował się uregulowaniami art. 618 § 1 pkt 11 kpk, art. 619 § 1 kpk oraz art. 29 ust. 1 ustawy z dnia 26 maja 1982 r. - Prawo o adwokaturze i przepisami rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 3 października 2016 r. w sprawie ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej przez adwokata z urzędu (tekst jednolity Dz.U. z 2019 r. poz. 18). W konsekwencji objęły one opłatę w wysokości należnej za obronę przed sądem apelacyjnym, a ustaloną również z uwzględnieniem uregulowania § 20 powołanego rozporządzenia (rozprawa trwała dłużej niż jeden dzień), która została następnie podwyższona o stawkę podatku VAT obowiązującą w dacie orzekania.

Zauważenia wymaga, iż tego rodzaju rozstrzygnięcie mające za przedmiot tymczasowe wyłożenie przez Skarb Państwa wydatków związanych z udzieleniem oskarżonemu D. W. przez adwokata K. G. pomocy prawnej z urzędu w postępowaniu przed Sądem II instancji, której kosztów oskarżony nie opłacił choćby w części (art. 619 § kpk w zw. z art. 618 § 1 pkt 11 kpk), nie stanowiło orzeczenia o kosztach procesu, o którym mowa w art. 626 § 1 kpk. Wykładanie tymczasowo przez Skarb Państwa wydatków w rozumieniu art. 619 § 1 kpk oznacza bowiem co innego niż ponoszenie kosztów i nie ma charakteru ostatecznego. Odnosi się do takich sytuacji, w których możliwe jest zasądzenie w trakcie postępowania np. wynagrodzenia, ale za całą wykonaną pracę. Świadczenie pomocy prawnej przez adwokata z urzędu w postępowaniu karnym wynagradza się natomiast z osobna za poszczególne jego etapy, w którym ta pomoc jest udzielana. Wynika to wystarczająco czytelnie z rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 3 października 2016 r. w sprawie ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej przez adwokata z urzędu (t.j. Dz. U. z 2019 r. poz. 18), zgodnie z którym koszty nieopłaconej pomocy prawnej ponoszone przez Skarb Państwa obejmują m.in. opłatę, a wysokości opłat określone są z osobna dla przypadków obrony choćby w postępowaniu przygotowawczym, przed sądem I instancji i sądem odwoławczym. Poza tym dostrzec trzeba, że choć w drodze wyjątku od zasady, to jednak opłata może zostać określona do wysokości nieprzekraczającej 150% właściwej kwoty stanowiącej podstawę jej ustalenia, za czym mogą przemawiać np. nakład pracy adwokata, wkład adwokata w przyczynienie się do wyjaśnienia okoliczności faktycznych, stopień zawiłości sprawy. Określenia wysokości opłaty powyżej minimum z uwzględnieniem podanych kryterium ze swej istoty dokonać powinien zaś organ, przed którym toczy się postępowanie na danym etapie, za który świadczenie pomocy prawnej z urzędu przez adwokata ma zostać wynagrodzonym. Pozwalało to więc także uznać, że obrońca oskarżonego D. W. z urzędu wraz z wydaniem zaskarżonego wyroku zakończył pewien etap świadczenia swej pracy, za który należała się mu właściwa opłata. Stąd też orzeczeniem kasatoryjnym nie zostało objęte rozstrzygnięcie z punktu 16 zaskarżonego wyroku jako wykraczające poza zakres zaskarżenia, bowiem nie będące orzeczeniem o kosztach procesu w rozumieniu art. 626 § 1 kpk, o których Sąd Okręgowy orzekł jedynie w punkcie 17 swego wyroku. To z kolei zdezaktualizowało się jedynie w odniesieniu do oskarżonych F. i W., gdyż tylko co do nich uchylonym zostało orzeczenie kończące postępowanie w sprawie.

6.  Koszty Procesu

Punkt rozstrzygnięcia z wyroku

Przytoczyć okoliczności

7.  PODPIS

SSO del. Teresa Jędrzejas-Paluch SSA Piotr Filipiak SSA Marcin Schoenborn

1.11.  Granice zaskarżenia

Kolejny numer załącznika

1

Podmiot wnoszący apelację

obrońca oskarżonego A. F. adw. A. K.

Rozstrzygnięcie, brak rozstrzygnięcia albo ustalenie, którego dotyczy apelacja

skazanie oskarżonego A. F. za wszystkie zarzucane mu czyny z wszelkimi wynikającymi z tego konsekwencjami

1.3.1. Kierunek i zakres zaskarżenia

☒ na korzyść

☐ na niekorzyść

☒ w całości

☐ w części

co do winy

co do kary

co do środka karnego lub innego rozstrzygnięcia albo ustalenia

1.3.2. Podniesione zarzuty

Zaznaczyć zarzuty wskazane przez strony w apelacji

art. 438 pkt 1 k.p.k. – obraza przepisów prawa materialnego w zakresie kwalifikacji prawnej czynu przypisanego oskarżonemu

art. 438 pkt 1a k.p.k. – obraza przepisów prawa materialnego w innym wypadku niż wskazany
w art. 438 pkt 1 k.p.k., chyba że pomimo błędnej podstawy prawnej orzeczenie odpowiada prawu

art. 438 pkt 2 k.p.k. – obraza przepisów postępowania, jeżeli mogła ona mieć wpływ na treść orzeczenia

art. 438 pkt 3 k.p.k. – błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę orzeczenia,
jeżeli mógł on mieć wpływ na treść tego orzeczenia

art. 438 pkt 4 k.p.k. – rażąca niewspółmierność kary, środka karnego, nawiązki lub niesłusznego zastosowania albo niezastosowania środka zabezpieczającego, przepadku lub innego środka

art. 439 k.p.k.

brak zarzutów

1.4. Wnioski

uchylenie

zmiana

1.12.  Granice zaskarżenia

Kolejny numer załącznika

2

Podmiot wnoszący apelację

obrońca oskarżonego A. F. adw. J. R.

Rozstrzygnięcie, brak rozstrzygnięcia albo ustalenie, którego dotyczy apelacja

skazanie oskarżonego A. F. za wszystkie zarzucane mu czyny z wszelkimi wynikającymi z tego konsekwencjami

1.3.1. Kierunek i zakres zaskarżenia

☒ na korzyść

☐ na niekorzyść

☒ w całości

☐ w części

co do winy

co do kary

co do środka karnego lub innego rozstrzygnięcia albo ustalenia

1.3.2. Podniesione zarzuty

Zaznaczyć zarzuty wskazane przez strony w apelacji

art. 438 pkt 1 k.p.k. – obraza przepisów prawa materialnego w zakresie kwalifikacji prawnej czynu przypisanego oskarżonemu

art. 438 pkt 1a k.p.k. – obraza przepisów prawa materialnego w innym wypadku niż wskazany
w art. 438 pkt 1 k.p.k., chyba że pomimo błędnej podstawy prawnej orzeczenie odpowiada prawu

art. 438 pkt 2 k.p.k. – obraza przepisów postępowania, jeżeli mogła ona mieć wpływ na treść orzeczenia

art. 438 pkt 3 k.p.k. – błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę orzeczenia,
jeżeli mógł on mieć wpływ na treść tego orzeczenia

art. 438 pkt 4 k.p.k. – rażąca niewspółmierność kary, środka karnego, nawiązki lub niesłusznego zastosowania albo niezastosowania środka zabezpieczającego, przepadku lub innego środka

art. 439 k.p.k.

brak zarzutów

1.4. Wnioski

uchylenie

zmiana

1.13.  Granice zaskarżenia

Kolejny numer załącznika

3

Podmiot wnoszący apelację

obrońca oskarżonego D. W.

Rozstrzygnięcie, brak rozstrzygnięcia albo ustalenie, którego dotyczy apelacja

skazanie oskarżonego D. W. za wszystkie zarzucane mu czyny z wszelkimi wynikającymi z tego konsekwencjami

1.3.1. Kierunek i zakres zaskarżenia

☒ na korzyść

☐ na niekorzyść

☒ w całości

☐ w części

co do winy

co do kary

co do środka karnego lub innego rozstrzygnięcia albo ustalenia

1.3.2. Podniesione zarzuty

Zaznaczyć zarzuty wskazane przez strony w apelacji

art. 438 pkt 1 k.p.k. – obraza przepisów prawa materialnego w zakresie kwalifikacji prawnej czynu przypisanego oskarżonemu

art. 438 pkt 1a k.p.k. – obraza przepisów prawa materialnego w innym wypadku niż wskazany
w art. 438 pkt 1 k.p.k., chyba że pomimo błędnej podstawy prawnej orzeczenie odpowiada prawu

art. 438 pkt 2 k.p.k. – obraza przepisów postępowania, jeżeli mogła ona mieć wpływ na treść orzeczenia

art. 438 pkt 3 k.p.k. – błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę orzeczenia,
jeżeli mógł on mieć wpływ na treść tego orzeczenia

art. 438 pkt 4 k.p.k. – rażąca niewspółmierność kary, środka karnego, nawiązki lub niesłusznego zastosowania albo niezastosowania środka zabezpieczającego, przepadku lub innego środka

art. 439 k.p.k.

brak zarzutów

1.4. Wnioski

uchylenie

zmiana

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Renata Kopiec
Podmiot udostępniający informację: Sąd Apelacyjny w Katowicach
Osoba, która wytworzyła informację:  Piotr Filipiak,  Teresa Jędrzejas-Paluch
Data wytworzenia informacji: