Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

II AKa 46/23 - wyrok Sąd Apelacyjny w Katowicach z 2024-01-25

Sygn. akt II AKa 46/23

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 25 stycznia 2024 roku

Sąd Apelacyjny w Katowicach w II Wydziale Karnym w składzie:

Przewodniczący

Sędzia SA Michał Marzec

Sędziowie:

SA Marcin Schoenborn (spr.)

SA Wojciech Kopczyński

Protokolant

Magdalena Golyszny

przy udziale prokuratora Prokuratury Rejonowej w Zabrzu del. do Prokuratury Okręgowej w Gliwicach Bartłomieja Kowalskiego

po rozpoznaniu w dniu 25 stycznia 2024 roku sprawy

1.  B. W. córki P. i S., ur. (...) w R.

oskarżonej z art. 258 § 3 k.k., art. 56 ust. 1 ustawy z dnia 29 lipca 2005 roku o przeciwdziałaniu narkomanii i art. 127a ustawy z 6 września 2001 roku Prawo farmaceutyczne w zw. z art. 11 § 2 k.k. w zw. z art. 12 § 1 k.k. i w zw. z art. 65 § 1 k.k. i inne

2.  M. W. , syna H. i B., ur. (...) w C.

oskarżonego z art. 258 §1 k.k., art. 56 ust. 1 ustawy z dnia 29 lipca 2005 roku o przeciwdziałaniu narkomanii i art. 127a ustawy z dnia 6 września 2001 roku Prawo farmaceutyczne w zw. z art. 11 § 2 k.k. w zw. z art. 12 § 1 k.k. i w zw. z art. 65 § 1 k.k. i inne

3.  K. M. syna A. i B., ur. (...) w R.

oskarżonego art. 258 § 1 k.k., art. 56 ust. 1 ustawy z dnia 29 lipca 2005 roku o przeciwdziałaniu narkomanii i art. 127a ustawy z dnia 6 września 2001 roku Prawo farmaceutyczne w zw. z art. 11 § 2 k.k. w zw. z art. 12 § 1 k.k. i w zw. z art. 65 § 1 k.k. i inne

4.  A. S. , syna K. i H., ur. (...) w R.

oskarżonego z art. 258 § 1 k.k., art. 228 § 3 k.k. i art. 271 § 3 k.k. i art. 18 § 3 k.k. w zw. z art. 127a ustawy z dnia 6 września 2001 roku Prawo farmaceutyczne i art. 18 § 3 k.k. w zw. z art. 286 § 1 k.k. i art. 18 § 3 k.k. w zw. z art. 59 ust. 1 ustawy dnia 29 lipca 2005 roku o przeciwdziałaniu narkomanii w zw. z art. 11 § 2 k.k. i art. 12 § 1 k.k. w zw. z art. 65 § 1 k.k.

5.  M. Ć. , syna E. i J., ur. (...) w R.

oskarżonego z art. 258 § 1 k.k., art. 56 ust. 3 ustawy z dnia 29 lipca 2005 roku o przeciwdziałaniu narkomanii w zw. z art. 12 § 1 k.k. w zw. z art. 64 § 1 k.k. i art. 65 § 1 k.k., art. 59 ust. 1 ustawy z dnia 29 lipca 2005 roku o przeciwdziałaniu narkomanii w zw. z art. 12 § 1 k.k. w zw. z art. 64 § 1 k.k. i art. 65 § 1 k.k.

6.  K. K. , córki P. i A., ur. (...) w R.

oskarżonej z art. 62 ust. 1 ustawy z dnia 29 lipca 2005 roku o przeciwdziałaniu narkomanii, art. 59 ust. 1 ustawy z dnia 29 lipca 2005 roku o przeciwdziałaniu narkomanii w zw. z art. 12 § 1 k.k.

na skutek apelacji obrońców oskarżonych

od wyroku Sądu Okręgowego w Rybniku z dnia 7 czerwca 2022 roku, sygn. akt III K 97/20

1.  zmienia zaskarżony wyrok w ten sposób, że w opisach czynów przypisanych oskarżonym M. Ć. i K. K. odpowiednio w punktach 11 i 13 przyjmuje, że również udzielanie w celu osiągnięcia korzyści majątkowej (...) wbrew przepisom ustawy z dnia 29 lipca 2005 roku o przeciwdziałaniu narkomanii odbywało się od dnia 21 sierpnia 2018 roku;

2.  w pozostałej części zaskarżony wyrok utrzymuje w mocy;

3.  zasądza od Skarbu Państwa – Sądu Okręgowego w Rybniku na rzecz adw. W. K. (Kancelaria Adwokacka w R.) opłatę w kwocie 1.771,20 zł (tysiąc siedemset siedemdziesiąt jeden złotych i dwadzieścia groszy), w tym 23% podatku VAT oraz zwrot kosztów przejazdu w kwocie 308,36 zł (trzysta osiem złotych i trzydzieści sześć groszy), wszystko tytułem nieopłaconych przez oskarżoną K. K. kosztów obrony udzielonej z urzędu w postępowaniu odwoławczym;

4.  zasądza od oskarżonych B. W., M. W., K. M. A. S. i M. Ć. na rzecz Skarbu Państwa wydatki postępowania odwoławczego w kwotach po 3,33 zł (trzy złote i trzydzieści trzy grosze) oraz wymierza opłaty:

a)  oskarżonejB. W.za II instancję w wysokości 2400 (dwa tysiące czterysta) złotych,

b)  oskarżonemu M. W. za II instancję w wysokości 3460 (trzy tysiące czterysta sześćdziesiąt) złotych,

c)  oskarżonemu K. M. za II instancję w wysokości 2500 (dwa tysiące pięćset) złotych,

d)  oskarżonemu A. S. za II instancję w wysokości 4600 (cztery tysiące sześćset) złotych,

e)  oskarżonemu M. Ć. za II instancję w wysokości 3100 (trzy tysiące sto) złotych,

a oskarżoną K. K. zwalnia od ponoszenia kosztów sądowych postępowania odwoławczego, obciążając przypadającymi na nią wydatkami Skarb Państwa.

SSA Marcin SchoenbornSSA Michał MarzecSSA Wojciech Kopczyński

UZASADNIENIE

wyroku Sądu Apelacyjnego w Katowicach dnia 25 stycznia 2024 r. sporządzone w odniesieniu do K. M.stosownie do art. 423 § 1a kpk w zw. z art. 457 § 2 kpk

Formularz UK 2

Sygnatura akt

II AKa 46/23

Załącznik dołącza się w każdym przypadku. Podać liczbę załączników:

1

1.  CZĘŚĆ WSTĘPNA

1.1.  Oznaczenie wyroku sądu pierwszej instancji

wyrok Sądu Okręgowego w Rybniku z dnia 7 czerwca 2022 r. sygn. akt III K 97/20

1.2.  Podmiot wnoszący apelację

☐ oskarżyciel publiczny albo prokurator w sprawie o wydanie wyroku łącznego

☐ oskarżyciel posiłkowy

☐ oskarżyciel prywatny

☒ obrońca

☐ oskarżony albo skazany w sprawie o wydanie wyroku łącznego

☐ inny

1.3.  Granice zaskarżenia

1.1.1.  Kierunek i zakres zaskarżenia

☒ na korzyść

☐ na niekorzyść

☐ w całości

☒ w części

co do winy

co do kary

co do środka karnego lub innego rozstrzygnięcia albo ustalenia

1.1.2.  Podniesione zarzuty

Zaznaczyć zarzuty wskazane przez strony w apelacji

art. 438 pkt 1 k.p.k. – obraza przepisów prawa materialnego w zakresie kwalifikacji prawnej czynu przypisanego oskarżonemu

art. 438 pkt 1a k.p.k. – obraza przepisów prawa materialnego w innym wypadku niż wskazany w art. 438 pkt 1 k.p.k., chyba że pomimo błędnej podstawy prawnej orzeczenie odpowiada prawu

art. 438 pkt 2 k.p.k. – obraza przepisów postępowania, jeżeli mogła ona mieć wpływ na treść orzeczenia

art. 438 pkt 3 k.p.k. błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę orzeczenia, jeżeli mógł on mieć wpływ na treść tego orzeczenia

art. 438 pkt 4 k.p.k. – rażąca niewspółmierność kary, środka karnego, nawiązki lub niesłusznego zastosowania albo niezastosowania środka zabezpieczającego, przepadku lub innego środka

art. 439 k.p.k.

brak zarzutów

1.4.  Wnioski

uchylenie

zmiana

2.  Ustalenie faktów w związku z dowodami
przeprowadzonymi przez sąd odwoławczy

1.5.  Ustalenie faktów

1.1.3.  Fakty uznane za udowodnione

Lp.

Oskarżony

Fakt oraz czyn, do którego fakt się odnosi

Dowód

Numer karty

2.1.1.1.

1.1.4.  Fakty uznane za nieudowodnione

Lp.

Oskarżony

Fakt oraz czyn, do którego fakt się odnosi

Dowód

Numer karty

2.1.2.1.

1.6.  Ocena dowodów

1.1.5.  Dowody będące podstawą ustalenia faktów

Lp. faktu z pkt 2.1.1

Dowód

Zwięźle o powodach uznania dowodu

1.1.6.  Dowody nieuwzględnione przy ustaleniu faktów
(dowody, które sąd uznał za niewiarygodne oraz niemające znaczenia dla ustalenia faktów)

Lp. faktu z pkt 2.1.1 albo 2.1.2

Dowód

Zwięźle o powodach nieuwzględnienia dowodu

3.  STANOWISKO SĄDU ODWOŁAWCZEGO WOBEC ZGŁOSZONYCH ZARZUTÓW i wniosków

Lp.

Zarzut

3.1.

w stosunku do czynów przypisanych w punktach 3, 4, 5 i 6

naruszenie przepisów postępowania mające wpływ na treść wyroku, a to art. 7 kpk w zw. z art. 2 § 2 kpk oraz art. 4 kpk poprzez niewszechstronne rozważenie zebranego materiału dowodowego oraz przekroczenie granic swobodnej oceny dowodów i dokonanie oceny dowolnej, skutkującej błędnym ustaleniem stanu faktycznego, polegające na:

jednostronnym i bezkrytycznym skupieniu uwagi na elementach i dowodach teoretycznie obciążających oskarżonego,

nie daniu wiary wyjaśnieniom oskarżonego złożonym w szczególności na etapie sądowym,

zignorowaniu, że zasadniczą genezą i głównym motywem relacji między oskarżonymi B. W. M. W. i K. M. oraz zasadniczą przyczyną ich kontaktów były więzi rodzinne,

nie uwzględnieniu specyfiki relacji rodzinnych B. W., M. W. i K. M.

błędnym uznaniu, że K. M.w jakikolwiek sposób uczestniczył w obrocie znacznymi ilościami substancji psychotropowych oraz że miał do czynienia z jakimikolwiek substancjami innymi niż T.,

błędnym uznaniu, że oskarżony kontaktował się z A. S. co do jakichkolwiek okoliczności będących przedmiotem niniejszej sprawy,

błędnym uznaniu, że oskarżony kontaktował się z M. W. co do jakichkolwiek okoliczności będących przedmiotem niniejszej sprawy,

nie daniu wiary zeznaniom B. W. co do marginalnej roli K. M. oraz nikłej wiedzy na temat okoliczności sformułowanych w akcie oskarżenia,

błędnym uznaniu, że działanie oskarżonych, a w szczególności K. M. można uznać za zorganizowaną grupę przestępczą,

błędnym uznaniu, że oskarżony uczynił sobie z popełniania przestępstw stałe źródło dochodu,

a w konsekwencji

błąd w ustaleniach faktycznych mający wpływ na treść wyroku poprzez bezpodstawne przyjęcie, że oskarżony działał w zorganizowanej grupie przestępczej, w sytuacji gdy brak było skonkretyzowanych, wystarczających i jednoznacznych dowodów świadczących o sprawstwie w tym zakresie oskarżonego

ewentualnie w odniesieniu do czynu przypisanego w punkcie 3

błąd w ustaleniach faktycznych mający wpływ na treść wyroku poprzez bezpodstawne przyjęcie, że zamiarem, czy to bezpośrednim, czy ewentualnym oskarżonego było działanie w zorganizowanej grupie przestępczej, w sytuacji gdy brak było skonkretyzowanych, wystarczających i jednoznacznych dowodów, które świadczyłyby o takiej postawie oskarżonego

zaś w odniesieniu do czynu przypisanego w punkcie 4

błąd w ustaleniach faktycznych mający wpływ na treść wyroku polegający na przyjęciu, że czyn przypisany oskarżonemu stanowi typ kwalifikowany przestępstwa opisanego w art. 56 ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii, tj. z art. 56 ust. 3, podczas gdy z okoliczności sprawy nie wynika, aby oskarżony miał do czynienia ze znaczną ilością tego typu substancji, co uzasadniałoby przyjęcie kwalifikacji w typie podstawowym z art. 56 ust. 1

☐ zasadny

☐ częściowo zasadny

☒ niezasadny

Zwięźle o powodach uznania zarzutu za zasadny, częściowo zasadny albo niezasadny

Wbrew wywodom obrońcy, Sąd pierwszoinstancyjny z kompletnie zgromadzonego i poddanego rzetelnej ocenie materiału dowodowego, w tym w znacznej mierze niejawnego, wyprowadził jak najbardziej trafne wnioski końcowe. Tok rozumowania i sposób wnioskowania Sądu Okręgowego przedstawiony w pisemnych motywach zaskarżonego wyroku, jest jak najbardziej prawidłowy pod względem logicznym i zgodny ze wskazaniami wiedzy oraz doświadczenia życiowego. Sąd odwoławczy nie doszukał się najmniejszych podstaw do odmiennej od dokonanej przez Sąd I instancji oceny dowodów, ani też do zakwestionowania trafności jego istotnych dla rozstrzygnięcia ustaleń faktycznych. Sąd ten dochodząc do ostatecznych wniosków nie przekroczył bowiem ram swobodnej oceny dowodów, jak i nie popełnił innych uchybień prawa procesowego, które mogłyby rzutować na treść wydanego przez niego merytorycznego rozstrzygnięcia w zakresie czynów przypisanych oskarżonemu.

Z kolei lektura środka odwoławczego w konfrontacji z treścią zgromadzonych dowodów i ich oceną zaprezentowaną w pisemnych motywach zaskarżonego wyroku, w tym w części niejawnej tego dokumentu sprawozdawczego, nie pozostawiała najmniejszej wątpliwości, że podniesione w apelacji zarzuty i twierdzenia, którymi skarżący kwestionował skazanie K. M. za przestępstwo z art. 258 § 1 kk, jak też popełnienie z tego powodu w warunkach art. 65 § 1 kk pozostałych przypisanych mu przestępstw oraz przyjęcie w ramach czynu z punktu 4, że przede wszystkim wraz z matką i ojczymem, oprócz udziału w nielegalnie prowadzonej sprzedaży wysyłkowej leków zawierających T., brał on udział również w nielegalnym obrocie znacznymi ilościami środków odurzających i środków psychotropowych zawartych w innych lekach, których sprzedażą wysyłkową także się parali, a z popełniania przestępstw uczynił sobie stałe źródło dochodu, były jak najbardziej chybionymi, bowiem sprowadzały się do polemiki z ocenami i ustaleniami Sądu I instancji, co więcej odwołującej się do wybiórczo przywołanych okoliczności sprawy, a przy tym z pominięciem, że istotną częścią materiału dowodowego pozytywnie weryfikującą obciążające K. M. dowody osobowe, w tym w szczególności w postaci jego samego wyjaśnień z postępowania przygotowawczego, jak też wyjaśnień jego matki złożonych przed prokuratorem w dniu 17 grudnia 2017 r., były licznie zgromadzone materiały niejawne, a o istnieniu których skarżący zdawał się kompletnie nie pamiętać, co już samo w sobie prezentowany przez niego wywód pozwala zdyskwalifikować jako bezwartościowy, wręcz mogący być uznanym za potwierdzenie sprzeniewierzenia się obowiązkowi działania na korzyść reprezentowanego oskarżonego.

W żadnym razie nie była zaś dowolną ocena przeprowadzonych dowodów. Sąd I instancji miał pełne podstawy do tego, by przydać walor wiarygodności jednej grupie dowodów, a odmówić go dowodom przeciwnym ze wskazaniem, z jakich przyczyn to czyni. Zgodnie z istotą swobodnej oceny dowodów stanowisko to wprawdzie oparte było o własne przekonanie organu orzekającego, nie mniej uwzględniało wszystkie przeprowadzone dowody i całokształt wynikających z nich okoliczności, przemawiających zarówno na korzyść, jak i niekorzyść oskarżonego, ocenionych zgodnie z zasadami prawidłowego rozumowania oraz wskazaniami wiedzy i doświadczenia życiowego. Naruszenia art. 7 kpk nie może natomiast dopatrywać się w samej wadliwości sędziowskiego przekonania o wiarygodności jednych, a niewiarygodności innych źródeł czy środków dowodowych, lecz dopiero w wykazaniu konkretnych błędów w samym sposobie dochodzenia do określonych ocen, przemawiające w zasadniczy sposób przeciwko dokonanemu rozstrzygnięciu (por. postanowienie SN z 26 lipca 2007 r., IV KK 175/07, OSNwSK 2007/1/1738; wyrok SA Katowice z 20 grudnia 2007 r., II AKa 381/07, Prok.i Pr.-wkł. 2008/9/31). W procesie nie chodzi o to, czy określone dowody są nieprzekonujące dla strony, lecz o to, czy są one przekonujące lub nie dla sądu w kontekście całokształtu materiału dowodowego. Sama odmienność przekonania obrońcy w danej kwestii nie jest zaś obrazą prawa (zob. postanowienie SN z 13 listopada 2007 r., V KK 257/07, LEX nr 332945). Pamiętać przy tym trzeba, iż w ramach swobodnej oceny dowodów mieści się możliwość przyznania wiarygodności jedynie pewnym fragmentom wyjaśnień lub zeznań danej osoby, a zdyskwalifikowanie danego dowodu w pozostałej części. Taka ocena musi być jednak należycie i wszechstronne uzasadniona oraz opierać się na całokształcie zebranego w sprawie materiału dowodowego, uwzględniając zasady wiedzy, logicznego rozumowania oraz wskazania doświadczenia życiowego (zob. wyrok SA w Gdańsku z 17 września 2009 r., II AKa 181/09, LEX nr 563030). Zasada swobodnej oceny dowodów (art. 7 kpk) nie daje podstaw do apriorycznego preferowania lub dyskwalifikowania jednych dowodów na rzecz drugich i to tylko dlatego że uzyskano je na określonym etapie postępowania. Sąd ma prawo dać wiarę zeznaniom świadków czy wyjaśnieniom oskarżonego złożonym np. w toku śledztwa wbrew odmiennym depozycjom z rozprawy bądź odwrotnie. Istotne jest, by swoje stanowisko sąd należycie i przekonująco uzasadnił, a ocena ta była wszechstronna i wnikliwa (zob. wyrok SA w Krakowie, II AKa 227/05, KZS 2006/3/36). Jeśli dowody nie są jednolite treściowo, uprawnieniem, ale i obowiązkiem sądu orzekającego jest poddanie ich takiej analizie, która pozwoli na wyłonienie tych, które zgodnie z zasadami logicznego myślenia i doświadczenia życiowego są przekonywające w takim stopniu, aby być oparciem dla rekonstrukcji stanu faktycznego (zob. wyrok SA w Katowicach z 7 października 2010 r., II AKa 232/10, KZS 2011/1/87). Sama zmiana relacji składanych przez poszczególne osoby nie eliminuje jeszcze procesowych skutków ich wcześniejszych wypowiedzi (zob. postanowienie SN z 21 kwietnia 2010 r., III KK 94/10, OSNwSK 2010/1/837). Pamiętać również trzeba, iż zarówno art. 4 kpk formułujący procesową zasadę obiektywizmu, jak i art. 2 § 2 kpk, wedle którego podstawę wszelkich rozstrzygnięć mają stanowić prawdziwe ustalenia faktyczne (tzw. zasada prawdy materialnej), zawierają jedynie ogólne wskazówki, adresowane do wszystkich organów postępowania. Ich jednak przestrzeganie gwarantowane jest szczegółowymi przepisami procedury karnej (zob. postanowienie SN z 28 kwietnia 2009 r., II KK 96/09, LEX Nr 507935; wyrok SN z 5 października 2010 r., III KK 370/09, OSNwSK 2010, nr 1, poz. 1878). Stąd przepisy te nie mogą w ogóle stanowić samodzielnie podstawy zarzutu środka odwoławczego (zob. postanowienie SN z 20 sierpnia 2020 r., III KK 147/20, LEX nr 3057894). Bez wykazania naruszenia tych szczegółowych regulacji, np. właśnie art. 7 kpk, nie może być również mowy o obrazie art. 4 kpk oraz art. 2 § 2 kpk. Z kolei zarzut błędu w ustaleniach faktycznych jest słuszny tylko wówczas, gdy zasadność ocen i wniosków wyprowadzonych przez sąd orzekający z okoliczności ujawnionych w toku przewodu sądowego nie odpowiada prawidłowości logicznego rozumowania, nie może on natomiast sprowadzać się do samej polemiki z ustaleniami sądu wyrażonymi w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku, koniecznym jest zaś wykazanie, jakich mianowicie konkretnych uchybień w zakresie zasad logicznego rozumowania dopuścił się sąd w ocenie zebranego materiału dowodowego (por. wyrok SN z 23 marca 1974 r., II KR 355/74, OSNPG 1975/9/84).

W przekonaniu instancji odwoławczej, Sąd Okręgowy nie uchybił w żadnym razie przepisom prawa procesowego, na naruszenie których w zakresie oceny zgromadzonych dowodów wskazywała apelacja obrońcy, a w konsekwencji nie może być mowy o błędnych ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę skazania oskarżonego K. M..

Słusznie więc Sąd a quo oparł się na wyjaśnieniach tego oskarżonego z postępowania przygotowawczego, bowiem postawa, jaką zaprezentował na rozprawie wcale w zgodzie z kryteriami oceny swobodnej z art. 7 kpk nie upoważniała do zajęcia innego stanowiska, tym bardziej w kontekście okoliczności, które wynikały z dowodów o niejawnym charakterze, dobitnie potwierdzających prawidłowość wnioskowania Sądu I instancji, w tym co do roli, którą odgrywał oskarżony, w żadnym razie nie będącej zaś marginalną, skoro miał on swój osobisty udział w pozyskiwaniu za łapówki recept od A. S., konkretnie na leki refundowane, co więcej zajmował się też ich wykupem i dostarczaniem w ten sposób pozyskiwanych produktów leczniczych B. W. która to już zajmowała się bezpośrednio ich wysyłkową sprzedażą angażując również nierzadko swego męża do dostarczania przesyłek do punktów, w których były nadawane do odbiorców. Matka K. M.w uznanych za wiarygodne jej wyjaśnieniach potwierdziła też, iż miał on jak najbardziej kontakty z jej mężem i to pomimo że obaj mężczyźni nie musieli wcale specjalnie pałać do siebie sympatią (k. 5547 t. XXVIII). Zresztą w tym zakresie jej depozycje pozytywnie weryfikował pominięty przez skarżącego materiał niejawny, z którego również wynikało, iż w żadnym razie zaangażowania oskarżonego K. M.w przedmiotowy proceder nie można ograniczać do wysyłkowej sprzedaży występujących pod różnymi nazwami i w różnej postaci leków zawierających T. i wiążącego się z tym pozyskiwania na te leki refundowane od A. S. poświadczających nieprawdę recept oraz ich wykupywania w aptekach po cenach uwzględniających refundację NFZ. Nawet jeśli bezpośrednio odpowiadał za ten wycinek, musiał mieć świadomość, iż proceder jest rozleglejszy, a więc obejmuje również leki, którymi obrót jest reglamentowany ze względu na to, że w swym składzie zawierają związki chemiczne będące środkami odurzającymi bądź substancjami psychotropowymi. Wiedział bowiem, że jego matka, od dawna nie pracującą, chciała ukryć posiadany majątek. Materiał niejawny wskazywał, iż z wydatną jego pomocą zamierzała potajemnie zakupić luksusowe auto. Na to nie mogłaby mieć pieniędzy tylko ze sprzedaży tych leków, w które zaopatrywał ją syn. Wniosek z tego mógł być więc tylko taki, iż proceder, którym zawiadywała, miał zdecydowanie szerszy wymiar, niż rola, którą przyszło w nim konkretnie odgrywać jej synowi. Nawet zaś jeśli było to efektem jego własnego wyboru, to jednak dokonywało się ze świadomością, że dokłada do niego własną cegiełkę, a to wystarczało, aby uczynić go odpowiedzialnym za całokształt aktywności, które wspólnie i w porozumieniu podejmował przede wszystkim wraz matką i ojczymem, gdyż wynikało to właśnie z istoty współsprawstwa, z którym mamy do czynienia zarówno wtedy, gdy każdy ze współdziałających zrealizował wszystkie ustawowe znamiona danego czynu, jak i wtedy, gdy osobiście zrealizował tylko pewną ich część, a nawet wówczas, gdy nie wyczerpał żadnego z ustawowych znamion, ale przyczynił się znacznie (istotnie) do jego popełnienia (zob. postanowienie SN z 13 marca 2019 r., II KK 217/18, LEX nr 2633631; wyrok SN z 14 stycznia 2020 r., II KK 8/19, LEX nr 3220846, postanowienie SN z 15 października 2020 r., IV KK 406/20, LEX nr 3277270; wyrok SA w Poznaniu z 8 lipca 2021 r., II AKa 60/20, LEX nr 3257060). Przypisane mu przestępstwa były więc ich wspólnym dziełem. Stąd i K. M. należało pociągnąć do odpowiedzialności karnej za całość tych przestępstw, kiedy porozumienie zawarte z matką i ojczymem choćby dokonało się w sposób dorozumiany (per facta concludenta) było właśnie tym spoiwem, które determinowało, iż każdy współdziałający odpowiada również za to, co zrobili inni współsprawcy, a więc za całość bezprawnego działania (zob. wyrok SA w Lublinie z 19 września 2013 r., II AKa 168/13, LEX nr 1386170). Nie mogło przy tym budzić wątpliwości, iż porozumieniem było objęte wspólne popełnianie przestępstw, które jedynie dokonywać się miały wedle ustalonego podziału ról. Nie musiał więc oskarżony M. mieć bezpośredniego kontaktu z innymi lekami, niż zawierającymi T., aby odpowiadać na zasadzie współsprawstwa również na gruncie art. 56 ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii.

Wieloletnie jednak handlowanie lekami zawierającymi w swym składzie substancje psychotropowe lub środki odurzające, nie mogło pozostawiać wątpliwości, że ilości tych narkotyków będących przez ten czas przedmiotem obrotu musiały być w sumie znaczne w rozumieniu art. 56 ust. 3 ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii, a więc być wystarczającymi do odurzenia się kilkudziesięciu osób uzależnionych (zob. wyrok SN z dnia 1 marca 2006 r., II KK 47/05, OSNKW 2006/6/57). Przekonywać o tym muszą dane o ilości transakcji, które zawarła B. W.przez te wszystkie lata, a wynikające czy to z materiałów niejawnych, czy też jawnych danych o ilości nadanych przesyłek, jak również wielkości środków, które w związku z dokonywaną sprzedażą wysyłkową zainkasowała.

Oskarżony miał swój udział w dochodach z wysyłkowej sprzedaży leków, których poziom z oczywistych względów również zapewniać musiała refundacja NFZ, pozwalała bowiem mniejszym kosztem je pozyskać. Nie ograniczał się on w żadnym razie do rekompensowania mu wydatków poniesionych na wykup leków. Wskazywały na to dobitnie materiały niejawne. Stąd w żadnym razie za błędne nie mogło uchodzić ustalenie Sądu I instancji, iż oskarżony uczynił sobie z popełnienia przestępstw przypisanych w punktach 4 i 6 stałego źródła dochodu. Z racji powtarzalności należało potraktować jako stałe, a nie musiało być ani wyłącznym, ani głównym źródło utrzymania oskarżonego, ani nawet źródłem przynoszącym dochód mający poważniejszy udział w strukturze dochodów ogółem (zob. wyrok SN z 20 grudnia 1971 r., I KR 249/71, OSNKW 1972, z. 5, poz. 87; wyrok z 18 października 1985 r., Rw 862/85, OSNKW 1986, z. 7-8, poz. 52). Decydujące dla oceny, czy mamy do czynienia z dochodem stałym, jest to bowiem, przez jak długi czas dochód był przez sprawcę osiągany oraz z jaką częstotliwością. Natomiast nieistotna jest w tym kontekście wysokość dochodu (zob. wyrok SN z 3 lutego 1989 r., IV KR 3/89, LEX nr 22053). W pojęciu stałości dochodu mieści się m.in. wymóg pewnej regularności; nie musi jednak to być regularność taka, jaką zapewnia wykonywanie stałej pracy (zob. wyrok SN z 20 sierpnia 1981 r., I KR 103/81, OSNKW 1981, z. 11, poz. 68). Przeciwieństwem dochodu stałego jest dochód osiągany sporadycznie (zob. wyrok z 18 października 1985 r., Rw 862/85, OSNKW 1986, z. 7-8, poz. 52). Zdaniem Sądu odwoławczego te wszystkie wymogi, jakie już o dawna w orzecznictwie stawia się, by możliwym było przypisanie uczynienia sobie z działalności przestępczej stałego źródła dochodu, w przypadku oskarżonego M. zostały spełnione, tak w aspekcie regularności jak i długości ich uzyskiwania, jeśli uwzględni się specyfikę działalności w związku z którą również były uzyskiwane.

Sąd Apelacyjny nie znalazł też najmniejszych podstaw do podważenia prawidłowości istotnych dla rozstrzygnięcia sprawy ustaleń faktycznych Sądu Okręgowego, z którymi nie zgodził się skarżący, a wskazywały na zrealizowanie m.in. przez K. M.znamion czynu stypizowanego w art. 258 § 1 kk. Zresztą skarżący potrafił im w zasadzie przeciwstawić li tylko teoretyczne rozważania odwołujące się do cytowanego orzecznictwa, nie przykładając uwagi, z czego konkretnie Sąd I instancji wywodził istnienie przedmiotowej zorganizowanej grupy przestępczej pod kierownictwem B. W. oraz doszukiwał się w niej zamierzonego udziału m.in. K. M. Zgodzić się trzeba zaś z Sądem Okręgowym, iż skala procederu oraz poziom jego zorganizowania, któremu towarzyszyło zaangażowanie kilku osób z wyznaczeniem im konkretnych ról, które mieli pełnić, aby cel dla którego się zaangażowali, mógł zostać wspólnymi siłami zrealizowany, nie pozostawiał wątpliwości, że mieliśmy do czynienia z najprostszą strukturą, o której mowa w art. 258 § 1 kk, a oskarżony M. właśnie dlatego, jakie wykonywał czynności na rzecz tej organizacji, przy uwzględnieniu czasu, przez jaki się to miało dokonywać oraz formy, musiał być świadom, że do niej przynależy i chciał tego. Tu wskazać trzeba, że skarżący abstrahował od ram organizacyjnych nieodzownych w sytuacji, w której z założenia działalność przestępcza miała być rozciągnięta w czasie, a podejmowane na tym polu aktywności powtarzalne wedle pewnego schematu obliczonego również na wyznaczeniu zadań poszczególnym jej uczestnikom, wymagały również pewnego skoordynowania wynikającego z założonego do zrealizowania wspólnego celu. Istotny więc był nie tylko podział ról oraz porozumienie co do wspólnego popełnienia przestępstwa, ale również wykreowanie struktury o choćby podstawowym poziomie organizacji, ażeby realizacja wspólnego celu wymagająca pewnego zdyscyplinowania poszczególnych uczestników przedsięwzięcia mogła się powieźć. Oskarżony musiał być przy tym świadomym tego, że funkcjonuje w takich właśnie ramach wiedząc, co do niego należy oraz jakimi są wobec niego oczekiwania pozostałych osób, w szczególności osoby kierującej. Z tym związana musiała być z kolei pewna forma trwałej współpracy opartej na z góry dokonanym podziale ról w przedsięwzięciu obliczonym na skoordynowanych działaniach. Jednym z nieodłącznych elementów zorganizowanej grupy przestępczej jest zaś właśnie podział ról, natomiast nie dyskwalifikuje udziału w takiej organizacji brak podporządkowania jej uczestnika poleceniom czy też nie udzielanie się we wszystkich akcjach przestępczych (zob. postanowienie SN z 11 lutego 2021 r., IV KK 567/20, LEX nr 3156197). Zorganizowana grupa nie musi mieć nawet kierownictwa, wystarczą bowiem struktury poziome. Nie ulega jednak wątpliwości, że zorganizowanie grupy wymaga pewnej formy kierownictwa czy koordynacji. W przeciwnym razie może zajść inna forma współuczestnictwa, np. współsprawstwo, w której sprawcy dobierają się ad hoc w celu popełnienia poszczególnych czynów (zob. wyrok SA w Poznaniu z 12 listopada 2020 r., II AKa 217/18, LEX nr 3104650). W pojęciu "zorganizowania" tkwią warunki podstawowej wewnętrznej struktury organizacyjnej - choćby z niskim stopniem zorganizowania - to także trwałość, istniejące więzy organizacyjne w ramach wspólnego porozumienia, planowanie przestępstw, akceptacja celów, trwałość zaspokojenia potrzeb grupy, skoordynowany sposób działania (zob. wyrok SA we Wrocławiu z 11 grudnia 2019 r., II AKa 271/19, LEX nr 2772931). W przypadku grupy przestępczej nie jest więc wymagany szczególny poziom jej organizacji, wystarczająca jest organizacja na poziomie zaledwie podstawowym, ale z podziałem ról, a zorganizowaną grupę mogą tworzyć osoby, których celem jest popełnianie przestępstw, o luźnym związku, m.in. bez stałych ról, ale w każdym razie o większym określeniu ról, niż przy współsprawstwie (zob. wyrok SA w Białymstoku z 21 listopada 2019 r., II AKa 196/19, LEX nr 2768572). Zorganizowana grupa przestępcza powinna składać się z co najmniej trzech osób, musi istnieć element organizacyjny, wyróżniający się w podziale zadań (ról) i koordynacji działania uczestników. Nie jest konieczne, aby wszyscy członkowie zorganizowanej grupy przestępczej wspólnie uzgadniali sposób popełnienia przestępstwa, a nadto byli połączeni więzami wzajemnej znajomości, wystarczające jest, aby każdy z uczestników grupy posiadał świadomość działania w jej strukturze organizacyjnej. Poziom organizacji grupy nie musi być bliżej sprecyzowany. Wystarczy niski stopień zorganizowania. Organizowanie się grupy winno dokonać się przed popełnieniem planowanych przestępstw. Elementy zorganizowania wymagają wcześniejszego wypracowania i nie można ich wytworzyć "ad hoc" w trakcie popełnienia przestępstwa. Jest to zarazem czynnik odróżniający zorganizowaną grupę przestępczą od współsprawstwa, które jako działanie "wspólne i w porozumieniu" z inną osobą, może ukonstytuować się dopiero w trakcie wykonania znamion czynu zabronionego (współsprawstwo sukcesywne). Zorganizowaną grupę przestępczą konstytuuje łączne występowanie dwóch elementów, tj. porozumienia i zorganizowania. Porozumienie stanowi zarazem podstawę zorganizowanej grupy, ale nie wyczerpuje jej istoty. Wymagany jest element trwałości, polegający nie tylko na popełnieniu przestępstw w sposób ciągły, ale także zapewnieniu sobie stałych źródeł dochodu trwających jakiś czas (zob. wyrok SA w Łodzi z 3 lipca 2019 r., II AKa 95/18, OSA 2020, nr 1, poz. 135). Zorganizowana grupa przestępcza może być utworzona też dla popełnienia jednego przestępstwa.

W świetle powyższego więzi rodzinne łączące K. M. z matką i ojczymem wcale nie sprzeciwiały się wykształceniu opisanych powyżej powiazań, w oparciu o które należało właśnie przyjąć, iż zawiązać się musiała z jego udziałem i przez lata funkcjonować zorganizowana grupa przestępcza, potrzebna właśnie dla uprawiania procederu, który ze swej istoty wymagał pewnego zorganizowania oraz skoordynowania działań poszczególnych osób w niego zaangażowanych zgodnie z dokonanym podziałem ról. Zresztą nie trzeba być szczególnie lotnym, żeby orientować się, iż same więzy krwi lub powinowactwa nie wystarczają, by osoby nimi złączone w sposób właściwy zorganizowanym grupom przestępczym dokonywały przestępstw. Musi ich przecież dodatkowo łączyć chęć wspólnego ich popełniania, a także wytworzenie się sprzyjających temu pewnych ram organizacyjnych. Tym natomiast nie charakteryzują się przecież związki rodzinne, które mają zaspakajać inne potrzeby ludzkie.

Stąd nie mógł skarżący skutecznie z odwołaniem się do podnoszonej obrazy art. 7 kpk podważyć ustaleń faktycznych przyjętych za podstawę zaskarżonego wyroku, z którymi się nie godził.

Wniosek

zmiana zaskarżonego wyroku poprzez:

uniewinnienie oskarżonego od zarzucanego czynu z art. 258 § 1 kk, ewentualnie wyeliminowanie z jego opisu obrotu znacznymi ilościami środków psychoaktywnych, a w konsekwencji wymierzenie łagodniejszej kary,

wyeliminowanie z opisu przestępstwa przypisanego w punkcie 4 działania w zorganizowanej grupie przestępczej, innych substancji niż T. oraz uczynienie sobie z przestępstwa stałego źródła dochodu, a w konsekwencji orzeczenie kary łagodniejszej, ewentualnie zakwalifikowanie przestępstwa z zastosowaniem art. 56 ust. 1 ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii i w konsekwencji wymierzenie łagodniejszej kary,

wyeliminowanie z opisu przestępstwa przypisanego w punkcie 5 działania w zorganizowanej grupie przestępczej, a w konsekwencji wymierzenie łagodniejszej kary,

wyeliminowanie z opisu przestępstwa przypisanego w punkcie 6 działania w zorganizowanej grupie przestępczej, a w konsekwencji wymierzenie łagodniejszej kary

ewentualnie

uchylenie zaskarżonego wyroku co do oskarżonego K. M. i przekazanie sprawy w tej części do ponownego rozpoznania

☐ zasadny

☐ częściowo zasadny

☒ niezasadny

Zwięźle o powodach uznania wniosku za zasadny, częściowo zasadny albo niezasadny.

Nie stwierdzono uchybień, których zaistnienie miało przemawiać za postulowanymi korektami zaskarżonego wyroku, zresztą nie do końca stanowiącymi adekwatny sposób wyeliminowania podnoszonych mankamentów. Przyjęcie, iż oskarżony brał tylko udział w nielegalnym (poza aptecznym) obrocie lekami zawierającymi T., swym zachowaniem wyczerpywałby jedynie znamiona przestępstwa stypizowanego w art. 127a § 2 prawa farmaceutycznego. T. nie jest bowiem środkiem odurzającym, ani substancją psychotropową w rozumieniu ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii.

Wniosek kasatoryjny sformułowany został zaś w ogóle contra legem. Uchylenie wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania zgodnie z art. 437 § 2 zd. 2 kpk może nastąpić wyłącznie w wypadkach wskazanych w art. 439 § 1 kpk (bezwzględne przyczyny odwoławcze), art. 454 kpk (zakaz skazania dopiero przez sąd odwoławczy oskarżonego uniewinnionego w pierwszej instancji albo co do którego w pierwszej instancji umorzono postępowanie) lub jeżeli jest konieczne przeprowadzenie na nowo przewodu w całości. Ostatni z wymienionych enumeratywnie wskazanych w ustawie procesowej przypadków wydania orzeczenia kasatoryjnego przez sąd odwoławczy zachodzi wówczas, gdy orzekający sąd pierwszej instancji naruszył przepisy prawa procesowego, co skutkowało, w realiach sprawy, nierzetelnością prowadzonego postępowania sądowego, uzasadniającą potrzebę powtórzenia (przeprowadzenia na nowo) wszystkich czynności procesowych składających się na przewód sądowy w sądzie pierwszej instancji (zob. uchwałę SN z dnia 22 maja 2019 r., I KZP 3/19, OSNKW 2019/6 poz. 31).

Tymczasem skarżący nie zarzucał zaistnienia którejkolwiek z bezwzględnych przyczyn odwoławczych. Z oczywistych względów nie mógł domagać się obrońca uchylenia wyroku skazującego ze względu na zakaz ne peius z art. 454 § 1 kpk. Nie było też choćby oczekiwanym uzupełnienie postępowania dowodowego, choć braki postępowania dowodowego zgodnie z art. 437 § 2 zd. 2 kpk nie stanowiłyby wystarczającej podstawy do uchylenia wyroku i przekazania sprawy do ponownego rozpoznania. W przyjętym obecnie modelu postępowania odwoławczego, Sąd II instancji zobowiązany jest bowiem do uzupełnienia materiału dowodowego w ramach przeprowadzanej kontroli odwoławczej i to niezależnie od rodzaju wyroku poddanego tej kontroli (zob. wyrok SN z dnia 23 stycznia 2019 r., III KS 32/18, LEX nr 2619183). Także sama konieczność ponownej oceny przeprowadzonych dowodów nie mieści się w kręgu podstaw rozstrzygnięcia, o którym mowa w art. 437 § 2 in fine kpk, tj. wyroku kasatoryjnego (zob. wyrok SN z dnia 11 lutego 2020 r., I KS 2/20, LEX nr 2777409).

3.2.

w stosunku do czynów przypisanych w punktach 3, 4, 5 i 6

rażąca niewspółmierność kary poprzez nieuwzględnienie w odpowiednim stopniu okoliczności łagodzących i zbytnie wyeksponowanie elementów obostrzających wymiar kary, co w ocenie obrony jest rażąco surowe, niewspółmierne do wagi popełnionego czynu, mając na względzie podrzędną rolę oskarżonego, a w konsekwencji wymierzenie:

za czyn z punktu 3 kary 1 roku pozbawienia wolności, gdy wystarczającą byłaby kara 3 miesięcy pozbawienia wolności, ewentualnie 6 miesięcy pozbawienia wolności,

za czyn z punktu 4 kary 2 lat i 6 miesięcy pozbawienia wolności, podczas gdy wystarczająca byłaby kara w wymiarze 2 lat i 1 miesiąca,

za czyn z punktu 5 kary 2 lat pozbawienia wolności, podczas gdy wystarczającą byłaby kara 1 roku pozbawienia wolności,

za czyn z punktu 6 kary 1 roku i 6 miesięcy pozbawienia wolności, podczas gdy wystarczającą byłaby kara 7 miesięcy pozbawienia wolności

w stosunku do kary łącznej z punktu 15c

rażąca niewspółmierność kary poprzez orzeczenie zbyt dotkliwej kary łącznej 3 lat i 6 miesięcy pozbawienia wolności, podczas gdy okoliczności niniejszej sprawy, takie jak rodzaj naruszonych dóbr prawnych, marginalna rola, bliskość czasowa poszczególnych przestępstw, czy uprzednia niekaralność oskarżonego uzasadniały wymierzenie kary łącznej z zastosowaniem systemu pełnej absorpcji, tj. kary 2 lat i 6 miesięcy pozbawienia wolności, ewentualnie kary możliwie zbliżonej do pełnej absorpcji, tj. kary 2 lat i 7 miesięcy pozbawienia wolności

☐ zasadny

☐ częściowo zasadny

☒ niezasadny

Zwięźle o powodach uznania zarzutu za zasadny, częściowo zasadny albo niezasadny

Rażąca niewspółmierność kary, to uchybienie dotyczące reakcji prawnej na czyn, leżącej w sferze swobodnego uznania sądu, a więc gdy ustawa pozwala sądowi orzekać w określonych granicach kary. Pojęcie niewspółmierności rażącej oznacza znaczną, wyraźną i oczywistą, a więc niedającą się zaakceptować dysproporcję między karą wymierzoną, a karą sprawiedliwą (zasłużoną). Przesłanka rażącej niewspółmierności kary jest więc spełniona wtedy, gdy na podstawie ustalonych okoliczności sprawy, które powinny mieć decydujące znaczenie dla wymiaru kary, można przyjąć, że występuje wyraźna różnica między karą wymierzoną a karą, która powinna zostać wymierzona w wyniku prawidłowego zastosowania dyrektyw wymiaru kary oraz zasad ukształtowanych przez orzecznictwo (zob. wyrok SN z dnia 22 października 2007 r., SNO 75/07, LEX nr 569073; wyrok SN z dnia 26 czerwca 2006 r., SNO 28/06, LEX nr 568924; wyrok SN z dnia 30 czerwca 2009 r., WA 19/09, OSNwSK 2009, poz. 1255; wyrok SN z dnia z 11 kwietnia 1985 r., V KRN 178/85, OSNKW 1985/7–8, poz. 60). Zarzut rażącej niewspółmierności kary jako zarzut z kategorii ocen można zatem zasadnie podnosić tylko wówczas, gdy kara, jakkolwiek mieści się w granicach ustawowego zagrożenia, nie uwzględnia jednak w sposób właściwy zarówno okoliczności popełnienia przestępstwa, jak i osobowości sprawcy-innymi słowy, gdy w społecznym odczuciu jest karą niewspółmierną.

Niczego takiego nie sposób jednak stwierdzić w odniesieniu do kar wymierzonych oskarżonemu M., w szczególności względem konkretnie kwestionowanych kar pozbawienia wolności.

Żadnej z okoliczności świadczących na korzyść oskarżonego Sąd a quo nie pominął, ani nie przydał jej zbyt małej wagi.

Uwzględnił, że uprzednio nie był on karany, choć należało równocześnie dostrzec, iż następczo K. M. został skazany za przestępstwo z art. 217 § 1 kk na karę grzywny (k. 7022 t. XXXVI). Bynajmniej jednak z tego powodu, jak też ze względu na swą sytuację rodzinną, a to sprawowanie opieki nad kilkorgiem dziećmi, które musi wspierać finansowo, nie zasłużył na łagodniejsze kary.

Sąd Okręgowy przecież i tak uwzględnił na korzyść oskarżonego M., iż jego udział w nielegalnym handlu lekami z uwagi na rolę, którą pełnił w procederze, a odpowiadał za pozyskiwanie recept i wykupowanie leków zawierających T., czyli konkretnie miał podejmować aktywności prowadzące do realizowania znamion czynu zabronionego stypizowanego w art. 127a § 2 prawa farmaceutycznego zagrożonego alternatywnie karą grzywny, ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2, uzasadniał wymierzenie mu istotnie łagodniejszej kary za popełnione w ramach zorganizowanej grupy przestępczej i we współsprawstwie przede wszystkim z matką i ojczym przestępstwo kwalifikowane również z uwzględnieniem art. 56 ust. 3 ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii, a przez to zagrożone karą pozbawienia wolności od lat 2 do lat 12 i kumulatywnie grzywną. Nie można jednak zapominać, że taka postać zaangażowania oskarżonego w popełnienie tego przestępstwa była wypadkową roli, która mu przypadła i wynikała zarówno z posiadanych przez niego możliwości, ja też tego, że bezpośrednio pozyskiwaniem recept od A. S. oraz wykupowaniem na ich podstawie leków zajmował się w głównej mierze M. W., on też okazał się mieć dojścia do leków zawierających siarczan morfiny. K. M. jako współsprawca odpowiada jednak za całokształt zachowań składających się na przypisane mu przestępstwo, z którego też osobiście czerpał korzyści majątkowe, co więcej uczynił sobie z niego stałe źródło dochodu. Nie może zaś dziwić w sytuacji, w której zachodziły aż dwie okoliczności obligatoryjnie obostrzające przewidziane w art. 65 § 1 kk (również działanie w zorganizowanej grupie przestępczej), a czas przestępnej aktywności liczony był w latach, że wymierzoną musiała zostać oskarżonemu kara odbiegająca jednak dość wyraźnie od dolnej granicy ustawowego zagrożenia. Pomimo tego wymierzona kara 2 lat i 6 miesięcy pozbawienia wolności i tak jest dość bliską owej granicy. Stąd ze swej istoty, gdy nie mogła być niższą od 2 lat i 1 miesiąca za surową w stopniu rażącym żadną miarą nie może być uznana.

Podobnie za przesadnie surową nie sposób postrzegać kary 2 lat pozbawienia wolności za wieloletnie wręczanie łapówek lekarzowi w zamian za naruszające prawo wystawiane przez niego poświadczających nieprawdę recept na leki, gdy czyn był zagrożony karą pozbawienia wolności od roku i był popełniony w warunkach art. 65 § 1 kk ze względu na działanie w zorganizowanej grupie przestępczej i to nawet jeśli odzwierciedlenie tego jest jedynie w jego opisie, a już nie w kwalifikacji prawnej i podstawie wymiaru kary, co było oczywistym uchybieniem, jednak przy braku skutecznego zaskarżenia na niekorzyść nie mogącym być skorygowanym na zasadzie art. 455 kpk.

Zresztą z tej perspektywy najmniejszych wątpliwości nie mogła budzić również zdecydowanie bliższa ustawowemu minimum wynoszącemu 6 miesięcy, a daleka od górnej granicy ustawowego zagrożenia, czyli 8 lat, kara 1 roku i 6 miesięcy pozbawienia wolności za dokonujące się przez dłuższy czas i sukcesywnie wyłudzenia nienależnych refundacji na leki, bowiem wykupowanych na podstawie recept poświadczających nieprawdę co do wskazań medycznych do ich zaordynowania w danym czasie i podanej ilości osobom, na których dane zostały wystawione, a tym samym przysługującego w związku z tym aptekom dofinansowania ze środków publicznych, co też było uskuteczniane w ramach istniejącej zorganizowanej grupy przestępczej, a i pozwalało zaoszczędzić na wykupie leków, dzięki czemu z większym zyskiem mogły być odsprzedawane, zapewniając również w ten sposób dodatkowe źródło dochodu.

W świetle powyższego nie mogła więc też budzić zastrzeżeń kara 1 roku pozbawienia wolności za udział w zorganizowanej grupie przestępczej. Choć proporcjonalnie w większym oddaleniu od dolnej granicy ustawowego zagrożeniu, niż w przypadku pozostałych wymierzonych K. M. jednostkowych kar pozbawienia wolności, tym nie mniej nie mogło to jeszcze skutkować jej surowością, a już tym bardziej wyraźnie przesadną, kiedy się uwzględni czas, przez jaki organizacja funkcjonowała i były przez jej członków popełnianymi przestępstwa, dla uskuteczniania których się zawiązała.

W konsekwencji surowością nie mogła razić kara łączna 3 lat i 6 miesięcy pozbawienia wolności. Raptem o 1 rok przewyższała najwyższą z łączonych kar jednostkowych, a o 3 lata i 6 miesięcy jest niższa od ich sumy. Niewątpliwie właściwie uwzględnia więzi przedmiotowo-podmiotowe zbiegających się czynów, jak też uchodzi za właściwie realizującą cele kary, tak wychowawcze i zapobiegawcze wobec oskarżonego, jak i w zakresie kształtowania świadomości prawnej społeczeństwa. Poważny konflikt z prawem karnym nie może przecież pozostać bez adekwatnej reakcji, która w tym wypadku, jakkolwiek ze swej natury dolegliwa, uchodzi za w pełni zasłużoną, gdy wbrew twierdzeniom skarżącego nie sposób uznać roli oskarżonego M. w procederze będącym przedmiotem osądu jako marginalnej. Nawet jeśli nie była wiodącą była wciąż istotną dla jego powodzenia, o czym dobitnie świadczyć muszą okoliczności naprowadzone materiałami niejawnymi. Apelujący nie przedstawił natomiast żadnych argumentów, które mogłyby przekonać do ukształtowania kary łącznej pozbawienia wolności na zasadzie pełnej absorpcji, czy też w jeszcze większym stopniu zbliżonej do najwyższej z łączonych kar. Wręcz przyznał różnorodność dóbr prawnych, w które oskarżony godził poszczególnymi popełnionymi przez niego przestępstwami, a to właśnie musiało również znaleźć swoje odzwierciedlenie w rozmiarze kary łącznej istotnie odbiegającej od minimum.

Choć wyraźnie nie były kwestionowanymi, nie mogły ponadto budzić zastrzeżeń kumulatywne grzywny orzeczone na podstawie art. 33 § 2 kk w tych przypadkach, w których przypisanych przestępstw oskarżony dopuścił się w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, a nawet takie korzyści przez niego lub kogo innego były osiągane. Ich rozmiar w aspekcie ilości stawek dziennych uznać należy za adekwatny do stopnia społecznej szkodliwości czynów, za które poszczególne grzywny zostały wymierzone, nie przekraczający przy tym stopnia zawinienia oskarżonego, a ponadto uwzględniający należycie cele, jakie również kara o charakterze majątkowym ma realizować tak wobec niego, jak i społeczeństwa. W tych wszystkich przypadkach, gdy łatwy zarobek motywuje do łamania prawa, również poprzez dolegliwość natury finansowej należy oddziaływać na sprawcę, jak i tych wszystkich, którzy gotowi byliby iść w jego ślady, uzmysłowiając wynikającym z tego uszczerbkiem w majątku lub jego pomniejszeniem na przyszłość nieopłacalność popadania w konflikty z prawem karnym.

Tak więc i kara łączna grzywny orzeczona akurat w wysokości najwyższej z łączonych kar jednostkowych, czyli w rozmiarze możliwie najniższym w myśl art. 86 § 1 kk w brzmieniu tego przepisu, które miało zastosowanie, za przesadnie surową być nie mogła uznana.

Wniosek

zmiana zaskarżonego wyroku poprzez:

złagodzenie kary za czyn z punktu 3 do 3 miesięcy pozbawienia wolności,

złagodzenie kary za czyn z punktu 4 do 2 lat i 1 miesiąca pozbawienia wolności,

złagodzenie kary za czyn z punktu 5 do 1 roku pozbawienia wolności,

złagodzenie kary za czyn z punktu 6 do 7 miesięcy pozbawienia wolności

i orzeczenie kary łącznej na zasadzie pełnej absorpcji lub możliwie zbliżonej do pełnej absorpcji, względnie złagodzenie kary łącznej do 2 lat i 6 miesięcy pozbawienia wolności lub 2 lat i 7 miesięcy pozbawienia wolności

ewentualnie

uchylenie zaskarżonego wyroku co do oskarżonego K. M. i przekazanie sprawy w tej części do ponownego rozpoznania

☐ zasadny

☐ częściowo zasadny

☒ niezasadny

Zwięźle o powodach uznania wniosku za zasadny, częściowo zasadny albo niezasadny.

Nie stwierdzono uchybienia, które uzasadniałoby ingerencję Sądu odwoławczego w rozstrzygnięcie o karze zawarte w wyroku Sądu I instancji.

Co do wniosku kasatoryjnego aktualne pozostają wywody z podsekcji 3.1.

3.3.

rażąca niewspółmierność obowiązku naprawienia szkody orzeczonego w związku ze skazaniem za przestępstwo przypisane w punkcie 6, a nałożonego solidarnie, wyłącznie z dwoma pozostałymi współsprawcami, choć oskarżonych było więcej, co nie ma żadnego przełożenia na stan faktyczny, przyczynienie się oskarżonego, wreszcie fakt, że nie uzyskał on żadnej korzyści, ewidentnie kłóci się z charakterem środków karnych, które powinny być orzekane w sposób zindywidualizowany

ewentualnie

obraza prawa materialnego, a to art. 46 § 1 kk poprzez błędne jego zastosowanie i przyjęcie, że środkiem karnym odpowiednim w realiach sprawy będzie solidarny obowiązek naprawienia szkody, podczas gdy każdy z oskarżonych powinien odpowiadać stosownie do udziału w wyrządzonej szkodzie ( pro rata partae)

☐ zasadny

☐ częściowo zasadny

☒ niezasadny

Zwięźle o powodach uznania zarzutu za zasadny, częściowo zasadny albo niezasadny

Ze smutkiem trzeba stwierdzić, iż apelujący będący wykwalifikowanym prawnikiem po już niemal dekadzie obowiązywania zmian w Kodeksie karnym wprowadzonych ustawą z dnia 20 lutego 2015 r. o zmianie ustawy - Kodeks karny oraz niektórych innych ustaw (Dz. U. poz. 396 z późn. zm.) nie wiedział, iż obowiązek naprawienia szkody przewidziany w art. 46 § 1 kk od 1 lipca 2015 r. jest środkiem kompensacyjnym, a nie środkiem karnym i nie mają do niego zastosowania, choćby odpowiedniego, przepisy dotyczące wymiaru kary (art. 53 kk, art. 54 § 1 kk, art. 55 kk), co wprost wynika z treści art. 56 kk. W konsekwencji na pierwszy plan wysuwa się teraz nie represyjna, lecz kompensacyjna funkcja rzeczonego obowiązku.

Jednocześnie art. 46 § 1 kk wyraźnie nakazuje stosować przy orzekaniu obowiązku naprawienia szkody przepisów prawa cywilnego. Z tego względu zdezaktualizowały się te wszystkie poglądy, na które powołał się skarżący, właśnie odnoszące się do zasad wymiaru obowiązku naprawienia szkody, wynikające z wcześniejszego jego mieszanego, tj. karnoprawnego (represyjnego) i kompensacyjnego charakteru.

W przypadku wyrządzenia szkody przez współsprawców przestępstwa zastosowanie ma więc art. 441 § 1 kc, w świetle którego jeżeli kilka osób ponosi odpowiedzialność za szkodę wyrządzoną czynem niedozwolonym, ich odpowiedzialność jest solidarna. Nie znajdują już natomiast normatywnej podstawy podnoszone uprzednio poglądy, że bardziej uzasadnione (z uwagi na zasadę indywidualizacji odpowiedzialności karnej) byłoby orzekanie obowiązku naprawienia szkody w częściach równych od każdego ze współdziałających lub stosownie do udziału każdego z nich w wyrządzonej szkodzie (pro rata partae). Z dniem 1 lipca 2015 r. przewidziana w art. 46 § 1 kk instytucja obowiązku naprawienia w całości albo w części szkody wyrządzonej przestępstwem została wprost wyłączona spod działania zasady indywidualizacji odpowiedzialności karnej.

Z tego względu nie mogło budzić najmniejszych wątpliwości nałożenie na oskarżonego solidarnego obowiązku naprawienia w całości szkody wyrządzonej Narodowemu Funduszowi Zdrowia wyłudzeniem refundacji na leki zawierające T., w którym jako współsprawca miał swój udział również K. M.. Oczywiście obowiązanym do tego powinien być również przy zastosowaniu art. 441 kc A. S., który w tym zakresie udzielił pomocy poprzez wystawianie poświadczających nieprawdę recept na owe leki refundowane, a zgodnie z art. 422 kc za szkodę odpowiedzialny jest nie tylko ten, kto ją bezpośrednio wyrządził, lecz także ten, kto inną osobę do wyrządzenia szkody nakłonił albo był jej pomocny, jak również ten, kto świadomie skorzystał z wyrządzonej drugiemu szkody, nie mniej tego rodzaju błąd Sądu I instancji, nienaprawialny przy braku skutecznie wniesionej apelacji na niekorzyść wskazanego oskarżonego, nie mógł stanowić uzasadnienia dla ograniczenia odpowiedzialności odszkodowawczej K. M.

Zakresu odpowiedzialności nie mógł więc wyznaczać również rozmiar uzyskanej korzyści. Wykupując leki z refundacją niewątpliwie jednak oszczędzał na kosztach ich pozyskania, co już samo w sobie stanowiło korzyść majątkową, przez którą rozumie się zwiększenie aktywów lub zmniejszenie pasywów przez przysporzenie majątkowe, zmniejszenie lub uniknięcie strat albo zniesienie lub nawet uniknięcie obciążeń składników majątkowych. Cechą korzyści majątkowej jest to, że ma ona określoną wartość ekonomiczną, którą można wyrazić w pieniądzu, stąd też służy zaspokajaniu potrzeb materialnych jednostki lub jednostek. O osiągnięciu korzyści majątkowej można mówić zarówno wtedy, gdy jest to korzyść uzyskana dla siebie, jak i wtedy, gdy jest to korzyść dla kogoś innego (zob. art. 115 § 4 kk).

Jest przy tym oczywistym, że NFZ, jak też osoby, z udziałem których odbywała się procedura refundacji, w najmniejszym stopniu nie mogły się przyczynić do przestępstwa przypisanego m.in. K. M. w punkcie 6, a tym samym do powstania szkody równej wypłaconej aptekom refundacji za sprzedane przez nie na podstawie poświadczających nieprawdę recept leki. Nie zachodziły więc podstawy do miarkowania odszkodowania na podstawie art. 362 kc.

Zakres obowiązku naprawienia szkody nie mógł zostać też ograniczony ze względu na stan majątkowy oskarżonego, gdyż nie byłoby to akceptowane z punktu widzenia zasad współżycia społecznego (art. 440 kc). W przypadku umyślnego wyrządzenia szkody innej osobie, zakwalifikowanego jak przestępstwo, zasady współżycia przemawiają za tym, aby w ogóle nie stosować żadnego miarkowania, nawet jeśli zachodzą różnice majątkowe między sprawcą a pokrzywdzonym. Zasady współżycia społecznego, do których odwołuje się przepis art. 440 kc, nakazują respektowanie zasady "czystych rąk", według której kto sam naruszył zasady współżycia społecznego nie może powoływać się na nie i żądać na ich podstawie odmowy, czy też ograniczenia udzielenia ochrony sądowej podmiotowi, któremu przysługują określone przepisami prawa roszczenia (zob. wyrok SA w Warszawie z 8 kwietnia 2019 r., II AKa 10/19, LEX nr 2684380).

Wniosek

zmiana zaskarżonego wyroku poprzez obciążenie oskarżonego tylko częścią szkody adekwatnie do zakresu współsprawstwa

☐ zasadny

☐ częściowo zasadny

☒ niezasadny

Zwięźle o powodach uznania wniosku za zasadny, częściowo zasadny albo niezasadny.

Nie stwierdzono uchybienia, a tylko wówczas zgodnie z art. 438 kpk Sąd odwoławczy orzekając w granicach zaskarżenia i podniesionych zarzutów może zaingerować stosownie w treść zaskarżonego orzeczenia.

4.  OKOLICZNOŚCI PODLEGAJĄCE UWZGLĘDNIENIU Z URZĘDU

4.1.

Zwięźle o powodach uwzględnienia okoliczności

5.  ROZSTRZYGNIĘCIE SĄDU ODWOŁAWCZEGO

1.7.  Utrzymanie w mocy wyroku sądu pierwszej instancji

5.1.1.

Przedmiot utrzymania w mocy

zaskarżony wyrok w całości w stosunku do oskarżonego M. W.

Zwięźle o powodach utrzymania w mocy

Brak podstaw do ingerencji w te części zaskarżonego wyroku, które dotyczą oskarżonego, kiedy nie były dotknięte uchybieniami podniesionymi w wywiedzionej apelacji jego obrońcy, a nie stwierdzono innych uchybień, które należałoby uwzględnić z urzędu, niezależnie od granic zaskarżenia i podniesionych zarzutów (art. 439 § 1 kpk, art. 435 kpk, art. 440 kpk, art. 455 kpk).

1.8.  Zmiana wyroku sądu pierwszej instancji

5.2.1.

Przedmiot i zakres zmiany

Zwięźle o powodach zmiany

1.9.  Uchylenie wyroku sądu pierwszej instancji

1.1.7.  Przyczyna, zakres i podstawa prawna uchylenia

5.3.1.1.1.

art. 439 k.p.k.

Zwięźle o powodach uchylenia

5.3.1.2.1.

Konieczność przeprowadzenia na nowo przewodu w całości

art. 437 § 2 k.p.k.

Zwięźle o powodach uchylenia

5.3.1.3.1.

Konieczność umorzenia postępowania

art. 437 § 2 k.p.k.

Zwięźle o powodach uchylenia i umorzenia ze wskazaniem szczególnej podstawy prawnej umorzenia

5.3.1.4.1.

art. 454 § 1 k.p.k.

Zwięźle o powodach uchylenia

1.1.8.  Zapatrywania prawne i wskazania co do dalszego postępowania

1.10.  Inne rozstrzygnięcia zawarte w wyroku

Punkt rozstrzygnięcia z wyroku

Przytoczyć okoliczności

6.  Koszty Procesu

Punkt rozstrzygnięcia z wyroku

Przytoczyć okoliczności

4

Sąd Apelacyjny obowiązany był orzec stosownie do wymogu z art. 626 § 1 kpk o tym, kto, w jakiej części i zakresie ponosi koszty procesu za postępowanie odwoławcze.

Z art. 627 kpk w zw. z art. 634 kpk wynika, że w przypadku zmiany zaskarżonego wyroku skazującego nie skutkującej jednak uniewinnieniem zasadą jest, że to oskarżony ponosi koszty procesu za postępowanie odwoławcze, przy czym w sprawie, w której koszty te przypadają na kilku oskarżonych, zgodnie z art. 633 kpk sąd zasądza te koszty od każdego z nich według zasad słuszności, mając w szczególności na względzie koszty związane ze sprawą każdego z nich.

Zresztą również w przypadku nieuwzględnienia apelacji wniesionych przez obrońców, zgodnie z art. 636 § 1 i 2 kpk w zw. z art. 633 kpk, koszty te ponoszą oskarżeni w częściach na nich przypadających, a określonych według zasad słuszności.

Mając na względzie powyższe oraz przy braku podstaw do zastosowania art. 624 § 1 kpk, oskarżonego K. M. obciążał więc w 1/6 ryczałt za doręczenia w kwocie 20 złotych oraz opłata za II instancję w wysokości określonej w art. 8 w zw. z art. 2 ust. 1 pkt 4 i art. 3 ust. 1 ustawy z dnia 23 czerwca 1973 r. o opłatach w sprawach karnych, a więc adekwatnej względem wymierzonych oskarżonemu kar łącznych pozbawienia wolności oraz grzywny.

Sąd a quem nie widział podstaw do uznania, że uiszczenie przez oskarżonego choćby w części kosztów sądowych postępowania odwoławczego byłoby zbyt uciążliwe. Nawet jeśli przed nim dość długa perspektywa przebywania w warunkach izolacji penitencjarnej, tym nie mniej do tego czasu w żaden sposób nie pozostaje ograniczony w zarobkowaniu, a stać go było na ustanowienie obrońcy z wyboru.

7.  PODPIS

SSA Marcin Schoenborn SSA Michał Marzec SSA Wojciech Kopczyński

1.11.  Granice zaskarżenia

Kolejny numer załącznika

1

Podmiot wnoszący apelację

obrońca oskarżonegoK. M.

Rozstrzygnięcie, brak rozstrzygnięcia albo ustalenie, którego dotyczy apelacja

skazanie oskarżonego w punkcie 3 za przestępstwo z art. 258 § 1 kk,

przypisanie oskarżonemu w punkcie 4 przestępstwa z art. 56 ust. 3 ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii i art. 127a § 2 ustawy - Prawo farmaceutyczne w zw. z art. 11 § 2 kk w zw. z art. 12 § 1 kk w zw. z art. 65 § 1 kk jako popełnionego w warunkach zorganizowanej grupy przestępczej oraz przyjęcie, że uczestniczył w nielegalnym obrocie znacznymi ilościami narkotyków,

przypisanie oskarżonemu w punkcie 5 przestępstwa z art. 229 § 3 kk w zw. z art. 12 § 1 kk jako popełnionego w warunkach zorganizowanej grupy przestępczej,

przypisanie oskarżonemu w punkcie 6 przestępstwa z art. 286 § 1 kk w zw. z art. 11 § 2 kk w zw. z art. 65 § 1 kk jako popełnionego w warunkach zorganizowanej grupy przestępczej,

kary jednostkowe oraz kary łączne

1.3.1. Kierunek i zakres zaskarżenia

☒ na korzyść

☐ na niekorzyść

☐ w całości

☒ w części

co do winy

co do kary

co do środka karnego lub innego rozstrzygnięcia albo ustalenia

1.3.2. Podniesione zarzuty

Zaznaczyć zarzuty wskazane przez strony w apelacji

art. 438 pkt 1 k.p.k. – obraza przepisów prawa materialnego w zakresie kwalifikacji prawnej czynu przypisanego oskarżonemu

art. 438 pkt 1a k.p.k. – obraza przepisów prawa materialnego w innym wypadku niż wskazany
w art. 438 pkt 1 k.p.k., chyba że pomimo błędnej podstawy prawnej orzeczenie odpowiada prawu

art. 438 pkt 2 k.p.k. – obraza przepisów postępowania, jeżeli mogła ona mieć wpływ na treść orzeczenia

art. 438 pkt 3 k.p.k. – błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę orzeczenia,
jeżeli mógł on mieć wpływ na treść tego orzeczenia

art. 438 pkt 4 k.p.k. – rażąca niewspółmierność kary, środka karnego, nawiązki lub niesłusznego zastosowania albo niezastosowania środka zabezpieczającego, przepadku lub innego środka

art. 439 k.p.k.

brak zarzutów

1.4. Wnioski

uchylenie

zmiana

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Renata Kopiec
Podmiot udostępniający informację: Sąd Apelacyjny w Katowicach
Osoba, która wytworzyła informację:  Michał Marzec,  Wojciech Kopczyński
Data wytworzenia informacji: