Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

II AKa 12/23 - wyrok Sąd Apelacyjny w Katowicach z 2023-03-03

Sygn. akt: II AKa 12/23

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 3 marca 2023 r.

Sąd Apelacyjny w Katowicach w II Wydziale Karnym w składzie:

Przewodniczący

- Sędzia SA Piotr Filipiak

Sędziowie

SA Marcin Schoenborn (spr.)

SO del. Teresa Jędrzejas-Paluch

Protokolant

Magdalena Golyszny

przy udziale prokuratora Prokuratury Rejonowej w Rudzie Śląskiej Macieja Szlęka

po rozpoznaniu w dniach 24 lutego oraz 3 marca 2023 r. sprawy

S. W. , s. P. i J., ur. (...) w R.

oskarżonego z art. 197 § 3 pkt 2 k.k. i art. 197 § 1 k.k., art. 197 § 2 k.k., art. 200 § k.k. w zw. z art. 11 § 2 k.k., w zw. z art. 12 § 1 k.k. oraz z art. 207 § 1 k.k. i art. 157 § 2 k.k. przy zastosowaniu art. 11 § 2 k.k.

na skutek apelacji obrońcy

od wyroku Sądu Okręgowego w Gliwicach

z dnia 28 września 2022 roku, sygn. akt IV K 99/21

1.  uchyla zaskarżony wyrok w odniesieniu do czynu zarzucanego oskarżonemu
w punkcie II aktu oskarżenia i sprawę w tym zakresie przekazuje Sądowi Okręgowemu w Gliwicach do ponownego rozpoznania;

2.  zmienia zaskarżony wyrok w ten sposób, że:

a)  na mocy art. 69 § 1 i 2 k.k. oraz art. 70 § 2 k.k. wykonanie kary pozbawienia wolności wymierzonej oskarżonemu w punkcie 1 warunkowo zawiesza na okres próby wynoszący 3 (trzy) lata,

b)  na mocy art. 73 § 2 k.k. oddaje oskarżonego w okresie próby pod dozór kuratora sądowego,

c)  na mocy art. 72 § 1 pkt 5 k.k. zobowiązuje oskarżonego do powstrzymania się
w okresie próby od nadużywania alkoholu,

d)  na mocy art. 71 § 1 k.k. orzeka wobec oskarżonego karę grzywny w ilości 100 (sto) stawek dziennych, ustalając wysokość jednej stawki dziennej na kwotę 50 (pięćdziesiąt) złotych,

e)  na mocy art. 63 § 1 k.k. zalicza oskarżonemu na poczet kary grzywny orzeczonej powyżej okres rzeczywistego pozbawienia wolności w sprawie od dnia 28 listopada 2020 r., godz. 12:55 do dnia 17 stycznia 2021 r., godz. 12:55, uznając wymierzoną karę grzywny za wykonaną w całości;

3.  w pozostałej części zaskarżony wyrok utrzymuje w mocy;

4.  zwalnia oskarżonego od ponoszenia kosztów sądowych postępowania odwoławczego, wydatkami obciążając Skarb Państwa.

SSO del. Teresa Jędrzejas-PaluchSSA Piotr FilipiakSSA Marcin Schoenborn

UZASADNIENIE

Formularz UK 2

Sygnatura akt

II AKa 12/23

Załącznik dołącza się w każdym przypadku. Podać liczbę załączników:

1

1.  CZĘŚĆ WSTĘPNA

1.1.  Oznaczenie wyroku sądu pierwszej instancji

wyrok Sądu Okręgowego w Gliwicach z dnia 28 września 2022 r. sygn. akt IV K 99/21

1.2.  Podmiot wnoszący apelację

☐ oskarżyciel publiczny albo prokurator w sprawie o wydanie wyroku łącznego

☐ oskarżyciel posiłkowy

☐ oskarżyciel prywatny

☒ obrońca

☐ oskarżony albo skazany w sprawie o wydanie wyroku łącznego

☐ inny

1.3.  Granice zaskarżenia

1.1.1.  Kierunek i zakres zaskarżenia

☒ na korzyść

☐ na niekorzyść

☐ w całości

☒ w części

co do winy

co do kary

co do środka karnego lub innego rozstrzygnięcia albo ustalenia

1.1.2.  Podniesione zarzuty

Zaznaczyć zarzuty wskazane przez strony w apelacji

art. 438 pkt 1 k.p.k. – obraza przepisów prawa materialnego w zakresie kwalifikacji prawnej czynu przypisanego oskarżonemu

art. 438 pkt 1a k.p.k. – obraza przepisów prawa materialnego w innym wypadku niż wskazany w art. 438 pkt 1 k.p.k., chyba że pomimo błędnej podstawy prawnej orzeczenie odpowiada prawu

art. 438 pkt 2 k.p.k. – obraza przepisów postępowania, jeżeli mogła ona mieć wpływ na treść orzeczenia

art. 438 pkt 3 k.p.k. błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę orzeczenia, jeżeli mógł on mieć wpływ na treść tego orzeczenia

art. 438 pkt 4 k.p.k. – rażąca niewspółmierność kary, środka karnego, nawiązki lub niesłusznego zastosowania albo niezastosowania środka zabezpieczającego, przepadku lub innego środka

art. 439 k.p.k.

brak zarzutów

1.4.  Wnioski

uchylenie

zmiana

2.  Ustalenie faktów w związku z dowodami
przeprowadzonymi przez sąd odwoławczy

1.5.  Ustalenie faktów

1.1.3.  Fakty uznane za udowodnione

Lp.

Oskarżony

Fakt oraz czyn, do którego fakt się odnosi

Dowód

Numer karty

2.1.1.1.

1.1.4.  Fakty uznane za nieudowodnione

Lp.

Oskarżony

Fakt oraz czyn, do którego fakt się odnosi

Dowód

Numer karty

2.1.2.1.

1.6.  Ocena dowodów

1.1.5.  Dowody będące podstawą ustalenia faktów

Lp. faktu z pkt 2.1.1

Dowód

Zwięźle o powodach uznania dowodu

1.1.6.  Dowody nieuwzględnione przy ustaleniu faktów
(dowody, które sąd uznał za niewiarygodne oraz niemające znaczenia dla ustalenia faktów)

Lp. faktu z pkt 2.1.1 albo 2.1.2

Dowód

Zwięźle o powodach nieuwzględnienia dowodu

3.  STANOWISKO SĄDU ODWOŁAWCZEGO WOBEC ZGŁOSZONYCH ZARZUTÓW i wniosków

Lp.

Zarzut

3.1.

1.  obraza art. 170 § 1 pkt 4 kpk w zw. z art. 185a § 1-4 kpk poprzez błędne zastosowanie i nieuwzględnienie wniosku obrońcy o ponowne przesłuchanie pokrzywdzonej, podczas gdy pokrzywdzona w chwili wydania postanowienia była już pełnoletnia, a zarazem art. 185a § 1-4 kpk nie znajdują do niej zastosowania, a nadto z ustaleń Sądu, ani zgromadzonych dowodów nie wynika, że ponowne przesłuchanie pokrzywdzonej będzie prowadziło do istotnych i trwałych zaburzeń jej stanu psychicznego i z tego względu jest niedopuszczalne, w badanej sprawie zaś wyszły na jaw istotne okoliczności, których wyjaśnienie wymaga ponownego przesłuchania oraz żądał tego obrońca, który nie uczestniczył w czynności pierwszego przesłuchania pokrzywdzonej, co w rezultacie miało istotny wpływ na treść orzeczenia, bowiem skutkowało przypisaniem pokrzywdzonej waloru wiarygodności i skazaniem oskarżonego,

2.  błąd w ustaleniach faktycznych mający istotny wpływ na treść orzeczenia, albowiem skutkujący błędnym nieuwzględnieniem wniosku o ponowne przesłuchanie pokrzywdzonej, polegający na dowolnym przyjęciu, że stan psychiczny pokrzywdzonej, w tym obawa przed wtórną traumą, nie pozwalają na przeprowadzenie tej czynności bez uszczerbku dla jej zdrowia, podczas gdy brak jest dowodu, na podstawie którego można to bez wątpliwości stwierdzić, a przeprowadzony na rozprawie w dniu 20 września 2021 r. dowód z opinii uzupełniającej biegłej na tę okoliczność, nie spełnia wymogów opinii, albowiem biegła nie zbadała pokrzywdzonej przed przesłuchaniem, oparła się na badaniu psychologicznym wykonanym rok wcześniej i jak sama stwierdziła wnioski wyprowadziła nie w oparciu o badania, a o własną wiedzę psychologiczną i subiektywne przekonanie, a ponadto z treści jej oświadczenia wynika jedynie, że biegła jest przeciwna ponownemu przesłuchaniu ze względów psychologicznych, a kolejne przesłuchanie byłoby wtórnym traumatyzowaniem i nawarstwieniem problemów emocjonalnych, w żadnym punkcie zaś ani z ustaleń Sądu ani z zeznań biegłej nie wynika, że ponowne przesłuchanie pokrzywdzonej będzie prowadziło do istotnych i trwałych zaburzeń jej stanu psychicznego, co mogłoby świadczyć o tym, że dowód ten jest niedopuszczalny lub niemożliwy do przeprowadzenia,

3.  obraza art. 185c § 1a kpk mającą istotny wpływ na treść orzeczenia poprzez nieuwzględnienie wniosku obrońcy o ponowne przesłuchanie pokrzywdzonej, która w chwili składania wniosku przez obrońcę ukończyła już 18 rok życia, pomimo iż wnosił o to obrońca nieobecny przy pierwszym przesłuchaniu, a w toku sprawy ujawniono szereg istotnych okoliczności, których wyjaśnienie wymaga ponownego przesłuchania, w szczególności szereg sprzeczności w zeznaniach pokrzywdzonej względem całokształtu zgromadzonego materiału dowodowego, co istotne zaś żaden dowód przeprowadzony w sprawie nie przemawia za tym, jakoby ponowne przesłuchanie pokrzywdzonej prowadziło do istotnych trwałych zaburzeń jej stanu psychicznego, co mogłoby świadczyć o tym, że dowód jest niedopuszczalny lub niemożliwy do przeprowadzenia

☒ zasadny

☐ częściowo zasadny

☐ niezasadny

Zwięźle o powodach uznania zarzutu za zasadny, częściowo zasadny albo niezasadny

Jak wynika z umotywowania oddalenia wniosku dowodowego obrońcy o ponowne przesłuchanie W. C. na okoliczności związane z czynem zarzucanym oskarżonemu w punkcie II aktu oskarżenia, a zgłoszonym w związku z podnoszonym przez obrońcę wyjściem na jaw wskazanych istotnych okoliczności wymagających wyjaśnienia poprzez ponowne przesłuchanie w/w pokrzywdzonej, konkretnie powodem tego rodzaju decyzji Sądu I instancji wydanej na podstawie art. 170 § 1 pkt 4 kpk w zw. z art. 185a § 4 kpk było uznanie w oparciu o ustną uzupełniającą opinię biegłej psycholog, z udziałem której pokrzywdzona była przesłuchiwana przed sądem na etapie postępowania przygotowawczego, że ponowne przeprowadzenie tej czynności jest niemożliwe ze względu na stan psychiczny pokrzywdzonej, w tym obawę przed wtórną traumą, a ponadto art. 185c kpk, który pozwala na powtórzenie takiej czynności, w świetle art. 185a § 4 kpk nie znajduje zastosowania.

Kompletnie niezrozumiałym jest powołanie się przez Sąd Okręgowy na regulację art. 185a § 4 kpk w sytuacji, w której pokrzywdzona 18 lat skończyła w dniu 7 listopada 2020 r. (k. 8), a czynności z jej osobą w postępowaniu przygotowawczym wykonywane były po zatrzymaniu oskarżonego w dniu 28 listopada 2020 r., zatem gdy była już dorosła. Tymczasem zgodnie z art. 185a § 4 kpk, tryb przesłuchania zastrzeżony dla pokrzywdzonego m.in. takim czynem, jak zarzucony oskarżonemu w punkcie II aktu oskarżenia, jeżeli w chwili przesłuchania nie ma ukończonych 15 lat, jest również możliwy do zastosowania w stosunku do pokrzywdzonego takim czynem, który w chwili przesłuchania ukończył 15 lat, ale dalej pozostaje małoletnim, a więc nie ma ukończonych 18 lat i to tylko wówczas, gdy zachodzi uzasadniona obawa, że przesłuchanie w innych warunkach, niż przewidziane w art. 185a § 1 i 3 kpk, mogłoby wywrzeć negatywny wpływ na jego stan psychiczny i dopiero w takiej sytuacji nie ma zastosowania art. 185c kpk. Z uwagi na ukończenie w dniu 7 listopada 2020 r. 18 lat przez pokrzywdzoną jej przesłuchanie przed sądem w dniu 29 listopada 2020 r. musiało się więc dokonać wyłącznie na podstawie art. 185c kpk, a więc w istocie w realiach niniejszej sprawy w warunkach tożsamych z tymi przewidzianymi w art. 185a § 1-3 kpk, czyli na posiedzeniu z udziałem biegłego psychologa z prawem wzięcia udziału w czynności prokuratora, obrońcy i pełnomocnika pokrzywdzonego oraz z tym skutkiem, że takie przesłuchanie co do zasady powinno zostać przeprowadzone tylko wówczas, gdy zeznanie może mieć istotne znaczenie dla rozstrzygnięcia sprawy i tylko raz, chyba że wyjdą na jaw istotne okoliczności, których wyjaśnienie wymaga ponownego przesłuchania, wówczas na wniosek pokrzywdzonego przesłuchanie przeprowadza się w sposób wskazany w art. 177 § 1 kpk, gdy zachodzi uzasadniona obawa, że bezpośrednia obecność oskarżonego przy przesłuchaniu mogłaby oddziaływać krępująco na zeznania pokrzywdzonego lub wywrzeć negatywny wpływ na jego stan psychiczny. Na gruncie art. 185c kpk przesłanką ponownego przesłuchania pokrzywdzonego nie jest żądanie oskarżonego, który nie miał obrońcy w czasie pierwszego przesłuchania pokrzywdzonego. Wyraźnie wynika to obecnie z porównania art. 185c kpk i art. 185a kpk. A już na gruncie poprzedniego uregulowania trybu przesłuchania przewidzianego w art. 185c kpk, obowiązującego do dnia 4 października 2019 r., brak było dostatecznych podstaw normatywnych do formułowania tezy, że żądanie ponownego przesłuchania pokrzywdzonego, o którym mowa w art. 185a § 1 kpk, przysługuje oskarżonemu także wówczas, gdy pokrzywdzona była pełnoletnia i że źródłem tego prawa miałby być art. 185c § 1 kpk (zob. postanowienie SN z 22 września 2016 r., IV KK 264/16, LEX nr 2123261). W ówczesnym brzmieniu artykuł 185c § 3 kpk określał sposób przesłuchania pokrzywdzonego w charakterze świadka w sprawach o przestępstwa określone w art. 197-199 kk i miał charakter czysto techniczny. Przepis ten, jak i żaden inny, nie określał natomiast przesłanek ponownego przesłuchania pokrzywdzonego, o którym mowa w art. 185c § 1 kpk. Sytuacja uległa zmianie dopiero od dnia 5 października 2019 r. w związku z nadaniem regulacji aktualnie obowiązującego brzmienia.

Z powyższego wynika, iż ewidentnie nieprawidłowo zastosował Sąd Okręgowy przepis art. 185a § 4 kpk, a w szczególności ten fragment regulacji, który określa sytuację, w której przepis art. 185c kpk nie ma zastosowania. Właśnie musiał on mieć zastosowanie, ponieważ do pokrzywdzonej jako osoby dorosłej w chwili przesłuchania w postępowaniu przygotowawczym, nigdy nie mógł mieć zastosowania tryb określony w art. 185a § 1-3 kpk, wykorzystany w warunkach określonych w art. 185c § 4 kpk, a więc z tego powodu, że miałaby zachodzić uzasadniona obawa, iż przesłuchanie w innych warunkach wywarłoby negatywny wpływ na jej stan psychiczny.

W konsekwencji rozstrzygając w oparciu o art. 170 § 1 pkt 4 kpk, czy przeprowadzenie dowodu z ponownego przesłuchania pokrzywdzonej jest możliwe, czy też nie, bowiem taki wniosek podlega ogólnym regułom, jakim podlegają wnioski dowodowe (zob. wyrok SN z dnia 29 czerwca 2022 r., III KK 202/21, LEX nr 3411296; postanowienie SN z dnia 21 kwietnia 2021 r., V KK 40/20, LEX nr 3219865; postanowienie SN z dnia 9 listopada 2016 r., V KK 273/16, LEX nr 216737), Sąd Okręgowy winien mieć też w polu widzenia uregulowanie art. 185c § 3 kpk, zgodnie z którym, akurat gdy zachodzi uzasadniona obawa, że bezpośrednia obecność oskarżonego przy przysłuchaniu mogłaby oddziaływać krępująco na zeznania pokrzywdzonego lub wywierać negatywny wpływ na jego stan psychiczny, w sytuacji konieczności ponownego jego przesłuchania determinowanej ziszczeniem się przesłanki w postaci wyjścia na jaw istotnych okoliczności, których wyjaśnienie wymaga przeprowadzenia ponownie takiej czynności, uskutecznia się ją przy użyciu urządzeń technicznych umożliwiających przeprowadzenie czynności na odległość z jednoczesnym bezpośrednim przekazem obrazu i dźwięku, a więc w trybie tzw. wideokonferencji.

Trudno też w stosunku do dorosłego świadka, w chwili oddalania wniosku dowodowego, liczącego sobie już prawie 19 lat, stosować wprost i bez żadnych wyjątków miarę, którą utrwalone orzecznictwo nakazuje odnosić do świadka małoletniego, o którym mowa w art. 185a § 1 kpk, a więc takiego, który w chwili przesłuchania nie ukończył 15 lat. Wówczas rzeczywiście, gdy opinia właściwego biegłego wskazuje na niebezpieczeństwo pogorszenia stanu psychicznego ofiary w skutek takiej czynności, należy wniosek dowodowy o ponowne przesłuchanie oddalić na podstawie art. 170 § 1 pkt 4 kpk (zob. postanowienie SN z dnia 15 czerwca 2021 r., II KK 248/21; postanowienie SN z dnia 20 października 2020 r., V KK 630/19, LEX nr 3276076; postanowienie SN z 27 marca 2019 r., V KK 80/19, LEX nr 2652461; postanowienie SN z dnia 20 lutego 2018 r., V KK 351/17, LEX nr 3373582). Rzecz jednak w tym, iż w przypadku art. 185c kpk mamy do czynienia już ze świadkiem dorosłym. Ograniczenie przeprowadzenia dowodu z zeznań takiej osoby pokrzywdzonej określone w art. 185c kpk i traktowanie tego dowodu na równi z tymi dowodami, które były przeprowadzone na rozprawie, możliwe będzie więc dopiero wówczas, gdy spełnione będą wszystkie warunki określone w tym przepisie, w tym w szczególności, gdy zagwarantowano obronie obecność w czasie przeprowadzenia tego dowodu. Jeżeli ten warunek nie został spełniony, to brak jest możliwości odwoływania się do tego przepisu, jako przeszkody dla ponownego przesłuchania pokrzywdzonego, chyba że zachodzą inne przyczyny wykluczające takie przesłuchanie. Przepis ten musi być bowiem wykładany zawężająco jako przepis o charakterze wyjątkowym. Należy podkreślić, że ustawodawca wyraźnie zaznaczył, że w przesłuchaniu ma prawo wziąć udział obrońca. Nie ma przeszkód, by pojęcie "obrońcy" w rozumieniu art. 185c kpk rozumieć funkcjonalnie, obejmując nim także pełnomocnika, ustanowionego także z urzędu, na podstawie art. 87 § 2 kpk dla osoby, która nie uzyskała jeszcze formalnie statusu osoby podejrzanej na podstawie art. 71 § 1 kpk, a której prawo do obrony wymaga ochrony w postępowaniu. Podobnie gwarancyjnie należy interpretować sposób ujęcia okoliczności, które uzasadniają ponowne przesłuchanie osoby pokrzywdzonej. W szczególności taką okolicznością w oczywisty sposób jest dowód z wyjaśnień oskarżonego, przedstawiającego odmienny przebieg wydarzeń, niż ten wynikający z zeznań osoby pokrzywdzonej (zob. wyrok SN z dnia 29 czerwca 2022 r., III KK 202/21, LEX nr 3411296).

Tymczasem w przesłuchaniu pokrzywdzonej w dniu 29 listopada 2020 r. nie uczestniczył obrońca oskarżonego, co akurat nie może dziwić w sytuacji, w której nie miał jeszcze wówczas przedstawionych zarzutów, nastąpiło to bowiem dopiero 30 listopada 2020 r. (k. 72). Nie był jednak reprezentowany choćby przez ustanowionego z urzędu pełnomocnika, pomimo że był już wówczas osobą podejrzewaną o popełnienie przestępstwa z art. 197 § 1 kk na szkodę W. C., o czym formalnie zaświadczał protokół jego zatrzymania w dniu 28 listopada 2020 r. (k. 3).

Ponadto ma rację skarżąca, gdy twierdzi, że z ustnej uzupełniającej opinii biegłej psycholog A. S. (1) nie wynikały okoliczności, które realnie i obiektywnie wskazywałyby na niemożność ponownego przesłuchania pokrzywdzonej, gdyż przeprowadzenie tej czynności na tyle negatywnie oddziaływałoby na jej psychikę, że powodowałoby u niej dodatkową traumę rozumianą jako istotny i trwały uszczerbek na zdrowiu. Co prawda biegła stwierdziła, iż ponowne przesłuchanie pokrzywdzonej byłoby dalece krzywdzące i do takiego wniosku doszła również na podstawie krótkiej rozmowy z pokrzywdzoną, jaką przeprowadziła przed wejściem na salę rozpraw, na której złożyła swą ustną opinię uzupełniającą w dniu 20 września 2021 r., nie mniej jednocześnie wyraziła pogląd, iż jest z psychologicznego punktu widzenia przeciwna ponownemu przesłuchaniu pokrzywdzonej nawet niezależnie od tej rozmowy, choć z jej przebiegu wywnioskowała, że nie zakończyła pokrzywdzona jeszcze procesu jakiegokolwiek zdrowienia, a nawet go nie zaczęła, a taki byłby konieczny po tym, co stwierdziła w badaniu psychologicznym przeprowadzonym niespełna rok wcześniej. Wówczas dominował u niej poziom niepokoju i lęku, brak poczucia bezpieczeństwa emocjonalnego i zdruzgotanie. W takiej sytuacji kolejne przesłuchanie pokrzywdzonej byłoby jej wtórnym traumatyzowaniem i nawarstwieniem się problemów emocjonalnych (k. 444). W przekonaniu instancji odwoławczej w odniesieniu do świadka dorosłego, który już w chwili pierwszego przesłuchania miał ukończone 18 lat, a ponownie przesłuchiwany liczyłby sobie nawet rok więcej, okoliczności wskazane przez biegłą rozpatrywane mogą być wyłącznie w kategorii subiektywnego przekonania, niestanowiącego jednak miarodajnej przesłanki pozwalającej obiektywnie stwierdzić niemożność ponownego przesłuchania pokrzywdzonej, która co istotne nie miała jednocześnie oporów, żeby nieco wcześniej, bo w dniu 16 sierpnia 2021 r., uczestniczyć w rozprawie na terminie, na którym był przesłuchiwany jej chłopak K. G. i być obecną w trakcie tej czynności, podczas której również relacjonował on to, z czego zwierzyć miała mu się pokrzywdzona odnośnie zachowań oskarżonego godzących w jej wolność seksualną. Przebieg tego przesłuchania udokumentowany protokolarnie nie wskazywał, aby treści wówczas komunikowane przez K. G., czy też jego stan emocjonalny, niekorzystnie oddziaływały na pokrzywdzoną. Ponadto pokrzywdzona o aktach seksualnego wykorzystania przez oskarżonego zdecydowała się mimo wszystko opowiedzieć kuratorce I. C., co uczyniła podczas rozmów z nią przeprowadzonych w dniach 9 i 29 grudnia 2021 r., a potwierdzały to zeznania tejże kuratorki oraz sporządzone przez nią sprawozdania z przebiegu nadzoru tymczasowego w ramach postępowania Sadu Rejonowego w Rudzie Śląskiej o sygn. akt III Nsm 16779/20, konkretnie z dnia 17 grudnia 2021 r. (k. 571v) oraz z dnia 17 stycznia 2022 r. (k. 573v-574), z których to dokumentów nie wynika, by pokrzywdzona miała jakiekolwiek obiekcje, czy opory, aby zwierzyć się z doświadczeń z tym związanych. Jednocześnie kolejne sprawozdania z przebiegu tego nadzoru tymczasowego nie ujawniają informacji, z których można byłoby wywodzić, że dla pokrzywdzonej rozmowy z kuratorem miałaby być traumatycznym przeżyciem negatywnie oddziałującym na jej stan psychiczny, a wręcz przeciwnie kurator w niedługim czasie odniosła wrażenie, iż pokrzywdzona sprawowany nadzór tymczasowy mogła wykorzystać też do tego, żeby zaszkodzić oskarżonemu fałszywie rozpowiadając, że kuratorka w rozmowie z sąsiadką ustaliła, iż nocuje on w domu wbrew ograniczeniom, jakie zostały na niego nałożone w związku z uchyleniem tymczasowego aresztowania oraz zastosowaniem wolnościowych środków zapobiegawczych.

W końcu nie sposób odmówić racji skarżącej, iż wyszły na jaw istotne okoliczności, których wyjaśnienie wymaga ponownego przesłuchania pokrzywdzonej.

Przebieg rozprawy głównej daje podstawy do przyjęcia, iż pokrzywdzona mogła zataić swoją dość bliską relację z Ł. W., a z jego zeznań, zresztą korespondujących z wyjaśnieniami S. W. późniejszymi względem przesłuchania pokrzywdzonej, wynikają okoliczności, które równie dobrze mogłyby być uznane za istotnie podważające prawdziwość jej relacji przynajmniej w odniesieniu do okresu, w którym Ł. W. miał mieć z nią częsty kontakt, jak też bywał w mieszkaniu W. i miał sposobność zaobserwować relacje łączące ją z ojczymem, a które opisał w sposób, który wskazywał raczej na nieprawdopodobieństwo doświadczenia przez nią ze strony oskarżonego takiego wykorzystywania seksualnego, jaki stać się miał jej udziałem choćby w okresie hospitalizacji matki spowodowanej narodzinami brata K.. Co istotne, przypadać miało to na czas, w którym pokrzywdzona nie miała jeszcze wtedy ukończonych 15 lat i w związku z tym akurat oskarżonemu zarzuca się popełnienie zbrodni. Pomimo łączącej pokrzywdzoną relacji z Ł. W., nie informowała go o ym, co spotyka ją ze strony ojczyma, a o dziwo nie miała przed tym oporów w stosunku do K. G., który po Ł. W. stał się jej kolejną sympatią. Poza tym zwierzyć mu się miała raptem po niespełna miesiącu znajomości, pomimo że wtedy od pewnego czasu miała nie doświadczać ze strony oskarżonego aktów seksualnego wykorzystywania. W tym kontekście trzeba też zwrócić uwagę na reakcję K. G. na fakt planowanego przesłuchania w charakterze świadka Ł. W.. Nie mogąc wiedzieć, co zezna, oświadczył, że kwestionowałby wiarygodność świadka W., gdyż mógłby się kierować zazdrością, zawiścią, a w ogóle twierdził, że pokrzywdzona miała być ofiarą znęcania się fizycznego z jego strony, gdyż miał ją bić, rzucać w nią szkłem i nawet z tego powodu miała mieć szytą wargę. Ostatnia z okoliczności nie została w żaden zobiektywizowany sposób potwierdzona. Wręcz nie udało się zabezpieczyć dokumentacji medycznej, z której wynikałoby udzielenie wzmiankowanego świadczenia medycznego. Poza tym z żadnego innego dowodu nie wynikało, by Ł. W. mógłby być zdolnym tak traktować pokrzywdzoną. W kontekście pominięcia przez pokrzywdzoną w swoich dotychczasowych zeznaniach Ł. W., co najmniej za dziwne musi uchodzić a priori deprecjonowanie tejże osoby jako źródła dowodowego przez K. G.. Wymagałoby więc wyjaśnienia przez wypytanie pokrzywdzonej co było przyczyną, że nie wspomniała wcześniej o Ł. W., jak też nie uczyniła go powiernikiem swych tajemnic.

Ponadto dostrzec należało, iż pomimo tego, że K. G. twierdził, że wszystko co wie o seksualnym wykorzystaniu pokrzywdzonej dowiedział się od niej samej, w swych zeznaniach wskazał, że miała mieć też sytuacja, że ojczym zgwałcił ją od tyłu, co sugeruje wręcz akt spółkowania. Niczego takie nie potwierdziła w swoich zeznaniach sama zainteresowana, ani nikt inny poza w/w świadkiem. Wręcz przebieg jej przesłuchania nie wskazuje, by o tę okoliczność była wypytywana. Nie można mieć w związku z tym nawet pewności, czy w trakcie tej czynności organ przesłuchujący dysponował treścią zeznań K. G. z dnia 28 listopada 2020 r., w których tego rodzaju informacja po raz pierwszy się pojawia. Bez wypytania pokrzywdzonej trudno uznać rzeczoną wypowiedź K. G. za nic nie znaczący, a już na pewno niewpływający na ocenę wiarygodności zeznań W. C., "naddatek", który równie dobrze można byłoby odbierać choćby jako okoliczność, która może sugerować pewną przesadę w opisie doświadczanego przez pokrzywdzoną seksualnego wykorzystywania przez ojczyma, po którą zainteresowana sięgnęła dla pogorszenia jego położenia, a "wzmocnienia" swego pokrzywdzenia, co mogłoby być np. motywowane chęcią pozbycia się z mieszkania w obliczu narastającego z nim konfliktu, o którym w aspekcie wychowawczym wypowiedzieć mieli się świadkowie W. M., J. W. (1), a o takim zamiarze pokrzywdzonej wykrzyczanym przez nią samą usłyszeć miała świadek Z. F.. Opisy aktów seksu oralnego wynikające z zeznań pokrzywdzonej były zaś już wystarczająco drastyczne, żeby taki efekt został osiągnięty, bez potrzeby uciekania się do postaci jeszcze mocniej obciążających oskarżonego. Pominięcie w dotychczasowych zeznaniach pokrzywdzonej Ł. W. i wynikająca z zeznań K. G. niepewność co do treści zeznań, które miałby złożyć były chłopak pokrzywdzonej, li tylko w takiej ewentualności musi utwierdzać, co tym bardziej przemawiało za potrzebą wypytania samej zainteresowanej, która jednocześnie nie kryła, iż przez długi czas wzbraniała się przed zgłoszeniem organom ścigania swych krzywd w sferze seksualnej, a okoliczności, w których na to się zdecydowała, też do w pełni tłumaczących jej reakcję nie muszą należeć (dopytanie funkcjonariusza Policji przez telefon na potrzeby wypełnienia formularza Niebieskiej Karty, w którym zawarte było pytanie o przemoc seksualną). W tym kontekście warto zaś przywołać z pisemnej opinii biegłej psycholog również i takie stwierdzenie, że w czasie zeznawania w dniu 29 listopada 2020 r. pokrzywdzona nie ujawniała skłonności do "nadmiernego" fantazjowania, czy też przedstawiania wymyślonych treści (k. 98), co może sugerować, iż w jej depozycjach mogły się znaleźć jednak wypowiedzi niekoniecznie odpowiadające ściśle rzeczywistości. W dotychczasowym postępowaniu Sąd Okręgowy nie zadał zaś sobie trudu wytłumaczenia, dlaczego tak długi czas pokrzywdzona miała nie dawać po sobie poznać, że była wykorzystywana seksualne przez ojczyma i to również w tak drastycznej postaci, jak seks oralny z ejakulacją do ust, do którego dochodzić miało nawet jeszcze zanim skończyła 15 lat. Nikt kogo nie miałaby o tym poinformować, nie wiedział o tym, ani też się nie domyślał. Jednocześnie z niektórych dowodów (zeznania J. W. (2), A. S. (2) i J. W. (3)) wynikały okoliczności, który sugerowały, iż taka sytuacja raczej winna uchodzić za nieprawdopodobną, względnie w niewielkim stopniu prawdopodobną. W czasie, kiedy I. W. była hospitalizowana w związku z porodem najmłodszego syna, jej starsze dzieci pozostawały pod opieką oskarżonego, a w czasie jego obecności w szpitalu, pieczę nad nimi przejmowała jego matka. Trudno sobie wyobrazić, żeby niespełna 15 letnia dziewczynka przez kilka kolejnych dni zmuszana do seksu oralnego, który musiał przebiegać dla niej w sposób nad wyraz obrzydliwy, również z tego względu, że dopuszczać się miał tego ojczym w stanie nietrzeźwości, potrafiła to skrywać aż tak skutecznie, że byłaby zdolną nie okazywać wysoce negatywnego stosunku do krzywdziciela, co właśnie zdawało się wynikać z jej zeznań i ma potwierdzenie w innych dowodach.

Sąd ma oczywiście autonomiczną kompetencję do przyznania wiarygodności określonemu źródłu dowodowemu, ale może z niej skorzystać dopiero wówczas, gdy w pełni rzetelnie przeprowadzi całość postępowania dowodowego. Istota zaś problemu nie sprowadzała się li tylko do tego, jaka była treść zeznań pokrzywdzonej i jak należy je ocenić w konfrontacji z całym pozostałym materiałem dowodowym, ale że dowodu z jej zeznań nie przeprowadzono ponownie na rozprawie choćby z zastosowaniem trybu przewidzianego w art. 177 § 1 kpk, dając tym samym możliwość obronie zadawania pytań i skonfrontowania depozycji W. C. z pozostałym materiałem dowodowym, w tym w szczególności z okolicznościami, które pozostawały w kontrze do tych, które przedstawiła w swych wcześniejszych zeznaniach.

Wniosek

uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania

☒ zasadny

☐ częściowo zasadny

☐ niezasadny

Zwięźle o powodach uznania wniosku za zasadny, częściowo zasadny albo niezasadny.

Jak sprecyzował obrońca na rozprawie apelacyjnej wniosek kasatoryjny został sformułowany w odniesieniu do rozstrzygnięć zawartych w zaskarżonym wyroku odnoszących się do skazania oskarżonego za przestępstwo przeciwko wolności seksualnej popełnione na szkodę W. C., a więc niewątpliwie względem rozstrzygnięć z punktów 2, 5 i 6.

W realiach rozpatrywanej sprawy stwierdzone uchybienie świadczy o takiej skali nierzetelności dotychczasowego postępowania, iż uzasadnia to konieczność przeprowadzenia przewodu sądowego w całości od nowa w wątku związanym z czynem z punktu II aktu oskarżenia. Nie byłoby bowiem wystarczającym poprzestanie na ponownym przesłuchaniu pokrzywdzonej z tej przyczyny, że na jaw wyszły istotne okoliczności, których wyjaśnienie takiego przesłuchania wymaga, kiedy z okolicznościami, do których w tym ponownym przesłuchaniu odnieść się będzie musiała W. C., zmierzyć się będą musieli jeszcze Ł. W. oraz K. G., a i zapewne G. F. (słyszeć miała wykrzyczane przez pokrzywdzoną, że oskarżony chciał ją zgwałcić, choć dotychczas poza zeznaniem K. G. nie było mowy o wymuszonym na pokrzywdzonej przez oskarżonego akcie spółkowania), czy w szczególności Z. F., która też w swoich dotychczasowych zeznaniach, zresztą przemilczanych przez Sąd Okręgowy, naprowadziła okoliczności, do których nie odnosiły się depozycje pokrzywdzonej (miała słyszeć, jak w niecenzuralnych słowach ta wykrzyczała, że zrobi wszystko, aby pozbyć się oskarżonego z mieszkania - k. 524), zaś z powodów wskazanych w podsekcji 5.3.2. za wyczerpujące nie mogą uchodzić również zeznania Ł. L., Ł. Z. oraz I. C., w konsekwencji czego już teraz wiadomo, że w zasadzie wszystkie dowody ze źródeł osobowych odnoszące się do okoliczności pozostających w związku z czynem z punktu II aktu oskarżenia należałoby w większym lub mniejszym zakresie przeprowadzić ponownie, a nie można wykluczyć, iż sposób ustosunkowania się przez pokrzywdzoną w toku ponowionego przesłuchania do okoliczności wymagających właśnie wyjaśnienia na drodze tej czynności nie zaktualizuje konieczności przynajmniej dosłuchania matki oskarżonego J. W. (1), której dotychczasowe depozycje, podobnie jak małoletniej J. W. (3) (przesłuchanej jednokrotnie w śledztwie w trybie art. 185b kpk), miały raczej wskazywać na nieprawdopodobieństwo, bądź bardzo małe prawdopodobieństwo, dopuszczenia się w sposób całkowicie niezauważony przez oskarżonego względem pasierbicy tych zachowań, które naprowadziła ona w swoich zeznaniach, a godziły w jej wolność seksualną, do których zaś dojść miało kilkukrotnie w okresie, w którym jej matka była hospitalizowana w związku z porodem syna K. (druga połowa sierpnia 2017 r.), a chodzi o doprowadzanie jej przemocą do aktów seksu oralnego, w których to ona pozostawała stroną czynną i miała na domiar doświadczać ejakulacji do ust. Zresztą nie można wykluczyć, iż do ponownego przeprowadzenia byłyby również jeszcze dowody ze źródeł osobowych, których dotychczas Sąd Okręgowy nawet nie uznawał za istotne w wątku związanym z czynem z punktu II aktu oskarżenia (uwaga dotyczy przesłuchanych poprzednio W. M., A. S. (2)).

Konieczność przeprowadzenia na nowo przewodu w całości, o której mowa w art. 437 § 2 zdanie drugie in fine kpk, jako powód uchylenia przez sąd odwoławczy zaskarżonego wyroku i przekazania sprawy sądowi pierwszej instancji do ponownego rozpoznania, zachodzi natomiast wówczas, gdy orzekający sąd pierwszej instancji naruszył przepisy prawa procesowego, co skutkowało, w realiach sprawy, nierzetelnością prowadzonego postępowania sądowego, uzasadniającą potrzebę powtórzenia (przeprowadzenia na nowo) wszystkich czynności procesowych składających się na przewód sądowy w sądzie pierwszej instancji (zob. uchwałę SN z dnia 22 maja 2019 r., I KZP 3/19, OSNKW 2019/6/31). Chodzi zatem o sytuację, gdy w postępowaniu pierwszoinstancyjnym doszło do takiego naruszenia norm prawa procesowego, które w realiach konkretnej sprawy, podważa rzetelność całego tego postępowania, co przemawia za powtórzeniem wszystkich czynności procesowych składających się na przewód sądowy w sądzie I instancji (zob. wyrok SN z dnia 9 lutego 2021 r., V KS 2/21, LEX nr 3156170). Dążenia ustawodawcy do reformatoryjności postępowania odwoławczego nie należy przy tym utożsamiać z intencją zastąpienia sądu meriti w procedowaniu co do istoty sprawy ( in casu prowadzeniem postępowania dowodowego w pełnym zakresie). To jest bowiem rolą sądu I instancji i w ten sposób realizuje się gwarantowana stronom konstytucyjnie realna dwuinstancyjność postępowania, gdyż tylko od orzeczenia tego właśnie sądu stronom przysługuje środek odwoławczy. W przypadku niezrealizowania powinności dążenia do wszechstronnego wyjaśnienia sprawy i zaniechania prawidłowego przeprowadzenia trzonu postępowania dowodowego będącego podstawą postawionego oskarżonemu zarzutu przestępstwa przeciwko wolności seksualnej W. C., jak najbardziej aktualizować musiała się więc konieczność ponowienia przewodu sądowego wymieniona w przepisie art. 437 § 2 kpk (zob. postanowienie SN z dnia 29 października 2020 r., III KS 11/20, LEX nr 3171730). Dla wykazania potrzeby przeprowadzenia przewodu sądowego w całości nie trzeba bowiem wykazywać wadliwości przeprowadzenia wszystkich dowodów, a wystarczy, że nieprawidłowość w tym zakresie dotyczy co najmniej zasadniczych dowodów w sprawie (zob. wyrok SN z dnia 18 lipca 2019 r., IV KS 24/19, LEX nr 2714996). Wiąże się z nią jednak konieczność przeprowadzenia raz jeszcze wszystkich dowodów. Konieczność przeprowadzenia na nowo przewodu sądowego w całości jest tu bowiem wykazana konkretnymi argumentami odnoszącymi się do dominującej części materiału dowodowego (zob. wyrok SN z dnia 10 marca 2020 r., II KS 1/20, LEX nr 3221026). Powtórzenie tych kluczowych dowodów dla kwestii sprawstwa i winy oskarżonego, tak jak to jest w realiach rozpatrywanej sprawy, ze swej istoty rzutować musi również na sposób i zakres przeprowadzenia innych znanych już dowodów, a nawet może będzie wskazywać na potrzebę przeprowadzenia niewiadomych jeszcze organowi procesowemu dalszych dowodów.

3.2.

mająca istotny wpływ na treść orzeczenia obraza przepisów postępowania, a to art. 7 kpk i art. 410 kpk szczegółowo opisana w zarzutach 4-6, skutkująca poczynieniem w sprawie błędnych ustaleń faktycznych co do tego, że oskarżony dopuścił się zachowania opisanego w punkcie 2

☐ zasadny

☐ częściowo zasadny

☐ niezasadny

Zwięźle o powodach uznania zarzutu za zasadny, częściowo zasadny albo niezasadny

Sąd odwoławczy skorzystał z uprawnienia przewidzianego w art. 436 kpk i ograniczył rozpoznanie środka odwoławczego w odniesieniu do czynu z punktu II aktu oskarżenia tylko do uchybień omówionych w podsekcji 3.1, ponieważ rozpoznanie pozostałych uchybień w tym zakresie podniesionych w apelacji obrońcy, kiedy opierały się na kwestionowaniu oceny obciążających oskarżonego dowodów, a w konsekwencji wniosków na ich podstawie wysnutych co do popełnienia przez oskarżonego przestępstwa przeciwko wolności seksualnej W. C. w kształcie mu przypisanym, byłoby przedwczesne, bowiem dotychczasowy przebieg postępowania nie pozwalał Sądowi odwoławczemu rzeczowo skontrolować oceny dowodów stanowiących podstawę wydania przez Sąd I instancji wyroku skazującego S. W. w części dotyczącej czynu przypisanego mu w punkcie 2, a wręcz przewód sądowy wymaga ponowienia w całości dla rzetelnego zbadania podstaw odpowiedzialności karnej tegoż oskarżonego w zakresie tego z zarzucanych mu czynów.

Wniosek

zmiana zaskarżonego wyroku poprzez uniewinnienie oskarżonego od czynu opisanego w punkcie 2

☐ zasadny

☐ częściowo zasadny

☒ niezasadny

Zwięźle o powodach uznania wniosku za zasadny, częściowo zasadny albo niezasadny.

Postulowanie orzeczenia reformatoryjnego musiało uchodzić za ewidentnie niezasadne, a to w świetle wywodów przedstawionych w podsekcji 3.1, skoro tak naprawdę Sąd Okręgowy uchylił się od wyjaśnienia istotnych okoliczności pozwalających w szczególności poddać wszechstronnej i wnikliwej ocenie obciążające oskarżonego depozycje pokrzywdzonej W. C.. Wyrok uniewinniający w myśl art. 414 § 1 kpk w zw. z art. 458 kpk może być zaś wydany dopiero w razie stwierdzenia po rozpoczęciu przewodu sądowego okoliczności wymienionych w art. 17 § 1 pkt 1 i 2 kpk, czyli kiedy zostanie stwierdzonym, że czynu nie popełniono albo brak jest danych dostatecznie uzasadniających podejrzenie jego popełnienia, albo czyn nie zawiera znamion czynu zabronionego albo ustawa stanowi, że sprawca nie popełnia przestępstwa. Jednocześnie materiał dowodowy będący podstawą zaskarżonego wyroku był dalece niewystarczający i zachodzi konieczność przeprowadzenie w odniesieniu do czynu z punktu II aktu oskarżenia przewodu sądowego w całości od nowa.

3.3.

rażąca niewspółmierność kary jednostkowej 1 roku pozbawienia wolności orzeczonej za czyn opisany w punkcie 1, wymierzonej z pominięciem dyrektyw wymiaru kary, w szczególności przy pominięciu faktu, iż oskarżony przyznał się do winy, zmienił swoje zachowanie oraz pojednał się z żoną I. W.

☒ zasadny

☐ częściowo zasadny

☐ niezasadny

Zwięźle o powodach uznania zarzutu za zasadny, częściowo zasadny albo niezasadny

Sąd odwoławczy, choć art. 37a § 1 kk, dawałby podstawę materialno-prawną do wymierzenia oskarżonemu za występek zagrożony karą pozbawienia wolności nieprzekraczającą 8 lat, zamiast tego rodzaju kary, grzywny, albo kary ograniczenia wolności, nie widział ku temu w konkretnych realiach niniejszej sprawy warunków również z tego względu, iż w związku ze skazaniem za przestępstwo z punktu 1 nie zostały orzeczone wobec oskarżonego środek karny, środek kompensacyjny lub przepadek, a wyrok Sądu I instancji został zaskarżony wyłącznie na korzyść. Zresztą skarżąca nie twierdziła, iż o rażącej surowości kary miał in casu decydować rodzaj wymierzonej oskarżonemu kary w punkcie 1.

W przekonaniu Sądu Apelacyjnego, także ze względu na rozmiar (wysokość), kara pozbawienia wolności wymierzona oskarżonemu w punkcie 1 nie mogła uchodzić za rażąco niewspółmiernie surową.

Rażąca niewspółmierność kary występuje bowiem wtedy, gdy orzeczona kara nie uwzględnia w należyty sposób stopnia społecznej szkodliwości przypisywanego czynu oraz nie realizuje wystarczająco celów kary, ze szczególnym uwzględnieniem celów zapobiegawczych i wychowawczych. Pojęcie niewspółmierności rażącej oznacza znaczną, wyraźną i oczywistą, a więc niedającą się zaakceptować dysproporcję między karą wymierzoną a karą sprawiedliwą (zasłużoną). Przesłanka rażącej niewspółmierności kary jest spełniona tylko wtedy, gdy na podstawie ustalonych okoliczności sprawy, które powinny mieć decydujące znaczenie dla wymiaru kary, można przyjąć, że występuje wyraźna różnica między karą wymierzoną a karą, która powinna zostać wymierzona w wyniku prawidłowego zastosowania dyrektyw wymiaru kary oraz zasad ukształtowanych przez orzecznictwo (zob. wyroki SN: z 22 października 2007 r., SNO 75/07, LEX nr 569073; z 26.06.2006 r., SNO 28/06, LEX nr 568924; z 30 czerwca 2009 r., WA 19/09, OSNwSK 2009, poz. 1255; z 11 kwietnia 1985 r., V KRN 178/85, OSNKW 1985/7–8, poz. 60).

Tymczasem wbrew twierdzeniu skarżącej Sąd I instancji w procesie wymiaru kary uwzględnił przyznanie się oskarżonego do popełnienia czynu z punktu 1. Miał też na względzie wyrażoną skruchę, jak też to, iż w istocie pojednał się z żoną, która mu miała wybaczyć doznane krzywdy. Dostrzegł przy tym, że oskarżony na trzeźwo zachowywał się normalnie, przyzwoicie, co pozwala sądzić, iż jak tylko wystrzegał się będzie w nadmiarze alkoholu, potrafił będzie prawidłowo ułożyć swoje relacje z bliskimi.

Nie ma zaś rzeczywiście podstaw, żeby nie przyjąć, iż oskarżony po uchyleniu tymczasowego aresztowania, pomimo nałożonych na niego ograniczeń, utrzymywał na tyle, na ile było to możliwe, właściwe relacje z żoną oraz potomstwem.

Nie można jednak zapominać, że oskarżony znęcał się również nad pasierbicą i to w czasie, gdy była jeszcze małoletnią, a nawet w czasie, gdy nie miała jeszcze ukończonych 15 lat. Miał też u niej spowodować konkretne obrażenia ciała w wyniku zastosowanej wobec niej przemocy. Łącznie nad pokrzywdzonymi miał się znęcać przez ok. 6 lat. U źródła tkwił problem alkoholowy, któremu nie potrafił zaradzić. Nie tylko zaś nie mógł się w ten sposób ekskulpować, co słusznie zauważył Sąd Okręgowy, ale stosowania aktów agresji werbalnej i fizycznej nie mógł usprawiedliwiać, choćby dla obniżenia stopnia zawinienia, ilością spożywanego alkoholu, o którym wiadomo, że pod jego wpływem słabną hamulce moralne i człowiek ucieka się do zachowań, których na trzeźwo umiałby się wystrzegać. Oskarżony musiał bowiem zdawać sobie sprawę z negatywnego wpływu na jego organizm tego rodzaju używki, a tym samym mógł i powinien przewidzieć zachowania, jakich pod jego wpływem się dopuszczał.

Kara pozbawienia wolności może być jednak uznana za rażąco niewspółmiernie surową także z powodu orzeczenia jej bez warunkowego zawieszenia wykonania (zob. wyrok SN z 9 stycznia 1973 r., V KRN 474/72, OSNKW 1973/6, poz. 76). I za taką właśnie z tego względu uznał ją Sąd odwoławczy, o czym więcej w podsekcji 5.2.1.

Wniosek

zmiana zaskarżonego wyroku poprzez wymierzenie kary łagodniejszej

☒ zasadny

☐ częściowo zasadny

☐ niezasadny

Zwięźle o powodach uznania wniosku za zasadny, częściowo zasadny albo niezasadny.

Wniosek skarżącej nie był dość precyzyjny, co pozwala uznać, iż również poprzez warunkowe zawieszenie wykonania kary pozbawienia wolności orzeczonej wobec oskarżonego w punkcie 1, a szczegółowo przedstawione w podsekcji 5.2.1, wyeliminowanym zostanie stwierdzone uchybienie w postaci rażącej surowości tej kary.

4.  OKOLICZNOŚCI PODLEGAJĄCE UWZGLĘDNIENIU Z URZĘDU

4.1.

Zwięźle o powodach uwzględnienia okoliczności

5.  ROZSTRZYGNIĘCIE SĄDU ODWOŁAWCZEGO

1.7.  Utrzymanie w mocy wyroku sądu pierwszej instancji

5.1.1.

Przedmiot utrzymania w mocy

punkt 1 - uznanie oskarżonego za winnego popełnienia przestępstwa z art. 207 § 1 kk i art. 157 § 2 kk w zw. z art. 11 § 2 kk polegającego na tym, że w latach 2011-2013 r. oraz od września 2017 r. do 28 listopada 2020 r. w R. znęcał się fizycznie i psychicznie nad pasierbicą W. C. i żoną I. W. w ten sposób, że wszczynał awantury, wyzywał je słowami wulgarnymi, groził pozbawieniem życia i pobiciem, popychał, szarpał, zadawał im uderzenia ręką po całym ciele oraz niszczył sprzęty gospodarstwa domowego, a w dniu 1 lipca 2019 r. poprzez złapanie i ściśnięcie za rękę spowodował u W. C. zasinienia ramienia lewego barwy fioletowej, które to obrażenia powodują naruszenia czynności narządów jej ciała na okres poniżej dni siedmiu

Zwięźle o powodach utrzymania w mocy

Niezaskarżone, a Sąd odwoławczy nie stwierdził podstaw do orzekania poza granicami zaskarżenia i podniesionych zarzutów w wypadkach wskazanych w art. 439 § 1 kpk, art. 440 kpk i art. 455 kpk. W szczególności kierunek zaskarżenia nie pozwalał skorygować skazania oskarżonego przez Sąd I instancji za jedno przestępstwo znęcania w sytuacji, w której wedle ustaleń tego sądu w przestępnych zachowania oskarżonego miała wystąpić przeszło 3,5 letnia przerwa, co w zgodzie z logiką i doświadczeniem wyklucza przyjęcie, iż znęcając się nad żoną i pasierbicą, najpierw w latach 2011-2013 i ponownie dopiero od września 2017 r., działałby z tym samym zamiarem. Bez tego nie może być zaś mowy o jednym czynie. Niczego w tym zakresie nie zmienia wieloczynowy charakter przestępstwa znęcania, którego istotą jest zachowanie zazwyczaj złożone z jedno lub wielorodzajowych pojedynczych czynności naruszających różne dobra, systematycznie powtarzających się. Przypisanie jednak oskarżonemu w związku z tym, w miejsce jednego, dwóch odrębnych przestępstw, nawet jeśli stanowiłyby ciąg w rozumieniu art. 91 § 1 kk nakazujący wymierzenie jednej kary, skutkowałoby wydaniem, czy to przez Sąd odwoławczy, czy też Sąd I instancji w dalszym postępowaniu, orzeczenia surowszego, niedopuszczalnego przy apelacji wyłącznie na korzyść w myśl art. 434 § 1 kpk i art. 443 kpk. Tymczasem art. 440 kpk pozwala Sądowi odwoławczemu niezależnie od granic zaskarżenia i podniesionych zarzutów zmienić rażąco niesprawiedliwe orzeczenia tylko na korzyść, a uchylić też tylko w sytuacji określonej w art. 437 § 2 zd. 2 kpk, co w realiach sprawy oznaczać musiałaby stwierdzenie jednocześnie konieczności przeprowadzenia przewodu w całości od nowa również w odniesieniu do zarzucanego w punkcie I aktu oskarżenia znęcania połączonego ze spowodowaniem u jednej z pokrzywdzonych naruszenia czynności narządów ciała na okres nietrwający dłużej niż 7 dni. Ku temu jednak z powodu opisanej wyżej wadliwości wyroku nie było najmniejszych podstaw.

5.1.2.

Przedmiot utrzymania w mocy

punkt 1 - wymierzenie oskarżonemu za przypisane w tym punkcie przestępstwo na mocy art. 207 § 1 kk w zw. z art. 11 § 3 kk kary 1 roku pozbawienia wolności

Zwięźle o powodach utrzymania w mocy

Z powodów wyłożonych w podsekcji 3.3 wymierzona oskarżonemu za przestępstwo znęcania psychicznego i fizycznego nad żoną i pasierbicą połączone ze spowodowaniem u pasierbicy tzw. lekkiego uszczerbku na zdrowiu kara 1 roku pozbawienia wolności, akurat ze względu na jej rodzaj i rozmiar, nie uchodziła za rażąco niewspółmiernie surową. Stąd na akceptację zasługiwała również podstawa prawna tego rozstrzygnięcia, skoro Sąd Okręgowy wymierzył oskarżonemu karę za przestępstwo kwalifikowane kumulatywnie w rozumieniu art. 11 § 2 kk na podstawie przepisu przewidującego karę najsurowszą, a więc zgodnie z art. 11 § 3 kk z zastosowaniem art. 207 § 1 kk, w myśl którego znęcanie zagrożone jest karą pozbawienia wolności od 3 miesięcy do 5 lat, podczas gdy za czyn zabroniony stypizowany w art. 157 § 2 kk grozi alternatywnie kara grzywny, kara ograniczenia wolności albo kara pozbawienia wolności do lat 2.

5.1.3.

Przedmiot utrzymania w mocy

punkt 7 - oparte o art. 624 § 1 kpk zwolnienie oskarżonego od uiszczenia kosztów sądowych, w tym wydatków, którymi obciążony został Skarb Państwa.

Zwięźle o powodach utrzymania w mocy

Możliwe najkorzystniejsze dla oskarżonego, gdy w przypadku skazania zgodnie z art. 627 kpk zasadą jest zasądzenie od oskarżonego na rzecz Skarbu Państwa kosztów sądowych. Stąd nie może dziwić, iż nie było kwestionowane w związku z zaskarżeniem przez obrońcę rozstrzygnięcia o karze wymierzonej oskarżonemu za przestępstwo przypisane w punkcie 1. Oczywistym przy tym pozostaje, iż aktualność zachowało jedynie w zakresie, w jakim po korekcie wyrok Sądu I instancji stanowił orzeczenie kończące postępowanie w sprawie, a więc jedynie w odniesieniu do czynu z punktu I aktu oskarżenia w kształcie przypisanym w punkcie 1. Co do czynu z punktu II aktu oskarżenia (przestępstwo przeciwko wolności seksualnej W. C.), Sąd odwoławczy uchylił zaskarżony wyrok i przekazał sprawę w tym zakresie do ponownego rozpoznania. Rozstrzygnięcia o tym, kto, w jakiej części i zakresie ponosi koszty procesu zawierać ma bowiem myśl art. 626 § 1 kpk dopiero orzeczenie kończące postępowanie w sprawie.

1.8.  Zmiana wyroku sądu pierwszej instancji

5.2.1.

Przedmiot i zakres zmiany

-

na mocy art. 69 § 1 i 2 kk oraz art. 70 § 2 kk warunkowe zawieszenie wykonania kary pozbawienia wolności wymierzonej oskarżonemu w punkcie 1 na okres próby wynoszący 3 lata

-

na mocy art. 73 § 2 kk oddanie oskarżonego w okresie próby pod dozór kuratora sądowego,

-

na mocy art. 72 § 1 pkt 5 kk zobowiązanie oskarżonego do powstrzymania się w okresie próby od nadużywania alkoholu,

-

na mocy art. 71 § 1 kk orzeczenie wobec oskarżonego kary grzywny w ilości 100 stawek dziennych, ustalając wysokość jednej stawki dziennej na kwotę 50 złotych,

-

na mocy art. 63 § 1 kk zaliczenie oskarżonemu na poczet kary grzywny okresu rzeczywistego pozbawienia wolności od dnia 28 listopada 2020 r. godz. 12:55 do dnia 17 stycznia 2021 r. godz. 12:55 i uznanie wymierzonej kary grzywny za wykonaną w całości

Zwięźle o powodach zmiany

Konsekwencja uznania za zasadny zarzutu rażącej niewspółmierności kary wymierzonej oskarżonemu za przestępstwo przypisane w punkcie 1, a to ze względu na jej bezwzględny charakter, który akurat musiał wynikać z objęcia tej kary węzłem upadłej z mocy art. 575 § 2 kpk kary łącznej pozbawienia wolności, której rozmiar (4 lata), zatem przekraczający rok, stąd wykluczający możliwość warunkowego zawieszenia, determinował tak jej charakter, jak i łączonych kar jednostkowych.

W świetle art. 69 § 1 kk brak było natomiast przeszkód, żeby oskarżonemu warunkowo zawiesić wykonanie kary 1 roku pozbawienia wolności, kiedy nie był dotychczas karany (k. 234), a będzie to wystarczające dla osiągnięcia wobec niego celów kary, a w szczególności zapobieżenia powrotowi do przestępstwa. Przemawiała za tym postawa oskarżonego związana z przyznaniem się do winy i nawiązaniem na powrót relacji z żoną, która, jak przyjął Sąd I instancji, wybaczyła mu doznane krzywdy. Zresztą dostrzec należało również, że i druga z pokrzywdzonych, choć oskarżony w związku z uchyleniem tymczasowego aresztowania nie mógł na powrót zamieszkać z żoną i swymi biologicznymi dziećmi, wyraziła zgodę na jego kontakty z potomstwem w lokalu będącym także jej miejscem zamieszkania. Nie można ponadto było pominąć, iż również toczące się postępowanie oraz z tym związane negatywne doświadczenia, musiały odcisnąć piętno na oskarżonym powodując przewartościowanie dotychczasowych wyborów życiowych. Nie bez znaczenia było i to, że oskarżony potrafił też w warunkach wolnościowych na tyle poprawnie funkcjonować w stosunkach rodzinnych, iż nie mogło być mowy o znęcaniu się przez niego nad bliskimi przez cały okres od 2011 r. do chwili zatrzymania 28 listopada 2020 r.. Nie był w tym jedynie wytrwałym, a u źródła leżał zasadniczo problem z alkoholem, do spożywania którego w nadmiarze się uciekał. Do poradzenia sobie z nim nie trzeba jednak wcale izolować, a pierwszorzędne znaczenie powinna mieć w razie potrzeby praca terapeutyczna. Stąd gdy jest to pierwszy konflikt z prawem karnym oskarżonego i to nie aż tak długotrwały, jak to wynikało z aktu oskarżenia, nie trwał bowiem nieprzerwanie niemal dekady, a z kilkuletnią przerwą łącznie ok. 6 lat, powinien mieć jednak szansę na udowodnienie, iż bez efektywnego wykonania kary pozbawienia wolności, będzie potrafił przestrzegać porządku prawnego i wystrzegać się popełniania kolejnych przestępstw. Rysująca się zaś perspektywa możliwości zarządzenia wykonania kary pozbawienia wolności jeszcze bardziej powinna go do tego motywować, utwierdzając jednocześnie w przekonaniu o nieopłacalności popełniania przestępstw.

Podkreślenia zaś wymaga, iż przepis art. 69 § 1 i 2 kk jest tak skonstruowany, że przy stosowaniu uregulowanej w nim instytucji nakazuje kierować się jedynie względami szczególno-prewencyjnymi, zaś społeczne oddziaływanie kary, jej współmierność do szkodliwości społecznej czynu i winy sprawcy należy uwzględniać przy wymierzaniu kary (art. 53 § 1-3 kk). By zatem możliwe było warunkowe zawieszenie wykonania kary sąd musi nabrać jedynie przekonania, że sprawca nie powróci do przestępstwa i wykonanie wymierzonej kary nie będzie konieczne dla wdrożenia go do przestrzeganego porządku prawnego. Tego rodzaju przekonanie bazować zaś musi na ocenie postawy sprawcy, jego właściwości i warunków osobistych, dotychczasowego sposobu życia oraz zachowania się po popełnieniu przestępstwa (zob. wyrok S.A. w Katowicach z 20 listopada 2003 r., II AKa 391/03, LEX nr 120306).

Ponieważ oskarżonemu w punkcie 1 przypisane zostało przestępstwo z użyciem przemocy na szkodę osób wspólnie z nim zamieszkujących (żony i pasierbicy), zgodnie z art. 70 § 2 kk okres próby należało określić w przedziale od 2 do 5 lat, a z mocy art. 73 § 2 kk obowiązkowym w okresie próby był również dozór.

Za odpowiedni Sąd odwoławczy uznał 3 letni okres próby. W kontekście czasu, przez jaki oskarżony znęcał się nad żoną i pasierbicą, taki okres uznać należy za niezbędny, a zarazem wystarczający, dla zweryfikowania przyjętej na moment wyrokowania pozytywnej prognozy społeczno-kryminologicznej, czemu służyć również będzie nałożony na oskarżonego obligatoryjnie jeden z obowiązków probacyjnych z art. 72 § 1 kk, a to wobec nie orzeczenia środka karnego w związku ze skazaniem za przestępstwo przypisane w punkcie 1. Okoliczności popełnienia tego przestępstwa uzasadniały zobowiązanie oskarżonego do powstrzymania się w okresie próby od nadużywania alkoholu. Korzystanie przez oskarżonego z tej używki cechowało bowiem odstępstwo od przyjętej i akceptowalnej w społeczeństwie normy.

Jednocześnie ze względu na społeczne poczucie sprawiedliwości oraz potrzebę, aby z rozstrzygnięciem o karze wiązała się dolegliwość podlegającą wykonaniu, koniecznym było wymierzenie oskarżonemu kary grzywny, której wysokość na poziomie 100 stawek dziennych ustalona została in concreto z uwzględnieniem wszystkich okoliczności, które uprzednio decydowały o wymiarze kary pozbawienia wolności. Określając z kolei wysokość stawki dziennej na kwotę 50 zł Sąd kierował się kryteriami płynącymi z art. 33 § 3 kk, dostosowując ją do sytuacji rodzinnej i majątkowej oraz dochodów oskarżonego, który jak to wynika z materiału dowodowego sprawy dysponuje przynajmniej doświadczeniem zawodowym pozwalającymi mu świadczyć pracę w charakterze kierowcy, o której wiadomo, iż może być źródłem niemałych zarobków.

Ponieważ oskarżony był tymczasowo aresztowany w sprawie, a w ramach orzeczenia kasatoryjnego Sądu odwoławczego upadło również rozstrzygnięcie z punktu 4 zaliczające ten okres na poczet kary łącznej pozbawienia wolności, w odpowiednim do tego zakresie obligatoryjnie z mocy art. 63 § 1 kk należało go zaliczyć na poczet podlegającej jedynie efektywnemu wykonaniu kary grzywny stosując przelicznik określony w tym przepisie.

1.9.  Uchylenie wyroku sądu pierwszej instancji

1.1.7.  Przyczyna, zakres i podstawa prawna uchylenia

5.3.1.1.1.

art. 439 k.p.k.

Zwięźle o powodach uchylenia

5.3.1.2.1.

Konieczność przeprowadzenia na nowo przewodu w całości co do zarzucanego oskarżonemu w punkcie II aktu oskarżenia czynu przeciwko wolności seksualnej W. C., co implikowało konieczność uchylenia zaskarżonego wyroku w odnoszącym się do tego zakresie obejmującym rozstrzygnięcia z punktów 2, 5 oraz 6 i przekazanie sprawy w tej części do ponownego rozpoznania Sądowi Okręgowemu w Gliwicach jako rzeczowo i miejscowo właściwemu o zbrodnię mającą być popełnioną w R.

art. 437 § 2 k.p.k.

Zwięźle o powodach uchylenia

Przedstawione w podsekcji 3.1.

Zgodnie zaś z art. 575 § 2 kpk, który stosuje się odpowiednio do kary łącznej orzekanej w wyroku skazującym (zob. art. 658a § 2 kpk), jeżeli choćby jeden z wyroków stanowiących podstawę wyroku łącznego ulega uchyleniu lub zmianie, wyrok łączny traci moc, a sąd w miarę potrzeby wydaje nowy wyrok łączny. Zatem upadek jednej z dwóch kar objętych węzłem kary łącznej orzeczonej w wyroku skazującym skutkował utratą mocy tejże kary łącznej (wraz z powiązanym rozstrzygnięciem o zaliczeniu na jej poczet okresu rzeczywistego pozbawienia wolności w sprawie), przy jednoczesnym braku potrzeby jej ukształtowania na nowo.

5.3.1.3.1.

Konieczność umorzenia postępowania

art. 437 § 2 k.p.k.

Zwięźle o powodach uchylenia i umorzenia ze wskazaniem szczególnej podstawy prawnej umorzenia

5.3.1.4.1.

art. 454 § 1 k.p.k.

Zwięźle o powodach uchylenia

1.1.8.  Zapatrywania prawne i wskazania co do dalszego postępowania

Ze względu na powody uchylenia wyroku, w dalszym postępowaniu Sąd I instancji obowiązany będzie powtórzyć postępowanie dowodowe w całości w odniesieniu do czynu z art. 197 § 3 pkt 2 kk i art. 197 § 1 kk, art. 197 § 2 kk, art. 200 § 1 kk w zw. z art. 11 § 2 kk w zw. z art. 12 § 1 kk, co w realiach rozpatrywanej sprawy będzie musiało oznaczać, iż przesłuchanymi powinni zostać przynajmniej wszyscy świadkowie, których przesłuchano w dotychczasowym postępowaniu sądowym w tym wątku, a także w związku z uznaniem przez Sąd odwoławczy istnienia podstaw do uwzględnienia wniosku obrońcy o ponowne przesłuchanie W. C., również ta pokrzywdzona. Przy czym pokrzywdzona dla wyjaśnienia istotnych okoliczności, które wyszły na jaw po jej przesłuchaniu w postępowaniu przygotowawczym, powinna zostać przesłuchana przed pozostałymi świadkami, w razie ku temu podstaw określonych w art. 185c § 3 kpk w sposób wskazany w art. 177 § 1 kpk. Umożliwi to bowiem również odniesienie się przez pozostałych świadków, w tym w szczególności K. G. i Ł. W., do okoliczności, które wynikną z jej zeznań, a związane będą właśnie z wyjaśnianiem tego wszystkiego istotnego, co wyszło w późniejszym czasie na jaw. Będzie przy tym pamiętał Sąd I instancji, iż pokrzywdzonej w dalszym postępowaniu wciąż przysługuje prawo odmowy zeznań z art. 182 § 1 kpk, o którym trzeba będzie ją przed przesłuchaniem uprzedzić (zob. wyrok SN z 17 lutego 2016 r., III KK 394/15, OSNKW 2016, nr 5, poz. 31). Pomimo zaś skorzystania z tego uprawnienia przez żonę oskarżonego, obowiązkiem Sądu I instancji będzie zaktualizowanie stanowiska tego świadka w tym zakresie. Nic bowiem nie stoi na przeszkodzie, aby w ponownym postępowaniu pierwszoinstancyjnym I. W. nie podtrzymała oświadczenia o skorzystaniu z prawa odmowy zeznań i chciała złożyć zeznania. Wówczas zachodzić będzie konieczność jej wnikliwego przesłuchania jako osoby, która wedle dotychczasowych zeznań pokrzywdzonej miała być też przez nią informowana o seksualnym wykorzystywaniu przez oskarżonego i to nawet wcześniej, niż jej powiernikiem w tym zakresie stać miał się K. G.. Zresztą bardziej dociekliwym powinno być również przesłuchanie policjantów L. i Z., a to dla podjęcia próby rozeznania się dogłębniej, dlaczego akurat ujawnieniu wykorzystywania seksualnego pokrzywdzonej przez oskarżonego, sprzyjającą okazać się miała sytuacja z telefonem do W. C., jaki wykonał Ł. L., w celu uzupełnienia danych w formularzu Niebieskiej Karty, a nie np. przyczyna i przebieg przeprowadzonej przez obu funkcjonariuszy trochę wcześniej interwencji, w trakcie której zatrzymany został oskarżony, a w miejscu tejże czynności (lokal mieszkalny rodziny W.) obecna była w/w pokrzywdzona, zresztą jako osoba wzywającą Policję również do swego miejsca zamieszkania. Istotnym może byłoby się dowiedzieć np. czy w czasie wspomnianej rozmowy z funkcjonariuszem towarzyszył pokrzywdzonej K. G., który już po niespełna miesiącu znajomości z W. C., będąc z nią w relacji chłopak-dziewczyna, miał się okazać dla niej powiernikiem co do seksualnego wykorzystywania przez ojczyma, choć akurat wtedy wedle zeznań pokrzywdzonej takie sytuacje miały się od pewnego czasu nie wydarzać. Inaczej zaś sytuacja przedstawiała się z Ł. W.. O nim dotychczas pokrzywdzona nie wspominała jako o swoim chłopaku, co sugerować może wręcz zatajenie jego obecności w jej życiu. Powody z kolei tego byłyby chyba mimo wszystko niewiadomą, bowiem trudno byłoby tę okoliczność tłumaczyć choćby rozstaniem się z nim w konflikcie (Sąd Okręgowy konkretnie przyjął, że byli pokłóceni). A wedle zeznań Ł. W., o którego pewnej zażyłości z pokrzywdzoną i związanej z tym częstej obecności w jej towarzystwie zeznała Z. F., wspominała o nim również w kontekście relacji z pasierbicą syna J. W. (1), miała się z nim spotykać już w czasie, w którym oskarżony po raz pierwszy i kilkukrotnie wymusić miał na niej, jako niespełna jeszcze 15 letniej dziewczynie, wręcz stosunki oralne z towarzyszącą im ejakulacją do jej ust, co powinno uchodzić z perspektywy wykorzystanego dziecka za zachowanie wysoce obrzydliwe, nieodbiegające pod względem płynącej z tego odrazy zbyt mocno od aktu spółkowania z użyciem przemocy fizycznej i wręcz niepojętym wydaje się, iż przez długi czas mogłoby być skrywanym, w szczególności przed osobą, która byłaby darzona zaufaniem i to w sytuacji, jak wskazywała pokrzywdzona, gdy jednocześnie zdawała się nie otrzymywać spodziewanego wsparcia ze strony matki. Ponadto w związku z tym, że w dotychczasowym postępowaniu w szerszym zakresie, niż na to pozwalał art. 174 kpk, zakazujący zastępowania dowodu z zeznań świadka treścią pism, zapisków lub notatek urzędowych, Sąd Okręgowy wykorzystał informacje ze sprawozdań kuratorskich sporządzonych na potrzeby postępowania III Nsm 1679/20, zresztą bez wskazania tych konkretnych fragmentów, na które się powołał (zapewne miał na myśli wyjątkowo ogólnikowy zapis w sprawozdaniu z dnia 17 listopada 2021 r. o treści " J. prosiła o dyskrecję, przyznała, że widziała, że ojciec molestował V.. Była tego świadkiem, gdy weszła do pokoju, a V. nie wyglądała na osobę zadowoloną z tego fakt. Nie wygłupiała się i nie łaskotała z ojcem, tylko szarpała się" - k. 568v), wnikliwiej w związku z zawartymi w nich okolicznościami przesłuchaną powinna być ich autorka I. C., która w dotychczasowych zeznaniach nie wspomniała choćby o tym, że o okolicznościach związanych z wykorzystywaniem seksualnym pokrzywdzonej rozmawiała również z jej siostrą J., a więc i o tym, że miała się od niej dowiedzieć o sytuacji, w której dziecko nakryło ojca i przyrodnią siostrę in flagranti. Tymczasem w oparciu o z tym związane okoliczności, wsparte oceną psychologiczną, Sąd I instancji podważył miarodajność zeznania J. W. (3) przesłuchanej jednokrotnie wyłącznie w postępowaniu przygotowawczym w trybie art. 185b kpk, w których takiemu "doświadczeniu" zaprzeczyła.

Dopiero kompletnie zgromadzony materiał dowodowy podda Sąd Okręgowy wszechstronnej i wnikliwej analizie oraz swobodnej ocenie zgodnie z zasadami prawidłowego rozumowania, wskazaniami wiedzy i doświadczenia życiowego, po czym wyciągnie prawidłowe wnioski końcowe, w oparciu o które wyda stosowne rozstrzygnięcie merytoryczne.

1.10.  Inne rozstrzygnięcia zawarte w wyroku

Punkt rozstrzygnięcia z wyroku

Przytoczyć okoliczności

6.  Koszty Procesu

Punkt rozstrzygnięcia z wyroku

Przytoczyć okoliczności

4

Wynikający z art. 626 § 1 kpk obowiązek orzeczenia o kosztach procesu za postępowanie odwoławcze aktualizował się wyłącznie w związku z zapadłym w instancji a quem rozstrzygnięciem, skutkiem którego oskarżony został prawomocnie pociągnięty do odpowiedzialności karnej za przestępstwo z art. 207 § 1 kk i art. 157 § 2 kk w zw. z art. 11 § 2 kk. Tylko bowiem w takim zakresie zapadło orzeczenie kończące postępowanie w sprawie. W odniesieniu do zarzucanego oskarżonemu czynu przeciwko wolności seksualnej pokrzywdzonej W. C. Sąd odwoławczy orzekł bowiem kasatoryjnie przekazując sprawę w tym zakresie do ponownego rozpoznania rzeczowo i miejscowo właściwemu Sądowi I instancji.

Orzekając co do czynu z art. 207 § 1 kk i art. 157 § 2 kk w zw. z art. 11 § 2 kk Sąd odwoławczy w istocie uwzględnił środek odwoławczy wywiedziony na korzyść oskarżonego. Ponieważ apelacja obrońcy zwrócona była jedynie przeciwko rozstrzygnięciu o karze, nie kwestionowała natomiast przypisania oskarżonemu sprawstwa i winy, a zatem skazania, zgodnie z zasadą z art. 627 kpk mającą w takiej sytuacji odpowiednie zastosowanie do kosztów sądowych postępowania odwoławczego z mocy art. 634 kpk, oskarżonego należałoby obciążyć tymi kosztami.

Względy słuszności sprzeciwiały się jednak zasądzeniu od oskarżonego wydatków Skarbu Państwa poniesionych od chwili wszczęcia postępowania odwoławczego, a także wymierzeniu oskarżonemu jednej opłaty za obie instancji stosownie do art. 10 ust. 1 i 2 ustawy z dnia 23 czerwca 1973 r. o opłatach w sprawach karnych, kiedy przyczyną ingerencji w wyrok Sądu Okręgowego było uchybienie, za które oskarżony nie ponosi odpowiedzialności, a już tylko z tego względu nie powinien ponosić dodatkowych negatywnych konsekwencji finansowych. Poza tym już Sąd I instancji zdecydował się zwolnić oskarżonego od ponoszenia kosztów sądowych, w tym od opłaty. Stąd został od poniesienia kosztów sądowych za postępowanie odwoławcze zwolniony po myśli art. 624 § 1 kpk, gdyż przemawiały za tym właśnie względy słuszności.

Jednocześnie żaden przepis, pomimo uwzględnienia apelacji obrońcy, nie dawał podstawy do zrekompensowania oskarżonemu wydatku poniesionego na ustanowienie obrońcy w postępowaniu przed sądem II instancji choćby w tej części związanej z jego obroną, w której w instancji odwoławczej zapadło orzeczenie kończące postępowanie w sprawie, implikujące właśnie konieczność rozstrzygnięcia, kto, w jakiej części i zakresie ponosi koszty procesu. W takiej sytuacji zgodnie z art. 620 kk wydatki związane z ustanowieniem obrońcy obciążają oskarżonego.

7.  PODPIS

SSO del. Teresa Jędrzejas-Paluch SSA Piotr Filipiak SSA Marcin Schoenborn

1.11.  Granice zaskarżenia

Kolejny numer załącznika

1

Podmiot wnoszący apelację

obrońca oskarżonego S. W.

Rozstrzygnięcie, brak rozstrzygnięcia albo ustalenie, którego dotyczy apelacja

1.  skazanie oskarżonego za przestępstwo z art. 197 § 3 pkt 2 kk i art. 197 § 1 kk, art. 197 § 2 kk, art. 200 § 1 kk w zw. z art. 11 § 2 kk w zw. z art. 12 § 1 kk

2.  wymiar kary za przypisane oskarżonemu przestępstwo z art. 207 § 1 kk i art. 157 § 2 kk w zw. z art. 11 § 2 kk

1.3.1. Kierunek i zakres zaskarżenia

☒ na korzyść

☐ na niekorzyść

☐ w całości

☒ w części

co do winy

co do kary

co do środka karnego lub innego rozstrzygnięcia albo ustalenia

1.3.2. Podniesione zarzuty

Zaznaczyć zarzuty wskazane przez strony w apelacji

art. 438 pkt 1 k.p.k. – obraza przepisów prawa materialnego w zakresie kwalifikacji prawnej czynu przypisanego oskarżonemu

art. 438 pkt 1a k.p.k. – obraza przepisów prawa materialnego w innym wypadku niż wskazany
w art. 438 pkt 1 k.p.k., chyba że pomimo błędnej podstawy prawnej orzeczenie odpowiada prawu

art. 438 pkt 2 k.p.k. – obraza przepisów postępowania, jeżeli mogła ona mieć wpływ na treść orzeczenia

art. 438 pkt 3 k.p.k. – błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę orzeczenia,
jeżeli mógł on mieć wpływ na treść tego orzeczenia

art. 438 pkt 4 k.p.k. – rażąca niewspółmierność kary, środka karnego, nawiązki lub niesłusznego zastosowania albo niezastosowania środka zabezpieczającego, przepadku lub innego środka

art. 439 k.p.k.

brak zarzutów

1.4. Wnioski

uchylenie

zmiana

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Renata Kopiec
Podmiot udostępniający informację: Sąd Apelacyjny w Katowicach
Osoba, która wytworzyła informację:  Piotr Filipiak,  Teresa Jędrzejas-Paluch
Data wytworzenia informacji: