Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

I ACa 1573/21 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Apelacyjny w Katowicach z 2023-05-10

Sygn. akt I ACa 1573/21

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 10 maja 2023 r.

Sąd Apelacyjny w Katowicach I Wydział Cywilny

w składzie:

Przewodniczący :

SSA Aleksandra Korusiewicz

Protokolant :

Katarzyna Popęda

po rozpoznaniu w dniu 26 kwietnia 2023 r. w Katowicach

na rozprawie

sprawy z powództwa T. B. i M. B.

przeciwko (...) Spółce Akcyjnej w W.

o zapłatę

na skutek apelacji pozwanego

od wyroku Sądu Okręgowego w Bielsku-Białej

z dnia 7 października 2021 r., sygn. akt I C 1537/20

1)  oddala apelację;

2)  zasądza od pozwanego na rzecz powodów 8 100 (osiem tysięcy sto) złotych wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od uprawomocnienia się tego postanowienia, z tytułu kosztów postępowania apelacyjnego.

SSA Aleksandra Korusiewicz

Sygn. akt I ACa 1573/21

UZASADNIENIE

Wyrokiem z dnia 07 października 2021 roku, sygn. akt I C 1537/20 Sąd Okręgowy w Bielsku-Białej ustalił, że umowa numer (...) o kredyt hipoteczny dla osób fizycznych (...) zawarta w dniu 25 marca 2008 r. pomiędzy powodami T. B. i M. B. a (...) Bank Spółką Akcyjną z siedzibą w W. poprzednikiem prawnym pozwanego (...) Spółki Akcyjnej z siedzibą w W. jest nieważna (pkt 1), zasądził od pozwanego na rzecz powodów kwotę 69.567,51 zł oraz kwotę 31.516,24 CHF wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 22 października 2020 r. do dnia zapłaty (pkt 2), oddalił powództwo w części dotyczącej odsetek za opóźnienie od kwoty 69.567,51 zł za okres od dnia 8 listopada 2019 r. do dnia 21 października 2020 r. (pkt 3) oraz zasądził od pozwanego na rzecz powodów kwotę 6.417 zł tytułem zwrotu kosztów procesu (pkt 4).

Rozpoznając sprawę Sąd Okręgowy ustalił, że w dniu 25 marca 2008 r. powodowie zawarli z (...) Bank Spółką Akcyjną z siedzibą w W. (obecnie (...) S.A.) umowę nr (...) o kredyt hipoteczny dla osób fizycznych (...) waloryzowany kursem CHF, na podstawie której Bank udzielił powodom kredytu w kwocie 354.900 zł (§ 1 ust. 2 umowy), wypłacanej w transzach w złotych (§ 5 umowy), waloryzowanego kursem waluty w CHF (§ 1 ust. 3 umowy), przy czym kwota kredytu wyrażona w walucie waloryzacji na koniec dnia 10 marca 2008 r. według kursu kupna waluty z tabeli kursowej Banku wynosi 159.512,78 CHF, a kwota ta ma charakter informacyjny i nie stanowi zobowiązania Banku, wartość kredytu wyrażona w walucie obcej w dniu uruchomienia kredytu może być różna od podanej (§ 1 ust. 3A umowy). Okres kredytowania określono na 360 miesięcy, to jest od 25 marca 2008 r. do 25 marca 2038 r. (§ 1 ust. 4 umowy). Uruchomienie kredytu miało nastąpić w terminie 3 dni roboczych (z wyłączeniem sobót) od daty wskazanej przez kredytobiorcę w pisemnej dyspozycji uruchomienia kredytu, transzy kredytu (§ 7 ust. 8 umowy). Spłata miała następować w miesięcznych równych ratach kapitałowo-odsetkowych w terminach i kwotach zawartych w harmonogramie spłat (§ 1 ust. 5, § 10 ust. 1 umowy) w ten sposób, że Bank miał pobierać z rachunku powodów prowadzonego przez Bank znajdujące się tam środki pieniężne (§ 6 ust. 1 i 3, § 11B ust. 1 umowy). Określono, że raty kapitałowo-odsetkowo oraz raty odsetkowe spłacane są w złotych po uprzednim ich przeliczeniu według kursu sprzedaży CHF z tabeli kursowej (...) Banku S.A. obowiązującego na dzień spłaty z godziny 14 50 (§ 10 ust. 5 umowy). Oprocentowanie kredytu zostało określone według zmiennej stopy procentowej, stanowiącej zmienną stawkę bazową LIBOR 3M powiększoną o stałą w całym okresie kredytowania marżę Banku (§ 9 ust. 1 i 2 umowy). Jako cel kredytu określono budownictwo mieszkaniowe z przeznaczeniem na sfinansowanie kosztów budowy domu na działce nr (...) położonej w Ż. i pokrycie kosztów okołokredytowych i części kosztów ubezpieczenia (...) (§ 1 ust. 1 i 1A umowy). Ani umowa, ani regulamin udzielania kredytów i pożyczek hipotecznych dla osób fizycznych – w ramach MultiPlanów, stanowiący integralną część umowy kredytu (§ 25 ust. 1 umowy), nie określały sposobu ustalania kursu CHF w tabeli kursowej Banku. Bank stosował inną Tabelę kursów dla umów kredytu waloryzowanych kursem CHF, a inną dla wymiany walut w bankomatach. Powodowie w umowie oświadczyli, że zostali dokładnie zapoznani z kryteriami zmiany stóp procentowych kredytów obowiązującymi w Banku oraz zasadami modyfikacji oprocentowania kredytu i w pełni je akceptują, oraz że zostali dokładnie zapoznani z warunkami udzielenia kredytu złotowego waloryzowanego kursem waluty obcej, w tym w zakresie zasad dotyczących spłaty kredytu i w pełni je akceptują, a także, że są świadomi, że z kredytem waloryzowanym związane jest ryzyko kursowe, a jego konsekwencje wynikające z niekorzystnych wahań kursu złotego wobec walut obcych mogą mieć wpływ na wzrost kosztów obsługi kredytu (§ 29 umowy).

W dniu 3 października 2012 r. strony zawarły aneks do tej umowy kredytu, na mocy którego zmieniono dzień spłaty rat miesięcznych. Następnie w dniu 21 grudnia 2012 r. strony zawarły kolejny aneks do umowy kredytu, na mocy którego m.in. wprowadzono możliwość dokonywania zmian waluty spłaty kredytu ze złotych polskich na walutę waloryzacji oraz z waluty waloryzacji na złote polskie. Kolejnymi aneksami z 18 lipca 2017 r., 24 maja 2018 r., 30 kwietnia 2019 r. i 2 marca 2020 r. dokonywano zawieszenia w spłacie kapitału w okresie 3 lub 4 rat.

Przed zawarciem umowy powodowie spotkali się z pracownikiem Banku, który przedstawił powodom wyłącznie ofertę kredytu indeksowanego do CHF i omówił ją z nimi. Nie przedstawiono im oferty kredytu złotowego. Powodowie byli zapewnieni, że kredyt waloryzowany do waluty CHF jest bezpieczny, waluta CHF jest stabilna, a ryzyko nie istnieje nawet w przypadku wzrostu kursu CHF. Nie przedstawiono powodom historycznego kursu CHF. Powodowie działali w zaufaniu do Banku. Chcieli uzyskać środki pieniężne na budowę domu. Podczas spotkań z pracownikiem Banku powodowie wypełnili wniosek stanowiący formularz pozwanego Banku, na podstawie którego Bank przyznał im kredyt. W wniosku powodowie mogli określić m.in. kwotę wnioskowanego kredytu (354.900 zł), walutę indeksowania kwoty kredytu (CHF), okres kredytowania (30 lat), wariant spłat (równe raty kapitałowo-odsetkowe), dzień spłaty (25. dzień każdego miesiąca). Poza powyższymi elementami powodowie nie mogli negocjować warunków umowy, w tym kursu CHF, po jakim przeliczane byłyby świadczenia. Przedstawiona powodom do podpisu umowa została sporządzona według wzoru sporządzonego przez Bank.

Bank wypłacił powodom kredyt w łącznej kwocie 354.900 zł, w tym:

- na wniosek powodów z 25 marca 2008 r. (wskazana przez powodów data proponowanego odblokowania środków to 26 marca 2008 r.) wypłacił w dniu 27 marca 2008 r. kwotę 117.900 zł (w tym 1.000 zł na pokrycie kosztów związanych z udzieleniem kredytu, 4.900 zł na pokrycie kosztów składki z tytułu ubezpieczenia spłaty rat kredytu, 112.000 zł na pokrycie kosztów budowy),

- na wniosek powodów z 6 maja 2008 r. (wskazana przez powodów data proponowanego odblokowania środków to 8 maja 2008 r.) wypłacił w dniu 12 maja 2008 r. kwotę 70.000 zł,

- wypłacił kwotę 72.000 zł w dniu 6 sierpnia 2008 r.,

- na wniosek powodów z 31 października 2008 r. (wskazana przez powodów data proponowanego odblokowania środków to 4 listopada 2008 r.) wypłacił w dniu 5 listopada 2008 r. kwotę 45.000 zł,

- na wniosek powodów z 11 marca 2009 r. (wskazana przez powodów data proponowanego odblokowania środków to 13 marca 2009 r.) wypłacił w dniu 17 marca 2009r. kwotę 50.000 zł.

W okresie od 25 września 2009 r. do 3 września 2018 r. powodowie wpłacili na rzecz Banku łącznie 69.567,51 zł i 31.516,24 CHF tytułem wykonania umowy kredytu. Nadal spłacają raty zgodnie z zapisami umowy.

Powód T. B. od 31 marca 2001 r. do 31 stycznia 2017 r. prowadził działalność gospodarczą polegającą na transporcie drogowym.

Powodowie zawezwali Bank do próby ugodowej, powołując się m.in. na nieważność przedmiotowej umowy kredytu i domagając się zapłaty od Banku na ich rzecz kwoty 482.725,82 zł tytułem zwrotu nienależnie pobranych świadczeń na podstawie tej umowy. W sprawie tej doszło do posiedzenia przed Sądem Rejonowym dla Warszawy-Śródmieścia w Warszawie w dniu 8 listopada 2019 r., sygn. akt I Co 3149/19, które nie zakończyło się jednak zawarciem ugody z uwagi na niestawiennictwo Banku. W związku z tą sprawą powodowie ponieśli koszty: opłaty od wniosku - 200 zł i opłaty skarbowej od pełnomocnictwa.

Pismem z 28 stycznia 2020 r. powodowie zgłosili Bankowi reklamację m.in. w zakresie nienależnie pobranych od powodów świadczeń z tytułu wykonania nieważnej umowy kredytu, to jest spłaty w kwocie 228.487,32 zł. Bank nie uznał roszczeń powodów, twierdząc, że umowa kredytu jest ważna i powinna dalej być wykonywana.

Powodowie są świadomi konsekwencji ustalenia nieważności umowy kredytu.

W ramach oceny dowodów Sąd Okręgowy wskazał, że powyższych ustaleń dokonał na podstawie dowodów z dokumentów (art. 244 i 245 k.p.c.), za wyjątkiem złożonych przez pozwanego: zanonimizowanego wydruku protokołu rozprawy Sądu Rejonowego dla Łodzi-Śródmieście w Łodzi z 5 kwietnia 2019 r. zawierającego zeznania świadka M. D., ponieważ zeznania te dotyczą sposobu ogólnego funkcjonowania Banku i dokonywanych przez niego czynności bankowych, a nie okoliczności mających miejsce z udziałem powodów i odnoszących się do kwestionowanej umowy kredytu; pism okólnych z załącznikami, gdyż zostały sporządzone po dacie zawarcia rzeczonej umowy, a w przypadku dwóch ostatnich pism okólnych możliwość zmiany waluty spłaty kredytu nie ma znaczenia dla oceny ważności umowy, którą to ważność bierze się pod uwagę na chwilę zawarcia umowy, ponadto możliwość takiej zmiany wynika już z faktu zawarcia przez strony aneksu z 21 grudnia 2012 r.; wydruku informacji dla klienta, ponieważ odnosi się ona do rekomendacji S (II) KNF z 2009 r., a więc nie ma ona wpływu na ważność umowy kredytu, która podlega badaniu na dzień jej zawarcia; artykułu dotyczącego zniesienia minimalnego kursu wymiany CHF, ponieważ informacja ta nie odnosi się do zapisów umowy i nie ma znaczenia dla oceny roszczeń powodów; pisma Banku do Prezesa UOKiK z 13 kwietnia 2015 r., ponieważ stanowi ono opinię Banku, mogącą mieć jedynie walor równoznaczny z twierdzeniami strony; sprawozdania finansowego Banku za 2008 r., ponieważ stanowi zestawienie informacji o charakterze finansowym, nie mających wpływu na ocenę prawną umowy kredytu; ekspertyzy „Tabela kursowa mBanku”, ponieważ stanowi ona opinię innego podmiotu, nie wiążącą Sąd, a którą można traktować jedynie jako poparcie stanowiska pozwanego; tabeli kursów walut obcych Banku z 12 marca 2009 r. i tabeli kursów średnich NBP, ponieważ nie mają one znaczenia dla oceny ważności umowy kredytu, uwag Sądu Najwyższego do projektu ustawy o zasadach zwrotu niektórych należności wynikających z umów kredytu i pożyczki oraz pisma (...) Banków (...), ponieważ stanowią one opinie innych podmiotów, które nie są wiążące dla Sądu, a które można traktować jedynie jako poparcie stanowiska pozwanego. Sąd Okręgowy nie dokonał ustaleń faktycznych także na podstawie dokumentów znajdujących się na płycie CD złożonej przez Bank, a zawierającej dokumenty wymienione w odpowiedzi na pozew (pkt 4 lit. a-e), ponieważ nie miały one znaczenia dla oceny ważności kwestionowanej umowy kredytu, a tym samym nie miały wpływu na rozstrzygnięcie.

Sąd Okręgowy poczynił ustalenia także na podstawie zeznań powodów, które znalazły potwierdzenie w dowodach z dokumentów stanowiących postawę ustaleń faktycznych, a także stanowiły ich uzupełnienie. Pominął natomiast dowód z zeznań świadka H. P., wnioskowanego przez Bank, ponieważ okoliczności, które miały być przedmiotem zeznań nie odnosiły się do zapisów kwestionowanej umowy. Świadek ten nie brał udziału na żadnym zawierania umowy przez strony i nie miał wiedzy w tym zakresie. Pominął również zgłoszone przez obie strony dowody z opinii biegłego z zakresu finansów, bankowości i rachunkowości, ponieważ okoliczności, które opinia miałaby wykazać nie odnoszą się do nieważności umowy lecz do rozliczeń kredytu o treści zmodyfikowanej w stosunku do umowy kredytu zawartej przez strony.

W tak ustalonym stanie faktycznym Sąd Okręgowy uznał żądania główne powodów za zasadne.

Przywołał treść art. 58 § 1 i 2 k.c., art. 353 1 k.c. oraz art. 69 ust. 1 i 2 ustawy Prawo bankowe w brzmieniu z daty zawarcia przez strony umowy, to jest 25 marca 2008 r. (t.j. Dz.U. z 2002 r., nr 72, poz. 665) i stwierdził, że zawarta przez strony umowa kredytu z 25 marca 2008 r. jest nieważna jako sprzeczna z ustawą, to jest z wyżej powołanymi przepisami.

Nie budziło wątpliwości Sądu Okręgowego, że kredyt określony w umowie z 25 marca 2008 r. nie jest kredytem walutowym, ale kredytem indeksowanym do waluty CHF. Umowa kredytu indeksowanego mieści się w konstrukcji ogólnej umowy kredytu bankowego i stanowi jej możliwy wariant (zob. wyrok Sądu Najwyższego z 11 grudnia 2019 r., V CSK 382/18, Lex nr 2771344).

Zgodnie z postanowieniami spornej umowy kredytu powodowie zobowiązani byli do spłaty kwoty kredytu w złotych, a wysokość zobowiązania miała być ustalana jako równowartość wymaganej spłaty wyrażonej w walucie indeksacyjnej (tj. w CHF) po jej przeliczeniu według kursu sprzedaży CHF z tabeli kursowej Banku obowiązującego na dzień spłaty z godziny 14 50. Oznacza to, że strona ekonomicznie silniejsza, czyli Bank była upoważniona do jednostronnego określenia kursu waluty wykorzystywanego do obliczenia kwot pobieranych z rachunku bankowego powodów, jako spłaty rat kredytu. Kurs waluty był określany przez Bank wedle tylko jemu znanych zasad, które nie zostały określone ani w umowie, ani w regulaminie. Nie zmienia tego faktu to, że kurs ten miał w praktyce odpowiadać kursom obowiązującym na runku międzybankowym lub kursowi średniemu NBP. W umowie w żaden sposób nie określono, że podstawa tj. kursy obowiązujące na runku międzybankowym lub średni kurs NBP ma być uwzględniana i w jaki sposób, co oznacza, że teoretycznie kurs waluty mógłby być zgodnie z umową kredytu określany przez Bank np. jako dowolna wielokrotność kursów obowiązujących na runku międzybankowym lub średniego kursu NBP. Postanowienie umowne w taki sposób określające zobowiązanie spłaty kredytu przez powodów w sposób rażący przekracza granice swobody umów określone w art. 353 1 k.c. Główne zobowiązanie kredytobiorców, obliczane poprzez zastosowanie klauzuli jego indeksacji do CHF, nie może zostać określone przez drugą stronę tej samej umowy jednostronnym oświadczeniem, wykraczającym poza konsensus, który oddaje istotę stosunku umownego. Umowa zawierająca tego rodzaju klauzule powinna a limine zostać uznana za nieważną z powodu jej sprzeczności z normą zawartą w powołanym przepisie ze skutkiem ex tunc, czyli już od daty jej zawarcia (zob. wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z 12 lutego 2020 r., V ACa 297/19, Lex nr 2977478, wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z 23 października 2019 roku, V ACa 567/18, Lex nr 2761603).

Ponadto Sąd Okręgowy stwierdził, że zawarta przez strony umowa kredytu z 25 marca 2008 r. jest sprzeczna z art. 69 ust. 1 prawa bankowego. Kwota kredytu to bowiem nie tylko kwota wypłacana przez bank jako kredytodawcę, ale także kwota podlegająca spłacie przez kredytobiorcę, które w przypadku kredytu indeksowanego mogą się znacząco różnić. W niniejszej sprawie sposób obliczania rat nie został określony w umowie, a więc nie wiadomo, jaka jest, według umowy stron, łączna wysokość spłacanego kredytu. Brak jest bowiem w umowie obiektywnych kryteriów, na podstawie których można obliczyć wysokość spłacanego kredytu. Na brak tych kryteriów wpływa także wskazany w umowie sposób ustalania zmiennego oprocentowania kredytu, a to poprzez wprowadzenie możliwości zmiany oprocentowania także w przypadku zmiany parametrów finansowych rynku pieniężnego i kapitałowego w Szwajcarii. Podobnie zatem jak w przypadku kursu CHF Bank miał dowolność w ustalaniu zmiany oprocentowania (umowa nie precyzowała, w jaki sposób parametry finansowe rynku pieniężnego i kapitałowego w Szwajcarii miały wpływać na zmianę oprocentowania). Tym samym zawarta przez strony umowa kredytu nie określa przedmiotowo istotnych warunków umowy kredytowej i także z tej przyczyny jest nieważna. Nie ma przy tym znaczenia, jak umowa była wykonywana przez Bank, ponieważ przy ocenie ważności umowy należy brać pod uwagę jej elementy konstrukcyjne, a nie późniejsze zdarzenia związane z wykonywaniem umowy.

Odnosząc się do art. 385 k.c. Sąd Okręgowy wskazał, że przepis ten w kształcie regulującym możliwość spełnienia świadczenia w walucie polskiej w przypadku, w którym przedmiotem zobowiązania jest suma pieniężna wyrażona w walucie obcej i określającym wartość waluty obcej według kursu średniego NBP, wszedł w życie w dniu 24 stycznia 2009 r. na mocy ustawy z dnia 23 października 2008 r. o zmianie ustawy Kodeks cywilny oraz ustawy Prawo dewizowe (Dz.U. z 2008 r., nr 228, poz. 1506). Nie jest on zatem miarodajny dla oceny postanowień przedmiotowej umowy. Ponadto przepis ten dotyczy sytuacji, w której przedmiotem zobowiązania jest suma pieniężna wyrażona w walucie obcej. W sprawie tej przedmiotem zobowiązania jest suma pieniężna wyrażona w walucie polskiej, a waluta obca używana jest wyłącznie do indeksacji, pozwalającej na określenie kwoty każdej kolejnej raty w walucie polskiej.

Nie ma również znaczenia wejście w życie w dniu 26 sierpnia 2011 r., tzw. ustawy antyspreadowej (ustawa z dnia 29 lipca 2011 r. o zmianie ustawy Prawo bankowe oraz niektórych innych ustaw – Dz.U z 2011 r., nr 165, poz. 984). Przepisy tej ustawy nie odnoszą się do wadliwości zawartych umów waloryzowanych walutą obcą ani nie regulują kwestii rozliczeń związanych z takimi umowami. Przewidziana w art. 4 zd. 2 tej ustawy zmiana umowy kredytu mogłaby wywołać skutek sanujący, ale tylko i wyłącznie wtedy, gdyby stanowiła wyraz następczej świadomej, wyraźnej i wolnej rezygnacji kredytobiorcy (konsumenta) z powoływania się na abuzywność postanowienia umownego czy nieważność umowy i zgody na jego zastąpienie postanowieniem dozwolonym (zob. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 11 grudnia 2019 r., V CSK 382/18, Lex nr 2771344). Takich czynności sanujących w niniejszej sprawie nie było.

Nieważność umowy kredytu z 25 marca 2008 r. wynika także z uwagi na zawarte niedozwolone postanowienia umowne (klauzule abuzywne). Sąd Okręgowy przywołał treść art. 385 1 § 1 i art. 22 1 k.c. Wskazał, że zgodnie z art. 385 2 k.c. oceny zgodności postanowienia umowy z dobrymi obyczajami dokonuje się według stanu z chwili zawarcia umowy, biorąc pod uwagę jej treść, okoliczności zawarcia oraz uwzględniając umowy pozostające w związku z umową, obejmującą postanowienie będące przedmiotem oceny.

W niniejszej sprawie stronami umowy byli konsumenci (powodowie – kredytobiorcy) i przedsiębiorca (Bank). Celem kredytu było sfinansowanie budowy domu mieszkalnego. Wprawdzie powód prowadził działalność gospodarczą, ale w zakresie transportu drogowego, a więc nie w budowanym budynku. Co więcej, budowany ze środków kredytowych budynek stanowił dom mieszkalny, a nie budynek do prowadzenia działalności gospodarczej. Ponadto powódka nie prowadziła w ogóle działalności gospodarczej. Sąd Okręgowy zwrócił uwagę, że postanowienia spornej umowy nie zostały uzgodnione indywidualnie. Powodowie nie mieli rzeczywistego wpływu na treść umowy kredytu, za wyjątkiem samej kwoty udzielonego kredytu, waluty indeksowania kwoty kredytu, okresu kredytowania, wariantu spłat (równe raty kapitałowo-odsetkowe), dnia spłaty. Postanowienia umowy zostały przejęte z wzorca zaproponowanego przez Bank. Ponadto w ocenie Sądu Okręgowego w drodze uczciwie i rzetelnie prowadzonych negocjacji rozsądny kredytobiorca dobrowolnie nie zaakceptowałby faktu, że druga strona może jednostronnie kształtować wysokość rat kapitałowo-odsetkowych. Zastosowane w umowie klauzule przeliczeniowe i dotyczące możliwości zmiany oprocentowania kształtują prawa i obowiązki kredytobiorców w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając ich interesy. W tym zakresie istotne znaczenie należy także przypisać wymaganiu właściwej przejrzystości i jasności postanowienia umownego, czyli odpowiedzi na pytanie, czy zawarta umowa wskazuje w sposób jednoznaczny powody i specyfikę mechanizmu przeliczania waluty, tak by konsument mógł przewidzieć, na podstawie transparentnych i zrozumiałych kryteriów, wynikające dla niego z tego faktu konsekwencje ekonomiczne. Odnosi się to także do określonego w umowie sposobu ustalania zmiennego oprocentowania kredytu poprzez wprowadzenie możliwości zmiany oprocentowania także w przypadku zmiany parametrów finansowych rynku pieniężnego i kapitałowego w Szwajcarii, podczas, gdy umowa nie precyzowała, w jaki sposób parametry finansowe rynku pieniężnego i kapitałowego w Szwajcarii miały wpływać na zmianę oprocentowania, dając tym samym Bankowi dowolność w ustalaniu zmiany oprocentowania.

Biorąc powyższe pod uwagę Sąd Okręgowy stwierdził, że doszło do naruszenia zasady równorzędności stron poprzez brak precyzyjnego określenia mechanizmu waloryzacji z odwołaniem się do obiektywnych oraz zrozumiałych kryteriów. Oceny tej nie zmienia fakt ogólnego poinformowania powodów o ryzyku kursowym i ryzyku zmiany oprocentowania, i zaakceptowanie przez nich tego ryzyka poprzez podpisanie umowy, w której zawarte było to oświadczenie (§ 29 umowy). Ogólne zapisy o ryzyku kursowym, przy braku szczegółowej informacji powodów przez pracownika Banku, w tym braku przedstawienia symulacji wysokości rat w przypadku zmian kursowych czy historycznego kursu CHF, który powinien obejmować okres odpowiednio długi w stosunku do okresu obowiązywania umowy, nie wyjaśniały w szczegółowy sposób mechanizmu przeliczania świadczeń według kursu CHF i jego konsekwencji, a wręcz wprowadzały powodów w błąd. Cechy wprowadzenia w błąd miała informacja udzielona przez Bank powodom, że frank szwajcarski jest stabilną i bezpieczną walutą, przedstawiająca kredyt indeksowany kursem CHF w korzystnym świetle wobec kredytu złotowego (powodom nie przedstawiono nawet oferty kredytu złotowego). Nie można zatem uznać, że Bank poinformował powodów w sposób obiektywny i rzetelny, zrozumiały dla powodów jako konsumentów i dający im podstawę do weryfikacji przyszłych świadczeń pod kątem ryzyka kursowego, tym bardziej, że powodom przedstawiano kredyt indeksowany do waluty CHF jako najpopularniejszy i bezpieczny ze względu na dużą stabilność waluty CHF, co okazało się jednak nieprawdą. Co więcej, informacja nie była wystarczająca także dlatego, że nie poinformowano powodów, w jaki sposób Bank miał ustalać kurs CHF w tabeli kursów (pomijając już to, że zasady te powinny być przewidziane w umowie).

Sąd Okręgowy dodał także, że w przypadku kredytów indeksowanych (waloryzowanych) do CHF, udzielanych przez banki dochodzi do swoistego nadużycia instytucji waloryzacji. Celem waloryzacji jest bowiem utrzymanie siły nabywczej świadczenia przez odwołanie się do miernika wartości, który będzie bardziej stabilny niż waluta krajowa. Tymczasem rzeczywistym celem wprowadzenia mechanizmu powiązania wysokości zobowiązań z umowy kredytu z kursem waluty obcej było przerzucenie ryzyka zmiany kursu walutowego z banku na kredytobiorcę. W efekcie zastosowanie klauzul waloryzacyjnych w kredytach walutowych powiązanych z kursem CHF przybierało postać spekulacyjną, przeciwko stosowaniu którym wprowadzono dyrektywę 93/13/EWG (Dyrektywa Rady 93/13/EWG z dnia 05.04.1993 r. w sprawie nieuczciwych warunków w umowach konsumenckich), której postanowienia nakładają obowiązek zapewnienia konsumentom ochrony, która w przypadku walutowych klauzul przeliczeniowych powinna opierać się na takim ich zapisaniu, aby zmienność kursu waluty obcej została wyznaczona przez element zewnętrzny i możliwie obiektywny w stosunku do stron umowy tego rodzaju, określany przez instytucje finansowe spełniające kryteria bezstronnego działania w stosunku do banku udzielającego takiego kredytu (co w przypadku niniejszej umowy kredytu nie miało miejsca).

Sąd Okręgowy zwrócił także uwagę na stosowany przez Bank spread walutowy, który de facto stanowił dodatkowe źródło przychodów dla Banku, a tym samym dodatkowe obciążenie kredytobiorców. W umowie przewidziano przeliczenie kredytu i rat kapitałowo-odsetkowych według dwóch różnych kursów: kursu kupna przy wypłacie kredytu (§ 1 ust. 3A umowy) i kursu sprzedaży przy spłacie kredytu (§ 10 ust. 5 umowy). Na przychodowy charakter tego typu zabiegu wskazuje fakt udzielenia przez Bank kredytu ze stosunkowo niskim oprocentowaniem, w porównaniu do kredytów złotowych. Bank w realiach takiej umowy mógł oczekiwać zysku nie tylko z jego oprocentowania zastrzeżonego na niskim poziomie, lecz również z zastosowania zastrzeżonego w umowie mechanizmu określenia wysokości rat kapitałowo-odsetkowych, opartego na zmienności kursu CHF.

W dalszej części Sąd Okręgowy podzielił pogląd Sądu Najwyższego przedstawiony w wyroku z 11 grudnia 2019 r., V CSK 382/18, Lex nr 2771344, w którym uznał, że zastrzeżone w umowie kredytu złotowego indeksowanego do waluty obcej klauzule kształtujące mechanizm indeksacji określają główne świadczenie kredytobiorcy. W ten sam sposób należy też ocenić postanowienia stanowiące część mechanizmu indeksacyjnego, określające sposób oznaczenia kursu miarodajnego dla przeliczenia walutowego. Klauzule te nie zostały sformułowane w sposób jednoznaczny, wobec czego, stosownie do art. 385 ( 1) § 1 k.c., podlegają one badaniu pod względem abuzywności. Nie można bowiem uznać za jednoznaczne takiego sformułowania treści zapisów umownych, z którego nie wynika kwota udzielonego kredytu, rozumiana jako kwota kredytu podlegająca spłacie. Kredytobiorca zawierając umowę nie wie bowiem, jaką kwotę kredytu będzie musiał spłacić, jak również nie zna i nie może znać wartości, które na przestrzeni wielu lat obowiązywania umowy będą przyjmowane w tabeli kursowej banku. Umowa kredytu nie wskazywała żadnych kryteriów, na podstawie których można by ustalić wysokość zobowiązania kredytobiorców. Za abuzywne należy w związku z tym uznać postanowienia umowne określające zasady określania zobowiązania kredytowego, spłaty kredytu w związku z przewalutowaniem kredytu, w tym § 1 ust. 3A (zasady przewalutowania wypłacanej kwoty kredytu po kursie kupna waluty CHF według tabeli kursowej Banku) oraz § 10 ust. 5 umowy (zasady spłaty rat kredytu po kursie sprzedaży waluty CHF według tabeli kursowej Banku). Należy dodać, że do rejestru postanowień wzorców umowy uznanych za niedozwolone prowadzonego przez Prezesa Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów na podstawie wyroku Sądu Ochrony Konkurencji i Konsumentów (z 27 grudnia 2010 r., XVII AmC 1531/09) zapadłego w sprawie przeciwko pozwanemu Bankowi widnieje klauzula niedozwolona o treści: „Raty kapitałowo-odsetkowe oraz raty odsetkowe spłacane są w złotych po uprzednim ich przeliczeniu wg kursu sprzedaży CHF z tabeli kursowej (...) Banku S.A. obowiązującego na dzień spłaty z godziny 14:50 (nr postanowienia 5743)”. Treść tej klauzuli odpowiada postanowieniu umownemu zawartemu w § 10 ust. 5 przedmiotowej umowy kredytu z 25 marca 2008 r. Stosownie do art. 479 ( 43) k.p.c., który na podstawie przepisów przejściowych (art. 9) ustawy z dnia 5 sierpnia 2015 r. o zmianie ustawy o ochronie konkurencji i konsumentów oraz niektórych innych ustaw (Dz.U. z 2015 r., poz. 1634), znajduje zastosowanie przez 10 lat od dnia wejścia w życie tej ustawy, prawomocny wyrok Sądu Ochrony Konkurencji i Konsumentów w sprawie o uznanie postanowień wzorca umowy za niedozwolone uwzględniający powództwo ma skutek wobec osób trzecich od chwili wpisania uznanego za niedozwolone postanowienia wzorca umowy do rejestru, o którym mowa w art. 479 ( 45) § 2 k.p.c. Oznacza to, że powyższy wyrok Sądu Ochrony Konkurencji i Konsumentów (z 27 grudnia 2010 r., XVII AmC 1531/09) jest wiążący w niniejszej sprawie.

W ocenie Sądu Okręgowego nie jest możliwe utrzymanie umowy po wyeliminowaniu niedozwolonych klauzul umownych. Sąd Okręgowy podzielił w całości stanowisko Sądu Najwyższego wyrażone w wyroku z dnia 11 grudnia 2019 r., V CSK 382/18, Lex nr 2771344, zgodnie z którym skutkiem eliminacji niedozwolonych klauzul kształtujących mechanizm indeksacji jest przekształcenie kredytu złotowego indeksowanego do waluty obcej w zwykły kredyt złotowy, oprocentowany według stawki powiązanej ze stawką stopy referencyjnej określonej dla CHF oraz parametrami finansowymi rynku pieniężnego i kapitałowego w Szwajcarii. Wyeliminowanie ryzyka kursowego, charakterystycznego dla umowy kredytu indeksowanego do waluty obcej i uzasadniającego powiązanie stawki oprocentowania ze stawką stopy referencyjnej określonej dla CHF oraz parametrami finansowymi rynku pieniężnego i kapitałowego w Szwajcarii, jest równoznaczne z tak daleko idącym przekształceniem umowy, iż należy ją uznać za umowę o odmiennej istocie i charakterze, choćby nadal chodziło tu tylko o inny podtyp czy wariant umowy kredytu (zob. wyrok Sądu Najwyższego z 22 stycznia 2016 r., I CSK 1049/14, OSNC 2016/11/134). Oznacza to, że po wyeliminowaniu tego rodzaju klauzul utrzymanie umowy o charakterze zamierzonym przez strony nie jest możliwe, co przemawia za jej całkowitą nieważnością (bezskutecznością). Jak wynika z wyroku Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej z 3 października 2019 r. w sprawie C-260/18, w takiej sytuacji decydujące znaczenie w kwestii, czy należy stwierdzić nieważność umowy, czy też uznać, że umowa powinna obowiązywać nadal bez niedozwolonych klauzul umownych, ma wola konsumenta. W niniejszej sprawie powodowie jednoznacznie podnosili zarzut nieważności umowy, na którym to zarzucie opiera się ostateczne żądanie główne ustalenia nieważności umowy i zapłaty, a na rozprawie w dniu 27 września 2021 r. oświadczyli, że są świadomi skutków uznania umowy kredytu za nieważną.

Sąd Okręgowy stwierdził, że powodowie posiadają wymagany przez art. 189 k.p.c. interes prawny w żądaniu stwierdzenia, że umowa kredytu jest nieważna. W sprawie istotne jest uzyskanie, przez obie zresztą strony, pewności, czy umowa kredytu zawarta przez strony jest ważna. Ustalenie nieważności tej umowy będzie miało wpływ także na określenie podstawy prawnej ewentualnych roszczeń Banku względem powodów.

W dalszej części Sąd Okręgowy przywołał treść art. 410 k.c. oraz art. 405 k.c. i stwierdził, że nieważność umowy kredytu powoduje, że wszelkie świadczenia uiszczone przez powodów, na podstawie tej umowy, są świadczeniami nienależnymi i w związku z tym co do zasady podlegają zwrotowi. Nie ma przy tym zastosowania art. 411 pkt 1 k.c., który dotyczy wyłącznie sytuacji, gdy spełniający świadczenia wiedział, że nie był do świadczenia zobowiązany. Kwestia ważności umowy była sporna i dopiero prawomocne orzeczenie sądu rozwiązuje spór stanowiąc podstawę do przyjęcia takiej wiedzy powodów. Zdaniem Sądu Okręgowego w sprawie powinna zostać zastosowana teoria dwóch kondykcji (zob. uchwałę Sądu Najwyższego z 16 lutego 2021 r., III CZP 11/20, OSNC 2021/6/40, a także z 7 maja 2021 r., III CZP 6/21, Lex nr 3170921). Powodom należy się więc zwrot wszystkiego, co świadczyli na rzecz pozwanego w wykonaniu nieważnej umowy. Powodowie przedstawili uzyskane od pozwanego dokumenty określające wysokość kosztów i spłat z tytułu umowy kredytu. Bank wprawdzie kwestionował roszczenie także co do wysokości, to jednak nie sprecyzował, które dokładnie kwoty spłaty kwestionuje ani nie przedstawił odmiennego rozliczenia kredytu. W związku z tym Sąd Okręgowy ustalił, że powodowie świadczyli na rzecz strony pozwanej łącznie 69.567,51 zł oraz 31.516,24 CHF i podlegają one zwrotowi w całości na rzecz powodów.

Sąd Okręgowy uznał za niezasadny podniesiony przez pozwanego zarzut przedawnienia. Świadczenia spełnione na podstawie nieważnej umowy podlegają zwrotowi stosowanie do reżimu zwrotu nienależnego świadczenia, co dotyczy także reguł przedawnienia wynikających z tej umowy roszczeń. Sąd Okręgowy podzielił stanowisko wyrażone w wyroku Sądu Najwyższego z 11 grudnia 2019 r., V CSK 382/18, Lex nr 2771344 (por. wyrok Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej z 3 października 2019 r. w sprawie C-260/18, pkt 55, 67), i uznał, że termin przedawnienia roszczenia powodów rozpoczął swój bieg z chwilą podjęcia przez powodów świadomej decyzji co do powołania się przez nich na nieważność spornej umowy i zgłoszeniu żądania zapłaty opartego na nieważności umowy, co ostatecznie nastąpiło w pozwie złożonym w niniejszej sprawie. Świadomość konsekwencji ustalenia nieważności umowy kredytu i żądania zapłaty na tym opartego powodowie potwierdzili na rozprawie w dniu 27 września 2021 r. Roszczenie powodów nie jest więc przedawnione, niezależnie od tego, jaki termin przedawnienia znalazłby zastosowanie. W ocenie Sądu roszczenie podlega 10-letniemu terminowi przedawnienia w związku z treścią art. 5 ust. 3 ustawy z dnia z dnia 13 kwietnia 2018 r. o zmianie ustawy Kodeks cywilny oraz niektórych innych ustaw (Dz.U. z 2018 r., poz. 1104).

O odsetkach Sąd Okręgowy orzekł zgodnie z art. 481 § 1 k.c. i art. 455 k.c. Powodowie ostatecznie zgłosili roszczenie zapłaty kwot 69.567,51 zł oraz 31.516,24 CHF w pozwie, choć początkowo jako roszczenie ewentualne, a ostatecznie jako roszczenie główne. Jednak wobec tego, że na nieważność umowy powołali się już w pozwie, w którym zgłosili także określone co do wskazanej wysokości żądanie zapłaty oparte na tej nieważności, choć jako ewentualne, a ostatecznie sprecyzowali je w toku postępowania jako główne, należy uznać, że wymagalność powstała z chwilą doręczenia stronie pozwanej odpisu pozwu, co nastąpiło w dniu 21 października 2020 r. Strona pozwana pozostawała zatem w opóźnieniu z zapłatą od dnia 22 października 2020 r. i od tej daty powodom należą się odsetki za opóźnienie. Żądanie zasądzenia odsetek od kwoty 69.567,51 zł od daty wcześniejszej należało natomiast oddalić jako bezzasadne.

Wobec uwzględnienia w całości żądań głównych Sąd Okręgowy nie odniósł się do żądań ewentualnych.

O kosztach procesu Sąd Okręgowy orzekł zgodnie z art. 98 § 1 i 3 w zw. z art. 99 k.p.c., art. 98 § 1 1 i art. 109 § 2 k.p.c., a także § 2 pkt 7 w zw. z § 15 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych.

Apelację od tego wyroku wniósł pozwany zaskarżając go w części, tj. w pkt 1, 2 i 4 wyroku, zarzucając:

I.  naruszenie przepisów prawa procesowego mające istotny wpływ na treść wyroku tj.:

1.  art. 235 2 § 1 pkt 2 k.p.c. w związku z art. 227 k.p.c. poprzez pominięcie dowodu z zeznań świadka M. P. mimo, że tezy na które został zgłoszony dowód mają istotne znaczenie dla rozstrzygnięcia sprawy ponieważ dowodzą, że w sprawie nie doszło do spełnienia przesłanki braku zgodności z dobrymi obyczajami (Bank nie tylko nie ustalał kursów dowolnie, ale przede wszystkim nie mógł ustalać kursów dowodnie, a przyjęcie kursu kupna/sprzedaży wynikało ze sposobu finansowania kredytu powoda), a także nie doszło do spełnienia przesłanki rażącego naruszenia interesu konsumenta (Bank musiał publikować i publikował zawsze rynkowy kurs, wprowadzenie spornych klauzul do umowy wiązało się z poprawieniem interesu powoda),

2.  art. 235 2 § 1 pkt 2 k.p.c. w związku z art. 227 k.c. i art. 278 § 1 k.p.c. poprzez pominięcie wniosku pozwanego o przeprowadzenie dowodu z opinii biegłego na wskazane w pkt 7 odpowiedzi na pozew tezy, pomimo że wyliczenie przez biegłego rat kredytu powoda w oparciu o kurs średni CHF/PLN Narodowego Banku Polskiego pozwoliłoby bezsprzecznie wykazać brak dowolności Banku w ustalaniu kursów walut (a w konsekwencji brak abuzywności spornych klauzul) oraz pozwoliłoby na wykazanie rynkowego charakteru kursów pochodzących z Tabel Kursów Walut Obcych pozwanego Banku, braku naruszenia interesu konsumenta wskutek wprowadzenia spornych klauzul do umowy, w szczególności w sposób rażący,

3.  art. 233 § 1 k.p.c. w związku z art. 243 2 k.p.c. poprzez nieprawidłową ocenę dowodów z dokumentów – pism okólnych z 01 kwietnia 2009 r., z 01 lipca 2009 r., z 25 sierpnia 2011 r. z załącznikami, wydruku ze strony internetowej Banku, wydruków artykułów internetowych, ekspertyzy prof. A. R. „Tabela kursowa mBanku”, pisma Banku do UOKiK z 13 kwietnia 2015r., dokumentów na płycie CD, w szczególności pliku „Korelacje-tabela” i błędne przyjęcie, że nie mają one znaczenia dla rozstrzygnięcia podczas gdy dowodzą one, że Bank nie mógł dowolnie kształtować publikowanych kursów CHF/PLN oraz w przedmiotowej sprawie nie doszło do spełnienia przesłanki braku zgodności z dobrymi obyczajami, a także nie doszło do spełnienia przesłanki rażącego naruszenia interesów konsumenta,

4.  art. 233 § 1 k.p.c. w związku z art. 299 k.p.c. poprzez oparcie ustaleń faktycznych na zeznaniach powodów w zakresie, w jakim były one niewiarygodne i sprzeczne z zasadami logiki i doświadczenia życiowego oraz były one sprzeczne z dokumentacja kredytową i innymi dokumentami zgromadzonymi w sprawie, co miało wpływ na rozstrzygniecie ponieważ doprowadziło do nieprawidłowych ustaleń faktycznych, w następstwie których Sąd I instancji doszedł do przekonania o abuzywności spornych postanowień, a między innymi w oparciu o zarzut abuzywności Sąd I instancji stwierdził bezpodstawne wzbogacenie po stronie pozwanego i zasądził zwrot rzekomo nienależnych świadczeń na rzecz powodów,

5.  art. 233 § 1 k.p.c. poprzez dokonanie sprzecznej z zasadami logiki i doświadczenia życiowego oceny dowodów, w szczególności poprzez:

a)  bezpodstawne przyjęcie, że Bank miał możliwość dowolnego, arbitralnego ustalania poziomu publikowanych kursów walut, podczas gdy umowa zawiera odesłanie do Tabeli Kursów Walut Obcych publikowanej przez bank, która z definicji musi zawierać kursy na poziomie rynkowym. Stosunek prawny pomiędzy stronami na dzień zawarcia umowy przewidywał obowiązek ustalania kursów na poziomie rynkowym, a jego treść wykluczała dowolność ustalania kursów pozwanego. Podkreślił, że samo odesłanie do Tabeli kursowej publikowanej przez bank, przedsiębiorcę działającego na rynku regulowanym, publikującego kursy w oparciu o art. 111 ust. 1 pkt 4 prawa bankowego, podlegającego nadzorowi Komisji Nadzoru Finansowego, eliminuje możliwość dowolnego ustalania kursów na potrzeby wykonania umowy. Niezależnie od powyższego, § 2 zmienionego Regulaminu przewidywał przesłanki ustalania kursów walut przez Bank,

b)  bezpodstawne przyjęcie, że nie ma można uznać, aby Bank „ poinformował powodów w sposób obiektywny i rzetelny, zrozumiały dla powodów” o związanych z umową ryzykach, podczas gdy powód zawarł przedmiotową umowę po przedstawieniu mu stosownych materiałów i pouczeń wskazujących na ryzyka związane z umową, w szczególności ryzyko kursowe, a udzielanie szczegółowych pouczeń było obowiązkiem pracowników i przedstawicieli Banku, co przekazywano im na szkoleniach,

c)  bezpodstawne przyjęcie, że sporne klauzule nie podlegały indywidualnym negocjacjom oraz, że „ powodowie nie mieli rzeczywistego wpływu na treść umowy kredytu”, a także że powód nie miał wpływu na datę uruchomienia środków kredytowych, podczas gdy:

- powód wypełniając wniosek kredytowy i wskazując kwotę kredytu jednocześnie zawnioskował o kwotę w PLN oraz zaznaczył jako walutę kredytu CHF co oznacza po pierwsze, że negocjowano z pewnością co najmniej te parametry, jak również że to z warunków zawnioskowanych przez powoda wynikała konieczność wprowadzenia mechanizmu indeksacji do umowy,

- możliwe było zawarcie umowy bez spornych postanowień, powód miał zdolność kredytową dla zaciągnięcia zobowiązania w PLN (tj. bez klauzul waloryzacyjnych) i zaproponowano mu taką umowę,

- strony indywidualnie uzgodniły treść harmonogramu spłat, stanowiącego załącznik do umowy, w którym wskazana była wysokość kwoty kredytu oraz wartość rat wyrażona w walucie CHF (rzeczywisty wpływ powoda wyrażał się w szczególności na wyborze dnia uruchomienia kredytu), co było równoznaczne z wyborem kursu zastosowanego do przeliczeń (§ 7 ust. 8 umowy),

d)  nieprawidłową ocenę dowodu z Aneksu do umowy z 21 grudnia 2012 roku, co miało istotny wpływ na rozstrzygnięcie, ponieważ doprowadziło Sąd I instancji do błędnego wniosku, że powód nie miał wpływu na zastosowanie w umowie kursu CHF ustalanego przez Bank, podczas gdy na mocy Aneksu powód skorzystał z możliwości spłaty kredytu bezpośrednio w walucie waloryzacji, przez co powód wyeliminował z treści umowy odwołanie do kursu z Tabeli Kursowej pozwanego tj. kursu CHF ustalanego przez Bank,

6.  art. 316 k.p.c. poprzez jego niezastosowanie i w konsekwencji rozstrzyganie o skutkach abuzywności wyłącznie na podstawie przepisów aktualnych na dzień zawarcia umowy, podczas gdy przy rozstrzyganiu o zasadności zwrotu spłaconych przez powoda rat, można zastosować art. 358 § 2 k.c. w brzmieniu aktualnym na dzień zamknięcia rozprawy przewidujący oparcie przeliczeń o wartości świadczeń o kurs średni NBP.

II.  naruszenie przepisów prawa materialnego, a to: art. 111 ust. 1 pkt 4 prawa bankowego, art. 69 prawa bankowego w związku z art. 4 ustawy z dnia 29 lipca 2011 roku zmieniającej ustawę prawo bankowe, art. 353 1 k.c., art. 58 k.c., art. 22 1 k.c., art. 385 1 k.c., art. 6 ust. 1 Dyrektywy 93/13, art. 65 k.c., art. 56 k.c., art. 358 § 2 k.c., art. 5 k.c., art. 354 § 1 k.c., art. 41 prawa wekslowego, art. 24 ust. 3 ustawy z 29 sierpnia 1997 r. o Narodowym Banku Polskim, art. 189 k.p.c., art. 405 k.c. i art. 410 § 2 k.c. oraz art. 409 k.c., art. 411 pkt 2 i 4 k.c., art. 118 k.c. w związku z art. 120 k.c., art. 481 k.c. w związku z art. 455 k.c.

Wskazując na powyższe zarzuty wniósł o zmianę wyroku w zaskarżonym zakresie i oddalenie powództwa w całości ewentualnie uchylenie wyroku w zaskarżonym zakresie i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi I instancji. Wniósł także o zasądzenie od powoda na jego rzecz kosztów postępowania przed Sądem I i II instancji, w tym kosztów zastępstwa procesowego i opłaty skarbowej od pełnomocnictwa według norm przepisanych.

Powodowie wnieśli o oddalenie apelacji w całości i zasądzenie od pozwanego na ich rzecz kosztów postepowania apelacyjnego, w tym kosztów zastępstwa procesowego stosownie do norm przepisanych.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

Sąd Apelacyjny jako sąd meriti w uzupełnieniu stanu faktycznego w oparciu o materiał dowodowy zgromadzony przez Sąd Okręgowy na podstawie art. 382 k.p.c. ustalił także, że w Regulaminie udzielania kredytów i pożyczek hipotecznych dla osób fizycznych – w ramach MultiPlanów, stanowiącym, zgodnie z § 25 ust. 1 umowy jej integralną część wskazano, że wysokość każdej raty odsetkowej lub kapitałowo-odsetkowej kredytu waloryzowanego kursem przyjętej waluty określana jest w tej walucie, natomiast jej spłata dokonywana jest w złotych po uprzednim jej przeliczeniu wg kursu sprzedaży danej waluty, określonym w tabeli kursowej (...) Banku S.A. na dzień spłaty. Nadto, wysokość rat odsetkowych i kapitałowo-odsetkowych kredytu waloryzowanego wyrażona w złotych, ulega comiesięcznej modyfikacji w zależności od kursu sprzedaży waluty, według tabeli kursowej (...) Banku S.A. na dzień spłaty (§ 23 ust. 2 i 3 Regulaminu k: 55) Ustalono także, że wcześniejsza spłata całości kredytu lub raty kapitałowo-odsetkowej kredytu waloryzowanego, a także spłata przekraczająca wysokość raty przeliczana jest po kursie sprzedaży danej waluty, ogłaszanym na dzień spłaty (§ 26 ust. 2 Regulaminu k: 55v).

Apelacja nie jest zasadna.

Zdaniem Sądu Apelacyjnego, Sąd I instancji przeprowadził w przedmiotowej sprawie postępowanie dowodowe w zakresie wystarczającym dla poczynienia ustaleń faktycznych mających wpływ na zastosowanie przepisów prawa materialnego. Zgromadzone w sprawie dowody poddał wszechstronnej i wnikliwej ocenie, ustalając prawidłowo stan faktyczny sprawy. Ocena dowodów przeprowadzona przez Sąd Okręgowy odpowiada wymogom stawianym przez przepis art. 233 § 1 k.p.c. i uwzględnia cały zgromadzony w sprawie materiał dowodowy. Nie nosi przy tym cech dowolności, szczegółowo odnosi się do przeprowadzonych w sprawie dowodów. Wobec powyższego Sąd Apelacyjny ustalenia Sądu Okręgowego czyni częścią uzasadnienia własnego wyroku, nie znajdując potrzeby ponownego ich szczegółowego przytaczania (zob. np. orzeczenia Sądu Najwyższego z dnia 13 grudnia 1935 r., C III 680/34. Zb. Urz. 1936, poz. 379, z dnia 14 lutego 1938 r., C II 21172/37 Przegląd Sądowy 1938, poz. 380 i z dnia 10 listopada 1998 r., III CKN 792/98, OSNC 1999, nr 4, poz. 83).

Zgłoszony w apelacji zarzut naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. w ocenie Sądu Apelacyjnego należało uznać za chybiony. Przepis ten statuuje zasadę swobodnej oceny dowodów, będącą prawem sądu do wyrażenia swego zapatrywania na przedstawione przez strony dowody. Sąd Apelacyjny nie dostrzegł żadnych uchybień w zakresie koncentracji i oceny materiału dowodowego, który został zgromadzony należycie, a przy tym Sąd I instancji wyjaśnił wszystkie okoliczności konieczne do rozstrzygnięcia sprawy stosownie do art. 227 k.p.c. i art. 233 k.p.c. Skuteczne postawienie zarzutu naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. wymaga wykazania, że sąd orzekający w pierwszej instancji uchybił zasadom logicznego rozumowania lub doświadczenia życiowego, a tym samym naruszył zasadę swobodnej oceny dowodów. (zob. uzasadnienie wyroku Sądu Apelacyjnego w Łodzi z dnia 13 kwietnia 2017r., I ACa 1096/16, Legalis, także wyrok Sądu Apelacyjnego w Katowicach z dnia 17 stycznia 2017r., I ACa 789/16, Legalis) Powyższemu pozwany w niniejszym postępowaniu jednak nie sprostał.

Pozwany w zarzutach wskazywał na naruszenie art. 233 § 1 k.p.c. w związku z art. 243 2 k.p.c., którego upatrywał w ustaleniu przez Sąd I instancji, że umowa kredytu, ani regulamin nie zawierały dostatecznie jasnych i precyzyjnych informacji pozwalających kredytobiorcy na uzyskanie szczegółowej wiedzy w zakresie wysokości kredytu, w jaki sposób rozliczane będą jego raty z CHF na PLN w dniu spłaty kredytu oraz brak wiedzy kredytobiorcy, co do czynników kształtujących tabelę kursową banku. Zdaniem Sądu Apelacyjnego zarzut ten nie jest zasadny. Z treści umowy co prawda można wywieść, że kwota kredytu będzie przeliczona na CHF według kursu kupna z daty wypłaty kredytu, a następnie raty kapitałowo-odsetkowe, które kredytobiorca będzie zobowiązany spłacać będą ustalone w harmonogramie spłat i spłacane w PLN po przeliczeniu CHF na PLN według kursu sprzedaży, ale w sytuacji gdy jednocześnie w umowie zastrzeżono, że kursy CHF będą kursami z tabel pozwanego banku i nie wskazano przy tym sposobu ustalania przez bank tych kursów, nie można zgodzić się z pozwanym, że umowa zawiera jasne i precyzyjne informacje pozwalające kredytobiorcy na powzięcie wiedzy, w jaki sposób będzie ustalone saldo kredytu, jak będą rozliczane raty oraz wiedzy, co do czynników kształtujących tabelę kursową banku. Pozwany nie przedłożył także materiału dowodowego, z którego wynikałoby, że dostatecznie wyjaśniono powodom, w jaki sposób będzie ustalał kurs franka szwajcarskiego, ani dowodów, które wskazywałyby na przekazanie powodom informacji pozwalających realnie ocenić zakres ryzyka kursowego w wieloletniej perspektywie oraz jego wpływ na stan zadłużenia i rzeczywisty koszt kredytu. Słusznie przy tym Sąd I instancji pominął część dowodów z dokumentów załączonych do odpowiedzi na pozew w postaci raportów, ekspertyz, artykułów, jak również pisma okólne z załącznikami jako nieistotne dla rozpoznania sprawy. Dokumenty te stanowiły bowiem opinie, stanowiska i poglądy różnych podmiotów odnoszące się do zagadnień związanych z funkcjonowaniem kredytów indeksowanych i denominowanych na rynku polskim, powstałe niejednokrotnie po dacie zawarcia przedmiotowej umowy, które nie mogły zastąpić konkretnych ustaleń dotyczących treści tej umowy i udzielanych powodom informacji podczas jej zawierania. Fakt, iż w dokumentach tych przedstawione zostały modelowe rozwiązania nie dowodzi, iż zasady te zostały także dochowane względem zawartej przez powodów umowy.

Należy podnieść, że w orzecznictwie sądowym przyjmuje się, że jeżeli z określonego materiału dowodowego sąd wyprowadza wnioski logicznie poprawne i zgodne z doświadczeniem życiowym, to ocena sądu nie narusza reguł swobodnej oceny dowodów i musi się ostać, choćby w równym stopniu, na podstawie tego materiału dowodowego, dawały się wysnuć wnioski odmienne. Tylko w przypadku, gdy brak jest logiki w wiązaniu wniosków z zebranymi dowodami lub wnioskowanie sądu wykracza poza schematy logiki formalnej albo wbrew zasadom doświadczenia życiowego, nie uwzględnia jednoznacznych związków przyczynowo - skutkowych, to przeprowadzona przez sąd ocena dowodów może być skutecznie podważona (por. wyrok Sądu Najwyższego z dn. 27 września 2002r., II CKN 817/00, LEX nr 56906). Sąd Apelacyjny zauważa, iż Sąd I instancji ustalając stan faktyczny sprawy opierał się na całości zgromadzonego materiału dowodowego. Sąd ten nie przyjął zakwestionowanych przez apelującego zeznań powodów bezkrytycznie, ale dokonał oceny ich wiarygodności w kontekście pozostałych dowodów, w tym przede wszystkim z uwzględnieniem treści umowy zawartej przez stron i stanowiącego jego integralną część regulaminu. W tym stanie rzeczy trudno postawić Sądowi Okręgowemu zarzut, iż dokonał oceny dowodów z naruszeniem zasad doświadczenia życiowego, czy też logiki, a przede wszystkim w sposób sprzeczny ze zgromadzonym materiałem dowodowym, dopuszczając się naruszenia wskazanych przepisów postępowania cywilnego.

Wbrew stawianemu zarzutowi nie naruszył także Sąd Okręgowy treści art. 235 2 § 1 pkt 2 k.p.c. w związku z art. 227 k.p.c. poprzez pominięcie dowodu z zeznań świadka M. P. zawnioskowanego w miejsce świadka H. P. uznając je za nieprzydatne do rozpoznania niniejszej sprawy. Jak wynika z poczynionych w sprawie ustaleń osoba ta nie zawierała w imieniu pozwanego umowy z powodami, a więc nie miała wiedzy co do czynności poprzedzających jej zawarcie, okoliczności towarzyszących jej zawarciu i udzielanych powodom informacji związanych z umową. Zatem ustalenia, które według oczekiwań pozwanego miały być poczynione w oparciu o te zeznania nie mogły zastąpić konkretnych ustaleń co do tego, jak procedowano w sprawie kredytu udzielonego powodom.

Odnosząc się do zarzutu naruszenia art. 235 2 § 1 pkt. 2 k.p.c. w związku z art. 227 k.p.c. i art. 278 § 1 k.p.c. poprzez pominięcie na rozprawie w dniu 27 września 2021 roku dowodu z opinii biegłego z zakresu finansów i bankowości wnioskowanego w odpowiedzi na pozew wskazać trzeba, że Sąd Apelacyjny podzielił pogląd Sądu Okręgowego, iż w przedmiotowej sprawie zbędnym było przeprowadzanie tego dowodu skoro przedmiotową umowę należało uznać za nieważną. W wyroku z dnia 27 listopada 2019 roku (II CSK 483/18, Lex nr 2744159) Sąd Najwyższy odwołując się do wyroku Trybunału Sprawiedliwości z dnia 3 października 2019 roku w sprawie C-260/18, stwierdził, że wola konsumenta, który uważa, iż stwierdzenie nieważności całej umowy nie jest dla niego niekorzystne, przeważa nad wdrożeniem systemu ochrony, takiego jak zastąpienie nieuczciwego postanowienia i utrzymanie umowy w mocy. Tym samym Dyrektywa 93/13 sprzeciwia się, w przypadku braku wyraźnej woli samego konsumenta, utrzymaniu w mocy nieuczciwych warunków umowy, które w chwili rozstrzygnięcia sporu ocenia się jako obiektywnie korzystne dla niego. To od wyboru konsumenta zależy kierunek rozstrzygnięcia sądu. Kredytobiorca może więc domagać się utrzymania umowy kredytowej bez niewiążących go postanowień umownych albo żądać jej unieważnienia w całości. Dalsze obowiązywanie umowy, po wyłączeniu z niej nieuczciwych postanowień umownych, jest pomyślane jako ochrona interesu konsumenta, wobec czego jeżeli on nie uznaje takiego rozwiązania za korzystne dla niego, to może domagać się unieważnienia umowy kredytowej w całości. W konsekwencji skoro w analizowanym przypadku powodowie domagali się unieważnienia całej umowy, to właśnie ich wola determinowała kierunek rozstrzygnięcia.

Sąd Apelacyjny podziela także rozważania prawne przedstawione w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku, a podniesione w apelacji zarzuty naruszenia prawa materialnego, w tym w szczególności art. 385 1 k.c., nie mogły doprowadzić zmiany rozstrzygnięcia i oddalenia powództwa.

Za niezasadny należało uznać zarzut naruszenia art. 189 k.p.c. Podstawową przesłanką merytoryczną powództwa o ustalenie jest istnienie interesu prawnego w żądaniu ustalenia istnienia lub nieistnienia stosunku prawnego lub prawa. Interes prawny w powództwie o ustalenie zachodzi, jeżeli sam skutek, jaki wywoła uprawomocnienie się wyroku ustalającego, zapewni powodowi ochronę jego prawnie chronionych interesów. W judykaturze przyjmuje się, że możliwość wytoczenia powództwa o świadczenie nie w każdej sytuacji świadczyć będzie o braku interesu prawnego powoda w żądaniu ustalenia. Brak interesu prawnego wystąpi jedynie wówczas, gdy wyrok zasądzający świadczenie zapewni pełną ochronę prawną jego uzasadnionych interesów. W przypadku, gdy sporem o świadczenie nie będą mogły ze swej natury być objęte wszystkie uprawnienia istotne z perspektywy ochrony sfery prawnej powoda, przyjąć należy, że powód ma interes prawny w rozumieniu art. 189 k.p.c. Odnosi się to w szczególności do żądania ustalenia nieistnienia stosunku prawnego, zwłaszcza, gdy konsekwencje ustalenia nieistnienia stosunku prawnego nie ograniczają się do aktualizacji obowiązku świadczenia, lecz dotyczą także innych aspektów sfery prawnej powoda (np. wpływają na określenie treści praw i obowiązków powodów jako dłużników pozwanego). (zob. wyrok Sądu Apelacyjnego w Gdańsku z dnia 09 czerwca 2021 roku, V ACa 127/21, Legalis, wyrok Sądu Apelacyjnego w Katowicach z dnia 08 marca 2018 roku, I ACa 915/17, Legalis, wyrok Sądu Apelacyjnego w Szczecinie z dnia 11 lutego 2021 r., I ACa 646/20, LEX).

W ocenie Sądu Apelacyjnego powodowie posiadają interes prawny w ustaleniu nieważności umowy, która, jak wynika z jej treści, wiąże strony do marca 2038 roku. Wyłącznie wyrok rozstrzygający powództwo o ustalenie jest w stanie trwale i zupełnie usunąć stan niepewności prawnej pomiędzy stronami w związku z przedmiotową umową kredytu, zważywszy że nie upłynął jeszcze okres, na jaki umowa ta została zawarta. Stwierdzenie nieważności umowy, jej trwałej bezskuteczności przesądza nie tylko o możliwości domagania się zwrotu już spełnionych świadczeń, ale i braku obowiązku spełnienia na rzecz pozwanego banku przyszłych świadczeń, a więc na zaprzestaniu spłat kolejnych rat kredytu. Nadto, jak wynika z umowy spłata kredytu została zabezpieczona m.in. hipoteką, która nie może zostać wykreślona z księgi wieczystej bez uprzedniego wyroku stwierdzającego, że umowa kredytu jest nieważna.

Jak już wskazano, przywołując art. 69 prawa bankowego umowa kredytu określa wysokość udzielonego kredytu, walutę kredytu, warunki na jakich został udzielony, zasady jego zwrotu, zasady oprocentowania i jego zmiany oraz termin spłaty. Zobowiązanie kredytobiorcy wobec banku może być wyrażone w sposób kwotowy albo też poprzez zastosowanie obiektywnie weryfikowalnego mechanizmu waloryzacji, w tym indeksacji walutą obcą, także kursem franka szwajcarskiego. Zgodzić należy się zatem z pozwanym, że zastosowanie indeksacji jest co do zasady dopuszczalne i nie narusza zasady nominalizmu z art. 358 1 k.c., ani też zasady swobody umów wynikającej z art. 353 1 k.c. Stąd wnioski Sądu Okręgowego co do stwierdzenia nieważności umowy kredytu z 25 marca 2008 r. na podstawie z art. 58 § 1 i § 2 k.c. w związku z art. 353 1 k.c. nie zasługiwały na aprobatę. Niemniej, w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku Sąd Okręgowy dokonał oceny zakwestionowanych przez powodów klauzul przeliczeniowych także pod kątem ich abuzywnego charakteru na gruncie art. 385 1 k.c. i w tym zakresie poprawność rozważań prawnych nie budzi zastrzeżeń.

W ocenie Sądu Apelacyjnego, wbrew stanowisku pozwanego, zasadnie Sąd Okręgowy uznał, że nieważność umowy kredytu w całości wynika z bezskuteczności abuzywnych postanowień wprowadzających do niej ryzyko kursowe oraz opartych o kurs waluty CHF w tabelach kursowych ustalanych przez pozwany Bank. Takie postanowienia w świetle orzecznictwa TSUE, które Sąd Apelacyjny w obecnym składzie podziela, określają główny przedmiot umowy (m.in. wyroki z dnia 20 września 2017 roku, C-186/16, z dnia 20 września 2018 roku, C-51/17, z dnia 14 marca 2019 roku, C-118/17, z 03 października 2019 roku, C-260/18). W aktualnym orzecznictwie nie budzi wątpliwości, że klauzule przeliczeniowe zastrzeżone w umowie kredytu indeksowanego lub denominowanego do waluty obcej określają główne świadczenia kredytobiorcy. (zob. postanowienie SN z dnia 22 września 2022 roku, I CSK 4158/22, Lex)

Co do zasady umowa kredytu indeksowanego mieści się w ramach konstrukcji ogólnej umowy kredytu bankowego i stanowi jej możliwy wariant (art. 353 1 k.c. w związku z art. 69 ustawy z 1997 r. - prawo bankowe). Uzupełnieniem zasady swobody umów jest przepis art. 358 1 § 2 k.c., zgodnie z którym strony mogą zastrzec w umowie, że wysokość świadczenia pieniężnego zostanie ustalona według innego niż pieniądz miernika wartości.

Zgodnie z treścią art. 385 1 § 1 k.c. postanowienia umowy zawieranej z konsumentem nieuzgodnione indywidualnie nie wiążą go, jeżeli kształtują jego prawa i obowiązki w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami , rażąco naruszając jego interesy. Nie dotyczy to postanowień określających główne świadczenia stron, w tym cenę lub wynagrodzenie, jeżeli zostały sformułowane w sposób jednoznaczny.

Za niedozwolone w rozumieniu art. 385 1 § 1 k.c. uznać należało klauzule zawarte w § 1 ust. 3A, § 10 ust. 5, § 12 ust. 5, § 15 ust. 4 umowy z dnia 25 marca 2008 roku oraz § 23 ust. 2 i 3 i § 26 ust. 2 Regulaminu. Oceny uczciwego charakteru tych postanowień, jak wskazał Sąd Najwyższy w uchwale z dnia 20 czerwca 2018 roku, III CZP 29/17 (OSNC 2019/1/2, Lex) stosownie do art. 4 ust. 1 oraz art. 3 ust. 1 wdrożonej do polskiego porządku prawnego Dyrektywy Rady 93/13/EWG z dnia 05 kwietnia 1993 roku w sprawie nieuczciwych warunków w umowach konsumenckich należy dokonać z chwili zawarcia umowy kredytu z odniesieniem do wszystkich okoliczności, o których pozwany wiedział lub mógł wiedzieć przy zawieraniu umowy. Nieuczciwy charakter umowy przejawiał się już w postanowieniach przewidującym przeliczenie wysokości zobowiązania kredytobiorcy z waluty polskiej na walutę CHF po raz pierwszy przy uruchomieniu kredytu, a następnie każdorazowo przy spłacie kolejnych rat kredytu. Takie ukształtowanie treści umowy nie określało w sposób jednoznaczny kwoty kredytu, którą z dnia zawarcia umowy powodowie zobowiązani byli zwrócić. Zasadniczym elementem każdego zobowiązania umownego jest możliwość obiektywnego i dostatecznie dokładnego określenia świadczenia. Tymczasem powodowie składając wniosek o udzielenie kredytu w dniu 29 lutego 2008 roku i ostatecznie podpisując umowę w dniu 25 marca 2008 roku nie byli w stanie ustalić wysokości zobowiązania, gdyż miało zostać ono ustalone dopiero w dacie uruchomienia kolejnych transz kredytu.

Abuzywny charakter miał również mechanizm przeliczania kwoty kredytu i ustalania wysokości rat kredytowych rzutujący na zakres świadczeń stron oparty o kurs CHF ustalany przez pozwanego w tzw. tabeli kursowej (...) Banku S.A. Nadto, do przeliczenia dokonywanego przy wypłacie kredytu stosowany był kurs kupna CHF, zaś przy przeliczaniu wysokości spłacanych rat kurs sprzedaży CHF. Co istotne, w treści umowy ani w regulaminie nie zdefiniowano nawet pojęcia wskazanej tabeli kursowej. W taki sposób, na co słusznie zwrócił uwagę Sąd I instancji, pozwany uzyskał możliwość samodzielnej modyfikacji wysokości kwoty wypłaconej jako kapitał kredytu, a następnie określonej w złotych wysokości spłacanych rat, tak w zakresie kapitału, jak i odsetek. Okoliczność, w jakim zakresie pozwany korzystał z tej możliwości i czy ewentualnie przyjmowany do przeliczenia kurs CHF był zbieżny ze średnim kursem NBP nie ma znaczenia dla konstrukcji samej umowy. Dla oceny abuzywnego charakteru postanowienia umownego ma znaczenie to, że nie stanowiące uzgadnianego elementu stosunku prawnego łączącego strony, zasady w oparciu o które tabele były ustalane, zależały wyłącznie od woli banku i mogły w każdym momencie ulec zmianie. W doktrynie i orzecznictwie powszechnie przyjmuje się, że odwołanie się do kursów walut zawartych w tabeli i ogłaszanych w siedzibie banku narusza równowagę stron umowy przez nierównomierne rozłożenie uprawnień i obowiązków między partnerami stosunku obligacyjnego. Prawo banku do ustalania kursu waluty nieograniczone nieskonkretyzowanymi, obiektywnymi kryteriami zmian stosowanych kursów walutowych świadczy o braku właściwej przejrzystości i jasności postanowienia umownego, które uniemożliwia konsumentowi przewidzieć, na podstawie transparentnych i zrozumiałych kryteriów wynikających dla niego z umowy konsekwencji ekonomicznych. Podkreślić należy, że w każdym przypadku umowa będzie sprzeczna z naturą zobowiązania jako takiego, jeżeli określone świadczenie zostanie pozostawione woli wyłącznie jednej ze stron. Oba kursy waluty tj. kupna i sprzedaży były przyjmowane przez pozwanego, bez precyzyjnego określenia w postanowieniach umowy sposobu, czy reguł ustalania tego kursu. Wprawdzie pozwany bank nie miał wpływu na wysokość kursów stosowanych na rynkach walutowych, jednak sposób określania kursów stosowanych przez bank dla poszczególnych transakcji w świetle umowy był niczym nieograniczony. Kryteria rynkowe i potencjalny wpływ nadzoru finansowego nie stanowią tu wystarczającego obostrzenia. Bank mógł ustalić równocześnie kilka tabeli kursów i stosować je w zależności od rodzaju transakcji (a więc inny kurs stosować dla transakcji kantorowych, inny dla skupu/sprzedaży dokonywanej za pośrednictwem rachunków bankowych, zaś jeszcze inny dla obliczeń związanych z udzieleniem i spłatą kredytu). W ten sposób powodowie nie mieli możliwości zweryfikowania prawidłowości określonej przez pozwanego równowartości kredytu w CHF, który został im wypłacony w złotych, ani prawidłowości wyliczonej w danym miesiącu raty kredytu, którą zobowiązani byli zapłacić. Należy zgodzić się ze stanowiskiem Sądu Apelacyjnego w Warszawie przedstawionym w wyroku z dnia 03 kwietnia 2020 roku (VI ACa 27/19, Legalis), że określenie wysokości należności obciążającej konsumenta z odwołaniem do tabel kursów ustalanych jednostronnie przez bank, bez wskazania obiektywnych kryteriów, jest nietransparentne, pozostawia pole do arbitralnego działania banku i w ten sposób obarcza kredytobiorcę nieprzewidywalnym ryzykiem oraz narusza równorzędność stron (zob. także wyrok SN z dnia 29 października 2019 roku, IV CSK 309/18). Stanowisko to staje się już ugruntowane w judykaturze. Jak stwierdził Sąd Najwyższy w uchwale z 28 kwietnia 2022 roku, III CZP 40/22 „sprzeczne z naturą stosunku prawnego kredytu indeksowanego do waluty obcej są postanowienia, w których kredytodawca jest upoważniony do jednostronnego oznaczenia kursu waluty właściwej do wyliczenia wysokości zobowiązania kredytobiorcy oraz ustalenia wysokości rat kredytu, jeżeli z treści stosunku prawnego nie wynikają obiektywne i weryfikowalne kryteria oznaczenia tego kursu. Postanowienia takie, jeżeli spełniają kryteria uznania ich za niedozwolone postanowienia umowne, nie są nieważne, lecz nie wiążą konsumenta w rozumieniu art. 385 ( 1) k.c.

Konkludując, analizowane postanowienia umowy dotyczące indeksacji nie określały precyzyjnie rzeczywistej wysokości świadczenia pozwanego Banku, jak też świadczeń kredytobiorcy, w sposób możliwy do ustalenia bez decyzji pozwanego. Brak było bowiem wskazania, na podstawie jakich kryteriów pozwany ustalał kurs wymiany waluty obcej zarówno w momencie uruchomienia kredytu, jak i spłaty poszczególnych rat. Prowadzi to do wniosku, że postanowienia umowne określające główne świadczenia stron w postaci obowiązku zwrotu kredytu i uiszczenia odsetek nie były jednoznacznie określone w rozumieniu art. 385 1 § 1 k.c. Jednocześnie były sprzeczne z dobrymi obyczajami rażąco naruszając interesy powódki. Za sprzeczne z dobrymi obyczajami należy uznać przede wszystkim działania niezgodne z zasadą równorzędności stron kontraktujących, a rażącym naruszeniem interesów konsumenta jest z kolei nieusprawiedliwiona dysproporcja praw czy obowiązków na jego niekorzyść w stosunku obligacyjnym. Wspólną cechą wyżej wskazanych przesłanek jest nierównomierne rozłożenie praw, obowiązków, czy ryzyka między stronami prowadzące do zachwiania równowagi kontaktowej ( por. wyrok SN z dnia 13 lipca 2005 r. w sprawie sygn. akt I CK 832/04). Działanie wbrew dobrym obyczajom, w zakresie kształtowania treści stosunku obligacyjnego, oznacza natomiast tworzenie przez partnera konsumenta takich klauzul umownych, które godzą w równowagę kontraktową stron stosunku umownego. W świetle kwestionowanych postanowień umownych pozwanemu została zatem przyznana pełna dowolność w zakresie wyboru kryteriów ustalania kursu waluty obcej w swoich tabelach kursowych, a przez to kształtowania wysokości zobowiązań klientów, których kredyty wyrażone były w tej właśnie walucie. Pozwany w zasadzie cały ciężar związany z ryzykiem kursowym przerzucił na powodów.

Nie można też zgodzić się z twierdzeniami pozwanego, iż postanowienia umowy, w tym w szczególności klauzule indeksacyjne zostały indywidualnie uzgodnione z powodami. Nieuzgodnione indywidualnie są te postanowienia umowy, na których treść konsument nie miał rzeczywistego wpływu; w szczególności odnosi się to do postanowień umowy przejętych z wzorca umowy zaproponowanego konsumentowi przez kontrahenta (art. 385 1 § 3 k.c.) Za indywidualnie uzgodnione można uznać jedynie te postanowienia, które były przedmiotem negocjacji, bądź są wynikiem porozumienia lub świadomej zgody co do ich zastosowania.

Zdaniem Sądu Apelacyjnego oczywistym jest, że umowa zawarta miedzy stronami i dołączony do niej regulamin stanowiły wzorzec umowny, według której bank udzielał kredytu w ramach prowadzonej działalności gospodarczej, co oznacza, że autorem wzorca umowy był pozwany Bank. Należy podkreślić, że postanowieniem indywidualnie uzgodnionym w myśl art. 385 1 k.c. nie jest postanowienie, którego treść konsument mógł negocjować, lecz takie postanowienie, które rzeczywiście powstało na skutek indywidualnego uzgodnienia (zob. Sąd Apelacyjny w Warszawie w wyroku z dnia 20 maja 2015 roku, sygn. akt VI ACa 995/14 ). Powyższe oznacza, że o rzeczywistym wpływie można mówić wtedy, gdy konkretne postanowienia umowne zostały sformułowane przez konsumenta i włączone do umowy na jego żądanie, bądź też gdy postanowienia umowne były przedmiotem negocjacji pomiędzy konsumentem, a przedsiębiorcą, a konsument miał realny wpływ na ich treść i zdawał sobie z tego faktu sprawę. Nie budziło wątpliwości Sądu Apelacyjnego, w świetle dowodów przeprowadzonych w sprawie, że warunki umowy nie były negocjowane (uzgadniane indywidualnie).

Należy przy tym także zwrócić uwagę na art. 3 ust. 2 Dyrektywy 93/13, która w sposób wyraźny określa, kiedy mamy do czynienia z klauzulami abuzywnymi. Z uregulowania zawartego w przepisie wynika, że warunki umowy zawsze zostaną uznane za niewynegocjowane indywidualnie, jeżeli zostały sporządzone wcześniej i konsument nie miał w związku z tym wpływu na ich treść, zwłaszcza jeśli zostały przedstawione konsumentowi w formie uprzednio sformułowanej umowy standardowej. Fakt, że niektóre aspekty warunku lub jeden szczególny warunek były negocjowane indywidualnie, nie wyłącza stosowania niniejszego artykułu do pozostałej części umowy, jeżeli ogólna ocena umowy wskazuje na to, że została ona sporządzona w formie uprzednio sformułowanej umowy standardowej. Jak wskazuje się w orzecznictwie, nie chodzi tu o sytuację, w której konsument ma jedynie potencjalną, hipotetyczną, możliwość pertraktacji. Konieczne jest wspólne ustalenie ostatecznego brzmienia klauzul umownych, w wyniku rzetelnych negocjacji, w ramach których ma on realny wpływ na treść kontraktu, chyba że poszczególne postanowienia zostały przez niego sformułowane i włączone na jego żądanie (patrz: postanowienie SN z 6 marca 2019 r. I CSK 462/18; wyrok SN z 1 marca 2017 r., IV CSK 285/16). Ciężar wykazania powyższych okoliczności, a więc, że klauzule zostały uzgodnione indywidualnie, spoczywał na pozwanym (art. 385 1 § 4 k.c.), czemu jednak jak już wskazano w niniejszej sprawie nie sprostał. Wybór konsumenta jednej z kilku oferowanych przez bank wersji kredytu, nie może być uznany za równoznaczny z indywidualnym uzgodnieniem warunków takiego kredytu. Brak indywidualnego uzgodnienia kwestionowanych przez powodów postanowień umownych dotyczących waloryzacji wynika już z samego sposobu zawarcia przedmiotowej umowy – opartej o treść stosowanego przez pozwany bank wzorca umowy. Taki sposób zawierania umowy w zasadzie wykluczał możliwość indywidualnego wpływania przez konsumenta na treść powstałego stosunku prawnego poza ustaleniem kwoty kredytu, okresu spłaty, ewentualnie wysokości marży banku zawartych w części szczegółowej umowy. Z tego też powodu okoliczność, iż konsument znał treść danego postanowienia i rozumiał je, nie przesądza o tym, że zostało ono indywidualnie uzgodnione.

W § 29 przedmiotowej umowy zawarty został zapis, zgodnie z którym powodowie oświadczyli, że zostali dokładnie zapoznani z kryteriami zmiany stóp procentowych kredytów oraz zasadami modyfikacji oprocentowania kredytu, jak również z warunkami udzielania kredytu złotowego waloryzowanego kursem waluty obcej i że są świadomi, że z kredytem waloryzowanym związane jest ryzyko kursowe, a jego konsekwencje wynikające z niekorzystnych wahań kursu złotego wobec walut obcych mogą mieć wpływ na wzrost kosztów obsługi kredytu. W ocenie Sądu Apelacyjnego, iż w świetle poczynionych ustaleń faktycznych podpisanie tego oświadczenia miało jedynie charakter blankietowy oraz pozorny i nie oznacza, że pozwany zrealizował ze szczególną starannością, jakiej wymagało wprowadzenie do długoterminowej umowy mechanizmu waloryzacji, obowiązek informacyjny w zakresie ryzyka kursowego. (zob. wyrok SA w Katowicach z dnia 14 sierpnia 2020 roku, sygn. akt I ACa 865/18) Tymczasem ryzyko wynikające ze zmiany kursu waluty obcej miało zasadnicze skutki. Zwiększenie raty kredytu i wysokości zadłużenia pozostałego do spłaty miały największe znaczenie dla konsumenta i ewentualnego naruszenia jego interesów, gdyż w oczywisty sposób wpływa na stan majątkowy kredytobiorcy. Jeżeli kurs waluty przekroczy określony poziom, to kredyt stanie się nieopłacalny, zaś w przypadkach skrajnych doprowadzi kredytobiorcę do fatalnej sytuacji finansowej. Te okoliczności prowadzą do wniosku, że wypełnienie obowiązku informacyjnego wymagało pełnej informacji o ryzyku zarówno w odniesieniu do wysokości raty, jak i kapitału pozostałego do spłaty, możliwej do uzyskania w dacie zawarcia umowy. Pozwany udzielając powyższych informacji nie wykazał aby odwołał się do kursów historycznych, by zwracał powodom uwagę co do możliwości w krótkim przedziale czasowym radykalnego wzrostu kursu walutowego, a taki właśnie wniosek winien płynąć z analizy tego rodzaju kursów. Należyta informacja o ryzyku kursowym nie może opierać się na założeniu, że każdy rozważny kredytobiorca świadomy jest, że kursy walut są zmienne. Istotne bowiem jest nie to, że kursy walut ulegają zmianie, a to jakie są skutki takich zmian dla wysokości świadczeń stron oraz jakie są ich granice. Nawet rozważny konsument, będący jednocześnie prawnikiem nie jest profesjonalistą, który powinien posiadać wiedzę i umiejętności jej profesjonalnego zastosowania w zakresie analiz ekonomicznych lub finansowych, czy też wiedzę o historycznych zmianach kursów walut. Przy ocenie ryzyka kursowego jest w pełni uprawniony do opierania się na informacji z banku. Dlatego ma właśnie prawo do rzetelnej informacji, która nie będzie go wprowadzać w błąd. Brak tego rodzaju pouczenia, pomimo że banki posiadały pewne scenariusze, czy prognozy rozwoju sytuacji na poszczególnych rynkach wskazuje na rażące naruszenie interesów powodów jako konsumentów (art. 22 1 k.c.).

Nie znajdował uzasadnienia także zarzut naruszenia art. 22 1 k.c. O konsumenckim charakterze umowy świadczy już bowiem sama jej treść, a zwłaszcza § 1 pkt 1 i 1A wskazujący, iż środki z kredytu mają być przeznaczone na sfinansowanie kosztów budowy domu mieszkalnego w Ż.. Nie zmienia tego fakt, że powód w tym czasie był przedsiębiorcą i prowadził działalność gospodarczą w postaci świadczenia usług transportowych, skoro środki z kredytu miały być przeznaczone na zaspokojenie potrzeb mieszkaniowych a nie na cele związane z prowadzonym przedsiębiorstwem.

Powyższe prowadzi do wniosku, że wskazywane i kwestionowane przez powodów postanowienia przedmiotowej umowy o kredyt dotyczące zasad przeliczania zobowiązań stron umowy i ustalania kursów waluty obcej, stanowią klauzulę określającą główne świadczenia stron – główny przedmiot umowy i tym samym klauzule waloryzacyjne stanowią essentialia negotii umowy kredytu indeksowanego. W związku z tym, że postanowienia te kształtują prawa i obowiązki powodów w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami i rażąco naruszają ich interesy oraz nie zostały one sformułowane w sposób jednoznaczny, jak też stoją w sprzeczności z wymogami dobrej wiary i powodują znaczącą nierównowagę wynikających z umowy praw i obowiązków stron ze szkodą dla powodów, jak również nie były one z powodami indywidualnie ustalane to postanowienia te, jak była o tym mowa już wyżej, w świetle zarówno przepisów dyrektywy 93/13 i przepisów kodeksu cywilnego uznać należy za nieuczciwe, a w konsekwencji niedozwolone i niewiążące powodów (art. 385 1 § 1 k.c.).

Jednocześnie brak jest możliwości zastąpienia tych klauzul jakimkolwiek przepisem dyspozytywnym, czy to kodeksu cywilnego czy też prawa bankowego lub innego polskiego aktu prawnego. Stwierdzenie abuzywności postanowień umownych powoduje zatem, że przedmiotowa umowa jest nieważna ex tunc i ex lege. Eliminacja ze stosunku prawnego postanowień uznanych za abuzywne prowadzi bowiem do zniweczenia całego stosunku prawnego.

Wbrew stanowisku pozwanego, jak słusznie stwierdził Sąd Okręgowy, po wyeliminowaniu klauzuli waloryzacyjnej umowa ta nie może dalej wiązać strony. Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej w wyroku z dnia 3 października 2019 r. w sprawie C-260/18 (pkt 45) orzekł, że art. 6 ust. 1 dyrektywy 93/13 nie stoi na przeszkodzie temu, aby sąd krajowy, po stwierdzeniu nieuczciwego charakteru niektórych warunków umowy kredytu indeksowanego do waluty obcej i oprocentowanego według stopy procentowej bezpośrednio powiązanej ze stopą międzybankową danej waluty, przyjął, zgodnie z prawem krajowym, że ta umowa nie może nadal obowiązywać bez takich warunków z tego powodu, iż ich usunięcie spowodowałoby zmianę charakteru głównego przedmiotu umowy (zob. także wyroki Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej z dnia 14 marca 2019 r., w sprawie C-118/17, pkt 52 i z dnia 5 czerwca 2019 r., w sprawie C-38/17, pkt 43). Wyeliminowanie ryzyka kursowego, charakterystycznego dla umowy kredytu indeksowanego do waluty obcej i uzasadniającego powiązanie stawki oprocentowania ze stawką LIBOR, jest równoznaczne z tak daleko idącym przekształceniem umowy, iż należy ją uznać za umowę o odmiennej istocie i charakterze, choćby nadal chodziło tu tylko o inny podtyp czy wariant umowy kredytu. Oznacza to z kolei, że po wyeliminowaniu tego rodzaju klauzul utrzymanie umowy o charakterze zamierzonym przez strony nie jest możliwe, co przemawia za jej całkowitą nieważnością (zob. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 11 grudnia 2019 roku, V CSK 382/18, Legalis, wyrok Sądu Najwyższego z dnia 10 maja 2022 r., II CSKP 285/22). Poglądy te Sąd Apelacyjny w pełni podziela. Celem dokonanej waloryzacji kwoty kredytu udzielonego powódce było to, aby jego koszt (wysokość oprocentowania) był ustalany w odniesieniu do korzystniejszych (niższych) stóp procentowych właściwych dla waluty obcej, z czym jednak nierozerwalnie związane jest ryzyko kursowe, które przyjmuje na siebie kredytobiorca w zamian za nabycie prawa do tańszego kredytu. Oba te elementy są ze sobą ściśle powiązane, albowiem z ekonomicznego punktu widzenia nie jest możliwe zastosowanie stóp procentowych właściwych dla waluty obcej do ustalania kosztów kapitału wyrażonego w złotych.

Dodatkowo, nie ma możliwości zastosowania do przeliczeń, zamiast kursu kupna/sprzedaży banku kursu ustalanego przez NBP – art. 358 § 2 k.c. Przepis o tej treści nie obowiązywał w dacie zawarcia umowy, zatem nie może uzupełnić jej postanowień umowy. Niezależnie od powyższego Sąd Apelacyjny stoi na stanowisku, iż odwołanie się do art. 358 k.c. nie usuwałoby z umowy postanowień abuzywnych, te bowiem nie odnoszą się wyłącznie do zasad ustalania przez bank kursu CHF i zagadnienia spreadu, lecz do kwestii zasadniczej – ryzyka walutowego wiążącego się z samym faktem związania konsumenta kredytem walutowym. Takiego ryzyka nie usuwa art. 358 k.c., który ponadto nie został przez ustawodawcę przewidziany jako przepis mogący zastąpić bezskuteczne postanowienia umów zawieranych przez profesjonalistów z konsumentami, lecz dotyczy samej możliwości wykonania ważnie zawartej umowy przez spełnienie świadczenia w walucie polskiej. Z tych samych przyczyn wykluczone jest zastosowanie w sprawie w miejsce postanowień abuzywnych np. art. 24 i 32 ustawy o Narodowym Banku Polskim, jako mających charakter ogólny, których ratio legis nie jest zastępowanie luk w umowie wywołanych wyeliminowaniem z niej postanowień niedozwolonych. Nie ma również mowy o podstawieniu pod nie ustalonych zwyczajów, bowiem jedyne, jakie wchodziłyby w grę to zwyczaje dotyczące kredytów indeksowanych, a takie się nie wykształciły. Analogicznie Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 11 grudnia 2019 r., V CSK 382/18, LEX nr 2771344, wypowiedział się co do niemożności zastąpienia klauzul abuzywnych postanowieniami dotyczącymi kredytu złotowego czy też indeksowanego do średniego kursu CHF w Narodowym Banku Polskim z uwagi na brak normy prawnej pozwalającej na taką operację, a nadto nieobjęcie takiego rozwiązania zgodnym zamiarem stron umowy. Skoro zatem strony przewidywały wprowadzenie mechanizmu waloryzacji, ale mechanizm ten został wprowadzony w sposób nieprawidłowy, a nadto zachodzi brak możliwości zastąpienia tych nieprawidłowo wprowadzonych klauzul jakimikolwiek innymi znajdującymi się w porządku prawnym, umowa taka nie mogła być wykonywana.

Zarzut naruszenia art. 4 ustawy z dnia 29 lipca 2011 roku o zmianie ustawy prawo bankowe (tzw. ustawa antyspreadowa) przez jego błędną wykładnię, co doprowadziło do nieuwzględnienia faktu, iż wejście w życie tej ustawy uchyliło potencjalną abuzywność postanowień umowy dotyczących mechanizmu indeksacji także należało uznać za chybiony. Samo wejście w życie ustawy spreadowej w żaden sposób nie wpłynęło na ocenę abuzywności przedmiotowych postanowień umowy i jej konsekwencji dla bytu umowy. Późniejsze zmiany ustawowe nie wykluczają konieczności oceny uczciwości postanowień umownych na dzień zawarcia umowy. (zob. wyrok TSUE z dnia 20 września 2018 roku w sprawie C-51/17)

W konsekwencji stwierdzenia nieważności umowy ex tunc słusznie Sąd Okręgowy przyjął za zasadne żądanie zwrotu kwot, jakie powodowie świadczyli w ramach wykonania nieważnej umowy w oparciu o art. 405 k.c. w związku z art. 410 § 1 i § 2 k.c. przyjmując teorię dwóch kondykcji. Sąd I instancji przedstawił wywód prawny przemawiający za słusznością tego żądania, z którym Sąd Apelacyjny w tej części w pełni się zgadza, co czyni zbędnym powielanie tej argumentacji w tym miejscu. Na potwierdzenie zasadności tego poglądu należy jedynie dodać, że jak wskazał Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 07 maja 2021 roku, III CZP 6/21, jeżeli bez bezskutecznego postanowienia umowa kredytu nie może wiązać, konsumentowi i kredytodawcy przysługują odrębne roszczenia o zwrot świadczeń pieniężnych spełnionych w wykonaniu tej umowy (art. 410 § 1 w związku z art. 405 k.c.).

Nie był przy tym trafny zarzut apelującego, że wierzytelność powodów z tytułu zwrotu nienależnego świadczenia jest przedawniona. Skoro do zwrotu świadczeń spełnionych przez strony na podstawie umowy ma zastosowanie reżim zwrotu nienależnego świadczenia, dotyczy to także reguł przedawnienia roszczeń (art. 118 k.c.). Zważywszy jednak na zastrzeżoną dla kredytobiorcy-konsumenta możliwość podjęcia ostatecznej decyzji co do sanowania niedozwolonej klauzuli albo powołania się na całkowitą nieważność umowy także wtedy, gdy mogłaby zostać utrzymana w mocy przez zastąpienie klauzuli abuzywnej stosownym przepisem (por. wyrok Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej z dnia 3 października 2019 r. w sprawie C-260/18, K. D. i J. D. przeciwko Raiffeisen Bank (...), pkt 55, 67), należy przyjąć, że co do zasady termin przedawnienia tych roszczeń może rozpocząć bieg dopiero po podjęciu przez kredytobiorcę-konsumenta wiążącej (świadomej, wyraźnej i swobodnej) decyzji w tym względzie. Dopiero bowiem wówczas można uznać, że brak podstawy prawnej świadczenia stał się definitywny, a strony mogły zażądać skutecznie zwrotu nienależnego świadczenia. Oznacza to, że pozwany bank nie może przyjmować, iż roszczenie kredytobiorcy-konsumenta uległo przedawnieniu w terminie liczonym tak, jakby wezwania do zwrotu spełnionych w wykonaniu umowy świadczeń było możliwe już w dniu ich spełnienia. Nie można również podzielić zarzutu, że roszczenie o zwrot nienależnego świadczenia jest roszczeniem okresowym. Aby przyjąć, że wynikające z takich świadczeń roszczenie ma charakter okresowy konieczne jest istnienie odpowiedniej podstawy prawnej, wyrażonej w ustawie albo czynności prawnej, z której wynika taki charakter. Nie wystarczy faktyczne spełnianie świadczeń w pewnych odstępach czasu. Podstawą do przyjęcia, że świadczenia powodów miały charakter okresowy nie mogą być też postanowienia umowy uznanej za nieważną. Skoro umowa jest nieważna, to nie ma podstaw do rozróżniania odsetkowej i kapitałowej części rat, gdyż w ogóle nie doszło do skutecznego ustalenia ratalnej spłaty. Powodowie podjęli ostateczną decyzję powołując się na nieważność umowy kredytu w dacie złożenia wniosku z dnia 18 września 2019 roku o zawezwanie pozwanego do próby ugodowej, a następnie w dacie wniesienia pozwu tj. 31 sierpnia 2020 roku i stanowisko to konsekwentnie podtrzymywali w toku procesu. W związku z czym nie doszło do przedawnienia ich roszczenia o zwrot nienależnego świadczenia nawet w części.

Sąd Apelacyjny zauważa, że skorzystanie z zarzutu nieważności umowy, czy bezskuteczności jej postanowień nie może podlegać ocenie w świetle treści art. 5 k.c. Sankcja nieważności czynności prawnej następuje bowiem już z mocy prawa i dlatego nie przewiduje się materialnego „uprawnienia” do powoływania się na nieważność czynności prawnej. Nadto, należy z jednej strony zwrócić uwagę, iż uznanie działań konsumenta za nadużycie prawa podmiotowego w relacji z przedsiębiorcą może mieć miejsce jedynie wyjątkowo, z drugiej zaś strony nie sposób nie zwrócić uwagi, że do zawarcia umowy, która zawierała niekorzystne dla konsumenta postanowienia doszło w oparciu o wzorzec umowy przedstawiony przez pozwany bank. W tej sytuacji to pozwany wprowadził do łączącego strony stosunku prawnego klauzule umowne, w związku z którymi powodowie obecnie wywodzi korzystna dla siebie skutki prawne. Zachowanie tego rodzaju było nadużyciem przez pozwanego swojej pozycji, czy to pozycji rynkowej, czy też pozycji, jaką uzyskuje jako podmiot swoistego zaufania publicznego. Skoro sam bank nadużył swojej pozycji, nie może obecnie zarzucać innemu uczestnikowi obrotu, iż jego zachowanie ma podobny charakter.

Odnosząc się do zgłoszonego już po zamknięciu rozprawy apelacyjnej wniosku o otwarcie przewodu sądowego i poszerzenie składu sądu rozpoznającego niniejszą sprawę do trzech sędziów Sąd Apelacyjny wskazuje, iż jest mu znana treść uchwały Sądu Najwyższego z dnia 26 kwietnia 2023 roku, III PZP 6/22, w której przyjęto, że „rozpoznanie sprawy cywilnej przez sąd drugiej instancji w składzie jednego sędziego ukształtowanym na podstawie art. 15zzs 1 ust. 1 pkt 4 ustawy z dnia 2 marca 2020 r. o szczegółowych rozwiązaniach związanych z zapobieganiem, przeciwdziałaniem i zwalczaniem COVID-19, innych chorób zakaźnych oraz wywołanych nimi sytuacji kryzysowych (jednolity tekst: Dz.U. z 2021 r., poz. 2095 ze zm.) ogranicza prawo do sprawiedliwego rozpatrzenia sprawy (art. 45 ust. 1 Konstytucji RP), ponieważ nie jest konieczne dla ochrony zdrowia publicznego (art. 2 i art. 31 ust. 3 Konstytucji RP) i prowadzi do nieważności postępowania (art. 379 pkt 4 k.p.c.) oraz postanowił nadać uchwale moc zasady prawnej i ustalił, że przyjęta w uchwale wykładnia prawa obowiązuje od dnia jej podjęcia”. Dotychczas uzasadnienie tej uchwały nie zostało opublikowane. W ocenie Sądu Apelacyjnego uchwała ta dotyczy orzeczeń sądów odwoławczych na przyszłość, wydanych od dnia 27 kwietnia 2023 roku. Rozprawa apelacyjna została zaś zamknięta w dniu 26 kwietnia 2023 roku i wówczas treść tej uchwały nie była znana sądowi rozpoznającemu niniejszą sprawę.

Mając powyższe na uwadze Sąd Apelacyjny na zasadzie art. 385 k.p.c. oddalił apelację pozwanego.

Rozstrzygnięcie w przedmiocie kosztów postępowania apelacyjnego znajduje swoje uzasadnienie w treści art. 98 § 1, § 1 1 i § 3 k.p.c. oraz § 2 pkt 7 w związku z § 10 ust. 1 pkt 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych (tekst jedn. Dz.U. z 2018 r. poz. 265).

SSA Aleksandra Korusiewicz

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Barbara Panek
Podmiot udostępniający informację: Sąd Apelacyjny w Katowicach
Osoba, która wytworzyła informację:  Aleksandra Korusiewicz
Data wytworzenia informacji: