I ACa 1225/17 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Apelacyjny w Katowicach z 2019-02-12
Sygn. akt I ACa 1225/17
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 12 lutego 2019 r.
Sąd Apelacyjny w Katowicach I Wydział Cywilny
w składzie:
Przewodniczący : |
SSA Roman Sugier |
Sędziowie : |
SA Anna Bohdziewicz SA Joanna Naczyńska (spr.) |
Protokolant : |
Agnieszka Szymocha |
po rozpoznaniu w dniu 12 lutego 2019 r. w Katowicach
na rozprawie
sprawy z powództwa Raiffeisen Bank (...) Oddziału w Polsce z siedzibą
w W. (poprzednio (...) Bank (...) Spółka Akcyjna w W.)
przeciwko P. S., R. S. i K. P.
o zapłatę
na skutek apelacji powoda
od wyroku Sądu Okręgowego w Katowicach
z dnia 12 września 2017 r., sygn. akt I C 269/16
1) zmienia zaskarżony wyrok w ten sposób, że:
a) zasądza solidarnie od pozwanych na rzecz powoda 235 221,51 (dwieście trzydzieści pięć tysięcy dwieście dwadzieścia jeden i 51/100) złotych z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 19 stycznia 2016 roku,
b) oddala powództwo w pozostałej części,
c) zasądza solidarnie od pozwanych na rzecz powoda 10 941,90 (dziesięć tysięcy dziewięćset czterdzieści jeden i 90/100) złotych z tytułu kosztów procesu;
2) oddala apelację w pozostałej części;
3) zasądza solidarnie od pozwanych na rzecz powoda 16 978 (szesnaście tysięcy dziewięćset siedemdziesiąt osiem) złotych z tytułu kosztów postępowania apelacyjnego;
4) nakazuje pobrać na rzecz Skarbu Państwa (Sądu Apelacyjnego w Katowicach) z tytułu nieuiszczonych wydatków sądowych:
a) od powoda 355,87 (trzysta pięćdziesiąt pięć i 87/100) złotych,
b) solidarnie od pozwanych 2 016,62 (dwa tysiące szesnaście i 62/100) złotych.
SSA Joanna Naczyńska |
SSA Roman Sugier |
SSA Anna Bohdziewicz |
Sygn. akt I ACa 1225/17
UZASADNIENIE
Wyrokiem z 12 września 2017r. Sąd Okręgowy w Katowicach oddalił powództwo wniesione przez (...) Bank (...) SA w W. przeciwko P. S., R. S. i K. P. o zapłatę 275.600,07zł z tytułu niespłaconego kredytu z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od 19 stycznia 2016r. Nadto zasądził od powoda na rzecz pozwanych P. S. i R. S. po 14.417zł z tytułu kosztów procesu.
Sąd Okręgowy ustalił, że w 2008r. pozwany P. S. poszukiwał banku, w którym mógłby wraz ze swoją wówczas jeszcze żoną R. S., teściową - K. P. i jej matką M. N. zaciągnąć kredyt w kwocie 150.000zł z przeznaczeniem na modernizację domu jednorodzinnego położonego w S. przy ulicy (...). Pozwanego interesowało przede wszystkim to, aby rata kredytu była jak najniższa i mógł go spłacać przez 30 lat. Pozwani mieli możliwość zaciągnięcia kredytu w złotówkach, ale ponieważ rata kredytu indeksowanego do franka szwajcarskiego była dużo niższa, to pozwani zdecydowali się na skorzystanie z oferty (...). Kurs franka szwajcarskiego był wówczas stabilny i pozwani nie brali pod uwagę tego, że może on znacząco wzrosnąć. Warunki kredytu pozwany omawiał z doradcą kredytowym, 4 kwietnia 2008r. otrzymał decyzję kredytową, którą podjęła centrala banku, przysyłając wzorzec gotowej umowy do podpisania. Umowę kredytową pozwani podpisali 7 kwietnia 2008r. Otrzymali kredyt w wysokości 150.000zł indeksowany do franka szwajcarskiego (dalej CHF) przeznaczony na modernizację domu. Okres kredytowania wynosił 360 miesięcy. Łącząca strony umowa przewidywała: w § 6 ust. 2, że kredyt będzie spłacany w równych miesięcznych ratach, a w § 3 ust. 1-3, że kredyt będzie oprocentowany według zmiennej stopy procentowej, która na dzień sporządzenia umowy wynosiła 4,04833% w stosunku rocznym oraz, że zgodnie z regulaminem zmienna stopa procentowa będzie ustalana jako suma stopy referencyjnej LIBOR 3 ME (CHF) oraz stałej marży banku w wysokości 1,15 punktów procentowych. Natomiast zgodnie z § 7 ust. 4 regulaminu - wypłata kredytu nastąpiła w złotych według kursu nie niższego niż kurs kupna określony w tabeli obowiązującej w banku w chwili wypłaty środków z kredytu. Saldo zadłużenia z tytułu kredytu wyrażane miało być w walucie obcej i obliczane według kursu stosowanego przy uruchomieniu kredytu. A stosownie do § 9 ust. 2 regulaminu, stanowiącego integralną część umowy - raty kredytu podlegające spłacie wyrażane miały być w walucie obcej i w dniu wymagalności raty kredytu pobierane z rachunku bankowego pozwanych, według kursu sprzedaży zgodnie z tabelą obowiązującą w banku na koniec dnia roboczego poprzedzającego dzień wymagalności raty spłaty kredytu, a jeżeli dzień wymagalności raty kredytu przypada na dzień wolny od pracy - kursu sprzedaży zgodnie z tabelą obowiązującą w banku na koniec ostatniego dnia roboczego poprzedzającego dzień wymagalności raty spłaty kredytu.
Sąd Okręgowy ustalił także, że pozwany otrzymywał z banku harmonogramy spłaty kredytu na trzy miesiące. Miał w nich podawaną wysokość raty we frankach szwajcarskich z rozbiciem na należność główną i odsetki. Pozwany spłacał kredyt w złotówkach po przeliczeniu według kursu franka stosowanego przez bank, bez możliwości zakupu waluty we własnym zakresie. 14 maja 2015r. powód wypowiedział pozwanym umowę o kredyt w związku z zaległościami w spłacie kredytu, z zachowaniem trzydziestodniowego okresu wypowiedzenia. Na dzień sporządzenia wypowiedzenia do spłaty pozostała kwota 64.778,38 CHF, a zadłużenie przeterminowane wynosiło 1.738,01 CHF. W piśmie zawierającym wypowiedzenie bank poinformował pozwanych, że zapłata zaległego zadłużenia do 17 czerwca 2015r. spowoduje ustanie skuteczności prawnej wypowiedzenia i kontynuację obsługi kredytu. Po rozwiązaniu umowy, 21 czerwca 2015r. kredyt został przewalutowany na złotówki i wszystkie wpłaty od tego dnia były księgowane w walucie polskiej. 18 stycznia 2016r. powód wystawił wyciąg z ksiąg bankowych nr (...)/2016, w którym stwierdził, że zadłużenie pozwanych z tytułu umowy o kredyt na dzień 18 stycznia 2016r. wynosi 275.600,07zł, w tym:
- -
-
260.179,93zł z tytułu kapitału; 3.324,30zł z tytułu odsetek umownych naliczonych zgodnie z regulaminem od kapitału kredytu od 22 listopada 2014r. do dnia rozwiązania umowy, to jest do 21 czerwca 2015r.;
- -
-
170,18zł z tytułu odsetek podwyższonych naliczonych zgodnie z regulaminem od kapitału kredytu za okres od 22 listopada 2014r. do dnia rozwiązania umowy, to jest do 21 czerwca 2015r.
- -
-
11.925,66zł z tytułu odsetek ustawowych naliczonych od kapitału kredytu za okres od dnia następnego po rozwiązaniu umowy, to jest od 22 czerwca 2015r. do 31 grudnia 2015r. oraz odsetek ustawowych za opóźnienie od 1 stycznia 2016r. do dnia wystawienia wyciągu z ksiąg banku
i zastrzegł, że należne są mu dalsze odsetki ustawowe za opóźnienie liczone od kapitału kredytu za okres od dnia następnego po dacie wystawienia wyciągu z ksiąg bankowych, to jest od 19 stycznia 2016r. do dnia faktycznej zapłaty.
Sąd Okręgowy wyjaśnił, że stosownie do art. 385 ( 1)§1 k.c. postanowienia umowy zawieranej z konsumentem nieuzgodnione indywidualnie nie wiążą go, jeżeli kształtują jego prawa i obowiązki w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając jego interesy (niedozwolone postanowienia umowne; inaczej abuzywne), przy czym nie dotyczy to postanowień określających główne świadczenia stron, w tym cenę lub wynagrodzenie, jeżeli zostały sformułowane w sposób jednoznaczny oraz, że strony są związane umową w pozostałym zakresie (§ 2 art. 385 ( 1) k.c.). Nadto wyjaśnił, że zgodnie z 385 ( 1) §3 k.c., nieuzgodnione indywidualnie są te postanowienia umowy, na których treść konsument nie miał rzeczywistego wpływu - przejęte z wzorca umowy zaproponowanego konsumentowi przez kontrahenta. Nadto wyjaśnił, że ciężar dowodu, że postanowienie zostało uzgodnione indywidualnie, spoczywa na tym, kto się na to powołuje (385 ( 1) §4 k.c.) oraz, że ocena abuzywności postanowień umownych musi być dokonywana według stanu z chwili zawarcia umowy (art. 385 ( 2) k.c.). Odwołując się do przytoczonych regulacji Sąd Okręgowy stwierdził, że charakter niedozwolonych klauzul umownych (abuzywnych) mają postanowienia dotyczące waloryzacji zadłużenia z tytułu udzielonego kredytu, tj. §3 ust. 1-3 umowy oraz będące jej integralną częścią postanowienia §7 ust. 4 i §9 ust. 2 regulaminu odsyłające do rozliczeń z zastosowaniem tabeli kurów kupna /sprzedaży banku dla kredytów hipotecznych. Formułując tę konkluzję wskazał, że:
- -
-
ustawodawca nie zneutralizował skutecznie zagrożenia możliwości zawyżania przez banku kursów sprzedaży nowelizując prawo bankowe, ustawą z 29 lipca 2011r. o zmianie ustawy prawo bankowe oraz niektórych innych ustaw (Dz.U. z 2011r. nr 165 poz. 984), ponieważ ustawą ta wprowadza jedynie narzędzie prawne pozwalające wyeliminować z obrotu postanowienia umowne zawierające niejasne reguły przeliczania należności kredytowych, zarówno na przyszłość, jak i w odniesieniu do wcześniej zawartych umów w części, która pozostała do spłacenia oraz, że pozwani z nie skorzystali możliwości wprowadzonych ustawą oraz, że skoro w umowie zawarto postanowienia o charakterze abuzywnym, to taka pozostaje ich ocena - niezależnie od tej zmiany wynikającej z powołanej ustawy;
- -
-
art. 385 1§1 k.c. wyłącza spod kontroli zgodności z zasadami obrotu konsumenckiego postanowienia umowne określające świadczenia główne, w tym cenę lub wynagrodzenie, jeżeli zostały sformułowane w sposób jednoznaczny oraz, że głównym świadczeniem banku było udostępnienie oznaczonej kwoty pieniężnej, a świadczeniem głównym kredytobiorcy - zwrot otrzymanych środków pieniężnych, uiszczenie opłat z tytułu oprocentowania i z tytułu prowizji i choć sposób waloryzacji rat kredytu i przeliczania należności banku z waluty obcej na polską jest powiązany ze spłatą kredytu, to postanowienia je normujące nie są postanowieniami o charakterze przedmiotowo istotnym w rozumieniu art. 4 ust. 2 obowiązującej w dacie zawarcia umowy ustawy o kredycie konsumenckim z 20 lipca 2001r. (Dz.U. z 2001r. poz. 1081), zatem mogą być objęte kontrolą zgodności z zasadami obrotu konsumenckiego;
- -
-
pozwani występowali w umowie jako konsumenci w rozumieniu art. 22 1 k.c. - osoby fizyczne, a umowa nie była związana z działalnością gospodarczą lub zawodową pozwanych.
- -
-
postanowienia §3 ust. 1-3 umowy, §7 ust. 4 i §9 ust. 2 regulaminu - nie zostały indywidualnie uzgodnione z pozwanymi - postępowanie dowodowe potwierdziło, że umowę zawarto z wykorzystaniem wzorca banku, a sporne klauzule zostały przejęte do umowy bez modyfikacji. Wskazywały na to zeznania przesłuchanego w sprawie świadka M. W. oraz zeznania pozwanych. Pozwani P. S. i R. S. potwierdzili, że ustalili z doradcą takie kwestie, jak: wysokość kredytu, walutę indeksacyjną, okres spłaty kredytu. Porównywali wprawdzie wysokość raty kredytu w złotówkach i we frankach szwajcarskich, ale nie wiedzieli co będzie wpływało na wysokość raty. W tym stanie rzeczy Sąd Okręgowy uznał, że pozwani nie mieli żadnego wpływu na treść tych postanowień. Ustalił też, że przedłożona pozwanym do podpisu umowa stanowiła wzorzec umowny stosowany przez stronę pozwaną, który nie podlegał negocjacjom, ani zmianom, podobnie jak regulamin stanowiący jej integralną część. Zastrzegł, że ustalenia te dotyczą jednak wyłącznie wskazanych wyżej zapisów § 3 ust. 1-3 umowy, §7 ust. 4 i § 9 ust. 2 regulaminu, a nie zapisów, z których wynika, że pozwani zaciągnęli kredyt w złotych polskich indeksowany kursem CHF (§ 2 ust. 1 umowy). Sąd Okręgowy przyjął, że sama decyzja o zaciągnięciu kredytu indeksowanego do CHF (zastosowanie klauzuli indeksacyjnej co do zasady) była uzgodniona indywidualnie. Pozwani otrzymali informacje o ofercie kredytu złotowego i to z ich inicjatywy, z uwagi na różnicę w wysokość rat, nastąpiło zaciągnięcie kredytu indeksowanego kursem CHF. Mieli zatem możliwość wyboru rodzaju kredytu, a dopiero następnie po dokonaniu wyboru umowy zawierającej klauzulę indeksacyjną do waluty obcej, strony przy zawarciu umowy posłużyły się wzorcem umowy obowiązującym w banku dla umów tego rodzaju.
Stwierdzając, że postanowienia zawarte w §3 ust. 1-3 umowy, §7 ust. 4 i §9 ust. 2 regulaminu kształtują prawa i obowiązki pozwanych w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając ich interesy, Sąd Okręgowy wyjaśnił, że samo zawarcie umowy kredytu indeksowanego do waluty obcej nie może być traktowane jako sprzeczne z dobrymi obyczajami lub rażąco naruszające interesy konsumenta, a w realiach sprawy, postanowienia o zawarciu umowy indeksowanej kursem CHF było między stronami indywidualnie uzgodnione. Odwołując się do wyroku Sądu Najwyższego z 22 stycznia 2016r., I CSK 1049/14 (Lex nr 2008735) wskazał, że „umowa kredytu indeksowanego” mieści się w konstrukcji ogólnej umowy kredytu bankowego i stanowi jej możliwy wariant (art. 353 ( 1) k.c. wraz z art. 69 prawa bankowego) oraz, że przez zawarcie umowy kredytu indeksowanego także dochodzi do wydania (udostępnienia, wypłaty) sumy kredytu kredytobiorcy i do zwrotu wykorzystanej sumy kredytu w ratach kredytowych w dłuższym odcinku czasowym. Zauważył, że dla kredytobiorcy istotne znaczenie ma z reguły wysokość rat spłacanych w poszczególnych okresach spłat. Kredytobiorca zwraca kredytodawcy wykorzystaną sumę kredytu, przy czym w związku z kursem waluty obcej suma ta może być wyższa odpowiednio do zmiany kuru waluty obcej. Innymi słowy, kredytobiorca może być zobowiązany do zwrotu bankowi sumy pierwotnie wykorzystanego kredytu (w chwili wykonania umowy przez bank), ale taka wykorzystana suma (w całości lub w części) może mieć inną (wyższą) wartość rynkową w okresie spłaty kredytu. Sąd Okręgowy przyjął, że mechanizm indeksacji kredytu kursem waluty obcej sam w sobie nie jest postanowieniem niedozwolonym. Określenie zobowiązania strony umowy na podstawie wartości innego dobra, mieści się w ramach swobody kontraktowania. W wyniku zastosowania klauzuli przewidującej indeksację kwoty udzielonego kredytu do waluty obcej (np. CHF) kwota zadłużenia wyrażana jest w walucie obcej, i w tej walucie także rozliczane są spłacane przez kredytobiorcę raty. To wprowadza do umowy dodatkowe ryzyko kursowe, typowe dla umów kredytowych zawieranych w walucie obcej, jednocześnie pozwalając na naliczanie oprocentowania opartego o stopy procentowe właściwe dla tej waluty. „Ceną” płaconą za możliwość skorzystania z korzystniejszych stóp procentowych ustalonych dla obcej waluty jest zatem przyjęcie na siebie ryzyka kursowego, właściwego dla kredytu udzielanego w walucie obcej. Ma ona na celu obciążenie kredytobiorcy ryzykiem walutowym, co stanowi konieczny warunek udostępnienia mu kapitału w zamian za wynagrodzenie niższe, niż to które musiałby płacić, gdyby zaciągnął kredyt w złotych. Jako okoliczność notoryjną Sąd Okręgowy wskazał, że osoby zaciągające kredyt indeksowany kursem franka szwajcarskiego korzystały ze zdecydowanie niższego oprocentowania niż kredytobiorcy biorący kredyt w złotówkach, w konsekwencji uiszczały niższe raty. Tak też w rozpatrywanej sprawie - do zawarcia umowy doszło w wyniku poszukiwania przez pozwanych możliwości uzyskania kredytu na warunkach korzystniejszych niż przy umowie o kredyt w złotówkach. To, że kurs franka szwajcarskiego był wówczas stabilny nie oznaczało, że nie zmieni się w okresie kredytowania. Podsumowując, Sąd Okręgowy stwierdził, że nie można przyjąć, iż dowolność ustalania kursu waluty, mająca abuzywny charakter, skutkuje abuzywnością całego mechanizmu indeksacji kredytu. Mechanizm indeksacyjny pozwalając pozwanym na ponoszenie niższych kosztów obsługi kredytu, obarczony był ryzkiem kursowym. Pozwani nie wykazali, by nie zdawali sobie sprawy z istoty tego rozwiązania, chcieli uzyskać kredyt na jak najkorzystniejszych warunkach i obejmowali swą świadomością fakt, że kursy walu obcych mogą się zmieniać. A skoro pozwani godzili się na ryzyko związane z zaciągnięciem kredytu indeksowanego kursem waluty obcej, bank nie naruszył zatem zasad współżycia społecznego wyzyskując ich nieporadność czy nieświadomość konsekwencji dokonywanego wyboru. Nie można również uznać, by sam mechanizm, z uwagi na jego powszechne stosowanie w obrocie, był sprzeczny z ustawą lub miał na celu jej obejście.
Sąd Okręgowy stwierdził, że wprawdzie sam mechanizm indeksacji kredytu nie może być uznany za abuzywny, to abuzywny był sposób ustalania kursu waluty obcej, według którego miała zostać dokonana indeksacja. Wyjaśnił, że za sprzeczne z dobrymi obyczajami należy uznać działania zmierzające do niedoinformowania, dezorientacji, wywołania błędnego przekonania u konsumenta, wykorzystania jego niewiedzy lub naiwności. Działania te potocznie określa się jako nieuczciwe, nierzetelne, odbiegające in minus od przyjętych standardów postępowania. Naruszenie interesów konsumenta wynikające ze sprzeczności z dobrymi obyczajami dla przydania mu cechy abuzywności musi być zarazem rażące, a więc szczególnie doniosłe. Wyjaśnił, że przez interes konsumenta należy rozumieć nie tylko niekorzystne ukształtowanie jego sytuacji ekonomicznej, ale także takie aspekty, jak niewygodę organizacyjną, stratę czasu, nierzetelne traktowanie, czy naruszenie prywatności konsumenta (por. wyrok SN z 8 czerwca 2004 ., I CK 635/03, LEX nr 846537, wyrok SA w Warszawie z 23 sierpnia 2011r., VI ACa 262/11, LEX nr 951724). Ocena stopnia naruszenia powinna być dokonywana z uwzględnieniem kryteriów przedmiotowych, jak i podmiotowych. Porównanie miejsca, czasu lub wielkości świadczenia konsumenta i przedsiębiorcy będzie właściwe dopiero po uwzględnieniu sytuacji dłużnika i wierzyciela. Natomiast działanie wbrew dobrym obyczajom oznacza tworzenie przez kontrahenta konsumenta takich postanowień umownych, które godzą w równowagę kontraktową stron takiego stosunku. Jako naruszające dobre obyczaje kwalifikowane są wszelkie postanowienia, które zmierzają do naruszenia równorzędności stron stosunku, nierównomiernie rozkładając uprawnienia i obowiązki między partnerami umowy. Przez "dobre obyczaje" w rozumieniu art. 385 1§1 k.c. należy rozumieć pozaprawne reguły postępowania niesprzeczne z etyką, moralnością i aprobowanymi społecznie obyczajami.
Sąd Okręgowy stwierdził, że abuzywność wyżej wskazanych postanowień umownych przejawia się po pierwsze w tym, że klauzule te nie odwoływały się do obiektywnych wskaźników, na które żadna ze stron nie miała wpływu, lecz pozwalały wyłącznie bankowi na określenie miernika wartości wedle jego woli. Na mocy tych postanowień bank mógł jednostronnie i arbitralnie, a przy tym w sposób wiążący, modyfikować wskaźnik, według którego obliczana była wysokość zobowiązania kredytobiorcy, a tym samym mógł wpływać na wysokość świadczenia pozwanych. Wynika to wprost z treści umowy i regulaminu. Kursy zarówno kupna, jak i sprzedaży waluty, po których przeliczane były kwota kredytu i raty kapitałowo - odsetkowe określane były każdorazowo w tabeli sporządzanej przez bank. Oznacza to, że jedynie jednej stronie stosunku prawnego - powodowi - zostało przyznane uprawnienie do określania wysokości wskaźnika wpływającego na wysokość świadczeń stron. Postanowienie zawarte w § 7 ust. 4 regulaminu reguluje sposób ustalenia salda zadłużenia wyrażonego w walucie obcej wg kursu stosowanego przy uruchomieniu kredytu. Termin uruchomienia kredytu wynika z pozostałych postanowień umowy i regulaminu. Uruchomienie kredytu zgodnie z § 8 regulaminu nastąpiło na podstawie złożonej w banku dyspozycji wypłaty środków z kredytu, w terminie nieprzekraczającym 7 dni roboczych od dnia złożenia dyspozycji oraz spełnienia przez kredytobiorców warunków określonych w umowie. Powyższa regulacja dotycząca terminu uruchomienia kredytu, czy jego wypłaty oraz sposobu ustalenia salda zadłużenia wyrażonego w walucie obcej, przyznało kredytodawcy uprawnienie do wyboru dnia, w którym dokona wypłaty, a przez to może wykorzystać kurs, który będzie dla niego najkorzystniejszy w tym okresie lub w danym momencie, ale w przedziale 1 - 7 dni roboczych. Konsument nie wie kiedy dokładnie będzie uruchomiony kredyt, a więc w momencie zawarcia umowy nie wie kiedy otrzyma dokładnie pieniądze na konto, a tym samym po jakim kursie wypłata będzie przeliczana. Z przyznanego uprawnienia wynika również brak możliwości zweryfikowania przez kredytobiorcę kryteriów przyjętych przez bank do ustalenia wysokości samego wskaźnika. W postanowieniach umowy i regulaminu nie zostały sprecyzowanym przesłanki ustalania kursów kupna i sprzedaży waluty obcej, zarówno na etapie ustalania początkowego salda, przy przeliczeniu kwoty kredytu z PLN na CHF, jak i w przypadku określania wysokości rat kapitałowo - odsetkowych. Klauzule odnoszą się jedynie do terminu, w jakim ustalana jest wysokość kursów. Nie wskazano natomiast czym będzie się kierować bank ustalając wysokość kursu, co oznacza, że jest on przy ustalaniu wysokości świadczeń uprawniony do wybierania dowolnych kryteriów wpływających na ich wysokość. Rodzi to uzasadnione ryzyko, że wspomniane kryteria mogą być oderwane od rzeczywistości rynkowej, ustalane w sposób arbitralny i nieprzewidywalny dla kredytobiorcy. W konsekwencji wysokość kursów ustalanych przez bank może zostać ukształtowana na znacznie wyższym poziomie niż średnie wartości na rynku walutowym i w konsekwencji zabezpieczać jedynie interesy powoda. Powyższe przyznaje powodowi uprawnienie do uzyskania dodatkowego wynagrodzenia, którego oszacowanie dla kredytobiorcy jest niemożliwe ze względu na brak oparcia zasad ustalania kursów o obiektywne i przejrzyste kryteria, co wyklucza możliwość zweryfikowania przez kredytobiorcę prawdziwości i zasadności działań podejmowanych przez bank. Nie pominął też, że zastosowany przez bank mechanizm indeksacji przewiduje dwukrotne przeliczenie kwoty zobowiązania przy wykorzystaniu różnych mierników waloryzacji. Bank stosuje odpowiednio kurs kupna (w przypadku pierwotnego przeliczenia kwoty kredytu lub jego transzy) lub kurs sprzedaży waluty waloryzacji (w przypadku przeliczenia poszczególnych rat kredytu). Istotne jest, że kursu kupna jest niższy od kursu sprzedaży, a co za tym idzie bank dokonując dwukrotnego przeliczenia kwoty zobowiązania, najpierw w momencie jego wypłaty po niższym kursie, a następnie w momencie jego spłaty po kursie wyższym, uzyskuje nadwyżkę, tzw. spred. Sąd Okręgowy uznał, że takie ukształtowanie mechanizmu indeksacji prowadzi do uzyskania przez bank dodatkowego wynagrodzenia, którego wysokości w momencie zawierania umowy kredytu kredytobiorca nie jest w stanie w żaden sposób oszacować. Prowadzi to do wniosku, że postanowienia stosowane przez powoda dotyczące zasad ustalania kursów wymiany walut są sprzeczne z dobrymi obyczajami i rażąco naruszają interesy konsumentów. Postanowienia wprowadzają rażącą dysproporcję praw i obowiązków stron, przyznają jednej z nich uprawnienie do wolnego ustalania kryteriów wpływających na wysokość świadczeń stron, przy jednoczesnym odebraniu drugiej stronie możliwości zweryfikowania poprawności działania silniejszej strony umowy. Sąd Okręgowy zauważył, że na kredytobiorców, poza ryzykiem kursowym, na które godzili się zawierając umowę kredytu waloryzowanego do waluty obcej, zostało przerzucone ryzyko całkowicie dowolnego kształtowania kursu wymiany przez kredytodawcę oraz, że w przypadku umów o kredyt hipoteczny jest to o tyle istotne, że kredytobiorcy są narażeni na to ryzyko przez wiele lat trwania umowy. Charakter umowy kredytu hipotecznego waloryzowanego do waluty obcej wiąże się ze znacznym skomplikowaniem oraz długotrwałością zobowiązania. Opisane zakłócenie równowagi stron umowy w sposób rażący narusza ekonomiczny interes kredytobiorców związanych umową kredytu hipotecznego. Powód będący profesjonalistą i silniejszą stroną stosunku prawnego na mocy analizowanych postanowień wykorzystał stoją uprzywilejowaną pozycję. Wobec powyższego w pełni uzasadnione jest uznanie kwestionowanych klauzul waloryzacyjnych za niedozwolone postanowienia umowne, zgodnie z art. 385 ze zn. 1 § 1 k.c.
Sąd Okręgowy wyjaśnił, że stwierdzenie abuzywności konkretnych postanowień umownych rodzi taki skutek, że postanowienia te nie wiążą konsumenta ex tunc i ex lege, przy czym zgodnie z art. 385 1§ 2 k.c. strony są związane umową w pozostałym zakresie. Skoro zatem klauzule waloryzacyjne zawarte w § 3 umowy oraz § 7 ust. 4 i § 9 ust. 2 umowy nie wiążą stron, należy je usunąć z umowy, lecz umowa nadal obowiązuje, łącznie z postanowieniami przewidującym zasadę dokonywania indeksacji wysokości zobowiązania kredytowego do kursu CHF, poza uchyleniem nieuczciwych klauzul dotyczących przyjmowanych do wyliczeń zobowiązania kursów CHF. Nie było zatem podstaw do zmiany charakteru stosunku prawnego łączącego strony i zastępowania kredytu indeksowanego kursem CHF kredytem złotowym. Poza tym musiałoby to pociągać za sobą konsekwentnie zmianę stawki referencyjnej oprocentowania ze stawki LIBOR na stawkę WIBOR, znacznie mniej korzystną dla kredytobiorców, co również prowadziłoby do zmiany pierwotnego charakteru stosunku prawnego łączącego strony. Dlatego ostatecznie Sąd Okręgowy pominął wyliczenia powoda przedstawiające jak kształtowałaby się wysokość należnych do spłaty rat kapitałowo - odsetkowych pozwanych w przypadku zawarcia umowy kredytowej bez klauzuli indeksacyjnej. Wycofanie klauzul uznanych za niedozwolone prowadzi jednak do powstania luki w umowie. Do przedmiotowej umowy nie można zastosować art. 358§2 k.c. przewidującego, że wartość waluty obcej określa się zasadniczo według kursu średniego ogłaszanego przez NBP, gdyż przepis ten wszedł w życie 24 stycznia 2009r., a przedmiotowa umowa została zawarta 7 kwietnia 2008r. Według wyroku SN z 14 lipca 2017r., II CSK 803/16, można jednak w drodze analogii zastosować przepis art. 41 prawa wekslowego, zgodnie z którym jeżeli weksel wystawiono na walutę, która nie jest walutą miejsca płatności, sumę wekslową można zapłacić w walucie krajowej według jej wartości w dniu płatności. Z przyjętej wykładni tego przypisu wynika, że także chodzi tu o średni kurs NBP. Możliwe jest zatem precyzyjne ustalenie kursu waluty obcej w zakresie wiążącej strony umowy poprzez odniesienie do średniego kursu NBP. Sam powód w piśmie procesowym z 9 czerwca 2017r. (karta 379-382) wskazywał, że w przypadku podzielenia stanowiska pozwanych do obliczenia wysokości ich zobowiązania powinna zostać zastosowana inna, powszechnie uznana za poprawną tabela kursów – na przykład tabela kursów średnich NBP. Sąd stanowisko to podziela, niemniej rzeczą powoda było, zgodnie z ogólną zasadą ciężaru dowodu (art. 6 k.c.) wykazanie wymagalności i wysokości dochodzonego roszczenia. Tymczasem powód nie przedstawił własnego wyliczenia wysokości zobowiązania pozwanych przy przyjęciu kursów NBP waluty indeksacyjnej, ani też nie wniósł o dopuszczenie dowodu z opinii biegłego celem wyliczenia tego zobowiązania. Wysokość zobowiązania pozwanych nie została zatem przez powoda wykazana.
Odnośnie zarzutów pozwanych dotyczących skuteczności wypowiedzenia przez powoda umowy o kredyt, Sąd Okręgowy zauważył, że §21 ust. 1 pkt 5 regulaminu przewiduje możliwość wypowiedzenia umowy w całości lub w części z zachowaniem 30-dniowego okresu wypowiedzenia, m.in. w przypadku niewywiązywania się ze zobowiązań wynikających z umowy (§21 ust. 2 pkt 3 regulaminu). Zauważył, że w świetle powyższych okoliczności nie wiadomo, czy po przeliczeniu zobowiązań pozwanych według kursu NBP waluty indeksacyjnej istniałoby zadłużenie pozwanych wskazane w piśmie z 14 maja 2015r., stanowiącym zarówno wezwanie do zapłaty jak i wypowiedzenie. Obecnie pozwani niewątpliwie zalegają z zapłatą zobowiązań wynikających z przedmiotowej umowy, ponieważ ostatniej wpłaty dokonali w marcu 2016r. Wskazał też, że łącząca strony umowa nie przewidywała przed wypowiedzeniem umowy wszczęcia działań upominawczych oraz, że orzecznictwie co do zasady przyjęto możliwość złożenia oświadczenia o wypowiedzeniu umowy o kredyt pod warunkiem niezapłacenia zadłużenia (wyroki SN z 6 września 2007r., IV CSK 118/07, OSP 2008/12 poz. 125, IV CSK 358/10 niepubl.).
Konkluzje te legły u podstaw oddalenia powództwa i obciążenia powoda kosztami procesu – stosownie do regulacji art. 98§1 i 3 k.p.c.
Apelację od wyroku wniósł powód, domagając się jego zmiany przez uwzględnienie powództwa w całości i zasądzenie kosztów za obie instancje. Alternatywnie wniósł o uchylenie zaskarżonego wyroku w całości i przekazanie sprawy Sądowi Okręgowemu do ponownego rozpoznania i rozstrzygnięcia o kosztach procesu za obie instancje. Apelację oparł o zarzut naruszenia prawa materialnego, a to:
- -
-
art. 65 k.c. przez dokonanie błędnej wykładni postanowień zawartej przez pozwanych umowy o kredyt hipoteczny i uznanie, że niektóre z tych postanowień są abuzywne;
- -
-
art. 385 1 k.c. przez jego zastosowanie, a w konsekwencji przyjęcie, że zawarta przez pozwanych umowa o kredyt hipoteczny jest nieważna w całości.
Nadto zarzucił naruszenie przepisów prawa procesowego, które miało istotny wpływ na rozstrzygnięcie, a to:
- -
-
art. 232 k.p.c. w zw. z art. 233§1 k.p.c. w zw. z art. 227 k.p.c. przez uznanie, że powód nie udowodnił wysokości roszczenia, mimo przedłożenia szeregu dowodów, w tym symulacji kredytu i dokładnego rozliczenia kredytu przy braku dowodów przeczących wysokości roszczenia, w tym nawet potwierdzeń wpłat dokonanych przez pozwanych;
- -
-
art. 245 k.p.c. przez odmowę uznania przedłożonych dokumentów jako dowodów wykazujących wysokość dochodzonego pozwem roszczenia.
Powodowie wnieśli o oddalenie apelacji jako bezzasadnej i zasądzenie na ich rzecz kosztów postępowania apelacyjnego.
Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:
Sąd Okręgowy trafnie ustalił, że strony łączyła umowa o kredyt, indeksowana kursem franka szwajcarskiego, zawarta 7 kwietnia 2008r. oraz, że powód postawił środki kredytowe w kwocie 150.000zł do dyspozycji pozwanych, pozwani środki te wykorzystali, przez kilka lat spłacali raty kredytowe, po czym 23 lutego 2015r. zaprzestali spłacać kredyt. Dokonał też trafnej kwalifikacji prawnej treści łączącej strony umowy - w szczególności zasadnie przyjął, że łącząca strony umowa o kredyt pozostaje ważną i wiążącą z wyłączeniem abuzywnych klauzul spreadowych, zawartych w postanowieniach umowy oraz regulaminu, stanowiącego integralną część tej umowy.
Wbrew wywodom apelacji Sąd Okręgowy słusznie przyjął, że o abuzywności tych klauzul przesądza arbitralny i nieweryfikowalny dla kredytobiorców przelicznik kursu waluty waloryzacji oparty na wewnątrzbankowych tabelach kursów walut, które nie były w pełni powiązane z obiektywnymi czynnikami ekonomicznymi oraz, że abuzywność tych klauzul nie czyni łączącej strony umowy o kredyt nieważną. Za utrzymaniem w mocy umowy przede wszystkim przemawia fundamentalna dla porządku prawnego zasada pacta sunt servanta oraz zasada trwałości zobowiązania kontraktowego.
Sąd Okręgowy prawidłowo też wyjaśnił przesłanki i podstawę prawną zastąpienia w umownych klauzulach przeliczeniowych przy rozliczeniu kredytu kursów wewnątrz-bankowych (kursów banku - kredytodawcy) - kursami obiektywnymi, niezależnymi od powoda, wynikających z notowań NBP, odwołując się per analogiam do regulacji art. 41 ustawy z 28 kwietnia 1936r. Prawo wekslowe (tekst jedn. Dz.U. z 2016r., poz. 160), który to kierunek wykładni podjął ustawodawca także w regulacji art. 358§2 k.c., stanowiącej, że wartość waluty obcej określa się według kursu średniego ogłaszanego przez NBP z dnia wymagalności roszczenia, chyba że ustawa, orzeczenie sądowe lub czynność prawna zastrzega inaczej.
Nie podzielił natomiast Sąd Apelacyjny stanowiska Sądu Okręgowego, że rzeczą powoda było wykazanie jak kształtuje się wysokość zobowiązań kredytowych pozwanych - z pominięciem klauzul abuzywnych, w szczególności przy zastosowaniu kursu franka szwajcarskiego według notowań NBP. Co do zasady kredytodawcę obciąża wykazanie faktu i wysokości udzielonego kredytu (czemu powód sprostał), natomiast kredytobiorcę obciąża obowiązek wykazania faktu i wysokości spłaconego kredytu (pozwani nie wykazali, aby dokonali innych wpłat niż wynikające z zestawienia przedłożonego przez powoda). Przy czym, skoro stwierdzenie abuzywności konkretnych postanowień umowy obejmujących zarówno świadczenie kredytodawcy, jak i świadczenie kredytobiorcy leży w kognicji Sądu, zatem to Sąd z urzędu powinien ustalić zakres umowy w jakim z pominięciem klauzul abuzywnych pozostaje ona ważna - skuteczna i wiążąca i w jakim zakresie z pominięciem klauzul abuzywnych została ona wykonana. Dlatego też Sąd Apelacyjny z urzędu uzupełnił postępowanie dowodowe i posiłkując się opinią biegłego sądowego z zakresu rachunkowości dr hab. R. P. ustalił, że wartość udzielonego pozwanym kredytu, którą pozwani powinni byli spłacić przy uwzględnieniu kursu kupna franka szwajcarskiego NBP z dnia zawarcia umowy wynosiła 68.816,81 CHF (według kursu kredytodawcy była to wartość 71.053,01 CHF). Natomiast pozostała do spłaty część kredytu na ostatni dzień roboczy poprzedzający wypowiedzenie umowy o kredyt (tj. na dzień 19 czerwca 2015r.) - według kursu kupna franka szwajcarskiego NBP - wyniosła 57.054,51CHF, a w przeliczeniu - 224.977,34zł (według kursu kupna stosowanego przez powodowy Bank byłaby to suma 58.495,57CHF, stanowiąca równowartość 228.407,65zł). Dla zrównoważenia praw i obowiązków obu stron - Sąd przyjął zaproponowane przez biegłego (przy braku opozycji powoda) przeliczenie zarówno sumy kredytowej, jak i spłat rat kredytowych według kursu kupna franka szwajcarskiego - korzystniejsze dla pozwanych niż przyjęcie kursu średniego.
Jako, że do wypowiedzenia łączącej strony umowy o kredyt uprawniało powoda nie tylko zaprzestanie spłacania kredytu, ale także - stosownie do postanowień § 21 ust. 2 pkt. 6 - nieterminowa spłata kapitału, odsetek, prowizji i innych należności wynikających z umowy, to ważąc na wynikającą z historii rachunku kredytowego nieterminowość wpłat i zaprzestanie płatności rat w lutym 2015r.– to przyjąć należało, że wypowiedzenie dokonane pismem z 14 maja 2015r. doprowadziło do rozwiązania łączącej strony umowy ze skutkiem na dzień 21 czerwca 2015r. i postawieniem w stan wymagalności niespłaconego kapitału kredytu w kwocie 224.977,34zł. Pozwem objęte było również roszczenie o zapłatę odsetek ustawowych od kwoty niespłaconego kapitału za okres od 22 czerwca 2015r. do 18 stycznia 2016r., które wyniosły 10.244,17zł (powód dochodził z tego tytułu 11.925,66zł). Zasadnie zatem powód domagał się zasądzenia od pozwanych łącznie 235.221,17zł (224.977,34zł+10.244,17zł). Powód domagał się także dalszych odsetek ustawowych za opóźnienie w spełnieniu świadczenia głównego - spłacie kapitału i w zapłacie skapitalizowanych odsetek ustawowych - od 19 stycznia 2016r, a jego żądanie w tym zakresie znajdowało podstawę w regulacji art 482§ 2 k.c. Ponieważ w toku postępowania apelacyjnego w miejsce dotychczasowego powoda (...) Banku (...) SA w W. w prawa dotychczasowego wierzyciela wstąpił (...) Bank (...) Oddział w Polsce uprawnienie do żądania zapłaty powyższych kwot przeszło na ten podmiot, tj. (...) Bank (...) Oddział w Polsce. Podstawę prawną żądania zapłaty powyższych kwot stanowił art. 69 ust. 1 ustawy z 29 sierpnia 1997r. Prawo bankowe oraz art. 385 ( 1)§1-4 k.c. w zw. z postanowieniami łączącej strony umowy o kredyt i postanowieniami stanowiącego jej integralną część regulaminu przy przyjęciu jako przelicznika kursu kupna franka szwajcarskiego według notowań NBP. W dalej zaś idącym zakresie powództwo nie znajdowało usprawiedliwionych podstaw prawnych.
Taki wynik sporu implikował stosunkowe rozliczenie kosztów procesu - na podstawie art. 100 zdanie pierwsze k.p.c. w zw. z art. 108§1 k.p.c. - przy przyjęciu, że powód utrzymał się ze swym żądaniem w 85% oraz poniósł koszt opłaty od pozwu w wysokości 1.000zł oraz koszty zastępstwa procesowego w wysokości 14.400zł i opłaty skarbowej od pełnomocnictwa w wysokości 17zł, i takie też koszty zastępstwa procesowego oraz opłaty skarbowej ponieśli pozwani P. S. i R. S.. Należne według tego rozliczenia powodowi koszty wyniosły 10.941,90zł, według wyliczenia: 15.417zł (koszty powoda) + 14.417 (koszty każdego z pozwanych) = 29.834zł x 15% = 4.475,10zł (koszty jakie powinien ponieść powód). Skoro powód poniósł koszty w kwocie 15.415zł, pozwani zobowiązani są solidarnie mu dopłacić 10.941,90zł (15.415zł -4.475,10zł).
Konstatacje te legły u podstaw zmiany zaskarżonego wyroku - na podstawie art. 386§1 k.p.c. - i zasądzenia od pozwanych solidarnie na rzecz (...) Bank (...) Oddział w Polsce 235.221,17zł z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od 19 stycznia 2016r. oraz 10.941,90zł z tytułu kosztów procesu. W dalej idącym zakresie - w oparciu o art. 385 k.p.c. Sąd - apelację oddalił, jako nieznajdującą usprawiedliwionych podstaw prawnych. Koszty postępowania apelacyjnego, tak jak i koszty postępowania pierwszoinstancyjnego, Sąd rozliczył stosunkowo - w oparciu o art. 100 zdanie pierwsze k.p.c. w zw. z art. 108§1 k.p.c. - przy przyjęciu, że powód utrzymał się ze swym żądaniem w postępowaniu apelacyjnym w 85% i poniósł koszt opłaty od apelacji - 13.781zł oraz koszty zastępstwa procesowego – 8.100zł i takie też koszty zastępstwa procesowego ponieśli pozwani P. i R. S., zaś pozwana K. P. poniosła koszty zastępstwa procesowego w kwocie 10.800zł. Należne według tego rozliczenia powodowi koszty wyniosły 16.978zł, według wyliczenia: 21.881zł (koszty powoda) + 10.800zł (najwyższe koszty poniesione przez pozwaną K. P.) = 32.681zł x 15% = 4.902zł (koszty jakie powinien ponieść powód). Skoro powód poniósł koszty w kwocie 21.881zł, pozwani zobowiązani są solidarnie dopłacić mu 16.978zł (28.881zł -4.902zł). Na podstawie art. 113 ust. 1 i 2 ustawy z 28 lipca 2005r o kosztach sądowych w sprawach cywilnych (tekst jedn. Dz.U. z 2018r., poz. 300) adekwatnie do wyniku sporu, Sąd obciążył strony obowiązkiem pokrycia wydatków sądowych (kosztów opinii biegłego), skredytowanych tymczasowo przez Skarb Państwa - nakazując pobrać z tego tytułu od powoda 355,87zł (15% tych kosztów), a od pozwanych solidarnie – 2.016,62zł (85% tych kosztów).
S SA Joanna Naczyńska SSA Roman Sugier SSA Anna Bohdziewicz
Podmiot udostępniający informację: Sąd Apelacyjny w Katowicach
Osoba, która wytworzyła informację: Roman Sugier, Anna Bohdziewicz
Data wytworzenia informacji: