Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

I ACa 1143/15 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Apelacyjny w Katowicach z 2016-04-28

Sygn. akt I ACa 1143/15

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 28 kwietnia 2016 r.

Sąd Apelacyjny w Katowicach I Wydział Cywilny

w składzie:

Przewodniczący :

SSA Roman Sugier (spr.)

Sędziowie :

SA Anna Bohdziewicz

SA Ewa Solecka

Protokolant :

Magdalena Bezak

po rozpoznaniu w dniu 28 kwietnia 2016 r. w Katowicach

na rozprawie

sprawy z powództwa M. M.

przeciwko Towarzystwu (...) Spółce Akcyjnej w W. i (...) w K.

o zapłatę

na skutek apelacji powoda

od wyroku Sądu Okręgowego w Katowicach

z dnia 28 listopada 2014 r., sygn. akt II C 238/14

1)  oddala apelację;

2)  zasądza od powoda na rzecz pozwanych po 5 400 (pięć tysięcy czterysta) złotych z tytułu kosztów postępowania apelacyjnego;

3)  odstępuje od obciążania powoda nieuiszczonymi kosztami sądowymi.

SSA Ewa Solecka

SSA Roman Sugier

SSA Anna Bohdziewicz

Sygn. akt I ACa 1143/15

UZASADNIENIE

Wyrokiem z dnia 28 listopada 2014 roku Sąd Okręgowy w Katowicach zasądził od pozwanego Towarzystwa (...) Spółki Akcyjnej w W. oraz (...) w K. na rzecz powoda M. M. kwotę 300.000 złotych z ustawowymi odsetkami od dnia wyrokowania z zastrzeżeniem, że spełnienie świadczenia przez jednego z pozwanych zwalnia drugiego z obowiązku zapłaty.

Ponadto Sąd zasądził od (...) w K. na rzecz powoda kwotę 7.867,71 z ustawowymi odsetkami od kwoty 5.000 złotych od 20 kwietnia 2011 roku i od kwoty 2.867,11 złotych od dnia 20 listopada 2014 r.

Sąd umorzył postępowanie w zakresie zasądzenia renty, ustalenia odpowiedzialności na przyszłość oraz zasądzenia dalszego odszkodowania w kwocie 176.300 złotych. Dalej idące powództwo Sąd oddalił i orzekł o kosztach procesu obciążając nimi pozwanych.

Wyrok Sądu pierwszej instancji oparty został na następujących ustaleniach faktycznych.

Pierwotnie z powództwem w sprawie wystąpił małoletni P. M.. Podał, że był trzykrotnie hospitalizowany w związku ze złamaniem prawej kości udowej w pozwanym (...) Zespole (...) w K..

W czasie pierwszego pobytu powoda w szpitalu pozwanego (...) w K. w dniach 18.08 – 27.08.2009 r. u powoda rozpoznano spiralne złamanie trzonu kości udowej, prawej z przemieszczeniem. Wykonano zdjęcie RTG oraz zabieg zespolenia i ustawienia kości udowej. Po zabiegu powód odczuwał silne bóle. Kolejny raz powód przebywał w szpitalu w dacie od 28.09 do 29.09.2009 r. ze względu na złamanie gipsu biodrowego. Wykonano kontrolne prześwietlenie RTG i założono powodowi nowy gips.

W dniu 28 listopada 2009 roku powód doznał ponownego złamania kości udowej prawej. Wykonano ponownie zdjęcie RTG i stwierdzono mierne zmiany ostooporozowe w stawie kolanowym. 30 listopada 2009 r. w szpitalu pozwanego (...) w K. dokonano zamkniętego ustanowienia kości udowej powoda i założono gips biodrowy. Ze względu na wzrost obwodu złamanej nogi zalecono kolejne kontrolne prześwietlenie RTG. Wskazywało ono na nadmierny rozwój kostniny zewnętrzszkieletowej, co oceniono jako powikłanie pooperacyjne.

W dniu 13 grudnia 2009 roku powód doznał kolejnego złamania kości udowej prawej. Ponownie w pozwanym (...) w K. dokonano zespolenia kości i wypisano powoda do domu z zaleceniem dalszych kontroli. Ze względu na silne bóle, zwiększenia się obwodu uda chorej nogi oraz wyczuwalna przez powoda gródkę w tkance miękkiej powód poddany był kolejnemu leczeniu w szpitalu pozwanego (...) w K. w dacie od 17.03. do 19.03.2010 r. Kolejne badanie RTG i przy zastosowaniu rezonansu magnetycznego doprowadziło do podejrzenia występowania u powoda guza Ewinga uda prawego. Powoda skierowano do dalszego leczenia na Oddziale(...) (...) Centrum (...) w K..

Już pierwsze ze zdjęć RTG wykonanych u powoda 18.08.2009 r. w pozwanym (...) w K. wykazywało zmiany patologiczne związane z wystąpieniem u niego choroby nowotworowej.

Niezbędne było poszerzenie diagnostyki powoda w tym zakresie oraz dalsze badania. Zmiany nowotworowe widoczne były także na kolejnych zdjęciach RTG wykonywanych w szpitalu w K..

Przeprowadzony tam zabieg operacyjny otwartego zespolenia złamanej kości udowej, z zastosowaniem gwoździa śródszpikowego, w związku z występującą chorobą nowotworową, był postępowaniem nieprawidłowym, prowadzącym do zwiększenia ryzyka przerzutów choroby nowotworowej do innych organów. Do pogorszenia się stanu zdrowia powoda przyczyniło się też opóźnienie leczenia choroby nowotworowej.

Powoda zaczęto leczyć onkologicznie od 21.03.2010 r. kiedy znajdował się już w ostatnim, IV stadium zaawansowania choroby nowotworowej. W trakcie tego leczenia wykryto u powoda także przerzuty do płuc oraz odmę prawostronną. W oddziale onkologicznym powód był hospitalizowany kolejne 14 razy od 6.04.2010 r. do 21.01.2011r. Stosowano wobec powoda chemioterapię oraz zwalczano przejawiające się powikłania.

Po zakończeniu tego cyklu leczenia powoda poddano dalszemu leczeniu poprzez chemioterapię i leczenie radiologiczne co było związane z jego dalszym jego 9 – krotnym pobytem w Szpitalu w dacie od 23.03. do 9.09.2011 r.

Ze względu na nieskuteczne efekty podjętego leczenia w dniu 8 lipca 2010 r. powód został pozbawiony prawej nogi przez tzw. wyłuszczenie kończyny prawej dolnej w stawie biodrowym. W dniu 16 września 2010 roku stwierdzono u powoda znaczny stopień niepełnosprawności skutkujący niezdolnością do pracy.

W marcu 2012 r. u powoda wykryto wznowę płucną. Został on skierowany do leczenia onkologicznego dla dorosłych.

W maju 2012 r. wykryto progresję zmian nowotworowych w płucach.

W dniu (...) powód zmarł.

Spadek po powodzie nabyli: jego matka oraz brat i siostra.

W wyniku działu spadku i zniesienia współwłasności wierzytelności wchodzące w skład spadku po P. M. nabył jego brat M. M..

Pozwany (...) w K. ubezpieczony od odpowiedzialności cywilnej u pozwanego ubezpieczyciela.

Pozwane Towarzystwo (...) SA w W. decyzją z 16.03.2011 r. odmówiło powodowi zaspokojenia roszczeń finansowych zgłoszonych przez powoda w związku z doznanym przez niego rozstrojem zdrowia wynikającym z błędu diagnostycznego w (...) K.. Ubezpieczyciel nie kwestionował samego błędu w sztuce lekarskiej lecz w oparciu o opinię biegłego, do którego zwrócił się w tej kwestii utrzymywał, że brak jest podstaw do przyjęcia, iż w przypadku prawidłowej diagnostyki stan zdrowia powoda, wynikający z samoistnej choroby nowotworowej, byłby inny niż mający miejsce w związku z późniejszym rozpoznaniem tego schorzenia.

Mając na względzie powyższe ustalenia Sąd Okręgowy uznał, że powód wykazał, w trakcie jego leczenia w (...) w K. doszło do błędu diagnostycznego powodującego pogorszenie jego stanu zdrowia.

Opierając się na dowodzie z opinii lekarskiej (...) Sąd pierwszej instancji uznał, że gdyby leczenie w szpitalu w K. było prawidłowe istniałyby większe szanse na uzyskanie remisji w przebiegu choroby nowotworowej a powód nie byłby narażony na tak intensywne i wyniszczające leczenie radiologiczne i uciążliwą chemioterapię. Zdaniem Sądu wina lekarzy z (...) w K. także została wykazana, gdyż na wszystkich zdjęciach RTG wykonywanych w tym szpitalu, przy prawidłowej ich analizie, można było stwierdzić wystąpienie u powoda zmian nowotworowych.

Dlatego uznając, że błędy w leczeniu zmniejszyły szanse powoda na wyleczenie oraz pogorszyły jakość jego życia Sąd zasądził od pozwanych, na zasadzie in solidum, zadośćuczynienie w kwocie 300.000 złotych.

Jako podstawę prawną orzeczenia w tym zakresie Sąd wskazał przepisy art. 430 kc, 415 kc oraz 445 § 1 kc w związku z art. 444 § 1 kc.

Sąd uwzględnił też roszczenie o zasądzenie odszkodowania z tytułu zwrotu kosztów leczenia w kwocie 7.867,71 złotych.

Mimo, że pełnomocnik powoda zgłosił roszczenie o zasądzenie zadośćuczynienia w kwocie 300.000 złotych pozwanemu Ubezpieczycielowi już 19 listopada 2011 r. Sąd oddalił roszczenie o zasądzenie odsetek od zasądzonej kwoty od tej daty.

Sąd podkreślił, że rozmiar szkody doznanej przez powoda był możliwy do ustalenia dopiero w dniu wyrokowania i znacząco różniła się ona od stanu jaki istniał w dacie zgłoszenia szkody. Ponadto wyrokowanie miało miejsce cztery lata po zgłoszeniu szkody, co w przekonaniu Sądu miało znacznie dla oceny wysokości zadośćuczynienia.

Wyrok został zaskarżony apelacją przez powoda w części oddalającej roszczenie o zapłatę odsetek od zasądzonego zadośćuczynienia za okres od 19 grudnia 2010 do dnia wyrokowania.

Skarżący zarzucił naruszenie przepisów art. 455 kc w związku z art. 481 kc poprzez błędne przyjęcie, że pozwany ubezpieczyciel nie opóźnił się ze spełnieniem żądanego świadczenia po upływie miesiąca od dnia zgłoszenia szkody.

W uzasadnieniu apelacji skarżący podnosił, że żądane przez niego od pozwanego ubezpieczyciela zadośćuczynienie było w takiej samej wysokości jak to, które zostało uznane przez Sąd za stosowne do krzywdy powoda. Pozwany dysponując specjalistycznymi służbami winien ocenić, tak jak to uczynił Sąd, jakie skutki dla zdrowia powoda i jego widoków na wyleczenie choroby, miał błąd diagnostyczny popełniony przez lekarzy (...) w K..

Bezzasadnie odmawiając co do zasady wypłaty zadośćuczynienia pozwany popadł w opóźnienie w spełnieniu świadczenia, co zgodnie z art. 455 kc i art. 481 § 1 kc uzasadnia żądanie odsetek za opóźnienie. Odmienna wykładnią tych przepisów, w ocenie skarżącego, premiuje zobowiązanych bezzasadnie uchylających się od zaspokojenia w terminie wymagalnych świadczeń.

Powołując się na powyższe powód wnosił o zmianę wyroku w zaskarżonej części poprzez zasądzenie od obydwu pozwanych, na zasadzie in solidum, na jego rzecz kwoty 300.000 złotych z odsetkami od 19 grudnia 2010 r. oraz o zasądzenie od pozwanych kosztów postępowania apelacyjnego.

Pozwani wnosili o oddalenie apelacji powoda i o zasądzenie od skarżącego na ich rzecz kosztów postępowania apelacyjnego.

Sąd Apelacyjny w Katowicach zważył co następuje:

Apelacja powoda nie jest zasadna.

W ocenie Sądu odwoławczego Sąd Okręgowy orzekając o odsetkach od zasądzonego zadośćuczynienia nie naruszył przepisów art. 455 kc i art. 481 kc. W judykaturze występują różne poglądy co do tego czy odsetki od tego rodzaju świadczeń winny być zasądzone od daty wezwania czy też od daty orzekania. Zdaniem Sądu Apelacyjnego, w składzie orzekającym w niniejszej sprawie nie istnieje w tym zakresie jednolita reguła, która mogłaby mieć zastosowanie w każdej sprawie tego rodzaju.

W przypadku odpowiedzialności podmiotów odpowiedzialnych za szkodę z tytułu umowy ubezpieczenia przewidział to także ustawodawca, skoro w przepisie art. 817 § 1 kc wskazał, że ubezpieczyciel obowiązany jest spełnić świadczenie w terminie trzydziestu dni od daty otrzymania zawiadomienia o wypadku ale z § 2 tego przepisu wynika, że gdyby wyjaśnienie w powyższym terminie okoliczności koniecznych do ustalenia odpowiedzialności ubezpieczyciela albo wysokości świadczenia okazało się niemożliwe, świadczenie powinno być spełnione w ciągu 14 dni od dnia, w którym przy zachowaniu należytej staranności wyjaśnienie tych okoliczności było możliwe. Bezsporną część świadczenia ubezpieczyciel powinien spełnić w terminie przewidzianym w § 1.

Ustalenia poczynione przez Sąd Okręgowy, które nie są kwestionowane przez skarżącego, a które Sąd Apelacyjny traktuje jako swoje własne, nie dają podstaw do uznania, że powód zmarł dlatego, że był niewłaściwie leczony w (...) w K.. Powód zmarł w wyniku wznowy choroby nowotworowej, ponad dwa lata po zgłoszeniu szkody u pozwanego ubezpieczyciela, a wyrokowanie miało miejsce cztery lata od tej daty. Schorzenie nowotworowe było samoistną chorobą powoda, nie pozostającą w związku z diagnostyką lekarzy z (...) w K..

Nieprawidłowe było natomiast leczenie kilkukrotnych złamań kości udowej powoda zwiększające ryzyko przerzutów późniejsze dolegliwości związane z leczeniem nowotworu oraz zmniejszające widoki na całkowite wyleczenie.

Podkreślenia wymaga, że lekarze z (...), których opinia miała w sprawie decydujące znacznie, nie stwierdzili w sposób jednoznaczny, że prawidłowa diagnostyka w (...) w K. pozwoliłaby na zapobiegnięcie śmierci powoda w wyniku nawracającej choroby nowotworowej a jedynie zwiększyłaby jego szansę na przeżycie i dłuższe okresy remisji.

Także co do konieczności usunięcia prawej nogi powoda opinia w tym zakresie nie jest jednoznaczna. Biegli w opinii stwierdzili, że być może przy prawidłowym rozpoznaniu leczenie wymagałoby usunięcia części kości zaatakowanej przez nowotwór a nie amputacja całej nogi.

Z tych względów zasadnie Sąd Okręgowy uznał, że żądane przez powoda zadośćuczynienie przysługuje mu za większy rozstrój zdrowia i utratę widoków na przyszłość co do skutków leczenia a nie za utratę nogi czy śmierć wynikłą z błędnej diagnostyki.

Dlatego nie sposób uznać, że zadośćuczynienie w kwocie 300.000 złotych było wymagalne już po upływie trzydziestu dni od zgłoszenia przez powoda szkody u ubezpieczyciela. Wprawdzie już wówczas powód był po długotrwałym leczeniu oraz po amputacji nogi ale nieznanym był wynik tego leczenia ani długość życia powoda.

Podkreślenia wymaga, że stosowane u powoda leczenie onkologiczne i chirurgiczne na jakiś czas przyniosło oczekiwane rezultaty. U powoda stwierdzono zatrzymanie choroby nowotworowej.

Powód w swych zeznaniach podawał, że wraca do sił i czuje się o wiele lepiej. Podjął studnia wyższe, wystąpił z roszczeniem o wyłożenie przez pozwanych śródków na zakup nowoczesnej protezy aby mógł uzyskać większą sprawność w samodzielnym życiu.

Później w 2012 r. nastąpił gwałtowny regres, wznowa choroby nowotworowej płuc i śmierć powoda. Nie sposób uznać, że wszystkie te okoliczności mogły być znane pozwanym już w 2010 roku. Powód nie rozszerzył żądania pozwu mimo dolegliwości powoda związanych z leczeniem między 2010 a 2012 rokiem, a to niewątpliwie miało wpływ na wielkość świadczenia zasądzonego z tego tytułu w 2014 r.

Dlatego brak podstaw do podzielenia poglądu skarżącego, że kwota zasądzona z tego tytułu była już wymagalna w 2010 roku. O jej wysokości zadecydował całokształt okoliczności o jakich była mowa wyżej, a które Sąd Okręgowy zgodnie z art. 316 kpc zobowiązany był wziąć pod uwagę w dacie wyrokowania.

Mając powyższe na względzie Sąd Apelacyjny na mocy art. 385 kpc oddalił apelację powoda jako pozbawioną uzasadnionych podstaw.

O kosztach procesu dotyczących zwrotu kosztów zastępstwa procesowego orzeczono na mocy art. 98 kpc ze względu na wynik postępowania apelacyjnego.

O kosztach sądowych, których powód nie uiścił Sąd Apelacyjny orzekł na mocy art. 102 kpc uwzględniając naprowadzone wyżej okoliczności oraz okoliczność, że obciążenie nimi powoda w istotny sposób zmniejszyłoby zadośćuczynienie należne z tytułu szkody wyrządzonej czynem niedozwolonym.

SSA Ewa Solecka

SSA Roman Sugier

SSA Anna Bohdziewicz

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Agnieszka Michalska
Podmiot udostępniający informację: Sąd Apelacyjny w Katowicach
Osoba, która wytworzyła informację:  Roman Sugier,  Anna Bohdziewicz ,  Ewa Solecka
Data wytworzenia informacji: