I ACa 1088/21 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Apelacyjny w Katowicach z 2022-09-09

Sygn. akt I ACa 1088/21

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 9 września 2022 r.

Sąd Apelacyjny w Katowicach I Wydział Cywilny

w składzie:

Przewodniczący :

SSA Aleksandra Korusiewicz

Protokolant :

Julia Karnat

po rozpoznaniu w dniu 9 września 2022 r. w Katowicach

na rozprawie

sprawy z powództwa T. P. i G. P.

przeciwko (...) Spółce Akcyjnej w W.

o ustalenie i zapłatę

na skutek apelacji pozwanego

od wyroku Sądu Okręgowego w Bielsku-Białej

z dnia 7 czerwca 2021 r., sygn. akt I C 1161/20

1)  zmienia zaskarżony wyrok w punkcie 2. o tyle, że eliminuje zawartą w nim solidarność wierzycieli oraz zastrzega, że spełnienie przez pozwanego zasądzonego w tym punkcie świadczenia w kwotach 100 732,52 (sto tysięcy siedemset trzydzieści dwa 52/100) złotych i 58 212,45 (pięćdziesiąt osiem tysięcy dwieście dwanaście 45/100) CHF z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 8 września 2020 r.
do 25 sierpnia 2022 r. będzie uzależnione od jednoczesnej zapłaty przez powodów łącznie na rzecz pozwanego kwoty 300 000,04 (trzysta tysięcy 4/100) złotych albo od zabezpieczenia roszczenia pozwanego o zwrot tej kwoty, a w pozostałej części powództwo oddala,

2)  oddala apelację w pozostałym zakresie,

3)  zasądza od pozwanego na rzecz powodów kwotę 8 100 (osiem tysięcy sto) złotych z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia uprawomocnienia się tego postanowienia, z tytułu kosztów postępowania apelacyjnego.

SSA Aleksandra Korusiewicz

Sygn. akt I ACa 1088/21

UZASADNIENIE

Wyrokiem z dnia 07 czerwca 2021 roku, sygn. akt I C 1161/20 Sąd Okręgowy w Bielsku-Białej w punkcie 1. ustalił, że umowa nr (...) o kredyt hipoteczny dla osób fizycznych (...) z dnia 26 października 2006 roku, zawarta pomiędzy powodami T. P. i G. P., a (...) Bankiem Spółką Akcyjną z siedzibą w W. jest nieważna oraz w punkcie 2. zasądził od pozwanego (...) Spółki Akcyjnej w W. na rzecz powodów jako wierzycieli solidarnych kwotę 100 732,52 zł z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 8 września 2020 roku do dnia zapłaty oraz kwotę 58 212,45 CHF z ustawowym odsetkami za opóźnienie od dnia 8 września 2020 roku do dnia zapłaty, a nadto kwotę 11 817,00 zł tytułem zwrotu kosztów procesu z ustawowymi odsetkami za opóźnienie, liczonymi od uprawomocnienia się wyroku.

Rozpoznając sprawę Sąd Okręgowy ustalił, że w dniu 26 października 2006 r. powodowie zawarli z (...) Bank Spółką Akcyjną z siedzibą w W. (obecnie działająca pod firmą (...) S.A.) umowę nr (...) o kredyt hipoteczny dla osób fizycznych (...) waloryzowany kursem CHF, na podstawie której Bank udzielił powodom kredytu w kwocie 200 000 zł (§ 1 ust. 2 umowy), waloryzowanego kursem waluty CHF według tabeli kursowej Banku, a kwota kredytu wyrażona w walucie CHF była określona na podstawie kursu kupna waluty CHF z tabeli kursowej Banku z dnia i godziny uruchomienia kredytu/transzy (§ 1 ust. 3, § 7 ust. 1 umowy). Okres kredytowania określono na 240 miesięcy, tj. od 26 października 2006 r. do 10 listopada 2026 r. (§ 1 ust. 4, § 7 ust. 2 umowy). Wypłata kredytu miała nastąpić w trzech transzach w terminie 3 dni roboczych (z wyłączeniem sobót) od daty wskazanej przez kredytobiorców w pisemnej dyspozycji uruchomienia kredytu (§ 5 ust. 2, § 8 ust. 8 umowy). Spłata miała następować w miesięcznych, równych ratach kapitałowo-odsetkowych w terminach i kwotach zawartych w harmonogramie spłat (§ 1 ust. 5, § 11 ust. 1 i 2 umowy) w ten sposób, że Bank pobierał z rachunku powodów środki pieniężne (§ 12B ust. 1 umowy). Raty kapitałowo-odsetkowo oraz raty odsetkowe miały być spłacane w złotych po uprzednim ich przeliczeniu według kursu sprzedaży CHF z tabeli kursowej Banku obowiązującego na dzień spłaty z godziny 14:50 (§ 11 ust. 5 umowy). Oprocentowanie kredytu zostało określone według zmiennej stopy procentowej, w dniu zawarcia umowy na 2,55% w stosunku rocznym, przy czym oprocentowanie w okresie ubezpieczenia kredytu ulegało podwyższeniu o 1,50 p.p. po 4,05%, a po zakończeniu okresu ubezpieczenia miało ulec obniżeniu o 1,50 p.p. (§ 1 ust. 8, § 10 ust. 1 umowy). Zmiana wysokości oprocentowania kredytu mogła nastąpić w przypadku zmiany stopy referencyjnej określonej dla danej waluty oraz zmiany parametrów finansowych rynku pieniężnego i kapitałowego w kraju (lub krajów zrzeszonych w Unii Europejskiej), którego waluta jest podstawą waloryzacji (§ 10 ust. 2 umowy), a o każdej zmianie oprocentowania Bank miał obowiązek poinformować kredytobiorców, przy czym zmiana wysokości oprocentowania kredytu nie stanowiła zmiany umowy (§ 10 ust. 3 i 6 umowy). Oprocentowanie od należności przeterminowanych w stosunku rocznym w dniu zawarcia umowy określono na 5,50% (§ 1 ust. 9 umowy). Stanowiło ono sumę oprocentowania nominalnego określonego w § 1 ust. 8 i § 10 umowy oraz marży Banku i było określane w Tabeli Oprocentowania dla należności przeterminowanych w walutach obcych (§ 16 ust. 2 umowy). Strony określiły także prowizję w wysokości 0,80% kwoty kredytu, tj. 1.600 zł (§ 1 ust. 7 umowy) oraz prowizję tytułem ubezpieczenia kredytu w (...) S.A. i (...) S.A. w wysokości 0,20% kwoty kredytu, tj. 400 zł (§ 1 ust. 7A umowy). Jako cel kredytu wskazano częściowe sfinansowanie kosztów budowy domu jednorodzinnego na działkach o nr (...), położonych w B., ul. (...) (§ 1 ust. 1-1A umowy). Powodowie w umowie oświadczyli, że zostali dokładnie zapoznani z warunkami udzielenia kredytu złotowego waloryzowanego kursem waluty obcej, w tym w zakresie zasad dotyczących spłaty kredytu i w pełni je akceptują, a także, że są świadomi, iż z kredytem waloryzowanym związane jest ryzyko kursowe, a jego konsekwencje wynikające z niekorzystnych wahań kursu złotego wobec walut obcych mogą mieć wpływ na wzrost kosztów obsługi kredytu (§ 30 ust. 1 umowy), a ponadto oświadczyli, że zostali dokładnie zapoznani z kryteriami zmiany stóp procentowych kredytów obowiązującymi w Banku oraz zasadami modyfikacji oprocentowania kredytu i w pełni je akceptują (§ 30 ust. 2 umowy). Regulamin udzielania kredytów i pożyczek hipotecznych dla osób fizycznych – w ramach MultiPlanów, stanowiący integralną część umowy kredytu (§ 26 ust. 1 umowy), przewidywał możliwość przewalutowania na wniosek kredytobiorcy kredytu na złotowy w terminie 14 dni od złożenia wniosku po kursie sprzedaży dotychczasowej waluty waloryzacji kredytu według tabeli kursowej Banku (§ 34-39 regulaminu). Ani umowa ani regulamin nie określały sposobu określania kursu CHF w tabeli kursowej Banku, przy czym w praktyce kurs ten ustalany był na podstawie kursu CHF/EURO, do którego dodawano odpowiedni spread.

Sąd Okręgowy ustalił także, że strony w dniu 16 października 2007 r. zawarły aneks nr (...) do powyższej umowy kredytu, na mocy którego m.in. podwyższona została kwota kredytu do wysokości 300.000 zł, obok prowizji kredytu została wprowadzona opłata przygotowawcza w wysokości 0,80% kwoty podwyższenia kredytu, tj. 800 zł, a obok prowizji tytułem ubezpieczenia kredytu w (...) S.A. i (...) S.A. została wprowadzona prowizja ubezpieczenia kredytu w (...) S.A. w wysokości 0,20% kwoty podwyższenia kredytu, tj. 200 zł, określono, że kredyt będzie wypłacony w czterech transzach.

W dniu 15 stycznia 2013 r. strony zawarły kolejny aneks do umowy kredytu, na mocy którego wprowadzono możliwość dokonywania zmian waluty spłaty kredytu ze złotych polskich na walutę waloryzacji oraz z waluty waloryzacji na złote polskie, w tym w odniesieniu do rat wymagalnych po dniu zawarcia aneksu.

Spłata kredytu została zabezpieczona hipoteką umowną kaucyjną na sumę 450.000 zł ustanowioną na rzecz Banku na nieruchomości powodów.

Kredyt został udzielony powodom na podstawie wniosku złożonego na formularzu pozwanego Banku, w którym powodowie określili m.in. kwotę wnioskowanego kredytu (200.000 zł), walutę indeksowania kwoty kredytu (CHF), okres kredytowania (20 lat), wariant spłat (malejące raty kapitałowo-odsetkowe), dzień spłaty (10. dzień każdego miesiąca). Poza powyższymi elementami powodowie nie mogli negocjować warunków umowy. Powód od 1996 r. prowadził działalność gospodarczą, ale dopiero w 2014 r. zarejestrował miejsce jej wykonywania na nieruchomości, na której został wybudowany dom ze środków uzyskanych z kredytu. Do tego czasu prowadził działalność gospodarczą w G.. Wybudowany dom od początku służy także celom mieszkaniowym powodów. Powódka prowadzi działalność gospodarczą od 2008 r.

Umowa kredytu stanowiła wzorzec sporządzony przez Bank. Podpisanie umowy kredytu poprzedzone było spotkaniami z pracownikiem Banku, który przedstawił powodom ofertę kredytu indeksowanego do CHF, wskazując, że jest on korzystniejszy niż kredyt złotówkowy, rata spłaty będzie niższa, a waluta CHF jest walutą bardzo bezpieczną i stabilną, a nawet najstabilniejszą na świecie, nigdy nie było gwałtownego wzrostu kursu tej waluty, kurs faktycznie spada i nie ma możliwości, aby kurs wzrósł powyżej 3,50 zł (wówczas kurs wynosił około 2,60 zł), do której to wartości raty kredytu indeksowanego byłyby niższe niż kredytu złotówkowego. Powodom nie przedstawiono historycznego kursu CHF ani symulacji wysokości rat w przypadku zmian kursowych. Powodowie nie byli informowani, jak jest tworzona tabela kursowa Banku. Według wyliczeń Banku powodowie posiadali zdolność kredytową na zaciągnięcie kredytu w wysokości przekraczającej kwotę 1.800.000 zł.

Jak ustalił Sąd Okręgowy Bank wypłacił na rzecz powodów tytułem kredytu łącznie kwotę 300 000,04 zł, w tym: 6 listopada 2006 r. – 58.266,02 zł, 5 lutego 2007 r. – 58.266,00 zł, 13 kwietnia 2007 r. – 83.468,01 zł, 22 października 2007 r. – 100.000,01 zł.

W okresie od 6 listopada 2006 r. do 10 lipca 2020 r. powodowie, zgodnie z umową i harmonogramem spłat, wpłacili na rzecz Banku łączną kwotę 189.269,57 zł i 58.212,45 CHF. Prowizja za uruchomienie kredytu wyniosła 2.400 zł, prowizja za ubezpieczenie kredytu – 600 zł, składki ubezpieczeniowe od nieruchomości – 43,16 zł, składka ubezpieczenia NNW – 56 zł.

Ze środków z kredytu powodowie sfinansowali budowę domu mieszkalnego na nieruchomości przy ul. (...) w B. wchodzącej w skład majątku wspólnego małżeńskiego. Pomiędzy powodami panuje ustrój wspólności majątkowej małżeńskiej.

W rejestrze postanowień wzorców umowy uznanych za niedozwolone prowadzonym przez Prezesa Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów na podstawie wyroku Sądu Okręgowego w Warszawie – Sądu Ochrony Konkurencji i Konsumentów z 27 grudnia 2010 r., XVII AmC 1531/09, zapadłego w sprawach przeciwko pozwanemu Bankowi widnieje klauzula niedozwolona o treści: „Raty kapitałowo-odsetkowe oraz raty odsetkowe spłacane są w złotych po uprzednim ich przeliczeniu wg kursu sprzedaży CHF z tabeli kursowej (...) Banku S.A. obowiązującego na dzień spłaty z godziny 14:50” – nr postanowienia (...).

W ramach oceny dowodów Sąd Okręgowy wskazał, że ustalenia powyższe poczynił przede wszystkim w oparciu o dokumenty oraz zeznania powodów w zakresie, w jakim znalazły potwierdzenie w dokumentach i stanowiły ich uzupełnienie. Jednakże harmonogram spłaty kredytu z 6 listopada 2006 r. nie stanowił dowodu wyrażenia waluty kredytu, na którą to okoliczność ten dowód został zawnioskowany przez pozwanego, ponieważ dokument ten nie stanowi umowy zawartej przez strony, a został sporządzony wyłącznie przez Bank. Co do określenia waluty kredytu nie wiąże on zatem stron i nie kształtuje stosunku prawnego pomiędzy stronami. Sąd Okręgowy nie dokonał ustaleń faktycznych na podstawie wyroku Sądu Okręgowego w Warszawie – Sądu Ochrony Konkurencji i Konsumentów z 24.07.2012 r., XVII AmC 285/11 z uzasadnieniem, gdyż nie dotyczy on pozwanego Banku. Sąd Okręgowy nie dokonał również ustaleń na podstawie zanonimizowanego protokołu rozprawy zawierającego zeznania w charakterze świadka M. D., ponieważ zeznania te dotyczyły sposobu ogólnego funkcjonowania Banku i dokonywanych przez niego czynności bankowych, a nie okoliczności mających miejsce z udziałem powodów i odnoszących się do kwestionowanej umowy kredytu.

Odnośnie wysokości dochodzonego roszczenia Sąd Okręgowy wskazał, że Bank, wezwany do ustosunkowania się do wyliczeń powodów poprzestał jedynie na ogólnikowym ich zakwestionowaniu, a powinien wskazać konkretnie, w jakim zakresie je kwestionuje, np. poprzez przedstawienie swoich wyliczeń, ewentualnie przedstawienie zaświadczenia w postaci dokumentu bankowego. Zaniechanie Banku w tym zakresie, stosownie do art. 230 k.p.c., skutkowało zasadnością uznania faktów co do kwoty spłaty kredytu za przyznane. Zeznania świadka D. S. (1) nie stanowiły podstawy ustaleń faktycznych, gdyż nie uczestniczył on na żadnym etapie w przygotowaniu, oferowaniu czy podpisaniu umowy z powodami. Sąd Okręgowy dodał także, że brak było podstaw do przeprowadzania dowodu z opinii biegłego z zakresu rachunkowości i finansów, ponieważ fakty na które ten dowód miałby być przeprowadzony wynikają z dowodów z dokumentów, jak też dowód ten dotyczył roszczenia ewentualnego, którego nie było potrzeby rozpoznawania z uwagi na uwzględnienie roszczenia głównego.

Na wstępie rozważań prawnych Sąd Okręgowy wyjaśnił, że sposób sformułowania żądań uzasadniał orzeczenie co do nieważności umowy kredytu oraz co do zapłaty, określonych w punkcie 2. pozwu. Żądanie sformułowane w punkcie 1. pozwu dotyczące stwierdzenia, że klauzule indeksacyjne i dotyczące oprocentowania mają charakter niedozwolonych postanowień umownych nie wiążą powodów i powodują nieważność umowy kredytu w całości albo bezskuteczność w części dotyczącej zasad indeksacji, zawiera się w żądaniu sformułowanym w punkcie 2. pozwu dotyczącym wydania przez Sąd Okręgowy orzeczenia stwierdzającego nieważność umowy kredytu. Elementy te, zawarte w żądaniu punktu 1. pozwu, stanowią jedną z przesłanek oceny co do ważności umowy kredytu i nie ma potrzeby orzekania o nich w sentencji wyroku.

Powodowie w pierwszej kolejności powoływali się na abuzywność postanowień umownych dotyczących indeksacji i oprocentowania kredytu i wynikającą z tego nieważność umowy kredytu, a ponadto na nieważność umowy kredytu wynikającą z art. 58 § 1 i 2 k.c.

Sąd Okręgowy przywołał treść art. 69 ust. 1 i 2 ustawy Prawo bankowe w brzmieniu z daty zawarcia umowy i stwierdził, że przedmiotowa umowa kredytu jest nieważna jako sprzeczna z ustawą, to jest art. art. 353 1 k.c. oraz art. 69 ust. 1 prawa bankowego.

Nie budziło wątpliwości Sądu Okręgowego, że kredyt określony w tej umowie nie jest kredytem walutowym, ale kredytem indeksowanym do waluty CHF. Dodał, że spłata kredytu została zabezpieczona hipoteką, której suma została wyrażona w złotych, która to suma, stosownie do art. 68 ust. 3 ustawy o księgach wieczystych i hipotece, wyrażana jest w tej samej walucie co zabezpieczona wierzytelność, co dodatkowo potwierdza, iż był to kredyt złotowy indeksowany do waluty obcej. Zgodnie z postanowieniami spornej umowy kredytu powodowie zobowiązani byli do spłaty kwoty kredytu w złotych, a wysokość zobowiązania miała być ustalana jako równowartość wymaganej spłaty wyrażonej w walucie indeksacyjnej (tj. CHF) po jej przeliczeniu według kursu sprzedaży CHF z tabeli kursowej Banku obowiązującego na dzień spłaty z godziny 14:50. Oznacza to, że strona ekonomicznie silniejsza, czyli pozwany Bank był upoważniony do jednostronnego określenia kursu waluty wykorzystywanego do obliczenia kwot pobieranych z rachunku bankowego powodów, jako spłaty rat kredytu. Kurs waluty był określany przez Bank wedle tylko jemu znanych zasad, które nie zostały określone ani w umowie, ani w regulaminie. Nie zmienia tego faktu to, że kurs ten miał w praktyce odpowiadać kursom obowiązującym na runku międzybankowym lub kursowi średniemu NBP. Postanowienie umowne w taki sposób określające zobowiązanie spłaty kredytu przez powodów w sposób rażący przekracza granice swobody umów określone w art. 353 1 k.c.

Ponadto, Sąd Okręgowy stwierdził, że rzeczona umowa kredytu jest sprzeczna z art. 69 ust. 1 prawa bankowego. Kwota kredytu to bowiem nie tylko kwota wypłacana przez bank jako kredytodawcę, ale także kwota podlegająca spłacie przez kredytobiorcę. W sytuacji, gdy wypłacany kredyt jest zawsze ustalony w zakresie jego kwoty i waluty, wymaganie oznaczenia kredytu spłacanego na warunkach określonych umową, opartą na walutowej klauzuli indeksacyjnej, w tym do CHF, powinno zostać uznane za spełnione wyłącznie w wypadku zapisania w umowie sposobu obliczania rat w CHF, przeliczanych następnie na walutę polską, w ramach którego oznaczenie kursu sprzedaży nie będzie jednak pozostawione jednostronnej i arbitralnej, mimo że uwikłanej w uwarunkowania ekonomiczne, w tym kursowe tendencje rynkowe, decyzji kredytodawcy, ujawnianej w tabeli kursowej danego banku, czyli zostanie w umowie uzależnione od niezależnego od banku określenia kursu, w tym przez odwołanie się do średnich notowań, w szczególności do kursów ogłaszanych przez NBP, ewentualnie podwyższanych do określonego w umowie poziomu, który parametrycznie, to jest procentowo albo ułamkowo, musi zostać oznaczony, aby można było uznać, że kredytobiorca akceptuje warunki jego precyzyjnego ustalenia w okresie wykonywania umowy w sposób nieoparty na jednostronnej woli banku (zob. wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z 12 lutego 2020 r., V ACa 297/19, Lex nr 2977478). W niniejszej sprawie taki sposób obliczania rat nie został określony w umowie, a więc nie wiadomo, jaka jest, według umowy stron, łączna wysokość spłacanego kredytu. Brak jest bowiem w umowie obiektywnych kryteriów, na podstawie których można obliczyć wysokość spłacanego kredytu. Na brak tych kryteriów wpływa także wskazany w umowie sposób ustalania zmiennego oprocentowania kredytu, a to poprzez wprowadzenie możliwości zmiany oprocentowania także w przypadku zmiany parametrów finansowych rynku pieniężnego i kapitałowego w Szwajcarii. Podobnie zatem jak w przypadku kursu CHF Bank miał dowolność w ustalaniu zmiany oprocentowania (umowa nie precyzowała, w jaki sposób parametry finansowe rynku pieniężnego i kapitałowego w Szwajcarii miały wpływać na zmianę oprocentowania). Tym samym zawarta przez strony umowa kredytu nie określa przedmiotowo istotnych warunków umowy kredytowej i także z tej przyczyny jest nieważna. Nie ma przy tym znaczenia, jak umowa była wykonywana przez Bank, ponieważ przy ocenie ważności umowy należy brać pod uwagę jej elementy konstrukcyjne, a nie późniejsze zdarzenia związane z jej wykonywaniem.

Zdaniem Sądu Okręgowego dla rozstrzygnięcia sprawy nie miał natomiast znaczenia przepis art. 358 k.c., gdyż wszedł w życie 24 stycznia 2009 r. na mocy ustawy z dnia 23 października 2008 r. o zmianie ustawy Kodeks cywilny oraz ustawy Prawo dewizowe (Dz.U. z 2008 r., nr 228, poz. 1506), a ponadto dotyczy on sytuacji, w której przedmiotem zobowiązania jest suma pieniężna wyrażona w walucie obcej.

W sprawie nie miało również znaczenia wejście w życie w dniu 26 sierpnia 2011 r., tzw. ustawy antyspreadowej (ustawa z dnia 29 lipca 2011 r. o zmianie ustawy Prawo bankowe oraz niektórych innych ustaw – Dz.U z 2011 r., nr 165, poz. 984). Przepisy tej ustawy nie odnoszą się do wadliwości zawartych umów waloryzowanych walutą obcą ani nie regulują kwestii rozliczeń związanych z takimi umowami. Przewidziana w art. 4 zd. 2 tej ustawy zmiana umowy kredytu mogłaby wywołać skutek sanujący, ale tylko i wyłącznie wtedy, gdyby stanowiła wyraz następczej świadomej, wyraźnej i wolnej rezygnacji kredytobiorcy (konsumenta) z powoływania się na abuzywność postanowienia umownego czy nieważność umowy i zgody na jego zastąpienie postanowieniem dozwolonym (zob. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 11 grudnia 2019 r., V CSK 382/18, Lex nr 2771344). Takich czynności sanujących w niniejszej sprawie nie było, co oznacza, że wejście w życie tej ustawy w żaden sposób nie podważa abuzywności spornych klauzul i nieważności spornej umowy.

Sąd Okręgowy nadto wskazał, że nieważność przedmiotowej umowy wynikała również z zawarcia w niej niedozwolonych postanowień umownych (klauzule abuzywne), do których odnosi się art. 385 1 § 1 k.c. Zgodnie z art. 385 2 k.c. oceny zgodności postanowienia umowy z dobrymi obyczajami dokonuje się według stanu z chwili zawarcia umowy, biorąc pod uwagę jej treść, okoliczności zawarcia oraz uwzględniając umowy pozostające w związku z umową, obejmującą postanowienie będące przedmiotem oceny. W niniejszej sprawie stronami umowy byli konsumenci w rozumieniu art. art. 22 1 k.c. (powodowie – kredytobiorcy) i przedsiębiorca (Bank). Sąd Okręgowy dodał, że postanowienia spornej umowy nie zostały uzgodnione indywidualnie. Powodowie nie mieli rzeczywistego wpływu na treść umowy kredytu, za wyjątkiem samej kwoty udzielonego kredytu, waluty indeksowania kwoty kredytu, okresu kredytowania, wariantu spłat (równe raty kapitałowo-odsetkowe), dnia spłaty. Postanowienia umowy zostały przejęte z wzorca zaproponowanego przez Bank. Powodowie nie mogli wybrać nawet dnia uruchomienia kredytu, gdyż uruchomienie kredytu winno nastąpić w terminie 3 dni roboczych od złożenia wniosku przez powodów, a zatem Bank jednostronnie ustalał nawet konkretny dzień uruchomienia kredytu, co miało wpływ na wysokość zobowiązania kredytowego (w dniu wypłaty Bank mógł ustalić w swojej tabeli kursowej inny kurs kupna CHF niż w dniu złożenia wniosku o wypłatę transzy kredytu). W ocenie Sądu Okręgowego w drodze uczciwie i rzetelnie prowadzonych negocjacji rozsądny kredytobiorca dobrowolnie nie zaakceptowałby faktu, że druga strona może jednostronnie kształtować wysokość rat kapitałowo-odsetkowych. Zastosowane w umowie klauzule przeliczeniowe i dotyczące możliwości zmiany oprocentowania kształtują prawa i obowiązki kredytobiorców w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając ich interesy. Dobre obyczaje to bowiem reguły postępowania niesprzeczne z etyką, moralnością i aprobowanymi społecznie obyczajami. Postanowienie umowne jest sprzeczne z dobrymi obyczajami, gdy można rozsądnie założyć, że kontrahent konsumenta, traktujący go w sposób sprawiedliwy i słuszny, i uwzględniający jego prawnie uzasadnione roszczenia, nie mógłby racjonalnie się spodziewać, że konsument zaakceptowałby w ramach negocjacji klauzulę będącą źródłem braku równowagi stron (zob. wyrok Sądu Najwyższego z 4 kwietnia 2019 r., III CSK 159/17, Lex nr 2642144). Natomiast rażące naruszenie interesów konsumenta można rozumieć jako nieusprawiedliwioną dysproporcję praw i obowiązków na jego niekorzyść w określonym stosunku obligacyjnym (zob. wyrok Sądu Najwyższego z 13 lipca 2005 r., sygn. akt I CK 832/04, Biul.SN 2005/11/13).

Biorąc powyższe pod uwagę Sąd Okręgowy stwierdził, że doszło do naruszenia zasady równorzędności stron poprzez brak precyzyjnego określenia mechanizmu waloryzacji z odwołaniem się do obiektywnych i zrozumiałych kryteriów. Oceny tej nie zmienia fakt ogólnego poinformowania powodów o ryzyku kursowym i ryzyku zmiany oprocentowania, i zaakceptowanie przez nich tego ryzyka poprzez podpisanie umowy, w której zawarte było to oświadczenie (§ 30 umowy). Ogólne zapisy o ryzyku kursowym, przy braku szczegółowej informacji powodów przez pracownika Banku, w tym braku przedstawienia symulacji wysokości rat w przypadku zmian kursowych czy historycznego kursu CHF, który powinien obejmować okres odpowiednio długi w stosunku do okresu obowiązywania umowy nie wyjaśniały w szczegółowy sposób mechanizmu przeliczania świadczeń według kursu CHF i jego konsekwencji, a wręcz wprowadzały powodów w błąd. Cechy wprowadzenia w błąd miała informacja udzielona przez Bank powodom, że CHF jest bardzo stabilną walutą, a nawet najstabilniejszą na świecie, a jego kurs nie będzie wyższy niż 3,50 zł, gdy raty kredytu indeksowanego byłyby już wyższe niż kredytu złotówkowego, przedstawiająca kredyt indeksowany kursem CHF w korzystnym świetle wobec kredytu złotówkowego, stanowiło raczej rodzaj zachęty do zawarcia kredytu indeksowanego walutą CHF, a nie kredytu złotówkowego. Nie można zatem uznać, że Bank poinformował powodów w sposób obiektywny, rzetelny i zrozumiały dla powodów jako konsumentów oraz dający im podstawę do weryfikacji przyszłych świadczeń pod kątem ryzyka kursowego, tym bardziej, że powodom przedstawiano kredyt indeksowany do waluty CHF jako najpopularniejszy i bezpieczny ze względu na dużą stabilność waluty CHF. Co więcej, informacja nie była wystarczająca także dlatego, że nie poinformowano powodów, w jaki sposób Bank miał ustalać kurs CHF w tabeli kursów.

Sąd Okręgowy zwrócił także uwagę, że w przypadku kredytów indeksowanych (waloryzowanych) do CHF, udzielanych przez banki dochodzi do swoistego nadużycia instytucji waloryzacji. Celem waloryzacji jest bowiem utrzymanie siły nabywczej świadczenia przez odwołanie się do miernika wartości, który będzie bardziej stabilny niż waluta krajowa. Tymczasem rzeczywistym celem wprowadzenia mechanizmu powiązania wysokości zobowiązań z umowy kredytu z kursem waluty obcej było przerzucenie ryzyka zmiany kursu walutowego z banku na kredytobiorcę. W ten sposób bank mógł udzielać kredytu oprocentowanego niższą stopą procentową, na którego sfinansowanie sam zaciągnął zobowiązania wyrażone w tejże walucie obcej, bez ryzyka, że zmiany kursu waluty spowodują nieopłacalność takiej transakcji. W efekcie zastosowanie klauzul waloryzacyjnych w kredytach powiązanych z kursem CHF przybierało postać spekulacyjną, przeciwko stosowaniu którym wprowadzono dyrektywę 93/13/EWG (Dyrektywa Rady 93/13/EWG z dnia 05 kwietnia1993 r. w sprawie nieuczciwych warunków w umowach konsumenckich). Jej postanowienia nakładają obowiązek zapewnienia konsumentom ochrony, która w przypadku walutowych klauzul przeliczeniowych powinna opierać się na takim ich zapisaniu, aby zmienność kursu waluty obcej została wyznaczona przez element zewnętrzny i możliwie obiektywny w stosunku do stron umowy tego rodzaju, określany przez instytucje finansowe spełniające kryteria bezstronnego działania w stosunku do banku udzielającego takiego kredytu (co w przypadku niniejszej umowy kredytu nie miało miejsca).

Nie można również pominąć faktu stosowania przez Bank spreadu walutowego, który de facto, wbrew twierdzeniom Banku, stanowił dodatkowe źródło przychodów dla Banku, a tym samym dodatkowe obciążenie kredytobiorców. W przedmiotowej umowie przewidziano przeliczenie kredytu i rat kapitałowo-odsetkowych według dwóch różnych kursów: kursu kupna przy wypłacie kredytu (§ 7 ust. 1 umowy) i kursu sprzedaży przy spłacie kredytu (§ 11 ust. 5 umowy). Bank w realiach takiej umowy mógł oczekiwać zysku nie tylko z jego oprocentowania zastrzeżonego na niskim poziomie, lecz również z zastosowania zastrzeżonego w umowie mechanizmu określenia wysokości rat kapitałowo-odsetkowych, opartego na zmienności kursu CHF.

W dalszej części Sąd Okręgowy podzielił pogląd wyrażony w wyroku z 11 grudnia 2019 r., V CSK 382/18, Lex nr 2771344, w którym Sąd Najwyższy uznał, że zastrzeżone w umowie kredytu złotowego indeksowanego do waluty obcej klauzule kształtujące mechanizm indeksacji określają główne świadczenie kredytobiorcy. Stwierdził przy tym, że postanowienia te nie zostały sformułowane w sposób jednoznaczny, wobec czego, stosownie do art. 385 1 § 1 k.c., podlegają one badaniu pod względem abuzywności. Nie można bowiem uznać za jednoznaczne takie sformułowanie treści zapisów umownych, z których nie wynika jaką kwotę kredytu kredytobiorca będzie musiał spłacić, jak również nie zna on i nie może znać wartości, które na przestrzeni wielu lat obowiązywania umowy będą przyjmowane w tabeli kursowej banku. Nie może więc nawet w przybliżeniu ustalić kwoty, którą łącznie będzie musiał zapłacić. Umowa kredytu z 26 października 2006 r. nie wskazywała żadnych kryteriów, na podstawie których można by ustalić wysokość zobowiązania kredytobiorców. Za abuzywne należy w związku z tym uznać postanowienia umowne określające zasady spłaty kredytu i przewalutowania kredytu, w tym § 7 ust. 1 (zasady przewalutowania wypłacanej kwoty kredytu po kursie kupna waluty CHF według tabeli kursowej Banku) oraz § 11 ust. 5 umowy (zasady spłaty rat kredytu po kursie sprzedaży waluty CHF według tabeli kursowej Banku). Sąd Okręgowy nadto dodał, że do rejestru postanowień wzorców umowy uznanych za niedozwolone prowadzonego przez Prezesa Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów na podstawie wyroku Sądu Ochrony Konkurencji i Konsumentów (z 27 grudnia 2010 r., XVII AmC 1531/09) zapadłego w sprawie przeciwko pozwanemu Bankowi widnieje klauzula niedozwolona o treści: „Raty kapitałowo-odsetkowe oraz raty odsetkowe spłacane są w złotych po uprzednim ich przeliczeniu wg kursu sprzedaży CHF z tabeli kursowej (...) Banku S.A. obowiązującego na dzień spłaty z godziny 14:50 (nr postanowienia (...))”. Treść tej klauzuli odpowiada postanowieniu umownemu zawartemu w § 11 ust. 5 przedmiotowej umowy kredytu z 26 października 2006 r. Stosownie do art. 479 43 k.p.c., który na podstawie przepisów przejściowych (art. 9) ustawy z dnia 5 sierpnia 2015 r. o zmianie ustawy o ochronie konkurencji i konsumentów oraz niektórych innych ustaw (Dz.U. z 2015 r., poz. 1634), znajduje zastosowanie przez 10 lat od dnia wejścia w życie tej ustawy, prawomocny wyrok Sądu Ochrony Konkurencji i Konsumentów w sprawie o uznanie postanowień wzorca umowy za niedozwolone uwzględniający powództwo ma skutek wobec osób trzecich od chwili wpisania uznanego za niedozwolone postanowienia wzorca umowy do rejestru, o którym mowa w art. 479 45 § 2 k.p.c. Oznacza to, że powyższy wyrok Sądu Ochrony Konkurencji i Konsumentów (z 27 grudnia 2010 r., XVII AmC 1531/09) jest wiążący w niniejszej sprawie. Ponadto za abuzywne Sąd Okręgowy uznał postanowienie umowne określające zasady zmiany wysokości oprocentowania określone w § 10 ust. 2 umowy, które pozwalało Bankowi na zmianę wysokości oprocentowania kredytu w przypadku m.in. zmiany parametrów finansowych rynku pieniężnego i kapitałowego w Szwajcarii. W tym przypadku należy dodać, że do rejestru postanowień wzorców umowy uznanych za niedozwolone prowadzonego przez Prezesa Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów na podstawie wyroku Sądu Ochrony Konkurencji i Konsumentów (wyrok z 24 lipca 2012 r., XVII AmC 285/11) zapadłego w sprawie przeciwko (...) Bank S.A. widnieje klauzula niedozwolona o treści: „Zmiana wysokości oprocentowania może następować także w przypadku zmiany parametrów finansowych rynku pieniężnego i kapitałowego w kraju (lub krajów zrzeszonych w UE), którego waluta jest podstawą indeksacji (nr postanowienia (...))”. Treść tej klauzuli odpowiada postanowieniu umownemu zawartemu w § 10 ust. 2 przedmiotowej umowy kredytu z 26 października 2006 r. i choć wyrok Sądu Ochrony Konkurencji i Konsumentów w tym zakresie nie jest wiążący w niniejszej sprawie, to dodatkowo potwierdza stanowisko Sądu Okręgowego w niniejszej sprawie.

W ocenie Sądu Okręgowego nie jest możliwe utrzymanie umowy po wyeliminowaniu niedozwolonych klauzul umownych. Skutkiem eliminacji niedozwolonych klauzul kształtujących mechanizm indeksacji jest przekształcenie kredytu złotowego indeksowanego do waluty obcej w zwykły (tzn. nieindeksowany) kredyt złotowy, oprocentowany według stawki powiązanej ze stawką stopy referencyjnej określonej dla CHF oraz parametrami finansowymi rynku pieniężnego i kapitałowego w Szwajcarii. Zatem wyeliminowanie ryzyka kursowego, charakterystycznego dla umowy kredytu indeksowanego do waluty obcej i uzasadniającego powiązanie stawki oprocentowania ze stawką stopy referencyjnej określonej dla CHF oraz parametrami finansowymi rynku pieniężnego i kapitałowego w Szwajcarii, jest równoznaczne z tak daleko idącym przekształceniem umowy, iż należy ją uznać za umowę o odmiennej istocie i charakterze, choćby nadal chodziło tu tylko o inny podtyp czy wariant umowy kredytu (zob. wyrok Sądu Najwyższego z 22 stycznia 2016 r., I CSK 1049/14, OSNC 2016/11/134). Oznacza to, że po wyeliminowaniu tego rodzaju klauzul utrzymanie umowy o charakterze zamierzonym przez strony nie jest możliwe, co przemawia za jej całkowitą nieważnością (bezskutecznością). Sąd Okręgowy dodał, że jak wynika z wyroku Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej z 3 października 2019 r. w sprawie C-260/18, w takiej sytuacji decydujące znaczenie w kwestii, czy należy stwierdzić nieważność umowy, czy też uznać, że umowa powinna obowiązywać nadal bez niedozwolonych klauzul umownych, ma wola konsumenta. W niniejszej powodowie jednoznacznie podnosili zarzut nieważności umowy, a inne żądania zostały sformułowane wyłącznie jako żądania ewentualne, co wskazuje wyraźnie na ich wolę.

W ocenie Sądu Okręgowego istnieje interes prawny w żądaniu opartym o art. 189 k.p.c. stwierdzenia, że umowa kredytu jest nieważna. W niniejszej sprawie strony zawarły umowę, zgodnie z którą kredyt miał być spłacany do 2026 r., a zatem jeszcze przez kilka lat. Istotne jest zatem uzyskanie, przez obie zresztą strony, pewności, czy umowa łącząca strony jest ważna. Nawet uwzględnienie roszczenia powodów o zapłatę należności spełnionych na rzecz strony pozwanej, nie rozwiązuje w sposób definitywny wzajemnych relacji stron.

Mając powyższe na uwadze Sąd Okręgowy ustalił, że umowa z dnia 26 października 2006 r. nr (...) o kredyt hipoteczny dla osób fizycznych (...) waloryzowany kursem CHF, zawarta pomiędzy powodami, a poprzednikiem prawnym pozwanego, jest nieważna w całości, o czym orzekł w punkcie 1. wyroku.

Wobec ustalenia nieważności umowy Sąd Okręgowy odniósł się do żądania zapłaty sformułowanego także w powództwie głównym wskazując na uregulowania zawarte w art. 410 k.c. i art. 405 k.c. Zważył, że nieważność umowy kredytu powoduje, że wszelkie świadczenia uiszczone przez powodów, na podstawie tej umowy, są świadczeniami nienależnymi i w związku z tym co do zasady podlegają zwrotowi. Zdaniem Sądu Okręgowego w sprawie powinna zostać zastosowana teoria dwóch kondykcji (zob. uchwałę Sądu Najwyższego z 16 lutego 2021 r., III CZP 11/20, OSNC 2021/6/40, a także z 7 maja 2021 r., III CZP 6/21, Lex nr 3170921) wynikająca wprost z przepisów dotyczących bezpodstawnego wzbogacenia, gdyż strony powinny dokonać zwrotu wzajemnych świadczeń. Powodowie przedstawili uzyskane od strony pozwanej dokumenty określające wysokość kosztów i spłat z tytułu umowy kredytu. Z wyliczenia powodów opartych w szczególności na dokumentach sporządzonych przez Bank w postaci zaświadczeń Banku z 19 maja 2020 r. oraz listy operacji za okres od 1 maja 2020 r. do 3 sierpnia 2020 r. W związku z tym Sąd Okręgowy ustalił, że powodowie świadczyli na rzecz pozwanego w okresie od 6 listopada 2006 r. do 10 lipca 2020 r. łącznie kwotę 189.269,57 zł i 58.212,45 CHF. Żądanie powodów zapłaty 100.732,52 zł i 58.212,45 CHF mieści się w powyższych kwotach, a zatem podlegają zwrotowi na ich rzecz w całości.

Odnosząc się do zarzutu przedawnienia roszczenia Sąd Okręgowy stwierdził, że żądanie ustalenia nieważności umowy nie podlega przedawnieniu (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 27 sierpnia 1976 r., II CR 288/76, OSNC 1977/5-6/91, wyrok Sądu Najwyższego z dnia 1 marca 1963 r. III CR 193/62, OSNC 1964/5/97). Co do żądania zapłaty Sąd Okręgowy wskazał na art. 117 § 1 k.c. i dodał że świadczenia spełnione na podstawie nieważnej umowy podlegają zwrotowi stosowanie do reżimu zwrotu nienależnego świadczenia. Co do zasady termin przedawnienia tych roszczeń może rozpocząć bieg dopiero po podjęciu przez kredytobiorcę (konsumenta) wiążącej (świadomej, wyraźnej i swobodnej) decyzji w tym względzie. Dopiero bowiem wówczas można uznać, że brak podstawy prawnej świadczenia stał się definitywny, a strony mogły zażądać skutecznie zwrotu nienależnego świadczenia (zob. wyrok TSUE z dnia 03 października 2019 roku, C 260/18, pkt 55, 67, wyrok Sądu Najwyższego z dnia 11 grudnia 2019 roku, V CSK 382/18). Sąd uznał więc, że termin przedawnienia roszczenia powodów rozpoczął swój bieg z chwilą podjęcia przez powodów decyzji co do powołania się przez nich na nieważność spornej umowy, co nastąpiło w pozwie. Roszczenie powodów nie jest więc przedawnione, niezależnie od tego, jaki termin przedawnienia znalazłby zastosowanie. W ocenie Sądu roszczenie podlega 10-letniemu terminowi przedawnienia w związku z treścią art. 5 ust. 3 ustawy z dnia z dnia 13 kwietnia 2018 r. o zmianie ustawy Kodeks cywilny oraz niektórych innych ustaw (Dz.U. z 2018 r., poz. 1104).

O odsetkach Sąd Okręgowy orzekł zgodnie z art. 481 § 1 k.c. i art. 455 k.c. Odpis pozwu został doręczony pozwanemu w dniu 1 września 2020 r. Strona pozwana pozostawała zatem w opóźnieniu z zapłatą kwot 100.732,52 zł i 58.212,45 CHF od dnia 8 września 2020 r. i od tej daty od w/w kwot powodom należą się odsetki ustawowe za opóźnienie.

Odnośnie zarzutu pozwanego co do braku solidarności po stronie powodów, Sąd Okręgowy zaznaczył, że zgodnie z art. 369 k.c. zobowiązanie jest solidarne, jeżeli wynika to z ustawy lub z czynności prawnej. Zobowiązanie powodów dotyczyło ich wspólnego majątku w ramach wspólności majątkowej małżeńskiej i z tego wynika solidarny charakter ich zobowiązań oraz uprawnień w stosunku do Banku. W przypadku zastosowania art. 405 w zw. z art. 410 k.c. zwrot świadczenia na rzecz powodów powinien nastąpić w ramach solidarności zobowiązania. Trudno byłoby rozdzielić świadczenie, które było spłacane przez powodów tytułem spłaty kredytu zaciągniętego wspólnie na realizację budowy domu wchodzącego do wspólnego majątku małżeńskiego. Nie jest bowiem możliwe ustalenie kwot, jakie należałoby zasądzić na rzecz każdego z powodów.

Wobec uwzględnienia w całości żądań głównych Sąd Okręgowy zaniechał rozpoznania żądań ewentualnych.

O kosztach procesu Sąd Okręgowy orzekł w punkcie 2. wyroku, zasądzając od strony pozwanej na rzecz powodów, zgodnie z art. 98 § 1 i 3 k.p.c., art. 109 § 2 k.p.c., a także § 2 pkt 7 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie kwotę 11.817 zł, na którą składa się opłata od pozwu w kwocie 1.000 zł, koszty zastępstwa procesowego adwokata w kwocie 10.800 zł oraz opłata skarbowa od pełnomocnictwa -17 zł.

Apelację od tego wyroku wniósł pozwany (...) S.A. w W. zaskarżając go w całości. Wyrokowi zarzucił:

I.  naruszenie przepisów postępowania, które miało istotny wpływ na wynik sprawy, a to:

1.  art. 233 § 1 k.p.c. w związku z art. 227 k.p.c. poprzez dokonanie dowolnej, a nie wszechstronnej oceny materiału dowodowego oraz dokonanie ustaleń sprzecznych z treścią materiału dowodowego i niezgodnych z rzeczywistym stanem faktycznym sprawy przejawiające się w:

a)  braku uwzględnienia, że postanowienia umowne dotyczące indeksacji i zmiennego oprocentowania zostały indywidualnie uzgodnione z powodami, podczas gdy z przeprowadzonych dowodów z dokumentów, w szczególności wniosku kredytowego oraz umowy wynika, że postanowienia odnoszące się do indeksacji i oprocentowania kredytu kursem waluty obcej są wynikiem indywidualnego uzgodnienia stron;

b)  braku uwzględnienia okoliczności: (i) zapoznania się przez powodów z postanowieniami umowy i regulaminu w odniesieniu do kredytu indeksowanego do waluty obcej; (ii) zapoznania powodów z kwestią ryzyka kursowego i zmienności oprocentowania; ( (...)) świadomości powodów w zakresie ryzyka kursowego związanego z wahaniem kursów waluty, do której indeksowany jest kredyt i zasad zmiany oprocentowania; (iv) świadomego i swobodnego wyboru przez powodów kredytu indeksowanego do waluty obcej oraz świadomej rezygnacji z zaciągnięcia kredytu w złotych, podczas gdy powyższe istotne dla sprawy okoliczności wynikają z treści zgromadzonych w aktach sprawy oraz niekwestionowanych w toku postępowania dowodowego dokumentów, w szczególności z umowy i wniosku kredytowego;

c)  ustaleniu, że pozwany dysponował swobodą i dowolnością w zakresie zmian wysokości oprocentowania kredytu i w kształtowaniu kursów walut mających zastosowanie do umowy, co naraziło konsumenta na niczym nieograniczoną arbitralność decyzji banku w tym zakresie podczas, gdy z dostarczonych przez pozwanego informacji i dowodów wynika, że pozwany bank nie posiadał uprawnienia do arbitralnego ustalania kursów walut i zmian oprocentowania;

d)  pominięciu okoliczności, iż pozwany realizując postanowienia umowne, stosował rynkowy kurs waluty i rynkowe oprocentowanie, podczas gdy są to okoliczności istotne z punktu widzenia rozstrzygnięcia;

e)  przyjęcie, że kredyt nie miał charakteru walutowego, podczas gdy jest to stwierdzenie pozostające w sprzeczności z materiałem dowodowym sprawy, w szczególności z wnioskiem dowodowym, decyzją kredytową i umową;

f)  nieuwzględnieniu w dostatecznym stopniu okoliczności zawarcia aneksu do umowy z 15 stycznia 2013 roku, na mocy którego powodowie dokonują spłat kredytu bezpośrednio w walucie obcej z pominięciem kursu wymiany waluty według tabel kursowych banku, podczas gdy są to okoliczności istotne z punktu widzenia rozstrzygnięcia sprawy;

g)  nieuwzględnieniu okoliczności przebiegu procedury związanej z udzielaniem kredytobiorcom kredytu hipotecznego wskazanych za pośrednictwem dowodu z dokumentu w postaci protokołu z zeznań świadka M. D. oraz zeznań świadka D. S. (2), podczas gdy mają one istotne znaczenie dla rozstrzygnięcia sprawy:

2.  art. 299 k.p.c. w związku z art. 233 § 1 k.p.c. poprzez dokonanie ustaleń w przedmiocie faktów mających istotne znaczenie dla sprawy wyłącznie w oparciu o twierdzenia powodów, podczas gdy z przeprowadzonych dowodów w postaci dowodów z dokumentów (wniosek kredytowy, umowa) wynikają okoliczności przeciwne, przy czym treść oraz wiarygodność tych dokumentów oraz zeznań nie została podważona w toku postępowania, wobec czego należało uznać, że okoliczności faktyczne nimi stwierdzone zostały dostatecznie wyjaśnione oraz udowodnione;

3.  art. 365 k.p.c. w związku z art. 479 43 k.p.c. w związku z art. 9 ustawy z dnia 05 sierpnia 2015 roku o zmianie ustawy o ochronie konkurencji i konsumentów oraz niektórych innych ustaw (Dz. U z 2015 roku, poz. 1634) poprzez przyjęcie, że uznanie wzorca za niedozwolony w ramach kontroli abstrakcyjnej wywiera bezpośredni skutek na sytuację prawną powodów, a w konsekwencji na zasadność ich roszczenia, podczas gdy Sąd winien każdorazowo dokonać indywidualnej kontroli kwestionowanych postanowień umownych z uwzględnieniem okoliczności faktycznych konkretnej sprawy;

II.  naruszenie prawa materialnego tj.: art. 189 k.p.c., art. 58 k.c. i art. 385 1 k.c., art. 69 ustawy – Prawo bankowe w związku z art. 353 1 k.c. i art. 58 § 1 i 3 k.c., art. 65 k.c., art. 385 1 § 1 k.c. w związku z art. 4 ust. 2 Dyrektywy Rady 93/13/EWG z 05 kwietnia 1993 roku w sprawie nieuczciwych warunków w umowach konsumenckich, art. 385 § 2 k.c. w związku z art. 6 ust. 1 Dyrektywy 93/13, art. 4 ustawy z dnia 29 lipca 2011 roku o zmianie ustawy – Prawo bankowe oraz niektórych innych ustaw w związku z art. 69 ust. 3 prawa bankowego i art. 75b prawa bankowego, art. 367 § 1 k.c. w związku z art. 369 k.c.

Wskazując na powyższe zarzuty pozwany wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez oddalenie powództwa w całości i zasądzenie od powodów na rzecz pozwanego kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych za I i II instancję.

Powodowie wnieśli o oddalenie apelacji w całości oraz zasądzenie od pozwanego na ich rzecz zwrotu kosztów postępowania apelacyjnego, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od zasądzonej kwoty tytułem kosztów.

W piśmie procesowym z dnia 05 września 2022 roku pozwany podniósł zarzut zatrzymania świadczenia, które w razie uwzględnienia roszczenia objętego powództwem będzie przysługiwało powodom od pozwanego, do czas zaoferowania pozwanemu zwrotu świadczenia w postaci środków wypłaconych powodom w kwocie 300.000,04 zł w związku z zawarciem umowy kredytu nr (...) z dnia 26 października 2006 roku oraz w postaci wartości świadczenia banku polegającego na udostępnieniu kredytobiorcy kwoty kapitału do korzystania i umożliwienia korzystania z tych środków w kwocie 92.383,96 zł albo zabezpieczenia roszczenia o jego zwrot.

Powodowie wnieśli o nieuwzględnienie zgłoszonego zarzutu zatrzymania.

Sąd Apelacyjny ustalił i zważył, co następuje:

Sąd Apelacyjny ustalił, że w pismach z dnia 17 sierpnia 2022 roku skierowanych do każdego z powodów i przez nich odebranych w dniu 26 sierpnia 2022 roku pozwany oświadczył, że w związku z postępowaniem sądowym prowadzonym przez Sąd Apelacyjny w Katowicach pod sygn. akt I ACa 1088/21 dotyczącym umowy o kredyt hipoteczny (...) z dnia 26 października 2006 roku z uwagi na podnoszone przez powodów jako kredytobiorców zarzuty zmierzające do unieważnienia bądź stwierdzenia nieważności umowy na podstawie art. 496 k.c. w związku z art. 497 k.c. składa oświadczenie o skorzystaniu przez Bank z prawa zatrzymania świadczenia w postaci kwoty 100.732,32 zł oraz 58.212,45 CHF dochodzonej przez kredytobiorców w ramach tego postępowania, do zwrotu którego Bank może zostać zobowiązany w przypadku prawomocnego zakończenia postępowania, do czasu zaoferowania przez kredytobiorców zwrotu świadczenia wzajemnego Banku w postaci kwoty 300.000,04 zł tytułem środków udostępnionych przez Bank na podstawie umowy oraz w postaci wartości świadczenia Banku polegającego na udostępnieniu kredytobiorcom kwoty do korzystania i umożliwienia korzystania z tych środków, w kwocie 92.383,96 zł. Wskazał, że w jego ocenie należna z tego tytułu kwota na dzień 17 sierpnia 2022 roku wynosi 92.383,96 zł przy założeniu, że wynagrodzenie liczone jest w oparciu o średnie oprocentowanie publikowane przez NBP dla okresu kredytowania powyżej 5 lat (dla kredytów zabezpieczonych). Pisma te w imieniu pozwanego podpisała J. G., która dołączyła do tych pism pełnomocnictwo upoważaniające ją do składania w imieniu pozwanego wszelkich oświadczeń woli związanych z umowami kredytu oraz oświadczeń woli, które dotyczą roszczeń Banku lub roszczeń osób, z którymi Bank zawarł umowę o kredyt. Do tych pism została także dołączona niepodpisana kalkulacja wynagrodzenia. (dowód: pisma z dnia 17 sierpnia 2022 roku wraz z pełnomocnictwem i kalkulacją wynagrodzenia k: 540-554, zwrotne potwierdzenia odbioru k: 557-558)

Apelacja pozwanego okazała się zasadna jedynie w zakresie zakwestionowanej solidarności po stronie powodów jako wierzycieli. Nadto, zmiana rozstrzygnięcia zawartego w punkcie 2 zaskarżonego wyroku była konsekwencją zgłoszonego przez pozwanego zarzutu zatrzymania.

Sąd Apelacyjny za własny przyjął prawidłowo ustalony przez Sąd I instancji stan faktyczny, czyniąc go podstawą swojego rozstrzygnięcia. Wbrew zarzutom apelacji, ustalenia te znajdują oparcie w zgromadzonym materiale dowodowym, którego oceny Sąd I instancji dokonał w granicach swobodnej oceny dowodów, z uwzględnieniem zasad logiki i doświadczenia życiowego.

Zdaniem Sądu Apelacyjnego, Sąd I instancji przeprowadził w przedmiotowej sprawie postępowanie dowodowe w zakresie wystarczającym dla poczynienia ustaleń faktycznych mających wpływ na zastosowanie przepisów prawa materialnego. Zgromadzone w sprawie dowody poddał wszechstronnej, wnikliwej ocenie, ustalając prawidłowo stan faktyczny sprawy. Ocena dowodów przeprowadzona przez Sąd Okręgowy odpowiada wymogom stawianym przez przepis art. 233 § 1 k.p.c., uwzględnia cały zgromadzony w sprawie materiał dowodowy i tym samym pozostaje pod ochroną wynikającą z powołanego przepisu. Nie nosi ona cech dowolności, szczegółowo odnosi się do przeprowadzonych w sprawie dowodów. Wobec powyższego Sąd Apelacyjny ustalenia Sądu Okręgowego czyni częścią uzasadnienia własnego wyroku, nie znajdując potrzeby ponownego ich szczegółowego przytaczania (zob. np. orzeczenia Sądu Najwyższego z dnia 13 grudnia 1935 r., C III 680/34. Zb. Urz. 1936, poz. 379, z dnia 14 lutego 1938 r., C II 21172/37 Przegląd Sądowy 1938, poz. 380 i z dnia 10 listopada 1998 r., III CKN 792/98, OSNC 1999, nr 4, poz. 83).

Zgłoszony w apelacji zarzut naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. w ocenie Sądu Apelacyjnego należało uznać za chybiony. Przepis ten statuuje zasadę swobodnej oceny dowodów, będącą prawem sądu do wyrażenia swego zapatrywania na przedstawione przez strony dowody. Sąd Apelacyjny nie dostrzegł żadnych uchybień w zakresie koncentracji i oceny materiału dowodowego, który został zgromadzony należycie, a przy tym Sąd I instancji wyjaśnił wszystkie okoliczności konieczne do rozstrzygnięcia sprawy stosownie do art. 227 k.p.c. i art. 233 k.p.c. Skuteczne postawienie zarzutu naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. wymaga wykazania, że sąd orzekający w pierwszej instancji uchybił zasadom logicznego rozumowania lub doświadczenia życiowego, a tym samym naruszył zasadę swobodnej oceny dowodów. (zob. uzasadnienie wyroku Sądu Apelacyjnego w Łodzi z dnia 13 kwietnia 2017r., I ACa 1096/16, Legalis, także wyrok Sądu Apelacyjnego w Katowicach z dnia 17 stycznia 2017r., I ACa 789/16, Legalis) Temu jednak pozwany w niniejszym postępowaniu nie sprostał. Nie przedłożył bowiem materiału dowodowego, z którego wynikałoby w szczególności, że dostatecznie wyjaśniono kredytobiorcom, w jaki sposób będzie ustalał kurs franka szwajcarskiego, ani dowodów, które wskazywałyby na przekazanie powodom informacji pozwalających realnie ocenić zakres ryzyka kursowego w wieloletniej perspektywie oraz jego wpływ na stan zadłużenia i rzeczywisty koszt kredytu.

Pozwany w zarzutach wskazywał na naruszenie art. 233 § 1 k.p.c. w związku z art. 227 k.p.c., którego upatrywał w ustaleniu przez Sąd I instancji, że umowa kredytu, ani regulamin nie zawierały dostatecznie jasnych i precyzyjnych informacji pozwalających kredytobiorcy na uzyskanie szczegółowej wiedzy w zakresie wysokości kredytu, w jaki sposób rozliczane będą jego raty z CHF na PLN w dniu spłaty kredytu oraz brak wiedzy kredytobiorcy, co do czynników kształtujących tabelę kursową banku. Zdaniem Sądu Apelacyjnego zarzut ten nie jest zasadny. Z treści umowy co prawda można wywieść, że kwota kredytu będzie przeliczona na CHF według kursu kupna z daty wypłaty kredytu, a następnie raty kapitałowo-odsetkowe, które kredytobiorca będzie zobowiązany spłacać będą ustalone w harmonogramie spłat i spłacane w PLN po przeliczeniu CHF na PLN według kursu sprzedaży, ale w sytuacji gdy jednocześnie w umowie zastrzeżono, że kursy CHF będą kursami z tabel pozwanego banku i nie wskazano przy tym sposobu ustalania przez bank tych kursów, nie można zgodzić się z pozwanym, że umowa zawiera jasne i precyzyjne informacje pozwalające kredytobiorcy na powzięcie wiedzy, w jaki sposób będzie ustalone saldo kredytu, jak będą rozliczane raty oraz wiedzy, co do czynników kształtujących tabelę kursową banku.

Nadto, nie uszły uwadze Sądu Okręgowego oświadczenia powodów zawarte w § 30 umowy, że zostali dokładnie zapoznani z warunkami udzielania kredytu złotowego waloryzowanego kursem waluty obcej, w tym zakresie zasad dotyczących spłaty kredytu i w pełni je akceptują oraz że są świadomi ryzyka kursowego, jego konsekwencji wynikających z niekorzystnych wahań kursu złotego wobec walut obcych mogących mieć wpływ na wzrost kosztów obsługi kredytu. Sąd I instancji nie podważył okoliczności, że powodowie pozyskali pewne informacje dotyczące ryzyka związanego z zawieraną umową, jednak uznał je za niewystarczające w świetle obowiązującego prawa materialnego, czemu dał wyraz zarówno w części wyodrębnionych ustaleń faktycznych, jak i rozważaniach prawnych. Należy podnieść, że w orzecznictwie sądowym przyjmuje się, że jeżeli z określonego materiału dowodowego sąd wyprowadza wnioski logicznie poprawne i zgodne z doświadczeniem życiowym, to ocena sądu nie narusza reguł swobodnej oceny dowodów i musi się ostać, choćby w równym stopniu, na podstawie tego materiału dowodowego, dawały się wysnuć wnioski odmienne. Tylko w przypadku, gdy brak jest logiki w wiązaniu wniosków z zebranymi dowodami lub wnioskowanie sądu wykracza poza schematy logiki formalnej albo wbrew zasadom doświadczenia życiowego, nie uwzględnia jednoznacznych związków przyczynowo - skutkowych, to przeprowadzona przez sąd ocena dowodów może być skutecznie podważona (por. wyrok Sądu Najwyższego z dn. 27 września 2002r., II CKN 817/00, LEX nr 56906).

Odnosząc się do zarzutu naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. w związku z art. 227 k.p.c. oraz art. 299 k.p.c. Sąd Apelacyjny zauważa, iż Sąd I instancji ustalając stan faktyczny sprawy opierał się na całości zgromadzonego materiału dowodowego. Sąd ten nie przyjął zakwestionowanych przez apelującego zeznań powodów bezkrytycznie, ale dokonał oceny ich wiarygodności w kontekście pozostałych dowodów, w tym przede wszystkim z uwzględnieniem treści umowy zawartej przez strony i stanowiącego jego integralną część regulaminu. W oparciu o protokół zeznań świadka M. D. złożonych w innej sprawie oraz zeznań złożonych przez D. S. (1) Sąd I instancji nie poczynił istotnych ustaleń, gdyż nie zawierali oni w imieniu pozwanego z powodami przedmiotowej umowy, a zatem nie mieli wiedzy odnoście informacji udzielanych powodom. W oparciu zaś o pozostały materiał dowodowy brak jest podstaw do przyjęcia, aby modelowa procedura udzielania kredytu hipotecznego, według twierdzeń pozwanego, była dochowana podczas zawierania tej umowy. W tym stanie rzeczy trudno postawić Sądowi Okręgowemu zarzut, iż dokonał oceny dowodów z naruszeniem zasad doświadczenia życiowego, czy też logiki, a przede wszystkim w sposób sprzeczny ze zgromadzonym materiałem dowodowym, dopuszczając się naruszenia wskazanych przepisów postępowania cywilnego.

Sąd Apelacyjny nie dopatrzył się także naruszenia przez Sąd Okręgowy treści art. 365 k.p.c. w związku z art. 479 43 k.p.c. i z art. 9 ustawy z dnia 05 sierpnia 2015 roku o zmianie ustawy o ochronie konkurencji i konsumentów oraz niektórych innych ustaw (Dz.U. z 2015 roku, poz. 1634). Wbrew temu zarzutowi z całą stanowczością należy podkreślić, że Sąd Okręgowy dokonał indywidualnej kontroli kwestionowanych przez powodów postanowień umownych uwzględniając okoliczności niniejszej sprawy. Odniesienie się zaś do orzecznictwa Sądu Ochrony Konkurencji i Konsumentów stanowiło jedynie dodatkową argumentację potwierdzającą nieuczciwość postanowień zawartych w umowie.

Sąd Apelacyjny podziela także rozważania prawne przedstawione w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku. Należy zauważyć, że znaczna część wskazanych w apelacji zarzutów naruszenia przepisów prawa materialnego była już podnoszona przez pozwanego w toku postępowania przed Sądem I instancji, i do których Sąd Okręgowy szczegółowo odniósł się w uzasadnieniu orzeczenia.

Za niezasadny należało uznać zarzut naruszenia art. 189 k.p.c. Podstawową przesłanką merytoryczną powództwa o ustalenie jest istnienie interesu prawnego w żądaniu ustalenia istnienia lub nieistnienia stosunku prawnego lub prawa. Interes prawny w powództwie o ustalenie zachodzi, jeżeli sam skutek, jaki wywoła uprawomocnienie się wyroku ustalającego, zapewni powodowi ochronę jego prawnie chronionych interesów. W ocenie Sądu Apelacyjnego, zasadnie Sąd Okręgowy uznał, że powodowie posiadają interes prawny w żądaniu ustalenia nieważności umowy, która, jak wynika z jej treści, wiąże strony do 2026 roku. Wyłącznie wyrok rozstrzygający powództwo o ustalenie jest w stanie trwale i zupełnie usunąć stan niepewności prawnej pomiędzy stronami w związku z przedmiotową umową kredytu, zważywszy że nie upłynął jeszcze okres, na jaki umowa ta została zawarta. Stwierdzenie nieważności umowy przesądza nie tylko o możliwości domagania się zwrotu już spełnionych świadczeń, ale i braku obowiązku spełnienia na rzecz pozwanego banku przyszłych świadczeń, a więc na zaprzestaniu spłat kolejnych rat kredytu. Nadto, jak wynika z umowy spłata kredytu została zabezpieczona m.in. hipoteką, która nie może zostać wykreślona z księgi wieczystej bez uprzedniego wyroku stwierdzającego, że umowa kredytu jest nieważna.

Co do zasady umowa kredytu indeksowanego mieści się w ramach konstrukcji ogólnej umowy kredytu bankowego i stanowi jej możliwy wariant (art. 353 1 k.c. w związku z art. 69 ustawy z 1997 r. prawo bankowe). Uzupełnieniem zasady swobody umów jest przepis art. 358 1 § 2 k.c., zgodnie z którym strony mogą zastrzec w umowie, że wysokość świadczenia pieniężnego zostanie ustalona według innego niż pieniądz miernika wartości.

W ocenie Sądu Apelacyjnego, wbrew stanowisku pozwanego, nieważność umowy kredytu w całości wynikała przede wszystkim z bezskuteczności abuzywnych postanowień wprowadzających do niej ryzyko kursowe oraz opartych o kurs waluty CHF w tabelach kursowych ustalanych przez pozwany Bank. Takie postanowienia w świetle orzecznictwa TSUE, które Sąd Apelacyjny w obecnym składzie podziela, określają główny przedmiot umowy (m.in. wyroki z dnia 20 września 2017 roku, C-186/16, z dnia 20 września 2018 roku, C-51/17, z dnia 14 marca 2019 roku, C-118/17, z 03 października 2019 roku, C-260/18).

Za niedozwolone w rozumieniu art. 385 1 § 1 k.c. uznać należało klauzule zawarte w § 1 ust. 3A, § 7 ust. 1, § 11 ust. 5, § 13 ust. 5 umowy z dnia 26 października 2006 roku oraz § 24 ust. 2 i 3 Regulaminu. Oceny uczciwego charakteru tych postanowień, jak wskazał Sąd Najwyższy w uchwale z dnia 20 czerwca 2018 roku, III CZP 29/17 (OSNC 2019/1/2, Lex) stosownie do art. 4 ust. 1 oraz art. 3 ust. 1 wdrożonej do polskiego porządku prawnego Dyrektywy Rady 93/13/EWG z dnia 05 kwietnia 1993 roku w sprawie nieuczciwych warunków w umowach konsumenckich należy dokonać z chwili zawarcia umowy kredytu z odniesieniem do wszystkich okoliczności, o których pozwany wiedział lub mógł wiedzieć przy zawieraniu umowy. Nieuczciwy charakter umowy przejawiał się już w postanowieniach przewidującym przeliczenie wysokości zobowiązania kredytobiorcy z waluty polskiej na walutę CHF po raz pierwszy przy uruchomieniu kredytu, a następnie każdorazowo przy spłacie kolejnych rat kredytu. Takie ukształtowanie treści umowy nie spełniało wymogów określonych w art. 69 ust. 1 i ust. 2 pkt 2 prawa bankowego, bowiem nie określało w sposób jednoznaczny kwoty kredytu, którą z dnia zawarcia umowy powodowie zobowiązani byli zwrócić. Zasadniczym elementem każdego zobowiązania umownego jest możliwość obiektywnego i dostatecznie dokładnego określenia świadczenia. Tymczasem powodowie składając wniosek o udzielenie kredytu w dniu 12 października 2006 roku i ostatecznie podpisując umowę w dniu 26 października 2008 roku nie byli w stanie ustalić wysokości zobowiązania, gdyż miało zostać ono ustalone dopiero w dacie uruchomienia kredytu.

Abuzywny charakter miał również mechanizm przeliczania kwoty kredytu i ustalania wysokości rat kredytowych rzutujący na zakres świadczeń stron oparty o kurs CHF ustalany przez pozwanego w tzw. tabeli kursowej (...) Banku S.A. Nadto, do przeliczenia dokonywanego przy wypłacie kredytu stosowany był kurs kupna CHF, zaś przy przeliczaniu wysokości spłacanych rat kurs sprzedaży CHF. Co istotne, w treści umowy ani w regulaminie nie zdefiniowano nawet pojęcia wskazanej tabeli kursowej. W taki sposób, na co słusznie zwrócił uwagę Sąd I instancji, pozwany uzyskał możliwość samodzielnej modyfikacji wysokości kwoty wypłaconej jako kapitał kredytu, a następnie określonej w złotych wysokości spłacanych rat, tak w zakresie kapitału, jak i odsetek. Okoliczność, w jakim zakresie pozwany korzystał z tej możliwości i czy ewentualnie przyjmowany do przeliczenia kurs CHF był zbieżny ze średnim kursem NBP nie ma znaczenia dla konstrukcji samej umowy. Dla oceny abuzywnego charakteru postanowienia umownego ma natomiast znaczenie to, że nie stanowiące uzgadnianego elementu stosunku prawnego łączącego strony, zasady w oparciu o które tabele były ustalane, zależały wyłącznie od woli banku i mogły w każdym momencie ulec zmianie. W doktrynie i orzecznictwie powszechnie przyjmuje się, że odwołanie się do kursów walut zawartych w tabeli i ogłaszanych w siedzibie banku narusza równowagę stron umowy przez nierównomierne rozłożenie uprawnień i obowiązków między partnerami stosunku obligacyjnego. Prawo banku do ustalania kursu waluty nieograniczone nieskonkretyzowanymi, obiektywnymi kryteriami zmian stosowanych kursów walutowych świadczy o braku właściwej przejrzystości i jasności postanowienia umownego, które uniemożliwia konsumentowi przewidzieć, na podstawie transparentnych i zrozumiałych kryteriów wynikających dla niego z umowy konsekwencji ekonomicznych. Podkreślić należy, że w każdym przypadku umowa będzie sprzeczna z naturą zobowiązania jako takiego, jeżeli określone świadczenie zostanie pozostawione woli wyłącznie jednej ze stron. Oba kursy waluty tj. kupna i sprzedaży były przyjmowane przez pozwanego, bez precyzyjnego określenia w postanowieniach umowy sposobu, czy reguł ustalania tego kursu. Wprawdzie pozwany bank nie miał wpływu na wysokość kursów stosowanych na rynkach walutowych, jednak sposób określania kursów stosowanych przez bank dla poszczególnych transakcji w świetle umowy był niczym nieograniczony. Kryteria rynkowe i potencjalny wpływ nadzoru finansowego nie stanowią tu wystarczającego obostrzenia. Bank mógł ustalić równocześnie kilka tabeli kursów i stosować je w zależności od rodzaju transakcji (a więc inny kurs stosować dla transakcji kantorowych, inny dla skupu/sprzedaży dokonywanej za pośrednictwem rachunków bankowych, zaś jeszcze inny dla obliczeń związanych z udzieleniem i spłatą kredytu). W ten sposób powodowie nie mieli możliwości zweryfikowania prawidłowości określonej przez pozwanego równowartości kredytu w CHF, który został jej wypłacony w złotych, ani prawidłowości wyliczonej w danym miesiącu raty kredytu, którą zobowiązani byli zapłacić. Określenie wysokości należności obciążającej konsumenta z odwołaniem do tabel kursów ustalanych jednostronnie przez bank, bez wskazania obiektywnych kryteriów, jest nietransparentne, pozostawia pole do arbitralnego działania banku i w ten sposób obarcza kredytobiorcę nieprzewidywalnym ryzykiem oraz narusza równorzędność stron (zob. wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 03 kwietnia 2020 roku, VI ACa 27/19, Legalis, także wyrok SN z dnia 29 października 2019 roku, IV CSK 309/18). Stanowisko to staje się już ugruntowane w judykaturze. Jak stwierdził Sąd Najwyższy w uchwale z 28 kwietnia 2022 roku, III CZP 40/22 „sprzeczne z naturą stosunku prawnego kredytu indeksowanego do waluty obcej są postanowienia, w których kredytodawca jest upoważniony do jednostronnego oznaczenia kursu waluty właściwej do wyliczenia wysokości zobowiązania kredytobiorcy oraz ustalenia wysokości rat kredytu, jeżeli z treści stosunku prawnego nie wynikają obiektywne i weryfikowalne kryteria oznaczenia tego kursu. Postanowienia takie, jeżeli spełniają kryteria uznania ich za niedozwolone postanowienia umowne, nie są nieważne, lecz nie wiążą konsumenta w rozumieniu art. 385 ( 1) k.c.

Konkludując, analizowane postanowienia umowy dotyczące indeksacji nie określały precyzyjnie rzeczywistej wysokości świadczenia pozwanego Banku, jak też świadczeń kredytobiorcy, w sposób możliwy do ustalenia bez decyzji pozwanego. Brak było bowiem wskazania, na podstawie jakich kryteriów pozwany ustalał kurs wymiany waluty obcej zarówno w momencie uruchomienia kredytu, jak i spłaty poszczególnych rat. Prowadzi to do wniosku, że postanowienia umowne określające główne świadczenia stron w postaci obowiązku zwrotu kredytu i uiszczenia odsetek nie były jednoznacznie określone w rozumieniu art. 385 1 § 1 k.c.

Trafnie przy tym Sąd Okręgowy stwierdził, że postanowienia te były sprzeczne z dobrymi obyczajami i rażąco naruszały interesy powodów. Za sprzeczne z dobrymi obyczajami należy uznać przede wszystkim działania niezgodne z zasadą równorzędności stron kontraktujących, a rażącym naruszeniem interesów konsumenta jest z kolei nieusprawiedliwiona dysproporcja praw czy obowiązków na jego niekorzyść w stosunku obligacyjnym. Wspólną cechą wyżej wskazanych przesłanek jest nierównomierne rozłożenie praw, obowiązków, czy ryzyka między stronami prowadzące do zachwiania równowagi kontaktowej (por. wyrok SN z dnia 13 lipca 2005 r. w sprawie sygn. akt I CK 832/04). Działanie wbrew dobrym obyczajom, w zakresie kształtowania treści stosunku obligacyjnego, oznacza natomiast tworzenie przez partnera konsumenta takich klauzul umownych, które godzą w równowagę kontraktową stron stosunku umownego. W świetle kwestionowanych postanowień umownych pozwanemu została zatem przyznana pełna dowolność w zakresie wyboru kryteriów ustalania kursu waluty obcej w swoich tabelach kursowych, a przez to kształtowania wysokości zobowiązań klientów, których kredyty wyrażone były w tej właśnie walucie. Pozwany w zasadzie cały ciężar związany z ryzykiem kursowym przerzucił na powodów.

Nie można też zgodzić się z twierdzeniami pozwanego, iż postanowienia umowy, w tym w szczególności klauzule indeksacyjne zostały indywidualnie uzgodnione z powodami. Nieuzgodnione indywidualnie są te postanowienia umowy, na których treść konsument nie miał rzeczywistego wpływu; w szczególności odnosi się to do postanowień umowy przejętych z wzorca umowy zaproponowanego konsumentowi przez kontrahenta (art. 385 1 § 3 k.c.) Za indywidualnie uzgodnione można uznać jedynie te postanowienia, które były przedmiotem negocjacji, bądź są wynikiem porozumienia lub świadomej zgody co do ich zastosowania. Zdaniem Sądu Apelacyjnego oczywistym jest, że umowa zawarta miedzy stronami i dołączony do niej regulamin stanowiły wzorzec umowny, według której bank udzielał kredytu w ramach prowadzonej działalności gospodarczej, co oznacza, że autorem wzorca umowy był pozwany Bank. Należy podkreślić, że postanowieniem indywidualnie uzgodnionym w myśl art. 385 1 k.c. nie jest postanowienie, którego treść konsument mógł negocjować, lecz takie postanowienie, które rzeczywiście powstało na skutek indywidualnego uzgodnienia (zob. Sąd Apelacyjny w Warszawie w wyroku z dnia 20 maja 2015 roku, sygn. akt VI ACa 995/14). Powyższe oznacza, że o rzeczywistym wpływie można mówić wtedy, gdy konkretne postanowienia umowne zostały sformułowane przez konsumenta i włączone do umowy na jego żądanie, bądź też gdy postanowienia umowne były przedmiotem negocjacji pomiędzy konsumentem, a przedsiębiorcą, a konsument miał realny wpływ na ich treść i zdawał sobie z tego faktu sprawę. Nie budziło wątpliwości Sądu Apelacyjnego, w świetle dowodów przeprowadzonych w sprawie, że warunki umowy nie były negocjowane (uzgadniane indywidualnie).

Za Sądem I instancji należy zwrócić uwagę na art. 3 ust. 2 Dyrektywy 93/13, która w sposób wyraźny określa, kiedy mamy do czynienia z klauzulami abuzywnymi. Z uregulowania zawartego w przepisie wynika, że warunki umowy zawsze zostaną uznane za niewynegocjowane indywidualnie, jeżeli zostały sporządzone wcześniej i konsument nie miał w związku z tym wpływu na ich treść, zwłaszcza jeśli zostały przedstawione konsumentowi w formie uprzednio sformułowanej umowy standardowej. Fakt, że niektóre aspekty warunku lub jeden szczególny warunek były negocjowane indywidualnie, nie wyłącza stosowania niniejszego artykułu do pozostałej części umowy, jeżeli ogólna ocena umowy wskazuje na to, że została ona sporządzona w formie uprzednio sformułowanej umowy standardowej. Jak wskazuje się w orzecznictwie, nie chodzi tu o sytuację, w której konsument ma jedynie potencjalną, hipotetyczną, możliwość pertraktacji. Konieczne jest wspólne ustalenie ostatecznego brzmienia klauzul umownych, w wyniku rzetelnych negocjacji, w ramach których ma on realny wpływ na treść kontraktu, chyba że poszczególne postanowienia zostały przez niego sformułowane i włączone na jego żądanie (patrz: postanowienie SN z 6 marca 2019 r. I CSK 462/18; wyrok SN z 1 marca 2017 r., IV CSK 285/16). Ciężar wykazania powyższych okoliczności, a więc, że klauzule zostały uzgodnione indywidualnie, spoczywał na pozwanym (art. 385 1 § 4 k.c.), czemu jednak jak już wskazano w niniejszej sprawie nie sprostał. Wybór konsumenta jednej z kilku oferowanych przez bank wersji kredytu, nie może być uznany za równoznaczny z indywidualnym uzgodnieniem warunków takiego kredytu. Brak indywidualnego uzgodnienia kwestionowanych przez powodów postanowień umownych dotyczących waloryzacji wynika już z samego sposobu zawarcia przedmiotowej umowy – opartej o treść stosowanego przez pozwany bank wzorca umowy. Taki sposób zawierania umowy w zasadzie wykluczał możliwość indywidualnego wpływania przez konsumenta na treść powstałego stosunku prawnego poza ustaleniem kwoty kredytu, okresu spłaty, ewentualnie wysokości marży banku zawartych w części szczegółowej umowy. Z tego też powodu okoliczność, iż konsument znał treść danego postanowienia i rozumiał je, nie przesądza o tym, że zostało ono indywidualnie uzgodnione.

W § 30 przedmiotowej umowy zawarty został zapis, zgodnie z którym powodowie oświadczyli, że zostali dokładnie zapoznani z kryteriami zmiany stóp procentowych kredytów oraz zasadami modyfikacji oprocentowania kredytu, jak również z warunkami udzielania kredytu złotowego waloryzowanego kursem waluty obcej i że są świadomi, że z kredytem waloryzowanym związane jest ryzyko kursowe, a jego konsekwencje wynikające z niekorzystnych wahań kursu złotego wobec walut obcych mogą mieć wpływ na wzrost kosztów obsługi kredytu. W ocenie Sądu Apelacyjnego, iż w świetle poczynionych ustaleń faktycznych podpisanie tego oświadczenia miało jedynie charakter blankietowy oraz pozorny i nie oznacza, że pozwany zrealizował ze szczególną starannością, jakiej wymagało wprowadzenie do długoterminowej umowy mechanizmu waloryzacji, obowiązek informacyjny w zakresie ryzyka kursowego. (zob. wyrok SA w Katowicach z dnia 14 sierpnia 2020 roku, sygn. akt I ACa 865/18) Tymczasem ryzyko wynikające ze zmiany kursu waluty obcej miało zasadnicze skutki. Zwiększenie raty kredytu i wysokości zadłużenia pozostałego do spłaty miały największe znaczenie dla konsumenta i ewentualnego naruszenia jego interesów, gdyż w oczywisty sposób wpływa na stan majątkowy kredytobiorcy. Jeżeli kurs waluty przekroczy określony poziom, to kredyt stanie się nieopłacalny, zaś w przypadkach skrajnych doprowadzi kredytobiorcę do fatalnej sytuacji finansowej. Te okoliczności prowadzą do wniosku, że wypełnienie obowiązku informacyjnego wymagało pełnej informacji o ryzyku zarówno w odniesieniu do wysokości raty, jak i kapitału pozostałego do spłaty, możliwej do uzyskania w dacie zawarcia umowy. Pozwany udzielając powyższych informacji nie wykazał aby odwołał się do kursów historycznych, by zwracał powodom uwagę co do możliwości w krótkim przedziale czasowym radykalnego wzrostu kursu walutowego, a taki właśnie wniosek winien płynąć z analizy tego rodzaju kursów. Należyta informacja o ryzyku kursowym nie może opierać się na założeniu, że każdy rozważny kredytobiorca świadomy jest, że kursy walut są zmienne. Istotne bowiem jest nie to, że kursy walut ulegają zmianie, a to jakie są skutki takich zmian dla wysokości świadczeń stron oraz jakie są ich granice. Nawet rozważny konsument nie jest profesjonalistą, który powinien posiadać wiedzę i umiejętności jej profesjonalnego zastosowania w zakresie analiz ekonomicznych lub finansowych, czy też wiedzę o historycznych zmianach kursów walut. Przy ocenie ryzyka kursowego jest w pełni uprawniony do opierania się na informacji z banku. Dlatego ma właśnie prawo do rzetelnej informacji, która nie będzie go wprowadzać w błąd. Brak tego rodzaju pouczenia, pomimo że banki posiadały pewne scenariusze, czy prognozy rozwoju sytuacji na poszczególnych rynkach wskazuje na rażące naruszenie interesów powodów jako konsumentów (art. 22 1 k.c.).

Powyższe prowadzi do wniosku, że wskazywane i kwestionowane przez powodów postanowienia przedmiotowej umowy o kredyt dotyczące zasad przeliczania zobowiązań stron umowy i ustalania kursów waluty obcej, stanowią klauzulę określającą główne świadczenia stron – główny przedmiot umowy i tym samym klauzule waloryzacyjne stanowią essentialia negotii umowy kredytu indeksowanego. W związku z tym, że postanowienia te kształtują prawa i obowiązki powodów w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami i rażąco naruszają jego interesy oraz nie zostały one sformułowane w sposób jednoznaczny, jak też stoją w sprzeczności z wymogami dobrej wiary i powodują znaczącą nierównowagę wynikających z umowy praw i obowiązków stron ze szkodą dla powodów, jak również nie były one z powodami indywidualnie ustalane to postanowienia te, jak była o tym mowa już wyżej, w świetle zarówno przepisów dyrektywy 93/13 i przepisów kodeksu cywilnego uznać należy za nieuczciwe, a w konsekwencji niedozwolone i niewiążące powodów (art. 385 1 § 1 k.c.).

Jednocześnie zgodzić należy się z Sądem I instancji, iż brak jest możliwości zastąpienia tych klauzul jakimkolwiek przepisem dyspozytywnym czy to kodeksu cywilnego czy też prawa bankowego lub innego polskiego aktu prawnego. Stwierdzenie abuzywności postanowień umownych powoduje zatem, że przedmiotowa umowa jest nieważna ex tunc i ex lege. Eliminacja ze stosunku prawnego postanowień uznanych za abuzywne prowadzi bowiem do zniweczenia całego stosunku prawnego. Wbrew stanowisku pozwanego po wyeliminowaniu klauzuli waloryzacyjnej umowa ta nie może dalej wiązać strony. Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej w wyroku z dnia 3 października 2019 r. w sprawie C-260/18 (pkt 45) orzekł, że art. 6 ust. 1 dyrektywy 93/13 nie stoi na przeszkodzie temu, aby sąd krajowy, po stwierdzeniu nieuczciwego charakteru niektórych warunków umowy kredytu indeksowanego do waluty obcej i oprocentowanego według stopy procentowej bezpośrednio powiązanej ze stopą międzybankową danej waluty, przyjął, zgodnie z prawem krajowym, że ta umowa nie może nadal obowiązywać bez takich warunków z tego powodu, iż ich usunięcie spowodowałoby zmianę charakteru głównego przedmiotu umowy (zob. także wyroki Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej z dnia 14 marca 2019 r., w sprawie C-118/17, pkt 52 i z dnia 5 czerwca 2019 r., w sprawie C-38/17, pkt 43). Wyeliminowanie ryzyka kursowego, charakterystycznego dla umowy kredytu indeksowanego do waluty obcej i uzasadniającego powiązanie stawki oprocentowania ze stawką LIBOR, jest równoznaczne z tak daleko idącym przekształceniem umowy, iż należy ją uznać za umowę o odmiennej istocie i charakterze, choćby nadal chodziło tu tylko o inny podtyp czy wariant umowy kredytu. Oznacza to z kolei, że po wyeliminowaniu tego rodzaju klauzul utrzymanie umowy o charakterze zamierzonym przez strony nie jest możliwe, co przemawia za jej całkowitą nieważnością (zob. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 11 grudnia 2019 roku, V CSK 382/18, Legalis, wyrok Sądu Najwyższego z dnia 10 maja 2022 r., II CSKP 285/22). Poglądy te Sąd Apelacyjny w pełni podziela. Celem dokonanej waloryzacji kwoty kredytu udzielonego powodom było to, aby jego koszt (wysokość oprocentowania) był ustalany w odniesieniu do korzystniejszych (niższych) stóp procentowych właściwych dla waluty obcej, z czym jednak nierozerwalnie związane jest ryzyko kursowe, które przyjmuje na siebie kredytobiorca w zamian za nabycie prawa do tańszego kredytu. Oba te elementy są ze sobą ściśle powiązane, albowiem z ekonomicznego punktu widzenia nie jest możliwe zastosowanie stóp procentowych właściwych dla waluty obcej do ustalania kosztów kapitału wyrażonego w złotych.

Dodatkowo, nie ma możliwości zastosowania do przeliczeń, zamiast kursu kupna/sprzedaży banku kursu ustalanego przez NBP – art. 358 § 2 k.c. Przepis o tej treści nie obowiązywał w dacie zawarcia umowy, zatem nie może uzupełnić jej postanowień umowy. Niezależnie od powyższego Sąd Apelacyjny stoi na stanowisku, iż odwołanie się do art. 358 k.c. nie usuwałoby z umowy postanowień abuzywnych, te bowiem nie odnoszą się wyłącznie do zasad ustalania przez bank kursu CHF i zagadnienia spreadu, lecz do kwestii zasadniczej – ryzyka walutowego wiążącego się z samym faktem związania konsumenta kredytem walutowym. Takiego ryzyka nie usuwa art. 358 k.c., który ponadto nie został przez ustawodawcę przewidziany jako przepis mogący zastąpić bezskuteczne postanowienia umów zawieranych przez profesjonalistów z konsumentami, lecz dotyczy samej możliwości wykonania ważnie zawartej umowy przez spełnienie świadczenia w walucie polskiej. Z tych samych przyczyn wykluczone jest zastosowanie w sprawie w miejsce postanowień abuzywnych np. art. 24 i 32 ustawy o Narodowym Banku Polskim, jako mających charakter ogólny, których ratio legis nie jest zastępowanie luk w umowie wywołanych wyeliminowaniem z niej postanowień niedozwolonych. Nie ma również mowy o podstawieniu pod nie ustalonych zwyczajów, bowiem jedyne, jakie wchodziłyby w grę to zwyczaje dotyczące kredytów indeksowanych, a takie się nie wykształciły. Analogicznie Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 11 grudnia 2019 r., V CSK 382/18, LEX nr 2771344, wypowiedział się co do niemożności zastąpienia klauzul abuzywnych postanowieniami dotyczącymi kredytu złotowego czy też indeksowanego do średniego kursu CHF w Narodowym Banku Polskim z uwagi na brak normy prawnej pozwalającej na taką operację, a nadto nieobjęcie takiego rozwiązania zgodnym zamiarem stron umowy. Skoro zatem strony przewidywały wprowadzenie mechanizmu waloryzacji, ale mechanizm ten został wprowadzony w sposób nieprawidłowy, a nadto zachodzi brak możliwości zastąpienia tych nieprawidłowo wprowadzonych klauzul jakimikolwiek innymi znajdującymi się w porządku prawnym, umowa taka nie mogła być wykonywana.

Zarzut naruszenia art. 4 ustawy z dnia 29 lipca 2011 roku o zmianie ustawy prawo bankowe (tzw. ustawa antyspreadowa) przez jego błędną wykładnię, co doprowadziło do nieuwzględnienia faktu, iż wejście w życie tej ustawy uchyliło potencjalną abuzywność postanowień umowy dotyczących mechanizmu indeksacji także należało uznać za chybiony. Samo wejście w życie ustawy spreadowej w żaden sposób nie wpłynęło na ocenę abuzywności przedmiotowych postanowień umowy i jej konsekwencji dla bytu umowy. Późniejsze zmiany ustawowe nie wykluczają konieczności oceny uczciwości postanowień umownych na dzień zawarcia umowy. (zob. wyrok TSUE z dnia 20 września 2018 roku w sprawie C-51/17)

W konsekwencji stwierdzenia nieważności umowy ex tunc słusznie Sąd Okręgowy przyjął za zasadne żądanie zwrotu kwot, jakie powodowie świadczyli w ramach wykonania nieważnej umowy w oparciu o art. 405 k.c. w związku z art. 410 § 1 i 2 k.c. przyjmując teorię dwóch kondykcji. Sąd I instancji przedstawił wywód prawny przemawiający za słusznością tego żądania, z którym Sąd Apelacyjny w pełni się zgadza, co czyni zbędnym powielanie tej argumentacji w tym miejscu. Na potwierdzenie zasadności tego poglądu należy jedynie dodać, że jak wskazał Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 07 maja 2021 roku, III CZP 6/21, jeżeli bez bezskutecznego postanowienia umowa kredytu nie może wiązać, konsumentowi i kredytodawcy przysługują odrębne roszczenia o zwrot świadczeń pieniężnych spełnionych w wykonaniu tej umowy (art. 410 § 1 w związku z art. 405 k.c.).

Zasadnie natomiast pozwany zarzucił Sądowi I instancji naruszenie art. 367 § 1 k.c. w związku z art. 369 k.c. poprzez błędne jego zastosowanie i zasądzenie solidarnie na rzecz powodów kwot dochodzonych pozwem. Zgodnie z art. 366 § 1 i 2 k.c. kilku dłużników może być zobowiązanych w ten sposób, że wierzyciel może żądać całości lub części świadczenia od wszystkich dłużników łącznie, od kilku z nich lub od każdego z osobna, a zaspokojenie wierzyciela przez któregokolwiek z dłużników zwalnia pozostałych (solidarność dłużników). Aż do zupełnego zaspokojenia wierzyciela wszyscy dłużnicy solidarni pozostają zobowiązani. Solidarność dłużników charakteryzuje się zatem niepodzielnością zobowiązania bez względu na przedmiot świadczenia. Jak stanowi art. 369 k.c. zobowiązanie jest solidarne, jeżeli to wynika z ustawy lub z czynności prawnej. Oznacza to, że solidarności nie można domniemywać z faktu występowania po stronie wierzycielskiej lub dłużniczej kilku podmiotów. Powodowie są małżonkami, pozostają we wspólności majątkowej małżeńskiej i w tym ustroju wspólności majątkowej zawali przedmiotową umowę kredytu. Zgłoszone żądanie dochodzone tytułem nienależnego świadczenia przysługuje im wspólnie, do tzw. „niepodzielnej ręki”. Wobec tego Sąd Apelacyjny wyeliminował solidarność po stronie powodowej w zakresie zasądzonego w punkcie 2. wyroku żądania głównego, jak i kosztów procesu. Zważywszy, iż żądanie solidarnego zasądzenia dochodzonego roszczenia nastąpiło na wniosek powodów, powództwo w tej części należało oddalić.

Na częściowe uwzględnienie zasługiwał także zgłoszony przez pozwanego zarzut zatrzymania. Zgodnie z art. 496 k.c. jeżeli wskutek odstąpienia od umowy strony mają dokonać zwrotu świadczeń wzajemnych, każdej z nich przysługuje prawo zatrzymania dopóki druga strona nie zaoferuje zwrotu otrzymanego świadczenia albo nie zabezpieczy roszczenia o zwrot, przy czym zgodnie z art. 497 k.c. uregulowanie to stosuje się odpowiednio w razie rozwiązania lub unieważnienia umowy wzajemnej. Poza sporem w przedmiotowej sprawie pozostawało, że pozwany bank przekazał na rzecz powodów kwotę kredytu, którego kapitał wynosił 300 000,04 zł. Skoro powodowie wywodzą swoje roszczenia z nieważnej (trwale bezskutecznej) ex tunc umowy kredytowej, sytuacja drugiej strony tego stosunku obligacyjnego jest taka sama. Wzajemność umowy kredytu (art. 487 § 2 k.c.) początkowo wzbudzała wątpliwości. Obecnie jednak przeważający jest pogląd, zgodnie z którym świadczenie przez kredytobiorcę z tytułu odsetek i prowizji jest odpowiednikiem świadczenia banku polegającego na oddaniu do dyspozycji na czas oznaczony określonej kwoty pieniężnej (zob. uzasadnienie uchwały (7) Sądu Najwyższego z dnia 07 maja 2021 r., III CZP 6/21, uzasadnienie wyroku Sądu Najwyższego z dnia 07 marca 2017 roku, sygn. akt II CSK 281/16, także wyrok Sądu Najwyższego z dnia 07 kwietnia 2011 roku, IV CSK 422/10) Pogląd ten Sąd Apelacyjny w obecnym składzie w pełni podziela. Zatem powyższe prawo zatrzymania winno znaleźć odzwierciedlenie w treści wydanego wyroku. Należy dodać, że wprawdzie roszczenie pozwanego Banku wynikające z łączącej strony umowy kredytu zostało zabezpieczone poprzez ustanowienie przez powodów hipoteki. Jednakże hipoteka ta zabezpieczała jedynie wierzytelność wynikającą z danego stosunku prawnego, czyli z umowy kredytu, a nie wszystkie wierzytelności, nawet te które pośrednio są z tą umową związane. Wobec przesądzenia o nieważności (trwałej bezskuteczności) umowy kredytu hipoteka ta winna być wykreślona, co doprowadzi do braku rzeczowego zabezpieczenia roszczeń Banku. Skoro spełnienie przez pozwanego świadczenia związane jest z zaoferowaniem przez powodów swojego świadczenia lub jego zabezpieczenia, nie można przyjąć, aby od chwili złożenia oświadczenia o skorzystaniu z prawa zatrzymania, co powodowie przyznali w piśmie procesowym z dnia 26 sierpnia 2022 roku pozwany pozostawał w zwłoce, jeżeli spełnienie przez niego świadczenia uzależnione jest od uprzedniej czynności podjętej przez powodów. Sąd Apelacyjny nie znalazł jednak podstaw do uwzględnienia w ramach zarzutu zatrzymania kwoty 92 383,96 zł tytułem wynagrodzenia za udostępnienie powodom jako kredytobiorcom kwoty kapitału do korzystania i umożliwienia korzystania z tych środków. W tym zakresie zgłoszone roszczenie nie znajduje oparcia w przepisach prawa i nie ma żadnego uzasadnienia, a przy tym nie zostało wykazane nawet co do wysokości. Domaganie się przez pozwany Bank wynagrodzenia za korzystanie z kredytu w przypadku stwierdzenia nieważności umowy kredytu stoi w sprzeczności z zapisem art. 7 ust. 1 dyrektywy 93/13. Z regulacji tej wynika, że przedsiębiorca stosujący w umowach niedozwolone klauzule umowne ponosi ryzyko związane z ich wyeliminowaniem i musi się wystrzegać takich zapisów. Gdyby uznać, że bankowi należy się wynagrodzenie za korzystanie z kapitału przez kredytobiorcę, choć nieważność zawartej umowy wynika z działania banku, bo to bank wzorce umów przygotował, doszłoby do sytuacji, w której bankowi opłacałoby się zawierać umowy niezgodne z prawem, bo zawsze by zarabiał. W takim ujęciu bank zarabiałby albo poprzez stosowanie klauzul niedozwolonych, albo otrzymałby wynagrodzenie, gdyby umowa została unieważniona, a kredytobiorca w żadnej z tych sytuacji nie byłby chroniony (zob. także wyrok Sądu Apelacyjnego w Białymstoku z dnia 20 lutego 2020 r., sygn. akt I ACa 635/19).

Mając powyższe na uwadze Sąd Apelacyjny na zasadzie art. 386 § 1 k.p.c. zmienił zaskarżony wyrok w punkcie 2, a w pozostałej części stosownie do art. 385 k.p.c. apelację pozwanego oddalił.

O kosztach postępowania apelacyjnego Sąd Apelacyjny orzekł na zasadzie art. 100 k.p.c. w związku z § 2 pkt 7 i § 10 ust. 1 pkt 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie (Dz.U. z 2015 r. poz. 1800 ze zm.) albowiem powodowie ulegli tylko co do nieznacznej części swojego żądania będącego następstwem zgłoszonego w postępowaniu apelacyjnym zarzutu zatrzymania, który został uwzględniony.

SSA Aleksandra Korusiewicz

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Barbara Panek
Podmiot udostępniający informację: Sąd Apelacyjny w Katowicach
Osoba, która wytworzyła informację:  Aleksandra Korusiewicz
Data wytworzenia informacji: