Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

I ACa 1025/18 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Apelacyjny w Katowicach z 2019-09-26

Sygn. akt I ACa 1025/18

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 26 września 2019 r.

Sąd Apelacyjny w Katowicach I Wydział Cywilny

w składzie:

Przewodniczący :

SSA Joanna Naczyńska (spr.)

Sędziowie :

SA Elżbieta Karpeta

SO del. Aneta Pieczyrak-Pisulińska

Protokolant :

Katarzyna Noras

po rozpoznaniu w dniu 26 września 2019 r. w Katowicach

na rozprawie

sprawy z powództwa Gminy M. K.

przeciwko I. G. i A. G.

o zapłatę

na skutek apelacji powódki

od wyroku Sądu Okręgowego w Katowicach

z dnia 28 czerwca 2018 r., sygn. akt II C 849/17

1)  zmienia zaskarżony wyrok w ten sposób, że:

a)  zasądza od pozwanych na rzecz powódki solidarnie 14 417,30 (czternaście tysięcy czterysta siedemnaście i 30/100) złotych z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od 22 marca 2016r.;

b)  oddala powództwo w pozostałej części;

c)  zasądza od pozwanych na rzecz powódki solidarnie 1 730 (jeden tysiąc trzydzieści) złotych z tytułu kosztów procesu;

d)  zasądza od powódki na rzecz pozwanego 4 390 (cztery tysiące trzysta dziewięćdziesiąt) złotych z tytułu kosztów zastępstwa procesowego;

e)  przyznaje adwokatowi P. M. od Skarbu Państwa - Sądu Okręgowego w Katowicach 827,79 (osiemset dwadzieścia siedem i 79/100) złotych, w tym 154,79 (sto pięćdziesiąt cztery i 79/100) złotych podatku od towarów i usług, z tytułu kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej pozwanemu z urzędu;

2)  oddala apelację w pozostałej części;

3)  zasądza od pozwanych na rzecz powódki solidarnie 1 477 (jeden tysiąc czterysta siedemdziesiąt siedem) złotych z tytułu kosztów postępowania apelacyjnego;

4)  zasądza od powódki na rzecz pozwanego 3 293 (trzy tysiące dwieście dziewięćdziesiąt trzy) złote z tytułu kosztów zastępstwa procesowego w postępowaniu apelacyjnym;

5)  przyznaje adwokatowi P. M. od Skarbu Państwa - Sądu Okręgowego w Katowicach 621,15 (sześćset dwadzieścia jeden i 15/100) złotych, w tym 116,15 (sto szesnaście i 15/100) złotych podatku od towarów i usług, z tytułu kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej pozwanemu z urzędu w postępowaniu apelacyjnym.

SSA Elżbieta Karpeta SSA Joanna Naczyńska SSO del. Aneta Pieczyrak-Pisulińska

Sygn. akt I ACa 1025/18

UZASADNIENIE

Wyrokiem z 28 czerwca 2018r. Sąd Okręgowy w Katowicach oddalił powództwo regresowe powódki Gminy M. K. przeciwko pozwanym I. G. i A. G. o zapłatę 77.001,16zł z tytułu zwrotu świadczeń jakie powódka zapłaciła (...) Spółdzielni Mieszkaniowej za zajmowany przez pozwanych lokal spółdzielczy po wyroku eksmisyjnym z tego lokalu, w czasie oczekiwania na lokal socjalny - od 10 grudnia 2008r. do 30 listopada 2015r. Nadto, zasądził od powódki na rzecz pozwanego 4.428 zł z tytułu kosztów zastępstwa procesowego.

Sąd Okręgowy ustalił, że 31 lipca 2008r. przed Sądem Rejonowym (...) zapadł wyrok zobowiązujący pozwanych i ich małoletnie dzieci do opuszczenia lokalu przy ul. (...) w K. i do wydania tego lokalu (...) Spółdzielni Mieszkaniowej, przy czym wykonanie eksmisji zostało wstrzymane do chwili złożenia pozwanym przez Miasto K. oferty zawarcia umowy najmu lokalu socjalnego. W okresie objętym pozwem, tj. od 10 grudnia 2008r. do 30 listopada 2015r., pozwani nie wnosili żadnych opłat za mieszkanie na rzecz właściciela lokalu – (...) Spółdzielni Mieszkaniowej. Spółdzielnia wezwała powódkę do zapłaty z tego tytułu 9.472,95zł za okres od 10 grudnia 2008r. do 31 sierpnia 2009r., a następnie wystąpiła z powództwem, które zostało uwzględnione co do kwoty 7.145,57zł z ustawowymi odsetkami od 22 października 2009r. Następnie Spółdzielnia sukcesywnie wzywała powódkę do zapłaty należności za dalsze okresy, w wyniku tych wezwań powódka zawierała ze Spółdzielnią ugody. W wykonaniu wyroku i ugód powódka zapłaciła Spółdzielni 77.001,16zł z tytułu nieuiszczonych przez pozwanych opłat mieszkaniowych za okres od 10 grudnia 2008r. do 30 listopada 2015r.

Odnosząc się w pierwszej kolejności do podniesionego przez pozwanego zarzutu przedawnienia, Sąd Okręgowy przyjął, że roszczenie Gminy jest roszczeniem regresowym sensu largo, opartym na solidarności nieprawidłowej i przedawnia się z upływem trzech lat. Stwierdził, że taki termin przedawnienia wynika z podstawowego stosunku obligacyjnego, tj. z roszczenia o zapłatę czynszu, będącego świadczeniem okresowym. Uznał, że zastosowanie dłuższego terminu przedawnienia nie znajduje uzasadnienia z uwagi na możliwość uchylenia się przez lokatora od spełnienia świadczenia wobec Spółdzielni z powołaniem się na okres trzyletni. Podkreślił, że zastosowanie odmiennego terminu w stosunku do roszczenia zwrotnego Gminy powodowałoby już niemożność uchylenia się od spełnienia tego świadczenia i wiązało z pogorszeniem się sytuacji dłużnika, co z kolei wymagałoby pozytywnego przepisu ustawy. Stwierdził, że późniejsze dochodzenie przez współdłużnika związanego solidarnością nieprawidłową, nie zmienia charakteru pierwotnego węzła obligacyjnego. Odwołując się do ratio legis przepisów chroniących lokatora stwierdził, że nieuprawnione jest różnicowanie terminów dochodzenia roszczeń od lokatora w zależności od tego, czy dochodzi ich pierwotny wierzyciel, czy Gmina, która opóźniała się z dostarczeniem temu lokatorowi lokalu socjalnego.

W konsekwencji za nieprzedawnione Sąd Okręgowy uznał jedynie te roszczenia, w odniesieniu do których trzyletni okres przedawnienia nie upłynął w dniu wniesienia pozwu, tj. 6 czerwca 2014r. Przy czym uznał, że roszczenie o ich zapłatę także nie zasługuje na uwzględnienie , a to z uwagi zasady współżycia społecznego i zastosowanie art. 5 k.c.. Stwierdził, że roszczenie Gminy wywołane jest jej własnym zaniechaniem w postaci braku wypełnienia ustawowego obowiązku dostarczenia lokalu socjalnego, którego skutki nie mogą obciążać pozwanych, będących w ciężkiej sytuacji życiowej. Tej ciężkiej sytuacji dopatrzył się w tym, że pozwany po przebytej chorobie jest pensjonariuszem domu pomocy społecznej, a pozwana mieszkająca z dwójką małoletnich dzieci utrzymuje się wyłącznie ze świadczenia „500+” na dzieci oraz zasiłku rodzinnego. Sąd Okręgowy podkreślił, że czynsz za zajmowany obecnie przez pozwaną lokal socjalny jest pięciokrotnie niższy od opłat za lokal spółdzielczy zajmowany w czasie oczekiwania na lokal socjalny.

Apelację od wyroku wniosła powódka, domagając się jego zmiany poprzez zasądzenie od pozwanych 77.001,16 zł z ustawowymi odsetkami od 22 marca 2016r. oraz zasądzenia kosztów procesu za obie instancje. Alternatywnie wniosła o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy Sądowi Okręgowemu do ponownego rozpoznania. Apelację oparła o zarzut naruszenia prawa materialnego - art. 118 k.c. poprzez przyjęcie, że do roszczeń regresowych gminy przeciwko byłemu najemcy znajduje zastosowanie trzyletni termin przedawnienia roszczeń zamiast ogólnego dziesięcioletniego oraz art. 5 k.c. poprzez nieuzasadnione jego zastosowanie w rozstrzyganej sprawie. Wywodziła, że dochodzone pozwem roszczenie nie jest tożsame z roszczeniem, jakie z racji bezumownego korzystania z lokalu przez pozwanych służyło właścicielowi lokalu wobec pozwanych, ani z roszczeniem jakie właścicielowi służyło wobec Gminy z tytułu niedostarczenia lokalu socjalnego (czyli deliktu). Podkreśliła, że przedmiotem sporu jest roszczenie regresowe, które powstało niejako z racji istnienia obu wskazanych wyżej odpowiedzialności, a także wobec zapłaty przez powódkę odszkodowania na rzecz właściciela lokalu zajmowanego bezumownie przez pozwanych. Twierdziła, że skoro jest to roszczenie odrębne od wyżej wymienionych, a nie ma przepisów szczególnych normujących termin jego przedawnienia, należy przyjąć, że ulega ono przedawnieniu na zasadach ogólnych, czyli z dopiero upływem dziesięcioletniego terminu. Wywodziła, że brak jest podstaw do przyjęcia, że dochodzona pozwem wierzytelność jest tą samą wierzytelnością, która wcześniej przysługiwała Spółdzielni wobec pozwanych z tytułu bezumownego korzystania z lokalu, a tym samym, by miała charakter okresowy. W kwestii zastosowania przez Sąd Okręgowy klauzuli art. 5 k.c. zaakcentowała, że klauzula ta powinna być stosowana wyjątkowo i nie może prowadzić do uchylenia bądź zmiany obowiązujących przepisów prawa. Akcentowała, że pozwani nie wnosili żadnych opłat za mieszkanie, które zajmowali i tym swoim bezprawnym działaniem doprowadzili do szkody po stronie właściciela lokalu, pomimo, że w tym czasie oboje byli w wieku umożliwiającym im podjęcie zatrudnienia i ponoszenie swych kosztów utrzymania. Podniosła, że zachowanie pozwanych godziło w zasady etycznego i uczciwego postępowania i naruszało zasady współżycia społecznego, w związku z czym nie mogą oni skorzystać z ochrony przewidzianej w art. 5 k.c.

Pozwany wniósł o oddalenie apelacji, jako bezzasadnej i zasądzenie na jego rzecz kosztów postępowania apelacyjnego. Pełnomocnik pozwanego wniósł o przyznanie mu kosztów nieopłaconej pomocy prawnej. Pozwana nie odniosła się do apelacji.

Sąd Apelacyjny uzupełnił postępowanie dowodowe i ustalił, że w okresie trzech lat poprzedzających wniesienie pozwu, czyli po 6 czerwca 2014r. powódka zawierała z (...) Spółdzielnią Mieszkaniową ugody w przedmiocie należności za bezumowne korzystanie przez pozwanych z lokalu spółdzielczego. Najwcześniej zawartą w tym okresie ugodą z 18 sierpnia 2014r. objęte zostały należności za okres od 1 kwietnia 2014r. do 30 czerwca 2014r. w kwocie 3.077,73zł (k.132). Kwota ta została zapłacona przez powódkę Spółdzielni 21 sierpnia 2014r. (dowód zapłaty k. 134). Po czym sukcesywnie zawierane były dalsze ugody. Ugodą z 27 stycznia 2016r., objęte były należności za okres od 1 lipca 2015r. do 30 listopada 2015r., powódka je zapłaciła Spółdzielni 8 lutego 2016r. (dowód zapłaty k. 177). Gdyby pozwani w tym czasie dysponowali już lokalem socjalnym, to obciążałyby ich niższe opłaty mieszkaniowe. Zamiast 22 833zł z tytułu korzystania za lokal spółdzielczy byliby zobowiązani zapłacić 9 042,02zł z tytułu opłat za lokal socjalny. Niezależnie od tych opłat zobowiązani byliby zapłacić należności za zużytą w tym okresie i podgrzaną wodę w wysokości 5 375,28zł. Powódka zrefinansowała Spółdzielni w pełnej wysokości koszty korzystania przez pozwanych z lokalu spółdzielczego o zdecydowanie wyższym standardzie niż lokal socjalny, łącznie z opłatami za wodę (zimną i podgrzaną) zapłaciła 28.208,28zł. Gdyby pozwani w tym czasie korzystali z lokalu socjalnego, to łącznie z opłatami za media byliby zobowiązani do zapłaty 14.417,30zł. Następnie Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

Nie sposób zgodzić się ze stanowiskiem Sądu Okręgowego, że Gmina, która zapłaciła odszkodowanie za korzystanie przez lokatora z lokalu mieszkalnego w oczekiwaniu na lokal socjalny wstępuje w sytuację prawną właściciela tego lokalu, nie wyłączając terminu przedawnienia roszczeń biegnącego wobec właściciela lokalu. Trafnie w tej materii akcentuje w apelacji powódka, że dochodzone pozwem roszczenie nie jest tożsame z roszczeniem, jakie z racji bezumownego korzystania z lokalu przez pozwanych służyło właścicielowi lokalu wobec pozwanych, ani z roszczeniem jakie właścicielowi służyło wobec Gminy z tytułu niedostarczenia lokalu socjalnego (czyli deliktu).

W uchwale z 7 grudnia 2007r. (III CZP 121/07), Sąd Najwyższy stwierdził, że odpowiedzialność gminy za szkodę wynikłą z zajmowania bez tytułu prawnego przez osobę uprawnioną z mocy wyroku do lokalu socjalnego i odpowiedzialność tej osoby kwalifikować należy jako odpowiedzialność in solidum. Z kolei w uzasadnieniu wyroku z 19 czerwca 2008r. (V CSK 31/08), Sąd Najwyższy stwierdził, że skoro odpowiedzialność odszkodowawcza gminy za niedostarczenie lokalu socjalnego służy ochronie właściciela, a nie byłego lokatora uprawnionego do lokalu socjalnego, to gminie, która zapłaciła właścicielowi odszkodowanie za korzystanie z lokalu przez eksmitowanego lokatora, przysługuje regres w stosunku do tego lokatora w granicach obowiązku lokatora określonego w art. 18 ust. 1 ustawy o ochronie praw lokatorów.

Art. 441§ 2 k.c. stanowi, że jeżeli szkoda była wynikiem działania lub zaniechania kilku osób, ten, kto szkodę naprawił, może żądać od pozostałych zwrotu odpowiedniej części zależnie od okoliczności, a zwłaszcza od winy danej osoby oraz od stopnia, w jakim przyczyniła się do powstania szkody. Natomiast zgodnie z art. 441 § 3 k.c. ten, kto naprawił szkodę, za którą jest odpowiedzialny mimo braku winy, ma roszczenie zwrotne do sprawcy, jeżeli szkoda powstała z winy sprawcy. Przepisy te znajdują odpowiednie zastosowanie na zasadzie analogii także do wzajemnych rozliczeń pomiędzy dłużnikami in solidum, czyli w tym wypadku pomiędzy Gminą (odpowiedzialność spowodowana niedostarczeniem lokalu socjalnego) i eksmitowanymi (szkoda spowodowana nieopłaceniem odszkodowania za bezumowne korzystanie z lokalu.

Zapłata odszkodowania przez Gminę nie zwalnia lokatora z odpowiedzialności związanej z zajmowaniem cudzego lokalu. Pozwani przez wiele lat, w tym w okresie od 10 grudnia 2008r. do 31 listopada 2015r. zajmowali lokal spółdzielczy o relatywnie wysokim standardzie, korzystając ze wszelkich udogodnień i nie ponosząc z tego tytułu żadnych opłat. Opłaty te za wskazany wyżej okres w całości poniosła powódka, w 2015r. łącznie ze zużytymi przez pozwanych mediami przenosiły one 1.000zł miesięcznie. Gdyby pozwani w tym czasie dysponowali lokalem socjalnym ich obciążenia mieszkaniowe nie przenosiłyby łącznie z mediami 500zł.

Skoro gmina nie dopełniła nałożonego na nią prawem obowiązku i nie dostarczyła pozwanym lokalu socjalnego, to nie może żądać od pozwanych zwrotu kwot wynikłych z jej własnego, zawinionego działania. Nie może zatem żądać od pozwanych pełnego zwrotu kwot jakie świadczyła za korzystanie przez pozwanych z lokalu spółdzielczego, w oczekiwaniu na lokal socjalny. Niemniej może żądać od pozwanych zwrotu tych kwot w części odpowiadającej świadczeniom, jakie pozwani w tym czasie płaciliby jej za lokal socjalny, gdyby wywiązała się ze swego obowiązku i taki lokal im zapewniła. Zakres odpowiedzialności powódki nie może być szerszy niż wynikający z jej własnego zaniechania. Wskutek tego zaniechania pozwani zajmowali mieszkanie o standardzie wyższym niż socjalny i kosztach, na które nie było ich stać. Gdyby powódka wywiązała się z nałożonego nań obowiązku i dostarczyła im lokal socjalny, to pozwanych obciążałyby jedynie koszty związane z korzystaniem z tego lokalu socjalnego. Szkoda, jaką działanie powódki wyrządziło pozwanym, obejmuje zatem jedynie opłaty mieszkaniowe, przenoszące opłaty jakie pozwani uiszczaliby za lokal socjalny i za zużyte przez nich media.

Powódka nie miała obowiązku bieżącego, comiesięcznego monitorowania, czy płacą Spółdzielni odszkodowanie za korzystanie z lokalu spółdzielczego. Roszczenie Spółdzielni wobec powódki o zapłatę tego odszkodowania stało się wymagalne z chwilą wezwania Gminy do jego zapłaty. A roszczenie regresowe powódki wobec eksmitowanych ukonstytuowało się z chwilą zapłaty tegoż odszkodowania przez Gminę. Dochodzone pozwem roszczenie w części obejmującej należności za okres od 1 kwietnia 2014r., stało się wymagalne 21 sierpnia 2014r., czyli w dacie wniesienia pozwu nie było przedawnione. Nie były też przedawnione należności za późniejsze okresy do 30 listopada 2015r., włącznie. Przedawnione natomiast były roszczenia regresowe za okresy wcześniejsze od 10 grudnia 2008 do 31 marca 2014r. Jako, że objęte żądaniem pozwu roszczenia regresowe mają charakter deliktowy, a ich podstawę prawną stanowi art. 441§3 k.c. to przedawniają się one z upływem trzyletniego terminu określonego w art. 442 1§1 k.c. liczonego od dnia, w którym powódka zapłaciła odszkodowanie za korzystanie przez pozwanych z lokalu spółdzielczego. W tej to bowiem dacie doznała szkody, wiedząc o rozmiarze szkody i o osobie zobowiązanej do jej naprawienia.

Podsumowując, powództwo było zasadne w świetle regulacji art. 441§3 k.c. do kwoty 14.417,30zł. Kwotę tę należało zasądzić od pozwanych, niebędących już małżonkami, solidarnie, ponieważ zgromadzony w sprawie materiał dowodowy wykazywał, że małżonkowie wspólnie zajmowali lokal spółdzielczy do 30 listopada 2015r., a obowiązku zapłaty odszkodowania za korzystanie z tego lokalu nie uchylał wobec pozwanego fakt okresowej hospitalizacji pozwanego, czy rehabilitacji sanatoryjnej. Lokal spółdzielczy stanowił centrum życiowe obojga pozwanych i ich małoletnich dzieci. Pozwany miał w nim swoje rzeczy do 30 listopada 2015r. Jako, że przed procesem, pismem z 10 lutego 2016r. powódka wezwała pozwanych do zapłaty, kwotę 14.417,30zł należało zasądzić z ustawowymi odsetkami od 22 marca 2016r., stosownie do regulacji art. 481§1 i 2 k.c.

Uwzględnieniu powództwa nie sprzeciwiały się zasady współżycia społecznego. Przeciwnie, przemawiały one za uwzględnieniem powództwa w nieprzedawnionej części. Lokal socjalny został przyznany pozwanym z uwagi na fakt, że na ich utrzymaniu i wychowaniu pozostawały małoletnie dzieci. Przyznanie tego lokalu miało im pomóc wyjść z trudnej sytuacji i zapobiec bezdomności całej rodziny, zatem realizowało zasady współżycia społecznego. Opłaty za lokale socjalne są znacznie niższe niż opłaty za lokale dostępne na wolnym rynku. Zwolnienie pozwanych z obowiązku ponoszenia tych relatywnie niskich opłat godziłoby w zasadę równości wobec prawa, w szczególności w obowiązki tych, którzy nie spełniają kryteriów do przyznania im lokalu socjalnego i nie mogą zaspokoić swoich potrzeb mieszkaniowych z komunalnego zasobu mieszkaniowego. Nie bez znaczenia była też podniesiona przez powódkę okoliczność, że pozwani bez usprawiedliwionej przyczyny nie wykorzystywali w tym czasie swoich możliwości zarobkowych w celu utrzymania siebie i dzieci, co nie może korzystać z ochrony prawnej.

Ostatecznie powódka utrzymała się ze swym roszczeniem w 18,7%. Implikowało to stosunkowe rozliczenie kosztów procesu w oparciu o art. 100 zdanie pierwsze k.p.c. w zw. z art. 108 k.p.c. Jako, że powódka poniosła opłatę sądową od pozwu w kwocie 3.851zł i wynagrodzenie pełnomocnika w stawce minimalnej – 5.400zł (określonej w §2 pkt. 6 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z 22 października 2015r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych), łącznie 9.251zł, a pozwani nie ponieśli żadnych kosztów, to zasądzić należało od pozwanych solidarnie na rzecz powódki 1.730zł (18,7% z 9.251zł) z tytułu kosztów procesu.

Pozwany reprezentowany był w sprawie przez pełnomocnika z urzędu. Należne temu pełnomocnikowi wynagrodzenie w części w jakiej pozwany wygrał proces, czyli w 81,3% należało przyznać od przeciwnika według stawki przewidzianej w §2 pkt. 6 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z 22 października 2015r. w sprawie opłat za czynności adwokackie; a w części w jakiej pozwany uległ od Skarbu Państwa, czyli w 18,7% od Skarbu Państwa według stawki przewidzianej w § 8 pkt. 6 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z 3 października 2016r. w sprawie ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej przez adwokata z urzędu. W konsekwencji czego należało zasądzić od powódki na rzecz pozwanego 4.390zł z tytułu kosztów procesu (81,3% stawki 5.400zł), którą to kwotę pełnomocnik stosownie do art. 122 § 1 k.p.c. ma prawo - z wyłączeniem pozwanego - ściągnąć wprost od przeciwnika oraz przyznać adwokatowi P. M. od Skarbu Państwa - Sądu Okręgowego w Katowicach 673zł (18,7% stawki 3.600zł), powiększoną o podatek od towarów i usług, łącznie 827,79zł.

Z tych przyczyn, Sąd Apelacyjny - na podstawie art. 386§1 k.p.c. zmienił zaskarżony wyrok w ten sposób, że zasądził od pozwanych na rzecz powódki solidarnie 14.417,30zł z ustawowymi odsetkami od 22 marca 2016r. oraz 1.730zł z tytułu kosztów procesu, zaś od powódki na rzecz pozwanego zasądził 4.390zł z tytułu kosztów zastępstwa procesowego. Pozostałą zaś część należnego pełnomocnikowi reprezentującemu pozwanego z urzędu wynagrodzenia przyznał od Skarbu Państwa. W dalej idącym zakresie apelację, jako bezzasadną – w oparciu o art. 385 k.p.c. oddalił.

Koszty postępowania apelacyjnego, Sąd rozliczył stosunkowo także w oparciu o art. 100 zdanie pierwsze k.p.c. w zw. z art. 108 k.p.c., uwzględniając, że powódka również w postępowaniu apelacyjnym utrzymała się ze swym roszczeniem w 18,7%. Ponieważ powódka poniosła opłatę od apelacji w kwocie 3.851zł i wynagrodzenie pełnomocnika w stawce minimalnej – 4.050 zł (określonej w §2 pkt. 6 w zw. z § 10 ust. 1 pkt. 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z 22 października 2015r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych), łącznie 7.901zł, a pozwani nie ponieśli żadnych kosztów, to zasądził od pozwanych solidarnie na rzecz powódki 1.477zł (18,7% z 7.901zł) z tytułu kosztów postępowania apelacyjnego.

Pozwany w postępowaniu apelacyjnym reprezentowany był przez tego samego pełnomocnika z urzędu. Należne pełnomocnikowi wynagrodzenie w części w jakiej pozwany wygrał w postępowaniu apelacyjnym, czyli w 81,3% należało przyznać od przeciwnika według stawki przewidzianej w §2 pkt. 6 w zw. z §10 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z 22 października 2015r. w sprawie opłat za czynności adwokackie; a w części w jakiej pozwany uległ - od Skarbu Państwa, czyli w 18,7% od Skarbu Państwa według stawki przewidzianej w § 8 pkt. 6 w zw. z §16 ust. 1 pkt. 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z 3 października 2016r. w sprawie ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej przez adwokata z urzędu. W konsekwencji czego Sąd zasądził od powódki na rzecz pozwanego 3.293zł z tytułu kosztów postępowania apelacyjnego (81,3% stawki 4.050zł), którą to kwotę pełnomocnik stosownie do art. 122 §1 k.p.c. ma prawo - z wyłączeniem pozwanego - ściągnąć wprost od przeciwnika oraz przyznał adwokatowi P. M. od Skarbu Państwa - Sądu Okręgowego w Katowicach 505 zł (18,7% stawki 2.700zł), powiększoną o podatek od towarów i usług, łącznie 621,15zł.

SSA Elżbieta Karpeta SSA Joanna Naczyńska SSO del. Aneta Pieczyrak

- Pisulińska

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Barbara Panek
Podmiot udostępniający informację: Sąd Apelacyjny w Katowicach
Osoba, która wytworzyła informację:  Joanna Naczyńska,  Elżbieta Karpeta ,  Aneta Pieczyrak-Pisulińska
Data wytworzenia informacji: