I ACa 903/19 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Apelacyjny w Katowicach z 2020-12-01
Sygn. akt I ACa 903/19
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 1 grudnia 2020 r.
Sąd Apelacyjny w Katowicach I Wydział Cywilny
w składzie:
Przewodniczący : |
SSA Roman Sugier |
Sędziowie : |
SA Ewa Jastrzębska (spr.) SO del. Tomasz Tatarczyk |
Protokolant : |
Agnieszka Szymocha |
po rozpoznaniu w dniu 1 grudnia 2020 r. w Katowicach
na rozprawie
sprawy z powództwa A. R.
przeciwko Bankowi (...) Spółce Akcyjnej w W.
o ochronę dóbr osobistych i zapłatę
na skutek apelacji powoda
od wyroku Sądu Okręgowego w Katowicach
z dnia 30 lipca 2019 r., sygn. akt I C 116/19
1) oddala apelację;
2) zasądza od powoda na rzecz pozwanego 3 240 (trzy tysiące dwieście czterdzieści) złotych z tytułu kosztów postępowania apelacyjnego.
SSA Ewa Jastrzębska |
SSA Roman Sugier |
SSO del. Tomasz Tatarczyk |
Sygn. akt I ACa 903/19
UZASADNIENIE
Powód A. R. wniósł pozew przeciwko Bankowi (...) S.A. w W. domagając się zasądzenia 20 000 zł z odsetkami
od 15 maja 2017r. tytułem zadośćuczynienia oraz o nakazanie listownych przeprosin, o treści że Bank (...) S.A. w W. stwierdza,
że wniosek o umieszczenie informacji w (...) S.A. w W. jakoby
A. R. zalegał z płatnościami z tytułu umowy o kartę kredytową z dnia
9 sierpnia 2008r. został umieszczony omyłkowo i w związku z zaistniałą sytuacją Bank przeprasza za wszystkie związane z tym niedogodności. Jednocześnie Bank stwierdza, że pan A. R. nigdy nie zalegał z płatnościami wobec banku”. Wniósł także o zwrot kosztów procesu.
Wskazał w uzasadnieniu, że poprzez bezzasadne przekazanie danych powoda do BIK zostały naruszone jego dobra osobiste, gdyż przedstawiono powoda w złym świetle jako osobę o wątpliwej rzetelności, bowiem gdy starał
się o kredyt usłyszał że figuruje jako dłużnik w rejestrze BIK. Naraziło go to na upokorzenie bo wykonuje zawód adwokata, a wiec zawód zaufania publicznego.
Pozwany wniósł o oddalenie powództwa.
Zarzucił, iż powód zalegał z opłatą za kartę kredytową i zgodnie z art. 105
ust. 4, art. 105a ust. 1 prawo bankowe, bank miał prawo przekazywać do BIK dane odzwierciedlone w zapisach na rachunku bankowym powoda.
Zaskarżonym wyrokiem z dnia 30 lipca 2019r. Sąd Okręgowy w Katowicach:
1. powództwo oddalił;
2. zasądził od powoda na rzecz pozwanego kwotę 737 zł tytułem zwrotu kosztów procesu.
Ustalił w uzasadnieniu, iż w dniu 9 sierpnia 2008r. powód zawarł
z pozwanym bankiem umowę o kredyt i elektroniczną kartę płatniczą
(k. 85-93 akt).
W umowie przewidziano opłatę za kartę płatniczą kredytową (§ 9 umowy).
§ 19 umowy przewidywał, że umowa zostaje zawarta na okres ważności karty głównej, a po upływie ulega przedłużeniu na następny i kolejne okresy ważności karty głównej jeżeli nie później niż 45 dni przed upływem terminu zakończenia umowy bank nie otrzyma pisemnego oświadczenia posiadacza karty (..), że rezygnuje z przedłużenia umowy lub bank nie złoży posiadaczowi karty takiego oświadczenia. Z umowy wynika też prawo posiadacza karty do wypowiedzenia umowy z zachowaniem jednomiesięcznego terminu (§ 21). Powód korzystał
z karty do wyczerpania się jej aktywności. Następnie spłacił wszelkie należności.
Innej karty nie otrzymał. Oświadczenia o rezygnacji z kontynuacji umowy nie składał. W 2017 roku powód starał się o kredyt w mBanku i dowiedział się, że został dokonany wpis w BiK. Na żądanie w dniu 1 grudnia 2017r. powód uzyskał informację „raport plus” (k.108-140 akt). Z zapisów BIK (k.108-140 akt) wynikało, iż od 29 listopada 2016 r. zalegał z płatnością kwoty 70 zł powyżej 15 dni, potem od 30 grudnia 2016r. zalegał powyżej 30 dni z płatnością kwoty 70 zł do 30 maja 2017r. Dnia 14 stycznia 2017r. powód otrzymał wezwanie do zapłaty kwoty 70 zł.
Udał się do banku po wyjaśnienia, ale ich nie uzyskał. Dnia 15 lutego 2017r. bank sporządził wypowiedzenie umowy (k. 102 akt). Wskazano, iż z tytułu opłat
i prowizji zalega 70 zł. Pismo doręczono powodowi dnia 25 lutego 2017r. (k. 104).
Powód nie podjął działań w celu rozwiązania umowy. Naliczanie opat rocznych dla kart kredytowych odbywa się w cyklach rocznych za każdy kolejny
rok posiadania karty. Według banku ostatnie wznowienie karty nastąpiło 12.08.2014r. i przesyłka nie został zwrócona. Karta była użytkowana do sierpnia 2014r. Dnia 26 września 2016r. naliczono opłatę roczną za korzystanie
z karty. Korespondencja powoda z bankiem (k. 14 akt) przyjęta została jako wypowiedzenie umowy. Umowa uległa rozwiązaniu w dniu 9 czerwca 2017r.
po upływie jednomiesięcznego okresu wypowiedzenia. Dyrektor oddziału podjął decyzję o anulowaniu opłaty za użytkowanie karty kierując się dotychczasową współpracą powoda z bankiem (pismo k. 15 akt). Do zakończenia umowy rachunek karty miał być widoczny w BIK. Żadna informacja gospodarcza wynikająca z uprawnienia z § 26 umowy nie była przekazywana.
Zdaniem sądu pierwszej instancji powództwo nie jest zasadne. Powód w niniejszej sprawie dochodził roszczenia o ochronę dóbr osobistych, którego skuteczność uzależniona jest od wystąpienia trzech przesłanek, to jest istnienia dobra osobistego podlegającego ochronie, zagrożenia lub naruszenia tego dobra oraz bezprawności działania naruszającego. W sprawie o ochronę dóbr osobistych na pozwanego spada ciężar wykazania, że jego zachowanie nie było bezprawne. Przeprowadzone postępowanie dowodowe wykazało, że działania pozwanego nie nosiło znamion fałszowania stanu faktycznego, wprowadzania w błąd, celowego podawania informacji nieprawdziwych. Nie jest też prawdą, że tak jak by to wynikało z literalnego brzmienia pozwu, iż z „wniosku” pozwanego został dokonany wpis w Biurze (...) dot. umowy i niewywiązywania się z tej umowy przez powoda. Zapis miał być utworzony 19 stycznia 2015r. Informacje do BIK są przesyłane w momencie zwierania umowy i tak też było w przypadku powoda. Datą rejestracji w BIK jest data 2.03.2006r. (k. 108) i nie dotyczyła opłaty za sporną kartę kredytową tylko zobowiązań kredytowych w ogóle. Kwota do spłaty w wysokości 70 zł z zaległością spłaty w wysokości 15 dni pojawia się dopiero 29 listopada 2016r. (k. 125 verte). Odnośnie tego, że dotyczy ona karty wydanej przez pozwanego to zapisu żadnego nie ma, można się jedynie domyślać. Dane w BIK są odzwierciedleniem zapisów na rachunku. Nie ma indywidualnych zgłoszeń. Wiadomości są pobierane przez system elektroniczny. Potwierdzone zostało, że brak było opłaty za kartę kredytową, która winna być uiszczana na podstawie umowy (§ 19). Do czasu rozwiązania umowy powód był zobowiązany do ponoszenia opłat bankowych przewidzianych umową. Zgodnie z art. 105 ust. 4 i art. 105 a ust.1 prawo bankowe bank ma prawo przekazywać
do BIK dane kredytobiorców oraz informacje o ich zobowiązaniach kredytowych wobec banku. Dla rachunków czynnych nie musi być zgody klienta. Dane są odzwierciedleniem zapisów na rachunkach. Wiedza BIK nie wynika zatem z indywidualnych zgłoszeń lecz z systemowego uregulowania.
Zdaniem sądu pierwszej instancji pozwana działała na podstawie przepisów obowiązującego prawa bankowego. Do podstaw wyłączających bezprawność zalicza się właśnie działanie w ramach porządku prawnego. Wpis istniał do chwili rozwiązania umowy, a nie był w jakiś inny sposób narzucony przez pozwanego. Ocena czy doszło do naruszenia dobra osobistego nie może być dokonana według kryteriów subiektywnych. Opiera się kryteriach obiektywnych.
Do podstaw wyłączających bezprawność zalicza się działanie w ramach porządku prawnego. W ocenie sądu pierwszej instancji nie miało miejsca zarzucane bezzasadne przekazanie danych do BIK. Informacja, która się pojawiła miała związek z wydaną kartą kredytową i zawartą umową. Było to zgodne z prawem. Nie miało miejsca bezzasadne umieszczenie z wniosku pozwanego danych powoda w BIK. Samo umieszczenie w BIK nie ma też związku z rzetelnością klienta jako płatnika, tylko z samym faktem zaciągnięcia zobowiązania kredytowego.
Problem wystąpił z tego powodu, że powód kiedy - jak twierdzi - nie otrzymał kolejnej karty kredytowej, nie przeczytał umowy, w szczególności paragrafu 19, tylko stwierdził, że umową się zakończyła, a tak nie było. Sąd pierwszej instancji nie dopatrzył się bezprawności w działaniach pozwanego i z tej przyczyny powództwo oddalił.
O kosztach procesu Sąd orzekał na podstawie art. 102 k.p.c. uznając, iż powód wystąpił z pozwem w subiektywnych przekonaniu o swej racji zatem powinien ponieść jedynie część kosztów.
Od wyroku tego wniósł apelację powód. Zaskarżył wyrok w całości.
Zaskarżonemu wyrokowi zarzucił:
1.
błąd w ustaleniach faktycznych polegających na ustaleniu, że 26 września 2016r. naliczono opłatę za korzystanie z karty w kwocie 70 zł, podczas gdy
z uzasadnienia wynika, że nie wiadomo za co opłata była nałożona,
2.
błąd w ustaleniach faktycznych polegających na nieustaleniu, że umowa nr (...) wygasła w sierpniu 2014r. i w konsekwencji naruszeniu przepisu art. 24 k.c. polegający na jego niezastosowaniu w sytuacji bezprawnego nałożenia na powoda przez pozwanego opłat na podstawie umowy
nr (...),
3.
naruszenie przepisów prawa materialnego, tj. art. 385
1 k.c. w zw.
z art. 385
3 pkt 22 k.c. polegający na jego niezastosowaniu przez niestwierdzenie, że zapis zawarty w umowie w § 19 stanowi niedozwoloną klauzulę umowną,
4.
z ostrożności procesowej naruszenie prawa materialnego tj. art. 385 § 2 k.c. w zw. z § 1 ust. 1 i 2, § 2 ust. 1 i 2, § 13 ust. 1 i § 19 umowy nr (...)
na niekorzyść powoda będącego konsumentem w relacji z pozwanym.
Powołując się na powyższe zarzuty domagał się zmiany zaskarżonego wyroku
i uwzględnienie żądań pozwu oraz zasądzenia na rzecz powoda kosztów procesu za obie instancje.
Sąd Apelacyjny zważył co następuje:
Apelacja powoda zasadna nie jest zatem nie może odnieść skutku. Wbrew podnoszonym w apelacji zarzutom zaskarżony wyrok uznać trzeba za trafny.
Jeśli idzie o poczynione przez sąd pierwszej instancji ustalenia faktyczne, to Sąd Apelacyjny je podziela i uznaje za własne. Zgodnie bowiem z zasadą swobodnej oceny dowodów wyrażoną w art. 233 k.p.c. sąd ocenia wiarygodność
i moc dowodów według własnego przekonania, na podstawie „wszechstronnego rozważenia zebranego materiału”, a zatem, jak podkreśla się w orzecznictwie,
z uwzględnieniem wszystkich dowodów przeprowadzonych w postępowaniu, jak również wszelkich okoliczności towarzyszących przeprowadzaniu poszczególnych dowodów i mających znaczenie dla oceny ich mocy i wiarygodności (por. np. uzasadnienie postanowienia SN z dnia 11 lipca 2002 r., IV CKN 1218/00, LEX nr 80266). W wyroku z dnia z dnia 27 września 2002 r., II CKN 817/00 (LEX nr 56906) Sąd Najwyższy wskazał, iż jeżeli z określonego materiału dowodowego sąd wyprowadza wnioski logicznie poprawne i zgodne z doświadczeniem życiowym,
to ocena sądu nie narusza reguł swobodnej oceny dowodów (art. 233 § 1 k.p.c.)
i musi się ostać, choćby w równym stopniu, na podstawie tego materiału dowodowego, dawały się wysnuć wnioski odmienne. Zatem podniesiony w apelacji zarzut naruszenia przepisu art. 233 § 1 k.p.c. mógłby zostać uwzględniony jedynie w przypadku wykazania przez skarżącego jakie kryteria oceny naruszył sąd przy ocenie konkretnych dowodów, uznając brak ich wiarygodności i mocy dowodowej lub niesłuszne im je przyznając, a także w przypadku, gdy brak jest logiki w wiązaniu wniosków z zebranymi dowodami lub gdy wnioskowanie sądu wykracza poza schematy logiki formalnej albo, wbrew zasadom doświadczenia życiowego, nie uwzględnia jednoznacznych praktycznych związków przyczynowo - skutkowych. Natomiast nie czyni zarzutu tego skutecznym przedstawianie przez skarżącego własnej wizji stanu faktycznego w sprawie, opartej na dokonanej przez siebie odmiennej ocenie dowodów, a nawet możliwość w równym stopniu wyciągnięcia na podstawie tego samego materiału dowodowego odmiennych wniosków. Wbrew zarzutom skarżącego podzielić należy ustalenia faktyczne poczynione przez sąd pierwszej instancji. Zostały one bowiem poczynione na podstawie dokumentów, których prawdziwość nie została podważona, tj. umowy o kredyt, zapisów w BIK, wezwania powoda do zapłaty kwoty 70 zł, korespondencji powoda z bankiem, anulowaniu opłaty za użytkowanie karty. Skarżący w apelacji, w części dotyczącej ustaleń faktycznych, kwestionował ustalenie, że dnia 26 września 2016r. naliczono opłatę za korzystanie z karty w kwocie 70 zł, podczas gdy z uzasadnienia wynika, że nie wiadomo za co opłata była nałożona, oraz nieustalenie przez sąd pierwszej instancji, iż umowa nr (...) wygasła
w sierpniu 2014r. w konsekwencji czego nałożenie na pozwanego opłaty
w wysokości 70 zł było bezprawne. Jeśli chodzi o zarzut, iż sąd pierwszej instancji nie ustalił za co została nałożona opłata w wysokości 70 zł, to zarzut ten
jest chybiony i wynika z niezrozumienia przez powoda uzasadnienia sądu
pierwszej instancji. W rzeczywistości bowiem (mimo, iż istotnie w uzasadnieniu sądu pierwszej instancji pojawiają się pewne „skróty myślowe” i nieprecyzyjne sformułowania) z treści uzasadnienia wynika, iż wprawdzie z zapisów w BIK nie wynika, iż kwota 70 zł dotyczy opłaty za kartę kredytową, to jednakże z całości zebranego w sprawie materiału dowodowego można wyciągnąć wniosek, iż była
to opłata z tytułu wydania karty kredytowej. Opłata ta wynosiła 70 zł za okres
jej naliczenia, co wynika z dołączonej do odpowiedzi na pozew (k - 40 akt)
przez pozwanego tabeli opłat za karty kredytowe i nie ma znaczenia, wbrew zarzutom skarżącego, że wcześniej opłata ta wynosiła 75 zł.
Drugi z zarzutów jest zarzutem nie tyle do poczynionych przez sąd na podstawie dokumentów okoliczności faktycznych ile zarzutem, że sąd ten wyciągnął błędne wnioski z poczynionych ustaleń faktycznych, gdyż powinien był przyjąć, iż umowa o kredyt wygasła w 2014r. Zarzut ten jest także chybiony. Z poczynionych ustaleń faktycznych wyciągnął sąd pierwszej instancji prawidłowe i logiczne wnioski, że umowa o kredyt nie wygasła.
Z treści zawartej przez strony umowy § 19 wynika, iż umowa zostaje zawarta
na okres ważności karty głównej, a po upływie ulega przedłużeniu na następny
i kolejne okresy ważności karty głównej, jeżeli nie później niż 45 dni przed upływem terminu zakończenia umowy bank nie otrzyma pisemnego oświadczenia posiadacza karty (...), że rezygnuje z przedłużenia umowy lub bank nie złoży posiadaczowi karty takiego oświadczenia. Z umowy wynika też prawo posiadacza karty do wypowiedzenia umowy z zachowaniem jednomiesięcznego terminu (§ 21). Jak wynika z poczynionych ustaleń faktycznych powód korzystał z karty otrzymanej przy zawarciu umowy do wyczerpania się jej aktywności i nigdy nie złożył oświadczenia o rezygnacji z przedłużenia umowy, bank także nigdy nie złożył powodowi takiego oświadczenia. Powód nie skorzystał także z możliwości wypowiedzenia umowy wynikającej z § 21 ust. 1 umowy kredytowej.
Wbrew zawartym w apelacji zarzutom nie można uznać, iż postanowienia § 19 są niejasne. Wynika z nich niezbicie, że jeśli nie później niż 45 dni przed upływem zakończenia ważności karty bank nie otrzyma pisemnego oświadczenia posiadacza karty, że rezygnuje z przedłużenia umowy umowa ulega przedłużeniu na następny i kolejne okresy. Powoływane przez skarżącego w apelacji § 1 ust. 1
i 2, § 2 ust. 1 i 2, § 13 ust. 1 dotyczą innych kwestii, niż § 19 umowy.
Wbrew zatem zarzutom powoda postanowienia umowy są sformułowane w sposób jednoznaczny i zrozumiały, zwłaszcza nie powinny być niejasne i niezrozumiałe dla powoda, który powołuje się na fakt, że jest adwokatem z wieloletnią praktyką. Nie naruszył więc sąd pierwszej instancji, co zarzuca skarżący art. 385 k.c.
Nie ma też podstaw do przyjęcia, że powód nie wiedział, iż zalega ze spłatą kwoty 70 zł. na rzecz pozwanego banku. W aktach sprawy znajduje się bowiem skierowane do powoda wezwanie do zapłaty kwoty 70 zł z dnia 14 stycznia 2017r. (k 39), w piśmie tym poinformowano powoda o tym, że informacje o zaległościach zostaną umieszczone w BIK. Powód początkowo zaprzeczał aby takie wezwanie otrzymał, po przedstawieniu mu wezwania do zapłaty zmienił stanowisko twierdząc, iż po otrzymaniu wezwania udał się do banku, gdzie poinformowano go, że wezwanie to pomyłka i ma je wyrzucić. Te wyjaśnienia w świetle poprzednich twierdzeń nie są wiarygodne, powód nie przedstawił na ich poparcie żadnych dowodów. Nie zmienia stanowiska Sądu Apelacyjnego zarzut powoda, iż nowej karty nie otrzymał. Pozwany bank twierdził, iż nowa karta została powodowi wysłana i nie została zwrócona do banku. Nie ma możliwości zweryfikowania tej informacji skoro karta wysyłana była listem zwykłym.
Nie świadczy to jednakże, w ocenie Sądu Apelacyjnego tak jakby chciał tego skarżący, o wygaśnięciu umowy wobec treści § 19 umowy. Jeśli powód istotnie karty nie otrzymał winien złożyć w pozwanym banku reklamację, jeśli zaś nie chciał umowy kontynuować winien był złożyć pisemne oświadczenie o rezygnacji
z umowy jak to wynika z § 19 albo wypowiedzieć umowę zgodnie z § 21 umowy. Skoro tego nie uczynił, zasadnie przyjął sąd pierwszej instancji, że umowa nie wygasła, a uległa przedłużeniu. Były więc podstawy do naliczenia opłaty w kwocie 70 zł.
Chybiony jest zarzut, iż sąd pierwszej instancji powinien był uznać § 19 umowy za niedozwoloną klauzulę umowną (art. 385 1 k.c. w zw. z art. 385 3 pkt 22 k.c.) Powód w pozwie nie składał takiego zarzutu ani też nie wskazał dlaczego § 19 umowy miałby być uznany za niedozwoloną klauzulę umowną. Zarzut ten jest więc spóźniony.
Zatem, w okolicznościach niniejszej sprawy miał pozwany postawy do ujawnienia w BIK informacji o zobowiązaniu kredytowym powoda wobec banku. Zgodnie bowiem z art. 105 ust. 4 i art. 105a ust. 1 ustawy Prawo bankowe, bank ma prawo przekazywać do BIK dane kredytobiorców oraz informacje o ich zobowiązaniach kredytowych wobec banku, przy czym dla rachunków czynnych,
a taki był rachunek powoda, bank nie musi mieć na to zgody klienta. Mieć także na uwadze należy, iż od momentu zawarcia przez powoda z bankiem umowy kredytowej aż do całkowitej spłaty kapitału i opłat wynikających z umowy
oraz zamknięcia rachunku kredytowego, dane o zmianach w zobowiązaniach kredytowych są elektronicznie pobierane z systemu informatycznego banku
i wysyłane do BIK. Dane te są odzwierciedleniem zapisów w systemach informatycznych banków i dopóki zobowiązanie wynikające z umowy jest czynne, cała historia, w tym zobowiązania przeterminowane jest dostępna w raportach kredytowych BIK pobieranych przez banki do oceny zdolności kredytowej klientów. Umieszczenie danych o zobowiązaniach kredytowych powoda wobec pozwanego banku nie wynikała więc z indywidualnego zgłoszenia przez pozwany bank, jak zarzucał powód, lecz wynikała z systemowego uregulowania służącego ochronie kredytowego obrotu bankowego, w szczególności możliwości badania zdolności kredytowej klientów banków.
Powód domagał się przeproszenia go i zapłaty zadośćuczynienia za to,
że pozwany bezpodstawnie umieścił nieprawdziwą informację w BIK, że powód zalegał z płatnościami z tytułu umowy o kartę kredytową, czym naruszył jego dobra osobiste. Powództwo to, w okolicznościach faktycznych sprawy trafnie sąd pierwszej instancji uznał za niezasadne. Wskazać bowiem trzeba, że przesłanki ochrony dóbr osobistych i środki ich sądowej ochrony uregulowano w art. 24 k.c., a przesłankami ochrony dóbr osobistych, które muszą być spełnione łącznie,
są: 1) istnienie dobra osobistego, 2) zagrożenie lub naruszenie tego dobra,
3) bezprawność zagrożenia lub naruszenia. Pozwany może więc bronić się wykazując, że nie działa bezprawnie. Ciężar dowodu, że działanie pozwanego
nie było bezprawne spoczywa na pozwanym, jednocześnie wykazanie przez pozwanego, że nie działał bezprawnie zwalnia go od odpowiedzialności.
W okolicznościach niniejszej sprawy działanie pozwanego, jak trafnie wskazał sąd pierwszej instancji, nie nosiło cech bezprawności. Z ustaleń faktycznych wynika, że umowa o kredyt nie wygasła i pozwany zalegał z opłatą w kwocie 70 zł, zatem z mocy art. 105 ust. 4 i 105a ust. 1 Prawa bankowego dane o zaległościach powoda zostały automatycznie, zgodnie z systemowym uregulowaniem przekazane do BIK, a wbrew zarzutom skarżącego jego zgoda na umieszczenie informacji o zadłużeniu w BIK nie była konieczna.
Z tych też względów apelację jako pozbawioną uzasadnionych podstaw należało oddalić na mocy art. 385 k.p.c.
O kosztach postępowania apelacyjnego orzeczono na mocy art. 98 k.p.c.
Na koszty składają się koszty zastępstwa procesowego ustalone na podstawie § 2 pkt 5) oraz § 8 pkt 2) w zw. z § 10 ust. 1 pkt 2 rozporządzenia MS z dnia 22.10.2015r w sprawie opłat za czynności radców prawnych.
SSA Ewa Jastrzębska |
SSA Roman Sugier |
SSO del. Tomasz Tatarczyk |
Podmiot udostępniający informację: Sąd Apelacyjny w Katowicach
Osoba, która wytworzyła informację: Roman Sugier, Tomasz Tatarczyk
Data wytworzenia informacji: