I ACa 470/21 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Apelacyjny w Katowicach z 2022-04-04
Sygn. akt I ACa 470/21
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 4 kwietnia 2022 r.
Sąd Apelacyjny w Katowicach I Wydział Cywilny
w składzie:
Przewodniczący : |
SSA Joanna Naczyńska |
Protokolant : |
Justyna Skop |
po rozpoznaniu w dniu 4 kwietnia 2022 r. w Katowicach
sprawy z powództwa Spółdzielni Mieszkaniowej (...) w Ż., K. H. i T. D.
przeciwko J. H.
o ochronę dóbr osobistych
i z powództwa wzajemnego J. H.
przeciwko K. H. i T. D.
o ochronę dóbr osobistych
na skutek apelacji pozwanego - powoda wzajemnego
od wyroku Sądu Okręgowego w Bielsku-Białej
z dnia 29 grudnia 2020 r., sygn. akt I C 836/19
1) zmienia zaskarżony wyrok:
a) w punktach 1) i 2) w ten sposób, że oddala powództwo;
b) w punkcie 4 w ten sposób, że z tytułu kosztów procesu zasądza na rzecz pozwanego J. H. od powódki Spółdzielni Mieszkaniowej (...) w (...) 520 (dwa tysiące pięćset dwadzieścia) złotych, a od powodów K. H. i T. D. po 600 (sześćset) złotych;
2) oddala apelację w pozostałej części;
3) z tytułu kosztów postępowania apelacyjnego zasądza:
a) od powódki Spółdzielni Mieszkaniowej (...) w Ż. na rzecz pozwanego J. H. 780 (siedemset osiemdziesiąt) złotych;
b) od powoda wzajemnego J. H. na rzecz pozwanych wzajemnych K. H. i T. D. po 540 (pięćset czterdzieści) złotych;
4) nakazuje pobrać od powódki Spółdzielni Mieszkaniowej (...) w Ż. na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Okręgowego w Bielsku-Białej 700 (siedemset) złotych z tytułu opłaty od apelacji, od uiszczenia której pozwany został zwolniony.
SSA Joanna Naczyńska |
Sygn. akt: I ACa 470/21
UZASADNIENIE
Wyrokiem z 29 grudnia 2020r. Sąd Okręgowy w Bielsku-Białej w sprawie z powództwa Spółdzielni Mieszkaniowej (...) w Ż., K. H. i T. D. przeciwko J. H. o ochronę dóbr osobistych zasądził od pozwanego J. H. na rzecz P. Opiekuńczo-Wychowawczej w Ż. 600 zł oraz zobowiązał pozwanego do wywieszenia na tablicy ogłoszeń w siedzibie Spółdzielni Mieszkaniowej (...) w Ż. oraz do publikacji w biuletynie Spółdzielni (...) - w terminie 1 miesiąca od uprawomocnienia się wyroku – przeprosin o treści:
„Przepraszam Spółdzielnię Mieszkaniową (...) w Ż. oraz jej Zarząd za moje nieprawdziwe wypowiedzi oraz twierdzenia, naruszające dobra osobiste Spółdzielni i (...), zawarte w piśmie z 25 września 2017r. skierowanym do S. S. w Ministerstwie Infrastruktury i Budownictwa, przez co mogłem narazić powyższe osoby na obniżenie zaufania w oczach Członków Spółdzielni i osób trzecich, a także bezpodstawnie podważyłem posiadane przez Członków Zarządu Spółdzielni kompetencje do sprawowania zajmowanych stanowisk. J. H.”.
Oddalił powództwo w pozostałym zakresie i zasądził od pozwanego na rzecz powodów 2.137 zł z tytułu kosztów procesu. Oddalił w całości powództwo wzajemne J. H. przeciwko K. H. i T. D. o ochronę dóbr osobistych, w ramach której pozwany - powód wzajemny domagał się zobowiązania pozwanych wzajemnie K. H. i T. D. do publikacji na łamach tygodnika „ (...) Kronika Beskidzka przeprosin o treści: „Przepraszamy Pana J. H. za nasze zachowanie naruszające dobra osobiste Pana J. H. w postaci czci, honoru i godności osobistej.”
Nadto, Sąd Okręgowy zasądził od powoda wzajemnego J. H. na rzecz pozwanych wzajemnie K. H. i T. D. 720 zł z tytułu kosztów procesu.
Rozstrzygnięcie to Sąd Okręgowy podjął po ustaleniu, że:
J. H. wraz ze Z. S., jako członkowie Komisji Mandatowo-Skrutacyjnej powołani przez Walne Zgromadzenie Członków Spółdzielni Mieszkaniowej (...), w piśmie z 25 września 2017r., skierowanym do K. S. (1) S. w Ministerstwie Infrastruktury i Budownictwa, zwrócili się o kontrolę Spółdzielni podając, że w jej funkcjonowaniu doszło do licznych nieprawidłowości, które zostały przedstawione przez autorów pisma, w tym w działaniach Rady Nadzorczej Spółdzielni (oraz jej członków), która miała poświadczać nieprawdę i wprowadzać w błąd Walne Zgromadzenie, podejmować w sposób bezprawny uchwały sprzeczne z prawem, np. uchwałę nr 37 z 2009 ustalającą ryczałt za wodę na poziomie 8 m 3 miesięcznie; a także w działaniach radcy prawnego Spółdzielni, który miał wyrażać zgodę i aprobować decyzje oraz podejmować działania nieprawne. Jednocześnie wskazali w rzeczonym piśmie, że działalność Zarządu i Rady Nadzorczej może doprowadzić do upadłości Spółdzielni i narażać jej członków na duże straty materialne. Powodowie K. H. i T. D. nie zostali wymienieni w tym piśmie z imienia i nazwiska. Do pisma z 25 września 2017 r. Z. S. wraz z J. H. dołączyli uchwały Rady Nadzorczej Spółdzielni Mieszkaniowej (...) z 24 listopada 2016 r. nr (...), nr (...) i nr (...) i protokół Walnego Zgromadzenia Członków Spółdzielni Mieszkaniowej z 28 czerwca 2016 r. (pismo z 25 września 2017 r. z załącznikami - k. 14 - 23).
W reakcji na pismo z 25 września 2017 r. Ministerstwo Infrastruktury i Budownictwa zwróciło się do Prezesa Zarządu Spółdzielni Mieszkaniowej (...) K. H. o wyjaśnienie wskazanych w nim okoliczności (pismo Ministerstwa Budownictwa i Infrastruktury z 27 listopada 2017r. – k. 13). K. H. odniósł się do zarzutów stawianych w piśmie z 25 września 2017r. przez Z. S. i J. H., wyjaśniając działania podejmowane przez organy Spółdzielni (pismo Prezesa Zarządu Spółdzielni K. H. z 21 grudnia 2017r. – k. 24 - 25). Niemniej, Minister Inwestycji i (...) zawnioskował do Krajowej Rady Spółdzielczej – Naczelnego Organu Samorządu Spółdzielczego o przeprowadzenie lustracji powodowej Spółdzielni obejmującej jej działalność w okresie od 1 stycznia 2016 r. do 30 czerwca 2018 r.
Lustracja została przeprowadzona. Jej wyniki nie potwierdziły zarzutów stawianych przez Z. S. i J. H. w piśmie z 25 września 2017 r. W szczególności w protokole polustracyjnym z 29 października 2018 r. wskazano, że Zarząd Spółdzielni wypełniał swoje funkcje związane z zarządzaniem Spółdzielnią w ramach przypisanych statutowych kompetencji, a podejmowane przez niego decyzje były dokumentowane oraz, że w badanym okresie Członkowie Zarządu otrzymali absolutorium. Ponadto we wnioskach lustracji stwierdzono, że ogólna sytuacja finansowa Spółdzielni jest stabilna. Koszt lustracji, który musiała ponieść Spółdzielnia wyniósł 20.910 zł. Poprzednie lustracje były przeprowadzane zgodnie z harmonogramem. W ich wyniku nie stwierdzono uchybień lub nieprawidłowości w działalności powodowej Spółdzielni.
Pismo pozwanego i Z. S. z 25 września 2017r. wywołało oburzenie wśród członków Rady Nadzorczej Spółdzielni i wśród członków Spółdzielni. Mieszkańcy rozmawiali o całej sprawie, wyrażali obawy, co do dalszych losów Spółdzielni, stanu jej finansów, pisali na forach internetowych wiadomości o zadłużeniu Spółdzielni i umocowaniu organów Spółdzielni do jej reprezentowania.
Powód K. H., prezes Zarządu powodowej Spółdzielni, poczuł się dotknięty zarzutami podniesionymi w piśmie pozwanego i Z. S., w szczególności tym, że naraża Spółdzielnię na upadłość. Cała sprawa odbiła się na jego zdrowiu. Zarzutami tymi dotknięty poczuł się także powód T. D., zastępca prezesa Zarządu powodowej Spółdzielni. Uważał, że takie sprawy należy najpierw próbować wyjaśnić. Był dostępny dla członków Spółdzielni, którzy mogli przychodzić do niego, aby wyjaśnić jakiekolwiek wątpliwości. Z tej możliwości korzystał Z. S., pozwany J. H. nie przyszedł, aby cokolwiek wyjaśnić.
Powód K. H. i Członek Rady Nadzorczej Spółdzielni (...) udzielili wywiadu dziennikarzowi portalu internetowego (...) który pytał o przyczynę zlecenia przez Ministra przeprowadzenia lustracji Spółdzielni. K. H. przedstawił sprawę pisma skierowanego do Ministra oraz wyników i kosztów lustracji. Nie podał kto był autorem pisma. T. B. stwierdził, że jest to pieniactwo, którego efektem jest szkoda finansowa Spółdzielni. Powodowie K. H. i T. D. nie atakowali pozwanego J. H., nie obrażali go, nie prześladowali. Powód K. H. próbował wyjaśnić całą sprawę pozwanemu, zawsze odnosił się do niego z szacunkiem, nigdy w rozmowach z członkami Spółdzielni, ani publicznie nie wyrażał się źle o pozwanym.
Rada Nadzorcza zasugerowała Zarządowi podjęcie kroków prawnych, w szczególności zainicjowanie postępowania karnego. Postępowanie takie zostało zainicjowane prywatnym aktem oskarżenia K. H. i T. D., toczyło się przed Sądem Rejonowym w Żywcu. Zostało ono umorzone postanowieniem z 10 kwietnia 2019 r. wobec ustania karalności przestępstwa ściganego z oskarżenia prywatnego z uwagi na upływ roku od dowiedzenia się o osobie sprawcy. Powodowie próbowali ugodowo zakończyć sprawę, jednak pozwany nie przyjął propozycji ugody.
J. H. kwestionował już w przeszłości prawidłowość działań podejmowanych przez organy Spółdzielni, kwestionował prawidłowość głosowań Walnego Zgromadzenia, wyboru Rady Nadzorczej. Uważał, że do przeprowadzania głosowań należy stosować Kodeks Wyborczy. Zaskarżył do sądu uchwałę Rady Nadzorczej nr (...) z 24 września 2009 r., ale powództwo nie zostało uwzględnione. W jego opinii to nie Sąd, lecz Państwowa Komisja Wyborcza jest władna orzekać o prawidłowości wyborów. Uważa, że nie jest zasadne przypisanie mu odpowiedzialności za spowodowanie lustracji, bo jest to problem pomiędzy Spółdzielnią a Ministerstwem. W 2017 r. miał poważne obawy, że działalność Zarządu może doprowadzić do upadłości Spółdzielni. Czuje się źle potraktowany i dotknięty określeniem, że jest pieniaczem.
Powyższy stan faktyczny Sąd Okręgowy ustalił na podstawie dokumentów i wydruków, których treść nie była kwestionowana przez strony. Za wiarygodne uznał zeznania świadków zawnioskowanych przez powodów, a także zeznania powodów, oceniając je jako wzajemnie spójne i znajdujące potwierdzenie w pozostałych dowodach. Dał wiarę zeznaniom świadka Z. S. za wyjątkiem tej ich części, która stanowiła, niepoddającą się ocenie w kategoriach wiarygodności, subiektywną opinię tego świadka o faktach, w szczególności odnośnie do odpowiedzialności za przeprowadzenie lustracji. Z tej też przyczyny pominął część zeznań pozwanego J. H., stanowiącą jego opinię odnośnie do funkcjonowania Spółdzielni, w tym co do prawidłowości przeprowadzania walnych zgromadzeń i głosowania na tych zgromadzeniach, zauważając, że uwagi pozwanego, odnoszące się do głosowań na walnych zgromadzeniach nie miały pierwszorzędnego znaczenia w sprawie. Mogły być – i były – podnoszone przez pozwanego w inicjowanych przez niego sprawach o uchylenie uchwał walnego zgromadzenia, jednakże żadna uchwała z tego powodu nie została uchylona.
Sąd Okręgowy wyjaśnił, że zgodnie z art. 23 k.c. i art. 24 k.c. - w razie naruszenia dobra osobistego przez bezprawne działanie można żądać między innymi zaniechania tego działania, a także usunięcia skutków naruszenia, w szczególności przez złożenie oświadczenia odpowiedniej treści i w odpowiedniej formie (np. przeprosin). Można również żądać zadośćuczynienia pieniężnego lub zapłaty odpowiedniej sumy pieniężnej na wskazany cel społeczny na zasadach określonych w art. 448 k.c., który stanowi, że w razie naruszenia dobra osobistego sąd może przyznać temu, czyje dobro osobiste zostało naruszone, odpowiednią sumę tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę lub na jego żądanie zasądzić odpowiednią sumę pieniężną na wskazany przez niego cel społeczny, niezależnie od innych środków potrzebnych do usunięcia skutków naruszenia. Sąd Okręgowy wyjaśnił również, że dowód naruszenia dóbr osobistych ciąży na osobie poszukującej ochrony prawnej na podstawie art. 24 k.c. i 448 k.c., zaś dowód braku bezprawności działania spoczywa na osobie, która podjęła działania zagrażające dobrom osobistym. Wyjaśnił, że wskazane przez powodów dobre imię nie zostało wprost wskazane w art. 23 k.c. określającym dobra osobiste człowieka. Jednakże wyliczenie w tym artykule nie stanowi zamkniętego katalogu. Dobra osobiste zostały także uregulowane w Konstytucji, w tym dobre imię (art. 47). Oznacza to, że wskazane przez powodów dobro osobiste podlega ochronie. Jako, że naruszenie dóbr osobistych polega na naruszeniu obiektywnych, chronionych prawem stanów rzeczy, Sąd Okręgowy stwierdził, że należy je ująć w kategoriach zobiektywizowanych, posługując się oceną społeczną, wynikającą z powszechnej świadomości prawnej, zasad współżycia społecznego i zasad moralnych oraz biorąc pod uwagę element pewnej typowej, przeciętnej reakcji, w oderwaniu od indywidualistycznie ujętego interesu. Odnosząc te kryteria do realiów sprawy, Sąd Okręgowy uznał, że wystosowanie przez pozwanego do Ministerstwa Infrastruktury i Budownictwa pisma z 25 września 2017 r., wskazującego na liczne nieprawidłowości w działaniu powodowej Spółdzielni i jej organów, polegające na poświadczaniu nieprawdy i wprowadzaniu w błąd, podejmowaniu uchwał w sposób bezprawny, podejmowaniu uchwał sprzecznych z prawem, wyrażaniu zgody i aprobowaniu decyzji i działań nieprawnych, a w odniesieniu do Zarządu Spółdzielni - mogących doprowadzić do upadłości Spółdzielni i narażenia jej członków na duże straty materialne, stanowiło naruszenie dóbr osobistych, ponieważ oznaczało przypisanie Spółdzielni i jej organom, w tym Zarządowi, cech podważających ich rzetelność zawodową, kwalifikacje zawodowe, poczucie właściwego wykonywania pracy na rzecz mieszkańców. Jako, że ochrona czci, w tym dobrego imienia obejmuje wszystkie dziedziny życia, zatem jej naruszeniem może być zniesławiająca ujemna wypowiedź, odnosząca się także aktywności zawodowej lub gospodarczej danej osoby, co może narazić tę osobę na utratę zaufania potrzebnego do wykonywania zawodu lub innej działalności. Zawarte w piśmie z 25 września 2017 r. negatywne wypowiedzi pozwanego co do działalności Spółdzielni i jej organów naruszyły dobre imię powodów, naraziły ich na utratę zaufania potrzebnego do działania w imieniu powodowej Spółdzielni. Skutkiem pisma pozwanego było wdrożenie postępowania lustracyjnego w Spółdzielni, które - choć nie wykazało żadnych nieprawidłowości - skutkowało powstaniem wśród mieszkańców wątpliwości, co do zasadności, prawidłowości i rzetelności działań Spółdzielni i jej organów. U przeciętnego odbiorcy działania pozwanego oceniane są jako wywołujące negatywny wydźwięk co do działalności Spółdzielni i jej organów, a tym samym jako naruszające dobra osobiste.
Wystosowanie przez pozwanego pisma do Ministerstwa, Sąd Okręgowy uznał za działanie bezprawne, w szczególności sprzeczne z porządkiem prawnym oraz zasadami współżycia społecznego. Wyjaśnił, że za bezprawne uważa się każde działanie naruszające dobro osobiste, jeżeli nie zachodzi żadna ze szczególnych okoliczności usprawiedliwiających je, oraz że „do okoliczności wyłączających bezprawność naruszenia dóbr osobistych na ogół zalicza się: 1) działanie w ramach porządku prawnego, tj. działanie dozwolone przez obowiązujące przepisy prawa, 2) wykonywanie prawa podmiotowego, 3) zgodę pokrzywdzonego (ale z zastrzeżeniem uchylenia jej skuteczności w niektórych przypadkach) oraz 4) działanie w obronie uzasadnionego interesu”. Pozwany powołał się na uzasadniony interes w postaci prawa do krytyki podmiotu publicznego. Swoboda wyrażania poglądów i ocen (krytyki), która konkuruje z prawem do ochrony dobrego imienia może - w konkretnych okolicznościach sprawy - prowadzić do wniosku, że działanie osoby korzystającej z wolności słowa, w tym wyrażania opinii, nieprzekraczające jej granic, jest dozwolone, a w konsekwencji naruszenie dóbr osobistych nie jest bezprawne. Treść pisma z 25 września 2017 r., przekraczała granice wolności wypowiedzi, ponieważ stawiała powodom nieprawdziwe zarzuty. W szczególności zarzutów tych nie potwierdziły miarodajne w tej kwestii wyniki lustracji. Wprawdzie lustracja obejmowała okres od 1 stycznia 2016 r. do 30 czerwca 2018 r., a więc przedmiotem jej badania nie była uchwała Rady Nadzorczej powodowej Spółdzielni nr (...)/ (...) z 24 września 2009 r., której legalność pozwany także kontestował w piśmie z 25 września 2017 r., niemniej żaden inny zaoferowany przez pozwanego dowód nie wykazał, aby uchwała ta została podjęta sprzecznie z prawem. Za szczególnie dotkliwe Sąd Okręgowy uznał stwierdzenia pozwanego, że dochodziło do poświadczania nieprawdy, wprowadzania w błąd, bezprawnego podejmowania uchwał. Poświadczenie nieprawdy może być uznane za przestępstwo, a zatem formułowanie takiego zarzutu, nieznajdującego oparcia w faktach, jest szczególnie naganne. Waga i skala zarzutów podniesionych w piśmie pozwanego z 25 września 2017r. skutkowała zawnioskowaniem przez Ministra Inwestycji i (...) o przeprowadzenie lustracji przez Krajową Radę Spółdzielczą – Naczelny Organ Samorządu Spółdzielczego i przeprowadzeniem tej lustracji. Pozwany doprowadził do tej lustracji, opierając się wyłącznie na swoim własnym, niczym nie potwierdzonym przekonaniu, a konsekwencją jego działania było obciążenie powodowej Spółdzielni kosztami lustracji, przekraczającymi 20 000 zł. Poza tym działania pozwanego spowodowały, że członkowie Zarządu Spółdzielni utracili zaufanie spółdzielców, co wyrażało się obawami o dalsze losy Spółdzielni oraz wątpliwościami co do prawidłowego zarządzania funduszami Spółdzielni przez powodów.
Podsumowując, Sąd Okręgowy przyjął, że bezprawne działanie pozwanego polegające na zawarciu w piśmie z 25 września 2017 r. nieprawdziwych wypowiedzi i twierdzeń naruszało dobre imię powodów: Spółdzielni Mieszkaniowej (...) oraz K. H. i T. D., co uzasadniało zastosowanie art. 448 k.c. i zasądzenie od pozwanego na rzecz P. Opiekuńczo-Wychowawczej w Ż. 600zł. Przesłanki do zastosowania art. 448 k.c. zostały spełnione, ponieważ bezprawne działanie pozwanego było zawinione i miało cechy naganności. Pozwany jest osobą dorosłą, zdającą sobie sprawę z konsekwencji podejmowanych działań, tym bardziej, że w przeszłości uczestniczył w działaniach różnych organów. Nie można zarzucić mu braku świadomości i rozeznania skutków dokonanej czynności. Wiedział, a przynajmniej mógł przewidzieć, że informacje zawarte w piśmie z 25 września 2017r. mogą naruszyć dobre imię powodów. Miarkując wysokość zasądzonej od pozwanego sumy, Sąd Okręgowy rozważył całokształt okoliczności faktycznych sprawy, a nadto, że zasądzona kwota ma kompensować krzywdę wyrządzoną powodom przez wsparcie wskazanego przez nich celu społecznego, a zarazem uwzględniać sytuację finansową pozwanego. Żądanie zasądzenia wyższej kwoty na cel społeczny oddalił, jako wygórowane, jak i oddalił żądania powodów K. H. i T. D. o zasądzenie po 3000 zł z tytułu zadośćuczynienia. Podkreślił, że uwzględnienie roszczeń określonych w art. 448 k.c. ma charakter fakultatywny, więc nie muszą być one zasądzone mimo stwierdzenia, że do naruszenia dóbr osobistych doszło. Zważył, że pozwany w rzeczonym piśmie wskazał na działania Zarządu jedynie ogólnie i jako podsumowanie występujących jego zdaniem nieprawidłowości w działaniu innych organów Spółdzielni. Nie wskazał powodów personalnie (z imienia i nazwiska), w związku z czym ich dobra osobiste zostały naruszone wyłącznie dlatego, że są członkami Zarządu Spółdzielni. W tym stanie rzeczy za wystarczającą rekompensatę uznał zasądzenie od pozwanego sumy pieniężnej na wskazany przez powodów cel społeczny i zobowiązanie pozwanego do usunięcia skutków naruszenia dóbr osobistych, o którym mowa w art. 24 § 1 k.c. - przez publikację przeprosin. Przy czym przyjął, że publikacja tych przeprosin powinna przybrać zasięg odpowiadający następstwom naruszenia dóbr osobistych. Jako, że powodowa Spółdzielnia wiązała naruszenie jej dóbr osobistych z możliwością utraty zaufania niezbędnego do prawidłowego funkcjonowania i wywiązywania się zadań statutowych, a pozostali powodowie - z możliwością podważenia ich kompetencji do sprawowania funkcji członka Zarządu Spółdzielni, to następstwa naruszenia dóbr osobistych powodów nie objęły osób niekorzystających z zasobów mieszkaniowych powodowej Spółdzielni, w tym czytelników tygodnika (...). Osoby te nie były zainteresowane okolicznościami podnoszonymi w piśmie pozwanego z 25 września 2017 r., ani nie miały powszechnej możliwości zapoznania się z tymi okolicznościami. Dlatego też za adekwatne uznał opublikowanie przeprosin w biuletynie Spółdzielni (...), jak i wywieszenie na tablicy ogłoszeń w siedzibie Spółdzielni. Poza tym skorygował treść żądanych przez powodów przeprosin. Powodowie domagali się zobowiązania pozwanego do przeproszenia ich za „nieprawdziwe wypowiedzi i twierdzenia”, a ponieważ przedmiotem roszczenia są treści zawarte w piśmie z 25 września 2017 r., Sąd Okręgowy, odwołując się do nadanego mu normą art. 24 §1 k.c. uprawnienia do ingerencji w żądaną treść przeprosin, doprecyzował je w ten sposób, że obejmują one nieprawdziwe wypowiedzi i twierdzenia pozwanego zawarte w tymże piśmie.
Powództwo wzajemne J. H. wniesione przeciwko T. D. i K. H., Sąd Okręgowy oddalił, jako bezzasadne. Stwierdził, że powód wzajemny nie wykazał, aby doszło do naruszenia jego dóbr osobistych przez pozwanych wzajemnie K. H. i T. D., w tym by był przez nich szykanowany, bądź dręczony. Nawet zawnioskowany przez powoda wzajemnego na tę okoliczność świadek Z. S. zeznał, że Zarząd Spółdzielni nie prześladował J. H., a jedynie nieelegancko się względem niego zachował, wytaczając mu sprawę karną i cywilną. Wypowiedź pozwanego wzajemnego K. H. w ramach udzielonego wywiadu, przytoczona w informacji, jaka ukazała się na stronie internetowej (...) nie naruszała dóbr osobistych J. H.. K. H. nie podał bowiem w niej nazwisk osób, które wysłały do Ministerstwa pismo z 25 września 2017 r., ani nie użył żadnego obraźliwego stwierdzenia, oceniając zachowanie autorów tego pisma. Tym samym, nawet przy przyjęciu, że czytelnicy mogli wywnioskować kto był autorem tego pisma, w opublikowanych wypowiedziach pozwanego K. H. nie padły żadne określenia godzące w cześć, godność lub dobre imię J. H.. Powód wzajemny upatrywał naruszenia swoich dóbr osobistych także w wytoczeniu przeciwko niemu pozwu i w zawartych w nim stwierdzeniach. Niemniej skorzystanie przez powodów z drogi sądowej i wytoczenie pozwu o ochronę dóbr osobistych co do zasady nie może być potraktowane jako czynność naruszająca dobra osobiste pozwanego. Poza tym w pozwie nie zostały użyte słowa, które można, byłoby potraktować jako naruszające dobra osobiste J. H..
Jako, że pozwany przegrał sprawę zarówno w zakresie powództwa głównego, jak i powództwa wzajemnego, Sąd Okręgowy obciążył go w całości kosztami postępowania, obejmującymi opłatę od pozwu i koszty zastępstwa procesowego poniesione przez powodów. Jako podstawę tego rozstrzygnięcia wskazał art. 100 k.p.c. uprawniający sąd do obciążenia strony obowiązkiem zwrotu wszystkich kosztów, jeżeli jej przeciwnik uległ tylko co do nieznacznej części swego żądania albo, gdy określenie należnej mu sumy zależało od wzajemnego obrachunku lub oceny sądu. Uznał, że oddalenie większości roszczeń majątkowych nie przesądza automatycznie o tym, że koszty postępowania w zakresie powództwa głównego należy znieść, ponieważ kwestia zasądzenia należnej powodom sumy zależała od oceny Sądu. Wywiódł, że w sprawie o naruszenie dóbr osobistych zasadniczą kwestią jest ustalenie, czy pozwany dopuścił się takiego naruszenia i nakazanie usunięcia skutków naruszenia poprzez przeprosiny, a w tym zakresie powodowie proces wygrali.
Apelację od wyroku wniósł pozwany i powód wzajemny, domagając się jego zmiany przez oddalenie powództwa głównego w całości; a nadto przez uwzględnienie powództwa wzajemnego przez zobowiązanie pozwanych wzajemnych do publikacji, na ich koszt, przeprosin o treści wskazanej w pozwie wzajemnym. Wniósł również o zasądzenie od powodów - pozwanych wzajemnie na jego rzecz kosztów procesu wywołanych powództwem głównym i wzajemnym za obie instancje. Alternatywnie wniósł o uchylenie wyroku w zaskarżonej części i przekazanie sprawy w tym zakresie do ponownego rozpoznania i rozstrzygnięcia o kosztach postępowania, w tym kosztach postępowania apelacyjnego. Zarzucił, że wydając zaskarżony wyrok Sąd Okręgowy naruszył przepisy prawa materialnego, a to:
- -
-
art. 23 i art. 24 § 1 k.c. przez błędną ich wykładnię i bezzasadne przyjęcie, że na skutek skierowania przez pozwanego do Ministerstwa Infrastruktury i Budownictwa pisma z 25 września 2017 r. doszło do naruszenia dóbr osobistych powodów, a tym samym, że zachodzi konieczność udzielenia powodom ochrony prawnej w postaci uwzględnienia dochodzonego pozwem roszczenia majątkowego i niemajątkowego, w sytuacji gdy działania pozwanego miały na celu jedynie ochronę interesu społecznego, w tym dobra Spółdzielni Mieszkaniowej (...) w Ż.;
- -
-
art. 24 §1 k.c. przez uznanie, że pozwany J. H. jest dysponentem tablicy ogłoszeń powodowej Spółdzielni oraz biuletynu Spółdzielni (...), a ponadto, że w zakresie tablicy ogłoszeń i strony internetowej powodowa Spółdzielnia publikuje ogłoszenia innych osób niż organy Spółdzielni;
- -
-
art. 18 § 2, § 4 i § 5 ustawy z 16 września 1982 r. Prawo spółdzielcze przez ich niezastosowanie i uznanie, że zachowanie pozwanego, który wykonywał uprawnienia przysługujące mu jako członkowi Spółdzielni oraz komisji mandatowo-skrutacyjnej na Walnym Zgromadzeniu Spółdzielni, naruszyło dobra osobiste powodów.
W zakresie powództwa wzajemnego, apelujący zarzucił naruszenie art. 23 i art. 24 §1 k.c. wyrażające się w braku stwierdzenia naruszenia dóbr osobistych powoda wzajemnego, a także w przyjęciu braku bezprawności działań pozwanych wzajemnie, w sytuacji gdy doszło do naruszenia dóbr osobistych powoda wzajemnego, a działania pozwanych wzajemnie miały charakter bezprawny, ukierunkowany na powoda wzajemnego.
Pozwany – powód wzajemny zarzucił Sądowi Okręgowemu w apelacji również naruszenie art. 233 § 1 k.p.c. przez przekroczenie granic swobodnej oceny dowodów i zasady orzekania na podstawie materiału dowodowego znajdującego się w aktach sprawy, polegające na dowolnej ocenie materiału dowodowego, z którego nie wynika w żaden sposób, że:
- -
-
Spółdzielnia Mieszkaniowa (...) poddawała się lustracji w prawem przewidzianych terminach i nie zaniechała tego obowiązku;
- -
-
pozwany J. H. naraził powodową Spółdzielnię na koszty lustracji, podczas gdy była ona obowiązana do poniesienia tego kosztu na mocy obowiązujących przepisów;
a nadto przez brak ustalenia, że pozwany swoje wątpliwości w piśmie z 25 września 2017r. wyraził w sposób listowny, w piśmie kierowanym bez jakiejkolwiek agitacji publicznej, bezpośrednio do Ministra Inwestycji i (...), a więc w sposób wewnętrzny i nie rozpowszechniał zawartych w tym piśmie informacji na zewnątrz.
Apelujący podniósł również zarzut naruszenia art. 100 k.p.c. przez jego zastosowanie i określenie kosztów postepowania bez podstawy faktycznej i prawnej; art. 98 §1 i 3 k.p.c. przez brak orzeczenia o kosztach postępowania zażaleniowego, stosownie do postanowienia Sądu Apelacyjnego z 30 grudnia 2019r., które toczyło się pod sygn. I ACz 1429/19. Natomiast kontestując rozstrzygnięcie odnoszące się do powództwa wzajemnego zarzucił Sądowi Okręgowemu naruszenie art. 233 §1 k.p.c. przez przekroczenie granic swobodnej oceny dowodów i zasady orzekania na podstawie materiału dowodowego znajdującego się w aktach sprawy, polegające na dowolnej ocenie materiału dowodowego przez przyjęcie, że pozwany wzajemnie K. H. w artykułach opublikowanych na stronach zywiecinfo.pl nie podał nazwisk osób, które wysłały pismo do Ministra oraz, że nie padły w nich żadne obraźliwe stwierdzenia, podczas gdy artykuł ten wskazuje wprost na „dwóch członków Spółdzielni”, którzy są również członkami komisji mandatowo-skrutacyjnej, a także przyjęcie, że działania Spółdzielni były prawidłowe, a koszt lustracji został poniesiony w wyniku działań autorów pisma, a nie w wyniku obowiązku Spółdzielni wynikającego z przepisów prawa.
Ponadto, apelujący w trybie art. 381 k.p.c. wniósł o uzupełnienie postępowania dowodowego i przeprowadzenie dowodów, których potrzeba powołania wynikła z okoliczności podniesionych w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku, a to:
- -
-
postanowienia Prokuratora Rejonowego w Żywcu z 27 sierpnia 2018r. w celu ustalenia jego treści oraz faktu złożenia przez Ministra (...) i Inwestycji zawiadomienia o podejrzeniu przestępstwa przez członków organów powodowej Spółdzielni, stwierdzenia faktu realizacji znamion przedmiotowych i podmiotowych występku z art. 267c) pkt. 1 Prawa spółdzielczego, a także naruszenia art. 91 ust. 1 Prawa Spółdzielczego przez organ Spółdzielni;
- -
-
postanowienia Sądu Rejonowego w Żywcu z 10 kwietnia 2019r. w celu ustalenia jego treści, wniesienia przez pozwanych wzajemnie aktu oskarżenia przeciwko J. H., a także, że uzasadnienie wniesionego aktu oskarżenia dotyczyło wyłącznie treści pisma z 25 września 2017r. (podobnie jak złożony w sprawie pozew) oraz, że treść tego aktu naruszała dobra osobiste powoda wzajemnego;
- -
-
pisma Ministra Inwestycji i (...) z 12 czerwca 2018r. podpisanego przez E. C. w celu ustalenia jego treści, stwierdzenia przez tego Ministra, że doszło do naruszenia prawa przez zaniechanie przez Spółdzielnię przeprowadzenia badania lustracyjnego;
- -
-
artykułu pt. „Kosztowne pieniactwo” zamieszczonego 12 listopada 2018r. na stronie (...) w celu ustalenia jego treści oraz naruszenia dóbr osobistych powoda wzajemnego przez pozwanego wzajemnego;
- -
-
artykułu pt. „Lustracja w SM (...) ?” zamieszczonego 8 listopada 2018r. na stronie (...) w celu ustalenia jego treści oraz naruszenia dóbr osobistych powoda wzajemnego przez pozwanego wzajemnego;
- -
-
wyroku Sądu Apelacyjnego w Katowicach z 27 kwietnia 2021r. sygn. akt I ACa 557/20 i uzasadnienia tego wyroku oraz dokumentów zgromadzonych w aktach tamtej sprawy w celu ustalenia, że w sprawie z powództwa Spółdzielni Mieszkaniowej (...), K. H. i T. D. przeciwko Z. S., współautorowi pisma z 25 września 2017 r. do K. S. (2), w analogicznym stanie faktycznym Sąd Apelacyjny oddalił powództwo o ochronę dóbr osobistych – wobec braku bezprawności w działaniach Z. S., w tym braku przekroczenia granic dozwolonej krytyki.
Powodowie – pozwani wzajemni wnieśli o oddalenie apelacji, jako bezzasadnej oraz o zasądzenie na ich rzecz kosztów postępowania odwoławczego.
Sąd Apelacyjny ustalił i zważył, co następuje:
Zgodnie z art. 243 2 k.p.c. dokumenty znajdujące się w aktach sprawy lub do nich dołączone stanowią dowody bez wydawania odrębnego postanowienia. Dotyczy to także dokumentów dołączonych do apelacji. Niemniej, nie może stanowić dowodu w sprawie, ani elementu podstawy faktycznej rozstrzygnięcia prawomocny wyrok Sądu Apelacyjnego w Katowicach z 27 kwietnia 2021r. wydany w sprawie z powództwa Spółdzielni Mieszkaniowej (...), K. H. i T. D. przeciwko Z. S. - współautorowi pisma z 25 września 2017 r. do K. S. (1) S. w Ministerstwie Infrastruktury i Budownictwa, której przedmiotem było rozstrzygnięcie, czy treść tego pisma narusza dobra osobiste powodów (sygn. akt I ACa 557/20). Wyrok ten nie wiąże Sądu w rozpatrywanej sprawie i nie przesądza jej rozstrzygnięcia. Wpisuje się natomiast w dorobek judykatury i wspiera merytorycznie argumentację apelującego i w tych kategoriach, Sąd Apelacyjny uwzględnił jego treść.
Prawidłowe były ustalenia faktyczne poczynione przez Sąd Okręgowy i przyjęte za podstawę rozstrzygnięcia w sprawie w części w jakiej znajdowały odzwierciedlenie w dokumentach, których autentyczności żadna ze stron nie zakwestionowała. Stąd też ustalenia poczynione w oparciu o te dokumenty Sąd Apelacyjny podzielił i przyjął za własne. Wynikało z nich, że powodowa Spółdzielnia, działając przez swe organy zachowała prawem wymaganą częstotliwość lustracji. Wniosku tego nie wzrusza treść przywoływanego w apelacji postanowienia Prokuratora z 27 sierpnia 2018r. o odmowie wszczęcia dochodzenia, ani treść pisma E. Z. Dyrektora Departamentu Mieszkalnictwa w Ministerstwie Inwestycji i Rozwoju. Zgodzić się trzeba w tej kwestii z podniesionymi w odpowiedzi na apelację kontrargumentami powodów, że należy różnić dwa rodzaje badań lustracyjnych: lustrację zwykłą przeprowadzaną stosownie do art. 91 ust. 1 Prawa spółdzielczego i lustrację inwestycyjną przeprowadzaną w oparciu o art. 91 ust. 1 ( 1) Prawa spółdzielczego. Częstotliwość lustracji zwykłych oraz ich wyniki została ustalona ponad wszelką wątpliwość w oparciu o pismo Krajowej Rady Spółdzielczej - Naczelnego Organu Samorządu Spółdzielczego z 29 października 2018r., zawierające relację z przeprowadzonych na przestrzeni wskazanych w nim lat lustracji powodowej Spółdzielni oraz wnioski polustracyjne. Przeprowadzone lustracje zwykłe obejmowały okresy: od 1 stycznia 2009 r. do 31 grudnia 2011r.; od 1 stycznia 2012r. do 31 grudnia 2015r. i od 1 stycznia 2016r. do 30 czerwca 2018r., a lustracje inwestycyjne przeprowadzone były w 2017r. i 2019 r. Lustracja przeprowadzona w 2016r. miała charakter lustracji zwykłej, obejmowała 4 lata obrotowe (2012 do 2015), a przyczyną takiego stanu rzeczy była przewlekła choroba lustratora wyznaczonego przez związek rewizyjny, i fakt ten legł u podstaw prokuratorskiej odmowy wszczęcia dochodzenia, co znalazło wyraz w uzasadnieniu postanowienia z 27 sierpnia 2018r. Natomiast E. C., pełniąca funkcję Zastępcy Dyrektora Departamentu Mieszkalnictwa w Ministerstwie Inwestycji i Rozwoju przytaczając wynikający z art. 91 §1 Prawa spółdzielczego obowiązek poddania się przez spółdzielnie lustracyjnemu badaniu legalności, gospodarności i rzetelności jej działania pominęła w swej ocenie odniesienie się do wyżej opisanej przyczyny objęcia lustracją przeprowadzoną w 2016r. czterech lat obrotowych, jak i fakt, że Spółdzielnia pozostawała w gotowości poddania się lustracji w terminie oraz okoliczność, że lustracja ta opóźniła się z przyczyn od niezależnych od Spółdzielni. Obciążających lustratora. Zarzut zaniechania przez powodową Spółdzielnię przeprowadzenia badania lustracyjnego był zatem bezzasadny.
Apelujący podnosił, że nie rozpowszechniał treści pisma z 25 września 2017 r., skierowanego do Sekretarza Stanu w Ministerstwie Infrastruktury i Budownictwa. Sąd Okręgowy przyjął, że mieszkańcy rozmawiali o całej sprawie, wyrażali obawy co do dalszych losów Spółdzielni, stanu jej finansów, pisali na forach internetowych wiadomości o zadłużeniu Spółdzielni oraz o umocowaniu organów Spółdzielni do jej reprezentowania. Niemniej powodowie nie wykazali, by działo się tak na skutek rozpowszechnienia przez pozwanego treści pisma z 25 września 2017r. Ich twierdzenia w tej materii były ogólnikowe, nie odnosiły się do żadnej konkretniej i zindywidualizowanej sytuacji, nie wskazywały osoby, bądź grupy osób, którym pozwany ujawnił treść pisma i nie zostały potwierdzone żadnym miarodajnym dowodem. Zaś fakt ujawniania treści tegoż pisma innym osobom miał kluczowe znaczenie dla ustalenia, czy doszło do naruszenia dobra osobistego powodów w postaci ich reputacji, do którego - w przypadku tzw. czci zewnętrznej, nie może dojść bez rozpowszechnienia wypowiedzi zawierających negatywnie oceny domagającego się ochrony dóbr osobistych. W świetle zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego Sąd Apelacyjny uznał, że brak jest podstaw do przyjęcia, że zarzuty zawarte w piśmie z 25 września 2017r. zostały upublicznione. W szczególności nie stanowi wykazania tej okoliczności twierdzenie powoda K. H., który zeznał, że „mieszkańcy byli zaniepokojeni sytuacją, czuli się niepewnie, bo były obawy, że będą odbierane mieszkania, patrzyli na nas podejrzliwie”, wyrażone na rozprawie w dniu 10 grudnia 2020r. (k.144v). Powód nie podał bowiem jakichkolwiek okoliczności umożliwiających weryfikację tych twierdzeń. Podobnie nie poddają się - ze względu na swą ogólnikowość - twierdzenia powoda T. D. wyrażone na rozprawie przed Sądem Okręgowym w dniu 10 grudnia 2020r., zgodnie z którymi wiele osób miało się go pytać co się dzieje w Spółdzielni „ludzie byli zaniepokojeni, obawiali się, że Spółdzielnia ogłosi upadłość”. Także w tym przypadku nie wskazano żadnych okoliczności dotyczących czasu, miejsca i tego, z czyjej strony padały wypowiedzi świadczące, że dobre imię powoda ucierpiało w wyniku wystosowania przez pozwanego pisma z 25 września 2017 r. Oceniając ten aspekt wydarzenia, nie sposób pominąć, że pozwany konsekwentnie zaprzeczał temu, aby rozpowszechniał informacje, które zdaniem powodów naruszały ich dobre imię. Istotnym jest także, iż to powód K. H. przekazał mediom informację na temat pisma z 25 września 2017 r., jego treści oraz konsekwencji w postaci przeprowadzenia lustracji, czym sam mógł po części wywołać opisywane przez siebie zaniepokojenie członków powodowej Spółdzielni.
Pozostałe ustalenia faktyczne, w tym stanowiące podstawę rozstrzygnięcia powództwa wzajemnego były prawidłowe. Podejmując je, Sąd Okręgowy nie naruszył w żadnej mierze przepisów procesowych, w tym art. 233 §1 k.p.c., jako że nie przekroczył granic swobodnej oceny dowodów, w tym zasad logiki i doświadczenia życiowego. Stąd też ustalenia te Sąd Apelacyjny podzielił i przyjął za własne, aprobując też w pełni ich ocenę prawną. Naruszenia swoich dóbr osobistych powód upatrywał w dręczeniu go i szykanowaniu przez pozwanych członków Zarządu powodowej Spółdzielni, co miało się wyrażać w wytoczeniu mu sprawy karnej i cywilnej oraz przedstawianiu go w złym świetle. Sąd Okręgowy trafnie w tej materii przyjął, że wytoczenie sprawy sądowej co do zasady nie może być postrzegane w kategoriach działania naruszającego dobra osobiste z racji braku bezprawności takiego działania, a odnosząc się do realiów sprawy zauważył, że ani zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa, ani pozew cywilny nie zawierały sformułowań obraźliwych, które mogłyby być postrzegane jako szkalujące, bądź szykanujące powoda wzajemnego (przedstawiały one wyłącznie fakty i opinie powodów co do skutków prawnych tychże faktów). Przedstawiona w apelacja argumentacja nie wzrusza również ustalenia, że wypowiedzi K. H. przytaczane w publikacjach internetowych na stronie (...) nie wskazywały nazwiska powoda wzajemnego jako osoby, która wysłała pismo 25 września 2017 r., skierowane do Sekretarza Stanu w Ministerstwie Infrastruktury i Budownictwa. Oznaczenie autorów pisma jako członków Komisji Mandatowo-Skrutacyjnej i członków spółdzielni nie indywidualizowało personalnie powoda wzajemnego. Nadto, wypowiedzi K. H. nie zawierały obraźliwych stwierdzeń, oceniających zachowanie autorów tego pisma (K. H. nie określił żadnego z autorów jako pieniacza; określenie takie pojawiło się w wypowiedzi innej osoby). Poza tym wypowiedzi K. H. przytaczały prawdziwe, weryfikowalne fakty. Tym samym, w istocie nawet przy przyjęciu, że czytelnicy mogli z określenia autorów pisma jako członków komisji mandatowo- skrutacyjnej wywnioskować, że powód wzajemny mógł być jednym z autorów pisma z 25 września 2017r., to w publikacjach internetowych nie padły żadne określenia godzące w cześć lub godność, w tym dobre imię powoda wzajemnego. Odczucia powoda wzajemnego są w tym względzie oderwane od treści pisma (nadinterpretują tę treść) i wyjątkowo subiektywne. Podsumowując, Sąd Okręgowy w pełni zasadnie przyjął, że nie doszło do naruszenia dóbr osobistych powoda wzajemnego przez pozwanych, a tym samym by zachodziły przesłanki udzielenia mu z tego tytułu ochrony prawnej. Zarzuty apelacji stanowią jedynie, bezpodstawną polemikę z prawidłowymi ustaleniami faktycznymi Sądu Okręgowego i ich właściwą, nie naruszającą prawa materialnego oceną prawną, a w szczególności art. 24 §1 k.c.
Natomiast, odmiennie od sądu pierwszej instancji, Sąd Apelacyjny ocenił pod względem prawnym elementy stanu faktycznego, które legły u podstaw częściowego uwzględnienia powództwa głównego. Mianowicie Sąd Apelacyjny przyjął, że treść pisma z 25 września 2017 r., skierowanego do Sekretarza Stanu w Ministerstwie Infrastruktury i Budownictwa nie wskazuje, by apelujący przekroczył w nim granice dozwolonej krytyki, a w konsekwencji, by dopuścił się naruszenia dóbr osobistych któregokolwiek z powodów - K. H. i T. D., bądź Spółdzielni Mieszkaniowej (...) Ż.. W piśmie tym wskazał jedynie okoliczności dotyczące działalności powodowej Spółdzielni, które budziły jego zaniepokojenie jako członka spółdzielni. Ich opis nie zawierał treści obraźliwych, sformułowane w nim zarzuty nie miały charakteru personalnego, a kwestie podniesione w treści pisma były udokumentowane przez stosowne załączniki. Wyrażone przez pozwanego wątpliwości co do prawidłowości działania Spółdzielni Mieszkaniowej (...) nie były oczywiście bezzasadne, czego dowodzi okoliczność, iż organ administracji uprawniony do dokonywania oceny zgodności z prawem i gospodarności działalności spółdzielni oraz ewentualnego wystąpienia z wnioskiem o przeprowadzenie lustracji, po otrzymaniu pisma współautorstwa pozwanego i zapoznaniu się z wyjaśnieniami zarządu spółdzielni, zdecydował o wystąpieniu z wnioskiem do prezesa zarządu Krajowej Rady Spółdzielczej o zbadanie działalności powódki w trybie lustracji. Poza tym ponownie, powołując się na stanowisko Sądu Najwyższego wyrażone w wyroku z 18 listopada 2005 r., sygn. akt IV CK 213/05, podkreślić trzeba, że powodowie, wskazując jako dobro naruszone zachowaniem pozwanego, reputację niezbędną do prawidłowego działania spółdzielni mieszkaniowej oraz sprawowania funkcji jej organów przez K. H. i T. D., nie wykazali ziszczenia się konstytutywnej przesłanki naruszenia tego rodzaju dobra osobistego, a to upublicznienia informacji dyskredytującej pokrzywdzonych. Powyższe stanowi element wykazania naruszenia dobra osobistego, a zatem ciężar dowodowy w tym zakresie spoczywa na stronie domagającej się ochrony, czemu powodowie nie sprostali.
Nadto, Sąd Apelacyjny rozważył, że na J. H. spoczywał - wynikający ze stosunku członkostwa w powodowej spółdzielni - między innymi niemajątkowy obowiązek dbania o dobro spółdzielni (postanowienie Sądu Najwyższego z 18 kwietnia 2019 r., sygn. akt II CSK 141/18, LEX nr 2650262), którego realizacja, w okolicznościach rozpoznawanej sprawy, przejawiała się w dążeniu do rozwiania wątpliwości dotyczących prawidłowości funkcjonowania Spółdzielni Mieszkaniowej (...). W celu ich wyjaśnienia pozwany zwrócił się do organu, którego kompetencje obejmują między innymi uprawnienie żądania udostępnienia dokumentów i danych niezbędnych do dokonywania oceny zgodności z prawem i gospodarności działalności spółdzielni oraz ewentualnego wystąpienia z wnioskiem o przeprowadzenie lustracji (art. 93a ustawy z 16 września 1982 r. Prawo spółdzielcze), zwłaszcza, że był on nadto członkiem komisji mandatowo - skrutacyjnej. Wypowiedzi pozwanego, zawarte w piśmie z 25 września 2017r. i wskazywane w pozwie, w ocenie Sądu Apelacyjnego nie przekroczyły granic dozwolonej krytyki. Pozwany działał w ramach obowiązującego porządku prawnego i w obronie dobrze pojętego interesu spółdzielców. Wobec powyższego uznać należało, że krytyka zawarta w piśmie z 25 września 2017 r. zmierzała do poprawy rzeczywistości, podjęta została w interesie społecznym, nie zmierzała do szykanowania kogokolwiek, nie przekraczała granic potrzebnych do osiągnięcia jej społecznego celu, a zatem uznać ją należy za dozwoloną i pozbawioną cechy bezprawności. Żadne ze stwierdzeń nie odnosiło się ponadto indywidualnie do powodów: K. H. i T. D. i nie wymieniało ich z imienia i nazwiska. Sformułowania zawarte w piśmie nie obrażały powodów, miały charakter merytoryczny i konkretny. Treść pisma nie wykraczała poza granice dozwolonej krytyki i miała na celu zainicjowanie stosownego postępowania kontrolnego. Taka realizacja przez pozwanego udzielonych mu uprawnień nie może być pojmowana jako naruszenie dóbr osobistych powodów, które miałoby skutkować obowiązkiem przeprosin, czy zapłaty oznaczonej sumy na cel społeczny. Kwestie poruszane w piśmie pozwanego i Z. S. dotyczyły wątpliwości, które miały zostać wyjaśnione przez kompetentny organ i w drodze stosownego postępowania, a jedynie ich źródłem miały być oznaczone wątpliwości autorów pisma. Nie bez znaczenia jest, iż po otrzymaniu pisma pozwanego, Minister uznał wyjaśnienia zarządu powodowej spółdzielni za niewystarczające i jednak podjął decyzję o wszczęciu postępowania kontrolnego. Powodowa Spółdzielnia oraz powodowie, będący członkami jej zarządu, z racji pełnionych funkcji, winni liczyć się z ewentualnością kierowania przeciwko nim określonych zarzutów i komunikowania wątpliwości przez członków spółdzielni, mających na celu zapewnienie transparentności jej działania i gospodarki finansowej, w zakresie nadanych członkom oznaczonych uprawnień. Zwrócenie się przez członka Spółdzielni do właściwego ministra, sprawującego nadzór nad organizacją i działalnością spółdzielni mieszkaniowych w zakresie oceny zgodności z prawem i gospodarności spółdzielni, w celu realizacji prawidłowo pojętej troski o prawidłowość działania spółdzielni, nie może być poczytane za naruszenie dóbr osobistych powodów. Pozwany nie wykroczył tu poza granice dozwolonej krytyki i nie może być karany za zgodne z prawem działania zmierzające do wyjaśnienia wątpliwości związanych z gospodarką finansową Spółdzielni i postawą jej organów statutowych (wyrok Sądu Apelacyjnego w Białymstoku z 24 maja 2013r., I ACa 182/13). Dozwolona krytyka z kolei wyłącza bezprawność działania (wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z 14 lipca 2016., I ACa 1396/15, Lex nr 2096408).
Mając na uwadze powyższe, Sąd Apelacyjny uznał za zasadne zarzuty apelacji skierowane przeciwko rozstrzygnięciu powództwa głównego, skutkiem czego ocenił, iż powództwo to nie zasługiwało na uwzględnienie w żadnej części, w związku z czym w oparciu o art. 386 § 1 k.p.c. zmienił zaskarżony wyrok w ten sposób, że oddalił powództwo w całości. Konsekwencją tego rozstrzygnięcia była konieczność zmiany wyrzeczenia o kosztach postępowania pierwszoinstancyjnego, zawartego w punkcie 4. , które Sąd Apelacyjny zmienił, kierując się zasadą odpowiedzialności za wynik procesu i dyspozycją art. 98 § 1 i 3 k.p.c. w zw. z art. 108 § 1 k.p.c., zasądzając na rzecz pozwanego J. H. od powódki Spółdzielni Mieszkaniowej (...) 2.520 zł, a od pozostałych powodów po 600zł z tytułu kosztów procesu. Na zasądzoną od powodowej Spółdzielni kwotę 2.520zł złożyły się koszty zastępstwa procesowego w stawce minimalnej określonej w §8 pkt. 2) rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z 22 października 2015r. w sprawie opłat za czynności adwokackie dla roszczeń niemajątkowych dochodzonych w ramach ochrony dóbr osobistych – 720zł i w stawce minimalnej określonej w §2 pkt 4) tegoż rozporządzenia dla roszczenia majątkowego dochodzonego przez powódkę w ramach ochrony dóbr osobistych – 1800zł, a od pozostałych powodów koszty zastępstwa procesowego w stawce określonej w §2 pkt 3) oraz § 8 pkt. 20 w zw. z §10 ust. 2 pkt. 2 przywołanego rozporządzenia, zmiarkowanej z racji współuczestnictwa formalnego i zastępowania ich przez tego samego pełnomocnika – do 600zł od każdego z nich. W oparciu o art. 385 k.p.c. Sąd Apelacyjny oddalił apelację w części odnoszącej się do powództwa wzajemnego, zasądzając od powoda wzajemnego - zgodnie z zasadą odpowiedzialności za wynik procesu i dyspozycją art. 98 § 1 i 3 k.p.c. w zw. z art. 108 § 1 k.p.c.:
- -
-
na rzecz powódki Spółdzielni Mieszkaniowej 780zł, na którą złożyło się wynagrodzenie jej pełnomocnika, będącego adwokatem w stawce minimalnej określonej w § 2 pkt 5 w zw. z § 8 pkt 2 w zw. z § 10 ust. 1 pkt 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z 22 października 2015r. w sprawie opłat za czynności adwokackie dla roszczenia niemajątkowego objętego apelacją – 540zł i w stawce minimalnej określonej w § 2 pkt 2 w zw. z § 8 pkt 2 w zw. z § 10 ust. 1 pkt 2 tegoż rozporządzenia dla roszczenia majątkowego objętego apelacją – 240zł;
- -
-
na rzecz każdego z powodów po 540zł z tytułu zwrotu kosztów zastępstwa procesowego w stawce minimalnej określonej w § 2 pkt 5 w zw. z § 8 pkt 2 w zw. z § 10 ust. 1 pkt 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z 22 października 2015r. w sprawie opłat za czynności adwokackie dla roszczenia niemajątkowego objętego apelacją – 540zł.
Nadto, na podstawie art. 113 ust. 1 ustawy z 28 lipca 2005 r. o kosztach sądowych w sprawach cywilnych, Sąd Apelacyjny nakazał pobrać od powodowej Spółdzielni na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Okręgowego w Bielsku – Białej 700zł z tytułu opłaty od apelacji, od której uiszczenia pozwany był zwolniony.
SSA Joanna Naczyńska
Podmiot udostępniający informację: Sąd Apelacyjny w Katowicach
Osoba, która wytworzyła informację: Joanna Naczyńska
Data wytworzenia informacji: