I ACa 370/21 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Apelacyjny w Katowicach z 2022-06-23
Sygn. akt I ACa 370/21
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 23 czerwca 2022 r.
Sąd Apelacyjny w Katowicach I Wydział Cywilny
w składzie:
Przewodniczący : |
SSO Tomasz Tatarczyk |
Protokolant : |
Justyna Skop |
po rozpoznaniu w dniu 23 czerwca 2022 r. w Katowicach
na rozprawie
sprawy z powództwa D. D. i A. D.
przeciwko (...) Spółce Akcyjnej w W.
o zapłatę i ustalenie
na skutek apelacji pozwanego
od wyroku Sądu Okręgowego w Katowicach
z dnia 2 marca 2021 r., sygn. akt I C 512/20
1) oddala apelację;
2)
zasądza od pozwanego na rzecz powodów 8 100 (osiem tysięcy sto) złotych
z tytułu kosztów postępowania apelacyjnego.
SSO Tomasz Tatarczyk
Sygn. akt I ACa 370/21
UZASADNIENIE
Wyrokiem z 2 marca 2021 r. Sąd Okręgowy w Katowicach oddalił powództwo główne, którym powodowie dochodzili zapłaty przez pozwanego 94 559,13 zł z odsetkami z tytułu zwrotu świadczenia nienależnego stanowiącego równowartość nadpłaconych wskutek zamieszczenia w umowie kredytowej klauzul niedozwolonych rat kredytu, uwzględnił powództwo ewentualne ustalając, że nieważna jest umowa z 1 sierpnia 2008 r. o kredyt hipoteczny waloryzowany kursem franka zawarta przez powodów z (...) Bank SA w W., zasądził od pozwanego na rzecz powodów 100 zł z odsetkami za opóźnienie od dnia 30 czerwca 2020 r., w pozostałej części oddalił powództwo, orzekł o kosztach procesu. Sąd ustalił, że w dniu 1 sierpnia 2008 r. powodowie zawarli, jako konsumenci, umowę o kredyt hipoteczny waloryzowany kursem franka z (...) Bank SA w W., którego pozwany jest następcą prawnym. Kwotę kredytu określono na 263 640 zł, okres kredytowania na 360 miesięcy. Sąd stwierdził, że umowa jest nieważna z mocy art. 58 § 1 i 2 k.c., bowiem pozostaje w sprzeczności z art. 69 ust. 1 ustawy Prawo bankowe oraz z art. 358 1 § 1 i 2 i art. 353 1 k.c. Nie zawiera istotnych postanowień, narusza zasadę nominalizmu i waloryzacji umownej oraz granice swobody umów. Sprzeczność umowy z zasadami współżycia społecznego polega na uprawnieniu w niej banku do jednostronnego kształtowania wysokości zobowiązania kredytobiorców według kryteriów im nieznanych. Powodowie, jak wywiódł, mają interes prawny w żądaniu ustalenia nieważności umowy, która wygenerowała długoterminowy stosunek prawny, dotychczas nie wykonany w całości. Nieważność umowy, w ocenie Sądu, wynika również z zamieszczenia w niej klauzul przeliczeniowych, które uznać należało za niedozwolone i niemożność utrzymania umowy w mocy po ich usunięciu. Brak możliwości utrzymania umowy w mocy po wyeliminowaniu z niej abuzywnych postanowień waloryzacyjnych skutkował, według Sądu, koniecznością oddalenia powództwa o zapłatę kwoty 94 559,13 zł stanowiącej równowartość części rat spłaconych zgodnie z abuzywnymi postanowieniami. Powództwo w części dotyczącej zapłaty kwoty 100 zł wydatkowanej przez powodów na koszt uzyskania z banku zaświadczenia uznał Sąd za zasadne wskazując, że w celu przygotowania pozwu powodowie musieli dysponować informacjami dotyczącymi sposobu zaksięgowania dokonanych wpłat. Jako niezasadne ocenił natomiast żądanie zapłaty kwoty 738 zł wydatkowanej przez powodów na wynagrodzenie za sporządzenie analizy spłaty kredytu.
W apelacji pozwany w oparciu o zarzuty naruszenia prawa procesowego - art. 235 2 § 1 pkt 2 k.p.c. w związku z art. 227 i 232 k.p.c., art. 299 k.p.c. w związku z art. 233 § 1 k.p.c., art. 243 2 k.p.c. w związku z art. 235 2 § 1 i 2 i art. 227 k.p.c., art. 233 § 1 k.p.c., art. 98 § 1 i 3 k.p.c., art. 316 k.p.c., naruszenia prawa materialnego - art. 189 k.p.c., art. 358 § 2 k.c., art. 41 ustawy Prawo wekslowe, art. 24 ust. 3 ustawy o Narodowym Banku Polskim, art. 69 ust. 2 pkt 4a ustawy Prawo bankowe w związku z art. 353 1 i 3 k.c. oraz art. 22 Konstytucji RP, art. 69 ust. 1 ustawy Prawo bankowe w związku z art. 358 1 § 1, 2 i 5 k.c., art. 58 § 1 k.c., art. 111 ust. 1 pkt 4 ustawy Prawo bankowe w związku z art. 56 k.c. i z art. 69 ust. 2 pkt 4a i ust. 3 ustawy prawo bankowe i z art. 4 ustawy z 29 lipca 2011 r. zmieniającej ustawę Prawo bankowe, art. 58 § 3 k.c. w związku z art. 58 § 1 k.c., art. 385 1 § 1 k.c. w związku z art. 3 k.c., art. 385 1 § 1 k.c., art. 385 1 § 2 k.c., art. 65 § 1 i 2 k.c. w związku z art. 354 § 1 k.c., art. 56 k.c., art. 69 ust. 2 pkt 4a i ust. 3 ustawy Prawo bankowe w związku z art. 4 ustawy z 29 lipca 2011 r. domagał się zmiany wyroku w zakresie uwzględniającym powództwo poprzez jego oddalenie w całości, zasądzenia od powodów kosztów postępowania za obie instancje lub uchylenia wyroku w zaskarżonej części i przekazania sprawy Sądowi pierwszej instancji do ponownego rozpoznania.
Powodowie wnieśli o oddalenie apelacji i zasądzenie od pozwanego kosztów postępowania apelacyjnego.
Sąd Apelacyjny zważył, co następuje :
Ocena, czy postanowienia umowy zawartej z bankiem przez powodów kształtowały ich prawa i obowiązki w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami rażąco naruszając ich interesy nie wymagała uzupełnienia postępowania dowodowego o zeznania świadka wskazanego przez stronę pozwaną i nie determinował jej wynik przeprowadzenia dowodu z przesłuchania stron ograniczonego do przesłuchania strony powodowej, przeto zarzuty naruszenia prawa procesowego przez pominięcie dowodu z zeznań świadka i oparcie ustaleń o zeznania powoda są nieuzasadnione. Do przeciwnych, niż sformułowane przez Sąd Okręgowy, wniosków w przedmiocie abuzywności postanowień umownych nie mogły prowadzić dokumenty wymienione w apelacji, gdyż nie znalazły one żadnego odzwierciedlenia w treści umowy, tudzież dotyczyły sposobu realizacji umowy przez bank w drodze ustalania w tabelach kursów waluty stanowiących narzędzie waloryzacji, oceny zaś charakteru postanowień zawierających klauzule przeliczeniowe dokonać należało według daty zawarcia umowy, a nie przez pryzmat sposobu jej realizacji. Bez znaczenia dla rozstrzygnięcia pozostawał też sposób finasowania akcji kredytowej przez bank, skoro odnośne postanowienia nie znalazły się w umowie, z perspektywy kredytobiorców waloryzacja umowna miała wyłącznie charakter operacji matematycznych, kredyt udzielony im został w złotych polskich i w tej walucie podlegał spłacie, nie stanowił kredytu walutowego.
Oceny czy zawarte w umowie klauzule waloryzacyjne miały charakter niedozwolony, a w razie stwierdzenia ich abuzywności - konsekwencji tegoż dokonać należało według stanu z chwili zawarcia umowy, a nie przez pryzmat sposobu jej realizacji przez bank, zatem argumentacja pozwanego odwołująca się do braku dowolności banku przy ustalaniu kursów w trakcie realizacji umowy nie mogła odnieść skutku.
Odebranie od kredytobiorców oświadczeń, że zostali poinformowani o ryzyku kursowym i jego wpływie na wartość świadczeń nie oznacza, że zrealizował bank ponadstandardowo obowiązki informacyjne w zakresie ryzyka kursowego, jak tego wymagało zawarcie umowy długoterminowej. Fakt, że kursy walutowe stanowiące narzędzie waloryzacji mogą ulegać zmianie nie mógł budzić wątpliwości powodów, jako oczywisty dla każdego świadomego uczestnika rynku. Jednakże zawarcie umowy, według której wysokość zobowiązań kredytobiorców w 30-letnim okresie jej realizacji zależała od kursu waluty obcej, powinno poprzedzić udzielenie im przez bank informacji wykraczających poza pewien poziom ogólności.
Ryzyko zmian kursowych w skali nieprzewidzianej przez żadną ze stron kontraktu nie może ponosić tylko jedna z nich, mianowicie kredytobiorcy, nie da się tego bowiem pogodzić z zasadą równowagi kontraktowej stron.
Dokonanie przez powodów wyboru kredytu waloryzowanego kursem waluty obcej, waluty waloryzacji, uzgodnienie przez kontrahentów harmonogramu spłat nie świadczy, wbrew temu, co utrzymuje pozwany w apelacji, że indywidualnie uzgodnione przez strony zostały postanowienia umowy uznane za abuzywne. Wprost przeczy natomiast temu twierdzeniu posłużenie się przez bank wzorcem umowy, stosowanym w czasie zawarcia umowy z powodami także w umowach z innymi kredytobiorcami.
Niezasadne są podniesione w apelacji zarzuty naruszenia prawa materialnego.
Powodowie mieli, rzecz jasna, interes prawny, w rozumieniu art. 189 k.p.c., w żądaniu ustalenia nieważności umowy, która wiązać ich miała ze stroną pozwaną do 2038 r., gdyż rozstrzygnięcie o tym żądaniu uchylić mogło niepewność co do ich sytuacji prawnej wobec kwestionowania postanowień umowy oraz spór stron odnośnie do wymagalnych w przyszłości roszczeń banku, a także stwarzać podstawę rozliczeń stron dotyczących świadczeń już spełnionych.
W orzecznictwie Sądu Najwyższego i sądów powszechnych stwierdzano wielokrotnie, że mechanizm ustalania kursów waluty, który pozostawia bankowi swobodę, jest w sposób oczywisty sprzeczny z dobrymi obyczajami i rażąco narusza interesy konsumenta, a klauzula waloryzacyjna, która nie zawiera jednoznacznej treści, w rezultacie pozwala na pełną swobodę decyzyjną banku, jest klauzulą niedozwoloną w rozumieniu art. 385 1 § 1 k.c.
Odwołanie się w postanowieniach § 1 ust. 3A, § 10 ust. 4 i § 12 ust. 5, § 15 ust. 4 umowy kredytu oraz w regulaminie udzielania kredytów i pożyczek hipotecznych dla osób fizycznych do tabeli kursowej banku oznacza naruszenie równowagi kontraktowej stron, skoro o środkach waloryzacji kredytu i rat jego spłaty decydować może jednostronnie kredytodawca kształtując przez to wysokość własnych korzyści finansowych, a jednocześnie nieprzewidywalne dla kredytobiorców koszty udzielonego im kredytu.
Regulując mechanizm waloryzacji nie odwołują się te postanowienia do zobiektywizowanych, zewnętrznych w stosunku do stron kontraktu kryteriów ustalania kursu walutowego lecz ostatecznie pozostawiają określenie warunków waloryzacji kompetencji jednej z nich, mianowicie bankowi.
W wyroku z 18 listopada 2021 r. C-212/20 odnoszącym się do polskiego porządku prawnego Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej wskazał, że art. 5 dyrektywy Rady 93/13/EWG z 5 kwietnia 1993 r. w sprawie nieuczciwych warunków w umowach konsumenckich należy interpretować w ten sposób, że treść klauzuli umowy kredytu zawartej między przedsiębiorcą a konsumentem ustalającej cenę zakupu i sprzedaży waluty obcej, do której kredyt jest indeksowany, powinna na podstawie jasnych i zrozumiałych kryteriów umożliwić właściwie poinformowanemu oraz dostatecznie uważnemu i racjonalnemu konsumentowi zrozumienie sposobu ustalania kursu wymiany waluty obcej stosowanego w celu obliczenia kwoty rat kredytu w taki sposób aby konsument miał możliwość w każdej chwili samodzielnie ustalić kurs wymiany stosowany przez przedsiębiorcę.
Takiej możliwości nie stwarzały powodom dotyczące waloryzacji postanowienia umowy kredytu i postanowienia regulaminu, które nie określały sposobu ustalania wielkości kursów i ostatecznie pozostawiały bankowi określenie warunków waloryzacji. Miały one zatem charakter postanowień niedozwolonych, gdyż uprawniały jedną stronę kontraktu - przedsiębiorcę do kształtowania w trakcie realizacji umowy zobowiązań kredytobiorców, na co ci nie mieli wpływu i nie znali konkretnych zasad ustalania mierników waloryzacji.
Za niedozwolone uznać ponadto należało postanowienia umowne przewidujące ustalenie równowartości w walucie obcej wypłaconej w złotych kwoty kredytu na podstawie kursu kupna franka, a równowartości w walucie obcej rat spłaty kredytu w złotych według kursu sprzedaży franka.
Naruszały te postanowienia w sposób rażący równowagę kontraktową stron na niekorzyść konsumenta, a także dobre obyczaje, które nakazują aby koszty przez niego ponoszone w związku z zawarciem i wykonaniem umowy stanowiły zapłatę za korzyść, jaką mu ta umowa przynosi, wiązały się z nią i z niej wynikały.
Tymczasem umowa przewidując zastosowanie kursu kupna franka dla ustalenia równowartości kwoty udzielonego kredytu, a kursu jego sprzedaży dla określenia salda zobowiązań kredytobiorców i wysokości obciążających ich rat zastrzegała bankowi dodatkowy zysk powodując nieuzasadniony, oderwany od waloryzacji i kwoty uzyskanego kapitału kredytu, wzrost zobowiązań kredytobiorców. Niezależnie od zmian kursu waluty stanowiącego podstawę waloryzacji, a nawet przy założeniu, że kurs ten w ogóle nie ulegnie zmianie w trakcie wykonywania umowy, nakładała umowa na kredytobiorców obowiązek zapłaty z tytułu kapitału kredytu kwoty wyższej, niż przez nich uzyskana i odsetek od nadwyżki przewyższającej kwotę udzielonego im kredytu.
Zgodnie z art. 69 ust. 1 ustawy z 29 sierpnia 1997 r. Prawo bankowe, przez umowę kredytu bank zobowiązuje się oddać do dyspozycji kredytobiorcy na czas oznaczony w umowie kwotę środków pieniężnych z przeznaczeniem na ustalony cel, a kredytobiorca zobowiązuje się do korzystania z niej na warunkach określonych w umowie, zwrotu kwoty wykorzystanego kredytu wraz z odsetkami w oznaczonych terminach spłaty oraz zapłaty prowizji od udzielonego kredytu.
Oparcia w tym przepisie nie znajdowały postanowienia umowy, po myśli której kredytobiorcy zobowiązani byli do zwrotu bankowi nie tylko kwoty wykorzystanego kredytu wraz z odsetkami oraz do zapłaty prowizji i innych opłat ale również do zapłaty kwoty przewyższającej sumę środków pieniężnych oddanych im do dyspozycji, mianowicie nadwyżki wynikającej z zastosowania do wyliczeń z jednej strony kursów kupna waluty, z drugiej kursów jej sprzedaży i odsetek od tej nadwyżki.
Stosownie do art. 385 1 § 2 k.c., jeżeli postanowienie umowy zgodnie z jego § 1 nie wiąże konsumenta, strony są związane umową w pozostałym zakresie.
Przepis ten wraz z pozostałymi dotyczącymi nieuczciwych postanowień umownych stanowi implementację do krajowego systemu prawnego dyrektywy Rady 93/13/EWG z 5 kwietnia 1993 r. w sprawie nieuczciwych warunków w umowach konsumenckich, z uwzględnieniem jej treści podlegał przeto zastosowaniu w sprawie wobec stwierdzenia w umowie niedozwolonych postanowień.
Art. 6 ust. 1. dyrektywy nałożył na Państwa Członkowskie obowiązek zapewnienia, że na mocy prawa krajowego nieuczciwe warunki w umowach zawieranych przez sprzedawców lub dostawców z konsumentami nie będą wiążące dla konsumenta, a umowa w pozostałej części będzie nadal obowiązywała strony, jeżeli jest to możliwe po wyłączeniu z niej nieuczciwych warunków.
Jak wskazał Sąd Najwyższy w wyroku z 27 listopada 2019 r., II CSK 483/18, obowiązywanie umowy w dalszym ciągu, po wyłączeniu z niej nieuczciwych postanowień umownych, jest pomyślane jako ochrona interesu konsumenta, a nie jego kontrahenta i przywołał wyrok Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej z dnia 3 października 2019 r. C-260/18 zapadły na gruncie sprawy bezpośrednio odnoszącej się do polskiego systemu prawnego, według którego, jeżeli sąd krajowy uzna, że zgodnie z odpowiednimi przepisami obowiązującego prawa utrzymanie w mocy umowy bez zawartych w niej nieuczciwych postanowień nie jest możliwe, art. 6 ust. 1 dyrektywy 93/13 nie stoi na przeszkodzie stwierdzeniu, że ta umowa nie może dalej obowiązywać bez takich warunków i wtedy sąd powinien orzec jej unieważnienie, wykluczona jest możliwość uzupełnienia luk w umowie, spowodowanych usunięciem z niej nieuczciwych warunków, które w niej się znajdowały, wyłącznie na podstawie przepisów krajowych o charakterze ogólnym, przewidujących, że treść czynności prawnej jest uzupełniana przez skutki wynikające z zasad słuszności lub ustalonych zwyczajów, które nie są zatem przepisami o charakterze dyspozytywnym lub przepisami mającymi zastosowanie, jeżeli strony umowy wyrażą na to zgodę, art. 6 ust. 1 Dyrektywy nie stoi na przeszkodzie zastąpieniu nieuczciwego postanowienia umownego wspomnianym przepisem dyspozytywnym albo przepisem mającym zastosowanie w razie wyrażenia na to zgody przez strony, jednak możliwość ta jest ograniczona do przypadków, w których usunięcie nieuczciwego postanowienia umownego zobowiązywałoby sąd do unieważnienia umowy jako całości, wbrew woli konsumenta, narażając go tym samym na szczególnie szkodliwe skutki.
Wykluczając co do zasady możliwość dokonania przez sąd krajowy zmiany nieuczciwych warunków umowy w orzecznictwie Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej zwraca się uwagę, że działania sądu krajowego w razie stwierdzenia klauzuli abuzywnej mają mieć charakter sankcyjny, co oznacza osiągnięcie swoistego skutku zniechęcającego profesjonalnych kontrahentów, zawierających umowy z konsumentami do przewidywania w umowach z nimi nieuczciwych postanowień umownych, skutek ten nie mógłby zostać osiągnięty gdyby umowa mogła zostać uzupełniona w niezbędnym zakresie przez sąd krajowy przez wprowadzenie do umowy warunków uczciwych, kontrahent konsumenta niczym by bowiem nie ryzykował narzucając nieuczciwe postanowienia umowne, skoro mógłby liczyć na to, że sąd uzupełni umowę przez wprowadzenie uczciwych warunków, które powinny być przez niego zaproponowane od razu ( wyrok SN z 27 listopada 2019 r. II CSK 483/18 i tam powołane orzecznictwo ).
Niezasadnie przeto postuluje pozwany w apelacji uzupełnienie umowy na wypadek uznania jej postanowień waloryzacyjnych za niedozwolone przez odwołanie się do kursów średnich NBP i zastosowanie w tym celu w drodze analogii przepisów ustawy Prawo wekslowe, czy ustawy o Narodowym Banku Polskim.
W powołanym już wyroku z 18 listopada 2021 r. C-212/20 Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej wskazał również, że art. 5 i 6 dyrektywy 93/13 należy interpretować w ten sposób, że stoją one na przeszkodzie temu, by sąd krajowy, który stwierdził nieuczciwy charakter warunku umowy zawartej między przedsiębiorcą a konsumentem w rozumieniu art. 3 ust. 1 tej dyrektywy, dokonał wykładni tego warunku w celu złagodzenia jego nieuczciwego charakteru, nawet jeśli taka wykładnia odpowiadałaby wspólnej woli stron.
Przepis art. 65 k.c. nie mógł zatem służyć sanacji niedozwolonych postanowień umowy zawartej przez powodów z poprzednikiem prawnym pozwanego.
Umowa o kredyt, której dotyczy żądanie powództwa, została zawarta przed wejściem w życie powołanej w apelacji ustawy z 29 lipca 2011 r. nowelizującej prawo bankowe. Nie zawiera ta ustawa rozwiązań, które prowadziłyby do sanowania postanowień umownych uznanych za niedozwolone według stanu z chwili zawarcia umowy.
Niezasadnie powołuje się w apelacji pozwany na przepisy tej ustawy.
Powołany w apelacji przepis art. 358 § 2 k.c. nie obowiązywał w dacie zawarcia przez strony umowy, możliwość jego zastosowania w sprawie można by rozważać tylko w celu uniknięcia stwierdzenia nieważności umowy w interesie konsumenta, powodowie ustalenia nieważności umowy domagali się w sprawie świadomi konsekwencji takiego stwierdzenia.
Zapełnienie luk w umowie powstałych wskutek wyeliminowania z niej postanowień niedozwolonych nie mogło nastąpić na podstawie powołanych przez pozwanego art. 56 i 354 § 1 k.c. przez odwołanie się do zasad współżycia społecznego i ustalonych zwyczajów, a w rezultacie przez zastąpienie kursów bankowych określonych w tabelach innymi kursami.
Po usunięciu z umowy zawartej przez powodów z (...) Bank SA niedozwolonych postanowień obowiązywanie jej w dalszym ciągu nie jest możliwe. Wyłączenie mechanizmu waloryzacji i pominięcie odesłania do kursu franka czyni niemożliwym określenie w walucie obcej równowartości kwoty kredytu udzielonego w złotych kredytobiorcom, tym samym odpadała realizacja funkcji umowy o kredyt w złotych waloryzowany kursem franka. Bez zastosowania przewidzianego w umowie narzędzia waloryzacji i kursu sprzedaży franka nie da się też określić wysokości zobowiązań kredytobiorców płatnych w złotych jako równowartości raty w walucie obcej, ani ustalić salda ich zobowiązań wobec banku.
Skoro bez niedozwolonych postanowień dotyczących sposobu waloryzacji kredytu umowa nie może dalej funkcjonować w obrocie prawnym ze względu na brak istotnych elementów, zachodziły podstawy do stwierdzenia jej nieważności w oparciu o art. 58 § 1 k.c.
Jako sprzeczną z naturą nawiązanego przez powodów z poprzednikiem prawnym pozwanego stosunku zobowiązaniowego i wykraczającą poza granice swobody kontraktowania ocenić należało sytuację, w której kredytodawca sam w sposób jednostronny określa wysokość początkowego salda zadłużenia, a następnie wysokość rat. Taka zaś sytuacja wystąpiła na gruncie umowy badanej w sprawie, bo bank udzielił powodom kredytu w złotych waloryzowanego kursem franka, kwotę kredytu wypłaconego w złotych w umowie wskazano ale o wysokości zadłużenia powodów decydowała kwota wyrażona w walucie waloryzacji, ta zaś podana w umowie miała charakter tylko informacyjny, nie stanowiła o wysokości zobowiązania, określeniu podlegała dopiero w trakcie obowiązywania umowy, mianowicie w dniu uruchomienia kredytu według kursu kupna franka z tabeli kursowej banku. Czyli w świetle tych postanowień umowy, kredytobiorcy w chwili jej zawarcia nie wiedzieli, w jakiej wysokości zobowiązanie przyjdzie im spłacać, bo wysokość tę - równowartość we frankach kredytu wypłaconego w złotych - określić miał dopiero bank w oparciu o własną tabelę kursów walut. Nieznana kredytobiorcom była też w chwili zawarcia umowy wysokość obciążających ich rat, te bowiem spłacane w złotych stanowić miały równowartość raty wyrażonej we frankach po ich przeliczeniu według kursu sprzedaży franka z tabeli kursowej banku. Ta sprzeczność uzasadniała stwierdzenie nieważności umowy także w oparciu o art. 353 1 k.c. i art. 69 ust. 1 ustawy Prawo bankowe.
Wydatku poniesionego przez powodów w kwocie 100 zł w celu uzyskania zaświadczenia z banku nie potraktował Sąd Okręgowy jako składnika kosztów procesu, co zresztą nie znajdowałoby uzasadnienia w treści art. 98 § 3 k.p.c., zarzut naruszenia tego przepisu i § 1 art. 98 k.p.c. jest zatem chybiony.
Z tych przyczyn orzekł Sąd Apelacyjny o oddaleniu apelacji działając z mocy art. 385 k.p.c. O kosztach postępowania apelacyjnego rozstrzygnął po myśli art. 98 § 1 i 3 w związku z art. 99 k.p.c. obciążając pozwanego będącego stroną przegrywającą obowiązkiem zwrotu powodom, na ich żądanie, kosztów zastępstwa prawnego w tym postępowaniu.
SSO Tomasz Tatarczyk
Podmiot udostępniający informację: Sąd Apelacyjny w Katowicach
Osoba, która wytworzyła informację: Tomasz Tatarczyk
Data wytworzenia informacji: