I ACa 335/21 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Apelacyjny w Katowicach z 2022-06-14

Sygn. akt I ACa 335/21

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 14 czerwca 2022 r.

Sąd Apelacyjny w Katowicach I Wydział Cywilny

w składzie:

Przewodniczący :

SSO Tomasz Tatarczyk

Protokolant :

Justyna Skop

po rozpoznaniu w dniu 17 maja 2022 r. w Katowicach

na rozprawie

sprawy z powództwa P. Z.

przeciwko Bankowi (...) Spółce Akcyjnej w W.

o zapłatę i ustalenie

na skutek apelacji obu stron

od wyroku Sądu Okręgowego w Katowicach

z dnia 19 lutego 2021 r., sygn. akt I C 484/20

1)  oddala obie apelacje;

2)  znosi wzajemnie pomiędzy stronami koszty postępowania apelacyjnego.

SSO Tomasz Tatarczyk

Sygn. akt I ACa 335/21

UZASADNIENIE

Wyrokiem z 19 lutego 2021 r. Sąd Okręgowy w Katowicach ustalił, że umowa o kredyt hipoteczny zawarta przez strony w dniu 17 czerwca 2008 r. jest nieważna, oddalił powództwo o zapłatę 33 977,28 franków szwajcarskich z odsetkami za opóźnienie, orzekł o kosztach procesu. Sąd ustalił, że 17 czerwca 2008 r. strony zawarły umowę kredytu hipotecznego. Kwota kredytu została oznaczona w umowie na 182 000 zł. Kredyt był indeksowany do franka szwajcarskiego. W ocenie Sądu, powód ma interes prawny w ustaleniu nieważności umowy. Orzeczenie ustalające znosi wątpliwości stron i zapobiega dalszemu sporowi o roszczenia z umowy. Zawartą przez strony umowę kredytu uznał Sąd za nieważną, jako sprzeczną z naturą zobowiązania i wykraczającą poza granice swobody umów wobec uprawnienia w niej jednej strony - banku do kształtowania zobowiązań kontrahenta przez określanie parametrów przeliczeniowych według kryteriów niespełniających wymogów transparentności, a nadto z uwagi na bezskuteczność, wobec niedozwolonego charakteru, jej postanowień zawierających klauzule indeksacyjne i niedopuszczalność ich zastąpienia innymi po wyeliminowaniu z umowy. Stwierdził, że nie były te postanowienia przedmiotem indywidulanych negocjacji stron. Jakkolwiek stwierdził, że skutkiem nieważności umowy powinien być zwrot świadczeń spełnionych przez strony w jej wykonaniu, to żądanie zapłaty zgłoszone przez powoda podlegało oddaleniu, skoro nie spełnił powód na rzecz banku świadczeń we frankach, tylko w złotych polskich, a we frankach wartość jego świadczeń zostało określona w wyniku przeliczeń kursowych, nie może więc domagać się z tytułu zwrotu świadczeń kwoty wyrażonej we frankach. O kosztach procesu orzekł po myśli art. 100 k.p.c.

Wyrok ten zaskarżyły obie strony.

Pozwany w apelacji zarzucił naruszenie prawa procesowego - art. 232 k.p.c. w związku z art. 233 § 1 k.p.c. i w związku z art. 6 k.c. przez zaniechanie wszechstronnego rozważenia materiału dowodowego oraz dokonanie sprzecznej z zasadami logiki i doświadczenia życiowego dowolnej, a nie swobodnej oceny dowodów i wyciągnięcie bezpodstawnych, niezgodnych z rzeczywistym stanem rzeczy wniosków, że ustalanie kursów franka publikowanego w tabeli następowało w sposób arbitralny i dowolny, że postanowienia umowy dotyczące indeksacji nie zostały indywidualnie uzgodnione z powodem i nie miał on na nie rzeczywistego wpływu, art. 227 k.p.c. w związku z art. 217 § 1 i 232 k.p.c. polegające na bezpodstawnym oddaleniu wniosków o przeprowadzenie dowodu z zeznań świadków, naruszenie tych przepisów w związku z art. 278 § 1 k.p.c. polegające na bezpodstawnym oddaleniu wniosku o przeprowadzenie dowodu z opinii biegłego z dziedziny finansów i bankowości, naruszenie prawa materialnego - art. 385 1 § 1 k.c. w związku z art. 385 1 § 3 k.c., art. 385 1 § 1 k.c., art. 385 1 § 2 k.c., art. 65 k.c., art. 56 k.c., art. 69 ust. 2 pkt 4a i ust. 3 ustawy Prawo bankowe w związku z art. 4 ustawy z 29 lipca 2011 r. o zmianie ustawy - Prawo bankowe oraz niektórych innych ustaw; domagał się skarżący zmiany wyroku poprzez oddalenie powództwa lub uchylenia wyroku i przekazania sprawy Sądowi pierwszej instancji do ponownego rozpoznania, zasądzenia od powoda kosztów postępowania.

Powód w apelacji zarzucił błąd w ustaleniach faktycznych polegający na stwierdzeniu, że nie zapłacił on pozwanemu kwoty 33 977,28 franków szwajcarskich z tytułu spłat rat kredytu, podczas gdy z materiału dowodowego wynikało, że powód spłacił wskazaną kwotę, naruszenie prawa procesowego - art. 233 § 1 k.p.c. przez przekroczenie granic swobodnej oceny dowodów i przyjęcie, że powód nie dokonał zapłaty żadnej kwoty na rzecz pozwanego we frankach, podczas gdy materiał dowodowy oceniany wszechstronnie, zgodnie z zasadami logiki i doświadczenia życiowego, w tym w szczególności dowody z dokumentów i wyjaśnień powoda dawały podstawy do ustaleń odmiennych albowiem potwierdzały, że nastąpiło przesunięcie momentu zastosowania wadliwego mechanizmu przeliczeniowego w zakresie spłacanych rat na moment wcześniejszy, niż moment spłaty kredytu, tj. na moment przelewu środków z rachunku złotowego na rachunek walutowy, z którego były pobierane środki na spłatę kredytu, jednakże ostatecznie pobór środków na spłatę rat kredytu następował z rachunku walutowego w walucie frank szwajcarski, naruszenie prawa materialnego - art. 410 k.c. i 405 k.c. przez niezastosowanie; domagał się skarżący zmiany wyroku poprzez zasądzenie od pozwanego kwoty 33 977,28 franków szwajcarskich z ustawowymi odsetkami za opóźnienie i zasądzenie całości kosztów procesu lub uchylenia wyroku w zaskarżonej części i przekazania sprawy Sądowi pierwszej instancji do ponownego rozpoznania, zasądzenia od pozwanego kosztów postępowania apelacyjnego.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje :

Nietrafnie zarzucił pozwany w apelacji naruszenie art. 232 w związku z art. 233 § 1 k.p.c. i z art. 6 k.c. Przepis art. 233 § 1 k.p.c. określa zasadę swobodnej oceny dowodów, zgodnie z którą sąd ocenia wiarygodność i moc dowodów według własnego przekonania, na podstawie wszechstronnego rozważenia zebranego materiału, a zatem z uwzględnieniem wszystkich dowodów przeprowadzonych w postępowaniu, jak również wszelkich okoliczności towarzyszących przeprowadzeniu poszczególnych dowodów i mających znaczenie dla oceny ich mocy i wiarygodności. Naruszenie tego przepisu może polegać na błędnym uznaniu, że przeprowadzony w sprawie dowód ma moc dowodową i jest wiarygodny albo że wiarygodności i mocy dowodowej jest pozbawiony. Prawidłowe postawienie zarzutu obrazy art. 233 § 1 k.p.c. wymaga wskazania konkretnych zasad, które sąd naruszył i dowodów, przy ocenie których do naruszenia takiego doszło.

W ramach zarzutu naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. podważa apelacja nie ocenę wiarygodności i mocy dowodów lecz kwestionuje przyjęcie, że ustalając kursy walut bank działał w sposób arbitralny i dowolny oraz podaje w wątpliwość wnioski Sądu odnośnie do braku indywidualnego uzgodnienia postanowień umowy wskazując, że odmienną konkluzję należało wyprowadzić z treści wniosku kredytowego, z faktu zaproponowania powodowi kredytu złotowego, z uzgodnienia przez strony treści harmonogramu spłat, co nie należy do materii uregulowanej w art. 233 § 1 k.p.c.

Nietrafny jest zarzut naruszenia art. 227 k.p.c. stanowiącego, że przedmiotem dowodu są fakty mające dla rozstrzygnięcia sprawy istotne znaczenie oraz art. 232 k.p.c. i 6 k.c. dotyczących ciężaru dowodu. Notabene, faktu wyboru przez powoda waluty indeksacji, zaproponowania mu innego wariantu kredytu, uzgodnienia treści harmonogramu spłat nie świadczy, jak zarzuca pozwany, o indywidualnym uzgodnieniu z powodem postanowień umowy dotyczących indeksacji i jego wpływie na te postanowienia.

Nie naruszył Sąd Okręgowy prawa procesowego odmawiając przeprowadzenia dowodu z zeznań świadków wskazanych w odpowiedzi na pozew oraz z opinii biegłego z zakresu finansów i bankowości.

Nie wymagało dowodu z zeznań świadków stwierdzenie, czy została zawarta przez strony umowa kredytu walutowego, nie miało istotnego znaczenia dla rozstrzygnięcia sprawy wyjaśnienie za pomocą zeznań świadków kwestii dotyczących sposobu ustalania wysokości świadczeń powoda, rynkowego kursu franka publikowanego w tabelach, zasad udzielania kredytów przez pozwanego, możliwości negocjowania warunków umowy, stwierdzenie braku dowolności banku w ustalaniu kursów, skoro ocenę charakteru umowy umożliwiała jej treść, jak idzie o kwestie ustalenia kursów waluty, jako wskaźnika indeksacji, rzecz polegała nie na wskazaniu podstaw ustalania przez bank tabeli kursowej lecz na określeniu w umowie metody indeksacji w sposób przejrzysty i miarodajny dla kontrahenta banku, potrzeba zbadania kwestionowanych w pozwie postanowień umowy według stanu z chwili jej zawarcia czyniła natomiast niecelowymi ustalenia odnośnie do sposobu realizacji umowy przez bank, ustalenie zasad udzielania kredytów przez stronę pozwaną nie mogło mieć wpływu na ocenę postanowień umowy zawartej z powodem, sama zaś możliwość negocjowania warunków kontraktu nie oznacza, że indywidualnym negocjacjom podlegały postanowienia umowy zawartej przez strony.

Potrzeba zbadania kwestionowanych w pozwie postanowień umowy według stanu z chwili jej zawarcia czyniła również niecelowym prowadzenie dowodu z opinii biegłego, która służyć miała przede wszystkim ocenie sposobu realizacji umowy przez pozwanego. Poza tym uznanie za niedozwolone zawartych w umowie klauzul przeliczeniowych nie zależało od stwierdzenia, że bank zwolniony został z jakiegokolwiek ryzyka wynikającego z zawarcia umowy kredytu indeksowanego kursem waluty obcej.

Niezasadne są podniesione w apelacji zarzuty naruszenia prawa materialnego.

Trafnie za niedozwolone uznał Sąd Okręgowy klauzule umowne przewidujące przeliczenie kwoty wypłaconych w złotych polskich z tytułu kredytu środków według kursu kupna franka szwajcarskiego zgodnie z tabelą obowiązującą w banku w momencie uruchomienia kredytu lub transzy oraz ustalanie równowartości rat kredytu podlegających spłacie w złotych według kursu sprzedaży franka określonego w bankowej tabeli kursów obowiązującego w dniu spłaty.

Klauzule te zamieszczone zostały w § 2 ust. 2 oraz w § 7 ust. 7 umowy.

Postanowienie § 7 ust. 1 umowy zawiera wprawdzie zobowiązanie kredytobiorcy do spłaty kwoty kredytu we frankach szwajcarskich ale jak wskazano w pozwie i co wynika z przedstawionych dokumentów przelewu, z przesłuchania powoda oraz jawi się jako okoliczność niesporna, w istocie postanowienia § 7 umowy miały takie znaczenie, że zobowiązaniem powoda była wpłata w złotych środków na wskazany w ust. 3 § 7 umowy rachunek, a uprawnieniem banku potrącanie z tego rachunku kwot na spłatę rat po przeliczeniu ich równowartości według kursu sprzedaży franka określonego w bankowej tabeli kursów obowiązującego w dniu spłaty.

Z załączonych do akt sprawy dokumentów przelewów wynika, że na rachunek wskazany w § 7 ust. 3 umowy powód wpłacał środki w walucie polskiej, które podlegały przeliczeniu przy zastosowaniu kursu sprzedaży franka.

Pozwany bank zawarł z powodem umowę kredytu indeksowanego do waluty obcej, w której kwota kredytu oznaczona została w walucie polskiej i w tej walucie kredyt został powodowi wypłacony oraz podlegał spłacie w ratach, jednakże z tym zastrzeżeniem, że w dniu wypłaty kredytu lub transzy kredytu kwota wypłaconych środków będzie przeliczona na walutę, do której indeksowany jest kredyt według kursu kupna walut określonego w bankowej tabeli kursów obowiązującego w dniu uruchomienia środków oraz że wysokość rat płatnych w złotych polskich ustalana będzie według obowiązującego w dniu płatności raty kursu waluty obcej zgodnie z bankową tabelą kursów. Waluta obca pełniła w umowie rolę miernika wartości, postanowienia umowne dotyczące przeliczenia świadczeń według kursu tej waluty miały charakter klauzul waloryzacyjnych.

Według art. 385 1 § 1 k.c., postanowienia umowy zawieranej z konsumentem nieuzgodnione indywidualnie nie wiążą go, jeżeli kształtują jego prawa i obowiązki w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając jego interesy ( niedozwolone postanowienia umowne ); nie dotyczy to postanowień określających główne świadczenia stron, w tym cenę lub wynagrodzenie, jeżeli zostały sformułowane w sposób jednoznaczny. W myśl § 3 tego artykułu, nieuzgodnione indywidualnie są te postanowienia umowy, na których treść konsument nie miał rzeczywistego wpływu; w szczególności odnosi się to do postanowień umowy przejętych z wzorca umowy zaproponowanego konsumentowi przez kontrahenta.

Udzielając powodowi kredytu pozwany niewątpliwie posłużył się wzorcem umowy.

Wbrew twierdzeniom apelacji, dokonanie przez powoda wyboru jednego z wariantów umowy i franka jako waluty indeksacji oraz dostępność w czasie zawarcia umowy i zaproponowanie powodowi przez bank innych jej wariantów nie są równoznaczne ze stwierdzeniem, że postanowienia umowy zostały indywidualnie uzgodnione. Składając wniosek kredytowy dokonał powód wyboru jednego z dostępnych w ofercie pozwanego banku wariantu umowy ale nie miał wpływu na treść kwestionowanych postanowień umowy w wybranym wariancie, a w każdym razie pozwany tego nie wykazał, by klauzule przeliczeniowe były przedmiotem indywidualnych negocjacji stron.

Rozbieżność, jaka zarysowała się w orzecznictwie co do tego, czy klauzule indeksacyjne określają, czy nie, główny przedmiot umowy nie ma w sprawie decydującego znaczenia. Kwestionowane postanowienia podlegać powinny były bowiem kontroli na gruncie unormowania art. 385 1 § 1 k.c. również w przypadku uznania, a za tym opowiada się Sąd Apelacyjny w składzie rozpoznającym sprawę, że określają one główne świadczenia stron, gdyż nie zostały sformułowane jednoznacznie, skoro nie pozwalały kredytobiorcy na oszacowanie wysokości obciążających go w przyszłości świadczeń pozostawiając bankowi jednostronne ustalanie parametrów przeliczeniowych. Za przyjęciem, że określały klauzule indeksacyjne główne świadczenia stron przemawia to, że ich wyeliminowanie z umowy wykluczało realizację jej funkcji związanej z ryzykiem kursowym.

W uchwale składu siedmiu sędziów z 20 czerwca 2018 r., III CZP 29/17 Sąd Najwyższy wskazał, że oceny, czy postanowienie umowne jest niedozwolone ( art. 385 1 § 1 k.c. ) dokonuje się według stanu z chwili zawarcia umowy. Przepis art. 385 2 k.c. wprawdzie stanowi wprost, że oceny zgodności postanowienia umowy z dobrymi obyczajami dokonuje się według stanu z chwili zawarcia umowy, biorąc pod uwagę jej treść, okoliczności zawarcia oraz uwzględniając umowy pozostające w związku z umową obejmującą postanowienie będące przedmiotem oceny, jednakże w powołanej uchwale Sąd Najwyższy wyjaśnił, że art. 385 2 k.c. powinien być wykładany rozszerzająco i stosowany również do oceny, czy postanowienie rażąco narusza interesy konsumenta.

Ponieważ oceny postanowień umowy pod kątem abuzywności i skutków ewentualnego stwierdzenia ich niedozwolonego charakteru dokonać należało według stanu z chwili zawarcia umowy, rozstrzygnięcie o żądaniu powództwa nie zależało od ustaleń odnośnie do tego, w jaki sposób bank realizował postanowienia umowy zawierające klauzule indeksacyjne.

W orzecznictwie Sądu Najwyższego oraz sądów powszechnych stwierdzano wielokrotnie, że mechanizm ustalania kursów waluty, który pozostawia bankowi swobodę, jest w sposób oczywisty sprzeczny z dobrymi obyczajami i rażąco narusza interesy konsumenta, a klauzula indeksacyjna, która nie zawiera jednoznacznej treści, w rezultacie pozwala na pełną swobodę decyzyjną banku, jest klauzulą niedozwoloną w rozumieniu art. 385 1 § 1 k.c.

Odwołanie się w postanowieniach § 2 ust. 2 oraz w § 7 ust. 7 umowy kredytu do tabeli kursowej banku oznacza naruszenie równowagi kontraktowej stron, skoro o środkach indeksacji kredytu i rat jego spłaty decydować może jednostronnie kredytodawca kształtując przez to wysokość własnych korzyści finansowych, a jednocześnie nieprzewidywalne dla kredytobiorcy koszty udzielonego mu kredytu.

Regulując mechanizm indeksacji nie odwołują się te postanowienia do zobiektywizowanych, zewnętrznych w stosunku do stron kontraktu kryteriów ustalania kursu walutowego lecz ostatecznie pozostawiają określenie warunków indeksacji kompetencji jednej z nich, mianowicie bankowi. W rezultacie równowaga kontraktowa stron zostaje w sposób istotny zachwiana.

W wyroku z 18 listopada 2021 r. C-212/20 odnoszącym się do polskiego porządku prawnego Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej wskazał, że art. 5 dyrektywy Rady 93/13/EWG z 5 kwietnia 1993 r. w sprawie nieuczciwych warunków w umowach konsumenckich należy interpretować w ten sposób, że treść klauzuli umowy kredytu zawartej między przedsiębiorcą a konsumentem ustalającej cenę zakupu i sprzedaży waluty obcej, do której kredyt jest indeksowany, powinna na podstawie jasnych i zrozumiałych kryteriów umożliwić właściwie poinformowanemu oraz dostatecznie uważnemu i racjonalnemu konsumentowi zrozumienie sposobu ustalania kursu wymiany waluty obcej stosowanego w celu obliczenia kwoty rat kredytu w taki sposób aby konsument miał możliwość w każdej chwili samodzielnie ustalić kurs wymiany stosowany przez przedsiębiorcę.

Takiej możliwości nie stwarzały powodowi dotyczące indeksacji postanowienia umowy kredytu zawartej przez strony. Miały one charakter postanowień niedozwolonych, gdyż uprawniały jedną stronę kontraktu - przedsiębiorcę do kształtowania w trakcie realizacji umowy zobowiązań kredytobiorcy, na co ten nie miał wpływu i nie znał zasad ustalania mierników indeksacji.

Odebranie od kredytobiorcy oświadczenia, że zapoznał się z informacją dotyczącą ryzyka zmian kursów walutowych i zaakceptowanie przez niego stosowania do indeksacji kursów waluty z bankowej tabeli kursów nie oznacza, że zrealizował bank ze szczególną starannością, jakiej wymagało wprowadzenie do długoterminowej umowy mechanizmu indeksacji, obowiązek informacyjny w zakresie ryzyka kursowego, a kształtując treść klauzuli waloryzacyjnej zachował się w sposób lojalny wobec kredytobiorcy uwzględniając jego uzasadnione interesy.

Prawa zakwestionowania jako niedozwolonych umownych klauzul przeliczeniowych nie pozbawia powoda fakt złożenia przez niego oświadczenia, że został poinformowany o ryzyku kursowym.

Uprawnienie powoda do spłaty kredytu bezpośrednio w walucie obcej zależało, według postanowień regulaminu kredytowania, od zamieszczenia takiego zastrzeżenia w umowie ( nie stanowiło go, jak już wskazano, postanowienie ust. 1 § 7 umowy ), czyli wyboru takiego jej wariantu, o ile rachunek w walucie obcej był dostępny w aktualnej ofercie banku, nieskorzystanie z tego uprawnienia nie pozbawia powoda prawa podważenia, jako niedozwolonych, postanowień wybranego wariantu umowy.

Za niedozwolone uznać należało również postanowienia umowne przewidujące ustalenie równowartości w walucie obcej wypłaconej w złotych kwoty kredytu na podstawie kursu kupna franka, a równowartości w walucie obcej rat spłaty kredytu w złotych według kursu sprzedaży franka.

Naruszają te postanowienia w sposób rażący równowagę kontraktową stron na niekorzyść konsumenta, a także dobre obyczaje, które nakazują aby koszty przez niego ponoszone w związku z zawarciem i wykonaniem umowy stanowiły zapłatę za korzyść, jaką mu ta umowa przynosi, wiązały się z nią i z niej wynikały.

Tymczasem umowa przewidując zastosowanie kursu kupna waluty obcej dla ustalenia równowartości kwoty udzielonego kredytu, a kursu jej sprzedaży dla określenia salda zobowiązań kredytobiorcy i wysokości obciążających go rat zastrzegała bankowi dodatkowy zysk powodując nieuzasadniony, oderwany od indeksacji i kwoty uzyskanego kapitału kredytu, wzrost zobowiązań kredytobiorcy. Niezależnie od zmian kursu waluty stanowiącego podstawę indeksacji, a nawet przy założeniu, że kurs ten w ogóle nie ulegnie zmianie w trakcie wykonywania umowy, nakładała umowa na kredytobiorcę obowiązek zapłaty z tytułu kapitału kredytu kwoty wyższej, niż przez niego uzyskana i odsetek od nadwyżki przewyższającej kwotę udzielonego mu kredytu.

Zgodnie z art. 69 ust. 1 ustawy z 29 sierpnia 1997 r. Prawo bankowe, przez umowę kredytu bank zobowiązuje się oddać do dyspozycji kredytobiorcy na czas oznaczony w umowie kwotę środków pieniężnych z przeznaczeniem na ustalony cel, a kredytobiorca zobowiązuje się do korzystania z niej na warunkach określonych w umowie, zwrotu kwoty wykorzystanego kredytu wraz z odsetkami w oznaczonych terminach spłaty oraz zapłaty prowizji od udzielonego kredytu.

Oparcia w tym przepisie nie znajdują postanowienia umowy stron, po myśli której kredytobiorca zobowiązany był do zwrotu bankowi nie tylko kwoty wykorzystanego kredytu wraz z odsetkami oraz do zapłaty prowizji i innych opłat ale również do zapłaty kwoty przewyższającej sumę środków pieniężnych oddanych mu do dyspozycji, mianowicie nadwyżki wynikającej z zastosowania do wyliczeń z jednej strony kursów kupna waluty, z drugiej kursów jej sprzedaży i odsetek od tej nadwyżki.

Zebrane w sprawie dowody nie pozwalały na przyjęcie, że zrealizował bank ponadstandardowo obowiązki informacyjne w zakresie ryzyka kursowego, jak tego wymagało zawarcie umowy długoterminowej. Fakt, że kursy walutowe, stanowiące narzędzie indeksacji, mogą ulegać zmianie nie mógł budzić wątpliwości powoda, jako oczywisty dla każdego świadomego uczestnika rynku. Jednakże zawarcie umowy, według której wysokość zobowiązań kredytobiorcy w długim okresie jej realizacji zależała od kursu waluty obcej, powinno poprzedzić udzielenie mu przez bank informacji wykraczających poza pewien poziom ogólności.

Ryzyko zmian kursowych w skali nieprzewidzianej przez żadną ze stron kontraktu nie może ponosić tylko jedna z nich, mianowicie kredytobiorca, nie da się tego bowiem pogodzić z zasadą równowagi kontraktowej stron.

Bez znaczenia dla rozstrzygnięcia sprawy pozostawała okoliczność, czy w celu sfinansowania akcji kredytowej dla kredytów indeksowanych pozwany pozyskać musiał środki w walucie obcej, odnośne uwarunkowania nie znalazły bowiem odzwierciedlenia w treści umowy, pozostawały poza nią i wobec tego nie powinny wpływać na sytuację prawną kredytobiorcy. Z jego perspektywy indeksacja umowna miała wyłącznie charakter operacji matematycznych, kredyt udzielony mu został w złotych polskich i w tej walucie podlegał spłacie, nie stanowił zatem kredytu walutowego.

Stosownie do art. 385 1 § 2 k.c., jeżeli postanowienie umowy zgodnie z jego § 1 nie wiąże konsumenta, strony są związane umową w pozostałym zakresie.

Przepis ten wraz z pozostałymi dotyczącymi nieuczciwych postanowień umownych stanowi implementację do krajowego systemu prawnego Dyrektywy Rady 93/13/EWG z 5 kwietnia 1993 r. w sprawie nieuczciwych warunków w umowach konsumenckich, z uwzględnieniem jej treści podlegał przeto zastosowaniu w sprawie wobec stwierdzenia w umowie niedozwolonych postanowień.

Art. 6 ust. 1. Dyrektywy nałożył na Państwa Członkowskie obowiązek zapewnienia, że na mocy prawa krajowego nieuczciwe warunki w umowach zawieranych przez sprzedawców lub dostawców z konsumentami nie będą wiążące dla konsumenta, a umowa w pozostałej części będzie nadal obowiązywała strony, jeżeli jest to możliwe po wyłączeniu z niej nieuczciwych warunków.

Jak wskazał Sąd Najwyższy w wyroku z 27 listopada 2019 r., II CSK 483/18, obowiązywanie umowy w dalszym ciągu, po wyłączeniu z niej nieuczciwych postanowień umownych, jest pomyślane jako ochrona interesu konsumenta, a nie jego kontrahenta i przywołał wyrok Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej z dnia 3 października 2019 r. C-260/18 zapadły na gruncie sprawy bezpośrednio odnoszącej się do polskiego systemu prawnego, według którego, jeżeli sąd krajowy uzna, że zgodnie z odpowiednimi przepisami obowiązującego prawa utrzymanie w mocy umowy bez zawartych w niej nieuczciwych postanowień nie jest możliwe, art. 6 ust. 1 dyrektywy 93/13 nie stoi na przeszkodzie stwierdzeniu, że ta umowa nie może dalej obowiązywać bez takich warunków i wtedy sąd powinien orzec jej unieważnienie, wykluczona jest możliwość uzupełnienia luk w umowie, spowodowanych usunięciem z niej nieuczciwych warunków, które w niej się znajdowały, wyłącznie na podstawie przepisów krajowych o charakterze ogólnym, przewidujących, że treść czynności prawnej jest uzupełniana przez skutki wynikające z zasad słuszności lub ustalonych zwyczajów, które nie są zatem przepisami o charakterze dyspozytywnym lub przepisami mającymi zastosowanie, jeżeli strony umowy wyrażą na to zgodę, art. 6 ust. 1 Dyrektywy nie stoi na przeszkodzie zastąpieniu nieuczciwego postanowienia umownego wspomnianym przepisem dyspozytywnym albo przepisem mającym zastosowanie w razie wyrażenia na to zgody przez strony, jednak możliwość ta jest ograniczona do przypadków, w których usunięcie nieuczciwego postanowienia umownego zobowiązywałoby sąd do unieważnienia umowy jako całości, wbrew woli konsumenta, narażając go tym samym na szczególnie szkodliwe skutki.

Wykluczając co do zasady możliwość dokonania przez sąd krajowy zmiany nieuczciwych warunków umowy w orzecznictwie Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej zwraca się uwagę, że działania sądu krajowego w razie stwierdzenia klauzuli abuzywnej mają mieć charakter sankcyjny, co oznacza osiągnięcie swoistego skutku zniechęcającego profesjonalnych kontrahentów, zawierających umowy z konsumentami do przewidywania w umowach z nimi nieuczciwych postanowień umownych, skutek ten nie mógłby zostać osiągnięty gdyby umowa mogła zostać uzupełniona w niezbędnym zakresie przez sąd krajowy przez wprowadzenie do umowy warunków uczciwych, kontrahent konsumenta niczym by bowiem nie ryzykował narzucając nieuczciwe postanowienia umowne, skoro mógłby liczyć na to, że sąd uzupełni umowę przez wprowadzenie uczciwych warunków, które powinny być przez niego zaproponowane od razu ( wyrok SN z 27 listopada 2019 r. II CSK 483/18 i tam powołane orzecznictwo ).

W powołanym już wyroku z 18 listopada 2021 r. C-212/20 Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej wskazał również, że art. 5 i 6 dyrektywy 93/13 należy interpretować w ten sposób, że stoją one na przeszkodzie temu, by sąd krajowy, który stwierdził nieuczciwy charakter warunku umowy zawartej między przedsiębiorcą a konsumentem w rozumieniu art. 3 ust. 1 tej dyrektywy, dokonał wykładni tego warunku w celu złagodzenia jego nieuczciwego charakteru, nawet jeśli taka wykładnia odpowiadałaby wspólnej woli stron.

Przepis art. 65 k.c. nie mógł zatem służyć sanacji niedozwolonych postanowień umowy zawartej przez strony, niezasadnie zarzucił pozwany naruszenie tego przepisu.

Umowa o kredyt, której dotyczy żądanie powództwa, została zawarta przed wejściem w życie powołanej w apelacji ustawy z 29 lipca 2011 r. nowelizującej prawo bankowe. Nie zawiera ta ustawa rozwiązań, które prowadziłyby do sanowania postanowień umownych uznanych za niedozwolone według stanu z chwili zawarcia umowy.

Zapełnienie luk w umowie powstałych wskutek wyeliminowania z niej postanowień niedozwolonych nie mogło nastąpić na podstawie art. 56 k.c. przez odwołanie się do zasad współżycia społecznego i ustalonych zwyczajów, a w rezultacie przez zastąpienie kursów bankowych określonych w tabelach innymi kursami. Niezasadnie więc zarzuca pozwany w apelacji naruszenie tego przepisu.

Po usunięciu z umowy niedozwolonych postanowień obowiązywanie jej w dalszym ciągu nie jest możliwe. Wyłączenie mechanizmu indeksacji i pominięcie odesłania do kursu kupna franka czyni niemożliwym określenie w walucie obcej równowartości kwoty kredytu udzielonego w złotych kredytobiorcy, tym samym odpada realizacja funkcji umowy o kredyt w złotych indeksowany kursem franka. Bez zastosowania przewidzianego w umowie narzędzia indeksacji i kursu sprzedaży franka nie da się też określić wysokości zobowiązań kredytobiorcy płatnych w złotych jako równowartość raty w walucie obcej, ani ustalić salda jej zobowiązań wobec banku.

Skoro bez niedozwolonych postanowień dotyczących sposobu indeksacji kredytu umowa nie może dalej funkcjonować w obrocie prawnym ze względu na brak istotnych elementów, zachodziły podstawy do stwierdzenia jej nieważności w oparciu o art. 58 § 1 k.c.

Nie zawiera apelacja pozwanego zarzutów odnośnie do stwierdzenia przez Sąd Okręgowy nieważności umowy w pierwszej kolejności wobec jej sprzeczności z naturą zobowiązania i przekroczenie granic swobody umów.

Jako zaś sprzeczną z naturą nawiązanego przez strony stosunku zobowiązaniowego i wykraczającą poza zakreślone w art. 353 1 k.c. ramy swobody umów ocenić należało sytuację, w której kredytodawca sam w sposób jednostronny określa równowartość w walucie obcej kwoty kredytu wypłaconego kredytobiorcy w złotych polskich, tym samym saldo jego zobowiązań, a następnie wysokość obciążających go rat. Taka zaś sytuacja wystąpiła na kanwie umowy zawartej przez strony, bo przewidywała ona ustalenie przez kredytodawcę równowartości udzielonego kredytobiorcy w złotych kredytu po jego uruchomieniu według kursu kupna franka określonego w tabeli kursowej banku z dnia uruchomienia kredytu lub transzy oraz ustalanie przez kredytodawcę wysokości rat spłaty kredytu i salda zobowiązań kredytobiorcy według kursu sprzedaży franka określonego w tej tabeli, obowiązującego w dniu płatności raty stanowiąc, że zmiany kursów walut w trakcie kredytowania będą miały wpływ na wysokość kwoty zaciągniętego kredytu oraz raty kapitałowo-odsetkowej.

Niedookreślenie w umowie równowartości w walucie obcej kwoty kredytu udzielonego w złotych i równowartości w tej walucie rat kredytu płatnych w złotych przy braku opisania w umowie przejrzyście i dla kontrahenta banku zrozumiale mechanizmu indeksacji, a pozostawienie bankowi możliwości jednostronnego, arbitralnego oznaczania wskaźnika przeliczeniowego uzasadniało powołanie przez Sąd Okręgowy w podstawie prawnej rozstrzygnięcia także art. 353 1 k.c.

Świadczenie spełnione w wykonaniu umowy, której nieważność stwierdzono, jest świadczeniem nienależnym w myśl art. 410 § 2 k.c., gdyż odpadła jego podstawa. Ten, kto jej spełnił, może żądać zwrotu, choćby był równolegle dłużnikiem kontrahenta. W świetle § 1 art. 410 k.c. samo spełnienie świadczenia nienależnego jest źródłem roszczenia zwrotnego przysługującego zubożonemu niezależnie od tego, czy i w jakim zakresie spełnione świadczenie wzbogaciło osobę, na rzecz której zostało spełnione. Fakt spełnienia takiego świadczenia wypełnia przesłankę zubożenia po stronie świadczącego, a jego uzyskanie przesłankę wzbogacenia po drugiej stronie.

Odmawiając uwzględnienia roszczenia o zapłatę, wbrew zarzutom apelacji powoda, nie naruszył jednakże Sąd Okręgowy art. 410 k.c. w związku z art. 405 k.c.

Nie popełnił zarzucanego przez powoda w apelacji błędu w ustaleniach faktycznych i nie naruszył prawa procesowego stwierdzając, że wpłat na poczet rat kredytu dokonywał on wyłącznie w złotych polskich.

Fakt dokonywania przez powoda w złotych na rachunek bankowy wpłat służących pokrywaniu rat kredytu potwierdziły załączone do pozwu dokumenty przelewu i świadczą o nim zeznania powoda przesłuchanego w charakterze strony.

Powód tymczasem domagał się pozwem nie zwrotu świadczeń spełnionych w złotych w wykonaniu umowy uznanej za nieważną lecz zapłaty równowartości we frankach tych świadczeń, określonej przez pozwanego, przy zarachowaniu dokonanych przez powoda w złotych wpłat na raty kredytu, według kursu franka z bankowej tabeli kursów. Roszczenie to nie mogło być uwzględnione. Pozostaje ono też w sprzeczności z żądaniem stwierdzenia nieważności umowy z uwagi na zamieszczenie w niej niedozwolonych klauzul przeliczeniowych i niemożność ich zastąpienia innymi po usunięciu z umowy. Zawierające klauzule indeksacyjne postanowienia, z uwagi na zamieszczenie których w umowie domagał się powód stwierdzenia jej nieważności, stanowić mają jednocześnie, według żądania pozwu, podstawę określenia we frankach roszczenia zwrotnego powoda.

Z tych przyczyn obie apelacje podlegały oddaleniu, o czym orzekł Sąd odwoławczy z mocy art. 385 k.p.c., koszty postępowania apelacyjnego - po myśli art. 100 k.p.c. - wzajemnie znosząc pomiędzy stronami.

SSO Tomasz Tatarczyk

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Barbara Panek
Podmiot udostępniający informację: Sąd Apelacyjny w Katowicach
Osoba, która wytworzyła informację:  Tomasz Tatarczyk
Data wytworzenia informacji: