I ACa 311/21 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Apelacyjny w Katowicach z 2022-03-16
Sygn. akt I ACa 311/21
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 16 marca 2022 r.
Sąd Apelacyjny w Katowicach I Wydział Cywilny
w składzie:
Przewodniczący : |
SSA Mieczysław Brzdąk |
Sędziowie : |
SA Lucyna Morys - Magiera (spr.) SA Aleksandra Korusiewicz |
Protokolant : |
Justyna Skop |
po rozpoznaniu w dniu 16 marca 2022 r. w Katowicach
na rozprawie
sprawy z powództwa A. P. i B. P.
przeciwko (...) Bank (...) Spółce Akcyjnej w K.
o zapłatę
na skutek apelacji pozwanego
od wyroku Sądu Okręgowego w Katowicach
z dnia 23 listopada 2020 r., sygn. akt II C 1169/17
1) oddala apelację;
2) zasądza od pozwanego na rzecz powodów 4 050 (cztery tysiące pięćdziesiąt) złotych z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia uprawomocnienia się niniejszego orzeczenia.
SSA Lucyna Morys-Magiera |
SSA Mieczysław Brzdąk |
SSA Aleksandra Korusiewicz |
Sygn. akt I A Ca 311/21
UZASADNIENIE
Powodowie B. P. i A. P. domagali się zasądzenia od pozwanego (...) Banku (...) Spółki Akcyjnej w K. solidarnie na ich rzecz 181588,28 zł z ustawowymi odsetkami od dnia wniesienia pozwu, z tytułu nienależnego świadczenia wynikającego z nieważnie zawartej umowy o mieszkaniowy Kredyt Budowlano-Hipoteczny z dnia 29 października 2008 roku nr (...), ewentualnie, w razie niepodzielenia argumentów co do roszczenia o stwierdzenie nieważności, wnosili o zasądzenie 57537,53 zł z ustawowymi odsetkami od dnia wniesienia pozwu, tytułem nienależnie pobranego przez pozwanego świadczenia pieniężnego w związku z zastosowaniem przez niego niedozwolonych klauzul waloryzacyjnych w umowie. Nadto wnieśli o zasądzenie od pozwanego solidarnie na ich rzecz kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm prawem przepisanych.
Powodowie argumentowali, że 29 października 2008 roku zawarli z pozwanym umowę o Mieszkaniowy Kredyt Budowlano-Hipoteczny w złotych indeksowany kursem CHF nr: (...), z wykorzystaniem przedłożonego przez pozwanego wzorca umownego bez możliwości negocjacji treści umowy. Wskazali, iż mechanizm indeksacji kredytu uregulowany został w § 1 ust. 1, § 2 ust. 4 oraz § 5 ust. 1 Umowy. Podnieśli, że data podpisania umowy nie była datą uruchomienia środków pieniężnych, dlatego też od samego początku nie było wiadomo, jaka będzie rzeczywista wysokość salda kredytu, a przed podpisaniem umowy nie uzyskali rzetelnych informacji na temat kredytu, wyliczania raty i zadłużenia kredytowego, mechanizmu indeksacji kredytu do kursu CHF oraz nie wyjaśniono rzeczywistej istoty ryzyka walutowego. Podnieśli, iż swoje roszczenie główne wywodzą z art. 410 § 1 i § 2 kc, w związku z art. 405 kc, w związku z art. w z art. 58 § 3 kc, w zw., z art. 358 ( 1) § 1 kc, w zw. z art. 84 Kodeksu cywilnego w zw. z art. 58 § 2 kc i art. 353 ( 1) kc, przy zastosowaniu art. 69 ust. 1 i ust. 2 pkt. 5 ustawy Prawo bankowe. Podnieśli, że w okresie od 11.12.2008 r. do 10.10.2017 r. wpłacili na rzecz Banku kwotę 181.558,28 zł (50.114,70zł tytułem odsetek oraz 131.443,57 zł tytułem spłaty kapitału), w związku z czym przy uznaniu, że umowa kredytu jest nieważna - przesunięcia majątkowe dokonane na jej podstawie stanowią nienależne świadczenia i podlegają zwrotowi - im jako kredytobiorcom przysługuje roszczenie wobec banku w wysokości 181.558,28 złotych. Zarzucili nieważność umowy w kontekście naruszenia art. 84 Kodeksu cywilnego – zaniżony całkowity koszt kredytu, wskazali, że błąd dotyczy treści czynności prawnej oraz że zachowali termin do złożenia oświadczenia woli złożonego pod wpływem błędu. Podnieśli powodowie, że zarówno niezgodność z art. 69 Prawa Bankowego jak i z art. 353 ( 1) kc powoduje bezwzględną nieważność czynności prawnej stosownie do art. 58 § 1 i § 2 kc, a z racji tego, że nieważnością zostały objęte postanowienia dotyczące wysokości kwoty kredytu, jest to postanowienie umowy dotyczące głównego świadczenia strony, nie sposób zatem zastosować art. 58 § 3 kc i pozostawić umowę kredytu w pozostałej części wiążącą. Ich zdaniem nieokreślenie w umowie rzeczywistej udzielonej powodom kwoty kredytu skutkuje nieważnością umowy, gdyż kwota i waluta kredytu stanowią element przedmiotowo istotny umowy kredytu zgodnie z art.69 ust.2 pkt 2 ustawy Prawo bankowe. W ocenie powodów umowa jest nieważna, gdyż jej zawarciu towarzyszyło naruszenie zasad współżycia społecznego, treść umowy określona została wyłącznie przez jedną stronę umowy. Kolejno zarzucili nieważność umowy z powodu naruszenia art. 12 ust. 1 pkt 4 w zw. z art. 5 i 6 ustawy z dnia 23 sierpnia 2007 r. o przeciwdziałaniu nieuczciwym praktykom rynkowym w kontekście zaniechania przez bank przedstawienia istotnych informacji o kredycie. Nieważność umowy powodowie opierali również na zamieszeniu w treści umowy klauzul indeksacyjnych o charakterze abuzywnym, które uzależniają wysokość raty kredytu nie od kwoty kredytu, ale od salda zadłużenia wyrażonego we franku szwajcarskim. Wyjaśnili także, że roszczenie w zakresie powództwa ewentualnego wynosi kwotę równą kwocie nadpłaty jako zwrotu nienależnie pobranego świadczenia wyliczonego jako różnica pomiędzy tym, co powodowie świadczyli na rzecz banku, a tym, co by świadczyli, gdyby we wzorcu umownym bank nie posłużył się klauzulami abuzywnymi. Nieważność klauzul waloryzacyjnych w świetle naruszenia art. 385 § 2 kodeksu cywilnego wynika również z powodu niezamieszczenia w umowie informacji o przyczynach zastosowania i sposobie działania mechanizmu indeksacji.
Pozwany w odpowiedzi na pozew wniósł o oddalenie powództwa w całości oraz o zasądzenie od powodów na rzecz pozwanego kosztów postępowania w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych;
Uzasadniał, że konstrukcja powództwa jest wadliwa, a żadna z przesłanek z art. 58 kc nie została spełniona, jak również żadna z przesłanek abuzywności wymienionych w art. 385 1 § 1 kc, zaś uznania całej umowy za nieważną zakazuje wprost art. 385 1 § 2 kc. Pozwany podnosił, że ważność umów kredytowych indeksowanych do CHF wynika wprost z przepisów prawa i nie budzi wątpliwości w orzecznictwie, oświadczenie powodów z 4 grudnia 2017 r., o uchyleniu się od skutków prawnych oświadczenia woli złożonego pod wpływem błędu nie jest skuteczne i nie może wywołać skutków prawnych, kursy stosowane przez pozwany bank były kursami rynkowymi, przez istotną część okresu kredytowania kurs określany w Tabeli A nie był stosowany. Zaprzeczył abuzywności konkretnych postanowień umowy, wskazał na wpływ ustawy antyspreadowej na realizację umowy oraz zaznaczył, że powodowie samodzielnie wybrali formę kredytu indeksowanego do CHF, zaś pozwany poinformował ich o mechanizmie indeksacji i ryzyku kursowym, a powodowie te ryzyka zaakceptowali. Pozwany podnosił, iż przedstawił powodom prawidłową informację o całkowitym koszcie kredytu, podawał, że umowa prawidłowo określała zasady przeliczania salda kredytu, zawierała symetryczne mechanizmy chroniące zarówno powoda jak i pozwanego przed skutkami kursu CHF, który nie może być i nie jest ustalany dowolnie przez niego.
Zaskarżonym wyrokiem z 23 listopada 2020 r. Sąd Okręgowy w Katowicach zasądził od pozwanego na rzecz powodów solidarnie 181588,28 zł (sto osiemdziesiąt jeden tysięcy pięćset osiemdziesiąt osiem i 28/100) złotych z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od 22 grudnia 2017r. oraz 6417 (sześć tysięcy czterysta siedemnaście złotych) złotych tytułem kosztów procesu.
Sąd Okręgowy ustalił, że powodowie B. P. i A. P. w dniu 16 września 2008 roku zwrócili się do pozwanego (...) Banku (...) S.A. z siedzibą w K. o udzielenie im kredytu w wysokości 380.000 zł indeksowanego kursem CHF z przeznaczeniem na częściowe sfinansowanie nabycia działki gruntu i dokończenie budowy domu jednorodzinnego w miejscowości S..
Przed rozpoczęciem procesu składania wniosku małżeństwo przeprowadziło rozeznanie rynku i byli w różnych instytucjach finansowych, które w swojej ofercie miały produkty kredytu hipotecznego. Po kilku spotkaniach postanowili spotkać się bezpośrednio z przedstawicielem banku, a nie z firmą pośredniczącą w zawieraniu kredytu. Trafili do jednego z oddziałów pozwanego banku i tam z doradcą kredytowym rozpoczęli proces przygotowywania dokumentów niezbędnych do zawarcia umowy kredytu. Po dwóch spotkaniach i zgromadzeniu niezbędnych dokumentów udało się wypełnić wniosek kredytowy. Powodowie zostali następnie przekierowani do innego doradcy kredytowego w centrali banku.
Ustalono nadto, iż pozwany w swojej ofercie, dostępnej także powodom, miał różne produkty, w tym również kredyty złotowe. Powodowie zadecydowali jednak o tym, że zaciągnięte przez nich zobowiązanie będzie indeksowane kursem CHF, zakreślając stosowną rubrykę we wniosku (s.2 wniosku kredytowego). Jednocześnie w pkt 12 Oświadczeń wnioskodawcy we wniosku kredytowym, oświadczyli, że dokonali „wyboru kredytu/pożyczki w złotych opartych na zmiennej stopie procentowej mając pełną świadomość ryzyka związanego ze zmienną stopą procentową. Zostałem/am również poinformowany/a przez pracownika Banku o ryzyku i skutkach wynikających ze zmiennej stopy procentowej, jestem w pełni świadomy/a ich ponoszenia oraz tego, że każda zmiana stopy procentowej wpłynie na wysokość rat kapitałowo odsetkowych".
Sąd pierwszej instancji stwierdził, że kredyt indeksowany kursem franka szwajcarskiego był im rekomendowany przez doradców jako produkt bezpieczny. Powodowie byli przekonani, że umowa jest gotowym wzorcem i nie podlega negocjacji. Pojawiła się kwestia ryzyka walutowego, ale zostali uspokojeni, że przy tych parametrach związanych z oprocentowaniem produkt jest atrakcyjny i nie niesie ze sobą ryzyka. W rozmowach z doradcą kwestia tabeli kursowej była poruszona, ale bardziej od strony wyliczenia comiesięcznej raty, a sama indeksacja była pokazywana jako mechanizm pozwalający na obniżenie kosztów kredytu. Żadnych tabel ani tzw. symulacji i wpływu kursu walut na wysokość raty, a tym bardziej wysokość kredytu nie było.
Jak ustalono, po złożeniu wniosku kredytowego powodowie zostali poinformowani, że jest decyzja pozytywna dotycząca ich wniosku. Po uszczegółowieniu wszystkich parametrów i udzieleniu zgody na zawarcie umowy nastąpiła wstępna zmiana warunków. Zostali skłonieni do sprzedaży mieszkania by uzyskane środki zainwestować jako wpłatę własną.
Po akceptacji wniosku powodowie mogli zapoznać się z treścią umowy dopiero w dniu jej podpisania w oddziale banku. Umowa była już gotowa, już parafowana i podpisana przez bank, więc otrzymali gotowe egzemplarze, z którymi mogli się zapoznać w momencie podpisywania umowy. Wcześniej przed wizytą w banku nie ustalano treści umowy. Powodowie zostali zamknięci w pokoiku, po przedstawieniu umowy, mieli się z nią zapoznać i po prostu ją podpisać, a po pewnym czasie doradca wszedł i zapytał ich, czy są już gotowi podpisać umowę. Całość trwała ok. 15 minut.
Nie było kwestionowane, iż 29 października 2008 roku powodowie B. P. i A. P. zawarli z (...) Bankiem (...) S.A. z siedzibą w K. Umowę o Mieszkaniowy Kredyt Budowlano-Hipoteczny w złotych indeksowany kursem CHF nr: (...).
Sąd Okręgowy stwierdził, iż: w § 1 ust.1 umowy ustalono, że Bank udziela Kredytobiorcy na jego wniosek z dnia 16.09.2008 roku kredytu w złotych indeksowanego kursem CHF w wysokości 380.000,00 PLN (słownie złotych: trzysta osiemdziesiąt tysięcy 00/100), a Kredytobiorca zaciąga kredyt i zobowiązuje się do jego wykorzystania zgodnie z warunkami niniejszej umowy. Równowartość wskazanej kwoty w walucie CHF zostanie określona na podstawie gotówkowego kursu kupna CHF Banku z dnia wypłaty (uruchomienia) pierwszej transzy kredytu (kurs notowany z pierwszej tabeli kursowej Banku - tabela A w tym dniu) i zostanie podana w harmonogramie spłat. Kredytobiorca zaciąga kredyt i zobowiązuje się do jego wykorzystania zgodnie z warunkami niniejszej umowy (ust. 1), z zastrzeżeniem zapisów § 13, umowa jest zawarta na okres od: 29.10:2008 roku do: 10.02.2041 (ust. 2), Kredyt przeznaczony jest na częściowe sfinansowanie robót budowlanych związanych z częściowym sfinansowaniem nabycia działki gruntu z rozpoczętą budową domu jednorodzinnego i na dokończenie tego domu położonego w miejscowości S., działka nr (...) (ust. 3), dla nieruchomości opisanej powyżej prowadzona jest księga wieczysta nr (...), przez Sąd Rejonowy w Kielcach, VI Wydział Ksiąg Wieczystych. Nieruchomość stanowi własność zbywcy Pana A. T. (ust. 4).
W § 2 umowy podano, że od kwoty udzielonego kredytu Bank pobiera jednorazowo bezzwrotną prowizję (opłatę przygotowawczą) w wysokości 0 % zlotowej równowartości kwoty kredytu, tj. 0,00 PLN (słownie złotych: zero 00/100) (ust. 1), zapłata prowizji z tytułu udzielonego kredytu nastąpi poprzez zapłatę przez Kredytobiorcę kwoty prowizji na wskazany przez Bank rachunek w dniu zawarcia umowy kredytu (ust. 2), kredyt zostanie uruchomiony w transzach zgodnie z zapisami załącznika nr 4. Uruchomienie wszystkich transz kredytu musi nastąpić przed terminem płatności pierwszej raty kapitałowo- odsetkowej. Kredytobiorca zobowiązany jest złożyć wniosek o uruchomienie wszystkich transz kredytu i spełnić warunki uruchomienia przed terminem płatności pierwszej raty kapitałowo - odsetkowej. Ewentualna nadwyżka kredytu zostanie przekazana Kredytobiorcy, po zakończeniu robót budowlanych zgodnie z pozwoleniem na budowę i dokumentacją projektową, potwierdzonym przez inspekcję Banku (ust. 3), Kredyt zostanie uruchomiony w złotych, a jego równowartość w walucie CHF ustalona zostanie według kursu kupna określonego w § 1 ust. 1, w dniu uruchomienia pierwszej transzy kredytu. Kolejne transze kredytu będą uruchamiane w złotych, a ich równowartość w walucie CHF będzie ustalana każdorazowo według kursu kupna na podstawie gotówkowego kursu kupna CHF Banku z dnia wypłaty (uruchomienia) danej transzy kredytu (kurs notowany z pierwszej tabeli kursowej Banku - tabela A w tym dniu) (ust. 4), Uruchomienie transzy kredytu nastąpi najpóźniej w ciągu 10 dni roboczych po: a) otrzymaniu przez Bank wniosku o uruchomienie kredytu, zgodnie z Załącznikiem nr 1 do umowy, b) przedstawieniu dokumentów potwierdzających złożenie i opłacenie w sądzie wniosku o wpis zabezpieczeń opisanych w § 7 ust.l pkt a); oraz przedstawieniu polisy ubezpieczenia nieruchomości stanowiącej przedmiot zabezpieczenia od ognia i innych zdarzeń losowych na sumę ubezpieczenia nie mniejszą niż 380.000,00 złotych, udokumentowaniu przez Kredytobiorcę spełnienia warunków dodatkowych wymaganych do uruchomienia kredytu zgodnie z Załącznikiem nr 4 do umowy oraz przedłożeniu innych dokumentów lub spełnienia innych warunków, o ile umowa wyraźnie to przewiduje (ust. 5), wysokość transzy kredytu jest uzależniona od stopnia zaawansowania robót budowlanych. Stan zaawansowania budowy potwierdzany jest po wykonaniu każdego etapu robót budowlanych określonego w Kosztorysie i może być przeprowadzona w następujący sposób: inspekcja pracownika Banku (wraz z dokumentacją fotograficzną) lub inspekcja Rzeczoznawcy Majątkowego lub przedstawienie przez Kredytobiorcę zdjęć nieruchomości i dziennika budowy (przed ostatnią transzą inspekcja). Decyzje o sposobie oceny stopnia zaawansowania robót budowlanych każdorazowo podejmowana jest przez Bank. Bank ma prawo odmówić uruchomienia transzy kredytu w przypadku braku postępu robót budowlanych (ust. 6), dla określenia stopnia zaawansowania robót budowlanych Bank ma prawo dokonać inspekcji. Za wykonaną inspekcję Bank pobiera opłatę zgodnie z Tabelą Opłat i Prowizji (ust. 7), umowa wygasa automatycznie, jeżeli nie nastąpi spełnienie warunków przewidzianych dla wypłaty kredytu tak aby uruchomienie kredytu nastąpiło w ciągu 120 dni kalendarzowych od podpisania umowy, chyba że Bank wyrazi zgodę na przedłużenie tego terminu w formie pisemnej (ust. 8).
W § 3 ust. 1 umowy wskazano, że Kredyt jest oprocentowany według zmiennej stopy procentowej, która na dzień podpisania umowy kredytu wynosi 3,88 % (słownie procent: trzy 88/100) w stosunku rocznym. Wysokość zmiennej stopy procentowej ustalana jest przez Bank jako suma: a) stopy bazowej CHF 2Y oraz marży Banku - w pierwszych dwóch latach okresu kredytowania b) stawki indeksu 6M LIBOR (sześciomiesięcznej stawki LIBOR) oraz marży Banku - w kolejnych łatach okresu kredytowania. Marża Banku wynosi 0,80 p.p. (słownie punktów procentowych: zero 80/100) i jest niezmienna w całym okresie kredytu, z zachowaniem postanowień ust.1 1 i ust.4., do czasu ustanowienia zabezpieczenia docelowego, o którym mowa w § 7 pkt la, marża Banku podana w ust. 1 zostaje podwyższona o 0,75 punktu procentowego. Bank zaprzestaje pobierania podwyższonej marży w następnym miesiącu, po miesiącu w którym Kredytobiorca dostarczy do Banku odpis księgi wieczystej, z prawomocnym wpisem hipoteki, w dniu określonym jako dzień spłaty raty kapitałowo - odsetkowej tj. dnia 10.
W § 5 umowy ustalono, że kredytobiorca zobowiązuje się do spłaty kredytu wraz z odsetkami oraz innymi zobowiązaniami wynikającymi z umowy kredytu. Kredyt, odsetki oraz inne zobowiązania wyrażone w CHF będą spłacane w złotych jako równowartość raty w CHF przeliczonej według gotówkowego kurs sprzedaży CHF Banku z dnia wymagalnej spłaty raty (kurs notowany z pierwszej tabeli kursowej Banku - tabela A, w tym dniu). Inne zobowiązania wynikające z umowy wyrażone w złotych będą płatne w złotych. Zmiana kursu walutowego będzie miała wpływ na wysokość rat kapitałowo- odsetkowych oraz na wartość kredytu. W przypadku zwiększenia kursu walutowego, raty kapitałowo-odsetkowe ulegną zwiększeniu, natomiast w przypadku obniżenia kursu walutowego raty kapitałowo- odsetkowe ulegną zmniejszeniu. Wartość kredytu będzie wzrastała w przypadku wzrostu kursu walutowego lub malała w przypadku spadku kursu walutowego (ust. 1), po okresie karencji w spłacie kapitału, kredyt i odsetki spłacane są miesięcznie: Kredyt i odsetki spłacane są miesięcznie w ratach annuitetowych (równych ratach kapitałowo- odsetkowych). Każda rata zawiera pełne odsetki naliczone za rzeczywistą liczbę dni w miesiącu kalendarzowym od salda kredytu pozostającego do spłaty oraz część kapitału.
W § 7 ust. 1 lit e umowy powodowie oświadczyli, że Kredytobiorca jest świadomy, że zmiana stopy procentowej i kursu walutowego będą miały wpływ na saldo kredytu i wysokość rat kapitałowo - odsetkowych oraz ponosi ryzyko kursowe związane z kredytem udzielonym w złotych, indeksowanym kursem waluty określonej w § 1 ust.1.
W § 8 ust. 1 pkt e umowy kredytobiorcy oświadczyli, iż są świadomi, że zmiana stopy procentowej i kursu walutowego będą miały wpływ na saldo kredytu i wysokość rat kapitałowo-odsetkowych oraz ponosi ryzyko kursowe związane z kredytem udzielonym w złotych indeksowanym kursem waluty określonej w § 1 ust. 1, zaś w ust. 8, że przed zawarciem niniejszej umowy otrzymali jej wzór oraz wzory załączników wymienionych w § 15, które z chwilą zawarcia umowy stają się jej integralną częścią. Zawarcie umowy oznacza akceptację treści tych wzorów.
W § 9 umowy wskazano na możliwość przewalutowania kredytu. W załączniku nr 5 umowy kredytowej strony ustaliły, iż całkowity koszt kredytu wyniesie 310.624,00 złotych.
Sąd pierwszej instancji stwierdził, że kredyt uruchomiony został w czterech transzach. Pierwsza - w wysokości - 225.000.00 złotych wypłacona została w dniu 10.12.2008 roku, co według kursu kupna CHF ustalonego na 2,4072 miało stanowić równowartość 93.465,71 franków szwajcarskich. Druga, z dnia 19.03.2009 roku, w wysokości 60.000,00 złotych została przeliczona na 21.461,53 CHF (według kursu 2,7957). Trzecia transza uruchomiona została w tej samej wysokości jako 21.919,21 CHF (kurs - 2,7377), a czwarta - wypłacona w wysokości 35.000,00 złotych - na podstawie kursu kupna 2,6067 uznano ją za równowartość 13.426,94 CHF. Do dnia 10.10.2017 roku Powodowie uiścili na rzecz Banku kwotę 181.558,28 złotych.
Jak ustalono, spłata kredytu następowała poprzez pobranie środków w złotych z rachunku powodów, w wysokości wynikającej z tabeli kursów A pozwanego zgodnie z Umową oraz w oparciu o średni kurs NBP.
Sąd Okręgowy ustalił ponadto, że kursy walut publikowane przez pozwanego w tabeli A ustalane są w oparciu o pobierane około godziny 8 rano informacje o aktualnych rynkowych cenach walut obcych pochodzące z systemów informacyjnych R. i B., które to podmioty udostępniają bankom platformę elektroniczną umożliwiającą zawieranie transakcji wymiany walut. Dla pary walutowej CHF-PLN kurs średni nie jest wyliczany bezpośrednio, lecz w oparciu o kursy średnie par CHF‑EUR i EUR-PLN. Kursy kupna i sprzedaży wyznaczane są przez, odpowiednio, obniżenie lub podwyższenie kursu średniego o wartość tzw. odchylenia. Wysokość spreadu walutowego, stanowiącego sumę obu odchyleń, ustalana jest na podstawie wewnętrznej instrukcji, przez pracowników pionu rynków finansowych banku, a następnie zatwierdzana przez dyrektora tego pionu. Na potrzeby akcji kredytowej pozwany bank pozyskuje franki szwajcarskie za pomocą transakcji depozytowych rynku międzybankowego oraz transakcji SWAP. Bank zarządza jednym saldem zbiorczym dla franka szwajcarskiego, wyliczonym w danym dniu z uwzględnieniem wszystkich kredytów udzielonych przez bank oraz wypłat i zapadalności instrumentów finansowych.
Ustalił również, że powodowie w okresie od 11 grudnia 2008 r. do 10 października 2017 r. wpłacili na rzecz Banku kwotę 181.558,28 zł (50.114,70zł tytułem odsetek oraz 131.443,57 zł tytułem spłaty kapitału). Powodowie 04 grudnia 2017 roku wezwali pozwanego do dobrowolnego zwrotu nienależnie spełnionego świadczenia, do zapłaty 57.537,53 złotych z tytułu zastosowania w umowie klauzul abuzywnych oraz poinformowali pozwanego o możliwości wystąpienia z powództwem, natomiast drugim pismem powodowie wezwali pozwanego do zapłaty kwoty 181.588,28 złotych z tytułu nieważności umowy.
Pozwany nie ustosunkował się do powyższego pisma.
Sąd pierwszej instancji ustalił, że 4 grudnia 2017 roku powodowie złożyli oświadczenie o uchyleniu się od skutków prawnych oświadczenia woli złożonego pod wpływem błędu, wskazując że gdyby nie działali pod jego wpływem i oceniali sprawę rozsądnie to nie złożyliby oświadczeń woli w zakresie zaciągnięcia kredytu.
Powyższy stan faktyczny Sąd Okręgowy ustalił w zakresie okoliczności istotnych dla rozstrzygnięcia, na podstawie niekwestionowanych dokumentów prywatnych złożonych do akt sprawy, wskazując, że zestawienie wysokości dokonanych wpłat przez powodów w związku z realizacją umowy kredytu zostało sporządzone przez stronę pozwaną na ich wniosek. Sąd zatem oparł się na tym dokumencie, podnosząc, że pozwany nie zakwestionował jego treści. Okoliczności dotyczące procesu zawierania umowy ustalone zostały na podstawie dowodu z przesłuchania powodów w charakterze strony. Sąd pierwszej instancji uznał, że zeznania świadków P. J. i R. G. okazały się nieistotne dla rozstrzygnięcia sprawy, bowiem osoby te nie uczestniczyły w procesie zawierania umowy kredytu z powodami, nie zawierały z nimi umowy. Wniosek strony powodowej o dopuszczenie dowodu z opinii biegłego z zakresu bankowości na okoliczność wyliczenia zobowiązania powodów wobec banku bez zastosowania klauzuli indeksacyjnej wyrażonej w §1 ust.1, §2 ust.4 oraz §5 umowy, a w konsekwencji na okoliczność wyliczenia nadpłaty oddalono podnosząc, że roszczenie o zwrot nadpłaty stanowiło żądanie ewentualne. Wobec podzielenia przez Sąd stanowiska strony powodowej o nieważności umowy kredytu, uwzględniono żądanie główne, którego wysokość wynikała z zaświadczenia wydanego przez pozwany bank i nie była kwestionowana przez pozwanego. Tym samym wniosek o dopuszczenie dowodu z opinii biegłego na okoliczność wyliczenia żądania ewentualnego uznano za bezprzedmiotowy.
W tym stanie rzeczy powództwo uwzględniono w całości.
Sąd pierwszej instancji ocenił, że umowa łącząca strony jest umową kredytu w rozumieniu art. 69 prawa bankowego – ustawy z 29 sierpnia 1997 roku, spełnia także warunki określone w art. 69 § 2 ustawy. Wskazał, iż z dniem 26 sierpnia 2011 r. do art. 69 ust. 2 został dodany m.in. pkt. 4a, wskazujący wprost na możliwość zawierania umowy o kredyt denominowany lub indeksowany do waluty innej niż waluta polska, przy czym taka umowa musi wskazywać szczegółowe zasady określania sposobów i terminów ustalania kursu wymiany walut, na podstawie którego w szczególności wyliczana jest kwota kredytu, jego transz i rat kapitałowo-odsetkowych oraz zasad przeliczania na walutę wypłaty albo spłaty kredytu. Poza tym zmiana prawa bankowego dokonana ustawą z dnia 29 lipca 2011 r. w art. 69 ust. 3 stanowiła, iż w przypadku umowy o kredyt denominowany lub indeksowany do waluty innej niż waluta polska, kredytobiorca może dokonywać spłaty rat kapitałowo-odsetkowych oraz dokonać przedterminowej spłaty pełnej lub częściowej kwoty kredytu bezpośrednio w tej walucie. W tym przypadku w umowie o kredyt określa się także zasady otwarcia i prowadzenia rachunku służącego do gromadzenia środków przeznaczonych na spłatę kredytu oraz zasady dokonywania spłaty za pośrednictwem tego rachunku. Do czasu zmiany prawa bankowego tą ustawą, zwaną antyspreadową, kredytobiorca nie mógł dokonywać spłat w walucie, chyba że przewidywała to sama umowa. Uznał, iż zmiany te nie oznaczają nieważności umów kredytu indeksowanych do waluty obcej zawartych przed 26 sierpnia 2011 r. Przyjął zatem, że strony zawarły umowę odpowiadającą warunkom umowy kredytu w rozumieniu powyższych przepisów, odzwierciedlonej w art. 69 ust. 2 pkt 4 prawa bankowego. W niniejszej sprawie przedmiotowa umowa określała m.in. kwotę i walutę kredytu, wysokość odsetek oraz terminy spłaty.
Odnosząc się do podnoszonej przez powodów kwestii abuzywności umowy zaznaczono, iż strony na zasadzie swobody umów mogą dowolnie ukształtować stosunek umowy, niemniej jednak granice swobody umów wyznacza art. 353 1 kc. Zważono również, iż jedną ze stron omawianej umowy kredytu hipotecznego jest konsument, co już powoduje konieczność zachowania przepisów regulujących ochronę konsumenta także przez banki, które tym samym muszą respektować m.in. przepisy Dyrektywy 93/13/EWG z dnia 5 kwietnia 1993 r. w sprawie nieuczciwych warunków w umowach konsumenckich.
Sąd pierwszej instancji uznał, iż umowa kredytu winna określać wysokość udzielonego kredytu, walutę kredytu, warunki na jakich został udzielony, zasady jego zwrotu, zasady oprocentowania i jego zmiany, terminy spłaty. Zatem w dacie jej zawierania musi dojść do ustalenia wysokości kredytu, a tym samym wysokości zobowiązania kredytobiorcy – konsumenta - wobec banku, co może być wyrażone w sposób kwotowy albo też poprzez zastosowanie obiektywnie weryfikowalnego mechanizmu jego waloryzacji, w tym indeksacji walutą obcą, także kursem franka szwajcarskiego. Posłużenie się przez strony konstrukcją klauzuli waloryzacyjnej, w tym walutowej, pozostaje w ocenie tego Sądu dopuszczalne i jest szeroko stosowane w praktyce banków ze względu przede wszystkim na potrzebę ograniczenia niekorzystnych dla obu stron skutków zmiany wartości pieniądza polskiego. Zastosowanie zatem walutowych klauzul indeksacyjnych powinno więc opierać się na takim ich zapisaniu, by zmienność kursu waluty obcej została wyznaczona przez element zewnętrzny i możliwie obiektywny w stosunku do stron umowy tego rodzaju, określany przez instytucje finansowe spełniające kryteria bezstronnego działania w stosunku do banku udzielającego takiego kredytu. Uznał następnie, że zastosowanie indeksacji walutowej jest dopuszczalne co do zasady, nie narusza ani zasady nominalizmu z art. 358 1 kc, ani też zasady swobody umów z art. 353 1 kc, jeżeli pozwala na określenie koniecznych przedmiotowo postanowień umowy kredytowej, określonych w art. 69 prawa bankowego. Zdaniem Sądu Okręgowego sporządzenie umowy zgodnie z tymi przepisami wymaga więc zastosowania takiego mechanizmu na etapie określania kursu CHF na potrzeby ustalenia każdej kolejnej raty, który byłby niezależny od arbitralnych decyzji kredytodawcy, w tym posłużenia się kursami innych instytucji finansowych, na przykład średnim kursem NBP. Dopuszczalnym byłoby również wyraźne określenie zasad ustalania kursów przeliczeniowych (n. określony poziom spreadu w % czy w groszach np. od średniego kursu NBP, czy innego kursu którego jednak nie ustala strona umowy – bank). Ma to prowadzić do tego, aby kredytobiorca z góry mógł ustalić poziom, do którego ponosi ryzyko związane ze skorzystaniem z takiego kredytu w konkretnym banku, oferującym znane z góry warunki ustalania wysokości rat kapitałowych, rzutujących automatycznie na wysokość faktycznie spłacanego oprocentowania. Kredytobiorca musi takie zapisy zaakceptować, mimo że nie jest w stanie z góry przewidzieć kwotowego wymiaru poszczególnych rat.
Wymaga zaakcentowania, iż zgodnie z art. 69 ust. 2 pkt 5 Prawa bankowego, umowa kredytu winna m.in. określać wysokość oprocentowania kredytu. Z przepisów tych jednoznacznie wynika, że przedmiotem oprocentowania winien być kredyt, czyli udostępniona kredytobiorcy określona kwota środków pieniężnych.
Posłużenie się przez strony konstrukcją klauzuli waloryzacyjnej było w ocenie Sądu Okręgowego dopuszczalne, jednak zastosowana w umowie klauzula waloryzacyjna, a uzależniająca wysokość raty kredytowej od kursu CHF została sformułowana zdaniem Sądu w sposób naruszający powyższe przepisy. Jak wskazano w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku, z klauzuli tej wynika, że raty będą wyliczane nie od kwoty kredytu, ale będą ustalane jako równowartość wymaganej spłaty wyrażonej w walucie indeksacyjnej po jej przeliczeniu według kursu sprzedaży walut określonego w Bankowej tabeli kursów. W związku z tym, że raty składają się m. in. z części odsetkowej w praktyce powodowie spłacali odsetki wyliczane nie od kwoty udzielonego kredytu, ale od salda zadłużenia wyrażanego w CHF. Jednocześnie powodowie nie mogli z góry ustalić poziomu, do którego ponoszą ryzyko związane ze skorzystaniem z takiego kredytu, zaakceptowali postanowienia umowy, mimo że nie byli w stanie z góry przewidzieć kwotowego wymiaru poszczególnych rat.
Zdaniem tego Sądu sprzeczność ustanowionego w klauzuli waloryzacyjnej sposobu naliczania odsetek z bezwzględnie obowiązującymi przepisami prawa (art. 69 ust. 1 i ust. 2 pkt 5 ustawy Prawo bankowe) powoduje, że klauzula taka winna zostać uznana za nieważną, a w konsekwencji cały kredyt. Zgodnie z art. 58 kodeksu cywilnego czynność prawna, która jest sprzeczna z ustawą (bezwzględnie obowiązującymi przepisami prawa) jest nieważna. Przywołał tu Sąd orzecznictwo Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej, wskazując na konieczność sporządzania warunków umownych prostym i zrozumiałym dla konsumenta językiem, uznając, że treść umowy winna wskazywać „w sposób przejrzysty powody i specyfikę mechanizmu przeliczania waluty obcej, a także związek między tym mechanizmem a mechanizmem przewidzianym w innych warunkach dotyczących uruchomienia kredytu, tak by konsument mógł przewidzieć, w oparciu o jednoznaczne i zrozumiałe kryteria, wypływające dla niego z tego faktu konsekwencje ekonomiczne" . Podniósł, że wymóg jasnego przedstawienia mechanizmu indeksacji został wprost potwierdzony w samej ww. dyrektywie. Pkt 2 lit. d załącznika do Dyrektywy w sprawie nieuczciwych warunków w umowach konsumenckich literalnie stanowi, że metoda indeksacji cen powinna być w umowie jasno przedstawiona.
Sąd pierwszej instancji przyjmując, że wzorzec umowy powinien być sformułowany w sposób zrozumiały, stwierdził, iż umowa o kredyt indeksowany do CHF została sporządzona w sposób rażąco naruszający bezwzględny wymóg formułowania umów w sposób zrozumiały.
Zważył, że umowa kredytowa zawarta pomiędzy stronami nie zawiera jakichkolwiek informacji o powodach zastosowania mechanizmu indeksacji (waloryzacji) i specyfice jego funkcjonowania. Postanowienia umowy kształtujące mechanizm waloryzacji ustanowiły, że zarówno kurs kupna CHF stosowany przy przeliczaniu wypłaconej kwoty kredytu na sumę CHF, jak i kurs sprzedaży CHF, stosowany przy przeliczaniu wyrażanych w CHF rat kredytowych będą ustalane przez bank w publikowanych tabelach kursów wymiany walut. Skoro umowa nie przewidziała, według jakich określonych kryteriów kursy te miałyby być ustalane, w istocie jego zdaniem bank mógł takie kursy ustalić w sposób całkowicie dowolny, niezależny od realiów rynkowych, kursów NBP itp. Biorąc pod uwagę, że to kursy CHF kształtują wysokość rat kredytowych i zadłużenia kredytowego, prawo banku do dowolnego kształtowania kursów CHF oznacza w praktyce prawo banku do dowolnego kształtowania wysokości rat i zadłużenia kredytowego.
W ocenie Sądu Okręgowego taki sposób formułowania klauzuli waloryzacyjnej powoduje, że cały kredyt jest nieważny, bowiem zgodnie z art. 58 § 1 kc umowa sprzeczna z ustawą, albo mająca na celu obejście ustawy, jest nieważna.
Wskazał nadto, iż nawet jednak gdyby przyjąć że nie są to argumenty przemawiające za nieważnością umowy to jego zdaniem, zawarte w przedmiotowej umowie postanowienia, określające sposoby wyliczenia kwoty kredytu podlegającej spłacie i wysokości rat kredytu, są abuzywne, a tym samym nie wiążą powodów. Prowadzi to do nieważności umowy, ponieważ zakwestionowane postanowienia określają główne świadczenia stron i bez nich nie można wykonywać umowy. Podkreślił, że bezspornie pozwany ma status przedsiębiorcy, a powodowie status konsumentów w rozumieniu art. 22 1 kc. Wobec tego, zgodnie z art. 385 1 § 1 kc, badanie łączącej konsumenta z przedsiębiorcą umowy celem ustalenia, że zawarte w niej postanowienia mają charakter niedozwolony (abuzywny), dopuszczalne jest tylko w odniesieniu do tych postanowień, które nie zostały z konsumentem indywidualnie uzgodnione. W przypadku postanowień określających główne świadczenia stron, przesłanką dopuszczalności jego kontroli jest nadto stwierdzenie, że nie zostało ono sformułowane w sposób jednoznaczny.
Zdaniem Sądu Okręgowego mechanizmy, służące do przeliczania złotych na franki szwajcarskie nie były uzgodnione z powodami, co wynikało jednoznacznie z przesłuchania powodów. Wskazał, iż zgodnie z art. 385 1 § 4 kc ciężar dowodu, że postanowienie zostało uzgodnione indywidualnie z klientem spoczywa na tym, kto się na to powołuje, a zatem w okolicznościach niniejszej sprawy na pozwanym , który mu jednak nie sprostał.
W ocenie sądu pierwszej instancji za abuzywne należy uznać te postanowienia umowy dotyczące mechanizmu przeliczania kursu waluty, a więc mechanizmów przy użyciu których klauzule waloryzacyjne te były wykonywane, czyli tego, że mechanizmy te zakładały ustalanie kursów walut obcych przez banki wedle zasad nie uzgodnionych z klientami. W myśl art. 385 1 § 3 kc nieuzgodnione indywidualnie są te postanowienia umowy, na których treść konsument nie miał rzeczywistego wpływu. W szczególności odnosi się to do postanowień umowy przejętych z wzorca umowy zaproponowanego konsumentowi przez kontrahenta. Sąd ten podkreślił, iż pozwany bank posłużył się przy zawieraniu umowy wzorcem umowy, co więcej kwestie, mające następnie swe odzwierciedlenie w kwestionowanych postanowieniach umowy nie były uzgodnione, mimo że obowiązkiem przedsiębiorcy dokonującego czynności z konsumentem jest podjąć takie działania, aby w sposób jasny, przystępny, zrozumiały i wszechstronny wyjaśnić mu wszelkie niezbędne informacje mające istotne znaczenia dla przyszłej umowy. Co za tym idzie rolą banku było wyjaśnić powodom zasady, na jakich będzie ustalany kurs waluty obcej, w szczególności zaś co do poinformowania ich o tym, że kursy te będą ustalane przez pozwany bank, w jaki sposób i na jakich zasadach. Nie ulega wątpliwości Sądu Okręgowego, że Bank nie pouczył powodów o skutkach zawarcia kredytu indeksowanego do waluty obcej oraz o zagrożeniach z tego wynikających. Nie zwalniał go z tego obowiązku fakt, iż negocjacje poprzedzające umowy były prowadzone przez doradcę finansowego.
Sąd zaakcentował, że umowa nie określała ani kursu CHF wobec złotego, ani sposobu jego ustalania na potrzeby wyliczenia zobowiązania powodów na datę jej zawarcia, następnie uruchomienia kredytu, ale i przez czas jego zakładanego i faktycznego spłacania przez nich. Zawierała odesłanie do tabeli kursów, bez innych zastrzeżeń dotyczących ich zasad jej ustalania, także w zakresie odmienności kursów kupna, sprzedaży. Jednocześnie na ustalanie kursu walut powodowie nie mieli żadnego wpływu. Wyłącznie pozwany bank na mocy umowy był jednostronnie upoważniony do określenia zobowiązania powodów, a więc na wysokość rat kapitałowo-odsetkowych. Umowa nie zawierała zapisów wyjaśniających sposób ustalenia tabeli, a jedynie zapis dotyczący korzystania z tej tabeli przy ustalaniu rat.
Sąd Okręgowy przyjął następnie, iż postanowienia te kształtują prawa banku i obowiązki pozwanego w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając interesy pozwanego jako konsumentów. Przeliczenie złotówek na franki szwajcarskie i odwrotnie ma następować przy przyjęciu kursów wynikających z tabel kursowych pozwanego, tym samym bank uzyskał wyłączne prawo do określania kursu CHF dla potrzeb rozliczeń z pozwanym. Miernik pozwalający ustalić ostatecznie i wiążąco wysokość zobowiązania pozwanego nie ma charakteru obiektywnego, a został on uzależniony od jednostronnej i arbitralnej decyzji pozwanego. Powodowie jego zdaniem nie mieli możliwości weryfikacji prawidłowości danych umieszczanych przez bank w tabeli kursów, a tym samym prawidłowości wyliczenia wysokości kwoty należnych bankowi rat. Ten sposób ukształtowania zakresu praw i obowiązków stron analizowanej umowy, który jest następstwem wprowadzenia do niej na skutek zastosowania przez pozwanego przygotowanego przez niego wzorca postanowień dotyczących zasad działania klauzuli waloryzacyjnej nie spełnia kryterium transparentności, godzi w równowagę kontraktową stron umowy i w rezultacie stawia powodów w znacznie gorszej niż pozwanego pozycji, co uznano za sprzeczne z dobrymi obyczajami.
Skutkiem negatywnej weryfikacji przyjęto, za zasadzie art. 385 1 § 2 kc, że postanowienia te nie wiążą konsumenta i postanowienia takie są bezskuteczne od momentu zawarcia umowy, oceny dokonując na moment zawarcia umowy.
Wobec tego Sąd Okręgowy postanowienia umowy kredytu zawarte w § 1 ust. 1, § 2 ust. 4 oraz § 5 ust. 1 Umowy, tworzące wszystkie razem mechanizm indeksacji kredytu, ocenił jako niedozwolone postanowienia umowne, nie wiążące powodów jako konsumentów, stosownie do art. 385 1 § 1 kc.
Jednocześnie uznał, iż umowa ta nie może istnieć po wyeliminowaniu klauzul abuzywnych. Usunięcie bowiem postanowień dotyczących mechanizmów przeliczania złotych na CHF i odwrotnie prowadzi do powstania w niej luki.
Powołując się na stosowne wyroku TSUE sąd pierwszej instancji stwierdził, iż winno się doprowadzić do takiej sytuacji prawnej konsumenta, jaka miałaby miejsce wówczas, gdyby umowa nie zawierała kwestionowanych słusznie klauzul, jednakże Sąd nie jest władny dokonać zmiany ich treści, albowiem art. 6 ust. 1 dyrektywy 93/13 stoi na przeszkodzie wypełnianiu luk w umowie, spowodowanych usunięciem z niej nieuczciwych warunków, które się w niej znajdowały, wyłącznie na podstawie przepisów krajowych o charakterze tylko ogólnym, przewidujących, że skutki wyrażone w treści takiej czynności prawnej są uzupełniane w szczególności przez skutki wynikające z zasad słuszności lub ustalonych zwyczajów, które nie stanowią przepisów dyspozycyjnych lub przepisów mających zastosowanie, jeżeli strony wyrażą na to zgodę. Nie ma więc, jego zdaniem, możliwości zastąpienia kursu sprzedaży z tabeli banku, zastrzeżonego w umowie, innym kursem notowania CHF do złotego, w tym średnim kursem ogłaszanym przez NBP czy jakimkolwiek innym, nawet gdyby obie strony się na to zgadzały. Konsekwencją takiego stanowiska było uznanie nieważności takiej umowy ex tunc, nie tylko dlatego, że abuzywne postanowienie podlega eliminacji bez możliwości wprowadzenia w to miejsce innego podobnego mechanizmu, tyle że dozwolonego, a więc zgodnego ponadto z naturą (istotą) takich stosunków umownych. Również dlatego, że zachodzi niemożność wykonywania, a tym samym też rozliczenia takiej umowy, spowodowana wyeliminowaniem klauzuli niezbędnej do określenia wysokości podstawowego zobowiązania kredytobiorcy, czyli wysokości zadłużenia wyrażonego w CHF po uruchomieniu kredytu, następnie wysokości raty kredytowej a dalej pozostałej do zapłacenia części kredytu spłacanego przed terminem. Zdaniem Sądu Okręgowego nie ma możliwości wykonania umowy po wyeliminowaniu postanowień o charakterze abuzywnym; wskazał, że utrzymanie w mocy umowy kredytowej bez klauzul indeksacyjnych, ale z pozostawieniem oprocentowania według stawki Libor nie jest możliwe, gdyż stanowiłoby niedozwoloną ingerencję w zgodne oświadczenia stron o wyborze właśnie takiej umowy (kredytu złotowego indeksowanego do CHF), więc umowa została uznana za nieważną w całości. Brak jest także możliwości zastosowania na moment zawarcia umowy przepisu dyspozytywnego, umożliwiającego wykonanie zobowiązania zgodnie z wolą stron poprzez zastosowanie kursu średniego CHF publikowanego przez NBP w dniu uruchomienia kredytu. Jak wskazano, przepis art. 358 kc w obecnym brzmieniu został wprowadzony na mocy ustawy z dnia 23 października 2008 r. o zmianie ustawy – Kodeks cywilny oraz ustawy – Prawo dewizowe i obowiązuje dopiero od 1 stycznia 2009 r. Przyjął Sąd ten zatem, iż nie zachodzi możliwość wypełnienia luki na zasadzie zwyczaju, ani przepisem dyspozytywnym, bowiem możliwy do zastosowania art. 358 § 2 kc, przewidujący jako podstawę dla ustalenia wartości waluty obcej kurs średni NBP, zaczął obowiązywać już po dacie zawarcia umowy. Sąd pierwszej instancji podkreślił, iż powodowie złożyli świadome oświadczenie o wiedzy w zakresie skutków kontynuowania domagania się nieważności umowy łączącej strony.
W odniesieniu do roszczenia powodów o zapłatę uznano, iż stwierdzenie nieważności umowy winno prowadzić do uwzględnienia powództwa o zapłatę, opartego o normy dotyczące bezpodstawnego wzbogacenia (art. 405 i nast. kc) oraz świadczeniu nienależnym (art. 410 § 1 i 2 kc). Przyjął mianowicie, że zgodnie z art. 405 kc pozwany obowiązany był do zwrotu świadczenia wynikającego z nieważnej umowy na rzecz powodów, przy czym obowiązku tego nie eliminuje fakt, iż powodowie mimo posiadania świadomości co do kwestionowanych zapisów umowy, realizowali wynikające z niej świadczenia. Przywołał przy tym normę art. 411 pkt 1 kc, zgodnie z którą wiedza w zakresie braku obowiązku realizowania świadczenia nie wyłącza obowiązku jego zwrotu m.in. wówczas, gdy spełnienie świadczenia nastąpiło w wykonaniu nieważnej czynności prawnej.
Sąd Okręgowy stanął przy tym na stanowisku, iż w niniejszej sprawie winna znaleźć zastosowanie teoria podwójnej kondykcji, zgodnie z którą potrącenie jest możliwe do dokonania tylko przez samego wierzyciela, nie zaś teoria salda. Podkreślił, że pozwany nie zgłosił zarzutu potrącenia.
Skoro więc powodowie bezsprzecznie we wskazanym okresie wpłacili na rzecz pozwanego banku 181.558,28 zł (50.114,70zł tytułem odsetek oraz 131.443,57 zł tytułem spłaty kapitału), tą też sumę zasądzono od pozwanego na ich rzecz, z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia złożenia pozwu, to jest od 22 grudnia 2017r. O odsetkach orzeczono z powołaniem na art. 481 § 1 i 2 kc w zw. z art. 455kc.
O kosztach procesu rozstrzygnięto na zasadzie art. 98 kpc, obciążając nimi w całości pozwanego jako stronę przegrywającą.
Apelację od tego wyroku w całości wniósł pozwany, domagając się jego zmiany poprzez oddalenie powództwa w całości i zasądzenie na jego rzecz kosztów postępowania za obie instancje, ewentualnie jego uchylenia i przekazania sprawy do ponownego rozpoznania sądowi pierwszej instancji, z pozostawieniem mu rozstrzygnięcia o kosztach postępowania odwoławczego.
Zarzucał skarżący naruszenie art. 327 1 § 1 kpc, polegające na niezamieszczeniu w uzasadnieniu podstawy faktycznej rozstrzygnięcia: wskazania dowodów, na podstawie których ustalono, iż pozwany nie pouczył powodów o skutkach zawarcia kredytu indeksowanego do waluty obcej oraz zagrożeniach z tego wynikających; wskazania dowodów, na podstawie których Sąd ustalił, że pozwany publikując kursy CHF w Tabeli A zgodnie z art. 111 ust. 1 pkt 4 prawa bankowego, a także zgodnie z Zaleceniami (...) i według metodologii opisanej w odpowiedzi na pozew, tożsamej z metodologią stosowaną przez NBP (w oparciu o fixing agencji (...) oraz B.) miał ustalać te kursy w sposób dowolny, bądź miał możliwość takiego dowolnego, oderwanego od realiów rynkowych ich ustalania; wskazania podstaw prawnych rozstrzygnięcia w zakresie ustalenia przez Sąd meriti, ze instytucje finansowe obowiązane są do stosowania konkretnej metodologii przy ustalaniu kursów, że pozwany ustalał kurs w sposób z nią niezgodny; ewentualnie, że w polskim porządku prawnym kursy walut są określane w sposób odgórny i nie są kształtowane przez rynek; rozstrzygnięcia, iż sposób ustalania kursów powinien być jasny i poddający się weryfikacji przez konsumenta w sposób inny niż porównanie kursów pozwanego z innymi kursami rynkowymi (podczas gdy kurs każdej waluty jest wynikiem wzajemnego wpływu różnych czynników rynkowych, zmiany następują w ułamku sekundy a śledzenie kursów zapewniają skomplikowane algorytmy - słowem, ustalania kursów ze swej istoty nie może być „jasny"; rozstrzygnięcia iż stosowanie odmiennego kursu przy transakcji wypłaty kredytu i transakcji jego spłaty jest niedozwolone; przyjęcia, że obowiązkiem pozwanego było poinformowanie powodów o przyszłych zmianach kursów CHF a przynajmniej ich skali, że kurs waluty indeksacji powinien być indywidualnie uzgadniany; ustalenia, że na pozwanym ciąży obowiązek wyjaśniania konsumentom mechanizmu ustalania kursów walut stosowanych przy dokonywaniu czynności bankowych; wskazania przyczyn, dla których sąd pierwszej instancji uznał, że w okolicznościach niniejszej sprawy, dla ustalenia abuzywności postanowień umowy dotyczących mechanizmu indeksacji: nie zachodzi potrzeba zbadania wysokości spreadu stosowanego przez pozwanego ani dynamiki jego zmian ani porównania go z kursem średnim NBP i dynamiką jego zmian - na co wskazywał pozwany i przedstawiał dowody; nie zachodzi potrzeba zbadania sposobu ustalania kursów walut przez pozwanego, co wykluczyłoby sugestię o jego dowolnym ustalaniu; nie zachodzi potrzeba zbadania zakresu ryzyk ponoszonych przez pozwanego w związku z udzieleniem kredytu indeksowanego kursem CHF; nie zachodzi potrzeba uzasadnienia przyczyn, dla których Sąd ustalił, że fakt publikacji kursu CHF w Tabeli A pozwanego jest tożsamy z dowolnością kreowania tego kursu; nie zachodzi potrzeba uzasadnienia poglądu, że z faktu stosowania kursów kupna i sprzedaży przy wykonywaniu Umowy niedozwolony charakter odpowiednich postanowień Umowy dotyczących sposobu indeksacji.
Zarzucał ponadto naruszenie art. 5 ust. 2 pkt 7 prawa bankowego, polegające na jego niezastosowaniu, wskutek czego sąd pierwszej instancji, dokonując ustaleń prawnych i faktycznych nie uwzględnił, że: w wykonaniu Umowy dochodzi do dwóch odrębnych transakcji wymiany walutowej (przy uruchomieniu i spłacie kredytu), w których pozwany może stosować własne kursy walut, przy czym dla transakcji wypłaty kredytu z samej jej natury właściwy jest kurs kupna a przy spłacie kurs sprzedaży z Tabeli A; stosowanie kursów kupna i sprzedaży jest czynnością bankową i nie istnieje prawny obowiązek uzgadniania tych kursów z konsumentami; żaden przepis prawa ani obyczaj (zwłaszcza w okolicznościach 2008 roku) nie przewiduje instruowania konsumentów o sposobie i metodologii ustalania kursów walut; odwołanie się do własnych kursów walutowych (i samodzielnie ustalanych) nie może stanowić niedozwolonego działania, skoro jest przewidziane przepisami ius cogens; zarzut rzekomej arbitralności przy ustalaniu kursów walut nie znajduje uzasadnienia w świetle braku jakichkolwiek przepisów nakazujących ustalanie kursów walut w jakiś szczególny sposób i w rezultacie Sąd meriti nietrafnie ustalił, że umowne odesłanie do kursów pozwanego z Tabeli A jest postanowieniem niedozwolonym, skutkującym nieważnością całej Umowy. Wskazywał ponadto na naruszenie art. 111 ust. 1 pkt 4 prawa bankowego poprzez jego błędne zastosowanie wyrażające się w przyjęciu, że powodowie powinni mieć zapewniony wpływ na kursy walut publikowane w Tabeli A pozwanego, ewentualnie że przepis ten, nakłada-oprócz obowiązku publikacji kursów-także obowiązek objaśniania zasad ich ustalania; naruszenie art. 385 § 2 kc, polegające na jego błędnej wykładni i nietrafnym przyjęciu, jakoby umowne odesłanie do tabeli kursowej (Tabeli A) nie zostało sformułowane w sposób jednoznaczny dlatego, że przyszły kurs CHF nie daje się przewidzieć lub, że znane powodom wartości kursów CHF nie opublikowane w Tabeli A nie zostały dodatkowo objaśnione przez wskazanie metodologii ich ustalania.
Skarżący zarzucał także naruszenie art. 109 ust. 1 pkt 4 prawa bankowego w związku z art. 385 ( 1) § 1 kc polegające na ich błędnej wykładni i niewłaściwym zastosowaniu, wyrażające się w nietrafnym ustaleniu, że skoro pozwany posługiwał się wzorcem Umowy, to powodowie nie mogli indywidualnie negocjować jej postanowień; wysokość przyszłych kursów CHF powinna podlegać negocjacjom z powodami; wysokość kursu CHF do którego odwołuje się Umowa stanowi jedno z postanowień umowne i z tego względu podlega regulacjom z art. 385 ( 1) § 1 kc - podczas gdy Umowa jedynie odwołuje się do niezależnego od stron, obiektywnego miernika; naruszenie art. 385 ( 1) § 1 kc w związku z art. 6 ust. 1 Dyrektywy Rady 93/13/EWEDŁUG, poprzez jego błędną wykładnię i zastosowanie, polegające na nietrafnym przyjęciu, że wymienione w tym przepisie przesłanki abuzywności zostały spełnione łącznie w odniesieniu do postanowień umownych dotyczących indeksacji i odesłania do kursów z Tabeli A; nietrafnym przyjęciu, że przesłanki abuzywności mogą dotyczyć nieistniejących postanowień, nie zawartych w treści umowy (obowiązek ustalania wspólnie z powodami kursów walut, zakaz stosowania kursów z Tabeli A pozwanego, obowiązek objaśniania zasad ustalania spreadu, obowiązek poinformowania w dacie zawierania Umowy o skali przyszłych zmian kursu CHF); umowne odesłanie do tabeli kursowej pozwanego (Tabeli A) oraz stosowanie kursów kupna i sprzedaży przy dokonywaniu wymiany walutowej w związku z wykonywaniem Umowy: było sprzeczne z dobrymi obyczajami; rażąco naruszało interesy powodów; doprowadziło do powstania nieusprawiedliwionej dysproporcji praw i obowiązków na niekorzyść powodów z tego względu, że pozwany rzekomo mógł ustalać kursy walutowe arbitralnie i w sposób niczym nie ograniczony; naruszenie art. 385 ( 1) § 2 kc w związku z art. 6 Dyrektywy 93/13/EWEDŁUG z dnia 05 kwietnia 1993 r. w sprawie nieuczciwych warunków w umowach konsumenckich, poprzez przyjęcie, że po wyeliminowaniu umownego odesłania do kursów z Tabeli A pozwanego Umowa nie wiąże w pozostałym zakresie, gdyż nie nadaje się do wykonania jako umowa kredytu walutowego w CHF, chociaż: - nadal pozostaje oznaczona kwota zobowiązania wyrażona w CHF; - wysokość rat w CHF, harmonogram spłat oraz oprocentowanie oparte o LIBOR dla CHF lub wskutek zastosowania przepisu dyspozytywnego można zastosować do rozliczenia kredytu kurs średni NBP zgodnie z art. 358 § 2 kc, obowiązującym w dacie zaistnienia sporu; - orzekanie o nieważności stosunku prawnego nie jest normalnym i typowym sposobem stosowania Dyrektywy, lecz stanowi środek ostateczny i w pierwszej kolejności należy rozważać zawsze możliwość zachowania bytu prawnego danej Umowy - co w okolicznościach sprawy uzasadniałoby oddalenie powództwa.
W apelacji zarzucano ponadto naruszenie art. 385 1 §3 kc w związku z art. 109 ust. 1 prawa bankowego przez jego błędne zastosowanie i przyjęcie, że dyspozycja normy wyrażonej w tym przepisie obejmuje także obowiązek „objaśniania" czy uzgadniania nie będących częścią Umowy parametrów zewnętrznych, niezależnych od woli stron, takich jak kształtowanie się kursów walutowych czy oprocentowania zmiennego, a w rezultacie przyjęcie, że mechanizm indeksacji jest abuzywny dlatego, że powodowie nie mieli rzeczywistego wpływu na kształtowanie się kursu CHF publikowanego przez pozwanego, bądź dlatego że pozwany nie objaśnił im szczegółowych mechanizmów ekonomicznych wpływających na wysokości kursów publikowanych w Tabeli A nadto zaniedbał zapoznania powodów ze stosowanymi algorytmami używanymi do obserwacji tych kursów, przy czym zdaniem sądu pierwszej instancji, taka wiedza (a nie sama znajomość aktualnych kursów publikowanych w Tabeli A) miałaby być na tyle niezbędna do podjęcia decyzji o zawarciu Umowy, że jej brak uzasadnia uznanie Umowy za nieważną pomimo 12 letniego okresu jej wykonywania; powodowie nie mieli możliwości indywidualnego negocjowania postanowień Umowy, albowiem stanowiła ona narzucony im wzorzec, podczas gdy: powodowie samodzielnie wybrali zasadę indeksacji, walutę indeksacji, rodzaj kredytu, cel kredytowania, okres kredytowania, rodzaj rat (równe i malejące), mogli negocjować prowizję, wybierać daty uruchomienia, decydować o jego przewalutowaniu na złote, czy spłacie bezpośrednio w CHF; uprawnienie pozwanego do posługiwania się wzorcem umowy w obrocie konsumenckim, regulaminami czy ogólnymi warunkami stanowiące lex specialis w stosunku do art. 385 1 § 3 kc jest przewidziane wprost w art. 109 ust. 1 prawa bankowego; umowa kredytu nie jest umową adhezyjną, do której można po prostu „przystąpić" i której postanowienia nie są negocjowalne; kursy walut, zwłaszcza przyszłe, do których odwołuje się Umowa nie są objęte obowiązkiem indywidualnej negocjacji;
W apelacji zarzucano ponadto naruszenie art. 7 ust. 1 Dyrektywy 93/13 EWEDŁUG w związku z art. 2 i 3 Traktatu o Traktatu o Unii Europejskiej i art. 2 Konstytucji RP, poprzez jego niezastosowanie, co w rezultacie doprowadziło sąd pierwszej instancji do zastosowania nieproporcjonalnej dla pozwanego sankcji w postaci nieważności Umowy, co jest sprzeczne z celem Dyrektywy; naruszenie art. 3 ust. 1 i art. 4 ust. 1 Dyrektywy 93/13/EWEDŁUG, poprzez niewłaściwe zastosowanie i błędną wykładnię, polegającą na bezzasadnym i dowolnym ustaleniu, że postanowienia Umowy dotyczące indeksacji kształtowały prawa i obowiązki stron w sposób prowadzący do powstania rażącej dysproporcji na niekorzyść powodów, z tego względu, że: - pozwany do rozliczeń w związku z wykonaniem tej Umowy stosował kurs CHF ogłaszany w Tabeli A, i który to kurs rzekomo sam ustalał (czy hipotetycznie potencjalnie mógł ustalać) w sposób arbitralny, co jest niemożliwe, gdyż pozwany nie ma takiego wpływu na rynek kursów walutowych a uprawnienie do stosowania własnych kursów jest zagwarantowane ustawowo; początkowo korzystny w dacie zawierania Umowy kurs CHF wzrósł wiele lat po jej zawarciu, przy czym powodowie byli uprzedzeni o takiej możliwości wprost w treści Umowy i nie była to okoliczność istniejąca w dacie kontraktowania i pomimo, że: zmiana wysokości zobowiązania powodów spowodowana wzrostem kursu CHF nie zależała od pozwanego; rozliczając kredyt powodów według referencyjnego, niekomercyjnego kursu średniego NBP wysokość ich zobowiązań byłaby podobna; pozwany wykazał, że aby udzielić kredytu indeksowanego kursem CHF musi zabezpieczyć swoją pozycję walutową i w tym celu zaciąga pożyczki walutowe na rynku międzybankowym ponosząc we własnym imieniu własne ryzyka kursowe, walutowe, kredytowe, tzw. niedopasowania walutowego, ryzyka prawne i inne, którymi co prawda może próbować zarządzać, ale których nie da się wyeliminować; Umowa zawiera symetryczne mechanizmy pozwalające obu stronom ograniczać ryzyko związane ze zmiennością kursu walutowego.
Pozwany podnosił ponadto naruszenie przepisu prawa materialnego w postaci art. 385 2 kc poprzez jego błędną wykładnię polegającą na: uwzględnieniu przy ocenie zgodności Umowy z dobrymi obyczajami okoliczności nie istniejących w dacie kontraktowania, lecz zaistniałych wiele lat po zawarciu Umowy -tj. okoliczności, że kurs CHF wzrósł po latach od chwili zawarcia Umowy, przy jednoczesnym pominięciu okoliczności istniejących i stosowanych w chwili zawierania Umowy, to jest nie uwzględnieniu następujących faktów: w dacie zawierania Umowy w 2008 roku, w warunkach obowiązywania zasady pewności prawa, nie istniały żadne wątpliwości co do ważności umów kredytów indeksowanych, nie istniały żadne obyczaje czy przepisy nakładające obowiązek dodatkowego wyjaśniania zasad ustalania spreadów przez banki; w dacie zawierania Umowy kredyt był korzystniejszy od kredytu Złotowego a raty były niższe; powodowie byli świadomi ryzyka kursowego i je akceptowali; żadna ze stron nie była w stanie przewidzieć przyszłych kursów CHF; kursy historyczne CHF były stronom znane jako notoria; kursy CHF stosowane przez pozwanego zgodnie z art. 111 prawa bankowego były rynkowe; żadna ze stron Umowy nie miała wpływu na kształtowanie się kursu CHF; oczekiwanie, że pozwany nie będzie dokonywał czynności bankowych przy dokonywaniu z powodami transakcji wymiany walutowej przy wykonywaniu Umowy, czy stosował niekomercyjny kurs referencyjny NBP nie znajduje uzasadnienia; samodzielnego zwrócenia się powodów o udzielenie im kredytu indeksowanego kursem CHF i wyboru indeksacji przez powodów; udzielenia przez pozwanego powodom wszelkich informacji o umowie, ryzyku kursowym, pokazaniu symulacji zmian wysokości zobowiązania w zależności od zmian kursowych; udostępnienia powodom z wyprzedzeniem projektu Umowy do zapoznania się. W rezultacie Sąd doszedł do konkluzji, że Umowa, która w dacie zawierania była dla powodów korzystniejsza niż umowa kredytu złotowego i nie była abuzywna, nabrała cech abuzywności w styczniu 2015 roku wskutek czynników niezależnych od pozwanego (decyzji Banku (...) Szwajcarii); zastosowaniu do oceny zgodności Umowy z dobrymi obyczajami obyczajów nie istniejących w dacie kontraktowania lecz ewentualnie w dacie orzekania a polegających na obowiązku objaśniania konsumentom zasad i mechanizmów kształtowania się kursów walut i ustalania spreadu przez pozwanego, przy czym pozwany kwestionuje w ogóle istnienie takiego obyczaju czy praktyki, albowiem znajdują one oparcie wyłącznie w twierdzeniach powodów sformułowanych na potrzeby procesu.
Skarżący zarzucał obrazę art. 58 kc przez nietrafne zastosowanie i przyjęcie, iż postanowienia dotyczące indeksacji są sprzeczne z ustawą, co prowadzi do nieważności umowy, naruszenie art. 353 1 kc przez jego błędną wykładnię i uznanie, że postanowienia dotyczące kursów walut i Tabeli A pozwanego nie mieszczą się w granicach swobody kontraktowania, obrazę art. 69 ust. 1 i 2 pkt 5 prawa bankowego przez nietrafną wykładnię i uznanie, że postanowienia umowne dotyczące obliczania odsetek od kapitału wyrażonego w CHF a nie w PLN są sprzeczne z tą regulacją.
Apelujący wskazywał ponadto na naruszenie art. 4 ustawy z dnia 29 lipca 2011 roku o zmianie ustawy prawo bankowe (tzw. ustawa antyspreadowa), przez jego błędną wykładnię, co doprowadziło do nieuwzględnienia faktu, iż wejście wżycie tej ustawy uchyliło potencjalną abuzywność postanowień Umowy dotyczących mechanizmu indeksacji. Zarzucał naruszenie art. 358 § 2 kc, w związku z art. 1 ustawy Przepisy wprowadzające kodeks cywilny poprzez jego niezastosowanie do umowy o charakterze ciągłym, zawartej przed jego wejściem wżycie i niedokonanie oceny skutków nieważności Umowy według stanu na dzień zaistnienia sporu, tj. z uwzględnieniem możliwości zastosowania do rozliczeń średniego kursu NBP oraz obrazę art. 353 1 kc poprzez błędne zastosowanie i przyjęcie, że postanowienia Umowy przewidujące stosowanie kursów kupna i sprzedaży oraz odsyłające do Tabeli A pozwanego nie mieszczą się w granicach swobody kontraktowania. Podnoszono w środku zaskarżenia również naruszenie art. 354 kc i art. 56 kc poprzez jego niezastosowanie i nietrafne przyjęcie, że po usunięciu z Umowy abuzywnych postanowień nie jest możliwe zastosowanie średniego kursu NBP z uwagi na brak takiego zwyczaju, pomimo iż bezsporne jest iż zwyczaj taki istnieje i był stosowany właśnie na gruncie niniejszego stanu faktycznego przez długie lata (rozliczanie kredytu według kursu średniego NBP) a w prawie polskim ugruntowana jest w orzecznictwie i piśmiennictwie zasada stosowania kursu średniego NBP do umów przewidujących rozliczenia w walucie ale nie przewidujących sposobu określania tego kursu; naruszenie art. 395 kc w zw. z art. 5 kc, poprzez jego błędne zastosowanie w niniejszej sprawie, albowiem Sąd uwzględniając powództwo na tej podstawie jakoby Umowa po usunięciu z niej rzekomo abuzywnych postanowień nie nadawała się do wykonania i była nieważna, w rzeczywistości umożliwił powodom odstąpienie od Umowy, która stała się dla nich nieopłacalna ze względu na niezależny od stron, późniejszy i nieistniejący w dacie kontraktowania wzrost kurs CHF, czyli po zmaterializowaniu się znanego powodom i akceptowanego na etapie zawierania Umowy ryzyka walutowego. W dodatku owo szczególne „odstąpienie" nastąpiło po skorzystaniu ze świadczenia pozwanego, po powiększeniu majątku powodów wskutek skorzystania z tego świadczenia oraz w oparciu o jednostronne oświadczenie woli powodów, co uzasadnia stwierdzenie, iż takie roszczenie stanowi nadużycie prawa i nie korzysta z ochrony.
Pozwany w apelacji wskazywał także na obrazę art. 405 kc, art. 408 § 3 kc, art. 409 kc, art. 410 kc i art. 411 kc poprzez ich nietrafne zastosowanie i przyjęcie, że Pozwany, wskutek ewentualnego uznania Umowy za nieważną jest bezpodstawnie wzbogacona kosztem powodów, chociaż to powodowie otrzymali od pozwanego świadczenie pieniężne (kapitał) w kwocie 380000zł i o taką kwotę wzbogacili się jego kosztem. Powodowie zwrócili pozwanemu jedynie 181558,28zł, zatem nawet nie uwzględniając kwoty należnych pozwanemu odsetek, zatem to powodowie są bezpodstawnie wzbogaceni, a nie odwrotnie. Podnosił również naruszenie art. 123 § 1 ust. 2 kc w zw. z art. 410 kc, poprzez jego niezastosowanie wyrażające się w pominięciu okoliczności, iż w razie uznania, że Umowa po wyeliminowaniu z niej rzekomo niedozwolonych postanowień jest nieważna, powodowie dokonywali wielokrotnie uznania swojego długu, poprzez czynności faktyczne (spłata rat kredytu w kwotach i terminach wynikających z Umowy przez ponad 10 lat) i prawne (złożenie wniosku o uruchomienie kredytu, zawarcie dwóch aneksów do Umowy) i w rezultacie błędnym ustaleniu, że świadczenie powodów było nienależne, gdyż nastąpiło bez podstawy prawnej.
Ostatecznie skarżąca powoływała się na naruszenie art. 118 kc i 120 § 1 kc poprzez ich jedynie częściowe zastosowanie i nieuwzględnienie okoliczności że termin przedawnienia rat kredytu biegł odrębnie dla każdej (nienależnie) zapłaconej raty od chwili kiedy powodowie mogli wezwać pozwanego do jej zwrotu w najwcześniej możliwym terminie a nie od daty faktycznego wezwania.
Powodowie w odpowiedzi na apelację wnieśli o jej oddalenie i zasądzenie na ich rzecz solidarnie kosztów postępowania apelacyjnego z ustawowymi odsetkami za opóźnienie.
Sąd Apelacyjny zważył co następuje:
Apelacja pozwanego nie zasługiwała na uwzględnienie.
W pierwszej kolejności Sąd Odwoławczy przyjął, iż ustalenia faktyczne Sądu Okręgowego były prawidłowe, znalazły pełne oparcie w materiale dowodowym, należycie ocenionym i stąd ustalenia te przyjął za własne. Wymagały one jedynie uzupełnienia poprzez stwierdzenie, iż powodowie domagając się stwierdzenia nieważności umowy kredytowej zawartej z pozwanym w całości, posiadali świadomość ewentualnych skutków w zakresie roszczeń restytucyjnych pozwanego, kontynuując dotychczasowe stanowisko, prezentowane także w korespondencji z pozwanym przed wniesieniem pozwu; wynikało to z oświadczenia osobistego powodów złożonego do akt sprawy w toku postępowania apelacyjnego.
Niezasadne okazały się być zarzuty dotyczące naruszenia przepisów prawa procesowego, podnoszone w apelacji. W szczególności sąd drugiej instancji uznał, iż uzasadnienie zaskarżonego wyroku w pełni odpowiada wymogom formalnym i posiada wszelkie przepisane prawem elementy; wskazano w nim zarówno ustalenia faktyczne, jak i konkretne środki dowodowe stanowiące ich kanwę oraz podstawy prawne orzeczenia, właściwie przytoczone i zastosowane, a motywy prowadzące do kwestionowanego przez pozwanego rozstrzygnięcia zostały jasno przedstawione. Tym samym wyrok sądu pierwszej instancji poddaje się w pełni kontroli instancyjnej. Pozostałe zarzuty dotyczące niezamieszczenia w uzasadnieniu orzeczenia podstaw faktycznych i prawnych odnosiły się w istocie do rozważań prawnych Sądu Okręgowego i w tym też zakresie zostały rozpoznane.
Przechodząc do dalszych kwestii podnoszonych w apelacji, Sąd Odwoławczy zważył, iż co do zasady umowa kredytu indeksowanego do waluty CHF mieści się w ramach konstrukcji ogólnej umowy kredytu bankowego i stanowi jej możliwy wariant (art. 353 1 kc w związku z art. 69 ustawy z 1997 r. ustawy z dnia 29 sierpnia 1997 roku - Prawo bankowe). Uzupełnieniem zasady swobody umów jest przepis art. 358 1 § 2 kc, zgodnie z którym strony mogą zastrzec w umowie, że wysokość świadczenia pieniężnego zostanie ustalona według innego niż pieniądz miernika wartości.
W ocenie Sądu Apelacyjnego trafnie Sąd Okręgowy ocenił, że umowa kredytu, jako sprzeczna z ustawą, jest nieważna w oparciu o treść art. 58 § 1 kc w związku z art. 69 ust. 1 i 2 prawa bankowego w brzmieniu obowiązującym w dacie zawarcia umowy oraz art. 353 1 kc, a nadto z uwagi na występowanie w niej niedozwolonych klauzul umownych. Należy wskazać, że nieważność umowy kredytu w całości wynika z bezskuteczności abuzywnych postanowień wprowadzających do niej ryzyko kursowe. Takie postanowienia określają główny przedmiot umowy (zob.: m.in. wyroki TSUE z 20 września 2017 roku, C-186/16, z 20 września 2018 roku, C-51/17, z 14 marca 2019 roku, C-118/17, z 3 października 2019 roku, C-260/18).
Kwestionowane przez powodów postanowienia umowy kredytu obejmują nie tylko zasady przeliczenia kursów walut, ale także zapisy, które wprowadzają do umowy ryzyko kursowe, jako klauzula określająca główne świadczenia stron. Klauzula ryzyka walutowego (klauzula wymiany) stanowi zatem essentialium negotii umowy kredytu indeksowanego. Skoro zastrzeżone w umowie kredytu złotowego indeksowanego do waluty obcej klauzule, a zatem także klauzule zamieszczane we wzorcach umownych kształtujące mechanizm indeksacji, określają główne świadczenia kredytobiorcy (tak : Sąd Najwyższy w wyroku z 30 września 2020 r., I CSK 556/18).
Wbrew zarzutom podnoszonym w apelacji trafnie za niedozwolone w świetle art. 385 1 § 1 kc uznał Sąd Okręgowy klauzule indeksacyjne dotyczące ustalenia wysokości zaciągniętego kredytu i wysokości rat kredytu i tym samym wysokości kwoty do spłaty przez powódkę. Oceny uczciwego charakteru tych postanowień, stosownie do art. 4 ust. 1 oraz art. 3 ust. 1 wdrożonej do polskiego porządku prawnego Dyrektywy Rady 93/13/EWG z dnia 05 kwietnia 1993 roku w sprawie nieuczciwych warunków w umowach konsumenckich, należy dokonać z chwili zawarcia umowy kredytu z odniesieniem do wszystkich okoliczności, o których pozwany wiedział lub mógł wiedzieć przy zawieraniu umowy (por. : uchwała Sądu Najwyższego z 20 czerwca 2018 roku, III CZP 29/17 (OSNC 2019/1/2, Lex). Nieuczciwy charakter umowy zawarty we wskazanych postanowieniach umownych polegał na przeliczeniu wysokości zobowiązania kredytobiorcy z waluty polskiej na walutę CHF po raz pierwszy przy uruchomieniu kredytu poprzez wypłatę kwoty, a następnie każdorazowo przy spłacie rat kredytu. Takie ukształtowanie treści umowy nie spełniało przy tym wymogów określonych w art. 69 ust. 1 i ust. 2 pkt 2 prawa bankowego, bowiem nie określało w sposób jednoznaczny kwoty kredytu, którą z dnia zawarcia umowy powódka zobowiązana była zwrócić, co w zasadzie już przesądzało o nieważności umowy na podstawie art. 58 § 1 kc Zasadniczym elementem każdego zobowiązania umownego jest możliwość obiektywnego i dostatecznie dokładnego określenia świadczenia. Tymczasem powodowie składając wniosek o udzielenie kredytu nie byli w stanie ustalić wysokości zobowiązania, gdyż miało zostać ono ustalone dopiero w dacie uruchomienia kredytu.
Abuzywny charakter miał również wskazany w tych postanowieniach umownych mechanizm przeliczania kwoty kredytu i ustalania wysokości rat kredytowych rzutujący na zakres świadczeń stron oparty o kurs CHF ustalany przez pozwanego. Co istotne, ani w treści umowy, ani w innych dokumentach nie zdefiniowano i nie wskazano kryterium w jaki sposób pozwany będzie ustalał kurs kupna i kurs sprzedaży. W zarzutach apelacyjnych pozwany odwoływał się do Tabeli kursów podnosząc, że wbrew ustaleniom sądu pierwszej instancji Tabela ta precyzowała sposób ustalania kursu wymiany waluty, bez pozostawienia w tym zakresie Bankowi dowolności. Z treści wzorca umowy nadal nie sposób jednak wywnioskować precyzyjnych przesłanek, jakimi miał kierować się pozwany bank ustalając kurs waluty obcej.
Zdaniem Sądu Odwoławczego zasadnie sąd pierwszej instancji przyjął, że w taki sposób pozwany uzyskał możliwość samodzielnej modyfikacji wysokości kwoty wypłaconej jako kapitał kredytu, a następnie określonej w złotych wysokości spłacanych rat tak w zakresie kapitału, jak i odsetek. Okoliczność, w jakim zakresie pozwany korzystał z tej możliwości i czy ewentualnie przyjmowany do przeliczenia kurs CHF był zbieżny ze średnim kursem NBP nie ma znaczenia dla konstrukcji samej umowy. Dla oceny abuzywnego charakteru postanowienia umownego ma znaczenie to, że nie stanowiące uzgadnianego elementu stosunku prawnego łączącego strony, zasady w oparciu o które tabele były ustalane, zależały wyłącznie od woli banku i mogły w każdym momencie ulec zmianie. W doktrynie i orzecznictwie powszechnie przyjmuje się, że odwołanie się do kursów walut zawartych w tabeli i ogłaszanych w siedzibie banku narusza równowagę stron umowy przez nierównomierne rozłożenie uprawnień i obowiązków między partnerami stosunku obligacyjnego. Prawo banku do ustalania kursu waluty nieograniczone nieskonkretyzowanymi, obiektywnymi kryteriami zmian stosowanych kursów walutowych świadczy o braku właściwej przejrzystości i jasności postanowienia umownego, które uniemożliwia konsumentowi przewidzieć, na podstawie transparentnych i zrozumiałych kryteriów wynikających dla niego z umowy konsekwencji ekonomicznych. Podkreślić należy, że w każdym przypadku umowa będzie sprzeczna z naturą zobowiązania jako takiego, jeżeli określone świadczenie zostanie pozostawione woli wyłącznie jednej ze stron. Oba kursy waluty tj. kupna i sprzedaży były przyjmowane przez pozwanego, bez precyzyjnego określenia w postanowieniach umowy sposobu, czy reguł ustalania tego kursu. Takie postanowienia klauzuli indeksacyjnej pozwalały pozwanemu na dowolną i nieograniczoną umową zmianę wysokości świadczenia. Wprawdzie pozwany bank nie miał wpływu na wysokość kursów stosowanych na rynkach walutowych, jednak sposób określania kursów stosowanych przez bank dla poszczególnych transakcji w świetle umowy był niczym nieograniczony. Kryteria rynkowe i potencjalny wpływ nadzoru finansowego nie stanowią tu wystarczającego obostrzenia. Bank mógł ustalić równocześnie kilka tabeli kursów i stosować je w zależności od rodzaju transakcji, a więc inny kurs stosować dla transakcji kantorowych, inny dla skupu/sprzedaży dokonywanej za pośrednictwem rachunków bankowych, zaś jeszcze inny dla obliczeń związanych z udzieleniem i spłatą kredytu. Istotna jest również godzina ustalenia kursu waluty. W ten sposób powódka nie miała możliwości zweryfikowania prawidłowości określonej przez pozwanego równowartości kredytu w CHF, który został jej wypłacony w złotych, ani prawidłowości wyliczonej w danym miesiącu raty kredytu, którą zobowiązana była zapłacić. Określenie wysokości należności obciążającej konsumenta z odwołaniem do tabel kursów ustalanych jednostronnie przez bank, bez wskazania obiektywnych kryteriów, jest nietransparentne, pozostawia pole do arbitralnego działania banku i w ten sposób obarcza kredytobiorcę nieprzewidywalnym ryzykiem oraz narusza równorzędność stron (zob. : wyrok SN z 29 października 2019 roku, IV CSK 309/18, wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z 3 kwietnia 2020 roku (VI ACa 27/19, Legalis),
Zdaniem sądu drugiej instancji na możliwość kwestionowania spornych postanowień umowy w żaden sposób nie wpływa treść powołanych przez skarżącego przepisów Prawa bankowego tj. art. 5 ust. 2 pkt 7, art. 111 ust. 4 pkt 4, odnoszących się do możliwości prowadzenia przez bank skupu i sprzedaży wartości dewizowych oraz obowiązku ogłaszania o stosowanych kursach walutowych. Regulacje te, w ocenie Sądu, w żadnym stopniu nie usuwają konieczności jednoznacznego i obiektywnego przedstawienia konsumentowi mechanizmów kształtowania stosowanych kursów walut wpływających, jak wyżej wskazano na świadczenie główne stron umowy.
Analizowane postanowienia umowy dotyczące indeksacji nie określały precyzyjnie rzeczywistej wysokości świadczenia pozwanego banku, jak też świadczeń kredytobiorcy, w sposób możliwy do ustalenia bez decyzji pozwanego. Brak było bowiem wskazania, na podstawie jakich kryteriów pozwany ustala kurs wymiany waluty obcej zarówno w momencie uruchomienia kredytu, jak i spłaty poszczególnych rat. Prowadzi to do wniosku, że postanowienia umowne określające główne świadczenia stron w postaci obowiązku zwrotu kredytu i uiszczenia odsetek nie były jednoznacznie określone w rozumieniu art. 385 1 § 1 kc. Powyższe pozwala na przyjęcie, że zastrzeżenie indeksacji kredytu było sprzeczne z dobrymi obyczajami, a skoro równocześnie rażąco naruszało interesy konsumenta, to stanowiło klauzulę niedozwoloną.
Zdaniem sądów obu instancji w toku procesu pozwany nie wykazał, aby postanowienia umowne były indywidualnie negocjowane z powódką (art. 385 1 § 4 kc). Nieuzgodnione indywidualnie są te postanowienia umowy, na których treść konsument nie miał rzeczywistego wpływu; w szczególności odnosi się to do postanowień umowy przejętych z wzorca umowy zaproponowanego konsumentowi przez kontrahenta (art. 385 1 § 3 kc). Za indywidualnie uzgodnione można bowiem uznać jedynie te postanowienia, które były przedmiotem negocjacji, bądź są wynikiem porozumienia lub świadomej zgody co do ich zastosowania. Należy przy tym także wziąć pod uwagę art. 3 ust. 2 Dyrektywy 93/13, która w sposób wyraźny określa, kiedy mamy do czynienia z klauzulami abuzywnymi. Warunki umowy zawsze zostaną uznane za niewynegocjowane indywidualnie, jeżeli zostały sporządzone wcześniej i konsument nie miał w związku z tym wpływu na ich treść, zwłaszcza jeśli zostały przedstawione konsumentowi w formie uprzednio sformułowanej umowy standardowej. Fakt, że niektóre aspekty warunku lub jeden szczególny warunek były negocjowane indywidualnie, nie wyłącza stosowania niniejszego artykułu do pozostałej części umowy, jeżeli ogólna ocena umowy wskazuje na to, że została ona sporządzona w formie uprzednio sformułowanej umowy standardowej. Jak wskazuje się w orzecznictwie, nie chodzi tu o sytuację, w której konsument ma jedynie potencjalną, hipotetyczną, możliwość pertraktacji. Konieczne jest wspólne ustalenie ostatecznego brzmienia klauzul umownych, w wyniku rzetelnych negocjacji, w ramach których ma on realny wpływ na treść kontraktu, chyba że poszczególne postanowienia zostały przez niego sformułowane i włączone na jego żądanie (zob.: : postanowienie Sądu Najwyższego z 6 marca 2019 r. I CSK 462/18; wyrok Sądu Najwyższego z 1 marca 2017 r., IV CSK 285/16). Ciężar wykazania powyższych okoliczności, a więc tego, że klauzule zostały uzgodnione indywidualnie, spoczywał na pozwanym, czemu jednak w niniejszej sprawie nie sprostał. Wybór konsumenta jednej z kilku oferowanych przez bank wersji kredytu, nie może być uznany za równoznaczny z indywidualnym uzgodnieniem warunków takiego kredytu. Brak indywidualnego uzgodnienia kwestionowanych przez pozwanego postanowień umownych dotyczących indeksacji wynika już z samego sposobu zawarcia przedmiotowej umowy – opartej o treść stosowanego przez pozwany bank wzorca umowy. Taki sposób zawierania umowy w zasadzie wykluczał możliwość indywidualnego wpływania przez konsumenta na treść powstałego stosunku prawnego poza ustaleniem kwoty kredytu, okresu spłaty, ewentualnie wysokości marży banku. Przez „rzeczywisty wpływ” należy rozumieć realną możliwość oddziaływania na treść postanowień umownych. Z tego też powodu okoliczność, iż konsument znał treść danego postanowienia i rozumiał je, nie przesądza o tym, że zostało ono indywidualnie uzgodnione. Tymczasem, jak ustalił Sąd Okręgowy, powodom przedstawiono sporządzoną przez stronę pozwaną gotową umowę do podpisu i nie mogła ona negocjować jej warunków.
Należy także dodać, że pozwany nie zrealizował ze szczególną starannością, jakiej wymagało wprowadzenie do długoterminowej umowy mechanizmu waloryzacji, obowiązku informacyjnego w zakresie ryzyka kursowego. (zob. wyrok Sądu Apelacyjnego w Katowicach z 14 sierpnia 2020 roku, sygn. akt I ACa 865/18). Tymczasem ryzyko wynikające ze zmiany kursu waluty obcej miało zasadnicze skutki. Zwiększenie raty kredytu i wysokości zadłużenia pozostałego do spłaty miały największe znaczenie dla konsumenta i ewentualnego naruszenia jego interesów, gdyż w oczywisty sposób wpływa na stan majątkowy kredytobiorcy. Jeżeli kurs waluty przekroczy określony poziom, to kredyt stanie się nieopłacalny, zaś w przypadkach skrajnych doprowadzi kredytobiorcę do fatalnej sytuacji finansowej. Te okoliczności prowadzą do wniosku, że wypełnienie obowiązku informacyjnego wymagało pełnej informacji o ryzyku zarówno w odniesieniu do wysokości raty, jak i kapitału pozostałego do spłaty, możliwej do uzyskania w dacie zawarcia umowy. Pozwany udzielając informacji o kredycie nie odwołał się do kursów historycznych, nie zwracał powodom uwagi co do możliwości w krótkim przedziale czasowym radykalnego wzrostu kursu walutowego, a taki właśnie wniosek winien płynąć z analizy tego rodzaju kursów. Sąd Apelacyjny bierze pod uwagę, co zresztą również podkreślał TSUE w wyroku C-212/20 (pkt.51), że w przypadku zobowiązań trwających kilkadziesiąt lat nie da się przewidzieć drobnych zmian kursów waluty indeksacyjnej (CHF) do kursu polskiej złotówki, w której kredyt był spłacany. Z pewnością jednak, opierając się na dotychczasowych danych historycznych, w tym obserwowanych trendach rynkowych, bank jako profesjonalista, był w stanie w momencie zawierania umowy kredytowej poinformować o dotychczasowym zachowaniu obu walut względem siebie oraz przeprowadzić symulację spłaty kredytu w sytuacji, kiedy CHF umocni się względem PLN np. o 20, 40, 60, 100%, itp.. Bez wątpienia zobrazowanie, jaki wpływ na saldo kredytu, będzie miało umocnienie się waluty indeksacyjnej o określony pułap, mogłoby uzmysłowić kredytobiorcy, czy będzie w stanie spłacić kredyt, uwzględniając swoje aktualne i przewidywane możliwości zarobkowe. Konsument ma prawo dowiedzieć się o istnieniu wahań kursów wymiany ogólnie obserwowanych na rynku walutowym, w szczególności kiedy mamy do czynienie z indeksacją do waluty zaliczanej do grano walut najbardziej mocnych na świecie; zyskujących w szczególności w okresach niepewności na rynkach światowych (tak: TSUE w wyroku z dnia 18 listopada 2021 r., C-212/20 (pkt 50). Warunek dotyczący indeksacji, powinien pozwalać konsumentowi na samodzielne określenie w każdej chwili kursu wymiany stosowanego przez przedsiębiorcę (zob.: wyrok TSUE w powyższym wyroku, pkt 53). Chodzi mianowicie o to, aby klauzula indeksacyjna lub regulamin precyzowały wszystkie czynniki uwzględniane przez bank w celu ustalenia kursu wymiany stosowanego przy obliczaniu rat spłaty kredytu hipotecznego będącego przedmiotem postępowania. Bank powinien określić – przy użyciu obiektywnych kryteriów – sposób ustalania kursu wymiany stosowanego do obliczenia zobowiązań konsumenta (por. pkt. 47-48 wyroku z dnia 18 listopada 2021 r., C-212/20). W ocenie Sądu Apelacyjnego nie znaczy to, wbrew tezom apelacji, że pozwany był zobowiązany przekazać powodom w sposób szczegółowy techniczne aspekty, znane jedynie specjalistom, które prowadzą do ustalania określonego kursu walutowego. Był jednak zobowiązany do przekazania zasadniczych czynników makroekonomicznych, które mogą mieć wpływ na określone zachowanie się waluty indeksacyjnej, w szczególności, czy podlegała w przeszłości cyklicznym wahaniom, a jeżeli tak to o jaki maksymalny zakres, jak długo trwały okresu umocnienia się waluty indeksacyjnej względem PLN, jaki był średni kurs CHF do PLN w określonych przedziałach czasu itp. Jak wynikało z przesłuchania powodów, nie mieli oni możliwości negocjacji jakichkolwiek warunków umowy. Przedstawiciel banku oferując produkt pozwanego nie udzielił im istotnych danych odnośnie do mechanizmu indeksacji, jak i jego celu oraz narażenie powodów na niczym nieograniczone ryzyko walutowe.
Jak wynika z treści przesłuchania powodów, nie zostali oni poinformowani o wahaniach kursowych. Wskazano natomiast na to, że kurs CHF był w ostatnich czasach stabilny i nic nie wskazuje, by miało to ulec zmianie. Należyta informacja o ryzyku kursowym nie może opierać się na założeniu, że każdy rozważny kredytobiorca świadomy jest, że kursy walut są zmienne. Istotne bowiem jest nie to, że kursy walut ulegają zmianie, a to jakie są skutki takich zmian dla wysokości świadczeń stron oraz jakie są ich granice. Nawet rozważny konsument, nie jest profesjonalistą, który powinien posiadać wiedzę i umiejętności jej profesjonalnego zastosowania w zakresie analiz ekonomicznych lub finansowych, czy też wiedzę o historycznych zmianach kursów walut. Przy ocenie ryzyka kursowego jest w pełni uprawniony do opierania się na informacji z banku. Dlatego ma właśnie prawo do rzetelnej informacji, która nie będzie go wprowadzać w błąd. Nie mogą przy tym być udzielane konsumentowi informacje, które mogłyby zaburzyć jego postrzeganie ryzyka np. wskazywanie na popularność danego rodzaju kredytu czy też informacje, które mogłyby wskazywać na ograniczony zakres zmian kursu. Brak tego rodzaju pouczenia, pomimo że banki posiadały pewne scenariusze, czy prognozy rozwoju sytuacji na poszczególnych rynkach, wskazuje na rażące naruszenie interesów powodów jako konsumentów.
Zarzut naruszenia art. 4 ustawy z 29 lipca 2011 roku o zmianie ustawy prawo bankowe (tzw. ustawa antyspreadowa) także należało uznać za nieuzasadniony. Samo wejście w życie ustawy spreadowej w żaden sposób nie wpłynęło na ocenę abuzywności przedmiotowych postanowień umowy i jej konsekwencji dla bytu umowy. Późniejsze zmiany ustawowe nie wykluczają konieczności oceny uczciwości postanowień umownych na dzień zawarcia umowy (zob. wyrok TSUE z dnia 20 września 2018 roku w sprawie C-51/17)., który winien być datą wyznaczającą stan relacji zobowiązaniowej stron poddawany ocenie prawnej sądów obu instancji.
Konkludując, wskazywane i kwestionowane przez powodów postanowienia przedmiotowej umowy o kredyt dotyczące zasad przeliczania zobowiązań stron umowy i ustalania kursów waluty obcej, stanowią klauzulę określającą główne świadczenia stron – główny przedmiot umowy i tym samym klauzule waloryzacyjne stanowią essentialia negotii umowy kredytu indeksowanego. W związku z tym, że postanowienia te kształtują prawa i obowiązki powodów, w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami i rażąco naruszają ich interesy oraz nie zostały one sformułowane w sposób jednoznaczny, jak też stoją w sprzeczności z wymogami dobrej wiary i powodują znaczącą nierównowagę wynikających z umowy praw i obowiązków stron ze szkodą dla powodów, jak również nie były one z powodami indywidualnie ustalane to postanowienia te, jak była o tym mowa już wyżej, w świetle zarówno przepisów dyrektywy 93/13 i przepisów kodeksu cywilnego uznać należy za nieuczciwe, a w konsekwencji niedozwolone i niewiążące powódkę (art. 385 1 § 1 kc).
Zdaniem Sądu Odwoławczego, wbrew twierdzeniom pozwanego, po wyeliminowaniu z umowy klauzuli indeksacyjnej umowa ta nie może dalej wiązać. Wskazać należy, że art. 6 ust. 1 dyrektywy 93/13 nie stoi na przeszkodzie temu, aby sąd krajowy, po stwierdzeniu nieuczciwego charakteru niektórych warunków umowy kredytu indeksowanego do waluty obcej i oprocentowanego według stopy procentowej bezpośrednio powiązanej ze stopą międzybankową danej waluty. Zgodnie bowiem z prawem krajowym, ta umowa nie może nadal obowiązywać bez takich warunków z tego powodu, iż ich usunięcie spowodowałoby zmianę charakteru głównego przedmiotu umowy (zob. : wyroki TSUE z 3 października 2019 r. w sprawie C-260/18 (pkt 45), z 14 marca 2019 r., w sprawie C-118/17, pkt 52 i z 5 czerwca 2019 r., w sprawie C-38/17, pkt 43). Wyeliminowanie ryzyka kursowego, charakterystycznego dla umowy kredytu indeksowanego do waluty obcej i uzasadniającego powiązanie stawki oprocentowania ze stawką LIBOR, jest równoznaczne z tak daleko idącym przekształceniem umowy, iż należy ją uznać za umowę o odmiennej istocie i charakterze, choćby nadal chodziło tu tylko o inny podtyp czy wariant umowy kredytu. Oznacza to z kolei, że po wyeliminowaniu tego rodzaju klauzul utrzymanie umowy o charakterze zamierzonym przez strony nie jest możliwe, co przemawia za jej całkowitą nieważnością (zob. : wyrok Sądu Najwyższego z 11 grudnia 2019 roku, V CSK 382/18, Legalis). Sąd Apelacyjny uznał, że wprowadzanie w miejsce kursu kupna i sprzedaży CHF jakiegokolwiek innego miernika wartości (np. kursu średniego NBP) byłoby zbyt daleko idącą modyfikacją umowy (zob. wyrok Sądu Apelacyjnego w Katowicach z 26 października 2020 roku, I ACa 530/20). Celem dokonanej indeksacji kwoty kredytu udzielonego powodom było to, aby jego koszt (wysokość oprocentowania) był ustalany w odniesieniu do korzystniejszych (niższych) stóp procentowych właściwych dla waluty obcej, z czym jednak nierozerwalnie związane jest ryzyko kursowe, które przyjmuje na siebie kredytobiorca w zamian za nabycie prawa do tańszego kredytu. Oba te elementy są ze sobą ściśle powiązane, albowiem z ekonomicznego punktu widzenia nie jest możliwe zastosowanie stóp procentowych właściwych dla waluty obcej do ustalania kosztów kapitału wyrażonego w złotych. Skoro zatem strony przewidywały wprowadzenie mechanizmu indeksacji, ale mechanizm ten został wprowadzony w sposób nieprawidłowy, a nadto zachodzi brak możliwości zastąpienia tych nieprawidłowo wprowadzonych klauzul jakimikolwiek innymi znajdującymi się w porządku prawnym, umowa taka nie mogła być wykonywana.
Sąd Apelacyjny stoi na stanowisku, że nie ma także możliwości podstawienia w tej sprawie uregulowania zawartego w art. 358 § 2 kc w miejsce postanowień uznanych za abuzywne. Odwołanie się do tego przepisu nie usuwałoby z umowy postanowień abuzywnych, te bowiem nie odnoszą się wyłącznie do zasad ustalania przez bank kursu CHF i zagadnienia spreadu, lecz do kwestii zasadniczej – ryzyka walutowego wiążącego się z samym faktem związania konsumenta kredytem walutowym. Takiego ryzyka nie usuwa wskazany art. 358 kc, który ponadto nie został przez ustawodawcę przewidziany jako przepis mogący zastąpić bezskuteczne postanowienia umów zawieranych przez profesjonalistów z konsumentami, lecz dotyczy samej możliwości wykonania ważnie zawartej umowy przez spełnienie świadczenia w walucie polskiej. Nie ma również mowy o wprowadzeniu w ich miejsce nie ustalonych zwyczajów, bowiem jedyne, jakie wchodziłyby w grę to zwyczaje dotyczące kredytów indeksowanych, a takie się nie wykształciły (tak: wyrok Sądu Najwyższego z 11 grudnia 2019 r., V CSK 382/18, LEX nr 2771344).
Dodatkowo należało wskazać, że celem Dyrektywy 93/13 EWG jest zagwarantowanie konsumentom jak najszerszej ochrony, co może zostać zapewnione poprzez zastosowanie względem podmiotów, które stosują nieuczciwe klauzule umowne, odstraszającego skutku (por. m.in. uzasadnienie wyroku TSUE z 29 kwietnia 2021 r., C-19/20, pkt 77-79; uzasadnienie wyroku TSUE z 18 listopada 2021 r. C-212/20, pkt. 77). Bez wątpienia taki odstraszający skutek nie mógłby zostać osiągnięty, gdyby pozostawić w umowie mechanizm indeksacji, zamieniając jedynie stosowany przez pozwanego sposób wyliczania kursu CHF średnimi kursami kupna i sprzedaży CHF publikowanymi przez NBP przy zastosowaniu art. 358 § 2 kc, na co wskazywał apelujący.
Stwierdzić zatem wypadało, iż usunięcie zakwestionowanych klauzul indeksacyjnych czyni zawartą umowę kredytu dotkniętą nie dającym się usunąć brakiem, skutkującym jej nieważnością na podstawie art. 58 § 1 kc.
Wobec nieważności umowy kredytu, dla ostatecznego rozliczenia stron znajdowały zastosowanie przepisy art. 405 kc i art. 410 § 2 kc, które zostały prawidłowo zastosowane przez Sąd Okręgowy w niniejszej sprawie. Wobec spełnienia przesłanek bezpodstawnego wzbogacenia pozwanego kosztem powodów na skutek nienależnego świadczenia w zakresie całej uiszczonej przez powodów na poczet umowy kwoty, podlegała ona zasądzeniu w całości. Nietrafne były zarzuty pozwanego co do naruszenia przepisów art. 405 i art. 410 § 2 kc, art. 408 § 3 kc, art. 409 kc i art. 410 kc. Zastosowanie znalazła słusznie w tym wypadku teoria kondykcji.
Zdaniem sądu drugiej instancji nie może być też mowy o przedawnieniu wierzytelności przysługującej powodom, co czyni niezasadnym także zarzut naruszenia art. 118 kc w zw. z art. 120 kc Bieg terminu przedawnienia nie mógł się bowiem rozpocząć przed podjęciem przez prawidłowo uświadomionego konsumenta decyzji co do skorzystania z ochrony konsumenckiej poprzez odmowę potwierdzenia abuzywnej klauzuli oraz stwierdzenie nieważności umowy. Termin przedawnienia tych roszczeń może rozpocząć bieg dopiero po podjęciu przez kredytobiorcę-konsumenta wiążącej decyzji w tym względzie.
Wskazać w tym miejscu należy, iż niedozwolone postanowienie umowne (art. 385 1 § 1 kc) jest od początku, z mocy samego prawa, dotknięte bezskutecznością na korzyść konsumenta, który może jednak udzielić następczo świadomej i wolnej zgody na to postanowienie i w ten sposób przywrócić mu skuteczność z mocą wsteczną (tak: uchwała składu 7 sędziów Sądu Najwyższego z 7 maja 2021 r. III CZP 6/21, mająca moc zasady prawnej ). W sytuacji, gdy bez bezskutecznego postanowienia umowa kredytu nie może wiązać, konsumentowi i kredytodawcy przysługują odrębne roszczenia o zwrot świadczeń pieniężnych spełnionych w wykonaniu tej umowy (art. 410 § 1 w związku z art. 405 kc). Kredytodawca może żądać zwrotu świadczenia od chwili, w której umowa kredytu stała się trwale bezskuteczna. Ze względu na przyznaną kredytobiorcy-konsumentowi możliwość podjęcia wiążącej decyzji co do sanowania niedozwolonej klauzuli i co do zaakceptowania konsekwencji całkowitej nieważności umowy (i sprzeciwienia się zarazem udzieleniu mu ochrony przed tymi konsekwencjami przez wprowadzenie regulacji zastępczej), należy uznać, iż co do zasady termin przedawnienia tych roszczeń może rozpocząć bieg dopiero po podjęciu przez kredytobiorcę-konsumenta wiążącej decyzji w tym względzie. Dopiero wtedy bowiem można uznać, że brak podstawy prawnej świadczenia stał się definitywny (podobnie jak w przypadku condictio causa finita), a strony mogły zażądać skutecznie zwrotu nienależnego świadczenia, zgodnie z art. 120 § 1 zd. 1 kc (zob.: orzeczenia Sądu Najwyższego z 11 grudnia 2019 r., V CSK 382/18 oraz z 16 lutego 2021 r., III CZP 11/20). Oznacza to w szczególności, że kredytobiorca-konsument nie może zakładać, że roszczenie banku uległo przedawnieniu w terminie liczonym tak jakby wezwanie do zwrotu udostępnionego kredytu było możliwe już w dniu jego udostępnienia. Do chwili, w której należycie poinformowany konsument wyrazi zgodę na związanie niedozwolonym postanowieniem umownym albo zgody tej odmówi, umowa kredytu, która bez tego postanowienia nie może wiązać, znajduje się w stanie bezskuteczności zawieszonej i nie wywołuje skutków prawnych, choć skutki te może nadal wywołać pod warunkiem wyrażenia zgody na postanowienie albo - jeżeli są spełnione przesłanki - w razie jego zastąpienia regulacją zastępczą. Jak długo trwa stan zawieszenia, kredytodawca nie może domagać się spełnienia uzgodnionych w tej umowie świadczeń. Jednakże przed postawieniem roszczeń restytucyjnych w stan wymagalności zgodnie z art. 455 kc, rozpoczęcie biegu ich przedawnienia nie powinno mieć miejsca (por. wyroki Sądu Najwyższego z 17 grudnia 1976 r., III CRN 289/76, niepubl., z 16 lipca 2003 r., V CK 24/02, OSNC 2004, Nr 10, poz. 157, z 28 kwietnia 2004 r., V CK 461/03, IC 2004, nr 11, s. 43, z 18 stycznia 2017 r., V CSK 198/16, niepubl. oraz uchwały Sądu Najwyższego z 6 marca 1991 r., III CZP 2/91, OSNCP 1991, Nr 7, poz. 93, z 26 listopada 2009 r., III CZP 102/09, OSNC 2010, Nr 5, poz. 75, z 2 czerwca 2010 r., III CZP 37/10, OSNC 2011, Nr 1, poz. 2 i z 16 lutego 2021 r., III CZP 11/20). Sytuacja ulega zmianie dopiero w razie potwierdzenia klauzuli abuzywnej przez konsumenta, kiedy to zarówno klauzula jak i umowa stają się skuteczne z mocą wsteczną, albo odmowy jej potwierdzenia, kiedy to dochodzi do całkowitej i trwałej bezskuteczności (nieważności) umowy. Ze względu na przyznaną kredytobiorcy-konsumentowi możliwość podjęcia wiążącej decyzji co do sanowania niedozwolonej klauzuli i co do zaakceptowania konsekwencji całkowitej nieważności umowy (i sprzeciwienia się zarazem udzieleniu mu ochrony przed tymi konsekwencjami przez wprowadzenie regulacji zastępczej), należy uznać, iż co do zasady termin przedawnienia tych roszczeń może rozpocząć bieg dopiero po podjęciu przez kredytobiorcę-konsumenta wiążącej decyzji w tym względzie. Dopiero wtedy bowiem można uznać, że brak podstawy prawnej świadczenia stał się definitywny (podobnie jak w przypadku condictio causa finita), a strony mogły zażądać skutecznie zwrotu nienależnego świadczenia (por. art. 120 § 1 zd. 1 kc). Trwała bezskuteczność (nieważność) jest równoznaczna ze stanem, w którym "czynność prawna zobowiązująca do świadczenia była nieważna i nie stała się ważna po spełnieniu świadczenia" w rozumieniu art. 410 § 2 in fine kc (condictio sine causa) oraz "nieważnością czynności prawnej" w rozumieniu art. 411 pkt 1 kc a decyzja co do związania postanowieniem i umową leży co do zasady w rękach konsumenta. Wystąpienie przez konsumenta z żądaniem restytucyjnym opartym na twierdzeniu o całkowitej i trwałej bezskuteczności (nieważności) umowy kredytu nie może być uznane za równoznaczne z zakończeniem stanu bezskuteczności zawieszonej tej umowy, jeżeli nie towarzyszy mu wyraźne oświadczenie konsumenta, potwierdzające otrzymanie wyczerpującej informacji. Bieg terminu przedawnienia roszczeń restytucyjnych konsumenta nie może więc rozpocząć się, zanim dowiedział się on lub, rozsądnie rzecz ujmując, powinien dowiedzieć się, o niedozwolonym charakterze postanowienia. Dopiero wówczas mógł wezwać przedsiębiorcę do zwrotu świadczenia (por. art. 455 kc), tj. podjąć czynność, o której mowa w art. 120 § 1 kc Co do zasady zatem - w braku sanującego działania konsumenta - jeżeli umowa kredytu stała się trwale bezskuteczna (nieważna), świadczenia spełnione na jej podstawie powinny być postrzegane jako świadczenia nienależne w rozumieniu art. 410 § 2 kc (por. wyroki Sądu Najwyższego z 4 kwietnia 2019 r., III CSK 159/17, OSP 2019, z. 12, poz. 115, z 9 maja 2019 r., I CSK 242/18, niepubl. i z 11 grudnia 2019 r., V CSK 382/18, niepubl., uchwała Sądu Najwyższego z 16 lutego 2021 r., III CZP 11/20, niepubl., wyrok z 4 kwietnia 2019 r.). Spłata kredytu nie ma przy tym charakteru świadczenia okresowego, jak chciałby tego pozwany, tym samym nie podlega trzyletniemu terminowi przedawnienia.
Podniesiony w apelacji zarzut naruszenia art. 395 kc w zw. z art. 5 kc również nie mógł odnieść skutku. Norma art. 395 kc nie może w realiach niniejszej sprawy znaleźć zastosowania, bowiem w żadnym punkcie nie powoływano się na okoliczność odstąpienia od umowy i sąd pierwszej instancji nie dokonywał w ogóle oceny sprawy w tym kierunku, zaś formułowane przez powódkę żądanie wiązało się z ustaleniem nieważności umowy kredytu zawartej z pozwanym. Jednocześnie, także zarzut naruszenia art. 5 kc jakoby powódka korzystała ze swoich uprawnień w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, nie mógł zostać uwzględniony. Jak podnosi się w orzecznictwie „z powołaniem się na zasady współżycia społecznego nie można podważać ani modyfikować wyraźnych dyspozycji przepisów prawnych, które, kierując się względami bezpieczeństwa obrotu prawnego, przewidują sankcję bezwzględnej nieważności czynności sprzecznych z prawem, a nie przewidując żadnych od tego wyjątków, samodzielnie i wyczerpująco przesądzają o prawach stron. Nieważność czynności prawnej nie ma nic wspólnego z nadużywaniem prawa przy jego wykonywaniu, a jest jedynie konsekwencją sprzeczności z ustawą dokonanej czynności. Powołanie na nieważność procesie cywilnym, czy to w formie zarzutu, czy w pozwie o jej ustalenie są jedynie aktami o charakterze proceduralnym. Sankcja nieważności czynności prawnej następuje już z mocy prawa i dlatego nie przewiduje się jakiegoś materialnego „uprawnienia do powoływania się na nieważność czynności prawnej" (tak : wyrok Sądu Najwyższego z 15 września 2016 r., I CSK 615/15, LEX nr 2151396). Nie dopatrzył się przy tym Sąd Apelacyjny naruszenia zasad współżycia społecznego ze strony powodów poprzez kwestionowanie ważności umowy w ustalonych okolicznościach sprawy, zwłaszcza, że powódka potwierdziła swoją świadomość skutków wiążących się z kontynuowaniem jej stanowiska przedsądowego w toku procesu.
Ostatecznie rozważyć należało apelacyjny zarzut naruszenia art. 123 § 1 ust. 2 kc w zw. z art. 410 kc, który pozwany uzasadniał, wskazując, że w razie uznania, że umowa po wyeliminowaniu z niej abuzywnych postanowień jest nieważna, powódka dokonywała wielokrotnie uznania swojego długu poprzez czynności faktyczne i prawne i w związku z tym sąd pierwszej instancji powołał się na błędne ustalenia, że świadczenie powoda było nienależne, gdyż nastąpiło bez podstawy prawnej. Argumentacja pozwanego nie byłaby uzasadniona, skoro w sytuacji, gdy dłużnik dowiedzie, że dług w rzeczywistości nie istnieje (chociażby w związku z nieważnością umowy) - podważona zostaje materialnoprawna podstawa zobowiązania i uznanie długu staje się bezskuteczne (por. wyrok Sądu Najwyższego z 9 kwietnia 2015 r., V CSK 398/14, LEX nr 1750148).
Oceny prawne sądu pierwszej instancji Sąd Odwoławczy uznał zatem za własne, zaś żadne z zarzutów podnoszonych w apelacji nie były w stanie wzruszyć trafności zaskarżonego rozstrzygnięcia.
W tym stanie rzeczy apelację pozwanego oddalono jako bezzasadną, w oparciu o art. 385 kpc.
O kosztach postępowania apelacyjnego orzeczono na podstawie art. 98 § 1 i 3 kpc w zw. z art. 99 kpc w zw. z art. 108 § 1 kpc, obciążając nimi przegrywającego pozwanego. Na koszty te składa się wynagrodzenie pełnomocnika powodów będącego radcą prawnym, obliczone stosownie do § 2 pkt 6 w związku z § 10 ust. 1 pkt 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych.
SSA Lucyna Morys-Magiera SSA Mieczysław Brzdąk SSA Aleksandra Korusiewicz
Podmiot udostępniający informację: Sąd Apelacyjny w Katowicach
Osoba, która wytworzyła informację: Mieczysław Brzdąk, Aleksandra Korusiewicz
Data wytworzenia informacji: