I ACa 265/25 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Apelacyjny w Katowicach z 2025-07-07
Sygn. akt I ACa 265/25
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 7 lipca 2025 r.
Sąd Apelacyjny w Katowicach I Wydział Cywilny
w składzie:
Przewodniczący : |
SSO del. Jacek Włodarczyk |
Protokolant : |
Patrycja Nowak |
po rozpoznaniu w dniu 7 lipca 2025 r. w Katowicach
na rozprawie
sprawy z powództwa T. K. i A. K.
przeciwko (...) Bank (...) Spółce Akcyjnej w K.
o zapłatę i ustalenie
na skutek apelacji pozwanego
od wyroku Sądu Okręgowego w Katowicach
z dnia 5 listopada 2024 r., sygn. akt II C 886/21
1) zmienia zaskarżony wyrok:
a) w punktach 2. i 3. w ten sposób, że:
- zasądza od pozwanego łącznie na rzecz powodów 61 340,05 (sześćdziesiąt jeden tysięcy trzysta czterdzieści i 05/100) złotych z ustawowymi odsetkami
za opóźnienie od 17 450,89 złotych od 26 listopada 2022 r. i od 43 889,16 złotych od 16 grudnia 2022 r.,
- zasądza od pozwanego łącznie na rzecz powodów ustawowe odsetki
za opóźnienie od kwoty 3 962,46 (trzy tysiące dziewięćset sześćdziesiąt dwa
i 46/100) złote od 26 listopada 2022 r. do 10 maja 2023 r.,
- zasądza od pozwanego łącznie na rzecz powodów ustawowe odsetki
za opóźnienie od kwoty 44 745,86 (czterdzieści cztery tysiące siedemset czterdzieści pięć i 86/100) franków szwajcarskich od 26 listopada 2022 r.
do 10 maja 2023 r.,
i oddala powództwo o zapłatę w pozostałej części;
b) w punkcie 5. o tyle, że obniża zasądzone na rzecz powodów koszty procesu do kwoty 13 267 (trzynaście tysięcy dwieście sześćdziesiąt siedem) złotych;
2) oddala apelację w pozostałej części;
3) nie obciąża powodów kosztami postępowania apelacyjnego.
SSO del. Jacek Włodarczyk |
Sygnatura akt I ACa 265/25
UZASADNIENIE
Sąd Okręgowy w Katowicach wyrokiem z 5 listopada 2024 r., sygnatura akt II C 886/21, w sprawie z powództwa T. K., A. K. przeciwko (...) Bank (...) Spółce Akcyjnej w K. o zapłatę i ustalenie, w punkcie 1. ustalił, że nie istnieje stosunek zobowiązaniowy wynikający z umowy Mieszkaniowy Kredyt Hipoteczny w złotych indeksowany kursem CHF nr (...) z dnia 8 lipca 2008 roku zawartej między stronami; w punkcie 2. zasądził od pozwanego na rzecz powodów do ich niepodzielnej ręki kwotę 65 302,51 zł z tym, że z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od kwoty 21 413,35 zł od dnia 31 sierpnia 2021 roku, od kwoty 43 889,16 zł od dnia 16 grudnia 2022 roku; w punkcie 3. zasadził od pozwanego na rzecz powodów do ich niepodzielnej ręki kwotę 44 745,86 CHF z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 31 sierpnia 2021 roku do dnia zapłaty; w punkcie 4. oddalił powództwo w pozostałej części; w punkcie 5. zasądził od pozwanego na rzecz powodów kwotę 17 217 zł z tytułu zwrotu kosztów procesu z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia uprawomocnienia się wyroku do dnia zapłaty.
Sąd Okręgowy ustalił, że w 2008 r. powodowie chcieli wybudować własny dom. Potrzebowali kredytu. Skontaktowali się m.in. z pozwanym. Podczas wizyty we wskazanym banku przedstawiono powodom kredyt w CHF. Powodów informowano, że kredyt w CHF będzie optymalny, gdyż będzie niżej oprocentowany, a sama waluta CHF jest bardzo stabilna. Nie informowano wówczas powodów szczegółowo o roli CHF w umowie, o ryzyku kursowym, nie przedstawiano im też historycznych kursów CHF, czy symulacji kursu tej waluty w przyszłości. Powodowie nie wiedzieli, w jaki sposób przeliczana będzie rata kredytu w złotówkach. Ogólnie rozumieli, że mogą nastąpić pewne różnice w kursie CHF, niemniej powodom wydawało się, ze te różnice nie będą znaczne. Z treścią umowy zapoznali się w banku, bezpośrednio przed jej podpisaniem. Zasadniczo nie było możliwości negocjowania zapisów umowy. Wypłata kredytu nastąpiła w złotówkach, kredyt początkowo był spłacany przez powodów w złotówkach, później gdy pojawiła się taka możliwość, powodowie kupowali walutę CHF w kantorze i w tej walucie spłacali raty. Powodowie obecnie prowadzą działalność gospodarcza, niemniej nie prowadzą jej na kredytowanej nieruchomości. Nadal mieszkają w domu wybudowanym za środki z kredytu. Powodowie 20 czerwca 2008 r. złożyli na stosowanym w pozwanym banku druku wniosek o mieszkaniowy kredyt hipoteczny, w którym zwrócili się o udzielenie kredytu w kwocie 267 000 zł, na 360 miesięcy, spośród opcji: „złote” oraz „Indeksowane kursem CHF”, zaznaczyli rubrykę dotyczącą indeksowania kursem CHF. Kredyt miał być przeznaczony na spłatę kredytu mieszkaniowego w kwocie 146 000 zł oraz refinansowanie części kosztów związanych z nieruchomością w kwocie 120 500 zł. Załącznikiem do wniosku kredytowego było przygotowane przez pozwanego oświadczenie wnioskodawcy o treści: „Oświadczam, że dokonałem/am wyboru oferty kredytu/pożyczki w złotych indeksowanego/ej do waluty obcej mając pełną świadomość ryzyka związanego z kredytami, pożyczkami indeksowanymi do waluty obcej. Zostałem/am również poinformowany/a przez pracownika banku o ryzyku i skutkach wynikających ze zmiennej stopy procentowej oraz zmiany kursów, jestem w pełni świadomy/a ich ponoszenia oraz tego, że każda zmiana kursu walutowego oraz stopy procentowej będzie miała wpływ na wysokość zaciągniętego przeze mnie kredytu/pożyczki oraz wpłynie na wysokość rat kapitałowo-odsetkowych. Pracownik banku poinformował mnie również o kosztach obsługi kredytu w wypadku niekorzystnej zmiany kursu walutowego oraz zmiany stopy procentowej, tj. o możliwości wzrostu raty kapitałowo-odsetkowej. Informacje te zostały mi przedstawione w postaci symulacji wysokości rat kredytu. Jednocześnie wyrażam zgodę na regularne dostarczanie przez bank wszelkich informacji dotyczących warunków oraz praw i obowiązków wynikających z umowy kredytowej, jak również informacji o wszelkich zmianach, które wpływają bezpośrednio na warunki tejże umowy, drogą mailową na adres: e–mail klienta, bądź listownie na adres: adres do korespondencji klienta”.
W dniu 8 lipca 2008 r. powodowie (jako kredytobiorcy) oraz pozwany zawarli Umowę o Mieszkaniowy Kredyt Hipoteczny w złotych indeksowany kursem CHF nr (...). Na mocy przedmiotowej umowy, zawartej na okres do 25 października 2038 r., pozwany udzielił powodom kredytu w łącznej kwocie 267 000 zł, indeksowanego kursem CHF, płatnego w 360 ratach kapitałowo-odsetkowych, co wynika z § 1 ust. 1 i 2 oraz § 4 ust. 5 umowy. Kredyt był przeznaczony na spłatę kredytu mieszkaniowego udzielonego przez (...) S.A. oraz na refinansowanie nieudokumentowanych kosztów związanych z nieruchomością położoną przy ul. (...) w K.. W § 1 ust. 1 umowy wskazano, że bank udziela kredytobiorcom, na ich wniosek z dnia 20 czerwca 2008 r., kredytu w złotych indeksowanego kursem CHF w wysokości 267 000 zł. Równowartość wskazanej kwoty miała zostać określona w walucie CHF na podstawie gotówkowego kursu kupna CHF banku z dnia wypłaty (uruchomienia) kredytu, tj. na postawie kursu notowanego z pierwszej tabeli kursowej banku - tabeli A w tym dniu, i zostać podana w harmonogramie spłat. W § 2 ust. 3 i ust. 5 lit. a–c umowy ustalono, że kredyt zostanie uruchomiony w transzach, zgodnie z postanowieniami zawartymi w załączniku nr 4 do przedmiotowej umowy. W § 2 ust. 4 umowy wskazano, że kredyt zostanie uruchomiony w złotych, a jego równowartość w walucie CHF ustalona zostanie według kursu kupna określonego w § 1 ust. 1, w dniu uruchomienia pierwszej transzy kredytu. Kolejne transze kredytu uruchamiane miały być również w złotych, a ich równowartość w walucie CHF miała być ustalana każdorazowo według kursu kupna na podstawie gotówkowego kursu kupna banku z dnia wypłaty (uruchomienia) danej transzy kredytu (tj. kursu notowanego z pierwszej tabeli kursowej banku – tabeli A w tym dniu). W § 3 ust. 9 umowy zaznaczono, że bank będzie naliczał odsetki od wartości kredytu określonej w CHF w okresach miesięcznych, od kwoty aktualnego zadłużenia, od dnia uruchomienia kredytu do dnia poprzedzającego całkowitą spłatę zobowiązań z tytułu kredytu. Dodano, że odsetki będą naliczane w CHF. Kredytobiorcy zobowiązali się w § 4 ust. 1 umowy do spłaty kredytu z odsetkami i innymi zobowiązaniami wynikającymi z tej umowy. W powołanym postanowieniu ustalono, że kredyt, odsetki i inne zobowiązania wyrażone w CHF będą spłacane w złotych jako równowartość raty w CHF, przeliczonej według gotówkowego kursu sprzedaży CHF banku
z dnia wymagalnej spłaty raty, tj. kursu notowanego z pierwszej tabeli kursowej banku – tabeli A w tym dniu. Inne zobowiązania wynikające z umowy, wyrażone w złotych, miały być płatne w złotych. Nadto w ww. postanowieniu wskazano, że zmiana kursu walutowego będzie miała wpływ na wysokość rat kapitałowo-odsetkowych i na wartość kredytu w taki sposób, że w przypadku zwiększenia kursu walutowego raty kapitałowo-odsetkowe ulegną zwiększeniu, natomiast w przypadku obniżenia kursu walutowego ulegną zmniejszeniu, zaś wartość kredytu będzie wzrastała w przypadku wzrostu kursu walutowego lub malała w przypadku spadku kursu walutowego. Wedle § 4 ust. 3 umowy kredyt miał być spłacany miesięcznie w równych ratach kapitałowo-odsetkowych, przy czym odsetki miały być naliczane za rzeczywistą liczbę dni w miesiącu kalendarzowym, od salda kredytu pozostającego do spłaty. W § 4 ust. 7 umowy wskazano, że kredyt będzie spłacany poprzez pobieranie przez bank, na podstawie upoważnienia udzielonego przez kredytobiorców, środków pieniężnych z prowadzonego w tym banku rachunku. Umowa umożliwiała kredytobiorcom w § 4 ust. 8–10 przedterminową spłatę kredytu w całości lub w części. W § 4 ust. 9 wskazano, że wartość przedterminowej spłaty, o której mowa w ust. 8 w złotych obliczana jest według kursu sprzedaży CHF określonego w ust. 1, ustalanego w dniu przedterminowej spłaty kredytu lub jego części. Zgodnie z § 8 ust. 1 umowy bank na pisemny wniosek kredytobiorcy mógł wyrazić zgodę na przewalutowanie kredytu indeksowanego kursem CHF wyłącznie na złote, przy czym przewalutowanie wymagało zawarcia aneksu do mowy. W § 8 ust. 4 umowy sprecyzowano, że podczas przewalutowania przeliczeniu ulega całkowite saldo zobowiązań kredytobiorcy wobec banku przy zastosowaniu kursu sprzedaży CHF określonego w § 4 ust 1, ustalanego w dniu przewalutowania.
Kredyt został uruchomiony w dwóch transzach w dniach 31 lipca 2008 r. oraz 2 września 2008 r., w łącznej kwocie 267 000 zł., która stanowiła równowartość kwoty 137 375,53 CHF. W dniu 10 czerwca 2011 r. strony zawarły aneks nr do umowy, na podstawie którego umożliwiono kredytobiorcom spłatę kredytu bezpośrednio w walucie CHF. W okresie od 28 sierpnia 2008 r. do 25 marca 2021 r. powodowie dokonali na rzecz pozwanego wpłat w wykonaniu umowy kredytu w kwotach 65 302,51 zł i 44 745,86 CHF. W dniu 21 maja 2021 r. pełnomocnik powodów skierował do pozwanego reklamację, w której zażądał od pozwanego zapłaty na rzecz powodów kwot 65 302,51 zł i 44 745,86 CHF w terminie 14 dni od daty doręczenia reklamacji – a to w związku z nieważnością umowy kredytu z powodu zamieszczenia w niej klauzul abuzywnych. Przesyłka została doręczona pozwanemu 26 maja 2021 r. Pismem z 27 kwietnia 2023 r., adresowanym do powodów pełnomocnik pozwanego wezwał ich do zapłaty na rzecz pozwanego kwoty 211 064,20 zł obejmującej kapitał kredytu wypłacony przez bank na podstawie umowy kredytu z 8 lipca 2008 r. W uzasadnieniu wyjaśnił, że z uwagi na fakt wystąpienia przez kredytobiorców do Sądu Okręgowego w Katowicach z powództwem, u którego podstaw leży zarzut nieważności umowy, w przypadku podzielenia tej oceny prawnej przez sąd pozwanemu przysługiwać będzie roszczenie o zwrot świadczeń spełnionych przez niego na podstawie umowy, w szczególności roszczenie o zwrot kwoty wypłaconego kredytu. Termin zapłaty zakreślił na 7 dni od dnia otrzymania wezwania i podał numer rachunku bankowego, na który należy dokonać zapłaty. Wezwanie doręczono w dniach 11 maja 2021 r. Kolejno pełnomocnik pozwanego skierował, do każdego z powodów oddzielnie, pisemne oświadczenia o potrąceniu z 5 maja 2023 r. W każdym z dokumentów oświadczył, że działając na podstawie art. 499 k.c. w zw. z art. 498 § 1 k.c., na wypadek uwzględnienia przez sąd roszczenia powodów zgłoszonego w sprawie toczącej się przed Sądem Okręgowym w Katowicach, w której powodowie domagają się ustalenia, że umowa kredytu z 8 lipca 2008 r. jest nieważna, dokonuje potrącenia przysługujących powodom wierzytelności z tytułu roszczenia o zwrot kwot 21 413,35 zł oraz 44 745,86 CHF- z przysługującą pozwanemu wymagalną wierzytelnością w wysokości 211 064,20 zł. Załącznikiem do każdego z pism było pełnomocnictwo nr (...) z 14 grudnia 2021 r. do składania oświadczeń materialnoprawnych, w tym oświadczeń o potrąceniu, oraz do dokonywania czynności faktycznych i prawnych w imieniu banku. Oświadczenia o potrąceniu zostały doręczone na adres powodów również w dniu 11 maja 2023 r.
Analizując ustalony stan faktyczny Sąd Okręgowy stwierdził, że powodowie maję interes prawny co do roszczenia o ustalenie. Dalej wskazał, że postanowienia indeksacyjne zawarte w umowie są abuzywne i szeroko uzasadnił swoje stanowisko. W szczególności podniósł, że opisany w nich sposób ukształtowania zakresu praw i obowiązków stron analizowanej umowy, który jest następstwem wprowadzenia do niej — na skutek zastosowania wzorca umowy przygotowanego przez poprzednika prawnego pozwanego banku — postanowień dotyczących zasad działania klauzuli waloryzacyjnej, nie spełnia kryterium transparentności, godzi w równowagę kontraktową stron umowy i w rezultacie stawia konsumenta w sytuacji znacznie gorszej niż sytuacja przedsiębiorcy, co niewątpliwie należy uznać za sprzeczne z dobrymi obyczajami. Konsekwencją negatywnej weryfikacji przytoczonych wyżej postanowień umownych było przyjęcie na zasadzie określonej w art. 385 1 § 2 k.c., że postanowienia te nie wiążą konsumenta i są bezskuteczne od momentu zawarcia umowy. Usunięcie z rozpatrywanej umowy kredytu klauzul denominacyjnych, dotyczących mechanizmu przeliczania złotych polskich na CHF i odwrotnie, prowadziło do powstania luki, której nie da się uzupełnić. Konsekwencją, że zawarta między stronami umowa jest nieważna jest konieczność oceny zgłoszonego roszczenia pieniężnego Żądania te znajdują uzasadnienie w przepisach o bezpodstawnym wzbogaceniu (art. 405 i nast. k.c.). Zasądzenie na rzecz powodów kwot jak w punktach 2 i 3 wyroku jasno wskazuje na to, że w sprawie nie został uwzględniony podniesiony zarzut potrącenia. Pozornie pozwany wyczerpał tok postępowania niezbędny do skutecznego złożenia zarzutu potracenia. W okolicznościach tej sprawy gdy pozwany podnosi jedynie ewentualny zarzut potrącenia trudno mówić o wymagalności jego wierzytelności, co skutkowało nieuwzględnieniem podniesionego zarzutu. O odsetkach za opóźnienie orzeczono po myśli art. 481 k.c. Powodowie na etapie przedsądowym pismem z 21 maja 2021 r. złożyli reklamację treść jej jednak nie była jednoznaczna, powodowie nie wskazali w sposób stanowczy swojego żądania. Stąd też dopiero doręczenie odpisu pozwu, a następnie pisma modyfikującego żądanie pozwu oznaczało postawienie wierzytelności w stan wymagalności i uzasadniało zasądzenie odsetek od dnia następnego po tych doręczeniach. W pozostałej części roszczenie odsetkowe nie zasługiwało na uwzględnienie. O kosztach procesu sąd orzekł na podstawie art. 100 zd. 2 k.p.c., obciążając nimi w całości pozwanego.
Apelację od tego wyroku wniósł pozwany, zaskarżając go w części uwzględniającej powództwo. Pozwany w apelacji zarzucił:
1. naruszenie przepisów prawa materialnego, tj.:
1) art. 353 1 k.c. w zw. z art. 358 1 § 2 k.c. w zw. z art. 58 § 1 k.c., poprzez ich nieprawidłowe zastosowanie i uznanie, że Umowa o Mieszkaniowy Kredyt Hipoteczny nr (...) z dnia 8 lipca 2008 r. z powodu przyjętego w niej sposobu indeksacji przyznaje pozwanemu jednostronne i swobodne uprawnienie do arbitralnego kształtowania wysokości zobowiązania drugiej ze stron, co godzi w równowagę kontraktową i jest sprzeczne z naturą umowy kredytu, a w konsekwencji jest nieważna ex tunc, podczas gdy pozwany nie kształtował dowolnie i swobodnie wysokości zobowiązania powodów;
2) art. 385 1 § 1 k.c., przez jego nieprawidłowe zastosowanie polegające na dokonaniu subsumpcji normy prawnej wyłącznie względem literalnego brzmienia postanowienia umowy i pominięcie innych elementów stanu faktycznego składających się na prawidłowe rozumienie postanowień umowy, odnoszących się do ustalania i stosowania tabel kursowych banku na dzień zawarcia umowy;
3) art. 385 1 § 1 k.c., przez jego nieprawidłowe zastosowanie polegające na uznaniu, że odesłanie do tabeli kursów walut dla kredytów dewizowych i indeksowanych kursem walut obcych, bez wskazania warunków ich ustalenia, kształtuje prawa i obowiązki powodów w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając ich interesy, bez wyjaśnienia, o jakie dobre obyczaje chodzi (w kontekście rynku produktów bankowych kierowanych do konsumentów), ani tego, w jaki sposób doszło do rażącego naruszenia interesu powodów;
4) art. 385 1 § 1 k.c., art. 385 § 2 k.c. oraz art. 65 § 1 i 2 k.c. w zw. z § 1 ust. 1, § 2 ust. 4, § 4 ust. 1 umowy, przez dokonanie dowolnej i nieuprawnionej wykładni tych postanowień, prowadzącej do rezultatów sprzecznych z ich obiektywnym brzmieniem, polegające na arbitralnym uznaniu poczynionym bez wyjaśnienia, że odesłanie do tabeli kursów walut dla kredytów dewizowych i indeksowanych kursem walut obcych, bez wskazania warunków ich ustalenia, nie spełnia kryterium transparentności, godzi w równowagę kontraktową stron umowy i w rezultacie stawia powodów w znacznie gorszej pozycji niż pozwanego, co niewątpliwie należy uznać za sprzeczne z dobrymi obyczajami;
5) art. 385 1 § 1 k.c. w zw. z art. 6 ust. 1 Dyrektywy w sprawie nieuczciwych warunków w umowach konsumenckich, przez ich nieprawidłową wykładnię polegającą na uznaniu, że zastąpienie postanowienia uznanego za abuzywne innym jest niemożliwe;
6) art. 385 1 § 1 k.c. w zw. z art. 6 ust. 1 Dyrektywy, przez ich nieprawidłową wykładnię polegającą na uznaniu, że umowa nie może obowiązywać bez postanowień uznanych przez sąd za abuzywne;
7) art. 358 § 1 i 2 k.c. w zw. z art. 6 ust. 1 Dyrektywy, przez ich nieprawidłową wykładnię polegającą na przyjęciu, że niedopuszczalne jest uzupełnienie umowy ze względu na konieczność utrzymania podstawowych jej elementów decydujących o jej charakterze prawnym, podczas gdy celem sankcji jest przywrócenie równowagi kontraktowej, a nie zniesienie stosunku prawnego jako takiego;
8) art. 358 § 1 i 2 k.c., przez jego niezastosowanie w sytuacji uznania za bezskuteczne postanowień umownych przewidujących mechanizm indeksacji kredytu hipotecznego - zgodnie z wolą stron - kursem franka szwajcarskiego;
9) art. 41 prawa wekslowego, przez jego niezastosowanie per analogiom, celem uzupełnienia umowy o normę pozwalającą na ustalenie wartości CHF, a tym samym przywrócenie równowagi kontraktowej (przez obiektywizację sposobu ustalania wartości CHF), w sytuacji uznania za bezskuteczne postanowień umownych przewidujących mechanizm indeksacji kredytu indeksowanego - zgodnie z wolą stron - kursem franka szwajcarskiego;
10) art. 385 2 k.c. w zw. z art. 4 Dyrektywy, przez jego wadliwe zastosowanie polegające na dokonaniu oceny zgodności postanowienia umowy z dobrymi obyczajami z pominięciem rodzaju usługi, jaką jest kredyt hipoteczny, oraz okoliczności jej zawarcia w postaci specyfiki konsumenckiego rynku produktów bankowych, w tym zwłaszcza produktu, jakim jest kredyt hipoteczny indeksowany do waluty obcej, zasad ustalania kursu średniego NBP oraz innych zasad rynku walutowego, które determinowały sposób ustalania przez bank tabel kursów walutowych na dzień zawarcia umowy;
11) art. 410 § 1 i § 2 k.c. w zw. z art. 405 k.c., poprzez ich niewłaściwe zastosowanie i błędne uznanie świadczeń spełnionych przez powoda jako nienależnych, pomimo tego, iż podstawą świadczenia powodów jest łącząca strony umowa;
12) art. 481 k.c. w zw. z art. 455 k.c., poprzez ich błędną wykładnię i uznanie, że naliczanie roszczenia odsetkowego jest dopuszczalne już przed ustaniem stanu bezskuteczności zawieszonej, podczas gdy z orzecznictwa Sądu Najwyższego i utrwalonego orzecznictwa sądów powszechnych jasno wynika, że jest to dopuszczalne od momentu ustania rzeczonego stanu;
13) art. 498 k.c. oraz art. 499 k.c., poprzez ich błędną wykładnię i uznanie, że zarzut potrącenia zgłoszony przez pozwanego jest bezskuteczny jako zgłoszony ewentualnie;
14) art. 496 k.c. w zw. z art. 497 k.c. poprzez ich błędną wykładnię i uznanie, że zarzut zatrzymania jest nieskuteczny, bowiem w przypadku spornej umowy jest on niedopuszczalny, a ponadto jego uwzględnienie byłoby sprzeczne z zasadami współżycia społecznego;
2. naruszenie przepisów postępowania, tj . art. 233 § 1 k.p.c. w zw. z art. 299 k.p.c., przez zaniechanie oceny dowodów przedstawionych przez pozwanego wykazujących brak dowolności pozwanego przy ustalaniu tabel kursowych na dzień zawarcia umowy, co w konsekwencji doprowadziło do dowolnego, wybiórczego i poczynionego wyłącznie na podstawie literalnego brzmienia postanowień umowy ustalenia, że bank może dowolnie ustalać kursy kupna i sprzedaży waluty na potrzeby rozliczeń kredytowych przy jednoczesnym oparciu się przez sąd przy ustaleniu stanu faktycznego wyłącznie o dowód z zeznań strony powodowej, który winien być poddany szczególnej ocenie z uwagi na oczywiste zainteresowanie strony powodowej korzystnym dla niej wynikiem rozstrzygnięcia sprawy;
3. błąd w ustaleniach faktycznych polegający na:
1) ustaleniu, że postanowienia umowy pozwalają bankowi na dowolne ustalanie kursów kupna i sprzedaży waluty na potrzeby rozliczeń kredytowych, podczas gdy bank na moment zawarcia umowy takiej możliwości - ze względów obiektywnych (rynkowych) - nie miał;
2) ustaleniu, że odesłanie w umowie do tabeli kursów walut dla kredytów dewizowych i indeksowanych kursem walut obcych, bez wskazania warunków ich ustalenia, kształtuje prawa i obowiązki powodów w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając ich interesy, podczas gdy ze zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego w żaden sposób nie wynika, w jaki sposób to postanowienie rażąco naruszyło interesy powodów, którzy chcieli zawrzeć umowę kredytu indeksowanego do CHF;
3) ustaleniu, że miernik pozwalający ustalić ostatecznie i wiążąco wysokość zobowiązania powodów w dacie zawierania umowy w 2008 r. nie ma charakteru obiektywnego, a został on uzależniony od jednostronnej i arbitralnej decyzji pozwanego podczas gdy bank - ze względów obiektywnych (rynkowych) - na moment zawarcia umowy nie ustalał wartości CHF (miernika) w sposób arbitralny;
4) ustaleniu, że powodowie nie mieli i nie mają możliwości weryfikacji prawidłowości danych umieszczanych przez bank w tabeli kursów, a tym samym prawidłowości wyliczenia wysokości kwoty rat należnych bankowi, podczas gdy po ustaleniu długu powodów wyrażonego w CHF z dniem uruchomienia kredytu kurs CHF nie ma żadnego znaczenia dla ustalenia wysokości raty, która również jest wyrażona w CHF, a bank zgodnie z umową okresowo informuje powodów o wysokości raty w CHF - w każdym zaś razie kwestie te odnoszą się do wykonywania umowy i jako takie są bezprzedmiotowe dla oceny postanowień umowy przez pryzmat art. 385 ( 1) § 1 k.c.;
5) ustaleniu, że powodów nie poinformowano o ryzyku kursowym, podczas gdy pozwany przedłożył dowody z dokumentów w postaci wniosku o udzielenie kredytu (treść zał. 11 do wniosku) oraz umowy (§4 ust. l zd. 2, § 7 ust. 1 lit. e, § 8 ust. 8 lit. c), z których wynika jednoznacznie, iż pozwany przedstawił powodom rzetelne i aktualne informacje o ryzyku walutowym oraz tym związanym ze zmienną stopą procentową;
6) ustaleniu, że kwestionowane postanowienia umowy nie zostały sformułowane w sposób jednoznaczny (art. art. 385 1 k.c.), podczas gdy zostały sporządzone „prostym i zrozumiałym językiem" (art. 4 ust. 2 oraz art. 5 Dyrektywy).
W konsekwencji pozwany wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku i oddalenie powództwa, ewentualnie o jego uchylenie i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania, oraz o zasądzenie kosztów postępowania apelacyjnego.
Powodowie wnieśli o oddalenie apelacji i zasądzenie kosztów postępowania apelacyjnego.
Sąd Apelacyjny zważył.
Apelacja pozwanego jest w części zasadna, to znaczy w tym zakresie w jakim pozwany zakwestionował nieuwzględnienie potrącenia wierzytelności, oraz częściowo w zakresie daty, od której zasądzono odsetki.
Wszystkie ustalenia faktyczne, które przyjął Sąd Okręgowy – Sąd Apelacyjny przyjął za własne.
Przed oceną zarzutów postawionych w apelacji należy w pierwszej kolejności podkreślić, że powodowie w chwili zawierania umowy kredytu posiadali status konsumentów w rozumieniu art. 22 1 k.c. Zgodnie z tym przepisem za konsumenta uważa się osobę fizyczną dokonującą z przedsiębiorcą czynności prawnej niezwiązanej bezpośrednio z jej działalnością gospodarczą lub zawodową. Z umowy kredytu wynika, że jego celem było refinansowanie kredytu mieszkaniowego.
Pozwany nie zarzucił, że sąd pierwszej instancji ustalił nieistnienie stosunku prawnego wynikającego z umowy kredytu mimo braku interesu prawnego po stronie powodów, a więc, że doszło do naruszenia art. 189 k.p.c. Jednak jest to materialno-prawna przesłanka roszczenia o ustalenie, zatem musi być zbadana z urzędu. Umowa kredytu została zawarta na 30 lat do 2038 r. Interes prawny występuje wtedy, gdy istnieje niepewność prawa lub stosunku prawnego z przyczyn faktycznych, bądź prawnych, którą jest w stanie usunąć wyrok ustalający, kończący istniejący spór, lub zapobiegający powstaniu takiego sporu w przyszłości. Zawarta przez strony umowa wygenerowała długoterminowy stosunek prawny. Interes prawny powodów wyraża się w ten sposób, że wyrok stwierdzający nieistnienie stosunku prawnego kredytu przesądzi o możliwości domagania się przez nich zwrotu już spełnionych świadczeń, oraz o braku obowiązku dalszego świadczenia na rzecz pozwanego. Prawidłowość powyższego stanowiska przesądził zresztą ostatecznie Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej w wyroku z 23 listopada 2023 r. w sprawie C-321/22, w którym stwierdził, że art. 7 ust. 1 dyrektywy 93/13 w związku z zasadą skuteczności należy interpretować w ten sposób, że: stoi on na przeszkodzie przepisom krajowym, zgodnie z ich wykładnią dokonaną w orzecznictwie, które w celu uwzględnienia wytoczonego przez konsumenta powództwa zmierzającego do stwierdzenia bezskuteczności nieuczciwego warunku w umowie zawartej z przedsiębiorcą wymagają dowodu na istnienie interesu prawnego, w sytuacji gdy uznaje się, że taki interes nie istnieje, jeżeli konsumentowi przysługuje powództwo o zwrot nienależnego świadczenia, lub gdy może on powołać się na tę bezskuteczność w ramach obrony przed powództwem wzajemnym w przedmiocie wyegzekwowania wykonania zobowiązania wytoczonym przeciwko niemu przez tego przedsiębiorcę na podstawie tego warunku. Innymi słowy, trybunał przesądził, że przepisy dyrektywy 93/13 stoją na przeszkodzie takiej wykładni art. 189 k.p.c., która skutkuje oddaleniem powództwa konsumenta o stwierdzenie niezwiązania umową (art. 385 1 k.c.) w całości lub w części z tego względu, że konsumentowi przysługujące dalej idące powództwo.
Przechodząc w dalszej kolejności do zarzutów naruszenia przepisów postępowania Sąd Apelacyjny ocenił wszystkie jako bezzasadne. Wszystkie ustalenia faktyczne Sądu Okręgowego były prawidłowe i opierały się na zgromadzonym w sprawie materiale dowodowym. Były wystarczające dla rozstrzygnięcia zawisłego sporu.
Sąd Okręgowy nie naruszył z pewnością art. 233 § 1 k.p.c., zgodnie z którym sąd ocenia wiarogodność i moc dowodów według własnego przekonania, na podstawie wszechstronnego rozważenia zebranego materiału. Sąd Najwyższy wielokrotnie stwierdzał, że „jeżeli z określonego materiału dowodowego sąd wyprowadził wnioski logicznie poprawne i zgodne z zasadami doświadczenia życiowego, to taka ocena dowodów nie narusza zasady swobodnej oceny dowodów przewidzianej w art. 233 § 1 k.p.c. i musi się ostać, choćby w równym stopniu, na podstawie tego materiału dowodowego, dawały się wysnuć wnioski odmienne. Tylko w przypadku, gdy brak jest logiki w wiązaniu wniosków z zebranymi dowodami lub, gdy wnioskowanie sądu wykracza poza schematy logiki formalnej albo, wbrew zasadom doświadczenia życiowego nie uwzględnia jednoznacznych praktycznych związków przyczynowo-skutkowych, to przeprowadzona przez sąd meriti ocena dowodów może być skutecznie podważona” (wyrok Sądu Najwyższego z 27 września 2002 r., sygn. akt IV CKN 1316/00). Takich naruszeń pozwany nie wykazał. Sąd pierwszej instancji prawidłowo ocenił wiarygodność zeznań powodów. Z całą pewnością nie był bezkrytyczny przy tej ocenie. Pozwany starał się przypisać znaczenie wnioskowi kredytowemu, którego nie miał. Wypełnienie rubryk wniosku kredytowego nie jest dowodem wpływu powodów na treść umowy, możliwości negocjowania jej postanowień, indywidualnego uzgadniania postanowień umowy, w tym potencjalnie abuzywnych. Wreszcie, fakt wypełnienia wniosku kredytowego nie stanowi dowodu, że powodowie świadomie zrezygnowali z negocjowania poszczególnych postanowień umowy. To bank powinien przedstawić powodom wszystkie informacje niezbędne dla oceny ryzyk towarzyszących takiej umowie, w szczególności ryzyka kursowego. Pozwany w tym zakresie poprzestał jedynie na zapewnieniach o bezpieczeństwie umowy, stabilności waluty indeksacji. Rzeczywiście, przy takim przekazie, który kierowano do powodów, informacja o niższym oprocentowaniu z pewnością skłoniła ich do wyboru tej oferty, a nie kredytu czysto złotowego. Jednak nie oznacza to, że tego wyboru dokonali świadomie, mając wiedzę o ryzykach towarzyszących kredytowi indeksowanemu. Zakres informacji, które powinien przekazać konsumentom bank, nie jest zależny od tego jak natarczywie domagają się ich kredytobiorcy. Obowiązek informacyjny spoczywa na banku także w tych wypadkach, gdy kredytobiorcy nie zadają pytań, są bierni. Nie zmienia tej oceny oświadczenie z k. 160. Użyto w tym wypadku standardowego druku. Deklaracja o poinformowaniu powodów o ryzyku kursowym nie została wypełniona jakąkolwiek treścią. Z przekazu, który uzyskali wynikało, że kredyt indeksowany kursem CHF to produkt bezpieczny z uwagi na wyjątkową stabilność tej waluty i możliwość odwołania się do stawki referencyjnej LIBOR. Możliwość zmian kursowych była powodom znana, ale zakładali opierając się na informacji uzyskanej w banku, że takie zmiany mogą być minimalne, nieznaczące dla ich sytuacji ekonomicznej.
Prawidłowo Sąd Okręgowy ustalił, że pozwany miał możliwość dowolnego ustalania poziomu kursów przeliczeniowych w tabeli kursów. Umowa kredytu nie zawierała żadnych postanowień, które określałyby zasady kształtowania kursów i mechanizm ich tworzenia. Przepis art. 111 ust. 1 pkt 4 Prawa bankowego także nie zmienia tej oceny. Obliguje jedynie bank do publicznego ogłaszania kursów wymiany. W żaden sposób nie ograniczał więc możliwości dowolnego kształtowania ich wysokości.
Pozwany przy zawieraniu umowy posłużył się sporządzonym przez siebie wzorcem. Fakt zaznaczenia przez powodów we wniosku kredytowym waluty indeksacji dowodzi tylko tego, że powodowie mogli wskazać jedynie podstawowe parametry kredytu. Nie oznacza to jednak indywidualnego uzgadniania postanowień umowy, szczególnie tych, które wskazano jako abuzywne. Powodowie nie mieli żadnego wpływu na treść harmonogramu spłat. Pozwany samodzielnie ustalał kurs kupna CHF służący do przeliczenia kwoty kredytu. Samodzielnie ustalał także kursy sprzedaży służące do przeliczania rat przy ich spłacaniu.
Nie doszło po stronie sądu do błędu w ustaleniach faktycznych. Brak określenia w umowie mechanizmu ustalania kursów wymiany w bankowych tabelach kursowych sprawia, że bank mógł potencjalnie dowolnie je ustalać. Rażące naruszenie interesów konsumenta poprzez pozostawienie bankowi możliwości ustalania kursów wymiany jest oczywiste. W ten sposób przecież bank mógł kształtować jednostronnie wysokość zobowiązania powodów wyrażonego w CHF, oraz rat. Z punktu widzenia abuzywności nie ma znaczenia to, czy bank z takiego uprawnienie korzystał nadmiernie, odstępując od kursów wymiany obowiązujących na rynku. Chodzi o samą możliwość skorzystania z takiego uprawnienia. W sytuacji, gdy w umowie kredytu nie określono mechanizmu ustalania kursów wymiany, powodowie nie mogli weryfikować prawidłowości ustalania tychże kursów. Wyżej pisano już o tym, że bank nie wykazał, aby powodom dostarczono wystarczający zakres informacji o mechanizmie indeksacji i zakresie ryzyka zmiany kursów walut. Niejednoznaczność zakwestionowanych postanowień jest oczywista. W sytuacji, gdy nie opisano w nich mechanizmu tworzenia kursów wymiany, powodowie nie mogli go samodzielnie zdekodować. Postanowienia te nie był więc napisane prostym i zrozumiałym językiem.
Przechodząc do zarzutów naruszenia prawa materialnego, również oceniono je jako niezasadne, za wyjątkiem tego, który odnosił się do nieuwzględnienia oświadczenia o potrąceniu, oraz w części w zakresie daty, od której zasądzono odsetki.
Sąd Okręgowy dokonał prawidłowej oceny merytorycznej roszczenia powodów. Powodowie w chwili zawierania umowy kredytu posiadali status konsumentów w rozumieniu art. 22 1 k.c. Ogólne zastosowanie do kształtowania przez kontrahentów treści umowy mają przepisy art. 58 k.c. i 353 1 k.c. Jednak rdzeń systemu ochrony konsumenta przed wykorzystywaniem przez przedsiębiorców silniejszej pozycji kontraktowej, związanej z możliwością jednostronnego kształtowania treści wiążących strony postanowień w celu zastrzegania klauzul niekorzystnych dla konsumenta (klauzul abuzywnych), stanowią art. 385 1 i nast. k.c. Wprowadzają one instrument wzmożonej–względem zasad ogólnych–kontroli treści postanowień narzuconych przez przedsiębiorcę, pod kątem poszanowania interesów konsumentów (por. uchwała składu siedmiu sędziów Sądu Najwyższego z 20 czerwca 2018 r., III CZP 29/17, OSNC 2019, nr 1, poz. 2), a także szczególną, odbiegającą od zasad ogólnych, sankcję mającą niwelować niekorzystne skutki zastosowania klauzul abuzywnych. W zakresie swego zastosowania wyłączają zatem regulacje ogólne, w tym dotyczące konsekwencji naruszenia właściwości (natury) stosunku prawnego (por. wyrok Sądu Najwyższego z 13 maja 2022 r., sygn. akt II CSKP 464/22, Legalis nr 2700389).
Artykuły 385 1 –385 3 k.c. zostały dodane do kodeksu cywilnego w celu implementacji dyrektywy Rady Wspólnot Europejskich 93/13/EWG z 5 kwietnia 1993 r. w sprawie nieuczciwych warunków w umowach konsumenckich. W judykaturze wskazuje się, że fakt ten rodzi określone konsekwencje dla ich wykładni. Przede wszystkim musi ona prowadzić do takich rezultatów, które pozwolą urzeczywistnić cele dyrektywy (por. wyrok Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej z 13 czerwca 2016 r., C-377/14). W sytuacji kolizji art. 58 k.c. i 385 1 k.c., należy dać pierwszeństwo drugiemu z rzeczonych przepisów, traktując go jako lex specialis w zakresie ochrony konsumenckiej, względem ogólnych regulacji kodeksowych. Za trafnością przedstawionej tezy przemawia przede wszystkim fakt, że wynikająca z art. 385 1 § 1 k.c. sankcja bezskuteczności klauzuli ma działanie ochronne dla konsumenta i jest dla niego obiektywnie korzystniejsza, aniżeli sankcja nieważności wynikająca z art. 58 k.c.
W sprawach takich jak niniejsza Sąd Najwyższy wielokrotnie wyrażał pogląd, że sprzeczne z naturą stosunku prawnego kredytu indeksowanego do waluty obcej są postanowienia, w których kredytodawca jest upoważniony do jednostronnego oznaczenia kursu waluty właściwej do wyliczenia wysokości zobowiązania kredytobiorcy, oraz ustalenia wysokości rat kredytu, jeżeli z treści stosunku prawnego nie wynikają obiektywne
i weryfikowalne kryteria oznaczenia tego kursu. Postanowienia takie, jeśli spełniają kryteria uznania ich za niedozwolone postanowienia umowne, nie są nieważne, lecz nie wiążą konsumenta w rozumieniu art. 385
1 k.c. (por. uchwała Sądu Najwyższego z 28 kwietnia 2022 r., sygn. akt III CZP 40/22, Legalis nr 2686192). Gdy chodzi o sposób oznaczalności świadczeń kredytobiorcy będącego konsumentem, negatywna weryfikacja arbitralności i jednostronności działań banku powinna odbywać się w płaszczyźnie art. 385
1 k.c., mającego charakter normy lex specialis, w tym przede wszystkim w stosunku do art. 353
1 k.c., jak i art. 58 k.c. (por. wyrok Sądu Najwyższego z 30 września 2020 r., I CSK 556/18, a także uchwała Sądu Najwyższego z 28 kwietnia 2022 r., III CZP 40/22).
Umowa łącząca strony powinna podlegać w pierwszej kolejności ocenie pod względem występujących w niej postanowień niedozwolonych w rozumieniu art. 385 1 k.c.
Sąd Apelacyjny podzielił stanowisko Sądu Okręgowego, że wskazane przez tenże sąd postanowienia waloryzacyjne umowy kredytu są abuzywne. Podzielił też ocenę prawną, która doprowadziła Sąd Okręgowy do przyjęcia, w oparciu o art. 385 1 § 1 i 2 k.c. i art. 58 § 1 k.c., że z uwagi na bezskuteczność abuzywnych klauzul waloryzacyjnych oraz brak możliwości wypełnienia luk w umowie powstałych po ich eliminacji-stosunek prawny kredytu nie istnieje.
Oceny uczciwego, a zarazem abuzywnego charakteru postanowień umowy należy dokonać w odniesieniu do chwili zawarcia umowy o kredyt z uwzględnieniem wszystkich okoliczności, o których bank wiedział lub mógł wiedzieć przy zawieraniu umowy, i które mogły wpływać na jej późniejsze wykonanie. Ocena ta nie może zależeć od zdarzeń, które wystąpią po zawarciu umowy (chodzi także o zmiany przepisów prawa, w tym kodeksu cywilnego). Sąd Okręgowy prawidłowo przyjął oceniając te postanowienia, że nie były indywidualnie uzgodnione, dotyczą sformułowanego niejednoznacznie głównego świadczenia, a ukształtowane nimi prawa i obowiązki stron rażąco naruszały interesy powodów jako konsumentów, oraz pozostawały w sprzeczności z dobrymi obyczajami.
W zakresie ww. przesłanek oceny abuzywności należy podkreślić, że za indywidualnie uzgodnione można uznać jedynie te postanowienia, które były przedmiotem negocjacji, bądź są wynikiem porozumienia lub świadomej zgody co do ich zastosowania. Postanowieniem indywidualnie uzgodnionym nie jest postanowienie, którego treść konsument mógł negocjować, lecz postanowienie, które rzeczywiście negocjował. To, że konsument znał i rozumiał treść postanowienia, nie stoi na przeszkodzie uznaniu, że nie zostało indywidualnie uzgodnione, jeśli jego treść nie została sformułowana w toku negocjacji z konsumentem. Powodowie mieli w wypadku tej umowy jedynie wpływ na określenie kwoty kredytu, datę zawarcia umowy, termin wymagalności rat, oraz okres spłaty, a więc liczbę rat. Nie można więc uznać, że mieli rzeczywisty wpływ na treść postanowień, którymi uregulowano klauzule waloryzacyjne.
Zachodzi także przesłanka niejednoznacznego sformułowania głównego świadczenia umowy. Klauzule waloryzacyjne zawarte w umowie przewidywały, że przeliczenie kwoty kredytu wypłacanego w złotych, zostanie dokonane dopiero w chwili wypłaty środków, z zastosowaniem kursu kupna ustalanego przez pozwanego. W chwili zawierania umowy powodowie nie znali wysokości rat kredytu. Kredytobiorcy w chwili zawierania umowy nie znali wysokości świadczeń stron, nie ustalono także w umowie parametrów, które powodom pozwalałyby na ich samodzielne ustalenie. Powodowie nie wiedzieli więc jaka będzie wysokość zobowiązania wyrażona w CHF, nie znali wysokości rat w CHF, nie wiedzieli wg jakich zasad pozwany będzie kształtował kursy kupna i sprzedaży, które pozwolą na ustalenie tych wartości.
Wydaje się, że obecnie dominuje w orzecznictwie stanowisko, że klauzule kształtujące mechanizm waloryzacji, określają główne świadczenie kredytobiorcy (zob. np. wyroki Sądu Najwyższego z 4 kwietnia 2019 r., III CSK 159/17, z 9 maja 2019 r., I CSK 242/18, z 11 grudnia 2019 r., V CSK 382/18, z 21 czerwca 2021 r., I CSKP 55/21, z 3 lutego 2022 r., II CSKP 459/22, a także wyroki TSUE z 20 września 2017 r., C-186/16, pkt 37, z 20 września 2018 r., C-51/17, pkt 68, z 14 marca 2019 r., C-118/17, pkt 48, z 3 października 2019 r., C-260/18, pkt 44).
Zachodzi także trzecia przesłanka, ukształtowania postanowieniami abuzywnymi praw i obowiązków stron w sposób rażąco naruszający interesy powodów jako konsumentów oraz pozostający w sprzeczności z dobrymi obyczajami. Powszechnie przyjmuje się, że odwołanie się do kursów walut zawartych w tabeli kursów i ogłaszanych w tabelach banku rażąco narusza równorzędność stron umowy, przez nierównomierne rozłożenie uprawnień i obowiązków między partnerami stosunku obligacyjnego oraz, że prawo banku do ustalania kursu waluty nieograniczone skonkretyzowanymi, obiektywnymi kryteriami zmian stosowanych kursów walutowych, świadczy o braku właściwej przejrzystości i jasności postanowienia umownego, które uniemożliwia konsumentowi przewidzenie wynikających dla niego z umowy konsekwencji ekonomicznych.
Kontrola indywidualna tych postanowień (waloryzacyjnych) potwierdza ich abuzywność w realiach niniejszej sprawy. Powodowie zawierając umowę nie znali salda kredytu w walucie indeksacji. Saldo kredytu miało być przeliczone na walutę indeksacji w dniu uruchomienia kredytu. W dacie zawarcia umowy powodowie nie znali wysokości rat. Wreszcie, umowa nie określała w żaden sposób mechanizmu ustalania przez pozwanego kursów w bankowej tabeli. Bank w tej umowie zapewnił więc sobie jednostronne prawo oddziaływania na wysokość zobowiązania powodów, bez zachowania jakichkolwiek mechanizmów kontrolnych, czy zabezpieczających interesy kredytobiorców. Z całą pewnością rażące naruszenie interesów powodów i dobrych obyczajów zostało wykazane.
Zgodnie z art. 385 1 § 1 k.c., konsekwencją uznania zawartej w umowie klauzuli indeksacyjnej za abuzywną, jest stan niezwiązania stron umowy postanowieniami ją normującymi. Należy więc w takiej sytuacji rozważyć, czy po wyeliminowaniu tej klauzuli umowa kredytu może obowiązywać w pozostałym zakresie, czy też należy uznać ją-zgodnie z żądaniem powodów-za nieważną. Usunięcie z umowy klauzuli indeksacyjnej powoduje, że brak jest określenia w umowie elementów koniecznych przewidzianych w art. 69 prawa bankowego. Ich usunięcie nie pozwoli bowiem obliczyć sumy, jaką powodowie zobowiązani są zwrócić pozwanemu z tytułu kredytu.
Sąd Apelacyjny nie podzielił stanowiska skarżącego o możliwości uzupełnienia luk powstałych po usunięciu postanowień abuzywnych. Wbrew stanowisku skarżącego, sąd nie jest władny dokonywać takiego uzupełnienia, zwłaszcza wtedy, gdyby wprowadzenie do umowy w miejsce kursu wymiany CHF ustalanego przez bank, innego wskaźnika, prowadziłoby do zbyt daleko idącej modyfikacji umowy. Stanowisko to jest prezentowane np. w wyroku TSUE z 3 października 2019 r., C – 260/18, z którego wynika, że zbyt daleko idąca byłaby ingerencja sądu w treść zobowiązania, przy braku w krajowym porządku prawnym wyraźnego przepisu dyspozytywnego, mogącego mieć zastosowanie na dzień zawarcia umowy. Nadto, zastąpienie przez sąd nieuczciwych postanowień umowy postanowieniami uczciwymi, byłoby sprzeczne z celem Dyrektywy Rady 93/13/EWG z 5 kwietnia 1993 r. w sprawie nieuczciwych warunków w umowach konsumenckich, jakim jest zapobieganie kolejnym naruszeniom. Gdyby bowiem przedsiębiorca wiedział, że konsekwencją stosowania nieuczciwych warunków jest co najwyżej redukcja tych warunków do uczciwych, to byłby nadal beneficjentem nieuczciwych postanowień w znacznej większości przypadków i osiągałby jedynie niższy zysk, ale nie ponosił żadnej straty.
Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej w wyroku z 18 listopada 2021 r., C-212/20, odpowiadając na pytanie: „ czy w świetle art. 5 dyrektywy 93/13 oraz jej motywów możliwa jest interpretacja zapisu umownego dotyczącego określania przez kredytodawcę (bank) kursu kupna i sprzedaży waluty obcej w ten sposób, aby rozstrzygnąć wątpliwości umowne na korzyść konsumenta i przyjąć, że umowa określa kursy kupna i sprzedaży waluty obcej nie w sposób dowolny, lecz wolnorynkowy, zwłaszcza w sytuacji, gdy obie strony tak samo rozumiały zapisy umowne określające kurs kupna i sprzedaży waluty obcej bądź kredytobiorca/konsument nie był zainteresowany kwestionowanym postanowieniem umownym w czasie zawarcia umowy i jej wykonywania, w tym nie zaznajomił się z treścią umowy w chwili jej zawarcia i przez cały czas jej trwania?”, stwierdził między innymi: w przypadku stwierdzenia przez sąd krajowy nieważności nieuczciwego warunku umowy zawartej między przedsiębiorcą a konsumentem art. 6 ust. 1 dyrektywy 93/13 należy interpretować w taki sposób, iż niezgodny z tym artykułem jest przepis prawa krajowego dający sądowi krajowemu możliwość uzupełnienia tej umowy poprzez zmianę treści owego warunku (wyrok z 29 kwietnia 2021 r., Bank (...)‑19/20, EU:C:2021:341, pkt 67 i przytoczone tam orzecznictwo) – motyw 68, gdyby bowiem sąd krajowy mógł zmieniać treść nieuczciwych warunków zawartych w takich umowach, to takie uprawnienie mogłoby zagrażać realizacji długoterminowego celu ustanowionego w art. 7 dyrektywy 93/13. Uprawnienie to przyczyniałoby się bowiem do wyeliminowania zniechęcającego skutku wywieranego na przedsiębiorców poprzez sam brak stosowania takich nieuczciwych warunków wobec konsumentów, ponieważ nadal mogliby oni dostrzegać korzyść w stosowaniu rzeczonych warunków, wiedząc, że nawet gdyby miały one być unieważnione, to jednak umowa mogłaby zostać uzupełniona w niezbędnym zakresie przez sąd krajowy, tak aby zagwarantować w ten sposób interes rzeczonych przedsiębiorców (wyrok z 29 kwietnia 2021 r., Bank (...)‑19/20, EU:C:2021:341, pkt 68 i przytoczone tam orzecznictwo) – motyw 69. Wreszcie, rozważając uzupełnienie luki przy zastosowaniu art. 65 k.c., TSUE wskazał, że „niemniej jednak orzeczono, że art. 6 ust. 1 dyrektywy 93/13 stoi na przeszkodzie wypełnieniu luk w umowie spowodowanych usunięciem z niej nieuczciwych warunków wyłącznie na podstawie przepisów krajowych o charakterze ogólnym, przewidujących, że skutki wyrażone w treści czynności prawnej są uzupełniane przez skutki wynikające również z zasad słuszności lub ustalonych zwyczajów, które nie stanowią przepisów dyspozytywnych lub przepisów mających zastosowanie, w przypadku gdy strony umowy wyrażą na to zgodę (wyrok z 3 października 2019 r., D., C‑260/18, EU:C:2019:819, pkt 62)” – motyw 73.
Kierując się zasadami wynikającymi z orzecznictwa TSUE, dotyczącymi stosowania i wykładni dyrektywy 93/13, należy stwierdzić, że zarzuty pozwanego naruszenia prawa materialnego zostały skonstruowane wbrew ww. zasadom.
Zarzuty z punktów 1. 1), 2), 3) i 4) apelacji są niezasadne. Mechanizm ustalania kursów wymiany w bankowej tabeli kursowej nie został określony w umowie. Oznacza to, że pozwany mógł potencjalnie arbitralnie kształtować kursy wymiany, poprzez tworzenie i publikowanie w swojej tabeli kursowej. Kursy wymiany nie były więc kształtowane przez czynnik zewnętrzny, obiektywny i niezależny od stron. Pisano o tym już wyżej, zatem nie ma potrzeby powtarzania tej samej argumentacji. To zaś było przyczyną uznania, że postanowienia indeksacyjne naruszały dobre obyczaje i interes konsumentów.
Zarzuty z punktów 1. od 5) do 10) apelacji są niezasadne. Wyjaśniono już dlaczego należało przyjąć, że postanowienia niedozwolone zawarte w umowie dotyczą świadczenia głównego stron i są niejednoznaczne. Wyjaśniono także dlaczego należało ocenić, że te postanowienia naruszają dobre obyczaje oraz interes konsumentów i to w stopniu rażącym. Wyjaśniono również dlaczego pozwany mógł potencjalnie arbitralnie kształtować kursy wymiany w swojej tabeli kursowej, a przepis art. 111 ust. 1 pkt 4 prawa bankowego nie ograniczał go w tym względzie. Wyżej już wyjaśniono, dlaczego nie jest możliwe utrzymanie umowy z pominięciem klauzul waloryzacyjnych. Takie rozwiązanie jest zgodne z aktualną linią orzecznictwa TSUE. Nie jest możliwe uzupełnienie umowy przez odwołanie się do ustaw i przepisów, które nie obowiązywały w chwili zawarcia umowy. Nie jest możliwe także pomijanie skutku odstraszającego w sytuacji, gdy powodowie świadomi konsekwencji, które niesie stwierdzenie nieważności umowy kredytu, odmawiali sanowania postanowień umowy. Wykluczone jest kształtowania przez sąd treści umowy z odwołaniem się do art. 65 k.c. i z wykorzystaniem bliżej nie zdefiniowanego kursu rynkowego CHF, lub kursu średniego ustalanego przez NBP. Takie zabiegi nie byłyby zgodne z zasadami wynikającymi z dyrektywy 93/13, których wykładni dokonał TSUE w cytowanych wyżej orzeczeniach. Nie można twierdzić, że w chwili zawierania umowy istniały ustalone zwyczaje, które pozwalały na zastąpienie kursu wymiany ustalanego w bankowej tabeli kursowej kursem średnim NBP. W realiach ówczesnego rynku kredytów indeksowanych i denominowanych było wręcz przeciwnie. Kurs średni NBP generalnie nie był stosowany przy tych umowach. Jednostronne ustalanie salda kredytu i regulowanie wysokości rat kredytu indeksowanego kursem CHF, poprzez wyznaczanie w tabelach kursowych kursów kupna i sprzedaży franka szwajcarskiego, nie może być chronione z odwołaniem się do zasady swobody umów, szczególnie w wypadku umów zawieranych z konsumentami. Stwierdzenie nieważności umowy kredytu nie narusza zasady proporcjonalności. Trzeba pamiętać, że pozwany wprowadził wzór umowy kredytu z niedozwolonymi postanowieniami. Narzucał taki wzór umowy konsumentom. Pozwany nie może więc aktualnie odwoływać się do zasad współżycia społecznego, skoro sam postępował nagannie. Nie może odwoływać się do zasad słuszności, ochrony obrotu gospodarczego, czy ochrony innych konsumentów, skoro sam zainicjował taki mechanizm umów kredytów indeksowanych, który rażąco naruszał prawo i godził w uprawnienia konsumentów. Ustawa antyspreadowa nie obowiązywała w chwili zawierania przedmiotowej umowy. Nie można więc do niej się odwoływać, skoro inny historyczny punkt odniesienia jest adekwatny dla oceny postanowień umowy. Przepis art. 24 ust. 3 ustawy z 29 sierpnia 1997 r. o Narodowym Banku Polskim nie może być uznany za normę prawa krajowego, pozwalającą na wypełnienie luki po niewiążących umownych klauzulach abuzywnych, dotyczących sposobu ustalenia wysokości zobowiązania kredytobiorcy oraz sposobu określania wysokości rat. Nie jest też przepisem dyspozytywnym wprowadzonym w celu uzupełniania luk w umowach. Jest to norma nakładająca pewien obowiązek na Narodowy Bank Polski i nie można nadawać jej innego znaczenia. Przepis art. 41 prawa wekslowego ma zastosowanie wyłącznie do zobowiązań wekslowych. Nie może więc posłużyć uzupełnieniu luki powstałej na skutek bezskuteczności postanowień abuzywnych. Sięgnięcie do tego przepisu w tym celu byłoby zresztą sprzeczne z aktualnym stanowiskiem TSUE, cytowanym już w tej sprawie. Przepis art. 358 § 2 k.c. nie obowiązywał w chwili zawierania umowy kredytu, nie może więc być brany pod uwagę jako ewentualne uzupełnienie jej postanowień.
Ustalenie nieistnienia stosunku prawnego kredytu uprawniało powodów do żądania zwrotu świadczeń spełnionych w wykonaniu umowy jako nienależnych, w oparciu o art. 410 § 1 k.c. w zw. z art. 405 k.c. Wysokość świadczenia nie była sporna. Przyjmuje się, że stronie, która w wykonaniu umowy kredytu dotkniętej nieważnością spłacała kredyt, przysługuje roszczenie o zwrot spłaconych środków pieniężnych jako świadczenia nienależnego (art. 410 § 1 k.c. w związku z art. 405 k.c.), niezależnie od tego czy i w jakim zakresie jest dłużnikiem banku z tytułu zwrotu nienależnie otrzymanej kwoty kredytu (por. uchwała Sądu Najwyższego z 16 lutego 2021 r., III CZP 11/20, uzasadnienie wyroku Sądu Najwyższego z 11 grudnia 2019 r., V CSK 382/18 i przytoczone tam obszerne orzecznictwo).
Doszło natomiast do naruszenia art. 481 k.c. w zw. z art. 455 k.c. Świadczenie z tytułu bezpodstawnego wzbogacenia powinno być spełnione niezwłocznie po wezwaniu. Sąd Okręgowy zasądził ustawowe odsetki za opóźnienie od 31 sierpnia 2021 r. i od 16 grudnia 2022 r. (czyli w konsekwencji doręczenia pozwanemu odpisu pozwu i odpisu pisma zmieniającego żądanie). Zasądzenie odsetek od 31 sierpnia 2021 r. było błędne. Powodowie wówczas (w pozwie), domagali się od pozwanego spełnienia świadczeń z tytułu nadpłaty rat kredytu (strona 29 pozwu), Nie zdecydowali jeszcze, że są zdeterminowani aby umowa stała się od początku nieważna. Takie jednoznaczne stanowisko wyrazili na wyraźne zobowiązanie sądu z rozprawy 18 sierpnia 2022 r., w piśmie z 1 września 2022 r. (k. 265 i nast.), które doręczono pozwanemu 25 listopada 2022 r. (k. 272). Odsetki ustawowe od 21 413,35 zł i 44 745,86 CHF powinny być zasądzone od 26 listopada 2022 r. Zarzut z punktu 1. 11) apelacji nie jest więc zasadny, natomiast ten z punktu 1.12) jest w części zasadny.
Oceniono jako zasadny zarzut z punktu 1. 13) apelacji. Pozwany poza procesem podniósł zarzut potrącenia części swojej wierzytelności wynikającej z udostępnionego powodom kapitału kredytu (świadczenia nienależnego wobec nieważności umowy), z wierzytelnościami powodów dochodzonymi w niniejszym postępowaniu. Pozwany wezwał do zapłaty powodów w wezwaniu z 27 kwietnia 2023 r. (k. 328 ), które doręczono powodom 11 maja 2023 r., a następnie w piśmie z 5 maja 2023 r. (k. 332) złożył oświadczenie o potrąceniu wierzytelności w wysokości 211 064,20 zł z wierzytelnościami powodów w kwotach 21 413,35 zł i 44 745,86 CHF, które doręczono powodom także 11 maja 2023 r. (k. 341-351).
W niniejszej sprawie żadna ze stron nie podniosła procesowego zarzutu potrącenia. Pozwany jedynie poinformował, że złożył skutecznie oświadczenie o potrąceniu wierzytelności i doprowadził w ten sposób do częściowego umorzenia wierzytelności, czyli do jej wygaśnięcia. W takiej sytuacji terminy, o których mowa w art. 203 1 k.p.c. nie mają zastosowania. Przepis art. 203 1 k.p.c. nie wyklucza możliwości potrącenia wierzytelności w sytuacji w nim niewymienionej, lub bez zachowania terminu, który w nim zastrzeżono. Wyklucza tylko możliwość skutecznego podniesienia procesowego zarzutu potrącenia. A takiego zarzutu w niniejszej sprawie nie podniesiono.
Pozwany złożył oświadczenie materialnoprawne o potrąceniu wierzytelności w piśmie z 5 maja 2023 r. W oświadczeniu dokładnie określił wierzytelność, która mu przysługuje, oznaczył ją, a także wskazał z którą wierzytelnością powodów ją potrąca.
Zgodnie z art. 498 k.c., warunkami skutecznego potrącenia wierzytelności są: bycie wzajemnie dłużnikiem i wierzycielem (ten warunek jest spełniony), przedmiotem obu wierzytelności muszą być pieniądze (ten warunek także jest spełniony), wierzytelności mogą być dochodzone przed sądem (nie ulega wątpliwości, że ten warunek także zachodzi), wreszcie, że wierzytelności są wymagalne. W konsekwencji potrącenia obie wierzytelności umarzają się wzajemnie do wysokości wierzytelności niższej.
Z treści art. 498 k.c. można byłoby wnosić, że przesłanka wymagalności odnosi się do obu wierzytelności. Powszechnie jednak przyjmuje się, że wymagalna musi być tylko wierzytelność potrącającego, czyli strony aktywnej (np. L. Stępniak, Potrącenie..., s. 58; L. Stecki (w:) J. Winiarz, Komentarz, t. I, 1989, s. 515; T. Wiśniewski (w:) G. Bieniek, Komentarz, t. I, 2007, s. 653; K. Zagrobelny (w:) E. Gniewek, Komentarz, 2008, s. 897; K. Zawada (w:) K. Pietrzykowski, Komentarz, t. II, 2009, s. 112; M. Pyziak-Szafnicka (w:) System prawa prywatnego, t. 6, s. 1097 i 1129). Ograniczenie warunku wymagalności tylko do wierzytelności strony aktywnej znajduje uzasadnienie w samej konstrukcji potrącenia. Potrącenie jest bowiem równoznaczne z przymusowym zaspokojeniem wierzytelności przysługującej osobie, która składa oświadczenie woli, a egzekucja wierzytelności niewymagalnej nie może być prowadzona. Jednakże dokonując potrącenia, strona płaci równocześnie swój dług, a skoro według art. 457 k.c. termin spełnienia świadczenia w razie wątpliwości poczytuje się za zastrzeżony na korzyść dłużnika, to co do zasady nie ma przeszkód, by zobowiązany spłacił dług przed terminem. Dlatego potrącenie z wierzytelnością jeszcze niewymagalną jest dopuszczalne, wystarczy, by wierzytelność wobec potrącającego istniała, oraz by świadczenie mogło być spełnione. Dłużnik nie może więc sprzeciwić się ściągnięciu wymagalnego długu, powołując się na to, że jego wierzytelność wzajemna wobec wierzyciela egzekwującego jest jeszcze niewymagalna (wyrok Sądu Najwyższego z 12 października 2005 r., III CK 90/05, LEX nr 187036; wyrok Sądu Apelacyjnego w Szczecinie z 31 stycznia 2013 r., I ACa 770/12, LEX nr 1312086).
Wierzytelność banku była wymagalna. Wymagalność uzyskała w konsekwencji wezwania do zapłaty. Do powodów dotarło wezwanie do zapłaty tego samego dnia jak oświadczenie o potrąceniu. To bez znaczenia, że oba pisma dotarły jednocześnie. Pozwany mógł dokonać potrącenia z chwilą gdy jego wierzytelność stała się wymagalna. Mógł więc to zrobić 11 maja 2023 r. Oświadczenie o potrąceniu odnosi swój skutek z chwilą gdy dotrze do adresata. Ta chwila jest miarodajna dla oceny czy potrącenie jest skuteczne. Fakt, że pozwany sporządził oświadczenie o potrąceniu i je nadał zanim jego wierzytelność stała się wymagalna, jest bez znaczenia. Prawnie doniosła jest bowiem chwila złożenia oświadczenia adresatowi (11 maja 2023 r.). Bez znaczenia jest także fakt, że w wezwaniu do zapłaty wskazano 7 dniowy termin spełnienia świadczenia. Ten termin nie decyduje o wymagalności, tylko o ewentualnym opóźnieniu w spełnieniu świadczenia i prawie do żądania odsetek za opóźnienie. Średni kurs CHF z 11 maja 2023 r. to 4,6284 zł. Wierzytelność powodów wyrażona w CHF czyli 44 745,86 CHF to 207 101,74 zł. W wyniku potrącenia uległa umorzeniu w całości. Wierzytelność banku przedstawiona do potrącenia to 211 064,20 zł, odejmując od niej 207 101,74 zł, pozostało 3 962,46 zł. Wierzytelność w tej wysokości została potrącona z wierzytelnością powodów w złotych w wysokości 21 413,35 zł, umarzając ją do kwoty 17 450,89 zł.
Skuteczne potrącenia ma moc wsteczną od chwili, kiedy potrącenie stało się możliwe (art. 499 k.c.). Przez złożenie oświadczenia o potrąceniu skutki opóźnienia lub zwłoki stron w wykonaniu zobowiązania zostają wyeliminowane. Zniweczenie tych skutków odnosi się do okresu liczonego od momentu, kiedy potrącenie stało się możliwe, do czasu złożenia oświadczenia o potrąceniu (M. Gutowski, Potrącenie w postępowaniu..., s. 37, Komentarz do Kodeksu Cywilnego pod redakcją Małgorzaty Balwickiej-Szczerby, Komentarz do kodeksu Cywilnego pod redakcją Mariusza Frasa, Komentarz do Kodeksu Cywilnego pod redakcją Jacka Gudowskiego).
Oznacza to, że dokonanie potrącenia eliminuje skutki opóźnienia z mocą wsteczną, czyli licząc od chwili gdy potrącenie stało się możliwe.
W konsekwencji skutecznego potrącenia zmieniono zaskarżony wyrok w punkcie 2. i 3. w ten sposób, że zasądzono od pozwanego łącznie na rzecz powodów 61 340,05 złotych z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od 17 450,89 zł od 26 listopada 2022 r. i od 43 889,16 zł od 16 grudnia 2022 r. Powodowie mają także prawo do odsetek od wierzytelności, które na skutek potrącenia uległy umorzeniu. To nie powodowie złożyli oświadczenie o potrąceniu tylko bank, zatem retroaktywny skutek potrącenia odnosiłby się do odsetek należnych bankowi, a nie powodom. Dlatego zasądzono także od pozwanego łącznie na rzecz powodów ustawowe odsetki za opóźnienie od kwoty 3 962,46 zł za okres od 26 listopada 2022 r. do 10 maja 2023 r., oraz zasądzono od pozwanego łącznie na rzecz powodów ustawowe odsetki za opóźnienie od kwoty 44 745,86 franków szwajcarskich za okres od 26 listopada 2022 r. do 10 maja 2023 r. i oddalono powództwo o zapłatę w pozostałej części. Zaszła także potrzeba korekty orzeczenia o kosztach procesu w punkcie 5. wyroku o tyle, że obniżono zasądzone na rzecz powodów koszty procesu do kwoty 13 267 zł. Koszty procesu poniesione przez powodów to koszty zastępstwa procesowego 10 817 zł, opłaty od pozwu 1 000 zł, opłaty od wniosku o zabezpieczenie 100 zł, koszty zastępstwa w postępowaniu zażaleniowym 1 350 zł. Koszty zastępstwa w postępowaniu zażaleniowym to 50% z 25% stawki zasadniczej wynagrodzenia – czyli z 10 800 zł.
Sąd Apelacyjny nie uwzględnił zarzutu apelacji dotyczącego zatrzymania. Jest on bezzasadny z uwagi na aktualne stanowisko TSUE co do możliwości zatrzymania przez bank świadczenia zasądzonego na rzecz kredytobiorcy. Uwzględnienie zarzutu zatrzymania było niemożliwe z powodu sprzeczności z prokonsumencką wykładnią prawodawstwa unijnego. Wskazuje się, że art. 6 ust. 1 i art. 7 ust. 1 dyrektywy 93/13 w sprawie nieuczciwych warunków w umowach konsumenckich należy interpretować w ten sposób, że stoją one na przeszkodzie wykładni sądowej prawa krajowego, zgodnie z którą w kontekście stwierdzenia nieważności zawartej przez instytucję bankową z konsumentem umowy kredytu hipotecznego z uwagi na nieuczciwy charakter niektórych warunków tej umowy powołanie się przez tę instytucję na prawo zatrzymania prowadzi do uzależnienia przysługującej konsumentowi możliwości uzyskania przez niego zapłaty kwot, które zasądzono od wspomnianej instytucji ze względu na skutki restytucyjne wynikające ze stwierdzenia nieuczciwego charakteru tych warunków, od równoczesnego zaofiarowania przez rzeczonego konsumenta zwrotu albo zabezpieczenia zwrotu całości świadczenia otrzymanego od tej samej instytucji przez konsumenta na podstawie wspomnianej umowy, niezależnie od spłat dokonanych już w wykonaniu tej umowy (por. pkt 38 oraz sentencja, postanowienie TSUE z 8 maja 2024 r., C-424/22, LEX nr 3714431).
W pozostałej części apelację oddalono. Orzeczono na podstawie art. 385 k.p.c. i art. 386 § 1 k.p.c.
W postępowaniu apelacyjnym powodowie wygrali sprawę o ustalenie, przegrali w znacznej części sprawę o zapłatę. Nie cofnęli pozwu w sprawie o zapłatę mimo skutecznego potrącenia wierzytelności. Dążyli do uzyskania tytułu egzekucyjnego umożliwiającego potencjalne uzyskanie od pozwanego wierzytelności, która nie istniała.
Odwołując się do wartości przedmiotu zaskarżenia (521 954 zł), powodowie wygrali postępowanie apelacyjne w 63%. Koszty postępowania apelacyjnego powodów to 8 100 zł (koszty zastępstwa procesowego), a pozwanego 34 198 zł. Suma kosztów obu stron wyniosła 42 298 zł, z czego 63% to 26 648 zł. W tej wysokości koszty postępowania apelacyjnego obciążają pozwanego. Różnica kosztów poniesionych przez pozwanego 34 198 zł i tych, które powinien ponieść 26 648 zł to w zaokrągleniu 7 550 zł. Sąd nie obciążył nimi powodów. Orzeczono na podstawie art. 102 k.p.c. w zw. z art. 108 § 1 k.p.c. Sądowi Apelacyjnemu znane jest stanowisko TSUE w przedmiocie orzekania o kosztach procesu w sprawach z udziałem konsumentów, a dotyczących klauzul abuzywnych (np. wyrok z 16 lipca 2020 r., C-224/19). Znane jest więc stanowisko, że artykuł 6 ust. 1 i art. 7 ust. 1 dyrektywy 93/13 i zasadę skuteczności należy interpretować w ten sposób, że stoją one na przeszkodzie uregulowaniom pozwalającym na obciążenie konsumenta częścią kosztów postępowania, stosownie do wysokości kwot nienależnie zapłaconych, które zostały mu zwrócone w wyniku stwierdzenia nieważności warunku umownego ze względu na jego nieuczciwy charakter, jeśli takie uregulowania stanowią istotną przeszkodę mogącą zniechęcić konsumentów do korzystania z przyznanego przez dyrektywę 93/13 prawa do skutecznej kontroli sądowej potencjalnie nieuczciwego charakteru warunków umownych.
Otóż, w niniejszej sprawie konieczność stosunkowego rozdzielenia kosztów procesu wynikała jedynie z faktu, że powodowie zdecydowali się podtrzymać w całości roszczenie o zwrot spełnionych świadczeń nienależnych, mimo skutecznego potrącenia. Powodowie mogli poprzestać na żądaniu ustalenia nieistnienia stosunku prawnego kredytu i zwrotu nadpłaty ponad kapitał kredytu. Dążyli do uzyskania tytułu egzekucyjnego wiedząc, że ich wierzytelność w części nie istnieje. Taka motywacja powodów nijak się ma z powołaną zasadą skuteczności. Orzeczenie o kosztach procesu stosownie do wyniku postępowania w żaden sposób nie ma na celu zniechęcenia powodów do skutecznej kontroli sądowej nieuczciwych warunków umownych. Powodowie korzystali z pomocy profesjonalisty. Zatem, z pewnością wiedzieli, że wystarczyłoby po dokonaniu potrącenia cofnąć pozew w zakresie żądania zapłaty w tej części, w której wierzytelności uległy umorzeniu. Doszło przecież do częściowego zaspokojenia roszczenia powodów po wniesieniu pozwu. Jednak nie zrobili tego. Nie zrobili tego także w fazie postępowania apelacyjnego. Trzeba jednak pamiętać, że to postępowanie sądowe oraz konieczność rozliczenia stron, były wynikiem działań pozwanego banku, który używał zawierając umowy kredytu wzorców umów z niedozwolonymi postanowieniami. W tej sytuacji obciążenie powodów kosztami procesu nawet w części, byłoby niesprawiedliwe.
SSO del. Jacek Włodarczyk
Podmiot udostępniający informację: Sąd Apelacyjny w Katowicach
Osoba, która wytworzyła informację: Jacek Włodarczyk
Data wytworzenia informacji: