Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

I ACa 569/14 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Apelacyjny w Katowicach z 2014-11-05

Sygn. akt I ACa 569/14

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 5 listopada 2014 r.

Sąd Apelacyjny w Katowicach I Wydział Cywilny

w składzie:

Przewodniczący :

SSA Roman Sugier (spr.)

Sędziowie :

SA Zofia Kawińska-Szwed

SA Tomasz Ślęzak

Protokolant :

Magdalena Bezak

po rozpoznaniu w dniu 5 listopada 2014 r. w Katowicach

na rozprawie

sprawy z powództwa P. C.

przeciwko Skarbowi Państwa - Dyrektorowi Aresztu Śledczego w (...)

o zapłatę

na skutek apelacji powoda

od wyroku Sądu Okręgowego w Katowicach

z dnia 24 marca 2014 r., sygn. akt I C 560/11,

1)  oddala apelację;

2)  przyznaje od Skarbu Państwa - Sądu Okręgowego w Katowicach adwokatowi D. A. 147,60 (sto czterdzieści siedem i 60/100) złotych w tym 27,60 (dwadzieścia siedem i 60/100) złotych podatku od towarów i usług, tytułem kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej powodowi z urzędu w postępowaniu apelacyjnym.

Sygn. akt I ACa 569/14

UZASADNIENIE

Zaskarżonym wyrokiem z dnia 24 marca 2014 r. Sąd Okręgowy w Katowicach oddalił powództwo P. C. przeciwko Skarbowi Państwa – Dyrektorowi Aresztu Śledczego w (...) o zapłatę kwoty 300.000,- zł z tytułu zadośćuczynienia za osadzenie powoda w celach razem z osobami palącymi. Sąd I instancji odstąpił również od obciążania powoda kosztami postępowania w sprawie i zasądził od Skarbu Państwa – Sądu Okręgowego w Katowicach na rzecz pełnomocnika powoda z urzędu – adw. D. A. – kwotę 8.856,- zł za świadczenie pomocy prawnej.

Sąd Okręgowy ustalił, że powód jest osobą znajdującą się na pograniczu lekkiego i umiarkowanego upośledzenia umysłowego, występują u niego organiczne zmiany OUN i zaburzenia osobowości. Od wczesnego dzieciństwa przejawiał zaburzenia zachowania i emocji, na problemy reaguje gwałtownie, ma wobec otoczenia oczekiwania co do spełniania jego życzeń, a gdy to nie nastąpi, to reaguje złością, szantażem i autoagresją mającą wymóc określone zachowania. Powód leczy się psychiatrycznie, zwłaszcza w okresach, gdy chce uzyskać zaświadczenia na potrzeby sądu, czy też innych instytucji. Od 11 roku życia odurzał się przez wąchanie kleju i rozpuszczalników, a także palił papierosy i nadużywał alkoholu. W dniu 2 maja 2008 r. został osadzony w Areszcie Śledczym w (...), do którego trafił z Aresztu Śledczego w (...), gdzie w dniu 31 marca 2008 r. złożył deklarację, że jest osobą niepalącą. W dniu 5 maja 2008 r. powód zmienił powyższą deklarację, określając się jako osoba paląca. Analogiczne oświadczenia składał też w dniach 3 marca 2009 r. oraz 15 maja 2009 r. Modyfikował te deklaracje z uwagi na możność uzyskania zmiany współosadzonych, a powszechnie stosowane jest umawianie się osadzonych na takie deklaracje, by uzyskać osadzenie w jednej celi – w takiej sytuacji niepalący dobrowolnie znoszą palenie tytoniu przez innych. W czerwcu 2010 r. powód brał udział w zajęciach warsztatowych dotyczących szkodliwości palenia, a został do nich wytypowany z uwagi na rozbieżności w jego deklaracjach wskazanych wyżej. Ostatecznie w dniu 21 czerwca 2011 r. zadeklarował się jako osoba niepaląca. W pozwanej jednostce penitencjarnej przy rozmieszczaniu osadzonych uwzględnia się takie deklaracje. W dniu 22 lipca 2011 r. powód ustnie do protokołu złożył sędziemu penitencjarnemu skargę dotyczącą sposobu jego leczenia przez więzienną służbę zdrowia, osadzenia z osobami palącymi i złego traktowanie go przez funkcjonariuszy. Nie potrafił wskazać, na czym to traktowanie polega, a przeprowadzone postępowanie wyjaśniające nie wykazało nieprawidłowości. W późniejszym okresie powód nie skarżył się na osadzenie razem z palącymi. Był osadzony między innymi z S. B., który jest jego kolegą od 2002 r. i zna go jeszcze z czasów przed osadzeniem. Ten ostatni złożył w dniu 8 lutego 2012 r. deklarację, że jest osobą niepalącą i tak też był rozmieszczany, a powód nie skarżył się na ich wspólne osadzenie. W oparciu o opinię biegłego A. R. Sąd Okręgowy ustalił, że u powoda nie występują odchylenia w zakresie dotyczącym układu oddechowego i nie zgłaszał on żadnych istotnych dolegliwości pulmonologicznych, zaś dym tytoniowy, na który mógł być narażony, nie wywołał u niego trwałych patologicznych objawów ze strony układu oddechowego. W trakcie osadzenia powód korzystał z pomocy lekarzy różnych specjalności, w tym dla oceny jego stanu psychicznego i wykazywał tendencje do manipulacji, mającej na celu wykorzystanie przebytych przezeń objawów psychotycznych dla uzyskania przerwy w karze. W oparciu o opinię biegłych psychiatry i psychologa Sąd I instancji ustalił, że pobyt powoda w areszcie i jego czasowe osadzenie z osobami palącymi nie spowodowały istotnego pogorszenia się jego stanu psychicznego.

Sąd Okręgowy nie dał wiary zeznaniom powoda, że od dnia 31 grudnia 2008 r. stale deklarował się on jako osoba niepaląca i wbrew swej woli był osadzony z osobami palącymi. Wskazał, że przeczą temu jego późniejsze deklaracje na temat palenia tytoniu, a kolejna deklaracja dotycząca niepalenia pochodzi dopiero z dnia 21 czerwca 2011 r. Sąd wziął pod uwagę skłonności powoda do manipulacji oraz fakt, że składał on różne skargi i występował z powództwami przeciwko Skarbowi Państwa. Co za tym idzie uznał za nieprawdopodobne, że powód przez dwa i pół roku znosiłby osadzenie z osobami palącymi, a ze skargi do sędziego penitencjarnego skorzystał dopiero w okresie bezpośrednio poprzedzającym złożenie pozwu. Zwrócił uwagę na sprzeczne oświadczenia powoda o zadowoleniu z warunków jego osadzenia, na jego oświadczenie, że M. B. napisał na jego prośbę niezgodne z prawdą oświadczenie, że pali wyroby tytoniowe, a także na oświadczenie powoda o wycofaniu wszystkich pozwów. Sąd nie dał wiary zeznającym na korzyść powoda świadkom S. N., M. F. (1), M. F. (2) i S. B.., wskazując, że w przypadku współosadzonych jest normą, iż starają się sobie pomóc. Zwrócił uwagę na więzi łączące powoda z tym ostatnim świadkiem i na to, że nie jest możliwe, by wiedząc, że toczy się w sądzie sprawa o osadzenie z palącymi, powód tolerował takie osadzenie w trakcie postępowania. Opiniującym w sprawie biegłym Sąd I instancji dał wiarę bez zastrzeżeń, uznając za bezpodstawne przeprowadzanie kolejnych dowodów z opinii lekarza chorób płuc. Miał przy tym na względzie, że powód nie wykonał wymaganych badań przed badaniem przez biegłego A. R.. Sąd zważył również, że powołane przez pełnomocnika powoda opinie sporządzone na potrzeby spraw karnych nie dotyczą niniejszego postępowania. Zwrócił uwagę, iż powód wiedział o możliwości odroczenia odbycia kary z uwagi na stan psychiczny, a w trakcie pobytu w pozwanym areszcie nie składał wniosków o odbycie przerwy w karze. W niniejszej sprawie nie wystąpił też z roszczeniem dotyczącym skutków osadzenia dla jego zdrowia psychicznego, a palenie przez niego w przeszłości oraz stosowanie innych używek, jak alkohol, klej, rozpuszczalniki, marihuana i amfetamina, niewątpliwie miało wpływ na stan jego zdrowia. Co za tym idzie Sąd uznał, że powód nie wykazał swoich roszczeń, wywodzonych z art. 24 § 1 k.c. i 448 k.c., oraz przy zastosowaniu art. 417 § 1 k.c., w tym faktu naruszenia jego dóbr osobistych i powstania krzywdy po jego stronie. Akceptował on bowiem przebywanie z osobami palącymi i nie korzystał z możliwości żądania przeniesienia ich do innej celi, licząc na możliwość uzyskania zadośćuczynienia.

Orzekając o kosztach procesu Sąd I instancji zastosował art. 102 k.p.c., mając na względzie trudną sytuację życiową i majątkową powoda, w całości zwolnionego od kosztów sądowych, natomiast wynagrodzenie należne jego pełnomocnikowi z urzędu ustalił na podstawie § 6 pkt 7 i § 2 ust. 3 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu (dalej: rozporządzenie). Wskazał, że z uwagi na datę wniesienia pozwu w sprawie nie miała zastosowania stawka określona w § 11 ust. 1 pkt 25 tego aktu prawnego.

W swojej apelacji powód zaskarżył wyżej opisany wyrok w jego części oddalającej powództwo i odstępującej od obciążania powoda kosztami procesu. Zarzucił sprzeczność ustaleń Sądu I instancji z treścią zebranego materiału dowodowego, polegającą na przyjęciu, że skarżący z własnej woli przebywał w celach z osobami palącymi, ponadto naruszenie art. 233 k.p.c. przez przekroczenie zasad swobodnej oceny dowodów w zakresie oceny zeznań S. N., M. F. (1), M. F. (2), S. B. i samego powoda. Skarżący zasugerował, że również przesłuchiwani funkcjonariusze Aresztu Śledczego mieli interes w tym, by ukryć ujawnione przez powoda nieprawidłowości i naruszenia. Kolejnym zarzutem apelacji było naruszenie art. 217 § 2 k.p.c. w zw. z art. 278 § 1 k.p.c. w zw. z art. 287 k.p.c. przez bezzasadne oddalenie wniosku o dopuszczenie dowodu z opinii innego biegłego pulmonologa, jak również z dokumentów złożonych w poczet akt Sądu Rejonowego w M. o sygn. I C 227/11 i I C 229/11, w tym w szczególności dokumentacji leczenia psychiatryczno-psychologicznego powoda. Argumentował, że biegły A. R. nie przeprowadził badania spirometrycznego powoda (do złożenia wyników takiego badania Sąd też skarżącego nie obligował), przez co jego odpowiedź na pytania Sądu nie była możliwa, a jeżeli biegły doznaje przeszkód w sporządzeniu opinii, to winien o tym zawiadomić sąd. Brak opinii wydanych w sprawie Sądu Rejonowego uniemożliwił zaś biegłym E. N. i G. C. zweryfikowanie rzekomych prób manipulacji ze strony powoda oraz faktu pogorszenia się jego stanu psychicznego na skutek osadzenia z osobami palącymi. W związku z powyższym skarżący wniósł o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania, a także zasądzenie na rzecz jego pełnomocnika kosztów nieopłaconej pomocy prawnej świadczonej z urzędu w wysokości stawki minimalnej określonej w § 11 ust. 1 pkt 25 rozporządzenia.

W odpowiedzi na apelację reprezentująca pozwany Skarb Państwa Prokuratoria Generalna wniosła o jej oddalenie, a także o zasądzenie kosztów postępowania oraz zastępstwa procesowego.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

Apelacja nie zasługuje na uwzględnienie.

Sąd odwoławczy podziela ustalenia Sądu I instancji, a także jego stanowisko, że powód nie wykazał, by doszło do wyrządzenia mu krzywdy w rozumieniu art. 448 k.p.c. Wbrew twierdzeniom skarżącego nie ma przy tym dostatecznych podstaw do uznania, by dokonana przez Sąd Okręgowy ocena zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego naruszała art. 233 § 1 k.p.c.

Przede wszystkim nie budzi zastrzeżeń ocena powoda przez Sąd I instancji (już choćby tylko z przyczyn osobowościowych), jako osoby mało wiarygodnej i skłonnej do manipulacji, podczas gdy skarżący nie przedstawił żadnej argumentacji mogącej uzasadniać pogląd przeciwny. Sąd Okręgowy między innymi słusznie wskazał w tym kontekście na dołączone do akt oświadczenia powoda, z których wynika, że poprosił on współosadzonego M. B. o napisanie niezgodnego z prawdą oświadczenia na temat palenia papierosów, a także przyznał, że wszystkie pisane przez niego pozwy i skargi przeciwko Aresztowi Śledczemu na dzień 10 września 2012 r. były niezgodne z prawdą (k. 260,261 akt).

Wydające w niniejszej sprawie opinię biegłe: z zakresu psychiatrii G. C. oraz psycholog E. N., dokonały obszernej analizy dokumentacji medycznej powoda i ustalenie przez nie na tej podstawie, że skarżący ma tendencje do „ucieczki w chorobę”, ponadto jeszcze przed dniem 31 grudnia 2013 r. odmawiał przyjmowania leków i wizyt kontrolnych, czy szantażował lekarzy w celu uzyskania określonego leku, jak również, że mimo skarżenia się na wiele dolegliwości jest w stanie bardzo sprawnie, zbornie pisać pisma oraz walczyć nieustępliwie o swoje prawa, nie budzą zastrzeżeń z punktu widzenia logiki. To samo dotyczy końcowego wniosku biegłych, że nawet faktyczne osadzenie pozwanego z osobami palącymi nie spowodowało istotnego pogorszenia jego stanu zdrowia psychicznego, a przynajmniej w stopniu nie przekraczającym normalnych dolegliwości związanych z osadzeniem w jednostce penitencjarnej. Biegła E. N. na rozprawie dnia 10 marca 2014 r. przekonująco przy tym wyjaśniła, dlaczego jej zdaniem w zmianach organicznych i stopniu upośledzenia powoda nie nastąpiła żadna progresja. Nie oznacza to oczywiście, że stan psychiczny skarżącego ogólnie nie budzi zastrzeżeń, z tym, że jak wynika z akt sprawy, przyczyny tego występowały już od dawna i stanu skarżącego nie można wiązać akurat z osadzeniem go w celi dla osób palących.

Jeżeli chodzi o zgłaszany w kontekście wyżej opisanej opinii zarzut odmowy dopuszczenia przez Sąd I instancji dowodów z dokumentów znajdujących się w aktach o sygn. I C 227/11 i I C 229/11, zauważyć trzeba, iż przepisy kodeksu postępowania cywilnego regulujące postępowanie dowodowe (art. 235 i n. k.p.c.) nie przewidują dowodu z „akt” innej sprawy, lecz z konkretnych dokumentów, które we wniosku dowodowym winny być oznaczone w sposób precyzyjny. Równie istotny jest spoczywający na osobie wnioskującej o przeprowadzenie dowodu obowiązek podania na jaką konkretnie okoliczność dowód ten miałby być przeprowadzony, zgodnie bowiem z art. 236 k.p.c, w postanowieniu o przeprowadzeniu dowodu sąd oznaczy fakty podlegające stwierdzeniu i środek dowodowy. Tymczasem w niniejszej sprawie z protokołu rozprawy z dnia 10 marca 2014 r. (k. 540 akt) wynika, że działający z ramienia pełnomocnika powoda aplikant adwokacki podał, iż nie jest w stanie się określić co do tego, jakie dokumenty miałyby być przedmiotem dowodu (zdaniem Sądu Apelacyjnego chodziło raczej o „środek dowodowy”), z tym że miałaby to być dotycząca powoda dokumentacja medyczna. Trudno więc kwestionować oddalenie tak sformułowanego wniosku, a zresztą nie sposób uznać, by jakiekolwiek wydane wcześniej dodatkowe opinie na temat stanu zdrowia mogły jednoznacznie zweryfikować wiarygodność skarżącego, który przysługujące mu prawo do opieki medycznej w przeszłości wykorzystywał instrumentalnie.

Jak trafnie wskazał Sąd I instancji, sugestie powoda, jakoby w Areszcie Śledczym konsekwentnie deklarował się jako osoba niepaląca, nie potwierdzają składane przez niego oświadczenia z dnia 3 marca 2009 r. i 15 maja 2009 r. Nie sposób też wyjaśnić braku dokumentacji na temat formalnej reakcji skarżącego na pobyt z osobami palącymi, chociaż ogólnie jawi się on jako osoba aktywnie walcząca o swoje interesy. Argumentacja skarżącego, że przesłuchiwane w sprawie osoby pracujące w Areszcie Śledczym w (...) mogły mieć interes w ukrywaniu nieprawidłowości, niewątpliwie nie jest pozbawiona sensu, jednak trudno z tego powodu podważać dokonaną przez Sąd I instancji ocenę zeznań współosadzonych z powodem S. B., S. N., M. F. (1) i M. F. (2). Można zauważyć, że dwaj ostatni do pewnego stopnia zmieniali swoje zeznania, ale M. F. (2) podał, że nie miał z powodem żadnych konfliktów w kwestii palenia. Żaden z nich nie posiadał też wiedzy na temat zmieniania przez powoda deklaracji na temat palenia tytoniu. Trafnie natomiast Sąd Okręgowy wskazał na bliskie związki powoda ze świadkiem S. B., który dolegliwości skarżącego związane z pobytem wśród osób palących przedstawiał (k. 268 akt) w sposób zgoła nieprawdopodobny (powód, przyzwyczajony w przeszłości do wdychania środków znacznie bardziej szkodliwych, niż dym tytoniowy, miał rzekomo wymiotować, dusić się, skarżyć na bóle żołądka, czy nawet krwawić z nosa), a już z całą pewnością nie wytrzymujący konfrontacji z pozostałymi zgromadzonymi w sprawie dowodami. Nawet jednak zeznania tego świadka potwierdzają, że w Areszcie Śledczym w (...) separacja osób palących od niepalących była przestrzegana.

W związku z powyższym trudno przyjąć, że powodowi faktycznie przeszkadzało przebywanie z osobami palącymi, zaś jeśli chodzi o kwestionowaną przez niego opinię biegłego z zakresu chorób płuc - A. R. (stwierdzającą, że dym, na jaki powód mógł być narażony, nie wywołał u niego żadnych uchwytnych i trwałych patologicznych objawów ze strony układu oddechowego) w kontekście braku badania spirometrycznego powoda, zauważyć trzeba, iż rolą biegłego w postępowaniu cywilnym jest pomoc sądowi przy wymagającej wiadomości specjalnych ocenie zgromadzonego w sprawie materiału (art. 278 § 1 k.p.c.), a nie poszukiwanie dowodów mających wykazać tezę z góry założoną przez stronę. Ten ostatni obowiązek w świetle art. 3 k.p.c. spoczywa przede wszystkim na powodzie, jako osobie, która z powoływanych przez siebie okoliczności faktycznych wywodzi skutki prawne (vide art. 6 k.c.). Powód zaś wprawdzie gołosłownie podał biegłemu, że często się męczy i odczuwa duszność, ale w takiej sytuacji od każdego można oczekiwać, że skorzysta z podstawowych badań diagnostycznych, pozwalających na stwierdzenie, czy objawy te są czymś odbiegającym od normy (w przypadku powoda mogą na przykład wynikać z odnotowanej w opinii jego otyłości). Tymczasem skarżący badania spirometrycznego nie wykonał, a nie ma podstaw do przerzucania tego obowiązku na biegłego sądowego. Ten ostatni jednak zapoznał się z dostępną mu dokumentacją medyczną powoda (w tym wynikiem jego badań radiologicznych) i przeprowadził badanie bezpośrednie, odnotowując, że klatka piersiowa skarżącego jest wysklepiona prawidłowo i ruchoma oddechowo, gardło czyste, nad płucami odgłos opukowy jest jawny i występuje szmer oddechowy pęcherzykowy. Na marginesie dodać można, iż ustalenie, że do uszczerbku na zdrowiu powoda doszło w związku z jego osadzeniem w celi, byłoby zapewne trudne nawet dla specjalisty w dziedzinie chorób płuc, a to z uwagi na tryb życia powoda, który w przeszłości nie tylko czynnie palił, ale też wdychał inne niekorzystnie działające na układ oddechowy środki, jak kleje, czy rozpuszczalniki.

W związku z powyższym, zdaniem Sądu Apelacyjnego argumentacja skarżącego nie mogła odnieść zamierzonego skutku, a jego apelacja podlegała oddaleniu. Orzeczono o tym jak w punkcie 1 sentencji, w oparciu o art. 385 k.p.c.

Skoro skarżący przegrał proces w całości, to koszty związane z reprezentacją go w sprawie przez adwokata ustanowionego dla niego z urzędu, musiały obciążać Skarb Państwa, stosownie do art. 29 ust. 1 ustawy z dnia 26 maja 1982 r. o adwokaturze (Dz. U. z 1982 r., Nr 16 poz. 124, z późn. zm.). Wysokość wynagrodzenia tego pełnomocnika Sąd Apelacyjny wyliczył w oparciu o w § 19 ust. 1 w zw. z § 13 ust. 1 pkt 2 w zw. z § 11 ust. 1 pkt 25 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu (Dz. U. Nr 163, poz. 1348, ze zm., dalej: rozporządzenie). Wynikająca z tych przepisów stawka 120,- zł jest wprawdzie znacznie niższa, niż wynagrodzenie za reprezentację powoda w postępowaniu w I-szej instancji, lecz wskazany wyżej § 11 ust. 1 pkt 25 został wprowadzony rozporządzeniem Ministra Sprawiedliwości z dnia 3 lutego 2012 r. (Dz. U. z 2012, Nr 150), stanowiącym w § 2, że do spraw wszczętych przed dniem jego wejścia w życie stosuje się przepisy dotychczasowe (a taka była sytuacja w niniejszej sprawie) tylko do czasu zakończenia postępowania w danej instancji. Wynagrodzenie pełnomocnika zostało, stosownie do § § 2 ust. 3 rozporządzenia, podwyższone o obowiązującą w dacie orzekania stawkę podatku od towarów i usług.

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Barbara Panek
Podmiot udostępniający informację: Sąd Apelacyjny w Katowicach
Osoba, która wytworzyła informację:  Roman Sugier,  Zofia Kawińska-Szwed ,  Tomasz Ślęzak
Data wytworzenia informacji: