Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

II AKa 179/12 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Apelacyjny w Katowicach z 2012-06-06

Sygn. akt : II AKa 179/12

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 6 czerwca 2012 r.

Sąd Apelacyjny w Katowicach w II Wydziale Karnym w składzie:

Przewodniczący

SSA Michał Marzec (spr.)

Sędziowie

SSA Wojciech Kopczyński

SSA Mirosław Ziaja

Protokolant

Agnieszka Przewoźnik

przy udziale Prokuratora Prok. Apel. Małgorzaty Bednarek

po rozpoznaniu w dniu 6 czerwca 2012 r. sprawy

wnioskodawców K. G. i J. G.

- w przedmiocie zadośćuczynienia za doznaną krzywdę wynikłą z pozbawienia wolności ojca J. G. (1)

na skutek apelacji pełnomocników wnioskodawców

od wyroku Sądu Okręgowego w Częstochowie z dnia 20 lutego 2012 r.

sygn. akt. II Ko 61/11

1.  utrzymuje w mocy zaskarżony wyrok, uznając apelację za oczywiście bezzasadną,

2.  kosztami sądowymi za postępowanie odwoławcze obciąża Skarb Państwa.

Sygn. akt II AKa 179/12

UZASADNIENIE

Sąd Okręgowy w Częstochowie wyrokiem z dnia 20 lutego 2012 roku sygn. akt
II Ko 61/11 zasądził od Skarbu Państwa na rzecz K. G.i J. G.kwoty po 17 500 złotych wraz z ustawowymi odsetkami od dnia uprawomocnienia się wyroku tytułem zadośćuczynienia za represjonowanie ich ojca J. G. (1). W pozostałej części wniosek oddalił.

Apelację od tego wyroku wniósł pełnomocnik wnioskodawców. Zaskarżył wyrok w całości i zarzucił obrazę przepisów prawa procesowego art. 2 § 2 kpk, art. 4 kpk, art. 5 § 2 kpk, art. 7 kpk i art. 438 § 3 kpk oraz obrazę art. 8 ust. 1 ustawy z dnia 23 lutego 1991 roku o uznaniu za nieważne orzeczeń wydanych wobec osób represjonowanych za działalność na rzecz niepodległego bytu Państwa polskiego. Wniósł o zmianę wyroku i uwzględnienie żądania wniosku w całości bądź uchylenie zaskarżonego wyroku w zaskarżonej części i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje.

Apelacja okazała się oczywiście bezzasadna.

Trudność w szczegółowym odniesieniu się do apelacji wynika z faktu jej wadliwego sporządzenia. Choć pełnomocnik w zarzutach apelacji podnosi naruszenie szeregu przepisów prawa procesowego, to w jej dalszej części nie wskazuje na czym naruszenia konkretnych przepisów miałyby polegać. O tym więc, by starał się wykazać jaki te naruszenia miały mieć wpływ na treść wyroku, tym samym, w ogóle nie mogło być mowy. Zamiast tego w uzasadnieniu apelacji skupia się na polemice
z ustaleniami faktycznymi sądu I instancji w zakresie dotyczącym kwestii odszkodowania, w szczególności czasookresu przejścia J. G. (1) na emeryturę i rodzaju wykonywanej przez niego w chwili aresztowania pracy, oraz kwestionuje wysokość zasądzonego zadośćuczynienia.

Dlatego też na wstępie należy podnieść, iż ustalenia faktyczne poczynione przez Sąd I instancji nie nasuwają zastrzeżeń, są one bowiem oparte na wynikach przewodu sądowego i nie zawierają błędów logicznych czy faktycznych. Sąd Okręgowy przeprowadził pełne postępowanie dowodowe a zebrane dowody ocenił bez przekroczenia granic swobodnej oceny dowodów określonej dyspozycją art. 4 kpk,
art. 5 § 2 kpk i art. 7 kpk.

Sąd Okręgowy dysponował możliwą do zgromadzenia dokumentacją dotyczącą ojca wnioskodawców oraz miał bezpośredni kontakt z przesłuchiwanymi osobami na sali sądowej i dokonując oceny przeprowadzonego w ten sposób materiału dowodowego
w sposób prawidłowy zwrócił uwagę, w pisemnym uzasadnieniu zaskarżonego wyroku, na istotne dowody przesądzające o ustaleniu, iż J. G. (1) z dniem 31 marca 1951 roku przeszedł w stan spoczynku i rozpoczął pracę o charakterze dorywczym przy składowaniu drzewa.

Nie ma potrzeby w tym miejscu wszystkich argumentów szczegółowo powtarzać wystarczy podnieść, iż materiał dowodowy na którym Sąd Okręgowy oparł swe ustalenia to przede wszystkim dokumenty złożone w toku postępowania – zaświadczenia z dnia 26 czerwca 1953 roku i 9 listopada 1960 roku /k-30 i 32 akt/. Podnoszone przez wnioskodawców wątpliwości co do treści tych dokumentów, jak słusznie to argumentował sąd I instancji w pisemnym uzasadnieniu zaskarżonego wyroku, nie mogły odnieść spodziewanego przez nich skutku i podważyć treści tych zaświadczeń. Także różnica w określeniu czasu przejścia na emeryturę J. G. (1)wynikająca z obu tych zaświadczeń jest pozorna. Zaświadczenie
z dnia 26 czerwca 1953 roku dokładnie precyzuje tę datę – 31 marzec 1951 rok, gdyż zostało wydane krótko po przejściu represjonowanego w stan spoczynku, zapewne
w oparciu o dokumentację, zaś zaświadczenie z dnia 9 listopada 1960 roku zostało wydane później, w oparciu o zeznania świadków i ma charakter mniej precyzyjny, jako, że określono tylko rok przejścia na emeryturę – 1951. Taką ocenę potwierdzają też dokumenty IPN, z których wynika, że J. G. (1)w toku prowadzone śledztwa był określany jako emeryt leśniczy /k-56 akt II Ko 215/08. Także ustalenia Sądu Okręgowego dotyczące późniejszej pracy represjonowanego, która jako mająca charakter dorywczy, a więc niepewny i okresowy, nie mogła stać się podstawa zasądzenia odszkodowania, są prawidłowe, mają oparcie we wskazanym materiale dowodowym sprawy. Z listy płac znajdującej się wśród dokumentacji z Nadleśnictwa H.znajdującej się na k – 57 jednoznacznie wynika, iż wynagrodzenie represjonowanego od 1951 roku było wyliczane godzinowo, co byłoby niemożliwe gdyby był dalej gajowym. Szczegółowo ta kwestia została omówiona w pisemnym uzasadnieniu zaskarżonego wyroku.

Uwzględniając doznane cierpienia, czasokres pobytu w więzieniu oraz zdarzenia przyszłe, a więc potencjalne zmiany w życiu osobistym jak i zawodowym represjonowanego tym spowodowane należało, zdaniem Sądu Apelacyjnego uznać, iż przyjęta przez Sąd Okręgowy kwota łącznie przyznanego obu wnioskodawcom zadośćuczynienia – 35 000 złotych wynikająca, jeśli podzielić tę kwotę z okresem represji, z przyjęcia kwoty 2 500 złotych za każdy miesiąc pobytu, jako podstawy wyliczeń do przyznanego odszkodowania, nie jest z pewnością zaniżona. Mieści się ona w granicach przeciętnej wartości przelicznika przyjmowanego w okręgu apelacji (...) za każdy miesiąc pobytu represjonowanego w warunkach więziennych. Nie umniejszając w niczym cierpień ojca wnioskodawców należy podkreślić, iż sąd meriti nie ustalił, by doznane przez niego cierpienia odbiegały od dolegliwości doznawanych przez inne osoby represjonowane w ówczesnym czasie, które również dochodziły zadośćuczynienia.

Kierując się powyższymi przesłankami zaskarżony wyrok należało utrzymać
w mocy, a odnosząc się do konkretnej treści wniesionej apelacji należało ją uznać za oczywiście bezzasadną.

Orzeczenie o kosztach postępowania ma oparcie w obowiązujących przepisach.

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Renata Kopiec
Podmiot udostępniający informację: Sąd Apelacyjny w Katowicach
Osoba, która wytworzyła informację:  Michał Marzec,  Wojciech Kopczyński ,  Mirosław Ziaja
Data wytworzenia informacji: