Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

I ACa 13/13 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Apelacyjny w Katowicach z 2013-02-28

Sygn. akt I ACa 13/13

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 28 lutego 2013 r.

Sąd Apelacyjny w Katowicach I Wydział Cywilny

w składzie:

Przewodniczący :

SSA Piotr Wójtowicz (spr.)

Sędziowie :

SA Elżbieta Karpeta

SO del. Irena Rykała

Protokolant :

Małgorzata Korszun

po rozpoznaniu w dniu 28 lutego 2013 r. w Katowicach

na rozprawie

sprawy z powództwa R. B.

przeciwko Skarbowi Państwa-Dyrektorowi Aresztu Śledczego w K., Dyrektorowi Zakładu Karnego w H.

o zapłatę

na skutek apelacji pozwanego Skarbu Państwa-Dyrektora Aresztu Śledczego w K.

od wyroku Sądu Okręgowego w Katowicach

z dnia 10 października 2012 r., sygn. akt II C 172/11,

prostując przyjętą w punkcie 3. formę gramatyczną nazwiska pełnomocnika powoda z „P.” na „P.”,

1)  oddala apelację;

2)  zasądza od pozwanego Skarbu Państwa-Dyrektora Aresztu Śledczego w K. na rzecz powoda 553,50 (pięćset pięćdziesiąt trzy i 50/100) złotych, w tym 103,50 (sto trzy i 50/100) złotych podatku od towarów i usług, tytułem kosztów postępowania apelacyjnego.

Sygn. akt I ACa 13/13

UZASADNIENIE

Zaskarżonym wyrokiem Sąd Okręgowy zasądził od pozwanego Skarbu Państwa-Aresztu Śledczego w K. na rzecz powoda 5000,-zł, w pozostałej zaś części powództwo oddalił oraz orzekł o kosztach udzielonej powodowi z urzędu pomocy prawnej. Motywując swoje rozstrzygnięcie wskazał Sąd na następujące okoliczności i przywołał następujące argumenty:

Powód po osadzeniu go w dniu 8 października 2010 r. w Areszcie Śledczym w K. zgłosił silny ból prawego barku, ale pierwszy dotyczący tej kwestii zapis w dokumentacji medycznej pojawił się dopiero 4 listopada 2010 r., a przepisywane mu leki nie przyniosły poprawy. Dopiero w dniu 20 stycznia 2011 r. zasięgnięto konsultacji specjalisty z zakresu chirurgii urazowo-ortopedycznej, który zdiagnozował u powoda zapalenie okołostawowe barku prawego i zlecił prześwietlenie prawego stawu ramienno-łopatkowego oraz kręgosłupa szyjnego; od tego czasu ordynowano powodowi K..

W dniu 3 lutego 2011 r. powód przetransportowany został do zakładu karnego w H., gdzie poddano go badaniom i gdzie wdrożono prawidłowe w ocenie biegłego leczenie. Dopiero w dniu 31 marca 2011 r. w dokumentacji lekarskiej pojawił się wpis, że powód jeszcze przed aresztowaniem go, bo w październiku 2010 r., uległ wypadkowi. W tymże dniu stwierdzono, że u powoda utrzymuje się ból barku prawego z ograniczeniem jego ruchomości (szczegółowo opisanym), przewlekłe zapalenie stożka rotatorów i zamrożenie barku. Kolejne wpisy w dokumentacji dotyczyły zmieniającego się stanu barku i zalecanych leków.

Wydający w sprawie opinię biegły stwierdził, że postępowanie medyczne wobec powoda w trakcie jego pobytu w Areszcie Śledczym w K. nie było właściwe. W szczególności wskazał biegły, że od momentu pierwszego zapisu w dokumentacji o bólu barku do chwili zasięgnięcia specjalistycznej konsultacji upłynęło dwa i pół miesiąca, podstawowe badanie diagnostyczne (rtg barku) wykonane natomiast zostało po upływie kolejnego miesiąca, w konsekwencji zatem przez ponad trzy miesiące nie była prowadzona żadna diagnostyka. Stwierdził też, że przy niezwłocznym zdiagnozowaniu szybciej rozpoczęto by leczenie i że leczenie to przyniosłoby szybciej skutek.

Biegły skutecznie odparł skierowane przeciwko jego opinii zarzuty, zbędne zatem było dopuszczanie i prowadzenie dowodu z opinii innego biegłego.

Zeznanie świadka A. R., które miało wykazać, że wobec powoda stosowano działania lecznicze nie opisane w dokumentacji medycznej, nie wniosło nic do sprawy.

Zgodnie z art. 445§1 k.c. w razie uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia sąd może przyznać poszkodowanemu odpowiednią sumę tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę, czyli za cierpienia. Suma odpowiednia to taka, która ma adekwatną do cierpienia wartość ekonomiczną i która krzywdę kompensuje, nie prowadząc do wzbogacenia. W tym kontekście żądana przez powoda kwota 100000,-zł uznana być musiała na nieadekwatną do rozmiaru doznanego przez niego uszczerbku na zdrowiu, zwłaszcza że w pewnym sensie przyczynił się on do zwłoki w diagnostyce, nie poinformował bowiem lekarzy o urazie barku, jakiego doznał przed osadzeniem go w Areszcie Śledczym w K.. Za zadośćuczynienie odpowiednie uznać należało 5000,-zł, i taką też kwotę na rzecz powoda należało zasądzić.

Jako podstawę rozstrzygnięć o kosztach przywołał Sąd normę art. 100 zdanie drugie k.p.c. i normy rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu.

W apelacji od tego wyroku pozwany zarzucił wadliwość ustaleń, obrazę art. 278§1 k.p.c. i art. 286 k.p.c., obrazę art. 445§1 k.c. w związku z art. 444§1 k.c. oraz obrazę art. 98 k.p.c. w związku z art. 100 k.p.c. W oparciu o te zarzuty wniósł o zmianę wyroku przez oddalenie powództwa i zasądzenie na jego rzecz kosztów procesu, a alternatywnie – o uchylenie wyroku w zaskarżonej części i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi pierwszej instancji; wniósł także o zasądzenie na jego rzecz kosztów postępowania apelacyjnego.

Powód wniósł o oddalenie apelacji i zasądzenie na jego rzecz od pozwanego kosztów postępowania apelacyjnego.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

Apelacja nie zasługuje na uwzględnienie.

Nie dopuścił się Sąd Okręgowy zarzucanego mu naruszenia przepisów proceduralnych regulujących postępowanie dowodowe. W szczególności nie stanowiło uchybienia oparcie rozstrzygnięcia (a w istocie – oparcie ustaleń) na opinii biegłego Z., wbrew wywodom skarżącego bowiem opinia ta uwzględniła wszystkie istotne dla jej konkluzji okoliczności i była jednoznaczna. Również wbrew wywodom skarżącego zasadnie Sąd Okręgowy odmówił dopuszczenia i prowadzenia dowodu z opinii innego biegłego, a stanowisko swoje właściwie i przekonująco umotywował. Podobnie zasadnie nie uznał Sąd ten za konieczne wzywania biegłego na rozprawę, opinie jego bowiem były jednoznaczne i nie nasuwały się na ich tle żadne wątpliwości. Z tych samych przyczyn nie było żadnych racjonalnych powodów, by Sąd Apelacyjny owe odrzucone przez Sąd Okręgowy dowody dopuszczał i prowadził w postępowaniu odwoławczym.

Nie sposób dopatrzyć się w ustaleniach Sądu Okręgowego zarzucanej przez pozwanego sprzeczności z treścią zebranego w sprawie materiału dowodowego; w szczególności wskazywane przez skarżącego jako wadliwe ustalenie ocena Sądu Okręgowego, że powód do swoich cierpień przyczynił się „w pewnym stopniu”, przynależy nie do sfery ustaleń faktycznych, a do sfery prawa materialnego, kwestia ta zatem rozpatrywana by być mogła tylko pod kątem naruszenia tego prawa. Analiza poczynionych w sprawie ustaleń, które Sąd Apelacyjny akceptuje i uznaje za własne, prowadzi jednak jednoznacznie do wniosku, że ocena ta jest prawidłowa. Abstrahując od tego, czy do urazu barku doszło w czasie wypadku na budowie (jak powód podał lekarzowi), czy też w przeddzień aresztowania w okolicznościach, których nie pamięta (jak podał w swoim zeznaniu), stwierdzić należy że opóźnienie w zgłoszeniu urazu dla zastosowania właściwej diagnostyki i terapii miało znaczenie drugorzędne, samo zgłoszenie bólu bowiem obligowało penitencjarne służby medyczne do wdrożenia odpowiedniego postępowania.

Prawidłowo zastosował też Sąd Okręgowy inne normy prawa materialnego, w szczególności wskazywane jako mające być naruszonymi normy art. 445§1 w związku z art. 444§1 k.c. W prawidłowo ustalonym stanie faktycznym sprawy nie ulega wątpliwości, że badający powoda w Areszcie Śledczym w K. lekarze nie podjęli w odpowiednim czasie właściwych działań, a zaniechania ich doprowadziły do pogłębienia się i do długotrwałości odczuwanego przez niego bólu. Dla takiej konkluzji obojętny jest stan wiedzy pozwanego, skoro ponosi on w myśl art. 417§1 k.c. odpowiedzialność obiektywną, za samo niezgodne z prawem zachowanie; w tej sytuacji zasygnalizować jedynie warto, że ów nikły stan wiedzy spowodowany był niedopełnieniem obowiązków przez nieprzeprowadzenie pełnego wywiadu i przez zaniechanie niezwłocznej diagnostyki. Nie sposób też zgodzić się ze skarżącym, że przyznane zadośćuczynienie jest wygórowane i zamiast do skompensowania krzywdy prowadzi do wzbogacenia powoda. Sąd Apelacyjny w pełni podziela wywody Sądu Okręgowego o adekwatności owych 5000,-zł do rozmiaru cierpień, jakich wskutek obciążających pozwanego zaniedbań doznał powód.

Zasadnie w pewnym sensie zwraca uwagę skarżący na obrazę art. 100 k.p.c., do której jednak doszło z tej tylko przyczyny, że błędnie przywołana ona została jako podstawa prawna rozstrzygnięcia o kosztach. Nie ulega wszak wątpliwości, że nie obciążając powoda kosztami procesu zastosował Sąd w istocie normę art. 102 k.p.c., co Sąd Apelacyjny akceptuje.

Zaskarżony wyrok wymagał jednak pewnej korekty. Uszło mianowicie uwagi Sądu Okręgowego, że przyznany powodowi z urzędu pełnomocnik nosi nazwisko „P.”, nie zaś „P.”, wskutek czego jego celownikowa forma przybrać winna była postać „P.”; uchybienie to możliwe było do usunięcia w drodze zwykłego sprostowania.

Z powyższych względów na podstawie art. 385 k.p.c., przy zastosowaniu art. 350§3 k.p.c., Sąd Apelacyjny orzekł jak w sentencji. Rozstrzygnięcie o kosztach postępowania apelacyjnego podstawę swą znajduje w normie art. 98 k.p.c.

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Barbara Panek
Podmiot udostępniający informację: Sąd Apelacyjny w Katowicach
Osoba, która wytworzyła informację:  Piotr Wójtowicz,  Elżbieta Karpeta ,  Irena Rykała
Data wytworzenia informacji: